Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: Bezpieczeństwo & Ratownictwo w DG
Forum Mieszkańców Dąbrowy Górniczej > Dąbrowa Górnicza > Nasze Miasto
Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80
janosikdg
CYTAT(katidg @ czw, 23 wrz 2010 - 17:55) *
Dzisiaj jak wracałam z pracy a było to ok 17 to podmerkurami stała straż miejska i pogotowie. Trochę krwi się polało,. czy ktoś wie co się stało?


też widziałem jakiś starszy gostek leżał w kałuży krwi , jakaś kobieta trzymała go za głowę .. dużo straży miejskiej.karetka dojeżdżała już.

Jedna sytuacja z dziś jeszcze usłyszana. Okolice Aleji Zagłębia Dąbrowskiego. eLka potrąciła psa , zostawiając go na środku ulicy (jeszcze dychał) po czym instruktor zamienił się miejscem z kursantem i odjechali.

Linki do wiadomości o wypadku samochodowym o którym pisze wyżej : http://www.tvs.pl/informacje/29195/
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,8..._drodze_S1.html
Bartek
CYTAT(janosikdg @ czw, 23 wrz 2010 - 20:42) *
Jedna sytuacja z dziś jeszcze usłyszana. Okolice Aleji Zagłębia Dąbrowskiego. eLka potrąciła psa , zostawiając go na środku ulicy (jeszcze dychał) po czym instruktor zamienił się miejscem z kursantem i odjechali.



blink.gif

Zgłosiłeś może to na policję? No i może pamiętasz z jakiej szkoły była eLka, bo warto im zrobić "reklamę" na forum.
janosikdg
CYTAT(Bartek @ czw, 23 wrz 2010 - 20:59) *
CYTAT(janosikdg @ czw, 23 wrz 2010 - 20:42) *
Jedna sytuacja z dziś jeszcze usłyszana. Okolice Aleji Zagłębia Dąbrowskiego. eLka potrąciła psa , zostawiając go na środku ulicy (jeszcze dychał) po czym instruktor zamienił się miejscem z kursantem i odjechali.



blink.gif

Zgłosiłeś może to na policję? No i może pamiętasz z jakiej szkoły była eLka, bo warto im zrobić "reklamę" na forum.


Rejestracja zapisana z tego co wiem więc osoba która widziała to na pewno zgłosi ..
A nie mówiła jaki OSK.
Aster
CYTAT
A propos "żółtych papierów", słyszałem że napastnik i/lub jego ojciec takowe ma/mają i kilkakrotnie przebywał/przebywali w szpitalach psychiatrycznych.



Sprawcą jest syn a nie ojciec (Piotr B. – by była jasność). Z tymi żółtymi papierami to też takie różne historie chodziły. No cóż jaki ojciec taki i syn, nie wiem jak ten pierwszy z tymi papierami ale syn (czyli nasz zabójca), próbował sobie takie załatwiać (albo i załatwił), po tym jak trafił do paki za pobicie i rabunek (ogólnie z trzema innymi osobami okradł jakiegoś dziadka). On i jeszcze jeden poszli siedzieć (tamci dwaj nie dostali wyroków). Tam się napakował koksami i wyszedł. Z tymi pobytami w szpitalach to kit totalny (tatuś co niedzielę zapierniczał do kościółka). Piotr ostatnio trenował jakieś zapasy czy coś podobnego i grał w piłkę – z tego co wiem to bajkopisarz z niego totalny – jakiej to on panny nie zaliczył, kogo nie pobił i ile to ma szmalcu jego rodzinka. Co do samego wydarzenia, z tego co ja słyszałem to przez ofiarę (i pewnie jeszcze kogoś) został pobity dużo wcześniej i po prostu jak go zobaczył chciał się zemścić. Poleciał po kosę i go zabił (choć ja słyszałem, że całe wydarzenie odbyło się w godzinach popołudniowych a nie wieczorem). Tych pozostałych faktycznie pociął ale im się udało. Z rodzinki nikogo na osiedlu nie widać i dziwne jest to, ze niby ojca mieliby wypuścić wcześniej od matki, skoro chciał wziąć winę na siebie.
BARES
CYTAT
Jedenaście osób rannych w wypadku na drodze S1


Do zderzenia osobowego audi z fordem transitem doszło około godz. 17.30 w Dąbrowie Górniczej, na skrzyżowaniu drogi S1 z ul. Konstytucji.

Na szczęście nikt nie zginął, ale rannych zostało aż jedenaście osób, wśród nich dwóch obywateli Francji. Pasażer z najcięższymi obrażeniami, m.in. urazem kręgosłupa, został przetransportowany do szpitala śmigłowcem. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Pozostałych rannych do szpitali rozwiozły aż cztery karetki pogotowia, niektórych sanitariusze opatrzyli odm razu na miejscu wydarzenia. Na czas akcji ratunkowej droga S1 została zamknięta. Przyczyny wypadku bada policja.

Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice
kwintosz
Swojak i tak się władował..:/ Przecież chyba każdy dąbrowianin wie że trzeba tam szczególnie uważać.
Kiedy w końcu zrobią tą S1 tak jak powinno to wyglądać na całej długości..
Bartek
Widać że bus z lotniska, pewnie do Krakowa jechał.
Master
CYTAT(Bartek @ czw, 23 wrz 2010 - 23:35) *
Widać że bus z lotniska, pewnie do Krakowa jechał.


... Katowice Airport ?? do Krakowa ??
signaal
CYTAT(Master @ pią, 24 wrz 2010 - 00:35) *
CYTAT(Bartek @ czw, 23 wrz 2010 - 23:35) *
Widać że bus z lotniska, pewnie do Krakowa jechał.


