Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: Komunikacja KZK GOP
Forum Mieszkańców Dąbrowy Górniczej > Dąbrowa Górnicza > Nasze Miasto
Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67
Bartek84
Niestety dla KZK SU15=ik280, więc po co przepłacać za SU18?
:)
to wina KZKGOP ze 15 metrowce SU15 i Ikarusy280 sa w taborze jednej klasy. PKM musi konkurowac w przetargach z innymi firmami. Inne zakupy dla wszystkich sa nieekonomiczne - nie dosc ze zaplaciliby za 18 metrowce duzo wiecej ( w rezultacie lacznie kupiliby znacznie mniej autobusow) to jeszcze drozsza eksploatacja. I jak wtedy konkurowac z innymi.

Zakonczyla sie dostawa autobusow do PKM. Wykaz aktualnego taboru http://tabor.wpk.katowice.pl/spis.php?p=54...37c51307426ebea
Nowe maja numery 300-367
Dave
Noo, ale z tym "PKM musi konkurować z innymi firmami..." to zdecydowanie zażartowałeś chyba buźko! tongue.gif Szczegóły mojej myśli pozostawię do rozmyśleń i zastanowienia się nad sposobem rozpisywania przetargów i działaniem PKMów ;-)
marcin.p
KZK GOP jest niestety jednym z najgorszych, jeśli nie najgorszym związkiem komunikacyjnym w kraju!! Powinno się zmienić zarzadzanie komunikacją w gop-ie. Organizatorem komunikacji powinny być PKM-y. Zarząd KZK tworzyliby przedstawiciele PKM-ów, a nie gmin. Wtedy zarząd byłby 5-6 ososbowy a nie 60 osobowy! KZK ustalałby taryfę, prowadził kontrole biletów, ustalał numery linii, ale nie organizował przetargów na obsługę linii. KZK mogłby organizować linie, które kursowałyby po terenach 2 lub więcej PKM-ów, np.z DG do S-ca organizatorem byłby PKM S-C i KZK nic do tego jaką trasą by ta linia jeździła i czy PKM nie oddałby jej innemu przewoźnikowi, ale już z DG do katowic KZK decydowałby kto taką linię obsługuje.
Myślę, że taka organizacja komunikacji byłaby zdecydowanie lepsza, niż decydowanie z Katowic co i jak ma jeździć w DG.

Mam jeszcze jeden pomysł dotyczący komunikacji. Mianowicie taki aby PKM Sosnowiec wystąpił z KZK GOP i sam organizował komunikację. Gorszej komunikacji niż daje nam KZK GOP przypuszczam byśmy nie zorganizowali!
Bartek84
CYTAT(siara @ nie, 21 paź 2007 - 18:30) *
Mam jeszcze jeden pomysł dotyczący komunikacji. Mianowicie taki aby PKM Sosnowiec wystąpił z KZK GOP i sam organizował komunikację. Gorszej komunikacji niż daje nam KZK GOP przypuszczam byśmy nie zorganizowali!

Śp. PKM Bytom już próbował. Co aż tak złego jest w naszej komunikacji organizowanej przez KZK? W KZK siedzą przedstawiciele gmin, które są właścicielami PKMów. To że mamy SU15 zamiast SU18 to tylko zła wola naszego PKMu, no może wybór mniejszego zła. W Gliwicach dało się kupić osiemnastki.
Dave
A myślisz, że po wystąpieniu Zagłębia z KZK GOP (nie PKMu!) a przy takich samych nakładach zagłębiowskich miast na komunikację miejską, KM u nas byłaby lepsza? Sytuacja diametralnie by się odmieniła? Zresztą - w przypadku Zagłębia i linii, które obsługuje PKM Sosnowiec, to zdziwiłbyś się, ale to właśnie PKM Sosnowiec "rządzi" i pod ich - zwykle głupie - pomysły tworzona jest KM w regionie! A rozkłady jazdy to już szczególnie! I co?
Czy od wilu lat dublowanie się linii 55 i 690 a także teraz też 18 a i 800-etek w niedzielę jest mądre? Czy tworzenie linii 806 Bis, która kursuje tuż przed lub po zwykłej linii 806 tą samą trasą (zwykle kilka minut różnicy tylko) jest mądre?
I wreszcie "linie nocne" do wiosek, które i tak jeżdżą jak i o której chcą to jest komunikacja nocna?!
:)
obecna sytuacja prezydentom miast odpowiada. Minimalne, najnizsze w kraju naklady i do tego dostaja kase za posiedzenia zarzadu KZK.

Kiedy autobusy do CA i szpitala gorniczego?
PAMIĘTAMY! wink.gif
savalas
jak dla mnie porażką, są dojazdy między centrum miasta, a zakładami pracy położonymi na jego peryferiach, te połączenia powinny być znacznie częstsze.
:)
nowe zaklady powstaja a kursow nie przybywa. Na Kazdebiu jest Ficomirrors, powstaje Mecacontrol, bedzie chyba ten koreanski a ciagle chyba tylko 84 i ta sama liczba kursow. Nie duzo lepiej przy ul Tworzen. Ale tam chyba byla jakas zmiana przbiegu linii zeby ulatwic
marcin.p
Mnie tam KZK się nie podoba i już!! Miasto daje kase na PKM a skąd pewność ze w następnym przetargu nie straci linii np. na rzecz PUP-u czy jeszcze innych. PKM powinien miec zapewną obsługę przynajmniej wszystkich zwykłych linii. A KZK powinien jak juz obsługiwać np. przyspieszone, minibusowe. A u nas co? co linia to kto inny obsługuje.

Tabor: to wina władz, że mamy złom a nie autobusy? po części tak ale nie do końca. Przecież to KZK organizuje przetargi na obsługę linii. To niech stawia oferentom warunki. Nie spełniasz - wypadasz. Proste. W Krakowie niedawno tamtejszy MPK dopuścił do obsługi swych linii firmy zewnętrzene. I co? I jednym z warunków była klimatyzacja. A u nas widział ktoś klimatyzację? Chyba jak wybił wszystkie szyby!

Cennik: Nie wiem jak innych miejscach kraju wygląda sprawa biletów jednorazowych więc nie będę o tym pisał. Ale gdzie nie byłem opłaca się korzystać z biletów dobowych. Wa-wa 7.20 czy 8.20, Kraków coś koło 10 nie pamiętam dokładnie, Wrocław też jakoś niecałe 10!!! Niby podobnie bo u nas chyba 12. Ale porówwnując komfort jazdy, częstotliwość kursów czy nawet wygląd taboru to u nas maksymalnie taki bilet powinien kosztować 2 zł. No ale przecież trzeba z czegos opłacić tych przedstawicieli gmin.

