Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: integracja i współpraca miast aglomeracji
Forum Mieszkańców Dąbrowy Górniczej > Dąbrowa Górnicza > Nasze Miasto
Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22
Krawiec
Jak widać megalomanii ciąg dalszy ale już w mediach ogólnopolskich.

Podsumowalem to co pisaliśmy w tym temacie.

http://www.zaglebie.info/news_aktualnosci.php?n=2779
:)
QUOTE(Krawiec @ Dec 11 2006, 03:50 PM) *
Podsumowalem to co pisaliśmy w tym temacie.

http://www.zaglebie.info/news_aktualnosci.php?n=2779


no no Krawiec ladny artykul brawo :)

masz racje ze nazwa nie przyciagnie inwestycji. Pozostajac na skraju wielkiego miasta (poza nim) mozna przyciagac wieksze inwestycje od niego. Przyklad - malusienkie Kobierzyce pod Wroclawiem. wazny jest klimat dla inwestycji, a mniejszym o wiele latwiej zarzadzac.

Ja jestem za scislejsza wspolpraca miast zaglebiowksich (chyba jak widac bez Jaworzna), oczywiscie w niektorych dziedzinach wspolpracujacych z "Silesia" np w komunikacji.
To juz 450 tys mieszkancow (Sosnowiec, DG, Bedzin i Czeladz) nie liczac Jaworzna, a tym samym Silesia juz by nie bylaby wieksza od Wawy tongue.gif
pulsatilla1214
Całkowity O-T, ale co mi tam laugh.gif

Wkleiłes link do mapki miasta ": ) "

Pierwsze skojarzenie - schemat kobiecych narządów płciowych tongue.gif

Czy sprawy zaszły tak daleko, że będziemy musieli demonstrować na ulicach w ramach protestu przeciwko inkorporowaniu miast zagłębiowskich do Silesii? Jakoś wszędzie we wszystkich ogólnopolskich informacjach na ten temat pobrzmiewa nuta, że wszystkie 17 miast jest ZA.

A zaczęło się od niewinnej nazwy targów w Sosnowcu....
:)
QUOTE(pulsatilla1214 @ Dec 11 2006, 04:14 PM) *
Pierwsze skojarzenie - schemat kobiecych narządów płciowych tongue.gif


no rzeczywiscie laugh.gif


QUOTE
Czy sprawy zaszły tak daleko, że będziemy musieli demonstrować na ulicach w ramach protestu przeciwko inkorporowaniu miast zagłębiowskich do Silesii? Jakoś wszędzie we wszystkich ogólnopolskich informacjach na ten temat pobrzmiewa nuta, że wszystkie 17 miast jest ZA.


juz nawet na tym etapie wogole sie z nami nie licza.

To bedzie polaczenie biedy z nedza
poszukajcie statystyk to wszystkie najbiedniejsze miasta w PL leza w GOPie.
Sosnowiec niestety takze sad.gif
Jedynie Katowice i DG sa bogate, a Gliwice i Tychy przecietne, a reszta zamyka tabele.
I jak mysliscie - ci biedacy nam cos zafunduja czy bedzie odwrotnie?
Oni nie maja juz nic do stracenia to chca sie laczyc.



i jescze DZ walczy dalej

QUOTE


Supermiasto Śląsk: Trzeba przekonać mieszkańców
dziś

Nasza akcja, dotycząca utworzenia na bazie 17 centralnych gmin województwa śląskiego jednolitego organizmu miejskiego, spotkała się z dużym odzewem społecznym. Dziś rozmawiamy z europosłem Janem Olbrychtem.

Rozmowa z Janem Olbrychtem, eurodeputowanym, byłym marszałkiem województwa śląskiego

Dziennik Zachodni: Czy podoba się panu pomysł zbudowania na bazie 17 gmin jednego wielkiego miasta?

Jan Olbrycht: Na pewno mi się podoba, ale nie trzeba być wizjonerem, aby wiedzieć, że taka idea na pewno napotka na wiele przeszkód.

DZ: Co pan ma na myśli?

JO: Wolę polityczną. Nie myślę tu tylko o wielkich partiach, ale przede wszystkim o samorządach, które tworzą ten obszar, a przede wszystkim mieszkańcach. Z ich strony musi być w tej sprawie jasna, precyzyjnie sformułowana intencja. Nie wolno w tej sytuacji robić niczego na siłę, bo nic z tego nie wyjdzie.

DZ: Sądzi pan, że prezydenci wielkich miast mogą być przeciwni tej koncepcji, bo w ten sposób utracą sporą część władzy?

JO: Śląscy prezydenci miast to ludzie mądrzy i doświadczeni. Jeśli otrzymają projekt, z którego jasno wynikać będzie, że dzięki temu usprawni się zarządzanie sercem regionu, na pewno nie będą przeciw. Bardzo wiele w tej sprawie zależeć będzie też od marszałka. Nowa struktura wewnątrz województwa na pewno w jakiś sposób osłabi jego pozycję. Musi się on więc wznieść ponad własne ambicje i reprezentować szerszy interes. Znając jednak marszałka Moszyńskiego, na pewno zajmie w tej sprawie najbardziej właściwe stanowisko.

DZ: Jakie będą korzyści z utworzenia wspólnego obszaru administracyjnego?

JO: Wielorakie - wspólna komunikacja autobusowa, tramwajowa, drogi - to przykłady oczywiste. Taka ścisła współpraca i zaprzestanie czasami zbędnej, niepotrzebnej konkurencji będzie z korzyścią dla wszystkich. Przecież do niektórych miast inwestorzy wciskają się już nawet małymi szczelinami, a o gminach, które leżą po sąsiedzku i mają wspaniałe tereny, nikt nie wie. Śląsk i Zagłębie to jedyny obszar w Polsce, gdzie podróżując przez kilkanaście minut samochodem, można znaleźć się w kilku różnych miastach i praktycznie tego nie dostrzec.

DZ: Co zrobić, aby tym razem "nie spalić" pomysłu?

JO: Trzeba przede wszystkim "kupić" dla tego pomysłu opinię publiczną w całym kraju. To bardzo ważne, aby oprócz przychylności Sejmu, mieć za sobą społeczności Warszawy czy Trójmiasta, a może nawet próbować stworzyć tak pojemne ramy, aby nowa ustawa dotyczyła także stolicy oraz Gdańska, Gdyni czy Sopotu.

DZ: Czy pracując nad projektem powinniśmy czerpać z wzorców niemieckich?

JO: Jesteśmy w tej komfortowej sytuacji, że nie musimy wzorować się tylko na celowym związku miast Zagłębia Ruhry, ale możemy sięgać też po wzorce francuskie, a nawet amerykańskie, które są chyba najciekawsze na świecie.
Krawiec
Nie wiedomo jak z Jaworznem, w końcu są liderem tej Zagłębiowskiej Strefy Gospodarczej. Jakby powstała poważna koncepcja Zagłębiowsko-Jaworznickiego Związku Metropolitarnego, to kto wie...

Są jeszcze Wojkowice, Sławków... Szkoda że Zawiercie jest tak oległe bo prezydent Mazur myślę że poprałby wejście do Metropolii Zagłębiowskiej.

Ps. : ) Sosnowiec był biedny bo ponad 20 państwowych zakładów nam zlikwidowali, obecnie mamy budżet ok 600 mln przy ok 400 mln DG. Razem (Sc i DG) mamy budzet wielkości Katowic i jeśli spłynełoby coś dodatkowego z tytułu metropolii możnaby planować wspólne sprawy np. rozpocząć budowę zagłębiowskiego odcinka DTŚ we współpracy z Mysłowicami, rozpisać jakiś poważniejszy program renowacji zabytków w Zagłębiu itd. itp.

Nie w 2013 czy 2015 tylko już za rok lub dwa.
:)
wspolna komunikacja autobusowa i tramwajowa juz jest. A niedlugo przejmiemy Tramwaje Śląskie i bez tego supermaista. Drogi mozna budowac takze porozumiwejac sie bez zwiazku. Budowa DTŚ trwa a to polaczenie na nia nie wplynie.
Jak widac niektorzy zaczynaja przegrywac i boja sie "zbednej, niepotrzebnej konkurencji"
:)
QUOTE(Krawiec @ Dec 11 2006, 04:39 PM) *
Ps. : ) Sosnowiec był biedny bo ponad 20 państwowych zakładów nam zlikwidowali, obecnie mamy budżet ok 600 mln przy ok 400 mln DG. Razem (Sc i DG) mamy budzet wielkości Katowic


wiem co niestety spotkalo Sosnowiec. Zreszta miedzy innymi likwidacje kopaln zaczeto od DG i Sosnowca (tez lobby slaskie?)
Chodzilo mi w przeliczeniu na mieszkanca

PS. wielka szkoda ze Panowie Podraza, Zaguła, Kościelniak nie zagladaja do tego dzialu a jedynie do "wladze" (no chyba ze przegladaja wylogowani). tak samo radni i ToSo



poczytajcie sobie komenatrze na Interii czy Onecie :) czasami zabawne

http://fakty.interia.pl/kraj/news/chca-utw...mentarze,843314
http://wiadomosci.onet.pl/4,15,11,2705485,0,0,forum.html

przykladowy tongue.gif
z drugiej strony tak samo wielu nas tam nie chce

QUOTE
Jak Śląsk to Śląsk a nie jakieś byle jakie zagł...( 2006-12-11 16:39)
~mad max

Załębiok gorszy od gorola!!! To najgorsze robactwo
więc dlaczego na mapie Silesii włączają ich do
ludzi. Ich powinno się otoczyć wielkim wysokim
murem i skierować za mur odpływy całej kanalizacji
z Silesii. Pan Bóg już jak ludzi lepił siedział
nad rzeką Brynicą i kogo spierd....lił wyrzucał za
Brynicę mówiąc "tu będą pany a tam będzie
czeladź". Stąd nawet nazwa jednej ze wsi.
mucha
Ej, jeszcze brakuje żebyśmy się takimi prowokatorami przejmowali! Każdego dnia na forach siedzi mnóstwo dzieci neostrady, które mają wielki ubaw gdy widzą, że ktoś się ich prowokacjami przejmuje i próbuje odbijać piłeczkę albo polemizować. Trolli nie należy karmić. Ale trolli najlepiej także nie czytać; szkoda nerw :) .
Krawiec
W przeliczniu na mieszkańca DG oczywiście jest do przodu natomiast odnotowaliśmy poważny wzrost dochodów - było 300 mln jest 600. Zatem nie jest już tak źle, a nawet można powiedzieć że idzie ku lepszemu. Ten sukces to mozolne wychodzenie z zapaści po tzw restrukturyzacji kopalń, która polegała na zamknięciu wszystkich kopalń w ZD (oprócz KWK Kazimierz naliczyłem 9) w ciągu 3 lat - to jest precedens na skale światową bowiem kopalnie brytyjskie czy niemieckie były stopniowo wyłączane przez kilkanaście lat. Nie można winy zrzucić na tzw "warszawkę" skoro min. przemysłu był wóczas Jerzy Steinhoff, związany z Gliwicami i Katowicami.

