Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: integracja i współpraca miast aglomeracji
Forum Mieszkańców Dąbrowy Górniczej > Dąbrowa Górnicza > Nasze Miasto
Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22
:)
no widac po tych wypowiedziach ze na Pana Goskiego to wogole nie ma co liczyc. Nazwa tez mu jest zupelnie obojetna.

"Najpierw celowy związek komunalny z dużym budżetem i sporymi uprawnieniami, umocowany specjalną ustawą górnośląską a w dalszej przyszłości zamiast siedemnastu, jedno wielkie miasto"

czyli jednak skok na kase!!!

Ja bym sie zgodzil na taki zwiazek jesli dysponowalby on malym budzetem i zajmowal sie tylko koordynacja wspolnych projektow i pozyskiwaniem na nie funduszy unijnych i krajowych. A nastepnie kazde miasto dokladaloby z wlasnej kasy do tego co bedzie budowane na jej terenie. Zwiazek pelnilby tez role konsultacyjna i informowaniem sie o wlasnych zamiarach.
I oczywiscie nazwa np Aglomeracja Śląsko-Dąbrowska.

No to jakie mamy teraz wyjscie?????
zostac sami poza tym zwiazkiem?

Nie byloby zadnej tragedii. Bardzo czesto miasta lezace obok wielkich rozwijaja sie swietnie! Wystarczy stworzyc przyjazne warunki dla inwestorow, z czym taki wielki twor bedzie mial znacznie wieksze problemy
Mick
Proponuję KATOSNOWIEC :) :)
Hator
a ja tylko pocytuje z artykulu
a w dalszej przyszłości zamiast siedemnastu, jedno wielkie miasto (2,2 miliona mieszkańców) większe od Warszawy - to plan, jaki wczoraj podczas debaty w redakcji DZ nakreśliły osoby odpowiedzialne za region.

a kto niby mianowal tych Panow na glowno dowodzacych?!
sory DZ ale za moje miasto odp jest p. Podraza; dodatkowo nie zycze sobie jakiegos pseudo reprezentanta Zaglebia - nikt nikogo nie wybieral, nie upowaznial itp wiec p. Gorski niech sie wypowiada za siebie i najwyzej za mieszkancow Sosnowca (ktorzy pewnie tez z jego widzi mi sie nie zgadzaja...)

o obecnych
rozmawiali w naszej redakcji: marszałek województwa śląskiego - Janusz Moszyński, wojewoda śląski - Tomasz Pietrzykowski i prezydenci trzech największych miast - Piotr Uszok z Katowic, Zygmunt Frankiewicz z Gliwic oraz Kazimierz Górski z Sosnowca.

a czemu oni? bo im najbardziej zalezy na tym polaczeniu - bo wszelkie "kokosy" nieoficjalnie wiadomo juz miedzy kim beda rozdawane (wymowka bedzie: Bo my jestesmy 3 najwieksze i najwazniejsze miasta aglomeracji, my najbardziej promujemy ten zwiazek i jak beda wygladac te 3 miasta tak bedzie z gory odbierana cala aglomeracja - wiec nalezaloby wpierw "zadbac o nas" dla dobra reszty...) a reszta w swoim czasie dostanie troche "rokruszkow ze stolu"

o decyzji w sprawie aglomeracji
- Bez zgody i akceptacji mieszkańców nie ruszymy z miejsca - mówi Piotr Uszok, prezydent Katowic

no cale szczescie - bo ja na takie Panstwa wizje sie nei zgadzam - albo traktujemy wszystkich rowno - lacznie z Knurowem, Piekarami, Czeladzia itp - albo NIE dla zwiazku - tak naprawde przykrywki dla celow "3miasta"

a teraz populistyczna wypowiedz p. Gorskiego
Nawet w sprawie przeniesienia słupa o dwa metry muszę pisać listy do Krakowa, a procedury wloką się miesiącami - narzeka Kazimierz Górski, prezydent Sosnowca.

a jak pan miales Enion w Katowicach to zrobili to panu w 2 dni???? procedury nie znikly/nie powstaja ot tak sobie wraz ze zmiana lokalizacji...

o koncepcji scalenia
Już odnoszę wrażenie, że do zaakceptowania jest pomysł szerokiego związku celowego. Jeśli chodzi o utworzenie jednego miasta - to będzie to o wiele trudniejsze, a przede wszystkim bardzo i
Na razie na pewno nie dojrzeliśmy do jednego, wspólnego miasta. Musimy zacząć od budowy silnego związku komunalnego.


wkoncu jakies madre stwierdzenia.. moze koncepcja samego zwiazku miast tylko w takim ukladzie mialaby sens i szanse powodzenia - nie "uszczesliwiajcie" nas na sile 1 miastem!

o GZM
My, jako prezydenci miast, poświęciliśmy już tematowi związku aglomeracyjnego masę czasu i pracy. Przypominam, że istnieje już Górnośląski Związek Metropolitalny, teraz dyskutujemy o jego formule i kompetencjach.

to juz troche czasu bedzie - a w temacie GZM dalej posucha - jak na razie to tylko martwy twor powiekszajacy biurokracje

o oddaniu czesci wladzy
Oczywiście. Sam od początku kibicuję i wspieram tę inicjatywę. Na razie, jako marszałek, mam tak gigantyczne kompetencje, że bardzo chętnie podzielę się władzą. Sam wyrosłem z samorządu lokalnego

a czy pan marszalek wtedy tez podzieli sie swoja wyplata??? bo pensje Pan dostaje za wykonywana prace a skoro bedzie jej mial Pan mniej to wypadaloby takze zmniejszyc te 11000 miesiecznie.
To samo tyczy sie prezydentow 17-stki...