I to wszystko nie jest wina KZK GOP?
filip13
wiesz w dąbrowie jeżdżą solarisy ale jednak są mniejszością sad.gif
Sebastian22
CYTAT(filip13 @ pon, 22 paź 2007 - 16:44) *
wiesz w dąbrowie jeżdżą solarisy ale jednak są mniejszością sad.gif


ale i tak mamy sporo nowoczesnego taboru na ulicach dg niz np. Ruda Slaska czy Bytom. Oczywiscie jest jeszcze duzo do kupienia i zezlomowania....
pozdrawiam
Od lat powtarzam to samo a jakoś dalej niektórzy nie rozumieją że KZK GOP jest najtańszym organizatorem komunikacji w Polsce co bardzo odpowiada naszym władzą które nie mogą lub nie chcą płacić więcej. Wszelkie wychodzenia ze związku zawsze kończą sie niepowodzeniem bo to znacząco podnosi koszty i już wielokrotnie różne miasta to przerabiały i było tylko gorzej. Co do wymagań przetargowych to są one zależne od dopłat gmin a że gminy chcą płacić jak najmniej tak więc wymagania są niskie. I gdzież tu ta zła wola KZK GOP???Do tego widzę że dalej wśród niektórych z was popularne są różne pomysły na komunalizacje i monopolizacje komunikacji miejskiej od których obecnie sie masowo odchodzi, przy tym takie rozwiązania są sprzeczne z zasadą wolnej konkurencji co powoduje istotne problemy prawne.

Panowie żadne cudowne rozwiązania techniczne tu nie pomogą. W KM trzeba wpompować przynajmniej 2 razy więcej pieniędzy niż obecnie poprzez dopłaty miast lub uszczelnienie poboru opłat ale na żadne z tych działań nie ma zgody.

Panowie poza tym proszę merytorycznie - bo jak czytam że miasto daje kasę na PKM w odniesieniu do naszego miasta to nie wiem czy sie śmiać czy płakać.
marcin.p
KZK GOP jest organizatorem komunikacji i to on odpowiada za to jak ta nasza komunikacja wygląda. A w skali kraju wygląda bardzo źle. I nie przyjmuję żadnych tłumaczeń, że gminy nie daja kasy!
bzenek
CYTAT(siara @ nie, 21 paź 2007 - 18:30) *
Mam jeszcze jeden pomysł dotyczący komunikacji. Mianowicie taki aby PKM Sosnowiec wystąpił z KZK GOP i sam organizował komunikacje


Oj byś się zdziwił. Byłyby tylko autobusy dowożące kierowców PKM do pracy i z powrotem do domu. Czyli trzy razy dziennie po kilka kursów do zajezdni. No może jeszcze jakieś wahadła między zajezdniami :)

Pomyśl o tym co Dave napisał. Już teraz cześć kursów to typowe dupowozy dla kierowców (np. 55 wydłużone do zajezdni, nocne 9xx czy ostatni powrót 808 z Katowic) lub nabjacze pustych kilometrów dla PKM (np. 806, milion wariantów 635 i 49 po ostatnim wydłużeniu trasy).
Jeśli 100 pasażerów pisze jakąś petycję to się ich zbywa ale jeśli jakieś potrzeby ma trzech związkowców z PKM Sosnowiec to im się podstawia przegubowca o każdej porze dnia i nocy.

CYTAT(siara @ pon, 22 paź 2007 - 19:55) *
nie przyjmuję żadnych tłumaczeń, że gminy nie daja kasy!


No to będziesz dalej żył niewiedzy. Najgorsze jest to, że kasy jest mało, a sporo jej się jeszcze marnuje na mniej lub bardziej oficjalne dotowanie absurdalnych zachcianek PKMów. Tak się czasami tylko zastanawiam - czym by nas woził Sebzda gdyby miał tak ładnie ustawiane przetargi jak PKMy i dostawał taką stawkę jak PKMy ?




pozdrawiam
Czyli Panie Siara twierdzi Pan że jak Pan Górski, Podraza i Baran (lub ich przedstawiciele)przesiądą się ze stołków zajmowanych w zarządzie KZK GOP do nowego tworu opartego o PKM S-c to będzie lepiej. Bardzo bym w to chciał uwierzyć ale na razie bardzo sceptycznie podchodzę do tego pomysłu.

:)
cytat z SSC
CYTAT
Prawdopodobnie za okolo 2 tygodnie zostanie zaprezentowany Plan modernizacji infrastruktury tramwajowej w Aglomeracji Śląkskiej na lata 2008-2013 wykonanego przez firmę Ernst&Young przy współudziale z Urzędem Marszałkowskim oraz gminami.

KZK GOP będzie starał się o fundusze z UE na kwotę 50 mln Euro.

Ponadto na stronie Ministerstwa Rozwoju Regionalnego znajduje sie lista projektów. M.in. jest tam tez punkt "Modernizacja infrastruktury tramwajowej w aglomeracji Śląskiej" na kwotę 150 mln Euro.
bzenek
CYTAT(:) @ wto, 23 paź 2007 - 16:09) *
cytat z SSC


Kiedyś to się mówiło, że oni wykonują analizę ruchu dla całego KZK, a tu tylko tramwaje ? Ciekawe co nam specjaliści wysmażyli ? Paradoksalnie całkiem możliwe, że oprócz modernizacji zaproponują także... likwidację niektórych połączeń.
:)
mieli robic tez analize autobusow wiec to pewnie tylko czesc. Zobaczymy co nasza gmina zaproponowala. Wogole zobaczymy jakie beda modernizacje w Zaglebiu porownujac ze slaska czescia GOPu. TŚ robia na razie male modernizacje ale wszystko poza Zaglebiem i kolejne przetargi rowniez np Myslowice itp.
Wbrew pozorom te 150 mln euro + 50 mln (chyba ze to wliczone w te 150) to jak na tramwaje i tak malo. A jeszcze sie okaze ze prawie wszystko pojdzie na budowe linii do bytomskich Miechowic a zeby bylo zabawnie to w ramach Euro 2012 laugh.gif
:)
CYTAT
PAP/Onet.pl

Śląsk: miliardy na rozwój transportu
(PAP, pb/30.10.2007, godz. 15:55)

Na modernizację i rozwój transportu zbiorowego w aglomeracji katowickiej w ciągu najbliższych 25 lat potrzeba między ok. 4,2 a ponad 6,4 mld zł. Większość tej kwoty pochłonie odnowa i rozbudowa sieci tramwajowej - wynika z analiz, przygotowanych na zlecenie organizatora komunikacji publicznej na Śląsku.

We wtorek Komunikacyjny Związek Komunalny Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego (KZK GOP) zaprezentował diagnozę stanu systemu transportowego oraz plan jego rozwoju, sporządzony przez firmę doradczą Ernst&Young Corporate Finance. Dokument ma być podstawą przygotowania konkretnych projektów i ubiegania się o ich finansowanie z UE.

"Bez tego typu solidnych, wieloletnich planów, trudno inwestować i ubiegać się o finansowanie. Będziemy realizować ten plan w takim tempie, na jakie pozwolą realia, ale wdrażanie najważniejszych elementów rozpoczniemy jak najszybciej" - zapewnił przewodniczący KZK GOP Roman Urbańczyk.