Teraz Bytom, Ruda Śląska i inne miasta na Śląsku stoją u progu restrukturyzacji, a my przez ubiegłe lata męczyliśmy się, żeby się zrestrukturyzować jako miasta Zagłębia pozbawione czci i wiary za okres gierkowski i pozbawione dotacji z Urzędu Wojewódzkiego. Przeżywaliśmy cichą tragedię - ile osób i ile rodzin przeżyło załamanie i inne gorsze rzeczy, a nie wszyscy pracowali w górnictwie by pobrać odprawy - zapomniani przez Polskę i lżeni przez Kutza i spółkę. Teraz mamy się znowu restrukturyzować jako Silesia...???

Jak napisałeś ": )" na początku żadne racjonalne argumenty nie przemawiają za wejściem do tej struktury, oprócz tych megalomaniackich ;-) - jacy to my nie będziemy wielcy.

Przypomniałem sobie teraz czym kierowała się Plaza Center lokując inwestycję w Sosnowcu. Tym samym kierują się duże koncerny. Na pewno nie nazwą, w mniejszym stopniu historią ,a przede wszystkim: infrastrukturą komunikacyjną, ilością mieszkańców w promieniu kilkudziesięciu kilkometrów i poziomem dochodu/mieszkańca.

Zagłębie ma tę prewagę nad Śląskiem, że posiada obszerne i już uzbrojone tereny pod inwestycję i gdyby Opel czy Toyota ulokowały się w DG (dwa razy byliśmy na krótkiej liście) w tym momencie bylibyśmy wyraźnie w innym miejscu. W przypadku Opla byliśmy faworytem ale ... bliższa koszula ciału - przypomnę, że wówcasz u władzy był AWS i UW, a prof. Buzek i dr Krzeklewski to ludzie związani z Gliwicami i Politechniką.

Z historii trzeba wyciągnąć wnioski i mieć je na uwadzę w tej sprawie - na pewno wielu mieszkańców Zagłębia będzie się zastanawiać nad tym megamiastem ... oby nasze argumenty wyszły daleko poza ramy tego forum.
Dami7
Zasadnicze pytanie jest takie, czy obowiązujące ustawodawstwo zezwala na łączenie jednostek samorządowych w takie struktury na zasadzie obligatoryjnej przynależności. Moim zdaniem nie ma obecnie takiej możliwości. A jeżeli nie ma, to co się stanie? Znów rządząca koalicja przy wyłączonych kamerach, w środku nocy przegłosuje coś, co rzekomo ma uszczęśliwić społeczeństwo. I tak któregoś dnia Zagłebiacy obudzą się w jakiejś Silesii czy MegaKatowicach.
Śmiem twierdzić, że pomysł ten ma podłoże stricte polityczne. PiS i koalicjanci przerżnęli koncertowo wybory samorządowe w woj. Śląskim i taraz szukają możliwości rządzenia u nas. Szkoda, że politycy innych opcji deklarują swoje poparcie.
:)
bylo o tym w Faktach TVNu.
Glownie wlasnie o podziale na Slask i Zaglebie
Krawiec
Materiał u Durczoka nie mógł być inny

Racjonalizm był po stronie zwolenników czyli bajka o poważnych inwestycjach i świetlanej przyszłości, a przeciwników przedstawiono jako ludzi, którzy nie mają nic do powiedzenia oprócz tego, że nie lubią drugiej strony. Niemniej jednak zburzyło to sielankowy obraz jaki przedstawiły nam media papierowe - o pełnej zgodzie dla megatworu.

@ Dami7 myślę, ze masz sporo racji, gdyby nie chodziło o władzę PiS nie zaangazowałby sie w ten projekt. Obawiam się, że będzie tak jak mówisz - alleluja i do przodu! wink.gif
Bartek
W dzisiejszych aktualnosciach rowniez o tym byla mowa http://ww6.tvp.pl/3142,20061211432588.strona

Wypowiadal sie rowniez nasz prezydent Z. Podraza i jest o Dąbrowie G. jak duzy mamy budzet :)

Natomiast jesli chodzi o ten projekt to na ten moment nie mam zdania, ale czuje ze jest to potrzebne dla naszego regionu m.in w walce z takimi miastami jak Krakow czy Wroclaw.
Sebastian22
Jesli ma sie polepszyc nasza sytuacja - choćby komunikacyjna to jestem ZA. Napewno mamy wieksze szanse "wybicia sie" z tłumu takich miast jak Wrocław Krakow czy nawet Warszawa. Razem mozemy wiecej ale z drugiej strony zeby nie skonczylo sie na klotniach "na gorze" i projekt bedzie tylko kolejnym nieudolnym politycznym tworem....powodzenia życze wszystkich samorządowcom!
Krawiec
Obawiam się wszechwładnego wpływu TV.

Jedno ogólne zdanie wypowiedziane przez Uszoka na antenie TV o tym, że to będzie korzystne i ten cały hurra optymizm medialny będzie więcej wart niż 1000 argumentów i wątpliwości przedsawionych na forum
Hator
chcialbym zauwazyc ze w aktualnosciach Prezydent Podraza korzystnie wypowiedzial sie na temat SILESI - pewnie takiej jego odp bedziemy mogli sie spodziewac takze w liscie z UM - ciekawe co inne osoby na to.
W tej sprawie nalezaloby przeprowadzic ogolna dyskusje a nie gdybanie przez prezydentow bo mi sie tak podoba
mam nadz ze do tego dojdzie i na spokojnie uslyszymy wszystkie za i przeciw i wtedy podejmiemy - lacznie z p. Prezydentem - wspolna decyzje... oby najkorzystniejsza dla Dabrowy i regionu Zaglebia.
pozdr
Krawiec
@hator
A czy może nie lepiej byłoby stworzenie dwóch oddzielnych aglomeracji - miast Zagłębia z Jaworznem (o liczbie mieszkańców około 600 tys.) i aglomeracji miast Śląska - które by się mogło połączyć w ramach Górnośląskiego Związku Metropolitalnego?

Chyba nie do końca o to chodziło Hator. Wskazywaliśmy raczej na korzyści płynące z Zagłębiowskiego Związku Metropolitarnego gdzie miasta zachowaja swój status natomiast poprzez związek metropolitarny uzyskamy jako zagłębiowska całość STATUS METROPOLII (ponad 500 tys mieszkańców) - co zaowocuje większymi środkami z UE i pozwoli na lepsze zarządzanie tymi środkami.

Ze związkiem Górnośląskim Metropolitarnym moglibyśmy współpracować w kwestiach komunikacyjnych ale nie wchodzić w jego struktury.

Jestem troche przygaszony bowiem z linku - wiadomośi na TVP3 wynika, że prezydent Podraza optuje za Silesią,a główny pomysłowdawca poseł PiS po pokazaniu największych budzetów, (okazuje się, że Gliwice mają mniejszy budżet od Sosnowca) stwierdził, ze niektóre gminy będa musiały się pogodzić z mniejszymi budzetami.

Czyli tak jak przypuszczałem po okresie wyrzeczeń wynikających z trudu restrukturyzacji górnictwa, kiedy wysziśmy na prostą teraz będziemy ponosić trud restrukturyzacji Bytomia i cholera wię jakich jeszcze jakich miast.

Jak można do tego dopuścić to nie wiem? Jak było nam cięzko to województwo się wypieło a Kutze obrzucali nas błotem, teraz jak jest u nas coraz lepiej nagle jesteśmy pożadani w wielkiej Silesii.
Hator
@krawiec
zauwaz jak jest napisane i aglomeracji miast Śląska - które by się mogło połączyć w ramach Górnośląskiego Związku Metropolitalnego?
mi chodzilo o sam Slask - nic nie chce laczyc tych 2 tworow.
osobno Zwiazek Miast Zaglebia i Jaworzno
osobno Zwiazek Miast GornegoSlaska

no chyba ze Ci o cos inneidzie to musisz mi to inaczej napisac :)
pozdr
:)
DZ ostro walczy

QUOTE


Supermiasto Śląsk: Czy samorządy będą przeciw?
dziś

Projekt aglomeracji musi przejść przez gęste sito konsultacji. Od lat jednak nie jest tajemnicą, że prezydenci miast, którzy tworzą w naszym regionie silną grupę nacisku z jednej strony chcą tej ustawy, a z drugiej robią wszystko co w ich mocy, aby jej zapisy nie naruszały ich prerogatyw. Połączenie tych dwóch przeciwstawnych stanowisk nie jest jednak możliwe.

Dlatego pomysłodawcy projektu chcą, aby do pracy jak najdalej zaangażować samorządowców i przekonać ich, że - w interesie mieszkańców swoich miast - będą jednak musieli pozbyć się części kompetencji. W pierwszym etapie przekształceń administracyjnych wewnątrz regionu prezydenci będą mieć decydujący głos przy wyborze szefa zarządu aglomeracji. Według wstępnych założeń, podział ich wpływów będzie zależał od wielkości miasta którym kierują.

Roboczy projekt zakłada, że każdemu z nich przysługiwać będzie jeden głos na 100 tysięcy reprezentowanych przez siebie mieszkańców. W ten sposób na przykład prezydent Katowic będzie miał 4 głosy, Sosowca trzy a Będzina tylko jeden.

Teraz, na etapie konsultacji z samorządowcami odbędzie się jednak ważna próba sił - lada chwila okaże się bowiem, na ile prezydenci miast, w trosce o interes całego regionu, są w stanie zrezygnować z części swoich uprawnień. Tymczasem ustawiają się oni do całej inicjatywy trochę bokiem - bo boją się utraty władzy. Jeśli jednak uda się przekonać ich dobrymi, celnymi argumentami, mogą oni zmienić zdanie...


