Fragmenty protokołu z posiedzenia Komisji Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska, które odbyło się w dniu 23 lutego 2009 roku od godziny 15.00 do godziny 17.45. Oczywiście wszystko na BIP.
Na temat ścieżek rowerowych:
CYTAT
Radny Z. Łukasik:
Panie Prezydencie mnie chodzi o politykę rowerową w naszym mieście, a w szczególności
o ścieżki rowerowe. Wiem, że był opracowany w tym temacie program, w którym wskazywano dążenie do tego, żeby można było dojechać do Centrum miasta rowerami. Bradzo się cieszę, że ta droga od świateł w stronę kościoła jest wykonana, i wykonany jest również pewien odcinek drogi od ul. 1000 lecia do ul. Kasprzaka. Ja uważam, że jest to bardzo potrzebna rzecz, ponieważ koszty przejazdu autobusem, czy tramwajem, dajmy na to dwa przystanki, są dość wysokie.
Z-ca Prezydenta Miasta P. Gocyła:
Oczywiście ma Pan rację. Po pierwsze muszę Państwu powiedzieć, że od roku 2001 była przerwa jakby w tym temacie, ale chcę Państwu powiedzieć, że wszystkie chodniki, które
w tej chwili remontujemy, dzielimy (tam, gdzie się to da technicznie) na część przeznaczoną do ruchu rowerów i na część przeznaczoną do ruchu dla pieszych. Wykonujemy to systematycznie od dwóch lat, niestety nie wszystko od razu da się zrobić. Od 2002 roku była pewna przerwa w polityce rowerowej, którą jak jeszcze byłem Naczelnikiem Wydziału Komunikacji to była zapisana w polityce komunikacyjnej miasta w 99 roku. Ta polityka komunikacyjna, wtedy na 15 lat, była opracowana i nadal jej założenia są aktualne. Z uwagi jednak na zwiększającą się coraz bardziej ilość pojazdów trzeba będzie tą politykę weryfikować, będziemy zlecać w najbliższym czasie opracowanie nowej polityki komunikacyjnej, mimo, że tamta jeszcze obowiązuje, z powodów, o których wcześniej Państwu powiedziałem. Doraźne działanie, które opisałem Państwu wcześniej, dotyczy podziału chodników na część przeznaczoną do jazdy na rowerze i na część przeznaczoną do ruchu pieszego, to nie wszystko od razu da się zrobić. Na to nakłada się jeszcze Park Hallera, który też jest w ten sposób zagospodarowany, przynajmniej na głównych alejkach tak, że myślę, że w tych miejscach, gdzie rzeczywiście ruch samochodowy jest duży
i stanowi zagrożenie dla rowerzysty, separacja jest tam istotna, ważna i trzeba to robić, natomiast jest cała sieć ulic mniej obciążonych w kierunku Parku Zielona, czy zbiornika Pogoria, gdzie można się poruszać w ramach normalnie istniejącej sieci dróg i nic wielkiego się nie dzieje. Oczywiście, że trzeba się już poważnie przyjrzeć drodze rowerowej wokół zbiornika Pogoria 3, gdyż jest ona w stanie dość mocno nadwyrężonym, oczywiście, że trzeba rozwijać tą sieć dróg rowerowych w centrum miasta i będziemy to robić, bo w tym roku chcemy wykonać nakładkę wraz z chodnikiem, od ronda centrum w stronę Będzina. Proszę Państwa nie da się zrobić od razu wszystkiego, a my robimy tyle, ile możemy.
Radny Z. Łukasik:
Mnie Panie Prezydencie chodziło o to, czy te odcinki dróg będą połączone.
Z-ca Prezydenta Miasta P. Gocyła:
Oczywiście, że tak. One będą połączone w sieć dróg rowerowych, tylko jakby w różnych miejscach jest różny stan chodników i nie robi się tego niestety ciągami i też nad tym ubolewam, ale robi się tam, gdzie jest najgorsza sytuacja.
