KZK GOP ogłosił właśnie przetarg na 8-letnią obsługę aż 181 linii autobusowych. W jeden ogromny pakiet połączono wszystkie linie obsługiwane przez trzy komunalne PKM-y.
W poprzednim rozdaniu pakiety były duże, ale mimo wszystko mniejsze - każdy PKM miał swój (we wcześniejszych latach podział był nieco większy, ale i tak wszystkie takie przetargi wygrywały bez trudu PKM-y). Teraz wszystko połączono w jedno. Tak wielkiego pakietu jeszcze nie było.
Wykorzystano przy tym fakt, że zgodnie z obowiązującymi przepisami, po uchwaleniu planu zrównoważonego rozwoju transportu, można zawierać umowy na świadczenie usług na okres do 10 lat w transporcie drogowym.
Ogłoszony megapakiet obejmuje umowę na 8 lat - do 31 grudnia 2021 r.
Rozpoczęcie realizacji usług następować będzie w trzech etapach - zgodnych z końcem obecnie obowiązujących umów:
- od 1 stycznia 2014 r.: rejon gliwicki,
- od 1 marca 2014 r.: rejon sosnowiecki,
- od 1 kwietnia 2014 r.: rejon katowicki.
Przetarg obejmuje obsługę 181 linii komunikacji miejskiej:
A-4, A-4N, 0, 6, 7, 7N, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 16, 18, 24, 26, 27, 28, 30, 30N, 32, 32N, 34, 35, 37, 40, 42, 43, 44, 46, 47, 48, 49, 50, 55, 58, 59, 60, 60N, 61, 66, 70, 71, 72, 74, 76, 76N, 77, 77N, 81, 84, 88, 90, 91, 93, 99, 100, 104, 106, 108, 109, 110, 115, 116, 120, 126, 130, 130N, 133, 138, 149, 150, 156, 160, 170, 175, 177, 178, 182, 186, 187, 188, 190, 193, 194, 194N, 196, 197, 202, 220, 221, 235, 237, 238, 259, 260, 269, 275, 296, 297, 297N, 299, 603, 604, 605, 606, 616, 617, 617N, 622, 624, 632, 635, 644, 648, 650, 653, 657, 657N, 659, 662, 669, 673, 674, 676, 677, 688, 689, 690, 692, 692N, 699, 702, 710, 716, 723, 769, 800, 801, 804, 805, 807, 808, 811, 813, 814, 815, 817, 818, 830, 830N, 831, 835, 840, 840N, 870, 902N, 903N, 905N, 906N, 910, 911, 911N, 926, 928, 931, 932, 935, 940, 974, 984, C-1, C-2, C-3, C-4, C-5, C-6, C-7, C-8, C-9, C-10.
W stosunku do stanu obecnego są tu następujące zmiany:
- linie A4 i A4N oznaczono jako A-4 i A-4N (choć być może jest to tylko pomyłka pisarska - na takie szczegóły nikt w KZK GOP nie zwraca uwagi),
- zmieniono oznaczenie linii 812 na 46, 803 na 603, 806 na 606, a 903 na 903N,
- dołączono do pakietu linie obsługiwane obecnie przez innych przewoźników: 237, 275 i 926 oraz 813 i 814, a także linię wakacyjną 659 oraz wszystkie linie cmentarne od C-1 do C-10 (dotychczas nie było w stałej umowie tych gliwickich),
- pojawiła się nowa linia 769 (będą to najprawdopodobniej kursy linii 269 wykonywane krótszą trasą przez Podwarpie).
Nie znalazły się w megapakiecie linie tzw. będzińskie: 79, 107, 125, 200, 721, 722 i 904N. Poza pakietem, z linii obsługiwanych obecnie przez PKM-y pozostaje także linia 57.
W przetargu przedmiot zamówienia podzielono na trzy rejony (zgodne z zasięgiem działania PKM-ów), ale nie dopuszczono składania ofert częściowych. Ofertę można złożyć tylko na całość zamówienia, a jedynie stawki mogą być zróżnicowane w zależności od rejonu. Łącznie w ramach zamówienia przewiduje się wykonanie 345 659 600 wozokilometrów (czyli ok. 43 mln rocznie). Biorąc pod uwagę przeciętną stawkę ok. 6 zł wartość zamówienia to szacunkowo ponad 2 mld zł!
Od potencjalnych wykonawców wymagane jest tylko udokumentowanie doświadczenia w wykonywaniu usług na kwotę aż 600 mln zł. Ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej w zakresie prowadzonej działalności trzeba przedstawić dopiero przed podpisaniem umowy (na kwotę nie mniejszą niż 3 mln zł). Oferenci chętni do startu w przetargu muszą też wpłacić wadium w wysokości 10 mln zł. Otwarcie ofert odbędzie się 16 września 2013 r.
Opisany w specyfikacji tabor jakim mają dysponować potencjalni oferenci jest oczywiście kopią obecnego stanu taboru PKM-ów. Niezbyt dokładną wprawdzie, co może wynikać albo z uwzględnienia planowanych zmian w taborze albo po prostu z niedokładności odwzorowania. Tradycyjnie wymagana liczba pojazdów nie zgadza się z liczbą autobusów faktycznie kursujących na liniach z uwagi na nieuwzględnienie części łączeń między liniami.
