nasze miasto

Dworzec kolejowy w Dąbrowie Górniczej Ząbkowicach czeka na ratunek! Wiemy, kiedy może rozpocząć się generalny remont

....

Dworzec kolejowy w Dąbrowie Górniczej Ząbkowicach: generalny remont najwcześniej w 2025 roku

UJAWNIAMY! Z @AMAdamczyk
wydobyliśmy od zarządu PKP SA listę 34 usuniętych z realizacji lub "zoptymalizowanych" (czyt. ograniczanych) dworców

Szokujące fakty na temat wielkiej przebudowy szlaku kolejowego w Katowicach.

Pytanie o sens tej bardzo kosztownej i niezwykle uciążliwej inwestycji.


Od kilku tygodni mieszkańcy Katowic, a wraz z nimi ci wszyscy, którzy pracują bądź uczą się w Katowicach, zmagają się z ogromnymi problemami komunikacyjnymi. Co więcej, te problemy narastają, czego przykładem jest sytuacja, do której doszło w ostatni poniedziałek, kiedy to zamknięty został przejazd pod kolejnym wiaduktem kolejowym, czyli przejazd ulicą Załęską.
Po co te wszystkie problemy? Po to, byśmy w przyszłości mieli prawdziwą kolej regionalną. PKP PLK buduje dwa dodatkowe tory, którymi w przyszłości mają jeździć pociągi kolei metropolitalnej.

Tylko czy kolej metropolitalna w ogóle powstanie? I czy budowa tych dodatkowych torów rzeczywiście cokolwiek zmieni?
21 października radni sejmiku województwa śląskiego zwrócili się z apelem do ministra infrastruktury, by pilnie zmieniono plan przebudowy, jaka obecnie już trwa. PKP PLK zaplanowała budowę dwóch dodatkowych torów pomiędzy Gliwicami a Będzinem.
To znaczy, że kolej lokalna będzie się zatrzymywać w Będzinie. A gdzie Dąbrowa Górnicza?

To stawia to pod znakiem zapytania sensowność całej inwestycji. Nie mówiąc już o tym, że koncepcyjnie powinna ona sięgać co najmniej do Zawiercia. Bardzo wiele osób z tego miasta związanych jest zawodowo bądź studiuje, czy uczy się w Dąbrowie Górniczej, Katowicach, w Zabrzu, czy w Gliwicach.

Dla całości i jedności regionu potrzebna jest kompletna inwestycja. A taką, w obecnym kształcie, to, co planuje PKP PLK, nie jest.

W efekcie dwa dodatkowe tory kończące się w Będzinie nie spowodują rozdzielenia ruchu pociągów aglomeracyjnych i ruchu pociągów dalekobieżnych.

Już we wrześniu prezydent Dąbrowy Górniczej, Marcin Bazylak, alarmował, że Dąbrowa Górnicza może zostać odcięta od reszty aglomeracji. Apelował do PKP PLK o zmianę koncepcji.

Wracając do apelu radnych sejmiku wojewódzkiego. Czytamy w nim: „Jako radni, w imieniu mieszkańców naszego regionu, apelujemy o podjęcie działań zmierzających do jak najszybszej realizacji budowy dodatkowych dwóch torów kolejowych na odcinku Dąbrowa Górnicza Ząbkowice – Będzin”.

Jest jeszcze jedna ważna kwestia, która być może nie została do końca przemyślana. Chodzi o komplikacje związane z takim rozwiązaniem na stacji Będzin, by pociągi kolei aglomeracyjnej ze wspólnych torów przejeżdżały na tory kolei aglomeracyjnej (w kierunku Katowic i Gliwic) i z tych torów z powrotem na tory wspólne (w kierunku Zawiercia i Częstochowy). Ze względu na ilość miejsca na stacji Będzin może być kłopot, by to sprawnie zorganizować.

Tymczasem w Ząbkowicach jest wystarczająco dużo miejsca, by wprowadzić takie rozwiązania, które pozwalałyby sprawnie przerzucać pociągi aglomeracyjne ze wspólnych torów na te przeznaczone tylko dla kolei regionalnej.
– Liczę na to, że oprócz odcinka od Będzina do Katowic, zostanie przebudowany w całości odcinek od Będzina przez Dąbrowę Górniczą do Zawiercia – mówił we wrześniu prezydent Dąbrowy Górniczej, Marcin Bazylak.

Przedłużenie przebudowy do Dąbrowy Górniczej to koszt około 900 milionów złotych. Gdyby tory aglomeracyjne sięgnęły Zawiercia, to trzeba by na to wydać znacznie więcej, około 3,6 mld zł.
Cała przebudowa w obecnym kształcie to około 7 miliardów.