Chodzi m.in. o wdrożenie tzw. inteligentnego systemu transportowego, nad którym pracują już m.in. Kraków, Warszawa i Łódź. Dzięki m.in. koordynacji sterowania ruchem ulicznym oraz wprowadzeniu zasady "zielonego światła" dla komunikacji publicznej można zredukować korki i przyspieszyć jazdę nawet o ponad 20 proc. Koszt takiego systemu szacowany jest na ok. 100 mln zł. Miałby objąć najważniejsze arterie komunikacyjne i ok. 200 skrzyżowań w aglomeracji.

Inny priorytet to Śląska Karta Usług Publicznych, która ma pełnić funkcję biletu elektronicznego w autobusach, tramwajach i lokalnych pociągach. Przygotowania do jej uruchomienia trwają, ale - jak szacuje Urbańczyk - karta zacznie działać najwcześniej w 2009 roku. Ma to m.in. dać organizatorom komunikacji kompleksową informację o preferencjach pasażerów, najbardziej obleganych liniach itp.

Najważniejsze zadania dotyczą jednak modernizacji infrastruktury i wymiany taboru. Szacuje się, że na najpilniejsze prace, obejmujące odtworzenie i modernizację newralgicznych elementów sieci torowej, trakcji i zasilania, potrzeba ok. 200 mln zł. Brak tych działań w perspektywie 2-3 lat może spowodować paraliż komunikacji tramwajowej w regionie.

W dalszych etapach planowana jest modernizacja kluczowych odcinków istniejącej sieci (ok. 35 mln zł) i jej rozbudowa (90-250 mln zł). Po 2025 roku potrzebne byłyby dalsze prace, warte ok. 150 mln zł. Powstawać mają węzły, łączące transport autobusowy i tramwajowy z kolejowym. Koszt wymiany taboru szacuje się w ciągu 25 lat na 1,8 mld zł dla tramwajów i 1,5 mld zł dla autobusów.

Autorzy opracowania wskazują, że aby sprostać wyzwaniom, gminy tworzące KZK GOP powinny zwiększyć swoje zaangażowanie w finansowanie transportu; obecnie przeznaczają na to 2-4 razy mniej niż inne polskie miasta. Kontynuacja tej polityki może skutkować zużyciem technicznym systemu transportowego i odpływem pasażerów do komunikacji indywidualnej, a to oznacza jeszcze większy tłok na drogach.

Eksperci postulują, aby zarządzanie infrastrukturą transportową na Śląsku przejął docelowo stworzony niedawno przez 14 gmin woj. śląskiego Górnośląski Związek Metropolitalny.

KZK GOP to największy organizator komunikacji miejskiej w kraju - tworzą go 23 gminy; obsługuje teren zamieszkany przez ok. 2 mln ludzi. Na jego zlecenie, w aglomeracji katowickiej, autobusy 28 przewoźników przejeżdżają rocznie łącznie ponad 68 mln km na 319 liniach, a Tramwaje Śląskie - blisko 19 mln km na 34 liniach. Codziennie KZK GOP obsługuje ok. 1,2 mln podróży mieszkańców aglomeracji.


no zobaczymy co zaproponowali dla Zaglebia i szczegolnie DG, porownujac ze slaskimi miastami. Troche przesadzili az na 25 lat.
Wreszcie ktos im napsial publicznie prawde z tym niedofinansowaniem
kwintosz
Bardzo ciekawe, sami przeczytajcie..

CYTAT
PKM Spółka z o.o. w Sosnowcu nieustannie boryka się z problemami. Odejście z pracy wieloletnich pracowników w ramach tzw. migracji zarobkowej spowodowało, że dziś PKM ?od ręki? zatrudniłby około 50 kierowców. Odchodzą także mechanicy, których nie sposób zastąpić. Kłopotom personalnym towarzyszą problemy ekonomiczne. Gwałtowny wzrost cen oleju napędowego powoduje spadek dochodów firmy. Po 9 miesiącach strata netto PKM wynosi 117.000 zł.

Spektakularny sukces PKM i zagłębiowskich samorządów w postaci 72 nowych autobusów i nowych przystanków autobusowych nie oznacza końca problemów komunikacji miejskiej w Zagłębiu. Kto się łudził, że teraz budżety zagłębiowskich miast odetchną na kilka lat - pomylił się. Aż 117 autobusów sosnowieckiego PKM (ponad 46,6 proc. taboru) posiada przebieg od 1 mln do 2 mln km, a 36 z nich liczy więcej niż 20 lat. To oznacza, że pojazdy te należy wymienić na nowe.

Podczas ostatniego posiedzenia Komisji Gospodarki Komunalnej RM Sosnowca, Przedsiębiorstwo Komunikacji Miejskiej wystąpiło o dofinansowanie Spółki z budżetu miasta kwotą 5 mln zł na zakup 13 nowych autobusów. Pozostałe gminy zagłębiowskie miałyby wpłacić do kasy PKM też 5 mln zł. Janusz Kaczor, skarbnik miasta, dość sceptycznie odniósł się do tej propozycji.

- Zagwarantowanie w budżecie Sosnowca takiej kwoty może się odbyć tylko kosztem jakiegoś innego zadania. Innej możliwości nie widzę. Sama składka Sosnowca do KZK GOP wzrasta w przyszłym roku o ponad 2,5 mln zł do kwoty 18 mln zł - mówił skarbnik miasta.

Najdobitniej podsumował wniosek PKM wiceprezydent Sosnowca, Wilhelm Zych. - Ten system jest chory. Spółka powinna sama wypracowywać środki na odnowienie taboru - powiedział wiceprezydent Sosnowca.

Natomiast przewodniczący Komisji Gospodarki Komunalnej, Wojciech Kulawiak, zaproponował przyjęcie wniosku o dofinansowanie PKM kwotą 5 mln zł. Radni wniosek przyjęli.

Podczas posiedzenia komisji mówiono także o komunikacji tramwajowej. Tramwaje Śląskie aktualnie kompletują dokumentację niezbędną do pozyskania środków zewnętrznych na modernizację. Nie mamy dobrych wieści dla pasażerów linii 26. Modernizacja infrastruktury torowej na tej linii ma dojść do skutku po 2013 r.

Na przedłużenie linii 15 w Zagórzu potrzeba 76 mln złotych; realizację tego projektu planuje się na lata 2008-2013. Dziś brzmi to mało prawdopodobnie, ale może dojdzie do skutku? Jeszcze bardziej nieprawdopodobne - przynajmniej dziś - wydaje się być połączenie linią tramwajową Zagórza z Dąbrową Górniczą (wzdłuż ul. Braci Mieroszewskich). Urzeczywistnienie tego zamiaru miałaby nastąpić ok. 2025 r.

www.sosnowiec.info.pl
Dami7
CYTAT(kwintosz @ wto, 30 paź 2007 - 18:49) *
Bardzo ciekawe, sami przeczytajcie..

