Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: Bezpieczeństwo & Ratownictwo w DG
Forum Mieszkańców Dąbrowy Górniczej > Dąbrowa Górnicza > Nasze Miasto
Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80
Leszek
IMHO szkoda czasu na telefony do SM - mają to w dupie, nieraz ich tam widywałem w niedzielę, źle zaparkowane samochody nie wywoływały żadnej reakcji. Podobnie jest w dni targu na Poniatowskiego - zaparkowani na zakazie również są niewidzialni dla naszych dzielnych strażników.
mały
te światła koło reala faktycznie jakieś niefortunne są (to chyba przez to, że każdy patrzy na te dalsze światła ustawione nad drogą). Wiele razy widziałem podobną sytuację jak na filmikach i też mi się przydarzyło tak przejechać. Od tego czasu jednak pilnuję się już tam
motonita2002
CYTAT(mały @ pon, 17 paź 2011 - 14:49) *
te światła koło reala faktycznie jakieś niefortunne są (to chyba przez to, że każdy patrzy na te dalsze światła ustawione nad drogą)...

Ja podobną sytuację obserwuję na światłach na ul. Kościuszki - jadąc od Legionów Polskich w kierunku centrum. Jak zapala się zielone dla pojazdów jadących od strony ul.Dąbrowskiego w kierunku na centrum, to kilka razy widywałem jak ktoś "odruchowo" zaczynał ruszać, bo się zapatrzył na te drugie światła sad.gif
vacu
CYTAT(motonita2002 @ pon, 17 paź 2011 - 14:24) *
CYTAT(mały @ pon, 17 paź 2011 - 14:49) *
te światła koło reala faktycznie jakieś niefortunne są (to chyba przez to, że każdy patrzy na te dalsze światła ustawione nad drogą)...

Ja podobną sytuację obserwuję na światłach na ul. Kościuszki - jadąc od Legionów Polskich w kierunku centrum. Jak zapala się zielone dla pojazdów jadących od strony ul.Dąbrowskiego w kierunku na centrum, to kilka razy widywałem jak ktoś "odruchowo" zaczynał ruszać, bo się zapatrzył na te drugie światła sad.gif

Dokładnie, też kilka razy to widziałem. Ale i te światła są podwójnie bzdurne, bo często się zdarza (np. rano), że z boków nie jedzie nic ale twardo zatrzymywany jest ruch na Kościuszki, gdzie staje na światłach zwykle kilka aut. Chyba tam nie ma żadnej pętli, zwłaszcza to widać od drogi wyjazdowej z hali, sporadycznie stamtąd ktoś wyjeżdża ale cały cykl odtwarzany jest niezależnie od tego.
Zibar
Te światła właśnie chyba są najbardziej wkurzające, kilka godzin temu stałem na nich a gość przede mną strasznie trąbił na poprzedzający go pojazd bo się zapaliło zielone, ale to dalsze przy zus-ie a tamten kierowca grzecznie czekał na zmianę czerwonego bliżej kebaba laugh.gif Co do świateł przy cmentarzu również byłem świadkiem podobnej sytuacji ale szczerze wątpię, żeby wynikało to z "cwaniactwa" ale raczej zasugerowania się tymi na głównym skrzyżowaniu.
sowa
wczoraj około 16:30 przejeżdżałam przez centrum, które było lekko sparaliżowane.
W Antyradio w Szczytowaniu mówili że na Kościuszki (chyba w okolicach biblioteki) rozwaliło się auto (mijałam je jak już było na lawecie- fiat multipla, miał jakby urwane przednie lewe koło), zaś na Kościuszki na dole, przy wjeździe na parking Pogorii, miał wypadek motocyklista (jak tam przejeżdżałam to stała straż, radiowozy, laweta dla motoru, leżał kask. nie było karetki).

moje pytanie- czy ktoś wie czy motocyklista przeżył?
katidg
w ciezkim stanie zostal przewieziony do szpitala
Master
CYTAT(sowa @ sob, 22 paź 2011 - 13:52) *
wczoraj około 16:30 przejeżdżałam przez centrum, które było lekko sparaliżowane.
W Antyradio w Szczytowaniu mówili że na Kościuszki (chyba w okolicach biblioteki) rozwaliło się auto (mijałam je jak już było na lawecie- fiat multipla, miał jakby urwane przednie lewe koło), zaś na Kościuszki na dole, przy wjeździe na parking Pogorii, miał wypadek motocyklista (jak tam przejeżdżałam to stała straż, radiowozy, laweta dla motoru, leżał kask. nie było karetki).

