Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: Komunikacja KZK GOP
Forum Mieszkańców Dąbrowy Górniczej > Dąbrowa Górnicza > Nasze Miasto
Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67
prezes
CYTAT
"Dziennik Zachodni": Od 1 stycznia korzystający z komunikacji miejskiej w aglomeracji śląsko - zagłębiowskiej będą mogli kupić w kioskach bilety strefowe.

Jest tylko jeden warunek - zgodę na wprowadzenie ich do taryfy musi dać zgromadzenie Komunikacyjnego Związku Komunalnego GOP. Jak informuje Anna Koteras, rzeczniczka KZK GOP ewentualne zmiany w taryfie nie spowodują, że w ofercie pojawią zupełnie nowe wzory biletów.

- Wykorzystamy już istniejące bilety. Ten, który obecnie obowiązuje na terenie jednej gminy będzie zarazem spełniał funkcję biletu czasowego na okres 15 minut - mówi Anna Koteras. Jak dodaje, bilet na dwie gminy będzie można wykorzystać jako "czasówkę" na 30 minut, a z tym na trzy miasta będzie można "alternatywnie" jeździć przez godzinę.

MIW, "Dziennik Zachodni"


hmm... czyli rozumiem, że będe mógł pojechać np.801 do Katowic na bilecie na 2 miasta bo zmieszcze się przecież w 30min wink.gif
tomasz31i
czesc wszystkim czytaliscie artykul o pkm sosnowiec ze PKM nie ma kasy i potrzebuje zebrac pieniadze od udzialowcow na zakupy poniewaz chyba nie dostana zadnej narazie dotacji i podobno jeszcze dla golonoga zamowione sa dwa autobusy z norwegi ze miasta udzialowcy maja wylozyc milion dl spolkiczesc wszystkim czytaliscie artykul o pkm sosnowiec ze PKM nie ma kasy i potrzebuje zebrac pieniadze od udzialowcow na zakupy poniewaz chyba nie dostana zadnej narazie dotacji i podobno jeszcze dla golonoga zamowione sa dwa autobusy z norwegi ze miasta udzialowcy maja wylozyc milion dl spolki

Mod: (Ostrzeżenie nr 1 ) Mimo mojej prośby znowu powielasz bardzo podobne posty i to w formie całkowicie niezrozumiałej. Twój sposób pisania jest całkowicie niedopuszczalny na forum. Nie stosujesz żadnych zasad ortografii ani interpunkcji!!! Do tego jeśli powołujesz się na jakiś artykuł to podaj źródło!!! Merytorycznie Twoja wypowiedz tez nic nie wnosi do dyskusji. Piszesz o rzeczach oczywistych. Od 20 lat większość zakupów PKM jest współfinansowana przez udziałowców. Co do datacji z UE to tez wszystkie pieniądze z obecnego budżetu UE zostały już rozdzielone. Zrozumiale jest ze dla osób słabo zorientowanych w temacie to nie jest takie proste. W tym jednak przypadku Tomasz jesteś aktywnie obecny na innych portalach zajmujących się komunikacja miejska i powinieneś dysponować taka wiedzą. Niestety Twoja obecność na forum ogranicza się tylko zamieszczania niesprawdzonych plotek z innych portali i nachalnym pytaniu o to samo!!! Dlatego posty o podobnym charakterze będą kasowane!!! Proponuje potraktować moje zalecenia poważnie jeśli chcesz pozostać na forum.
:)
CYTAT




Dąbrowa Górnicza: Szyny na wymianę muszą jeszcze poczekać

2011-11-18, Aktualizacja: wczoraj 07:28

Tomasz Szymczyk
Trzy pętle, siedemnaście przystanków i prawie dwadzieścia kilometrów pojedynczego toru - to właśnie dąbrowska linia tramwajowa. Chociaż stan torowisk pozostawia wiele do życzenia, to codziennie wielu dąbrowian wybiera właśnie ten środek transportu.

- Mimo minusów, to najszybszy środek lokomocji - mówi pani Wanda, którą spotkaliśmy na jednym z przystanków. Dąbrowianka zwraca też uwagę na dobrą częstotliwość kursów, zwłaszcza w dni wolne.

Kilka lat temu, podczas budowy Centrum Handlowego Pogoria, wyremontowano tory w centrum miasta, ale są jeszcze odcinki, które pamiętają budowę linii do Huty Katowice w drugiej połowie lat 70. Niestety, w ramach prowadzonego obecnie programu pasażerowie nie mają co liczyć na jego poprawę. Dąbrowskie szlaki nie znalazły się na liście odcinków przeznaczonych na modernizację, bo w pierwszej kolejności do remontu poszła infrastruktura na głównych ciągach komunikacyjnych.

- Cały projekt koordynowała spółka Tramwaje Śląskie. Dąbrowa Górnicza zabezpieczyła na jego realizację kilka milionów złotych, ale nie został u nas zrealizowany i we własnym zakresie zaczęliśmy modernizować przejazdy tramwajowe - informuje Lucyna Stępniewska, rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta. Właśnie zakończono prace na skrzyżowaniu koło targowiska, do realizacji pozostały te na Redenie (ul.Wojska Polskiego) i w Gołonogu (ul. Kasprzaka). Urzędnicy potwierdzają, że gmina cały czas jest zainteresowana utrzymaniem transportu tramwajowego w mieście. - To rozwiązanie wygodne dla mieszkańców, które nie dubluje linii autobusowych. W Dąbrowie Górniczej jest też bezpieczne, ponieważ torowiska oddzielone są od jezdni i nie blokują innych użytkowników dróg - tłumaczy Stępniewska.

Cień nadziei na remont dają sami tramwajarze, którzy prace modernizacyjne na dąbrowskiej linii planują na... 2014 rok.

- Po zakończeniu realizacji obecnego projektu planujemy rozpocząć prace modernizacyjne mające na celu poprawę infrastruktury tramwajowej na terenie miast Dąbrowa Górnicza i Będzin. Obecnie prowadzone są prace mające na celu przygotowanie wieloletnich planów inwestycyjnych - słyszymy w spółce Tramwaje Śląskie.


Napsiali jakby w centrum wyremontowali nie wiadomo jaki odcinek biggrin.gif
kwintosz
CYTAT(:) @ nie, 20 lis 2011 - 16:48) *
Napsiali jakby w centrum wyremontowali nie wiadomo jaki odcinek biggrin.gif


No przecież dali rade zrobić... całe 100m? ;)
Jeju, te szyny makabrycznie wyglądają na tym zdjęciu. Dobrze że nie muszę korzystać z tego dobrodziejstwa jakim są TŚ. I pomyśleć że przy produkcji szyn tramwajowych każda 0,1mm wady lub wymiaru może mieć znacznie dla spełnienia normy lub nie, a tu krzywizny kilkudziesięcio centymetrowe..

Pewnym jest że w najbliższych latach nie ma co liczyć na nowe tramwaje w DG, nawet jeśli TŚ dostaną dofinansowanie, a i ten rok 2014 jest mało realny. Wymiana całości torowiska w Dąbrowie to niemały koszt, który trudno by TŚ miały z czego pokryć. Miasto raczej też nie będzie stać na pomoc kilkudziesięcio milionową, patrząc na przyszły poziom zadłużenia 2014r - 38% bodajże.
sandwich
CYTAT(kwintosz @ pon, 21 lis 2011 - 19:04) *
Jeju, te szyny makabrycznie wyglądają na tym zdjęciu. Dobrze że nie muszę korzystać z tego dobrodziejstwa jakim są TŚ. I pomyśleć że przy produkcji szyn tramwajowych każda 0,1mm wady lub wymiaru może mieć znacznie dla spełnienia normy lub nie, a tu krzywizny kilkudziesięcio centymetrowe..


