Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: Komunikacja - drogi, ulice, chodniki, ścieżki rowerowe cz.2
Forum Mieszkańców Dąbrowy Górniczej > Dąbrowa Górnicza > Nasze Miasto
Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72
Grzegorz-dg
Ciekawi mnie czy zmiana głównego sponsora naszej drużyny siatkarek na Banimex ma jakiś wpływ i czas że akurat teraz po podpisaniu umowy dodatkowej na remont wiaduktu na DK94 doszło do podpisania umowy sponsorskiej z Banimexem ,czy było to już wcześniej planowane.Może Banimex dzięki temu chce sobie uzyskać przychylność władz miasta we właściwym wizerunku firmy.
Mały77
CYTAT(Grzegorz-dg @ nie, 12 sty 2014 - 13:09) *
Ciekawi mnie czy zmiana głównego sponsora naszej drużyny siatkarek na Banimex ma jakiś wpływ i czas że akurat teraz po podpisaniu umowy dodatkowej na remont wiaduktu na DK94 doszło do podpisania umowy sponsorskiej z Banimexem ,czy było to już wcześniej planowane.Może Banimex dzięki temu chce sobie uzyskać przychylność władz miasta we właściwym wizerunku firmy.

Nie ma żadnej zmiany - oprócz tej w nazwie. Banimex cały czas sponsorował siatkarki.
signaal
CYTAT
Najpóźniej w połowie roku powinniśmy się dowiedzieć, czy rząd zaakceptuje warty 800 mln zł projekt modernizacji węzłów na DK86 i DK94 w Sosnowcu i powiecie będzińskim.

Według wstępnych założeń, inwestycja miałaby być realizowana w latach 2015-2017 za pieniądze z unijnego Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Władze województwa śląskie rekomendują tę inwestycję rządowi w ramach Strategii dla Polski Południowej do 2020 roku.

W nazwie projektu wpisano modernizację węzłów na trasie Czeladź - Będzin - Sosnowiec - Katowice (DK86) oraz Czeladź - Będzin - Sosnowiec - Dąbrowa Górnicza (DK94), ale w rzeczywistości zakres prac byłby znacznie większy. Przy okazji bowiem miałyby zniknąć skrzyżowania - jak to w pobliżu M1 na wysokości będzińskiego osiedla Syberka - przy których tworzą się dziś korki.

- W Sosnowcu przy okazji realizacji inwestycji wyremontowana zostałaby ponad 600-metrowa estakada nad torami kolejowymi i ul. Chemiczną, zlikwidowano by sygnalizację świetlną przy Auchan, a na jej miejscu powstałaby kładka dla pieszych - mówi Rafał Łysy, naczelnik wydziały promocji i informacji.

Na tym nie koniec. W sąsiedztwie Makro powstanie dwupoziomowe skrzyżowanie z trasą DK94 poprowadzoną górą, wreszcie w rejonie ul. Braci Mieroszewskich i Expo Silesia modernizowane były wjazdy i zjazdy z węzła.

- Ta droga, będącą przecież alternatywą dla A4, należy dziś do jednych z najbardziej obciążonych w regionie. Liczymy, że inwestycje znacznie poprawi jest standard - dodaje Rafał Łysy.

Arkadiusz Chęciński, członek zarządu województwa śląskiego: - Przed tygodniem rząd przyjął Strategię dla Polski Południowej i liczymy, że za deklaracjami pójdą czyny, a modernizacja węzłów zostanie przez Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju zaakceptowana do realizacji.

Oficjalnie przedstawiciele ministerstwa nie komentują jeszcze propozycji projektów złożonych przez władze województwa. Nieoficjalnie przyznają, że projekt modernizacji węzłów na DK86 i DK94 może liczyć na ich przychylność. Czy rzeczywiście, okaże się po negocjacjach z władzami województwa.

Cały tekst: http://sosnowiec.gazeta.pl/gazetasosnowiec...t#ixzz2qYLHkDFL
johnydg
Bardzo dobrze jak by projekt wypalił, bo DK94 w sosnowcu jest w coraz gorszym stanie, tylko dziwi brak porozumienia między władz Dąbrowy i Sosnowca bo likwidacja świateł w Sosnowcu spowoduje większe zatory u nas przy realu i mikrohucie, jak już likwidować świata to powinni to zrobić aż do Sławkowa. I akurat takie zmiany można by zrobić przy obecnej modernizacji. Ale nie ma gdybać, to wiadomo jak to jest z planami u nas.
vacu
CYTAT(signaal @ czw, 16 sty 2014 - 11:41) *
- W Sosnowcu przy okazji realizacji inwestycji wyremontowana zostałaby ponad 600-metrowa estakada nad torami kolejowymi i ul. Chemiczną, zlikwidowano by sygnalizację świetlną przy Auchan, a na jej miejscu powstałaby kładka dla pieszych - mówi Rafał Łysy, naczelnik wydziały promocji i informacji.

Tę estakadę chyba powinno się rozebrać i postawić na nowo, odkąd pamiętam - a mam już trochę lat - nie pamiętam roku, żeby na tej estakadzie nie miał miejsca mniejszy lub większy remont :/

A co do kładki - pamiętam, że lata temu powstał tunel pod DK94 przy Auchan i te światła miały być zlikwidowane smile2.gif Plany u nas zawsze bogate a życie swoje wink.gif
Leszek
CYTAT(vacu @ czw, 16 sty 2014 - 20:47) *
A co do kładki - pamiętam, że lata temu powstał tunel pod DK94 przy Auchan i te światła miały być zlikwidowane smile2.gif Plany u nas zawsze bogate a życie swoje wink.gif


Tunel powstał, światła wyłączono, a ludzie i tak latali przez trasę, bo do przystanku bliżej. W końcu auchan się ugiął i światła włączył z powrotem. A wystarczyłoby przenieść przystanek bliżej przejścia...
Sebastian22
Sa jeszcze działki a przystanek ciezko przeniesc blizej (ten w strone katowic) bo sa tam pasy do wlaczania/zjazdu do sosnowca i parku handlowego
Master
Oczywiscie ze sie da, i byłoby lepiej.
signaal
CYTAT(Leszek @ czw, 16 sty 2014 - 21:23) *
CYTAT(vacu @ czw, 16 sty 2014 - 20:47) *
A co do kładki - pamiętam, że lata temu powstał tunel pod DK94 przy Auchan i te światła miały być zlikwidowane smile2.gif Plany u nas zawsze bogate a życie swoje wink.gif


Tunel powstał, światła wyłączono, a ludzie i tak latali przez trasę, bo do przystanku bliżej. W końcu auchan się ugiął i światła włączył z powrotem. A wystarczyłoby przenieść przystanek bliżej przejścia...

