No napewno by to dało dużo oszczędności... I KZK GOP marudzi na brak pieniędzy jak sami je wyrzucają w błoto. No po kiego ... :|... Wrr jak się na nich patrzy to aż chce się ich zlikwidować...

Ale co ma sie zmienic? Jakie cuda? Przeciez bez przetargu nie mozna a taki byl na kilka sztuk rok czy 2 temu i tylko jesli cos im zostalo to moze gzdies postawia.
widzialem juz sporo "zmodernizowanych" przystankow i jadac samochodem juz widac jak bardzo nierowno polozyli. Jesli miasto cos takiego odbierze to bedzie zastanawiajace.


Nareszcie!
Kiedys bilety KZK na tle kraju byly bardzo drogie ale od tego czasu wszedzie podrozaly. Szkoda jednak ze nie uszczelnia systemu. Kiedys gdy prawie codziennie jezdzilem tramwajem 21, w ciagu calego roku byly tylko 2 kontrole i to dzien po dniu. W Gdansku bardzo malo kto jedzie na gape. Kontrole sa bardzo czesto, a co jakis czas prowadzone sa kilkutygodniowe wielkie akcje, gdzie jadac dluzej jedna trasa sprawdza z 2 czy 3 razy. I to nauczylo ludzi.
Do tego tyle mowi sie o integracji miast a funkcjonuja te strefy i ktos jedzie godzine z Bledowa do centrum i placi mniej niz drugi za 3 czy 2 minuty z Gorniczej pod hale w Zagorzu ( obecnie przystanek "Expo").

U nas jak jest? Przynajmniej jedna osoba z forum powinna wiedziec? Jest jakis przydzial, harmonogram kontroli na konkretne linie czy chaos i kazdy sprawdza tam gdzie i kiedy mu sie podoba?





z babciami to juz przesada Pracownicy PKMow zarabiaja zdecydowanie za malo i nie ma kto pracowac. Niech zabiora jesli podniosa pensje przynajmniej o polowe. Te bilety to jakas zacheta i jakies male zadoscuczynienie za marne zarobki dla nowych (chwala sie tym w ogloszeniach) i dla obecnych pracownikow, aby nie uciekli. Nie zdajesz sobie chyba sprawy jak odpowiedzialna jest to praca dla kierowcow i dla zaplecza technicznego. A teraz nietrudno zeby znalezli gdzie indziej o wiele lepiej platna i mniej odpowiedzialna a wtedy komunikacje miejska trzeba bedzie redukowac i zwijac. Juz obecnie zdarza sie ze nie ma kto wyjechac na trase a PKMy placa wtedy kary KZK.
Lepiej sie dowiedz ile KZKGOP daje kasy prezydentom miast za siedzenie na stolku.

@Dave
czy wiesz kto kontoluje stan czystosci autobusow? PKM sprzata i myje wszystkie codziennie, czego nie robia prywatni. Najlepsze jest to ze doszly do mnie wiesci ze jacys debile wypisuja raporty o brudnych autobusach na sam koniec dnia ( a widomo jak sie teraz brudza juz po chwili) i trzeba placic kolejne kary KZK. To moze jeszce kierowcy na koncu kazdego kursu na petli powinni je myc?

Dziś będę łagobny dla naszego Kochanego Związku Komunikacyjnego!

http://www.ztm.waw.pl/taryfa.php

http://www.mpk.krakow.pl/index.php?idp=1001+1030+1152

http://www.mpk.poznan.pl/bilety.html

Tylko spytam, kiedy jakość usług i tabor będzie tak jak tam?

Głosowali my na Polskę Liberalną to mamy

A na poważnie to ja bym się tak nie unosił. Od paru lat nie było podwyżek cen biletów i kiedyś musiały nastąpić. Zwłaszcza, że ostatnio inflacja nam przyspieszyła.

Ja tam widze parę plusów w nowych stawkach. Zamrożono cenę biletów jednomiastowych w wyniku tego w ciągu ostatnich lat realnie one staniały. Zwłaszcza, że teraz D i K pewnie podbiją ceny do 2zł.

