Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: Komunikacja KZK GOP
Forum Mieszkańców Dąbrowy Górniczej > Dąbrowa Górnicza > Nasze Miasto
Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67
Fremlin
Ilu jest tu niezadowolonych z ominięcia gwiazd? Proszę słać listy do kzkgop czy gdzie się da. Może los się odmieni.
marcin.p
Jedna linia powinna byc szybka! Jeśli jedna z nich omija "gwiazdy" to chyba ok! Przecież wszystkie dąbrowskie "osiemsetki" sie tam zatrzymują
Fremlin
I studenci którzy stanowią 50% pasażerów w godzinach szczytu powinni tłuc się 808 zamiast godziwie móc wracać do domu?
bzenek
CYTAT(siara @ czw, 27 gru 2007 - 20:55) *
Jedna linia powinna byc szybka! Jeśli jedna z nich omija "gwiazdy" to chyba ok!

Załóżmy, że masz rację. Więc wytłumacz nam ową tajemnicę dla której w szczycie trzeba jeździć przez Dąbrówkę Twoją szybką linią, a poza szczytem Twoja szybka linia jest wystarczająco szybka przez Gwiazdy. smile.gif

Czyżby zatrzymywanie się w Dąbrówce wprowadzało autobus do jakieś tunelu czasoprzestrzennego, który wypluwa 831 juz na Środuli ?
vacu
hmmm... A ten przystanek koło Novotelu nie był czasem tylko tymczasowy? Bo swego czasu (przed przebudową ronda) sporo jeżdziłem 801/831 (przynajmniej raz dziennie) no i wtedy te busy tam nie stawały (i chyba na Dąbrówce też nie chociaż tu nie jestem pewny), zresztą nawet w rozkładzie był zaznaczony na żółto. Inna rzecz, że z tego co pamiętam to w okolicach 17-18 (akurat wtedy wracałem) to ciężko się było wbić do 801/831 już na Skargi więc jakby jeszcze miał stawać koło Novotelu to albo by musiał być przegubowy albo by było "polish ham" wink.gif
Fremlin
Był to regularny przystanek. Ja osobiście wolę jechać w tłoku niż być później w domu. Zresztą zjazd i wyjazd z Dąbrówki zajmuje zdecydowanie więcej czasu niż postój pod Novotelem.
marcin.p
Ja wogóle uważam, że jedna z tych liń powinna zatrzymywać się dopiero w DG Centrum.
Co do "gwiazd" to raczej problem jest w "ustawieniu" rozkładu. Tzn. gdyby w godzinach największego nasilenia ruchu te linie jeździły na zmiane co 10 minut, to na "gwiazdach" "szybki autobus" byłby co 20 minut. I myślę, że byłoby po sprawie. No ale znając nasze kochane KZK GOP to sie tego nie spodziewam.
Dziwne, że w Wa-wie autobus 175 jeżdżący na lotnisko może jeździć codziennie co 10 minut. No ale KZK uznaje, że jeśli nie ma tłoku to "się wozi powietrze". Paranoja.
bzenek
CYTAT(vacu @ czw, 27 gru 2007 - 21:29) *
A ten przystanek koło Novotelu nie był czasem tylko tymczasowy?
(...)
ciężko się było wbić do 801/831 już na Skargi więc jakby jeszcze miał stawać koło Novotelu to (...)

Był tymczasowy. Żeby ludziom zaoszczędzić stania w gigakorkach. Ale skoro się sprawdził i przyjął to po co go kasować ? Dla zasady ?

Jak ktos jeździ do pracy w Tychach (a jest takich osób sporo) to likwidacja tego przystanku doda mu przynajmniej 15min na dojeździe do pracy.

Przypominam, że przy okazji okazji hiper i supernowoczesnej DTS zupełnie spierniczono możliwość przesiadki na tramwaj przy rondzie. Kiedyś wysiadało się przy DOKP i hop na tramwaj, a teraz trzeba dymać z Olimpijskiej. Pewnie zaraz powiecie, że to tylko 300m ale w takim razie po co komunikacja miejska ?

A problem tłoku nie jest generowany przez ilość przystanków tylko przez zbyt mały tabor i niewystarczający takt na linii.

CYTAT(siara @ czw, 27 gru 2007 - 21:35) *
Ja wogóle uważam, że jedna z tych liń powinna zatrzymywać się dopiero w DG Centrum.

Dość skrajna propozycja. Ale w takim razie wytłumacz dlaczego wolisz wariant zatrzymywania się na Dąbrówce od zatrzymywania się przy Gwiazdach ?

Generalnie wiadomo, że od wożenia ludzi do Katowic powinien być pociąg, a autobusy powinny zawracać pod Agatą/Gwiazdami i dalej tramwajem do centrum. Wtedy cała ta nasza dyskusja by nie zaistaniała. No ale Sołtys z Kostuchny nie zrozumie tego przed upływem 20 kadencji smile.gif


Bartek
CYTAT(Fremlin @ czw, 27 gru 2007 - 19:32) *
Był to regularny przystanek. Ja osobiście wolę jechać w tłoku niż być później w domu. Zresztą zjazd i wyjazd z Dąbrówki zajmuje zdecydowanie więcej czasu niż postój pod Novotelem.
Przystanek Hotel Novotel był tymczasowy na czas budowy tunelu i ogólnego zamieszania z tą przebudową. Później na wniosek studentów pozostał na stałe do 31.12.2007 :DNowy rozkład też mi się spodobał bo po godz 17:00 są też co 15min kursy dla tych co kończą pracę, przydałoby się jeszcze do godz 19:00 tak co 15min, ale to już marzenia :)
CYTAT(bzenek @ czw, 27 gru 2007 - 20:29) *
Generalnie wiadomo, że od wożenia ludzi do Katowic powinien być pociąg, a autobusy powinny zawracać pod Agatą/Gwiazdami i dalej tramwajem do centrum. Wtedy cała ta nasza dyskusja by nie zaistaniała. No ale Sołtys z Kostuchny nie zrozumie tego przed upływem 20 kadencji smile.gif
No racja, ale co do tego ma Uszok?
bzenek
CYTAT(Bartek @ czw, 27 gru 2007 - 22:32) *
No racja, ale co do tego ma Uszok?

