twojezaglebie

Innowacyjne ścieżki rowerowe, które świecą w nocy

Innowacyjne ścieżki rowerowe, które tuż po zmroku zaczynają świecić na niebiesko, w Dąbrowie Górniczej? Jest pomysł, a co z jego realizacją?

Choć jest jeszcze wiele do zrobienia i poprawienia, to nie ulega wątpliwości, że Dąbrowa Górnicza jest jednym z bardziej przyjaznych rowerzystom miast w Zagłębiu. Doskonałym tego dowodem są setki rowerzystów codziennie przemierzających tutejsze ścieżki rowerowe. Kolejnym jest deklaracja prezydenta miasta dotycząca rozbudowy infrastruktury rowerowej.

Właśnie w związku z tą deklaracją interpelował jeden z radnych. – Polscy projektanci z TPA Pruszków zaprojektowali ścieżkę rowerową, która tuż po zmroku zaczyna świecić na niebiesko, co nie tylko ma umilać rowerzystom jazdę, ale przede wszystkim zapewnić im bezpieczeństwo na drodze. Materiał syntetyczny, z którego stworzona została ścieżka, jest w stanie oddawać światło przez 10 godzin. Oznacza to, że przez całą noc ścieżka emituje energię świetlną i ponownie gromadzi ją następnego dnia. Ścieżka jest ekologiczna, samowystarczalna i przede wszystkim poprawi bezpieczeństwo rowerzystów w tych mniej oświetlonych miejscach – mówi radny Szymon Widera.

– W związku z deklaracją prezydenta dotyczącą rozbudowy ścieżek rowerowych w Dąbrowie, interpelowałem, żeby przy ich projektowaniu zastosować właśnie taką nawierzchnię. Takie ścieżki mogłyby powstać przy Pogorii III i Pogorii IV – dodaje Widera.

Czy jest szansa, że takie ścieżki powstaną w dębowym mieście? – Stosowanie wskazanej nawierzchni będzie uwzględnione podczas planowania przyszłych zadań inwestycyjnych. Jednak ze względu na wysokie koszty innowacyjnego materiału, zasadne będzie jego wykorzystanie w wybranych miejscach, gdzie nie zlokalizowano innych punktów świetlnych – informuje dąbrowski magistrat.

Dla przykładu, testowy odcinek świecącej trasy, o długość 100 metrów i szerokości 2 metrów, to koszt rzędu 120 tysięcy złotych.

Mieszkańcy mają dość hałasu i tirów, które zdmuchują ich z chodników

Na nadmierny ruch tirów pod oknami mieszkańcy ulic Związku Orła Białego i Gospodarczej w Dąbrowie Górniczej narzekają od dawna. Rozwiązaniem problemów miała być otwarta dwa lata temu droga do Tucznawy, okrzyknięta przez urzędników "obwodnicą Ząbkowic". Szybko okazało się jednak, że pędzących między domami ciężarówek wcale nie ubyło.

Ulica Związku Orła Białego została niedawno gruntownie wyremontowana. Nowa nawierzchnia, chodniki i studzienki pojawiły się tu w związku z modernizacją kanalizacji. Kiedy trwały prace z ulicy zdjęto znak zakazujący poruszania się po niej pojazdom o masie przekraczającej 12 t (B-18). Po remoncie znaku nie przywrócono. Jest jedynie znak ograniczenia prędkości do 40 km/godz., który zdaniem mieszkańców dla wielu kierowców jest prawdopodobnie niewidzialny.

Kierowcy nie przejmują się nawet dziećmi, idącymi do szkoły

- Strach iść ulicą. Dla kierowców tirów nie ma znaczenia, czy drogą idą dzieci czy dorośli. Nieraz siła podmuchu pędzących aut zdmuchnęła nas na ogrodzenia i parkany. Niedawno samochód wręcz zmiótł na chodnik rowerzystę - opowiada Dariusz Pudło, mieszkaniec ulicy Związku Orła Białego. - Doszło też tu do czołowego zderzenia. Wyremontowany 800-metrowy drogi wręcz kusi do szybszej jazdy - twierdzi pan Dariusz.

