Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72
Chyba później - tak mi się kojarzy, że jakieś 5-6 lat temu.
A może na tym odcinku wymienią jedynie krawężniki, zostawiając nawierzchnię?
Niemożliwe - wczoraj widziałem jak koparka wyrywa stare krawężniki demolując przy tym do ~pół metra nawierzchni. Po za tym te kilkuletnie krawężniki były w dobrym stanie?
CYTAT(Master @ czw, 01 wrz 2011 - 22:38) 
ten kawałek był robiony max 10 lat temu i tez uwazam ze jest ok, mówie o kawałku od Wojska Polskiego do Merkuregoi
CYTAT(Leszek @ czw, 01 wrz 2011 - 22:59)
Chyba później - tak mi się kojarzy, że jakieś 5-6 lat temu.
A wystarczyło zajrzeć do pierwszego posta z tego wątku i mamy 5 czerwca 2004. Czyli 7 lat
Asfalt tam zaczął już pękać. Pewnie zimą by go rozerwało. Teraz kładzie się jakąś taką siatkę co to niby zapobiega pękaniu. Niech zrobią w końcu porządnie.
Ale to wyrywanie całkiem dobrych krawężników to mnie szokuje.
Ale drogowcy znowu nie pomysle :-D Niech jezdnie wzmacniaja szynami kolejowymi, ktore PKP ma na zbyciu :-D
Tak mi się coś kojarzy, że na lato obiecywano dobudowanie pasa do lewoskrętu na skrzyżowaniu Królowej Jadwigi/Augustynika - lato się kończy, nie widać, by cokolwiek w najbliższym czasie miało tam być robione. Macie może jakieś świeże informacje na ten temat?
CYTAT(Leszek @ śro, 07 wrz 2011 - 14:39)
Tak mi się coś kojarzy, że na lato obiecywano dobudowanie pasa do lewoskrętu na skrzyżowaniu Królowej Jadwigi/Augustynika - lato się kończy, nie widać, by cokolwiek w najbliższym czasie miało tam być robione. Macie może jakieś świeże informacje na ten temat?
ja cos slyszalem ze jakis przetarg byl, ale chyba w pazdzierniku lub listopadzie maja zaczynac prace.
Jesli swiatla byly niezbedne to chyba ktos pomylil kolejnosc.
CYTAT(Leszek @ śro, 07 wrz 2011 - 14:39)
Tak mi się coś kojarzy, że na lato obiecywano dobudowanie pasa do lewoskrętu na skrzyżowaniu Królowej Jadwigi/Augustynika - lato się kończy, nie widać, by cokolwiek w najbliższym czasie miało tam być robione. Macie może jakieś świeże informacje na ten temat?
Niby do 15 listopada wykonawca ma czas.
Swoją droga to jestem zaskoczony, że tam jednak zmiesci się ten dodatkowy pas.
Bzenek:
Moze kosztem chodnika i/lub torowiska. A w ogole z swiatlami tam to jakas pomylka.
Moze kosztem chodnika i/lub torowiska. A w ogole z swiatlami tam to jakas pomylka.
CYTAT
Niebezpiecznie pod wiaduktem w Ząbkowicach
Piotr Sobierajski
Z wiaduktu kolejowego w Ząbkowicach odpadają kawałki betonu. Sprawą zajmie się nadzór budowlany. PKP nie ma jednak teraz pieniędzy na remont
Wiadukt kolejowy w Ząbkowicach stał się utrapieniem nie tylko dla mieszkańców dzielnicy, ale też wszystkich kierowców, którzy jeżdżą drogą wojewódzką 790 w kierunku Zawiercia. Z góry i ze ścian odpadają na przechodniów i auta kawałki betonu. Ząbkowiczanie biją na alarm, ale w kasie kolei nie ma pieniędzy na generalny remont obiektu. Jeśli w ogóle do niego dojdzie, to nie wcześniej niż w 2015 roku.
