http://img.naszemiasto.pl/grafika/lgDZ.gif[/img]]
Dwupasmowa jezdnia ma powstać obok Parku Zielona i dąbrowskich Pogorii
dziś
To kosmiczny pomysł - tak jednoznacznie określają plany budowy drogi tuż obok swoich posesji mieszkańcy ulic Śliwińskiego i Korzeniec, którzy są zbulwersowani zamiarami dąbrowskiego magistratu. Jak podkreślają teraz żyją w ciszy i spokoju, z dala od miejskiego zgiełku i spalin, ale kiedy powstanie tutaj dwupasmówka rozpęta się prawdziwy horror. We wtorek protestowali w Urzędzie Miejskim, a termin kolejnego spotkania z władzami miejskimi ustalono na 24 lipca.
Autostrada przy płocie
O budowie drogi, która miałaby połączyć mieszczącą się w centrum miasta ulicę Kościuszki z ulubionym miejscem wypoczynku dąbrowian, Parkiem Zielona oraz nowym zbiornikiem wodnym Kuźnica Warężyńska ponoć mówiło się już od dawna. Nikt jednak nie przypuszczał, że koncepcja budowy w obecnym kształcie kiedykolwiek zostanie wprowadzona w życie. Zwłaszcza, że jak tłumaczą projektanci, została wytyczona jeszcze w latach 90. minionego wieku.
- Byliśmy na kilku spotkaniach w magistracie z władzami miasta i projektantami, ale nikt nie potrafi nam odpowiedzieć, dlaczego droga ma przebiegać właśnie tędy. Słyszymy tylko, że musi być dwupasmowa, bo taka jest na Kościuszki, a poza tym mieszkańcy Śląska i Zagłębia muszą mieć łatwy dojazd do Pogorii IV i terenów parkowych. Zgodnie z planami samochody będą jednak jeździć sześć metrów od płotu mojej posesji. Podobnie będzie z trzema budynkami na Korzeńcu. Ktoś wybudował sobie nowy dom w spokojnej dzielnicy, a teraz zafundują mu pod oknami autostradę. Czy to jest normalne, że bez konsultacji z nami podejmuje się takie decyzje? - pyta rozgoryczony Łukasz Winsczyk.
Jakby tego było mało tuż za domami przy ul. Śliwińskiego na środku łąki ma powstać ogromne rondo, a jednemu z mieszkańców pod budowę podobno trzeba będzie zabrać 4 metry działki.
Zginie fauna i flora?
- To całkowicie bez sensu. Przecież nad Pogorię IV można spokojnie dojechać od strony Piekła albo Wojkowic Kościelnych. Nie ma żadnych przesłanek, które usprawiedliwiałyby powstanie jezdni w tym miejscu. Przecież, kiedy cały ruch zostanie skierowany właśnie tutaj, spaliny i hałas zniszczą unikalną roślinność. Nie mówiąc już od zwierzętach, dla których okoliczne zagajniki i łąki są naturalnym siedliskiem - podkreśla Adam Kawczyński.
Dwupasmówka rzeczywiście będzie przebiegała tuż obok Parku Zielona, a jak przyznają dąbrowianie wszędzie ciężki ruch i samochody wyprowadza się z zielonych dzielnic i centrów, budując obwodnice.
- U nas jest jak widać odwrotnie. Nikt nie pomyślał, że będzie to idealna droga dla ciężarówek i dostawców, jadących od strony Łagiszy. Płacimy podatki, jesteśmy pełnoprawnymi obywatelami i dlatego nie zgadzamy się na taką lokalizację. Jeśli będzie trzeba, to złożymy protest do Trybunału Europejskiego w Strasburgu - zapowiada Łukasz Winsczyk.
Bo takie są plany
Wojciech Sobczyk, naczelnik Wydziału Architektury i Urbanistyki Urzędu Miejskiego uspokaja jednak, że budowa tej drogi na razie nie jest planowana, a w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego przeznaczono jedynie teren dla ewentualnej realizacji tej inwestycji. Jak przyznaje w planie tym już w 1994 roku wyznaczono niezabudowany teren o szerokości 45 metrów, gdzie mógłby zostać rozbudowany układ komunikacyjny miasta, by łatwiej było się dostać z centrum do Korzeńca, Parku Zielona, Niepiekła, Kuźnicy Warężyńskiej i Marianek. Obecnie w studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Dąbrowy Górniczej z 1998 roku przez teren Korzeńca rzeczywiście wytyczona została droga zbiorcza w kierunku Marianek i Pogorii IV, z pominięciem Parku Zielona.
- Będzie to droga o szerokości w liniach rozgraniczenia 30 metrów. Droga ta została zaprojektowana w odległości około 20 metrów od budynków mieszkalnych przy ul. Śliwińskiego. Przesunięcie jej jest nie możliwe, ze względu na niezgodność z obowiązującym studium zagospodarowania przestrzennego miasta Dąbrowy Górniczej - podkreśla naczelnik Sobczyk. - W obecnej chwili nie jest także możliwa przebudowa odcinka ulicy Robotniczej od ulicy Limanowskiego do ulicy Korzeniec z powodu zabudowy i małej szerokości pasa drogowego między budynkami oraz niekorzystnego promienia skrętu dla samochodów o większych gabarytach, skręcających z ulicy Limanowskiego w ulicę Robotniczą - dodaje.
Jest inne wyjście
Zdaniem mieszkańców plany budowy drogi powinny zostać jeszcze raz przemyślane i przeanalizowane. Najlepszym wyjściem byłoby przesunięcie jej o około 100 metrów w kierunku nieużytków przed Parkiem Zielona. Wówczas nie tylko natłok samochodów zostałby oddalony od domostw, ale przede wszystkim przy budowie ominięte zostałyby przeszkody. Dziś jest bowiem wytyczona w ten sposób, że jak podkreślają dąbrowianie biegnie dokładnie po gazociągu, rurociągu, torze kolejowym oraz dwóch naturalnych strumieniach z wodą. Droga jest także nienaturalnie wykręcona, zamiast biec w linii prostej.
Piotr Sobierajski - Dziennik Zachodni
czekam na ta droge od zawsze :!: Niech wreszcie zaczna w najblizszych latach ja budowac :!: Oczywiscie wraz z wiaduktem nad torami w okolicach dworca. Jakos ja wiedzialem ze jest planowana wiele lat temu a mieszkancy obudzili sie dzisiaj. Tak samo plan zagospodarowania zostal przyjety chyba w zelszym roku i wtedy mieli czas na uwagi. 20m od domow to naprawde daleko :!: Qrcze jak im nie pasuje zycie w miescie niech sie wyprowadza na jakas pustelnie na wies. Z tym ogromnym zwiekszeniem ruchu i "autostrada" zupelnie sie osmieszaja
qrcze wybudujcie to wkoncu a zwiekszy sie dostepnosc i atrakcyjnosc terenow na polnoc od linii kolejowej i Korzeniec zacznie sie naprawde rozwijac. Bedzie to wielkie udogodnienie dla mieskznacow w dojezdzie na Zielona i Pogorie a takze olbrzymie dl mieszkancow dzielnic Korzeniec i IX.