... Katowice Airport ?? do Krakowa ??

Tak, przewozi pasażerów lotniska w Pyrzowicach z/do Krakowa. Ten konkretnie był na pasie do Krakowa.

I jeszcze linki do mojej działalności fotograficznej nt. wypadku:
http://www.czerwonesamochody.com/details.php?image_id=15113
http://www.czerwonesamochody.com/details.php?image_id=15114
http://www.czerwonesamochody.com/details.php?image_id=15111
http://www.czerwonesamochody.com/details.php?image_id=15116
http://www.czerwonesamochody.com/details.php?image_id=15117
http://www.czerwonesamochody.com/details.php?image_id=15119
http://www.czerwonesamochody.com/details.php?image_id=15115
http://www.czerwonesamochody.com/details.php?image_id=15118
KacperskiDGG
Ode mnie jeszcze filmik z miejsca wypadku (zawiera zdjęcia które wrzuciłem wcześniej):
Bartek
CYTAT(Master @ pią, 24 wrz 2010 - 00:35) *
CYTAT(Bartek @ czw, 23 wrz 2010 - 23:35) *
Widać że bus z lotniska, pewnie do Krakowa jechał.


... Katowice Airport ?? do Krakowa ??


No pewnie że tak smile2.gif Tak jak napisał Ci kolega signaal, a napisy mają wszystkie w celu łatwiejszej identyfikacji na lotnisku przez pracowników m.in parkingu.
Zibar
NaszeMiasto.pl - ZIELA
CYTAT
Do tragicznego wypadku doszło w niedzielę wieczorem na przejeździe kolejowym przy ul. Konopnickiej.
37-letni mieszkaniec województwa świętokrzyskiego stanął na torach, obracając się plecami do nadjeżdżającego pociągu. Nie reagował na sygnały maszynisty, który nie zdażył zahamować składu.Ostatecznie mężczyzna został potrącony. Zginął na miejscu.
Gizmobear
Akcja gaśnicza na parkingu pod Kauflandem/Gołonóg po godzinie 12-stej FOTO
Bartek
Ten Volvo który pojedzie do Bielska-Białej to naprawdę zacne auto, ale pewnie strażaków nowy sprzęt cieszy wink.gif

Swoją drogą dawno chyba nie było tak dużej dostawy dla naszego miasta. W sumie są 3 nowe samochody.
signaal
CYTAT(Bartek @ pią, 08 paź 2010 - 07:53) *
Ten Volvo który pojedzie do Bielska-Białej to naprawdę zacne auto, ale pewnie strażaków nowy sprzęt cieszy wink.gif

Swoją drogą dawno chyba nie było tak dużej dostawy dla naszego miasta. W sumie są 3 nowe samochody.

Steyr też cieszy/ł się uznaniem. smile.gif
Czy strażaków nowe zakupy cieszą.... Powiem tak - w trakcie robienia zdjęć usłyszałem okrzyk od strony JRG: oddajcie nasze Volvo! wink.gif
juar_78
We wczorajszym dzienniku była mapka, na kórej podzielono gminy wg średniego czasu dojazu karetek pogotowia w stosunku do tego, ktory powinien wynikać z przepisów.
Dąbrowa Górnicza była w grupie miast, gmin, gdzie czas ten nie jest zachowany - na karetkę czeka się dlużej niż pownno. Podawano w artykul przykład Sławkowa, który jest obsługiwany przesz Dabrowe, gdzie czas dojazdu przekracza wymagane 20 min. Wspomniano równiez o tym, że pogotowie walczy o podstację w Sławkowie.
signaal
CYTAT(juar_78 @ pią, 15 paź 2010 - 11:53) *
We wczorajszym dzienniku była mapka, na kórej podzielono gminy wg średniego czasu dojazu karetek pogotowia w stosunku do tego, ktory powinien wynikać z przepisów.
Dąbrowa Górnicza była w grupie miast, gmin, gdzie czas ten nie jest zachowany - na karetkę czeka się dlużej niż pownno. Podawano w artykul przykład Sławkowa, który jest obsługiwany przesz Dabrowe, gdzie czas dojazdu przekracza wymagane 20 min. Wspomniano równiez o tym, że pogotowie walczy o podstację w Sławkowie.

Pogotowie nie musi walczyć. Pogotowie za kontrakt na ratownictwo medyczne bierze duże pieniądze i miast walczyć powinno wynająć sobie siedzibę. Jeżeli nie jest tego w stanie zrobić niech nie występuj o kontrakt.
juar_78
CYTAT(signaal @ pią, 15 paź 2010 - 10:25) *
CYTAT(juar_78 @ pią, 15 paź 2010 - 11:53) *
We wczorajszym dzienniku była mapka, na kórej podzielono gminy wg średniego czasu dojazu karetek pogotowia w stosunku do tego, ktory powinien wynikać z przepisów.
Dąbrowa Górnicza była w grupie miast, gmin, gdzie czas ten nie jest zachowany - na karetkę czeka się dlużej niż pownno. Podawano w artykul przykład Sławkowa, który jest obsługiwany przesz Dabrowe, gdzie czas dojazdu przekracza wymagane 20 min. Wspomniano równiez o tym, że pogotowie walczy o podstację w Sławkowie.

Pogotowie nie musi walczyć. Pogotowie za kontrakt na ratownictwo medyczne bierze duże pieniądze i miast walczyć powinno wynająć sobie siedzibę. Jeżeli nie jest tego w stanie zrobić niech nie występuj o kontrakt.