Kładka z Syberki do M1 też długi czas była (jest nadal?) pomijana przez mieszkańców tejże. Tam na szczęście nigdy nie było świateł, które można by z powrotem włączyć gdyby mieszkańcy nie chcieli z niej korzystać wink.gif więc problem raczej w, skądinąd normalnej, niechęci do tuneli i kładek dla pieszych.
marcin.p
CYTAT(Sebastian22 @ czw, 16 sty 2014 - 22:58) *
Sa jeszcze działki a przystanek ciezko przeniesc blizej (ten w strone katowic) bo sa tam pasy do wlaczania/zjazdu do sosnowca i parku handlowego


Da się, da! I nawet powstała zatoczka. Autobus "tylko" musiałby zjechać z trasy przy orlenie, pojechać drogą równoległą do 94 i wjechać na 94 w miejscu gdzie obecnie jest przejście.
Leszek
Dokładnie o to mi chodziło smile2.gif
kolek
Przystanek tego typu jest przy starym realu ;]
bzenek
CYTAT(marcin.p @ pią, 17 sty 2014 - 12:16) *
Autobus "tylko" musiałby zjechać z trasy przy orlenie, pojechać drogą równoległą do 94 i wjechać na 94 w miejscu gdzie obecnie jest przejście.


CYTAT(Leszek @ czw, 16 sty 2014 - 23:23) *
A wystarczyłoby przenieść przystanek bliżej przejścia...

No genialne pomysły - niech ludzie se latają pół kilometra dalej bo tak będzie ładniej wyglądało z auta. blink.gif

Opamiętajmy się bo samochód nie może być stanem umysłu cha (2).gif
mgmisiek
CYTAT(bzenek @ pią, 17 sty 2014 - 17:52) *
CYTAT(marcin.p @ pią, 17 sty 2014 - 12:16) *
Autobus "tylko" musiałby zjechać z trasy przy orlenie, pojechać drogą równoległą do 94 i wjechać na 94 w miejscu gdzie obecnie jest przejście.


CYTAT(Leszek @ czw, 16 sty 2014 - 23:23) *
A wystarczyłoby przenieść przystanek bliżej przejścia...

No genialne pomysły - niech ludzie se latają pół kilometra dalej bo tak będzie ładniej wyglądało z auta. blink.gif

Opamiętajmy się bo samochód nie może być stanem umysłu cha (2).gif

A kto powiedział, że "będzie ładniej wyglądało z auta"
Chodzi o bezpieczeństwo - zarówno pieszych jak i kierowców - tylko leniwy naród wszystko zawsze musi mieć jak najkrótszą drogą. Jak zrobią chodniki to nie będą chodzić po nich - trzeba po skosie parę metrów uciąć po trawie. Zrobisz im kładkę to i tak będą latać przez 2 pasy tory i kolejne 2 pasy - jak przy Pogorii. Śmieszne. Najlepiej to przejścia co 10 m stawiać żeby komuś przypadkiem drogi nie wydłużyć.
Bathurst
To nie do końca tak jest z tymi chodnikami i wydeptaną trawą przez leniwy naród. Jak robi się chodniki pod kątem prostym to nie dziwota, że ludzi idą na skróty.
Co za problem poprowadzić chodnik tam gdzie jest wydeptana ścieżka? Ubędzie zieleni w mieście przez to?
Przestrzeń należy szanować ale trzeba ją tak tworzyć aby wygodnie się w niej żyło. Na cholerę piękne chodniki jak są niepraktycznie wytyczone.
Szczerze mówiąc to nie byłbym zachwycony jak by mi przystanek o 0,5 km dalej przesunęli. Słusznie ktoś zauważył, że tam są też działki.
Mały77
CYTAT(mgmisiek @ pią, 17 sty 2014 - 17:58) *
A kto powiedział, że "będzie ładniej wyglądało z auta"
Chodzi o bezpieczeństwo - zarówno pieszych jak i kierowców - tylko leniwy naród wszystko zawsze musi mieć jak najkrótszą drogą. Jak zrobią chodniki to nie będą chodzić po nich - trzeba po skosie parę metrów uciąć po trawie. Zrobisz im kładkę to i tak będą latać przez 2 pasy tory i kolejne 2 pasy - jak przy Pogorii. Śmieszne. Najlepiej to przejścia co 10 m stawiać żeby komuś przypadkiem drogi nie wydłużyć.

Brawo - ludzie jakby mogli to by do klatki samochodem wjeżdżali, bo zostawić samochód na parkingu i przejść do domu 50 metrów to już problem ...
mgmisiek
CYTAT(Bathurst @ pią, 17 sty 2014 - 20:11) *
To nie do końca tak jest z tymi chodnikami i wydeptaną trawą przez leniwy naród. Jak robi się chodniki pod kątem prostym to nie dziwota, że ludzi idą na skróty.
Co za problem poprowadzić chodnik tam gdzie jest wydeptana ścieżka? Ubędzie zieleni w mieście przez to?
Przestrzeń należy szanować ale trzeba ją tak tworzyć aby wygodnie się w niej żyło. Na cholerę piękne chodniki jak są niepraktycznie wytyczone.
Szczerze mówiąc to nie byłbym zachwycony jak by mi przystanek o 0,5 km dalej przesunęli. Słusznie ktoś zauważył, że tam są też działki.

Jednym by się droga wydłużyła innym skróciła. Zależy z której strony na to patrzeć:) Co do chodników to ok - jestem w stanie przyjąć te argumenty, że nie zawsze jest logicznie to robione smile2.gif
Nie jestem w stanie zrozumieć tego po co czasem tworzy się strasznie niebezpieczne przejścia dla pieszych (np. to koło MC Donalda) tylko dlatego, żeby ludziom było bliżej. Ja tam wolę nadłożyć drogi i skorzystać z przejścia podziemnego zamiast pchać się pod koła przechodząc przez 3 pasmową drogę.
bzenek
CYTAT(mgmisiek @ pią, 17 sty 2014 - 19:58) *
tylko leniwy naród wszystko zawsze musi mieć jak najkrótszą drogą. .

Naród sobie da radę.

Gorzej z wszelkimi tyranami co to chodniki wyznaczają i każą latać przez kładki.
Oni zawsze będą niezadowoleni. wink.gif

CYTAT(Bathurst @ pią, 17 sty 2014 - 20:11) *
Jak robi się chodniki pod kątem prostym to nie dziwota, że ludzi idą na skróty.

Takoż samo jest z przejściami przez drogę.

Jak się każe dymać prze kładkę albo 500m wokół to nic dziwnego, że ludzie przelatują po ulicy.

CYTAT(mgmisiek @ pią, 17 sty 2014 - 19:58) *
Zrobisz im kładkę to i tak będą latać przez 2 pasy tory i kolejne 2 pasy - jak przy Pogorii.

To znaczy tylko i wyłącznie o tym, że kładka była niepotrzebnie zrobiona. smile.gif

CYTAT(mgmisiek @ pią, 17 sty 2014 - 19:58) *
Najlepiej to przejścia co 10 m stawiać żeby komuś przypadkiem drogi nie wydłużyć.

A w mieście to jest bardzo dobry pomysł. smile.gif

W Dąbrowie brakuje wielu przejść dla pieszych.
mgmisiek
CYTAT(bzenek @ pią, 17 sty 2014 - 20:22) *
CYTAT(mgmisiek @ pią, 17 sty 2014 - 19:58) *
tylko leniwy naród wszystko zawsze musi mieć jak najkrótszą drogą. .

Naród sobie da radę.

