xMarcinx
Sun, 27 Dec 2009 - 16:43
Z tego co wiem to Sławków jeszcze obsługuje pogotowie przy Hucie wiec tak czy siak dramatu nie ma. Poza tym te min 6 dzielnic to trochę więcej ludnościowo niż Sławków. Niemniej jedna karetka powinna być oddelegowana na strzemieszyce by obsługiwać okradzionów błędów i Sławków - ale karetek tyle mamy ile mamy.
juar_78
Sun, 27 Dec 2009 - 16:53
CYTAT(xMarcinx @ nie, 27 gru 2009 - 14:43)

Z tego co wiem to Sławków jeszcze obsługuje pogotowie przy Hucie
Pogotowie przy Hucie Katowice nie jeździ jako systemowe, tj. nie świadczy co do zasady usług "na mieście". To przede wszystkim pogotowie zakładowe samej Huty oraz w dalszej kolejności firma świadcząca usługi dla podmiotów, które z tą placówką podpisały umowę.
Pracowałem kiedyś w jednej z hurtowni stali i forma miała umowę z "hucianym" pogotowiem. Dostaliśmy numery, pod któe mogliśmy w razie potrzeby dzownić na pogotowie z Huty.
xMarcinx
Sun, 27 Dec 2009 - 16:56
CYTAT(juar_78 @ nie, 27 gru 2009 - 16:53)

CYTAT(xMarcinx @ nie, 27 gru 2009 - 14:43)

Z tego co wiem to Sławków jeszcze obsługuje pogotowie przy Hucie
Pogotowie przy Hucie Katowice nie jeździ jako systemowe, tj. nie świadczy co do zasady usług "na mieście". To przede wszystkim pogotowie zakładowe samej Huty oraz w dalszej kolejności firma świadcząca usługi dla podmiotów, które z tą placówką podpisały umowę.
Pracowałem kiedyś w jednej z hurtowni stali i forma miała umowę z "hucianym" pogotowiem. Dostaliśmy numery, pod któe mogliśmy w razie potrzeby dzownić na pogotowie z Huty.
Dziwne, bo rok temu huciana Rka wzięła koleżankę, ale od tego czasu co nieco mogło się zmienić.
olo
Mon, 28 Dec 2009 - 00:38
Nowe uprawnienia? Czarno to widzę...
:)
Wed, 30 Dec 2009 - 11:17
CYTAT(juar_78 @ nie, 27 gru 2009 - 15:46)

Przejeżdżając tamtędy ostatnio widziałem karetki stojące pod wiatą. Może dokładnie czegoś nie zauważyłem, ale myślałem, że zorganizują tam zamkane garaże a nie tylko wiatę dla systemowych karetek. Zimą zamykany i ciepły garaż to o niebo lepsze rozwiązanie niż wiata.
No dla wyjazdow jest wiata na 3 karetki. Jakby chcieli w przyszlosci dolozyc to juz sie wiecej nie zmiesci.
Sa tez garaze na ukonczeniu, ale to do napraw.
A jak wygladalo to w starej siedzibie?
signaal
Fri, 08 Jan 2010 - 16:32
Nowa drabina dąbrowskiej JRG.
http://csamochody.asinet.pl/details.php?image_id=8777http://csamochody.asinet.pl/details.php?image_id=8776Na razie oba podnośniki zostają w podziale.
Poza tym: po 15 stycznia ale przed lutym ma się w Dąbrowie, na placu przed PKZ odbyć uroczyste przekazanie samochodów z całego województwa kupionych w ubiegłym roku dla PSP.
domino033
Sat, 09 Jan 2010 - 13:30
Szkolenie podstawowe dla strażnika miejskiego trwa 4 miesiące, a poprzedzają je pełne badania w poliklinice łącznie z testami psychologicznymi oraz egzaminy sprawnościowe.
Nie jest też prawdą aby w dąbrowskiej straży pracował choćby jeden rencista noszący mundur, ponadto corocznie przeprowadzane są testy sprawnościowe oraz kontrolujące wiedzę na temat aktów prawnych które regulują pracę straży miejskiej
vacu
Sat, 09 Jan 2010 - 13:46
CYTAT(domino033 @ sob, 09 sty 2010 - 13:30)

