CYTAT
gazeta.pl
Montaż poczekalni dobiega końca. Dąbrowski peron przeszedł metamorfozę
Gdy w Strzemieszycach trwa wyburzanie XIX-wiecznego dworca, na stacji w centrum Dąbrowy Górniczej dobiega końca modernizacja peronu.
Prace zaczęły się w październiku od wyrównania nawierzchni kolejowej platformy. W miejsce starych płyt chodnikowych położono kostkę betonową, a także płyty peronowe z częścią dotykową dla osób niewidomych. Przed zbliżaniem się do krawędzi peronu przestrzega żółty pas bezpieczeństwa.
Oczekujący na pociąg pasażerowie już teraz mogą schronić się pod lekkimi, nowoczesnymi zadaszeniami z drewnianymi siedziskami. Dodatkowo zamontowano dwie ławki. Utrzymywanie porządku mają ułatwić nowe kosze na śmieci i monitoring.
Zakres prac obejmował także wymianę opraw świetlnych i uszczelnienie poręczy na podjeździe prowadzącym na peron.
Niemal gotowa jest stalowa, wąska konstrukcja poczekalni. Jej montaż powoli dobiega końca. Jak oszacował częstochowski Zakład Linii Kolejowych PKP PLK projekt, wykonanie oraz ustawienie poczekalni kosztowało blisko 480 tys. zł. Wartość pozostałych robót prowadzonych na głównym dąbrowskim peronie wyniosła ponad 216 tys. zł.






Autor trochę przesadził, że montaż dobiega końca. Zaczął się z 3 dni temu. Wcześniej powoli fundamenty i pewnie czekali na elementy konstrukcji. Z dachem i szybami pewnie też szybko pójdzie, ale dłużej z wykończeniem i instalacjami.
No i teraz widzę potwierdzenie z naszemiasto
CYTAT
naszemiasto
DG: na peronie kolejowym powstaje poczekalnia
DG. Sprawdziliśmy, co dzieje się z remontem peronu kolejowego w centrum Dąbrowy Górniczej, który miał się zakończyć do końca 2015 roku. Okazuje się jednak, że prace nadal trwają. Są opóźnienia w budowie poczekalni na peronie.
DG: na peronie kolejowym powstaje poczekalnia [ZDJĘCIA]
Zwieńczeniem miała być właśnie nowa kontenerowa poczekalnia, która wobec braku dworca PKP da wreszcie schronienie przed deszczem, wiatrem i śniegiem. Na razie widać jednak dopiero szkielet całej konstrukcji, a prace wyraźnie się opóźniły. Dlaczego?
Jak się dowiedzieliśmy od pracowników firmy, która montuje poczekalnię problemem był spory mróz, który niedawno dawał się wszystkim we znaki, ale nie tylko. Okazało się, że firma z Raciborza, która miała dostarczyć elementy zewnętrzne, montowane na szkielecie poczekalni, zrobiła sobie w pracy miesięczną przerwę. No i dopiero w poniedziałek będzie można liczyć na to, że ktoś zajmie się tam wysyłką brakujących elementów. Pracownicy zapowiadają, że postarają się wyrobić z całością prac do końca przyszłego tygodnia, a więc do 15 stycznia. Sprawdzimy.
Poczekalnia będzie wyposażona w ławki, klimatyzację oraz system nagłośnienia, dzięki czemu będzie wiadomo, kiedy przyjeżdżają na stację pociągi.
W ramach inwestycji PKP Polskich Linii Kolejowych S.A. na dąbrowskim dworcu pojawiły się już m.in. nowe płyty krawędziowe oraz pas dotykowy dla osób niewidomych i słabo widzących, dwa nowe zadaszenia, ławki, tablice informacyjne. Przewidziano także montaż instalacji nagłośnieniowej do zapowiedzi megafonowych i remont instalacji oświetleniowej. Na peronie pojawią się także kamery monitoringu. Inwestycję tę wykonują firmy PB Invest sp. z o.o. z Krakowa i Wojewódzkie Przedsiębiorstwo Robót Drogowych z Katowic.
zdjęcia
http://dabrowagornicza.naszemiasto.pl/arty...,id,tm,zid.htmlCYTAT
twojezaglebie
Dworzec kolejowy w Dąbrowie Górniczej Strzemieszycach znika z powierzchni ziemi
Mający ponad 100 lat budynek dworca w Strzemieszycach własnie przechodzi do historii. W czwartek rozpoczęło się wyburzanie.
Pod koniec maja 2015 roku PKP S.A. ogłosiły przetarg na “roboty budowlane polegające na likwidacji obiektów budowlanych”. Lista jest naprawdę długa i dotyczy ponad. 2 tysięcy budynków, w tym nastawni, wież ciśnień, a także dworców na terenie całego kraju. Wśród wymienionych obiektów był m.in. dworzec PKP w Strzemieszycach.
Stacja w Strzemieszycach powstała w 1885 roku, kiedy to do tej samodzielnej wówczas miejscowości, dotarła Kolej Iwanogrodzko-Dąbrowska. Wcześniej istniał przystanek na Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej (dzisiejsza Dąbrowa Górnicza Południowa).