No przecie to jego katowiczanie wybrali sobie na prezydenta.
I to jakby on byłby władny w sprawie budowy ewentualnego centrum przesiadkowego czy linii tramwajowej.

A sprawa jest warta zastanowienia. Tereny przy wjeździe do Katowic pomimo pozornej dostępności komunikacyjnej są wyjątkowo nieprzyjazne i nieciekawe. Centrum przesiadkowe zatrzymałoby tam trochę ludzi i może dało impuls rozwojowy. Ale to już zupełnie wykracza poza tematykę naszego forum ph34r.gif
Bartek
CYTAT(bzenek @ czw, 27 gru 2007 - 20:44) *
No przecie to jego katowiczanie wybrali sobie na prezydenta.
I to jakby on byłby władny w sprawie budowy ewentualnego centrum przesiadkowego czy linii tramwajowej.

A sprawa jest warta zastanowienia. Tereny przy wjeździe do Katowic pomimo pozornej dostępności komunikacyjnej są wyjątkowo nieprzyjazne i nieciekawe. Centrum przesiadkowe zatrzymałoby tam trochę ludzi i może dało impuls rozwojowy. Ale to już zupełnie wykracza poza tematykę naszego forum ph34r.gif



No tak, ale trochę by głupio było żeby prezydent jednego miasta fundował innym szybki tramwajowy dojazd do miasta. Wiem że tak jest w innych miastach w Europie, ale u nas koszt powinny ponieść Katowice, Sosnowiec, Dąbrowa Górnicza, Będzin i Czeladź.

Mnie się również marzy tylko transport szynowy, ale jak to bywa z marzeniami - nie zawsze się spełniają! tongue.gif
marcin.p
CYTAT
Dość skrajna propozycja. Ale w takim razie wytłumacz dlaczego wolisz wariant zatrzymywania się na Dąbrówce od zatrzymywania się przy Gwiazdach ?


Jest mi to obojętne! Jeśli są 2 linie to tak jak mówie, jedna omija oba przystanki (może też Auchan S-c), drugi zatrzymuje się i na gwiazdach i na Dąbrówce. A może stworzymy trzeci, który będzie omijał Dąbrówkę, a zatrzymywał się na Gwiazdach.
kwintosz
CYTAT(Bartek @ czw, 27 gru 2007 - 21:04) *
No tak, ale trochę by głupio było żeby prezydent jednego miasta fundował innym szybki tramwajowy dojazd do miasta. Wiem że tak jest w innych miastach w Europie, ale u nas koszt powinny ponieść Katowice, Sosnowiec, Dąbrowa Górnicza, Będzin i Czeladź.

Mnie się również marzy tylko transport szynowy, ale jak to bywa z marzeniami - nie zawsze się spełniają! tongue.gif


Słucham, chyba coś na oczy źle widzę. unsure.gif Dąbrowa ma fundować Katowicom centrum przesiadkowe? ohmy.gif Łolaboga, trzymajcie mnie! Jakbyś nie wiedział, Katowice, są stolicą województwa, więc nasze pieniążki już tam są! Chcą wyprowadzić ruch z miasta? to niech budują centrum przesiadkowe ze swojego budżetu + części pieniędzy wojewódzkich! Nie ma sprawy, nie mam nic przeciwko takiemu dofinansowaniu ze środków wojewódzkich, ale nie bo Uszok woli sobie postawić Centrum Konferencyjne, które jest mu potrzebne jak Świętemu Mikołajowi samochód!, bo nie ma innych ważniejszych problemów..

Spoko, to może Dąbrowie też się zrzucą na centrum przesiadkowe przy dworcu: Sosnowiec, Katowice, Siewierz, Zawiercie no bo przecież do Dąbrowy też jeżdżą mieszkańcy tych miast. Trzeba pisać do prezydenta! wink.gif

Ooo i wiem, ja sąsiadowi zafunduje chodnik przed domem, bo przecież dwa razy w roku też nim idę pożyczyć cukier! a że sąsiad pewnie chętnie weźmie to luz.. pewnie inna sąsiadka też na tym skorzysta jak pójdzie po mąkę!
Bartek
CYTAT(kwintosz @ czw, 27 gru 2007 - 21:57) *
Słucham, chyba coś na oczy źle widzę. unsure.gif Dąbrowa ma fundować Katowicom centrum przesiadkowe? ohmy.gif Łolaboga, trzymajcie mnie!
Jakbyś nie wiedział, Katowice, są stolicą województwa, więc nasze pieniążki już tam są! Chcą wyprowadzić ruch z miasta? to niech budują centrum przesiadkowe ze swojego budżetu + części pieniędzy wojewódzkich! Nie ma sprawy, nie mam nic przeciwko takiemu dofinansowaniu ze środków wojewódzkich, ale nie bo Uszok woli sobie postawić Centrum Konferencyjne, które jest mu potrzebne jak Świętemu Mikołajowi samochód!, bo nie ma innych ważniejszych problemów..

Spoko, to może Dąbrowie też się zrzucą na centrum przesiadkowe przy dworcu: Sosnowiec, Katowice, Siewierz, Zawiercie no bo przecież do Dąbrowy też jeżdżą mieszkańcy tych miast. Trzeba pisać do prezydenta! wink.gif

Ooo i wiem, ja sąsiadowi zafunduje chodnik przed domem, bo przecież dwa razy w roku też nim idę pożyczyć cukier! a że sąsiad pewnie chętnie weźmie to luz.. pewnie inna sąsiadka też na tym skorzysta jak pójdzie po mąkę!


Za bardzo emocjonalnie do tego podchodzisz.

Napisałem tylko tyle że skoro ludzie z Sosnowca, Dąbrowy Górniczej chcą szybko i bez korków dostać się do centrum Katowic to powinny się sąsiadujące miasta dołożyć do tej inwestycji. Ja w tym nic złego nie widzę.