Szkolenie podstawowe dla strażnika miejskiego trwa 4 miesiące, a poprzedzają je pełne badania w poliklinice łącznie z testami psychologicznymi oraz egzaminy sprawnościowe.
Nie jest też prawdą aby w dąbrowskiej straży pracował choćby jeden rencista noszący mundur, ponadto corocznie przeprowadzane są testy sprawnościowe oraz kontrolujące wiedzę na temat aktów prawnych które regulują pracę straży miejskiej
Ja znam osobiście strażnika-rencistę, nie z DG ale z Zagłębia. Ma chory kręgosłup, nie wolno mu np. podnosić ciężkich przedmiotów. Przyjął się do SM kilka lat temu i przeszedł tylko jakieś bylejakie krótkie przeszkolenie, być może w międzyczasie przepisy się zmieniły i jeszcze go doszkolono, tego - przyznaję się - nie wiem.
Poza tym jeszcze jedno - o ile Policja ma masę innych zadań poza "wyglądaniem groźnie"

to IMHO SM powinna przede wszystkim podnosić poczucie bezpieczeństwa obywateli. Jak mają to robić, skoro ja dawno nie widziałem pieszego strażnika? Za to wożącą się autem parę "spaślaków" bardzo często, od czasu do czasu widzę ich też jak rozkładają fotoradar. Nie twierdzę, że w ogóle patroli nie ma ale skoro ja ich nie widzę to chyba coś jest nie tak, prawda?
domino033
Sat, 09 Jan 2010 - 13:52
www.smdg.pl
vacu
Sat, 09 Jan 2010 - 14:11
CYTAT(domino033 @ sob, 09 sty 2010 - 13:52)

www.smdg.pl
Dzięki za link ale on w żaden sposób nie poprawia wizerunku naszej SM. Ze strony wynika, że jedyne czym się zajmują to pijanymi bezdomnymi, którzy w dodatku są nieprzytomni. Jakoś nie widzę interwencji choćby w przypadku nietrzeźwych łobuzów niszczących samochody czy witryny sklepów a nie brakuje ich przecież u nas. No ale od takiego to można po mordzie dostać to ja też bym nie interweniował

[Edytka]
Poczytałem i faktycznie szkolenie to 344 godziny + 160 godzin praktyk. Ale wcześniej (przed 2004 r.) musiało być inaczej albo te szkolenia to lipa, bo autentycznie znajomy twierdził, że to szkolenie to był pic na fotomontaż

Ale co do badań to jest tylko info o ocenie czy kandydat się nadaje z tego co znalazłem. Szczegółów jakie wymagania trzeba spełnić nie widzę.
gregol
Sun, 10 Jan 2010 - 00:13
CYTAT(signaal @ pią, 08 sty 2010 - 17:32)

Nowa drabina dąbrowskiej JRG.
Ładnie się prezentuje

A swoją drogą (możliwe, że nie doczytałem). Obiecywane było, że drabina będzie w 2 połowie 2009roku. To czemu dopiero w styczniu dotarła? Czy zamówienie było w tamtym terminie a tyle trwała realizacja?
gregol
Sun, 10 Jan 2010 - 00:35
CYTAT(vacu @ sob, 09 sty 2010 - 15:11)

Ze strony wynika, że jedyne czym się zajmują to pijanymi bezdomnymi, którzy w dodatku są nieprzytomni.
Maja pierwsza myśl też taka była, bo na 18 notek z pierwszej strony bodaj 15 jest o interwencjach do pijanych bezdomnych. Z drugiej strony. Każda z tych osób zimą to potencjalny zgon z wychłodzenia. Więc trochę tych żyć uratować mogli. I lepiej niech się zajmuje tym SM niż ma to robić Policja. Bo uporanie się z pijanym, dojechanie do sosnowca na izbę, tam szarpanie z nim i powrót do DG to zapewne koło godziny zejdzie.. Przynajmniej nie traci czasu na to policja.
Choć racją jest, że można by połowy tych notek nie dawać. Dać jakieś o innej treści między te o bezdomnych. Z czysto PR przyczyn.
savalas
Sun, 10 Jan 2010 - 12:39
CYTAT(vacu @ sob, 09 sty 2010 - 11:46)