Bilet trójmiastowy jest faktycznie dość drogi ale w końcu można użyć go jako czasowego. Do Katowic pewnie nie wystraczy ale w obrębie DG można wygodnie się przesiadać. No i w końcu uda się na jednym bilecie dojechać z przesiadką do Szpitala Górniczego w Sosnowcu. Na tym ułatwieniu zależało sporej ilości dyskutantów na naszym forum.

Co najważniejsze w miejsce durnego biletu całodziennego pojawił się w końcu bilet 24 godzinny.

Z likwidacji etatów w KZK i ograniczeń diet dla prezydentów zasiadających w radzie to się kokosów nie zbierze. Natomiast darmowych biletów dla związanych z KZK to bym się nie czepiał. W końcu każdy ma jakieś bonusy w swojej pracy. Energetycy tańszy prad, bankowcy lepsze procenty, sprzedawcy tańsze towary, przedstawiciele handlowi auto do wożenia dziewczyn na disco itd.


Wtedy kiedy nakłady na komunikację w GOP osiągną poziom Krakowa, Poznania czy Warszawy.

Natomiast bardzo mnie zaciekawił szatański pomysł z kupowaniem biletu kwartalnego przez co niby oszczędzimy 64zł. Niestety dziennikarz nie doliczył i tak na prawdę to zaoszczędzimy całe 16zł. No ale w końcu to też pieniądz


Piloci F16 pewnie też ale jakie to ma znaczenie. Niedawno ktoś wypisywał jakim to bohaterami są pracownicy MOPS. Każdy ma taka pracę jaką sobie wybrał i boryka sie w niej z różnymi problemami. Nie widzę powodu do wzbudzania jakiegoś publicznego lamentu nad sytuacją tych czy innych.

Ostatnio coraz bardziej odnoszę wrażenie iż zdobyte środki są wydawane w sposób co najmniej śmieszny. Chodzi mi o "remont" przystanków. Kilka dni temu wychodzę jak co dzień rano do pracy - podchodze na przystanek i z lekkim zdziwieniem patrzę iż ubyło sporo pasa nie tak dawno położonych kostek (p. DG Gołonóg Os.) no nic- pomyślałem pewno obnizą krawędź, zrobią coś "ekstra"....dziś to co zobaczyłem przeszło moje najśmielsze oczekiwania - położono nową kostkę - dokładnie w to samo miejsce! Jedynie co to zmieniono orientacje kładzenia - teraz jest równolegle do pasów ruchu jezdni. I po co to? Aby było śmieszniej przystanek w druga strone posiada stary i krzywy beton który po nie wielkim deszczu robi zamienia sie w wielkie jezioro. Gdzie tu logika?

A bo tu nie chodzi o sensowne wykorzystanie środków tylko o ich przerobienie
Swoje przemyślenia napisałem już w wątku KZK w poście 915

Swego rodzaju smaczku dodaje tej inwestycji interesujące sąsiedztwo. Ze 20m od tego przystanku jest słynne Lipczykowe rondo na placu Waszyngtona. Nie lubię genralizować ale nie mogę się oprzeć wrażeniu, że rządy SLD owocują u nas w Gołonogu niebywałymi absurdami

"Zwłaszcza, że teraz D i K pewnie podbiją ceny do 2zł."

Wiesz to na pewno?? jeśli nawet podrożeją do 2zł to będzie połowa tego co będzie prezentowało KZK więc sie nie zdziw jak w Katowicach na P. Skargi 811 będzie tylko z ludźmi z biletami m-ce a D-tka będzie tak obładowana że sie nie będzie dało palca wcisnąć bo będą tańsze bilety i wybiorą ten rodzaj dostania się do Sosnowca czy DG

ps. Sory ale mam trudności z kopiowaniem dlatego jest w cudzysłowie

Tak to juz pewne:

http://www.wpk.katowice.pl/index.php?itemid=688

A swoją droga niech tylko prywaciarze stworzą jakąś szybką linię do DG to w 801/831 beda pustki....D troche za długo jezdzie, jest konkurencją dla 807/808/811 ale dla 801 czy 831 juz nie. Czekam na nowe prywatne linie...