Nasz pomysł utworzenia na bazie 17 miast województwa śląskiego wspólnego organizmu administracyjnego spotkał się z ogromnym odzewem społecznym. Odebraliśmy w tej sprawie setki listów i telefonów. Zainteresowały się nim największe stacje telewizyjne z całej Europy. Wczoraj, w tej sprawie, kontaktowali się z nami polscy wysłannicy niemieckich oraz francuskich telewizji publicznych. Na dzisiaj, w tej sprawie, zaprosiliśmy do naszej redakcji prezydentów Katowic, Gliwic i Sosnowca - oraz marszałka województwa śląskiego - Janusza Moszyńskiego. Na pytania do nich oczekujemy pod adresem w.pustulka@dz.com.pl


to dopiero kreatywna ksiegowosc laugh.gif

rozumiem ze w takim razie DG 2 glosy, podobnie jak Gliwice ktore juz maja 199 tys i bedzie im dalej spadala.

Jesli to nie bedzie tylko zwiazek a rzeczywiscie jakis dziwny twor wysysajacy kase to skandalem bedzie zgoda naszego Prezydenta i RM
Mick
Uszok i Frankiewicz powiedzieli, że to dobry pomysł - to w Zagłębiu burza. Podraza pochwalił - można spodziewać się, że Ślązacy staną się podejrzliwi.
W końcu co dobre dla Zagłębia (Prezydent DG chwali) to dla Śląska dobre być nie może. I tak w kółko. Tu Kargule - tam Pawlaki.

Mnie jest jednakowo daleko do Śląska jak i do galicyjskiego Jaworzna, ale pomysł zacieśnienia współpracy w ramach aglomeracji nie jest zły. Nawet więcej - jest dobry! Trzeba tylko faktycznie przedyskutować jak taką strukturę zorganizować i do czego ona w ogóle ma służyć.


A swoją drogą Dami7 ma chyba rację - zmuszenie samorządnych społeczności lokalnych do udziału w jakimś narzuconym tworze może być niezgodny z Europejską Kartą Samorządu Terytorialnego.
Art 4, ust 6:
"Społeczności lokalne powinny być konsultowane o tyle, o ile jest to możliwe, we właściwym czasie i w odpowiednim trybie, w trakcie opracowywania planów oraz podejmowania decyzji we wszystkich sprawach bezpośrednio ich dotyczących".

ale też:
Artykuł 11
"Prawna ochrona samorządu terytorialnego.
Społeczności lokalne mają prawo do odwołania na drodze sądowej w celu zapewnienia swobodnego wykonywania uprawnień oraz poszanowania zasad samorządności terytorialnej, przewidzianych w Konstytucji lub w prawie wewnętrznym."
Krawiec
QUOTE(Hator @ Dec 12 2006, 02:13 PM) *
@krawiec
zauwaz jak jest napisane i aglomeracji miast Śląska - które by się mogło połączyć w ramach Górnośląskiego Związku Metropolitalnego?
mi chodzilo o sam Slask - nic nie chce laczyc tych 2 tworow.
osobno Zwiazek Miast Zaglebia i Jaworzno
osobno Zwiazek Miast GornegoSlaska

no chyba ze Ci o cos inneidzie to musisz mi to inaczej napisac :)
pozdr


Właśnie o coś innne :) Fajnie jakbys zadał pytanie o Zagłębiowski Związek Metropolitarny, który mógłby współpracować ze Śląskim w sprawach niezbędnych.

Cały szkopuł w jednym słowie METROPOLITARNY. Myk polega na tym, że miasta pow. 500 tys dostają więcej kasy z UE racji statusu METROPOLII.

Mamy doświadczenia jakie mamy tzn. we wszystkich wspólnych inwestycjach jesteśmy marginalizowani DTŚ, Sławków, Szybka Kolej. wiec po co się pchać do Silesii.

Dzisiaj powiem jescze wiecej, wejście do tej Silesii byłoby szkodliwe. Całe zamieszanie polega na tym że inicjatorzy wytyczyli plan dla wspólnego miasta gdzie Sosnowiec czy DG byłyby dzielnicami Katowic, natomiast samorządowcy odnoszą się do pierwotnej koncepcji GZM.

Analizowałem sobie dzisiaj całą sytuację na spokojnie i w pierwszym tekście W. Pustułki w DZ pisze wyraźnie - GZM TO JEST TWOR MARTWY. Później otworzyłem link do TVP3 i zobaczyłem Prezydenta podrazę wypowiadającego się na temat GZM, a później posła PiS, który mówił otwarcie, że miasta powinny się liczyć z ograniczeniem kompetencji i budżetów.

Pokazano 3 budzety

Katowic - 1 mld
Gliwic - 585
DG - 400

Pominięto Sosnowiec, który szacuje budzet na 600 mln zł.

Jaka jest z tego konkluzja? Jak byliśmy biedni to mieliśmy pod górkę, województwo nie finansowało remontów naszych dróg, szpitali i innych obiektów użyteczności publicznej, a poważni publicyści na łamach poważnych dzienników przenosili nas do woj kieleckiego. Teraz jak staneliśmy na nogi to poprzez tą Sliesię chcą nas przyciąć bo... przyda się kasa dla biedniejszych gmin typu Bytom , Siemianowice.

Ze strony zwolenników cały czas to samo, duży może więcej, więksi od Warszawy i zakopmy podziały (tylko dlaczego mamy zakopać Zagłębie w imię zakopyeania podziałów?). Nadal nie wiadomo jak ten moloch ma być zarządzany, czytamy o półrocznej kadencji- cóż za absurd!!! Co pół roku inna koncepcja supermiasta np. metro w Knurowie :-)

Wydaje się, że dla DG i Sosnowca z ich wysokimi budżetami lepiej byłoby pozostać poza tym tworem, natomiast gdybyśmy zrobili swój Związek METROPOLITARNY oparty na partnerstwie i zachowaniu tradycji miejskich to byłoby super. Nikt nie obcinałby naszych budżetów, a ekstra środki z UE z tytułu metropolii zostałyby wykorzystywane w Zagłębiu na różne wspólne programy.

Wcale to nie wyklucza współpracy na rzecz poprawienia funkcjonowania KZK GOP.

Czy zwolennik Silesii mógłby mi podać jakiś konkretny projekt jaki moglibyśmy zrealizować w ramach tego mega miasta, na któym byśmy zyskali???
Arbas
Dąbrowa Górnicza ma się jak na razie dobrze. Huta Katowice
i Koksownia łożą do budżetu miasta solidną kasę.
Jesteśmy łakomym kąskiem i widocznie przyszedł czas
aby się podzielić z innymi. Już po nas!
Łączenie na siłę dwóch kulturowo różnych regionów, to lepienie
kolosa na glinianych nogach!
Pierwszym krokiem było utworzenie województwa Śląskiego.
Dlaczego nie Śląsko-Zagłębiowskiego? Warmińsko-Mazurskie
otrzymało nazwę dwuczłonową i nikomu to nie przeszkadza.
Co na to wszystko reżyser Kutz /za Gomułki i Gierka Kuc/?
Wylał przez lata tyle pomyj na Zagłębie, że teraz nas pewnie
do Silesii nie przyjmie.
Ciekawe jaki będzie następny krok. Czyżby wymarzona przez niektórych autonomia?
Gdańsk, Sopot, Gdynia to administracyjnie oddzielne miasta. Żyją
w symbiozie i mają się świetnie! Trójmiasto to nazwa raczej symboliczna, podkreslająca panującą tam zgodę.
Kto i dlaczego powiedział, że środków z UE nie można
sprawiedliwie podzielić na wszystkie miasta w województwie?
Kto postawił warunek, że jeśli się nie połączymy, nic nie
dostaniemy, lub dostaniemy mniej? Taką prawdę dla ludu
próbuje nam się wcisnąć.
Gdybyśmy chcieli mieszkać na Śląsku, już dawno tam
wyjechalibyśmy.
MAŁE JEST PIĘKNE!!!
Zaśpiewajmy za krakusami: "nie przenoscie nam stolicy /województwa/ do Dąbrowy..."
:)
QUOTE


Silesia większa od Warszawy
mar
2006-12-12, ostatnia aktualizacja 2006-12-12 00:34
Siedemnaście miast na Śląsku może połączyć się w Silesię - aglomerację, która odebrałaby Warszawie miano największego polskiego miasta. - Śląsk aż się o to prosi - ocenia senator z Katowic Kazimierz Kutz.

Jak wyglądałaby Silesia?
Dziś największe miasto na Śląsku - Katowice - liczy ok. 320 tys. mieszkańców. Warszawa - prawie 1,7 mln. Nowa aglomeracja o nazwie - najprawdopodobniej - Silesia (inne proponowane nazwy to: Katowice i Aglomeracja Śląska) liczyłaby ponad 2 mln mieszkańców. W skład aglomeracji weszłoby: Katowice, Chorzów, Siemianowice Śląskie, Bytom, Świętochłowice, Sosnowiec, Dąbrowa Górnicza, Czeladź, Będzin, Gliwice, Zabrze, Ruda Śląska, Mysłowice, Tychy, Piekary Śląskie, Jaworzno i Knurów. Pomysł nie polega na fizycznym połączeniu miast, lecz na stworzeniu związku, w którym łatwiej byłoby im współpracować.

Projekt popiera minister spraw wewnętrznych Ludwik Dorn (PiS). Już podczas swojej listopadowej wizyty w Katowicach zapowiedział rozpoczęcie prac nad ustawą, która umożliwi połączenie miast w związek.

Większemu łatwiej

Pomysłodawcy twierdzą, że dzięki swojej wielkości aglomeracja mogłaby skutecznie konkurować z innymi dużymi miastami. - Mieliśmy już przykład porażki, gdy działa się w pojedynkę. Chorzów i znajdujący się w nim Stadion Śląski aspirowały do tego, by rozgrywać tu mecze EURO 2012. W efekcie porównano Chorzów z Krakowem czy Poznaniem. Inaczej by to wyglądało, gdyby oferta wyszła od aglomeracji - przekonywał w wywiadzie dla katowickiego wydania "Gazety Wyborczej" poseł PiS Krzysztof Mikuła, śląski prawnik i jeden z pomysłodawców połączenia miast w Silesię.

Współpraca miast, którą zakłada projekt, polegałaby na działalności publicznej, która już wykracza poza obowiązki miast, ale nie mieści się jeszcze w zadaniach województwa. - Chodzi przede wszystkim o wspólną komunikację miejską, zarządzanie częścią dróg, budowę oczyszczalni, pozyskiwanie funduszy unijnych, planowanie przestrzenne i strategie rozwoju - wymienia Mikuła.

Koordynacją zajęłaby się wspólna administracja.

