Nikt nie ma prawa jeździć na gape bez względu na okoliczności. Ale gapowicze będą zawsze, tego się nie zmieni. Ale system kontroli a następnie windykacji powinien to zjawisko maksymalnie minimalizować, by to jednak nie było opłacalne. A tak niestety nie jest.
Ludziom "związanym" z kzk znane są przypadki gapowiczów, którzy mają po 60 mandatów z jednego roku i co? A no nic... A przypominam, że 3 to już jest wykroczenie.
Jest na forum jakiś kontroler? Chyba jest jesli dobrze kojarzę, więc pewnie potwierdzi. Ile razy w Bytomiu czy Piekarach spisywani pytają:
"- to mzkp czy kzk gop?
- kzk gop
- to pier..le, nie płacę!"
Bo tam się nie cackają tylko albo płacisz albo kierują sprawę do sądu a jak masz 3 to na policje. Nawet w tarnogórskiej KPP powstała specjalna komórka współpracująca z mzkp! A wielkie kzk co?
Pełna wersja: Komunikacja KZK GOP
Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67
Fakt ceny biletów są drogie w stosunku do zarobków ,a co mają zrobić np osoby bezrobotne z niskimi dochodami ,bezdomne korzystające z Mopsu jeżdżą bez biletu ciekawe ile takich osób jest w skali aglomeracji zasięgu działania kzkgop.Inna sprawą jest ciche przyzwolenie społeczne na jazdę bez biletu a ciekawe jak by Kzkgop obniżył ceny biletów to więcej osób może by kupowało i kasowało po ostatniej podwyżce związek zakładał wzrost dochodów ze sprzedaży biletów a tu jeżeli się nie myle jest spadek .Komunikacja Publiczna nigdy nie będzie dochodowa ma z założenia do wypełnienia misję publiczną jaką jest przewóz pasażerów dlatego dostaje dotacje z miasta do kzkgop co roku coraz więcej jako gmina wpłacamy do związku.Warto aby ktoś z Kzkgop pomyślał nad atrakcyjnością oferty biletowej dla pasażera.
U nas sciaganie byłoby droższe niż to ile wynosi kara, to raz. A dwa często nie ma nawet z czego ów kasy ściągnąć.Ostatecznie braku biletu zamiast kosztować 150 zł kosztuje ponad 1500 zł za które kto płaci? Każdy obywatel - dotacje gmin w górę + ceny biletów w górę.
CYTAT(xMarcinx @ wto, 13 sie 2013 - 11:58) 
U nas sciaganie byłoby droższe niż to ile wynosi kara, to raz. A dwa często nie ma nawet z czego ów kasy ściągnąć.Ostatecznie braku biletu zamiast kosztować 150 zł kosztuje ponad 1500 zł za które kto płaci? Każdy obywatel - dotacje gmin w górę + ceny biletów w górę.
Ależ jest z czego ściągnąć - powyższe wypowiedzi wskazują jednoznacznie, że szalbierzami nie są żule a... wszyscy... Skoro komornicy jakoś dają ściągać długi dla "chwilówek" to dla GOPu też by dali.
Rozmawiałem z tym z osobą z KZKGOP i w większości przypadków nie ma opcji by kasę ściągnąć. Kończy się na wyroku, a kasy jak nie było tak nie ma (kwota wolna od zajęcia komorniczego, a potem przedawnienie długów). KZK GOP co jak co już ma opinie jaką ma i z pewnością nie chce się pogrążać traktując wszystkich jako złodziei i oszustów. To są usługi publiczne i na dobrą sprawę kontrolę nad sprawiedliwym redysponowaniem usług ponosi społeczeństwo mechanizmem ostracyzmu społecznego.
A temu nie służą, takie tematy gdzie się stwierdza, że coś się opłaca. Wystarczy samo stanowcze piętnowanie takich występków. Wtedy 1) nikt nie będzie się chwalił jak to fajnie się jeździ na gapę (bo zamiast zyskać uznanie je straci)2) nikt nie będzie uważał tego za mało szkodliwe, skoro to powszechne 3) nikt nie będzie tego robił poprzez naśladowanie.. Społeczeństwo musi przestać myśleć, że KZK GOP to oni, to żadne ONI to MY i to nasze pieniądze. Jak ktoś okrada KZK GOP to tak jakaby wyciągał kasę nam wszystkim z kieszeni, a my potem co? Cześć ziom, fajnie Cie widzieć?
A temu nie służą, takie tematy gdzie się stwierdza, że coś się opłaca. Wystarczy samo stanowcze piętnowanie takich występków. Wtedy 1) nikt nie będzie się chwalił jak to fajnie się jeździ na gapę (bo zamiast zyskać uznanie je straci)2) nikt nie będzie uważał tego za mało szkodliwe, skoro to powszechne 3) nikt nie będzie tego robił poprzez naśladowanie.. Społeczeństwo musi przestać myśleć, że KZK GOP to oni, to żadne ONI to MY i to nasze pieniądze. Jak ktoś okrada KZK GOP to tak jakaby wyciągał kasę nam wszystkim z kieszeni, a my potem co? Cześć ziom, fajnie Cie widzieć?
Jakoś w MZKP Tarnowskie Góry czy MZK Tychy, nie wspominając np. o ZTM Warszawa da się ściągać. KZK się nie chce, a nie się nie da! W KZK GOP nie da się to wytłumaczenie wszystkiego. Skoro nie da się ściągać kasy ze złodzieji to po co wogóle te bilety są? No po co? By uczciwi utrzymywali bande nierobów i złodzieji, którzy nie mają zwyczaju kasować biletów?
Zarąbista dyskusja - jak naprawić świat poprzez karanie pasażerów komunikacji miejskiej. 
Zbyszek Ziobro byłby w siódmym niebie.
Kochani, nie wsadzajmy wszystkich do pierdla. Bo to strasznie drogo kosztuje.
Komunikacja nie jest od naprawiania świata tylko od robienia biznesu.
Jak się budżet nie dopina to trzeba zwiększyć wpływy i zmniejszyć wydatki.
Zwiększyć wpływy można poprzez tańsze bilety i automaty biletowe.
Potrzebujemy większej ilości płacących pasażerów.
Zmniejszyć wydatki można poprzez redukcję pracy przewozowej.
Trzeba to w końcu powiedzieć - komunikacja jest za dobra jak na dzisiejsze potrzeby.
Chłopie, przecież o to chodzi w biletach czasowych
Nikt nie zapyta bo komunikacja w GOP stała się już marginalnym i wstydliwym problemem.
Zbyszek Ziobro byłby w siódmym niebie.
Kochani, nie wsadzajmy wszystkich do pierdla. Bo to strasznie drogo kosztuje.
Komunikacja nie jest od naprawiania świata tylko od robienia biznesu.
Jak się budżet nie dopina to trzeba zwiększyć wpływy i zmniejszyć wydatki.
Zwiększyć wpływy można poprzez tańsze bilety i automaty biletowe.
Potrzebujemy większej ilości płacących pasażerów.
Zmniejszyć wydatki można poprzez redukcję pracy przewozowej.
Trzeba to w końcu powiedzieć - komunikacja jest za dobra jak na dzisiejsze potrzeby.
CYTAT(szer @ pon, 12 sie 2013 - 22:48)
Plusem było zrobienie biletów 15, 30 i 60 minutowych, ale ktoś tego chyba nie przemyślał zbytnio. No można kombinować i przez trzy miasta jechać na bilecie na jedno miasto (na pogoń w 15 minut z mydlic się dojedzie).
Chłopie, przecież o to chodzi w biletach czasowych
CYTAT(signaal @ nie, 11 sie 2013 - 14:41)
Z resztą - idą wybory, ciekawe czy ktokolwiek gdziekolwiek zapyta naszych preziów i innych kandydatów na radnych o cokolwiek związanego z komunikacja publiczną w regionie...
Nikt nie zapyta bo komunikacja w GOP stała się już marginalnym i wstydliwym problemem.
CYTAT(marcin.p @ wto, 13 sie 2013 - 12:40)
By uczciwi utrzymywali bande nierobów i złodzieji, którzy nie mają zwyczaju kasować biletów?
Dokładnie tak, skoro sami nie potrafią pilnować swoich pieniędzy i przyzwalają na okradanie się.
Średnia zarobków w tychach czy w warszawie to kosmos, w porównaniu do miast w GOP - zwłaszcza, że u nas zwłaszcza mniej zamożni korzystają z komunikacji miejskiej. Nie da się tego tak prosto przenieść na realia naszych miast. Komunikacja nigdy nie była biznesem, zawsze dobra komunikacja jest deficytowa. Jedynie poszczególne linie mogą przynosić zyski i to te linie finansują kursy na tych na których absolutnie się to nie opłaca.
Zgadzam się z bzenek, tylko tanie bilety i duży strumień pasażerów, albo cięcia na liniach. Aktualnie cena biletu nijak się ma usługi i nawet pozycja monopolisty KZK GOP nie pomaga.