Kiedyś była taka linia ekspresowa "express Katowice" się nazywał i jeździły takie przedłużone fordy transity. Cena była ok 2zl i już na Manhattanie był pełny ludzi Parę razy jechałem i było super

Myślę że gdyby pojawiła się taka linia za cenę 2,50zł i jechały trasą 801/831 to będą tyle zarabiać co "D"

Mysle ze to tylko kwestia czasu i powstanie taka linia...poki co 801/831 jezdzi w miare pustawe w porównaniu z tym co bylo przed zmiana rozkladu....nie trzeba juz wsiadac na Korfantego aby sobie usiąść...

No jak się człowiek pcha to usiądzie Ja tam wolę poczekać i sobie na spokojnie wejść do autobusu niż takie cyrki wyprawiać Od godz 15:00 do 16:30 jest ciężko z znalezieniem miejsca Co ciekawe zauważyłem że kierowcy włączają klimatyzator w autobusach U15 na trasach 801/831 bo coś buczy i wieje

No nie wiem co do tej szybkiej linii bo jak na trasie Gołonóg osiedle-Centrum nie zbierze sie pełny autobus ludzi to kurs będzie spisany na straty a z powrotem tylko na P. Skargi i na Novotelu bo innych przystanków tam nie ma i jest ta sama sytuacja- kursy mogą być spisywane na straty. Do D-tki dużo ludzi wsiada również na trasie przejazdu więc nigdy raczej kursy nie są spisywane na straty

Co do "D"etki i innych prywaciarzy to i tak dalej będą mieć żniwa i to wielkie. Nawet jak podwyżą ceny do tych 2 złotych to każdy wybierze prywaciarza .

Co do szybkiej lini na trasie 801/831 to szczerze sam nie wiem. Musiało by być pare próbnych jazd, taki wywiad środowiskowy, by zobaczyć czy będą chętni. Bo nie ukrywajmy prywaciarze mają teraz dużo lepszą sytuacje niż PKMy z tym swoim KZK GOPem . No i chyba nie ma tam pasażerów na gape ;p

Hmmm ten remont przystanków to naprawde bardzo śmieszny ^^. Przystanek Mydlice Dąbskiego I w kierunku do Centrum ;p. Ta kostka prostokątna jest, to fakt, ale tylko przy krawężniku ;p. Już w wiacie i pozostałych miejscach jest zwykły behaton . Naprawde robią wszystko byleby się pozbyć tych pieniędzy z dofinansowania...

Te same dyskusje wracaja w tym watku co jakis czas. I w duzej czesci powtarzamy wkolko to samo Wiem ze nikomu sie nie chce przeczytac tego watku ale z jakas ostatnia czescia zawsze mozna.

Z prywatnymi liniami trudno porownywac, bo one kursuja tylko na najbardziej obleganych trasach do Katowic i to zamiast wypelniac luke, jada na minute przed 8XX aby zgarnac jak najwiecej pasazerow dla siebie. Jakby komunikacja miejska miala tylko funkcjonowac z huty do Katowic to bilety bylyby z 3 razy tansze. Prywaciarze jakos niechetni jezdzic do Bledowa i Tucznawy, i na kilkudziesieciu innych liniach. Tak to jest ze bardziej oplacalne linie pokrywaja te mniej a komunikacja musi byc zapewniona w calym miescie.
Chcialbym tez dobrej komunikacji prywatnej - z dobrym rozkladem, bedacych dopelnieniem publicznej. Ale niech maja jakis w miare sprzet, wiadomo ze nie stac ich na nowe ale bez przesady jak kupuja zlomy za kilkanascie tysiecy zl. I do tego zeby mieli autobusy miejskie a nie autokary jak Autosan itp szkoda ze to zrzeszenie prywatne nie wymusi zmiany wizerunku - jednakowe malowanie, miejskie autobusy. na pewno wyszlo by im na plus i nie szpeciliby miasta.