Zdjęcie szyn robione z długim tele zawsze daje ten sam efekt. Na takim zdjęciu tory, po których jeździ IC wyglądałyby podobnie.
kwintosz
Kwestia perspektywy jest wiadoma. Ale chyba nie chcesz mi powiedzieć że stan torowiska na zdjęciu jest podobny do stanu np. CMK lub chociażby każdej innej linii kolejowej max 120km/h ??
Leszek
Sandwich, te szyny naprawdę są tak pogięte - fajnie tańczy na nich tramwaj. Swego czasu motorniczy żartowali, że odcinek Reden - Huta Katowice ma wbudowane ograniczenie prędkości - powyżej 50 spada się z fotela smile2.gif
Aster
Czy obecnie przy remoncie ulicy Tworzeń autobus 806 zatrzymuje sie przy Brembo na ulicy Roździeńskiego?
Prosty
CYTAT(sandwich @ pon, 21 lis 2011 - 17:54) *
CYTAT(kwintosz @ pon, 21 lis 2011 - 19:04) *
Jeju, te szyny makabrycznie wyglądają na tym zdjęciu. Dobrze że nie muszę korzystać z tego dobrodziejstwa jakim są TŚ. I pomyśleć że przy produkcji szyn tramwajowych każda 0,1mm wady lub wymiaru może mieć znacznie dla spełnienia normy lub nie, a tu krzywizny kilkudziesięcio centymetrowe..


Zdjęcie szyn robione z długim tele zawsze daje ten sam efekt. Na takim zdjęciu tory, po których jeździ IC wyglądałyby podobnie.

laugh.gif


Padziu
CYTAT(Aster @ pon, 21 lis 2011 - 21:26) *
Czy obecnie przy remoncie ulicy Tworzeń autobus 806 zatrzymuje sie przy Brembo na ulicy Roździeńskiego?



Remont się już skończył i autobusy w stronę łośnia jeżdżą jak dawniej smile2.gif
:)
CYTAT


Mniej czy więcej miast w KZK GOP? Zmiany w komunikacji od 1 stycznia

Tychy dołączą do KZKGOP? Inne gminy odpadną z sieci? KZK GOP wypowiedział umowy na obsługę linii autobusowych w tych gminach, które nie są jego członkami. 16 gmin, m.in. Tychom, Orzeszu i Łaziskom groził od 1 stycznia paraliż komunikacyjny. Na szczęście znalazło się rozwiązanie. Organizacją komunikacji zajmie się osobiście Marszałek Województwa Śląskiego - podaje portal dziennikzachodni.pl

Zarząd woj. śląskiego a nie KZK GOP będzie pośredniczył w organizowaniu komunikacji miejskiej na niektórych liniach, które nie mogą być już finansowane na dotychczasowych zasadach. W regionie sprawa dotyczy co najmniej 16 gmin.

Według informacji samorządu województwa, wśród gmin dotkniętych problemem są m.in. Bieruń, Bojszowy, Czerwionka-Leszczyny, Jaworzno, Lędziny, Łaziska Górne, Łazy, Mikołów, Ornontowice, Orzesze, Pilchowice, Rudziniec, Świerklany, Tarnowskie Góry, Tychy i Zbrosławice.

Jak poinformował we wtorek Tomasz Żak z biura prasowego Urzędu Marszałkowskiego Woj. Śląskiego, problem wynika z zapisów obowiązującej od marca tego roku nowej ustawy o publicznym transporcie zbiorowym.

Ogranicza ona możliwość utrzymywania przez samorządowe związki komunikacyjne linii częściowo położonych poza ich statutowymi granicami.

- Ponieważ od stycznia niektóre linie mogłyby przestać funkcjonować, zaproponowaliśmy, by gminy nienależące do takich związków zawarły z zarządem woj. śląskiego umowy finansowe, na podstawie których przekażą do budżetu samorządu województwa dotacje celowe na utrzymanie takich linii. Zarząd woj. śląskiego powierzy natomiast dotychczasowym organizatorom prowadzenie komunikacji na tych liniach - wskazał Żak.

Czy jednym z nieoczekiwanych finałów zamieszania może być likwidacja MZK Tychy. - Zaproponowaliśmy Tychom, by przyłączyły się do KZK GOP, bo byłoby to korzystne dla pasażerów. Czekamy na odpowiedź - powiedziała Anna Koteras, rzeczniczka KZK GOP dla portalu gazeta.pl. Zdaniem rzeczniczki, mimo, że taryfy dwóch przewoźników są różne - właśnie teraz jest na to największa szansa.



CYTAT




Dąbrowa Górnicza: Autobusem pod Urząd Miejski wciąż nie dojedziesz

Piotr Sobierajski
Miasto nie szykuje dla mieszkańców miłych niespodzianek. Nie będzie linii pod Centrum Administracyjne. Żaden autobus nie pojedzie też do św. Barbary

Posiadanie własnego samochodu, to wygoda, bo wiadomo, że prawie wszędzie można dojechać. Cóż jednak mają powiedzieć ci mieszkańcy Dąbrowy Górniczej, którzy korzystają wyłącznie z komunikacji miejskiej? Jest ciężko. Dziś nie da się dojechać bezpośrednio m.in. pod Urząd Miejski, choć kilka razy toczyła się o to batalia, jeden autobus podjeżdża pod hipermarket Real przy ul. Katowickiej. Tymczasem mieszkańcy mają już nowe propozycje. Jedną z nich jest wprowadzenie komunikacji miejskiej w rejon... kościoła św. Antoniego w Gołonogu.

- Dla osób starszych brak dogodnych połączeń, to prawdziwa udręka. Wdrapanie się na Górkę Gołonoską, to spory wysiłek, więc być może dałoby się przedłużyć w ten rejon jedną z linii autobusowych - podkreślają dąbrowianie. - Przydałoby się także przedłużenie linii autobusowej 634 do Reala. Przecież to niewiele będzie kosztowało - dodają. Takie rozwiązania, póki co, nie wchodzą jednak w grę. - Żaden autobus nie wjedzie na górkę w Gołonogu, bo sam tam za wąskie drogi.

Trzy lata temu odnowiliśmy dojście do cmentarza i w rejon kościoła, od strony ulicy Kasprzaka. To krótsza i bezpieczna droga - tłumaczy Zbigniew Podraza, prezydent miasta. O ile w tym przypadku jakieś argumenty są, to mieszkańcom trudno jednak zrozumieć brak decyzji o tym, by choć jeden, dwa autobusy kursowały bezpośrednio pod Urząd Miejski.

- Przy Granicznej nie tylko załatwia się sprawy w urzędzie, jest sąd i prokuratura. W zimie przesiadanie się z autobusu na autobus i potem jeszcze długa droga do Centrum Administracji, to naprawdę jest męczące. Nie tylko dla starszych osób. A przecież zmiana trasy, to nie są przecież jakieś ogromne koszty - przyznaje Władysław Baran. Co na to władze? Tłumaczą, że jedna linia pod Urząd Miejski nie załatwiłaby sprawy, bo zaraz odezwałyby się głosy z różnych dzielnic, że tamtejsi mieszkańcy też chcą mieć "swój" autobus pod magistrat. A poza tym: - Na drodze dojazdowej do urzędu jest bardzo wąsko. Tutaj nie miną się dwa autobusy. Przejście pięciuset metrów od przystanków autobusowych i tramwajowych, to nie jest duży kłopot - mówi prezydent Podraza. Okazało się, że mimo wciąż powtarzających się postulatów nie będzie autobusu, który zawiózłby dąbrowian do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 5 im. św. Barbary w Sosnowcu. Miasto utrzyma jedynie połączenia noce z Katowicami (z przesiadką w Sosnowcu), choć ta linia nie jest rentowna. W przyszłym roku wzrośnie natomiast zdecydowanie składka, jaką gmina zapłaci KZK GOP. Zamiast nieco ponad 23 mln zł w tym roku, kwota ta wyniesie 26,9 mln zł.