CYTAT(xMarcinx @ wto, 13 sie 2013 - 10:58)
U nas sciaganie byłoby droższe niż to ile wynosi kara, to raz. A dwa często nie ma nawet z czego ów kasy ściągnąć.Ostatecznie braku biletu zamiast kosztować 150 zł kosztuje ponad 1500 zł za które kto płaci? Każdy obywatel - dotacje gmin w górę + ceny biletów w górę.
Oczywiscie, u nas jest w KZK 'niedasie' 'nieoplacasie' to w takim razie nie dziwie sie, ze kontrola trafia sie raz na kwartal albo raz na pol roku, skoro i tak jest nieskuteczna. W sumie to nawet bym skonczyl z tymi kontrolami jak sa dla picu.Rozumiem, ze w stolycy sciagaja od ludzi i przez to sa na minusie? A nie, przepraszam, w stolicy maja z czego zaplacic, a u nas to juz same zule jezdza
Ja mowie, ze powinno byc jeszcze wiecej kontroli, a nie 1/2 pasazerow (na oko) jezdzi 'za darmo'.
CYTAT(xMarcinx @ wto, 13 sie 2013 - 11:15)
CYTAT(marcin.p @ wto, 13 sie 2013 - 12:40)
By uczciwi utrzymywali bande nierobów i złodzieji, którzy nie mają zwyczaju kasować biletów?
Dokładnie tak, skoro sami nie potrafią pilnować swoich pieniędzy i przyzwalają na okradanie się.
Średnia zarobków w tychach czy w warszawie to kosmos, w porównaniu do miast w GOP - zwłaszcza, że u nas zwłaszcza mniej zamożni korzystają z komunikacji miejskiej. Nie da się tego tak prosto przenieść na realia naszych miast. Komunikacja nigdy nie była biznesem, zawsze dobra komunikacja jest deficytowa. Jedynie poszczególne linie mogą przynosić zyski i to te linie finansują kursy na tych na których absolutnie się to nie opłaca.
Zgadzam się z bzenek, tylko tanie bilety i duży strumień pasażerów, albo cięcia na liniach. Aktualnie cena biletu nijak się ma usługi i nawet pozycja monopolisty KZK GOP nie pomaga.
Z tymi średnimi zarobkami w Tychach to sie troche rozpędziłeś
Bezrobocie w tychach to 7,2% średnia dla GOP 12%, zarobki też gdzieś miałem ale musiałbym dłużej poszperać.
Kontroli więcej nie będzie, bo to nie przekłada sie bezpośrednio na wzrost sprzedanych biletów - zresztą kierowcy są kontrolerami i coś to zmieniło? Nie. Aktualnie GOP celu w osoby poruszające sie samochodem - czyli z gotówka by kupić bilet. Osoby które stać na to, a nie margines i działania resocjalizacyjne pt. "kup bilet zamiast bułki".
Kontroli więcej nie będzie, bo to nie przekłada sie bezpośrednio na wzrost sprzedanych biletów - zresztą kierowcy są kontrolerami i coś to zmieniło? Nie. Aktualnie GOP celu w osoby poruszające sie samochodem - czyli z gotówka by kupić bilet. Osoby które stać na to, a nie margines i działania resocjalizacyjne pt. "kup bilet zamiast bułki".
CYTAT(xMarcinx @ wto, 13 sie 2013 - 17:39)
Bezrobocie w tychach to 7,2% średnia dla GOP 12%, zarobki też gdzieś miałem ale musiałbym dłużej poszperać.
Kontroli więcej nie będzie, bo to nie przekłada sie bezpośrednio na wzrost sprzedanych biletów - zresztą kierowcy są kontrolerami i coś to zmieniło? Nie. Aktualnie GOP celu w osoby poruszające sie samochodem - czyli z gotówka by kupić bilet. Osoby które stać na to, a nie margines i działania resocjalizacyjne pt. "kup bilet zamiast bułki".
Kontroli więcej nie będzie, bo to nie przekłada sie bezpośrednio na wzrost sprzedanych biletów - zresztą kierowcy są kontrolerami i coś to zmieniło? Nie. Aktualnie GOP celu w osoby poruszające sie samochodem - czyli z gotówka by kupić bilet. Osoby które stać na to, a nie margines i działania resocjalizacyjne pt. "kup bilet zamiast bułki".
KZK GOP nie celuje w żadnych pasażerów. Ba, w nic nie celuje. Jego celem jest zapewnienie pracy byłym i aktualnym "samorządowcom" i ich dzieciom.
Podaj jeszcze średnie bezrobocie na terenie powiatu tarnogórskiego na terenie którego działa MZKP, który problemów z windykacją swoich kwitów nie ma problemów.
O dziwo, organizatorzy z Tychów, Tarnowskich Gór czy Warszawy dają radę ściągać swoje pieniądze z mieszkańców naszego pogrążonego w biedzie i bezrobociu regionu.
CYTAT(xMarcinx @ wto, 13 sie 2013 - 09:33)
Rozmawiałem z tym z osobą z KZKGOP i w większości przypadków nie ma opcji by kasę ściągnąć. Kończy się na wyroku, a kasy jak nie było tak nie ma (kwota wolna od zajęcia komorniczego, a potem przedawnienie długów). KZK GOP co jak co już ma opinie jaką ma i z pewnością nie chce się pogrążać traktując wszystkich jako złodziei i oszustów. To są usługi publiczne i na dobrą sprawę kontrolę nad sprawiedliwym redysponowaniem usług ponosi społeczeństwo mechanizmem ostracyzmu społecznego.
Jakie przedawnienie:). Przy odpowiednim ponawianiu czynności do przedawnienia można (przez długi okres przynajmniej) nie dopuścić.
Przedawnienie jest po 10 latach od zainteresowania się sprawą komornika, nie pisze o tym rocznym z prawa przewozowego.. W tarnowskich górach bezrobocie jest niższe niż w choćby w DG 
Niemniej chętnie przeczytam jakiś raport odnośnie skuteczności windykacji opłat za przejazd bez biletu dla TG, Warszawy i KZK GOP.
Niemniej chętnie przeczytam jakiś raport odnośnie skuteczności windykacji opłat za przejazd bez biletu dla TG, Warszawy i KZK GOP.
Ciekawe kiedy Tramwaje Śląskie ogłoszą przetarg na remont torowiska w centrum. Chyba gdzieś w okolicach marca były przetargi na projekty (podzielili na 2 odcinki) od Huty Bankowej (Chopina) do ronda Merkury z wyłączeniem odcinka wyremontowanego przez inwestora CH Pogoria i wyremontowanych już przejazdów.
Tymczasem koniec Ikarusów w PKM:
Tymczasem koniec Ikarusów w PKM:
CYTAT
WPK Katowice
Zbliża się koniec Ikarusów w PKM Sosnowiec
Koniec roku szkolnego i kolejne zakupy autobusów używanych spowodowały, że wielkimi krokami zbliża się koniec eksploatacji autobusów marki Ikarus w PKM Sosnowiec. W ruchu pozostał już tylko jeden Ikarus 280.
W ostatnich miesiącach zostały odstawione i częściowo już zezłomowane następujące Ikarusy 280: 020, 170, 188, 190, 195, 197, 211, 215, 245, 246, 289, 299, 1558, 1618 i 4270.
Na początku sierpnia przestał kursować 291. Autobus o numerze 142 nie będzie skasowany, rozpoczął się jego remont - przeznaczony został bowiem na pojazd historyczny, który ma trafić do powstającego w zajezdni Będzin muzeum komunikacji miejskiej.
W ruchu pozostał jeszcze tylko jeden Ikarus 280 - nr 214 z 1987 roku (po naprawie głównej wykonanej w ZNA Biskupice w 2005 roku). Eksploatowany jest w zajezdni Gołonóg i można go spotkać na linii 635.
Łącznie przez PKM Sosnowiec od 1991 roku przewinęło się 145 Ikarusów 280.26 pochodzących z lat 1981-1990 i 1992 (te ostatnie to przegubowce składane w zakładach remontowych w Jamnie, w rzeczywistości były to odbudowane starsze pojazdy, w Sosnowcu było ich aż 8). W Zakładzie Komunikacyjny nr 8 WPK Katowice pierwsze Ikarusy 280 rozpoczęły eksploatację już w 1978 roku. Łącznie w Zagłębiu użytkowano ok. 298 przegubowców tej serii.
Oprócz PKM Sosnowiec Ikarusy 280 eksploatowane są jeszcze przez PKM Gliwice (ok. 16 sztuk) i PKM Katowice (45 sztuk). W Gliwicach można spotkać także trzy ostatnie Ikarusy 260.
Zbliża się koniec Ikarusów w PKM Sosnowiec
Koniec roku szkolnego i kolejne zakupy autobusów używanych spowodowały, że wielkimi krokami zbliża się koniec eksploatacji autobusów marki Ikarus w PKM Sosnowiec. W ruchu pozostał już tylko jeden Ikarus 280.
W ostatnich miesiącach zostały odstawione i częściowo już zezłomowane następujące Ikarusy 280: 020, 170, 188, 190, 195, 197, 211, 215, 245, 246, 289, 299, 1558, 1618 i 4270.