U nas w GOP problemem jest duża ilość miast które cierpią na brak kasy, brak planów rozwoju i wizji jak tu zrobić komunikację zbiorową. Gdyby było jedno miasto, pal licho że stolicą byłyby Katowice jako ścisłe centrum, a sąsiednie miasta jako dzielnice. Następnie jest jeden budżet na inwestycje komunikacyjne i transport zbiorowy z którego finansowana byłaby budowa i modernizacja np. torów tramwajowych jak i samych wozów. Tak to działa w Wrocławiu, Poznaniu, Krakowie czy Warszawie. Budują się nowe linie tramwajowe, wymienia się tramwaje etc, a u nas każdy tylko myśli jakby tu sobie innym nie dać.

Ciekawe jak to będzie gdy TŚ będzie się starało o dotację z UE wink.gif
kwintosz
Jak emocjonalnie, to jest po prostu dla mnie bzdurny pomysł i tyle.
Znaczy że jak ja chce sobie dojechać do Katowic to mam sobie drogi zrobić, jak dojechać autobusem to kupić tabor, który mi nie będzie przeszkadzał.. bo przeciez to ja chce dojechać a pewnie katowiczanie z Katowic nie wyjeżdżają a drogi to pewnie służą krasnoludkom.
Świetnie a nasze pieniążki na stolice województwa idą ciekawe gdzie i na co. Katowice to najbrzydsze miasto wojewódzkie. Syf, brud i zero nowoczesności ba! co gorsze, nic się w tym kierunku nie zmienia.. Jako od stolicy województwa to ja mogę wymagać, a nie oni od nas. Wystarczy że cały naród buduje już jedną stolice Polski.
Bartek
CYTAT(kwintosz @ czw, 27 gru 2007 - 23:00) *
Jak emocjonalnie, to jest po prostu dla mnie bzdurny pomysł i tyle.
Znaczy że jak ja chce sobie dojechać do Katowic to mam sobie drogi zrobić, jak dojechać autobusem to kupić tabor, który mi nie będzie przeszkadzał.. bo przeciez to ja chce dojechać a pewnie katowiczanie z Katowic nie wyjeżdżają a drogi to pewnie służą krasnoludkom.
Świetnie a nasze pieniążki na stolice województwa idą ciekawe gdzie i na co. Katowice to najbrzydsze miasto wojewódzkie. Syf, brud i zero nowoczesności ba! co gorsze, nic się w tym kierunku nie zmienia.. Jako od stolicy województwa to ja mogę wymagać, a nie oni od nas. Wystarczy że cały naród buduje już jedną stolice Polski.


Nie pisze o finansowaniu, ale o współfinansowaniu! Przecież cała idea GZM właśnie polegać będzie na wspólnym finansowaniu inwestycji dla ludzi. Co złego w tym że np. Katowice i Sosnowiec. wspólnymi kosztami wybudują sobie linie tramwajową od Katowic do Sosnowca wzdłuż "gierkówki"? Sosnowiec i D.G. mogą współfinansować takie inwestycje jak np. zakup autobusów, ale już Sosnowiec, D.G. z Katowicami nie bo to Śląsk? Przecież żeby udźwignąć takie inwestycje jak budowa nowych torowisk, zakup taboru etc to trzeba wspólnymi siłami o to się starać jako jeden obszar, a nie pojedyncze miasta.

Możesz mi napisać jakie i ile naszych pieniędzy jako mieszkańców D.G idzie na Katowice?
kwintosz
CYTAT(Bartek @ czw, 27 gru 2007 - 23:26) *
Nie pisze o finansowaniu, ale o współfinansowaniu! Przecież cała idea GZM właśnie polegać będzie na wspólnym finansowaniu inwestycji dla ludzi. Co złego w tym że np. Katowice i Sosnowiec. wspólnymi kosztami wybudują sobie linie tramwajową od Katowic do Sosnowca wzdłuż "gierkówki"? Sosnowiec i D.G. mogą współfinansować takie inwestycje jak np. zakup autobusów, ale już Sosnowiec, D.G. z Katowicami nie bo to Śląsk? Przecież żeby udźwignąć takie inwestycje jak budowa nowych torowisk, zakup taboru etc to trzeba wspólnymi siłami o to się starać jako jeden obszar, a nie pojedyncze miasta.

Możesz mi napisać jakie i ile naszych pieniędzy jako mieszkańców D.G idzie na Katowice?


Ale jest różnica pomiędzy inwestycjami, które są kluczowe dla komunikacji miejskiej w całym regionie a centrum przesiadkowym dla samych Katowic. Centrum przesiadkowe, służy tylko temu by wyprowadzić ruch samochodowy z centrum miasta. Jak przez to ma się poprawić komunikacja w całym regionie na prawdę nie wiem. Równie dobrze każde miasto mogłoby chcieć takiego cuda u siebie i domagać się finansowania tego. Porównanie nowej linii tramwajowej do tego o czym dyskutujemy, jest tu więc jak najbardziej nie na miejscu. Oczywiście są inwestycje, które wspólnymi siłami należy realizować, ale na pewno do takich nie należy centrum przesiadkowe (zresztą takowe na Zawodziu już istnieje), za to jest nią budowa DTŚ "Wschód". A co o tym sądzą władze Katowic i województwa, wszyscy wiemy (żebyśmy sfinansowali je sobie sami). Inwestycje infrastrukturalne dla całego regionu są ważne ale chyba nie dla wszystkich, bo obecnie nawet przy podziale środków wojewódzkich są takie cyrki że szok. Woj. Śląskie to nie tylko Katowice i reszta Górnego Śląska ale także Częstochowa oraz Bielsko no i oczywiście Zagłębie. A jak władze dzielą te środki to chyba nie trzeba przypominać, dlatego też, będę się upierał że środki które powinny trafić także do Zagłębia jakoś tu nie trafiają.