To zeby potem nie bylo lamentu na forum gdy autobusy nie przyjada

No z tymi autobusami to sie zgadzaqm - są to najczęściej złomy i do tego dalekobieżne autokary z lat '70-'80 napewno ujednolicenie malowania czy zakup nowych (w miare) maszyn zmienilo by wiele. Jednak jest to tylko zrzeszenie a autobusy są prywatne i pochodza z różnych rejonów. Większość z nich "parkuje" na terenie byłej ciepłowni przy al. Zagłębia Dąbrowskiego.

Zawsze możecie sobie pojeździć xxx- letnimi ikarusami KZK

No tak są niewiele mlodsze ale jednak maja co jakis czas wiekszy lub mniejszy remont no a na 801/831 jezdza SU15....

To nie jest argument! To, że KZK nie płaci, nie powinno sie odbijać na pasażerach. Ja kupując bilet, zawieram z KZK umowe i żądam jej wykonania. A wewnętrzne problemy KZK mnie w tym momencie nie interesują! I jeżeli autobus nie przyjedzie mam prawo dochodzić swych praw przed sądem... Swoją drogą to jest jakiś pomysł na nasza komunikację. Zalać sądy pozwami o odszkodowanie przeciwko KZK i w ten sposób doprowadzi się do rozwiązania KZK! A to najlepszy sposób na komunikację w GOP-ie!

a pomyślałeś co potem??? rozwiążą KZK i co?? czy dojedziesz np. do łośnia, okradzionowa, albo na pogoń do Sosnowca czy M1??? Odpowiesz na te pytania?

Z Ikarusow to chyba jeszcze ze 3 z Golonoga to kompletny zlom, reszta jako tako po remontach. Za to sporo Jelczy (120M sa powoli remontowane w zajezdniach a M11 trzeba wymienic). Oby udalo sie kupic w tym roku i te obiecane przegubowe Many przeszly do DG. Jednak na te Many tez wszyscy narzekaja, podobno bardzo zle sie prowadza a jak jest slisko to juz tragedia i sa jeszcze awaryjne.

@siara
PKM placi za kazdym razem kare KZK za cos takiego wiec mialby z czego wyplacic odszkodowania. Tylko do czego by to doprowadzilo - nikt by nigdzie nie dojechal a KZK placiloby ludziom zamiast przedsiebiorstwom, a autobusow by nie bylo

@Padziu
Trzeba by wszystko organizowac od nowa i miasta musialyby juz wtedy placic 2 razy wiecej niz obecnie.
Problem jest w tym ze obecna sytuacja jest prezydentom miast na reke - miasta placa na komunikacje bardzo malo (na krawedzi funkcjonowania) i prezydenci jeszcze dostaja kase z KZK (ciekawe ile to jest obecnie).

Niech każda gmina sama organizuje komunikację! Ipo problemie... Nie dajesz kasy nie masz! A teraz odpowiedzialność wszyscy zrzucają na wszystkich, gminy na KZK, KZK na gminy...

tylko gorzej jakby miasta nie dały tej kasy i wogóle kto miałby to organizować??

Panowie raczą żartować. Gdyby nie pieniądze z ZPORR to w PKM Sosnowiec mogliby tylko pomarzyć o takich autobusach jak na linii "D".

Przekonywanie świata, że popularne ostatnio na "D" Setry i Many są gorsze od sypiacych się węgierskich hebli PKMu jest raczej skazane na porażke

W prywatną komunkację na trasie 801/831 nie wierzę. Było już kilka prób takiego połączenia (np. linia E) i jakoś nie odniosły sukcesu. Podobnie jak "H" i "A" dublujące trasę 807. Na 807 się po prostu nie przyjęło, a na 801 jest problem hmm... taryfowy.

Stawiam hipotezę, że trasie 801/831 dominują ludzie z biletami miesięcznymi, a takim prywaciarze nie mają wiele do zaoferowania i vice versa. Obecnie tak jeździ jakaś linia busowa do Bukowna ale to raczej zupełnie inny potok ludzi - dojeżdżają z Bukowna do DG i Katowic.