Na początku sierpnia przestał kursować 291. Autobus o numerze 142 nie będzie skasowany, rozpoczął się jego remont - przeznaczony został bowiem na pojazd historyczny, który ma trafić do powstającego w zajezdni Będzin muzeum komunikacji miejskiej.
W ruchu pozostał jeszcze tylko jeden Ikarus 280 - nr 214 z 1987 roku (po naprawie głównej wykonanej w ZNA Biskupice w 2005 roku). Eksploatowany jest w zajezdni Gołonóg i można go spotkać na linii 635.
Łącznie przez PKM Sosnowiec od 1991 roku przewinęło się 145 Ikarusów 280.26 pochodzących z lat 1981-1990 i 1992 (te ostatnie to przegubowce składane w zakładach remontowych w Jamnie, w rzeczywistości były to odbudowane starsze pojazdy, w Sosnowcu było ich aż 8). W Zakładzie Komunikacyjny nr 8 WPK Katowice pierwsze Ikarusy 280 rozpoczęły eksploatację już w 1978 roku. Łącznie w Zagłębiu użytkowano ok. 298 przegubowców tej serii.
Oprócz PKM Sosnowiec Ikarusy 280 eksploatowane są jeszcze przez PKM Gliwice (ok. 16 sztuk) i PKM Katowice (45 sztuk). W Gliwicach można spotkać także trzy ostatnie Ikarusy 260.
Wracając jeszcze do dyskusji nt. konieczności kontrolowania - taki mały pstryczek w nos dla tych co twierdzą, że kontrole muszą być. Jestem teraz w Wiedniu i tutaj w zasadzie nikt niczego nie kontroluje. Można jeździć metrem, tramwajem, autobusem, pociągiem bez biletu bo nikt tego nie sprawdza, nie ma żadnych bramek, nawet kombinować nie trzeba. Znajomi mieszkają tu kilka lat i o choćby jednej kontroli nie słyszeli. A jednak ludzie bilety kupują. Podobnie autostrady, są winiety ale jak nie masz pecha i policja nie zatrzyma to jedziesz za friko. A jednak każdy ma winietę. Gazety wiszą na słupach z "kubeczkiem" i napisem "Wrzuć proszę 1.2 euro" i nikt ich nie pilnuje - a ludzie wrzucają. I tak na każdym kroku, zaufanie do ludzi, kultura ludzi i uczciwość a w zamian brak kontroli, która każdego drażni. Mnie się takie coś podoba.
CYTAT(vacu @ nie, 25 sie 2013 - 06:41)
Wracając jeszcze do dyskusji nt. konieczności kontrolowania - taki mały pstryczek w nos dla tych co twierdzą, że kontrole muszą być. Jestem teraz w Wiedniu i tutaj w zasadzie nikt niczego nie kontroluje. Można jeździć metrem, tramwajem, autobusem, pociągiem bez biletu bo nikt tego nie sprawdza, nie ma żadnych bramek, nawet kombinować nie trzeba. Znajomi mieszkają tu kilka lat i o choćby jednej kontroli nie słyszeli. A jednak ludzie bilety kupują. Podobnie autostrady, są winiety ale jak nie masz pecha i policja nie zatrzyma to jedziesz za friko. A jednak każdy ma winietę. Gazety wiszą na słupach z "kubeczkiem" i napisem "Wrzuć proszę 1.2 euro" i nikt ich nie pilnuje - a ludzie wrzucają. I tak na każdym kroku, zaufanie do ludzi, kultura ludzi i uczciwość a w zamian brak kontroli, która każdego drażni. Mnie się takie coś podoba.
Wiedeń to klasa sama w sobie. Spędziłem w tym mieście turystycznie parę dni. Nie znałem miasta i jego układu komunikacyjnie w ogóle a miałem zero problemów - przemieszczanie łatwe, szybkie, przyjemne. Świetnie pomaga okrężna linia metro. Do tego wówczas bilet (autobus, tramwaj, metro, kolej podmiejska( na te parę dni wychodził taniej, niż gdybym chciał kupić podobny KZK GOP i kolej u nas.
Z tą uczciwością Wiedeńczyków to bym nie przesadzał. Oczywiście zamiłowanie do przestrzegania prawa i ordungu w krajach germańskich jest oczywiste ( czasem do przesady i nie do zniesienia) ale należy też uwzględnić stosunek ceny komunikacji do zarobków
Proszę nie porównujcie miast Europy z naszymi miastami, My jesteśmy co najmniej 10-20 lat do tyłu od zachodniej Europy i nie tylko. Tam jest inny świat i tu jest inny świat i musi kilka pokoleń wymrzeć żeby było choć trochę lepiej.
CYTAT(Bathurst @ nie, 25 sie 2013 - 10:14)
Z tą uczciwością Wiedeńczyków to bym nie przesadzał. Oczywiście zamiłowanie do przestrzegania prawa i ordungu w krajach germańskich jest oczywiste ( czasem do przesady i nie do zniesienia) ale należy też uwzględnić stosunek ceny komunikacji do zarobków
Bilet np. na dwie doby kosztuje 12.5 euro, u nas 28 zł ale jakość jest nieporównywalna. Jednak nie raz i nie dwa widziałem ludzi kupujących z automatu bilet jednorazowy mimo, że nikt ich do tego nie zmusza. I o to mi chodziło, u nas 90% by pomyślała, że "aa tam, jeżdżę raz na ruski rok, śpieszy mi się, jadę" a tam nie, jednak ten bilet kupują. Pewnie są i tacy co nie kupują ale mam wrażenie, że jest ich bardzo mało a pewnie większość to imigranci. Zresztą bzenek - powiedz w 100% szczerze - czy uważasz, że jeśli bilety byłyby po 1 zł to wszyscy by kasowali u nas? Bo mi się nie wydaje... Inna kultura ludzi. Alkohol możesz pić wszędzie a mimo to idziesz wieczorem gdziekolwiek i nie mijasz co chwila grupek drących mordę i rozwalających śmietniki, które trzeba omijać, nawet dalej, poza centrum. Przez trzy dni policjanta widziałem może raz a wszędzie czuję się bezpiecznie. To jest to, ale jak napisał Rokko sporo wody w Wiśle upłynie zanim takiej kultury doczekamy u nas o ile w ogóle...
CYTAT
Inna kultura ludzi.
ładnie napisane - po prostu jej brak
CYTAT
Komunikacyjny Związek Komunalny GOP informuje, że w związku z asfaltowaniem ...
Komunikacyjny Związek Komunalny GOP informuje, że w związku z asfaltowaniem ulic A. Rapackiego i Hallerczyków w Dąbrowie Górniczej Ząbkowicach w dniach 3 – 4 września 2013 roku (wtorek – środa) linie autobusowe nr: 140, 175, 275, 635 i kurs wariantowy linii nr 637 zostaną skierowane na trasy objazdowe.
Linia nr 140 będzie skierowana poprzez zawrócenie po obsłudze przystanku Ząbkowice Dom Kultury i dalej ulicami Chemiczną, Armii Krajowej, Szosową, L. Idzikowskiego:
Dąbrowa Górnicza Urząd Pracy – … – Ząbkowice Dom Kultury – Ząbkowice Remiza – Ząbkowice Szosowa n/ż – Tucznawa Smardz n/ż – Tucznawa Droga do Sikorki – Tucznawa Bugaj – Tucznawa Remiza
Nie będą obsługiwane przystanki Ząbkowice Spółdzielnia, Ząbkowice Wygiełzów n/ż, Sikorka Skład Opałowy, Sikorka Pętla, Sikorka Pomłynie n/ż, Sikorka Wilgowa n/ż, Sikorka Dworzec PKP, Tucznawa Gilowa.
Linie nr: 175, 275 i 635 będą kursowały objazdem ulicami Chemiczną, Armii Krajowej i al. Zwycięstwa, ale bez zmian w obsłudze przystanków.
Kursy wariantowe linii nr 175 przez Sikorkę będą wykonywane zgodnie z rozkładem jazdy.
Kurs wariantowy linii nr 637 przez Sikorkę będzie skierowany analogicznie jak linia nr 140 w kierunku Urzędu Pracy.
Komunikacyjny Związek Komunalny GOP informuje, że w związku z asfaltowaniem ulic A. Rapackiego i Hallerczyków w Dąbrowie Górniczej Ząbkowicach w dniach 3 – 4 września 2013 roku (wtorek – środa) linie autobusowe nr: 140, 175, 275, 635 i kurs wariantowy linii nr 637 zostaną skierowane na trasy objazdowe.