CYTAT

Na przedłużenie linii 15 w Zagórzu potrzeba 76 mln złotych; realizację tego projektu planuje się na lata 2008-2013. Dziś brzmi to mało prawdopodobnie, ale może dojdzie do skutku? Jeszcze bardziej nieprawdopodobne - przynajmniej dziś - wydaje się być połączenie linią tramwajową Zagórza z Dąbrową Górniczą (wzdłuż ul. Braci Mieroszewskich). Urzeczywistnienie tego zamiaru miałaby nastąpić ok. 2025 r.



Ten ostatni akapit mnie rozwalił! 50 lat od pomysłu do realizacji!!!
:)
Co do PKM - bardzo potrzeba tych autobusow. Jak widzimy na ulicach tabor bardzo sie poprawil ale zostalo jeszcze troche zupelnych wrakow. Nie wspominajac Bedzina, to w Golonogu oprocz starych Jelczy jest jeszcze kilka rozsypujacych sie Ikarusow, ktore trzeba zastapic aby pozostaly tylko te lepsze po naprawie glownej. Zobaczymy kiedy do Golonoga przerzuca obiecane przegubowe Many. Co prawda one juz tez zaczynaja sie sypac ale juz znacznie lepsze to.
Pozostale gminy - pewnie DG i Bedzin bo Czeladz to juz nie. Czyli 15 mln zl. Wreszcie zakupiono by nowe przeguby. Mam nadzieje ze nasze wladze beda za a nie jak poprzedni prezydent, ktory nie dal przeglosowanych i obiecanych pineidzy na uzywane.
A pan Wilhelm widac sam jest chory. W calym kraju miasta finansuja zakup taboru do wlasnych przedsiebiorstw wplacajac po kilkadzeisiat mln zl i wiecej i to regularnie a tu 5 mln jednorazowo tak zaluja a potem narzekaja na stan taboru laugh.gif Co innego jakby stawki za wozokilometr byly takie ze mozna by bylo wypracowac a tu najnizsze w kraju, nizsze o polowe niz gdzie indziej i z czego wypracowac???? Chociaz w przetargach moglby byc wymog fabrycznie nowych autobusow i wtedy stawki automatycznie bylyby wieksze. Ale wiemy jak to wyglada i mogliby sami je "ustalic" na wieksze to by "wypracowali".
Od pazdziernika PKM ma nowe stawki na linie bedzinskie wiec moze wyjdzie z minusa. Nie wiem jakie mieli wczesniej i jakie maja obecnie. Chyba bedzie teraz podwyzka o 50 gr laugh.gif a pewnie gdyby nie brak pracownikow to i tego by nie bylo.

Co do TŚ - kiedys czytalem na forum WPK, ktos sie powolywal na naszego zastepce prezydenta - linia miala powstac miedzy 2015-25. Doprawdy takie planowanie zabawne laugh.gif Pewnie niedlugo wybuduja linie do Miechowic, w Katowicach do Piotrowic a tu na sam koniec. Najwieksza siec tramwajowa w kraju a takie skromne plany i tak odlegle. W innych malych sieciach do tego czasu to chyab podwoja liczbe linii

CYTAT
[img][/img]

Będzie wspólny bilet dla całej aglomeracji
Tomasz Głogowski
2007-10-31, ostatnia aktualizacja 2007-10-31 09:16


W przyszłym roku KZK GOP wspólnie z samorządem województwa śląskiego ogłosi przetarg na wprowadzenie Śląskiej Karty Usług Publicznych. Jej najważniejszym elementem będzie wspólny bilet w autobusach, tramwajach i pociągach aglomeracji katowickiej


PKP: bilet strefowo-czasowy dla aglomeracji (24-10-07, 22:49)
Karta, dzięki której będzie można wejść także do kina, teatru czy biblioteki, ma być częścią systemu komunikacyjnego na Śląsku i w Zagłębiu, który powstanie na bazie raportu firmy doradczej Ernst&Young. Po kilku miesiącach oczekiwań raport zaprezentował we wtorek Komunikacyjny Związek Komunalny GOP w Katowicach.

Rozwiązanie, o którym była wczoraj mowa, to nic innego, jak powrót do idei ATP - biletu, który z powodzeniem funkcjonował już w aglomeracji przez trzy lata do stycznia 2004 roku. Potem zniknął z kolejowych kas z powodu sporów o jego dofinansowanie. Ówczesne władze województwa tłumaczyły pokrętnie, że ATP był jedynie... reklamą PKP Przewozy Regionalne. - Tamto rozwiązanie chwalili pasażerowie, więc warto do niego wrócić - mówił we wtorek Roman Urbańczyk, przewodniczący KZK GOP.

Jacek Stumpf, dyrektor Wydziału Transportu Urzędu Marszałkowskiego, zapewnia, że wprowadzenie jednego biletu nie będzie żadnym problemem. To samorząd finansuje bowiem kolejowe przewozy pasażerskie w woj. śląskim, na które w ciągu pięciu lat wyda 500 mln zł. PKP Przewozy Regionalne będą więc musiały dostosować się do rozwiązań zaproponowanych przez województwo.

Kłopoty mogą pojawić się gdzie indziej. - Wprowadzając jeden bilet, musimy wiedzieć, czy pasażer w danym czasie korzysta z autobusu, tramwaju czy pociągu. To pozwoli inwestować w najbardziej oblegane linie oraz likwidować nierentowne połączenia - tłumaczy dyrektor Stumpf.

Nie wszystko, co znalazło się w raporcie, napawa nadzieją. Firma Ernst&Young uznała, że nasz region ma ogromny potencjał, ale jeszcze większe... problemy. Tylko na ratowanie Tramwajów Śląskich trzeba będzie wydać w ciągu najbliższych 25 lat aż miliard złotych. Wcześniej, bo zaledwie w rok lub dwa, trzeba wydać 200 mln zł na remont 35 km torów. Bez tego część tramwajów po prostu nie wyjedzie w trasę.

Zanim znów będziemy korzystać ze wspólnego biletu, miną jednak co najmniej dwa lata. Trzeba będzie bowiem znaleźć firmy, które najpierw zaprojektują, a potem wykonają system. Wiadomo już, że nie będzie to proste, bo pierwszy przetarg na wprowadzenie elektronicznej karty trzeba było unieważnić - zgłosiła się zaledwie jedna zainteresowana tym firma.

Tym razem ma być inaczej, bo zamiast tradycyjnego przetargu samorząd województwa i KZK GOP zdecydują się zapewne na tzw. zaproszenie do negocjacji. Rozmowy można wtedy prowadzić nawet z jednym oferentem.

Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice


jak to nic innego niz ATP? Znowu sie dziennikarzyna popisal? To po co to wszystko??? Nie bedzie zwyklego jednorazowego wspolnego biletu???

