Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: Bezpieczeństwo & Ratownictwo w DG
Forum Mieszkańców Dąbrowy Górniczej > Dąbrowa Górnicza > Nasze Miasto
Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80
szer
Poprawa o całe 1 przestępstwo ^^. No zobaczymy jak to dalej będzie...
marcin.p
Trochę mało, ale lepsze tyle niż wzrost
marcin.p
CYTAT
Ponad 10-procentowy spadek przestępczości, mniej wypadków i pijanych kierowców oraz większa wykrywalność sprawców. To efekty pracy śląskiej policji w zeszłym roku

CYTAT
Tak dobrych wyników katowicki garnizon nie miał od dawna

CYTAT
Udało się nam także zmniejszyć liczbę zabójstw, gwałtów i rozbojów. Bardzo nas to cieszy - podkreślał w środę komisarz Piotr Bieniak z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. Największym sukcesem śląskiej policji jest jednak niespotykany w innych regionach - bo aż 25-procentowy - spadek liczby skradzionych samochodów (z 4094 do 3098)

Tak dobre wyniki to paradoks, bo od kilku lat katowicki garnizon boryka się z największymi problemami kadrowymi kraju. Czym więc tłumaczyć te sukcesy? - Coraz lepszym rozpoznaniem środowiska przestępczego, ciągłą aktualizacją map zagrożeń w poszczególnych miastach [więcej patroli kieruje się w najbardziej zagrożone dzielnice - przyp.red.] i lepszą współpracą z mieszkańcami - wylicza komisarz Bieniak.


Wszystko ok, ale... Czy to wszystko to sukcesy tylko i wyłącznie policji? Z wypowiedzi Pana Bieniaka wynika, że nikt im nie pomagał... A ja się pytam czy sukces policji byłby mozliwy bez udziału Straży Ochrony Kolei, Straży Miejskich, Pracowników Ochrony, Inspekcji Transportu Drogowego itd. itp.? Mnie się wydaje, że nie! Pan rzecznik mógłby się pokusić o słowa "przy wspóludziale innych służb". Ilu złodzieji dostali od ochroniarzy? Ilu bandziorów dostali od sokistów, smigoli? Ilu kierowców od krokodyli?

P.S. Jak na necie pojawią się raporty za zeszły rok tych służb to podam na forum jak to wyglądało!
mydliczek
Z onet.pl

Uwaga na deszcz i trudne warunki na drogach

Prawdopodobnie do późnego popołudnia utrudniony będzie ruch na kilku głównych drogach woj. śląskiego.
Do wypadków, powodujących częściową blokadę tras, doszło m.in. na drogach krajowych nr 1 w Brudzowicach, nr 94 w Dąbrowie Górniczej oraz nr 11 i nr 98 w okolicach Tarnowskich Gór. Jedna osoba zginęła, kilka odniosło obrażenia.

Według policji, do wypadków przyczyniły się padający deszcz i śliska nawierzchnia, a także niedostosowanie prędkości i sposobu jazdy do panujących warunków. Na drodze krajowej nr 94 między Dąbrową Górniczą a Strzemieszycami w poślizg wpadło jadące zbyt szybko bmw. Samochód zderzył się z jadącym w tym samym kierunku oplem corsą, przejechał pas zieleni zderzył się z jadącym z przeciwka citroenem berlingo. Tamten zjechał na pobocze i uderzył w drzewo. Kierowca citroena zginął, pasażer trafił do szpitala. Odcinek DK-94 w kierunku Krakowa został wyłączony z ruchu.

marcin.p
Niewinny człowiek zginął przez jakiegoś IDIOTE!
bzenek
CYTAT(siara @ nie, 20 sty 2008 - 20:44) *
Niewinny człowiek zginął przez jakiegoś IDIOTE!

