Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: Bezpieczeństwo & Ratownictwo w DG
Forum Mieszkańców Dąbrowy Górniczej > Dąbrowa Górnicza > Nasze Miasto
Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80
signaal
CYTAT
Policjanci z Dąbrowy Górniczej zatrzymali 25-latka podejrzanego o wywołanie fałszywego alarmu w dąbrowskim centrum administracyjnym. Mężczyzna telefonicznie powiadomił o podłożonym ładunku wybuchowym w gmachu sądu, prokuratury i urzędu miasta, grożąc jego detonacją. O jego dalszym losie zdecyduje prokurator i sąd. Zatrzymanemu bytomianinowi grozi do 8 lat więzienia.

Wczoraj po południu policjanci z wydziału kryminalnego dąbrowskiej komendy zatrzymali 25-letniego mieszkańca Bytomia, który 13 marca, za pośrednictwem telefonicznego numeru alarmowego 112, zgłosił podłożenie ładunku wybuchowego w dąbrowskim centrum administracji. Mężczyzna zagroził detonacją bomby, w gmachu, gdzie znajduje się sąd, prokuratura i urząd miejski. Na miejsce skierowane zostały służby ratunkowe. Zanim policyjni pirotechnicy przystąpili do sprawdzania budynku, z jego pomieszczeń ewakuowano około 150 osób. Alarm okazał się fałszywy. "Bombowy żartowniś” trafił do policyjnego aresztu. Dzisiaj o jego dalszym losie zdecyduje prokurator i sąd. Bytomianinowi grozi 8 lat więzienia.


http://www.dabrowa.slaska.policja.gov.pl/k...ch-policji.html
:)
niedawno pojawił się artykuł, że przetarg jednak rozstrzygnięty

CYTAT
gazeta.pl

Policja wyda na rozbudowę i remont komendy 20 milionów zł

Kompleksowy remont i wyposażenie 35-letniego budynku przy al. Piłsudskiego w Dąbrowie Górniczej właściwie nie obejmie tylko wyremontowanego już jakiś czas temu aresztu. Poza tym zmieni się prawie wszystko.
- Powiększona zostanie recepcja i pomieszczenie dyżurnych, nowe będzie stanowisko kierowania. Przebudowa obejmie pokoje przesłuchań i przyjęć zgłoszeń od mieszkańców - wylicza starszy aspirant Mariusz Miszczyk, rzecznik dąbrowskiej policji.

W trakcie przebudowy budynek zostanie przystosowany dla potrzeb osób niepełnosprawnych oraz powiększony o jedno skrzydło i kondygnację od strony ul. Granicznej.

Komenda wojewódzka policji rozstrzygnęła już przetarg na prace [ogłoszenie obejmowało remonty, przebudowy i budowę komend w kilku miastach], które rozpoczną się jeszcze w tym roku i według wstępnego harmonogramu potrwają dwa lata.

Poza przebudową budynku i remontem istniejących pomieszczeń, modernizacja obejmie także elewację komendy. Po zakończeniu prac będzie ona niebieska z charakterystycznym nowym logo policji.
Bathurst
Tak mi się ostatnio przypomniało o pożarze na Manhattanie:
http://blogdabrowski.blogspot.com/2014/03/...e-10032012.html

signaal
CYTAT
Sąd skazał policjantkę za potrącenie pieszej i ucieczkę
Marcin Pietraszewski

Na dwa lata więzienia w zawieszeniu skazał we wtorek sąd Annę K., policjantkę z Dąbrowy Górniczej. Funkcjonariuszka spowodowała poważny wypadek i uciekła z miejsca zdarzenia pozostawiając na ulicy ciężko ranną kobietę.

Dodatkowo policjantka przez pięć lat nie będzie mogła prowadzić pojazdów mechanicznych oraz musi zapłacić 30 tys. zł Beacie Stępień, potrąconej kobiecie. - Anna K. umyślnie naruszyła przepisy ruchu drogowego - podkreślała we wtorek sędzia Ewa Dydak-Łojewska.

Obecna na sali rozpraw Beata Stępień przyjęła to ze łzami w oczach.

Policjantki nie było na ogłoszeniu wyroku. Anna K. nie pracuje już w policji. Komenda zwolniła ją ze służby. - Będzie apelacja wyroku - zapowiedziała we wtorek mecenas Aleksandra Kokoszka, obrońca Anny K.

Chodzi o sprawę z 11 listopada 2009 r. W jednym z lokali gastronomicznych zorganizowano przyjęcie, na którym bawiła się cała komenda. Wieczorem oficer dyżurny dostał zgłoszenie, że na skrzyżowaniu ulic Tysiąclecia i Piłsudskiego audi A4 potrąciło przechodzącą przez przejście dla pieszych Beatę Stępień, wuefistkę jednej ze szkół.

Sprawca nie zatrzymał się, dodał gazu i uciekł. Kilka minut później ktoś inny zawiadomił policję, że parę kilometrów dalej identyczny wóz skosił kilka znaków drogowych i zgubił tablicę rejestracyjną. Bardzo szybko odkryto, że audi jest własnością aspirant Anny K., policjantki z wydziału ruchu drogowego komendy miejskiej w Dąbrowie Górniczej.

Wtedy zaczęły się dziać dziwne rzeczy. Policjanci pojechali do jej domu, ale znaleźli ją dopiero kilkanaście godzin później. Poobijane audi stało w garażu.

Policjantka nie przyznała się jednak do spowodowania wypadku. Twierdziła, że z imprezy odwoziła ją Iwona M., zaprzyjaźniona z nią była policjantka. Ta potwierdziła i wzięła winę na siebie. Wobec Anny K. nie wszczęto postępowania dyscyplinarnego, została nawet awansowana.

Dla prokuratury to wyjaśnienie było jednak niewiarygodne. Po sprawdzeniu billingów policjantki okazało się, że kilkadziesiąt sekund po potrąceniu pieszej ktoś dzwonił z jej telefonu do Iwony M. W ciągu kilku minut takich połączeń było aż kilkanaście. Prokuratura ustaliła też, że obydwa aparaty w trakcie tych połączeń logowały się w innej stacji BTS. Śledczy uznali, że w tej sytuacji nie wątpliwości, że w chwili zdarzenia policjantka nie mogła jechać z przyjaciółką.

- Nie ma wątpliwości, że obie kobiety rozmawiały ze sobą już po wypadku. To podważa wiarygodność zeznań Iwony M. - stwierdziła we wtorek sędzia Dydak-Łojewska.

Prokuraturze nie udała się tylko jedna rzecz: nie udało się ustalić czy policjantka prowadziła po pijanemu. Ponieważ zatrzymano ją kilkanaście godzin po zdarzeniu, badanie alkomatem nie miało sensu.