Mieszkańcy martwią się nie tylko o swoje bezpieczeństwo, ale również o jakość życia. - Kurz, brud i hałas nie dają nam żyć. Ściany domów pękają. Nie ma znaczenia czy dom jest stary, czy nowy. Budynek, który stanął u nas 4 lata temu wygląda już podobnie jak inne. Zresztą o tym, z jakim obciążeniem mamy do czynienia na co dzień najlepiej świadczy stan drogi położonej w 2014 roku. Studzienki są pozapadane, a w dziurawych chodnikach gromadzi się woda - wylicza dąbrowianin.

Mieszkańcy zebrali 127 podpisów (jest też pieczątka pobliskiej Szkoły Podstawowej nr 21) pod petycją o przywrócenie na ulicy znaku B-18 Wystąpili również z prośbą do Inspekcji Transportu Drogowego, by swoimi patrolami wspomogła bezpieczeństwo na ulicy. Jak na razie bez skutku.

W proteście mieszkańcy będą parkować na chodnikach przed domami

W sprawę zaangażowała się radna Katarzyna Zagajska. - Mieszkańcy mają prawo domagać się spokoju i bezpieczeństwa na swojej ulicy. Tym bardziej, że istnieją alternatywne drogi, po których bez przeszkód mogą poruszać się tiry. Dziwi mnie też, że nikt nie odpowiadał na maile i prośby mieszkańców zgłaszających konieczność naprawy drogi, która ma niecałe dwa lata - mówi radna Zagajska.

Tymczasem zdaniem urzędników ruch samochodów ciężarowych nie jest związanych z próbą unikania opłat przez kierowców, ale poszukiwaniem najszybszych połączeń w kierunku Zawiercia, Cieszyna czy Częstochowy.

- Ulice Związku Orła Białego i Gospodarcza są drogami publicznymi, zaliczanymi do kategorii dróg powiatowych. Zgodnie z przepisami ulice te stanowią element sieci dróg publicznych, po których mogą poruszać się pojazdy o dopuszczalnym nacisku pojedynczej osi do 8 ton - przypomina Damian Rutkowski, wiceprezydent Dąbrowy Górniczej. I deklaruje jednocześnie, że magistrat poprosi policję i Inspekcję Transportu Drogowego o wsparcie w zakresie egzekwowania ograniczenia prędkości na feralnym odcinku i zleci naprawy pogwarancyjne.

Stanowisko urzędników nie satysfakcjonuje mieszkańców, którzy zastanawiają się teraz nad formą protestu. - Prawdopodobnie po prostu nie będziemy parkować własnych aut w garażach tylko na chodniku przed domami. Oczywiście wszystko w przepisowych odległościach, ale mamy nadzieję, że widząc sznur aut, kierowcy tirów będą musieli zwolnić, a może i nawet zmienić trasę - zapowiada pan Dariusz.

- Ulice Związku Orła Białego i Gospodarcza są drogami publicznymi, zaliczanymi do kategorii dróg powiatowych. Zgodnie z przepisami ulice te stanowią element sieci dróg publicznych, po których mogą poruszać się pojazdy o dopuszczalnym nacisku pojedynczej osi do 8 ton - przypomina Damian Rutkowski, wiceprezydent Dąbrowy Górniczej. I deklaruje jednocześnie, że magistrat poprosi policję i Inspekcję Transportu Drogowego o wsparcie w zakresie egzekwowania ograniczenia prędkości na feralnym odcinku i zleci naprawy pogwarancyjne.

Pierwsza sprawa to fatalny stan drogi wylotowej z DG. Wstyd, zeby glowny wyjazd z miasta mieszczacy sie w okolicy jedynego przyzwoitego hotelu w miescie byl w takiej kondycji..