ZF i JM (p kompetencjach)
Oczywiście powinien przejąć dzisiejsze zadania KZK GOP. Oprócz tego powinien przejąć część planowania przestrzennego, opracowanie strategii rozwoju, zarządzanie drogami i koordynację wielkich inwestycji finansowanych ze środków Unii Europejskiej. Oprócz tego musimy wreszcie uruchomić w regionie szkoły międzynarodowe, bo dzieci zagranicznych inwestorów nie mają się u nas gdzie uczyć, co - wbrew pozorom - jest ogromnym problemem. Dlatego często przedstawiciele biznesu mieszkają na przykład w Krakowie, gdzie są takie szkoły. To cele najbardziej elementarne - do kolejnych, z czasem, będziemy dojrzewać.

no i wszystkie nasze obawy sie jednak urzeczywistniaja - jak ktos sie bedzie ladnie usmiechal to moze cos dostanie a jak nie to my-oni sami zdecyduja by m.in nasze pieniadze przez kilka lat ladowaly w innych miastach.
Kto mi zagwarantuje rownomierny rozwoj, promocje, dbanie o interesy, rozwiazywanie problemow pozostalych 14 miast?! nikt...! ...mozna im tylko wierzyc na slowo ze bedzie ponoc uczciwie...

o nazwie
ZF : Pan wojewoda ma bardzo dobry pomysł - Aglomeracja Śląska albo Śląsk. Taka prosta, czytelna nazwa na pewno nie będzie budzić niczyich emocji.
TP : podstawowym kryterium przy wyborze nazwy musi być marka. Nazwa musi być krótka, zrozumiała i czytelna.

no i najmadrzejszy Uszok Nie wyważajmy otwartych drzwi. Mamy utrwaloną markę stolicy regionu - Katowic. Proszę nie posądzać mnie o partykularyzm, ale Katowice byłyby najlepszą nazwą. Takie przykłady, w skali świata można mnożyć. Wiele aglomeracji nosi nazwę pochodzącą od jednego z miast.

Katowice to p. Uszok sa takze wyprmowane przez paskudny dworzec, cpunow na dworcu, brak rynku i targ na reprezentacyjnej ulicy miasta - o tej marce pan wspomina?
a Zaglebie - tez nazwa prosta i czytelna panie JM!
a tak na serio - a czemu ma byc tak niby krotka - jak cos jest dobrze wypromowane to nawet wszyscy beda potrafili lamac sobie jezyki wymawiajac Zwiazek Miast Slaska i Zaglebia.
Panowie z Koreii pewnie nie umieja wymowic slowa Kobierzyce a mimo to tam zainwestowali w fabryke i montownie LG !! liczy sie promocja a nie jakies tam bla bla bla ze Silesia czy Katowice to jedyne sluszne rozwiazanie gwarantujace rozwoj - tacy niby znawcy a g*** (za przeproszeniem) wiedza i jeszcze kit wciskaja!!!
Tak czy siak - ja sie nie zgadzam na marginalizacje nazwy Zaglebia - juz teraz w mediach mowi sie o DG, Sosnowcu, Bedzinie, Czeladzi jako miastach Slaska!!

Oczywistą hipokryzją jest to ze Ci Panowie sami mowia ze nalezaloby wypromowac region GOPu bo malo co sie o nas mowi itp - a to przeciez tak samo jest z nazwa "Zaglebie" - tym bardziej sie malo o nas mowi, malo kto o nas wie - tylko ze w przypadku Zaglebia to juz do tych Panow ten argument nie trafia,,,

k...urde mac - a kto powiedzial ze Slask to lepiej brzmi?!
moze Slask w jezyku afrykanskim czy japonskim znaczy kupa, a Zaglebie to np Diament!!!
nazwa i brzmienie to dla wielu odczucie subiektywne!!
pominiecie nazwy Zaglebia to nie wybaczalny blad sprowadzajacy nas do dalszego zaniku - jak to bylo w przypadku woj. SLASKIEGO - popytajcie sie ludzi w Polsce gdzie lezy DG albo Sosnowiec i uslyszycie to co jest skutkiem takiego glupiego rozumowania...
na Slasku...

rece opadaja... - a moze w ramach aglomeracji wprowadzi sie wewnetrzna ustawe, w ktorej miasta Zaglebia zrzekna sie historycznej przynaleznosci i tozsamosci do Zaglebia Dabrowskiego, a od dzis beda oficjalnie i historycznie miastami slaskimi?? problem Zaglebia by odrazu znikl - neich panowie prezydenci to przemysla...

komentarz S.Bubin
Może być pięknie...
Jestem zwolennikiem utworzenia megamiasta Śląsk albo Silesia, jak kto woli


pisalem o przykladzie marginalizacji Zaglebia i Jaworzno a tu juz 1 przyklad z gory. Panu Bubinowi nawet nie chcialo sie - przynajmniej w ramach uprzejmosci i dyplomacji - dodac Zaglebia - tylko Slask albo Silesia...

Prezydent Sosnowca uważa, że lokalne animozje zanikają, a ja śledzę opinie internautów i jestem przerażony.

wkoncu ktos choc wspomnial o NAJWAZNIEJSZYM glosie - jakim jest spoleczenstwo.

Ślązacy nie chcą w tym mariażu Będzina i Dąbrowy Górniczej, a Zagłębiacy wrzeszczą, że nazwa Katowice lub Śląsk ich obraża

Panie Bubin - problem nazwy to kropla w morzu potrzeb. Gdyby tu tylko o nazwe chodzilo....

Niestety, przywódcy miast wiedzą, kto ich wybrał i po cichu basują swoim mieszkańcom.

wspolpraca tak ale w ramach 2 aglomeracji !!!!

Panie Gorski - kompromitacja!!!!!!!

pozdr
Krawiec
Autorzy projektu są pro-rozwojowi, opanowani, kreatywni, racjonalni, tryskają pozytywną energią...natomiast przeciwnicy kierują się animozjami, nienawiścią, uprzedzeniami, wrzeszczą i tupią jak male dzieci... a tak w ogóle to zanikają... i tak się robi miasto Silesia...

Najpierw była mowa o Górnośląskim Związku Metropolitarnym czyli związku komunalnym teraz mówimy o hipermieście Silesia gdzie nie ma możliwości żeby poprzez nazwę zaakcentować uczestnictwo naszego regionu - co automatycznie czyni z nas Ślązaków - czyli dalszy ciąg zasypywania podziałów między Ślązkiem a Zagłębiem poprzez zasypywanie Zagłębia...

Druga sprawa to do czego prowadzi to całe zamieszanie? Słyszałem osobiście (nawet mam to nagrane) i zapewne tysiące telewidzów w wiadomościach tvp3 jak poseł PiS-u mówił o ingerencji zarządu tego hipermiasta w budżety poszczególnych miast... więc o co chodzi i w jakim kierunku zmierzamy? Czy prezydent Górski mówiąc o tym, że chętnie się niektórych kompetencji wyzbędzie, a wcześniej, że jeszcze nie jesteśmy gotowi na to hipermiasto chce jednak, żeby Sosnowiec stał się dzielnicą Katowic, tylko nie od razu...stopniowo.