Wyrok nie jest prawomocny.

Cały tekst: http://sosnowiec.gazeta.pl/gazetasosnowiec...t#ixzz2xe2DRqyF


Ciekawe ile tego zawieszenia...
Bathurst
dwa lata w zawieszeniu i 30 tysięcy odszkodowania.....bez komentarza
danielmdc
K.rwa k.rwie łba nie urwie. Pokażcie mi jakiś przykład psa który dostał wyższy wyrok od zwykłego obywatela. Takie zawiasy to się dostaje za odpalenie racy na podwórku w sylwestra. P.erdolone państwo prawa.
Leszek
CYTAT(danielmdc @ wto, 01 kwi 2014 - 20:41) *
K.rwa k.rwie łba nie urwie. Pokażcie mi jakiś przykład psa który dostał wyższy wyrok od zwykłego obywatela.


Dlaczego miałby dostać wyższy?

CYTAT
Takie zawiasy to się dostaje za odpalenie racy na podwórku w sylwestra.


Znasz kogoś, kto dostał dwa lata w zawiasach "za odpalenie racy na podwórku w sylwestra" czy tak sobie pieprzysz od rzeczy?
signaal
CYTAT(Leszek @ wto, 01 kwi 2014 - 22:06) *
CYTAT(danielmdc @ wto, 01 kwi 2014 - 20:41) *
K.rwa k.rwie łba nie urwie. Pokażcie mi jakiś przykład psa który dostał wyższy wyrok od zwykłego obywatela.


Dlaczego miałby dostać wyższy?

CYTAT
Takie zawiasy to się dostaje za odpalenie racy na podwórku w sylwestra.


Znasz kogoś, kto dostał dwa lata w zawiasach "za odpalenie racy na podwórku w sylwestra" czy tak sobie pieprzysz od rzeczy?


Bo ja wiem czy to niski wyrok? Bywają niższe...

CYTAT
Kierowca, który podczas wyprzedzania na przejściu dla pieszych śmiertelnie potrącił dwudziestokilkuletnią kobietę, został skazany na dwa lata więzienia w zawieszeniu. Katowicki sąd na pięć lat zabrał mu też prawo jazdy. Mężczyzna będzie musiał również zapłacić matce ofiary 150 tys. zł zadośćuczynienia. Wyrok jest prawomocny.
- O zadośćuczynieniu nie ma nawet co dyskutować. Ale sankcja karna jest zatrważająco niska. Kierowca powinien w takim przypadku stracić prawo jazdy na 10 lat, a być może nawet trafić do więzienia - uważa Józef Kogut, prezes Stowarzyszenia Pomocy Ofiarom Przestępstw.

Wyprzedzał na pasie do lewoskrętu

Do tragedii doszło w październiku 2011 roku na oznaczonym przejściu dla pieszych na DK nr 86 w Sarnowie koło Będzina. 52-letni Matsil B., wykładowca jednej z uczelni, jechał wtedy do pracy chevroletem sparkiem. Dwudziestokilkuletnia kobieta próbowała przejść tam przez jezdnię. Kiedy weszła na przejście dla pieszych, jadąca prawym pasem ciężarówka zatrzymała się. Podobnie zrobił poruszający się lewym pasem renault megane. Jadący tuż za nim Matsil B. zjechał na trzeci, skrajny pas - służący do lewoskrętu - i wyprzedził renault. W trakcie tego manewru uderzył w przechodzącą przez pasy kobietę i przewiózł ją na masce. Zginęła na miejscu. Chevrolet wykładowcy zatrzymał się sto metrów dalej.

Kierowca renault nic nie widział, bo zamknął oczy

Matsil B. był trzeźwy, nie przyznał się do winy. Sugerował, że kobieta wbiegła na przejście dla pieszych. Stojąca na prawym pasie ciężarówka błyskawicznie odjechała z miejsca tragedii. Policji, mimo apeli w mediach, nie udało się odnaleźć jej właściciela. Jedynym świadkiem oskarżenia był więc kierowca renault. Zeznał, że nie widział momentu zderzenia, bo chwilę wcześniej zamknął oczy.

Zatrzymując się przed przejściem dla pieszych zobaczył bowiem we wstecznym lusterku szybko zbliżającego się chevroleta i był przekonany, że ten w niego uderzy. Nie spodziewał się, iż wóz zjedzie na pas do lewoskrętu i go wyprzedzi. Świadek zaprzeczył jednak, aby kobieta wbiegła na pasy. - Szła spokojnym krokiem - podkreślił w sądzie.

Sąd odrzucił apelację, ale...

Powołani przez prokuraturę biegli z zakresu ruchu drogowego ustalili, że auto Matsila B. jechało z prędkością około 70 km/godz. i nie hamowało przed przejściem dla pieszych. - Droga była sucha, nie było żadnego śladu - podkreślili eksperci.

We wrześniu Sąd Rejonowy w Będzinie uznał, że wykładowca w świadomy sposób naruszył przepisy ruchu drogowego i za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym skazał go na dwa lata więzienia w zawieszeniu, wymierzył mu 10-letni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz nakazał zapłacić matce ofiary 150 tys. zł zadośćuczynienia.

Matsil B. złożył apelację od wyroku. Kilka dni temu Sąd Okręgowy w Katowicach odrzucił ją, ale obniżył kierowcy z 10 do pięciu lat zakaz prowadzenia samochodów. Powód? Sędziowie uzasadnili, że Matsil B. jest osobą niekaraną i wcześniej nie dostał nawet mandatu. Wyrok jest prawomocny.

http://m.katowice.gazeta.pl/katowice/1,106..._pieszych_.html

Ciekawi mnie na ile to zawieszenie (w tym wypadku bardziej dotkliwa jest długość okresu próby niż okres "pozbawienia wolności"). A odszkodowanie żałośnie niskie... Jak to w kraju tak wspaniałego podejścia do obywatela...
danielmdc
CYTAT(Leszek @ wto, 01 kwi 2014 - 22:06) *
CYTAT(danielmdc @ wto, 01 kwi 2014 - 20:41) *
K.rwa k.rwie łba nie urwie. Pokażcie mi jakiś przykład psa który dostał wyższy wyrok od zwykłego obywatela.


Dlaczego miałby dostać wyższy?

CYTAT
Takie zawiasy to się dostaje za odpalenie racy na podwórku w sylwestra.


Znasz kogoś, kto dostał dwa lata w zawiasach "za odpalenie racy na podwórku w sylwestra" czy tak sobie pieprzysz od rzeczy?


