CYTAT(signaal @ sob, 18 sty 2014 - 01:08)

Jak to ktoś ładnie powiedział - miasta są dla ludzi nie dla samochodów.
Teoretycznie tak ale... proponuję wysiąść z auta i trochę po naszym mieście pochodzić
Ja miałem ten "komfort", że z przyczyn niezależnych ode mnie ostatnie dwa miesiące byłem pozbawiony auta więc poruszałem się per pedes. No i gdzie ci ludzie, gdzie ci piesi? Bo ja mam wrażenie, że ich gdzieś wywiało. Co prawda poruszałem się po mieście w godzinach popołudniowych i w weekendy (ale jak większość jak sądzę) i mówiąc szczerze to czasami aż się nieprzyjemnie chodzi po centrum tak jest pusto... A w weekendy to już w ogóle z rzadka ktoś przemknie... Nie mówię, że to dobrze tylko że taka jest rzeczywistość, wybudujecie miasto pieszych dla pieszych, których nie ma... Nie wiem, może poza centrum wygląda to inaczej ale w centrum jest pusto. Pamiętam, że kiedyś wyrzucaliśmy budy z przejścia podziemnego w centrum bo było ciasno i nie szło przejść, obawiam się, że budy i tak by same dawno zniknęły bo w godzinach powrotów z pracy nie zdarza się by w przejściu było na raz więcej niż 3-4 osoby...
Jak ktoś tu napisał, mnie to śmieszy jak ktoś mieszkając w mieście narzeka na ruch, spaliny, hałas i ogólnie specyfikę miejską, wsie stoją otworem i się wyludniają, chętnych przyjmą z otwartymi rękoma, tam jest cisza, spokój, jest bezpiecznie bo jak się dobrze trafi to i drogę można znaleźć gdzie dwa traktory dziennie przejeżdżają. To tak jakby iść na koncert rockowy i narzekać, że jest głośno
CYTAT
Niewiele po świecie jeździłem ale spotkałem naprawdę dużo miast z centrum tylko do ruchu pieszego i ruchem ciężarówek kończącym się na rogatkach i ludzie tam mieszkający nie sprawiali wrażenia odciętych od cywilizacji...
Tylko dodaj jakie to miasta i jak są skomunikowane. I co jest w centrum. Bo jak napisałem u nas pieszych brak, bo niby po co mają przyjść, kredyt kolejny wziąć? A weekend i tego się nie zrobi.
CYTAT
Zajrzyj do wyników budżetu partycypacyjnego.
Ludzie wybrali sobie skwerki, klomby, chodniki, boiska, siłownie...
Tak, bo ludziom się marzy wieś w mieście, tzn. ja również jestem za klombami i skwerami ale z rozsądkiem. Zapytaj tych samych ludzi czy za cenę skwerka godzą się dymać 5 km do najbliższego miejsca parkingowego (bo przecież ruch zamknięty i pod dom nie podjadą), zobaczysz jak im się nagle zmieni optyka.
CYTAT
Ależ bzenek mądrze pisze. W Polsce samochód nie kojarzy się z bezpieczeństwem. Dlaczego we Francji mogę przejść przez ulicę na czerwonym świetle tuż przed radiowozem policji, dlaczego w Austrii między przejściami dla pieszych auto się zatrzyma, żeby mnie przepuścić? Przykłady mógłbym mnożyć do znudzenia.
Tylko piszesz o kulturze kierowców a co to ma z progami i światłami wspólnego? Myślisz, że wymusisz kulturę? Postawią próg to objadą chodnikiem, mało to takich miejsc? Dopóki cebulactwo będzie w głowach niektórych żadne progi ani inne wynalazki nie pomogą. Tu wyżej było, że ludzi chcą skwerków i klombów, po co? Żeby porozjeżdżać bo nie ma gdzie parkować? Rozejrzyjcie się po mieście, istniejące klombiki porozjeżdżane, nie inaczej będzie z nowymi, ulica 3 Maja miała być deptakiem a jest parkingiem, jesteście na tyle naiwni aby wierzyć, że ludzie w imię klombów zdecydują się maszerować kilometr?
Jak pisałem, czasy mamy jakie mamy i niestety nie ma już powrotu do pięknych zdjęć z dawnadabrowa.pl gdzie były wielkie klomby a wąziutkie drogi.