Poniżej są trasy linii na lotnisko, które omijają nasze miasto. Początkowo ani Będzin, ani DG nie były brane pod uwagę ale Będzin ogłosił, że jedna z nich będzie przebiegać przez ich miasto i zatrzymywać się pod stadionem. Co Z DG? Czy w ogóle ten temat był podejmowany przez naszych włodarzy? Ciekawe jaka jest szansa na to, że jedna z tych linii będzie miała przystanek w naszym mieście?
TRASY PRZEJAZDU NOWYCH LINII DO LOTNISKA W PYRZOWICACH
Gliwice Plac Piastów – Zabrze Multikino – Bytom Karb – Piekary Śląskie Szarlej Kaufland – Pyrzowice Port Lotniczy (szacowany czas przejazdu: 64-76 min), kursy w dni robocze godz. 2:15-1:44 , dni wolne podobnie
Katowice Dworzec – Katowice Sokolska – Katowice Strefa Kultury – Sosnowiec Dworzec PKP – Będzin Stadion – Pyrzowice Port Lotniczy (szacowany czas przejazdu: 54-65 min), kursy w dni robocze" 4:45-23:22, dni wolne: 2:15-23:22
Katowice Dworzec – Pyrzowice Port Lotniczy (szacowany czas przejazdu: 45-50 min), kursy w dni robocze i wolne: 2:10-2:00
Tychy Dworzec PKP – Katowice Giszowiec Osiedle – Katowice Dworzec (szacowany czas przejazdu: 31-32 min) + Katowice Dworzec – Pyrzowice Port Lotniczy (45-50 min), dni robocze i dni wolne: 0:05-4:40
Na razie nie są przesądzone ostateczne ceny biletów, ale wiele wskazuje na to, że przejazd do Pyrzowic będzie kosztował 14 zł. Takie bilet będzie ważny dobę na terenie całej aglomeracji. Dodatkowo metropolia chce wprowadzić do taryfy dodatkowy bilet miesięczny, który będzie zawierał opcję dojazdu do Pyrzowic.
Pełna wersja: Komunikacja KZK GOP
Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67
Po co na przystanku "Osiedle Mydlice Szkoła" tablica SDIP, skoro to przystanek nie dość, że jednostronny to jeszcze przedostatni dla autobusów i co do zasady do wysiadania? :| A na 11go Listopada ani jeden przystanek nie ma i nie będzie miał SDIP 
CYTAT
gazeta.pl
Niskopodłogowe tramwaje będą mieć kłopot z dojazdem do Dąbrowy Górniczej
Wygląda na to, że nowe niskopodłogowe tramwaje będą mieć kłopot z dojazdem do Dąbrowy Górniczej, w której w najbliższych latach mają zostać przebudowane prawie wszystkie torowiska. Na modernizację w sąsiednim Będzinie - podobnie jak na wszystkie inwestycje z listy rezerwowej - Tramwajom Śląskim może zabraknąć pieniędzy.
Dąbrowa Górnicza nie była beneficjentem unijnego programu z lat 2007-2013, dzięki któremu Tramwaje Śląskie zleciły przebudowę ponad 50 km torowisk, zmodernizowały 75 wagonów 105N i kupiły w bydgoskiej Pesie 30 niskopodłogowych wagonów.
W realizowanym obecnie unijnym projekcie na lata 2014-2020 zostały już uwzględnione prawie wszystkie dąbrowskie torowiska, co ma zaowocować m.in. powstaniem w Dąbrowie Górniczej kilku zintegrowanych przystanków tramwajowo-autobusowych, priorytetem dla tramwajów na skrzyżowaniach oraz „otwarciem” miasta na wjazd niskopodłogowych tramwajów.
Niestety, nowoczesne tramwaje mogą mieć poważny kłopot z bezpiecznym dotarciem do Dąbrowy Górniczej. Przeszkodą jest fatalny stan torowiska wzdłuż alei Kołłątaja w sąsiednim Będzinie na odcinku między popularną „nerką” [rondo Czeladzkie – przyp. red.] a Urzędem Pracy w Dąbrowie Górniczej.
– To torowisko jest w stanie śmierci technicznej – mówi wprost jeden z motorniczych. I dodaje, że od lipca 1978 roku, gdy linia wzdłuż alei Kołłątaja została oddana do użytku, nie przeszła generalnego remontu poza wymianą kawałków szyn.