Nie wiem czy da się to jakoś przeliczyć na złotówki i podać kwotowo. Sądzę że nie ale faktem jest że wystarczy przeliczyć kwoty dofinansowania inwestycji na Śląsku oraz w Zagłębiu czy Bielsku. Nam też się należą środki z budżetu województwa, bo też w nim jesteśmy a dziwnym trafem jakoś ich nie ma u nas.. Dlatego powiedziałem że pieniądze "nasze" wydawane są wcale nie tak jak powinny być..
:)
CYTAT


Autobusy nadkładają kawał drogi
wczoraj

Będzińska zajezdnia autobusowa, jedna z trzech w Zagłębiu, będzie musiała jeszcze długo czekać na ponowne uruchomienie, bo Przedsiębiorstwo Komunikacji Miejskiej w Sosnowcu nie ma nadal funduszy na jej generalny remont. Została zamknięta w połowie listopada br., ponieważ znajdująca się tutaj stacja paliw nie spełniała wymogów, co uniemożliwiło dalszą eksploatację taboru przy ul. Promyka.

- Potrzeba aż pięciu milionów złotych, a na taki wydatek nas nie stać. Poszukujemy intensywnie funduszy zewnętrznych - mówi Marek Pikuła, prezes PKM w Sosnowcu.

Wszystkie autobusy (70 sztuk), które tutaj kończyły i rozpoczynały kursy zostały przeniesione do pozostałych dwóch zajezdni w Dąbrowie Górniczej i Sosnowcu Zagórzu. Zajezdnia nie stoi jednak zamknięta. - Wykonujemy tutaj niezbędne remonty i naprawy autobusów, co przy normalnym ruchu byłoby znacznie utrudnione - podkreśla Pikuła. Brak zajezdni w Będzinie to kłopot dla kierowców, którzy muszą dużo wcześniej dotrzeć do pracy. Pasażerów drażnią puste autobusy jeżdżące z pozostałych zajezdni do Będzina.
Piotr Sobierajski - POLSKA Dziennik Zachodni


no ciekawe czy kiedykolwiek wroci, czy to nie po to aby przyzwyczaic pracownikow i nie bylo protestow. Potem zajezdnie sprzedac i zainwestowac w pozostale i autobusy.

Podobno PKM dziennie traci ok 50 tys zl na dojazdy/zjazdy z linii. Nie wiem z jakiego okresu te dane czy po przeniesieniu Bedzina czy przed.
Do tego jak wiemy do Golonoga trafily 4 "stare" Solarisy a reszta to najgorsze zlomy. Lepsze do Zagorza. I teraz podobno w Golonogu wyrabiaja sie z naprawami na styk zeby rano wszystkie zdazyly wyjechac
bzenek
CYTAT(Bartek @ pią, 28 gru 2007 - 00:50) *
Za bardzo emocjonalnie do tego podchodzisz.

CYTAT(kwintosz @ pią, 28 gru 2007 - 01:00) *
Jak emocjonalnie, to jest po prostu dla mnie bzdurny pomysł i tyle.

O rany Panowie ! Obiecuję, że już nigdy nie wspomnę nic o Katowicach. Nawet na najmniejszym marginesie marginesu smile.gif

CYTAT(Bartek @ pią, 28 gru 2007 - 00:50) *
U nas w GOP problemem jest duża ilość miast które cierpią na brak kasy, brak planów rozwoju i wizji jak tu zrobić komunikację zbiorową. Gdyby było jedno miasto, pal licho że stolicą byłyby Katowice jako ścisłe centrum, a sąsiednie miasta jako dzielnice

Ta wypowiedź Bartka bardzo mnie zinteresowała i pozwoliłem sobie pogrubić powód najbardziej istotny (według mnie).

Nie zgodzę się, że miast za dużo - jest tyle ile jest. Nie zgodzę się, że brak kasy (całkiem spora kasa jest bezproduktywnie marnowana już obecnie). Jest brak wizji, a nawet zupełny brak zainteresowania sprawą regionalnej komunkacji.

Wynika to z wspomnianej już pętli zrzucania odpowiedzialności. Urzędy miast uważają, że to sprawa KZK. KZK uważa, że jest OK bo miasta nic nie wymagają. A województwo zupełnie buja w obłokach dopłacając kolejarzom za pięć lat z góry za wożenie powietrza. Wszyscy są zadowoleni z obecnej niewymagającej sytuacji.

Czy słyszeliście np. jakiś komentarz pana Podrazy do programu przygotowanego przez E&Y dla KZK ? Albo innego prezydenta ? Czy oni się z nim zgadzają ? Może mają jakieś uwagi ? Co myślą o bilecie ATP ?

Oni po prostu mają to wszystko w d... Rzucają co roku składkę do KZK i nawet ich nie obchodzi co się z tymi pieniędzmi dzieje. Nawet w swej codziennej działalności komplikują rozwiązania proste i oczywiste.

Będzin np. wyrzucił autobusy spod dworca PKP aby gorzej się było przesiadać. Zabrze skasowało pętlę tramwajową pod dworcem. Katowice zezwoliły na spierniczenie komunkacji miejskiej wzdłuż DTS. Dąbrowa nie umie położyć paru metrów kostki na przystankach.

I tu jest główny problem nędzy komunikacyjnej GOP - zupełny brak inicjatywy miast i województwa. KZK tylko leniwie korzysta z tego paraliżu i ma się jak pączek w masle. Natomiast kasy i możliwości jest całkiem sporo.

Boję się, że wyczekiwana przez Bartka Silesia/GZM paradoksalnie pogorszy sytuację. Pojawi się jeszcze jeden szczebel do zrzucania odpowiedzialności. dry.gif

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

CYTAT(:) @ pią, 28 gru 2007 - 16:07) *
Potem zajezdnie sprzedac i zainwestowac w pozostale i autobusy.
Podobno PKM dziennie traci ok 50 tys zl na dojazdy/zjazdy z linii.