Linia nr 140 będzie skierowana poprzez zawrócenie po obsłudze przystanku Ząbkowice Dom Kultury i dalej ulicami Chemiczną, Armii Krajowej, Szosową, L. Idzikowskiego:
Dąbrowa Górnicza Urząd Pracy – … – Ząbkowice Dom Kultury – Ząbkowice Remiza – Ząbkowice Szosowa n/ż – Tucznawa Smardz n/ż – Tucznawa Droga do Sikorki – Tucznawa Bugaj – Tucznawa Remiza
Nie będą obsługiwane przystanki Ząbkowice Spółdzielnia, Ząbkowice Wygiełzów n/ż, Sikorka Skład Opałowy, Sikorka Pętla, Sikorka Pomłynie n/ż, Sikorka Wilgowa n/ż, Sikorka Dworzec PKP, Tucznawa Gilowa.
Linie nr: 175, 275 i 635 będą kursowały objazdem ulicami Chemiczną, Armii Krajowej i al. Zwycięstwa, ale bez zmian w obsłudze przystanków.
Kursy wariantowe linii nr 175 przez Sikorkę będą wykonywane zgodnie z rozkładem jazdy.
Kurs wariantowy linii nr 637 przez Sikorkę będzie skierowany analogicznie jak linia nr 140 w kierunku Urzędu Pracy.
http://www.kzkgop.com.pl/news/p-1-dabrowa-...-i-6379015.html
CYTAT(:) @ sob, 17 sie 2013 - 11:48)
Ciekawe kiedy Tramwaje Śląskie ogłoszą przetarg na remont torowiska w centrum. Chyba gdzieś w okolicach marca były przetargi na projekty (podzielili na 2 odcinki) od Huty Bankowej (Chopina) do ronda Merkury z wyłączeniem odcinka wyremontowanego przez inwestora CH Pogoria i wyremontowanych już przejazdów.
Pewnie za 2-3 lata.
CYTAT
WPK Katowice
Zbliża się koniec Ikarusów w PKM Sosnowiec
Zbliża się koniec Ikarusów w PKM Sosnowiec
Ech łezka się w oku kręci.
Epokowa chwila, która przyszła o 15 lat za późno.
Kiedyś pasażerowie o tym marzyli.
Dziś już wszyscy z komunikacji uciekli
http://www.wpk.katowice.pl/2248.html
Same nieszczęścia spadają na tych biednych samorządowców...
CYTAT
Diety dla członków zgromadzenia związku nielegalne
04.09.2013
Tagi: KZK GOP, prawo – Dodał: Jakub Jackiewicz
Naczelny Sąd Administracyjny stwierdził, iż brak jest podstaw prawnych do wypłacania diet i kosztów podróży służbowych członkom zgromadzenia związku międzygminnego.
Portal lex.pl (» zobacz) informuje, że 27 sierpnia 2013 r. NSA oddalił cztery skargi kasacyjne międzygminnych związków komunikacyjnych i wodociągowych na decyzje wojewody uchylające ich uchwały. Uchwały dotyczyły wypłacania diet i kosztów podróży etatowym i nieetatowym członkom zgromadzenia związków międzygminnych, m.in. na Śląsku.
Związki stosowały dotychczas w tych sprawach przepisy o dietach radnych, gdyż nie ma przepisów mówiących wprost o członkach zgromadzeń związków (stosowana podstawa prawna: art. 25 ust. 4 i 8, w związku z art. 69 ust. 3 i art. 73a ust. 1 ustawy o samorządzie gminnym). Uznawano bowiem, że skoro do gospodarki finansowej związku międzygminnego stosuje się odpowiednio przepisy o gospodarce finansowej gmin, zaś do zgromadzenia związku stosuje się odpowiednio przepisy dotyczące rady gminy. to można diety wypłacać.
Tymczasem wojewoda twierdził, że część członków zgromadzeń pobierała podwójne wynagrodzenia - część z nich była bowiem radnymi lub pełniła inne funkcje w gminach. Organ nadzoru (wojewoda) stwierdził, że w skład zgromadzenia związku wchodzą członkowie zgromadzenia, a nie radni. Członkowie zgromadzenia nie są radnymi. Tak więc przepisy art. 25 ust. 4 ustawy o samorządzie gminnym nie mogą stanowić podstawy prawnej dla podjęcia kwestionowanej uchwały w sprawie diet przysługujących członkom związku międzygminnego.
Wojewódzkie Sądy Administracyjne w czterech sprawach przyznawały rację wojewodzie. W ocenie sądu I instancji: „brak jest normy materialnoprawnej upoważniającej zgromadzenie związku międzykomunalnego do przyznawania diet członkom tego zgromadzenia".
Przedstawiciele związków złożyli skargi kasacyjne do NSA. Zostały one oddalone. NSA przyjął, iż art. 69 ust. 3 ustawy o samorządzie gminnym regulując instytucję zgromadzenia związku międzygminnego odsyła do odpowiedniego stosowania przepisów dotyczących rady gminy, nie zaś przepisów odnoszących się do radnych. Jednak rada i radni nie są pojęciami tożsamymi, inny jest bowiem ich status prawny. Różna jest też sytuacja prawna radnych i członków zgromadzenia związku międzygminnego, którymi co do zasady są wójtowie gmin uczestniczących w związku. Tym samym nie jest możliwe zastosowanie w odniesieniu do członków zgromadzenia międzygminnego przepisów odnoszących się do radnych. NSA przyjął, iż intencją ustawodawcy było pozostawienie sprawy wysokości diet przysługujących członkom zgromadzenia związku międzygminnego do rozstrzygnięcia organom gmin, które w związku tym uczestniczą.
Sygnatury akt: II OSK 506/13, II OSK 669/13, II OSK 493/13, II OSK 492/13
(wyroki z 27 sierpnia 2013 r.)
Jest to ciąg dalszy sprawy, którą już opisywaliśmy, a która dotyczyła konkretnie członków zarządu KZK GOP. WSA podtrzymał orzeczenie wojewody uchylającego uchwałę o przyznaniu im diet, później nazwanych wynagrodzeniem. Teraz w wyniku kolejnych rozstrzygnięć okazuje się, że nielegalne są również diety członków zgromadzenia. Oznacza to, że wszyscy członkowie organów KZK GOP (jak i innych związków międzygminnych) nie będący jednocześnie zatrudnieni w związku pobierają od lat diety (wynagrodzenia) niezgodnie z prawem.
04.09.2013
Tagi: KZK GOP, prawo – Dodał: Jakub Jackiewicz
Naczelny Sąd Administracyjny stwierdził, iż brak jest podstaw prawnych do wypłacania diet i kosztów podróży służbowych członkom zgromadzenia związku międzygminnego.
Portal lex.pl (» zobacz) informuje, że 27 sierpnia 2013 r. NSA oddalił cztery skargi kasacyjne międzygminnych związków komunikacyjnych i wodociągowych na decyzje wojewody uchylające ich uchwały. Uchwały dotyczyły wypłacania diet i kosztów podróży etatowym i nieetatowym członkom zgromadzenia związków międzygminnych, m.in. na Śląsku.
Związki stosowały dotychczas w tych sprawach przepisy o dietach radnych, gdyż nie ma przepisów mówiących wprost o członkach zgromadzeń związków (stosowana podstawa prawna: art. 25 ust. 4 i 8, w związku z art. 69 ust. 3 i art. 73a ust. 1 ustawy o samorządzie gminnym). Uznawano bowiem, że skoro do gospodarki finansowej związku międzygminnego stosuje się odpowiednio przepisy o gospodarce finansowej gmin, zaś do zgromadzenia związku stosuje się odpowiednio przepisy dotyczące rady gminy. to można diety wypłacać.
Tymczasem wojewoda twierdził, że część członków zgromadzeń pobierała podwójne wynagrodzenia - część z nich była bowiem radnymi lub pełniła inne funkcje w gminach. Organ nadzoru (wojewoda) stwierdził, że w skład zgromadzenia związku wchodzą członkowie zgromadzenia, a nie radni. Członkowie zgromadzenia nie są radnymi. Tak więc przepisy art. 25 ust. 4 ustawy o samorządzie gminnym nie mogą stanowić podstawy prawnej dla podjęcia kwestionowanej uchwały w sprawie diet przysługujących członkom związku międzygminnego.
Wojewódzkie Sądy Administracyjne w czterech sprawach przyznawały rację wojewodzie. W ocenie sądu I instancji: „brak jest normy materialnoprawnej upoważniającej zgromadzenie związku międzykomunalnego do przyznawania diet członkom tego zgromadzenia".
Przedstawiciele związków złożyli skargi kasacyjne do NSA. Zostały one oddalone. NSA przyjął, iż art. 69 ust. 3 ustawy o samorządzie gminnym regulując instytucję zgromadzenia związku międzygminnego odsyła do odpowiedniego stosowania przepisów dotyczących rady gminy, nie zaś przepisów odnoszących się do radnych. Jednak rada i radni nie są pojęciami tożsamymi, inny jest bowiem ich status prawny. Różna jest też sytuacja prawna radnych i członków zgromadzenia związku międzygminnego, którymi co do zasady są wójtowie gmin uczestniczących w związku. Tym samym nie jest możliwe zastosowanie w odniesieniu do członków zgromadzenia międzygminnego przepisów odnoszących się do radnych. NSA przyjął, iż intencją ustawodawcy było pozostawienie sprawy wysokości diet przysługujących członkom zgromadzenia związku międzygminnego do rozstrzygnięcia organom gmin, które w związku tym uczestniczą.
