Korki to jedno, ale nie zapominaj, że tramwaje nie mają rur wydechowych...
Główny problem z tramwajami nie tylko w Dąbrowie, ale na całej sieci TŚ jest IMHO dwojaki - po pierwsze, faktycznie, wspominane przez Was dublowanie się z autobusami - co wynika z idiotyzmu organizatora komunikacji. To byłoby stosunkowo łatwo poprawić, bo wszelkie zmiany nie wymagałyby dużych kosztów (w sumie mogłyby nawet przynieść oszczędności w nieszczęsnych wozokilometrach).
Większym problemem jest sam kształt/plan sieci, torów powinno być o wiele więcej, żeby można było układać sensowne trasy, tworzyć nowe linie - powinny tworzyć gęstą siatkę, a nie parę połączonych krzyżyków czy gwiazdek.
Kiedyś tu pisałem o tym - w Dąbrowie przydałoby się odgałęzienie torów biegnące od Piłsudskiego przez Morcinka, Aleję Zagłębia Dąbrowskiego, Piecucha i Piłsudskiego do Ronda Budowniczych HK. W Centrum tory mogłyby biec od głównego ronda w Kościuszki, Górniczą w prawo, Legionów, Jaworową, Ludową, Dąbskiego znów do Legionów i Sobieskiego.
Główny problem z tramwajami nie tylko w Dąbrowie, ale na całej sieci TŚ jest IMHO dwojaki - po pierwsze, faktycznie, wspominane przez Was dublowanie się z autobusami - co wynika z idiotyzmu organizatora komunikacji. To byłoby stosunkowo łatwo poprawić, bo wszelkie zmiany nie wymagałyby dużych kosztów (w sumie mogłyby nawet przynieść oszczędności w nieszczęsnych wozokilometrach).
Większym problemem jest sam kształt/plan sieci, torów powinno być o wiele więcej, żeby można było układać sensowne trasy, tworzyć nowe linie - powinny tworzyć gęstą siatkę, a nie parę połączonych krzyżyków czy gwiazdek.
Kiedyś tu pisałem o tym - w Dąbrowie przydałoby się odgałęzienie torów biegnące od Piłsudskiego przez Morcinka, Aleję Zagłębia Dąbrowskiego, Piecucha i Piłsudskiego do Ronda Budowniczych HK. W Centrum tory mogłyby biec od głównego ronda w Kościuszki, Górniczą w prawo, Legionów, Jaworową, Ludową, Dąbskiego znów do Legionów i Sobieskiego.
Gdyby tramwaj nie stał na światłach razem ze mną, tylko miał zieloną falę, to byłby jeden z przyczynków do zostawienia auta pod blokiem. Potem koszt biletu, stanowczo za wysoki. Sumując: zielona fala, bilet po 1,5 zł i mogę zapomnieć o jeździe samochodem do pracy.