Poza tym na trasach do Katowic wytworzyła się całkim naturalna zależność handlowa.
Płacisz 1,80 za "D" i jedziesz 50min albo płacisz 4zł za 801 i jedziesz 35min.
Interesuje Cię miesięczny na cały GOP to jedziesz 801.
Potrzebujesz tylko codziennego dojazdu do centrum Katowic to jedziesz D.
Całkiem rozsądna kapitalistyczna alternatywa.

Swoją drogą jakieś kilka lat temu przez WPK Forum przetoczyła się dyskusja w której niektórzy usiłowali udowadniać, że 801 jest linią szczególną i powinny być na nią specjalne drogie bilety. No to dziś mogą być z siebie dumni.

szczerze- jeszcze nigdy nie widziałem linii H więc nie wim jak ona miałaby jeździć a poza tym D-tki też pewnie jakiś czas dochodziły do tej liczby pasażerów i jak to mówią - Nie od razu Kraków zbudowano

A tak na marginesie - czy osoby z D-tki moga sie ubiegać o dotacje unijne na zakup autobusów??

Dla mnie sprawa jest od zawsze jasna. KZK to przeciez gminy i to one sa za wszystko odpowiedzialne. Ale racja ze troche sie to rozmywa co jest dla wladz wygodne.
Jaworzno jest poza KZK i tez jego wzorem oszczedzaja jak moga, i sytuacja tamtego PKM znacznie gorsza niz naszego. Niedawno kupili sobie 20-letnie Ikarusy z Krakowa.

Jakosc komunikacji w GOPie to jakas nowa tradycja

To taka optymistyczna wersja
Realistyczna jest taka: płacisz 1,80 za D i jedziesz 60 minut albo 4zł za 801/831 i... tez jedziesz 60 minut Mój ojciec pracuje w K-cach i jeździ 801/831 i średnio w jedną stronę w autobusie spędza ok.1h!

Nie gadaj że 60 min. ostatnio jechałem z kolegami d-tką (bo taniej) i pod spodkiem byłem po około 45-47min. jazdy więc nie przesadzaj że 60 min. a jechałem około godz. 15 (jechałem z manhatanu )

Hi, hi... umowę zawierasz kasując bilet, a nie kupując. Pozostaje więc procesowanie się tylko na podstawie biletów miesięcznych. Szczerze wątpię czy sąd przyzna Ci rację bo musiałbyś udowodnić brak wykonania umowy, a tego po prostu nie zdołasz zrobić.

Nawet gdybyś wygrał to co Ci z tej racji ? Bo odszkodowania nie dostaniesz na 100%.

Zważ też, że koszty postępowania sadowego są wysokie, postępowanie jest czasochłonne, a KZK stać na lepsze zastępstwo procesowe

Ale od Milowic moga byc korki! I stąd ta "rezerwa"...

Piszesz o tych kupowanych ze zlomowisk?
Nawet nie zamaluja starych zagranicznych reklam. Szpeca miasto okropnie a taka Setra to sie nadaje na PKS a nie miejska linie albo na dluzsze trasy np do Krakowa. Powinny byc 3 drzwiowe - wsiadanie przednimi a wysiadanie wszystkimi. A tak zanim wszyscy wysiada i wsiada i te oplaty, blokuja na dlugo przystanki. I to jest jeszcze ten kwiat bo na prywatnych liniach wciaz pelno Autosanow.

Ale taniej, a "komfort" podobny

A ty myślisz dlaczego w D-tce jest ściągalność biletów w 100%??? bo wszyscy wsiadają przodem i płacą
a co tych drzwi to jest ich mniej przez co nie ma gapowiczów

Detki teoretycznie moga się ubiegać o unijne pieniądze ale nie z puli na komunikację. Forsa dedykowana na komunikację jest tylko dla operatorów państwowych i samorządowych. Natomiast w różnych unijnych programach dla wspierania przedsiębiorstw może by się i znalazły jakieś środki na zakup busów.