Ja w ogóle jak czytam informacje o Rejonowym Pogotowiu Ratunkowym w Sosnowcu i porównuje z tym co pisze się o WPR Katowice, to czasem mam wrażenie, że szkoda, iż swego czasu WPR nie przejąl RPR Sosnowiec.
Nie licząc podstacji w Sławkowie, o której tak wiele i długo się mowiło i po mękach powstała, widząc tabor, to mam wrażenie, że w Sosnowcu jakiś marzam jest.
:)
Ponizej wspominany artykul:

CYTAT


Raport DZ: Gdzie karetki mają największe opóźnienia?

Aldona Minorczyk-Cichy, MIW

2010-10-14 00:51:53 , Aktualizacja 2010-10-14 09:22:48
Na przeszkodzie spieszącym nam z pomocą karetkom często stają remonty dróg i objazdy. Najbardziej odczuli to ostatnio mieszkańcy Bielska-Białej i okolic Częstochowy. Problemy z szybkim dotarciem do poszkodowanego są też wysoko w górach, bo niektóre domostwa leżą na odludziu.

Z raportu przygotowanego na zlecenie wojewody śląskiego płyną jednak głównie optymistyczne wnioski.

- W większości regionu średni czas dojazdu do chorego mieści się w normie i nie przekracza 8 minut w miastach i 15 poza nimi - mówi Monika Kozieł z Urzędu Wojewódzkiego.

Najlepsze wyniki ma sosnowieckie pogotowie. Czas dotarcia do pacjenta w Sosnowcu to ok. 5 minut, w Jaworznie, Będzinie, Siewierzu i Mierzęcicach 6. Gorzej jest w Sławkowie, gdzie na karetkę trzeba czekać nawet 20 minut.

- Sławków podlega stacji w Dąbrowie Górniczej. Odległość jest spora. Ale mam nadzieję, że to się zmieni, bo walczymy o podstację - mówi Irena Kadela z sosnowieckiego pogotowia.

Dobre wyniki osiąga WPR w Katowicach. Średnie czasy dojazdu np. w centrum Zabrza wynoszą niewiele ponad 3 minuty. Gorzej jest w Gliwicach, Sośnicowicach, Tarnowskich Górach, Kaletach i Krupskim Młynie. Tam na ratunek można czekać nawet 20 minut.

Dobre wyniki ratowników nas cieszą
Jacek Kopocz, rzecznik prasowy śląskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia:
Cieszymy się z dobrych wyników pogotowia - to między innymi efekt naszych kontroli realizowania umów i dokonywania koniecznych korekt.
W tym przypadku naszym zadaniem jest realizowanie strategii działania służb ratowniczych, przygotowanych przez wojewodę śląskiego. Także za wykonanie usług przez poszczególne pogotowia płacimy pieniędzmi wojewody. Naszym zadaniem jest sprawdzanie, czy w karetkach jest odpowiedni, zgodny z zaleceniami, sprzęt oraz czy ratownicy mają właściwe
kompetencje.

Trudno przebić się nawet na sygnale
Adam Kasperek, wicedyrektor Bielskiego Pogotowia Ratunkowego:
Średni czas dojazdu karetki do pacjenta nasze zespoły mają zgodny z przepisami. To naprawdę są niezłe wyniki. Moglibyśmy oczywiście je poprawić, ale jest kilka przeszkód, które trudno nam pokonać. W ostatnim czasie tylko w Bielsku-Białej prowadzone były prace drogowe na bardzo dużą skalę. Powstają dwie obwodnice, remontowana była ulica Wyzwolenia. Powoduje to w mieście korki, przez które nawet karetce na sygnale jest się trudno przebić. To wydłuża czas dojazdu zespołu ratunkowego. Z podobnymi sytuacjami mamy do czynienia i w innych gminach.

Najgorsze są dla nas piątkowe popołudnia, kiedy przez region przetaczają się samochody turystów. Mamy nadzieję, że sytuacja poprawi się po zakończeniu prac drogowych. Kolejny problem to ukształtowanie terenu. Np. w Szczyrku są wysoko w górach sioła, a w nich po kilka domów. Mamy co prawda przystosowaną do jazdy po górach karetkę, ale i tak czas dojazdu lasem, w trudnych warunkach pogodowych, musi być długi. Wszystko to wykrzywia w statystykach obraz naszej naprawdę solidnej pracy.



Nasze pogotowie w liczbach
Wojewódzkie Pogotowie Ratunkowe w Katowicach dysponuje 32 ambulansami specjalistycznymi, 29 podstawowymi, jednym zespołem neonatologicznym oraz pięcioma ambulansami innych podmiotów. Wszystkie te siły rozlokowane są w 19 stacjach, ulokowanych na terenie 17 miast województwa śląskiego. W sumie na terenie obsługiwanym przez katowicki WPR mieszka ponad dwa miliony osób.

8 minut wynosi norma czasowa dojazdu karetki do chorego w miastach mających powyżej 10 tys. mieszkańców
15 minut wynosi norma czasowa dojazdu karetki do poszkodowanego poza terenem miasta
52 minuty to maksymalny czas dojazdu karetki z Kłobucka do granicy obsługiwanego przez ZOZ rejonu


Nie wiem czemu na koniec podaja tylko wojewodzkie w Katowicach.
gregol
Dzisiaj około 14:30-40 na Piłsudskiego na wysokości FRACa, minęły mnie w kierunku huty najpierw radiowóz policyjny chwila za nim karetka, i w tym samym czasie w kierunku centrum karetka wyjechała z Wiśniowej a zaraz potem za nią radiowóz. Wszyscy jechali szybko i 'na sygnale'. Radiowozy nie oznakowane jako te przynależące do drogówki.