W związku z tym moje pytania wybiegną w przyszłość, do której się zmierza. Najważniejsza kwestia, na której się skoncentruję to autentyczne - a nie te wynikające z megalomanii autorów pomysłu - korzyści dla Zagłębia.

Pytania zaglebie.info do Prezydenta Kazimierza Górskiego

Wielokrotnie podczas spotkań podkreślał Pan, że Śląsk nas traktuje po macoszemu, że od lat nie dostajemy pieniędzy na finansowanie obiektów użytecznści publicznej i instytucji, że wszystkie te zadania miasto dźwiga na własnych barkach. Czy to się zmieni po planowanym wejściu do tego hipermiasta , o którym tak entuzjastycznie mówili wszyscy zebrani w red. DZ?

Czy dzięki naszemu uczestnictwu będą realizowane kluczowe dla Zagłębia projekty rozwojowe jak: port w Sławkowie, a przede wszystkim Drogowa Trasa Śradnicowa na odcinku Dąbrowa Górnicza-Sosnowiec? A jeśli tak to kiedy i z jakich źródeł?

Kolejna kwestia jak pan to nazwał wtórna czyli kwestia nazwy. Dlaczego podziały między Śląskiem i Zagłębiem zasypuje sie poprzez zasypanie Zagłębia? Czy uważa Pan, że region Zagłębie należy wyrzucić na śmietnik historii. Czy to robienie z nas Ślązków na siłę nie przełoży się - jak to zwykle bywa przy siłowych rozwiązaniach - na siłową reakcję tych, którzy poświęcili życie dla kultywowania tradycji naszego regionu Zagłębia Dąbrowskiego?
Tu nie chodzi o animuzje ale o obronę własnej tożsamości.

I na koniec... dlaczego nie zrobimy swojego Związku Metropolitarnego Zagłębie ? Przecież wszystkie te entuzjastyczne argumeny za GZM tudzież Silesią pasują również do naszej sytuacji - mielibyśmy wówczas pewność, że środki zostaną u nas, a nie pójdą na finansowanie podupadającego Bytomia czy Siemianowic...
Poza tym mniejsze metropolie są lepiej zarzadzane niż te ogromne.

(pytania wysłąne do UM S-c, czekamy na odpowiedź)
Bartek
Czyli potwierdzaja sie moje slowa odnosnie tej wojny ze legnie ona w gruzach jak tylko Gorski pozytywnie bedzie sie wypowiadal o wejsciu do projektu Silesia. Zreszta nasz prezydent Podraza rowniez ma baardzo podobne zdanie o czym mowil w poniedzialkowych aktualnosciach. Prawda jest to ze zarzadzanie miastem to taki biznes gdzie jak wiadomo przyjaciol nie ma ;-)

Moim zdaniem utworzenie Silesi to pierwszy krok do autonomi, ale to takie moje gdybanie.
Dami7
Dochodzę do wniosku, że aby się wymiksować z tego pomysłu trzeba by powołać powiat ziemski zagłębiowski. Nie będziemy wtedy spełniać wymogu miast na prawach powiatu co nas zdyskwalifikuje od obligatoryjnej przynależności do MegaMiasta.
Bartek
QUOTE(Krawiec @ Dec 13 2006, 12:16 PM) *
I na koniec... dlaczego nie zrobimy swojego Związku Metropolitarnego Zagłębie ? Przecież wszystkie te entuzjastyczne argumeny za GZM tudzież Silesią pasują również do naszej sytuacji - mielibyśmy wówczas pewność, że środki zostaną u nas, a nie pójdą na finansowanie podupadającego Bytomia czy Siemianowic...
Poza tym mniejsze metropolie są lepiej zarzadzane niż te ogromne.


Za to gdy bedziemy w ZMZ to bedzie dawac kase na Bedzin i Czeladz ;-) Czyli studnie bez dna. Nie dziekuje.
Dami7
QUOTE(Krawiec @ Dec 13 2006, 12:16 PM) *
... Czy prezydent Górski mówiąc o tym, że chętnie się niektórych kompetencji wyzbędzie, ...

Jeżeli wyzbędzie się części kompetencji należy mu również zmniejszyć wynagrodzenie. No bo jak to tak, że płacić tyle samo za mniej roboty? Dotyczy to również innych urzędników samorządowych. W przeciwnym razie koszty utrzymania magistratu MegaMiasta (jakoś ta Silesia mie nie chce przejść przez gardło) spadną na jego mieszkańców, co spowoduje konieczność podniesienia podatków.
Krawiec
QUOTE(Bartek @ Dec 13 2006, 01:56 PM) *
Za to gdy bedziemy w ZMZ to bedzie dawac kase na Bedzin i Czeladz ;-) Czyli studnie bez dna. Nie dziekuje.


Nie na Będzin i Czeladź ale na Zagłębie np. remont linii tramwajowych w Zagłębiu. T21 jedzie przez Sosnowiec, Będzin i DG więc skorzystają wszyscy z tych ekstra środków jakie moglibyśmy uzyskać ze statusu metropolii. Trzeba tez powalczyć o zagłębiowski nuts III, coby z innych funduszy pozyskiwać środki na zagłębiowskie projekty.

W mieście Silesia, które ma mieć coraz to większe kompetencje duże budżety Sosnowca i DG zostaną obcięte na rzecz np Bytomia czy Siemianowic - oglądaliśmy te same wiadomości więc wiesz co mówił poseł PiS-u.
Bartek
QUOTE(Krawiec @ Dec 13 2006, 02:23 PM) *
Nie na Będzin i Czeladź ale na Zagłębie np. remont linii tramwajowych w Zagłębiu. T21 jedzie przez Sosnowiec, Będzin i DG więc skorzystają wszyscy z tych ekstra środków jakie moglibyśmy uzyskać ze statusu metropolii. Trzeba tez powalczyć o zagłębiowski nuts III, coby z innych funduszy pozyskiwać środki na zagłębiowskie projekty.


Krawiec no sorry, ale przeciez po przejeciu udzialow w TŚ gminy beda mogly inwestowac w linie tramwajowe itd wspolnie, prawda? Wiec przyklad podales chybiony.

QUOTE(Krawiec @ Dec 13 2006, 02:23 PM) *
W mieście Silesia, które ma mieć coraz to większe kompetencje duże budżety Sosnowca i DG zostaną obcięte na rzecz np Bytomia czy Siemianowic - oglądaliśmy te same wiadomości więc wiesz co mówił poseł PiS-u.