Na sieci Tramwajów Śląskich wciąż nie jest to odosobniona sytuacja i takich odcinków można by wskazać więcej. Problem w tym, że kursowanie nowoczesnych wagonów po takich torach wpływa na nadmierne zużycie wózków, co przekłada się na nadmierny hałas. W efekcie nawet gdy zakupione w bydgoskiej Pesie twisty jadą po wyremontowanych odcinkach, hałasują niemiłosiernie.
Nie ma oszczędności, nie będzie pieniędzy na inwestycje z listy rezerwowej
Andrzej Zowada, rzecznik Tramwajów Śląskich, mówi, że remont 3-kilometrowego odcinka od „nerki” do dąbrowskiego PUP został umieszczony na tzw. liście rezerwowej [spółka nie ujawniła do tej pory pełnego spisu - przyp. red.]. Zapisane na niej inwestycje będą miały szansę na realizację wtedy, gdy pojawią się oszczędności z realizacji inwestycji z listy podstawowej.
Taki scenariusz sprawdził się przy projekcie z lat 2007-2013: oszczędności z poszczególnych przetargów wyniosły około 120 mln zł, dzięki którym wyremontowano dodatkowe kilometry torowisk oraz zakupiono 12 dwukierunkowych wagonów.
– Niestety, obecnie ceny w ofertach firm przekraczają nasze szacunki. To oznacza, że nie będziemy mieć pieniędzy na inwestycje z listy rezerwowej – przyznaje Andrzej Zowada.
Rzecznik tramwajowej spółki mówi, że koszt remontu odcinka od „nerki” do urzędu pracy został wyceniony na około 30 mln zł: – Nie mamy takich środków własnych, więc nawet nie zamawiamy projektu przebudowy.
Andrzej Zowada mówi, że Tramwaje Śląskie mają plan, aby należący do spółki Zakład Torów i Sieci wymieniał etapami szyny na krótszym odcinku między przystankiem Będzin Zamek a Będzin Paryska. Problem w tym, że bez gruntownej wymiany podbudowy będzie to rozwiązanie doraźne. Nie wiadomo też co z dalszym odcinkiem w kierunku PUP-u.
Niskopodłogowe tramwaje będą mieć kłopot z dojazdem do Dąbrowy Górniczej
Wygląda na to, że nowe niskopodłogowe tramwaje będą mieć kłopot z dojazdem do Dąbrowy Górniczej, w której w najbliższych latach mają zostać przebudowane prawie wszystkie torowiska. Na modernizację w sąsiednim Będzinie - podobnie jak na wszystkie inwestycje z listy rezerwowej - Tramwajom Śląskim może zabraknąć pieniędzy.
Dąbrowa Górnicza nie była beneficjentem unijnego programu z lat 2007-2013, dzięki któremu Tramwaje Śląskie zleciły przebudowę ponad 50 km torowisk, zmodernizowały 75 wagonów 105N i kupiły w bydgoskiej Pesie 30 niskopodłogowych wagonów.
W realizowanym obecnie unijnym projekcie na lata 2014-2020 zostały już uwzględnione prawie wszystkie dąbrowskie torowiska, co ma zaowocować m.in. powstaniem w Dąbrowie Górniczej kilku zintegrowanych przystanków tramwajowo-autobusowych, priorytetem dla tramwajów na skrzyżowaniach oraz „otwarciem” miasta na wjazd niskopodłogowych tramwajów.
Niestety, nowoczesne tramwaje mogą mieć poważny kłopot z bezpiecznym dotarciem do Dąbrowy Górniczej. Przeszkodą jest fatalny stan torowiska wzdłuż alei Kołłątaja w sąsiednim Będzinie na odcinku między popularną „nerką” [rondo Czeladzkie – przyp. red.] a Urzędem Pracy w Dąbrowie Górniczej.
– To torowisko jest w stanie śmierci technicznej – mówi wprost jeden z motorniczych. I dodaje, że od lipca 1978 roku, gdy linia wzdłuż alei Kołłątaja została oddana do użytku, nie przeszła generalnego remontu poza wymianą kawałków szyn.
Na sieci Tramwajów Śląskich wciąż nie jest to odosobniona sytuacja i takich odcinków można by wskazać więcej. Problem w tym, że kursowanie nowoczesnych wagonów po takich torach wpływa na nadmierne zużycie wózków, co przekłada się na nadmierny hałas. W efekcie nawet gdy zakupione w bydgoskiej Pesie twisty jadą po wyremontowanych odcinkach, hałasują niemiłosiernie.