moje pytanie- czy ktoś wie czy motocyklista przeżył?



ta stłuczka byla pod pocztą , widziałem ją na włane oczy ;] nic wielkiego,wymuszenie od strony Sobieskiego przez jakies zielone auto
signaal
KW PSP zdecydowała, że dąbrowski Jelcz zasługuje już na wymianę. Na jego miejsce trafiła Scania
http://www.kmpspdabrowag.pl/?d=jednostka
juar_78
CYTAT(signaal @ nie, 23 paź 2011 - 08:51) *
KW PSP zdecydowała, że dąbrowski Jelcz zasługuje już na wymianę. Na jego miejsce trafiła Scania
http://www.kmpspdabrowag.pl/?d=jednostka


Trochę szkoda sad.gif . Jeden z takich ostatnich jelczów w naszej konurbacji śląsko-zagłębiowskiej. Jak mieszkałem w alejach to przejazd dwóch zastępów do pożaru wyglądał tak: najpierw pierwszy wyjazdowy (wtedy już nawet Renault) a chwilę po nim gramolił się jelonek. Do tego ten dychawiczny sygnał powodował, że wpierw było słychać silnik i hałas jadącego na pełnym gazie (tam nawet na początku Majakowskiego lekko z górki jest) Jelonka a potem syrena laugh.gif
juar_78
Nawet gdy przyszedł do jednostki - Renault Kerax, to Jelonek nadal pełnił rolę standardowego drugiego wyjazdu do pożarów.

To ze starszego sprzętu w jednostce mamy jeszcze Jelcza (SCn 18/8) - cysterna do wożenia wody i i Jelcz (GPr-3000) - gaśniczy proszkowy.
Nasza cysterna jest jedną z nielicznych w całym województwie. Skoro nasza jrg ma zabezpieczać tego typu sprzęt, który śmiga do dużych pożarów w oddalonych miejscach (np. pożar M1 w Zabrzu) to może też go z czasem wymienią na podobny, lecz większy zestaw.
GPr- używany sporadycznie. Nigdy alarmowo na mieście go nie widziałem. Już chyba tego typu sprzętu do PSP się nie kupuje, lecz duże auta typu GCBAPr, tj. woda + proszek. Typowe proszkowe raczej chyba w zakładowych strażach.
Bartek
Za Jelcza SCn 18/8 widziałbym w Dąbrowie G. taki sprzęt http://www.czerwonesamochody.com/details.php?image_id=22523 biggrin.gif Miałem okazję go zobaczyć w akcji i trzeba przyznać, że robi wrażenie smile2.gif
tomasz31i
bardzo ladnie by wygladal kiedys moze bedzie w dabrowie gorniczej a wiecie moze co sie stalo z naszym poczciwym jelczem gdzie wyladowal
tomasz31i
w dabrowie gorniczej przydaloby sie kilka wozow samochod cysterna samochod gasniczy samochod drabina ale wieksza drabina od tej naszej
juar_78
CYTAT(tomasz31i @ pon, 24 paź 2011 - 07:08) *
w dabrowie gorniczej przydaloby sie kilka wozow samochod cysterna samochod gasniczy samochod drabina ale wieksza drabina od tej naszej


Przecież są trzy gaśnicze - jeden średni ratowniczo-gaśniczy i dwa nowe ciężkie. Całkiem ładnie.
Drabina też nowa i 37 metrowa. Większych drabin w straży ciężko szukać.
tomasz31i
ale moglyby byc dwie ta druga wieksza no i cysterna wieksza i tak mamy super wyposazenie
juar_78
CYTAT(tomasz31i @ pon, 24 paź 2011 - 08:02) *
ale moglyby byc dwie ta druga wieksza no i cysterna wieksza i tak mamy super wyposazenie