Ktoś coś wie? Bo to niezbyt typowa sytuacja na naszych ulicach w ciągu 30sekund zobaczyć 4pojazdy uprzywilejowane wyraźnie śpieszące się.
signaal
CYTAT(gregol @ sob, 23 paź 2010 - 15:39) *
Dzisiaj około 14:30-40 na Piłsudskiego na wysokości FRACa, minęły mnie w kierunku huty najpierw radiowóz policyjny chwila za nim karetka, i w tym samym czasie w kierunku centrum karetka wyjechała z Wiśniowej a zaraz potem za nią radiowóz. Wszyscy jechali szybko i 'na sygnale'. Radiowozy nie oznakowane jako te przynależące do drogówki.

Ktoś coś wie? Bo to niezbyt typowa sytuacja na naszych ulicach w ciągu 30sekund zobaczyć 4pojazdy uprzywilejowane wyraźnie śpieszące się.

Plus śmigłowiec LPR, który do Dąbrowy odbył dwa kursy.
gregol
CYTAT(signaal @ sob, 23 paź 2010 - 16:15) *
CYTAT(gregol @ sob, 23 paź 2010 - 15:39) *
Dzisiaj około 14:30-40 na Piłsudskiego na wysokości FRACa, minęły mnie w kierunku huty najpierw radiowóz policyjny chwila za nim karetka, i w tym samym czasie w kierunku centrum karetka wyjechała z Wiśniowej a zaraz potem za nią radiowóz. Wszyscy jechali szybko i 'na sygnale'. Radiowozy nie oznakowane jako te przynależące do drogówki.

Ktoś coś wie? Bo to niezbyt typowa sytuacja na naszych ulicach w ciągu 30sekund zobaczyć 4pojazdy uprzywilejowane wyraźnie śpieszące się.

Plus śmigłowiec LPR, który do Dąbrowy odbył dwa kursy.


Jeden leciał jakieś 30 minut po opisanej sytuacji dość nisko nad górką gołonowską.
bombowiec
na cedlera coś się stało na wysokości przedszkola nr.4
picaro
Witam,
akurat dzisiaj jechałem samochodem przez Łosień i właśnie tam był wypadek na wysokości stacji benzynowej obok SKR-u (skrzyżowanie Okradzionów-Łęka). Droga była zamknięta i zorganizowano objazd przez Łękę, a więc coś poważnego.
vacu
CYTAT(gregol @ sob, 23 paź 2010 - 15:39) *
Dzisiaj około 14:30-40 na Piłsudskiego na wysokości FRACa, minęły mnie w kierunku huty najpierw radiowóz policyjny chwila za nim karetka, i w tym samym czasie w kierunku centrum karetka wyjechała z Wiśniowej a zaraz potem za nią radiowóz. Wszyscy jechali szybko i 'na sygnale'. Radiowozy nie oznakowane jako te przynależące do drogówki.

Ktoś coś wie? Bo to niezbyt typowa sytuacja na naszych ulicach w ciągu 30sekund zobaczyć 4pojazdy uprzywilejowane wyraźnie śpieszące się.

Ja z kolei mniej więcej o tej porze wyjeżdżałem z Augustynika i widziałem wóz Straży Pożarnej obok kościoła, stał w poprzek drogi jakby blokował przejazd lub może nie mógł podjechać pod sam kościół. Ale nie wiedziałem co się tam działo...
marcin.p
CYTAT(vacu @ sob, 23 paź 2010 - 19:12) *
Ja z kolei mniej więcej o tej porze wyjeżdżałem z Augustynika i widziałem wóz Straży Pożarnej obok kościoła, stał w poprzek drogi jakby blokował przejazd lub może nie mógł podjechać pod sam kościół. Ale nie wiedziałem co się tam działo...


To akurat chyba było wesele smile2.gif
vacu
CYTAT(marcin.p @ sob, 23 paź 2010 - 20:11) *
CYTAT(vacu @ sob, 23 paź 2010 - 19:12) *
Ja z kolei mniej więcej o tej porze wyjeżdżałem z Augustynika i widziałem wóz Straży Pożarnej obok kościoła, stał w poprzek drogi jakby blokował przejazd lub może nie mógł podjechać pod sam kościół. Ale nie wiedziałem co się tam działo...


To akurat chyba było wesele smile2.gif

hmmm... No to ja nie chcę komentować faktu, że po pierwsze ktoś do prywatnego celu użył samochodu Straży, stał tak, że jeżeli byłaby potrzebna szybka interwencja to chwilę by trwało zanim by wyjechał. Druga sprawa - gratuluje pomysłu "weselnej" blokady samochodem Straży głównej ulicy miasta - ciekawe co by było jakby nagle pojawiło się muszące przejechać pogotowie a tutaj zonk, bo dla jaj ktoś zablokował drogę. Głupota do kwadratu. O ile to prawda, bo wierzyć mi się po prostu nie chce...
signaal
CYTAT(vacu @ sob, 23 paź 2010 - 20:45) *
CYTAT(marcin.p @ sob, 23 paź 2010 - 20:11) *
CYTAT(vacu @ sob, 23 paź 2010 - 19:12) *
Ja z kolei mniej więcej o tej porze wyjeżdżałem z Augustynika i widziałem wóz Straży Pożarnej obok kościoła, stał w poprzek drogi jakby blokował przejazd lub może nie mógł podjechać pod sam kościół. Ale nie wiedziałem co się tam działo...


