CYTAT
Protokół Nr 13/2007 r.
z posiedzenia Komisji Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska, które odbyło się w dniu 29 października 2007 roku od godziny 15.00 do godziny 18.10
Obecni na posiedzeniu wg załączonej listy obecności.
Nieobecni na posiedzeniu radni: Bogusława Ciaś, Józef Juroff, Halina Koziak oraz Zbigniew Wróblewski.
W posiedzeniu uczestniczyli:
Zbigniew Podraza Prezydent Miasta
Paweł Gocyła Z-ca Prezydenta Miasta
Piotr Jędrusik Naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej
Arkadiusz Grządziel Z-ca Naczelnika Wydziału Komunikacji i Drogownictwa
Mieczysław Bladowski KZK GOP
Krzysztof Drewniok KZK GOP
Halina Głowacka Radna Rady Miejskiej
Posiedzeniu przewodniczyła Mariola Trzewiczek – Przewodnicząca Komisji Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska. Po przywitaniu zaproszonych gości i radnych – członków Komisji, oraz stwierdzeniu quorum Przewodnicząca odczytała porządek posiedzenia, który Komisja przyjęła bez uwag.
Wynik glosowania: za – 11, przeciw – 0, wstrzym. – 0.
Tematyka posiedzenia:
1. Przyjęcie protokołu z posiedzenia w dniu 24 września 2007 roku.
2. Działalność KZK GOP i funkcjonowanie komunikacji w gminie.
3. Wdrożenie kompleksowego systemu utrzymania czystości na terenie miasta.
4. Opiniowanie projektów uchwał skierowanych do Komisji.
5. Sprawy wniesione.
Ad. pkt 1.
Protokół Nr 12 z posiedzenia w dniu 24 września 2007 roku Komisja przyjęła bez uwag.
Wynik glosowania: za – 11, przeciw – 0, wstrzym. – 0.
Ad. pkt 2.
Przewodnicząca Komisji M.Trzewiczek:
Otrzymaliśmy materiały, powiedziałabym, że są dość skromne i wynika z nich, że prawie wszystko jest w porządku.
Z-ca Prezydenta Miasta P. Gocyła:
Przekazaliśmy Państwu materiał. Myślę, że ten materiał jest w sumie czytelny. Rozumiem również, że na jego podstawie mogą się pojawić jakieś szczegółowe pytania, na które myślę, że przedstawiciele KZK GOP, którzy zaspokoją państwa ciekawość. Jaki to jest wymiar finansowy, wszystko z materiałów wynika- jest to dość obszerny materiał.
Przewodnicząca Komisji M. Trzewiczek:
Najbardziej konkretna bym powiedziała jest ostatnia strona, tam gdzie są kwoty dotacji i tutaj mamy przedstawione od 2004 roku do 2008 roku, jakie były wydatki i jakie wydatki są planowane na przyszły rok, na dotacje do KZK GOP. Może ja na początek przypomnę to jest tak: rok 2004 – było to 9 milionów 125 tyś. 318 zł., rok 2005 – było to 10 milionów 106 tysięcy 957 zł., rok 2006 – było to 11 milionów 468 tyś. 660 zł., rok 2007 – było to 12 milionów 54 tyś. 243 zł. i na następny rok planowane jest 14 milionów 30 tyś .zł.
wy z tych biletów Z-ca Prezydenta Miasta P. Gocyła:
Te wielkości dofinansowania biorą się z określonego wzoru, jaki funkcjonuje w Statucie KZK GOP. W tym roku wzór ten został zmieniony i w każdej gminie, między innymi i w Dąbrowie Górniczej Uchwała rady Miejskiej Statut został przyjęty. Od czego zależy wysokość dotacji? Wynika to głównie z wzoru, czyli ze zmian we wzorach, które obowiązywały, więc głównie
w wielkości pracy przewozowej, ale nie tylko.
Przedstawiciel KZK GOP:
Wielkość tej dotacji wynika ze wzoru przyjętego w Statucie i do końca tego roku obowiązuje stary wzór, gdzie dotacja jest wyliczona jako różnica między kosztami komunikacji, jako całości, a wpływami z biletów odniesione do wielkości pracy przewozowej realizowanej na terenie każdej gminy, zarówno pracy przewozowej autobusowej, jak i tramwajowej. Od 2008 roku wchodzi nowy wzór, który uzależnia wielkość dotacji od wpływów z poszczególnych linii. Wielkość tej dotacji będzie liczona jako różnica kosztu obsługi danej linii, a wyliczonymi przychodami z tej linii. Ten system wchodzi stopniowo tzn. w roku 2008 ź wysokości dotacji jest liczona jakby nowym wzorem, pozostałe ž według starego wzoru, w 2009 roku 50%,
w 2010 75% i w roku 2011, cała kwota i wielkość dotacji będzie liczona dokładnie jako różnica poniesionego kosztu a wpływów z biletów. Okaże się w tym momencie, jak rentowne są poszczególne linie.