Gorzej z wszelkimi tyranami co to chodniki wyznaczają i każą latać przez kładki.
Oni zawsze będą niezadowoleni. wink.gif

CYTAT(Bathurst @ pią, 17 sty 2014 - 20:11) *
Jak robi się chodniki pod kątem prostym to nie dziwota, że ludzi idą na skróty.

Takoż samo jest z przejściami przez drogę.

Jak się każe dymać prze kładkę albo 500m wokół to nic dziwnego, że ludzie przelatują po ulicy.

CYTAT(mgmisiek @ pią, 17 sty 2014 - 19:58) *
Zrobisz im kładkę to i tak będą latać przez 2 pasy tory i kolejne 2 pasy - jak przy Pogorii.

To znaczy tylko i wyłącznie o tym, że kładka była niepotrzebnie zrobiona. smile.gif

CYTAT(mgmisiek @ pią, 17 sty 2014 - 19:58) *
Najlepiej to przejścia co 10 m stawiać żeby komuś przypadkiem drogi nie wydłużyć.

A w mieście to jest bardzo dobry pomysł. smile.gif

W Dąbrowie brakuje wielu przejść dla pieszych.


Co do mojego niezadowolenia - to nie nie jestem niezadowolony,że ktoś biega jak chce przez drogę - po prostu zwisa mi czyjeś bezpieczeństwo, bo to nie moje życie.

Zapomniałeś dodać, że w ogóle powinno się wprowadzić zakaz ruchu pojazdów w DG bo to smrodzi i przeszkadza tylko przechodzić gdzie się chce i jak się chce. wink.gif
bzenek
CYTAT(mgmisiek @ pią, 17 sty 2014 - 20:25) *
Zapomniałeś dodać, że w ogóle powinno się wprowadzić zakaz ruchu pojazdów w DG bo to smrodzi i przeszkadza tylko przechodzić gdzie się chce i jak się chce. wink.gif

Bardzo dobra myśl choć na razie utopijna.

Tymczasem nie zaszkodzi więcej przejść dla pieszych, pasów rowerowych, progów zwalnijących, fotoradarów i innych szykan zmniejszających prędkość.
mgmisiek
CYTAT(bzenek @ pią, 17 sty 2014 - 20:33) *
CYTAT(mgmisiek @ pią, 17 sty 2014 - 20:25) *
Zapomniałeś dodać, że w ogóle powinno się wprowadzić zakaz ruchu pojazdów w DG bo to smrodzi i przeszkadza tylko przechodzić gdzie się chce i jak się chce. wink.gif

Bardzo dobra myśl choć na razie utopijna.

Tymczasem nie zaszkodzi więcej przejść dla pieszych, pasów rowerowych, progów zwalnijących, fotoradarów i innych szykan zmniejszających prędkość.


i zaoranie jednej nitki Piłsudskiego, Królowej Jadwigi, Sobieskiego, a na drugiej jeden pas z ruchem wahadłowym. Mniej asfaltu do łatania mniej pasów do malowania - same oszczędności w budżecie. W sam raz na malowanie większej ilości pasów dla pieszych. wink.gif
Leszek
CYTAT(bzenek @ pią, 17 sty 2014 - 18:22) *
CYTAT(mgmisiek @ pią, 17 sty 2014 - 19:58) *
Najlepiej to przejścia co 10 m stawiać żeby komuś przypadkiem drogi nie wydłużyć.

A w mieście to jest bardzo dobry pomysł. smile.gif

W Dąbrowie brakuje wielu przejść dla pieszych.


Może w ogóle pomalujemy zebrę na całej długości każdej ulicy?
Naród mamy taki, że nawet jak przejścia są co kilkadziesiąt metrów, to i tak połowa łazi między nimi, bo nie chce im się dupy o ten kawałek ruszyć.

Tak jak się narzeka, że niektórzy chcą samochodem do klatki wjechać, tak i można narzekać, że niektórzy chcieliby mieć przystanek w klatce. Albo na działce.
mgmisiek
CYTAT(Leszek @ pią, 17 sty 2014 - 20:40) *
CYTAT(bzenek @ pią, 17 sty 2014 - 18:22) *
CYTAT(mgmisiek @ pią, 17 sty 2014 - 19:58) *
Najlepiej to przejścia co 10 m stawiać żeby komuś przypadkiem drogi nie wydłużyć.

A w mieście to jest bardzo dobry pomysł. smile.gif

W Dąbrowie brakuje wielu przejść dla pieszych.


Może w ogóle pomalujemy zebrę na całej długości każdej ulicy?
Naród mamy taki, że nawet jak przejścia są co kilkadziesiąt metrów, to i tak połowa łazi między nimi, bo nie chce im się dupy o ten kawałek ruszyć.

Tak jak się narzeka, że niektórzy chcą samochodem do klatki wjechać, tak i można narzekać, że niektórzy chcieliby mieć przystanek w klatce. Albo na działce.


Wystarczy na wjeździe do DG postawić znaki "strefa zamieszkania" - automatycznie będzie to oznaczało max 20km/h i pierwszeństwo pieszego przed pojazdem - po co malować pasy
Bathurst
Konflikt interesów zawsze będzie - sęk w tym aby znaleźć jakiś kompromis smile.gif
bzenek
CYTAT(mgmisiek @ pią, 17 sty 2014 - 20:39) *
i zaoranie jednej nitki Piłsudskiego, Królowej Jadwigi, Sobieskiego, a na drugiej jeden pas z ruchem wahadłowym.

Właśnie podobno w Niemczech próbuje się zwiększać bezpieczeństwo przez... zwężanie ulic i pasów na drogach wielopasmowych.

CYTAT(Leszek @ pią, 17 sty 2014 - 20:40) *
Naród mamy taki, że nawet jak przejścia są co kilkadziesiąt metrów, to i tak połowa łazi między nimi, bo nie chce im się dupy o ten kawałek ruszyć.

Nie wierzę, po prostu nie wierzę, że Ty idziesz te kilkadziesiąt metrów do przejścia. wink.gif

CYTAT(Bathurst @ pią, 17 sty 2014 - 20:57) *
Konflikt interesów zawsze będzie - sęk w tym aby znaleźć jakiś kompromis smile.gif

Ale tu nie jest możliwy kompromis. Albo miasto dla aut albo dla pieszych / rowerzystów.

Na razie Dąbrowa jest miastem dla aut. Pomimo licznych deklaracji ekipa Podrazy na razie tego zmienia.