Nie ma oszczędności, nie będzie pieniędzy na inwestycje z listy rezerwowej
Andrzej Zowada, rzecznik Tramwajów Śląskich, mówi, że remont 3-kilometrowego odcinka od „nerki” do dąbrowskiego PUP został umieszczony na tzw. liście rezerwowej [spółka nie ujawniła do tej pory pełnego spisu - przyp. red.]. Zapisane na niej inwestycje będą miały szansę na realizację wtedy, gdy pojawią się oszczędności z realizacji inwestycji z listy podstawowej.
Taki scenariusz sprawdził się przy projekcie z lat 2007-2013: oszczędności z poszczególnych przetargów wyniosły około 120 mln zł, dzięki którym wyremontowano dodatkowe kilometry torowisk oraz zakupiono 12 dwukierunkowych wagonów.
– Niestety, obecnie ceny w ofertach firm przekraczają nasze szacunki. To oznacza, że nie będziemy mieć pieniędzy na inwestycje z listy rezerwowej – przyznaje Andrzej Zowada.
Rzecznik tramwajowej spółki mówi, że koszt remontu odcinka od „nerki” do urzędu pracy został wyceniony na około 30 mln zł: – Nie mamy takich środków własnych, więc nawet nie zamawiamy projektu przebudowy.
Andrzej Zowada mówi, że Tramwaje Śląskie mają plan, aby należący do spółki Zakład Torów i Sieci wymieniał etapami szyny na krótszym odcinku między przystankiem Będzin Zamek a Będzin Paryska. Problem w tym, że bez gruntownej wymiany podbudowy będzie to rozwiązanie doraźne. Nie wiadomo też co z dalszym odcinkiem w kierunku PUP-u.
W poprzedniej perspektywie unijnej tłumaczono, że omija DG, bo nie przystąpił Będzin i nie ma to sensu. DG dla TŚ w ostatniej kolejności. Dopiero teraz ogłosili przetarg na pierwszy odcinek wzdłuż Kasprzaka
To jest chyba jakiś żart ? Remontować tory żeby nie mogły po nich jeździć niskopodłogowe tramwaje.
oferta wspólnych biletów GZM +KŚ miesięcznych na nowy rok
Za katowice.naszemiasto.pl
o ten dobowy/papierowy nawet niezły!
CYTAT
Metrobilet w Metropolii
- Po to powstała metropolia, aby wspólny bilet był. Metrobilet jest kolejnym krokiem integracji transportu publicznego w Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii – mówi Wojciech Saługa, marszałek województwa śląskiego.
Metrobilet będzie biletem miesięcznym uprawniającym do podróży komunikacją publiczną w ramach KZK GOP i pociągami Kolei Ślaskich.
Kazimierz Karolczak, przewodniczący zarządu GZM, wyjaśnia, że w ramach metrobiletu będzie działało sześć stref: centralna i pięć stref „kolorowych” wyznaczających trasy połączeń kolejowych.
- To wielka chwila, bo rozmowy nie były łatwe, podmiotów, które trzeba było sprowadzić do wspólnego mianownika było kilka, w tym organizatorów transportu i przewoźników, te rozmowy trochę trwały, ale udało się – podkreśla Kazimierz Karolczak.
A oto, jakie strefy będą obowiązywały w ramach metrobiletu:
Pierwsza strefa to strefa centralna – obejmująca Katowice. Można będzie jeździć autobusami, tramwajami i pociągami w granicach tego miasta. Cena biletu: 119 zł.
Druga strefa - żółta - obejmuje: Tarnowskie Góry, Nakło Ślaskie, Radzionków, Bytom, Chorzów (Chorzów Stary i Chorzów Miasto)
Trzecia strefa – zielona – obejmuje: Gliwice, Zabrze, Ruda Śląska, Świętochłowice, Chorzów (Chorzów Batory)
Czwarta strefa – czerwona – obejmuje: Dąbrowę Górniczą, Będzin, Sosnowiec
Piąta strefa – niebieska – obejmuje: Bieruń, Chełm Ślaski, Imielin, Mysłowice
Szósta strefa – pomarańczowa – obejmuje – Kobiór i Tychy.
Cena biletu w strefie kolorowej to 179 zł i obejmuje komunikację autobusową i tramwajową na całym obszarze metropolii oraz wskazaną kolorem linię kolejową wraz z przystankami kolejowymi na terenie Katowic.
Będzie jeszcze bilet miesięczny obowiązujący we wszystkich sześciu strefach. Cena: 229 zł.
Kiedy metrobilet zacznie obowiązywać? Grzegorz Kwitek, członek zarządu GZM, mówi, że realny jest pierwszy kwartał 2019 roku. Dlaczego metrobilet nie wejdzie w życie szybciej, np. w tym roku? Bo będzie to bilet elektroniczny, obowiązujący w systemie ŚKUP, a ten trzeba dostosować.