Kraków nie od razu zbudowano ale przez jakis czas do tego Krakowa trzeba dokładać. A nie wszyscy to wytrzymują finansowo i psychicznie.

Linia "E" (po trasie 801) kursowała 4-5 lat temu. Obsługiwana była takim stareńkim autosanem H9 z zielonymi tablicami E. Z tego co pamiętam cena była wyższa od "D" i "K". Upadło po 2-3 miesiącach. Co ciekawe jej rozkład był publikowany na tablicach KZK.

Linia "A" istaniała jakieś 6-7 lat temu. Były różne warianty - dokładnie po linii 807, z obsługa Syberki i bez, z obsługa Będzin Kościuszki i bez. Koniec końców żaden wariant nie wypalił i po kilku miesiącach linia upadła.

Linia "H" (po trasie 807) wystartowała z pól roku temu i po kilku kursach busiarz stracił serce do pomysłu. Na niektórych przstankach można jeszcze znaleźć tabliczkę z rozkładem.

on te tabliczki powiesił pod koniec września i jeszcze do dziś go nie widziałem

To pokazuje jak trudno sie utrzymac nawet na najlepszych trasach mimo minimalnych kosztow.
U nas z tymi prywatnymi liniami jest istna Azja. Jakos w innych polskich miastach potrafia sie zorganizowac albo polaczyc w jedna firme. Maja czesto naprawde stary sprzet ale zadbany, jednakowo pomalowany (czesto dosc podobnie do miejskich przedsiebiorstw), maja fajne rozklady na kazdym przystanku i jezdza punktualnie. Do tego maja i przeguby!
A u nas musimy sie ich wstydzic przed goscmi, tak jak naszego dworca.

A tak np w Gdansku http://www.planetobus.gda.pl/

Dokładnie o tych.

Bardzo się cieszę, że "D" kupuje autobusy Setra na tych samych złomowiskach co PKM Sosnowiec swoje Many

Bardzo się ciesze, że "D" usuwa zagraniczne napisy z równą solidnością co PKM Sosnowiec


A nie wstydzisz się rdzewiejących w oczach Jelczy M11 czy solarisów z dyktami w oknach i elementami wnętrza sklejanymi taśmą klejącą ?

PS. Ale nam się temat rozgrzał do czerwoności

heh tylko ze te many w PKMie o wiele nowsze a te na "D" to pewnie kupione za kilkanascie tys zl.
Prosze o fotke dowod - na ktorym autobusie PKMu byly zagraniczne reklamy?
Wymyslasz juz a kto nie ma pojecia to zostanie przez Ciebie wprowadzony w blad.

Rdzewiejace MIEJSKIE autobusy sa wszedzie, mniej lub wiecej ale sa miejskie a nie jakies autokary dalekobiezne.
Nawet w Londynie stare pietrusy dopiero teraz sa wycofywane. Widziales je w srodku? A wiesz ile licza sobie lat? Ale to jest wlasnie klimat miasta a nie PKSow

Jakby ludzie z d-tki dostawali kasę z unii jak PKM-y to mieliby porównywalny tabor a tak na marginesie - pewnie PKM-y za tą kasę z unii kupują też autobusy używane

ROTFL! Kanara zawsze widuję bez wyjątku, kiedy tylko wsiądę do autobusu/tramwaju!

A bilety w komunikacji KZK GOP sprawdzają kontrolerzy KZK GOP, a więc to chyba oczywiste, że podlegają oni KZK GOPowi i ten ich zatrudnia (lub podmiot świadczący usługi dla KZK GOP - obecnie takiego nie ma).

Za czystość w autobusach PKMu Sosnowiec, jak i też chyba pozostałych PKMów i Tramwajów Śląskich odpowiada obecnie niejaka firma EZT, której nalepki zresztą widnieją na szybach autobusów tychże firm. Czystość w pojazdach KZK GOP teoretycznie powinni sprawdzać kontrolerzy KZK GOP (zawodowi), ale akurat o to chyba się nie czepiają, w każdym razie ja nie słyszałem o takim raporcie. Choć podobno za czasó PKM Bytom szykano haka na tą firmę i bardzo dokładnie ją kontrolowano i wtedy czepiano się każdego szcegółu i uchybień w wykonywaniu usług przez tą firmę.