Z-ca Prezydenta Miasta P. Gocyła:
Tutaj Pan, przez skromność nie wspomniał, że ta rentowność będzie liczona bardzo precyzyjnie i liczenie pasażerów na każdej linii i wpływy z tego tytułu, będą od razu
i natychmiast wyniki. To może skutkować takim efektem, ponieważ my mamy specyficzne położenie, szczególnie mówię o terenach zielonych, które są właściwie realizowane bez dużej wymiany pasażerów po drodze. Pasażerowi wsiadają w Centrum Miasta i dojeżdżają do miejsca docelowego. W większości miast aglomeracji śląskiej wymiana pasażerów po drodze, zapewnia wysoką, czy dużo wyższą rentowność, niż na tych liniach, które są wewnątrz aglomeracji, niż w przypadku, takim jakim jest nasz, czyli jesteśmy na końcu aglomeracji, a te tereny też muszą być w jakiś sposób obsługiwane.
Przedstawiciel KZK GOP:
Należy jeszcze dodać, że w tym roku w okresie kwiecień – maj i trochę czerwca przebadano dokładnie i sprawdzono rentowność 140 linii i na bazie tych wyników przeprowadzono oszacowanie pozostałych linii, w sensie rentowności. Na tą wielkość dotacji mają również wpływ koszty płacone przewoźnikowi, a o tej specyfice miasta, jest ona taka, jaka jest, gmina jest największą gminą w KZK GOP pod względem obszarowym, natomiast co do ludności, zaludnienie nie jest tak proporcjonalne, jak w pozostałych gminach w centrum aglomeracji, czyli Katowice, Chorzów, nie wspomnę już o Świętochłowicach, które są zagęszczone, to jest taki wyjątek, ale poza tym tą gminę obsługuje mało firm przewozowych. Praktycznie monopol to jest komunikacja autobusowa PKM Sosnowiec, którego koszty są bardzo wysokie, a komunikację tramwajową obsługuje w ogóle wszędzie jedna firma- Tramwaje Śląskie, stąd koszty i wpływy dają nam taką, a nie inną wielkość tej różnicy, która bezpośrednio przekłada się na wielkość dotacji jeszcze tu w odniesieniu do wielkości pracy przewozowej i tak ten obraz się kształtuje.
Radny R. Majewski:
Największym miernikiem w tym wszystkim jest przewoźnik prywatny. Ja mam takie pytanie, jak będą się kształtowały ceny biletów w przyszłym roku i jak będzie na czym będzie polegał bilet elektroniczny.
Przedstawiciel KZK GOP:
Nie wiemy w tej chwili o tym, żeby ceny biletów miały wzrosnąć, gdyż wg nas ceny biletów osiągnęły już barierę i próg zakładany przez nas i nie da się wyżej przepchnąć, bo jeżeli podwyższymy cenę, to spadek liczby pasażerów będzie tak oddziaływał, że w zasadzie nie będziemy mieli żadnych korzyści z tego posunięcia. Jeżeli chodzi o bilet elektroniczny, to rzeczywiście jest to część takiego pierwszego projektu, to ma być karta usług miejskich, na której ma być docelowo zakodowanych kilka usług np. usługi miejskie: teatry, kina, baseny, biblioteki, czy muzea i oprócz tego będzie zakodowany też bilet komunikacji miejskiej. Polegać to będzie na tym, że po wejściu do autobusu należy ją zbliżyć do kasownika, do czytnika i pasażer zostanie zidentyfikowany, bo ta karta będzie imienna, i jest to bardzo ważne, więc od razu wszystkie przypisane do tego pasażera ulgi będą naliczane przez komputer. W tej chwili mamy tylko liczbę pasażerów, którzy poruszają się naszą komunikacją, natomiast nie wiemy jakie są faktyczne wpływy z tych biletów. Może być pełen autobus, ale wszyscy pasażerowie są po 70 roku życia i nie będziemy mieć żadnego wpływu.
Radny R. Majewski:
Wnioskuję z tego, że po wprowadzeniu tego biletu elektronicznego, będziemy mieli dokładne rozeznanie, gdzie mieszkańcy w danym miesiącu jeździli i jakie były wpływy z tego tytułu.
Z-ca Prezydenta Miasta:
Mogę państwu powiedzieć, że są różne rozwiązania, łącznie z tym, że płaci się kaucję za kartę, ale można ją zwrócić i otrzymać zwrot tej kaucji.
Radna K. Szaniawska:
Panie Prezydencie to znaczy, że ja mogę ją zwrócić i dostanę pieniądze bez odsetek.
Przedstawiciel KZK GOP:
Zrobiliśmy już przetarg na taką wstępna koncepcję, gdzie nakreślono pewne ramy, jak to sobie wyobrażamy jak ta karta będzie działać i związane z tym usługi będą wyglądały, natomiast mogę powiedzieć, że pierwszy przetarg został unieważniony, więc przygotowujemy drugi na ten temat. My po prostu przygotowujemy to tak, jak powinno to
w zasadzie wyglądać, bo my sobie nie uzurpujemy monopolu na wiedzę, żeby powiedzieć, że wszystkie aspekty tej sprawy znamy, czy potrafimy przewidzieć, ale są firmy, które takie rozwiązania wprowadzały i nie tylko w Polsce, ale również na całym świecie i pewnie nam coś podpowiedzą, więc sprawa, czy będziemy mieć tą kaucję, czy nie będziemy jej mieć, to rzeczywiście jest jeszcze nie rozstrzygnięta. Poza tym ta kaucja może być tylko, i tak ja sobie to wyobrażam, że to powinno być coś, czego nie dostaje się za darmo, bo jak się dostaje za darmo, to się tego nie szanuje.