Potrzeby 4 torów zdecydowanie nie wiązałbym z brakiem remontu dworcu lub w ogóle jego brakiem. Wszak stacja istnieje i ma wiele torów i 3 perony. Dworzec do dobudowy 2 dodatkowych torów aglomeracyjnych nie może być i pewnie nie będzie argumentem.

Ale ja tu z innej nieco beczki.

Otóż po modernizacji stacji Dąbrowa Górnicza, dobudowie peronu, zabudowy wiat, wybudowaniu przejść podziemnych, odbudowy budynku dworca i zainstalowaniu elektronicznych tablic, pojawieniu się tzw. centrum przesiadkowego oczekiwaliście większej liczby pociągów i ZATRZYMYWANIA SIĘ w naszym mieście pociągów kategorii EIP (Pendolino)? Ha! Pamiętacie, jak wybijałem wam to marzenie z głowy?

To teraz jeszcze gorzej!

UWAGA!

Od połowy grudnia, jedyny pociąg kategorii EIC (Express InterCity) Ondraszek w tygodniu do/z Warszawy o dobrej porannej godzinie, w weekendy do Trójmiasta a w wakacje dalej do Kołobrzegu NIE ZATRZYMA SIĘ już na stacji Dąbrowa Górnicza.
A w lokalnej prasie o tym cisza. Za to o Zawierciu, że WSZYSTKIE Pendolina teraz będą tam stawały + dojdzie jakiś pociąg do Krakowa już wszystkie możliwe lokalne (i ne tylko) portale pisały.
Do kogo o to uderzać? Do naszego mości Prezydenta? Odpowiedź z jego i strony PKP IC będzie jedna, Pociągi kat. EIC to produkt komercyjny i mogą sobie stawać wedle uznania przewoźnika, który zapewne ponad 100 tys. miasto z fajną już stacją uznał za niepotrzebne do zatrzymań. A przez ostatnie kilka lat pociągi ekspresowe u nas już stawały i ludzie zaczynali się do nich przyzwyczajać.

Korespondencja "indywidualna" z PKP Intercity w tym temacie nie ma większego sensu. Chociaż z drugiej strony, im więcej takich korespondencji - tym większy "dyskomfort" po drugiej stronie w odpowiedziach. Prowadzę ją od 2 miesięcy (głównie w temacie postojów pociągów EIC/EIP w DG). Na ten moment - w opinii PKP Intercity stacja Dąbrowa Górnicza jest stacją lokalną/ nie aglomeracyjną (remont dworca i lokalnej infastruktury nie ma dla nich znaczenia - a korespondując z "nimi" miałem nawet wrażenie, że nie zostało to uwzględnione/ pisano o niewystarczającej infrastrukturze, aby zatrzymywały się w DG pociągi "premium"). Główna stacja przesiadkowa dla Dąbrowy to.....Zawiercie (tak wynika z oficjalnej korespondencji) a nawet więcej - również dla mieszkańców powiatu będzińskiego. Brak w tym wszystkim spójności i logiki, bo...EIC Ondraszek/ Fregata (co potwierdziło PKP Intercity) generował w DG większą liczbę podróżnych niż w Zawierciu (zatem popyt istnieje na tego typu połączenia). Niemniej jednak - nowa koncepcja - nad Bałtyk szybkimi pociągami mamy jeździć z przesiadką:(

?? Od 15 grudnia na stacji w Ząbkowicach ?? będą się zatrzymywać cztery pociągi spółki PKP Intercity. Pociąg do podróży w drodze do i z Kraków PL. W kierunku grodu Kraka będą odjeżdżać o godz. 8.14, 9.43, 12.51 i 19.45.
O to, by pociągi IC zatrzymywały się w Dąbrowie Górniczej Ząbkowicach zabiegaliśmy od dawna. Poprzednie władze spółki uznały, że ?ząbkowicka stacja nie ma potencjału? na takie połączenia. Na szczęście następcy są innego zdania ??
Od połowy grudnia w Ząbkowicach będą zatrzymywały się pociągi ???Wybicki?, ?Pułaski? i ?Cegielski? relacji Poznań ? Kraków oraz ?Reymont? relacji Łódź Fabryczna ? Kraków.
To oczywiście nie koniec. Wciąż czekamy na finał rozmów w sprawie połączenia Dąbrowy Górniczej z Krakowem przez Koleje Śląskie ?? Trzymajcie kciuki! ????

Będą się zatrzymywać w Ząbkowicach, a nie w Centrum z jednego prostego powodu - one nie jadą przez DG, tylko drugą trasą - przez Sosnowiec Południowy...