Mało która JRG ma dwie drabiny. Jak coś to już drabina + podnośnik. Tk było przez krótki czas w Dąbrowie (Bronto). Tak jest np. w Zabrzu - drabina Marigus oraz podnośnik na Tatrze. Ale to wyjątki.
tomasz31i
ale z ta cysterna mogliby pomyslec co sadzicie o tym a z wymiana chodzilo mi o tego jelcza starego co jest na wyposazeniu JRG
juar_78
CYTAT(tomasz31i @ pon, 24 paź 2011 - 08:51) *
ale z ta cysterna mogliby pomyslec co sadzicie o tym a z wymiana chodzilo mi o tego jelcza starego co jest na wyposazeniu JRG


Ten stary jelcz to samochód proszkowy - używany baaardzo rzadko. Więc ten co jest możliwe, że w całkiem dobrym stanie. Samoego proszkowego pewnie nie kupią, bo mało przydatny to jest sprzęt.
Zibar
Kolejna stłuczka/wypadek na rondzie. Tym razem na zjeździe w stronę PKP. Stoją rozbite samochody, policja x2 i karetka przed chwilą odjechała w kierunku szpitala na sygnale.
Slyzaba
Około 18tej, przy superjednostce osobowy samochód miał 'przygodę' z autobusem... Niestety takich zdarzeń będzie coraz więcej. Pogarszają się warunki a przyzwyczajenia niektórych kierowców nadal letnie ;-(
pawcio1979
Zibar:
Stłuczka/kolizja a wypadek to dwie różne sprawy.
szer
pawcio1979 skoro była karetka i jechała na sygnale to jest to wypadek, bo są ofiary.
Zibar
Tego to ja nie wiem, czy były "ofiary"dlatego dałem wybór. Widziałem odjeżdżając karetkę na sygnale, a co wykaże obdukcja to nie wiem. Jak kierowca będzie miał złamany nadgarstek to pewnie zakwalifikują jako wypadek, a jak tylko ją zabrali pro forma na obserwację po której nic nie wyjdzie to będzie kolizja.
prezes
CYTAT(szer @ śro, 26 paź 2011 - 12:44) *
pawcio1979 skoro była karetka i jechała na sygnale to jest to wypadek, bo są ofiary.

OT. byłem jakiś czas temu uczestnikiem "zdarzenia", po którym jedna z osób została odwieziona na sygnale do szpitala... sprawca dostał mandat za spowodowanie kolizji, ponieważ po badaniach okazało się, że nic poważnego tej odwiezionej osobie sie nie stało (specjalnie czekali na info ze szpitala). Więc samo pojawienie się karetki na sygnale nie definiuje czy jest to kolizja czy wypadek. EOT
pawcio1979
Przy Skibińskiego 3 jest "zakaz zatrzymywania - ponad 5 minut".
Na 1 Maja w stronę Augustynika trudno przejść chodnikiem jak kierowcy zastawią chodnik.
Na Perlej przy Sobieskiego od dawna stoi Fiat 126p (wrak).
Ani SM ani Policja nic z tym nie robią.

Tak samo Służby Porządkowe nic nie robią z idiotami jeżdżącymi:
- bez włączonych świateł
- bez kierunkowskazów
- z włączonymi halogenami zamiast światłami do jazdy dziennej, itp
signaal
42-latek złamał kręgosłup. Wpadł z dachu do hali

Do wypadku doszło w środę przed godziną 16 na terenie jednego z zakładów przemysłowych przy ul. Piłsudskiego w Dąbrowie Górniczej.

Jak poinformowała policja, do wypadku doszło podczas prac wysokościowych. Z dachu mężczyzna wpadł do hali przez tzw. świetlik i doznał złamań kręgosłupa oraz kończyn. Po wypadku 42-latek został przewieziony do Centrum Urazowego w Piekarach Śląskich. Okoliczności i przyczyny zdarzenia wyjaśniają dąbrowscy policjanci.