W czerwcu 2007 roku w budynku wybuchł pożar i od tego czasu pozostaje nieczynny. Ogień poraz kolejny pojawił się w 2013 roku.
Co ciekawe, w sierpniu wojewódzki konserwator zabytków poinformował nas, że zgody na rozbiórkę nie ma, ponieważ budynek jest przewidziany do włączenia do gminnej i wojewódzkiej ewidencji zabytków.
Pomysły mieli m.in. członkowie stowarzyszenia Samorządne Strzemieszyce, ale ostatecznie rozbiórka rozpoczęła się w czwartek. W ciągu kilku dni po dworcu zostaną tylko zdjęcia i stare pocztówki.
CYTAT
naszemiasto
Strzemieszyce: PKP wyburza zabytkowy dworzec! Historia idzie w zapomnienie!
Strzemieszyce: Kolej zamiast ratować albo przekazać np. miastu XIX-wieczny budynek dworca Strzemieszyce Północne właśnie go niszczy na dobre.
To sytuacja absurdalna, bowiem wielokrotnie pytaliśmy PKP, co zamierza zrobić z tym budynkiem, a odpowiedź zawsze była taka sama. Trwa ustalanie podziałów geodezyjnych gruntów zanim będzie można podjąć decyzje o ewentualnym przekazaniu budynku. Nikt jednak nigdy nie wspominał o wyburzeniu dworca!
Tymczasem właśnie trwa wyburzanie tego jednego z najbardziej charakterystycznych dla miasta obiektów, który był świadkiem historii rozwoji kolei na terenie współczesnej Dąbrowy Górniczej i ziemiach zaborców.
Jak się dowiedzieliśmy na miejscu firma, która ma wyburzyć dworzec, ma na to czas do 31 stycznia br.
Co zadecydowało o takim rozstrzygnięciu? - Likwidacja budynku jest podyktowana Decyzją Śląskiego Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego, która to nakazuje PKP S.A. wykonanie rozbiórki przedmiotowego obiektu. W toku postepowania WINB ustalił, że budynek nie jest wpisany do rejestru zabytków, ani nie został objęty ochroną konserwatorską (na podstawie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta Dąbrowa Górnicza dla terenów położonych w Strzemieszycach). Jeśli chodzi o grunt, to aktualnie ma on nieuregulowany stan prawny. W 2012 roku wydana została decyzja komunalizacja, od której obie strony złożyły odwołanie, a następnie skargi do WSA i NSA. Zatem decyzja nadal nie jest prawomocna. Natomiast jeżeli chodzi o podział geodezyjny nieruchomości, to dokonuje się go na wniosek i koszt uprawnionego podmiotu. W tym wypadku oznacza to, że wnioskodawcy musi przysługiwać określone prawo do danej nieruchomości (np. prawo własności lub prawo użytkowania wieczystego). Z uwagi na nieuregulowany stan gruntów, PKP S.A. nie może przystąpić do podziału geodezyjnego - wyjaśnia Maciej Bułtowicz, główny specjalista w biurze prasowym
PKP S.A.
W środku funkcjonowała kiedyś poczekalnia i kasa biletowa, między torami przy peronie 1 i 2 był jeszcze płotek, a na dworcu panował względny porządek. Niestety, ten wspaniały XIX-wieczny budynek obracał się w coraz to większą ruinę.
Dzisiejsza stacja Dąbrowa Górnicza-Strzemieszyce powstała w 1885 roku, kiedy to do tej samodzielnej wówczas miejscowości dotarła Kolej Iwanogrodzko-Dąbrowska. Wcześniej istniał już przystanek na Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej (dzisiejsza Dąbrowa Górnicza Południowa).
Obok stacji, pierwotnie zwanej Strzemieszycami Radomskimi, powstała też istniejąca do dziś parowozownia.
Lokomotywy ze Strzemieszyc obsługiwały wówczas całą linię z Dęblina do Zagłębia. Obecnie budynkami parowozowni zarządza spółka PKP Energetyka. Pociągi pasażerskie w kierunku Kielc i Katowic zawsze cieszyły się popularnością wśród mieszkańców.
Jeszcze w latach 80. przez Strzemieszyce kursowały wakacyjne pociągi Gliwice – Suwałki oraz Lublin – Kudowa-Zdrój.
Do 1993 roku strzemieszyczanie mieli także możliwość dojazdu koleją do Huty Katowice i centrum miasta. Obecnie zatrzymują się tutaj jedynie pociągi osobowe z Katowic do Olkusza, Tunelu, Sędziszowa i Kielc.
Sam dworzec i jego otoczenie znajdowały się w opłakanym stanie. Budynek był nieczynny po pożarze z 2007 roku. Biura ekspedycji towarowej przeniosły się do jednego z domów w pobliżu stacji. Na części budynku nie było dachu, podróżnych straszył kikut spalonej wieży. Wejście do dworca było zamurowane, do wewnątrz można było za to zajrzeć przez jedno z okien od strony peronu.
Jeśli taki jest pomysł PKP na dąbrowskie dworce, to teraz tylko czekać aż zacznie się wyburzanie dworców w Gołonogu, Ząbkowicach i centrum miasta.