Miast nikt nie zlikwiduje

Mikuła stara się rozwiewać obawy, że stworzenie związku miast zagrozi ich odrębności. - To są zupełnie niezależne miasta, które mogą ze sobą współpracować, ale nie muszą - mówił Gazecie.pl Mikuła. - Nikt nie chce znosić miast te miasta istnieją - powiedział pytany o obawy, czy powołanie aglomeracji nie szkodziłoby zachowaniu odrębności miast.

Według posła, ważne, że nad projektem ustawy pracować mają sami Ślązacy - parlamentarzyści i przedstawiciele władz samorządowych. - Projekt wypracowany będzie na Śląsku i przez ludzi, którzy rozumieją problemy tego regionu - podkreśla Mikuła.

Poseł uważa, że także mieszkańcy Śląska poprą projekt. - Mieszkańcy chcą mieć jeden bilet, a nie cztery - mówi. Jak dodaje, rozmawiał już o ustawie z innymi śląskimi parlamentarzystami. - Nie znam żadnych, którzy byliby przeciw - powiedział.

Projekt wzbudza jednak sporo wątpliwości. Brakuje konkretów - sami pomysłodawcy nie potrafią jeszcze powiedzieć, jak wyglądałaby wspólna administracja, jaka byłaby nazwa metropolii (Silesia to jedna z propozycji) czy też kiedy będzie gotowy sam projekt ustawy. - Wersja wstępna ma pojawić się wiosną przyszłego roku - powiedział poseł Mikuła.

Kutz: A gdzie mielibyśmy się odłączyć?

Senator Kazimierz Kutz określa pomysł słowem "dobrodziejstwo". Senator nie wierzy, że połączone miasta mogłyby stracić tożsamość. - To nie zlikwiduje stanu faktycznego - mówi Kutz w rozmowie z Gazetą.pl. - To będą nadal oddzielne miasta, jednak razem silniejsze.

Zdaniem senatora, dzięki utworzeniu aglomeracji miasta mogłyby tylko zyskać, m.in. przy podziale pieniędzy z Unii Europejskiej. Jak dodał, rozwiązanie części problemów na poziomie samorządów jest zbyt skomplikowane, bo "Śląsk jest dla nich za trudny".

Kutz podkreśla, że niechęć do projektu może powodować fakt, że Śląsk od dawna niesłusznie podejrzewany jest o tendencje separatystyczne, co - w jego opinii - jest kompletnie niezrozumiałe. - A gdzie mielibyśmy się odłączyć? - pyta retorycznie.

- To się po prostu od dawna prosiło. Na Śląsku jest tęsknota za tym, by aglomeracja była wspólna. Miasta razem są silniejsze, oddzielnie - słabsze - ocenia Kutz.

Durczok: Diabeł tkwi w szczegółach

Pochodzący z Katowic dziennikarz Kamil Durczok mówi, że trudno wypowiadać się na temat projektu, którego szczegółów jeszcze nie znamy. - Na razie rozmawiamy o publikacjach prasowych i komentarzach do nich. Nie wiemy, jak wyglądałyby konkretne rozwiązania, dlatego trudno się do czegokolwiek odnosić. Pułapek jest dużo - mówi.

Jego zdaniem, pomysłodawcy powołania aglomeracji przy pierwszych doniesieniach prasowych na ten temat wpadli już w jedną pułapkę. - W powszechnej opinii funkcjonuje wyobrażenie, że powstaje jedno miasto, a nie płaszczyzna dla współpracy kilkunastu samodzielnych miast - powiedział Durczok.

Jego zdaniem, jeśli inicjatywa powołania związku ma na celu rozwiązanie problemów, których dotąd nie udało się rozwiązać pojedynczym miastom, to jest sensowna i warta dyskusji. - Nie można jednak pozbawiać miast tożsamości. Nie wyobrażam sobie na przykład, by mieszkańcy Katowic i Sosnowca mogli mieć świadomość, że mieszkają w jednym mieście - powiedział Durczok.

Zdaniem Durczoka inicjatywa warta jest poparcia, jeśli wyeliminuje absurdy. - Na przykład taki, że jadąc z jednego końca aglomeracji na drugi mieszkańcy muszą kupować trzy różne bilety - mówi Durczok.

Kuczok: To kosmiczny pomysł, ale może się sprawdzić

- Dopiero do mnie dotarło, że taka inicjatywa się pojawiła. Doniesienia traktowałem jako rodzaj kaczki dziennikarskiej. Wydawało mi się to kosmicznym absurdem - mówi pisarz z Chorzowa Wojciech Kuczok. - Sądzę jednak, że gdyby taki rodzaj współpracy rzeczywiście miał zmniejszyć absurdalne podziały strefowe, to jasne, że może się sprawdzić - ocenia.

Pisarz zgadza się z Kamilem Durczokiem, że pewnych podziałów i tradycyjnego konkurowania miast, jak w przypadku Katowic i Sosnowca nie można wymazać. Jednak dla rozwijania tożsamości Śląska jako całości taki związek mógłby okazać się dobry. - Nie sądzę, aby tożsamość miast miała się w jakiś sposób zatracić. Może mieć charakter integrujący - ocenił Kuczok. - Ja i tak będę się czuł mieszkańcem Chorzowa.

mapka:
http://bi.gazeta.pl/im/4/3786/m3786354.jpg

to sa kolejne bzdury - w jednym artykule najpierw pisza ze to bedzie najwieksze miasto a potem ze beda ta zupelnie niezalezne miasta. To wkoncu bedzie to zwiazek czy jakis inny nowy twor, ktory bedzie przywlaszczal sobie budzety. To zasadnicza roznica

a to:
"ważne, że nad projektem ustawy pracować mają sami Ślązacy - parlamentarzyści i przedstawiciele władz samorządowych. - Projekt wypracowany będzie na Śląsku i przez ludzi, którzy rozumieją problemy tego regionu"
no comment
Hator
Odsylam do tresci maila, ktory wkleilem w temacie PYTANIA DO UM.

Wogole to jestem ciekawy jak beda wygladac te konsultacje spoleczne bo wydaje mi sie, ze znaczna czesc mieszkancow, gdyby uslyszala o metropolii zaglebia i jaworzna, preferowalaby rozwiazanie bardziej regionalne -> co wtedy zrobilby prezydent Podraza - czy usluchalby wole ludzi, ktorych ma reprezentowac? czy dalej propagowal idee calkowitej integracji.
no jestem ciekawy...

Krawiec slusznie zauwazyles, ze czesc wypowiadajacych sie pozytywnie o Silesii podswiadomie i blednie motywuje swe decyzje majac na mysli nieaktualna (juz chyba) koncepcje GZM.

A przeciez koncepcja GZM byla organizacyjnie ciut lepsza dla Zaglebia - a przeciez to juz tylko "martwy twór".
Silesia bardziej nas zniewala - gdyz nieoficjalnie stalibysmy sie wielka dzielnica

a teraz troche matmy. policzmy sobie glosy
Zaglebie + Jaworzno
Dabrowa = 130 tys m. => 2 glosy
Bedzin - 60 tys m -> 1 glos
Czeladz - 35 tys m. -> 1 glos
Sosnowiec - 230 tys m. -> 3 glosy
Jaworzno - 96 tys m. -> 1 glos

LACZNIE 8 glosow dla Zaglebia z Jaworznem

Slask
Katowice - 320 tys m. -> 4 glosy
Myslowice - 75 tys m. -> 1 glos
Chorzow - 115 tys m. -> 1 glos
Tychy - 131 tys m. -> 2 glosy
Swietochlowice - 55 tys m. -> 1 glos
Siemianowice Slaskie - 73 tys m. -> 1 glos
Piekary Sl - 60 tys m. -> 1 glos
Bytom - 190 tys m. -> 2 glosy
Ruda Sl - 141 tys m. -> 2 glosy
Zabrze - 192 tys m. -> 2 glosy
Gliwice - 200 tys m. (na stan 2004 choc moze byc ponizej) ale zalozmy te 3 glosy
Knurów - 40 tys m. -> 1 glos

LACZNIE 21 glosow dla miast Slaska

LACZNIE SLASK i ZAGLEBIE Z JAWORZNEM 29 glosow

Procentowo sila glosu Zaglebia 8/29 => 27,5 % glosow
Procentowo sila glosu Slaska 21/29 => 72,5 % glosow

Gdyby jeszcze chcialy do Silesii wejsc (a z racji bliskosci to nalezy im sie)
pobliski Mikolow (39 tys m. - 1 glos)
oraz Tarnowskie Gory (61 tys m - 1 glos)
to liczba glosow Slaska lacznie wynioslaby 23 glosy
Lacznie wszystkich 31 glosow
Sila glosu Zaglebia 25,9%
Sila glosu Slaska 74,1%

A teraz pytanie - czy ktos ma jeszcze jakies marzenia, ze bedziemy mieli realny wplyw na decyzje podejmowane w Silesii??
Bartek
Krawiec co Ty za bzdury piszesz ze w Dąbrowie G. cos sie poprawilo? To ze nam CH Pogoria buduja? Czy moze to ze pronox buduje fabryke telewizorow o ktorych tak naprawde nikt nic nie wie poza tym ze sie chwala ze beda na caly swiat eksportowac. Poza tym jest zle i bedzie zle w tym miescie po kadencji Lipczyka i Talkowskiego. Moze Podrazie sie cos uda, ale musi zakasac rekawy i nie patrzec na to ze "oo jestem z zaglebia to bede mial gdzies inicjatywe wojewody slaskiego" Moze to egoistyczne, ale prawda jest taka ze Dabrowa G. zajdzie dalej jako samo odzielne miasto (ewentualnie) niz razem z Sosnowcem i marginalizacja mojego miasta przez p. Gorskiego.

Nalezy jeszcze podkreslic ze podzial na inwestycje juz jest widoczny. W samym centrum Katowic planowana jest budowa 4 biurowcow o powierzchni od 15tys m^2 do ok 50tys m^2 Poza scislym centrum miasta katowic ma zostac wybudowany park technologiczny wysokich technologi gdzie juz jest kolejka firm ktore chce tam miec swoje odddzialy, centra badawcze etc. Chodza sluchy ze Vodafone chce wybudowac biurowiec tez w centrum i zatrudnic ok 1tys pracownikow do centrum badawczo-rozwojowo-uslugowego. Taka jest prawda. Dabrowa G. i Sosnowiec tak naprawde i trzeba przebolec w oczach inwestorow istnieja jako miasta gdzie mozna wybudowac jak nie fabryke to blaszane markety jak Auchan, Makro, Reale i inne cuda.