A jak ginie winny to jest jakoś weselej ?
mały
Może nie weselej, ale idioty zawsze mniej szkoda. Nie znamy szczegółów wypadku więc nie ma co wygłaszać wyroków. Ale marka samochodu + okoliczności wypadku nasuwają jednoznaczne skojarzenia.
kwintosz
O wypadku było w "Aktualnościach" o 18 na TVP3. Pokazywali zdjęcia.
Pewnie w ostatnim dzisiejszym wydaniu, też pokażą.
bzenek
CYTAT(mały @ nie, 20 sty 2008 - 21:40) *
Może nie weselej, ale idioty zawsze mniej szkoda. Nie znamy szczegółów wypadku więc nie ma co wygłaszać wyroków.

Ano widzisz jak sam po krótkim zastanowieniu złagodziłeś ton wypowiedzi. Każdego człowieka jest szkoda.
Nieidiotom też zdarzają się błędy które mają przykre konsekwencje - często dla nich samych.

marcin.p
CYTAT
Ano widzisz jak sam po krótkim zastanowieniu złagodziłeś ton wypowiedzi. Każdego człowieka jest szkoda.

Ok, każdego szkoda... Ale sprawca za jakiś czas znowu wsiądzie za kółko...

CYTAT
Nieidiotom też zdarzają się błędy które mają przykre konsekwencje - często dla nich samych

Jeśli tylko dla nich samych to pal licho....
Bartek
Wypadek miał miejsce ok. godziny 11.
Master
w ktorym miejscu dokladnie ??
:)
Jechalem tamtedy w strone Krakowa ok 15 i byla w ta strone calkiem zablokowana. Watpie zeby wypadek byl juz o 11 i tyle godzin im by to zajelo. Widzialem akurat jak pakowali to Berlingo na lawete. Od strony pasazera nie widac bylo wielkich zniszczen.
Wypadek byl kilkadziesiat metrow za sygnalizacja swietlna (kolo mikrohuty i MrHamburgera). Objazd w strone Krakowa przez Strzemieszyce w wielkim korku.
Wogole to przydalyby sie na tej drodze barierki miedzy jezdniami
szer
CYTAT
Wypadek na DK-94

Policjanci z Dąbrowy Górniczej ustalają szczegółowe okoliczności wypadku do jakiego doszło wczoraj około 12.30 na DK-94 na odcinku pomiędzy Dąbrową Górniczą a Strzemieszycami. Kierujący samochodem bmw prawdopodobnie nie dostosował prędkości jazdy do panujących warunków atmosferycznych wpadł w poślizg i zderzył się z jadącym w tym samym kierunku oplem corsą, następnie przejechał pas zieleni rozdzielający jezdnie i doprowadził do zderzenia z jadącym z przeciwnego kierunku citroenem berlingo, który w wyniku zderzenia zjechał na pobocze i uderzył w drzewo. Na miejscu wypadku zginął kierowca citroena a pasażer tego pojazdu z obrażeniami ciała został umieszczony w szpitalu. Odcinek DK-94 w kierunku na Kraków, w miejscu gdzie doszło do wypadku został wyłączony z ruchu. Około 16.00 ruch został przywrócony.

źródło: www.policja.katowice.pl
Bartek
Wydawało mi się że wozy PSP wyjeżdżały ok. 11. Cóż sorki za wprowadzenie w błąd.
syzio
Czy Dąbrowa dostała nowe radiowozy? Dzisiaj widziałem jeden z nowym malowaniem
marcin.p
Napewno nowy radiowóz jest w Sosnowcu, ale czy w DG też, to nie wiem.

Co do wypadku... Parę minut po 15 jechałem 84 w kierunku centrum i Majewskiego w kierunku Sławkowa była zakorkowana.
:)
Z tego co pamietam kilka tygodni temu byl artykul o nowych radiowozach dla naszego wojewodztwa. O DG nie bylo tam slowa a o Sosnowcu chyba pisali ze miasto dolozylo sie do zakupu
marcin.p
Wcześniej czy później i tak DG dostanie radiowozy. Wymiana jest przewidziana na kilka lat....
szer
CYTAT
Tragiczny pożar