CYTAT(domino033 @ sob, 09 sty 2010 - 13:30)

Szkolenie podstawowe dla strażnika miejskiego trwa 4 miesiące, a poprzedzają je pełne badania w poliklinice łącznie z testami psychologicznymi oraz egzaminy sprawnościowe.
Nie jest też prawdą aby w dąbrowskiej straży pracował choćby jeden rencista noszący mundur, ponadto corocznie przeprowadzane są testy sprawnościowe oraz kontrolujące wiedzę na temat aktów prawnych które regulują pracę straży miejskiej
Ja znam osobiście strażnika-rencistę, nie z DG ale z Zagłębia. Ma chory kręgosłup, nie wolno mu np. podnosić ciężkich przedmiotów. Przyjął się do SM kilka lat temu i przeszedł tylko jakieś bylejakie krótkie przeszkolenie, być może w międzyczasie przepisy się zmieniły i jeszcze go doszkolono, tego - przyznaję się - nie wiem.
Poza tym jeszcze jedno - o ile Policja ma masę innych zadań poza "wyglądaniem groźnie"

to IMHO SM powinna przede wszystkim podnosić poczucie bezpieczeństwa obywateli. Jak mają to robić, skoro ja dawno nie widziałem pieszego strażnika? Za to wożącą się autem parę "spaślaków" bardzo często, od czasu do czasu widzę ich też jak rozkładają fotoradar. Nie twierdzę, że w ogóle patroli nie ma ale skoro ja ich nie widzę to chyba coś jest nie tak, prawda?
ja znam kilku policjantów i jednego strażnika miejskiego z okolic Dąbrowy którzy mają nie jedno na sumieniu, handel nie legalnym oprogramowaniem, sprzedaż sterydów, oraz rzeczy przejętych z akcji policyjnych, zażywających narkotyki także straż miejska składająca się z ludzi którzy nie powinni tam trafić jest przykrą normą w naszym regionie/ kraju a wszelkie testy i selekcja jest jedną wielką bujdą jak w niemal każdej dziedzinie życia. Liczą się tylko znajomości i łapówy.
Tak jak pisałem w innym temacie, straż miejska niema dla mnie racji bytu, bo dubluje sytuacje które rozwiązuje policja, tym co należy do nich nie chce się zajmować, a ich wizerunek u mieszkańców i szacunek do nich jest żaden. Strażnik miejski powinien być funkcją która istnieje dla ludzi a nie przeciw nim jak to jest obecnie
kamillll
Sun, 10 Jan 2010 - 12:58
Ja bym dla Strażników dodał jeszcze szkolenie z kultury osobistej przekonałem się niejednokrotnie że te gbury nie wyniosły tego z domu. Strażnicy to banda łebków z przerostem ambicji nad formą - chcieli do policji ale nikt ich tam nie chciał więc założyli inny mundurek.
btw. drażni mnie to jak widzę - a wszyscy wiedzą że to normalna praktyka - że strażnicy odwożą siebie do domów po zmianie, odwożą kwoki z urzędu i nie wiadomo kogo jeszcze i to jest za nasze pieniądze, a nie jakaś strona internetowa. Najbardziej byłem zdumiony jak widziałem na stacji Shell w DG na Sobieskiego Combo Straży miejskiej, a w środku umundurowanych koleżków kupujących niesamowitą ilość piwa. Po co im piwo na służbie? Aż się zastanawiałem czy nie machnąć im fotki i wysłac do p. komendanta z pytaniem o co chodzi

kolejne, w weekendy jeden bądź kilku strażaków piwkuje w dąbrowskim pubie w centrum miasta. Zgadnijcie czy idąc do domu jadą taksówką czy radiowozem?
signaal
Sun, 10 Jan 2010 - 14:35
CYTAT(gregol @ nie, 10 sty 2010 - 00:13)

CYTAT(signaal @ pią, 08 sty 2010 - 17:32)