Obecnie na trasie linii 801/831 od około roku czasu (pokrywając się trasą od Redenu do Katowic Korfantego) jeżdżą busy kursujące z Olkusza i Bukowna do Katowic - średnio co 30-45 minut i co dwie godziny w dni wolne. Cena biletu i czas przejazdu bardzo konkurencyjne - z DG do Katowic tylko 2 zł a czas przejazdu to góra 20 minut w przypadku dobrych warunków na drodze. Rano jednak czasem o 7 i 8 godzinie brakuje już miejsc siedzących ale także nierzadko stojących!

Akurat te dwudrzwiowe, używane Setry, przeważnie z tzw. "rzeźnią" po środku (na wózek dziecięcy na przykład) są w sam raz na taką linię D - jest to typ autobusu lokalnego - międzymiastowego, a takim właśnie jest linia D (nawet 800-tki do Katowic w zasadzie też takimi są). I są pne zapewne wygodniejsze dla pasażerów, niż wiele miejskich pojazdów. CHoć akurat ja wolę właśnie te zdezezowalane Autosany H9 czy Jelcze PR110D Luż niżte "nowe" Setry, MAny, czy broń Boże Van Hooje!

Dla twojej wiadomości - kanar to jest kontroler biletów i skoro widujesz ich zawsze to ciekawe bo ja nigdy !!!!!!

Padziu, Dave kanara widzi nawet jak w lustro patrzy!

Widać nie wszyscy wiedzą kim jest Dave =]. A powinni wiedzieć, wtedy by wiedzieli, że Dave jest dobrym źródłem informacji w sprawie komunikacji

Młodsze, nie młodsze - niektóre wyglądaja na pochodzące z tych samych serii konstrukcyjnych.

Wewnątrz manów PKM Sosnowiec nie usunięto wszystkich niemieckich napisów w stylu "tu trzymać się" i "tam wysiadać drzwiami". Przynajmniej tak było jeszcze z pól roku temu. A w malowaniu poprzedniego użytkownika będzińskie many jeździły chyba z rok (jeśli nie jeźdzą dalej).


To inspektor Olo Kwaśniak już nie poprosi mnie o bilet ?

Łooo! Już od ponad roku nie! Wszak rok temu całkiem się zwolnił z tej "firmy", gdzie robił, w której już był jakimś tam naczelnikiem do spraw kontroli czy coś - koordynatorem chyba ;-)

Jakby jakby, na razie to wogole nie potrafia sie zorganizowac.PKM kupil tylko nowe. Troszke ponad polowe z kredytu, a reszta dofinansowanie.

Chodzilo o zewnetrzne malowanie. Tych Manow bylo tylko kilka i zaraz dostaly reklamy na caly pojazd.



Nie ma wyjasnienia wiec nie wiem czy to cos nowego czy po prostu standardowy dodatek bo stary wygasl. I kogo maja na mysli - przewodniczacego zarzadu czy zgromadzenia?

http://bip.kzkgop.pl/modules.php?name=Cont...wpage&pid=5

To juz wiadomo skąd ta podwyżka cen biletów!

Odnośnie "remontu" przystanków - w Gołonogu robotnicy zostawili przeniesiony tymczasowo rozkład zaraz na początku wysepki - tuż za walcem z reklamami, nawet nie potrafią postawić go tam gdzie stał (ostatnio przenoszenie tego słupka jest bardzo modne:P). Żenada.....to nadaje sie do TV (ten cały remont przystanków)

Na przystanku Gołonóg Osiedle zrobili ten symbol niepełnosprawnego. Czemu nie robią na wszystkich jak w Sosnowcu? Noi po co remontowali tamten przystanek skoro zrobili tak samo, tą samą kostką, tylko ułożyli ją pod innym kątem.

na manhatanie dziś około godziny 14 też układali kostkę przystankową i symbol niepełnosprawnego