Dzisiaj w nocy doszło do pożaru kamienicy przy ulicy Limanowskiego w Dąbrowie Górniczej. Dyspozytora straży pożarnej telefonicznie powiadomiła mieszkanka kamienicy o silnym zadymieniu korytarza. Niezwłocznie na miejsce zdarzenia udali się strażacy i policjanci. W trakcie akcji ratowniczej w mieszkaniu na drugim piętrze płonącego domu strażacy znaleźli zwłoki dwóch mężczyzn o nie ustalonej dotychczas tożsamości. Decyzją prokuratora ciała przewieziono do prosektorium w celu przeprowadzenia sekcji zwłok. Policjanci prowadzący sprawę ustalają teraz dane personalne mężczyzn oraz przyczyny powstania pożaru.

źródło: www.policja.katowica.pl
za: www.zaglebie.info



CYTAT
Ogień strawił wszystko


Przy ulicy Limanowskiego 10 w Dąbrowie Górniczej wczoraj nad ranem wybuchł pożar. W płomieniach zginęło dwóch 62-letnich zbieraczy złomu, ich 57-letni kompan trafił w ciężkim stanie do Szpitala Oparzeniowego w Siemianowicach Śląskich, a kolejnych dwóch biesiadników odwieziono do... Izby Wytrzeźwień w Sosnowcu.

Ogień pojawił się tuż po północy na pierwszym piętrze trzykondygnacyjnego budynku. Strawił niemal doszczętnie dach, korytarze i kilka niezamieszkałych pomieszczeń. To właśnie tam w nocy trwała biesiada przy alkoholu.

- Ogień pojawił się nad moim mieszkaniem. Klucze od tamtego lokalu miał 28-letni chłopak, który sprowadzał sobie znajomych. Byli pijani, więc pewnie wszystko zajęło się od jakiegoś grzejnika - mówi Barbara Kurdyś z feralnej kamienicy.

Właścicielka posesji zmarła kilka lat temu i domem nikt się podobno nie interesował. W pustostanach często gościli dzicy lokatorzy, a alkohol lał się często, co potwierdzają mieszkańcy z sąsiedztwa.

Ofiar mogło być więcej, ale szybka akcja strażaków pozwoliła na uniknięcie większej tragedii. Ogień gasiło 13 jednostek PSP z Dąbrowy Górniczej, Sosnowca, Mysłowic i Będzina. Akcja trwała do godz. 4 rano, a dogaszanie zgliszczy kolejnych kilka godzin.

- Na najwyższej kondygnacji w korytarzu ratownicy znaleźli ciała dwóch mężczyzn - mówi Sławomir Hetmańczyk z dąbrowskiej straży pożarnej.

Udało się uratować 13 osób. Cztery z nich strażacy wyprowadzili z wyższych pięter korytarzem, a jedną po drabinie. Z parteru ewakuowano dwie rodziny z czwórką dzieci.

Na razie nie wiadomo, co było przyczyną pożaru. Podobno ogień pojawił się jednocześnie w dwóch miejscach.

- Trwają na miejscu prace z udziałem prokuratora - informuje Tomasz Gęborski, zastępca naczelnika sekcji kryminalnej dąbrowskiej policji.

Barbara Kurdyś z mężem Krzysztofem i trójką dziewczynek (3, 12 i 14 lat) w kamienicy mieszka od 18 lat.

- Nasza dwunastoletnia Amanda dziś ma urodziny, a tu taka tragedia. Wszystko jest zniszczone, zalane. Udało nam się tylko uratować komputer. Zostały tam meble i nasze trzy koty. Wyszliśmy tak, jak staliśmy. Jak córki mają teraz pójść do szkoły? Już dawno złożyliśmy wnioski o przydział mieszkania socjalnego, więc może teraz się znajdzie - martwi się Barbara Kurdyś.

Władze obiecują, że postarają się pomóc wszystkim potrzebującym.