Sygnatury akt: II OSK 506/13, II OSK 669/13, II OSK 493/13, II OSK 492/13
(wyroki z 27 sierpnia 2013 r.)
Jest to ciąg dalszy sprawy, którą już opisywaliśmy, a która dotyczyła konkretnie członków zarządu KZK GOP. WSA podtrzymał orzeczenie wojewody uchylającego uchwałę o przyznaniu im diet, później nazwanych wynagrodzeniem. Teraz w wyniku kolejnych rozstrzygnięć okazuje się, że nielegalne są również diety członków zgromadzenia. Oznacza to, że wszyscy członkowie organów KZK GOP (jak i innych związków międzygminnych) nie będący jednocześnie zatrudnieni w związku pobierają od lat diety (wynagrodzenia) niezgodnie z prawem.
Same nieszczęścia spadają na tych biednych samorządowców...
Jak oni biedni będą teraz żyć? Co oni teraz do garnka włożą? Co teraz powie (niedo)rzecznik KZK GOP, jak będą walczyć o pensje dla swych panów i władców? K.r.a mać, ja chyba się zrzeknę swojego wynagrodzenia na rzecz mych cudownych władz zasiadających w zgromadzeniu i zarządzie najwspanialszego organizatora komunikacji miejskiej na świecie. Przecież za to co mi dają warto, naprawdę warto!
zwrot kosztow podróży.... a niech dostana p te 3,80 na bilet i na zgromadzenie jadą komunikacją którą sami zapewniają
CYTAT(Master @ pią, 06 wrz 2013 - 13:34)
zwrot kosztow podróży.... a niech dostana p te 3,80 na bilet i na zgromadzenie jadą komunikacją którą sami zapewniają
ja im dam 3,80. Prywatnym niech se jadą - taniej jest i 2 zł im zwrócić
Taki tam pomysł na udoskonalenie taryfy KZK GOP autorstwa katowickiego radnego.
http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35063...iej.html#sondaz
CYTAT
Józef Zawadzki złożył wniosek o to, by radni korzystali bezpłatnie z komunikacji miejskiej. Kilka dni wcześniej kontroler zatrzymał go w autobusie za jazdę bez biletu. - Mówił do mnie: "zmień ton, ty ciulu"! - denerwuje się radny.
Zawadzki wniosek złożył w czasie środowej sesji radnych. - Ciągle muszę jeździć i załatwiać coś dla ludzi. Przecież nie robię tego dla siebie, tylko dla innych - podkreśla radny, który od lat pomaga świetlicy środowiskowej Szansa dla Każdego w Katowicach. Organizuje dla dzieci kredki, książki czy inne potrzebne rzeczy.
Faktem jest jednak to, że kilka dni wcześniej radny został zatrzymany w autobusie przez kontrolera. - Zapomniałem przełożyć portfel z jednego garnituru do drugiego. Nie miałem przy sobie pieniędzy ani dokumentów. Kontroler był arogancki. Mówił w chamski sposób: "zmień ton, ty ciulu". To było przekroczenie wszelkich granic, wezwałem policję - wspomina radny. Jak zapewnia, przyjazd funkcjonariuszy rozwiał wątpliwości kontrolera. - Potwierdzone zostały moje dane i mogłem odejść. Karę oczywiście zapłacę, ale uważam, że jako radny powinienem być zwolniony z biletów - podkreśla Zawadzki.
Zawadzki wniosek złożył w czasie środowej sesji radnych. - Ciągle muszę jeździć i załatwiać coś dla ludzi. Przecież nie robię tego dla siebie, tylko dla innych - podkreśla radny, który od lat pomaga świetlicy środowiskowej Szansa dla Każdego w Katowicach. Organizuje dla dzieci kredki, książki czy inne potrzebne rzeczy.
Faktem jest jednak to, że kilka dni wcześniej radny został zatrzymany w autobusie przez kontrolera. - Zapomniałem przełożyć portfel z jednego garnituru do drugiego. Nie miałem przy sobie pieniędzy ani dokumentów. Kontroler był arogancki. Mówił w chamski sposób: "zmień ton, ty ciulu". To było przekroczenie wszelkich granic, wezwałem policję - wspomina radny. Jak zapewnia, przyjazd funkcjonariuszy rozwiał wątpliwości kontrolera. - Potwierdzone zostały moje dane i mogłem odejść. Karę oczywiście zapłacę, ale uważam, że jako radny powinienem być zwolniony z biletów - podkreśla Zawadzki.
http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35063...iej.html#sondaz
CYTAT(signaal @ czw, 12 wrz 2013 - 21:42)
Taki tam pomysł na udoskonalenie taryfy KZK GOP autorstwa katowickiego radnego.
http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35063...iej.html#sondaz
CYTAT
Józef Zawadzki złożył wniosek o to, by radni korzystali bezpłatnie z komunikacji miejskiej. Kilka dni wcześniej kontroler zatrzymał go w autobusie za jazdę bez biletu. - Mówił do mnie: "zmień ton, ty ciulu"! - denerwuje się radny.
Zawadzki wniosek złożył w czasie środowej sesji radnych. - Ciągle muszę jeździć i załatwiać coś dla ludzi. Przecież nie robię tego dla siebie, tylko dla innych - podkreśla radny, który od lat pomaga świetlicy środowiskowej Szansa dla Każdego w Katowicach. Organizuje dla dzieci kredki, książki czy inne potrzebne rzeczy.
Faktem jest jednak to, że kilka dni wcześniej radny został zatrzymany w autobusie przez kontrolera. - Zapomniałem przełożyć portfel z jednego garnituru do drugiego. Nie miałem przy sobie pieniędzy ani dokumentów. Kontroler był arogancki. Mówił w chamski sposób: "zmień ton, ty ciulu". To było przekroczenie wszelkich granic, wezwałem policję - wspomina radny. Jak zapewnia, przyjazd funkcjonariuszy rozwiał wątpliwości kontrolera. - Potwierdzone zostały moje dane i mogłem odejść. Karę oczywiście zapłacę, ale uważam, że jako radny powinienem być zwolniony z biletów - podkreśla Zawadzki.
Zawadzki wniosek złożył w czasie środowej sesji radnych. - Ciągle muszę jeździć i załatwiać coś dla ludzi. Przecież nie robię tego dla siebie, tylko dla innych - podkreśla radny, który od lat pomaga świetlicy środowiskowej Szansa dla Każdego w Katowicach. Organizuje dla dzieci kredki, książki czy inne potrzebne rzeczy.
Faktem jest jednak to, że kilka dni wcześniej radny został zatrzymany w autobusie przez kontrolera. - Zapomniałem przełożyć portfel z jednego garnituru do drugiego. Nie miałem przy sobie pieniędzy ani dokumentów. Kontroler był arogancki. Mówił w chamski sposób: "zmień ton, ty ciulu". To było przekroczenie wszelkich granic, wezwałem policję - wspomina radny. Jak zapewnia, przyjazd funkcjonariuszy rozwiał wątpliwości kontrolera. - Potwierdzone zostały moje dane i mogłem odejść. Karę oczywiście zapłacę, ale uważam, że jako radny powinienem być zwolniony z biletów - podkreśla Zawadzki.
http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35063...iej.html#sondaz
I prawidłowo. Jak posłowie mogą za darmo latać samolotami, to (stosownie do skali) radny za darmo powinien jeździć autobusami. Jestem w ogóle szoku, że jakiś radny jeździ komunikacją miejską a nie samochodem. I jeszcze sprawy urzędowe załatwia.
O tym radnym pisali, że całą dietę przekazuje na rzecz domu dziecka, w którym się wychował.
CYTAT(juar_78 @ pią, 13 wrz 2013 - 08:14)
I jeszcze sprawy urzędowe załatwia.
mnie się to w głowie nie mieści - dawać go tutaj do DG, to miasto potrzebuje prawdziwych bohaterów dnia codziennego
no i miasto mniejsze więc można czaasami na piechotę załatwiać sprawunki tak serio to nie wiem co o tym mysleć: z jednej strony oddaje pensje dla domu dziecka a z drugiej chce darmowy bilet na autobus
CYTAT(juar_78 @ pią, 13 wrz 2013 - 08:14)
CYTAT(signaal @ czw, 12 wrz 2013 - 21:42)
Taki tam pomysł na udoskonalenie taryfy KZK GOP autorstwa katowickiego radnego.
http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35063...iej.html#sondaz
CYTAT
Józef Zawadzki złożył wniosek o to, by radni korzystali bezpłatnie z komunikacji miejskiej. Kilka dni wcześniej kontroler zatrzymał go w autobusie za jazdę bez biletu. - Mówił do mnie: "zmień ton, ty ciulu"! - denerwuje się radny.