Kupa kasy idzie na drogi. Na roweri komunikację miejską idzie bardzo mało. mellow.gif

PS. I jest pytanie gdzie w DG zaczyna i kończy się miasto ?
Bathurst
@bzenek ale na pieszych już trochę tego grosiwa się wydaje ( choć za mało naturalnie :-) ).
Kompromis zawsze jest możliwy - ale łatwo przegiąć.
Co do zwężania pasów..hmm. Jeszcze nie wiemy jak skończy się ten eksperyment. Kiedyś ktoś tutaj wrzucał filmik z Holandii na którym zarejestrowano przejazd samochodem ( na oko jakaś strefa podmiejska) po drodze "dostosowanej " na potrzeby bezpieczeństwa. Koszmar.
mgmisiek
CYTAT(bzenek @ pią, 17 sty 2014 - 20:59) *
Nie wierzę, po prostu nie wierzę, że Ty idziesz te kilkadziesiąt metrów do przejścia. wink.gif


Tak korzystam tylko z przejść dla pieszych - wolę użyć kładki jak jest w pobliżu - lub przejścia dla pieszych. Nie nie staję pod marketami na miejscach dla inwalidów i nie szukam miejsc zaraz pod drzwiami. No ale nie każdy potrafi się odnaleźć w społeczeństwie i żyje jak by był najważniejszy na świecie. Pod blokiem też staję dalej bo wiem, że na dalszym parkingu miejsce zawsze znajdę.

Kompromisem jest właśnie np. przejście podziemne lub kładka - czyli totalna bezkolizyjność. No ale jak się jest pieszym "terrorystą" to kompromisów się nie uznaje i uważa się, że nie da się takowych wypracować.

Co do zwężania pasów - spotkałem się z czymś takim w Wiedniu - ale uważam, że to chodziło bardziej o przepustowość drogi niż większe bezpieczeństwo pieszych (lepsze 3 wąskie pasy niż dwa szerokie)
Leszek
CYTAT(bzenek @ pią, 17 sty 2014 - 18:59) *
CYTAT(Leszek @ pią, 17 sty 2014 - 20:40) *
Naród mamy taki, że nawet jak przejścia są co kilkadziesiąt metrów, to i tak połowa łazi między nimi, bo nie chce im się dupy o ten kawałek ruszyć.
Nie wierzę, po prostu nie wierzę, że Ty idziesz te kilkadziesiąt metrów do przejścia. wink.gif
No to uwierz. Zdarzało mi się kiedyś, ale w tej chwili wolę podejść ten kawałek. Poza przejściami zdarza mi się okazjonalnie przejść na ulicach o małym ruchu.
CYTAT(bzenek @ pią, 17 sty 2014 - 18:59) *
CYTAT(Bathurst @ pią, 17 sty 2014 - 20:57) *
Konflikt interesów zawsze będzie - sęk w tym aby znaleźć jakiś kompromis smile.gif
Ale tu nie jest możliwy kompromis. Albo miasto dla aut albo dla pieszych / rowerzystów.Na razie Dąbrowa jest miastem dla aut. Pomimo licznych deklaracji ekipa Podrazy na razie tego zmienia.
Ograniczać ruch samochodów można w centrach, ale nie na drogach przelotowych.
bzenek
CYTAT(Bathurst @ pią, 17 sty 2014 - 21:15) *
Co do zwężania pasów..hmm. Jeszcze nie wiemy jak skończy się ten eksperyment. Kiedyś ktoś tutaj wrzucał filmik z Holandii na którym zarejestrowano przejazd samochodem ( na oko jakaś strefa podmiejska) po drodze "dostosowanej " na potrzeby bezpieczeństwa. Koszmar.

Ano podobno to dyskusyjne jest i raczej bym tego w DG (na razie) nie ryzykował.
Bo może wzbudzić większą agresję. smile.gif

CYTAT(mgmisiek @ pią, 17 sty 2014 - 21:19) *
Co do zwężania pasów - spotkałem się z czymś takim w Wiedniu - ale uważam, że to chodziło bardziej o przepustowość drogi niż większe bezpieczeństwo pieszych

Niby jak jest wąsko to jedziesz ostrożniej i wolniej. A z boku można wtrynić szerszy chodnik czy pas rowerowy. Ale to by się mogło u nas nie przyjąć.

CYTAT(mgmisiek @ pią, 17 sty 2014 - 21:19) *
Kompromisem jest właśnie np. przejście podziemne lub kładka - czyli totalna bezkolizyjność.

Na autostradzie tak. Ale w miescie nie jest kompromis.

To jest właśnie zwycięstwo samochodu. Zepchnięcie pieszego na kładkę i do podziemia.

Kompromisem jest wytyczenie szerokich arterii gdzie pędzą samochody. Taka DK94 (z kładkami) czy Piłsudskiego (ze światłami).

I stref spokojnych gdzie wstawiamy masę szykan dla aut np. Wybickiego czy Dąbrowskiego.

Na razie arterie się budują. Stref spokojnych ciągle brak.
mgmisiek
CYTAT(bzenek @ pią, 17 sty 2014 - 21:34) *
To nie jest kompromis. To jest właśnie zwycięstwo samochodu. Zepchnięcie pieszego na kładkę i do podziemia.

Kompromisem jest wytyczenie szerokich arterii gdzie pędzą samochody. Taka DK94 (z kładkami) czy Piłsudskiego (ze światłami).

I stref spokojnych gdzie wstawiamy masę szykan dla aut np. Wybickiego czy Dąbrowskiego.


Nie rozumiem Twojej niechęci do kładek i przejść podziemnych. Dla mnie to najlogiczniejsze rozwiązania w miejscach gdzie droga ma więcej niż 2 pasy ruchu. Nie mówiąc już o 2 jezdniach i toach tramwajowych. I nie rozpatrywał bym tego jako zwycięstwo samochodu, ale jako naturalny środek bezpieczeństwa obu stron "konfliktu". Przegrana pieszego bo musi parę kroków do góry i w dół zrobić? Dla mnie to czyste LENISTWO (Ok rozumiem osoby niepełnosprawne - żeby nie było)

Porażka to jest jak zaproponowane rozwiązanie jest niebezpieczne i powoduje narażanie pieszych i kierowców na niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia i za taką uważam przejście przy MC Donaldzie.

Nie mam na myśli zastąpienia każdego przejścia kładką lub przejściem podziemnym. Też uważam, że w miejscach o spokojniejszym ruchu jak najbardziej sprawdzą się normalne "zebry" ale nie co 10 metrów, bo tak wygodniej pieszemu.
bzenek
CYTAT(mgmisiek @ pią, 17 sty 2014 - 21:42) *
Nie rozumiem Twojej niechęci do kładek i przejść podziemnych.

No bo mamy fundamentalnie różne spojrzenie na tą sprawę.

CYTAT(mgmisiek @ pią, 17 sty 2014 - 21:42) *
Przegrana pieszego bo musi parę kroków do góry i w dół zrobić? Dla mnie to czyste LENISTWO

A jakiż wysiłek jest dla kierowcy zatrzymać się na czerwonym, poczekać i ruszyć.
Ruszyć parę razy ręką i nogą. To dopiero jest LENISTWO wacko.gif
vacu
@bzenek - tobie się wygodnie tak mówi bo widocznie rano jedziesz do pracy, po południu wracasz i dziękuję. Ale chciałbyś rano ciepły chlebek w piekarni, chciałbyś aby kurier ci paczkę dostarczył pod drzwi i tak dalej i tak dalej. Wyjrzyj centymetr poza krawędź swojego nosa wink.gif a zobaczysz, że niektórzy po prostu muszą mieć drogi i muszą się sprawnie poruszać po drogach tylko po to abyś ty nie musiał smile2.gif A dodatkowo ci ludzie mają swoje normy, szef ma w tyle progi i twoje widzimisię więc bynajmniej normy nie zmniejszy a więc kierowcy spowolnieni w jednym miejscu przycisną gdzie indziej by nadrobić, zwiększysz bezpieczeństwo tu a mniejszysz tam. Takie czasy, że wszystko jest szybko i na wczoraj i to już się nie zmieni, powoli, z chlebkiem już było i nie wróci więc trzeba znaleźć kompromis. Nie mamy metra ani znakomitej komunikacji więc nie stać nas na zamykanie centrum dla aut, po prostu musiałaby być alternatywa a tej nie ma.
W takim Wiedniu stawianym za wzór pod względem komunikacji ma dookoła centrum sieć parkingów wielopoziomowych za grosze, przy każdym stacja metra, z której w 15-20 minut dostaniesz się w dowolny punkt. A u nas co? No ok, pojadę pod dworzec i gdzie zaparkuję? Na dzień dobry strzał w czoło.