- Jedna osoba przebywa w hostelu Ośrodka Interwencji Kryzysowej w Okradzionowie. Pozostałym też proponowaliśmy schronienie, ale woleli zostać u rodzin i znajomych. Miejski Zarząd Budynków Mieszkalnych rozpoczął już poszukiwania lokali zastępczych. Wsparcia udzieli pogorzelcom także MOPS. O dalszym losie kamienicy zdecyduje Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego, bo dom może się nadawać tylko do wyburzenia - mówi Piotr Jędrusik, naczelnik wydziału gospodarki komunalnej Urzędu Miejskiego.
mydliczek
Od ok. 9:30 pożar serwisu KIA na granicy DG/Będzin




juar_78
Jak szybko i skąd dotarły na miejsce zdarzenia zastępy PSP ?
mydliczek
Nie mam pojęcia bo spałem i dopiero syreny mnie obudziły wink.gif
marcin.p
Na stronie KWPSP nie ma informacji o tym zdarzeniu...
filip13
no to ostro się podjarało biggrin.gif tych pożarów w zagłębiu to już ostatnio dużo było wink.gif
marcin.p
Ostanie dni to plaga w całym kraju
Bartek
Na Łęknicach w okolicach ulicy Topolowej pali się dach jakiegoś budynki jednorodzinnego. Na miejscu jest 5 zastępów PSP w tym ten wielki podnośnik.
marcin.p
Się właśnie zastanawiałem gdzie tak jeżdżą te straże!
Bartek84
Dziś kilka minut po 21 w bloku przy ul. Łukasińskiego 11 wybuchł pożar. Z tego co widzę płomienie objeły całe mieszkanie, nie wiem czy komuś coś sie stało, póki co na miejscu są chyba 2 radiowozy i ze 3 karetki. Nie widzę straży, ale pewnie są juz w środku. Wygląda to dośc poważnie, oby nikomu nic się nie stało.
marcin.p
Co jest z tymi pożarami w DG? Wczoraj Kia, dzisiaj Łęknice i Mydlice! Mam nadzieję, że to przypadek!
filip13
ta sprawa to jest coś poważnego.....
nie było prawie wcale pożarów i teraz co? BUMMM.....
kwintosz
Oj pożar jak pożar, dziennie zdarza się pewnie nie jeden.. Aczkolwiek patrząc na zdjęcie to jara się ładnie..
Posty o pożarze przenoszę do tematu Bezpieczeństwo w DG.
Bartek84
Faktycznie pozarów większych w DG szczęśliwie nie mieliśmy. Wracając do 'jedenastki' policja ewakuowała budynek, a pożar powoli obejmuje niższe piętra, płomienie widać też jakby na dachu.
Bartek
Prawdopodobnie wybuch gazu, jedzie lub dojechała drabina z Sosnowca bo nasza jest na Łęknicach przy pożarze domu/domów jednorodzinnych. Ściągana jest OSP z okolicznych miejscowości na Łęknice. Przyjechali nawet dowódcy z wojewódzkiej...

Ogólnie nie jest wesoło :|

Bartek84, pokaż więcej fotek! smile2.gif
Bartek84
Drabina juz jest w akcji i firemani chyba opanowali sytuacje.



Zdjęcia nie są ułozone chronologicznie.
Bartek
CYTAT
Pożar bloku w Dąbrowie Górniczej

11 jednostek straży pożarnej gasiło w piątek wieczorem pożar mieszkania w jednym z bloków w Dąbrowie Górniczej. Pożar poprzedził wybuch, prawdopodobnie gazu. Strażacy informują o dwóch osobach poszkodowanych.

Oficer dyżurny Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Katowicach powiedział, że pali się mieszkanie na 11. piętrze. Na miejscu jest 11 jednostek straży.

Strażacy próbują gasić pożar zarówno z drabin, jak i od strony klatki schodowej. Sytuacja ciągle nie jest opanowana. Nie wiadomo, czy w mieszkaniu nie ma więcej poszkodowanych.

Pożar poprzedził wybuch. Strażacy przypuszczają, że być może butli z propanem-butanem. - "W mieszkaniu dochodzi przez cały czas do niekontrolowanych wybuchów. Nie wiemy, co jest ich powodem. Z tego powodu strażacy musieli zrezygnować z gaszenia pożaru wodą, a zaczynają używać piany" - powiedziała Aneta Gołębiowska ze śląskiej straży pożarnej.