- Do tego czasu, to cały wiadukt pewnie się już rozsypie. Mieliśmy zgłoszenia od mieszkańców i kierowców, na których posypał się beton. Tutaj po prostu jest niebezpiecznie - mówi Marek Kępa, przewodniczący zarządu Rady Dzielnicy Ząbkowice. Pierwsze pisma w tej sprawie Rada Dzielnicy Ząbkowice wystosowała do PKP Polskich Linii Kolejowych w grudniu 2010 roku. W odpowiedzi obiecano uszczelnienie dylatacji i zabezpieczenie zbrojeń, ale na tym się skończyło. Okazało się natomiast, że generalny remont, choć był planowany, przepadł z kretesem. Finanse trzeba było bowiem przeznaczyć na remont
innego wiaduktu, w Strzemieszycach, uszkodzonego przez ciężarówkę. - Interweniowaliśmy ponownie w lipcu tego roku, ale tym razem trudno było nawet uzyskać jakąkolwiek odpowiedź od PKP. Tymczasem, kiedy przejeżdżają pociągi, to cały wiadukt się trzęsie. Czy naprawdę musi dojść do nieszczęścia, by ktoś zrozumiał, że remont jest tu jedynym wyjściem - mówi Marek Kępa. - Nie wiem, czy kolej czeka, aż remont weźmie na swoje barki miasto - mówi Piotr Bobrowski, ząbkowicki radny. - To niepoważne, bo im bardziej naciskamy na kolej, tym częściej słyszymy, że jeśli będziemy temat drążyć, to PKP zamknie cały wiadukt i przejście dla pieszych. My walczymy o to, by nikomu nie stała się krzywda. Jeśli kolej tego nie rozumie, to trudno. Mówią, że nie mają pieniędzy, a wystarczyłoby wydzierżawić część terenów przy dworcu w Ząbkowicach, sprzedać szpital kolejowy. I już by się znalazły - dodaje.
Jak ustaliliśmy, PKP za dwa, trzy tygodnie zajmie się wiaduktem, ale wielkiego remontu nie będzie. - Trwają ostatnie ustalenia z wykonawcą prac. Ta część stropu, która odpada, zostanie zdjęta, a reszta zabezpieczona. Na generalny remont nas nie stać - przyznaje Helmut Klabis, dyrektor ds. technicznych zakładu Polskich Linii Kolejowych w Częstochowie. - Wszystkie prace będziemy chcieli wykonać jeszcze w październiku. Konieczne są jednak dokładne ustalenia, bo wtedy będzie musiał zostać wyłączony jeden pas ruchu - dodaje. Sprawą wiaduktu zajmie się też Wojewódzki Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Katowicach, gdzie z prośbą o interwencję zwróciła się Rada Dzielnicy Ząbkowice.
Piotr Sobierajski
Z wiaduktu kolejowego w Ząbkowicach odpadają kawałki betonu. Sprawą zajmie się nadzór budowlany. PKP nie ma jednak teraz pieniędzy na remont
Wiadukt kolejowy w Ząbkowicach stał się utrapieniem nie tylko dla mieszkańców dzielnicy, ale też wszystkich kierowców, którzy jeżdżą drogą wojewódzką 790 w kierunku Zawiercia. Z góry i ze ścian odpadają na przechodniów i auta kawałki betonu. Ząbkowiczanie biją na alarm, ale w kasie kolei nie ma pieniędzy na generalny remont obiektu. Jeśli w ogóle do niego dojdzie, to nie wcześniej niż w 2015 roku.
- Do tego czasu, to cały wiadukt pewnie się już rozsypie. Mieliśmy zgłoszenia od mieszkańców i kierowców, na których posypał się beton. Tutaj po prostu jest niebezpiecznie - mówi Marek Kępa, przewodniczący zarządu Rady Dzielnicy Ząbkowice. Pierwsze pisma w tej sprawie Rada Dzielnicy Ząbkowice wystosowała do PKP Polskich Linii Kolejowych w grudniu 2010 roku. W odpowiedzi obiecano uszczelnienie dylatacji i zabezpieczenie zbrojeń, ale na tym się skończyło. Okazało się natomiast, że generalny remont, choć był planowany, przepadł z kretesem. Finanse trzeba było bowiem przeznaczyć na remont
innego wiaduktu, w Strzemieszycach, uszkodzonego przez ciężarówkę. - Interweniowaliśmy ponownie w lipcu tego roku, ale tym razem trudno było nawet uzyskać jakąkolwiek odpowiedź od PKP. Tymczasem, kiedy przejeżdżają pociągi, to cały wiadukt się trzęsie. Czy naprawdę musi dojść do nieszczęścia, by ktoś zrozumiał, że remont jest tu jedynym wyjściem - mówi Marek Kępa. - Nie wiem, czy kolej czeka, aż remont weźmie na swoje barki miasto - mówi Piotr Bobrowski, ząbkowicki radny. - To niepoważne, bo im bardziej naciskamy na kolej, tym częściej słyszymy, że jeśli będziemy temat drążyć, to PKP zamknie cały wiadukt i przejście dla pieszych. My walczymy o to, by nikomu nie stała się krzywda. Jeśli kolej tego nie rozumie, to trudno. Mówią, że nie mają pieniędzy, a wystarczyłoby wydzierżawić część terenów przy dworcu w Ząbkowicach, sprzedać szpital kolejowy. I już by się znalazły - dodaje.