CYTAT
A jakiż wysiłek jest dla kierowcy zatrzymać się na czerwonym, poczekać i ruszyć.
Ruszyć parę razy ręką i nogą. To dopiero jest LENISTWO wacko.gif

Nie wysiłek a punkt gdzie się może korkować. O tym była rozmowa. Może nie ten odcinek ale przypominam, że ogólnie ta droga charakteryzuje się największym natężeniem ruchu w kraju, to nienajlepszy wybór dla świateł i progów.
bzenek
CYTAT(vacu @ pią, 17 sty 2014 - 22:07) *
@bzenek - tobie się wygodnie tak mówi bo widocznie rano jedziesz do pracy, po południu wracasz i dziękuję.

A co to ja jestem święty jakiś, żebym się przejmował problemami kurierów ?

Chcę miec spokojną i bezpieczną okolicę. A samochody ze spokojem i bezpieczeństwem się nie kojarzą.
mgmisiek
CYTAT(bzenek @ pią, 17 sty 2014 - 22:28) *
CYTAT(vacu @ pią, 17 sty 2014 - 22:07) *
@bzenek - tobie się wygodnie tak mówi bo widocznie rano jedziesz do pracy, po południu wracasz i dziękuję.

A co to ja jestem święty jakiś, żebym się przejmował problemami kurierów ?

Chcę miec spokojną i bezpieczną okolicę. A samochody ze spokojem i bezpieczeństwem się nie kojarzą.

Ehhh nie spodziewałem się po Tobie innej odpowiedzi. Ja, ja, mnie i co mnie to że ktoś... Przecież nie ja...

Się weź i wyprowadź z miasta - będzie cisza i spokój smile2.gif

Jak ci te auta będą tak na czerwonym stały w korku to będzie cisza i spokój? Bo mnie się wydaje, że jednak ani ciszy, ani spokoju, ani czystszego powietrza:D Żyjemy w czasach gdzie ktoś kiedyś auto wynalazł i to się nie da tak cofnąć, bo ktoś chce cisze i spokój w okolicy.
olo
CYTAT(mgmisiek @ pią, 17 sty 2014 - 23:07) *
CYTAT(bzenek @ pią, 17 sty 2014 - 22:28) *
CYTAT(vacu @ pią, 17 sty 2014 - 22:07) *
@bzenek - tobie się wygodnie tak mówi bo widocznie rano jedziesz do pracy, po południu wracasz i dziękuję.

A co to ja jestem święty jakiś, żebym się przejmował problemami kurierów ?

Chcę miec spokojną i bezpieczną okolicę. A samochody ze spokojem i bezpieczeństwem się nie kojarzą.

Ehhh nie spodziewałem się po Tobie innej odpowiedzi. Ja, ja, mnie i co mnie to że ktoś... Przecież nie ja...

Się weź i wyprowadź z miasta - będzie cisza i spokój smile2.gif

Jak ci te auta będą tak na czerwonym stały w korku to będzie cisza i spokój? Bo mnie się wydaje, że jednak ani ciszy, ani spokoju, ani czystszego powietrza:D Żyjemy w czasach gdzie ktoś kiedyś auto wynalazł i to się nie da tak cofnąć, bo ktoś chce cisze i spokój w okolicy.

Ależ bzenek mądrze pisze. W Polsce samochód nie kojarzy się z bezpieczeństwem. Dlaczego we Francji mogę przejść przez ulicę na czerwonym świetle tuż przed radiowozem policji, dlaczego w Austrii między przejściami dla pieszych auto się zatrzyma, żeby mnie przepuścić? Przykłady mógłbym mnożyć do znudzenia. Miasto jest dla ludzi. Ludzie to ci, którzy poruszają się pieszo, rowerami, komunikacją miejską i własnymi samochodami. I taka ma być kolej rzeczy w mieście. Proszę nie odpisywać o "drogach przelotowych" bo to bzdura. Drogi w DG nie są przelotowymi. 80% to ci, którzy poruszają się w granicach 10-35 km do pracy i z pracy. Wyprowadzenie się bzenka z miasta nic nie zmieni. Sprowadzą się nowe bzenki, które tak jak ja, będą chciały miasta również dla siebie. A to się da pogodzić.
bzenek
CYTAT(mgmisiek @ sob, 18 sty 2014 - 01:07) *
Się weź i wyprowadź z miasta - będzie cisza i spokój smile2.gif

To ja aż tyle hałasu i zamętu robię ? happy (25).gif

CYTAT(mgmisiek @ sob, 18 sty 2014 - 01:07) *
Bo mnie się wydaje, że jednak ani ciszy, ani spokoju, ani czystszego powietrza:D Żyjemy w czasach gdzie ktoś kiedyś auto wynalazł i to się nie da tak cofnąć, bo ktoś chce cisze i spokój w okolicy.

Zajrzyj do wyników budżetu partycypacyjnego.

Ludzie wybrali sobie skwerki, klomby, chodniki, boiska, siłownie...

Chyba zaczynają tęsknic za odpoczynkiem i rekreacją. smile.gif
pawlacz
CYTAT(olo @ sob, 18 sty 2014 - 01:32) *
CYTAT(mgmisiek @ pią, 17 sty 2014 - 23:07) *
CYTAT(bzenek @ pią, 17 sty 2014 - 22:28) *
CYTAT(vacu @ pią, 17 sty 2014 - 22:07) *
@bzenek - tobie się wygodnie tak mówi bo widocznie rano jedziesz do pracy, po południu wracasz i dziękuję.

A co to ja jestem święty jakiś, żebym się przejmował problemami kurierów ?

Chcę miec spokojną i bezpieczną okolicę. A samochody ze spokojem i bezpieczeństwem się nie kojarzą.

Ehhh nie spodziewałem się po Tobie innej odpowiedzi. Ja, ja, mnie i co mnie to że ktoś... Przecież nie ja...

Się weź i wyprowadź z miasta - będzie cisza i spokój smile2.gif

Jak ci te auta będą tak na czerwonym stały w korku to będzie cisza i spokój? Bo mnie się wydaje, że jednak ani ciszy, ani spokoju, ani czystszego powietrza:D Żyjemy w czasach gdzie ktoś kiedyś auto wynalazł i to się nie da tak cofnąć, bo ktoś chce cisze i spokój w okolicy.