W każdym razie, wymaganych jest aż 611 autobusów. Z uwagi na różne terminy rozpoczęcia obsługi linii w poszczególnych rejonach, wymagania taborowe w każdym z nich dopasowano do lokalnego PKM-u:
a) rejon gliwicki (od 1 stycznia 2014 r.): 148 autobusów:
- 61 typu B (w tym 75% niskopodłogowych, a 25% nie starszych niż z 2010 roku i spełniających normę EEV lub Euro 5),
- 87 typu C (w tym 85% niskopodłogowych, a 45% nie starszych niż z 2010 roku i spełniających normę EEV lub Euro 5),

rejon sosnowiecki (od 1 marca 2014 r.): 230 autobusów:
- 130 typu B (w tym 85% niskopodłogowych, a 25% nie starszych niż z 2002 roku i 30% nie starszych niż z 2006 roku, spełniających normę Euro 3),
- 100 typu C (w tym 100% niskopodłogowych i spełniających normę Euro 3, a 45% nie starszych niż z 2006 roku),
c) rejon katowicki (od 1 kwietnia 2014 r.): 233 autobusy:
- 1 typu A (niskopodłogowy, nie starszy niż z 2008 roku i spełniający normę Euro 5)
- 130 typu B (w tym 80% niskopodłogowych, a 15% nie starszych niż z 2006 roku i spełniających normę Euro 3),
- 102 typu C (w tym 60% niskopodłogowych, a 45% nie starszych niż z 2010 roku i spełniających normę EEV).
Jak widać oznacza to, że spośród 611 autobusów aż 114 nie musi być niskopodłogowych, a poza tym nie jest wymagany ani jeden autobus fabrycznie nowy w chwili rozpoczęcia realizacji usług (najmłodsze mogą być prawie czteroletnie). Dopiero od 1 stycznia 2017 r. wszystkie autobusy muszą być niskopodłogowe (§ 2 ust. 5 umowy). Do tego czasu ikarusy i jelcze teoretycznie
mogą cały czas jeździć.
Ze szczegółami obsady taborowej i parametrów linii można się zapoznać w specyfikacji przetargowej (odnośnik na końcu artykułu) - na str. 16-24 i 52-27.
(autor: Jacek Sobota)
Dodatkowe wymagania wobec taboru to:
- system dynamicznej informacji pasażerskiej (na wskazanych liniach - nie na wszystkich) - 297 autobusów (1 A, 127 B i 169 C),
- system liczenia pasażerów (bramki) - 84 autobusy (42 B i 42 C),
- klimatyzacja całopojazdowa (od 1 kwietnia 2014 r.) - 35 autobusów (1 A, 7 B i 27 C).
Wszystkie autobusy mają mieć dwoje (tabor A i

lub troje (tabor C) podwójnych drzwi. Tabor A nie może mieć więcej niż 10,5 m długości oraz co najmniej 60 miejsc, tabor B musi się zmieścić między 11,5 a 12 m i mieć co najmniej 86 miejsc, a tabor C to autobusy dłuższe niż 12 m i mające co najmniej 130 miejsc (nie muszą być to autobusy przegubowe). Wszystkie autobusy mają mieć wyświetlacze oraz kasowniki z 13-cyfrowym kodem (do końca 2015 r. dopuszcza się, aby 45% taboru miało kasowniki 10-cyfrowe).
Z ciekawych zapisów umownych:
- dopuszczono wprowadzanie do obsługi nowych linii autobusowych o numerach nie wymienionych w umowie w ramach
przyjętej wielkości pracy eksploatacyjnej,
- dopuszczono realizację usług przez podwykonawców (muszą być wskazani w umowie),
- założono możliwość zmiany stawek w przypadku "możliwości pozyskiwania danych dotyczących parametrów linii w sposób umożliwiający przyporządkowanie cen jednostkowych (stawek) do prędkości eksploatacyjnej dla poszczególnych linii" (zmiana cen nie może by większa niż 2%), jak również "doposażenia taboru autobusowego w dodatkowe urządzenia podnosząc jednocześnie standard usługi" lub "wprowadzenia dodatkowych czynności nie objętych zamówieniem",
- kolorystyka zewnętrzna autobusu według ustaleń z Zamawiającym w terminie wynikającym z tych ustaleń (taki zapis istnienie już we wcześniejszych umowach - jak wiadomo nic z niego nie wynika dla ujednolicenia malowania autobusów).
Szklana kula nie ma problemu ze wskazaniem zwycięzcy przetargu, a i prawdopodobnie jedynego oferta. Niewiadomą, choć raczej o charakterze ciekawostki, pozostaje tylko kto w konsorcjum PKM Gliwice, PKM Sosnowiec i PKM Katowice będzie liderem. Najprawdopodobniej możemy się spodziewać wzrostu stawki płaconej przewoźnikom. Z dwóch powodów. Po pierwsze - przy braku konkurencji i przy warunkach przetargu dopasowanych prawie idealnie pod siebie, stawka najczęściej zbliża się do maksymalnego poziomu. A po drugie - 8-letnia umowa, gdzie stawka jest waloryzowana tylko o wskaźnik inflacji skorygowany o wskaźnik zmian cen oleju napędowego w woj. śląskim, oznacza spore ryzyko dla przewoźników - to ryzyko w powiązaniu z brakiem realnej konkurencji, z pewnością zostanie wliczone do stawki. Dla pasażerów oznacza to status quo jeśli chodzi o jakość usług (jedyne zmiany jakie mogą nastąpić to wprowadzane z własnej woli przez przewoźników) oraz wzrost kosztów komunikacji co niewątpliwie przełoży się już wkrótce na ceny biletów. Potencjalnych innych chętnych przewoźników eliminuje czas - nie ma możliwości zgromadzenia tak kolosalnej liczby taboru w ciągu kilku miesięcy (nowy nie zdąży się wyprodukować, a sprowadzenie kilkuset autobusów używanych to dość karkołomne zadanie).
Z punktu widzenia DG - 237, 275 i 814 wchodzą do pakietu. 803 i 806 stają się odpowiednio 603 i 606. 79 najprawdopodobniej zmieni rozmiar i operatora.