Druga to skrzyzowanie Kasprzaka z Pilsudskiego. Wyjazd z Kasprzaka w lewo to prawdziwe wyzwanie dla zmyslow i refleksu. Az dziwne, ze tam nie gina ludzie codziennie, prosi sie o rondo.

Miniatura wskazuje na to, że chodzi o to bliżej huty (czyli to z ulicą Zaplecze).

naszemiasto



Remont wiaduktu na Tworzniu. Kłopoty z dojazdem do huty i innych firm

Remont wiaduktu na Tworzniu. Najbliższe miesiące będą bardzo kłopotliwe dla wszystkich mieszkańców Dąbrowy Górniczej i kierowców, którzy jeżdżą ulicą Piłsudskiego w kierunku byłej Huty Katowice (obecnie ArcelorMittal Poland S.A.) oraz do dziesiątek firm zlokalizowanych wokół niej przy ul. Roździeńskiego. Powód? Miasto planuje wkrótce początek generalnego remontu wiaduktu, który przebiega nad linią kolejową w dzielnicy Tworzeń, właśnie tuż przed dojazdem do huty.

To wszystko oznacza, że ten obiekt będzie częściowo czasowo wyłączony z ruchu, a to co już jest prawie pewne, to zakaz jazdy tędy dla kierowców ciężarówek i ogromnych tirów. Będą musieli skorzystać z objazdów, które na razie nie są jeszcze ostatecznie wytyczone.

Obecnie wyłoniona została już firma, która ma zająć się remontem wiaduktu. To Banimex z Będzina. Na razie prac nie może jednak jeszcze rozpocząć.

- Od naszej decyzji odwołanie do Krajowej Izby Odwoławczej złożyła jedna z firm, która też brała udział w przetargu i obecnie czekamy na decyzję izby - tłumaczy Marcin Bazylak, zastępca prezydenta Dąbrowy Górniczej. - Niezależnie od toczącego się postępowania przed Krajową Izbą Odwoławczą rozpoczęliśmy rozmowy z ArcelorMittal Poland S.A. na temat organizacji pracy zakładu na czas prowadzonych prac oraz nawiązujemy kontakt z firmami, których bezpośrednio będą dotyczyły utrudnienia w ruchu. Szczegółowa organizacja ruchu, przebieg objazdów oraz dokładny termin prac będą znane dopiero po podpisaniu umowy z wykonawcą, na pewno jednak zanim rozpocznie się remont wszystkie szczegółowe informacje zostaną przekazane zainteresowanym stronom. Jeśli tylko wybór wykonawcy zostanie utrzymany w mocy jesteśmy gotowi do podpisania umowy i przekazania terenu - dodaje.

Koncepcji zmian w organizacji ruchu drogowego i objazdów jest dziś kilka. Prawdopodobnie przejazd ulicą Piłsudskiego nie zostanie całkowicie zakazany, bo to wiązałoby się z kłopotami dla tych mieszkańców, którzy korzystają z opieki w przychodni zdrowia, która znajduje się tuż obok huty. Dodatkowo pod hutą kończą trasę autobusy komunikacji miejskiej, więc nie miałyby się gdzie podziać. Wiele wskazuje więc na to, że kiedy prace będą trwały na jednej nitce wiaduktu, druga będzie otwarta dla samochodów osobowych i autobusów. Ciężarówki będą musiały natomiast kierować się objazdami. I tu nie ma większego wyboru, pojadą prawdopodobnie przez dzielnicę Strzemieszyce (ul. Torową i Tworzeń) oraz przez Ząbkowice (np. ul. Związku Orła Białego lub obwodnicą Ząbkowic przy terenach KSSE w Tucznawie). Prace mają potrwać kilka miesięcy, ale jak zapewniają urzędnicy zakończą się jeszcze w tym roku.