Przewodnicząca Komisji M. Trzewiczek:
A co w przypadku gdy ktoś nie kupi takiej karty?
Przedstawiciel KZK GOP:
Będą bilety.
Z-ca Prezydenta Miasta P. Gocyła:
Na pewno w okresie przejściowym, jakimś tam, będą bilety.
Przedstawiciel KZK GOP:
Zasada takich kart, które są wprowadzane w świecie jest taka, że ludzie którzy korzystają
z takiej karty, po prostu jeżdżą taniej, bo firmy, które organizują taką kartę już wtedy nie muszą drukować biletów, nie ma dystrybucji (w tej chwili jest kilka tysięcy dystrybucji biletów), ta karta nie będzie na pewno tak dostępna, bo ktoś ją weźmie i będzie mógł ją nawet przez internet naładować.
Przewodnicząca Komisji M. Trzewiczek:
Ja myślę, że na temat tej karty, to zaspokoiliśmy swoja ciekawość i proponuję przejść dalej.
Radna K. Szaniawska:
Czy Państwo macie zamiar likwidować, czy ograniczać te linie, które są wg waszych obliczeń rentowne, czy będą jakieś gruntowne zmiany, bo Pan Prezydent mówił, że Dąbrowa Górnicza jest specyficznym miastem.
Przedstawiciel KZK GOP:
Proszę państwa, my nie jesteśmy władni decydować o tym, bez wiedzy miasta. My możemy miastu zaproponować, że np. z naszych wyliczeń wynika, że dana linia nie jest rentowna
i zapytamy, czy ją likwidować, czy nie.
Z-ca Prezydenta Miasta P. Gocyła:
Tu chodzi o to, żeby w sposób świadomy miasto wybierało te linie, które są rentowne.
Przedstawiciel KZK GOP:
Z tych przebadanych linii, które akurat dotyczą Dąbrowy, Sosnowca i Będzina, to nie ma żadnej linii, która jest rentowna.
Przewodnicząca Komisji M. Trzewiczek:
Czy ja dobrze usłyszałam, że żadna linia w Dąbrowie Górniczej jest nierentowna? Mówię to, ponieważ miałam dzisiaj okazję poruszać się 3 autobusami i wszystkie były przepełnione, że nie jestem w stanie tego zrozumieć, że linie mogą być nierentowne. Proszę mi jeszcze raz wytłumaczyć, z czego wynika (ja rozumiem te zmiany) naliczanie i tak dalej, ale aż
o 2 miliony jest skutek dla Dąbrowy, że trzeba więcej płacić, czyli podwyżka (nie wiem, czy tu jest dobrze policzone) jest 16,17%? i czy za tym pójdzie waloryzacja cen za paliwo dla przewoźników np. dla PKM?, bo tam jest średnio zapisane w umowie 2% prawda, na podwyżkę cen za paliwo, a tutaj wynika z dotacji, że gmina będzie płaciła 2 miliony więcej.
Przedstawiciel KZK GOP:
Proszę Państwa, średnia podwyżka dla gminy jest w granicach 11,7%, mówię średnio. To wynika z wielu przyczyn np. przetargi, które KZK GOP organizuje. Pani Mówi o cenie paliwa.
Przewodnicząca Komisji M. Trzewiczek:
Paliwa jest średnio 2% a np. w 2005 r. waloryzacja jest dla przewoźników była 1,07%,
w 2005-2006r. była 1,06%, tylko tyle, że w latach 2003 – 2004 r. było 3,7%. Wiadomo, że cena paliwa wzrasta o 16 %, ja nie mogę tego zrozumieć, że w ciągu 1 roku mamy podwyżkę dotacji o 2 miliony, a np. przedsiębiorstwa przewozowe w których miasto ma udziały (mówię tu np. o PKM) jest minus 31% do tyłu, jest różnica niekorzyść spółki, bo jak mieliśmy średnio za te 3 lata % wzrost cen paliwa był o 37%, % wzrost stawki płacowej
w KZK GOP dla PKM był 5, 83%, no to różnica na niekorzyść akurat PKM była 31,56%
i z drugiej strony tutaj mamy wzrost stawki dla KZK GOP o 2 miliony, czyli 16,17% plus. Jeszcze słyszę od pana, że wszystkie linie są nierentowne, to chyba znaczy, że będziemy jeszcze więcej płacić.
Przedstawiciel KZK GOP:
Jeżeli linie są nierentowne, w tej chwili tylko ź dotacji jest wyliczana nowym sposobem, przy czym za rok to już będzie połowa.