Jest jeszcze jedna ważna informacja: powrócił papierowy bilet dobowy uprawniający do korzystania z autobusów i tramwajów oraz jednorazowego połączenia kolejowego w ramach metropolii. Można go kupić np. w biletomatach. Jego cena to 14 zł.
- Po to powstała metropolia, aby wspólny bilet był. Metrobilet jest kolejnym krokiem integracji transportu publicznego w Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii – mówi Wojciech Saługa, marszałek województwa śląskiego.
Metrobilet będzie biletem miesięcznym uprawniającym do podróży komunikacją publiczną w ramach KZK GOP i pociągami Kolei Ślaskich.
Kazimierz Karolczak, przewodniczący zarządu GZM, wyjaśnia, że w ramach metrobiletu będzie działało sześć stref: centralna i pięć stref „kolorowych” wyznaczających trasy połączeń kolejowych.
- To wielka chwila, bo rozmowy nie były łatwe, podmiotów, które trzeba było sprowadzić do wspólnego mianownika było kilka, w tym organizatorów transportu i przewoźników, te rozmowy trochę trwały, ale udało się – podkreśla Kazimierz Karolczak.
A oto, jakie strefy będą obowiązywały w ramach metrobiletu:
Pierwsza strefa to strefa centralna – obejmująca Katowice. Można będzie jeździć autobusami, tramwajami i pociągami w granicach tego miasta. Cena biletu: 119 zł.
Druga strefa - żółta - obejmuje: Tarnowskie Góry, Nakło Ślaskie, Radzionków, Bytom, Chorzów (Chorzów Stary i Chorzów Miasto)
Trzecia strefa – zielona – obejmuje: Gliwice, Zabrze, Ruda Śląska, Świętochłowice, Chorzów (Chorzów Batory)
Czwarta strefa – czerwona – obejmuje: Dąbrowę Górniczą, Będzin, Sosnowiec
Piąta strefa – niebieska – obejmuje: Bieruń, Chełm Ślaski, Imielin, Mysłowice
Szósta strefa – pomarańczowa – obejmuje – Kobiór i Tychy.
Cena biletu w strefie kolorowej to 179 zł i obejmuje komunikację autobusową i tramwajową na całym obszarze metropolii oraz wskazaną kolorem linię kolejową wraz z przystankami kolejowymi na terenie Katowic.
Będzie jeszcze bilet miesięczny obowiązujący we wszystkich sześciu strefach. Cena: 229 zł.
Kiedy metrobilet zacznie obowiązywać? Grzegorz Kwitek, członek zarządu GZM, mówi, że realny jest pierwszy kwartał 2019 roku. Dlaczego metrobilet nie wejdzie w życie szybciej, np. w tym roku? Bo będzie to bilet elektroniczny, obowiązujący w systemie ŚKUP, a ten trzeba dostosować.
Jest jeszcze jedna ważna informacja: powrócił papierowy bilet dobowy uprawniający do korzystania z autobusów i tramwajów oraz jednorazowego połączenia kolejowego w ramach metropolii. Można go kupić np. w biletomatach. Jego cena to 14 zł.
o ten dobowy/papierowy nawet niezły!
A w komunikacji trolejbusowej ten Metrobilet to już nie będzie obowiązywał? Zapomnieli o takim środku jak trolejbus w Tychach? :> 
PS. Co to znaczy "jednorazowe połączenie KOLEJOWE w ramach metropolii" w odniesieniu do biletu papierowego dobowego? To znaczy jak on miałby działać w KŚ? I jeśli JEDNORAZOWE to jak to zweryfikować?
PS. Co to znaczy "jednorazowe połączenie KOLEJOWE w ramach metropolii" w odniesieniu do biletu papierowego dobowego? To znaczy jak on miałby działać w KŚ? I jeśli JEDNORAZOWE to jak to zweryfikować?
Remont torowiska na Kasprzaka przed nami, dokonano wyboru wykonawcy.
CYTAT
Zawiadamiamy, że w postępowaniu prowadzonym w trybie przetargu nieograniczonego pn.: „Przebudowa torowiska tramwajowego wydzielonego w ciągu ul. Kasprzaka w Dąbrowie Górniczej od skrzyżowania ul. Piłsudskiego i ul. Kasprzaka do skrzyżowania ul. Kasprzaka i ul. Zaplecze” – zadanie nr 2.7 w ramach realizacji Projektu pn.: „Zintegrowany Projekt modernizacji i rozwoju infrastruktury tramwajowej w Aglomeracji Śląsko - Zagłębiowskiej wraz z zakupem taboru tramwajowego –
etap I” współfinansowanego przez Unię Europejską ze środków Funduszu Spójności w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko, wykonawcą zamówienia została wybrana firma:
Przedsiębiorstwo Inżynieryjnych Robót Kolejowych TOR-KRAK Sp. z o.o.
etap I” współfinansowanego przez Unię Europejską ze środków Funduszu Spójności w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko, wykonawcą zamówienia została wybrana firma:
Przedsiębiorstwo Inżynieryjnych Robót Kolejowych TOR-KRAK Sp. z o.o.