Nowa drabina dąbrowskiej JRG.
Ładnie się prezentuje

A swoją drogą (możliwe, że nie doczytałem). Obiecywane było, że drabina będzie w 2 połowie 2009roku. To czemu dopiero w styczniu dotarła? Czy zamówienie było w tamtym terminie a tyle trwała realizacja?
Dotarła na przełomie listopada i grudnia potem szkolenie stąd w podziale dopiero od stycznia. Następnym nowym samochodem będzie holownik, który zamieni Volvo. Spodziewany w drugiej połowie roku.
prezes
Tue, 12 Jan 2010 - 20:44
dziś ok.20 na redenie na skrzyżowaniu kolizja samochodu z tramwajem... polonez ma skasowany lewy przód i urwane koło - raczej nie pojedzie dalej, uszkodzeń tramwaju nie zauważyłem. Na miejscu dwie jednostki policji... ruch odbywał się w miarę normalnie.
endriu
Tue, 12 Jan 2010 - 22:57
Gdyby SM nie miała strony internetowej, to do zdarzenia by nie doszło.
pozdr...
Szkoda Poloneza fajny był, nie bity.
mawwm
Wed, 13 Jan 2010 - 08:37
CYTAT(endriu @ śro, 13 sty 2010 - 00:57)

Gdyby SM nie miała strony internetowej, to do zdarzenia by nie doszło.
SM - niezły skrót, za Wikipedią:
* Sm – chemiczny symbol pierwiastka samar.
* SM – (Standard Missile ang. Standardowy Pocisk), przeciwlotnicze jak i antybalistyczne pociski rakietowe serii Standard.
* SM – stwardnienie rozsiane
* SM – spółdzielnia mieszkaniowa, mleczarska
* SM (czasem pisane także S&M) – pochodzący z angielskiego skrót od sadomasochizmu
* SM – angielski (używany również w Polsce) skrót do serialu anime Sailor Moon czyli Czarodziejka z Księżyca
i jeszcze za portalem resmedica:
U znaczącej liczebnie grupie chorych na SM, przede wszystkim u mężczyzn (75%) występują zaburzenia w sferze seksualnej. Najczęściej pojawiają się zaburzenia wzwodu członka
o S&M lepiej może nic nie cytować

pozdrawiam SM
olo
Wed, 13 Jan 2010 - 14:50
I ulubione pytanie straszników. " I co ja mam teraz z panem zrobić?", powtarzane po wielokroć. Potem patrzę jak rosną i dumnieją gdy proszę o pouczenie dla świętego spokoju. Tego się nie kupi nawet na kartę. A głupieją całkowicie gdy się prosi o mandat. A zakupy na służbie. Oj działo się na starym Kasprzaka, pod nocnym, gdy ten jako jedyny był w okolicy najbliższej. Pewnego razu z dziesięc minut kielbasy oglądali, bom nie miał zamiaru ze sklepu wyjść.
Kamil_
Wed, 13 Jan 2010 - 15:07
Teraz się stołują często w Bałchanie na Bandrowskiego
Rysiu_dg
Wed, 13 Jan 2010 - 22:11
Dziś paliło się jakieś mieszkanie na 1-2 piętrze bloku na Manhatanie. Chyba pierwsza akcja nowej zwyżki, bo tam stała.
gregol
Wed, 13 Jan 2010 - 23:18
CYTAT(Rysiu_dg @ śro, 13 sty 2010 - 22:11)

Dziś paliło się jakieś mieszkanie na 1-2 piętrze bloku na Manhatanie. Chyba pierwsza akcja nowej zwyżki, bo tam stała.
Dokładnie to spalił się jeden pokój na 1 piętrze, raczej doszczętnie, bo np z wersalki/fotela zostały tylko sprężyny. Blok pierwszy od parkingu strzeżonego. Oczywiście do remontu całe mieszkanie. Naruszone też okna mieszkania nad. No i zapewne zalane mieszkanie poniżej.
Przechodziłem tam jak już ugaszono. To stały 2 wozy, drabina (nie brała udziału w akcji), policja, pogotowie gazowe. A karetka właśnie odjeżdżała.
Podany był jeden prąd wody.
"Ludzie mówili", że właścicieli nie było w domu i najprawdopodobniej jeszcze o niczym nie wiedzieli.
A swoją drogą mój szacunek do strażaków jest ogromny i zawsze uważałem, że to jest służba "inna" od wszystkich ale dziś zaskoczyli mnie po raz kolejny. Zwijali węże i starali się tak z nich wodę wylewać aby się kałuże nie robiły na chodniku.