Komunikacja w DG nie jest dla mieszkancow, ale dla wladz ktore z niej i tak nie korzystaja, ale za to pobieraja kase z KZKGOP.

Pogrubilem zabawny fragment laugh.gif Po prostu nie maja szacunku dla inteligencji mieszkancow.
Kolejny raz to napisze - ulica tak samo szeroka jak wiekszosc ulic dwukierunkowych w miescie. Idac tym sladem chyba niedlugo zlikwiduja komunikacje przez Wojska Polskiego, Jaworowa, na Korzencu, Dziewiatym, Łęknicach, przez Staszic, w Strzemieszycach, w Zabkowicach, dzielnicach "zielonych" i wielu innych. Zostanie tylko na glownym ciagu zdublowana z tramwajami tzn. Sobieskiego/Kr. Jadwigi/Pilsudskiego,Kasprzaka i na kilku szerszych jednojezdniowych - 11 Listopada i Legionow.
Autobusy (dlugie) mijaly sie nawet bez problemu na wiadukcie, gdy remontowali przejazd na Konopnickiej.

To sa jakiej jaja z nas smile2.gif Najlepsze jest to, ze pod CA sa sprawdzane rano wszystkie autokary wycieczkowe przed trasa.

Pierwsza wersja byla taka, ze skrzyzowanie za waskie smile2.gif a mieszcza sie tam bez problemu TIRy i zawracaly tam oczywiscie bez zadnego problemu autobusy w czasie zamkniecia przejazdu tramwajowego przy targu (oficjalnie mialy zawracac na Morcinka ale wszyscy robili to kolo komendy).

Kolejna wersja to, ze nie mogly by obsluzyc przystanku kolo Damelu - no i co z tego? Normalny problem i spotykany wszedzie.

O szpitalu wojewodzkim to juz nawet nie chce mi sie pisac. Teraz tez nie moga sie dogadac ze "swoim" w Bedzinie?

Juz sie pojawia w necie co raz czesciej -"Zbigniew Nic Nie Mogę"
sandwich
I tu się muszę zgodzić z Podrazą. Z autobusami to jest tak, jak z parkowaniem pod hipermarketem. Wszyscy koło drzwi wejściowych.
Ludzie to chcieliby autobus pod ołtarz, albo pod okienko z urzędnikiem. Przystanek koło Damelu jest w zasadzie przystankiem przy Urzędzie Miejskim.
Co się tyczy Reala, to autobus 604 w zupełności tam wystarcza. Nigdy nie jeżdzi przepełniony.
Padziu
dodajcie to że koło reala dość blisko jest przystanek na Staszica. Ludzie to by chyba chcieli żeby ten autobus wogóle wjeżdżał do reala albo urzędu....
matidg
CYTAT
KZK GOP kupuje limuzynę dla prezesa Urbańczyka. Drugi raz

2011-12-08, Aktualizacja: dzisiaj 16:31

Dziennik Zachodni MZ
KZK GOP po raz drugi próbuje kupić nowy samochód dla swojego szefa. Właśnie ogłosił przetarg. Pierwsze podejście do nowego auta dla prezesa Romana Urbańczyka skończyło się skandalem i unieważnieniem przetargu, bo do podanej przez związek specyfikacji pasował tylko jeden model: opel insignia.

Sprawą zajął się nawet Urząd Zamówień Publicznych. Po naszych publikacjach przetarg został odwołany.

Wtedy szef KZK GOP życzył sobie limuzyny z takimi elementami wyposażenia, jak schowek na narty i klamki w kolorze nadwozia z chromowanymi listwami. Teraz chciałby m.in. bagażnika o pojemności 430 litrów, a listwy nie muszą być chromowane.
Dave
Tu nie chodzi o to, że spod Damelu do CA jest daleko, bo nie jest! Ale bliziutko też nie jest! Ale "rozchodzi się" o to, że po cholerę przez Piłsudskiego sznurem z centrum DG do Gołonoga jeżdżą autobusy, często puste bo jeden za drugim i dublują tramwaje, podczas gdy część linii można by właśnie skorygować przez dojazd bardziej wgłąb niedostępnych ulic i osiedli! "Deskorolki" (Solarisy 15 metrowe) mieszczą się na ciasnych uliczkach na Dziewiątach (tych?) i Trzydziestach (tych?), a na Granicznej się nie zmieszczą? Bzdura nie do opisania!

PS. Proponuję zrobić akcję. Weźmy kiedyś miarkę i zmierzmy szerokość jezdni ul. Granicznej i szerokość innych "wąskich" uliczek, po których jeżdżą autobusy i porównajmy, czy faktycznie ulica Graniczna jest tak wąska, że nie zmieszczą się tam autobusy! Ewentualne wyniki pokażemy urzędowi :]
BARES
CYTAT
KZK GOP nie ceni sobie wiernych pasażerów


Tomasz Głogowski


Podwyżkę cen biletów najboleśniej odczują nie pasażerowie, którzy od święta wsiadają do autobusów i tramwajów, ale najwierniejsi z wiernych klientów KZK GOP - ci, którzy kupują bilety miesięczne i kwartalne - pisze Tomasz Głogowski

W komunikatach prasowych sytuacja nie wygląda tak źle, bo KZK GOP informuje, że bilety jednorazowe podrożeją od kwietnia tego roku z 2,8 na 3 zł, czyli o 7 proc. "To podwyżka, którą można jeszcze przełknąć" - myśli zapewne okazjonalny pasażer komunikacji miejskiej, który wsiada do autobusu od święta, gdy np. zepsuje mu się samochód. Ale ta liczba nijak się ma do rzeczywistych podwyżek, które funduje nam związek. Jeżeli weźmiemy pod uwagę, że pierwszą podwyżkę mieliśmy już w sierpniu zeszłego roku, to w ciągu ośmiu miesięcy bilety jednorazowe zdrożeją nie o 7, a 15 proc.

Jeszcze gorzej wygląda sprawa z biletami miesięcznymi i kwartalnymi. Tu wzrost jest jeszcze większy, bo sięga od 21 do nawet 25 proc. (bilet miesięczny szkolny). Jeżeli ktoś w sierpniu zeszłego roku kupował bilet miesięczny na jedno miasto SM/AT i płacił za niego 94 zł, to w kwietniu tego roku będzie musiał już zapłacić 116 zł, czyli o 22 zł więcej. Podobnie jest z innymi biletami miesięcznymi i kwartalnymi, których cena wzrośnie w ciągu ośmiu miesięcy średnio o 26 zł, zaś prawdziwym rekordzistą jest bilet kwartalny na dwa i więcej miast, który podrożeje w sumie o 66 zł (z 282 na 348 zł).

Okazuje się, że KZK GOP najboleśniej uderzył w najwierniejszych z wiernych, czyli tych, którzy dojeżdżają autobusami i tramwajami do pracy, szkoły czy na uczelnię. Ludzie są rozgoryczeni i słusznie pytają na forach internetowych (m.in. "Gazety"), dlaczego po kieszeniach dostają właśnie ci, którzy regularnie płacą za bilety KZK GOP? - Może dla pana prezesa podwyżka 8 czy 10 zł nie ma znaczenia, ale dla mnie ma - zauważa jeden z pasażerów.