@Dave: tak jak konduktor sprawdza bilety jednorazowe KŚ.
Za przebudowę torowiska wzdłuż ul. Kasprzaka w Dąbrowie Górniczej Tramwaje Śląskie zapłacą krakowskiemu Przedsiębiorstwu Inżynieryjnych Robót Kolejowych TOR-KRAK prawie 63 mln zł. To o ponad 14,5 mln zł więcej niż planowały wydać na tę inwestycję.
Przebudowa torowiska wzdłuż ul. Kasprzaka będzie początkiem modernizacji sieci tramwajowej w Dąbrowie Górniczej. Wcześniej – w porozumieniu z tramwajową spółką – miasto zleciło firmie Mosty Katowice przygotowanie dokumentacji projektowej przebudowy torowiska tramwajowego w ciągu ul. Sobieskiego, Królowej Jadwigi i Piłsudskiego. Inwestycje będą realizowane w ramach współfinansowanego przez Unię Europejską i wartego ponad 1 mld zł projektu na lata 2014-2020.
Na przebudowę torowiska wzdłuż ul. Kasprzaka Tramwaje Śląskie zarezerwowały ponad 48,3 mln zł brutto. Na początku grudnia okazało się, że zainteresowane zleceniem firmy inwestycję wyceniły znacznie wyżej: najtańsza oferta złożona przez konsorcjum sopockich spółek NDI opiewała na ponad 60 mln zł.
Po formalnej ocenie ofert przedstawiciele tramwajowej spółki stanęli więc przed dylematem: wybrać znacznie droższą ofertę czy też unieważnić przetarg i ogłosić kolejny.
TOR-KRAK będzie miał 15 miesięcy na przebudowę torowiska wzdłuż Kasprzaka
W czwartek okazało się, że Tramwaje Śląskie wybrały to pierwsze rozwiązanie. Co więcej, wyżej niż ofertę NDI oceniły droższą propozycję krakowskiego Przedsiębiorstwa Inżynieryjnych Robót Kolejowych TOR-KRAK (62 921 612,14 zł). O takim wyborze zdecydowały wyżej ocenione doświadczenie kierownika budowy i kierownika robót elektrycznych wyznaczonych do nadzorowania inwestycji.
Umowa z wykonawcą powinna zostać podpisana w styczniu. Od tego momentu TOR-KRAK będzie miał 15 miesięcy na przebudowę torowiska.
Przypomnijmy, że także na początku 2019 roku powinna się rozpocząć przebudowa torowiska wzdłuż ul. Małobądzkiej w Będzinie (prace obejmą też popularną „nerkę") i Będzińskiej w Sosnowcu. Prace za 47 421 114,98 zł zlecone zostały spółkom z grupy NDI.
źródło
Przebudowa torowiska wzdłuż ul. Kasprzaka będzie początkiem modernizacji sieci tramwajowej w Dąbrowie Górniczej. Wcześniej – w porozumieniu z tramwajową spółką – miasto zleciło firmie Mosty Katowice przygotowanie dokumentacji projektowej przebudowy torowiska tramwajowego w ciągu ul. Sobieskiego, Królowej Jadwigi i Piłsudskiego. Inwestycje będą realizowane w ramach współfinansowanego przez Unię Europejską i wartego ponad 1 mld zł projektu na lata 2014-2020.
Na przebudowę torowiska wzdłuż ul. Kasprzaka Tramwaje Śląskie zarezerwowały ponad 48,3 mln zł brutto. Na początku grudnia okazało się, że zainteresowane zleceniem firmy inwestycję wyceniły znacznie wyżej: najtańsza oferta złożona przez konsorcjum sopockich spółek NDI opiewała na ponad 60 mln zł.
Po formalnej ocenie ofert przedstawiciele tramwajowej spółki stanęli więc przed dylematem: wybrać znacznie droższą ofertę czy też unieważnić przetarg i ogłosić kolejny.