To akurat chyba było wesele smile2.gif

hmmm... No to ja nie chcę komentować faktu, że po pierwsze ktoś do prywatnego celu użył samochodu Straży, stał tak, że jeżeli byłaby potrzebna szybka interwencja to chwilę by trwało zanim by wyjechał. Druga sprawa - gratuluje pomysłu "weselnej" blokady samochodem Straży głównej ulicy miasta - ciekawe co by było jakby nagle pojawiło się muszące przejechać pogotowie a tutaj zonk, bo dla jaj ktoś zablokował drogę. Głupota do kwadratu. O ile to prawda, bo wierzyć mi się po prostu nie chce...

Kojarzysz markę samochodu strażaków? To uda się ustalić co tam robili.
vacu
CYTAT(signaal @ sob, 23 paź 2010 - 21:09) *
CYTAT(vacu @ sob, 23 paź 2010 - 20:45) *
CYTAT(marcin.p @ sob, 23 paź 2010 - 20:11) *
CYTAT(vacu @ sob, 23 paź 2010 - 19:12) *
Ja z kolei mniej więcej o tej porze wyjeżdżałem z Augustynika i widziałem wóz Straży Pożarnej obok kościoła, stał w poprzek drogi jakby blokował przejazd lub może nie mógł podjechać pod sam kościół. Ale nie wiedziałem co się tam działo...


To akurat chyba było wesele smile2.gif

hmmm... No to ja nie chcę komentować faktu, że po pierwsze ktoś do prywatnego celu użył samochodu Straży, stał tak, że jeżeli byłaby potrzebna szybka interwencja to chwilę by trwało zanim by wyjechał. Druga sprawa - gratuluje pomysłu "weselnej" blokady samochodem Straży głównej ulicy miasta - ciekawe co by było jakby nagle pojawiło się muszące przejechać pogotowie a tutaj zonk, bo dla jaj ktoś zablokował drogę. Głupota do kwadratu. O ile to prawda, bo wierzyć mi się po prostu nie chce...

Kojarzysz markę samochodu strażaków? To uda się ustalić co tam robili.

Niestety sad.gif Auto stało bokiem, przodem lub tyłem to bym rozpoznał ale z boku nie bardzo...
Bartek
CYTAT(vacu @ sob, 23 paź 2010 - 20:45) *
CYTAT(marcin.p @ sob, 23 paź 2010 - 20:11) *
CYTAT(vacu @ sob, 23 paź 2010 - 19:12) *
Ja z kolei mniej więcej o tej porze wyjeżdżałem z Augustynika i widziałem wóz Straży Pożarnej obok kościoła, stał w poprzek drogi jakby blokował przejazd lub może nie mógł podjechać pod sam kościół. Ale nie wiedziałem co się tam działo...


To akurat chyba było wesele smile2.gif

hmmm... No to ja nie chcę komentować faktu, że po pierwsze ktoś do prywatnego celu użył samochodu Straży, stał tak, że jeżeli byłaby potrzebna szybka interwencja to chwilę by trwało zanim by wyjechał. Druga sprawa - gratuluje pomysłu "weselnej" blokady samochodem Straży głównej ulicy miasta - ciekawe co by było jakby nagle pojawiło się muszące przejechać pogotowie a tutaj zonk, bo dla jaj ktoś zablokował drogę. Głupota do kwadratu. O ile to prawda, bo wierzyć mi się po prostu nie chce...


Popisałeś się fantazją, nie ma co. Szczególnie, że Marcin napisał "chyba to było wesele" Jak widać, każda wypowiedź jest dobra do ponarzekania w sobotni wieczór.
gregol
Smuci mnie taka sztywność.. nawet jeśli użyli wozu strażackiego przy weselu (jeśli to prawda to zapewne ślub był strażaka) to co? Służą nam, ratują nam życie to niech chociaż na ślubie mogą mieć to coś więcej.

Skąd wiesz czy wóz nie był w pełni przygotowany do akcji z pełnym obsadzeniem ludzi? A wyruszenie do akcji z centrum DG czy z jednostki to jakaś duża różnica nie jest. W dąbrowskiej jrg mamy 3wozy gaśnicze (nie licząc GPr), wątpię aby choć kilka razy w roku zdarzało się aby całą 3 wyjeżdżali z bazy do akcji. Oprócz tego na stanie obecnie są 2 wozy ratownictwa drogowego, może to był któryś z nich?

Czy naprawdę sądzisz, że to aż tak wielkie zagrożenie dla dobra publicznego aby strażak (zakładam, że to był ślub strażaka lub kogoś bliskiego straży) nie mógł się cieszysz takim wyjątkiem?

Luzu trochę.
olo
CYTAT(vacu @ sob, 23 paź 2010 - 20:45) *
CYTAT(marcin.p @ sob, 23 paź 2010 - 20:11) *
CYTAT(vacu @ sob, 23 paź 2010 - 19:12) *
Ja z kolei mniej więcej o tej porze wyjeżdżałem z Augustynika i widziałem wóz Straży Pożarnej obok kościoła, stał w poprzek drogi jakby blokował przejazd lub może nie mógł podjechać pod sam kościół. Ale nie wiedziałem co się tam działo...


To akurat chyba było wesele smile2.gif

hmmm... No to ja nie chcę komentować faktu, że po pierwsze ktoś do prywatnego celu użył samochodu Straży, stał tak, że jeżeli byłaby potrzebna szybka interwencja to chwilę by trwało zanim by wyjechał. Druga sprawa - gratuluje pomysłu "weselnej" blokady samochodem Straży głównej ulicy miasta - ciekawe co by było jakby nagle pojawiło się muszące przejechać pogotowie a tutaj zonk, bo dla jaj ktoś zablokował drogę. Głupota do kwadratu. O ile to prawda, bo wierzyć mi się po prostu nie chce...