Tak wiec twoja wojna o to zeby D.G. i Sosnowiec nie przystapily do projektu Silesia legnie w gruzach.
szer
To Ty coś chrzanisz.... Zagłębie powinno utworzyć swoją metropolię bo wtedy pieniądze zagłebia idą na inwestycje w zagłebiu a nie np. w Rudzie Śląskiej. Widać lubisz dawać kase na jakieś zapadłe wiochy... Pozatym wątpie by 'hanysy' chciały dawac kase zagłębiakom którzy dla nich są istnymi wrogami... Chcą nas dla kasy... Głównie będą szły inwestycje w Katowicach, Gliwicach i innych śląsich miastach. Zagłebie na końcu... Pomyśl najpierw zanim coś napiszesz. A wspóln akomunikacja? Co to ma być? Istnieje KZK GOP który jeszce przejmuje Tramwaje Śląskie i odda udziały gminą.
vacu
QUOTE(Bartek @ Dec 12 2006, 08:46 PM) *
Nalezy jeszcze podkreslic ze podzial na inwestycje juz jest widoczny. W samym centrum Katowic planowana jest budowa 4 biurowcow o powierzchni od 15tys m^2 do ok 50tys m^2 Poza scislym centrum miasta katowic ma zostac wybudowany park technologiczny wysokich technologi gdzie juz jest kolejka firm ktore chce tam miec swoje odddzialy, centra badawcze etc. Chodza sluchy ze Vodafone chce wybudowac biurowiec tez w centrum i zatrudnic ok 1tys pracownikow do centrum badawczo-rozwojowo-uslugowego. Taka jest prawda. Dabrowa G. i Sosnowiec tak naprawde i trzeba przebolec w oczach inwestorow istnieja jako miasta gdzie mozna wybudowac jak nie fabryke to blaszane markety jak Auchan, Makro, Reale i inne cuda.

Tak wiec twoja wojna o to zeby D.G. i Sosnowiec nie przystapily do projektu Silesia legnie w gruzach.

A nawet jeśli to wszystko się spełnie to myślisz, że w Silesii będziemy się szybko rozwijać? IMHO będzie to polegało na wrzuceniu naszej cegiełki do "wspólnego" koszyka...

Poza tym z tymi biurowcami to ja bym nie przesadzał, słyszałem, że o miejsca w ING specjalnie bitwy nie było, tego biurowca obok nie było komu dokończyć, z UniCentrum (czy jak to się tam nazywa teraz) też na początku było tak, że nie było na to chętnych. Także to że MA BYĆ to czy tamto to bym ostrożnie patrzał.
:)
wiele znaków zapytania bo informacje sprzeczne a projekt w bardzo wczesnej fazie.
Jeśli wszystko będzie już jasne zrobimy oczywiście drugą sondę (dlatego lepiej ją mieć tutaj osobno)

dyskusję proszę toczyć dalej w wątku -> http://www.dabrowa-gornicza.org/index.php?showtopic=548
Bartek
QUOTE(vacu @ Dec 12 2006, 09:13 PM) *
A nawet jeśli to wszystko się spełnie to myślisz, że w Silesii będziemy się szybko rozwijać? IMHO będzie to polegało na wrzuceniu naszej cegiełki do "wspólnego" koszyka...


Wez pod uwage ze ja nie pisze o tym ze jestem w 100% za tym zeby wejsc do tego calego projektu. Dla mnie chorym pomyslem jest wlasnie tworzenie dwoch oddzielnych "metropoli" ktore beda miedzy soba walczyc jak lwy poprzez sciaganie inwestycji jak i dotacji z UE. Niestety tracic bedziemy my jako zwiazek zaglebiowski (taka moja nazwa) bo Katowice maja renome i sa ropoznawalne, a D.G czy Sosnowiec? Niestety nie. Dlatego po przeczytaniu wszystkich watkow na tym forum jak i innych jestem za opcja, albo wchodzimy do projektu Silesia, albo zostajemy tak jak dzis czyli oddzielne miasto bez zobowiazan wobec miast Zaglebiowskich czy Slaskich. Najciekawsze jest rowniez to ze wy juz piszecie ile procent udzialu beda miec poszczegolne miasta w "radzie Silesi", a tak naprawde to nikt nic nie wie i kazdy tylko przypuszcza.

QUOTE(vacu @ Dec 12 2006, 09:13 PM) *
Poza tym z tymi biurowcami to ja bym nie przesadzał, słyszałem, że o miejsca w ING specjalnie bitwy nie było, tego biurowca obok nie było komu dokończyć, z UniCentrum (czy jak to się tam nazywa teraz) też na początku było tak, że nie było na to chętnych. Także to że MA BYĆ to czy tamto to bym ostrożnie patrzał.


Bitwy o ING? Przeciez od poczatku inwestycja byla planowana w Katowicach. Sasiedni budynek "Chorzowska 50" moze mial male problemy z wykonawca, ale na szczescie wszystko sprawnie poszlo i jest to biurowiec klasy A w ktorym nie ma miejsc. Altus (czyli dawny UniCentrum) rowniez juz jest zajety w 99% Dlatego sa tak ogromne plany na budowe tylu biurowcow przez firmy z Polski, Usa czy Izraela - nawet sa juz dzialki sprzedane. Zapomnialem jeszcze napisac o 13 pietrowych hotelu kolo budynku RMF FM.

Piszesz rowniez ze nie ma chetnych, otoz sa chetni ale na powierzchnie biurowce w budynkach klasy A czyli najwyzszej ktorej w Katowicach jak i zreszta w calym regionie brakuje.
szer
Dokładnie jak przedmówca ~vacu. Po co nam w mieście niepotrzebne inwestycje jak w Katowicach(niedokończone biurowce które co chwila widać). Pozatym spójrz w spis projektów na śląsku. Zauważysz że większość to Katowice i rdzenny śląsk czyli jak by nie spojrzeć szwaby.

Może nie lubię Śląska (wróć nie lubie mieszkańców którzy uważają się za lepszych, a my Zagłebiacy jesteśmy jakimiś produktami ubocznymi), ale nie mam nic przeciwko ich metropolii. Niech mają swoją a my swoją. Nie chce by Zagłębiacy wyrzucali pieniądze w błoto! I jeśli Ci nie wystarcza inwestycja fabryki telewizorów LCD lub CH Pogoria to czego Ty oczekujesz? W Dąbrowie to wystarcza i niepotrzeba więcej w tak krótkim czasie. Nie można dostać zbyt dużo naraz bo nie bedziemy umieli tego wykożystać. Miasto się rozwija, nie ma już tylko Huty Katowice. Nie wiem jak w Sosnowcu, inwestycje są i nie warto nażekać.



PS. Co do Twoich biurowców. Wytłumacz mi na kiego boba takie w DG? Myślsiz że też będą zapychane? Napewno sprowadza się odrazu wielkie firmy, koncerny ktorzy wykupią w nich miejsca. Widać tak jak inni napaliłeś się na ten projekt...
Bartek
QUOTE(szer @ Dec 12 2006, 09:08 PM) *
To Ty coś chrzanisz.... Zagłębie powinno utworzyć swoją metropolię bo wtedy pieniądze zagłebia idą na inwestycje w zagłebiu a nie np. w Rudzie Śląskiej. Widać lubisz dawać kase na jakieś zapadłe wiochy... Pozatym wątpie by 'hanysy' chciały dawac kase zagłębiakom którzy dla nich są istnymi wrogami... Chcą nas dla kasy... Głównie będą szły inwestycje w Katowicach, Gliwicach i innych śląsich miastach. Zagłebie na końcu... Pomyśl najpierw zanim coś napiszesz. A wspóln akomunikacja? Co to ma być? Istnieje KZK GOP który jeszce przejmuje Tramwaje Śląskie i odda udziały gminą.


Otoz wlasnie po tej wypowiedzi jestem w 100% przekonany ze problem nie lezy po stronie ekonomicznej, a po stronie mentalnosci osob ze hanys nie dla gorolowi i vice versa. To jest chore podejscie i poki tego nie wyleczy sie nic sie nie zmieni w tym naszym regionie.


Prawda jest taka ze projekt nawet nie raczkuje, a wy juz snujecie plany i powtarzacie ploty ze kasa bedzie szla na biedne miasta jak Ruda Slaska czy Bytom. Poczekajmy do pierwszych informacji, a pozniej mozna sie sprzeczac co i jak.
szer
Ja nie mam nic do hanysów. Mogą żyć własnym światem ale po co mieszać w to nas?
Bartek
QUOTE(szer @ Dec 12 2006, 09:35 PM) *
Dokładnie jak przedmówca. Po co nam w mieście niepotrzebne inwestycje jak w Katowicach(niedokończone biurowce które co chwila widać). Pozatym spójrz w spis projektów na śląsku. Zauważysz że większość to Katowice i rdzenny śląsk czyli jak by nie spojrzeć szwaby.


Raptem jeden biurowiec ktory po nowym roku ma zostac ukonczony. Tak samo hotel Silesia (kolo empika ten zielony) dzialac tylko bedzie do 15 grudnia, pozniej bedzie jego wyburzanie i na jego miejscu ma powstac biurowiec+hotel.

QUOTE(szer @ Dec 12 2006, 09:35 PM) *
Może nie lubię Śląska (wróć nie lubie mieszkańców którzy uważają się za lepszych, a my Zagłebiacy jesteśmy jakimiś produktami ubocznymi), ale nie mam nic przeciwko ich metropolii.


W moim biurze 80% to slazacy, 10% zaglebiacy+10% to ludzie m.in z Wroclawia i Warszawy. Nigdy nie uslyszalem od Slazaka ze jestem gorszy od nich bo sa hanysami. Powtarzasz chore tezy ktore glosza albo typowe wiesniaki, ciemny moherowy lud czy ooby ktore zyja tylko tym co przeczytaja w gazecie.

QUOTE(szer @ Dec 12 2006, 09:35 PM) *
Niech mają swoją a my swoją. Nie chce by Zagłębiacy wyrzucali pieniądze w błoto! I jeśli Ci nie wystarcza inwestycja fabryki telewizorów LCD lub CH Pogoria to czego Ty oczekujesz? W Dąbrowie to wystarcza i niepotrzeba więcej w tak krótkim czasie. Nie można dostać zbyt dużo naraz bo nie bedziemy umieli tego wykożystać. Miasto się rozwija, nie ma już tylko Huty Katowice. Nie wiem jak w Sosnowcu, inwestycje są i nie warto nażekać.