A dlaczego miałaby dostać niższy ? Powinna dawać przykład chyba co nie ? Ale nie ja jestem stróż prawa to co mi mogą zrobić takie podejście mają nasze pieski. Może z imienia i nazwiska mam ci podać kto i za co dostał taki wyrok co ? Człowieku znam ludzi którzy dostawali takie wyroki za widzi mi się organów ścigania (tak znam przypadek racy sylwestrowej, znam przypadki ludzi którzy znaleźli się w tłumie w nieodpowiednim momencie i po prostu ich wyłapano żeby statystyki się zgadzały) więc może nie pieprz od rzeczy.
pawlacz
CYTAT(danielmdc @ wto, 01 kwi 2014 - 23:45) *
CYTAT(Leszek @ wto, 01 kwi 2014 - 22:06) *
CYTAT(danielmdc @ wto, 01 kwi 2014 - 20:41) *
K.rwa k.rwie łba nie urwie. Pokażcie mi jakiś przykład psa który dostał wyższy wyrok od zwykłego obywatela.


Dlaczego miałby dostać wyższy?

CYTAT
Takie zawiasy to się dostaje za odpalenie racy na podwórku w sylwestra.


Znasz kogoś, kto dostał dwa lata w zawiasach "za odpalenie racy na podwórku w sylwestra" czy tak sobie pieprzysz od rzeczy?


A dlaczego miałaby dostać niższy ? Powinna dawać przykład chyba co nie ? Ale nie ja jestem stróż prawa to co mi mogą zrobić takie podejście mają nasze pieski. Może z imienia i nazwiska mam ci podać kto i za co dostał taki wyrok co ? Człowieku znam ludzi którzy dostawali takie wyroki za widzi mi się organów ścigania (tak znam przypadek racy sylwestrowej, znam przypadki ludzi którzy znaleźli się w tłumie w nieodpowiednim momencie i po prostu ich wyłapano żeby statystyki się zgadzały) więc może nie pieprz od rzeczy.


Co najmniej 15 lat dla gościa, która zachował się jak rasowy zabójca.
Master
CYTAT(danielmdc @ wto, 01 kwi 2014 - 22:45) *
CYTAT(Leszek @ wto, 01 kwi 2014 - 22:06) *
CYTAT(danielmdc @ wto, 01 kwi 2014 - 20:41) *
K.rwa k.rwie łba nie urwie. Pokażcie mi jakiś przykład psa który dostał wyższy wyrok od zwykłego obywatela.


Dlaczego miałby dostać wyższy?

CYTAT
Takie zawiasy to się dostaje za odpalenie racy na podwórku w sylwestra.


Znasz kogoś, kto dostał dwa lata w zawiasach "za odpalenie racy na podwórku w sylwestra" czy tak sobie pieprzysz od rzeczy?


A dlaczego miałaby dostać niższy ? Powinna dawać przykład chyba co nie ? Ale nie ja jestem stróż prawa to co mi mogą zrobić takie podejście mają nasze pieski. Może z imienia i nazwiska mam ci podać kto i za co dostał taki wyrok co ? Człowieku znam ludzi którzy dostawali takie wyroki za widzi mi się organów ścigania (tak znam przypadek racy sylwestrowej, znam przypadki ludzi którzy znaleźli się w tłumie w nieodpowiednim momencie i po prostu ich wyłapano żeby statystyki się zgadzały) więc może nie pieprz od rzeczy.


danielmdc znam równiez podobne przypadki, zwłaszcza zdarza sie to podczas meczy piłkarskich, co czasami wyprawia policja podczas takich imprez to nikt by nie uwierzył, znam przypadek gdzie na pustawym stadionie ktos 15 min stał na schodach "nieoznakowanych" i nikt nie zwracał mu uwagi, podczas wyjscia z imprezy został zatrzymany i dostał 2000 zł i 2 lata zakazu wstepu na imprezy masowe, za nie przestrzeganie regulaminu tj stanie na schodach ewakuacyjmnych i nie stosowanie sioe do polecen ochrony. Statystyka podskoczyła laugh.gif wina kiboli
Leszek
CYTAT(danielmdc @ wto, 01 kwi 2014 - 21:45) *
A dlaczego miałaby dostać niższy ?


A czy ja napisałem, że niższy? Za taki czyn jest od roku do 12 lat w zawiasach. A jak napisał signaal - bardziej dotkliwy jest okres zawieszenia.

CYTAT
Człowieku znam ludzi którzy dostawali takie wyroki za widzi mi się organów ścigania (tak znam przypadek racy sylwestrowej, znam przypadki ludzi którzy znaleźli się w tłumie w nieodpowiednim momencie i po prostu ich wyłapano żeby statystyki się zgadzały) więc może nie pieprz od rzeczy.


I to widzimisię potwierdziła prokuratura i dwie instancje sądu? No to faktycznie mieli wielkiego pecha albo bajki opowiadają (też słyszałem opowieści, jak to się policja przyczepiła, bo on tylko 200 metrów z baru do domu chciał podjechać, a droga pusta była).
Łajzy, co mi ostatnio gaśnicę z pracy ukradły (i próbowały grzejnik) też pewnie by potem kolesiom mówili, że oni tylko sprawdzali, ile waży (i czy się poręcznie po schodach nosi)...

Dla jasności - nie bronię sprawczyni, uważam, że powinna dodatkowo odpowiedzieć za mataczenie, ale całe to trucie o "bezkarności psiarni" mnie drażni.
danielmdc
CYTAT(Leszek @ wto, 01 kwi 2014 - 23:24) *
CYTAT(danielmdc @ wto, 01 kwi 2014 - 21:45) *
A dlaczego miałaby dostać niższy ?


A czy ja napisałem, że niższy? Za taki czyn jest od roku do 12 lat w zawiasach. A jak napisał signaal - bardziej dotkliwy jest okres zawieszenia.

CYTAT
Człowieku znam ludzi którzy dostawali takie wyroki za widzi mi się organów ścigania (tak znam przypadek racy sylwestrowej, znam przypadki ludzi którzy znaleźli się w tłumie w nieodpowiednim momencie i po prostu ich wyłapano żeby statystyki się zgadzały) więc może nie pieprz od rzeczy.


I to widzimisię potwierdziła prokuratura i dwie instancje sądu? No to faktycznie mieli wielkiego pecha albo bajki opowiadają (też słyszałem opowieści, jak to się policja przyczepiła, bo on tylko 200 metrów z baru do domu chciał podjechać, a droga pusta była).
Łajzy, co mi ostatnio gaśnicę z pracy ukradły (i próbowały grzejnik) też pewnie by potem kolesiom mówili, że oni tylko sprawdzali, ile waży (i czy się poręcznie po schodach nosi)...