W ramach odpowiedzi posłużę się cytatem:
– Tak mówicie? A gdyby tutaj staruszka przechodziła do domu starców, a tego domu wczoraj by jeszcze nie było, a dzisiaj już by był. To wy byście staruszkę przejechali, tak? A to być może wasza matka!
– Jak ja mogę przejechać matkę na szosie, jak moja matka siedzi z tyłu?
– Halo, tu "Brzoza", tu "Brzoza"! Źle cię słyszę! Powtarzam, powiedział, że matka siedzi z tyłu... "Matka siedzi z tyłu!"
vacu
@Bartek: Skoro ktoś coś pisze to zakładam, że wie co pisze. "Siedzę" na tym forum także dlatego, że większość informacji stąd jest wiarygodnych a nie są to plotki z magla. Skoro ktoś coś napisał ot tak, bo mu się wydawało to ja za to nie odpowiadam.

@gregol: Wybacz, ale straż pożarna czy pogotowie ratunkowe rządzą się innymi prawami. Poza tym co innego podjechać wozem strażackim pod kościół a co innego zablokować nim ul. Królowej Jadwigi, jedną z głównych w mieście. Wbrew pozorom to nie ma nic wspólnego ze sztywnością, bo sam w "bramach" brałem udział no ale bez przesady!

@olo: jak pisałem to wyżej to mi też ten cytat przyszedł do głowy i tylko czekałem aż go ktoś zapoda laugh.gif

PS. Ciekawe jaka byłaby reakcja policji jak ja na swoim weselu zablokowałbym ul. KJ, Sobieskiego czy Piłsudskiego rolleyes.gif
marcin.p
Pisząc o weselu napisałem chyba ponieważ mniej więcej w tych godzinach widziałem jadący przez Gołonóg kondukt weselny prowadzony przez 2 wozy (bojowy i operacyjny) PSP. Czy przy kościele w DG coś się stało czy to faktycznie wesele nie wiem.

Bardziej interesuje mnie co się stało przed 15, skąd te pędzące radiowozy i karetki pogotowia.
gregol
CYTAT(vacu @ nie, 24 paź 2010 - 12:46) *
@gregol: Wybacz, ale straż pożarna czy pogotowie ratunkowe rządzą się innymi prawami. Poza tym co innego podjechać wozem strażackim pod kościół a co innego zablokować nim ul. Królowej Jadwigi, jedną z głównych w mieście. Wbrew pozorom to nie ma nic wspólnego ze sztywnością, bo sam w "bramach" brałem udział no ale bez przesady!


A czy jak przejeżdżałeś tamtędy utworzył się przy tym znaczący i utrudniający ruch korek? Jak długo ten wóz blokował tą ulicę? 1, 2 a może 10 minut. Jak mi napiszesz, że widziałeś, że wóz ten stał dłużej niż minutę dwie a korek zrobił się choć do początku przystanku (nie licząc weselników) przekonasz mnie, że przesadzili.

A co do używania wozów do prywatnych celów. To co powiedzieć na akcje prewencyjno-edukacyjne. Gdy wozy stoją na wszelakich festynach oblepione masą dzieciaków? Na pewno "uwolnienie" takiego wozu potrwa dłużej niż odjechanie spod kościoła.
Lub wykorzystywanie wysięgnika do takich celów jak wieszanie reklam czy prace konserwatorskie?
signaal
http://www.rprsosnowiec.pl/ - unijny program dla sosnowieckiego pogotowia.

Regionalny Program Operacyjny Województwa Śląskiego – realna odpowiedź na realne potrzeby
Nazwa projektu: Kompleksowy system informatyczny wspomagający zarządzanie zasobami SPZOZ Rejonowe Pogotowie Ratunkowe w Sosnowcu

Nazwa Beneficjenta: Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej Rejonowe Pogotowie Ratunkowe w Sosnowcu
Wartość projektu: 606.723,96 PLN
Wartość dofinansowania: 491.446,40 PLN
Projekt współfinansowany przez Unię Europejską z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego na lata 2007-2013

Informacje źródłowe na temat Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego na lata 2007-2013 znajdują się na stronie
www.rpo.silesia-region.pl
Krótki opis projektu:
Projekt obejmuje informatyzację SPZOZ RPR Sosnowiec w zakresie usprawnienia systemu dowodzenia zasobami ratunkowymi pogotowia.
W ramach projektu zostanie zakupiony i wdrożony system poprawiający zarządzanie kolumną karetek, co w efekcie skutkuje poprawą zarządzania całym SPZOZ oraz polepszeniem jakości świadczonych usług medycznych. Projekt obejmuje zakup niezbędnego sprzętu i oprogramowania oraz jego wdrożenie. System będzie składał się z kilku modułów:
1. Moduł dyspozytorski, na który z kolei składają się:
a. Obsługa zgłoszeń, zdarzeń i rejestru wyjazdów,
b. Pozycjonowania karetek.
c. Moduł mapy numerycznej.
d. Pozyskiwanie informacji o numerze dzwoniącym.
2. Moduł obsługi kart drogowych.
3. Statystyka i rozliczenia z NFZ.
Projekt jest realizowany na obszarze obejmującym swoim działaniem gminy: Sosnowiec, Będzin,/Czeladź, Dąbrowa Górnicza, Jaworzno.
WayOut
CYTAT(marcin.p @ nie, 24 paź 2010 - 13:00) *
Bardziej interesuje mnie co się stało przed 15, skąd te pędzące radiowozy i karetki pogotowia.