Przedstawiciele KZK GOP przedstawiają swoje racje i tłumaczą, że ceny biletów kwartalnych i miesięcznych nadal są bardzo atrakcyjne, szczególnie w porównaniu z biletami jednorazowymi. Jak niedawno obliczono, opłata za jeden przejazd na bilecie wieloprzejazdowym jest o około 70 proc. niższa od przejazdu na bilecie jednorazowym, więc pasażerowie i tak nie powinni narzekać. Tym bardziej że podwyżki w innych aglomeracjach, m.in. warszawskiej, też będą spore. W samej Warszawie do 2014 r. ceny niektórych biletów, np. dobowych, wzrosną nawet o 100 proc., a miesięcznych o 43 proc. I to w sytuacji, gdy wydatki na komunikację są ponadtrzykrotnie wyższe niż na Śląsku.

Wyjściem z sytuacji, które pozwoliłoby nieco zahamować wzrost cen biletów okresowych, mogłoby być zwiększenie dotacji gmin, które w tym roku dołożą do KZK GOP 288 mln zł, czyli 46 proc. wszystkich kosztów (reszta to wpływy z biletów stanowiące 42 proc. oraz dotacja unijna). Ale przeciwnicy tego pomysłu zauważają, że i tak uderzyłoby to w mieszkańców aglomeracji płacących dziś podatki lokalne, bo gminy musiałyby jakoś zrekompensować sobie wzrost wydatków. Może w tej sytuacji warto pomyśleć o nieco większym wzroście cen biletów jednorazowych kosztem biletów okresowych, tym bardziej że bilety miesięczne i wieloprzejazdowe generują w sumie 52 proc. przychodów, czyli więcej niż jednorazowe.

KZK GOP sam przyznaje, że pasażerowie odwracają się od komunikacji, a w ciągu ostatnich trzech lat liczba sprzedanych biletów w gminach zmalała o ponad 12 proc. Największy, ponad 28-proc. spadek sprzedaży odnotowano właśnie w grupie biletów miesięcznych, czemu - biorąc pod uwagę ostatnie podwyżki - doprawdy trudno się dziwić. Związek stawia diagnozę, że za taki stan rzeczy odpowiadają m.in. stały spadek liczby mieszkańców aglomeracji, wzrost liczby seniorów korzystających z bezpłatnych przejazdów czy rosnąca liczba samochodów.

To racja, ale do tego można dodać też nieprzyjazną politykę biletową KZK GOP, który nie ceni sobie wiernych klientów. Tym bardziej że nie wszystko można wytłumaczyć wzrostem cen oleju napędowego i inflacją. W ciągu ostatniego pół roku ceny oleju napędowego na zwykłych stacjach wzrosły średnio o 12 proc., czyli mniej niż wzrosną ceny większości biletów KZK GOP. A pamiętajmy, że przedsiębiorstwa komunikacyjne kupują paliwo taniej - po cenie hurtowej.


CYTAT
KZK GOP wprowadza bilety czasowe od 1 stycznia
MIW

No i doczekaliśmy się! Od 1 stycznia w autobusach i tramwajach KZK GOP zaczną obowiązywać bilety czasowe. Przez całe lata władze Związku z wytrwałością godną lepszej sprawy przekonywały, że takie rozwiązanie pasażerom nie jest do niczego potrzebne. Teraz zmieniły zdanie.


- Wprowadzamy taryfę czasową, by ułatwić życie ludziom - ogłosił podczas środowej konferencji prasowej Roman Urbańczyk, przewodniczący KZK GOP.

Jak dodał, informacje o nowej propozycji Związku znajdą się na reklamach świetlnych, plakatach w autobusach, fan page'u na facebooku (i będzie to debiut KZK GOP na tym portalu) oraz specjalnej stronie internetowej biletyczasowe.pl poświęconej właśnie taryfie czasowej.


- Aby skorzystać z taryfy czasowej nie musimy kupować nowych biletów. Jeśli już mamy jakieś "jednorazówki", to od 1 stycznia zyskują one nowe uprawnienia - mówi Anna Koteras, rzeczniczka KZK GOP.

Co z punktu widzenia pasażera zmieni wprowadzenie taryfy czasowej? Oto, co warto sobie zapamiętać.

1. Wprowadzenie taryfy czasowej nie oznacza, że w kioskach pojawią się nowe rodzaje biletów. Funkcję biletów czasowych zyskają bilety strefowe. I tak: ten na 1 gminę będzie można również wykorzystać jako bilet 15-minutowy, ten na 2 gminy jako bilet 30-minutowy, natomiast ten na 3 gminy jako bilet 60-minutowy (w trakcie podróży można się przesiadać). To pasażer decyduje jak chce potraktować posiadany przez siebie bilet. W razie kontroli trzeba wyjaśnić "kanarowi" jakiego wyboru się dokonało.

2. Jeśli autobusu utknie w korku i w efekcie czas podróży przekroczy okres ważności naszego biletu, to kontroler nie może ukarać nas mandatem. Liczy się planowany czas jazdy.


Kamil_
Od kwietnia znowu drożej? Szlag by ich... A ja dalej dupsko na uczelnię wożę Ikarusami...
vacu
Hehe KZK GOP mimo szarżujących cen paliwa przestaje być konkurencją dla samochodów. Prosty rachunek - mam do pracy 13km, to Katowice więc musiałbym kubić miesięczny za 138 zł.
No to matematyka:
(13km * 2) * 25 dni = 650km
Auto pali mi średnio 6,5l ON/100km a więc:
6,5 * 6,5 = 42,25l * 5,78 (tyle płaciłem wczoraj) = 244,205 zł

Jeździmy w dwie osoby (jeszcze trzy mógłbym zabrać) więc wychodzi po 122,12 zł. Z pod samego domu, na parking firmowy, w ciepełku i wygodnie. To nad czym się tu zastanawiać tongue.gif

Ktoś powie, że na miesięcznym mogę jeździć dużo więcej - tylko musiałbym z domu wychodzić o 6 a wracałbym grubo po 18 (takie miejsce, że musiałbym jechać przez centrum Katowic, innego połączenia brak), gdzie by mi się chciało jeszcze jeździć? tongue.gif
xMarcinx
Dodaj jeszcze, koszty utrzymania auta (przeglądy, naprawy, wymiany innych płynów etc). Choć fakt faktem nie jest już taka różnica jaka była przed laty, ponadto zyskuje się mobilność i szybszy czas przejazdu (choć czasem w korku 801 lubi zaskoczyć wynikiem 5 min lepszym niż tym wynikającym z rozkładu, a auta stoją..).
vacu
CYTAT(xMarcinx @ czw, 12 sty 2012 - 19:48) *
Dodaj jeszcze, koszty utrzymania auta (przeglądy, naprawy, wymiany innych płynów etc).

Wiesz ja to bardziej odnosiłem do sytuacji kiedy mam samochód ale nim nie dojeżdżam do pracy. Całkiem z auta byłoby mi ciężko zrezygnować a więc koszty dodatkowe i tak bym ponosił, jestem sobie w stanie natomiast wyobrazić sytuację, że dojeżdżam tylko do pracy komunikacją publiczną, musiałaby jednak zapewniać rozsądnie szybkie połączenie (na dzień dzisiejszy 20 minuta kontra 1,5h...), za zdecydowanie korzystną cenę (jw.) i w ludzkich warunkach (z tym jest chyba coraz lepiej).
BARES
CYTAT
Dodatkowe przystanki autobusowe w mieście dla linii 242, 243 i 79

PAS


Od poniedziałku mamy na terenie Dąbrowy Górniczej dwie zmiany w kursowaniu autobusów.
Na wniosek Centrum Sportu i Rekreacji KZK GOP zaakceptował propozycję obsługi nowego przystanku autobusowego przez linię 79. Teraz autobusy zatrzymują się także na przystanku przy ul. Letniej – Dąbrowa Górnicza Korzeniec Park Zielona. Jest zlokalizowany pomiędzy przystankami Dąbrowa Górnicza Korzeniec Park Zielona (na żądanie) oraz Dąbrowa Górnicza Korzeniec Kopalnia Piasku.