To ze mowi to jakis posel z PiS wcale nie oznacza ze tak bedzie bo watpie ze Górski, Podraza, Uszok czy inni beda oddawac spora czesc kasy na biedne miasta. TAK NIE BEDZIE i ide o zaklad. Bedzie trzeba wplacac np. 5% swojego budzetu na pomoc miastom ktore beda najbiedniejsze w tej metropolii i takie cos jestem w stanie zaakceptowac.
Arbas
Sorry za pisownie! Uciekly polskie litery.

Wole dojezdzac do centrum miasta /kino, teatr, zaopatrzenie, sprawy urzedowe itd/
2 km - jesli zostanie tak jak jest, niz 20 km - w przypadku zaanektowania nas
przez NOWOTWOR SILESIA-KATOWICE.

Obawiam sie jednak, ze juz za nas zdecydowano.
Wielkim lobbysta w tej sprawie /krok po kroczku od lat/ jest wielopartyjny czlowiek
urodzony w Zabkowicach Slaskich - pan Henryk Zagula, ktory wespol z kolegami
/m.in. pan Kutz/ zrobi wszystko, aby polknac nas glownie z powodu wplywow do budzetu.
Dabrowa nie jest biednym miastem. Ma pierwsze miejsce wsrod polskich gmin liczacych
od 100 do 200 tys. mieszkancow i oczekuje sie, ze wiele wlozy do wspolnej kasy.

Gdzie mozna pozyskac informacje, co nasze miasto otrzyma w nowym ukladzie?

Jesli jednak juz zadecydowano - to przynajmniej powalczmy o swoje i wejdzmy
do Slasko-Zaglebiowskiej Metropolii na partnerskich warunkach, pozyskujac
proporcjonalnie do wkladu.
Pilnie potrzebni lokalni patrioci-pasjonaci! a
:)
na http://www.sosnowiec.info.pl/modules/news/...6c4a3aee47b0f8b
jest sonda a wyniki w tej chwili takie:

Czy miasta zagłębiowskie powinny wejść w skład supermiasta?
Tak 128
Nie 148
Jest mi to obojętne 10
Nie mam zdania na ten temat 17

nie wiem na ile wynik obiektywny bo usuwajac ciasteczka mozna glosowac tyle razy ile chcemy
Bartek
QUOTE(Arbas @ Dec 13 2006, 04:24 PM) *
Sorry za pisownie! Uciekly polskie litery.

Wole dojezdzac do centrum miasta /kino, teatr, zaopatrzenie, sprawy urzedowe itd/
2 km - jesli zostanie tak jak jest, niz 20 km - w przypadku zaanektowania nas
przez NOWOTWOR SILESIA-KATOWICE.


No bo tak bedzie!!! Bedziesz mial w centrum D.G. - kino, w naszym UM bedziesz sobie zalatwiac wszystkie sprawy! Teatr rowniez nie zostanie przeniesiony do Katowic blink.gif

QUOTE(Arbas @ Dec 13 2006, 04:24 PM) *
Gdzie mozna pozyskac informacje, co nasze miasto otrzyma w nowym ukladzie?


Takich informacji jeszcze nie ma! Nic nie ma! Poza rozmowami prezydentow tych 17 miast...

QUOTE(Arbas @ Dec 13 2006, 04:24 PM) *
Jesli jednak juz zadecydowano - to przynajmniej powalczmy o swoje i wejdzmy do Slasko-Zaglebiowskiej Metropolii na partnerskich warunkach, pozyskujac
proporcjonalnie do wkladu.


Oczywiscie masz racje. Tylko sadzisz ze taki Sosnowiec bedzie chcial byc na takich samych warunkach jak np. Czeladz czy Bedzin nie mowiac juz o naszym miescie. Poprostu jest to nie realne. Jedno miasto bedzie wkladac wiecej do skarbonki, inne mniej a to tylko dlatego ze nie wszystkie miasta maja fabryki i zaklady przemyslowe ktore sa rentowne. Dlatego nalezy pomagac biedniejszym miastom zeby w calym regionie bylo lepiej niz jest teraz.
:)
QUOTE(Bartek @ Dec 13 2006, 04:39 PM) *
Jedno miasto bedzie wkladac wiecej do skarbonki, inne mniej a to tylko dlatego ze nie wszystkie miasta maja fabryki i zaklady przemyslowe ktore sa rentowne. Dlatego nalezy pomagac biedniejszym miastom zeby w calym regionie bylo lepiej niz jest teraz.


czyli komuna i rownanie w dol
Bartek
QUOTE(:) @ Dec 13 2006, 04:47 PM) *
czyli komuna i rownanie w dol



Bez przesady.
:)
tego jeszcze nie bylo
QUOTE


Silesią będzie rządził superprezydent?
Przemysław Jedlecki
2006-12-12, ostatnia aktualizacja 2006-12-13 12:16
Kto ma rządzić aglomeracją, która powstanie po połączeniu 17 miast na Śląsku? Większość polityków jest zgodna, że powinien to być ktoś w rodzaju superprezydenta, którego wybiorą wszyscy mieszkańcy.

17 miast - od Gliwic aż po Jaworzno - ma stworzyć Aglomerację Śląską. O jej ostatecznym kształcie zdecyduje ustawa, której projekt przygotuje zespół samorządowców, polityków i ekspertów pod wodzą PiS-owskiego wojewody Tomasza Pietrzykowskiego.

Jedną z kluczowych spraw przyszłej aglomeracji jest to, kto będzie nią rządził. Wojewoda Pietrzykowski mówi o kilku możliwościach i na razie niczego nie chce przesądzać. Jedna z nich zakłada powołanie zgromadzenia aglomeracji, w którym zasiedliby prezydenci oraz ewentualnie miejscy radni. Oni wybieraliby zarząd aglomeracji, który kierowałby nią. Najlepiej, gdyby w zarządzie nie było samych prezydentów, którzy i tak mają dość obowiązków.