Ogromne pieniądze na połączenie Dąbrowy Górniczej z aglomeracją. Miliard na budowę 12 kilometrów torów. Projekt w przyszłym roku

Zmiany w Dąbrowie Górniczej. Marcin Bazylak, prezydent Dąbrowy Górniczej w programie Protokół rozbieżności red. Marcina Zasady, 17 grudnia, odpowiadał na kwestie związane z szybszą budową do Dąbrowy Górniczej dwóch dodatkowych torów aglomeracyjnych w ramach wielkiej przebudowy węzła katowickiego. Dodatkowe 12 km, o które apeluje miasto, ma kosztować nawet miliard złotych

CO SIĘ WYDARZYŁO? Marcin Bazylak został zapytany na antenie TVP 3 Katowice czy w PKP PLK posłuchano apelu prezydenta Dąbrowy Górniczej, aby o 12 km przedłużyć wielki remont węzła kolejowego. Dąbrowa Górnicza wystosowała apel do PKP PLK S.A., który został wsparty przez Sejmik i Metropolię o szybsze ujęcie miasta w tej inwestycji.

DLACZEGO TO WAŻNE? Dąbrowa Górnicza chce w pierwszym etapie inwestycji wielkiej przebudowy węzła katowickiego dołączyć do budowy spójnej infrastruktury pod kolej metropolitalną. Miasto było ujęte w ogólnej wizji inwestycji, ale w ramach jej kolejnego etapu na trasie od Zawiercia do Będzina.

CO DO TEJ PORY WIEMY? Odcinek Zawiercie-Będzin został podzielony na dwa etapy. Pierwszy etap to odcinek Dąbrowa Górnicza Ząbkowice - Będzin. Projekt ma być zlecony już w przyszłym roku. Szacunkowy koszt inwestycji wyliczony przez PKP to mld zł bez projektu. Projektowanie ma zająć rok, później dochodzi kwestia pozyskania środków, aby dołączyć Dąbrowę Górniczą do odcinka Katowice-Będzin w ramach kolei metropolitalnej.

CO Z TEGO WYNIKA? Dąbrowa Górnicza szybciej dołączyłaby do wielkiej inwestycji przebudowy połączenia kolejowego przez Będzin, Sosnowiec, Katowice, Tychy do Zebrzydowic i granicy z Czechami, wartej ponad 4 mld zł. Ma odmienić ona całkowicie transport kolejowy w woj. śląskim, ponieważ na linii zostaną dobudowane dwa dodatkowe tory, pod kątem oddzielenia ruchu aglomeracyjnego. W wyniku prac pociągi będą miały do dyspozycji w sumie cztery tory.

O CO POWINNIŚMY PYTAĆ? Czemu tak duże miasto jak Dąbrowa Górnicza nie zostało ujęte w początkowym etapie inwestycji? Czy inwestycja nie powinna od początku jej realizacji przebiegać od samego Zawiercia?

W latach 2025-2028 planowane są też pieniądze z Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii na realizację projektu „Rewitalizacja linii kolejowej nr 162 na odcinku Dąbrowa Górn. Strzemieszyce – Dąbrowa Górn. Huta Katowice (p.odg.) oraz jej odbudowa na dalszym odcinku do stacji Dąbrowa Górnicza, wraz z odbudową przystanku osobowego D.G. Tworzeń i rozbudową przystanku osobowego D.G. Gołonóg”. Planowana do pozyskania kwota w roku 2025 wynosi 132 tys. 976 zł, a w latach 2026-2028 16 mln 353 tys. 108 zł

Co ciekawe miasto ujęło w planach finansowych konieczność zapłaty za wynajem pomieszczeń od PKP. Najem pomieszczeń w budynkach dworców PKP przy ul. Kolejowej 3 w Dąbrowie Górniczej oraz przy ul. Dworcowej 11 w Ząbkowicach ma w 2025 roku kosztować 305 tys. 800zł, w 2026 roku - 329 tysięcy, zaś 248 tys. zł w 2027 roku. Finanse na ten wydatek zabezpieczone mają być także w kolejnych latach.

Pytanie o parking przed dworcem w centrum DG. Czy tam można normalnie zostawić samochód na parę dni przy okazji dłuższego wyjazdu? Czy jest może jakiś regulamin, który tego zabrania.

Można zwyczajnie i bezpłatnie zaparkować na wiele dni. Nie ma żadnych bramek, czasowników, odbijania karty, budek wartowników, Po prostu - zwykły miejski parking. Niestrzeżony, ale myślę że w marę bezpieczny i oświetlony.