Jak ustaliliśmy, PKP za dwa, trzy tygodnie zajmie się wiaduktem, ale wielkiego remontu nie będzie. - Trwają ostatnie ustalenia z wykonawcą prac. Ta część stropu, która odpada, zostanie zdjęta, a reszta zabezpieczona. Na generalny remont nas nie stać - przyznaje Helmut Klabis, dyrektor ds. technicznych zakładu Polskich Linii Kolejowych w Częstochowie. - Wszystkie prace będziemy chcieli wykonać jeszcze w październiku. Konieczne są jednak dokładne ustalenia, bo wtedy będzie musiał zostać wyłączony jeden pas ruchu - dodaje. Sprawą wiaduktu zajmie się też Wojewódzki Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Katowicach, gdzie z prośbą o interwencję zwróciła się Rada Dzielnicy Ząbkowice.
Bares: nie dosc forum kuleje bo Admin olewa sprawe to jeszcze ty wpieprzasz czesto duze artykuly. Moze warto pomyslec, ze nie wszyscy przegladaja forum na kompach.
Mod: Użytkownik otrzymał ostrzeżenie za złamanie Regulaminu (punkty 3.1, 3.4, 3.5)
Mod: Użytkownik otrzymał ostrzeżenie za złamanie Regulaminu (punkty 3.1, 3.4, 3.5)
pawcio1978 już raz Ci pisałem, ale widzę muszę powtórzyć. Na tym forum wklejamy całe artykuły, bo kiedyś mogą zniknąć z sieci i linki byłyby martwe. A tak mamy wszystko pod ręką.
Admini nie olewają sprawy, to jest forum mieszkańców, mają każdy temat zamykać, banować, usuwać posty? No chyba, że mówisz o niektórych Twoich śmieciach to się zgodzę.
To forum działa w takiej formie już ładnych parę lat, nie próbuj robić tutaj rewolucji.
Admini nie olewają sprawy, to jest forum mieszkańców, mają każdy temat zamykać, banować, usuwać posty? No chyba, że mówisz o niektórych Twoich śmieciach to się zgodzę.
To forum działa w takiej formie już ładnych parę lat, nie próbuj robić tutaj rewolucji.
Zgadzam się, ze wklejanie całego artykułu jest najlepszym rozwiązaniem.
A jak masz problemy z otwieraniem forum w telefonie - zainstaluj operę mini albo korzystaj z wersji Lo-Fi. Tobie jednemu to przeszkadza, dlaczego wszyscy mają się do Ciebie dostosowywać?
A jak masz problemy z otwieraniem forum w telefonie - zainstaluj operę mini albo korzystaj z wersji Lo-Fi. Tobie jednemu to przeszkadza, dlaczego wszyscy mają się do Ciebie dostosowywać?
Mam Opere Mini 4 Lo-Fi. To jedyne forum na ktorym po chamsku olewa sie innych. Moze jeszcze niech Bares wkleja zdjecia o rozdz. 15 megapixeli aby forum dluzej ladowalo sie. Wtedy bedzie extra.
Nie mam słów. To forum jest dedykowane dla użytkowników komputerów, a nie telefonów. Jak się nie podoba to możesz korzystać z wersji http://www.dabrowa-gornicza.org/lofiversio...x.php?t529.html lub dyskutować pod sklepem.
Mod: Panowie użytkownik pawcio1978 otrzymał ostrzeżenie, proszę o zakończenie dyskusji o telefonach w temacie o komunikacji.
Mod: Panowie użytkownik pawcio1978 otrzymał ostrzeżenie, proszę o zakończenie dyskusji o telefonach w temacie o komunikacji.
Niech admini poprawia forum bo dziala wkulfiajaco wolno w stosunku do innych stron.
Mod: Użytkownik ma zablokowana możliwość postowania. Powód: Natarczywe odbieganie od tematu i ignorowanie ostrzeżeń moderatora.
Mod: Użytkownik ma zablokowana możliwość postowania. Powód: Natarczywe odbieganie od tematu i ignorowanie ostrzeżeń moderatora.
CYTAT
Łatwiej przejedziemy przez dąbrowskie skrzyżowania na Redenie
PAS
Miasto planuje remont torowisk tramwajowych na skrzyżowaniach ulic Królowej Jadwigi i Wojska Polskiego oraz Majakowskiego i Poniatowskiego. Ogłoszony został właśnie przetarg na wykonanie tych robót, a oferty można składać do 4 października. Trzeba także wpłacić wadium w wysokości 25 tys. złotych
Przejazdy mają zostać rozebrane i po odwodnieniu oraz odpowiednim zabezpieczeniu podłoża ułożone ponownie. To oznacza udogodnienia dla kierowców i łatwiejszy przejazd przez jedne z najbardziej obciążonych ruchem torowisk w mieście. Wcześniej trzeba się będzie jednak liczyć z problemami, bo na czas robót przejazdy w tych miejscach zostaną czasowo zamknięte. Całość ma być gotowa najpóźniej 15 listopada tego roku.