Zygmunt Frankiewicz (PO), prezydent Gliwic, uważa, że pozycja przewodniczącego zarządu byłaby za słaba. Jego zdanie podzielają inni politycy. - Chodzi o to, by nie był zbyt uzależniony od prezydentów - mówią. Wyjściem jest zatem powoływanie szefostwa aglomeracji niezależnie od prezydentów czy nawet radnych. Mógłby to być ktoś w rodzaju superprezydenta czy nadburmistrza wybieranego w wyborach bezpośrednich przez wszystkich mieszkańców aglomeracji. - Jeżeli pojawi się taka propozycja, to nie powinna być wprowadzona w życie wbrew woli samorządowców. Należałoby do niej dążyć stopniowo i z uwzględnieniem stanowiska prezydentów miast - uważa Pietrzykowski.

Jednak nieoficjalnie jeden z polityków PiS-u w regionie mówi, że bezpośredni wybór superprezydenta to najlepsze wyjście. - Taka deklaracja będzie jednak wsadzeniem kija w mrowisko. Najpierw niech powstanie aglomeracja, a do wyborów dojdziemy z czasem - mówi.

Czy prezydenci miast zgodzą się na takie rozwiązanie? Piotr Uszok, prezydent Katowic, nie boi się uszczuplenia swojej władzy na rzecz aglomeracji. - To normalne - mówi.

Jan Rzymełka, katowicki poseł PO, mówi, że nie powinniśmy się obawiać bezpośrednich wyborów szefa aglomeracji. - Jeżeli obecne miasta byłyby tylko dzielnicami, to prezydentom będzie łatwiej pozbyć się swoich tytułów. Ale ktoś w rodzaju nadburmistrza aglomeracji będzie potrzebny - mówi poseł. Zgadza się jednak, że bezpośrednich wyborów nie należy wprowadzać od razu. - To musi być stopniowy, kilkuletni okres. Na początku we władzach aglomeracji powinni znaleźć się delegaci miast - uważa.

Kto do aglomeracji?

Katowice, Chorzów, Siemianowice Śląskie, Bytom, Świętochłowice, Sosnowiec, Dąbrowa Górnicza, Czeladź, Będzin, Gliwice, Zabrze, Ruda Śląska, Mysłowice, Tychy, Piekary Śląskie, Jaworzno, Knurów
pulsatilla1214
gazeta.pl Katowice

QUOTE
Jan Rzymełka, katowicki poseł PO:Jeżeli obecne miasta byłyby tylko dzielnicami, to prezydentom będzie łatwiej pozbyć się swoich tytułów. Ale ktoś w rodzaju nadburmistrza aglomeracji będzie potrzebny


Niech Pan Poseł ze swoimi pomysłami wraca do Reichu! Nadburmistrz, niech Cię kule biją! Co na to ustawa o języku polskim??? Kalek niemieckiego nam tu nie trzeba!


Knurów - jakim cudem ta wiocha znalazła się w tym gronie??? To NIE JEST MIASTO NA PRAWACH POWIATU! Który tam się urodził? Wszechwładny Frankiewicz czy Pietrzykowski gliwiczanin? A może za zasługi Jerzego Dudka znalazł się w projekcie mad.gif ?

Przypomnę, że Mikołów i Tarnowskie Góry rzekomo dlatego nie, bo nie sąmiastami na prawach powiatu. A Knurów niby jest??? Może mu nadacie te prawa na 5 min przed powstaniem, aby wszystko było zgodnie z ustaleniami, co?

Paranoja :)
Hator
QUOTE

Wizja Supermiasta
Od jakiegoś czasu lokalne media coraz częściej mówią o wizji gigantycznego miasta, które miałoby przebiegać aż od Gliwic, poprzez Jaworzno, Sosnowiec, Będzin, Dąbrowę Górniczą. Miasto to swoją wielkością miałoby być większe od Warszawy, a swoją liczbą mieszkańców ( 2 mln) dorównywać Londynowi. 17 połączonych gmin miałoby stać się Supermiastem. O jej ostatecznym kształcie zdecyduje ustawa, której projekt przygotuje zespół samorządowców, polityków i ekspertów pod wodzą wojewody śląskiego Tomasza Pietrzykowskiego.

Ostateczne decyzje w tej sprawie nie zapadły, włodarze większych miast w naszym regionie coraz częściej spotykają się by dyskutować o Supermiaście. Wczoraj o pomyśle połączenia największych miast województwa śląskiego, rozmawiali m.in. marszałek województwa śląskiego - Janusz Moszyński, wojewoda śląski - Tomasz Pietrzykowski i prezydenci trzech największych miast - Piotr Uszok z Katowic, Zygmunt Frankiewicz z Gliwic oraz Kazimierz Górskiz Sosnowca.

Jednym z inicjatorów tego zamierzenia jest prezydent Katowic, który proponuje, aby nowe miasto nazywało się właśnie Katowice, gdyż i tu padają argumenty, Zagłębie nie jest znane ani w Europie, ani na świecie. Prezydent Sosnowca Kazimierz Górski zaproponował dodanie do „Górnośląskiego Związku Metropolitarnego” (bo tak pierwotnie miał nazywać się ten twór) nazwy Zagłębie, co spotkało się to ze zdziwieniem i niezrozumieniem, tym razem osób związanych ze Śląskiem.

Według zapewnień społeczeństwo poszczególnych miast muszą wyrazić własne zdanie dotyczące zjednoczenia obu regionów. Mieszkańcy już teraz są zaniepokojeni wizją Supermiasta. Pomysłodawcy tej fuzji miast twierdzą, że zsumowanie budżetów pozwoli realizować wspólnie wielkie inwestycje. Wiadomo jednak, że największe środki finansowe i tak trafiają do centrum miast, w tym wypadku byłyby to Katowice. Istnieje więc obawa, że obecny rejon zagłębiowski stałby się gorszą dzielnicą mega miasta, w której zaczęłoby brakować pieniędzy na dalszy rozwój. Naturalnym procesem stałoby się również zacieranie tożsamości zagłębiowskiej na rzecz tożsamości śląskiej.


ten kto pisal ten artykul widac ze pojecia w temacie nie ma
po 1 To nie o GZM tu mowa a o calkiem innej koncepcji. Sam GZM ponoc jako tako juz istnieje (wnioskujac to co powiedzial pan Frankiewicz w DZ) tylko jak na razie to martwa hybryda,
po 2 do GZM pan Gorski chcial dodac nazwe Zaglebia a teraz co do Silesi to juz taki waleczny nie jest
po 3 autor pisze o zsumowaniu budzetow miast - a to nie mozliwe bo jak wtedy miasta (prezydenci) mieliby realizowac pozostale (nieoddelegowane) zadania w swoich miastach?

choc wkoncu jakis glos rozsadku w mediach. Dobrze ze oprocz tych niby zalet autor poruszyl realne zagrozenia jakim na pewno jest mozliwosc zanikania tozsamosci regionalnej zaglebiakow oraz potencjalnego problemu z nierownomiernym rozkladem pieniedzy na problemy i inwestycje w miastach tej aglomeracji.
pozdr

@Pulsatila
podobnie jak czeladz - tez nie maja powiatu grodzkiego (choc o niego walcza) a mimo to sa potencjalnym czlonkiem aglomeracji.