Jak to traci ? To są normalne koszty działalności którą prowadzą smile.gif

Ja bym tą całą zajezdnię sprzedał od razu. Po co pakować jeszcze 5mln w starą i zdekapitalizowaną zajezdnię ?
Dave
Napiszę ogólnie swoje zdanie i przemyślenia na temat 801/831 i dojazdu do Będzina autobusów z Gołonoga i Zagórza, bo cytowań było by za dużo a mam z tym problem. tongue.gif

1) Bardzo dobrze, ze zlikwidowano linię 821 na korzyść 831, bo 821 to był taki potworek, którego ciężko było skoordynować z 831 i rozwalało to równomierny takt - jedynie ciutkę szkoda szybszego o 3-4 minuty dojazdu do Katowic z Gołonoga i Redenu, ale to się tam wytnie ;-)
2) Też wolałbym, zeby była jedna linia 801 a nie dwie o takiej samej trasie a jedynie różnych przystankach, co wprowadza zamęt dla osób, które rzadko korzystają z KM bo pojadą raz 831 i wysiądą na Dąbrówce a potem wejdą w 801 - no bo ta sama trasa - a wysiądą potem na Środuli jak się zagapią, tudzież gdzie indziej. Mam na mysli jeszcze starą trasę tych linii.
3) Przystanek dla tych linii na Dąbrówce Małej jest wg mnie bezsadany gdyż wyciada tam baaardzo mało osób albo wcale! Jedynie w szczycie się czasem ktoś trafi - ale już Novotel faktycznie obsługuje wielu pasażerów. Choć przystanek w stronę DG jest tu dla mnie mniej zrozumiały, bo obsługa jego wpływa na to, że autobusy muszę jeździć "górą", gdy pojadą jednak tunelem - jak to ktoś tu gdzieś już zasugerował, ze przecież nikt nikomu nie broni jechać dołem - to wtedy kierowca musi robić pętle na górze i stać na światłach, żeby obsłużyć przymusowo Novotel.
4) Dla tych, co marudzą, że linia 801 (czy tam 831 - juz nie pamiętam) nie będzie obsługiwać od nowego rozkładu Novotelu w kierunku Katowic mam dwie propozycje:
- skorzystania z linii 801 (lub 831 - przypominam, ze juz nie wiem ktora pojedzie gora a ktora dolem tongue.gif) jeżdżącej co pół godziny bodajże albo i częsciej w szczycie - zwyczajnie na Novotelu;
- jeśli powyższe nie jest akurat możliwe, to podjechanie obojętnie jaką linią (poza 807 rzecz jasna) w stronę Sosnowca do Dąbrówki i tam wsiąść sobie w ten wasz ulubiony "express" 831/801, które stają tam chyba (niestety) obydwa teraz.

Co do straty PKMu S-c na dojazdy do dworwca w Będzinie - absolutnie nie 50 tys. dziennie! NAJWYŻEJ 5 tys. dziennie, i to tylko zakładając, że dojazd do i zjazd z zajezdni wynoszą łacznie 20 km dla jednego wozu, powiedzmy linii z Będzina jest 15 (nie liczylem ile wszystkich, ale chyba nawet mniej) a na każdej linii średnio 4 autobusy. Za 1 km dojazdu policzyłem ksozt 4,50 zł (tak jak średnio za 1 wzkm) i wyszło mi własnie ok. 5 tys. dziennie.
A przecież koszt 1 wzkm nie gra tu roli, bo koszty doajzdu sąznacznie mniejsze! I lkiczać tylko cenę paliwa, wyjdzie o połowe mniej jeszcze, czyli ok. 2,5 tys. zł dziennie - co winno byc wpisane w koszty działalności spółki.
:)
@Dave - nie czytasz uwaznie! To laczne dojazdy calego PKMu na wszystkich liniach i zajezdniach. I na nic te Twoje wyliczenia bo to sa dane z PKMu a nie wymyslone, no chyba ze to wladze PKMu tak zmyslily
:)
a teraz z zupelnie z innej strony - problemy ze strona www KZK
Rzadko kiedy ona nie muli, wieczorami w weekendy czesto rozklady sie nie otwieraja albo trzeba czekac kilka minut. Teraz w swieta byla katastrofa i obecnie chyba ludzie sprawdzaja Sylwestra. W koncu dziala teraz ale bardzo wolno i "Tymczasowo udostępniamy uproszczoną wersję rozkładów jazdy. Przepraszamy za występujące w ostatnich dniach utrudnienia."

Mogliby zainwestowac. Jasne ze nikt od nich tego nie przeczyta ale czy Was czasami tez to nie wkurza? Zawsze mozna maila forumowego w tej sprawie albo sami ich zasypac indywidualnymi
Fremlin
Lepiej wrzucić na jakiś serwer rozkład jazdy w formacie *.chm i po problemie. Zawsze mam zamiar go ściągnąć, a potem zapominam.
Dave
CYTAT(:) @ sob, 29 gru 2007 - 13:17) *
@Dave - nie czytasz uwaznie! To laczne dojazdy calego PKMu na wszystkich liniach i zajezdniach. I na nic te Twoje wyliczenia bo to sa dane z PKMu a nie wymyslone, no chyba ze to wladze PKMu tak zmyslily



ROTFL! To jak PKM S-c podał taką cenę, to wiadomo, że jej nie będzie zaniżał a raczej koloryzował dodajć to i owo do tych wyliczeń! Kwota dojazdów i wyjazdów z zajezdni winna byc (i jest) wliczona w koszt wzkm na obsługiwaną linię! Inni prywatni przedsiębiorcy też muszą dojeżdżać do pętli, często w innym mieście (patrz PUP Czeladź) i nie rządają od miasta czy KZK GOP zapłąty za to! Wiedzieli przecież, jak startowali do przetargu, jaką linię będą obsługiwać, jakie są kosztzy doajzdu i obsługi i to wszystko winno być wliczone w koszt wzkm zaproponowanego w przetargu!
Dodam tutaj, że PKM Sosnowiec chyba w przeszło połowie przypadków już ma płacone za dojazdy i wyjazdy z zajezdni na swoich liniach, choć nie powinien bo te kursy wyjazdowe z zajezdni w godzinach 4-6 rano wielu wozów na raz są niepotrzebne w większości przypadków i wożą powietrze!
Na dodatek PKM Sosnowiec (i nie tylko ten, katowicki czy gliwicki zapewne też) mają stawki za wzkm zwykle dużo wyższe, niż by zaoferowały prywatne firkmy, gdyby tylko miały równy dostęp do przetargu, który jest ustawiany pod PKMy!
bzenek
CYTAT(Dave @ wto, 01 sty 2008 - 14:52) *
Inni prywatni przedsiębiorcy też muszą dojeżdżać do pętli, często w innym mieście (patrz PUP Czeladź) i nie rządają od miasta czy KZK GOP zapłąty za to