Już w 2015 r. miasto, na wniosek Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego, wykonało niezbędne roboty, potrzebne do dalszego funkcjonowania wiaduktu na Tworzniu (m.in. obejmowały budowę podparcia, odkucie luźnych elementów słupów oraz belki - podpory pośredniej wraz z uzupełnieniem ubytków betonu a także uzupełnienie brakujących elementów urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i osłon przeciwporażeniowych). Jak podkreślają urzędnicy ponieważ obiekt jest stary, wymagający stałego nadzoru i nieustających remontów, pochłaniających znaczące fundusze, bez gwarancji dalszego - normalnego funkcjonowania, miasto podjęło decyzję o jego wyburzeniu i postawieniu nowego obiektu, spełniającego wszystkie dzisiejsze wymagania drogowe.
W 2016 r. przygotowana została pełna dokumentacja techniczna, dokonano wszelkich uzgodnień wraz z otrzymaniem pozwolenia na budowę. Przebudowa wiaduktu drogowego w ciągu ul. Piłsudskiego nad torami PKP będzie polegała na rozbiórce nawierzchni płyty pomostowej, dźwigarów oraz podpór i wykonaniu nowej konstrukcji zwiększającej nośność nawierzchni do 115 KN/os. Przebudowana zostanie też kładka dla pieszych.

Początkowo miasto zarezerwowało w budżecie na przebudowę i remont wiaduktu ponad 10 mln zł, ale okazało się, że wykonawca zmieści się w kwocie 5,5 mln zł. Pieniądze na tę inwestycję pochodzić będą z kredytu, zaciągniętego przez miasto w Europejskim Banku Inwestycyjnym.

To już kolejny remont wiaduktu na terenie Dąbrowy. Przy okazji remontu nawierzchni DK 94 w 2013 i 2014 r. remontowane były już wiadukty nad ul. Puszkina oraz wiadukt południowy w dzielnicy Strzemieszyce, nad drogą wojewódzką nr 790. Ostatnio trzeba było natomiast ratować wiadukt nad DK 1 w dzielnicy Ujejsce.

„REALIZACJA ZADAŃ ZWIĄZANYCH Z BIEŻĄCYM UTRZYMANIEM OZNAKOWANIA PIONOWEGO, POZIOMEGO I URZĄDZEŃ BEZPIECZEŃSTWA RUCHU DROGOWEGO NA TERENIE GMINY DĄBROWA GÓRNICZA”.

naszemiasto

Początek remontu wiaduktu na Tworzniu. Zakaz jazdy dla TIR-ów [OBJAZDY]

Początek remontu wiaduktu na Tworzniu już za kilka dni. W drugiej połowie marca rozpoczną się prace przy obiekcie w ciągu ul. Piłsudskiego, nad torami kolejowymi. Prace mają potrwać sześć miesięcy, a kierowcy muszą w tym czasie liczyć się z utrudnieniami i zmianą organizacji ruchu.

Początek remontu wiaduktu na Tworzniu. Zakaz jazdy dla TIR-ów [OBJAZDY]

Decyzję o remoncie wiaduktu, ze względu na jego zły stan techniczny, wydał Śląski Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego. Wykonawcą będzie firma Banimex, która specjalizuje się w budowie oraz remontach tego typu obiektów inżynieryjnych i gwarantuje sprawne przeprowadzenie wszystkich niezbędnych prac. Zgodnie z zapewnieniami wykonawcy oraz zapisami umowy, inwestycja nie powinna potrwać dłużej niż sześć miesięcy.

Przeprowadzenie remontu nie będzie jednak możliwe bez zmian organizacji ruchu, które zostaną wprowadzone między 15 a 20 marca. Polegać będą na prowadzeniu ruchu dwukierunkowego jedną jezdnią oraz zakazie ruchu dla samochodów ciężarowych o masie przekraczającej 3,5 tony, dla których wyznaczony zostanie objazd drogą ekspresową nr 1, drogą krajową nr 94, drogą wojewódzką nr 790 oraz obwodnicą Tucznawy (ulicami: Koksowniczą, Gołonoską, Ząbkowicką) do ul. Roździeńskiego. Trasy autobusów nie będą zmienione. Poza tym wyłączona zostanie sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniu ul. Piłsudskiego i Tworzeń, które funkcjonować będzie jako rondo.