Dla jasności - nie bronię sprawczyni, uważam, że powinna dodatkowo odpowiedzieć za mataczenie, ale całe to trucie o "bezkarności psiarni" mnie drażni.


Nie będę ciągnął wątku dłużej bo to nie ma sensu, od bajek to zazwyczaj są pieski. To co oni potrafią nawymyślać żeby człowieka przymknąć to można książki instruktażowe pisać. Mnie drażni bezkarność policjantów i pobłażliwość sądów wobec nich. O zmowie milczenia i kryciu swoich w Policji to następny temat rzeka.
Leszek
Jasne, więzienia są pełne niewinnych ofiar psich bajek. Faktycznie nie ma sensu tego ciągnąć.
Aster
Jak wracałem z pracy ulicą Torową, natknąłem się na dość poważny wypadek (dwie straże, dwie karetki), ogólnie ktoś dachował na łuku drogi (pod koniec jest dość mocny zakręt). Czy ktoś wie coś więcej?
Master
Leszek ciekawe jak skonczy sie sprawa tego psa

http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35063...t#ixzz2uFsUT3HC
Leszek
A czemu mnie miałoby to szczególnie ciekawić?

Swoją drogą - jestem ciekaw, czy Ty i inne osoby, które w tym wątku z taką pogardą piszą o policjantach "psy" w razie, kiedy same padną (czego nie życzę) ofiarą przestępstwa, konsekwentnie będą gardzić policją i nie zniżą się do zgłoszenia? Czy też zachowacie się jak ten trzynastolatek (nie pamiętam, na wiosze to było czy na wykopie), co zgłosił na komisariacie, że mu kolesie bluzę ukradli. Z nadrukiem "JP 100%"
gregol
Leszku, tak będzie: https://www.youtube.com/watch?v=jbIelXjZss8 wink.gif
danielmdc
Panowie dlaczego nie możecie zrozumieć że niektórzy ludzie mają przykre doświadczenia z "panami policjantami" i mają prawo ich oceniać tak jak chcą. Przecież wiadomo że wśród Policji znajdują się jednostki godne zaufania i bandyci w mundurach jak w całym społeczeństwie. Tylko jest jedna różnica, "panowie policjanci" są traktowani o wiele łagodniej od zwykłych obywateli a chyba powinno być inaczej, prawda ? Mało afer łapówkarskich i alkoholowych wśród policji się przewija w mediach ? Przypomnijcie sobie ile siedział zabójca w mundurze który zabił 13 letniego Przemka Czaję, jakie wyroki dostali zabójcy w mundurach którzy zastrzelili w Poznaniu jednego chłopaka a z drugiego zrobili kalekę bo pomylili sobie samochody, odpowiedział ktoś za zamieszki w Łodzi podczas juwenaliów gdzie mordercy w mundurach strzelali z ostrej amunicji w tłum, tam też była ofiara śmiertelna. Takich przypadków jest mnóstwo. Panowie policja jest od tego żeby mieć przed nią respekt i zaufanie żeby w razie draki obywatel mógł się do niej zgłosić po pomoc. Ja niestety zaufania do nich nie mam ale liczyć na nich muszę bo od tego chyba są prawda ? Co do pogardy mnie się nazywa kibolem, bandytą, faszystą ostatnio nawet terrorystą bo moim hobby jest kibicowanie piłkarskiej drużynie.
Bathurst
CYTAT(danielmdc @ czw, 03 kwi 2014 - 17:58) *
Tylko jest jedna różnica, "panowie policjanci" są traktowani o wiele łagodniej od zwykłych obywateli a chyba powinno być inaczej, prawda ? Mało afer łapówkarskich i alkoholowych wśród policji się przewija w mediach ? Przypomnijcie sobie ile siedział zabójca w mundurze który zabił 13 letniego Przemka Czaję, jakie wyroki dostali zabójcy w mundurach którzy zastrzelili w Poznaniu jednego chłopaka a z drugiego zrobili kalekę bo pomylili sobie samochody, odpowiedział ktoś za zamieszki w Łodzi podczas juwenaliów gdzie mordercy w mundurach strzelali z ostrej amunicji w tłum, tam też była ofiara śmiertelna. Takich przypadków jest mnóstwo.

Jest takie ogólne odczucie, że policjanci popełniający przestępstwo są łagodniej traktowani. Tylko czy to nie jest kwestia szumu medialnego? Media lubią takie tematy. Nie dziwi mnie że ludzie się bulwersują słysząc o przestępstwach mundurowych, całkiem zrozumiałe jest że od osób wykonujących zawód ( heh) zaufania społecznego oczekuje się więcej.
sandwich
Czasami miałem przykre spotkania z policjantami, ale nigdy nie nazwałbym ich "psami".
Wykonują swoją pracę, która wdzięczna nie jest i sam nie wiem, czy miałbym tyle nerwów do takiej roboty.
Najczęściej nie zajmują się aniołkami, więc wcale im się nie dziwię, że niewinnemu się oberwie.
Taka praca, ale cholernie nam wszystkim potrzebna.
Master
Leszek, gregol co do psikania gazem po oczach to nawet w DG mamy dobry przykład z zeszłego roku, kiedy Szanowni Panowie Funkcjonariusze uzyli go wobec osoby na wózku inwalidzkim, a odnośnie psikania gazem w twarz mieszkańcom DG wiem tez od innych osób ( choc w tym przypadku nie były takie swiete).

A co do mojego doswiadczenia z polcja to zglosiłem kradzież telefonu wartego 450 pln, po miesiac przyszło mi pismo ze telefon miał wartosc 230zł (250 próg) wobec czego dochodzenie umarzają biggrin.gif
Kamil_
CYTAT(sandwich @ czw, 03 kwi 2014 - 19:14) *
Czasami miałem przykre spotkania z policjantami, ale nigdy nie nazwałbym ich "psami".
Wykonują swoją pracę, która wdzięczna nie jest i sam nie wiem, czy miałbym tyle nerwów do takiej roboty.
Najczęściej nie zajmują się aniołkami, więc wcale im się nie dziwię, że niewinnemu się oberwie.
Taka praca,
ale cholernie nam wszystkim potrzebna.


Nie wierzę w to co widzę... Ale zmienisz zdanie, jak Ty będziesz niewinny a "oberwiesz" lub ktoś z Twoich bliskich. Wtedy już na pewno nie powiesz, że się "nie dziwisz, bo taka praca".
Leszek
CYTAT(danielmdc @ czw, 03 kwi 2014 - 16:58) *
Panowie dlaczego nie możecie zrozumieć że niektórzy ludzie mają przykre doświadczenia z "panami policjantami" i mają prawo ich oceniać tak jak chcą. Przecież wiadomo że wśród Policji znajdują się jednostki godne zaufania i bandyci w mundurach jak w całym społeczeństwie.