No tyle ze parkingi przy dworcu nie sa wśród gestej zabudowy blokowej, ciężko tam wymyslec skąd ludzie mieliby parkować jeśli nie przesiadka na pociag.

Kolej metropolitalna dojedzie nowymi torami do Dąbrowy Górniczej. Inwestycja może kosztować 1 miliard złotych

Kolej metropolitalna dojedzie po nowych, dodatkowych torach do Dąbrowy Górniczej. Rozszerzenie ogromnej inwestycji PKP PLK w województwie śląskim o wartości ponad 7 miliardów złotych potwierdził Przemysław Koperski, wiceminister resortu infrastruktury.

Tylko dwa tory spowolniłyby kolej metropolitalną tuż za Będzinem

Dąbrowa Górnicza chciała już w pierwszym etapie inwestycji wielkiej przebudowy węzła katowickiego dołączyć do budowy spójnej infrastruktury pod kolej metropolitalną. Miasto było co prawda ujęte w ogólnej wizji tego projektu, ale w ramach jego kolejnego etapu, obejmującego modernizację i przebudowę infrastruktury kolejowej na trasie od Zawiercia do Będzina.

To wydłużyłoby w czasie budowę dodatkowych dwóch torów dla składów regionalnych przewoźników o kolejnych kilka lat i stworzyło problematyczną sytuację, w której kolej metropolitalna mogłaby się szybko poruszać tylko na trasie pomiędzy Katowicami a Będzinem. Potem znów byłyby do dyspozycji kolejarzy tylko dwa tory, a przecież Górnośląsko-Zagłębiowska Aglomeracja kończy się właśnie w Dąbrowie Górniczej.

Ministerstwo Infrastruktury prostuje błędy i uzupełnia dokumentację
Cała sytuacja miała swój początek w braku koordynacji projektu zmierzającego do rozbudowy infrastruktury dla kolei metropolitalnej w woj. śląskim. Dąbrowa Górnicza znajduje się bowiem pod kuratelą PKP PLK w Częstochowie, a odcinki torowiska od Będzina pod zarządem PKP PLK w Katowicach.

- Naprawiamy to, o czym zapomniały osoby, które poprzednio tym się zajmowały. Ktoś na poziomie Warszawy nie skoordynował tych prac. Poprzedni rząd, poprzednie władze mają na sumieniu sporo zaniedbań w województwie śląskim. Uzupełniamy więc teraz tę dokumentację w tym zakresie, aktualizujemy ją przy tych opracowaniach, bo zostało to wychwycone. Kolejnym krokiem będzie oczywiście sfinansowanie tego przedsięwzięcia i jego realizacja, ale na to musimy jeszcze trochę poczekać – mówił w poniedziałkowym „Protokole rozbieżności” na antenie TVP3 Przemysław Koperski, wiceminister infrastruktury.

Na razie nie wiadomo jednak dokładnie, ile prace na odcinku około 12 kilometrów od Będzina do Dąbrowy Górniczej Ząbkowic będą kosztować. Mówi się szacunkowo o kosztach sięgających nawet miliarda złotych.

- To się okaże, zobaczymy wszystko w trakcie procedur przetargowych – przyznał Przemysław Koperski.

Apel prezydenta Dąbrowy Górniczej, Sejmiku Województwa Śląskiego i Metropolii GZM
Prezydent Dąbrowy Górniczej Marcin Bazylak wystosował w drugiej połowie ubiegłego roku do PKP PLK apel, w którym zaproponował jak najszybsze, jednoczesne rozpoczęcie rozbudowy torowiska do czterech torów także w tym zagłębiowskim mieście. Taką inicjatywę poparł Sejmik Województwa Śląskiego i Metropolia GZM.

„Rozpoczęta inwestycja polegająca na rozbudowie linii do czterech torów między Będzinem a Katowicami spowoduje możliwość kursowania większej liczby pociągów jedynie między tymi miastami. Dlatego bardzo istotne jest podjęcie możliwie najszybciej dalszych działań zmierzających do budowy układu czterotorowego od stacji Będzin w kierunku północnym, do Dąbrowy Górniczej-Ząbkowic (…) Obecnie pociągi regionalne kursujące do Częstochowy wraz z pociągami dalekobieżnymi wyczerpują przepustowość na tyle, że ze strony GZM możliwe jest sfinansowanie jedynie niewielkiej liczby pociągów do Dąbrowy Górniczej. Bez dobudowy dodatkowych torów, nawet po zakończeniu przebudowy katowickiego węzła kolejowego, wciąż będą występować istotne ograniczenia na odcinku Będzin-Dąbrowa Górnicza, które nie pozwolą na zwiększenie liczby pociągów na trasie z Katowic do Dąbrowy Górniczej” – czytamy w apelu wystosowanym do Ministerstwa Infrastruktury przez radnych Śląskiego Sejmiku Wojewódzkiego.