Skoro dla Ciebie priorytetem inwestycji w miescie jest Centrum Handlowe i fabryka to gratuluje podejscia do sprawy.
szer
Nic nie rozumiesz. Dla mnie to nie jest priorytet. Chodzi o to by wszystko było robione stopniowo a nie naraz. Zauwaz co by było gdyby w DG zaczęto budować 4 fabryki, 3 biurowce, 3 hotele. Mają szanse przetrwać? Tylko przemysł...


I nie tweirdze że wszystkie hanysy nas nie lubią. Napewno znajdą się tacy co nie mają nic przeciwko temu. Ale zawsze znajdą się tacy którzy nas nie lubią....zauwaz to.
Bartek
QUOTE(szer @ Dec 12 2006, 09:44 PM) *
Nic nie rozumiesz. Dla mnie to nie jest priorytet. Chodzi o to by wszystko było robione stopniowo a nie naraz. Zauwaz co by było gdyby w DG zaczęto budować 4 fabryki, 3 biurowce, 3 hotele. Mają szanse przetrwać? Tylko przemysł...


To skoro nie jest priorytet to jak mozna zaliczyc CH pogoria to duzego wplywu na nasze miasto? :/

Racje masz tylko z biurowcami i hotelami bo takie prze znajblizsze 10 nie powstana w naszym miescie i mozemy sobie marzyc o takim jak np. Chorzowska 50.

Natomiast fabryki zawsze moga produkowac co innego ;-) Ale to juz OT.
:)
QUOTE(Bartek @ Dec 12 2006, 09:36 PM) *
Prawda jest taka ze projekt nawet nie raczkuje, a wy juz snujecie plany i powtarzacie ploty ze kasa bedzie szla na biedne miasta jak Ruda Slaska czy Bytom. Poczekajmy do pierwszych informacji, a pozniej mozna sie sprzeczac co i jak.


no to chyba jest jasne ze nie bedzie szla odwrotnie, bo nawet nie byloby z czego. A jesli kasa ma nie isc to po to cale to zamieszanie?
Na samo wspolne zarzadzenie i koordynacje wystarczyloby po max kilkaset tysiecy od poszczegilnych miast.
Bartek
QUOTE(szer @ Dec 12 2006, 09:44 PM) *
I nie tweirdze że wszystkie hanysy nas nie lubią. Napewno znajdą się tacy co nie mają nic przeciwko temu. Ale zawsze znajdą się tacy którzy nas nie lubią....zauwaz to.


No to raz piszesz ze nie lubia, raz ze nie wszyscy co potwierdza ze nie jestes zdecydowany nt. swoich pogladow. Prawda jest taka ze w kazdym kraju tak jest ze dana kultura nie lubi innej i maja malutkie czy tez wieksze wojny. U nas w regionie na szczescie tak naprawde to wojna polega na pyskowce w sieci, a gdy spotka sie hanys z gorolem to nic sie nie dzieje.


QUOTE(:) @ Dec 12 2006, 09:48 PM) *
no to chyba jest jasne ze nie bedzie szla odwrotnie, bo nawet nie byloby z czego. A jesli kasa ma nie isc to po to cale to zamieszanie?
Na samo wspolne zarzadzenie i koordynacje wystarczyloby po max kilkaset tysiecy od poszczegilnych miast.



Otoz to. Przeciez nikt nie powiedzial ze kazde miast bedzie oddawac caly budzet do wspolnej kasy i pozniej beda rozdzielane ktore miasto ile dostanie. Moze byc tak ze trzeba bedzie wplacac okreslony % od budzetu i bogate miasta beda placic wiecej, biedne mniej. Jak dla mnie najbardziej sensowne podejscie.
:)
QUOTE(Bartek @ Dec 12 2006, 09:48 PM) *
To skoro nie jest priorytet to jak mozna zaliczyc CH pogoria to duzego wplywu na nasze miasto? :/


nie mam wiecej pytan jesli myslisz ze budowa CH Pogoria nie bedzie miala duzego wplywu

i zeby nie bylo watpliwosci - nie zgadzam sie z tym co napisal szer - ze to + 1 fabryka wystarczy

i tez zeby nie bylo watpliwosci - to mam bardzo wielu kolegow rozrzuconych po calym GOPie (glownie ze studiow) :)
czesc nawet wyraznie zaciaga po slasku tongue.gif
Bartek
QUOTE(:) @ Dec 12 2006, 09:55 PM) *
nie mam wiecej pytan jesli myslisz ze budowa CH Pogoria nie bedzie miala duzego wplywu


Oczywiscie mam nadzieje ze sie myle ;-) Ale wiesz, wielke nadzieje ludzie z Katowic mieli gdy sie SCC budowalo, a teraz wielka kupa i chetnie bym tam chcieli trawe ;-)

Osobiscie twierdze ze zadne centrum handlowe tego typu (blaszak 2 pietrowy) nie powinien byc w scislym centrum miasta. Ale co zrobic, skoro nasze miasto nie potrafilo wymusic na inwestorze czegos lepszego chociaz szklanych okien od sotrny ul. Sobieskiego to nic innego myslec nie moge.

Podkresle jeszcze raz! mam nadzieje jednak ze sie myle i budynek bedzie wygladal naprawde ladnie i wykonczenie rowniez bedzie na poziomie europejskim skoro buduja sie w centrum miasta...
pulsatilla1214
Mały off-topic

Bartek:

QUOTE
U nas w regionie na szczescie tak naprawde to wojna polega na pyskowce w sieci, a gdy spotka sie hanys z gorolem to nic sie nie dzieje.


Wiesz, kiedyś na Dąbrówce czekając na autobus w kierunku Zagłębia (to był mój grzech wink.gif ) wracając z TTW dostałem z kastetu tak, że byłem zszywany na pogotowiu w Dąbrowie koło Merkurego (jak tylko wysiadłem z autobusu). Zresztą oczywiście rzekomo dlatego,że jestem ze Środuli (ktoś wie zresztą skąd taka nienawiść do Środuli na Dąbrówce w Katowicach? ja nie wiem...), żadne tłumaczenia sensu nie miały.

Tak więc z tym pacyfizmem Ślązaków to nie przesadzaj wink.gif
Bartek
QUOTE(pulsatilla1214 @ Dec 12 2006, 10:08 PM) *
Mały off-topic

Bartek:



Wiesz, kiedyś na Dąbrówce czekając na autobus w kierunku Zagłębia (to był mój grzech wink.gif ) wracając z TTW dostałem z kastetu tak, że byłem zszywany na pogotowiu w Dąbrowie koło Merkurego (jak tylko wysiadłem z autobusu). Zresztą oczywiście rzekomo dlatego,że jestem ze Środuli (ktoś wie zresztą skąd taka nienawiść do Środuli na Dąbrówce w Katowicach? ja nie wiem...), żadne tłumaczenia sensu nie miały.

Tak więc z tym pacyfizmem Ślązaków to nie przesadzaj wink.gif



Jasne ze sie trafiaja wyjatki, ale to ze dostales z kasteta nie potwierdza to ze kazdy Slazak chodzi z kastetem w kieszeni ;-) Tak samo mozna mowic o mieszkancach naszego miasta bo pare lat temu dostalem po ryju tylko dlatego ze jestem z Manhattanu, a ich bylo 3 a ja sam kolo reala. Nie robie z tego tragedi, stalo sie i tyle. Zdarza sie ;-)

Podkreslam w kazdym spoleczenstwie sa wyjatki i nic tego nie zmieni. Dlatego ja jako osoba ktora tak naprawde nie czuje pogardy do Slazaka, Warszawiaka czy Krakowiaka i dziwie sie ze jeszcze tego typu podzialy istnieja w naszym spoleczenstwie. Przykre.
Hator
ale tu nie chodzi o to ze sie niby nie lubimy tylko o to, ze ta aglomeracja (wg mnie) bedzie tylko z korzyscia dla tych wiekszych - jak Kat. Gliwice, Sosnowiec, Tychy (??). W przypadku, gdy bedzie kazde miasto bedzie ladowac spory % swego budzetu - a decyzje beda podejmowane centralnie np o modernizacji infrastruktury, o wybudowaniu tam czy siam drogi, wspomozeniu strategicznego projektu dla danego miasta, zlikwidowaniu oddzialu pogotowia tam a przeniesienia go gdzie indziej itp. to tylko na tym stracimy. Wszelkie oddelegowanie decyzji z dala od miejsca problemu wplywa niekorzystnie na jakosc tej decyzji-chyba to jest logiczne. A juz sam fakt takiego a nie innego traktowania zaglebia, czestochowy i okolic, czy podbeskidzia przez sejmik woj. tylko te teze potwierdza.

gdyby tu tylko chodzilo o prestiz poprzez przyciaganie inwestorow to ok - bo przeciez sam inwestor nie lokuje kasy tylko dlatego, ze cos sie nazywa Warszawa, Gdansk, Katowice tylko jest to poprzedzone solidna i rzetelna (z reguly biggrin.gif) analiza finansowa. 2 mln Silesia to juz niezla promocja regionu - wtedy to inwestor sam zdecyduje o dokladnej lokalizacji, a wygra miasto o lepszej ofercie. Takze do tego faktu nic nie mam.

Tak naprawde z tym ZJZM (wg mnie) chodzi o wypromowanie swego regionu - ale jako wlasnej marki, miejsca - o wspoldzialanie, ktore bedzie tylko i wylacznie koncentrowac sie na rozwiazywaniu problemow obszarow zaglebia itp.
Nic nie mam do Slaska...
...ale swoje pieniadze i nasze problemy wole by byly rozwiazywane na miejscu, w Zaglebiu. Wtedy nie bede sie martwic o jakies ukryte dzialania jednych wobec drugich i nikt z nikim nie bedzie mial problemu/animozji itp.
Bathurst
Dzisiaj miałem przyjemność porozmawiać o "Silesi" z rodowitą Warszawianką. Jadąc przez centrum "naszej" Silesi czyli"przez "dawne Katowice" zapytała:" Co Pan myśli o tworzcej się metropolii?. Przedstawiłem swoje zdanie mówiąc o obawach dotychących podziału środków finansowych, wyraziłem daleko posunięty dystans w kwestii skuteczności zarządzania takim tworem. Mądra pani odpowiedziała ( tonem oczywiście wszystkowiedzącym) że ona nie widzi problemu bo u niej w Warszawie to jakoś nie zauważyła żeby środki finansowe były niesprawiedliwie dzielone i że u nas napewno będzie tak samo biggrin.gif . Argument o pomijaniu nas Zagłębiaków przez władze wojewódzkie w Katowicach potraktowała jako pewną moją dziecinną fanaberię wynikającą z mojej zaciankowatości...szkoda gadać.Tak ta sprawa wygląda dla ludzi z zewnątrz (media krajowe zrobiły swoje) :angry
Hator
proponuje zlookac podobny temat na forum sosnowca
1 podstrona to ogolne teksty, ale juz na 2 zaczynaja sie ciekawe wypowiedzi
zachecam do lektury
http://www.forum-sosnowiec.pl/viewtopic.ph...74&start=15
pozdr
kwintosz
Się narobiło dymu wokół tego tematu, tylko spokojnie panowie bo atmosfera gęstnieje a póki co nie ma się o co spierać.

