Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: Bezpieczeństwo & Ratownictwo w DG
Forum Mieszkańców Dąbrowy Górniczej > Dąbrowa Górnicza > Nasze Miasto
Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80
marcin.p
Ktoś wie co się dzisiaj działo na pograniczu dąbrowsko-sławkowskim (ciołkowizna/rodzinna) ok.17? Dużo policji przeczesującej las było widać. Potem jeszcze kilka radiowozów na sygnałach gnało w tamte rejony...
Bathurst
CYTAT
Zatrzymani z łupem po włamaniu do garażu
Piątek, 15-02-2013 Dąbrowa Górnicza

Wywiadowcy prewencji dzisiaj w nocy w rejonie Gołonoga zatrzymali 2 mężczyzn, którzy na wózku przewozili łup z włamania do garażu. Mieszkańcom Dąbrowy Górniczej w wieku 20 i 23 lata za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat więzienia.

Stróże prawa z grupy wywiadowczej wydziału prewencji dzisiaj w nocy około godz. 0.30 patrolując rejon dzielnicy Gołonóg na ul. Kasprzaka zauważyli 2 mężczyzn, którzy wózkiem przewozili silnik spalinowy. Szybko okazało się, że jednostka napędowa pochodząca z samochodu polonez jest łupem z włamania do garażu przy ul. Działki. Mężczyźni w wieku 20 i 23 lata trafili do policyjnego aresztu. Ich sprawa znajdzie swój finał w sądzie. Za kradzież z włamaniem dąbrowianom grozi do 10 lat pozbawienia wolności.


http://www.dabrowa.slaska.policja.gov.pl/w...-do-garazu.html
prezes
CYTAT(marcin.p @ czw, 14 lut 2013 - 22:16) *
Ktoś wie co się dzisiaj działo na pograniczu dąbrowsko-sławkowskim (ciołkowizna/rodzinna) ok.17? Dużo policji przeczesującej las było widać. Potem jeszcze kilka radiowozów na sygnałach gnało w tamte rejony...

wg mieszkańców Strzemieszyc, to poszukiwania zaginionej kobiety, wyjechała do Katowic do pracy i nie wróciła do domu, sygnał z telefonu komórkowego wskazywał właśnie tą okolice torów kolejowych. Podobno znaleziono tam jej torebke z telefonem.
Bathurst
CYTAT
Dąbrowa Górnicza: Rada Osiedla w Łośniu przeznaczyła 500 zł nagrody za pomoc w ujęciu złodziei
2013-02-15, Aktualizacja: 2013-02-15 12:10

Mieszkańcy Łośnia myśleli, że najgorsze mają za sobą. Złodzieje po ponad roku przerwy znów wrócili jednak w te okolice. Mogą też pojawić się w innych dzielnicach miasta...
Masz zdjęcie do tego tematu? Wyślij
Na początku lutego i w miniony poniedziałek włamali się do pomieszczeń gospodarczych oraz jednego z domów przy ul. Gołonoskiej. Dąbrowianie znów żyją w strachu, ale mają nadzieję, że to tylko incydentalne przypadki i nie powtórzy się sytuacja z jesieni 2012 roku. Wtedy włamywacze dostali się tu do ośmiu garaży i pomieszczeń gospodarczych, a ich łupem padł sprzęt mechaniczny i inne wyposażenie, którego wartość liczona była w tysiące złotych. Nikogo nie udało się zatrzymać.

Reakcja Rady Osiedla była natychmiastowa. - W 2011 roku ufundowaliśmy nagrodę w wysokości 300 zł za informacje, które pomogą w ujęciu sprawców tych włamań. Teraz podnieśliśmy jej wartość do 500 zł. Liczymy, że uda się policji schwytać tych złodziei - mówi Rafał Pawluś, przewodniczący Rady Osiedla w Łośniu.

Znów wiele wskazuje na to, że przestępcy są z Łośnia albo mają tu swojego informatora.


W poniedziałek plądrowali bowiem dom w biały dzień przez prawie godzinę. - Musieli obserwować domowników i wiedzieli, że nie będzie nikogo. Skradli m.in. laptopa i biżuterię. W drugim przypadku zabrali starą spawarkę. Staramy się ustalić i zatrzymać włamywaczy - mówi Mariusz Miszczyk, rzecznik dąbrowskiej policji.


http://dabrowagornicza.naszemiasto.pl/arty...38d764324,1,3,9
motonita2002
CYTAT(prezes @ sob, 16 lut 2013 - 02:34) *
CYTAT(marcin.p @ czw, 14 lut 2013 - 22:16) *
Ktoś wie co się dzisiaj działo na pograniczu dąbrowsko-sławkowskim (ciołkowizna/rodzinna) ok.17? Dużo policji przeczesującej las było widać. Potem jeszcze kilka radiowozów na sygnałach gnało w tamte rejony...

wg mieszkańców Strzemieszyc, to poszukiwania zaginionej kobiety, wyjechała do Katowic do pracy i nie wróciła do domu, sygnał z telefonu komórkowego wskazywał właśnie tą okolice torów kolejowych. Podobno znaleziono tam jej torebke z telefonem.

Zaginioną jest najprawdopodobniej ta kobieta:

STRONA POLICJI ŚLĄSKIEJ

STRONA Z PLAKATEM DO WYDRUKOWANIA - FUNDACJA ITAKA
Nico Balic
był dzisiaj rano jakiś wypadek z udziałem chyba ciężarówki (stała po prawej stronie w stronę Krakowa) w okolicach skrzyżowania przy mikro hucie, ktoś pewnie chciał 'zdążyć' na czerwonym, zna ktoś szczegóły?
RzeckiDG
CYTAT(Nico Balic @ wto, 19 lut 2013 - 10:47) *
był dzisiaj rano jakiś wypadek z udziałem chyba ciężarówki (stała po prawej stronie w stronę Krakowa) w okolicach skrzyżowania przy mikro hucie, ktoś pewnie chciał 'zdążyć' na czerwonym, zna ktoś szczegóły?



http://dabrowagornicza.naszemiasto.pl/arty...38d764324,1,3,9

w nocy też się działo:

http://sosnowiec.gazeta.pl/gazetasosnowiec..._promilami.html
Slyzaba
http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/slask...-wiadomosc.html

CYTAT
Rodzina, przyjaciele i policja proszą o pomoc w znalezieniu zaginionej Małgorzaty Ptak, mieszkanki Dąbrowy Górniczej. 52-latkę po raz ostatni widziano w Katowicach 11 lutego. Została tam podwieziona samochodem. Kobieta wysiadła na przystanku komunikacji miejskiej "Bogucice Skrzyżowanie" ? przed katowickim rondem.

Ubrana była w czarną kurtkę, czarny beret z daszkiem oraz jeansowe spodnie. Miała ze sobą także czarną damską torebkę oraz płócienną czarną torbę na zakupy. Jej komórka ostatni raz logowała się w okolicach Ciołkowizny (obszar w kierunku Jaworzna/Sławkowa). Najprawdopodobniej był to jeden z przystanków ulokowanych na trasie linii autobusu 28, jadącego z Dąbrowy Górniczej. Ostatnie połączenie wykonano o godz. 7.54.

Zaginiona mierzy 162 cm wzrostu, ma niebieskie oczy, włosy koloru blond, nosi okulary.

Rodzina prosi o kontakt wszystkich, którzy mogą wskazać miejsce pobytu zaginionej pod numerem telefonu: 880 121 955, 668 398 022, 513 748 117 lub pod numerami 997 i 112.