Według ostatnich informacji dwie przewiezione do szpitala osoby doznały poparzeń

Mieszkańcy innych mieszkań opuścili blok.

Źródło: Alert24.pl


Kolejne info

CYTAT
W Dąbrowie płonął wieżowiec

Lokatorzy 12-piętrowego bloku przy ul. Łukasińskiego w Dąbrowie Górniczej zostali ewakuowani, gdy w piątek późnym wieczorem, w mieszkaniu na 11. piętrze wybuchł pożar.
W płomieniach zginęła jedna osoba, a jedna została poparzona. Ugaszenie pożaru sprawiało strażakom spore trudności, bo w mieszkaniu prawdopodobnie składowane były petardy, które powodowały serię wybuchów. Ewakuowanym mieszkańcom zapewniono tymczasowe schronienie w pobliskim Zespole Szkół Sportowych przy ul. Chopina. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną tragedii.

Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice


Z tego co wiem to mieli problemy z wodą na początku akcji. Czy tam nie ma hydrantów? blink.gif
Kamil_
Ogólnie to te drabiny przyjechały po godzinie tak nie może być... Ta co pojechała na domki to jest ta wysoka 30m? Tej z Huty nie mogli ściągnąć?
Bartek
CYTAT(Kamil_ @ sob, 02 lut 2008 - 00:05) *
Ogólnie to te drabiny przyjechały po godzinie tak nie może być... Ta co pojechała na domki to jest ta wysoka 30m? Tej z Huty nie mogli ściągnąć?



Ja się tam nie znam na procedurach PSP i nie chcę ich krytykować bo robią kawał dobrej roboty i chwała im za to!, a to że sprzętu brakuje to cóż, widać po dzisiejszej akcji.

Wracając do pożaru to współczuje tym co mieszkają pod tym mieszkaniem ponieważ z tego co wiem pod wpływem ciepła popękała instalacja centralnego ogrzewania i ta woda przez długi okres czasu leciała w dół.

Maryhna
o żesz jasna cholera to mieszkanie nad mieszkaniem mojej kuzynki w tym samym pionie, muszę koniecznie do niej napisać
Kamil_
Bartek, cały pion jest i tak zalany. Tyle co tam wody nalali to mało...

BTW. Strażacy muszą być cholernie odważni, albo mieć nie kuku, bo to co oni wyczyniają to się w głowie nie mieści...W każdym bądź razie, podwyżki dla nich pierwszych, bo to co robią to przechodzi moje pojęcie, pojecie odwagi.

PS. W trakcie gaszenia pożaru z drabiny/ wysięgnika doszło do wybuchu, i podmuch 2 czy 3krotnie uderzył w strażaków. W jakim stanie są nie wiem...
Maryhna nie chcę być złym prorokiem, ale jeśli to jest dokładnie to mieszkanie, pod tym się palącym, to współczuje. Kuzynce pewnie nic nie jest, ale domu nie ma. Boże, co za tragedia...
Maryhna
na szczęście do nie jest bezpośrednio pod... ale pewnie i tak zalane :/
Kamil_
Dla schłodzenia strażacy lali na ściany na wysokości 7-8 piętra, także pewnie cały pion. Nie wiem czy się tam dach nie zawalił...bowiem strażacy gdy lali z klatki schodowej na dach mieszkania, woda wylatywała oknem...na którymś ze zdjęć widać jak balustrada stopiona leje się na balkon niżej...
Bartek
CYTAT(Kamil_ @ sob, 02 lut 2008 - 00:25) *
Dla schłodzenia strażacy lali na ściany na wysokości 7-8 piętra, także pewnie cały pion. Nie wiem czy się tam dach nie zawalił...bowiem strażacy gdy lali z klatki schodowej na dach mieszkania, woda wylatywała oknem...na którymś ze zdjęć widać jak balustrada stopiona leje się na balkon niżej...