(...)i dalej
Radny K. Woźniczka:
Ja Panie Prezydencie odnośnie ścieżek rowerowych i w ogóle polityki dotyczącej powiedzmy budowy chodników. Szczególnie chodzi mi o tereny słabo zamieszkałe, tak to nazwijmy. Ja w ogóle mam taką prośbę, a może wniosek, że przy planowaniu jakiejkolwiek modernizacji dróg w terenach nie takich czysto miejskich, bo do tego tematu trzeba podejść trochę inaczej, natomiast na terenach obrzeży Dąbrowy Górniczej, to sugerowałbym ( to jest moje zdanie), żeby schodzić z chodników, a zadbać o to, żeby właściwie wydzielić pasy dla pieszych, poprzez poszerzenie jezdni i jednocześnie stworzenie takich warunków, żeby ruch rowerowy na tych obrzeżach mógł się odbywać. Obserwuję takie sytuacje, po pierwsze, jeżeli chodzi o chodniki na terenach słabo zabudowanych. Tak na dobrą sprawę, szczególnie teraz to widać, te chodniki delikatnie mówiąc są w jakimś tam %, tak to nazwijmy utrzymane w takim stanie, że można się po nich poruszać. W poważnym procencie są utrzymane
w takim stanie, że po nich praktycznie nikt nie chodzi. Ja już kiedyś o tym Państwu mówiłem, w Niemczech, na terenach słabo zabudowanych, na obrzeżach tworzone są takie dość szerokie pasy, które służą i dla ruchu pieszego i dla ruchu rowerowego. Zmierzam proszę Państwa do tego, że utrzymując drogi w zimowym utrzymaniu, jeżeli nie ma chodnika, ulica ta jest łatwiejsza, jeżeli chodzi o jej odśnieżanie. Cała moja wypowiedź zmierza do tego, żeby w polityce komunikacyjnej, którą będzie się planować iść właśnie w tą stronę, żeby porządkować te tereny nie poprzez budowę takiego chodnika z prawdziwego zdarzenia, który tylko stwarza problemy, a wymyślić jakiś inny sposób, który służyłby zarówno pieszym, jak i poruszającym się na rowerach.
Z-ca Prezydenta Miasta P. Gocyła:
Tutaj, podstawowym zagadnieniem jest to, co jest ważniejsze, czy bezpieczeństwo, czy wygoda, bo ja się zgadzam, że taki chodnik, który jest wydzielony z jezdni po prostu, jest łatwy do utrzymania i zimą i latem, ale po to jest chodnik wyniesiony, po to jest krawężnik, żeby była separacja ruchu pieszego, od ruchu kołowego. Tutaj są dwie, wzajemnie się znoszące tezy i myślę, że takie likwidacje chodników skutkują się odwrotnie. W centrach miast, gdzie jest potrzeba tak zwanego uspokojenia ruchu, czyli doprowadzenia do tego, żeby kierujący poruszali się w miarę wolno, ale bez zbędnych zatrzymań i wtedy się wręcz likwiduje chodniki tak, żeby wymieszać ruch pieszy z ruchem kołowym, żeby kierujący jakby miał cały czas nie wiem poczucie zagrożenia, ale poczucie takiego lęku, że za chwilę może się przed samochodem znaleźć nagle pieszy i to jest właśnie jedna z metod uspokajania ruchu, ale to raczej w centrach miast, niż na terenach zielonych, czy słabo zamieszkałych, dlatego, że tam na ogół instynktownie są przez kierujących rozwijane większe prędkości,
a jeszcze do tego jak się doda perspektywę szerszej drogi, to efekt jest zdwojony.
Mieszkaniec miasta Łukasz Padoł:
Ja chciałem powiedzieć, aby zwrócić większą uwagę przy wykonywaniu remontów, bo w tej chwili wejdzie w życie uporządkowanie gospodarki wodno-ściekowej, na terenie gminy Dąbrowa Górnicza i w związku z tym, tam gdzie będzie przechodzić kanalizacja sanitarna
i deszczowa, żeby nie wykonywać chodników, żeby później nie burzyć tych chodników, bo jest to marnowanie pieniędzy.
Przewodnicząca Komisji M. Trzewiczek:
Ja proszę Państwa chciałam zwrócić uwagę na to, iż w przedstawionym nam materiale nie ma wskazanych konkretnych miejsc, jeżeli chodzi o ścieżki rowerowe.
Z-ca Prezydenta Miasta P. Gocyła:
Pani Przewodnicząca, polityka komunikacyjna, to nie jest projekt, to jest pewne założenie rozwoju określonych kierunków.
Przewodnicząca komisji M. Trzewiczek:
Czy przewiduje się dobudowy ścieżek rowerowych na terenie gminy?
Z-ca Prezydenta Miasta P.Gocyła:
My w ramach bieżącego utrzymania, jeżeli dobudową można nazwać zmianę charakteru zagospodarowania chodnika, to powiedziałem przed chwilą, że od centrum w stronę Będzina i te chodnikI, które będziemy remontować. Ja w tej chwili nie mam wykazu.
Przewodnicząca komisji M. Trzewiczek:
Jeśli chodzi jeszcze odnośnie tych ścieżek, to z różnych punktów miasta mamy zgłoszenia, np. żeby można było dojechać z Osiedla Mydlice w kierunku Huty Katowice i z Antoniowa
i z innych części terenów zielonych.
Z-ca Prezydenta Miasta P. Gocyła:
Ale na Mydlicach akurat, w ostatnim roku przybyło chyba najwięcej ścieżek rowerowych.
Przewodnicząca komisji M. Trzewiczek:
Tak Panie Prezydencie, ale tu chodzi o dojazd do pracy np. z Mydlic do Huty Katowice,
z Antoniowa, z Łośnia.