(NZ)
Bathurst
CYTAT
Niszczyli elewacje budynków przy ulicy Adamieckiego. Zatrzymała ich policja
2013-02-26, Aktualizacja: dzisiaj 12:42

Zniszczenie elewacji budynku przy ulicy Adamieckiego mają na swoim koncie trzej graficiarze, których złapali w nocy z poniedziałku na wtorek policjanci z dąbrowskiej komendy. Zatrzymanym wandalom za zniszczenie mienia grozi do 5 pozbawienia wolności.
Masz zdjęcie do tego tematu? Wyślij
Stróże prawa z zespołu wywiadowców prewencji zatrzymali trzech mężczyzn, którzy na elewacji budynku przy ulicy Adamieckiego malowali swoje bohomazy. Funkcjonariusze zobaczyli trzech młodzieńców malujących farbami w aerozolu ścianę dyskontu spożywczego i wkroczyli do akcji. Graficiarze nie zdążyli uciec. Zatrzymani to mieszkańcy Dąbrowy Górniczej w wieku 23 i 21 lat.


http://dabrowagornicza.naszemiasto.pl/arty...38d764324,1,3,9
Bathurst
CYTAT
Dzisiaj na terenie Dąbrowy Górniczej w ramach kampanii "Żeby Być - Trzeba Żyć" policjanci wydziału ruchu drogowego i prewencji przeprowadzą akcję pod kryptonimem „Kontrola drogowa - Pieszy”. Działania te maja wpłynąć na poprawę bezpieczeństwa w ruchu drogowym, a zwłaszcza na przestrzeganie przepisów związanych z korzystaniem z dróg przez pieszych.



Akcja zostanie prowadzona w godzinach od 12.00 do 20.00 na terenie całego miasta. Planowane działania policyjne „Kontrola drogowa - Pieszy” mają na celu dyscyplinowanie we wzajemnych relacjach zarówno kierujących jak i pieszych. Są ukierunkowane na zapobieganie i zwalczanie zachowań powodujących główne zagrożenie pieszych w ruchu drogowym. W ramach działań stróże prawa będą zwracać uwagę na zachowanie kierowców w stosunku do pieszych, ale też bacznie będą się przyglądali, czy piesi nie łamią zasad przepisów ruchu drogowego


http://www.dabrowa.slaska.policja.gov.pl/w...owa-pieszy.html


swoją drogą skończyło się łażenie przez jezdnię przy Merkurym - na nic gadanie, barierki postawili
vacu
CYTAT(Bathurst @ śro, 27 lut 2013 - 14:26) *
swoją drogą skończyło się łażenie przez jezdnię przy Merkurym - na nic gadanie, barierki postawili

Tylko jak już tu ktoś pisał, stojąc w okolicy ronda można zobaczyć chyba z pięć zupełnie różnych wzorów owych barierek, do tego każdy wzór w innym kolorze info (7).gif I nie jest to bynajmniej naleciałość z wielu lat, mam wrażenie, że wszystkie barierki zakładano/wymieniano w ostatnich latach.
Bathurst
CYTAT(vacu @ śro, 27 lut 2013 - 16:57) *
CYTAT(Bathurst @ śro, 27 lut 2013 - 14:26) *
swoją drogą skończyło się łażenie przez jezdnię przy Merkurym - na nic gadanie, barierki postawili

Tylko jak już tu ktoś pisał, stojąc w okolicy ronda można zobaczyć chyba z pięć zupełnie różnych wzorów owych barierek, do tego każdy wzór w innym kolorze info (7).gif I nie jest to bynajmniej naleciałość z wielu lat, mam wrażenie, że wszystkie barierki zakładano/wymieniano w ostatnich latach.


no dają po oczach swoją drogą - jeszcze trochę i się uśrednią laugh.gif
Bathurst

CYTAT
Pijani rodzice zajmowali się 3-latkiem
W Strzemieszycach pijani rodzice opiekowali się 3-letnim synkiem. Policję powiadomił dyspozytor pogotowia ratunkowego. Po przyjeździe policji na miejsce okazało się, że rodzice chłopca mieli ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie.

We wtorek około godziny 16:00 dyżurny dąbrowskiej policji odebrał telefon od dyspozytora pogotowia ratunkowego, który poprosił o interwencję w jednym z domów na ulicy Majewskiego w Dąbrowie Górniczej. Dyspozytor poinformował, że pijani rodzice opiekują się tam małym dzieckiem.

Policjanci, którzy przyjechali na miejsce stwierdzili, że 35-letnia kobieta i jej o sześć lat młodszy partner są pijani. Oboje mięli ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. W mieszkaniu pod ich „opieką” znajdował się ich 3-letni syn. Chłopczyk z braku możliwości ustalenia innych krewnych trafił do pogotowia opiekuńczego. Teraz, za sprawowanie opieki pod wpływem alkoholu nad dzieckiem i spowodowanie zagrożenia dla jego zdrowia, a nawet życia, mogą spodziewać się kary do 5 lat więzienia. W sprawie dalszej opieki rodziców nad małoletnim synem, zdecyduje teraz sędzia rodzinny.


http://www.dg.pl/news/show/group/1/id/4500...C4%99+3-latkiem
Bathurst
CYTAT
nowy zastępca komendanta dąbrowskiego garnizonu
Czwartek, 28-02-2013 Dąbrowa Górnicza

Podinsp. Adam Pilarek w dniu 28 lutego 2013 roku objął stanowisko Pierwszego Zastępcy Komendanta Miejskiego Policji w Dąbrowie Górniczej. Dzisiaj I Zastępca Śląskiego Komendanta Wojewódzkiego Policji mł. insp. Zbigniew Klimus dokonał wprowadzenia nowego zastępcy szefa dąbrowskiej Policji.



Dzisiaj w obecności, kadry kierowniczej i pracowników cywilnych komendy odbyło się uroczyste wprowadzenie nowego zastępcy szefa dąbrowskiej Policji. I Zastępca Śląskiego Komendanta Wojewódzkiego Policji mł. insp. Zbigniew Klimus wprowadził podinsp. Adama Pilarek na stanowisko Pierwszego Zastępcy Komendanta Miejskiego Policji w Dąbrowie Górniczej. Nowy wiceszef dąbrowskiego garnizonu dotychczas pełnił służbę na stanowisku Zastępcy Komendanta Miejskiego Policji w Bytomiu.

Serdecznie gratulujemy i życzymy wielu zawodowych sukcesów.


http://www.dabrowa.slaska.policja.gov.pl/w...-garnizonu.html
Bathurst

uuuu uuuuu całe życie BMW-u... wink.gif
CYTAT
Pruł jak szalony, skończył na słupie
W czwartkowy poranek tuż przed godz. 10:00 kierowca czarnego BMW pędzący przez centrum Dąbrowy Górniczej liczył na łut szczęścia chcąc przejechać przez jedno ze skrzyżowań na czerwonym świetle. Niestety zakończył swoją szarżę na grubym, metalowym słupie a swoje auto może oddać już tylko do kasacji.

Do zdarzenia doszło na skrzyżowaniu głównej arterii miasta - ulicy Królowej Jadwigi - z ulicą Wojska Polskiego. Z relacji świadków wynika, że młody kierowca BMW serii 7 na mazowieckich tablicach rejestracyjnych, jechał z dużą prędkością od strony Gołonoga. Mimo czerwonego światła sygnalizacji, postanowił się nie zatrzymywać i w jego lewy bok uderzył inny pojazd przejeżdżający właśnie przez skrzyżowanie.

Na skutek tego uderzenia, kierowca BMW stracił panowanie nad pojazdem i z impetem uderzył w metalowy słup trakcji tramwajowej sąsiadujący z ruchliwym chodnikiem dla pieszych. Dla mężczyzny skończyło się to na lekkich stłuczeniach i otarciach. Na szczęście nie ucierpiał nikt z przechodniów oraz kierujących innymi samochodami. Policja nałożyła na sprawcę kolizji mandat karny w wysokości kilkuset złotych.


http://www.dg.pl/news/show/group/1/id/4506...upie+%28foto%29
olo
CYTAT(Bathurst @ pią, 01 mar 2013 - 14:53) *
uuuu uuuuu całe życie BMW-u... wink.gif
CYTAT
Pruł jak szalony, skończył na słupie
W czwartkowy poranek tuż przed godz. 10:00 kierowca czarnego BMW pędzący przez centrum Dąbrowy Górniczej liczył na łut szczęścia chcąc przejechać przez jedno ze skrzyżowań na czerwonym świetle. Niestety zakończył swoją szarżę na grubym, metalowym słupie a swoje auto może oddać już tylko do kasacji.