TOR-KRAK będzie miał 15 miesięcy na przebudowę torowiska wzdłuż Kasprzaka
W czwartek okazało się, że Tramwaje Śląskie wybrały to pierwsze rozwiązanie. Co więcej, wyżej niż ofertę NDI oceniły droższą propozycję krakowskiego Przedsiębiorstwa Inżynieryjnych Robót Kolejowych TOR-KRAK (62 921 612,14 zł). O takim wyborze zdecydowały wyżej ocenione doświadczenie kierownika budowy i kierownika robót elektrycznych wyznaczonych do nadzorowania inwestycji.
Umowa z wykonawcą powinna zostać podpisana w styczniu. Od tego momentu TOR-KRAK będzie miał 15 miesięcy na przebudowę torowiska.
Przypomnijmy, że także na początku 2019 roku powinna się rozpocząć przebudowa torowiska wzdłuż ul. Małobądzkiej w Będzinie (prace obejmą też popularną „nerkę") i Będzińskiej w Sosnowcu. Prace za 47 421 114,98 zł zlecone zostały spółkom z grupy NDI.
źródło
CYTAT(pasqudek @ czw, 20 gru 2018 - 20:10) 
@Dave: tak jak konduktor sprawdza bilety jednorazowe KŚ.
Konduktor w pociągu sprawdza bilety KOLEJOWE, które są przecież zupełnie inne niż komunikacji miejskiej (kilka razy większe, większa ilość informacji, relacja). A mały papierek z automatu jak oznaczy i czy oznaczy? Długopisem? Czy znakownikiem? Jak to będzie czytelne na bilecie? Skąd w KŚ będzie wiadomo, że ten bilet był już wykorzystany jednorazowo w pociągu? Muszę o to kiedyś któregoś zapytać
EOT.
uff byle podpisać umowę i do roboty. Już straszyli, że nie wiadomo co będzie, z uwagi na przekroczenie budżetu. To byłby cyrk, TŚ mimo tak wielkiego programu (poprzedni też nas ominął) miałyby nie znaleźć pieniędzy dla DG? Bardzo zwlekali z ogłoszeniem i za DG biorą się w ostatniej kolejności, a koszty przez ten czas wzrosły
W sumie należałoby zmienić tytuł wątku, za 3 dni KZK GOP odchodzi na śmietnik historii
Czy wystartowała już nowa strona przewoźnika (od 01.01.2019)?
Jaka jest poprawna (i pełna nazwa) przewoźnika? Co z biletami już kupionymi? Jakie są/będą nowe bilety?
Jaka jest poprawna (i pełna nazwa) przewoźnika? Co z biletami już kupionymi? Jakie są/będą nowe bilety?
CYTAT(pasqudek @ sob, 29 gru 2018 - 13:48)
Czy wystartowała już nowa strona przewoźnika (od 01.01.2019)?
Jaka jest poprawna (i pełna nazwa) przewoźnika? Co z biletami już kupionymi? Jakie są/będą nowe bilety?
Jaka jest poprawna (i pełna nazwa) przewoźnika? Co z biletami już kupionymi? Jakie są/będą nowe bilety?
https://www.metropoliaztm.pl/pl/
taryfa
https://www.metropoliaztm.pl/pl/s/taryfa-ztm
wzory biletów
https://www.metropoliaztm.pl/pl/s/nowe-wzor...w-jednorazowych
stare bilety są ważne bezterminowo
@Wiarus: dziękuję
linki już są. Zmiana w okresowych. Ciekawe ile potrwa zmiana identyfikacji w autobusach i na przystankach, i czy zmienią też znaki D15 czy zakleją naklejkami.
CYTAT
Radio Piekary
ZTM od 2019 roku będzie organizatorem komunikacji w Metropolii
Od 1 stycznia 2019 r. organizatorem komunikacji miejskiej na obszarze Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii będzie Zarząd Transportu Metropolitalnego.
ZTM przejmie zadania trzech dotychczasowych organizatorów: KZK GOP, MZK Tychy i MZKP Tarnowskie Góry. Autobusy, tramwaje oraz trolejbusy będą od stycznia jeździć już pod nowym szyldem.
Zmiany w wyglądzie autobusów wprowadzane etapami
Na początku pasażerowie nie odczują w codziennym podróżowaniu zmiany organizatora komunikacji miejskiej. Wszystkie pojazdy wciąż będą kursować w dotychczasowych barwach ? identyfikacja wizualna ZTM będzie wprowadzana etapami. Aktualne pozostają również rozkłady jazdy, numery linii czy punkty obsługi. Cały czas będzie można podróżować na poprzednich biletach, ale do sprzedaży trafią też bilety z nowym jednolitym wzorem.