PS Knurow to znow nie taka wiocha - 40 tys mieszkancow to przedostatnie miejsce pod wzgledem ludnosci (wlasnie Czeladz jest ostatnia z 35 tys mieszkancow).
pozdr
pulsatilla1214
OT

Hator, byłeś kiedyś w Knurowie?

Więc lepiej nie porównuj z Czeladzią, bo obrażasz to zagłębiowskie miasto - Czeladź jest miastem, ma nawet średniowieczny rynek i układ ulic w centrum, zwartą zabudowę. Knurów to zbieranina górniczych osiedli. Kilku (bo kilka kopalni). W 1951 połaczono te przykopalniane osiedla z Knurowem - Krywałd i Szczygłowice - i całości nadano prawa miejskie. Taka Ruda Śląska tylko w mniejszej skali wink.gif Niekończące się hałdy. Byłem i widziałem ten księzycowy krajobraz rzekomo będący miastem (to chyba zresztą najbardziej zdegradowane środowisko przyrodnicze w całym GOP-ie, pas Gliwice - Knurów - Czerwionka-Leszczyny)

40 tys mieszkanców, a 7 tys zatrudnionych w górnictwie wink.gif

P.S.

Puls Zagłębia choć nie jest hurra optymistycznie nastawiony do projektu, a to rzadkość w mediach ostatnimi czasy... Więc Puls na plus cool.gif

P.S..2

To może przehandlowali Czeladź za Knurów laugh.gif
Hator
@pulsatilla
no ja tylko bralem pod uwage liczbe mieszkancow a w knurowie jak sie domyslasz - nie bylem :)
wsumie jestem ciekaw kto decydowal ze miasto A bedzie w zwiazku a B juz nie.
Bo biorac pod kryterium odleglosc i bycie powiatem miejskim to czesc miast nalezaloby wykreslic a czesc przylaczyc
to wszystko jakies takie nie jasne - pewnei tak samo bedzie z tym "rownomiernym" wydatkowaniem na rozwoj.

wciaz, oprocz jednego +, to same - tej koncepcji
jestem ciekawy czym p. Podraza i p. Gorski motywuja swoj zachwyt nad tym pomyslem...

a co z bedzinem ? moze ktos wie co p. Baran na ten pomysl?
albo jak to odbieraja samorzadowcy czeladzcy?
pulsatilla1214
Hator,

właśnie dlatego ta megalomania nie ma sensu. To upajanie się, że miasto większe od Warszawy. Co, tak się wściekł PiS po przegranych wyborach na Prezydenta Miasta Stołecznego Warszawy, że postanowił ukarać zatwardziałych warszawiaków, którzy nie poznali się na ideologii Wodza Narodu, że chce pozbawić ich miasto prymatu w Polsce jeśli chodzi o wielkość..?

To tylko statystyka. A Kraków czy Wrocław i tak będą miały większe znaczenie pod względem kultury czy nauki niż to megamiasto największe w Polsce wink.gif Nie wspominając o Warszawie. I zapewne długo jeszcze, nawet jesli ten twor powstanie, bedzie on jedynie suchą statystyką ludności. Jakiej ludności..? Mieszczuchów..? Metropolitan wink.gif ? Głupie żarty i nic więcej laugh.gif "Miastowym" jest się albo nie.

I tak za granicą ktoś słysząc Katowice dopiero po podaniu informacji, że 80 km od Krakowa orientuje się mniej więcej o jakim miejscu się mówi :)
:)
QUOTE(Hator @ Dec 13 2006, 11:30 PM) *
a co z bedzinem ? moze ktos wie co p. Baran na ten pomysl?
albo jak to odbieraja samorzadowcy czeladzcy?


no wlasnie a forum bedzina gdzies zaginelo albo ja nie umie go znalezc. Kiedys byla strona bedzin.vel.pl czy jakos tak i takze na innej forum

a na forum czeladzi bardzo malo wypowiedzi na ten temat http://www.forum-czeladz.sxx.pl/phpBB/view...a6e27b67488575d
Kwasny
QUOTE(Mick @ Dec 13 2006, 12:05 AM) *
Pytania są tendencyjne !! :)




Oczywiscie.

Jak widzialem w TV jedna babke z katosow.
Mniejwiecej cytujac jej slowa " Nigdy nie bedzie tak,ze slask i ci z za brynicy beda razem,bo to jest slask a tam jest ZAGLEBIE"


Choc mam znajomych z typowego slunska i sa to osoby, za ktorych mozna isc w ogien to jednak zostaje za podzialem.
Krawiec
Pytania sa ułożone bardzo dobrze. Opcja 2 nie wyklucza współpracy i co za tym idzie NIE wpisuje się w medialne forsowanie tezy, że racjonaliści są za współpracą a co za tym idzie za Silesia, a oszołomy za podziałem i brakiem współpracy.

Oczywiście wybieram opcję ZAGŁĘBIE (najlepiej własny Związek Metropolitarny) ze wskazaniem na współpracę z aglomeracją Silesia w sprawach komunikacyjnych i promocyjnych.
Krawiec
Wypowiedź m.in. prezydenta Barana na:
http://www.zaglebie.info/news_aktualnosci.php?n=2796
kasia
Opcja 2
:)
QUOTE(kasia @ Dec 14 2006, 02:53 PM) *
Opcja 2


musisz sie zarejestrowac zeby oddac glos :)
:)
brawo Krawiec - udalo Ci sie zwrocic uwage DZ

wklejajmy zawsze do naszego archiwum

QUOTE


Supermiasto Śląsk: Zagłębie podzielone
dziś

Na temat utworzenia wspólnej śląskiej aglomeracji pod nazwą Silesia od kilku dni toczą się burzliwe dyskusje na zagłębiowskich forach internetowych. Większość internautów nie jest zachwycona pomysłem. W wyrażanych opiniach nie brakuje zarówno emocji, jak i chłodnych kalkulacji.