Do zdarzenia doszło na skrzyżowaniu głównej arterii miasta - ulicy Królowej Jadwigi - z ulicą Wojska Polskiego. Z relacji świadków wynika, że młody kierowca BMW serii 7 na mazowieckich tablicach rejestracyjnych, jechał z dużą prędkością od strony Gołonoga. Mimo czerwonego światła sygnalizacji, postanowił się nie zatrzymywać i w jego lewy bok uderzył inny pojazd przejeżdżający właśnie przez skrzyżowanie.

Na skutek tego uderzenia, kierowca BMW stracił panowanie nad pojazdem i z impetem uderzył w metalowy słup trakcji tramwajowej sąsiadujący z ruchliwym chodnikiem dla pieszych. Dla mężczyzny skończyło się to na lekkich stłuczeniach i otarciach. Na szczęście nie ucierpiał nikt z przechodniów oraz kierujących innymi samochodami. Policja nałożyła na sprawcę kolizji mandat karny w wysokości kilkuset złotych.


http://www.dg.pl/news/show/group/1/id/4506...upie+%28foto%29

Takie obrazki obserwuję codziennie zza kierownicy. Moje naiwne pragnienia są tak proste. Gdybyż tak nieoznakowany radiowóz posadowił się tuż za naszymi newralgicznym krzyżówkami i panowie policjanci cięli każdego po równo. Nie przy okazji akcji i w ramach akcji. Ileż takich miejsc można by wskazać. Wskażę pierwsze lepsze. Postawić radiowóz tuż przed i po rozpoczęciu każdej zmiany w HB przy Hubertusie. Bez znaczenia po której stronie. Na mandatach od kierowców omijających auta zatrzymujące się przed przejściem można by zarobić na nową komendę policji. To samo przy Morcinka i przy...
marcin.p
Ale oni wolą na S1 na radar łapać. Niestety, jak na policyjnym radiowozie nie wymusisz pierwszeństwa, to nie ukarają za nic innego niż przekroczenie prędkości.
Bathurst
CYTAT
Skuteczni policyjni wywiadowcy. Zatrzymali z narkotykami dąbrowian i mieszkańca Oświęcimia
2013-03-04, Aktualizacja: dzisiaj 11:29

Wywiadowcy prewencji dąbrowskiej KMP w miniony weekend najpierw w Ząbkowicach, a następnie w centrum Dąbrowy Górniczej namierzyli i zatrzymali trzech mężczyzn. Wszyscy mieli przy sobie narkotyki - amfetaminę i susz marihuany.
Masz zdjęcie do tego tematu? Wyślij
Najpierw w piątek 1 marca, około godz. 19.00, przy alei Zagłębia Dąbrowskiego zatrzymali 22-letniego mieszkańca osiedla Młodych Hutników, który posiadał przy sobie marihuanę. Z kolei w sobotę 2 marca, około godz. 23.30, przy alei Róż na parkingu zatrzymali dwóch 28-letnich mężczyzn, mieszańców Dąbrowy Górniczej i Oświęcimia, którzy posiadali przy sobie środki odurzające w postaci amfetaminy i suszu konopi indyjskich. Mężczyźni usłyszeli zarzuty posiadania narkotyków. Ich sprawy trafią do prokuratury, a następnie znajdą swój finał w sądzie,

http://www.dabrowa-gornicza.org/index.php?...mp;f=6&t=19
Bathurst

CYTAT
Ząbkowice: kierowca na podwójnym gazie
Dzięki reakcji mieszkańca udało się zatrzymać młodego kierowcę, który jeździł na tzw. podwójnym gazie. 27-latek wylądował autem na przydrożnym drzewie, raniąc sobie nos. Pijanego kierowcę zatrzymano dzięki telefonicznej informacji. Wszystko rozegrało się w piątek 1 marca około godziny 23:20 przy ulicy Szosowej.

Po telefonie od osoby, która całe zdarzenie widziała, zatrzymano 27-latka, który posiadając prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie kierował oplem omegą. Dąbrowianin zakończył swoją jazdę na przydrożnym drzewie i z urazem nosa trafił najpierw do szpitala, a potem do izby wytrzeźwień. Za jazdę i kolizję "na dopingu" mieszkańcowi Dąbrowy Górniczej grozi utrata prawa jazdy, grzywna oraz do 2 lat pozbawienia wolności.


http://www.dg.pl/news/show/group/1/id/4527...C3%B3jnym+gazie
Bathurst
CYTAT
Dąbrowa Górnicza: Mieszkania i pomieszczenia gospodarcze okradali miejscowi. Nie mają nawet 18 lat
2013-03-05, Aktualizacja: wczoraj 11:59

Kryminalni z komisariatu policji w Ząbkowicach ustalili trzech niepełnoletnich sprawców odpowiedzialnych za serię kradzieży i włamań do domostw i pomieszczeń gospodarczych na terenie Dąbrowy Górniczej - Łośnia.
Masz zdjęcie do tego tematu? Wyślij
Włamywali się do nich, przy ulicy Gołonoskiej, na przestrzeni ostatnich trzech lat. W związku z tym policjanci na nowo sprawdzają umorzone wówczas postępowania przygotowawcze.

Włamywaczami okazali się trzej miejscowi nieletni w wieku 14 i 15 lat. Młodociani rabusie przyznali się do dziewięciu kradzieży i włamań w tym rejonie.


http://dabrowagornicza.naszemiasto.pl/arty...38d764324,1,3,9
Bathurst
CYTAT

Gimnazjalista wymuszał od równieśników pieniądze

Policja zatrzymała 15-latka, który na terenie jednego z dąbrowskich gimnazjów wielokrotnie groził uczniom, wymuszając od nich pieniądze. Nastolatkowi grozi teraz nawet pobyt w ośrodku wychowawczym.

Policjanci z Zespołu do spraw Nieletnich i Patologii na podstawie zgłoszenia rodziców jednego z pokrzywdzonych, zatrzymali 15-letniego ucznia jednego z dąbrowskich gimnazjów. Chłopak pod groźbą pobicia zabierał pieniądze innym uczniom szkoły. Zebrany przez stróżów prawa materiał dowodowy wskazuje, że nastolatek wielokrotnie dopuścił się wymuszeń rozbójniczych na swoich rówieśnikach. Teraz o jego dalszym losie zdecyduje Sąd Rodzinny i Nieletnich. 15-letniemu mieszkańcowi Dąbrowy Górniczej grozi pobyt w ośrodku wychowawczym.


http://www.dg.pl/news/show/group/1/id/4539...+pieni%C4%85dze
matidg
CYTAT
Dąbrowa Górnicza: W czwartek ok. godz. 4 kierowca fiata doblo potrącił śmiertelnie mężczyznę
2013-03-07, Aktualizacja: dzisiaj 12:19

Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego dąbrowskiej komendy wyjaśniają przyczyny i okoliczności zdarzenia drogowego, do którego doszło w czwartek rano na alei Zwycięstwa, tuż przed Ujejscem. W wyniku potrącenia przez dostawczego fiata śmierć poniósł mężczyzna.

Do zdarzenia doszło przed godz. 4.00 za Osiedlem Młodych Hutników w kierunku Ujejsca. Ze wstępnych ustaleń wynika, że na prostym odcinku drogi kierujący fiatem doblo potrącił idącego z przeciwka poboczem pieszego. W wyniku odniesionych w zderzeniu z pojazdem obrażeń 43-letni mieszkaniec Dąbrowy Górniczej, mimo podjętych przez służby medyczne prób reanimacji, poniósł śmierć na miejscu. U kierującego dostawczego doblo, 28-letniego mężczyzny policjanci nie stwierdzili obecności alkoholu w wydychanym powietrzu. Śledztwo wyjaśni przyczyny i okoliczności tego tragicznego w skutkach zdarzenia.
Bathurst
blink.gif
CYTAT
Zapłacą za zniszczenie Zagłębianki
(asz)/sosnowiec.info.pl
Budynek

Budynek "Zagłębianki" przed pożarem / zdj. Dawid Kmiotek
Prezydent Dąbrowy Górniczej wystapił do radnych z prośbą o opinię w sprawie rozłożenia na 36 rat niemal 140 tys. zł Klubowi Sportowemu „Zagłębiak”, który administrując obiektem dawnej „Zagłębianki” przy ul. Siemońskiej, nie zachował należytej staranności przy jego zabezpieczeniu. W efekcie nieznani sprawcy kilkakrotnie podpalali budnek. Radni jednogłośnie poparli ten pomysł, chociaż ich opinia nie jest wiążąca dla gospodarza miasta.