Nie pisałeś o jednostkach.

CYTAT
jakie wyroki dostali zabójcy w mundurach którzy zastrzelili w Poznaniu jednego chłopaka a z drugiego zrobili kalekę bo pomylili sobie samochody


Mówisz o tej sprawie, gdzie goście przy próbie zatrzymania próbowali uciekać taranując policyjny samochód?
Sorry, ale w takiej sytuacji nie dziwię się, że policjanci strzelali.
sandwich
CYTAT(Kamil_ @ czw, 03 kwi 2014 - 20:01) *
CYTAT(sandwich @ czw, 03 kwi 2014 - 19:14) *
Czasami miałem przykre spotkania z policjantami, ale nigdy nie nazwałbym ich "psami".
Wykonują swoją pracę, która wdzięczna nie jest i sam nie wiem, czy miałbym tyle nerwów do takiej roboty.
Najczęściej nie zajmują się aniołkami, więc wcale im się nie dziwię, że niewinnemu się oberwie.
Taka praca,
ale cholernie nam wszystkim potrzebna.


Nie wierzę w to co widzę... Ale zmienisz zdanie, jak Ty będziesz niewinny a "oberwiesz" lub ktoś z Twoich bliskich. Wtedy już na pewno nie powiesz, że się "nie dziwisz, bo taka praca".



Byłem niewinny i doświadczyłem przymusu bezpośredniego, ale to sąd jest właściwy do rozpatrywania tych spraw. Policja nie może zakładać, że każdy jest niewinny, bo byłaby nieskuteczna. Był drobiazg. Swoje odpokutowałem ponad miarę, ale mam nadzieję, że nie popuszczą kiedy trzeba i będę się mógł czuć bezpieczny.
Najgorsze to policja, która się boi, że przekroczy uprawnienia i nic nie robi.
Spotkałem w swoim życiu sympatycznych policjantów i gnoi. Jak w życiu. W pracy też. Taki przekrój społeczeństwa.
danielmdc
CYTAT(Leszek @ czw, 03 kwi 2014 - 20:08) *
CYTAT(danielmdc @ czw, 03 kwi 2014 - 16:58) *
Panowie dlaczego nie możecie zrozumieć że niektórzy ludzie mają przykre doświadczenia z "panami policjantami" i mają prawo ich oceniać tak jak chcą. Przecież wiadomo że wśród Policji znajdują się jednostki godne zaufania i bandyci w mundurach jak w całym społeczeństwie.


Nie pisałeś o jednostkach.

CYTAT
jakie wyroki dostali zabójcy w mundurach którzy zastrzelili w Poznaniu jednego chłopaka a z drugiego zrobili kalekę bo pomylili sobie samochody


Mówisz o tej sprawie, gdzie goście przy próbie zatrzymania próbowali uciekać taranując policyjny samochód?
Sorry, ale w takiej sytuacji nie dziwię się, że policjanci strzelali.


Czytałeś zeznania tego chłopaka który został kaleką ? chyba nie. Bandyci w mundurach jadąc nieoznakowanym samochodem bez pokazania odznak wymachując bronią próbowali zatrzymać samochód w którym jechało dwóch NIEWINNYCH chłopaków. Zatrzymałbyś się ?
signaal
Aż sprawdziłem wspomniane wyroki.
Wyroki za pobicie ze skutkiem śmiertelnym Przemka Czai były strasznie bardzo typowe jak na Polskę (ja akurat uważam, że to jeden z bzdurniejszych paragrafów KK).
Wyrok za juwenalia (niedopełnienie obowiązków służbowych) też był typowy jak na nasze warunki...
Co do obrywania przez niewinnych zaś - jak ktoś nie daje rady i nie ma siły/ochoty/możliwości rozróżniać winnych od niewinnych to powinien zmienić robotę. Nikt na siłę przecież tam nie pracuje...
sandwich
CYTAT(danielmdc @ czw, 03 kwi 2014 - 20:20) *
CYTAT(Leszek @ czw, 03 kwi 2014 - 20:08) *
CYTAT(danielmdc @ czw, 03 kwi 2014 - 16:58) *
Panowie dlaczego nie możecie zrozumieć że niektórzy ludzie mają przykre doświadczenia z "panami policjantami" i mają prawo ich oceniać tak jak chcą. Przecież wiadomo że wśród Policji znajdują się jednostki godne zaufania i bandyci w mundurach jak w całym społeczeństwie.


Nie pisałeś o jednostkach.

CYTAT
jakie wyroki dostali zabójcy w mundurach którzy zastrzelili w Poznaniu jednego chłopaka a z drugiego zrobili kalekę bo pomylili sobie samochody


Mówisz o tej sprawie, gdzie goście przy próbie zatrzymania próbowali uciekać taranując policyjny samochód?
Sorry, ale w takiej sytuacji nie dziwię się, że policjanci strzelali.


Czytałeś zeznania tego chłopaka który został kaleką ? chyba nie. Bandyci w mundurach jadąc nieoznakowanym samochodem bez pokazania odznak wymachując bronią próbowali zatrzymać samochód w którym jechało dwóch NIEWINNYCH chłopaków. Zatrzymałbyś się ?


Ja bym się zatrzymał, bo tak nakazuje zdrowy rozsądek. Bandyci tym bardziej by mnie zastrzelili. Uciekałbym tylko, gdybym miał coś na sumieniu.


Nigdy nie czułem się zagrożony w tym kraju przez policję, a raz do mnie zapukała z pytaniem "czy mam zwyczaj zostawiać uchylone okno w samochodzie". Okazało się, że spłoszyli złodziei.
Master
CYTAT(signaal @ czw, 03 kwi 2014 - 20:24) *
Aż sprawdziłem wspomniane wyroki.
Wyroki za pobicie ze skutkiem śmiertelnym Przemka Czai były strasznie bardzo typowe jak na Polskę (ja akurat uważam, że to jeden z bzdurniejszych paragrafów KK).
Wyrok za juwenalia (niedopełnienie obowiązków służbowych) też był typowy jak na nasze warunki...
Co do obrywania przez niewinnych zaś - jak ktoś nie daje rady i nie ma siły/ochoty/możliwości rozróżniać winnych od niewinnych to powinien zmienić robotę. Nikt na siłę przecież tam nie pracuje...