Ponadto od 1 stycznia 2019 r. wprowadzona zostanie jedna istotna zmiana w taryfie biletów okresowych (7-, 30- lub 90-dniowy). Będą dostępne jedynie bilety ważne od wskazanej przez pasażera daty. Oznacza to, że już w momencie zakupu pasażer będzie decydować, od kiedy ma zacząć obowiązywać jego bilet. Do tej pory w sprzedaży były również bilety ważne od pierwszego skasowania ? aby je aktywować konieczne było dwukrotne przyłożenie karty do czytnika, co czasami sprawiało podróżnym problem. Jeśli ktoś zapomniał tego zrobić, podróżował bez ważnego biletu. Dlatego wzorem innych miast zdecydowano o wycofaniu tego rodzaju biletów.
ZTM od 2019 roku będzie organizatorem komunikacji w Metropolii
Od 1 stycznia 2019 r. organizatorem komunikacji miejskiej na obszarze Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii będzie Zarząd Transportu Metropolitalnego.
ZTM przejmie zadania trzech dotychczasowych organizatorów: KZK GOP, MZK Tychy i MZKP Tarnowskie Góry. Autobusy, tramwaje oraz trolejbusy będą od stycznia jeździć już pod nowym szyldem.
Zmiany w wyglądzie autobusów wprowadzane etapami
Na początku pasażerowie nie odczują w codziennym podróżowaniu zmiany organizatora komunikacji miejskiej. Wszystkie pojazdy wciąż będą kursować w dotychczasowych barwach ? identyfikacja wizualna ZTM będzie wprowadzana etapami. Aktualne pozostają również rozkłady jazdy, numery linii czy punkty obsługi. Cały czas będzie można podróżować na poprzednich biletach, ale do sprzedaży trafią też bilety z nowym jednolitym wzorem.
Ponadto od 1 stycznia 2019 r. wprowadzona zostanie jedna istotna zmiana w taryfie biletów okresowych (7-, 30- lub 90-dniowy). Będą dostępne jedynie bilety ważne od wskazanej przez pasażera daty. Oznacza to, że już w momencie zakupu pasażer będzie decydować, od kiedy ma zacząć obowiązywać jego bilet. Do tej pory w sprzedaży były również bilety ważne od pierwszego skasowania ? aby je aktywować konieczne było dwukrotne przyłożenie karty do czytnika, co czasami sprawiało podróżnym problem. Jeśli ktoś zapomniał tego zrobić, podróżował bez ważnego biletu. Dlatego wzorem innych miast zdecydowano o wycofaniu tego rodzaju biletów.
CYTAT(pasqudek @ sob, 29 gru 2018 - 13:48)
Czy wystartowała już nowa strona przewoźnika (od 01.01.2019)?
Jaka jest poprawna (i pełna nazwa) przewoźnika? Co z biletami już kupionymi? Jakie są/będą nowe bilety?
Jaka jest poprawna (i pełna nazwa) przewoźnika? Co z biletami już kupionymi? Jakie są/będą nowe bilety?
PRZEWOŹNICY zostają ci sami, co byli zgodnie z wygranymi wcześniej przetargami na OBSŁUGĘ linii. Zmienia się NAZWA ORGANIZATORA komunikacji publicznej w regionie z KZK GOP na ZTM (Zarząd Transportu Metropolitalnego). Bilety pozostają bez zmian. Sukcesywnie zmieniane będą wzory tych biletów (papierowe) i logo naklejane na pojazdach i przystankach na to nowe ZTM (na pojazdach już się zaczęły pojawiać).
Z strony Tramwaje Śląskie ;
Spółka Tramwaje Śląskie S.A. i TOR-KRAK Sp. z o.o. podpisały umowę na modernizację torowiska wzdłuż ul. Kasprzaka w Dąbrowie Górniczej. Prace mają się rozpocząć w marcu, a potrwają do kwietnia 2020 r. To pierwsze zadanie inwestycyjne z unijnym dofinansowaniem, realizowane na terenie Dąbrowy Górniczej.
Zadanie obejmuje przebudowę infrastruktury tramwajowej w ciągu ul. Kasprzaka, od ronda Budowniczych Huty Katowice do skrzyżowania z ul. Zaplecze wraz z częścią pętli Gołonóg. Łącznie przebudowanych zostanie 5.800 metrów toru pojedynczego, a długość modernizowanego odcinka linii dwutorowej to ok. 2,8 km.