Przewodnicząca Komisji M. Trzewiczek:
Czyli jeszcze większy będzie wzrost, tak?
Przedstawiciel KZK GOP:
To będzie systematycznie rosło, lecz w każdym mieście inaczej. Koszty się zwiększają, organizujemy przecież przetargi. Warunki, które stawiamy przewoźnikowi są coraz większe. Przewoźnik musi dać lepszy autobus, oczywiście to kosztuje i stawka jest wyższa, przewoźnik ma świadomość, że rosną ceny paliw, to kosztuje i stawka wzrasta i generalnie te koszty funkcjonowania wzrosną.
Przewodnicząca Komisji M. Trzewiczek:
No tak, ale umowy z przewoźnikiem były zawarte np. na 8 lat i do 2011 roku akurat z PKM, to w zasadzie nic się nie zmieni.
Przedstawiciel KZK GOP:
Pani się skupiła tylko na jednym przewoźniku.
Przewodnicząca Komisji M. Trzewiczek:
Bo mają 70 % usług w zaspakajaniu potrzeb komunikacyjnych na Dąbrowę akurat.
Przedstawiciel KZK GOP:
To znaczy się tak, PKM Sosnowiec jest jakby monopolistą w tym rejonie, gmina ma udziały, koszty rosną i ta różnica się rozszerza, poza tym na obsługę linii są prowadzone normalne postępowania zgodnie z ustawą prawo zamówień publicznych i w tym roku zakończyło się jedno z postępowań, które wygrał właśnie PKM Sosnowiec i tam stawka wzrosła o ponad 20% na część linii, tak że są różne skutki, różne są aspekty całego zagadnienia a generalnie wszystkie umowy, które KZK GOP zawiera z przewoźnikami, zawierają zasady zmiany ceny tzn. waloryzację i ta waloryzacja jest zależna od inflacji np. 16% paliwo, ale to jest o 16% podniosły się, tylko że te paliwa stanowią, z tego co w PKM podają około 30% kosztów, czyli 1/3.
Przewodnicząca Komisji M. Trzewiczek:
Jeżeli jesteśmy jeszcze przy tych właśnie waloryzacjach dla przewoźników, to nic tutaj nie da się zrobić już, oprócz tego, co jest zapisane w tych umowach do 2011 roku.
Przedstawiciel KZK GOP:
Nie może być żadnej zmiany, która by działała na niekorzyść zamawiającego, bo waloryzację moglibyśmy może obniżyć ewentualnie, natomiast gmina też stosuje ustawę prawo zamówień publicznych tu wystarczy przeczytać art. 144, który zakazuje jakichkolwiek zmian w umowach.
Przewodnicząca Komisji M. Trzewiczek:
Czy były robione analizy na temat rentowności poszczególnych linii, czy to, że są nierentowne, to wynika z tego, że po prostu pasażerowie jeżdżą, a nie kasują biletów.
Przedstawiciel KZK GOP:
Jest część tzw. gapowiczów (ok. 10%), natomiast ściągalność tzw. mandatowa, to nie potrafię tutaj w tej chwili z głowy powiedzieć, po prostu nie pamiętam a na strukturę wpływa: nie płacący pasażerowie, pasażerowie z ulgami, pasażerowie z biletami miesięcznymi
a najmniejszy jest udział jest tych, którzy jeżdżą na biletach jednorazowych.
Radny Z. Łukasik:
Czy Państwo analizowaliście kiedyś, bo cały czas rozmawiamy o kosztach tych, które są wynikowe, ale czy Państwo rozmawialiście również o zmniejszeniu kosztów, bo wg mojego rozeznania 7 zł., czy 6 zł. bilet bez dopłaty to jest bardzo dużo.
Przedstawiciel KZK GOP:
Trzema mieć też na uwadze społeczną funkcję komunikacji miejskiej, Państwo porównują prywatnych przewoźników a przecież prywatny przewoźnik nie pojedzie tam, gdzie nie ma pasażerów lub jest paru pasażerów w związku z tym, jak trzeba wcześnie rano gdzieś dojechać, to prywatnego przewoźnika niestety nie ma, a autobusy KZK GOP wyjeżdżają już o 4 rano i dowożą ludzi z różnych rejonów do zakładów pracy, poza tym kursują również
w soboty, w niedzielę i każdego dnia.
Radny Z. Łukasik:
Ja mam takie pytanie, czy analiza kosztów w KZK GOP prowadzona jest w kierunku ich zmniejszenia, bo wg mnie ona coraz bardziej wzrasta. Mówiliście Państwo tutaj, że ceny biletów nie będą drożeć, ale dotacja gminna drożeje i to tak wygląda, jakby bilet zdrożał.