Ależ bzenek mądrze pisze. W Polsce samochód nie kojarzy się z bezpieczeństwem. Dlaczego we Francji mogę przejść przez ulicę na czerwonym świetle tuż przed radiowozem policji, dlaczego w Austrii między przejściami dla pieszych auto się zatrzyma, żeby mnie przepuścić? Przykłady mógłbym mnożyć do znudzenia. Miasto jest dla ludzi. Ludzie to ci, którzy poruszają się pieszo, rowerami, komunikacją miejską i własnymi samochodami. I taka ma być kolej rzeczy w mieście. Proszę nie odpisywać o "drogach przelotowych" bo to bzdura. Drogi w DG nie są przelotowymi. 80% to ci, którzy poruszają się w granicach 10-35 km do pracy i z pracy. Wyprowadzenie się bzenka z miasta nic nie zmieni. Sprowadzą się nowe bzenki, które tak jak ja, będą chciały miasta również dla siebie. A to się da pogodzić.


A dlaczego podajesz przykład przyzwolenia na przechodzenie na czerwonym świetle we Francji? Czy wyobrażasz sobie sytuację aby nie karać pieszych za przechodzenie na czerwonym świetle u nas w Polsce? Wg. Was samochody są niebezpieczne, często to piesi stwarzają większe zagrożenie na drodze niż samochody. Najlepiej wtargnąć na zebrę na czerwonym świetle jak święta krowa, a kiedy dojdzie do wypadku to zrzucać winę na kierowcę.

Co to Bzenka, jeśli szukasz spokoju to wyprowadź się na wieś. Owszem spokoju Ci tam pod dostatkiem, ale nie zawsze jest tam bezpiecznie. Czytając Twoje posty można odnieść wrażenie, że jesteś za zasypaniem wszystkich przejść podziemnych od Merkurego po Gołonóg i w zamian zrobić przejścia dla pieszych oraz przed zebrą wywalić ze 2 progi zwalniające i wtedy uznałbyś, że pieszy jest doceniany w tym mieście. Jeśli dla Ciebie przechodzenie przez zebrę jest bezpieczniejsze na 3 pasmowej drodze to nie ma o czym rozmawiać.
signaal
CYTAT(bzenek @ pią, 17 sty 2014 - 23:51) *
CYTAT(mgmisiek @ sob, 18 sty 2014 - 01:07) *
Się weź i wyprowadź z miasta - będzie cisza i spokój smile2.gif

To ja aż tyle hałasu i zamętu robię ? happy (25).gif

CYTAT(mgmisiek @ sob, 18 sty 2014 - 01:07) *
Bo mnie się wydaje, że jednak ani ciszy, ani spokoju, ani czystszego powietrza:D Żyjemy w czasach gdzie ktoś kiedyś auto wynalazł i to się nie da tak cofnąć, bo ktoś chce cisze i spokój w okolicy.

Zajrzyj do wyników budżetu partycypacyjnego.

Ludzie wybrali sobie skwerki, klomby, chodniki, boiska, siłownie...

Chyba zaczynają tęsknic za odpoczynkiem i rekreacją. smile.gif

Jak to ktoś ładnie powiedział - miasta są dla ludzi nie dla samochodów.
Co do zepchnięcia pieszych na kładki i do tuneli - jestem za ale tylko z symultanicznym zniesieniem ograniczeń dotyczących dopuszczalnej długości i masy całkowitej zestawów drogowych oraz podwyższeniem limitu dopuszczalnej prędkości ciężarówek do poziomu samochodów osobowych. Nie możemy jednak pozwolić żeby ludzie umierali w miastach z głodu. wink.gif
Niewiele po świecie jeździłem ale spotkałem naprawdę dużo miast z centrum tylko do ruchu pieszego i ruchem ciężarówek kończącym się na rogatkach i ludzie tam mieszkający nie sprawiali wrażenia odciętych od cywilizacji...
vacu
CYTAT(signaal @ sob, 18 sty 2014 - 01:08) *
Jak to ktoś ładnie powiedział - miasta są dla ludzi nie dla samochodów.

Teoretycznie tak ale... proponuję wysiąść z auta i trochę po naszym mieście pochodzić rolleyes.gif
Ja miałem ten "komfort", że z przyczyn niezależnych ode mnie ostatnie dwa miesiące byłem pozbawiony auta więc poruszałem się per pedes. No i gdzie ci ludzie, gdzie ci piesi? Bo ja mam wrażenie, że ich gdzieś wywiało. Co prawda poruszałem się po mieście w godzinach popołudniowych i w weekendy (ale jak większość jak sądzę) i mówiąc szczerze to czasami aż się nieprzyjemnie chodzi po centrum tak jest pusto... A w weekendy to już w ogóle z rzadka ktoś przemknie... Nie mówię, że to dobrze tylko że taka jest rzeczywistość, wybudujecie miasto pieszych dla pieszych, których nie ma... Nie wiem, może poza centrum wygląda to inaczej ale w centrum jest pusto. Pamiętam, że kiedyś wyrzucaliśmy budy z przejścia podziemnego w centrum bo było ciasno i nie szło przejść, obawiam się, że budy i tak by same dawno zniknęły bo w godzinach powrotów z pracy nie zdarza się by w przejściu było na raz więcej niż 3-4 osoby...

Jak ktoś tu napisał, mnie to śmieszy jak ktoś mieszkając w mieście narzeka na ruch, spaliny, hałas i ogólnie specyfikę miejską, wsie stoją otworem i się wyludniają, chętnych przyjmą z otwartymi rękoma, tam jest cisza, spokój, jest bezpiecznie bo jak się dobrze trafi to i drogę można znaleźć gdzie dwa traktory dziennie przejeżdżają. To tak jakby iść na koncert rockowy i narzekać, że jest głośno laugh.gif
CYTAT
Niewiele po świecie jeździłem ale spotkałem naprawdę dużo miast z centrum tylko do ruchu pieszego i ruchem ciężarówek kończącym się na rogatkach i ludzie tam mieszkający nie sprawiali wrażenia odciętych od cywilizacji...

Tylko dodaj jakie to miasta i jak są skomunikowane. I co jest w centrum. Bo jak napisałem u nas pieszych brak, bo niby po co mają przyjść, kredyt kolejny wziąć? A weekend i tego się nie zrobi.
CYTAT
Zajrzyj do wyników budżetu partycypacyjnego.

Ludzie wybrali sobie skwerki, klomby, chodniki, boiska, siłownie...

Tak, bo ludziom się marzy wieś w mieście, tzn. ja również jestem za klombami i skwerami ale z rozsądkiem. Zapytaj tych samych ludzi czy za cenę skwerka godzą się dymać 5 km do najbliższego miejsca parkingowego (bo przecież ruch zamknięty i pod dom nie podjadą), zobaczysz jak im się nagle zmieni optyka.
CYTAT
Ależ bzenek mądrze pisze. W Polsce samochód nie kojarzy się z bezpieczeństwem. Dlaczego we Francji mogę przejść przez ulicę na czerwonym świetle tuż przed radiowozem policji, dlaczego w Austrii między przejściami dla pieszych auto się zatrzyma, żeby mnie przepuścić? Przykłady mógłbym mnożyć do znudzenia.