PAS
Miasto planuje remont torowisk tramwajowych na skrzyżowaniach ulic Królowej Jadwigi i Wojska Polskiego oraz Majakowskiego i Poniatowskiego. Ogłoszony został właśnie przetarg na wykonanie tych robót, a oferty można składać do 4 października. Trzeba także wpłacić wadium w wysokości 25 tys. złotych
Przejazdy mają zostać rozebrane i po odwodnieniu oraz odpowiednim zabezpieczeniu podłoża ułożone ponownie. To oznacza udogodnienia dla kierowców i łatwiejszy przejazd przez jedne z najbardziej obciążonych ruchem torowisk w mieście. Wcześniej trzeba się będzie jednak liczyć z problemami, bo na czas robót przejazdy w tych miejscach zostaną czasowo zamknięte. Całość ma być gotowa najpóźniej 15 listopada tego roku.
CYTAT
Całość ma być gotowa najpóźniej 15 listopada tego roku.
Jak dopiero przetarg został ogłoszony to coś mi sie wydaje , że na listopad....ale przyszłego roku to zakończenie prac.
Już się boję bo przejeżdżam tamtędy z 8 razy dziennie. nie wiem jak będę jeżdzić do pracy...najpierw zamknęli nam skrzyżowanie na Staszicu , więc jeżdżę Wojska Polskiego...ale jak zabiorą się za rozbiór torowisk w tym miejscu to ja tego nie chcę widzieć.
.gif)
CYTAT(yaku @ pon, 26 wrz 2011 - 22:07)
CYTAT
Całość ma być gotowa najpóźniej 15 listopada tego roku.
Już się boję bo przejeżdżam tamtędy z 8 razy dziennie. nie wiem jak będę jeżdzić do pracy...najpierw zamknęli nam skrzyżowanie na Staszicu , więc jeżdżę Wojska Polskiego...ale jak zabiorą się za rozbiór torowisk w tym miejscu to ja tego nie chcę widzieć.
Z zamknięciem skrzyżowania na Staszicu się w pełni zgadzam. Co do remontu torowisk - kurcze - kiedyś trzeba to zrobić - będziesz jeździł przez Al. Róż
CYTAT(Mały77 @ wto, 27 wrz 2011 - 06:51)
Z zamknięciem skrzyżowania na Staszicu się w pełni zgadzam. Co do remontu torowisk - kurcze - kiedyś trzeba to zrobić - będziesz jeździł przez Al. Róż
Mnie to dziwi tylko jedno, zamknięto przejazd na Staszicu i tym samym przekierowano ruch na Wojska Polskiego i Starocmentarną, ale mimo, że jest tam sporo miejsca nikt nie pomyślał o dorobieniu na tych skrzyżowaniach pasów do prawoskrętów. Efekt jest taki, że jak tam czasami jadę to stoję w kolejce kilkunastu aut z których większość ma włączony prawy kierunkowskaz (strzałka się świeci), ale miedz nim są tacy co jada prosto albo tak jak ja w lewo i efekt jest taki, że najpierw wszyscy stoją a potem dojeżdżają na torowisko, blokują się z tymi co chcą w lewo z przeciwnej strony, światła się zmieniają a w efekcie przejeżdża może 1/3 oczekujących.
Teraz remontują ten odcinek Królowej Jadwigo ale krawężniki są układane tak jak stare, może trzeba napisać do UM, żeby pomyśleli o tym prawoskęcie. IMHO upłynniłoby to ruch w tym miejscu, bo przecież na tych skrzyżowaniach większość jeździ w prawo.
CYTAT(Zibar @ wto, 27 wrz 2011 - 06:51)
Teraz remontują ten odcinek Królowej Jadwigo ale krawężniki są układane tak jak stare, może trzeba napisać do UM, żeby pomyśleli o tym prawoskęcie. IMHO upłynniłoby to ruch w tym miejscu, bo przecież na tych skrzyżowaniach większość jeździ w prawo.
Prawoskręt z Królowej Jadwigi w Wojska Polskiego?
Ja sądzę , że najlepszy byłby prawoskręt z Wojska Polskiego w Królowej Jadwigi!!!