Dawno nie było tak tragicznego pożaru w wysokim bloku w naszym mieście. Jeśli się zawalił dach to pewnie jutro przyjedzie inspektor budowlany i zdecyduje co dalej.
Maryhna
cholera jasna, a kuzynka nie odpisuje ani nie odbiera telefonu, mam nadzieję, że już śpi gdzieś bezpieczna
Kamil_
Tzn., mi chodziło o ten dach mieszkania, bo tak to wyglądało. Leją na dach, a woda wylatuje oknem...Chyba że po prostu tak to wyglądało. Nie chcę wprowadzać w błąd.

Osobiście mi się wydaje że piętro zostanie rozebrane...
Maryhna
uff dodzwoniłam sie w końcu, mieszkania są całkowicie zalane, do budynku jeszcze nikogo nie wpuszczają, z moją rodziną wszystko ok, ale mieszkania... szkoda gadać sad.gif
Bartek
CYTAT(Kamil_ @ sob, 02 lut 2008 - 00:33) *
Tzn., mi chodziło o ten dach mieszkania, bo tak to wyglądało. Leją na dach, a woda wylatuje oknem...Chyba że po prostu tak to wyglądało. Nie chcę wprowadzać w błąd.


Mogło to być złudzenie smile2.gif

CYTAT(Kamil_ @ sob, 02 lut 2008 - 00:33) *
Osobiście mi się wydaje że piętro zostanie rozebrane...


Wszystko zależy od szkód. Kiedyś widziałem jak na Mydlicach spaliło się całe mieszkanie tak że nic nie zostało w środku, a po paru miesiącach już tam ludzie mieszkali smile2.gif
kwintosz
Trwa jeszcze jakaś akcja?
prezes
CYTAT
Jedna osoba zginęła, a trzy zostały ranne w pożarze mieszkania w Dąbrowie Górniczej. Z całego bloku ewakuowano kilkaset osób. Ogień, który gasiło 16 jednostek straży pożarnej, prawdopodobnie poprzedził wybuch gazu.
Pożar wybuchł w piątek wieczorem w mieszkaniu na 11. piętrze bloku na osiedlu Broniewskiego. Na miejsce skierowano 16 jednostek straży.

Krótko po rozpoczęciu akcji straż pożarna i policja miały informacje o dwóch osobach poszkodowanych. Aneta Gołębiowska ze śląskiej straży pożarnej poinformowała, że jedna z nich, mężczyzna, zmarł mimo próby reanimacji. Druga ranna osoba w poważnym stanie trafiła do szpitala. Później okazało się, że dwóch innych lokatorów, którzy pomagali w ewakuacji, zatruło się dymem.

W mieszkaniu dochodziło do niekontrolowanych wybuchów

Strażacy gasili pożar zarówno z drabin, jak i od strony klatki schodowej. Do czasu opanowania ognia nie było wiadomo, czy w mieszkaniu nie było więcej poszkodowanych. W czasie akcji dochodziło do niekontrolowanych wybuchów. Z tego powodu strażacy musieli zrezygnować z gaszenia pożaru wodą i użyć piany - mówiła Gołębiowska.

Mieszkańcy zostali ewakuowani

Z bloku ewakuowanych zostało ok. 700 lokatorów. Zostali przeniesieni do jednej z pobliskich szkół. Tym z nich, którzy nie będą mogli wrócić do swoich mieszkań, miasto ma zapewnić lokale zastępcze.

Przyczyna pożaru nie jest na razie znana. Strażacy mówili początkowo, że przypuszczalnie pożar poprzedził wybuch, np. butli z propanem-butanem. Inna hipoteza mówi, że w mieszkaniu mogły eskplodować jakieś bliżej nieokreślone środki pirotechniczne.


źródło: TVN24
Kamil_
Lampy jakie były i oświetlały blok, zostały wyłączone już jakiś czas temu.

Bartek, jeśli dach faktycznie się zawalił to raczej będzie rozbiórka piętra. Tu się tak paliło, że nawet żelazo się topiło.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.