O ile wzrosną ceny przejazdów, gdyby były bez dopłaty gminnej, np. w przeciągu 2,3, lat? Czy była pod tym kątem robiona analiza, czy jeżeli bilet, dzisiaj z tego wyliczenia 58 +42 nasze, średnio 3.20 zł., to wychodzi 6 zł., czy rok temu bilet kosztował, 5, czy 6 zł. i jakie są wskaźniki, o które najwięcej wzrasta cena biletu. Tak jak tu koleżanka powiedziała prawie na 8 lat zamrożone są koszty przewoźnika, ma Pan tylko tą możliwość wzrostu ceny, jeżeli wzrasta np. paliwo. Ile w takim razie kosztuje usługa w cenie biletu.
Przedstawiciel KZK GOP:
2% Panowie
Radny Z. Łukasik:
Analizowaliśmy PKM Sosnowiec i analizując ta kwotę, to chyba oni nie biorą za 1 km. przeliczając na jeden bilet więcej niż dwa złote. Bilet z dotacją kosztuje 5 zł., gdzie te koszty są? Proszę zobaczyć, bilet normalny z dotacją gminy kosztuje w granicach 5, ponad 5 zł. Tyle kosztuje bilet.
Z-ca Prezydenta Miasta:
Panie Przewodniczący, Panowie tu nie mówią, ale jest tu pewna oczywistość. O pewnej kwestii już powiedzieli, komunikacja publiczna spełnia funkcję społeczną i za to po prostu trzeba zapłacić.
Radny Z. Łukasik:
Ja się pytam komu?
Z-ca Prezydenta Miasta:
Przewoźnikowi. Największy udział w kosztach KZK GOP to są przewoźnicy.
Radny Z. Łukasik:
Czyli z tego wynika, że 98% kosztów biletów z dotacją gminy, to jest koszt przewoźnika?
Z-ca Prezydenta Miasta:
Nie, bo jeszcze chciałem wskazać na jeden element, o którym Panowie tu nie mówią
a mianowicie: tramwaje śląskie przejęliśmy, co też stanowi określony koszt, a właściwie przejął je KZK GOP i w naszym imieniu, między innymi w imieniu Dąbrowy Górniczej, chciałbym jeszcze powiedzieć to zdanie, tu jest pewien dualizm, że z jednej strony jest do tego, żeby poprawić byt np. spółce PKM, z drugiej strony jest nacisk na to żeby ograniczać koszty przewoźnika, a wiadomo że przewoźnicy prywatni nie maja takich kosztów ogólnych, jak przewoźnicy zorganizowani np. w spółce PKM, przeciwko której ja nie mam nic, tyko mówię, że co najwyżej kwestia skarg jest do dyskusji.
Radny Z. Łukasik:
Ja znam takich przewoźników prywatnych, którzy przez ten okres czasu kupili więcej autobusów, niż cały PKM. Panie Prezydencie, niedawno zastanawialiśmy się nad PKM, że
w PKM nie będzie kierowców, bo maja takie małe zarobki i nie chcą w PKM pracować.
Radny G. Jaszczura:
Czyli wniosek jest jeden, przekazywać linie prywatnym.
Przewodnicząca Komisji M. Trzewiczek:
Ale my przecież mamy udziały w PKM, prawie 25 %.
Z-ca Prezydenta Miasta P. Gocyła:
To nie jest tak, że Panowie sobie siedzą w KZK GOP i mówią sobie tak, a to zlecimy temu, bo mi się podoba, a temu nie, bo mi się nie podoba, przecież na tej zasadzie są wynegocjowane stawki, PKM gdyby był monopolistą rzeczywiście takim, jakim się go określa, to wypowiedziałby wszystkie umowy, musieliby w związku z tym ogłosić nowy przetarg i prawdopodobnie, gdyby był takim silnym monopolistą, wygrałby na innych stawkach i temat by się sam rozwiązał , ale widocznie nie jest tak do końca, bo są możliwe jakieś przełożenia, czy przejazdy przewoźników prywatnych z innych gmin i wyeliminowanie na części linii, PKM Sosnowiec, a mimo wszystko jest para i taka gra zbliżona do gry rynkowej, przy czym PKM ma za sobą nas, a przewoźnicy prywatni nie.
Przedstawiciel PKM:
Z drugiej strony można powiedzieć jeszcze tak, że akurat to, co mówiliśmy w rejonie wschodnim jest jakby monopol PKM Sosnowiec, mimo tego, że na rynku funkcjonuje dużo przewoźników prywatnych. W centralnych częściach, czy na zachodzie też funkcjonują
i PKM i przewoźnicy prywatni i ci prywatni przystępują do przetargów, a niestety z tego rejonu nie jest to dla nich kalkulacja, że nie przystępują do przetargów i nie uczestniczą
w tych postępowaniach.
Radny R. Majewski:
Ja mam takie pytanie, bo padło tutaj takie stwierdzenie, że PKM Sosnowiec jest najdroższy.
Przedstawiciel KZK GOP:
Nie, nie padło takie stwierdzenie.
Radny Z. Łukasik:
Tez była taka dyskusja, w tamtej kadencji a w szczególności chodziło o inwestycje
w tramwajach, czy KZK GOP coś pomaga? Czy przejmując tramwaje, czy KZK GOP przejmuje z torami, czy przejmuje się tylko wagony, czy będą inwestycje.