Ojjj znacznie upłynniłoby to ruch.
ojjj to pewnie nie mieszkasz na Staszicu...i nie wiesz co to znaczy codzienne nadkładanie kilku kilometrów. A można było to załatwić bardziej korzystnie dla mieszkańców. wiem , że napiszesz , że tam było sporo wypadków..ale czemu teraz nie mówi się ile wypadków i kolizji jest właśnie na Wojska Polskiego i w lasku za Staszicem gdzie sama kilka razy dziennie zawracam..wrrr
Ale nie będę ciągnąć tego tematu bo juz w zasadzie zamknięty
Ojjj znacznie upłynniłoby to ruch.
CYTAT
Z zamknięciem skrzyżowania na Staszicu się w pełni zgadzam
ojjj to pewnie nie mieszkasz na Staszicu...i nie wiesz co to znaczy codzienne nadkładanie kilku kilometrów. A można było to załatwić bardziej korzystnie dla mieszkańców. wiem , że napiszesz , że tam było sporo wypadków..ale czemu teraz nie mówi się ile wypadków i kolizji jest właśnie na Wojska Polskiego i w lasku za Staszicem gdzie sama kilka razy dziennie zawracam..wrrr
Ale nie będę ciągnąć tego tematu bo juz w zasadzie zamknięty
CYTAT(Bartek @ wto, 27 wrz 2011 - 10:52)
Prawoskręt z Królowej Jadwigi w Wojska Polskiego?
Odwrotnie z jednej i drugiej strony wylotu WP na KJ. I ze Starocmentarnej w kierunku Alei Róż również, by się przydał - imho.
Ja mam taką cichą nadzieję że może przy okazji tego remontu ktoś pomyśli i zmieni organizację świateł na obydwu skrzyżowaniach - tak, żeby wyjazdy z boków nie odbywały się równocześnie, a po kolei - to w dużym stopniu zlikwiduje problem, o którym piszecie wyżej.
Przejeżdżałem właśnie w centrum, zamknięty jest przejazd na skrzyżowaniu Królowej Jadwigi - Augustynika, wygląda na to, że zaczną się prace przy tym pasie. Ciekawe jak to będzie wyglądać, sądziłem, że raczej "zabiorą" trochę chodnika i zamieszają z oznakowaniem poziomym tymczasem zamknięty jest lewy pas i przejazd, tam przecież są tory tuż przy asfalcie, ciekawe co tam wymyślili.
Też dzisiaj stałem w zakorkowanym centrum. Minie pewnie kilka dni zanim kierowcy znajdę objazdy i centrum nieco się zwolni. vacu - też byłem święcie przekonany, że dla zmieszczenia pasa do skrętu w lewo i w sumie zmieszczenia trzech pasów poszerzą drogę po prawej stronie. Obecnie na pewno nie starczy im zabranie terenu do torów tramwajowych...
Docelowo lewoskręt się bardzo przyda... Nie pozostaje nic innego niż zacisnąć zęby i czekać na zakończenie prac.
Docelowo lewoskręt się bardzo przyda... Nie pozostaje nic innego niż zacisnąć zęby i czekać na zakończenie prac.
CYTAT(Slyzaba @ wto, 27 wrz 2011 - 19:43)
Też dzisiaj stałem w zakorkowanym centrum...
No właśnie mnie to wk... w tym kraju, jechałem tamtędy ok. 17 czyli w porze szczytu lewy pas był zamknięty wrr... Czy nie można na ten przykład wyczekać na ostatni moment i zamykać drogę wieczorem/rano tuż przed rozpoczęciem prac? Byłby choć d zień więcej bez korka, niestety to dość częsta praktyka.
Znów przywołam przykład Francji - jeżeli nie była to budowa drogi od zera (czy całkowita przebudowa) to najpierw stawiają tablice, że w dniach od - do będą utrudnienia na odcinku A-B w godzinach np. 22-6 no i jak przychodzi sądny dzień to równo o 22 droga jest zamykana całkowicie, w momencie pojawiają się ekipy, walczą do rana, o 6 nie ma po nich śladu, kolejny dzień - to samo, aż do końca remontu. Marzy mi się takie coś u nas, nie da się tak oczywiście zrobić wszystkiego ale unika się tam sytuacji, że droga/pas jest zamknięty a nic się tam nie dzieje.
CYTAT
jak przychodzi sądny dzień to równo o 22 droga jest zamykana całkowicie, w momencie pojawiają się ekipy, walczą do rana, o 6 nie ma po nich śladu,
Właśnie się też zawsze zastanawiam co stoi na przeszkodzi panom drogowcom, żeby pracować na nocne zmiany? Kiedy wreszcie do tego dorośniemy/
Swego czasu, przy okazji remontu wiaduktu na DK86 między Sosnowcem a Katowicami próbowali pracować 24h na dobę - natychmiast zaprotestowali mieszkańcy Borków (które nie są tuż przy trasie), wyobrażacie sobie, co by się działo, gdyby prace odbywały się w nocy w centrum miasta?