Inaczej kursują także autobusy linii 242 i 243. Do obsługi włączony został przystanek przy ul. Leśnej – Dąbrowa Górnicza Ratanice Most. Jest zlokalizowany pomiędzy przystankami Psary Golasza i Dąbrowa Górnicza Ratanice.


Leszek
Coś z tymi nazwami zamieszali - Dąbrowa Górnicza Korzeniec Park Zielona dwukrotnie?
marcin.p
Park Zielona Basen... Pismaki jak zwykle cos spieprzyły smile2.gif
Sebastian22
CYTAT(Leszek @ wto, 17 sty 2012 - 22:33) *
Coś z tymi nazwami zamieszali - Dąbrowa Górnicza Korzeniec Park Zielona dwukrotnie?

Pomylka w artykule - nowy przystnek to "Dąbrowa Górnicza Korzeniec Park Zielona Basen"
Arkade
CYTAT(xMarcinx @ czw, 12 sty 2012 - 19:48) *
(choć czasem w korku 801 lubi zaskoczyć wynikiem 5 min lepszym niż tym wynikającym z rozkładu, a auta stoją..).


No zasadniczo jak objeżdża się bokami, wjeżdżając np na zjazd na orlen (itp), potem wyjeżdżając i na siłe sie wpychająć, powodująć zblokowanie tych z tyłu to zawsze można zaoszczędzić. Osobówki też tak robią, i korek sie pogłębia, bo trzeba zwolnić i sie wręcz zatrzymać, zamiast płynniej jechać.

Raz mnie autobusem nie pamiiętam jakiej linii. ale już w mieście to było, wręcz staranował mimo iż nie miał pierwszeństwa (i nie był to wyjazd z zatoczki przystanku), jakby ich przepisy ruchu drogowego nie dotyczyły.
Jeśli bym sie nie zatrzymał to by mnie zepchnął z drogi albo skasował mi cały bok, rzecz działa się na Legionów Polskich, okolice Orlena, jechałem w strone skrzyżowania z Aleją Róż, a autobus śmigał środkiem po pasach do skrętów i wyłączonych z ruchu, a wkońcu zjechał na właściwy pas nie patrząc że ma kogoś z prawej strony.
A ja wcale nie przyspieszając, miałem zamiar go wpuścić po ludzku już zwalniając, a ten na siłe tak żebym musiał gwałtowniej zahamować, coby mnie nie staranował.
Nasuwa się wniosek, on duży to może....
Zibar
CYTAT(marcin.p @ wto, 17 sty 2012 - 22:40) *
Park Zielona Basen... Pismaki jak zwykle cos spieprzyły smile2.gif
a KZK też nie trafił z tą nazwą, przecież szczątki basenu, który tam był przestały istnieć już rok temu.
vacu
CYTAT(Arkade @ śro, 18 sty 2012 - 09:38) *
No zasadniczo jak objeżdża się bokami, wjeżdżając np na zjazd na orlen (itp), potem wyjeżdżając i na siłe sie wpychająć, powodująć zblokowanie tych z tyłu to zawsze można zaoszczędzić. Osobówki też tak robią, i korek sie pogłębia, bo trzeba zwolnić i sie wręcz zatrzymać, zamiast płynniej jechać.

Gdyby każdy w takiej sytuacji zostawił przed sobą miejsce długości auta umożliwając jazdę "na zasuwak" to by nie trzeba się zatrzymywać tymczasem 80% jedzie "na centymetry" za poprzednikiem coby tylko "chama" nie wpuścić więc trzeba się wbijać na siłę. We Francji w znacznie bardziej zakorkowanych sytuacjach mogłem na wjeździe "w ciemno" wrzucić kierunkowskaz i zjechać na prawy pas, bo zawsze miejsce się znalazło, trochę nam jednak kultury brakuje i chęci współpracy z innymi.
motonita2002
CYTAT(vacu @ śro, 18 sty 2012 - 18:38) *
Gdyby każdy w takiej sytuacji zostawił przed sobą miejsce długości auta umożliwając jazdę "na zasuwak" to by nie trzeba się zatrzymywać tymczasem 80% jedzie "na centymetry" za poprzednikiem coby tylko "chama" nie wpuścić więc trzeba się wbijać na siłę.

Dokładnie tak! Ale niektórym ludziom nie przemówisz do rozsądku sad.gif Bo jak tylko zobaczą wolne miejsce to się "wpychają" zamiast utrzymać odstęp. Podobna sytuację obserwuję jadąc w godz. szczytu do Katowic, na S86 na wysokości zwężenia w Sosnowcu - jadę cały czas prawym pasem dopóki, dopóty pas się nie kończy i później włączam się na właściwy pas. Później jadę cały czas tym pasem i trzymam spory odstęp. A na lewym tłok i ścisk i auta stoją. A prawy ładnie "idzie". Zauważyłem też, że kierowcy tirów ostatnio tam jadą ze sporymi odstępami między sobą i to jak widać znakomicie działa - jest płynność ruchu, nawet mimo godzin szczytu. Co więcej zyskują też na tym ludzie wjeżdżający na S86 od Sosnowca.
vacu
CYTAT(motonita2002 @ śro, 18 sty 2012 - 17:35) *
Zauważyłem też, że kierowcy tirów ostatnio tam jadą ze sporymi odstępami między sobą i to jak widać znakomicie działa - jest płynność ruchu, nawet mimo godzin szczytu. Co więcej zyskują też na tym ludzie wjeżdżający na S86 od Sosnowca.

Dokładnie to samo zaobserwowałem, tylko w drugą stronę, ja włączam się za Orlenem i zawsze jest problem z wpuszczeniem przez tych, co myślą, że omijam korek. A później prawy z TIRami idzie ładnie, bo kierowcy TIRów trzymają się zasad a lewy z wypasionymi furami stoi tongue.gif
BARES
  No proszę  jednak okazuje się że można w naszym mieście postawić nowe przystanki autobusowe i nasi dobrodzieje już nie mają kłopotów z  zbyt wąskim drogami i taborem nie mogącym się na tychże ulicach wyminąć. 
Arkade
CYTAT(vacu @ śro, 18 sty 2012 - 17:53) *
CYTAT(motonita2002 @ śro, 18 sty 2012 - 17:35) *
Zauważyłem też, że kierowcy tirów ostatnio tam jadą ze sporymi odstępami między sobą i to jak widać znakomicie działa - jest płynność ruchu, nawet mimo godzin szczytu. Co więcej zyskują też na tym ludzie wjeżdżający na S86 od Sosnowca.

Dokładnie to samo zaobserwowałem, tylko w drugą stronę, ja włączam się za Orlenem i zawsze jest problem z wpuszczeniem przez tych, co myślą, że omijam korek. A później prawy z TIRami idzie ładnie, bo kierowcy TIRów trzymają się zasad a lewy z wypasionymi furami stoi tongue.gif


Ale 90 % nie wyjeżdza tylko objeżdża...

CYTAT(vacu @ śro, 18 sty 2012 - 16:38) *
CYTAT(Arkade @ śro, 18 sty 2012 - 09:38) *
No zasadniczo jak objeżdża się bokami, wjeżdżając np na zjazd na orlen (itp), potem wyjeżdżając i na siłe sie wpychająć, powodująć zblokowanie tych z tyłu to zawsze można zaoszczędzić. Osobówki też tak robią, i korek sie pogłębia, bo trzeba zwolnić i sie wręcz zatrzymać, zamiast płynniej jechać.

Gdyby każdy w takiej sytuacji zostawił przed sobą miejsce długości auta umożliwając jazdę "na zasuwak" to by nie trzeba się zatrzymywać tymczasem 80% jedzie "na centymetry" za poprzednikiem coby tylko "chama" nie wpuścić więc trzeba się wbijać na siłę. We Francji w znacznie bardziej zakorkowanych sytuacjach mogłem na wjeździe "w ciemno" wrzucić kierunkowskaz i zjechać na prawy pas, bo zawsze miejsce się znalazło, trochę nam jednak kultury brakuje i chęci współpracy z innymi.