Na inwestycję składa się m.in. wymiana podbudowy torowiska, posadowienie nowych słupów i montaż nowej sieci trakcyjnej, przebudowa peronów przystankowych, ułożenie nowego torowiska, wykonanie przejazdów torowo-drogowych oraz przejść dla pieszych.Zgodnie z zapisami umowy firma TOR-KRAK ma 15 miesięcy na realizację zadania. To oznacza, że do 18 kwietnia 2020 r. całość prac powinna zostać zakończona.
Spółka Tramwaje Śląskie S.A. i TOR-KRAK Sp. z o.o. podpisały umowę na modernizację torowiska wzdłuż ul. Kasprzaka w Dąbrowie Górniczej. Prace mają się rozpocząć w marcu, a potrwają do kwietnia 2020 r. To pierwsze zadanie inwestycyjne z unijnym dofinansowaniem, realizowane na terenie Dąbrowy Górniczej.
Zadanie obejmuje przebudowę infrastruktury tramwajowej w ciągu ul. Kasprzaka, od ronda Budowniczych Huty Katowice do skrzyżowania z ul. Zaplecze wraz z częścią pętli Gołonóg. Łącznie przebudowanych zostanie 5.800 metrów toru pojedynczego, a długość modernizowanego odcinka linii dwutorowej to ok. 2,8 km.
Na inwestycję składa się m.in. wymiana podbudowy torowiska, posadowienie nowych słupów i montaż nowej sieci trakcyjnej, przebudowa peronów przystankowych, ułożenie nowego torowiska, wykonanie przejazdów torowo-drogowych oraz przejść dla pieszych.Zgodnie z zapisami umowy firma TOR-KRAK ma 15 miesięcy na realizację zadania. To oznacza, że do 18 kwietnia 2020 r. całość prac powinna zostać zakończona.
To jeszcze odnośnie Kasprzaka dorzucę
remont torów + częściowy remont drogi + droga rowerowa. Ul. Kasprzaka ma dobrą passę w ostatnich miesiącach
CYTAT
W drugim kwartale 2019 roku wzdłuż ul. Kasprzaka w Dąbrowie Górniczej powstanie droga rowerowa o długości prawie 3 km. Wartą prawie 5,9 mln zł inwestycję miasto zamierza zlecić katowickim spółkom Silesia Invest i Hydrogop.
remont torów + częściowy remont drogi + droga rowerowa. Ul. Kasprzaka ma dobrą passę w ostatnich miesiącach
^ Czasami jakoś tak to się zbiega w czasie z inwestycjami developerów w okolicy. Wcześniej np. Majakowskiego. W okolicach wzgórza niedaleko trochę powstaje i są plany, tak samo dalej przed S1.
A pamiętacie jak było z przystankiem pod Centrum Administracyjnym? Od czasu jego budowy nie dało się zrobić przystanku i różne śmieszne argumenty, a to że autobus w stronę Gołonoga nie będzie mógł ominąć przystanku Damel, albo ulica za wąska itp. Udało się niedawno, gdy powstają tam nowe osiedla. No chyba, że nagle dostrzeżono potrzeby mieszkańców?
A pamiętacie jak było z przystankiem pod Centrum Administracyjnym? Od czasu jego budowy nie dało się zrobić przystanku i różne śmieszne argumenty, a to że autobus w stronę Gołonoga nie będzie mógł ominąć przystanku Damel, albo ulica za wąska itp. Udało się niedawno, gdy powstają tam nowe osiedla. No chyba, że nagle dostrzeżono potrzeby mieszkańców?
CYTAT(:) @ wto, 12 lut 2019 - 16:18)
^ Czasami jakoś tak to się zbiega w czasie z inwestycjami developerów w okolicy. Wcześniej np. Majakowskiego. W okolicach wzgórza niedaleko trochę powstaje i są plany, tak samo dalej przed S1.
A pamiętacie jak było z przystankiem pod Centrum Administracyjnym? Od czasu jego budowy nie dało się zrobić przystanku i różne śmieszne argumenty, a to że autobus w stronę Gołonoga nie będzie mógł ominąć przystanku Damel, albo ulica za wąska itp. Udało się niedawno, gdy powstają tam nowe osiedla. No chyba, że nagle dostrzeżono potrzeby mieszkańców?
A pamiętacie jak było z przystankiem pod Centrum Administracyjnym? Od czasu jego budowy nie dało się zrobić przystanku i różne śmieszne argumenty, a to że autobus w stronę Gołonoga nie będzie mógł ominąć przystanku Damel, albo ulica za wąska itp. Udało się niedawno, gdy powstają tam nowe osiedla. No chyba, że nagle dostrzeżono potrzeby mieszkańców?
developer posmarowal i tyle
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.