A co do bezmyślności drogowców - od początku remontu Królowej Jadwigi jest tłok, bo zajmują sobie cały skrajny pas, żeby wysypać tam stertę piasku albo coś równie sensownego. Mogliby mieć to na chodniku, a pas zwęzić tylko o tyle, żeby samochody nie wpadły do dziury po krawężniku - ale po co, niech se kierowcy postoją...
A co do bezmyślności drogowców - od początku remontu Królowej Jadwigi jest tłok, bo zajmują sobie cały skrajny pas, żeby wysypać tam stertę piasku albo coś równie sensownego. Mogliby mieć to na chodniku, a pas zwęzić tylko o tyle, żeby samochody nie wpadły do dziury po krawężniku - ale po co, niech se kierowcy postoją...
CYTAT(Leszek @ śro, 28 wrz 2011 - 10:52)
Swego czasu, przy okazji remontu wiaduktu na DK86 między Sosnowcem a Katowicami próbowali pracować 24h na dobę - natychmiast zaprotestowali mieszkańcy Borków (które nie są tuż przy trasie), wyobrażacie sobie, co by się działo, gdyby prace odbywały się w nocy w centrum miasta?
To fakt, w ścisłym centrum byłoby trudno.
CYTAT(Leszek @ śro, 28 wrz 2011 - 10:52)
A co do bezmyślności drogowców...
To raczej nie bezmyślność drogowców - im korki są obojętne za to nie jest obojętny komfort pracy, jeżeli mogą to zamykają, bo jest to wygodne dla nich i ja ich rozumiem. Natomiast miasto chyba zatrudnia chyba jakichś inspektorów nadzoru i to imho jest ich rola aby powstał rozsądny kompromis pomiędzy komfortem kierowców a drogowców. Jednak patrząc na to jakie buble owi inspektorzy w tym kraju odbierają i jak pilnują budów to chyba są wyciągani z kapelusza. A mam porównanie, bo przez kilka lat pracowałem w branży budowlanej i wiem, że przy zamówieniach publicznych inspektorzy przepuszczają czasem taką tandetę, przy której inspektor zatrudniony przez prywatnego inwestora zaśmiałby się wykonawcy w twarz.
Jeśli chodzi o remonty, to wszystko zależy od miasta np. obecnie w Katowicach trwa wymiana nawierzchni na wiadukcie nad A4 w ciągu ul. Mikołowskiej. Prace trwają 24h z tym, że najbardziej nasilone prace czyli zrywanie asfaltu, kładzenie nowego odbywa się w nocy. W okolicy mieszka dużo ludzi i nikt nie protestuje, zresztą kiedyś remontowali Mikołowską i również pracowali 24h i mimo skarg prace trwały. Ktoś kto mieszka w centrum miasta musi się pogodzić, że będzie hałas i czasowe utrudnienia.
CYTAT(Bartek @ śro, 28 wrz 2011 - 12:41)
Ktoś kto mieszka w centrum miasta musi się pogodzić, że będzie hałas i czasowe utrudnienia.
to DG widocznie nie jest miastem. u nas w centrum mieszkańcom przeszkadza ekran ledowy obok PKZ (bo za jasno świeci) i ogródki piwne które przez protesty muszą być zamykane o 23...także mysle ze zadne romonty nie wchodza w gre...
DG jest miastem, tylko spora część mieszkańców jest ze wsi 
I jakoś tu nie pasują ;-)
I jakoś tu nie pasują ;-)
CYTAT(Kamil_ @ śro, 28 wrz 2011 - 13:14)
DG jest miastem, tylko spora część mieszkańców jest ze wsi I jakoś tu nie pasują ;-)
I jakoś tu nie pasują ;-)Dlatego się wyprowadziłem z Dąbrowy
;-)
No właśnie wydaje mi się, że takie prace powinny być wykonywane w godzinach 22-6, ale właśnie ze względu na "obywateli", którym wszystko przeszkadza tak to wygląda. Bo w sumie zapisać coś takiego w przetargu nie jest problemem
Wracając do tematu odciętego Staszica - co prawda nie mieszkam tam, ale wszystkie udogodnienia prowadzące do upłynnienia ruchu i poprawy bezpieczeństwa moim zdaniem mają sens. Naprawdę jadąc samochodem nie jest problemem nadłożyć trochę drogi
Wracając do tematu odciętego Staszica - co prawda nie mieszkam tam, ale wszystkie udogodnienia prowadzące do upłynnienia ruchu i poprawy bezpieczeństwa moim zdaniem mają sens. Naprawdę jadąc samochodem nie jest problemem nadłożyć trochę drogi
Może coś przegapiłem, może nie doczytałem (brak czasu na śledzenie wszystkiego), ale pamiętam, że miała być droga rowerowa na Kr. Jadwigi , właśnie remontowanej, w dół. Tymczasem widzę, że parkingi wróciły na swoje miejsce a na drogę rowerową miejsca nie ma.