- Gdy władze klubu powzięły informację, że obiekt ma zostać sprzedany, wycofały z niego ochronę. Teraz okazało się, że zaoszczędzenie kilkuset złotych było złą decyzją. Szkoda, że nie wezwano najpierw klubu do usunięcia zniszczeń. Zwłaszcza, że budnek ma teraz zostać rozebrany.
reklama
Co gorsza w tym okresie nastąpiły zmiany w zarządzie "Zagłębiaka". Poprzedni prezes sprawą już jakby przestał się interesować, a nowy nic o niej nie wiedział. Dotarło do niego dopiero pismo z prawomocnym wyrokiem sądowym. Nawet jeśli klub znajdzie sponsora, pozyskane środki pójdą na zadłużenie, a nie rozwój klubu - przekonuje Krzysztof Tamborek, radny i sportowy działacz, podkreślając, że władze miasta pomagają klubowi na ile tylko mogą w obecnym stanie prawnym.

Jednak zdaniem radnego Edwarda Bobera, należałoby pójść krok dalej i podjąć decyzję o umorzeniu zobowiązań wobec gminy. - Wiem, że teraz klub ma wstrzymaną dotację z miasta, że zawodnicy nie otrzymali wynagrodzenia. Wcześniej zauważalny był spadek wysokości wsparcia dla klubu z budżetu gminy. Czy na pewno robimy wszystko, żeby ten klub nabrał w końcu pomyślnych wiatrów? - pytał radny Bober.

Prezydent Zbigniew Podraza zapewniał, że nie ma obecnie innej możliwości niż rozłożenie należności na raty. W dodatku uregulowanie tej sytuacji, umożliwia „Zagłębiakowi” start w konkursie po miejskie dotacje.

Klub Sportowy „Zagłębiak” Dąbrowa Górnicza (poprzednia nazwa RKS „Zagłębie”) jest stowarzyszeniem ,,non profit” i swoją statutową działalność prowadzi od 1925r. Na dzień dzisiejszy drużyna seniorów klubu znajduje się w czołówce tabeli IV ligi rozgrywek piłkarskich PZPN z bardzo dużymi szansami na awans do III ligi rozgrywek. Spośród 8 działających w mieście klubów piłkarskich K.S. „Zagłębiak” uczestniczy w rozgrywkach ligowych w najwyższej klasie. Jako jeden z nielicznych prowadzi również 2 drużyny młodzieżowe oraz szkoli dzieci w szkółce piłkarskiej (łącznie ok. 88 dzieci i młodzieży).

Czytaj także: Zagłębianka do rozbiórki

PS. Jeden z mieszkańców Dąbrowy Górniczej próbował udowodnić, że spalenie obiektu zasłużonej dla miasta "Zagłębianki" jest wynikiem „przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez Prezydenta Miasta Dąbrowy Górniczej oraz przez pracowników Urzędu Miejskiego w Dąbrowie Górniczej przy organizacji sprzedaży majątku gminy” (patrz: Sprawę Zagłębianki zbada prokuratura z Jaworzna ), postępowanie w tej sprawie zostało jednak umorzone.


http://www.sosnowiec.info.pl/informacje/da...ianki,1,4,22743
Leszek
A to niespodzianka, kto zgłosił sprawę do prokuratury smile2.gif
Biedne Jaworzno, też się dowiedzą, że są koryciarzami laugh.gif
Bathurst

CYTAT
Dąbrowa Górnicza: Kolizja w centrum miasta, stanęły na dobre tramwaje
2013-03-11, Aktualizacja: dzisiaj 14:44

Przez prawie godzinę, pomiędzy godz. 10 a 11, nie kursowały w poniedziałek tramwaje w kierunku Będzina i Sosnowca.
Masz zdjęcie do tego tematu? Wyślij
To efekt zderzenia ciężarówki z fiatem punto, do którego doszło w centrum miasta, na wysokości restauracji Stylowa. Podczas zmiany pasów ruchu na jezdni doszło do kolizji obu pojazdów, w wyniku czego TIR wylądował na torach tramwajowych. Po godz. 11 ruch tramwajów został ponownie przywrócony.


http://www.dabrowa-gornicza.org/index.php?...mp;f=6&t=19
Bathurst
CYTAT
Wypadek w Dąbrowie Górniczej - Strzemieszyce, na Lipówce. Zginął mieszkaniec Okradzionowa
2013-03-12, Aktualizacja: dzisiaj 13:24

We wtorek pomiędzy godziną 8 a 9 rano miał miejsce tragiczny w skutkach wypadek drogowy.

61-letni mieszkaniec Dąbrowy Górniczej-Okradzionowa zginął w busie, którym najechał na przydrożne drzewo. O wypadku powiadomił dąbrowskich policjantów kierowca, który po godz. 9 przejeżdżał leśną drogą, będącą przedłużeniem ulicy Lipówki w rejonie Miejskiego Zakładu Gospodarki Odpadami.

Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że dąbrowianin stracił panowanie nad renaultem trafic i uderzył w drzewo. Na jego ciele nie było jednak żadnych obrażeń, co może sugerować, że bezpośrednią przyczyną wypadku był zawał serca albo inne kłopoty zdrowotne kierowcy. Policjanci znaleźli bowiem w rozbitym busie reklamówkę z dużą ilością różnych leków. Na miejsce wezwany został prokurator.

Przyczynę śmierci mężczyzny wyjaśni najprawdopodobniej sekcja zwłok.


http://dabrowagornicza.naszemiasto.pl/arty...powce,id,t.html
Bathurst
CYTAT
Dąbrowa Górnicza: Przedstawiamy tygodniowy raport z działań dąbrowskich strażaków PSP i OSP
2013-03-13, Aktualizacja: dzisiaj 10:26

Od 5 marca do poniedziałku 11 marca dąbrowscy strażacy nie mogli narzekać na nudę, choć na szczęście obyło się bez większych pożarów i groźnych wypadków.
Masz zdjęcie do tego tematu? Wyślij
Nie mniej jednak interweniowali aż 35 razy, wyjeżdżając aż 29 razy do pożarów – co może brzmieć dość dziwnie w środku zimy – traw. Dwa razy trzeba było też gasić dzikie wysypiska i też dwa razy palące się kontenery na śmieci.

11 marca strażacy gasili również fragment dachu budynku, który zapalił się podczas naprawy poszycia dachowego od palnika gazowego. W tym samym dniu palił się też fotel w mieszkaniu w bloku wielorodzinnym. Groźniej było 8 marca, kiedy w jednym z mieszkań właściciele zapomnieli o potrawie, pozostawionej na gazie. Dwoje dzieci w wieku 6 i 10 lat trafiło do szpitala, ponieważ długo przebywały w zadymionym pomieszczeniu. 5 marca strażacy musieli z kolei interweniować przy awarii pieca gazowego w jednym z mieszkań. Właścicielka też trafiła do szpitala. W sumie jeden ze głoszonych pożarów trwa okazał się fałszywy.
∨ Czytaj dalej
Na prośbę policji strażacy otworzyli też jedno z mieszkań, ale w środku nie stwierdzono obecności lokatorów.

W działaniach 23 razy uczestniczyły jednostki PSP, a w 19 przypadkach wyjeżdżali też strażacy-ochotnicy z dąbrowskich jednostek.


http://dabrowagornicza.naszemiasto.pl/arty...ml#czytaj_dalej

Bathurst
Dotyczy Sosnowca ale to bez znaczenia w tym przypadku..............