http://sosnowiec.gazeta.pl/gazetasosnowiec..._hali.html?bo=1
darro
Witam wszystkich,
co powiecie na następującą sytuację jaka mnie spotkała w dniu wczorajszym...
Otóż, we wtorek ok. godz. 16.00 zaparkowałem swój samochód pod swoim blokiem. W środę ok. 17.00 dzwoni do drzwi sąsiad i mówi, żebym przeparkował samochód, bo właśnie SM zrobiła mi zdjęcia i mam jakąś kartkę za wycieraczką, bo w miejscu gdzie stoję dzisiaj ustawili znak "miejsce dla inwalidy". Zdziwiony zszedłem na parking i ku mojemu wielkiemu zdziwieniu okazało się, że faktycznie STOJĘ NA MIEJSCU DLA INWALIDY!!! Ta karteczka to było wezwanie do wyjaśnienia sytuacji w SM. Pojechałem i okazało się, że sytuacja jest dla SM klarowna... Mają zdjęcia, gdzie samochód stoi w miejscu przeznaczonym dla inwalidy i za to jest mandat 500 zł. Nie pomogły wyjaśnienia, że jak stawiałem samochód na tym miejscu we wtorek to tego znaku nie było. W tym miejscu był dziwny śmiech pod nosem i komentarz, że ludzie to już różne rzeczy wymyślają, żeby się jakoś wytłumaczyć, a udowadniać to nie mi oni (bo przecież mają zdjęcia!), ale ja będę przed sądem, bo oni nie są od tego żeby ustalać kto i kiedy ustawił znak. Dzisiaj ustaliłem, że administrator obiektu nie jest w stanie powiedzieć (wydać na piśmie) kiedy ten znak został ustawiony, bo on wynajął firmę, która stawiała znaki. W tejże firmie nie potrafili mi podać kiedy tenże znak został postawiony, bo oni stawiają kilkaset znaków w ciągu tygodnia i nie ewidencjonują dokładnie co do dnia kiedy jaki i gdzie stawiają znak. I tak się to skończyło, że odmówiłem przyjęcia mandatu, a w sądzie nic nie udowodnię. EXTRA, 500 zł w plecy!!!
xMarcinx
No ale jak to było na terenie SM to straży miejskiej nic do tego, no chyba, że spółdzielnia wyraziła zgodę na interwencje na ich terenie.
darro
Tam stoi ten nowy znak, że obowiązują przepisy ruchu drogowego.
Bartek
500+ koszty sądowe...
darro
Trochę to parodia, nie sądzisz...
prezes
TV wezwij, jakąś Uwage czy coś. może się zainteresują tematem. ja bym się jeszcze nie poddawał.
darro
Nie chcę robić szumu wokół tematu i mojej osoby. Gdybym przegrał, mina sąsiada który zadzwonił po SM - bezcenna.
pawcio1979
A przypadkiem znak nie obowiązuje po 5 dniach od postawienia?
darro
A jaka jest podstawa prawna?
Pomijam, że jak wskazałem będą trudności w określeniu daty postawienia znaku...
marcin.p
CYTAT(pawcio1979 @ czw, 27 paź 2011 - 12:03) *
A przypadkiem znak nie obowiązuje po 5 dniach od postawienia?


A od kiedy takie przepisy obowiązują? Podaj jakąś podstawę prawną!

p.s. czego to ludzie nie wymyślą smile2.gif
pawcio1979
MarcinP:
Nie jestem pewny. Po prostu kiedyś coś takiego na necie słyszałem.

Czyli wg Ciebie powinno być tak:
- parkujesz - nie ma znaku
- przychodzi ekipa wcześnie rano i stawia znak
- parę godzin później masz mandat za parkowanie na miejscu dla inwalidów.
pozdrawiam
Po raz kolejny Ciebie pawciu upominam. Jak czegoś nie jestes pewien to nie pisz.
motonita2002
CYTAT(marcin.p @ czw, 27 paź 2011 - 12:49) *
CYTAT(pawcio1979 @ czw, 27 paź 2011 - 12:03) *
A przypadkiem znak nie obowiązuje po 5 dniach od postawienia?


A od kiedy takie przepisy obowiązują? Podaj jakąś podstawę prawną!

p.s. czego to ludzie nie wymyślą smile2.gif

No jak to , facet ma rację . Przecież prawo nie działa wstecz laugh.gif
olo
Przeczytaj - podobna sprawa NIE BYŁO PRZEJŚCIA I JEST
vacu
CYTAT(darro @ czw, 27 paź 2011 - 11:48) *
A jaka jest podstawa prawna?
Pomijam, że jak wskazałem będą trudności w określeniu daty postawienia znaku...