"To pozwoli inwestować w najbardziej oblegane linie oraz likwidować nierentowne połączenia". Inwestowac jak najbardziej ok ale juz widze te zapedy do likwidacji linii i oszczedzania. Od kiedy miejska komunikacja zbiorowa na calym swiecie jest rentowna? Mozna likwidowac ale wyjatkowo skrajne przypadki. Szkoda slow co za polglowki u nas sa "ekspertami" i tak to wlasnie wyglada
bzenek
CYTAT(:) @ wto, 30 paź 2007 - 18:17) *
zobaczymy co zaproponowali dla Zaglebia i szczegolnie DG

Mam nadzieję, że KZK GOP upubliczni ten raport. Choć, szczerze mówiąc się tego nie spodziewam.

CYTAT
Jeszcze bardziej nieprawdopodobne - przynajmniej dziś - wydaje się być połączenie linią tramwajową Zagórza z Dąbrową Górniczą (wzdłuż ul. Braci Mieroszewskich)

Cholera wie co będzie w 2020 ale na dzień dzisiejszy pomysł jest faktycznie nieprawdopodobny. Tam wystarczy wprowadzić takt 20min na 808 i 811 aby pasażerowie byli zadowoleni.
Na dziś hipotetyczny tramwaj do Zagórza będzie jeździł pusty.

CYTAT(:) @ śro, 31 paź 2007 - 11:57) *
A pan Wilhelm widac sam jest chory

Moim skromnym zdaniem pan Wilhelm zaczyna właśnie zdrowieć. W wybranym przez KZK modelu majątek powinien być wypracowywany tylko i wyłącznie poprzez świadczenie usług przewozowych, a nie poprzez jakieś lewe machlojki. I powinniśmy się tego konsekwentnie trzymać.

A jak wygląda rzeczywistość ? KZK organizuje im ustawione przetargi, w których PKM i tak daje sam sobie jakieś samobójcze stawki.
A jak raz przypadkowo przetarg na linie będzińskie wygrał Sebzda to się natychmiast przetarg odwołało i nigdy do niego nie wróciło.
Widoczna część zdań dla PKM to zupełnie irracjonalne dupowozy dla pracowników lub puste nabijacze kilometrów, a władze udają, że tego nie widzą. Rozkłady są takie, że często i gęsto stada autobusów PKM wożą powietrze.

Co do PKM to jakieś 10 lat temu popełniono grzech zaniechania. Związkowcy byli wtedy strasznie napaleni i trzeba im było sprywatyzować PKM prywatyzacją pracowniczą. Teraz by się z tym sami bujali.

Na dzień dzisiejszy to miasta-właściciele powinny zorganizować jakieś totalne trzepanie zarządu PKM, księgowości i magazynów. Głowę daję, że niejedno by się znalazło. smile.gif




Sebastian22
Widzialem ze w Sosnowcu montują (przynajmniej na tych nowych wiatach) duże nazwy przystanków - wzorem np. Rudy Śląskiej. Uważam to za super pomysł - u nas tylko te wieśniackie budy a o napisach mozemy pomarzyć ... choc wg mnie powinien byc przynajmniej w centrum "System Informacji Pasażerskiej" czyli wielka tablica wyswietlajaca np. 3 najbliższe odjazdy wraz z kierunkiem, godzina oraz numerem linii ale to nawet moja wyobraźnia tego nie moze stworzyc wink.gif
marcin.p
U nas podobno maja być zawiadowcy!!! Będą gwizdać i machać "lizakiem" kiedy wszyscy zajmą miejsca w autobusie!!! Podobno nikt w Polsce tego nie stosuje i DG ma byc pierwsza!!!! KZK jest podobno zachwycone i ma zamiar pomysł DG rozszerzyć na cały GOP!!!
Arbas
Z tymi zawiadowcami to jakiś żart?
marcin.p
Tak, tak... Zapomniałem dodać emotikonke na końcu :-)
Sebastian22
Dodaje fotke sosnowieckiej wiaty:

http://fotozrzut.pl/zdjecia/273117c29c.jpg
marcin.p
To oznaczenie przystanków to bardzo fajny pomysł!!! Szkoda, że władze DG nie próbują naśladować władz Sosnowca!!

A swoją drogą to ciekawe kiedy KSSE będzie należycie "obsługiwana" przez KZK-owskie autobusy!!
:)
dobry pomysl z nazwami przystankow. Jednak te nowe sosnowieckie wiaty tez bardzo brzydkie. Nie wiem gdzie caly region wynajduje takie modele i producentow.
Niedawno uruchumiono nowy przystanek w Bledowie ( sam znak z rozkladem, nie polozyli nawet kawalka chodnika ) ale jest wreszcie nazwa

:)
troche wiecej konkterow ale przydalby sie dostep do calego dokumentu sad.gif

CYTAT
Echo miasta

Powoli do celu 2007 / 11 / 05
Nowe połączenia, nowe autobusy i tramwaje, punktualność i niezawodność obiecuje KZK GOP. Na realizację tego pięknego planu daje sobie jednak dużo czasu

Mamy najdłuższą w kraju sieć tramwajową (300 km), ale w 85 procentach zużytą. A na dodatek nierównomiernie rozmieszczoną (fot. Joanna Nowicka)

Codziennie 1,2 miliona mieszkańców naszego regionu korzysta, transportu publicznego. Jak pokazuje raport zrobiony firmy doradczej Ernst & Young, z naszą komunikacją nie jest najgorzej.
Jednak liczba zadowolonych pasażerów byłaby większa, gdyby autobusy, tramwaje i pociągi jeździły punktualnie, niezawodnie, szybko, no i zapewniały wygodę w podróży. To jest dla nas ważniejsze niż cena.
KZK GOP zależy na większej liczbie klientów, dlatego obiecuje wyremontować w ciągu 2-3 lat najbardziej zniszczone torowiska tramwajowe na najbardziej obleganych kierunkach. Kiedy upora się z naprawami, zacznie niewielką rozbudowę sieci. Wiadomo już, że z nowych połączeń będą się mogli cieszyć mieszkańcy Katowic, Sosnowca, Dąbrowy Górniczej, Bytomia i Zabrza.
Pozostali będą skazani na autobusy. Tu z kolei dużo dobrego mają zdziałać inteligentne systemy sterowania ruchem. Wszystko to kosztuje mnóstwo pieniędzy, które, mamy nadzieję, da nam Unia Europejska.