No w tej dziedzinie to chyba ewidentnym rekordzistą są Tramwaje Śląskie. Nie mogę sie nadziwić, że ktoś płaci za te tabuny pustych tramwajów pędzących przez nocny Będzin smile.gif

CYTAT(Dave @ wto, 01 sty 2008 - 14:52) *
Dodam tutaj, że PKM Sosnowiec chyba w przeszło połowie przypadków już ma płacone za dojazdy i wyjazdy z zajezdni na swoich liniach

Dodajmy też, że chyba jako jedyny w GOP wytargował w mieście i KZK zapłatę za swoje przewozy pracownicze smile.gif
:)
CYTAT


Komunikacja limitowana
dziś

Mniej kursów, nowe trasy, a nawet likwidacja linii - takie zmiany wprowadził Komunikacyjny Związek Komunalny GOP. Od 1 stycznia obowiązuje nowy rozkład jazdy w dni robocze.

Dla wielu mieszkańców Dąbrowy Górniczej rozkład ten może być prawdziwym szokiem. Zlikwidowano bowiem... jedną czwartą kursów autobusów linii 27, a całkowicie zniknął autobus linii nr 821. Mieszkańcy Tucznawy i części Ząbkowic po zmianach przez kilka godzin nie będą mieli jak dojechać do centrum miasta.

Najbardziej drastyczne są zmiany, wprowadzone na liniach 801, 831 i 821. Ta ostatnia omijała centrum Dąbrowy Górniczej, dzięki czemu mieszkańcy Gołonoga i Redenu mogli się szybciej dostać do Katowic. Teraz autobusu 821 w ogóle nie ma, a zastępujące go linie 801 i 831 kierowane są przez centrum i dopiero potem na DK-94 w kierunku Sosnowca i Katowic. Tylko linia 801 będzie się zatrzymywać na przystanku Hotel Novotel w Katowicach, skąd wraca do Dąbrowy Górniczej sporo studentów Uniwersytetu Śląskiego i Akademii Ekonomicznej. - Taka korekta jest bez sensu, bo jeśli nie wyrobimy się na 801 i trafimy na dziurę w rozkładzie, trzeba będzie albo czekać prawie godzinę, albo tłuc się innymi liniami przez Sosnowiec i Będzin. A te w godzinach szczytu już przy wyjeździe z Placu Skargi są przeładowane - mówi Artur Kantorowski, student z Dąbrowy.

W KZK GOP dowiedzieliśmy się jednak, że takie rozwiązanie zaakceptowały wszystkie gminy, przez które przebiegają trasy 801 i 831.

- Zrobiliśmy to po to, by te linie były faktycznie pospiesznymi. Dlatego 831 od razu wjeżdża w tunel na trasie średnicowej. Jeśli będą jednak inne sugestie, to weźmiemy je pod uwagę - przyznaje Alodia Ostroch z biura prasowego KZK GOP.

Dużo gorzej wygląda także sytuacja osób, które dojeżdżały codziennie z Dąbrowy do pracy i szkół w Będzinie, Czeladzi czy Katowicach linią 27. Autobusy kursowały na niej co pół godziny, a teraz przerwy sięgają dwóch godzin (zamiast 20 kursów w dni robocze jest 15, a w dni wolne tylko 13). To samo spotyka "po drodze" będzinian i czeladzian, którzy nie mają czym dojechać na przykład do Siemianowic Śląskich.

KZK GOP tłumaczy, że te zmiany to efekty analizy wykorzystania taboru - część kursów na linii 27 miała mało pasażerów. Zostały więc tylko te, które są jeszcze w miarę opłacalne.

To nie koniec niespodzianek, bo od Nowego Roku jedyny południowy kurs linii 637 z Siewierza do Dąbrowy w Tucznawie zamiast ulicami Idzikowskiego i Szosową został poprowadzony przez Sikorkę. Autobus nie obsłuży trzech przystanków i przez trzy godziny ludzie nie mają się czym dostać do pracy na drugą zmianę do Gołonoga czy do centrum miasta.

Jak przyznaje Arkadiusz Grządziel z dąbrowskiego magistratu, o dostosowanie jednego z kursów do potrzeb dzieci dojeżdżających do szkoły w Tucznawie wystąpiła tamtejsza Rada Osiedla. - Urząd rozważył różne warianty, które przedstawiliśmy KZK GOP. Wybraliśmy najbardziej optymalne rozwiązanie - tłumaczy Arkadiusz Grządiel.


Wiele zmian na nowy rok

KZK GOP przygotował wraz z Nowym Rokiem cały pakiet zmian zarówno w Zagłębiu, jak i na Śląsku.

Numer linii nocnej N-84 na trasie z Katowic do Sosnowca został zamieniony na 908 i linia ta będzie miała teraz swój początek na Placu Skargi. Na wniosek władz lokalnych Sosnowca znikła także nazwa przystanku Zagórze Hala Sportowa. Od wczoraj jego nowa nazwa to Zagórze Expo Silesia. Linia nr 23 nie obsługuje już przystanku Osiedle Tysiąclecia Auchan. Nowy rozkład jazdy wprowadzony został na linii autobusowej 707. Korekty godzin odjazdów pojawiły się na liniach 57, 820, 998, S-10 i S-15. Zawieszona została natomiast całkowicie bezpłatna linia S-3, wożąca klientów do CH 3 Stawy. - Decyzja ta jest podyktowan nieopłacalnością linii spowodowaną m.in. dużym wyborem środków komunikacji miejskiej - tłumaczy Klaudia Imiolczyk, asystentka dyrekcji CH 3 Stawy. - Miały na nią także wpływ inne względy, takie jak wciąż wzrastająca liczba klientów posiadających własne samochody, co z kolei przełożyło się na spadającą frekwencję w autobusach oraz duże nasilenie ruchu miejskiego, które wydłużało czas przejazdu autobusów.