Gdyby, gdyby, gdyby... polacy nie umieją w korkach jeździć.. a zachowanie wiekszych odstępów faktycznie pozwoliło by na płynniejszy ruch, no ale niestety, u nas to chyba nie realne...

Co do kierwoców większych pojazdów, w tym i Komunikacji miejskiej, został mi jakiś uraz do nich. Owszem zdarzają się kierwocy wporządku, ale tylko zdarzają...

A nazwa nowego przystanku faktycznie nietrafiona, no ale to problemem chyba nie jest.
vacu
CYTAT(Arkade @ pon, 23 sty 2012 - 09:35) *
Co do kierwoców większych pojazdów, w tym i Komunikacji miejskiej, został mi jakiś uraz do nich. Owszem zdarzają się kierwocy wporządku, ale tylko zdarzają...

Jakbyś pojeździł trochę "w trasie" (ja miałem tę wątpliwą przyjemność) to byś zauważył, że wbrew powszechnemu przekonaniu na 10 kierowców TIRów 2 to buraki natomiast na 10 kierowców osobówek 8 to buraki, niedzielni kierowcy czy jeszcze inna grupa stwarzająca zagrożenie bądź nie znająca zasad panujących na drodze.
BARES
CYTAT
Przejazd liniami ''D'' i ''K'' zdrożał o 50 groszy


Od 1 lutego przejazd najpopularniejszą prywatną linią autobusową w Zagłębiu, bez względu na długość przejechanej trasy, kosztuje 2,50 zł.

Na stronie internetowej przewoźnika wciąż można znaleźć informację, że cena za przejazd linią „D” kosztuje 2 zł, ale to już nieaktualne. Od 1 lutego przejazd popularną „D-tką” bez względu na to, czy jedziemy jeden przystanek, czy też podróżujemy z Dąbrowy do Katowic, zapłacimy 2,50 zł.

Mimo podwyżki, na trasie Katowice - Sosnowiec - Dąbrowa Górnicza to wciąż dużo atrakcyjniejsza oferta od biletu jednorazowego KZK GOP, który kosztuje 4,20 zł, a od kwietnia podrożeje do 4,40 zł.

- Powody podwyżki są wszystkim znane: to przede wszystkim rosnące ceny paliwa, a także podatki drogowe, które musimy płacić - mówi Tadeusz Biliński, zastępca prezesa w spółce „D-tka”. Dodaje, że firma od dawna zastanawia się nad wprowadzeniem biletu miesięcznego. - Być może uda nam się to zrobić jeszcze w tym roku - mówi Biliński.

Dodajmy, że cena 2,50 zł obowiązuje od 1 lutego także na kursującej z Dąbrowy Górniczej do Mysłowic linii „K”.





purz
bzenek
Widziałem ostatnio strasznie dymiącego Ikarusa na linii 814 i tak sobie przypomniałem pewien artykuł z Portalu WPK.

Sebzda za kursy na tej linii dostawał kilometrówkę 3,78 zł za tabor B i 4,43 zł za tabor C.
PKM dostaje 5,00 zł za tabor B i 6,00 zł za tabor C blink.gif

Jak widać głównym celem komunikacji w DG jest popieranie jedynie słusznego PKM Sosnowiec. smile.gif

Ciekawy przyczynek do rozmyślań dla zagłębiowskich patriotów co to obiecują, że po odłączeniu się od wrednego śląskiego KZK... będzie taniej. wink.gif
Leszek
Z tego, co kojarzę - dużo głosów w sieci było właśnie takich, że to zerwanie kontraktu było spowodowane tylko i wyłącznie ordynarnym forowaniem sosnowieckiego PKM-u. Były nawet przewidywania, jakie będą wymogi przy kolejnym dużym przetargu w naszym rejonie (bo bodajże pakiet 'dąbrowski' będzie się kończył za jakiś czas, a PKM planuje wtedy kolejny zakup taboru).
xMarcinx
Ja czasem jeżdzie 814 i powiem, że wcześniej było lepiej teraz albo smrodzące ikarusy z -10 w środku, albo przegubowe MANy które co rusz maja awarie drzwi, wiec wysiadka i na piaskach dlugie czekanko na coś w stronę cywilizacji..
sandwich
CYTAT(xMarcinx @ nie, 05 lut 2012 - 13:02) *
Ja czasem jeżdzie 814 i powiem, że wcześniej było lepiej teraz albo smrodzące ikarusy z -10 w środku, albo przegubowe MANy które co rusz maja awarie drzwi, wiec wysiadka i na piaskach dlugie czekanko na coś w stronę cywilizacji..



Linia 814 jest wzięta przez PKM z wolnej ręki, a nie z przetargu i tylko dlatego, że Czeladź oddała te linie do KZKGOP i dlatego, na razie, do kolejnego przetargu linie te obsługiwane są tym , co jest.

Jeżeli chodzi o Czeladź, to są jeszcze ze dwie linie 637 i 634 i niestety wolę nimi nie jeździć. 634 dlatego, że rozkład jazdy sobie, a autobusy sobie.
BARES
CYTAT
Prezydenci biorą pieniądze z KZK GOP. Powinni?


Przemysław Jedlecki

Wojewoda śląski uważa, że prezydenci miast nie powinni brać pieniędzy z KZK GOP. Chcą, by sprawę rozstrzygnął sąd. Jeśli wojewoda wygra, prezydenci będą musieli oddać pieniądze


Prezydenci Gliwic, Knurowa, Zabrza, Bytomia, Katowic oraz Sosnowca są tzw. nieetatowymi członkami zarządu KZK GOP. Proponują m.in. ceny biletów, ustalają siatkę połączeń, kontrolują finanse związku. Każdy z nich co miesiąc dostaje za to ponad 2,6 tys. zł diety.

Dodatkowym wynagrodzeniom prezydentów miast postanowili się przyjrzeć prawnicy wojewody. Ich zdaniem diety przysługują tylko radnym, a przecież prezydenci nimi nie są. Dwie ostatnie uchwały zgromadzenia KZK GOP o dietach zaskarżyli w Naczelnym Sądzie Administracyjnym, powołując się na ustawę o samorządzie gminnym, która nie przewiduje wynagrodzenia dla nieetatowego członka zarządu związku.

Zbigniew Podraza, prezydent Dąbrowy Górniczej i jednocześnie przewodniczący zgromadzenia, nie ukrywa zaskoczenia stanowiskiem wojewody. - Do tej pory nie było do naszych diet żadnych zastrzeżeń, a przecież są to wynagrodzenia jawne - mówi. Kazimierz Górski z Sosnowca nie chce komentować zamieszania, woli zaczekać na decyzję sądu. Podobną strategię przyjęli prezydenci Gliwic i Bytomia.


Na wyrok czeka również Borys Budka, radca prawny i poseł z sejmowej komisji sprawiedliwości. Nie ukrywa, że to precedensowa sprawa i może mieć zaskakujące skutki. - Jeśli sąd podzieli zdanie wojewody, to prezydenci nie będą już w mogli w ten sposób dorabiać - mówi. - Sąd Najwyższy uznał już, że dieta to świadczenie publicznoprawne, a nie wynagrodzenie za pracę. Sprawa jest jednoznaczna. Unieważnienie uchwały będzie oznaczało konieczność zwrotu diet - podkreśla.


A może bilet? - komentuje Przemysław Jedlecki

Jeśli prezydenci uważają, że za to, jak zarządzają komunikacją publiczną w regionie, należą im się niemałe pieniądze - trudno. Szkoda tylko, że wciąż nie wzięli sobie do serca apelu jednego z samorządowców, który powtarza jak mantrę: "Decydujesz o komunikacji? To sam z niej korzystaj".