No ale jak zrezygnowac z pracy ktora daje prawo emerytury po 15 latach ....
danielmdc
Pamiętam jak byłem małolatem jakoś pod koniec lat 90 głośna była sprawa pewnych morderców w mundurach którzy "za mocno" interweniowali i zabili młodego chłopaka który świętował za głośno razem z bratem i kolegami zdany egzamin na studiach chyba, rzecz się działa chyba w Sosnowcu. Pamiętam to bo na osiedlu po tej śmierci dużo się działo. O ile mnie pamięć nie myli bandyci w mundurach też dostali śmieszne wyroki. Panowie część z nas ma za co dziękować policji a część z nas chce mieć z nią jak najmniej do czynienia. Ten temat dzieli Polaków od lat i to się nie zmieni.
vacu
Jedni bronią a inni obrzucają błotem policję a ja powiem tak - miałem okazję poznać policjanta, wcześniej przez kilka lat był jeszcze milicjantem, później już do emerytury był policjantem. Obraz jaki wyłonił się z jego opowieści jest zaskakujący - otóż... policja niczym nie różni się od reszty społeczeństwa. Są tam zarówno ludzie uczciwi kochający swoją pracę, są lawiranci, są karierowicze, są wreszcie złodzieje i przestępcy. Jak wszędzie. Na każdym szczeblu naszego społeczeństwa panuje nepotyzm i kolesiostwo, jakie macie podstawy aby sądzić, że w policji mogłoby być inaczej skoro ci ludzie wywodzą się z tego właśnie społeczeństwa?
Chcielibyśmy aby policja była elitą, policjant wzorem uczciwości i cnót - byłoby super ale tego nie da się zrobić. Są "psy" i są uczciwi, porządni policjanci robiący dobrą robotę. Uogólnianie to jak powiedzieć, że łysi to chamy a rudym śmierdzi z ust. Zresztą padł tu zarzut że policja i media uogólniają wkładając kibiców do worka z faszystami, ale nazywając wszystkich policjantów "psami" robicie to samo przecież...

Nie bronię tu nikogo ani nie potępiam, z pewnością są w policji ludzie, których nie powinno tam być, są też tacy, którzy powinni siedzieć za kratami. Ale nie oczekujmy od policji więcej niż wymagamy od siebie, ci ludzie to nikt inny jak nasi sąsiedzi, wujkowie itd. Taki przykład: jest kibol, lubi się ponapier... i jedzie po "psiarni", że się wtrąca. A może "psiarnia" też lubi się ponapier... ?
signaal
CYTAT(danielmdc @ czw, 03 kwi 2014 - 20:39) *
Pamiętam jak byłem małolatem jakoś pod koniec lat 90 głośna była sprawa pewnych morderców w mundurach którzy "za mocno" interweniowali i zabili młodego chłopaka który świętował za głośno razem z bratem i kolegami zdany egzamin na studiach chyba, rzecz się działa chyba w Sosnowcu. Pamiętam to bo na osiedlu po tej śmierci dużo się działo. O ile mnie pamięć nie myli bandyci w mundurach też dostali śmieszne wyroki. Panowie część z nas ma za co dziękować policji a część z nas chce mieć z nią jak najmniej do czynienia. Ten temat dzieli Polaków od lat i to się nie zmieni.

"Za głośno świętował" i "został zabity" znaczy nawalony jak Messerschmitt robił rozpierduchę w środku nocy na osiedlu. Przybyłemu patrolowi pokazał co to on nie jest więc go skuli. Żeby to zrobić docisnęli do kolanami tak pechowo, że się zadławił.
Chyba już wiem dlaczego ja nie mam aż tak złych doświadczeń z policją - nie świętuję za głośno. Zarzuty co do spławiania klientów owszem mam (sam oczekiwałem na interwencję do bójki półtorej godziny) ale np. telefon komórkowy znaleźli.
Leszek
CYTAT(danielmdc @ czw, 03 kwi 2014 - 19:20) *
Czytałeś zeznania tego chłopaka który został kaleką ? chyba nie. Bandyci w mundurach jadąc nieoznakowanym samochodem bez pokazania odznak wymachując bronią próbowali zatrzymać samochód w którym jechało dwóch NIEWINNYCH chłopaków. Zatrzymałbyś się ?


Raczej bym się zatrzymał - wolę stracić samochód niż życie.

BTW - to jest jego wersja, co, chcąc dostać odszkodowanie miał mówić "Tak, nie zatrzymaliśmy się na wezwanie, pokazywali odznaki"? Bitch, please. Wersja policji mówi, że odznaki pokazali, a kierowca próbował ich rozjechać.

danielmdc
CYTAT(signaal @ czw, 03 kwi 2014 - 20:54) *
CYTAT(danielmdc @ czw, 03 kwi 2014 - 20:39) *
Pamiętam jak byłem małolatem jakoś pod koniec lat 90 głośna była sprawa pewnych morderców w mundurach którzy "za mocno" interweniowali i zabili młodego chłopaka który świętował za głośno razem z bratem i kolegami zdany egzamin na studiach chyba, rzecz się działa chyba w Sosnowcu. Pamiętam to bo na osiedlu po tej śmierci dużo się działo. O ile mnie pamięć nie myli bandyci w mundurach też dostali śmieszne wyroki. Panowie część z nas ma za co dziękować policji a część z nas chce mieć z nią jak najmniej do czynienia. Ten temat dzieli Polaków od lat i to się nie zmieni.

"Za głośno świętował" i "został zabity" znaczy nawalony jak Messerschmitt robił rozpierduchę w środku nocy na osiedlu. Przybyłemu patrolowi pokazał co to on nie jest więc go skuli. Żeby to zrobić docisnęli do kolanami tak pechowo, że się zadławił.
Chyba już wiem dlaczego ja nie mam aż tak złych doświadczeń z policją - nie świętuję za głośno. Zarzuty co do spławiania klientów owszem mam (sam oczekiwałem na interwencję do bójki półtorej godziny) ale np. telefon komórkowy znaleźli.


Chyba sobie kpisz z tym nieszczęsnym dociśnięciem kolanem. Pamiętam jak dziś jak wyglądał brat który przeżył. Jego twarz była cała spuchnięta w krwiakach, ledwo chodził. Takie są procedury zatrzymań ? Skucie i bicie człowieka ?. No, no widać że tamci policjanci brali wzorce z gestapo albo NKWD. Zaraz usłyszę że to był wypadek w pracy. To ja dziękuję za taką interwencję gdzie gamonie nie potrafią zatrzymać skutecznie podpitych studentów.
signaal
CYTAT(danielmdc @ czw, 03 kwi 2014 - 21:43) *
CYTAT(signaal @ czw, 03 kwi 2014 - 20:54) *
CYTAT(danielmdc @ czw, 03 kwi 2014 - 20:39) *
Pamiętam jak byłem małolatem jakoś pod koniec lat 90 głośna była sprawa pewnych morderców w mundurach którzy "za mocno" interweniowali i zabili młodego chłopaka który świętował za głośno razem z bratem i kolegami zdany egzamin na studiach chyba, rzecz się działa chyba w Sosnowcu. Pamiętam to bo na osiedlu po tej śmierci dużo się działo. O ile mnie pamięć nie myli bandyci w mundurach też dostali śmieszne wyroki. Panowie część z nas ma za co dziękować policji a część z nas chce mieć z nią jak najmniej do czynienia. Ten temat dzieli Polaków od lat i to się nie zmieni.