Zawadzki wniosek złożył w czasie środowej sesji radnych. - Ciągle muszę jeździć i załatwiać coś dla ludzi. Przecież nie robię tego dla siebie, tylko dla innych - podkreśla radny, który od lat pomaga świetlicy środowiskowej Szansa dla Każdego w Katowicach. Organizuje dla dzieci kredki, książki czy inne potrzebne rzeczy.
Faktem jest jednak to, że kilka dni wcześniej radny został zatrzymany w autobusie przez kontrolera. - Zapomniałem przełożyć portfel z jednego garnituru do drugiego. Nie miałem przy sobie pieniędzy ani dokumentów. Kontroler był arogancki. Mówił w chamski sposób: "zmień ton, ty ciulu". To było przekroczenie wszelkich granic, wezwałem policję - wspomina radny. Jak zapewnia, przyjazd funkcjonariuszy rozwiał wątpliwości kontrolera. - Potwierdzone zostały moje dane i mogłem odejść. Karę oczywiście zapłacę, ale uważam, że jako radny powinienem być zwolniony z biletów - podkreśla Zawadzki.
Zawadzki wniosek złożył w czasie środowej sesji radnych. - Ciągle muszę jeździć i załatwiać coś dla ludzi. Przecież nie robię tego dla siebie, tylko dla innych - podkreśla radny, który od lat pomaga świetlicy środowiskowej Szansa dla Każdego w Katowicach. Organizuje dla dzieci kredki, książki czy inne potrzebne rzeczy.
Faktem jest jednak to, że kilka dni wcześniej radny został zatrzymany w autobusie przez kontrolera. - Zapomniałem przełożyć portfel z jednego garnituru do drugiego. Nie miałem przy sobie pieniędzy ani dokumentów. Kontroler był arogancki. Mówił w chamski sposób: "zmień ton, ty ciulu". To było przekroczenie wszelkich granic, wezwałem policję - wspomina radny. Jak zapewnia, przyjazd funkcjonariuszy rozwiał wątpliwości kontrolera. - Potwierdzone zostały moje dane i mogłem odejść. Karę oczywiście zapłacę, ale uważam, że jako radny powinienem być zwolniony z biletów - podkreśla Zawadzki.
http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35063...iej.html#sondaz
I prawidłowo. Jak posłowie mogą za darmo latać samolotami, to (stosownie do skali) radny za darmo powinien jeździć autobusami. Jestem w ogóle szoku, że jakiś radny jeździ komunikacją miejską a nie samochodem. I jeszcze sprawy urzędowe załatwia.
Pociągnąłbym to raczej w druga stronę. Skoro radni nie maja już bezpłatnych przejazdów to zabrałbym je również parlamentarzystom.
Fajnie, że oddaje emeryturę na dom dziecka. Ale co z tymi, którzy wspierają domy dziecka a radnymi nie są?
Na koniec - po co to skarżenie się na niedobrego kontrolera?
Nawiązując do postu kolegi o nikuPawlacz dotyczącym barierek odgradzających przystanki tramwajowe od
drogi jest to prawda ja sam też to zauważyłem co przystanek to inne bariery ochronne jedne z herbem dąbrowskim inne zwykłe bez niema w tym żadnej spójności i ładu nikt tego też nie widzi z naszego UM
drogi jest to prawda ja sam też to zauważyłem co przystanek to inne bariery ochronne jedne z herbem dąbrowskim inne zwykłe bez niema w tym żadnej spójności i ładu nikt tego też nie widzi z naszego UM
CYTAT
naszemiasto.pl
Pożegnanie ikarusa w PKM Sosnowiec 10 października w zajezdni Będzin
Pożegnanie ikarusa w PKM Sosnowiec nastąpi 10 października w zajezdni Będzin. Tego dnia otwarta zostanie również izba pamięci komunikacji miejskiej. Sprowadzane niegdyś z Węgier autobusy nie obsługują już planowych połączeń w Zagłębiu.
Pożegnanie ikarusa w PKM Sosnowiec nie będzie ostateczne, jeden pojazd został bowiem przeznaczony na autobus muzealny.
10 października chętni będą mieli możliwość zapoznania się z ekspozycją przedstawiającą m.in. wyposażenie warsztatowe oddziału PKM Sosnowiec w Będzinie oraz autobusy typu Jelcz RTO, Jelcz M11 i Ikarus 260.
Początek o godzinie 10. Wstęp wolny.
Pożegnanie ikarusa w PKM Sosnowiec 10 października w zajezdni Będzin
Pożegnanie ikarusa w PKM Sosnowiec nastąpi 10 października w zajezdni Będzin. Tego dnia otwarta zostanie również izba pamięci komunikacji miejskiej. Sprowadzane niegdyś z Węgier autobusy nie obsługują już planowych połączeń w Zagłębiu.
Pożegnanie ikarusa w PKM Sosnowiec nie będzie ostateczne, jeden pojazd został bowiem przeznaczony na autobus muzealny.
10 października chętni będą mieli możliwość zapoznania się z ekspozycją przedstawiającą m.in. wyposażenie warsztatowe oddziału PKM Sosnowiec w Będzinie oraz autobusy typu Jelcz RTO, Jelcz M11 i Ikarus 260.
Początek o godzinie 10. Wstęp wolny.
To teraz pora na stare wysokopodłogowe Jelcze, a jest ich dużo.
Od dzisiaj zaczyna się remont placu Wolności w Katowicach i jeden przystanek zostaje przeniesiony o kilkadziesiąt metrów. W związku z tym KZK GOP zorganizował akcję informacyjną o olbrzymiej jak na siebie skali czyli poza komunikatem na swojej stronie i facebooku wysłał w okolice wspomnianego placu swoich pracowników z ulotkami.
Pytanie - czym Katowice zasłużyły sobie na takie ekstra traktowanie przez związek gminny? Dużo większe zmiany w komunikacji organizowanej przez KZK GOP miały i mają miejsce w pozostałych gminach go tworzących ale do nich nawet pies z kulawą nogą nie przyjedzie. Ba, w wypadku DG nawet likwidacja linii nie zasługuje na jakąkolwiek informację (ucięcie swego czasu końcówki 116).
Pytanie - czym Katowice zasłużyły sobie na takie ekstra traktowanie przez związek gminny? Dużo większe zmiany w komunikacji organizowanej przez KZK GOP miały i mają miejsce w pozostałych gminach go tworzących ale do nich nawet pies z kulawą nogą nie przyjedzie. Ba, w wypadku DG nawet likwidacja linii nie zasługuje na jakąkolwiek informację (ucięcie swego czasu końcówki 116).
Może dlatego że jest to duży węzeł przesiadkowy,spora liczba pasażerów większe miasto żeby nie było zakłóceń w funkcjonowaniu komunikacji stolica śląska.Zobaczcie jakie Katowice mają poodnawiane torowiska tramwajowe w stosunku do Dąbrowy szkoda że u nas władze miasta nie zadbały skutecznie w tramwajach śląskich o takowy remonty torowisk ,Sosnowiec,Zabrze,Chorzów,Świętochłowice,Bytom przystąpiły do tego programu z Unii Europejskiej dotyczącego modernizacji torowiska dla Dąbrowy też był przygotowany taki plan ale niestety podobno nasze miasto się wycofało i zostaniemy takim skansenem złomu z tym naszym torowiskiem i peronami tramwajowymi to co zostało wybudowane za czasów Edwarda Gierka torowisko perony nie było modernizowane do tej pory nic. Zobaczcie jak wyglądają przystanki tramwajowe stary asfalt ,popękany brzydki nie estetyczny ,perony pobniżane ciężko wsiąść do tramwaju osobą starszym do tego na niektórych przystankach poniszczone wiaty przystankowe ,brak szyb obklejone ulotkami ,pomazane grafitii .Perony Tramwajowe nie należą do naszego urzędu miasta podobno częściowo zarządza nimi jakaś prywatna firma a reszta należy do Tramwajów Śląskich .Zobaczcie jak wygląda przejazd tramwajowy na ul Kasprzaka dziury pomiędzy torowiskiem ciekawe kiedy się doczeka remontu.Ciekawe jaki władze miasta i Radni mają pomysł aby sytuacje niekorzystną z infrastrukturą tramwajową rozwiązać na lepsze.Wstyd dla naszego miasta że ma takie kiepskie torowiska tramwajowe od tylu już lat.
Wracając do tematu opłat dodatkowych za jazdę bez ważnego biletu.
http://bip.kzkgop.pl/siwz/2013/windykacja/..._windykacja.pdf - strona 8, punkt 11.2 KZK GOP zakłada zwindykowanie... 3,5 % należności. O braku znajomości języka polskiego nawet nie wspominam wszak to KZK GOP.
A tu KZK GOP opisuje jak też dziarsko windykuje we własnym zakresie
http://bip.kzkgop.pl/siwz/2013/windykacja/odp.pdf - pytanie drugie
http://bip.kzkgop.pl/siwz/2013/windykacja/..._windykacja.pdf - strona 8, punkt 11.2 KZK GOP zakłada zwindykowanie... 3,5 % należności. O braku znajomości języka polskiego nawet nie wspominam wszak to KZK GOP.