Tylko piszesz o kulturze kierowców a co to ma z progami i światłami wspólnego? Myślisz, że wymusisz kulturę? Postawią próg to objadą chodnikiem, mało to takich miejsc? Dopóki cebulactwo będzie w głowach niektórych żadne progi ani inne wynalazki nie pomogą. Tu wyżej było, że ludzi chcą skwerków i klombów, po co? Żeby porozjeżdżać bo nie ma gdzie parkować? Rozejrzyjcie się po mieście, istniejące klombiki porozjeżdżane, nie inaczej będzie z nowymi, ulica 3 Maja miała być deptakiem a jest parkingiem, jesteście na tyle naiwni aby wierzyć, że ludzie w imię klombów zdecydują się maszerować kilometr?

Jak pisałem, czasy mamy jakie mamy i niestety nie ma już powrotu do pięknych zdjęć z dawnadabrowa.pl gdzie były wielkie klomby a wąziutkie drogi.
sandwich
Czegoś tu nie rozumiem. Mieszacie miasto z drogą krajową 94 przy Auchan. Tam nie ma "miasta". To dwie różne sprawy.
Stanie tam na światłach i pierdzenie spalinami do wiwatu jest pozbawione sensu. Nieekonomicznie i nieekologicznie.
Bathurst
Ta dyskusja nie ma sensu - wczoraj wieczorem musiałem z dzieckiem jechać do Centrum Pediatrii w Klimontowie. Akurat wtedy przywieziono trzy nastolatki potrącone w mieście na pasach. To są fakty.
Miasto dla pieszych? Miasto dla kierowców? Ja wybieram miasto dla ŻYWYCH
Możemy tutaj sobie razem rozmawiać o kompromisach a w tym samym czasie na drogach poruszają się tysiące potencjalnych morderców.

olo
Vacu wybierz się na miasto o innej porze a dostrzeżesz pieszych. Już o 5:40 jest ich w Centrum dość sporo. Nie mówiąc o dniach targowych w Dąbrowie i Gołonogu. Do jasnej cholery czym my się różnimy od Francuzów, Włochów czy Szwedów, że w każdej niemal dyskusji pojawia się stwierdzenia "u nas tak się nie da". Da się, tylko zacznijmy od siebie. Ilu z Was zatrzymało samochód na mniej uczęszczanych drogach naszego miasta, żeby przepuścić pieszego poza pasami (zakładam, że przed pasami każdy z Was bezwzględnie się zatrzymuje). Ilu z Was jeździ za znakiem D40 "strefa zamieszkania" 20 km/h, już nie zapytam o parkingi przed supermarketami. Przejścia podziemne, kładki, może jeszcze poszerzyć ulice a pieszych puścić kanałami, skąd jedyne wyjścia będą prowadzić na przystanki komunikacji miejskiej, supermarkety i skwerki. Zwróć uwagę, że nie narzekam na hałas w mieście, na ruch, podoba mi się to. Tylko co stoi na przeszkodzie, żeby zachować koegzystencję pieszych i pojazdów? My w samochodach i tak przemieszczamy się szybciej. Tylko czemu musimy być za wszelką cenę szybsi niż inni kierowcy? Podajecie przykład ul 3 maja. Miał być deptak, a jest parking. Widać taka była potrzeba i mnie to nie przeszkadza, dopóki jakiś kretyn nie będzie za mną trąbił kiedy tam będę szedł poza słupkami. Czy fakt, że droga przez DG jest trzypasmowa uprawnia do tego, żeby gonić 120 km/h i nie patrzeć co się dzieje wokół. Cieszmy się z trzech pasów, bo dzięki temu do świateł mamy 30 m a nie 90 m. Ale zważmy też na to, że nie wszyscy w mieście poruszają się samochodem. Z różnych przyczyn. Byłoby to idiotyczne, żebym z Manhattanu do Kauflanda autem jeździł. Podsumuję. Kiedyś na parkingu przed marketem szedłem do auta środkiem alejki. Kierowca jadący za mną zahamował głośno i zatrąbił. Powiedziałem do siebie głośno: baranie zaraz wyjdziesz z tego auta i też będziesz pieszym. Nie minęła chwila, odstawiam wózek i słyszę barana jak krzyczy do innego kierowcy niemal ten sam tekst.
mgmisiek
CYTAT(olo @ sob, 18 sty 2014 - 13:26) *
Przejścia podziemne, kładki, może jeszcze poszerzyć ulice a pieszych puścić kanałami, skąd jedyne wyjścia będą prowadzić na przystanki komunikacji miejskiej, supermarkety i skwerki.


Tak dokładnie - metro się to nazywa - jakoś nikt na zachodzie na nie nie narzeka, że musi zejść pod ziemię. Nie jest to nazywane porażką pieszych.

CYTAT(olo @ sob, 18 sty 2014 - 13:26) *
Byłoby to idiotyczne, żebym z Manhattanu do Kauflanda autem jeździł.

Wytłumacz mi logicznie różnicę czy pójdziesz przejściem podziemnym - czy przejściem koło MC Donalda?
Bo dla mnie jest różnica na "+" przejścia podziemnego - nic mnie nie potrąci - dlatego je wybieram.


CYTAT(bzenek @ sob, 18 sty 2014 - 01:51) *
CYTAT(mgmisiek @ sob, 18 sty 2014 - 01:07) *
Się weź i wyprowadź z miasta - będzie cisza i spokój smile2.gif

To ja aż tyle hałasu i zamętu robię ? happy (25).gif

CYTAT(mgmisiek @ sob, 18 sty 2014 - 01:07) *
Bo mnie się wydaje, że jednak ani ciszy, ani spokoju, ani czystszego powietrza:D Żyjemy w czasach gdzie ktoś kiedyś auto wynalazł i to się nie da tak cofnąć, bo ktoś chce cisze i spokój w okolicy.

Zajrzyj do wyników budżetu partycypacyjnego.

Ludzie wybrali sobie skwerki, klomby, chodniki, boiska, siłownie...

Chyba zaczynają tęsknic za odpoczynkiem i rekreacją. smile.gif



Nie chodziło mi o mój spokój i ciszę - tylko o Twój. Spokój i cisze dla Ciebie o. biggrin.gif

W BP nie znalazłem również progów zwalniających, ani dodatkowych przejść dla pieszych. Za to dużo było pomysłów na parkingi co by oznaczało, że mieszkańcy DG są zmotoryzowani także.
Ale co to ma dowodzić w temacie? Ja mam odmienne zdanie od Ciebie co do przejść dla pieszych a na siłownie tez głosowałem? Dla ciszy i spokoju od aut? Nie - dla jakiegoś sensownego zagospodarowania przestrzeni, użytecznego też w jakiś sposób dla mnie:) Nie miało to nic wspólnego z motoryzacją biggrin.gif
olo
@mgmisiek. Masz młode nogi i kręgosłup to i przejście podziemne Cię zadowala. Kiedyś będziesz stary i zmienisz zdanie. Wątek metra pominę, bo wierzę w ludzi i sądzę, że to taki żart.
mgmisiek
CYTAT(olo @ sob, 18 sty 2014 - 18:18) *
@mgmisiek. Masz młode nogi i kręgosłup to i przejście podziemne Cię zadowala. Kiedyś będziesz stary i zmienisz zdanie. Wątek metra pominę, bo wierzę w ludzi i sądzę, że to taki żart.


