CYTAT(darro @ pią, 15 paź 2010 - 10:52)

Ja myślę, że zmiana organizacji jest celowa, umożliwia szybszy i bezpieczniejszy przejazd autobusów z Al. Róz, na przystanek koło kościoła (w kierunku centrum). Zjeżdżając z ronda, mogą się ustawić na prawym pasie, czego do tej pory nie mogły robić i czekały na lewym, aż któryś z kierowców ich przepuści.
W ruchu miejskim naturalne jest przepuszczanie autobusów. A przynajmniej powinno być, bo ułatwienie im jazdy jest w interesie każdego kierującego innym pojazdem: gdyby wszyscy pasażerowie przesiedli się do aut osobowych, korki byłyby znacznie większe.
Ale przyjmując Twoją tezę: dlaczego więc nie postawiono tablic o zmianie organizacji ruchu?
Może należało zastosować znak P-3b (linia jednostronnie przekraczalna - krótka), analogicznie do skrętu z Alei Róż w prawo w stronę Redenu?
CYTAT(olo @ pią, 15 paź 2010 - 14:46)

To nie jest zwyczajna linia przerywana, tylko ta, która każe spodziewać się innego zagrożenia. Dlatego też uważam, że prawie nic się nie zmieniło. W dalszym ciągu pojazd zamierzający wjechać na prawy pas z lewego, musi ustąpić pierwszeństwa.
Jadąc od strony Redenu w prawo, najpierw trzeba wjechać na rondo, czyli ustąpić pierwszeństwa pojazdom, jakie są na rondzie. Te pojazdy mogą zjechać na prawy lub lewy pas - linia przerywana daje ich kierowcom wolny wybór. W starym malowaniu, prawoskręt był niejako "poza rondem" - pojazdy na rondzie musiały wjechać na lewy pas, a później (ustępując pierwszeństwa) wjechać na prawy.