O zmianach zostali poinformowani przedsiębiorcy prowadzący działalność w rejonie ul. Piłsudskiego, Tworzeń i Roździeńskiego.

(...)

Kolejne pytanie dot. stanu naszych drog. Kiedys czytalem, ze w 2016 bedzie remontowany kolejny odcinek alei Pilsudskiego tym razem w kierunku centrum na odcinku komenda-skrzyzowanie z Majakowskiego. Wiadomo, ze miasto musialo zaplacic kase za stare przewaly przy budowie nowego urzedu miasta i budzet sie rozwalil ale czy ktos cos wie na temat nowego terminu? Stan tej drogi w obydwu zreszta kierunkach wola o pomste do nieba. Nie mowiac, ze wymiana lamp sodowych na ledowe na calych alejach odmienilyby calkowicie odbior tej ponurej czesci miasta.

Przebudowa odcinków dróg: DW 790, Letniej i Kazimierzowskiej w Dąbrowie Górniczej

Łaty na drogach w tym roku wykonywane są jakoś mniej starannie, przynajmniej takie mam wrażenie.

Może planują remont tego odcinka dopiero przy okazji realizacji "Zielonej mobilności".

W tym i w przyszłym roku są planowane:



Przeznaczone na to po 500 tys. na 2017 i 18.
Letnia od Zielonej w kierunku Marianek od lat jest w tragicznym stanie, można uderzać podwoziem. Jest tak pozapadana, że tutaj powinna być całkowicie nowa podbudowa. Do tego jest za wąska i w sezonie pełno rowerzystów z dziećmi. Przydałaby się obok ścieżka rowerowa. No ale za taką kwotę to za wiele nie można się spodziewać.

W ogóle to trzeba w końcu wyremontować ten odcinek Piłsudskiego, o którym pisze Paulus.
Do tego kiedy w końcu remont Al. Zagłębia Dąbrowskiego, przynajmniej tego najbardziej zniszczonego odcinka obok Morcinka?
A jak wyglądają ulice w Gołonogu, w tym Tysiąclecia (poza tym fragmentem do DK94)...
Trochę dalej Myśliwska...

Na temat "zielonej mobilności" i wspólnych przystanków autobusowo-tramwajowych. Wiadomo kiedy coś w tym temacie ruszy? Na kiedy miasto planuje projekty, przetargi?

DZ

Dąbrowa Górnicza: oto plan drogowych remontów w 2017 roku. Co się zmieni?

Wiele dąbrowskich dróg wymaga większych i mniejszych remontów, a części z nich potrzebna jest po prostu solidna przebudowa, bo dziur już łatać nie ma nawet gdzie. Tak właśnie wygląda m.in. ul. Legionów Polskich, ale jak się dowiedzieliśmy w Urzędzie Miejskim pieniędzy na jej odnowienie na razie nie ma w miejskim budżecie.

Co zatem czeka na kierowców i mieszkańców w 2017 roku? Które drogi będą miały lepszą nawierzchnię? Jak poinformowali nas urzędnicy najważniejsze przedsięwzięcia drogowe, które obecnie są już realizowane na terenie miasta, to remont wiaduktu na ul. Piłsudskiego w rejonie skrzyżowania z ul. Tworzeń oraz uzbrojenie terenów i rozbudowa układu komunikacyjnego na terenach inwestycyjnych w Tucznawie.

- W najbliższym czasie zostanie ogłoszony również przetarg na wykonawcę budowy drogi wraz z rondem na ul. Poniatowskiego – mówi Bartosz Matylewicz, rzecznik prasowy dąbrowskiego UM.

Po przedłużeniu ul. Poniatowskiego na skrzyżowaniu z ul. Kolejową i Konopnickiej ma powstać tuż przed przejazdem kolejowym właśnie nowe rondo. Będą też ścieżki rowerowe, nowe chodniki i przebudowa sieci kanalizacyjnej.