Na liniach 86, 135, 707, 735, 801, 820, 831, 982 oznaczone zostały kursy obsługiwane autobusami niskopodłogowymi, przystosowanymi do przewozu osób niepełnosprawnych.
Piotr Sobierajski
Dave
Jak zwykle wielkie halo podnosi DZ!
Nie ma dwugodzinnej luki w rozkładzie jazdy linii 27 tylko max 1 h i 40 min! Ale zgadzam się, że rozkład tej linii teraz jest tragiczny!
A co do żalów tego studencika, który twierdzi, że jak mi ucieknie 801 to na następny musi czekać prawie godzinę, to niech jeszcze raz zapozna się z rozkładem jazdy tej linii! 801 od samego wczesnego ranka do 17 z Katowic jeździ regularnie co pół godziny! I to jest duży plus! A uzupełniający go 831 bardzo dobrze, że jeździ tunelem - jeszcze jakby nie stawał na Dąbrówce to było by idealnie!
Sebastian22
CYTAT(Dave @ czw, 03 sty 2008 - 22:16) *
Jak zwykle wielkie halo podnosi DZ!
Nie ma dwugodzinnej luki w rozkładzie jazdy linii 27 tylko max 1 h i 40 min! Ale zgadzam się, że rozkład tej linii teraz jest tragiczny!
A co do żalów tego studencika, który twierdzi, że jak mi ucieknie 801 to na następny musi czekać prawie godzinę, to niech jeszcze raz zapozna się z rozkładem jazdy tej linii! 801 od samego wczesnego ranka do 17 z Katowic jeździ regularnie co pół godziny! I to jest duży plus! A uzupełniający go 831 bardzo dobrze, że jeździ tunelem - jeszcze jakby nie stawał na Dąbrówce to było by idealnie!


Ja tez się z tym zgadzam - DZ to taki lokalny TVN - robi zawsze wielkie zamieszanie. Wiadome ze jeszcze nie powstał taki rozkład aby każdemu pasował - jeśli będzie naprawdę zły to po kilku miesiącach zostanie zapewne skorygowany - jeśli tylko gminy zgłoszą odp. wnioski.
kwintosz
CYTAT(Sebastian22 @ czw, 03 sty 2008 - 22:21) *
Ja tez się z tym zgadzam - DZ to taki lokalny TVN - robi zawsze wielkie zamieszanie. Wiadome ze jeszcze nie powstał taki rozkład aby każdemu pasował - jeśli będzie naprawdę zły to po kilku miesiącach zostanie zapewne skorygowany - jeśli tylko gminy zgłoszą odp. wnioski.


To że nie każdemu rozkłady pasują to normalna rzecz. Tak było jest i będzie.
A ja się nie zgodzę czy tak prędko i chętnie skorygują. Mieszkańcy, studenci czy inne grupy mogą sobie chcieć. Wystarczy spojrzeć jak ma się sprawa z autobusem pod urząd miejski w DG.
Mick
ale 821 żal...
:)
... wcale nie zal smile.gif glupota omijac centrum, gdzie wsiada/wysiada/przesiada sie tak duzo osob i do tego tyle pomylek

Sa fotki remontowanych w Łodzi tramwajow. 2 bede w Bedzinie wiec bedziemy je widzieli w DG. Ciekawe czy tez tylko na 21 czy na rozne linie. Oby nie na 15! wink.gif

CYTAT
wpk katowice

Trwa modernizacja pięciu należących do Tramwajów Śląskich S.A. wagonów typu 105Na, wykonywana przez MPK Łódź. Już wkrótce pierwszy z nich powinien wrócić do macierzystej zajezdni.

Przypomnijmy, że MPK Łódź Sp. z o.o. wygrało w lipcu 2007 r. przetarg na modernizację 5 wagonów tramwajowych. Do remontu zostały wytypowane następujące wagony: 737 i 759 z Będzina, 782 z Zawodzia oraz 777 i 779 ze Stroszka. Pierwsze z nich trafiły w październiku do Łodzi, teraz nadszedł czas powrotów.

Prawie gotowy do odbioru jest już wagon 777, który po remoncie upodobnił się - zgodnie z przewidywaniami - do łódzkich "żelazek". Wskazać jednak trzeba, że zaproponowany w Łodzi wygląd jest nieco bardziej estetyczny niż inna modernizacja, wykonana w Poznaniu. Niestety - jak wynika ze zdjęć tramwaje nie otrzymają tradycyjnego malowania (w tym kremowych listew).

Zaawansowane są również prace przy dwóch kolejnych wagonach. Całość zamówienia powinna zostać zrealizowana do końca lutego tego roku, jednak powrotu pierwszego z wagonów można spodziewać się lada dzień.







Fremlin
Dave, ze stylu Twojej wypowiedzi wnoszę, że masz jakieś kompleksy związane z wykształceniem. Mi tam o siebie nie chodzi, bo z Bankowej mam bliżej na Korfantego, mówiłem w imieniu studentów ogólnie, bo mi akurat to ta zmiana jest na rękę.
Dave
Uprzejmie proszę, aby kolega się ode mnie i od mojego wykształcenia odstosunkował!
Mick
Fajne te tramwaje. Jak na mój gust to mogliby je jeszcze w środku taką miękką wyściółką obić, najlepiej jakimś puchem, bo torowiska są takie, że krótka podróż grozi stłuczeniami i utratą zębów.
M.in. od Gołonoga do Huty Katowice :)
mydliczek
Przystanki remontują. Dąbskiego I i II po obu stronach. Zerwali już nawierzchnie z dwóch. Obok leżą przygotowane krawężniki i kostka brukowa - szare prostokąty.
szer
Az się przejdę zobaczyć ;p
Sebastian22
a wiaty?
szer
Mam nadzieje, ze jakies wiaty będą nowe... Chociaż z nazwami przystanków... Niech już wiochy nie robią. Wystarczy, że już zrobili tymi przetargami. Fuksem udało im sie przedluzyc termin...
Sebastian22
Byłem dziś na mydlicach i rzeczywiście okolice przystanków są obstawione paletami z kostką...ale chyba wiaty zostaną stare, a szkoda. W Sosnowcu się za to poważnie wzieli, np. przy Auchanie jakie ładne przystanki są, zarówno wiata jak i chodnik.
szer
Dzisiaj już nie, ale jutro oczywiście zobacze co tam na wymyślali =]
:)
to niedobrze, jak nie zrobia naprawde porzadnie to zobaczycie jak to bedzie wygladalo na wiosne, gdy ziemia calkiem odmarznie.