CYTAT
Bohaterski strażnik miejski z Sosnowca potrzebuje naszej krwi
Milena Nykiel
14.03.2013 11:40

Typki spod ciemnej gwiazdy nazywają Łukasza Nyka ''Śledziem'', bo jest szczupły, ma 188 cm wzrostu i nie wygląda jak Rambo - miniatura

Wyniósł kobietę z płomieni, reanimował pijanego nastolatka, w pojedynkę obezwładnił na ulicy trzech złodziei katujących ochroniarza. Teraz pomocy potrzebuje jego rodzina. W weekend odbędzie się zbiórka krwi dla chorej na białaczkę dwuletniej córki Łukasza Nyka.
Mieszkańcy Sosnowca nazywają go "Hero", czyli bohater. Nie bez powodu. Lista chwalebnych czynów Łukasza Nyka, 35-letniego strażnika miejskiego, jest imponująca. Wyniósł na rękach kobietę z płonącego domu (sam z objawami zaczadzenia trafił później do szpitala), uratował życie pijanemu nastolatkowi, obezwładnił trzech złodziei, którzy rzucili się z pięściami na goniącego ich sklepowego ochroniarza, a gdy łapał dilerów narkotykowych na jednym z sosnowieckich osiedli, ludzie w oknach bili mu brawo.

- Wszyscy jesteśmy dumni, że mamy takiego strażnika - mówi Rafał Łysy, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Sosnowcu, i podkreśla, że przy tym wszystkim Nyk to bardzo skromny człowiek. - Teraz my musimy pokazać, że i my mamy wielkie serca - apeluje Łysy.

Diagnoza: Państwa córka ma białaczkę

Na początku lutego na Nyków spadło nieszczęście. Lekarze zdiagnozowali białaczkę u ich dwuletniej córeczki. - Maja chorowała już wcześniej. Na jej buzi pojawiały się popękane naczynka, ale lekarze twierdzili, że takie zmiany u małych dzieci, zwłaszcza zimą, są normalne. Później złapała infekcję wirusową, ale bardzo długo utrzymywała się u niej gorączka. Już pierwsze badanie krwi pokazało, że to nie jest zwykłe przeziębienie - mówi Nyk. Diagnoza była ciosem w serce. - Na początku byliśmy oboje z żoną załamani, ale szybko zaczęliśmy działać - mówi strażnik.

Maja przechodzi właśnie pierwszą chemioterapię na dziecięcym oddziale onkologii w Chorzowie. Terapia może potrwać około siedmiu miesięcy; dziewczynka będzie potrzebowała krwi. - Niedawno dostała płytki innej grupy, bo okazało się, że krwi jej grupy (AB Rh+) brakuje. Pomyśleliśmy, żeby zorganizować zbiórkę - mówi Nyk.

Każdy może pomóc

Skontaktował się z katowicką stacją krwiodawstwa. Kierownik tej placówki od razu zgodził się wysłać do Sosnowca specjalny ambulans do pobierania krwi. Wszyscy chętni będą mogli pomóc rodzinie Nyków. Ambulans będzie czekał w najbliższą niedzielę w godzinach od 10 do 16 przy al. Zwycięstwa (przed budynkiem sosnowieckiego magistratu).

Pomoc obiecali już koledzy z pracy pana Łukasza i sosnowieccy urzędnicy. - Mamy nadzieję, że pogoda dopisze i nikt, kto przyjdzie oddać krew dla Mai, nie zmarznie - mówi Nyk. Żałuje, że nie zdążył zorganizować żadnych atrakcji dla mieszkańców. - Może gdyby w trakcie zbiórki odbywał się jakiś koncert, mieszkańcy czuliby się lepiej - mówi.

Rodzice wierzą, że ich córka będzie zdrowa. - Nie zadajemy sobie pytania, dlaczego nas to spotkało. Jesteśmy z żoną wierzącymi osobami i wierzymy, że jest w tym wszystkim głęboki sens i coś dobrego z tego wszystkiego wyjdzie. Otrzymałem od ludzi ogromny kredyt zaufania i choć obawiam się, czy mu sprostam, będę znów starał się ile sił, by pokazać, że na polskich ulicach nie przelewa się krwi, ale się nią dzieli - mówi pan Łukasz.


Trzymam kciuki za zdrowie córeczki - Boże dopomóż

http://sosnowiec.gazeta.pl/gazetasosnowiec...potrzebuje.html
Bathurst
Mogliby te klatki "kontrolować" tak po 21:00
CYTAT
Dąbrowa Górnicza: Policja zatrzymała w Gołonogu mężczyznę. 23-latek miał przy sobie marihuanę
2013-03-17, Aktualizacja: dzisiaj 11:54

W piątek, około godz. 16, policjanci z wydziału kryminalnego dąbrowskiej komendy zatrzymali dzielnicy Gołonóg 23-latka.
Masz zdjęcie do tego tematu? Wyślij
Funkcjonariusze, kontrolując klatki schodowe w blokach mieszkalnych przy ulicy Tysiąclecia, zauważyli młodego mężczyznę, który zachowywał się nerwowo i podejrzanie.

Okazało się, że ma przy sobie marihuanę, a stróże prawa natychmiast ją zabezpieczyli.

Mężczyzna zostanie przesłuchany i usłyszy zarzut posiadania środków odurzających.

Jego sprawa trafi następnie do prokuratury i sądu, który zdecyduje o jego dalszym losie.

http://dabrowagornicza.naszemiasto.pl/arty...38d764324,1,3,9
Prosty
nie wiem czy dobry temat, ale wiadomo cos o smierci (?) dokladniej w pt, okolicy damelu chodnik o godz. 10 rano?
paw74
CYTAT(Prosty @ nie, 17 mar 2013 - 21:47) *
nie wiem czy dobry temat, ale wiadomo cos o smierci (?) dokladniej w pt, okolicy damelu chodnik o godz. 10 rano?



chodzi ci o piątek? jeśli tak to 99% zgon naturalny, widok niezbyt przyjemny jak leży czarny worek
Prosty
tak, chodzi mi o piatek
jak jechalem kolo godziny 9:50 to zaczynala sie reanimacja, pozniej kolo 10;30 widzialem juz policje i czarny worek
najbardziej w pamieci utkwilo mi to, ze po prostu lezal jakby sie przewrocil
Tomek_mdc
CYTAT
Dąbrowa Górnicza: Policja poszukuje sprawców napadu na sklep przy ulicy Tysiąclecia

Dąbrowscy policjanci poszukują dwóch młodych mężczyzn, którzy napadli na sklep spożywczy przy ul. Tysiąclecia w Dąbrowie Górniczej.

Zdarzenie miało miejsce wieczorem 12 lutego 2013 roku. Wizerunek i rysopisy sprawców rozboju policja opublikowała za zgodą prokuratury nadzorującej śledztwo w tej sprawie.

Policjanci z Wydziału Kryminalnego dąbrowskiej komendy pod nadzorem prokuratury prowadzą śledztwo w sprawie napadu na sklep ogólnospożywczy przy ul. Tysiąclecia w Dąbrowie Górniczej. Dwóch młodych mężczyzn, których fotografię za zgodą prokuratury prezentuje policja, 12 lutego 2013 roku około. godz. 19.25 przy użyciu siły fizycznej oraz grożąc użyciem prawdopodobnie gazu obezwładniającego zmusiło ekspedientkę do wydania pieniędzy z kasy sklepowej. Potem sprawcy napadu oddalili się.

Rysopisy sprawców rozboju:

1. Mężczyzna w wieku ok. 20-24 lat, wzrost 170 cm, średniej budowa ciała. Ubrany w charakterystyczną bluzę koloru ciemnego szarego z przodu, na której widnieje postać w kapturze z wyciągniętymi do przodu pięściami, wnętrze kaptura bluzy koloru szarego, na plecach przez całą szerokość bluzy napis gotykiem o treści „Chooligans” w kolorze żółtym, na głowie czapka koloru niebieskiego lub fioletowego z logo marki „Puma”, szerokie spodnie dżinsowe jasno niebieskie.

2. Mężczyzna w wieku ok. 20-24 lat, wzrost 170 -180 cm, szczupłej budowa ciała. Ubrany w spodnie dresowe koloru szaroniebieskiego, bluzę z suwakiem i kapturem koloru zielonego, na głowie ciemna czapka z okrągłym znaczkiem na środku, ciemne buty do kostek z białą otoczka na podeszwie, białe skarpety w ręku trzymał jasny plecak.