Przedstawiciel KZK GOP:
Przejęte zostało wszystko.
Przewodnicząca Komisji M. Trzewiczek:
Przejęło miasto, czy tak?
Przedstawiciel KZK GOP:
Nie, przejęło KZK GOP.
Radny Z. Łukasik:
Żeby w miarę rentowny był ruch tramwajowy, to jakie pieniądze trzeba zainwestować? Myślę, że mówimy tu o dużych pieniądzach.
Przedstawiciel KZK GOP:
I dalej o takich mówimy.
Radny Z. Łukasik:
Tam była taka sprawa, że miasta miały przejmować tramwaje, mieć swój udział
i dofinansowywać tabor szynowy. Czy Państwo proponujecie takie rozwiązanie?
Przedstawiciel KZK GOP:
W tej chwili przygotowywany jest taki program inwestycja na najbliższe lata, chyba do roku 2013 z udziałem gminy oczywiście. Problem jeszcze nie jest do końca rozwiązany, dlatego że np. inwestycje torowiska, najpierw trzeba, szczególnie jeżeli będzie to za pomocą funduszy unijnych, to ktoś musi złożyć wniosek. Najprawdopodobniej przed całym tym zamieszaniem będzie przekazanie przynajmniej infrastruktury, żeby każdy wiedział za jaki odcinek jest odpowiedzialny i ile tych torów na jego terenie się znajduje.
Przewodnicząca Komisji M. Trzewiczek:
Kto w tej chwili jest odpowiedzialny za pas torów wzdłuż linii tramwajowej?
Przedstawiciel KZK GOP:
Tramwaje.
Z-ca Prezydenta Miasta:
Są to tramwaje, których już właścicielem jest KZK GOP w imieniu gminy.
Przewodnicząca Komisji M. Trzewiczek:
Chodzi mi o taką sprawę, kto jest odpowiedzialny za to, żeby naprawić drogę na przejeździe tramwajowym?
Przedstawiciel KZK GOP:
Tramwaje. Tramwaje to jest spółka, to jest taka sama spółka, jak np. Bank Śląski, Spółka Akcyjna i tych akcjonariuszy rozsianych po kraju jest wiele milionów, a tu się tylko tak złożyło, że KZK GOP jest jedynym akcjonariuszem. Nikt z państwa, robiąc transakcję
z Bankiem Śląskim, nie pyta się każdego akcjonariusza po kolei, co o tym sądzi, to jest firma, ona ma swój Zarząd, ma swoją Radę Nadzorczą i ta forma funkcjonuje, ona jest samodzielna. Tramwaje Śląskie to jest samodzielna firma, która działa na zasadach nie do końca rynkowych, bo jest monopolistą, ale porusza się w warunkach rynku i gmina dopłaca w cenie kilometra, co się przekłada na cenę biletów.
Przewodnicząca Komisji M. Trzewiczek:
Czyli informacji na temat, jakie będą wykonywane inwestycje udzieli nam Spółka Tramwaje Śląskie.
Przedstawiciel KZK GOP:
Nie, ja mam jasność o co chodzi. Na najbliższy okres czasu przewidujemy ok. 7-8 milionów zł. i jeżeli to będzie tak, jeżeli to będą środki unijne, to ile będzie wynosił wkład własny, nie wiemy tego jeszcze, to może być 50%, czy to będzie mniej. Jeżeli chodzi o Dąbrowę Górniczą, to w zasadzie są takie trzy elementy, które w tym czasie są przewidywane do zrobienia.
Radny R. Majewski:
Ja Pani Przewodnicząca zaproponowałbym, abyśmy już podziękowali Panom.
Radny Z. Łukasik:
Ja mam tylko taką sprawę, zgłosili mi mieszkańcy sprawę dot. chamstwa w autobusach, szczególnie chamstwa ze strony młodzieży dojeżdżającej do szkół. Chciałby zapytać, czy prowadzicie Państwo jakieś akcje, żeby temu zapobiec? Wg mnie z roku na rok narasta ten problem i uważam, że trzeba z tym coś zrobić.
Przedstawiciel KZK GOP:
W związku funkcjonują jakby dwie służby kontroli. Jedna służba dotyczy kontroli biletów, druga do kontroli przewoźników. KZK GOP jako całość współpracuje zarówno z Policją, jak
i ze Strażą Miejską poszczególnych miast i takie wspólne kontrole są przeprowadzane. Ponadto umowa przewiduje, że kierowca ma prawo, w każdym momencie, w takiej sytuacji, o której tutaj mowa, ma możliwość podjechania pod Komendę Policji, za co KZK GOP mu płaci. To zagadnienie jest nam znane.
Radny Z. Łukasik:
Proszę Państwa, jeżeli ja kupuję od Państwa usługę, to chcę jechać bezpiecznie i spokojnie. Ja uważam, że to jest bardzo duży problem. Ja będę nawet prosił na sesji Rady Miejskiej, żeby Straż Miejska w naszym mieście, przez jakiś okres czasu monitorowała przystanki
i autobusy.