- Cieszę się, że powstaną cztery tory. Brak tych dwóch dodatkowych był zawsze dużym problemem w płynnej komunikacji między miastami zagłębiowskimi czy Zawierciem a Katowicami. Wiadomo, że przy takiej rozbudowie będą utrudnienia. Doświadczyliśmy już tego w Dąbrowie Górniczej, bo ruch pociągów odbywał się u nas przez długi czas jednym torem. Liczę na to, że oprócz odcinka od Będzina do Katowic zostanie przebudowany w całości odcinek od Będzina przez Dąbrowę Górniczą do Zawiercia – podkreślił w rozmowie z DZ Marcin Bazylak.

PKP PLK opracowuje studium, by usprawnić ruch pasażerski aż do Zawiercia

PKP PLK opracowuje aktualnie studium wykonalności dla usprawnienia połączeń aglomeracyjnych między Katowicami a Zawierciem. W ramach studium zaplanowana została modernizacja torów wraz z dobudowaniem dodatkowych torów na odcinku Zawiercie - Będzin, dzięki czemu rozdzielony zostanie ruch aglomeracyjny i dalekobieżny na linii Katowice – Będzin – Zawiercie.

Możliwa będzie także separacja ruchu pasażerskiego i towarowego na linii Dąbrowa Górnicza Ząbkowice – Łazy – Zawiercie. Składy, szczególnie te dalekobieżne, będą mogły jeździć z większą prędkością.

Jak poinformowało PKP PLK szacowany koszt całości tego zadania – dla odcinka Będzin – Zawiercie - wynosiłby około 3,6 mld zł.

- Z uwagi na wysokie koszty inwestycyjne zaproponowano wprowadzenie zmian, czyli realizację w pierwszej kolejności prac na odcinku Dąbrowa Górnicza Ząbkowice – Będzin – przekazała Katarzyna Głowacka z zespołu prasowego PKP PLK.

Najpierw cztery tory od Katowic do Będzina

Inwestycja na odcinku Będzin – Katowice Szopienice – Katowice Piotrowice ma pozwolić na rozdzielenie ruchu regionalnego od dalekobieżnego. Dlatego na odcinku linii kolejowej dobudowywane są dwa tory. W efekcie wzrośnie przepustowość ruchu kolejowego w województwie śląskim – zarówno pasażerskiego, jak i towarowego.

W ramach inwestycji powstanie pięć nowych przystanków kolejowych: Sosnowiec Środula, Katowice Morawa, Katowice Uniwersytet, Katowice Akademia oraz Katowice Kokociniec. Komfort podróżowania koleją w regionie ma poprawić modernizacja czterech stacji (Sosnowiec, Katowice Zawodzie, Katowice, Katowice Ligota,) oraz dwóch przystanków (Katowice Szopienice Południowe, Katowice Brynów).

Na wszystkich przebudowana będzie infrastruktura, a na stacjach Sosnowiec, Katowice Ligota oraz przystanku Katowice Szopienice Południowe dobudowane zostaną dodatkowe perony.

Łącznie PKP PLK wybudują 13 nowych peronów, a 15 przebudują. Wszystkie mają być przystosowane do obsługi podróżnych o ograniczonych możliwościach poruszania się. Dostęp do nich zapewnią pochylnie lub windy. Na antypoślizgowych nawierzchniach zamontowane będą ścieżki naprowadzające dla osób niewidomych oraz niedowidzących. Perony wyposażone zostaną w nowe wiaty, ławki, oświetlenie.

Po zakończeniu inwestycji pociągi pasażerskie przyspieszyć mają do 160 km/h. Będzie to możliwe m.in. dzięki wymianie na tym odcinku ok. 130 km torów oraz 175 km sieci trakcyjnej. Bezpieczne i sprawne podróże koleją w regionie zapewnić ma budowa nowoczesnego Regionalnego Centrum Sterowania w Katowicach oraz przebudowa ponad 150 obiektów inżynieryjnych, w tym wiaduktów kolejowych i drogowych oraz mostów.

Modernizacja linii kolejowej E 65 na odcinkach Będzin – Katowice Piotrowice, Tychy – most Wisła (Goczałkowice) oraz Zabrzeg – Zebrzydowice ma wartość ok. 7 mld zł i jest dofinansowana przez Unię Europejską w ramach instrumentu CEF „Łącząc Europę”.


Piotr Sobierajski
Dziennik Zachodni