CYTAT(olo @ śro, 28 wrz 2011 - 20:37)
Może coś przegapiłem, może nie doczytałem (brak czasu na śledzenie wszystkiego), ale pamiętam, że miała być droga rowerowa na Kr. Jadwigi , właśnie remontowanej, w dół. Tymczasem widzę, że parkingi wróciły na swoje miejsce a na drogę rowerową miejsca nie ma.
No nie ma, nie ma - też to zauważyłem. Chyba, że będzie wydzielona koło pasa jezdni
CYTAT
. Naprawdę jadąc samochodem nie jest problemem nadłożyć trochę drogi
qrde...mały chyba nie chcesz mnie wkurzyć
.gif)
Wyobraż sobie tylko tyle , że co dzien nadkładasz 5 razy dziennie po 3 km...pomijam temat kasy [ choc nikomu chyba nie jest on obojętny] ale jak się spiesze, lub wracam w nocy to ...no wczuj się w moją sytuację.
nie rozwijam tematu bo juz dawno zamkniety [a raczej skrzyżowanie
.gif)
] ale dla mieszkańców Staszica uwierzcie mi - masakra codziennie od nowa ten sam kłopotliwy dojazd....ehhh
Dla zainteresowanych, w czwartek kładli asfalt na Tysiąclecia na tej części gdzie kanalizację robili. Długo to trwało ale już da się tam jeździć normalnie. Kolejny miesiąc i może będą oznaczenia
Ale dalej (czyli na odcinku Podlesie-DK94) nadal sfrezowane tylko... Może przed zima zdążą.
CYTAT
Będzie płynniej. Drogowcy poszerzą ul. Królowej Jadwigi
Nieczynna sygnalizacja świetlna i zamknięty skręt z ul. Królowej Jadwigi w Augustynika w Dąbrowie Górniczej to niechybny znak, że drogowcy rozpoczną wkrótce poszerzanie drogi przy skrzyżowaniu.
Sygnalizacja świetlna przy skrzyżowaniu powstała, aby ułatwić wyjazd i skręt w ul. Augustynika. W rzeczywistości blokowała nieco jazdę na głównym kierunku, bo zdarzali się kierowcy, którzy jadąc w kierunku al. Róż ustawiali się na przeznaczonym do skrętu w lewo pasie, a potem nagle „wyskakiwali” na prawy.
Wygląda na to, że te problemy się skończą, bo ul. Królowej Jadwigi zostanie lekko poszerzona. - Wszystko po to, by ruch był bardziej płynny - mówi Bartosz Matylewicz, rzecznik dąbrowskiego magistratu. Dodaje, że część prac drogowcy będą prowadzić w nocy, tak by kierowcy jak najmniej odczuli ich uciążliwość.
Inwestycja, prowadzona w ramach poprawy bezpieczeństwa na drodze wojewódzkiej nr 910, przewiduje także postawienie nowych znaków informacyjnych przy rondzie Merkury. Wszystko ma być gotowe do końca października.
GAZETA SOSONOWIEC
Nieczynna sygnalizacja świetlna i zamknięty skręt z ul. Królowej Jadwigi w Augustynika w Dąbrowie Górniczej to niechybny znak, że drogowcy rozpoczną wkrótce poszerzanie drogi przy skrzyżowaniu.
Sygnalizacja świetlna przy skrzyżowaniu powstała, aby ułatwić wyjazd i skręt w ul. Augustynika. W rzeczywistości blokowała nieco jazdę na głównym kierunku, bo zdarzali się kierowcy, którzy jadąc w kierunku al. Róż ustawiali się na przeznaczonym do skrętu w lewo pasie, a potem nagle „wyskakiwali” na prawy.
Wygląda na to, że te problemy się skończą, bo ul. Królowej Jadwigi zostanie lekko poszerzona. - Wszystko po to, by ruch był bardziej płynny - mówi Bartosz Matylewicz, rzecznik dąbrowskiego magistratu. Dodaje, że część prac drogowcy będą prowadzić w nocy, tak by kierowcy jak najmniej odczuli ich uciążliwość.