LINK DO ARTYKUŁU
Slyzaba
Ujęcie z kamery dosyć wyraźne - do tego charakterystyczna bluza z napisem na plecach. Nie powinno być problemu z ich identyfikacją?
Bathurst
CYTAT
Dąbrowa Górnicza: Policjanci tuż po napadzie zatrzymali 33-letniego mężczyznę. Zapragnął mieć rower
2013-03-20, Aktualizacja: dzisiaj 10:31


Dąbrowscy policjanci z zespołu wywiadowczego prewencji w ciągu kilkunastu minut od napadu na 54-letniego mężczyznę, zatrzymali sprawcę tego czynu. Napastnik pobił dąbrowianina i skradł mu rower. Za popełniony rozbój 33-latkowi grozi teraz kara do 12 lat więzienia.
Masz zdjęcie do tego tematu? Wyślij
Do zdarzenia doszło w miniony poniedziałek około godz. 18.30 na ul. Mickiewicza w Dąbrowie Górniczej. Jak ustalili wyjaśniający sprawę policjanci, 54-letni dąbrowianin został zaczepiony, a następnie zaatakowany przez znanego mu z widzenia mężczyznę, który pobił go, a następnie zabrał mu rower.

Chwilę później, powiadomieni o tym zdarzeniu policjanci rozpoczęli poszukiwania przestępcy. W szybkim zatrzymaniu sprawcy, wywiadowcom KMP w Dąbrowie Górniczej pomógł dokładny opis wyglądu, zapamiętany przez pokrzywdzonego. Zatrzymany w policyjnym areszcie sprawca, to mieszkaniec Dąbrowy Górniczej w wieku 33 lat. W miejscu jego zamieszkania funkcjonariusze znaleźli schowany w piwnicy rower górski, należący do ofiary napadu. W środę o dalszym losie 33-latka zdecyduje prokurator i sąd. Za popełnienie rozboju mężczyźnie grozi do 12 lat pozbawienia wolności.


http://dabrowagornicza.naszemiasto.pl/arty...ecd05ae28,1,3,9




CYTAT
Dąbrowa Górnicza: W Sądzie Rejonowym zeznawali świadkowie wypadku z 11 listopada 2009 roku
2013-03-20, Aktualizacja: dzisiaj 11:10

We wtorek w Sądzie Rejonowym w Dąbrowie Górniczej odbyła się druga rozprawa w sprawie dąbrowskiej policjantki Anny K. oskarżonej o przejechanie na pasach 48-letniej dąbrowianki, nieudzielenie jej pomocy i ucieczkę z miejsca zdarzenia. Tym razem zeznawali świadkowie wydarzeń z 11 listopada 2009 roku. Część z nich niestety słabo już pamięta, co się wtedy działo, wyjaśnienia innych mogą natomiast wnieść coś nowego do sprawy.
Krzysztof i Beata Stępień liczą na sprawiedliwy wyrok

Krzysztof i Beata Stępień liczą na sprawiedliwy wyrok
W Sądzie Rejonowym w Dąbrowie Górniczej składało zeznania pięcioro świadków. Według ustaleń Prokuratury Rejonowej w Mysłowicach, zajmującej się tą sprawą, aspirant Anna K. miała przejechać właśnie 11 listopada 2009 roku na czerwonym świetle, na pasach na ul. Tysiąclecia dąbrowiankę Beatę Stępień. Poszkodowana dąbrowianka miała złamane kości strzałkową i piszczelową w prawej nodze, pęknięty bark i rozbitą głowę. Do dziś ma w nodze 15 śrub i kawałki blachy, tylko dzięki czemu może chodzić. Cały czas przechodzi rehabilitację. Czeka ją też operacja usunięcia śrub z ciała. Nie wróciła do pełnej sprawności, co w przypadku jej zawodu (jest nauczycielką wychowania fizycznego) jest sprawą fundamentalną.

– Pamiętam, że miałam zielone światło, a do przejścia nie zbliżał się żaden samochód. Kiedy miałam może dwa, trzy kroki do chodnika nagle doszło do uderzenia. Straciłam na chwilę świadomość, a kiedy się ocknęłam okazało się, że nie mogę się ruszyć, a jestem na środku jezdni. Jeden ze świadków powiedział mi dopiero, że zostałam potrącona przez srebrne audi – mówi Beata Stępień. – Padał deszcz, było po godz. 19.30. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce zdarzenia byli bardzo zdziwieni, że tak daleko odrzuciło mnie po zderzeniu od przejścia. To był koszmar, który trwa niestety nadal. Miałam swoje marzenia, plany, chciałam zrobić kurs instruktora narciarstwa, instruktora siatkówki. Stale się rozwijać, co w moim zawodzie jest bardzo ważne – dodaje dąbrowianka, która jest nauczycielem wychowania fizycznego w jednym z dąbrowskich gimnazjów.


Według ustaleń prokuratury za kierownicą audi, które jak się szybko okazało jest jej własnością, siedziała właśnie aspirant Anna K. Jak podkreślał wczoraj jeden ze świadków całego zdarzenia, Jakub G., auto zatrzymało się jeszcze ok. 50-100 metrów od miejsca zdarzenia, po czym szybko zniknęło wjeżdżając w ulicę Prusa. Samego zdarzenia już jednak dokładnie nie pamięta, co wskazuje na to, że ponad trzy lata od wypadku to jednak sporo czasu. I w tym czasie wiele szczegółów ucieka z pamięci.

– Wydaje mi się, że widziałem całe zdarzenie w bocznym lusterku. Nie widziałem momentu uderzenia auta w kobietę, ale pamiętam moment jak już przelatywała nad samochodem – mówił Jakub G., który siedział w swoim volkswagenie golfie tuż przed przejściem dla pieszych i czekał na zielone światło, chcąc skręcić w kierunku centrum miasta. – To było szare lub srebrne audi. Jechało za szybko. Wydaje mi się, że wyjechało z góry, od strony ul. Piłsudskiego – dodał.

Więcej szczegółów pamięta natomiast Krzysztof K., który także starał się udzielić pomocy poszkodowanej dąbrowiance. – Pamiętam, że kierowca golfa mówił mi, że widział, jak samochód zebrał zakręt i uderzył w kobietę. Miało to być na środkowym pasie, więc audi musiało przez chwilę jechać pod prąd. Parasolka i telefon poszkodowanej leżały na pasach, przy krawężniku – mówił 24-letni dąbrowianin. – Ja stałem przy klatce schodowej i widziałem tylko przez bramę, jak na masce samochodu jechało coś ciemnego. Wyglądało to na zderzak, czy jakiś inny przedmiot. Dopiero kiedy podszedłem bliżej okazało się, że to potrącona kobieta. Usłyszałem też rozmowę dwóch mężczyzn, którzy mówili, że też przechodzili przez przejście i jak byliby na tej samej wysokości, co pani Beata to też by ich zdmuchnęło. Wcześniej jednak ich nie widziałem, tuż po wypadku, więc musieli chyba wrócić w to miejsce – stwierdził dąbrowianin.

Srebrne audi, już po wypadku, na alei Zagłębia Dąbrowskiego widział Hubert M.. Pamięta, jak auto skosiło trzy znaki drogowe i dwa razy wjechało na pas zieleni, oddzielający pasy ruchu. Jego zdaniem kierowca jakby chciał skręcić w ul. Morcinka, ale manewr wykonał za późno. Z audi odpadła też rejestracja, którą zabrał a potem zadzwonił na policję. Nie pamięta jednak, kto siedział za kierownicą pojazdu. Przyznał jedynie, że raczej była to jedna osoba, ale mógł nią być mężczyzna. Nie jest jednak pewien, bo wnętrze pojazdu widział tylko przez chwilę i to z odległości około 6-7 metrów.