Z wypowiedzi ludzi wynika, że przede wszystkim nie podoba im się nazwa tego megamiasta, jednoznacznie kojarząca się jedynie ze Śląskiem i wykluczająca Zagłębie. Ponadto wśród argumentów nie brakuje obaw robienia z nas na siłę Ślązaków - mówi Piotr Krawczyk z portalu www.zaglebie.info.

On sam umieścił tu artykuł na temat ewentualnych konsekwencji powstania Silesii. Zwraca uwagę m.in. na kwestię zarządzania takim związkiem.

Skoro miasta mają zachować autonomię, to jak będzie wyglądała władza? Jeśli miałaby być przechodnia, to przez fotel prezydenta megamiasta musiałoby się przewinąć 17 osób w ciągu 4 lat. To absurd - twierdzi Piotr Krawczyk.

Jego zdaniem, nie bez znaczenia jest także to, że w radzie prezydentów miasta śląskie miałyby przewagę. A to z pewnością miałoby wpływ na rozwój inwestycji.

- Moim zdaniem, jak również osób wypowiadających się na forum, wszystko co leży na wschód od Katowic miałoby mniejszą siłę przebicia. Jeśli mamy uzyskać jakieś dodatkowe korzyści z faktu bycia metropolią, to o wiele lepszym pomysłem byłoby utworzenie Zagłębiowskiego Związku Metropolitalnego, gdzie mielibyśmy gwarancję, że środki byłyby wykorzystane na naszym terenie - mówi Piotr Krawczyk.

Dodaje także, że samorządowcy wypowiadają się z takim optymizmem, bo... - Samorządowcy, którzy są za połączeniem Zagłębia z miastami śląskimi, odnoszą się do pierwotnej wersji tego projektu, czyli Górnośląskiego Związku Metropolitalnego. A tak naprawdę mamy do czynienia z koncepcjami i propozycjami o wiele dalej posuniętymi, czyli miastem w którym Sosnowiec czy Dąbrowa Górnicza będą tylko dzielnicami. Z ograniczonymi możliwościami i ograniczonym budżetem - dodaje Krawczyk.



Powiedzieli nam

Radosław Baran
prezydent Będzina

Władze samorządowe Będzina od początku były w grupie inicjatywnej Górnośląskiego Związku Metropolitalnego. Jesteśmy zainteresowani pracą podobnych związków. Silna konsolidacja może wspomóc nasz region, tym bardziej, że mamy sporo atutów zarówno w postaci terenów, olbrzymiego potencjału mieszkańców i zaplecza w postaci pobliskiego lotniska.

Adam Lazar
starosta będziński

Takie wspólne zjednoczenie to piękna idea, ale trzeba być tu bardzo ostrożnym. Ryzyka nie brakuje. Choćby jeśli chodzi o podział funduszy. A co z gminami, które wchodzą w skład powiatu będzińskiego? Pozostałyby na obrzeżach? Myślę, że takie całkowite przyłączenie i zjednoczenie się pod wspólną nazwą jest jednak mało realne.


Zbigniew Podraza
prezydent Dąbrowy Górniczej

Pomysł połączenia kilkunastu miejscowości województwa i utworzenia wielkiego miasta Silesia jest z pewnością wart dyskusji. Żeby oceniać korzyści z tzw. aglomeracji śląskiej, trzeba bliżej zapoznać się z możliwościami i warunkami, na jakich ma ona zostać utworzona. Nie znamy jeszcze szczegółów. Jeżeli udałoby się pomysł zrealizować, region nasz zyskałby bardzo silną pozycję w kraju i poza jego granicami.


Marek Mrozowski
burmistrz Czeladzi

Wspólne zjednoczenie na zasadzie zarządu związku miast to dobry pomysł. Na pewno nie utracimy naszych lokalnych tradycji i tożsamości. Tak naprawdę od dawna żyjemy we wspólnej aglomeracji i współpracujemy ze sobą, jako przykład mogę tu podać KZK GOP. Natomiast to, żeby Zagłębie stało się dzielnicą Katowic, jest mało prawdopodobne.
Magdalena Nowacka - Dziennik Zachodni
pulsatilla1214
gazeta.pl:

http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,3791058.html

Z artykułu można z dużą dozą prawdopodobieństwa wywnioskować na co prezydent Katowic chce wyciągnąć pieniądze z megamiasta wink.gif Biedne Katowice już tyle wydały na drogi, teraz trzeba im pomóc... wink.gif

Protest ( Ślązaków) przeciwko wspólnocie z Zagłębiem, aby wybić z głowy politykom PiS, że społeczeństwo jest ZA ( notabene ciekawy przegląd poglądów szerzonych przez Kutza laugh.gif )

http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=59&w=53768871
:)
^^^
czytalem wczoraj tamten artykul

to jakies bzdury - np:
"Wollnik mówił, że często spotyka się z inwestorami, którzy poszukują powierzchni biurowych w centrum Katowic, ale odprawiani są z kwitkiem. Od 2004 roku w mieście nie powstał żaden budynek najwyższej klasy, ostatnim taki był Altus."

to przeciez jest dokladnie odwrotnie! Altus mial olbrzymie problemy z pozyskaniem najemcow i dlatego zostal niedawno wlaczony do KSSE!
Arbas
Przeraża mnie ta carsko-radziecka gigantomania!
Czytam i oczom nie wierzę: - Będziemy więksi od Warszawy! - Będziemy silniejsi w walce
z Wrocławiem i Krakowem! W jakiej walce!? Przecież lubimy te miasta.
Ktoś proponuje Nadburmistrza - czemu nie Arcyburmistrza!? Ile tych nowych synekur
przybędzie w Silesii? Starych się oczywiscie nie zredukuje.
Już pewnie w marzeniach stanowiska obsadzone. Rosną apetyty ludzi chorych na władzę i tytuły.
A gdzie obiecywane od lat zmniejszenie administracji???
Gdzie troska o zwyłych ludzi, którzy nie mają co do garnka włożyć?
Kto zatroszczy się o chorych? Kto podciągnie zapyziałe szkoły do europejskiego
poziomu? Kto, kto, kto?
I moje proste pytanie do entuzjastów: Co my, prócz nowej nazwy i administracji będziemy mieli
z tego nowotworu? O pardon, z tworu... z Silesii...
Proszę o konkrety: kwoty, lokalizację, terminy. Z poważaniem arbas
tomasz sołtysik
Na pewno warto pokusić się o analizę czy zarządzanie w niektórych dziedzinach w skali aglomeracji nie byłoby bardziej efektywne niż z poziomu miast,
np.
- komunikacja (autobusowa, tramwajowa, kolejową i lotnicza),
- drogi,
- gospodarka odpadami,
- ochrona środowiska,
- szkoły średnie i wyższe,
- dostarczanie wody, ciepła, energii elektrycznej, odprowadzanie ścieków,
- służba zdrowia (specjaliści, szpitale)
- etc. etc.