Tak naprawdę w tym wszystkim póki co nic nie jest pewne. To media wykreowały to jak miałoby to funkcjonować. A jakby to miało wyglądać naprawdę, trzeba poczekać do ukazania się na światło dzienne jakiegoś wstępnego projektu.

Patrząc realnie na możliwości Śląska i Zagłębia, nie mamy szans na podjęcie walki przez najbliższe lata w tej kwestii. Dlatego ważne jest abyśmy, najpierw zajeli się swoimi problemami, których jest u nas masa. Jeśli wstąpienie do takowego związku, miałoby nam zabrać sporą część naszego budżetu, który można by spożytkować na rozwój DG, to nie sądze by na dobre wyszło nam uczestnictwo w tym projekcie. Nie możemy patrzeć na to że jakieś inne miasta na tym związku zyskają. Jeśli mamy do niego wstąpić, musi się to wiązać z korzyściami dla DG i mieszkańców.
Często pada argument o komunikacje, przyciąganie inwestycji.. a czy teraz jest z tym tak źle? Do poprawy komunikacji w naszym regionie wcale nie potrzeba takiego "tworu", przyciągać inwestycję możemy równie dobrze co Katowice, ba.. mamy wiele terenów w znakomitej lokalizacji, trzeba tylko o to zadbać by to pokazać. Sami widzicie, jak traktuje się Zagłębie, Podbeskidzie i okolice Częstochowy w naszym województwie przy podziale pieniędzy. Tak czy siak, teraz też musimy usilnie walczyć o to by coś wyszarpać chodźby DTŚ. Owszem brakuje nam uczelnii wyższych, miejsc dobrych dla rozwoju nowoczesnych technologii, zaplecza ale myślę, że i takie problemy są do przezwyciężenia w pewnym okresie czasu. Właśnie teraz gdy Huta K., koksownia nie przeżywają już takich problemów jak niegdyś, sprowadzają się do nas coraz to nowe firmy dając miejsca pracy, należy pójść za ciosem. Gminy Zagłębiowskie powoli zaczynają ożywać. Współpraca z innymi gminami Zagłębiowskimi, miałaby tą zaletę, że każda inwestycja, chodźby w ościennych miastach, powodowała by także zyski dla nas. Bo raczej trudno mówić o jakimś większym zysku z budowy DTŚ do Zabrza dla Dąbrowy, poza łatwiejszym dojazdem, z którym i tak nie jest tak źle teraz.
Jeśli ten projekt miałby być skokiem na nasz budżet, trzeba to głośno powiedzieć i zaprostestować. Każda forma współpracy, dająca takie same przywileje i zyski dla poszczególnych miast będzie dobra, tylko czy jest coś takiego możliwe??

Ciekaw jestem, jakby władze rozwiązały problem, gdyby większość społeczeństwa naszego miasta nie popierały takiego pomysłu. Czy na siłę by nas tam ciągneli, byle nie stać z boku??
:)
przypomne jeszcze ze kilka lat temu byly robione jakies badania i wynikalo z nich ze Katowice i DG maja najwiekszy potencjal rozwojowy. Reszta GOPu wypadla tam wtedy zle
Mick
Pytania są tendencyjne !! :)
Hator
takie male uwagi
QUOTE(kwintosz @ Dec 12 2006, 11:40 PM) *
Często pada argument o komunikacje, przyciąganie inwestycji.. a czy teraz jest z tym tak źle?

ja tego nie zauwazylem biggrin.gif - kazdy tutaj wlasnie pisze ze rozw komunikacyjne i przyciagania inwestycji (ksse) to kwestie, ktore sa juz zalatwione. Choc tutaj Silesia dodatkowo moglaby zwiekszyc range i rozpoznawalnosc terenu wsrod inwestorow-wypadaloby to szczerze przyznac i uznac za spory +.

QUOTE(kwintosz @ Dec 12 2006, 11:40 PM) *
Współpraca z innymi gminami Zagłębiowskimi, miałaby tą zaletę, że każda inwestycja, chodźby w ościennych miastach, powodowała by także zyski dla nas. Bo raczej trudno mówić o jakimś większym zysku z budowy DTŚ do Zabrza dla Dąbrowy, poza łatwiejszym dojazdem, z którym i tak nie jest tak źle teraz.

ten latwy dojazd dla nas mieszkancow moze nie ma takiego duzego znaczenia (jak to pisze kwintosz, ze juz teraz nie jest zle), ale zobaczcie jak ogromne znaczenie ma dla przedsiebiorcow (dla nich dopiero teraz robi sie "dobrze" - kto poruszal sie po ciasnych 1kierunkowych ulicach zabrza, byotmia, katowic, chorzowa, gliwic wie o co chodzi). Zreszta DTS to wszelakorozumiany "kregoslup aglomeracji GOPu" - zwlaszcza dla "ciasnych" miast Slaska - i trudno tu by sie nie cieszyc z rozbudowy tej drogi nawet w Zabrzu czy Gliwicach.

PS odnosnie poparcia p. Podrazy dla tego rodzaju rozwiazan ogolno-slasko-zaglebiowskich to bylo juz to widac na czacie wyborczym.

z reszta tekstu kwintosza sie zgadzam w pelni :)
pozdr
Zibar
QUOTE
Kliknij, aby zobaczyć załącznik
Supermiasto Śląsk: Skazani na wielkość
dziś
Kliknij, aby zobaczyć załącznik
Marszałek, wojewoda i trzej prezydenci w redakcji DZ mówili o konieczności przekształcenia siedemnastu miast w jeden organizm. Najpierw celowy związek komunalny z dużym budżetem i sporymi uprawnieniami, umocowany specjalną ustawą górnośląską a w dalszej przyszłości zamiast siedemnastu, jedno wielkie miasto (2,2 miliona mieszkańców) większe od Warszawy - to plan, jaki wczoraj podczas debaty w redakcji DZ nakreśliły osoby odpowiedzialne za region.

Wczoraj o pomyśle ogłoszonym przez przez DZ - połączenia największych miast w sercu województwa śląskiego, rozmawiali w naszej redakcji: marszałek województwa śląskiego - Janusz Moszyński, wojewoda śląski - Tomasz Pietrzykowski i prezydenci trzech największych miast - Piotr Uszok z Katowic, Zygmunt Frankiewicz z Gliwic oraz Kazimierz Górski z Sosnowca.

- Nie mamy innego wyjścia, bo w pojedynkę nikt z nas nie wygra konkurencji z Poznaniem, Wrocławiem czy Krakowem - mówili nasi goście. - Jeśli chcemy liczyć się w kraju, musimy się zjednoczyć.

Politycy i samorządowcy chcą przede wszystkim odpolitycznić całą inicjatywę, o której po naszej publikacji zrobiło się głośno w kraju, i uzyskać dla niej wsparcie społeczne.

- Bez zgody i akceptacji mieszkańców nie ruszymy z miejsca - mówi Piotr Uszok, prezydent Katowic.

Wczoraj nasi goście, niemal na wyścigi, przedstawiali dowody na to, że integracja jest po prostu konieczna.

- Nasze miasta ogrywa na przykład Wrocław, bo chwali się, że ma 3 teatry, co imponuje potencjalnym inwestorom. My w regionie, w sumie, mamy 15 teatrów, ale kto o tym wie? - pytał marszałek Moszyński.

Skandalem jest też przeniesienie do Krakowa centrali firmy energetycznej Enion - Śląsk, nasze województwo główny producent energii w kraju zostało w ten sposób pozbawione wpływu na tę strategiczną dziedzinę gospodarki.

- Nawet w sprawie przeniesienia słupa o dwa metry muszę pisać listy do Krakowa, a procedury wloką się miesiącami - narzeka Kazimierz Górski, prezydent Sosnowca.

Rozdrobnione i czasami sztucznie podzielone miasta Śląska i Zagłębia coraz bardziej tracą dystans, nie tylko do Warszawy, ale także do Gdańska czy Poznania. Wojewoda Tomasz Pietrzykowski zapewnił, że oddaje do dyspozycji autorów projektu specjalnej ustawy górnośląskiej cały swój aparat prawny.

- Mam nadzieję, że prace uda zakończyć się wiosną - stwierdził wojewoda.
--------------------------------------------------------------------------------
Wczoraj do naszej redakcji zaprosiliśmy pięć osób, które naszym zdaniem mogą mieć największy wpływ na przygotowanie specjalnej ustawy górnośląskiej, pozwalającej 17 dużym miastom naszego województwa najpierw na wspólne działania, a potem na połączenie w jeden organizm administracyjny. Naszymi gośćmi byli gospodarz województwa – marszałek Janusz Moszyński, wojewoda śląski Tomasz Pietrzykowski oraz trzech prezydentów największych miast regionu – Piotr Uszok z Katowic, Zygmunt Frankiewicz z Gliwic oraz Kazimierz Górski z Sosnowca.

Dziennik Zachodni: Ustalmy najpierw czym powinno być Supermiasto od Dąbrowy Górniczej po Gliwice; komunalnym związkiem celowym czy też nowym, jednolitym tworem administracyjnym?

Tomasz Pietrzykowski:

Jestem gotów rozmawiać o każdej z tych koncepcji, pod warunkiem, że będą one cieszyć się poparciem społecznym. Już odnoszę wrażenie, że do zaakceptowania jest pomysł szerokiego związku celowego. Jeśli chodzi o utworzenie jednego miasta - to będzie to o wiele trudniejsze, a przede wszystkim bardzo rozciągnięte w czasie.