i oficjalna informacja:
CYTAT
Pożar mieszkania
W dniu 13.01.2010 przy ul. Piłsudskiego miał miejsce pożar mieszkania. Po przybyciu na miejsce zdarzenia zastano mieszkanie, które w części ( przedpokój i kuchnia ) było w ogniu. Działania zastępów polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia. Od mieszkańców uzyskano informację o braku lokatorów w mieszkaniu objętym pożarem ( lokator był w pracy ). Dwóch ratowników w aparatach ODO zostali wprowadzeni z nawodnioną linią w natarciu do palącego się mieszkania. Kolejnych dwóch ratowników w aparatach ODO rozpoczęło wentylację klatki schodowej oraz przeszukiwanie mieszkań ( piętro 2 i 3 ) będących bezpośrednio nad mieszkaniem objętym pożarem ( lokatorzy z tych mieszkań znajdowali się na zewnątrz budynku ). Kierujący działaniami polecił ( pracownik administracji i ratownik ) odłączyć napięcie elektryczne oraz gaz dla tej części budynku. Po ugaszeniu pożaru i przeszukaniu mieszkania nie stwierdzono obecności osób.
13.1.2010, 20:28
kwintosz
Wed, 13 Jan 2010 - 23:47
Jeśli się nie mylę to w dniu wczorajszym (chyba ze to poniedziałek był?

) widziałem nową zwyżkę jadącą Alejami Majakowskiego od cmentarza w stronę targu. Ponieważ lubie czasem wyjrzeć przez okno jak jedzie coś na sygnale to tak mi się wydawało że to ona jechała. Kawałek do ulicy mam (no i drzewa), więc głowy sobie uciąć jednak za to nie dam.
Dave
Thu, 14 Jan 2010 - 16:06
Kwintosz! Majakowskiego to jest tylko JEDNA alejA! Nie wiem skąd u ludzisków się wzięło "aleje"! A jak już to winno być: "jedzie przez alejĘ?!"...
gregol
Thu, 14 Jan 2010 - 16:58
CYTAT(Dave @ czw, 14 sty 2010 - 16:06)

Kwintosz! Majakowskiego to jest tylko JEDNA alejA! Nie wiem skąd u ludzisków się wzięło "aleje"! A jak już to winno być: "jedzie przez alejĘ?!"...
A poprawna wersja odmiany słowa Gołonóg to skąd z Gołonogu a nie Gołonoga. A spróbuj tą pierwszą wersje użyć. Mnie samego wtedy krew zalewa gdy słyszę "Gołonogu".
Odkąd pamiętam mówiło się, że coś jest na alejach. I nie przeszkadza mi to mówić, że "coś jest na alejach a coś innego na alei Róż" wg. mnie to jest forma zwyczajowa. Choć racja, że niepoprawna gramatycznie.
olo
Thu, 14 Jan 2010 - 20:11
CYTAT(Dave @ czw, 14 sty 2010 - 16:06)

Kwintosz! Majakowskiego to jest tylko JEDNA alejA! Nie wiem skąd u ludzisków się wzięło "aleje"! A jak już to winno być: "jedzie przez alejĘ?!"...
Jasne. To w Warszawie kolega pewnie pojedzie Aleją Jerozolimską. a nie alejami Jerozolimskimi. Aleje są dwie, jedna w jedną i druga w drugą stronę, bo aleja to ulica wśród drzew. W parku Hallera jest
jedna główna aleja a Majakowskiego to
dwie. I już. Jedyna niepoprawność to mówienie "na alejach" Powinno się mówić: "mieszkam w alejach Majakowskiego"
Leszek
Thu, 14 Jan 2010 - 22:48
W Warszawie ulica nazywa się Aleje Jerozolimskie, u nas Aleja Majakowskiego, podobnie jak Aleja Piłsudskiego, Aleja Róż czy będzińska Aleja Kołłątaja. Małe miasto mamy, to i tylko aleje w liczbie pojedynczej mogą być
mgmisiek
Thu, 14 Jan 2010 - 23:00
CYTAT(Leszek @ czw, 14 sty 2010 - 23:48)