Ernst & Young po kilku miesiącach pracy zaprezentował raport o transporcie tramwajowym, autobusowym i kolejowym na Śląsku. Już wiadomo, co zrobić, by komunikacja publiczna działała lepiej, była opłacalna, a ludzie chętnie z niej korzystali. Ernst & Young nim wypisał receptę na uzdrowienie śląskiej komunikacji publicznej, zbadał, ilu Ślązaków z niej korzysta. Okazało się, że z tramwajów i autobusów KZK GOP korzysta codziennie 1,2 miliona osób. W porównaniu z innymi regionami dla większej liczby osób w naszym województwie środkiem transportu są własne nogi. Dzieje się tak pewnie dlatego, że nie funkcjonują interesujące ich połączenia lub nie działają tak, jak by sobie tego podróżni życzyli.
Badanie pokazało, że najbardziej zależy nam na punktualności i niezawodności autobusu czy tramwaju. Prawie równie ważna jest częstotliwość i bezpośredniość połączeń. Okazało się też, że koszt podróży jest dla nas mniej ważny niż punktualność, czas podróży czy wygoda.

Tramwaje dobre, ale...
Dla tych, którzy wolą tramwaje od autobusów, nie mamy dobrych wiadomości. W ciągu najbliższych lat sieć tramwajowa nie będzie rozbudowywana z małymi wyjątkami. Żeby w ogóle podróż tramwajem była możliwa i bezpieczna, konieczna jest modernizacja najważniejszych linii. To na pewno Katowice ? Chorzów ? Bytom. Dopiero w 2013 roku KZK GOP rozbuduje sieć o 80 km. Niestety, daje sobie na to czas do 2030 roku, a potrzeba na to od 90 do 250 mln zł.
Jeśli tramwaj kursuje co 20 minut lub rzadziej, to takie połączenie jest nieopłacalne (fot. Joanna Nowicka)

Przed Euro 2012 ma zostać zbudowana linia tramwajowa wzdłuż ul. Grundmanna w Katowicach. Mniej więcej w tym samym czasie od pętli w katowickiej dzielnicy Brynowie zostaną pociągnięte tory przez Ochojec i Piotrowice. Planuje się też przedłużenie linii 41 w Bytomiu od pętli przy ul. Wrocławskiej do osiedla Miechowice. Dłużej, bo do 2025 roku, trzeba będzie poczekać na zbudowanie nowej linii z Sosnowca Zagórza do ul. Królowej Jadwigi w Dąbrowie Górniczej. Jeszcze później planuje się połączenie sosnowieckich Milowic z Hutą Jedność w Siemianowicach Śląskich i Miechowic (Bytom) z Rokitnicą i Mikulczycami w Zabrzu.
Nie obejdzie się bez zamykania linii, których utrzymywanie jest nieopłacalne. Taki los może spotkać na przykład linię 12.

Myślący autobus
Ciekawostką wprowadzaną w śląskich autobusach będą Inteligentne Systemy Transportowe. To m.in. bilet elektroniczny, sterowanie ruchem, dające pierwszeństwo transportowi publicznemu i wymuszające na kierowcy dostosowanie się do warunków ruchu.
Dzięki informacji o tym, co dzieje się na drodze, będzie musiał na przykład tam, gdzie to możliwe, jechać szybciej, by być punktualnie na przystanku.
Żeby autobusy były niezawodne i podróż nimi była komfortowa, w ciągu 25 lat należy dwukrotnie wymienić cały tabor (koszt: 1,5 mld zł). W przypadku tramwajów wystarczy wymienić je raz na ćwierć wieku (1,8 mld zł).
Wreszcie, by te wszystkie piękne plany się powiodły, Unia Europejska musi nam dać na nie pieniądze...

Jolanta Szymczyk-Przewoźna
jolanta.szymczyk@echomiasta.pl

Smutna rzeczywistość
Mamy największą w kraju sieć tramwajową (300 km), ale w 85 procentach zużytą, na dodatek nierównomiernie rozmieszczoną. W efekcie części wschodnia i zachodnia aglomeracji są ze sobą słabo połączone, chociaż bardzo wiele osób przemieszcza się na przykład między Katowicami i Sosnowcem.
Jedna trzecia torów jest w tak złym stanie, że jeśli w ciągu 2-3 lat nie zostaną wyremontowane, to pewnego dnia tramwaje nie będą mogły na nie wyjechać.
Znaczna część sieci jest jednotorowa, co ogranicza częstotliwość kursujących tramwajów, a to z kolei sprawia, że niektóre połączenia są deficytowe. ? Jeśli tramwaj kursuje co 20 minut lub rzadziej, to takie połączenie jest nieopłacalne ? mówi Jan Friedberg, konsultant Ernst & Young.
Brak pasów drogowych, zarezerwowanych tylko dla autobusów, powoduje, że stoją one w korkach. Dużym minusem jest też brak pierwszeństwa dla autobusów w systemie zarządzania ruchem. Na Zachodzie te dwa rozwiązania funkcjonują od 20 lat i zwiększają prędkość autobusów o 20 procent.
Gminy tworzące KZK GOP wydają na transport od dwóch do czterech razy mniej niż inne samorządy w Polsce. I jeśli chcą mieć dobrze działającą komunikację, muszą to zmienić.


a w Katowicach da sie wybudowac 2 linie przed Euro.
Dobrze ze wogole u nas planuja cos wybudowac. Brakuje tu przedluzenia 15 do Gwiezdnej hmm.

A ciekawe kiedy remonty torowisk w naszym miescie i w Bedzinie. Wlasciwie tylko odcinek od Merkurego do Pilsudskiego/Kasprzaka jest jako taki.

PS. znow zrobili z nas Slazakow wink.gif
maseur
CYTAT(:) @ śro, 07 lis 2007 - 09:38) *
A ciekawe kiedy remonty torowisk w naszym miescie i w Bedzinie. Wlasciwie tylko odcinek od Merkurego do Pilsudskiego/Kasprzaka jest jako taki.



niestety, od czasu kiedy komunikacja tramwajowa przekształciła się w Tramwaje Śląskie SA nasze miasto jest traktowane najmniej priorytetowo, i gdyby nie Huta Katowice i jej spółki córki do których musi dojeżdżać spora grupa pracowników, to już przynajmniej od roku w Dąbrowie nie byłoby wogóle tramwai- to informacja z bardzo pewnego żródła
bzenek
CYTAT(maseur @ śro, 07 lis 2007 - 17:26) *
nasze miasto jest traktowane najmniej priorytetowo
(...)
już przynajmniej od roku w Dąbrowie nie byłoby wogóle tramwai- to informacja z bardzo pewnego żródła

Najmniej priorytetowo powiadasz ? A co byś powiedział o takim np. Grodźcu czy Wojkowicach ?
Uważasz, ze 5 minutowy takt w szczycie jest jakoś mało priorytetowy ?
Moim skromnym zdanie jest całkiem nieźle, a informacje z "pewnego źródła" są niezbyt pewne smile.gif
:)
a jednak sie stalo - KZK udostepnil projekt Ernst & Young. 47 stron z mapkami smile.gif

http://62.111.240.230/rozklad/synteza_calosci_final.pdf

Potoki ruchu w calym GOP najwieksze na Katowice - Sosnowiec a potem na Sosnowiec - DG a nie np Katowice-Chorzow-Bytom ktore KZK GOP faworyzowal.