A tu KZK GOP opisuje jak też dziarsko windykuje we własnym zakresie
http://bip.kzkgop.pl/siwz/2013/windykacja/odp.pdf - pytanie drugie
CYTAT(Grzegorz-dg @ pią, 27 wrz 2013 - 10:01)
zostaniemy takim skansenem złomu z tym naszym torowiskiem i peronami tramwajowymi to co zostało wybudowane za czasów Edwarda Gierka torowisko perony nie było modernizowane do tej pory nic.
Eee tam. Pętla na Kasprzaka to już powstała po stanie wojennym.
A odcinek od Merkurego do Damelu był remontowany w latach 90'.
CYTAT(bzenek @ pią, 27 wrz 2013 - 19:12)
CYTAT(Grzegorz-dg @ pią, 27 wrz 2013 - 10:01)
zostaniemy takim skansenem złomu z tym naszym torowiskiem i peronami tramwajowymi to co zostało wybudowane za czasów Edwarda Gierka torowisko perony nie było modernizowane do tej pory nic.
Eee tam. Pętla na Kasprzaka to już powstała po stanie wojennym.
Wg strony Muzeum Komunikacji Tramwajowej w grudniu 1984 roku.
CYTAT
KZK obniży ceny, by nas przekonać do elektronicznej karty
KZK GOP obniży ceny biletów - dowiedziała się ''Gazeta''. Niestety, dotyczyć to będzie tylko krótkich przejazdów. - Podwyższymy też ceny zwykłych biletów, ''stare'' ceny będą obowiązywać tylko przy płatności za przejazd elektroniczną kartą - słyszymy w KZK GOP.
Organizatorzy przejazdów pasażerskich na aglomeracji katowickiej powtarzające się co jakiś czas podwyżki cen biletów za każdym razem uzasadnia rosnącymi kosztami paliwa i koniecznością znalezienia pieniędzy na inwestycje, np. przebudowę torowisk tramwajowych czy wprowadzenie Śląskiej Karty Usług Publicznych - czyli elektronicznej portmonetki, za pomocą której można będzie płacić np. za jazdę autobusami i tramwajami.
Projekt taryfy, która zacznie obowiązywać najpewniej od 1 kwietnia 2014 roku, zarząd KZK GOP ma przyjąć już w najbliższym czasie. Oficjalnie w tej sprawie panuje cisza. - Propozycji jest parę, ale wszystko wskazuje na to, że jednorazowy bilet będzie kosztował 3,4 zł, czyli o 20 groszy więcej niż teraz - mówi nasz rozmówca z KZK GOP.
Na razie to tylko propozycja
Kluczowe będzie jednak dostosowanie taryfy do ŚKUP i przekonanie mieszkańców aglomeracji, by wyrobili sobie karty.
Z naszych informacji wynika, że zarząd KZK GOP będzie chciał to zrobić właśnie przy okazji wprowadzenia nowego cennika biletów.
- Pasażerowie, którzy za przejazd będą płacić kartami, podwyżki nie odczują. Tu podstawową stawką nadal będzie 3,20 zł. W początkowym okresie droższe mają być tylko papierowe bilety - streszcza pomysł nasz rozmówca.
Na tym jednak nie koniec dobrych wiadomości, bo opłata za przejazd najkrótszym odcinkiem, czyli do jednego kilometra, ma kosztować 2,40 zł. - To pozwoli na przejechanie taniej niż dziś trzech-czterech przystanków - dodaje nasz rozmówca, ale zastrzega, że to tylko propozycja, a na ostateczne rozstrzygnięcia trzeba jeszcze poczekać.
Trzeba szybko wyrobić kartę
Na promocję mogą liczyć pasażerowie, którzy kupują bilety okresowe. - Jeśli wyrobią sobie karty w pierwszym okresie jej funkcjonowania, to dostaną zniżkę. Ile? Szczegóły wkrótce - mówią w KZK GOP. Już teraz jednak przedstawiciele związki przyznają, że niższa cena dla tych osób ma wynagrodzić utrudnienie, jakim będzie dla nich korzystanie z karty.
Dziś użytkownicy biletów okresowych noszą je w portfelach i pokazują tylko w czasie kontroli. Gdy zacznie działać ŚKUP, będą musieli je ''odbić'' w czytnikach przy wchodzeniu i wychodzeniu z pojazdów. - To nie każdemu się spodoba, więc sięgamy po argument finansowy - tłumaczą w KZK GOP.
Cały tekst: http://sosnowiec.gazeta.pl/gazetasosnowiec...l#ixzz2gZ1l6e5r
KZK GOP obniży ceny biletów - dowiedziała się ''Gazeta''. Niestety, dotyczyć to będzie tylko krótkich przejazdów. - Podwyższymy też ceny zwykłych biletów, ''stare'' ceny będą obowiązywać tylko przy płatności za przejazd elektroniczną kartą - słyszymy w KZK GOP.
Organizatorzy przejazdów pasażerskich na aglomeracji katowickiej powtarzające się co jakiś czas podwyżki cen biletów za każdym razem uzasadnia rosnącymi kosztami paliwa i koniecznością znalezienia pieniędzy na inwestycje, np. przebudowę torowisk tramwajowych czy wprowadzenie Śląskiej Karty Usług Publicznych - czyli elektronicznej portmonetki, za pomocą której można będzie płacić np. za jazdę autobusami i tramwajami.
Projekt taryfy, która zacznie obowiązywać najpewniej od 1 kwietnia 2014 roku, zarząd KZK GOP ma przyjąć już w najbliższym czasie. Oficjalnie w tej sprawie panuje cisza. - Propozycji jest parę, ale wszystko wskazuje na to, że jednorazowy bilet będzie kosztował 3,4 zł, czyli o 20 groszy więcej niż teraz - mówi nasz rozmówca z KZK GOP.
Na razie to tylko propozycja
Kluczowe będzie jednak dostosowanie taryfy do ŚKUP i przekonanie mieszkańców aglomeracji, by wyrobili sobie karty.
Z naszych informacji wynika, że zarząd KZK GOP będzie chciał to zrobić właśnie przy okazji wprowadzenia nowego cennika biletów.
- Pasażerowie, którzy za przejazd będą płacić kartami, podwyżki nie odczują. Tu podstawową stawką nadal będzie 3,20 zł. W początkowym okresie droższe mają być tylko papierowe bilety - streszcza pomysł nasz rozmówca.
Na tym jednak nie koniec dobrych wiadomości, bo opłata za przejazd najkrótszym odcinkiem, czyli do jednego kilometra, ma kosztować 2,40 zł. - To pozwoli na przejechanie taniej niż dziś trzech-czterech przystanków - dodaje nasz rozmówca, ale zastrzega, że to tylko propozycja, a na ostateczne rozstrzygnięcia trzeba jeszcze poczekać.
Trzeba szybko wyrobić kartę
Na promocję mogą liczyć pasażerowie, którzy kupują bilety okresowe. - Jeśli wyrobią sobie karty w pierwszym okresie jej funkcjonowania, to dostaną zniżkę. Ile? Szczegóły wkrótce - mówią w KZK GOP. Już teraz jednak przedstawiciele związki przyznają, że niższa cena dla tych osób ma wynagrodzić utrudnienie, jakim będzie dla nich korzystanie z karty.
Dziś użytkownicy biletów okresowych noszą je w portfelach i pokazują tylko w czasie kontroli. Gdy zacznie działać ŚKUP, będą musieli je ''odbić'' w czytnikach przy wchodzeniu i wychodzeniu z pojazdów. - To nie każdemu się spodoba, więc sięgamy po argument finansowy - tłumaczą w KZK GOP.
Cały tekst: http://sosnowiec.gazeta.pl/gazetasosnowiec...l#ixzz2gZ1l6e5r
te karty to jakiś poroniony pomysł. Kurde D i K utrzymują się tyle lat, a płaci się mało i z ręki do ręki, a tu kombinacje z kartami biletami podwyżkami. Staram się nie korzystać z komunikacji miejskiej prócz właśnie D i K, bo złodziejom i kombinatorom za usługę rodem z PRL płacić nie zamierzam. Normalnie oczy mi krwawią jak kupuje bilet, a niestety robie to zawsze, bo jakoś uczciwy jestem. Komunikacja miejsca nie powinna kosztować nas więcej niż 3 zł za dojazd z DG do Katowic, jak oni mają zarobić jak na oko z 30 procent osób kupuje bilety z tego co się widzi i słyszy.
Ale to przecież jakies żarty są. Oficjalne robienie ludzi na żywca w balona.
Czytamy nagłówek:
KZK obniży ceny, by nas przekonać do elektronicznej karty
a potem w drugim zdaniu...
Podwyższymy też ceny zwykłych biletów, ''stare'' ceny będą obowiązywać tylko przy płatności za przejazd elektroniczną kartą - słyszymy w KZK GOP.
Czy tam w zarządzie pracują jacyś idioci czy tylko głupich udają? Krew człowieka zalewa jak czyta taki tytuł a potem w tekście jest o podwyżkach. Ciekawe ile "DZ" dostał od KZK GOP za ten artykuł?.gif)
Czytamy nagłówek:
KZK obniży ceny, by nas przekonać do elektronicznej karty
a potem w drugim zdaniu...