W Warszawie ulica nazywa się Aleje Jerozolimskie, u nas Aleja Majakowskiego, podobnie jak Aleja Piłsudskiego, Aleja Róż czy będzińska Aleja Kołłątaja. Małe miasto mamy, to i tylko aleje w liczbie pojedynczej mogą być

Od zawsze Aleja Majakowskiego zwana była Alejami - komu w miescie nie powiesz "na alejach" to będzie wiedział o co chodzi więc nie rozumiem o co ta Wasza dyskusja. Jak ktos ma zamiar walczyć poprawnością gramatyczną z przyjętą nazwą to życze powodzenia.
xMarcinx
Fri, 15 Jan 2010 - 08:41
j.w warto też zwrócić uwagę, że niepoprawna forma językowa w momencie kiedy jest używana przez znaczna część ludzi staje się poprawna..
olo
Fri, 15 Jan 2010 - 15:26
Nim admin przeniesie tę dyskusję na wątek językoznawczy zapytam Leszka skąd pewność, że Majakowskiego to aleja, a nie aleje bądź ulica.. Szukałem w sieci i znalazłem wszystkie formy. Trzymając się słownika PWN i tego co tam widać to są to aleje.
kamillll
Fri, 15 Jan 2010 - 15:49
ludzie

przecież Majakowskiego to ulica Majakowskiego, a nie jak w Warszafce Aleja Majakowskiego czy cuś

Aleje to tylko potocznie się tak mówi, chyba żę taka była kiedyś nazwa. Majakowskieo to ul. Majakowskiego a nie al. Majakowskiego.
Leszek
Fri, 15 Jan 2010 - 21:10
CYTAT(olo @ pią, 15 sty 2010 - 15:26)

Nim admin przeniesie tę dyskusję na wątek językoznawczy zapytam Leszka skąd pewność, że Majakowskiego to aleja, a nie aleje
Na jakimś planie widziałem Aleja, na zumi i maps google jest faktycznie bez dodatkowej nazwy, więc chyba to jednak zwykła ulica jest. Sprawdzę jeszcze w samochodzie w atlasie, ale to jutro.
Rysiu_dg
Wed, 20 Jan 2010 - 17:33
Ktoś słyszał o nożowniku w Dąbrowie?
Łukasz 1212
Wed, 20 Jan 2010 - 18:03
Ja nie słyszałem ;] A wiedzieliście że w naszym pięknym mieście jest taki sklep jak DOPALACZE ? Słynna sieć sklepów, która sprzedawała pochodne marihuany intp. Nie wiem czy jest otwarty ;]
Sebastian22
Wed, 20 Jan 2010 - 18:05
CYTAT(Łukasz 1212 @ śro, 20 sty 2010 - 18:03)

Ja nie słyszałem ;] A wiedzieliście że w naszym pięknym mieście jest taki sklep jak DOPALACZE ? Słynna sieć sklepów, która sprzedawała pochodne marihuany intp. Nie wiem czy jest otwarty ;]
Bylo o tym kiedyś już ....
Bartek90
Wed, 20 Jan 2010 - 19:38
CYTAT(Rysiu_dg @ śro, 20 sty 2010 - 17:33)