CYTAT
Priorytetowe kierunki rozwojowe transportu publicznego
Z przeprowadzonych badań marketingowych wynikają wyraźnie konkretne kierunki
o największym potencjale rynku. Można ogólnie wskazać te kierunki jako:

- dojazdy do centrum GOP w Katowicach,

- ruch pomiędzy Katowicami a Sosnowcem, oraz Sosnowcem a Dąbrową Górniczą
(w zasadzie chodzi o koncentracje miejsc pracy tamże),

- oraz tradycyjnie najsilniej obciążony ciąg od Centrum Katowic, przez Chorzów
do Bytomia


Co do rozwoju tramwajow - od strony 36.

W latach 2008-11 jednak powstanie wiekszosc i to znajda sie srodki po ponad 70 mln netto na niektore linie

Co do DG:

Połączenie pętli Zagórze w Sosnowcu z ul. Kr. Jadwigi w Dąbrowie Górniczej przez ul. Braci Mieroszewskich i Aleją Róż - Budowa nowej linii w pasie dzielącym jezdnie z koniecznością przebudowy ulicy (zbyt wąski pas dzielący), 2015 - 2025 , 6,8 km, koszt niecale 22 mln zl netto - wydaje mi sie zbyt maly. A w slaskiej zcesci znajda po 70 mln na inwestycje i to niedlugo ehm.

A to zupelna nowosc:

Przedłużenie linii tramwajowej od Huty Katowice w Dabrowie Górniczej - Udostępnienie nowych terenów rozwojowych po północnej stronie Huty Katowice, po 2025, ok 6 km.

Gdyby nie to u sasiadow to wogole Zaglebie byloby poszkodowane:

Budowa przedłużenia linii w Sosnowcu od pętli Zagórze przez osiedla Mec i Pekin do istn. linii tramwajowej w ul. Batalionów Chłopskich, Dwuwariantowy przebieg linii przez osiedla, połączenie linii 15 z 27, 25-3,2 km, ponad 10 mln zl netto, znowu jakos malo.

Ciekawe tez te bariery techniczne:



oczywiscie to nie cale mapki, zachdnia czesc sie nie miesci



piekne plany, oczywiscie nie liczac lat realizacji w DG. Zobaczymy co bedzie z realizacja
Sebastian22
...o ile dożyjemy wink.gif
:)
CYTAT


PKM-owi znów brakuje pieniędzy na nowe autobusy
dziś

Przedsiębiorstwo Komunikacji Miejskiej w Sosnowcu z powodu trudnej sytuacji finansowej zwróciło się o pomoc do zagłębiowskich gmin. Najwięcej kosztowałaby ona Sosnowiec, jako największego udziałowca, bo 5 mln zł. Pozostałe gminy: Dąbrowa Górnicza, Czeladź i Będzin miałyby wspólnie wspomóc PKM taką samą kwotą.

- Koszty działania PKM wzrastają, ponieważ cały czas rosną ceny paliwa. Tylko w ciągu dziewięciu miesięcy tego roku strata netto naszego przedsiębiorstwa wyniosła 117 tysiąca złotych - mówi Dorota Nowak, członek zarządu PKM.

W całym Przedsiębiorstwie Komunikacji Miejskiej jeździ 250 autobusów. 72 z nich to nowe wozy, których kupno było możliwe dzięki dofinansowanie z unijnego Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego (ZPORR), w ramach rozwoju transportu publicznego w aglomeracjach.

Nowe jelcze i solarisy zastąpiły przegubowe jelcze M 11 oraz ikarusy 260, a są oszczędne, bardzo ekonomiczne w eksploatacji i nie zanieczyszczają środowiska. Przede wszystkim jednak są też o wiele bezpieczniejsze dla pasażerów. Mają system ABS, a ich drzwi się automatycznie otwierają, jeżeli w trakcie zamykania natrafią na opór, tym samym nie przytną nigdy np. wystającego bagażu.

Nowe wozy są również skomputeryzowane, a na ekraniku wyświetlają się nazwy kolejnych przystanków z trasy. Innym udogodnieniem dla podróżnych jest też niskie zawieszenie autobusów, pozwalające na przewóz osób niepełnosprawnych oraz matek z wózkami dla dzieci.

Otrzymana unijna dotacja wyniosła 29,5 mln zł, a całkowity koszt modernizacji w PKM to około 71 mln zł. Za te pieniądze kupione zostały nie tylko nowe autobusy, ale też między innymi remontowanych jest 300 zagłębiowskich przystanków. Prace te muszą się skończyć do 31 grudnia, w przeciwnym wypadku pieniądze te przepadną.

- Zwróciliśmy się o pomoc finansową do gmin, ponieważ musimy odnowić tabor i w przyszłym roku musimy kupić 13 nowych autobusów. Dotychczasowe mają już po ponad 20 lat, a ich przebieg wynosi już około 1,5 miliona kilometrów - dodaje Dorota Nowak.

Gmina Sosnowiec jako udziałowiec PKM już płaci wysoką składkę do kasy przedsiębiorstwa. W przyszłym roku wzrośnie ona o 2,5 mln złotych i wyniesie 16 mln zł. Teraz też ma wspomóc zakupy taboru.

Podczas ubiegłotygodniowej Komisji Gospodarki Komunalnej radni przyjęli wniosek o dofinansowanie PKM, kwotą 5 mln złotych.

- Decyzja ta nie obliguje władz miasta do dalszych kroków w tej sprawie, jest to po prostu sugestia ze strony radnych. Osobiście jestem sceptyczny do prośby PKM o dofinansowanie. Znam zasady wolnego rynku i uważam, że spółka sama powinna wypracować sobie pieniądze na odnowienie taboru - mówi Wilhelm Zych, zastępca prezydenta Sosnowca. - Jeżeli radni podejmą decyzję o dofinansowaniu, to muszą sobie zdawać sprawę z tego, że przekazanie dotacji odbędzie się kosztem innych zadań. Na przykład kosztem budownictwa komunalnego. Tymczasem przez to, że w mieście brakuje lokali socjalnych, gmina musi płacić odszkodowania.

Wymiana trzynastu autobusów w przyszłym roku, to nie koniec odnawiania taboru w PKM.

- W 2009 roku chcemy kupić 17 nowych autobusów. Taka sukcesywna wymiana taboru jest konieczna. Na dzień dzisiejszy mamy już 106 autobusów niskopodłogowych. Wśród nich są i nowe, i stare, mające około 10 lat - mówi Piotr Drabek, dyrektor do spraw technicznych w PKM Sosnowiec.
Sebastian Reńca - POLSKA Dziennik Zachodni


najpierw sprostowania

"Nowe jelcze i solarisy zastąpiły przegubowe, jelcze M 11 oraz ikarusy 260, a są oszczędne, bardzo ekonomiczne w eksploatacji i nie zanieczyszczają środowiska"

brakowalo przecinka, niestety nowe autobusy wcale nie sa oszczedne, szczegolnie Solarisy. To jest ciekawe ze 20 lat minelo a technika jakos nie bardzo sie posunela do przodu porownujac ze spalaniem Ikarusow. Co za tym idzie nowe nie sa ekonomiczne, no chyba ze liczyc to ze obecnie nie trzeba tyle wydawac na czesci, plyny, opony bo wszystko jest nowe.