Z-ca Prezydenta Miasta P. Gocyła:
Proszę Państwa, oprócz tego, że są ścieżki rowerowe, które są separowane od ruchu kołowego, to muszę powiedzieć, że rower jest takim samym pojazdem, dopuszczonym do ruchu, jak inne pojazdy i można korzystać z normalnej sieci dróg, a to, że my chcemy dodatkowo podnieść bezpieczeństwo, to uważam, że jest to słuszny kierunek, ale nie oznacza, że do każdego miejsca będziemy budować ekstra drogi rowerowe. Na taki system to w Danii zużyli 50 lat, żeby takie coś powstało.
Świateł:
CYTAT
Radny Z. Łukasik:
Chciałbym Panie Prezydencie, aby Pan powiedział coś na temat sygnalizacji świetlnej, bo jak wiemy przybędzie sygnalizacja świetlna na ul. 1000 lecia i nie ma takiej możliwości, żeby przejechać bez żadnej przerwy, od Kr. Jadwigi od góry do Gołonoga, do dołu, na światłach zielonych.
Z-ca Prezydenta Miasta P. Gocyła:
Proszę Państwa, zarządzanie sygnalizacją świetlną może być obszarowe i liniowe. Te wszystkie sygnalizacje świetlne, które teraz są zbudowane, są albo akomodacyjne, albo na pętlach, albo na czujnikach ruchu, na detektorach ruchu i w zasadzie na bieżąco dopracowują, po prostu ruch steruje tymi sygnalizacjami.
Radny Z. Łukasik:
Czyli nie ma tej zielonej fali?
Z-ca Prezydenta Miasta P. Gocyła:
Nie, nie ma . U nas nie ma i nie będzie zielonej fali, przynajmniej w najbliższym czasie.
Pan A. Grządziel:
Proszę Państwa, w tej chwili trwają, tak jak Pan Prezydent wspomniał, prace zespołu sterowania ruchem w KZK GOP, który podjął jakby patronat nad całym zadaniem do sterowania ruchem w aglomeracji, z uprzywilejowaniem pojazdów komunikacji zbiorowej.
W zasadzie, w tej chwili wypracowywane są metody jak priorytetowo, dopuszczać pierwszeństwo pojazdów komunikacji zbiorowej , zarówno tramwajów, jak i autobusów. Tak tylko w uzupełnieniu, w tej chwili mamy już dwie sygnalizacje przebudowane na sterowanie hybrydowe, czyli na sterowanie video detekcją i sterowanie pętlami. Chcemy docelowo wprowadzić na wszystkich sygnalizacjach, ten rodzaj sterowania, więc myślę, że zapewni to, już wtedy taką pełną, z prawdziwego zdarzenia akomodacyjność, czyli dostosowanie długości świateł do odbywającego się ruchu. Co do zielonej fali, to myślę, że to wymusi nam
i wskaże po pierwsze, priorytety, natomiast myślę, że w KZK GOP też zostanie wypracowana jakaś wspólna dla aglomeracji linia w zakresie zarządzania obszarowym ruchem, bo w aglomeracji inaczej się tego nie da zrobić, póki, co wszystkie sterowniki sygnalizacji świetlnej mamy dostosowane do możliwości podpięcia do tego rodzaju systemu centralnego zarządzania.
Z-ca Prezydenta Miasta P. Gocyła:
Sterowanie obszarowe polega na tym, że jest jedna typowana, najbardziej obciążona, na najbardziej obciążonym skrzyżowaniu zainstalowana sygnalizacja i w zasadzie ta sygnalizacja u nas to by było najprawdopodobniej gdzieś koło poczty, albo na ul. Poniatowskiego i ta sygnalizacja sterowałaby pracami sygnalizacji wszystkich innych tak, żeby jakby kolejki, korki tworzyły się na zewnątrz miasta, a nie w centrum miasta, żeby była taka reglamentacja czasu. Proszę Państwa, natężenie ruchu w godzinach szczytu jest takie wysokie na wszystkich wlotach, nie tylko na tym uprzywilejowanym. My w podświadomości mamy zakodowane, że ulica dwujezdniowa powinna mieć przywileje jakby drogi głównej
i kosztem podporządkowanej, a sygnalizacja jest tak zaprogramowana, że są ekstrema czasu na poszczególnych wlotach założone, i jak to ekstremum się wyczerpie, czyli maksymalny czas otwarcia zielonego światła, a są zgłoszenia z drogi podporządkowanej, to przełącza się na światło czerwone.