Ktoś słyszał o nożowniku w Dąbrowie?
Ja słyszałem... myślałem, że kumpel mnie wkręca a tu proszę...
Kamil_
Wed, 20 Jan 2010 - 19:59
A co słyszałeś?
Rysiu_dg
Wed, 20 Jan 2010 - 20:42
[quote name='Kamil_' date='śro, 20 sty 2010 - 19:59' post='51838']
A co słyszałeś?
[/q]
Pytam ponieważ najpierw słyszałem że zaatakowano ( albo na Manhattanie albo na Mydlicach) jakaś kobietę i gdzieś jeszcze kogoś. Potraktowałem to jako taką bujde którą ktos puścił w szkole. Ale dziś pewna pani mówiła mojej mamie że dużo policji było na osiedlu rano i w zasadzie do wieczora się krecili szukając podobno nożownika. Więc trochę za szeroka ta plotka.
kwintosz
Wed, 20 Jan 2010 - 22:10
Też słyszałem o tym, co ciekawe + przykrych konsekwencjach do śmierci włącznie. Zresztą problem miał też dotyczyć wg. tej informacji Zagórza i co ciekawe osoba atakowała w dzień.
Natomiast potraktowałem to jak plotę.
Na stronie policji parę dni temu żadnego info o tym nie było. No chyba że specjalnie nie chcą paniki..
gregol
Wed, 20 Jan 2010 - 23:09
Ja też słyszałem. Chyba manhattan i zagórze. W dzień. Bez przyczyny. Ale z 2 tygodnie temu.
Ale z tego co pamiętam sporo nieścisłości było w tej historii. Czyli obstawiam koleją lokalną urban legend.
domino033
Thu, 21 Jan 2010 - 13:42
Sytuacja dotyczy osobnika który napada na sklepiki osiedlowe-świr do zastraszenia personelu używa noża i dlatego nożownik- prawdopodobnie jest niezrównoważony psychicznie lub działa pod wpływem narkotyków.
Atakował na os Sikorskiego, Kasprzaka, ul. 11Go Listopada, a na al. Majakowskiego panią dziabnoł scyzorykiem, niestety nie wiem z jaki skutkiem-mam nadzieję że doszło jedynie do delikatnych obrażeń ciała
ario
Thu, 21 Jan 2010 - 16:13
Będąc dziś u fryzjera usłyszałem rozmowę kilku pan, które mówiły o tej całej sytuacji z nożownikiem.
Któraś rozmawiała ze Strażą Miejską i podobno nasz lokalny Ice-truck killer dziabnął kobietę/dwie przed/w solarium, ale nie dosłyszałem dokładnie gdzie.
savalas
Thu, 21 Jan 2010 - 16:18
plotki są różne.
Jedna mówi, że zadźgał kobietę na Klimontowie, a potem był w sklepie tytoniowym na alejach.
Druga, że panoszył się po Manhatanie i policja od rana patroluje okolice i go szuka
Trzecia, że zadźgał dwie kobiety na Cedlera.
Więc nic konkretnego nie wiadomo.
kwintosz
Thu, 21 Jan 2010 - 16:53
To niezła paranoja jeśli na mieście coś się dzieje a służby o tym milczą. Przecież jakiś komunikat powinien się pojawić.
Pantas
Thu, 21 Jan 2010 - 21:59
Podobno dla dobra śledztwa.
Ja słyszałem, że jedną gonił, a jednej podciął gardło.
Kamil_
Thu, 21 Jan 2010 - 22:36
A jak dla mnie to ściema trochę podkoloryzowana bo pewnie nikt nie zginął.
Nie wierzę, że nasza Policja jest aż tak nieudolna, że nie może złapać gościa, który w biały dzień lata po mieście z nożem...
Chociaż w sumie wszystko możliwe, bo coraz bardziej się przekonuję, że nasz kraj to Korea jest a nie cywilizowane państwo...
Bartek90
Thu, 21 Jan 2010 - 22:43
CYTAT(ario @ czw, 21 sty 2010 - 16:13)

Będąc dziś u fryzjera usłyszałem rozmowę kilku pan, które mówiły o tej całej sytuacji z nożownikiem.
Któraś rozmawiała ze Strażą Miejską i podobno nasz lokalny Ice-truck killer dziabnął kobietę/dwie przed/w solarium, ale nie dosłyszałem dokładnie gdzie.
Sytuacja miała miejsce w solarium na Merkurym. Dziś jak szedłem tamtędy to dwóch Panów policjantów rozmawiało z jakimiś mężczyznami w środku.
tony montana
Thu, 21 Jan 2010 - 23:19
bylem dziś w maglu. slyszalem jak jedna pani mówiła drugiej o piwniczniku.
podobno w całej DG są okradane piwnice. giną głównie kompoty, przeciery pomidorowe, kiszone ogórki, szczaw, grzybki-ale tylko prawdziwki. gdzieś podobno zniknęły sanki, cacka choinkowe i coś jeszcze...
Kamil_
Thu, 21 Jan 2010 - 23:54
Możesz się śmiać, ale mi swego czasu z piwnicy ginęły konfitury i ogórki...
Bartek90
Fri, 22 Jan 2010 - 13:07
Mi kiedyś skradli młotek i rękawice robocze...
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę
kliknij tutaj.