Podwyższymy też ceny zwykłych biletów, ''stare'' ceny będą obowiązywać tylko przy płatności za przejazd elektroniczną kartą - słyszymy w KZK GOP.
Czy tam w zarządzie pracują jacyś idioci czy tylko głupich udają? Krew człowieka zalewa jak czyta taki tytuł a potem w tekście jest o podwyżkach. Ciekawe ile "DZ" dostał od KZK GOP za ten artykuł?
CYTAT(savalas @ śro, 02 paź 2013 - 15:02)
te karty to jakiś poroniony pomysł. Kurde D i K utrzymują się tyle lat, a płaci się mało
Płaci się mało, bo obsługują tylko dochodowe linie, gdzie zawsze jest full ludzi. A w komunikacji publicznej trzeba jeszcze 'zarobić' na te mniej dochodowe, wożące po kilku pasażerów do dzielnic zielonych.
CYTAT(Bathurst @ śro, 02 paź 2013 - 15:44)
Czy tam w zarządzie pracują jacyś idioci czy tylko głupich udają? Krew człowieka zalewa jak czyta taki tytuł a potem w tekście jest o podwyżkach. Ciekawe ile "DZ" dostał od KZK GOP za ten artykuł?
Nie nie, to ludzi mają za idiotów. I słusznie, bo wiele osób czyta tylko nagłówki artykułu. A tam jak byk: będą obniżki.
Mnie bawi co innego:
CYTAT
podwyżki cen biletów za każdym razem uzasadnia rosnącymi kosztami paliwa i [...] wprowadzenie Śląskiej Karty Usług Publicznych
Proszę: http://www.motostat.pl/stats/fuel-prices. Ceny paliw YOY nie wzrosły ale... zmalały
A karta? To po cholerę komu karta, która nie integruje ze sobą usług (jak kolej i komunikacja miejska) a tylko generuje koszty = konieczność podwyżek?
CYTAT(Kamil_ @ śro, 02 paź 2013 - 16:40)
CYTAT(savalas @ śro, 02 paź 2013 - 15:02)
te karty to jakiś poroniony pomysł. Kurde D i K utrzymują się tyle lat, a płaci się mało
Płaci się mało, bo obsługują tylko dochodowe linie, gdzie zawsze jest full ludzi. A w komunikacji publicznej trzeba jeszcze 'zarobić' na te mniej dochodowe, wożące po kilku pasażerów do dzielnic zielonych.
Do tego koniecznie tych 4 pasażerów (z których jeden jedzie jedzie za darmo bo ma prawo a dwóch "bo może") musi wieźć 12 metrowy autobus. :-)
CYTAT(signaal @ śro, 02 paź 2013 - 21:20)
CYTAT(Kamil_ @ śro, 02 paź 2013 - 16:40)
CYTAT(savalas @ śro, 02 paź 2013 - 15:02)
te karty to jakiś poroniony pomysł. Kurde D i K utrzymują się tyle lat, a płaci się mało
Płaci się mało, bo obsługują tylko dochodowe linie, gdzie zawsze jest full ludzi. A w komunikacji publicznej trzeba jeszcze 'zarobić' na te mniej dochodowe, wożące po kilku pasażerów do dzielnic zielonych.
Do tego koniecznie tych 4 pasażerów (z których jeden jedzie jedzie za darmo bo ma prawo a dwóch "bo może") musi wieść 12 metrowy autobus. :-)
a do tego D i K maja 100% płacących za bilety więc sobie mogą pozwolić na niższe ceny:D
CYTAT(Kamil_ @ śro, 02 paź 2013 - 13:40)
CYTAT(savalas @ śro, 02 paź 2013 - 15:02)
te karty to jakiś poroniony pomysł. Kurde D i K utrzymują się tyle lat, a płaci się mało
Płaci się mało, bo obsługują tylko dochodowe linie, gdzie zawsze jest full ludzi. A w komunikacji publicznej trzeba jeszcze 'zarobić' na te mniej dochodowe, wożące po kilku pasażerów do dzielnic zielonych.CYTAT(mgmisiek @ śro, 02 paź 2013 - 18:25)
CYTAT(signaal @ śro, 02 paź 2013 - 21:20)
CYTAT(Kamil_ @ śro, 02 paź 2013 - 16:40)
CYTAT(savalas @ śro, 02 paź 2013 - 15:02)
te karty to jakiś poroniony pomysł. Kurde D i K utrzymują się tyle lat, a płaci się mało
Płaci się mało, bo obsługują tylko dochodowe linie, gdzie zawsze jest full ludzi. A w komunikacji publicznej trzeba jeszcze 'zarobić' na te mniej dochodowe, wożące po kilku pasażerów do dzielnic zielonych.CYTAT
vacu
Nie nie, to ludzi mają za idiotów. I słusznie, bo wiele osób czyta tylko nagłówki artykułu. A tam jak byk: będą obniżki.
Nie nie, to ludzi mają za idiotów. I słusznie, bo wiele osób czyta tylko nagłówki artykułu. A tam jak byk: będą obniżki.
No ale jakaś elementarna uczciwość lub tak zwana etyka dziennikarska obowiązuje - nawet wobec idiotów.
CYTAT(mgmisiek @ śro, 02 paź 2013 - 21:25)
a do tego D i K maja 100% płacących za bilety więc sobie mogą pozwolić na niższe ceny:D
he, he na samym początku jak te wszystkie D-etki zaczęły jeżdzić zdarzały się przypadki, sam byłem swiadkiem, jak spryciarze nie chcąc płacić za bilet wchodzili tylnimi drzwiami - później już je kierowcy zaryglowali na dobre.
CYTAT
gazeta.pl
Nadeszła wiekopomna chwila: żegnamy ostatniego Ikarusa
Na 10 października zaplanowano uroczysty zjazd z trasy ostatniego autobusu typu Ikarus z Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej w Sosnowcu.
Ikarus zjedzie z trasy o godz. 10 do będzińskiego oddziału PKM-u Sosnowiec. Tym samym nadarzy się okazja, by oficjalnie zainaugurować działalność Izby Tradycji Komunikacji Miejskiej, którą sosnowieckie przedsiębiorstwo zorganizowało właśnie w Będzinie przy ul. Promyka 30.
Jak już pisaliśmy, do izby, poza Ikarusem, trafiły już m.in. 39-letni Jelcz RTO 043, czyli popularny ''Ogórek'', Jelcz M11 oraz wóz pogotowia technicznego.
- Chcielibyśmy, aby docelowo w naszej izbie znalazło się co najmniej kilkanaście autobusów. Oprócz nich zwiedzający będą mogli obejrzeć wyposażenie warsztatu oraz urządzenia, którymi naprawialiśmy autobusy - wyjaśnia Marek Pikuła, prezes PKM-u Sosnowiec. Dodaje, że zwiedzanie izby na początku jej działalności możliwe będzie po wcześniejszym umówieniu się pod numerem telefonu 32 263 50 16.
Po wycofaniu z regularnej linii ostatniego sosnowiecka spółka dołączy m.in. do PKM-ów Tychy, Jaworzno i Świerklaniec, które na dobre pożegnały się z tymi autobusami.
Nadeszła wiekopomna chwila: żegnamy ostatniego Ikarusa
Na 10 października zaplanowano uroczysty zjazd z trasy ostatniego autobusu typu Ikarus z Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej w Sosnowcu.
Ikarus zjedzie z trasy o godz. 10 do będzińskiego oddziału PKM-u Sosnowiec. Tym samym nadarzy się okazja, by oficjalnie zainaugurować działalność Izby Tradycji Komunikacji Miejskiej, którą sosnowieckie przedsiębiorstwo zorganizowało właśnie w Będzinie przy ul. Promyka 30.
Jak już pisaliśmy, do izby, poza Ikarusem, trafiły już m.in. 39-letni Jelcz RTO 043, czyli popularny ''Ogórek'', Jelcz M11 oraz wóz pogotowia technicznego.
- Chcielibyśmy, aby docelowo w naszej izbie znalazło się co najmniej kilkanaście autobusów. Oprócz nich zwiedzający będą mogli obejrzeć wyposażenie warsztatu oraz urządzenia, którymi naprawialiśmy autobusy - wyjaśnia Marek Pikuła, prezes PKM-u Sosnowiec. Dodaje, że zwiedzanie izby na początku jej działalności możliwe będzie po wcześniejszym umówieniu się pod numerem telefonu 32 263 50 16.
Po wycofaniu z regularnej linii ostatniego sosnowiecka spółka dołączy m.in. do PKM-ów Tychy, Jaworzno i Świerklaniec, które na dobre pożegnały się z tymi autobusami.
Ja dodam, że PKM jest dumne ze swojej historii i całkiem poważnie podchodzi do sprawy.
http://pkm.pl/?str=izba&pst=1
http://pkm.pl/?str=izba&pst=1
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.