CYTAT
Dziewięć osób, w tym dwoje dzieci, zostało rannych w zderzeniu czołowym, do którego doszło przy ulicy Łaskowej w Dąbrowie Górniczej. Zdjęcia z miejsca wypadku przysłał do nas @tm251. Informacje internauty potwierdził oficer dyżurny z komendy miejskiej policji w Dąbrowie Górniczej. Jak powiedział, około godziny 16, na ulicy Łaskowej, czołowo zderzyły się Audi (z pięcioma osobami w środku) z Volkswagenem Golfem (w którym podróżowały cztery osoby).

Wszystkie osoby odniosły obrażenia. Jedno z dzieci zostało przetransportowane do szpitala helikopterem. Policja wyjaśnia przyczyny wypadku.


http://kontakt24.tvn.pl/temat,czolowe-zder...grupa=najnowsze

marcin.p
Jeżeli pogotowie z Łośnia do szpitala jedzie przez Gołonóg to gratuluje znajomości topografii miasta. Nie to żebym sie czepiał, ale powinni pojechać Gołonoską, następnie DW790(czy780), DK 94 i legionów polskich do szpitala. Dlatego myślę, że to jednak nie z tego wypadku pędzili przez miasto.
Alinco100
CYTAT(marcin.p @ pon, 25 paź 2010 - 23:01) *
Jeżeli pogotowie z Łośnia do szpitala jedzie przez Gołonóg to gratuluje znajomości topografii miasta. Nie to żebym sie czepiał, ale powinni pojechać Gołonoską, następnie DW790(czy780), DK 94 i legionów polskich do szpitala. Dlatego myślę, że to jednak nie z tego wypadku pędzili przez miasto.
Wszystkie służby jechały właśnie tam,w tym czasie innego zdarzenia nie było.
CYTAT(marcin.p @ nie, 24 paź 2010 - 13:00) *
Pisząc o weselu napisałem chyba ponieważ mniej więcej w tych godzinach widziałem jadący przez Gołonóg kondukt weselny prowadzony przez 2 wozy (bojowy i operacyjny) PSP. Czy przy kościele w DG coś się stało czy to faktycznie wesele nie wiem. Bardziej interesuje mnie co się stało przed 15, skąd te pędzące radiowozy i karetki pogotowia.
Tak kolego,wesele.Jechali od Górki Gołonowskiej w stronę huty,za skrzyżowaniu koło Bliskiej pojechali w lewo na przejazd PKP Gołonóg.Na skrzyżowaniu też zrobili manewr przyblokowania ruchu samochodom jadącym od huty w stronę Centrum.Skoda Fabia i wóz bojowy naszej jednostki PSP.
Zibar
CYTAT
Z Katowic do Gliwic - 140 km/h, z Cieszyna do Tychów - 120 km/h. Tak chce Senat
Polska Dziennik Zachodni - Michał Wroński

Senatorowie chcą, by na autostradach można było jeździć z prędkością 140 km na godz. (o 10 szybciej niż obecnie). Proponują też zwiększenie dopuszczalnej prędkości na drogach ekspresowych dwujezdniowych: z obecnych 110 do 120 km/h. Takie właśnie zmiany w ustawie o ruchu drogowym senat przegłosował w miniony piątek. Teraz głos w tej sprawie będą musieli zabrać posłowie.

Na autostradzie jesteś najbardziej bezpieczny, gorzej na drogach krajowych

Najbezpieczniejsze drogi w województwie śląskim to odcinek autostrady A1 między Gliwicami-Sośnicą a Bełkiem oraz trasa S-86 między Katowicami a Sosnowcem. Według danych Fundacji Rozwoju Inżynierii Lądowej (obejmowały one lata 2007-2009) ilość wypadków śmiertelnych oraz tych, w których podróżni zostają ciężko ranni jest bardzo mała w stosunku do ilości przejeżdżających tamtędy samochodów. Troszkę gorzej - choć nadal bardzo przyzwoicie - wypadł śląski odcinek autostrady A4, do Żor, trasy ekspresowej S1 z Dąbrowy Górniczej do Tychów oraz dojazd do Zwardonia drogą krajową nr 69. Na drugim końcu tej klasyfikacji uplasował się odcinek "wiślanki" na południe od Żor, większość dróg krajowych wyprowadzających ruch z Lublińca, Rybnika i Częstochowy, DK 69 między Bielskiem-Białą a Żywcem, a także dojazdy do czeskiej granicy w Chałupkach. Tam ryzyko śmierci lub ciężkich obrażeń zostało określone jako duże lub bardzo duże.

130
kilometrów na godzinę - tyle wynosi obecnie dopuszczalna prędkość na autostradzie

160
kilometrów na godzinę - z taką średnią prędkością jeżdżą kierowcy po polskich autostradach

15
osób zginęło w ubiegłym roku na autostradach A4 i A1 w województwie śląskim

140
osób zginęło w pierwszych sześciu miesiącach tego roku na drogach regionu (na autostradzie tylko 1)


Cały tekst...
Swoją drogą to A1 jest już otwarte, chyba, że tylko krótki odcinek który nie pozwala na dotarcie do konkretnego miejsca i jest mało używany i najważniejsze kiedy modernizacja S1 w DG w końcu ruszy? Bo jak widać nawet po tym temacie odcinek tej samej drogi gdzie są skrzyżowania i nawet światła juz taki bezpieczny nie jest huh.gif

Mały77
CYTAT(Zibar @ czw, 28 paź 2010 - 06:49) *
Swoją drogą to A1 jest już otwarte, chyba, że tylko krótki odcinek który nie pozwala na dotarcie do konkretnego miejsca i jest mało używany i najważniejsze kiedy modernizacja S1 w DG w końcu ruszy? Bo jak widać nawet po tym temacie odcinek tej samej drogi gdzie są skrzyżowania i nawet światła juz taki bezpieczny nie jest huh.gif


Wydaje mi się, że nie szybko, ponieważ dużo ludzi protestuje przeciwko zrobieniu z S1 prawdziwej drogi ekspresowej (zamknięte mają być niektóre przejazdy z Ząbkowic na Antoniów).
Jak dla mnie rozwiązanie jest słuszne ale nie wszyscy tak myślą sad.gif
gregol
CYTAT(Zibar @ czw, 28 paź 2010 - 06:49) *
Z Katowic do Gliwic - 140 km/h, z Cieszyna do Tychów - 120 km/h. Tak chce Senat
(...)