CYTAT(mydliczek @ śro, 09 sty 2008 - 17:47) *
kostka brukowa - szare prostokąty.


Mialy byc 3 rodzaje kostki - na caly przystanek i czarna z zolta piccolo na znak inwalidy

Na pewno prostokaty a nie behaton?



Jesli prostokaty to pol biedy.

Czemu piszecie o wiatach? Przeciez wiat nie bedzie, nie mialo byc od poczatku, nie bylo ich w przetargu wiec liczycie ze wspanialomyslnie zafunduje je wykonawca (nawet jakby chcial to by nie mogl hehe)?

Chyba w zeszlym roku czy 2 lata temu byl przetarg na iles tam wiat, moze jakas im zostala to tylko wtedy gdzies moze zamontuja.

W Sosnowcu i Bedzinie nawierzchnie przystankow po remoncie wygladaja bardzo marnie z behatonu. Oba nowe wzory wiat w Sosnowcu tragiczne, rece opadaja. Jakby takie mialy byc to lepiej dac sobie spokoj bo niewielki postep do tych naszych czerwonych blaszakow.
Tu jest watek o wiatach -> http://www.dabrowa-gornicza.org/index.php?...60&start=60

PS. Jesli zobaczycie gdzies juz gotowy to pstryknijcie fotke chocby kom, bedziemy wiedziec czego sie spodziewac w calym miescie.
mydliczek
Na pewno prostokąty. Czerwone. Zresztą taka sama kostka jak na przystankach w Sosnowcu. Wczoraj źle zobaczyłem po ciemku. W dodatku np. na przystanku Dąbskiego II zniszczony asfalt jest na dość długim odcinku i na to wygląda, że nową kostkę położą tam tylko w środkowej części, a starą po bokach zostawią dalej. Pewnie na innych też tak będą robić.

Taka jak tu:
http://www.dabrowa.pl/DG_FOTO_2006/2006061...ego_deptak+.jpg
:)
to na tej fotce akurat nic nie widac wink.gif

To wkoncu "prostokaty" czy tak jak w Sosnowcu ponizszy behaton?



Jak to to katastrofa! Tyle kasy idzie a zaoszczedza bardzo malo. Przystanki powinny sie czyms wyrozniac od zwyklych chodnikow. W przetargu dali dowolnosc to wykonawcy wybiora najtansza mad.gif
szer
Zaraz skocze z aparatem ;p

Potwierdzam to nie behaton tylko kostki kwadratowe :). Fotki wrzuce jak znajde na nie szybki hosting =]
mydliczek
CYTAT(szer @ czw, 10 sty 2008 - 16:50) *
Potwierdzam to nie behaton tylko kostki kwadratowe


Prostokątne jak już wink.gif

Przecież napisałem, że prostokąty. W sosnowcu są z takiej kostki jak ma być w dg, to w będzinie są behaton.

Parę fotek






CYTAT(szer @ czw, 10 sty 2008 - 16:50) *
Fotki wrzuce jak znajde na nie szybki hosting =]

Pierwszy wink.gif
:)
uff holland
Dave
Przecież ten znienawidzony przez Ciebie ": )" behaton lepiej wygląda ni też czerwone "cegłówki"! :|
W każdym razie w Sosnowcu są one tragiczne!
Ale i tak cała ta "modernizacja" to parodia to co by było to i tak niewiele zmieni tongue.gif
mydliczek
08.01. Żelazka już w Bytomiu

Dodał: Maciej Makula

Kilka dni temu pisaliśmy o zbliżającym się powrocie śląskich wagonów z remontu przeprowadzanego w Łodzi. Wczesnym rankiem w sobotę do Bytomia przywieziono dwie z pięciu sztuk.

Na teren zajezdni w Stroszku powróciły wagony o numerach 777 i 779. Widoczne dla pasażerów zmiany to w głównej mierze nowa stylizacja przodu i tyłu oraz odświeżone wnętrze. Modernizacją objęte zostało też wyposażenie techniczne wagonów.

Według uzyskanych przez nas informacji oba wagony mają początkowo trafić na linię 19. Mamy jednak nadzieję, że "śląskimi żelazkami" będą mogli cieszyć się nie tylko mieszkańcy Bytomia.

Artykuł i fotki:
http://www.wpk.katowice.pl/index.php?itemid=669
:)
Te "zelazka" znam z Gdanska. Do ich malowania to szare jeszcze jakos pasuje ale tu troche dziwnie, jakby nie mogli na czerwono. Siedzenia jednak fajniejsze w poznanskiej modernizacji.Bedzinskie dopiero pojechaly do Łodzi.

CYTAT(Dave @ czw, 10 sty 2008 - 23:41) *
Przecież ten znienawidzony przez Ciebie ": )" behaton lepiej wygląda ni też czerwone "cegłówki"! :| W każdym razie w Sosnowcu są one tragiczne!Ale i tak cała ta "modernizacja" to parodia to co by było to i tak niewiele zmieni tongue.gif


Dla mnie nie, behaton mi juz obrzydl lata temu i kazdy juz lepszy, a fajnie z tym ze beda sie czyms roznily od chodnikow.Co do modernizacji to racja - skoro juz sie wydaje tyle kasy to wystarczyloby troche wiecej dolozyc i zrobic naprawde porzadnie (moze granit itp) i tez z nowoczesnymi wiatami. A najgorsze ze nie wybuduja nowych zatok (np Reden), ktore i tak trzeba bedzie w ciagu kilku lat zrobic
pozdrawiam
No to mamy drugiego prywatnego przewoźnika na terenie DG

www.kzgop.pl napisał:

CYTAT
W związku z przetargiem na linie 237/275/926 firma Irex wzbogaciła się o dwa pojazdy. Jednym z nich jest dwudrzwiowy Renault Agora, debiutujący dziś na przewozie pracowniczym obsługiwanym przez sosnowieckiego przewoźnika. Informacje dotyczące drugiego pojazdu nie są jeszcze znane. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, iż będzie to MAN NL2x2.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.