"Za głośno świętował" i "został zabity" znaczy nawalony jak Messerschmitt robił rozpierduchę w środku nocy na osiedlu. Przybyłemu patrolowi pokazał co to on nie jest więc go skuli. Żeby to zrobić docisnęli do kolanami tak pechowo, że się zadławił.
Chyba już wiem dlaczego ja nie mam aż tak złych doświadczeń z policją - nie świętuję za głośno. Zarzuty co do spławiania klientów owszem mam (sam oczekiwałem na interwencję do bójki półtorej godziny) ale np. telefon komórkowy znaleźli.


Chyba sobie kpisz z tym nieszczęsnym dociśnięciem kolanem. Pamiętam jak dziś jak wyglądał brat który przeżył. Jego twarz była cała spuchnięta w krwiakach, ledwo chodził. Takie są procedury zatrzymań ? Skucie i bicie człowieka ?. No, no widać że tamci policjanci brali wzorce z gestapo albo NKWD. Zaraz usłyszę że to był wypadek w pracy. To ja dziękuję za taką interwencję gdzie gamonie nie potrafią zatrzymać skutecznie podpitych studentów.

Brata nie widziałem ale żaden z nich nie był studentem. Nie dziękuj za "taką interwencję" - wystarczy jak nie zrobisz rozpierduchy w środku nocy.
Aha - tak, zgadzam się - policjanci często brutalnością nadrabiają brak umiejętności.
Leszek
CYTAT(danielmdc @ czw, 03 kwi 2014 - 20:43) *
Pamiętam jak dziś jak wyglądał brat który przeżył. Jego twarz była cała spuchnięta w krwiakach, ledwo chodził. Takie są procedury zatrzymań ? Skucie i bicie człowieka ?


Niektórzy po alkoholu dostają małpiego rozumu i małpiej siły, mógł się szarpać i dostać zanim został skuty.
gregol
Całkiem zabawne, posługiwać się przykładem z lat jak dobrze pamiętam 90. Gdy policja w większości żyła czasami MO i procedury były wątłe. Czy wspominając, że człowiek na wózku (a może było tak: http://i.minus.com/i0dJ4whb2K7SO.gif) dostał gazem po oczac.

W zeszłym roku policja w Polsce stwierdziła 711 tyś! przestępstw, do tego jeszcze 154 tys. gospodarczych i 140 tys. drogowych (reszta statystyk tu: http://statystyka.policja.pl/st/ogolne-sta...1999-2013.html). A to tylko przestępstwa. Jeśli założymy nawet, że co druga interwencja to przestępstwo (a pewnie nawet nie jest to co 10) to posługiwanie się przykładem z lat 90.. jest zabawne smile2.gif dla mnie bardzo.

Podajcie mi adresy na których parkujecie i numery rejestracyjne. Rozumiem, że przez niechęć do wymiaru sprawiedliwości odmówicie współpracy, a ja z Waszego OC odpicuję sobie pogniecioną blachę. biggrin.gif
danielmdc
Dostać to można cios obezwładniający żeby delikwenta skuć ale ewidentne pałowanie i bicie po całym ciele to już są metody których policja NIE MOŻE STOSOWAĆ. Sądzonych było 4 policjantów, ten co "przycisnął kolanem" dostał karę dwóch lat więzienia, następna dwójka zawiasy a czwartego uniewinniono. Surowy ten sędzia nie ma to tam to. Dziękuje dobranoc.
edit: Szkoda że policja nie prowadzi statystyk ile przestępstw popełnili jej funkcjonariusze laugh.gif
edit: Przepraszam jest taka statystyka "W 2011 roku po wstępnej weryfikacji ponad 3,5 tysiąca informacji funkcjonariusze BSW przekazali do prokuratury materiały w 376 sprawach, w których istniało uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa przez policjanta. Wykonywali też na zlecenie prokuratury czynności w innych, w sumie 976, prowadzonych przez nią sprawach. Prokuratorzy postawili zarzuty 294 policjantom, a więc nieco mniejszej ich liczbie niż w roku 2010, kiedy to zarzuty usłyszało 368 funkcjonariuszy."
gregol
CYTAT(danielmdc @ czw, 03 kwi 2014 - 22:49) *
Prokuratorzy postawili zarzuty 294 policjantom.


~0,3% OSZAŁAMIAJĄCE!

( statystyka zatrudnienia )

juar_78
To, że w policji są różne jednostki i trafiają się tam różni ludzie, także przestępcy, bandyci, dresy z odznaką, piraci drogowi lub zwykłe lenie śmierdzące - jest na swój sposób "normalne", bo są tacy jak reszta społeceńśtwa. Choć ja się zawsze wtedy pytam, to po jakiego są testy i nie prosta przecież ścieżka "stania się" policjantem.

Natomiast prawdziwa i porażająca patologia w tej formacji, to krycie swoich do samego końca. Przykład policjantki z dąbrowskiej drogówki, która została niedawno skazana - jest tu wymowny. Gdyby za sprawę nie wzięła się pożądnie mysłowicka prokuratura, dąbrowska policja "utopiłaby" sprawę, bo wszystko ku temu zmierzało.

CYTAT(gregol @ czw, 03 kwi 2014 - 20:14) *
CYTAT(danielmdc @ czw, 03 kwi 2014 - 22:49) *
Prokuratorzy postawili zarzuty 294 policjantom.
~0,3% OSZAŁAMIAJĄCE!( statystyka zatrudnienia )
Tak oszałamiająca ta statystyka, że aż dziwnie podejrzana. To tak jak z lekarskimi błędami - izby lekarskie pozbawiają uprawnień ułamka procentu lekarzy, którym takie zarzuty się stawia.
pulsatilla1214
...w Gołonogu ostatni pociąg z Gliwic chyba kogoś przejechał... mellow.gif
signaal
CYTAT(pulsatilla1214 @ pią, 04 kwi 2014 - 00:50) *
...w Gołonogu ostatni pociąg z Gliwic chyba kogoś przejechał... mellow.gif