Przedstawiciel KZK GOP:
Jednym z ostatnich projektów jest program „ bezpieczniej ze sznurkiem do szkoły”, jest to program pod kątem dowozu, przewozu dzieci do szkoły, korzystania z komunikacji. Tych co się zachowują, jak się zachowują, to raczej nie da się już wyedukować.
Radny Z. Łukasik:
To nie jest tak, bo jeżeli się takim pobłaża, to nie da się ich wyedukować.
Przedstawiciel KZK GOP:
Tak, ale sankcje mogą wyciągnąć tylko służby, które mają takie uprawnienia, bo przecież kierowca nie może podejść do pasażera i go wyrzucić, bo przede wszystkim pasażer nie pozwoli się wyrzucić, a dwa to jakby się coś stało to kierowca jest za to odpowiedzialny. Satysfakcjonującym rozwiązaniem, może nie do końca, ale bardzo pomocnym jest monitorowanie autobusu. KZK GOP przewiduje takie monitorowanie właśnie w projekcie tej karty śląskiej. Będziemy chcieli, żeby autobusy były właśnie monitorowane. Chciałbym
również powiedzieć, że śladowe ilości autobusów już posiadają taki system monitorowania. Posiadają zamontowane kamery, które posiadają obraz z 3 lub z 4 kamer.
Radny T. Pasek:
Chciałem zapytać, jaki jest problem uruchomienia linii, albo poszerzenia przejazdu danego autobusu z Dąbrowy Górniczej z centrum z jakiegokolwiek miejsca, ale zakładam, że jest to centrum, przez Szpital Górniczy. Chodzi mi tutaj o połączenie, żeby umożliwić mieszkańcom Dąbrowy Górniczej dojazd pod właśnie ten szpital.
Przedstawiciel KZK GOP:
Każde przedłużenie linii są to dodatkowe koszty, które KZK GOP musi pokryć.
Radny G. Jaszczura:
Ja akurat reprezentuję wyborców, nie są znowu aż tak za tym, żeby gmina dopłacała tyle pieniędzy, tym bardziej, że np. ja już z 10 lat nie jeżdżę autobusami, a z moich podatków są dotowane te linie. Tutaj właśnie chodzi mi o to, żeby ci, którzy nie jeżdżą autobusami, nie musieli dopłacać, chodzi mi również o zmniejszenie dotacji przez miasto.
Przewodnicząca Komisji M. Trzewiczek:
Panie radny, ale to przecież jest zadanie własne gminy, jeżeli chodzi o zaspokojenie potrzeb komunikacji zbiorowej.
Radny Z. Łukasik:
Zabezpieczenie transportu, to jest tylko jedna rzecz, ale tu mówimy o cenie biletu.
Przewodnicząca Komisji:
Szanowni Państwo, może ja powiem tak, ja też rzadko jeżdżę, ale dobrze, że są te autobusy. My jako radni z jednej to tak: z jednej strony musimy się martwić o to, żeby były zaspokojone potrzeby komunikacyjne mieszkańców naszego miasta, o tym jeszcze nie rozmawialiśmy dzisiaj, rozmawialiśmy tylko o tym, jak zrobić, żeby nie wydać za dużo pieniędzy na zorganizowania tej komunikacji i tamten temat myślę, że mamy już omówiony w całości, natomiast nas bardziej interesuje i tutaj mam do Pana prezydenta i Pana Naczelnika pytanie, czy są w 100% zabezpieczone potrzeby naszych mieszkańców, czy dużo jest wniosków, czy ludzie wnioskują o dołożenie linii, przystanków albo zmian rozkładu jazdy, jak to wygląda
z tej drugiej strony jeżeli chodzi o funkcjonowanie komunikacji w mieście, bo właśnie to jest drugim tematem naszego posiedzenia.
Z-ca Prezydenta Miasta:
To wygląda tak, że takich wniosków na bieżąco nie unikniemy, nie jest ich może jakaś zastraszająca ilość, a w miarę upływu czasu ich ilość spada, ale to jest wynik tego, co znowu jest na ostatniej stronie, czy ileś pieniędzy gmina gotowa była wydać w ostatnich latach i jest gotowa wydać w roku przyszłym na tą funkcję społeczną komunikacji publicznej. Te wnioski bardzo często są wnioskami indywidualnymi, w ślad za którymi idzie indywidualny pogląd na sposób funkcjonowania określonej linii, czy przystanku. To nie zawsze ma odzwierciedlenie w rachunku ekonomicznym, to już nie mówię, ale nawet w logice postępowania, bo proszę zwrócić uwagę, że np. między Błędowem, Rudami a Wypaleniskami cały czas trwa taka niepisana rywalizacja, bo ci co mieszkają w Błędowie chcą jechać jak najkrócej. Z kolei tak, powinno się pieniądze wykorzystać dla możliwie dużej liczby mieszkańców, ale ci co mieszkają na końcu przez to mają pewien dyskomfort długości i czasu przejazdu. Czasami te wnioski, bardzo indywidualne, coraz bardziej indywidualne, bo te które są zbiorowe
i wynikają z np. z otwarcia nowych dzielnic, czy miejsc do mieszkania, czy zakładów pracy, są zupełnie inaczej traktowane, ja mówię o tych wnioskach.