Trochę chyba nie ten temat na te info.
Ale jeśli chodzi i moje zdanie, to z ekspresówkami się zgodzę, bo w większości u nas drogi ekspresowe mają zbliżony standard do autostrad. W niektórych wypadkach te 110 jest mało zrozumiałe. Np odcinek S1 Bielsko-Cieszyn czy Katowice-Cieszyn (choć tu akurat powinny być tablice świetlne ze zmiennymi ograniczeniami prędkości w zależności od pory dnia).
Jeśli chodzi o autostrady, to chyba nie bez powodu w większości krajów europy maksymalna prędkość to 130. Wydaje mi się, że poparte jest to jakimiś badaniami? Choć z drugiej strony jak średnia prędkość na naszych autostradach to 160.. a wypadków jest mało? Może mamy tak bezpieczne autostrady.
BARES
CYTAT
Akcja "Znicz" na dąbrowskich drogach

3 wypadki, 17 kolizji i zatrzymanie 2 pijanych kierowców to bilans akcji „Znicz" na dąbrowskich drogach.

W trakcie czterech minionych dni bezpieczeństwa na dąbrowskich drogach pilnowało ponad 100 policjantów.

- Byli to funkcjonariusze drogówki, prewencji i wydziału kryminalnego. Wspierali ich strażnicy miejscy - mówi asp. Mariusz Miszczyk, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Dąbrowie Górniczej.

Uczestnikami dwóch zdarzeń byli piesi.

- Do pierwszego potrącenia doszło w sobotę na oznakowanym przejściu na Drodze Krajowej 94 w rejonie strzemieszyckiego cmentarza. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 23-letni mieszkaniec Bochni nie ustąpił pierwszeństwa przechodzącemu 67-letniemu mężczyźnie. Na skutek wypadku poszkodowany trafił do szpitala - opowiada asp. Mariusz Miszczyk.


Drugi wypadek wydarzył się na ul. Katowickiej. W niedzielę w niedozwolonym miejscu na jezdnię wtargnął mężczyzna, wprost pod koła nadjeżdżającej toyoty. Niestety konfrontacja z samochodem skończyła się dla niego śmiercią.

Podczas akcji „Znicz" policjanci nałożyli prawie 120 mandatów. Głównym przewinieniem kierowców była nadmierna prędkość. W ręce mundurowych wpadły także dwie osoby, które wsiadły za kierownicę po alkoholu.

- Pomimo wzmożonego ruchu, trzech wypadków i jednej ofiary śmiertelnej na dąbrowskich drogach było bezpiecznie. W okolicach cmentarzy obyło się bez większych utrudnień - podsumowuje asp. Mariusz Miszczyk.

W ramach akcji „Znicz 2010" nad zapewnieniem bezpieczeństwa na drogach województwa śląskiego czuwało kilka tysięcy policjantów. W tym czasie odnotowano: 47 wypadków, w których 3 osoby zginęły a 58 zostało rannych. Doszło do 441 kolizji. Policjanci zatrzymali 143 nietrzeźwych kierujących.

http://www.dabrowa-gornicza.pl/aktualnosc-...ch+drogach.html

Leszek
CYTAT
- Do pierwszego potrącenia doszło w sobotę na oznakowanym przejściu na Drodze Krajowej 94 w rejonie strzemieszyckiego cmentarza.


Hmmm, cmentarz w Strzemieszycach przenieśli czy Myśliwską do DK94 włączyli?

A tak serio - jeśli to jest to miejsce, o którym myślę (czyli zaraz za wiaduktem w stronę centrum), to fest jest to przejście oznakowane, nawet zebry nie wymalowali. Jak ktoś jedzie tak jak większość (czyli ignorując ograniczenie) nie zauważy znaku w dziwnym miejscu.
gregol
Ktoś wie co się dziś działo na Manhattanie w pierwszym rzędzie bloków na wysokości parkingu strzeżonego? Gdy przejeżdżaliśmy tam około 18:45, stały a raczej już zbierały się do odjeżdżania GBA i GCBA, drabiny nie widziałem inne służby mi się w oczy nie rzuciły. Jechaliśmy 1000lecia więc może stały bez sygnałów świetlnych.
Ktoś wie?
ryb
Dzisiaj około godziny 22 jadąc Aleją Zagłębia Dąbrowskiego widziałem skoszoną latarnie oraz Cinquecento po czołowym uderzeniu w nią. Wie ktoś coś więcej? Nie widziałem policji, pogotowia ani lawety itp jedynie jakieś kombi i ludzi przy nim. Mam nadzieje, że kierujący nie miał poważnych obrażen bo CC wyglądało dość poważnie
sowa
podobno kierującą wyciągali nieprzytomną z cinque.
policji były 3 radiowozy bodajże i karetka ale wcześniej się to wszystko działo, chyba jakoś koło 20:30
mały
Latarnia przewróciła się na drogę i uderzył w nią jeszcze Hyundai i30 (znajomi nim jechali). A kobieta faktycznie nieprzytomna (podobno brała jakieś leki i prawdopodobnie zasłabła)
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.