Tak wątek metra miał humorystyczne podłoże.smile2.gif Ale powoli tak też zaczynam traktować Wasze upieranie się, że przejścia i kładki są be. smile2.gif

Ja myślę, że starszym ludziom wcale nie jest łatwiej bezpiecznie przejść przejściem przy Mc Donaldzie.
Co do przejść podziemnych i kładek to da się zrobić tak, żeby były przyjazne niepełnosprawnym i starszym osobą, więc takie tłumaczenie do mnie nie trafia. Tak wiem, że w DG wielokrotnie już próbowano, a efekt jest mizerny - windy nie windy itp. ale nie raz widziałem zagranicą doskonale działające takie rozwiązania. Nie wiem czemu u nas tak się nie da.
olo
CYTAT(mgmisiek @ sob, 18 sty 2014 - 16:40) *
CYTAT(olo @ sob, 18 sty 2014 - 18:18) *
@mgmisiek. Masz młode nogi i kręgosłup to i przejście podziemne Cię zadowala. Kiedyś będziesz stary i zmienisz zdanie. Wątek metra pominę, bo wierzę w ludzi i sądzę, że to taki żart.


Tak wątek metra miał humorystyczne podłoże.smile2.gif Ale powoli tak też zaczynam traktować Wasze upieranie się, że przejścia i kładki są be. smile2.gif

Ja myślę, że starszym ludziom wcale nie jest łatwiej bezpiecznie przejść przejściem przy Mc Donaldzie.
Co do przejść podziemnych i kładek to da się zrobić tak, żeby były przyjazne niepełnosprawnym i starszym osobą, więc takie tłumaczenie do mnie nie trafia. Tak wiem, że w DG wielokrotnie już próbowano, a efekt jest mizerny - windy nie windy itp. ale nie raz widziałem zagranicą doskonale działające takie rozwiązania. Nie wiem czemu u nas tak się nie da.

Byłoby łatwiej gdyby kierowcy zauważali tam pieszych. Ale prościej napisać: żyjemy w Polsce, tu się nie da. Odwiedziłem kilkadziesiąt europejskich miast i pamiętam kilka przejść podziemnych. Alternatywą dla nich zawsze były przejścia na światłach, po zebrach, tuż obok. Kiedy remontowano przejście podziemne w Centrum przejście dla pieszych na przystanek było poprowadzone górą. I co? Zginął ktoś, słyszałeś o wypadku? Mam to szczęście, albo pecha, że po bardzo późnym, jak na mój wiek, uzyskaniu prawa jazdy uczyłem się jeździć na zachodnich szosach, drogach i dróżkach. Widzę trochę więcej i szerzej. I powtórzę jeszcze raz. Niczym się nie różnimy od innych. Zacznijmy od siebie. Miasto jest dla wszystkich. Tych co autem, rowerem i piechotą. Każdemu należy się szacunek i odrobina empatii.
mgmisiek
CYTAT(olo @ sob, 18 sty 2014 - 19:07) *
Miasto jest dla wszystkich. Tych co autem, rowerem i piechotą. Każdemu należy się szacunek i odrobina empatii.


I tutaj zgadzamy się w 100% smile2.gif
Ja staram się jak mogę będą za kierownicą uważać na pieszych,
ale jednocześnie będąc pieszym staram się jak mogę nie utrudniać życia kierowcom. smile2.gif
matidg
CYTAT
W mieście pojawią się samoobsługowe stacje naprawy rowerów.

Wiosną przy drogach rowerowych w Dąbrowie Górniczej zainstalowanych zostanie 10 tzw. samoobsługowych stacji naprawy rowerów.

- Stacje wyposażone są w klucze oraz pompkę z uniwersalną końcówką, która może służyć także do pompowania piłek sportowych - mówi Paulina Wierzbicka z wydziału promocji, kultury i sportu Urzędu Miasta w Dąbrowie Górniczej. Dlatego stacje montowane będę m.in. także na orlikach.

- Docelowo chcemy, by stacje pojawiły się też tam, gdzie będą stojaki rowerowe - dodaje Wierzbicka. Chodzi m.in. o 150 stojaków U-kształtnych, które ufundował w mieście koncern ArcelorMittal Poland. Ich montaż także kontynuowany będzie wiosną, a razem ze stacjami naprawy rowerów można je będzie spotkać m.in. przy Centrum Sportów Letnich i Wodnych na Pogorii III, w Parku Zielona oraz w centrum miasta.

Samoobsługowe stacje naprawy rowerów do tej pory instalowane były m.in. w Warszawie. Dąbrowa Górnicza będzie miała ich wiosną tyle samo co stolica, czyli dziesięć. Każda stacja kosztuje 1 tys. zł.

Cały tekst: http://sosnowiec.gazeta.pl/gazetasosnowiec...l#ixzz2qm2oNcNL

olo
CYTAT(matidg @ sob, 18 sty 2014 - 18:53) *
CYTAT
W mieście pojawią się samoobsługowe stacje naprawy rowerów.

Wiosną przy drogach rowerowych w Dąbrowie Górniczej zainstalowanych zostanie 10 tzw. samoobsługowych stacji naprawy rowerów.

- Stacje wyposażone są w klucze oraz pompkę z uniwersalną końcówką, która może służyć także do pompowania piłek sportowych - mówi Paulina Wierzbicka z wydziału promocji, kultury i sportu Urzędu Miasta w Dąbrowie Górniczej. Dlatego stacje montowane będę m.in. także na orlikach.

- Docelowo chcemy, by stacje pojawiły się też tam, gdzie będą stojaki rowerowe - dodaje Wierzbicka. Chodzi m.in. o 150 stojaków U-kształtnych, które ufundował w mieście koncern ArcelorMittal Poland. Ich montaż także kontynuowany będzie wiosną, a razem ze stacjami naprawy rowerów można je będzie spotkać m.in. przy Centrum Sportów Letnich i Wodnych na Pogorii III, w Parku Zielona oraz w centrum miasta.

Samoobsługowe stacje naprawy rowerów do tej pory instalowane były m.in. w Warszawie. Dąbrowa Górnicza będzie miała ich wiosną tyle samo co stolica, czyli dziesięć. Każda stacja kosztuje 1 tys. zł.

Cały tekst: http://sosnowiec.gazeta.pl/gazetasosnowiec...l#ixzz2qm2oNcNL


Kogoś w tym mieście po.....o. To jakby zrobić MOP w szczerym polu. Już nie wiem, czy się śmiać czy płakać.
Slyzaba
Ja ostatnio się zastanawiałem co porabia nasz nowy Oficer Rowerowy - może to jego pomysł?
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.