- Liczymy, że jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to roboty mogłyby się rozpocząć na przełomie kwietnia i maja. W tym roku powinniśmy mieć również gotowy projekt przebudowy fragmentu drogi wojewódzkiej 790, na odcinku od skrzyżowania przy ul. Białej Przemszy do granicy z Niegowonicami – dodaje rzecznik.

A tuż po sezonie wakacyjnym rozpocznie się w tym roku budowa nowej drogi dojazdowej nad najbardziej popularne jezioro w Zagłębiu, a więc Pogorię III. Finalnie to będzie prawdziwy przełom, bowiem w rejonie ulicy Średniej powstanie nowy, ogromny parking na 500 samochodów, natomiast ten obecny, tuż nad zejściem na plażę, latem ma być zamknięty. Po to, by mogłyby się tu np. odbywać wydarzenia o charakterze plenerowym. Inaczej mają także kursować autobusy komunikacji miejskiej. Jak zatem będzie wyglądała drogowa rewolucja nad Pogorią III? Będzie miała trzy etapy.

– Nasz projekt polega na tym, by ruch w okolicach Pogorii III był bardziej płynny, co nie oznacza wcale, że chcemy w ten rejon ściągnąć jeszcze więcej samochodów i kierowców – mówi Rafał Zwoliński, naczelnik Wydziału Inwestycji Miejskich w Urzędzie Miejskim w Dąbrowie Górniczej. – W pierwszym etapie planujemy dostosowanie ul. Siewierskiej do takich wymogów, by mogły się nią poruszać autobusy komunikacji miejskiej. Będzie to nadal droga jednokierunkowa, ale końcowy przystanek w lecie zostałby przeniesiony znacznie bliżej plaży miejskiej, w okolice dzisiejszego parkingu. To ułatwi dostęp tym, którzy z samochodów nie korzystają. By cały ruch był płynny powstaną też dwa nowe ronda. Jedno u zbiegu ul. Konopnickiej i Olszowej, a drugie u zbiegu ulic Granicznej, Olszowej i Siewierskiej. Powstanie również nowy, sezonowy parking na około 500 samochodów, między ul. Średnią a Graniczną, na zdegradowanym dziś terenie. Tam dojazd byłby możliwy i od ul. Olszowej, i od ul. Średniej. Wzdłuż tego całego ciągu komunikacyjnego powstaną także ścieżki rowerowe – dodaje.

Zmodernizowana ma zostać ul. Siewierska do parkingu przy plaży, a także powstanie nowa, asfaltowa droga wyjazdowa, która będzie prowadzić w większości po śladzie dzisiejszej drogi wyjazdowej – od ul. Malinowe Górki do ul. Konopnickiej. I po takiej właśnie pętli będą tu kursowały autobusy komunikacji miejskiej. W 2018 roku przyjdzie czas na nowy parking na 500 miejsc oraz wytyczenie nowej, szybkiej drogi dojazdowej do samego jeziora dla służb ratunkowych.

Na pozostałych odcinkach prowadzone będą niezbędne prace związane z likwidacją szkół powstałych zimą oraz bieżącym utrzymaniem dróg.

Dodatkowo w ramach „robót drogowych” prowadzone będą prace związane z remontami chodników:

- na ul. Morcinka od skrzyżowania z ul. Piłsudskiego do przystanku autobusowego po stornie McDonalda wraz z przejściem dla pieszych w rejonie samego przystanku

- na ul. Łańcuckiego na odcinku od ul. Piłsudskiego do ul. 9 Maja po stronie Technicznych Zakładów Naukowych

- po obu stronach ul. Granicznej od skrzyżowania z ul. Hempla do ul. Olszowej

- zagospodarowanie terenu przy ul. Kosmonautów na wysokości Zespołu Szkół Plastycznych

Po wybudowaniu ronda, połączeniu Kolejowej z Sobieskiego i nowym układzie przy dworcu, trzeba już myśleć o następnym etapie - połączeniu z Al. Zagłębia Dąbrowskiego (i zakończeniu rondem na skrzyżowaniu z Graniczną) śladem niedoszłej DTŚ.