Dlatego może byłoby lepiej, gdyby zamiast 2,6 tys. zł każdy prezydent dostawał co miesiąc bilet autobusowo-tramwajowy. Wszyscy by na tym skorzystali. W kasie związku zostałoby więcej gotówki, a samorządowcy na własnej skórze mogliby się przekonać, czy KZK GOP działa tak sprawnie, jak im się wydaje.


BARES
CYTAT
KZK GOP zabierze ulgi młodym emerytom? Decyzja 14 lutego





Na likwidacji ulg dla emerytowanych górników, policjantów i wojskowych KZK GOP chce zaoszczędzić 400 tys. zł miesięcznie.

W najbliższy wtorek, 14 lutego zgromadzenie KZK GOP zajmie się nowymi taryfami, które mają obowiązywać od 1 kwietnia br. w aglomeracji. Oprócz zapowiadanych już podwyżek cen biletów, w projekcie uchwały znalazła się także propozycja zmiany przyznawania ulg dla emerytów. 50 proc. zniżki mają przysługiwać nie tak jak dotychczas wszystkim emerytom, ale tylko tym którzy skończyli 60 rok życia. Stracą przede wszystkim emerytowani górnicy, policjanci i wojskowi. KZK GOP obliczył, że likwidacji ulg dla młodych emerytów zaoszczędzi miesięcznie ok. 400 tys. zł, czyli prawie 5 mln zł rocznie.


Dąbrowiak
Dziennik Zachodni 2012-02-14 16:18:00, aktualizacja: 2012-02-14 16:46:00
Niespodzianki nie było - od 1 kwietnia podrożeją bilety w komunikacji miejskiej na terenie 25 gmin zrzeszonych w KZK GOP. Decyzję taką podjęło we wtorek Zgromadzenie Związku.
Ile zapłacisz za bilety?

* Za czasowe: 16 zł (24-godziny); 26 zł (48-godzinny); 40 zł (5-dniowy); 46 zł (7-dniowy), 82 zł (14-dniowy); 160 zł (miesięczny. Obecnie odpowiednio: 14, 24, 36, 42, 76 i 150 zł.

* Za normalne bilety jednorazowe: 3 zł. (1 miasto lub 15 minut jazdy), 3,6 zł. (2 miasta lub 30 minut jazdy) i 4,4 zł. (3 miasta lub 1 godzina jazdy, tyle samo ma kosztować bilet u kierowcy). Obecnie trzeba za nie zapłacić 2,8; 3,4 i 4,2 zł.

* Za kwartalne: 296 zł (na teren 1 miasta); 348 zł (na teren 2 i więcej miast). Obecnie: 276 i 324 zł.

* Za szkolny: 45 zł.

* Za miesięczne: 102 zł (autobus lub tramwaj w obrębie 1 miasta); 124 zł (autobus lub tramwaj - sieciowy); 116 zł (autobusowo - tramwajowy na 1 miasto), 136 zł (autobusowo - tramwajowy - sieciowy). Aktualnie kosztują odpowiednio: 96, 116, 108 i 128 zł.
BARES
CYTAT
Do roku 2014 roku znikną z Dąbrowy Górniczej Ikarusy

Tomasz Szymczyk
Węgierskie Ikarusy jeżdżą już po dąbrowskich i zagłębiowskich drogach ponad 30 lat. W 2014 roku mają jednak zniknąć z zajezdni, a zastąpią je autobusy niskopodłogowe



Sprowadzane przez długie lata z Węgierskiej Republiki Ludowej autobusy marki Ikarus stały się symbolem nie tylko zagłębiowskiej komunikacji autobusowej. Dziś jest ich coraz mniej, a ich miejsce zajmują powoli nowoczesne pojazdy niskopodłogowe. W 2014 roku ikarusy przestaną jeździć po Dąbrowie Górniczej i Zagłębiu.

W grudniu 1978 r. do zagórskiej zajezdni przyjechał z budapesztańskiej dzielnicy Matyas-fold pierwszy ikarus. Autobusy te na długo stały się także symbolem zagłębiowskiej komunikacji. Choć dziś wypierane są przez pojazdy niskopodłogowe, wciąż spotyka się je na naszych drogach. Nie barkuje ich także w dąbrowskiej zajezdni sosnowieckiego PKM.

- Solarisy są dobre zimą, bo jest ciepło, a ikarusy latem, bo nie podróżuje się w upale - śmieje się Rafał z centrum miasta. Piotr Drabek, dyrektor techniczny PKM Sosnowiec, wylicza, że ikarusy stanowią 18 proc. jego taboru, ale już niebawem ma się to zmienić.

- W najbliższym czasie wycofamy z eksploatacji co najmniej 8 ikarusów.
Pozostałe są w dobrym stanie technicznym. W większości są po naprawie głównej - mówi. Dodajmy, że jeszcze w 2006 r. węgierskie autobusy stanowiły jeszcze 34 procent wszystkich pojazdów.

Dziś ikarusy spotkać można m.in. na dąbrowskich liniach 635 czy 175, a także 18, 150, 807, 808, 811 czy 825. Sukcesywnie wypierają je jednak niskopodłogowe solarisy, many czy mercedesy. Już niebawem na drogi wyjadą kolejne pojazdy. - Na rok 2012, pod warunkiem dofinansowania ze środków Unii Europejskiej, planowany jest zakup 14 nowych autobusów. W zeszłym roku kupiono 8 nowych autobusów marki Solaris Urbino 15. Zostało również zakupionych 40 autobusów używanych. Będziemy to kontynuować - dodaje Piotr Drabek.

Po Sosnowcu kursują także dwa autobusy hybrydowe - Solaris Urbino 18 Hybrid.
- Z uwagi na osiągane przez nie wyniki (oszczędność w zużyciu paliwa dochodzi do 25 proc.), na bieżąco analizujemy oferty i poddajemy takie autobusy testom, co może doprowadzić dokolejnego zakupu - informuje nas dyrektor Drabek.

Kiedy kierowca z Sosnowca, pan Arkadiusz, zaczynał pracę w 1988 r., jak sam mówi, nie było fajnych autobusów. - W każdym jest inna technika jazdy, trzeba uważać przy skrętach. Musimy być przygotowani do jazdy każdym wozem - mówi.

- Sytuacja taborowa w Zagłębiu w porównaniu do reszty KZK GOP wydaje się względnie dobra, trwają obecnie kolejne zakupy używanych autobusów niskopodłogowych w dość dobrym stanie, co pozwoli wymienić tabor obsługujący linie ponadlokalne - ocenia Jakub Jackiewicz z Wojewódzkiego Portalu Komunikacyjnego.

PKM Sosnowiec ostatniego ikarusa planuje wycofać z eksploatacji na przełomie lat 2013 i 2014. Nie znikną one jednak z zajezdni w Zagórzu. Jeden egzemplarz zostanie pozostawiony jako zabytek, docelowo jako eksponat Muzeum Komunikacji Miejskiej

.
BARES
CYTAT
Tramwaje zmodernizują tory. Sprawdź, czy u ciebie będzie ciszej i mniej trzęsło

jm


Tramwaje Śląskie dostały zielone światło na wielką modernizacją torowisk i taboru. Do końca 2013 w kilku miastach zmodernizowanych zostanie ponad 48 km torowisk. Zobacz, gdzie polepszy się komfort podróżowania.

Część pieniędzy z wartego 580 mln zł netto kontraktu zostanie przeznaczona na remont starego taboru i zakupu nowych tramwajów, część na modernizację torowisk. Tam, gdzie tory biegną w jezdni, nowe torowisko zostanie położone najnowocześniejszej technologii tzw. szyny pływającej. Dzięki temu tramwaje będą mniej hałasowały, mniejsze będą wibracje, a tory odporniejsze na odkształcenia.