Podobna sytuacja była w stolycy jak miał przyjechać Barak. Czytałem, że też postawiali znaki na ostatnią chwilę a później odholowywali "nieprawidłowo" zaparkowane auta z trasy przejazdu JE Baraka. W arykule zachęcali do walki z miastem ale IMHO szanse niewielkie, tutaj tym mniejsze, że jesteś jedynym poszkodowanym więc jakby siła głosu i zainteresowanie mediów mniejsze.

Ale faktycznie w artykule też było info, że znak należy postawić z wyprzedzeniem, niestety ani jakim ani jaka jest podstawa prawna - nie pamiętam.
marcin.p
Kiedyś też padłem "ofiarą" ustawiania znaków zakazu i troche mnie dziwi to co darro. Otóż koło mojego bloku też kiedys ustawiono zakaz zatrzymywania się i znak tak sobie stał kilka miesięcy, wszyscy dalej parkowali na drodze, przyjeżdżała policja i sm, czasami upominali, aż pewnego dnia przyjechali i posypały się mandaty. I tu podejrzewam było podobnie, tzn znak sobie stał, nikt go nie zauważał, policja i sm przejeżdżała , obserwowała ąz pewnego dnia przyjechali i posypały się mandaty.
darro
Mieszkam na wprost tego miejsca, gdzie ustawiono znak (miejsce znajduje się na wprost wyjścia z klatki) i na 100% tego znaku tam nie było jak parkowałem. NIGDY nie staję na takich miejscach (jak i na trawie czy innych tego typu)! To mnie właśnie najbardziej boli. Wiem, że czegoś nie popełniłem, a muszę teraz udowadniać i się tłumaczyć, lub płacić!!!
gregol
Niestety.. jeśli by było to tu:
http://www.abc.com.pl/serwis/du/2003/2181.htm i załącznik 1 http://sipdata.lex.pl/dane/dzienniki/03/d03l81/zal1_1.pdf a nic takiego nie znalazłem. Sądzę, że jest to zwykła luka w prawie. Możesz (a w tym wypadku już musisz) się sądzić. Zawsze jest szansa, że sąd da Ci niższą karę, szukaj świadków, że znaku nie było. Ewentualnie przejrzyj dokładnie dokument, który wkleiłem wyżej, może da się podważyć w jakiś sposób zasadność znaku i to jest sposób na uniknięcie kary.

marcin.p
to widocznie trafiłeś na bardzo gorliwych strażników. Szkoda nie są juz tak gorliwi chociażby na ul.3 maja
darro
Ze strażnikami zawsze ciężej się rozmawia niż z policją. Dla policji sprawa z takim parkowaniem jest marginesem ich pracy, dla SM to jej sedno!
A to może z tej strony...Wjazd w osiedlową uliczkę - znak D-42, parę metrów dalej znak D-18 umieszczony po prawej stronie jezdni, czyli parkowanie przy krawędzi chodnika, natomiast właściwe miejsca postojowe są po lewej stronie jezdni (prostopadle do niej). Jadąc 20 m dalej, za miejscem postojowym (tym właściwym po lewej stronie) umieszczono znak T-29. Czy to jest prawidłowe oznaczenie?
motonita2002
darro a ja mam takie pytanie : Czy pod Twoim samochodem znajdował się ZNAK P24 (poziomy). Brak takiego poziomego oznakowania, powoduje z automatu, że tego miejsca nie można uznać za przeznaczone dla osoby niepełnosprawnej. Więcej TUTAJ
darro
Też o tym mówiłem jak byłem w SM, ale powiedzieli, że w 2010 r. zmieniły się przepisy i od tego roku poziome oznaczenie nie jest wymagane, jako uzupełnienie do pionowego. Podstawy prawnej mi nie podali, ale powiedzieli że zrobi to za nich sąd.
Znak ten nie mógł się też znajdować pod moim samochodem, bo jak pisałem, ja na tym miejscu stałem jak postawili ten znak pionowy!
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.