Aspirant Anna K., która obecnie jest zawieszona w pełnieniu swoich obowiązków, nie przyznaje się do winy i odmawia składania zeznań. Jak stwierdził prokurator Piotr Kądziela, zeznania świadków, zebrane dowody, a także opinia biegłych, wskazują, że za kierownicą audi A6 11 listopada 2009 roku (wtedy dąbrowscy policjanci świętowali nadanie komendzie sztandaru) siedziała właśnie Anna K. Biegli jednoznacznie stwierdzili, że nie mogła wówczas prowadzić jej koleżanka z pracy (dziś już była policjantka Iwona M.), która wzięła na siebie całą winę. Tuż po wypadku kobiety kontaktowały się bowiem ze sobą kilkanaście razy przez telefony komórkowe, które logowały się do innych stacji bazowych. Prokuraturze nie udało się jedynie udowodnić, że Anna K. prowadziła wóz po spożyciu alkoholu, ponieważ została zatrzymana dopiero kilkanaście godzin po wypadku w domu swojej babci. Babcia wczoraj odmówiła także składania zeznań w tej sprawie. Kolejna rozprawa w najbliższy piątek. Wtedy też zeznawać będzie Iwona M., która wzięła winę za wypadek na siebie oraz dąbrowscy policjanci.


http://dabrowagornicza.naszemiasto.pl/arty...ea870ad24,1,3,5
RzeckiDG
W dniu dzisiejszym około 6:30 na wysokości salonu samochodowego Peugeot L'emir na ul. Sobieskiego doszło do nietypowego zdarzenia. Kierowca jadący białym Mitsubishi w kierunku centrum DG stracił panowanie nad pojazdem i wylądował na pasie zieleni, na którym przebiegają tory tramwajowe. Zrobił to tak nieszczęśliwie, że zajął oba tory blokując ruch w obu kierunkach na około 45 minut. Kilka sekund później i trafiłby w tramwaj pełen ludzi zmierzający w kierunku Będzina. A tak skończyło się tylko na szoku i strachu oraz nerwach pasażerów...
Sprawna akcji straży pożarnej, która za pomocą linki holowniczej delikatnie sprowadziła auto na drogę, pozwoliła uniknąć większych zakłóceń komunikacyjnych.
Bathurst
CYTAT
Dąbrowa Górnicza: Żartowniś znów zdezorganizował pracę Sądu Rejonowego. Bomby nie było
2013-03-25, Aktualizacja: dzisiaj 15:35

W poniedziałek po raz kolejny miał miejsce w naszym mieście fałszywy alarm bombowy.
Masz zdjęcie do tego tematu? Wyślij
Tuż po godzinie 9 dyżurny Komendy Miejskiej Policji odebrał telefon i usłyszał, że w budynku Sądu Rejonowego jest ładunek wybuchowy. Policjanci natychmiast rozpoczęli przeszukiwanie pomieszczeń ewakuowanego obiektu. Na miejscu zjawił się m.in. doświadczony pirotechnik, a także specjalnie ściągnięty z Pszczyny policyjny przewodnik wraz z psem, który przeszkolony jest do wykrywania ładunków wybuchowych. Okazało się jednak, że żadnej bomby nie było. Po godz. 11.20 cała akcja została zakończona. Sprawca fałszywego alarmu musi liczyć się z poważnymi konsekwencjami. Warto przypomnieć, że wielu z takich "żartownisiów" zostało już ustalonych, w tym także ostatnio w Dąbrowie Górniczej.


http://dabrowagornicza.naszemiasto.pl/arty...ecd05ae28,1,3,9
Bathurst

CYTAT
Dąbrowa Górnicza: Policjanci zatrzymali pięciu młodych mężczyzn w rejonie ul. Perlej
2013-03-28, Aktualizacja: dzisiaj 11:45

Policjanci z ogniwa patrolowego w środę po południu na pograniczu Dąbrowy Górniczej i Będzina zatrzymali pięciu młodych mężczyzn, którzy posiadali przy sobie opalone kable telekomunikacyjne oraz środki odurzające w postaci suszu marihuany.
Masz zdjęcie do tego tematu? Wyślij
Ich sprawa znajdzie swój finał w sądzie, który zdecyduje o dalszym losie dąbrowian. Do zdarzenia doszło około godziny 16.00 na ul. Perlej w Dąbrowie Górniczej. Policjantów z wydziału prewencji patrolujących rejon garaży i teren przyległy do byłej kopalni zainteresowała grupa młodych mężczyzn, która widząc oznakowany radiowóz zmieniła kierunek swojego marszu.

Stróże prawa postanowili sprawdzić dlaczego beztrosko zachowujący się młodzi ludzie postanowili uniknąć z nimi spotkania. Okazało się, że przyczyną zmiany kierunku przemieszczania się mężczyzn były posiadane w torbie opalone kable telekomunikacyjne oraz susz konopi indyjskich. Czterech dorosłych dąbrowian w wieku od 18 do 21 lat odpowie za kradzież kabli ze studzienek teletechnicznych i posiadanie narkotyków, a o losie ich młodszego 15-letniego kompana będzie decydował sąd dla nieletnich.


http://dabrowagornicza.naszemiasto.pl/arty...ecd05ae28,1,3,9
Leszek
Gratulacje dla "dziennikarza" nie potrafiącego odmienić nazwy ulicy laugh.gif
W razie, gdyby to czytał: ulica Perla, Feliksa zresztą czyli w rejonie ulicy PERLA, a nie Perlej...

Nie będę wymagał wiedzy, kim był Feliks Perl smile2.gif
marcin.p
Trzeba ich zawalić mailami, może się zorientują jakiego debila mają w swoich szeregach smile2.gif
kopiko
CYTAT
Dąbrowa Górnicza: Policjanci zatrzymali pięciu młodych mężczyzn w rejonie ul. Perlej
2013-03-28, Aktualizacja: dzisiaj 11:45

http://dabrowagornicza.naszemiasto.pl/arty...ecd05ae28,1,3,9


Mam nadzieję, że złapali grupę, która kradła okablowanie ze studzienek na Korzeńcu - ostatnia awaria była właśnie w środę. Od listopada nie było chyba miesiąca bez zgłaszania awarii w TP. Szybko naprawiali, ale za każdym razem współczułem im pracy na powietrzu w takie zimno. Że też nie ma sposobu na takich wandali.


marcin.p
Są sposoby. Np. obcięcie ręki albo bardziej realne, że albo w pierdlu pracujesz i zarabiasz dzięki czemu masz za co zapłacić za wikt i opierunek albo zdychasz z głodu, ale niestety prawa człowieka nie pozwalają
Bathurst
litości 18 do 21 lat - jeszcze można nad kimś takim popracować. W pierdlu tylko się wyedukuje a potem Was zaj...

Co do obcinania ręki to pamiętaj że w krajach gdzie się to stosuje, poziom cywilizacyjno-kulturowy jest taki że tą ręką sobie za przeproszeniem dupę podcierają. A za oglądanie pornosów na RedTube zostałbyś ukamieniowany.......
Kamil_
CYTAT(marcin.p @ pią, 29 mar 2013 - 00:18) *
Są sposoby. Np. obcięcie ręki albo bardziej realne, że albo w pierdlu pracujesz i zarabiasz dzięki czemu masz za co zapłacić za wikt i opierunek albo zdychasz z głodu, ale niestety prawa człowieka nie pozwalają


Załamuję się, jak widzę takie posty. Żebyś zrozumiał czemu, polecam polski film 'Symetria'. Uwierz mi, że takich historii jest mnóstwo i nie wiem jak Ty, ale ja nie mam sumienia podejmować ryzyka i odbierać człowiekowi zdrowia lub życia jeśli może to być pomyłka. Zwłaszcza u nas, gdzie system sądowniczy i administracja mocno kuleją.

Kolejna kwestia to utrzymanie osób, którym Ty chcesz obcinać ręce. Z jedną ręką lub w ogóle, to już raczej do pracy nie będą zdolne, więc albo renta (na którą będziemy się składać my wszyscy) albo dalsza droga przestępcza. Jeżeli zostawimy ich bez pomocy to będą umierać na ulicach z głodu, a chyba nikt nie ma ochoty na to patrzeć?