W przypadku wydzielonych torowisk modernizacja będzie polegała na ułożeniu szyn na podłożu z geowłókniny, co ma dać taki sam efekt, jak w przypadku szyny pływającej. W ramach kontraktu przebudowane zostaną też niektóre skrzyżowania, które w wielu przypadkach są zmorą dla kierowców.

Najbardziej na projekcie skorzystają Katowice (18,42 km) i Sosnowiec (10,1 km), zresztą to właśnie te dwa miasta ma łączyć w przyszłości trasa szybkiego tramwaju, do tych miast trafi też zapewne najwięcej nowych tramwajów, które będą dzielone według udziałów w Tramwajach Śląskich.

Katowice (18,42 km):

- od placu Wolności (razem z torowiskiem wokół placu) do Rynku (1680 metrów pojedynczego toru)
- od Wesołego Miasteczka do Pętli Zachodniej przy granicy z Chorzowem (5040 metrów pojedynczego toru)
- na ulicy Kościuszki od alei Górnośląskiej do wiadukty kolejowego w rejonie ul. Dworcowej (2860 metrów pojedynczego toru)
- końcowy odcinek linii 6 i 16 w Brynowie od ulicy Słowików do Huberta (160 metrów pojedynczego toru)
- od pętli Słonecznej do Ronda (1700 metrów pojedynczego toru)
- wzdłuż ulicy Gliwickiej od ul Lisa do granicy z Chorzowem (2860 metrów pojedynczego toru)
- na ul. Obrońców Westerplatte (4120 metrów pojedynczego toru)

Sosnowiec (10,1 km):

- ul. 3 maja od Centralnego Węzła Komunikacyjnego (popularna "ślimak") do pętli w Zagórzu (7400 metrów pojedynczego toru)
- modernizacja skrzyżowań torów w ciągu ulicy 3 maja z ulicami Parkową i Mościckiego (80 metrów pojedynczego toru)
- ul. Piłsudskiego wraz ze skrzyżowaniem z ul. Sobieskiego (400 metrów)
- odcinek od ul. Sobieskiego aż do granicy z Katowicami wraz dobudowaniem drugiego toru (2300 metrów pojedynczego toru)


Zabrze (3,95 km):

- ul. 3 maja (2150 metrów pojedynczego toru)
- ul. Wolności od ul. Kondratowicza do granicy z Gliwicami (1200 metrów pojedynczego toru)
- ul. Bytomska od ul. Chrobrego do Drzymały (600 metrów pojedynczego toru)

Bytom (3,75 km):

- na ul. Powstańców Warszawskich i Moniuszki (500 metrów pojedynczego toru)
- na ul. Katowickiej od Jagiellońskiej do placu Kościuszki (100 metrów pojedynczego toru)
- na ul. Jagiellońskiej i Karola Miarki (600 metrów pojedynczego toru)
- odtworzenie torowiska linii nr 7 od granicy ze Świętochłowicami do Zamłynia (2495 metrów pojedynczego toru)
- modernizacja skrzyżowania torów z ul. Zabrzańską (60 metrów pojedynczego toru)

Chorzów (3,25 km):

- od przystanku AKS do przystanku Chorzów Niewidomych (400 metrów pojedynczego toru)
- na ul. Armii Krajowej do granicy ze Świętochłowicami (1400 metrów pojedynczego toru)
- na ul. Wolności do ul. Bolesława Chrobrego granicy ze Świętochłowicami (1450 metrów pojedynczego toru)

Ruda Śląska (3,2 km):

- wzdłuż ul. Zabrzańskiej (2790 metrów pojedynczego toru)
- modernizacja skrzyżowań torów przy pętli w Chebziu, z ulicą Asfaltową, Dworcową, Droga do Lipin, Katowicką (436 metrów pojedynczego toru)


Leszek
A w Dąbrowie nie zmodernizują nawet 10 metrów na skrzyżowaniu z Wojska Polskiego (nie wspominając już o innych przejazdach, które o pomstę do nieba wołają)...
Master
a jaka jest długosc NASZEJ linii tramwajowej ? ma ktos dane ? mi sie wydaje ze cos kolo 8 km x 2 tory
Leszek
Z pobieżnego pomiaru w Google Earth wychodzi około 9 km.
matidg
CYTAT
Za rok tablice informacyjne na przystankach
sosnowiec.info.pl

KZK GOP informuje, że wiosną przyszłego roku 72 tablice informacyjne trafią na główne ciągi komunikacyjne: między osiedlami Tysiąclecia i Paderewskiego w Katowicach, Gliwicami a Zabrzem oraz między Sosnowcem a Dąbrową Górniczą i Będzinem.

Będą się na nich wyświetlały informacje o rzeczywistym czasie odjazdu autobusów 33 wybranych linii. Dzięki takim wiadomościom będzie można podjąć decyzję, czy się czeka, czy idzie na inny przystanek czy też wybiera się inny środek lokomocji System jest otwarty, z czasem będą mogły być włączone kolejne ciągi komunikacyjne.

Wybrane linie z terenu Zagłębia:

Sosnowiec Dworzec PKP/Urząd Miasta – Zagórze Osiedle – Dąbrowa Górnicza Centrum/Gołonóg Manhattan
linie nr: 35, 55, 88, 91, 100, 106, 116, 160, 622, 723, 808, 811, 902N, 935

przystanki: Sosnowiec Dworzec PKP, Sosnowiec Urząd Miasta, Sosnowiec, aleja Zwycięstwa, Środula Osiedle, Zagórze Osiedle, Zagórze Centrum, Zagórze Expo Silesia, Dąbrowa Górnicza Centrum, Reden, Gołonóg Damel, Gołonóg Manhattan


Będzin Dworzec PKP – Dąbrowa Górnicza Centrum
linie nr: 27, 28, 260, 803, 806, 807, 904, 928
przystanki: Będzin Dworzec PKP, Będzin 11 Listopada, Będzin Stadion, Będzin Aleja Kołłątaja, Dąbrowa Górnicza Centrum
xMarcinx
duży minus za brak gołonóg dworzec pkp, jedno z głównych miejsc przesiadkowych zielonych dzielnic
Sebastian22
hmm a ja kiedys o tym slyszalem i bylem przekonany ze to ma byc w tym roku.....pewno sie przeslyszalem. W wawie to fajnie dziala, tyle ze tam tylko na liniach tramwajowych w centrum to jest.
BARES
CYTAT(Master @ nie, 26 lut 2012 - 22:39) *
a jaka jest długosc NASZEJ linii tramwajowej ? ma ktos dane ? mi sie wydaje ze cos kolo 8 km x 2 tory

Rzecz że nie w długości linii tramwajowej jest metoda a w jej położeniu Katowice modernizują systematycznie torowiska przez lata była remontowana trasa Katowice-Bytom a teraz przyszedł czas na 15 i stąd właśnie znalazł się Sosnowiec na tej liście.





Zibar
CYTAT(Sebastian22 @ czw, 01 mar 2012 - 22:35) *
hmm a ja kiedys o tym slyszalem i bylem przekonany ze to ma byc w tym roku.....pewno sie przeslyszalem. W wawie to fajnie dziala, tyle ze tam tylko na liniach tramwajowych w centrum to jest.

Nie przelyszales sie. W tym temacie jest taki artykuł. Miało być w tym roku ale kilkanaście tablic mniej. Dla porównania tej gigantycznej inwestycji KZK - taki Rybnik ma ich zainstalować 160.KZK zakupił trzydziestoletnie tramwaje, a Cz-wie nòwki z bydgoskiej fabryki, ciekawi mnie jaka była różnica w cenie i jak będzie wyglądało porównanie kosztów eksploatacji?
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.