Z-ca Naczelnika WKD Pan A. Grządziel:
Najbardziej dokuczliwe jest to w godzinach szczytu, gdzie jednak obciążenie podporządkowanych generuje potrzebę podawania, cały czas światła zielonego i ona pracuje wtedy jak stało-czasowa, bo wszystkie wloty są tak obciążone, że wykorzystują limit czasu na światło zielone.
coś o chodnikach
CYTAT
Przewodnicząca komisji M. Trzewiczek:
Mam jeszcze drugie pytanie, w sprawie chodników, i tak w punkcie 5 jest wymienione, że
w ramach bieżącego utrzymania sieci dróg na terenie gminy, do propozycji zadań na 2009 rok zostały wprowadzone następujące remonty i jak przeczytałam, jest 18 punktów,
a w ogóle nie widzę utwardzenia ulic, ani chodników, np. w Łośniu, w Łęce, w Okradzionowie.
Z-ca Prezydenta Miasta P. Gocyła:
Pani Przewodnicząca, tam nie ma takich potrzeb, jakie są w mieście, w centrum.
Przewodnicząca Komisji M. Trzewiczek:
Potrzeby są Panie Prezydencie, były również wielokrotnie zgłaszane i nie wiem, jak to się dzieje, że nie zostały w ogóle zakwalifikowane do remontu.
Z-ca Prezydenta Miasta P. Gocyła:
No tak się to dzieje, że wykonujemy te, które są najbardziej uczęszczane przez pieszych i te, gdzie strumień ruchu pieszego jest największy, a chodnik, oprócz walorów estetycznych pełni również funkcję bezpieczeństwa.
Przewodnicząca Komisji M. Trzewiczek:
Takie właśnie mam na myśli, w całym ciągu ulicy Ząbkowickiej, a jest to ulica łącząca całe tereny zielone z miastem i praktycznie tam nie ma gdzie iść, a jeszcze trochę, to nie będzie
i gdzie jechać, bo jezdnia cała się rozpada i chodnik również.
Z-ca Prezydenta Miasta P. Gocyła:
My sobie zdajemy z tego sprawę, ale tam akurat jest szerszy temat i myślę, że trzeba go wykonać kompleksowo, a mianowicie jezdnię i nakładkę z chodnikiem, a to są rzeczy bieżące.
Przewodnicząca komisji M. Trzewiczek:
Może ja dokończę Panie Prezydencie, przecież zna Pan dokładnie temat utwardzenia drogi do Szatanówki. Tam po założeniu wodociągu, nie zostało to wyrównane jak należy. Jest to przecież teren piaszczysty i myślę, że ta krótka uliczka powinna być utwardzona, np. choćby żużlem. Mam też Panie Prezydencie taką prośbę, żeby w pkt 18 dołączyć tam tą Szatanówkę i drogę na cmentarz. Wielokrotnie były zgłoszenia, jeżeli chodzi o ul. Zagrabie
i w każdym roku to wypada.
Z-ca Prezydenta Miasta P.Gocyła:
Przemyślimy to Pani Przewodnicząca.
Radna H. Głowacka:
Ja mam pytanie, bo tutaj w pkt 5, ppk 11 jest remont chodnika w ciągu ulicy Reymonta, od przejścia dla pieszych, w kierunku budynku nr 16, a tam brakuje chodnika, po prawej idąc
w stronę L.O. Łukasińskiego. Z lewej strony wprawdzie jest chodnik, ale w chodniku są drzewa i mimo, że są tam znaki zakazu, to dzieci idą sobie drogą. Czy nie da się wykonać chodnika po prawej stornie Panie Prezydencie, tam była już komisja.
Z-ca Prezydenta Miasta P. Gocyła:
Pani radna my rozmawiamy o bieżącym utrzymaniu. Nie mogę na bieżąco utrzymywać czegoś, czego nie ma. Gdyby ten chodnik istniał to tak, bo po prawej stronie chodnik jest wpisany, natomiast to, o czym Pani radna mówi, to jest już inwestycja.
Radna H. Głowacka:
T w takim razie, czy ta inwestycja będzie brana pod uwagę?
Z-ca Prezydenta Miasta P. Gocyła:
W tym roku na pewno nie znalazła się ona w WPI i w zależności od ilości środków, takie ma szanse.
Radna H. Głowacka:
Ja rozumiem, ale młodzież chodzi ulicą, co jest bardzo niebezpieczne, a przecież tam jest miejsce na to, żeby wybudować chodnik.
Z-ca Prezydenta Miasta:
Pani radna, ja nie kwestionuję, czy miejsce jest, czy go nie ma, natomiast nie wiem, jaka jest własność terenu, nie wiem, czy nie ma mediów w tym pasie zieleni, to jest wszystko do sprawdzenia.
Radna H. Głowacka:
Ale ja w końcu nie otrzymałam odpowiedzi, czy ten chodnik będzie wykonany, czy nie.
Z-ca Prezydenta Miasta P. Gocyła:
Otrzymała Pani, nie będzie wykonany.