Inwestycja, prowadzona w ramach poprawy bezpieczeństwa na drodze wojewódzkiej nr 910, przewiduje także postawienie nowych znaków informacyjnych przy rondzie Merkury. Wszystko ma być gotowe do końca października.
GAZETA SOSONOWIEC
CYTAT
Dodaje, że część prac drogowcy będą prowadzić w nocy, tak by kierowcy jak najmniej odczuli ich uciążliwość.
- zwiastun cywilizacji czy strach przed linczem? Summa summarum dobre wiadomości
w poście z 13 marca 2010 znalazłem taką wypowiedź
"Budowa sygnalizacji świetlnej wraz z przebudową przejazdu tramwajowego została pozytywnie zaopiniowana na posiedzeniu Powiatowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego w listopadzie 2009 roku, w oparciu o przedstawione wyniki badań natężenia ruchu. Sygnalizacja pozwoli na zwiększenie bezpieczeństwa kierowców i pieszych, i nie wpłynie negatywnie na płynność ruchu w kierunku centrum - podkreśla Arkadiusz Grządziel, zastępca naczelnika Wydziału Komunikacji i Drogownictwa UM."
Ja się zapytuję kto robił te "badania natężenia ruchu" Pieniądze wyrzucone w błoto. Przecież już wtedy było wiadomo że będzie się korkować to skrzyżowanie, nie trzeba być specjalistą w dziedzinie drogownictwa. Ale oczywiście nikt za to nie beknie
"Budowa sygnalizacji świetlnej wraz z przebudową przejazdu tramwajowego została pozytywnie zaopiniowana na posiedzeniu Powiatowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego w listopadzie 2009 roku, w oparciu o przedstawione wyniki badań natężenia ruchu. Sygnalizacja pozwoli na zwiększenie bezpieczeństwa kierowców i pieszych, i nie wpłynie negatywnie na płynność ruchu w kierunku centrum - podkreśla Arkadiusz Grządziel, zastępca naczelnika Wydziału Komunikacji i Drogownictwa UM."
Ja się zapytuję kto robił te "badania natężenia ruchu" Pieniądze wyrzucone w błoto. Przecież już wtedy było wiadomo że będzie się korkować to skrzyżowanie, nie trzeba być specjalistą w dziedzinie drogownictwa. Ale oczywiście nikt za to nie beknie
Raczej bez przesunięcia torowiska to się nie obędzie, bo jakoś nie widzę tam miejsca dla trzeciego pasa, strony centrum.
CYTAT
Dodaje, że część prac drogowcy będą prowadzić w nocy, tak by kierowcy jak najmniej odczuli ich uciążliwość.
Czyżby czytali to forum?
CYTAT(PaVLo @ pon, 03 paź 2011 - 20:22)
Raczej bez przesunięcia torowiska to się nie obędzie, bo jakoś nie widzę tam miejsca dla trzeciego pasa, strony centrum.
Prędzej imho zabiorą ile się da torowiska a resztę zabiorą z prawej strony, to znacznie tańsze niż przesuwać tory, które nie należą do miasta.
Zwrócił ktoś uwagę jak zostały wymalowane oznaczenia poziome na 11-go listopada?
To chyba jakaś pomyłka z tym, że jadąc od cmentarza nie ma możliwości zjechania w lewo w nowo powstały kawałek ulicy przy kościele i Orliku. Wygląda to tak jakby pasy zostały wymalowane według starego wzoru nie uwzględniającego tamtej drogi. Coś tu jest nie halo.
To chyba jakaś pomyłka z tym, że jadąc od cmentarza nie ma możliwości zjechania w lewo w nowo powstały kawałek ulicy przy kościele i Orliku. Wygląda to tak jakby pasy zostały wymalowane według starego wzoru nie uwzględniającego tamtej drogi. Coś tu jest nie halo.
^
dokładnie na to samo zwróciłem uwagę... malowanie w tym miejscu jest bez sensu.
dokładnie na to samo zwróciłem uwagę... malowanie w tym miejscu jest bez sensu.
A miałem o tym pisać, ale uznałem, że się czepiam
Gwoli ścisłości - zjechać się da, jest tam piękny pas (nawet ze strzałkami) do skrętu na zawsze zamknięte podwórko kościoła, a na jego początku (na wysokości nowej drogi) linia przerywana.
Gwoli ścisłości - zjechać się da, jest tam piękny pas (nawet ze strzałkami) do skrętu na zawsze zamknięte podwórko kościoła, a na jego początku (na wysokości nowej drogi) linia przerywana.
A orientuje się ktoś może na kiedy planowane jest ukończenie remontu na Królowej Jadwigi i otwarcie skrętu na Augustynika?
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.