Nie chyba... Miejsce typowe - przejście z Wróblewskiego na Zagłębia Dąbrowskiego na wysokości MZUM.
Swoją drogą KŚ żadnej komunikacji zastępczej nie zorganizowały... mellow.gif
kamillll
CYTAT(danielmdc @ czw, 03 kwi 2014 - 20:43) *
Chyba sobie kpisz z tym nieszczęsnym dociśnięciem kolanem. Pamiętam jak dziś jak wyglądał brat który przeżył. Jego twarz była cała spuchnięta w krwiakach, ledwo chodził. Takie są procedury zatrzymań ? Skucie i bicie człowieka ?. No, no widać że tamci policjanci brali wzorce z gestapo albo NKWD. Zaraz usłyszę że to był wypadek w pracy. To ja dziękuję za taką interwencję gdzie gamonie nie potrafią zatrzymać skutecznie podpitych studentów.



była to sytuacja kontrowersyjna, ale tak jak signal pisze. zaden z nich nie byl ani studentem ani swietoszkiem. skoro pamietasz ta sytuacje i widziales brata to chyba pamietasz tych chlopakow...byli grzecznymi studentami? ja nie mowie ze dobrze sie stalo i nie wybielam nikogo...mowie tylko ze zadyma musiala byc gruba...
signaal
CYTAT
Dąbrowscy policjanci ustalają bliższe okoliczności oraz szczegóły tragicznego wypadku, do którego doszło wczoraj późnym wieczorem na torowisku kolejowym w rejonie stacji Dąbrowa Górnicza – Gołonóg. W wyniku potrącenia przez pociąg śmierć poniosła 36-letnia mieszkanka Brzegu Dolnego. Ruch był wstrzymany na prawie 2 godziny.

Informacje o potrąceniu przez pociąg policjanci otrzymali około godz. 23.30. Mundurowi po przybyciu na miejsce zdarzenia znaleźli ciało 36-latki leżące w pobliżu dworca kolejowego Dąbrowa Górnicza - Gołonóg. Na miejscu zdarzenia ekipa dochodzeniowo-śledcza, pod nadzorem prokuratora wykonała niezbędne czynności. Prokurator zlecił przeprowadzenie sekcji zwłok. Maszynista osobowego składu i jego pomocnik byli trzeźwi. Ze wstępnych ustaleń wynika, że do potrącenia kobiety doszło, gdy pociąg jechał z prędkością ponad 100 km/h, a piesza nie reagowała na sygnał dźwiękowy wzywający do opuszczenia torów. To, oraz inne okoliczności tego tragicznego zdarzenia, wyjaśni wszczęte w tej sprawie śledztwo. W związku z wypadkiem oraz koniecznością wykonania na jego miejscu czynności policyjnych, ruch pociągów na torze w kierunku Częstochowy był wstrzymany na prawie 2 godziny.


http://www.dabrowa.slaska.policja.gov.pl/k...w-Golonogu.html
danielmdc
CYTAT(kamillll @ pią, 04 kwi 2014 - 09:56) *
CYTAT(danielmdc @ czw, 03 kwi 2014 - 20:43) *
Chyba sobie kpisz z tym nieszczęsnym dociśnięciem kolanem. Pamiętam jak dziś jak wyglądał brat który przeżył. Jego twarz była cała spuchnięta w krwiakach, ledwo chodził. Takie są procedury zatrzymań ? Skucie i bicie człowieka ?. No, no widać że tamci policjanci brali wzorce z gestapo albo NKWD. Zaraz usłyszę że to był wypadek w pracy. To ja dziękuję za taką interwencję gdzie gamonie nie potrafią zatrzymać skutecznie podpitych studentów.



była to sytuacja kontrowersyjna, ale tak jak signal pisze. zaden z nich nie byl ani studentem ani swietoszkiem. skoro pamietasz ta sytuacje i widziales brata to chyba pamietasz tych chlopakow...byli grzecznymi studentami? ja nie mowie ze dobrze sie stalo i nie wybielam nikogo...mowie tylko ze zadyma musiala byc gruba...


Z tego co pamiętam to oni nie byli żadnymi dresami z blokowisk a naprawdę w porządku wesołymi chłopakami. To było 15 lat temu i wszystkich szczegółów mogę nie kojarzyć ale jeden z braci chyba był studentem, zresztą media wtedy tak to przedstawiały być może się mylę. Choćby nie wiem jak się wtedy upili i szumieli nie dawało to policji żadnych podstaw do katowania ich i tyle, znając życie na interwencję pojechali gamonie którzy testy sprawnościowe to przechodzili ale w podstawówce i chwyty obezwładniające to widzieli ale w amerykańskich filmach i później dochodzi do takich tragedii. Szkoda że do policji dostaje się tak dużo gamoni (wiem, wiem są mega trudne testy sprawnościowe i psychologiczne laugh.gif ) dziwnym trafem po tych testach zatrudniani są znajomi znajomych i garstka tych co poradziła sobie najlepiej. Później mamy tego efekty. W ostatnich latach spory progres w doborze kadr poczyniła drogówka to trzeba przyznać ale to jakie gagatki trafiają do prewencji to żal.pl
Dąbrowiak
CYTAT(signaal @ pią, 04 kwi 2014 - 03:04) *
CYTAT(pulsatilla1214 @ pią, 04 kwi 2014 - 00:50) *
...w Gołonogu ostatni pociąg z Gliwic chyba kogoś przejechał... mellow.gif

Nie chyba... Miejsce typowe - przejście z Wróblewskiego na Zagłębia Dąbrowskiego na wysokości MZUM.
Swoją drogą KŚ żadnej komunikacji zastępczej nie zorganizowały... mellow.gif


http://dabrowagornicza.naszemiasto.pl/arty...c9d3753b,1,3,10
Rokko31
Wcale się nie dziwie że ludziom nie chce się żyć w tej pojeb...Polsce
Leszek
Właśnie widzę, że po osiedlu Kasprzaka pełznie sobie zawodząc jakaś kościelna procesja, prowadzona przez policjantów i nieoznakowany radiowóz błyskający na niebiesko - toż to jakaś paranoja jest. Wiecie może u kogo się załatwia taka eskortę? Do pracy by mi się wygodniej jeździło...
danielmdc
Udajesz zdziwionego ? Każde większe zgromadzenie ludzi zgłoszone do urzędu miasta, urzędu gminy, do sołtysa, plebana, komendanta wiąże się z ogonem policji. Te nie zgłaszane też się wiążą z obecnością smutnych panów. Na festynach, dniach miast, manifestacjach, imprezach sportowych, strajkach, obchodach świąt. Oni są wszędzie wink.gif
Leszek
Jakoś do tej pory na procesjach nie widywałem mrygających szklanek, dzisiejszy widok nie kojarzy mi też z zabezpieczaniem, ale raczej z usługiwaniem "czarnemu panu" laugh.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.