Ale jak to teraz połączyć? To by trzeba wyburzyć osiedle domów, stosunkowo nowe... Pytanie czy jest to połączenie aż tak krytyczne dziś aby to robić? Alternatywa na przejazd z centrum będzie średnia bo wąskim gardłem będzie przejazd - niby z rondem lepiej ale jak się przejazd zamknie to dalej będzie korek, to kto będzie ryzykował spośród tych, którzy nie muszą. A na Królowej Jadwigo -> Piłsudskiego aż tak się póki co nie korkuje aby desperacko szukać objazdów - chyba, że myślisz już na zapas o "zielonej mobilności"

ogłoszono przetarg na połączenie Poniatowskiego z Kolejową i nowe rondo

powstaną (...) wyniesione skrzyżowanie Poniatowskiego z Kraszewskiego.

Po wybudowaniu powinno być trochę lepiej

Na plus -

To jest zadziwiające, że miasto kreujące się na "rowerową dąbrowę" i szykujace rewolucję "zielonej mobilności, nie jest w stanie wdrożyć żadnego sensownego rowerowego projektu.

Dzisiaj miałem okazję jechać ul.Zakładową i... Mam nadzieję, że w mieście nie powstanie już ani 1m ścieżki rowerowej! Piękna ścieżka po prawej stronie drogi, jadąc w kierunku Gołonoga a wszyscy na jezdni. Fakt, że na ścieżce są piesi ale nie przesadzajmy. Skoro więc rowerzyści nie potrafią korzystać ze "swojej" infrastruktury, to po co na to wydawać pieniądze? Po co budować rowerowe autostrady skoro oni i tak pojadą po jezdni? Ale wjedź autem na ścieżkę... Banda hipokrytów!

Dzisiaj miałem okazję jechać ul.Zakładową i... Mam nadzieję, że w mieście nie powstanie już ani 1m ścieżki rowerowej! Piękna ścieżka po prawej stronie drogi, jadąc w kierunku Gołonoga a wszyscy na jezdni. Fakt, że na ścieżce są piesi ale nie przesadzajmy. Skoro więc rowerzyści nie potrafią korzystać ze "swojej" infrastruktury, to po co na to wydawać pieniądze? Po co budować rowerowe autostrady skoro oni i tak pojadą po jezdni? Ale wjedź autem na ścieżkę... Banda hipokrytów!

Ale znaki chyba wskazują inaczej, bo ciąg pieszy znajduje się bliżej brzegu jeziora, jeśli się dobrze orientuję?

Jednak tak nie jest. Znak pokazują na ciąg pieszo-rowerowy

Co to zmienia? Art.33 Kodeksu Drogowego radzę poczytać...

Niczego to nie zmienia, ja tylko zwróciłem uwagę na fakt nazywania chodnika z kostki brukowej piękną ścieżką rowerową, takie stwierdzenie sobie przeczy. Gdyby była asfaltowa to ludzie z pewnością wybraliby ją zamiast asfaltu na ulicy, bo akurat równy. Co więcej w stronę Gołonoga z tej ścieżki nawet nie da się zjechać na ulicę i kontynuować jazdy normalnie, bo krawężnik wysoki na 20cm i dla wielu ludzi jest przeszkodą.

Przytaczać paragrafy można ale to nic nie zmieni w podejściu ludzi do urzędniczych decyzji i ich respektowania jeśli są "od czapy" i tylko na papierze wszystko wygląda dobrze, tak jak wspomniana ścieżka pseudo-rowerowa.