A z tym więziennictwem, to powielasz kolejne stereotypy. Miałem możliwość wysłuchania kilku osób zajmujących się zawodowo tym tematem i to nie jest taka sielanka, jak wszyscy piszą. Nadkomplety w celach, bicie przez strażników, gwałty dokonywane przez współwięźniów...

Uprzedzając Twoje pytania. Nie znam idealnego sposobu na karanie, ale jednak jesteśmy ludźmi a nie zwierzętami...
Bathurst
CYTAT(Kamil_ @ pią, 29 mar 2013 - 09:56) *
polecam polski film 'Symetria'.
Kapitalny film, niesamowity realizm. W kilku częściach na YT widziałem, chyba można tam dalej go zobaczyć.

Tutaj w całości - trochę wolnego czasu w święta, naprawdę warto obejrzeć
http://www.youtube.com/watch?v=Hxz7qRiI2xo
signaal
CYTAT(Kamil_ @ pią, 29 mar 2013 - 09:56) *
CYTAT(marcin.p @ pią, 29 mar 2013 - 00:18) *
Są sposoby. Np. obcięcie ręki albo bardziej realne, że albo w pierdlu pracujesz i zarabiasz dzięki czemu masz za co zapłacić za wikt i opierunek albo zdychasz z głodu, ale niestety prawa człowieka nie pozwalają


Załamuję się, jak widzę takie posty. Żebyś zrozumiał czemu, polecam polski film 'Symetria'. Uwierz mi, że takich historii jest mnóstwo i nie wiem jak Ty, ale ja nie mam sumienia podejmować ryzyka i odbierać człowiekowi zdrowia lub życia jeśli może to być pomyłka. Zwłaszcza u nas, gdzie system sądowniczy i administracja mocno kuleją.

Kolejna kwestia to utrzymanie osób, którym Ty chcesz obcinać ręce. Z jedną ręką lub w ogóle, to już raczej do pracy nie będą zdolne, więc albo renta (na którą będziemy się składać my wszyscy) albo dalsza droga przestępcza. Jeżeli zostawimy ich bez pomocy to będą umierać na ulicach z głodu, a chyba nikt nie ma ochoty na to patrzeć?

A z tym więziennictwem, to powielasz kolejne stereotypy. Miałem możliwość wysłuchania kilku osób zajmujących się zawodowo tym tematem i to nie jest taka sielanka, jak wszyscy piszą. Nadkomplety w celach, bicie przez strażników, gwałty dokonywane przez współwięźniów...

Uprzedzając Twoje pytania. Nie znam idealnego sposobu na karanie, ale jednak jesteśmy ludźmi a nie zwierzętami...

To skoro tak źle w tych pierdlach to czemu regularnie chcą tam podążać kolejne zastępy sprytnych?
mawwm
CYTAT(signaal @ pią, 29 mar 2013 - 12:08) *
CYTAT(Kamil_ @ pią, 29 mar 2013 - 09:56) *
CYTAT(marcin.p @ pią, 29 mar 2013 - 00:18) *
Są sposoby. Np. obcięcie ręki albo bardziej realne, że albo w pierdlu pracujesz i zarabiasz dzięki czemu masz za co zapłacić za wikt i opierunek albo zdychasz z głodu, ale niestety prawa człowieka nie pozwalają


...Miałem możliwość wysłuchania kilku osób zajmujących się zawodowo tym tematem i to nie jest taka sielanka, jak wszyscy piszą. Nadkomplety w celach, bicie przez strażników, gwałty dokonywane przez współwięźniów...

Uprzedzając Twoje pytania. Nie znam idealnego sposobu na karanie, ale jednak jesteśmy ludźmi a nie zwierzętami...

To skoro tak źle w tych pierdlach to czemu regularnie chcą tam podążać kolejne zastępy sprytnych?

@signaal, @marcin.p, ja na Waszym miejscu trochę bym się zastanowił przed artykułowaniem takich opinii - jak powszechnie wiadomo świat dzieli się na tych, którzy siedzieli, siedzą albo będą siedzieć. A wielki brat wprowadził u nas zasadę: "czeławiek jest' paragraf najdjotsia".
marcin.p
Dlatego zamiast do zakładów karnych/aresztów kierujmy ich wszystkich do sanatorium. Przecież kiedyś może chodzić o Nas smile2.gif
olo
W dawnej Anglii, kiedy kradzież kieszonkowa była karana szafotem, najwięcej tychże kradzieży odnotowywano podczas publicznych egzekucji...złodziei kieszonkowych. Mógłbym na tym skończyć, ale bliższy argument to więzienia rosyjskie. Zapewne znakomita większość społeczeństwa Rosji zna warunki, jakie tam panują, a jednak...ilość więźniów rośnie, nie maleje. W Belgii kilka lat temu zrobiono eksperyment penitencjarny. Oddano do dyspozycji więźniom skazanym na długoletnie więzienia pojedyncze cele, z osobnym kibelkiem, szafkami, TV i DVD. Tyle, że za oknem widać było tylko słoneczny blask, bez szczegółów, a na spacer więźniowie wychodzili w towarzystwie jedynie swoim. Po roku, dwóch odnotowano taki stopień depresji, że uznano to niemal za tortury. To samo w drugą stronę, o czym pisał kolega powyżej. Nadmiar towarzystwa, to też "tortury". Kończąc, to nie wysokość kary decyduje o spadku przestępczości, a nieuchronność kary i...wyroku. Niekoniecznie wysokiego, ale możliwie najszybciej wydanego. Niestety poprawność polityczna sprawia, że najbardziej dotkliwe wyroki nie mogą być wydawane. Jakie? Ot choćby, wybór pomiędzy całkowitą utratą koncesji na sprzedaż alkoholu, a utratą na trzy miesiące w zamian za napis na szybie sklepu. "W tym miejscu sprzedawano alkohol nieletnim". Tylko jest jeden problem. Nasz obywatel, przeciętny Polak,przechodząc obok czułby solidarność ze sklepikarzem a nie z ofiarą.
signaal
CYTAT(olo @ pią, 29 mar 2013 - 17:18) *
W dawnej Anglii, kiedy kradzież kieszonkowa była karana szafotem, najwięcej tychże kradzieży odnotowywano podczas publicznych egzekucji...złodziei kieszonkowych. Mógłbym na tym skończyć, ale bliższy argument to więzienia rosyjskie. Zapewne znakomita większość społeczeństwa Rosji zna warunki, jakie tam panują, a jednak...ilość więźniów rośnie, nie maleje. W Belgii kilka lat temu zrobiono eksperyment penitencjarny. Oddano do dyspozycji więźniom skazanym na długoletnie więzienia pojedyncze cele, z osobnym kibelkiem, szafkami, TV i DVD. Tyle, że za oknem widać było tylko słoneczny blask, bez szczegółów, a na spacer więźniowie wychodzili w towarzystwie jedynie swoim. Po roku, dwóch odnotowano taki stopień depresji, że uznano to niemal za tortury. To samo w drugą stronę, o czym pisał kolega powyżej. Nadmiar towarzystwa, to też "tortury". Kończąc, to nie wysokość kary decyduje o spadku przestępczości, a nieuchronność kary i...wyroku. Niekoniecznie wysokiego, ale możliwie najszybciej wydanego. Niestety poprawność polityczna sprawia, że najbardziej dotkliwe wyroki nie mogą być wydawane. Jakie? Ot choćby, wybór pomiędzy całkowitą utratą koncesji na sprzedaż alkoholu, a utratą na trzy miesiące w zamian za napis na szybie sklepu. "W tym miejscu sprzedawano alkohol nieletnim". Tylko jest jeden problem. Nasz obywatel, przeciętny Polak,przechodząc obok czułby solidarność ze sklepikarzem a nie z ofiarą.


Nigdy nie potrafiłem zrozumieć dyskusji o prymacie nieuchronności kary nad jej wysokością (i na odwrót). Zawsze wydawało mi się, że winno to iść w parze. W przeciwnym razie niebezpiecznie zbliżymy się do absurdów czy to w jedną (nieuchronna kara 3 dni aresztu za rozbój np.) czy w drugą (wspomniana kara śmierci za kradzież z czasów Henryka VIII)...
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.