Przewodnicząca Komisji M. Trzewiczek:
Czy dużo jest takich wniosków, dołożenia linii np., czy przedłużenia linii.
Naczelnik A. Grządziel:
Mając skalę porównawczą z ubiegłego roku, to jest to około 40%, są to głównie wnioski dotyczące wydłużenia linii, zmiany rozkładu jazdy ewentualnie uruchomienia dodatkowego przystanku na żądanie.
Przewodnicząca Komisji M. Trzewiczek:
Z jaką częstotliwością odbywa się uzupełnianie rozkładów jazdy, bo praktycznie bardzo często można spotkać przystanki bez rozkładów jazdy.
Przedstawiciel KZK GOP:
W pierwszej kolejności jest informacja w terenie tam, gdzie są zmiany rozkładu jazdy, natomiast w drugiej kolejności jest likwidowany wandalizm, a muszę też Państwu powiedzieć, że z premedytacją nie są one uzupełniane, bo w ten sposób ich uczymy. Każdy wniosek o uzupełnienie rozkładu jazdy, który został uwzględniony, to jest wymiana wielu tabliczek, w wielu rejonach miasta i jest to kilka razy w roku, bo są to niesamowite pieniądze. Jeżeli jeszcze do tego dołożymy pieniądze na odnawianie tych zniszczonych, to budżet na te rzeczy robi się bardzo duży.
Przewodnicząca Komisji M. Trzewiczek:
Jedynym wyjściem, to dobrze że jest internet i można sprawdzić rozkład jazdy, ale niestety nie każdy ma taką możliwość.
Prezydent Z. Podraza:
Rozumiem, że Państwo rozmawiacie o kosztach związanych z komunikacją, ja rozumiem kwestię tablic, to też nie da się tego robić tam, gdzie są niszczone raz za razem, bo to autentycznie, co do czasu odjazdu to, ja myślę, że ci mieszkańcy, którzy jeżdżą mają doskonale zakodowane jak te autobusy jeżdżą. Można pomyśleć o takiej formie informacyjnej, typu jakiegoś biuletynu, czy książeczek, to można rozprowadzić też w formie kalendarzyka dla radnych na danych terenach i to jest forma, jak najbardziej uważam dobra. Można co miesiąc drukować i rozprowadzać. Chciałbym przypomnieć o jednej rzeczy co do sposobu rozliczania udziałów w KZK GOP. Otóż o bieżącego roku obowiązuje rozliczanie wg statutu, który został przyjęty, to jest 2 miliony zł., ale chcę zaznaczyć, że to jest tylko brane 25% opłacalności linii, a sukcesywnie, co roku będzie to wdrażane, czyli to może za chwilę kosztować ok. 20 milionów, bo statut mówi o 100% rozliczaniu, jeśli chodzi o opłacalność linii. Ja się nie dziwię miastom, które w tym uczestniczą, że nie chcą dopłacać tam, gdzie są linie wożące powietrze, być może kiedyś będzie można myśleć o zmianie taboru,
o mniejszych autobusach, ale tego też się jednoznacznie i szybko nie rozwiąże, natomiast to też nam daje dużo do myślenia żeby podchodzić do tego w sposób taki racjonalny, że tam gdzie jest pewna nieopłacalność linii, albo też te linie są słabo wykorzystywane, to myśleć
o posunięciach z naszej strony, natomiast też w sposób ograniczony reagować na pojedynczych mieszkańców. Kwestia Okradzionowa, przystanku na żądanie, będzie załatwiona, w Błędowie również, to co wynika jakby z takich społecznych aspektów, będziemy to robić. Bardzo bym prosił o rozwagę przy pojedynczych kwestiach, tym bardziej że autentycznie, na tych terenach zielonych większa ilość ludzi jest jednak zmotoryzowanych, jest natomiast problem ludzi starszych i młodzieży.
Radna H. Głowacka:
Ja chciałam zapytać o sprawę dotyczącą spóźnień autobusów, a szczególnie na trasie od Sławkowa. Czy to jest prawda, że jest zmniejszona ilość kursów? Chodzi mi o czas między 8.00 a 10.00.
Przedstawiciel KZK GOP:
Na kierunku Sławków nie było zmniejszenia kursów a częstotliwość kursowania autobusów od lat jest taka sama.
Przewodnicząca Komisji M. Trzewiczek:
Ja myślę, że to wymaga analizy.
(...)
Ale obluda KZKGOP. Ostatni przetarg na dabrowskie linie 237 i 275 wygral Irex (+926), ktory nie spelnial wymagan przetargowych. Zgloszone do przetargu autobusy nie mialy wyswietlaczy, co wymagala specyfikacja. Ale najgorsze jest to ze na linii jezdzi autobus o 4 lata starszy niz wymagany w tym przetargu. Najpierw nie odrzucili oferty a potem nie sprawdzaja tez wykonywania. Skandal i bardzo zastanwiajace