Niczego to nie zmienia, ja tylko zwróciłem uwagę na fakt nazywania chodnika z kostki brukowej piękną ścieżką rowerową, takie stwierdzenie sobie przeczy. Gdyby była asfaltowa to ludzie z pewnością wybraliby ją zamiast asfaltu na ulicy, bo akurat równy. Co więcej w stronę Gołonoga z tej ścieżki nawet nie da się zjechać na ulicę i kontynuować jazdy normalnie, bo krawężnik wysoki na 20cm i dla wielu ludzi jest przeszkodą.

Krawężnik powiadasz? A jaki problem pojechać ścieżką w prawo, za kilka metrów skręcić w lewo na drogę gruntową i wyjechać na ul.zakładową?
Asfalt powiadasz? Wzdłuż Piłsudskiego jest asfalt i kto z tego korzysta?

Niczego to nie zmienia, ja tylko zwróciłem uwagę na fakt nazywania chodnika z kostki brukowej piękną ścieżką rowerową, takie stwierdzenie sobie przeczy.

A co jest nie tak z kostką? Akurat jeżdżę tam często a koła mam cienkie w rowerze i nie bardzo rozumiem dlaczego niby kostka miałaby stanowić problem dla cyklisty? Ja nie odczuwam dyskomfortu na tej kostce. Rolki co innego ale rower?

gazeta.pl



Przy dojeździe do Huty Katowice w miejscu sygnalizacji świetlnej powstanie rondo

Jeszcze w tym roku na skrzyżowaniu al. Piłsudskiego z ul. Tworzeń w Dąbrowie Górniczej powinna się rozpocząć budowa ronda, które znacznie usprawni ruch przy dojeździe do dąbrowskiego oddziału ArcelorMittal Poland.

Od połowy marca przy al. Piłsudskiego trwa przebudowa wiaduktu nad torami kolejowymi. Z tego powodu ruch na fragmencie jednej z jezdni odbywa się w dwóch kierunkach, dodatkowo wyłączona została również sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniu z ul. Tworzeń. W tym miejscu powstało tymczasowe rondo.

Jak się okazuje, dąbrowski magistrat planuje na stałe wprowadzić w tym miejscu ruch okrężny. Wiceprezydent Marcin Bazylak pomysłem budowy ronda na skrzyżowaniu podzielił się z mieszkańcami na swoim facebookowym profilu.

Większość opinii była pozytywna, przy okazji dąbrowianie podkreślali, że rondo musi być pełnowymiarowe ze względu na tiry, które po przebudowie wiaduktu powrócą na tę część al. Piłsudskiego.

Dąbrowa Górnicza otrzymała 4 mln zł dotacji na przebudowę wiaduktu
– Zlecamy opracowanie koncepcji, a następnie projektu. Budowa może się rozpocząć jeszcze w tym roku – powiedział nam Marcin Bazylak.

Problemem na pewno nie będą pieniądze na inwestycję. Po pierwsze, miasto szacowało, że przebudowa wiaduktu nad torami kolejowymi będzie kosztowała około 10 mln zł, ale Banimex podjął się zadania za 5,5 mln zł. – Dodatkowo dostaliśmy informację, że na inwestycję Dąbrowa Górnicza otrzyma 4 mln zł dotacji – zdradza wiceprezydent.

Dąbrowianie sugerują, że rondo powinno powstać również kilkaset metrów przed skrzyżowaniem al. Piłsudskiego z ul. Tworzeń, czyli na skrzyżowaniu al. Piłsudskiego z ul. Kasprzaka. W godzinach szczytu włączenie się do ruchu z tej drugiej ulicy bywa czasochłonne. – Mamy jeszcze kilka pomysłów na usprawnienie ruchu, a rondo w tym miejscu zajmuje jedno z pierwszych miejsc – zapewnia wiceprezydent.

Jest przetarg:
"Remont jezdni i chodników w ul. Morcinka, Łańcuckiego, Graniczna, Odrodzenia i zagospodarowanie terenu przy Liceum Plastycznym w Dąbrowie Górniczej"

Wzdłuż Morcinka powstanie też droga rowerowa.

Tylko, że na wysokości Plastyka już chyba nie ma wydzielonego pasa dla rowerów?