Zygmunt Frankiewicz:

My, jako prezydenci miast, poświęciliśmy już tematowi związku aglomeracyjnego masę czasu i pracy. Przypominam, że istnieje już Górnośląski Związek Metropolitalny, teraz dyskutujemy o jego formule i kompetencjach. Należy do niego 14 miast na prawach powiatów grodzkich. Trzeba wziąć pod uwagę nie tylko korzyści - ale przewidywać też kłopoty. Miasto z ponad 2 milionami mieszkańców na pewno będzie bardzo trudne do zarządzania - dlatego proponuję, aby proces przekształceń był ewolucyjny. Wtedy, po latach, gładko możemy przejść nawet do utworzenia wspólnego, wielkiego miasta.

Kazimierz Górski:

Na razie na pewno nie dojrzeliśmy do jednego, wspólnego miasta. Musimy zacząć od budowy silnego związku komunalnego. Bez tego nie ruszymy z miejsca. Reszta Polski, a zwłaszcza stolica wciąż postrzegają nas jako kilkanaście wielkich miast, które różnią się od innych tylko tym, że są blisko siebie. To nasza słabość. Jak telewizja pokazuje wyniki wyborów samorządowych, to ogłasza wyniki z Białegostoku czy Lublina, ale nie od nas. Jeśli nie połączymy sił, w dalszym ciągu spychani będziemy na margines i bezskutecznie ścigać będziemy się w pojedynkę z Wrocławiem czy Poznaniem.

Piotr Uszok:

Przede wszystkim na wszelkie działania restrukturyzacyjne musimy mieć pozwolenie społeczne. Nowy twór - związek aglomeracyjny, musi mieć również usankcjonowanie prawne - czyli specjalną ustawę górnośląską. Na jej podstawie moglibyśmy czerpać dodatkowe dochody na zadania ponadgminne. Sądzę jednak, że związek gminny to tylko środek do prawdziwego celu - którym powinno być utworzenie jednego wielkiego miasta.

DZ: Klucz do sukcesu leży jednak w ręku was - samorządowców, prezydentów wielkich miast. Czy jesteście panowie gotowi na oddanie części władzy i samoograniczenie kompetencji?

Janusz Moszyński:

Oczywiście. Sam od początku kibicuję i wspieram tę inicjatywę. Na razie, jako marszałek, mam tak gigantyczne kompetencje, że bardzo chętnie podzielę się władzą. Sam wyrosłem z samorządu lokalnego - byłem wiceprezydentem Gliwic i doskonale znam ten problem także od tej strony. Na pewno partner, który będzie reprezentował całą aglomerację tylko pomoże a nie zaszkodzi mi w pracy.

Piotr Uszok: Z mojego punktu widzenia ambicje osobiste nie mają żadnego znaczenia. Celem strategicznym powinno być dobro całego regionu i jego mieszkańców. Już teraz, gdy jestem za granicą, promuję przecież nie tylko Katowice, ale cały Śląsk. Jak będę miał pod sobą mniej dyrektorów, mniej decyzji, to będę miał mniej odpowiedzialności i wreszcie trochę więcej czasu dla siebie i rodziny.

Kazimierz Górski: W tej chwili odpowiedzialność i obciążenie prezydentów miast na prawach powiatów są ogromne. Ja osobiście bez żalu pożegnam się z niektórymi kompetencjami, pod warunkiem, że przejmie je ode mnie ktoś obliczalny i kompetentny.

DZ: Jakie kompetencje powinien mieć taki związek komunalny?

Zygmunt Frankiewicz: Oczywiście powinien przejąć dzisiejsze zadania KZK GOP. Oprócz tego powinien przejąć część planowania przestrzennego, opracowanie strategii rozwoju, zarządzanie drogami i koordynację wielkich inwestycji finansowanych ze środków Unii Europejskiej. Oprócz tego musimy wreszcie uruchomić w regionie szkoły międzynarodowe, bo dzieci zagranicznych inwestorów nie mają się u nas gdzie uczyć, co - wbrew pozorom - jest ogromnym problemem. Dlatego często przedstawiciele biznesu mieszkają na przykład w Krakowie, gdzie są takie szkoły. To cele najbardziej elementarne - do kolejnych, z czasem, będziemy dojrzewać.

Tomasz Pietrzykowski: Te kompetencje wskaże samo życie. Powinny one być jednak jak największe - w wielkiej części muszą dotyczyć na przykład promocji regionu. Każde z naszych wielkich miast, samodzielnie niewiele może - w zespole skutek działań promocyjnych będzie o wiele większy.

Janusz Moszyński: Też jestem zwolennikiem dużych kompetencji dla takiego związku - ale niestety boję się jednego. Już przed wojną mawiano, że nikt nie jest pewien zdrowia i majątku, gdy w Warszawie Sejm obraduje. Mówiąc wprost obawiam się, że posłowie będą mieli zakusy na ręczne sterowanie takim związkiem, chociażby poprzez przepływ pieniędzy.

DZ: Najwięcej emocji - jak na razie - budzi nazwa Supermiasta. Czy macie panowie w tej sprawie jakieś propozycje?

Zygmunt Frankiewicz: Pan wojewoda ma bardzo dobry pomysł - Aglomeracja Śląska albo Śląsk. Taka prosta, czytelna nazwa na pewno nie będzie budzić niczyich emocji.

DZ: Panie prezydencie, czy Zagłębiacy przełknął taką nazwę?

Kazimierz Górski: Na pewno mieszkańcy Sosnowca czy Dąbrowy Górniczej woleliby, abyśmy mówili o związku śląsko-zagłębiowskim. Na razie jednak kwestia nazwy jest wtórna. Najważniejsza jest sama sprawa. Te animozje śląsko-zagłębiowskie, które ma pan chyba na myśli - na naszych oczach zanikają.

Tomasz Pietrzykowski: Podstawowym kryterium przy wyborze nazwy musi być marka. Nazwa musi być krótka, zrozumiała i czytelna. Górnośląski Związek Metropolitalny przecież nikomu nic nie mówi...

Piotr Uszok: Nie wyważajmy otwartych drzwi. Mamy utrwaloną markę stolicy regionu - Katowic. Proszę nie posądzać mnie o partykularyzm, ale Katowice byłyby najlepszą nazwą. Takie przykłady, w skali świata można mnożyć. Wiele aglomeracji nosi nazwę pochodzącą od jednego z miast.

Tomasz Pietrzykowski: Hola, hola panie prezydencie. Przecież nazwa Zagłębie Ruhry nie wywodzi się od żadnego z miast tego regionu. Dyskusję na temat nazw przesuńmy może na później.

Janusz Moszyński: Rozumiem, że prezydent Katowic nie może złożyć innej propozycji. Uważam jednak, że marka Śląsk jest w Europie lepiej rozpoznawalna niż same Katowice.

DZ: Czy nowa ustawa może objąć więcej miast, jak wspominana "siedemnastka". Mamy masę e-maili od mieszkańców Mikołowa czy Tarnowskich Gór, którzy nie chcą znaleźć się na marginesie...

Tomasz Pietrzykowski: W tej chwili dopóty, dopóki nie ma ustawy górnośląskiej, członkami Górnośląskiego Związku Metropolitalnego mogą być tylko miasta na prawach powiatu, co - tymczasem - wyklucza z tego grona takie miejscowości, jak Będzin, Knurów i Czeladź. To jednak tylko kwestia tymczasowa. Mam nadzieję, że ustawa za chwilę otworzy drzwi także dla innych.

Zygmunt Frankiewicz: Myślę, że lista członków związku powinna zamknąć się na tej "siedemnastce". Nie jestem zwolennikiem rozszerzenia listy miast. Myślę, że obecnie jest ich dokładnie tyle, ile potrzeba.

Janusz Moszyński: Także jestem tego zdania. Jeśli zaczniemy przyjmować każdego chętnego, to za chwilę sięgniemy po tereny zamorskie.

DZ: Kiedy gotowy będzie projekt ustawy górnośląskiej?

Tomasz Pietrzykowski: Najszybciej, jak to będzie możliwe. Boję się, że sprawa nie będzie łatwa. Przed nami bowiem są ukryte miny.

Zygmunt Frankiewicz: Tak - bo musimy przejść na temat rozmów dotyczących szczegółów technicznych. Finansowanie i sama struktura zawsze budzą największe kontrowersje.

Janusz Moszyński: Przede wszystkim apeluję w tej sprawie o spokój i cierpliwość. Pośpiech w tej sprawie na pewno nie jest wskazany.

Kazimierz Górski: Najważniejsze jest to, że w ogóle o tym rozmawiamy. Co do szczegółów na pewno się porozumiemy.

Piotr Uszok: Nie mam żadnych wątpliwości, że taka ustawa powstanie. To tylko kwestia czasu.

------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Może być pięknie...

Jestem zwolennikiem utworzenia megamiasta Śląsk albo Silesia, jak kto woli. Zapoczątkowana przez DZ debata zaczyna jednak dryfować w złym kierunku. Już drugi raz próbujemy zjednoczyć polityków i samorządowców wokół tego tematu, bo na utworzeniu przeszło 2-milionowej aglomeracji możemy tylko wygrać. Niestety, za każdym razem pojawiają się w dyskusji te same zbędne wątki. A kto będzie rządził związkiem komunalnym? Jakie siły stoją za tą ideą? Czy Warszawa nam na to pozwoli? No i problem najważniejszy: Śląsk i Zagłębie nie mogą w czymś takim działać razem, bo kto będzie sprawdzał paszporty na Brynicy? Prezydent Sosnowca uważa, że lokalne animozje zanikają, a ja śledzę opinie internautów i jestem przerażony. Ślązacy nie chcą w tym mariażu Będzina i Dąbrowy Górniczej, a Zagłębiacy wrzeszczą, że nazwa Katowice lub Śląsk ich obraża. Niestety, przywódcy miast wiedzą, kto ich wybrał i po cichu basują swoim mieszkańcom. Czy takie szczegóły mają nas zgubić? A już myślałem, że kiedy będziemy wielcy, to poprosimy megapolis Włoszczowa o przyłączenie się do nas.

S. Bubin


Już widze jak sie dogadają sad.gif
I juz widac kogo zapraszają media do dyskusji
Bartek
Najlepiej bedzie jesli szanowny Pan Górski odczepi sie od mieszkancow D.G. bo my mamy swojego prezydenta i to on moze sie wypowiadac w naszym imieniu. Ba! Malo tego juz po wypowiedziach co by woleli mieszkancy D.G. widac ze Gorski chce byc numerem jeden z Zaglebia jesli chodzi o posiadanie glosu w sprawach Silesi. Ehh co za czlowiek :/
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.