I znowu ten pan Wilhelm laugh.gif On nie chce dofinansowac ale zmienic systemu rowniez. Jak zmieni system i bedzie z czego wypracowac to wtedy ma prawo cos takiego mowic. Oczywiscie nie powie ze samorzady w calym kraju dofinansowuja, a nawet w GOPie - Katowice, Gliwice. Tak sie nowe przegubowe Many podobaja a to przeciez sfinansowalo miasto Gliwice.
I zeby nie bylo niejasnosci - miasta zaglebiowskie nie dolozyly do tych 72 sztuk ani zlotowki! Ponad 50% finansowania to kredyt zaciagniety przez PKM. Reszta z UE.

Za 10 mln 13 sztuk hmm. Jesli PKM nic nie dolozy to nie mozna nawet luczyc na krotkie Solarisy a pewnie znowu Jelcze.

"Gmina Sosnowiec jako udziałowiec PKM już płaci wysoką składkę do kasy przedsiębiorstwa" laugh.gif laugh.gif laugh.gif - kilka razy mniej niz srednio w kraju
Dave
Uśmieszku! W tym arttkule nie ma błędu w postaci braku przecinka, tylko znowu ktoś "mądry" z DZ pisze o "przegubowych Jelczach M11 i Ikarusach 260..." (ROTFL! A Ikarusów 260 to akurat najmniej wymieniono - o ile w ogóle - unijnymi wozami! biggrin.gif)!

I Pan Zych wg mnie ma absolutną rację! PKM Sosnowiec winien być w jak najmniejszym stopniu dotowany przez miasta i w ogóle powinien być niezależny od gmin (czytaj: sprywatyzowany!) i sam gospodarować pieniędzmi tak, aby starczyło mu na zakup nowych pojazdów! Prywatni przewoźnicy, jeżdżący często za dużo mniejszą stawkę za wzkm jakoś muszą sobie radzić i też zakupują czasem nowy tabor (Sebzda 3 Jelcze M121I, Polak 2 Lionsy krótkie!)!

A miasto (miasta) winno płacić większą składkę do KZK GOP, za które to pieniądze winny być stawiane większe wymagania w przetargach, większe pieniądza za wzkm a do przetargu (sprawiedliwego!) dostęp powinny mieć wszystkie chętne przedsiębiorstwa przewozowe!

Jak za 10 mln zł chca kupić 13 nowych wozów to już dziękuję - znowu krótkie tylko by były, albo znowu U15!

PKM Sosnowiec należy zlikwidować! /żart ;-)
:)
wacko.gif szok gorace info

zobaczycie co bedzie w pon w bedzinskim oddziale PKM i jaki to ma zwiazek z pozostalymi tongue.gif
prezes
CYTAT(:) @ pią, 16 lis 2007 - 16:14) *
wacko.gif szok gorace info

zobaczycie co bedzie w pon w bedzinskim oddziale PKM i jaki to ma zwiazek z pozostalymi tongue.gif

jestem pod wrażeniem prędkości rozchodzenia się informacji ;) własnie miałem to pisać :) w sumie ciekawe co to będzie, w skrócie: w będzinie od poniedziałku przestaje działać "CPN" i wszystkie busy przenoszą do sosnowca i dąbrowy. Jak dla mnie to początek końca zajezdni w Będzinie.
syzio
Co ohmy.gif O co się rozchodzi?? biggrin.gif
marcin.p
Moglibyście coś więcej napisać!!!
prezes
ja wiem tylko tyle ile napisałem, nawet kierowcy z będzina jeszcze nie zostali poinformowani o zmianie(pewnie będą dzwonić do nich).
marcin.p
Czyli co? DG i S-c będą obsługiwać linie będzińskie?
:)
skoro juz sie roznioslo to nie bedzie na mnie wink.gif

to nie poczatek konca a od razu koniec tongue.gif

w poniedzialek z bedzinskiej zajezdni wyjada rano autobusy i juz tam nie wroca, skoncza trasy gdzie indziej.
Do Golonoga trafi 40, do Zagorza 30 sztuk. Wypowiedziana umowa firmie ktora od dawna wynajmowala teren w Golonogu ( parking dla tirow firmy zwiazanej z Saint Gobain), duzy plac na terenie zajezdni bo nie mialy by sie gdzie zmiescic. Place beda ale ciekawe jak pomieszcza sie wszyscy w halach i kanalach.
Bedzie sie dzialo w poniedzialek i ciekawe ilu pracownikow juz o tym wie ale skoro sie w takim tempie rozchodzi tongue.gif
Alez na poczatku bedzie zamieszanie. Pewnie beda pozniej i korekty rozkladow
PS. dziwie sie dlaczego takie wielkie tempo i do tej pory jakby owiane tajemnica
bzenek
CYTAT(:) @ pią, 16 lis 2007 - 19:14) *
to nie poczatek konca a od razu koniec tongue.gif

Pewnie beda pozniej i korekty rozkladow

Zaskoczenia nie ma. Sprawa była na tapecie od kilku lat. Kryzys już był jak 3-4 lata temu pewnego zimowego poranka z Będzina nie wyjechał na linie żaden autobus. Ale gwałtowność decyzji budzi zdziwienie blink.gif

Ciekaw jestem jakie to kursy zjazdowe/wyjazdowe wymogą na KZK związkowcy z PKM. Mogę chyba w ciemno założyć, że poprawi nam się wczesnoporanna i późnowieczorna komunikacja z Będzinem.

Może by tak przedłużyć do Gołonoga ostatni kurs 61 o 23:30 z Katowic. Zawsze to później niż 808 o 23:10 laugh.gif
:)
ale wtedy to byly masakryczne mrozy smile.gif

Z Golonoga i Zagorza chyba tez wyjechala tylko czesc ale bez porowannia lepiej niz w Bedzinie gdzie jak piszesz chyba serio zaden. Chyba wtedy tak bylo ze w nocy autobusy zostawaly na chodzie bo inaczej bez szans na odpalenie, otwieranie drzwi itp tongue.gif
syzio
Będzie jeden wielki bałagan. Ale dlaczego ten bałagan powstanie? Kto, co jest tego powodem?
Bartek
Mi to nic nie mówi, ale jak mi się rano bus spóźni to zabije! tongue.gif
Sebastian22
ja dzis do katowic jechalem jak zawsze 831 6.24 z golonoga....w kat. powinienem byc 7.06 a bylem 7.35
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.