ale zgadzam się z Arbasem, że istnieje ryzyko rozbudowania nowych struktur biurokratycznych...
Arbas
Jeśli władza ma autorytet, doświadczenie, umiejętność negocjacji i tak zwany zdrowy rozsądek, to żadne formalne związki nie są potrzebne. Wystarczą dobre ustawysamorządowe i ich przestrzeganie.

Nowe dziwolągi, sorry - struktury, to nowa dodatkowa "czapa administracyjna" i oczywiście koszty, koszty, koszty...
A kto je poniesie? My!
Apanaże, gmachy, gabinety, samochody, kierowcy, sekretarki, delegacje, kursokonferencje...itd. /resztę niech każdy dopisze sam/.
No cóż, rodziny się rozrastają, potrzebne są posady dla bliskich. a
pulsatilla1214
Pamiętając reakcję na link do RAŚ wklejony przez Dami7 w sprawie bytomskiego lwa, z pewną dozą nieśmiałości zamieszczam tekst ze strony RAŚ. Wiem jakie emocje wzbudza ta organizacja, jednakże wiele podniesionych przez nią kwestii w temacie super miasta zdaje się być bliskich głosom naszego forum:

"Śląsko-dąbrowskie Megalopolis

13.12.2006.


Od lat w konurbacji katowickiej wyrażane jest przekonanie o konieczności ściślejszego współdziałania tworzących ją miast górnośląskich i zagłębiowskich. Powracający z regularnością równonocy temat kwitowano dotąd magiczną formułą o ustawie aglomeracyjnej, której brak miał paraliżować wszelkie możliwe działania. Samorządowcy i politycy czekali na nią niczym na Godota, rozbudzając wśród mieszkańców związane z jej ewentualnym uchwaleniem nadzieje. Gdy w sprawę zaangażował się rząd centralny, trafiła ona na pierwsze strony gazet.


Inicjatywę integracji miast GOP przejęli politycy PiS, co skłania do zachowania wobec niej dużej ostrożności. Rządząca partia forsując projekt ustawy o polityce rozwoju, umożliwiający wojewodzie blokowanie inwestycji samorządowych, całkowicie utraciła wiarygodność w kwestiach związanych z funkcjonowaniem lokalnych i regionalnych wspólnot. Pomysłów zgłaszanych przez jej funkcjonariuszy nie należy jednak odrzucać a priori. Problem polega na tym, iż jak dotąd dysponujemy niewieloma konkretami, do których można by się odnieść. Wypowiedzi entuzjastów idei śląsko-dąbrowskiego megalopolis są często ogólne a czasem sprzeczne. Dotychczasowa dyskusja wydaje się być zdominowana przez kwestie drugorzędne, jak nazwa projektowanego tworu czy sposób wyłaniania jego władz. Na obecnym etapie, oceniając pozytywnie samą ideę zacieśnienia współpracy w ramach konurbacji, Ruch Autonomii Śląska wskazać powinien kilka zasad, na których oprzeć należy je realizację.

- Integracja powinna dokonywać się w ramach związku miast (a nie jednego supermiasta) o charakterze celowym. Wymaga to rozpoczęcia prac od zestawienia katalogu problemów, które związek rozwiązywać będzie sprawniej niż pojedyncze miasta, bądź niż władze wojewódzkie. Tymi i tylko tymi kwestiami winien zająć się związek.

- Związek powinien mieć charakter dobrowolny, a nie przymusowy. Świat zachodni zna obie te formuły, z których pierwsza przeważa w USA i RFN, druga we Francji. Dobrowolność zmusza wchodzące w skład związku podmioty, w tym te największe, do uwzględniania interesów pozostałych członków. Z drugiej strony, by zapewnić trwałość związku, należy wprowadzić regulacje utrudniające jego opuszczenie pod wpływem chwilowej koniunktury. Może to być wymóg uzyskania poparcia większości w lokalnym referendum.

- Powołanie związku nie powinno wiązać się z rozbudową biurokracji w stopniu większym niż to absolutnie konieczne. Chybiony wydaje się pomysł wyłaniania w powszechnych wyborach stojącego na czele związku superprezydenta. Rozwiązanie takie grozi upartyjnieniem związku. O ile na szczeblu miast konurbacji kandydaci bezpartyjni konkurują z powodzeniem z partyjnymi, o tyle na poziomie związku (podobnie jak w wyborach warszawskich) spodziewać się można dominacji wielkich ogólnopolskich ugrupowań. Rodzą się obawy co do bezstronności partyjnego superprezydenta w kontaktach z prezydentami miast konurbacji.

- Integracja winna dokonywać się we wspólnym interesie z poszanowaniem odrębności lokalnych i regionalnych. Jej celem nie może być lansowanie nowej tożsamości, lecz usprawnienie i racjonalizacja zarządzania."

http://www.raslaska.aremedia.net/index.php...7&Itemid=15

Tekst pogrubiony i podkreślony w zgodzie z oryginałem.



Chciałbym zwrócić uwagę, że po raz pierwszy (chyba) pojawiła się nazwa "Śląsko-dąbrowskiego Megalopolis" (jedyne co w tej nazwie mi nie odpowiada - dlaczego człon "dąbrowskiego" z małej litery cool.gif ?), tym większe moje zdumienie, że nazwy tej użył RAŚ (sic!). Zdaję sobie sprawę, że zapewne entuzjastami tej nazwy już nie byliby mieszkańcy Sosnowca :) (a jakie jest Twoje zdanie, Krawiec..?)

Zauważylem, że ze strony RAŚ zniknął już arcyciekawy baner (nieco nawiązujący do avatara Kwasnego laugh.gif )
Hator
QUOTE
Jak aglomeracja pomoże śląskiej komunikacji
Przemysław Jedlecki2006-12-14, ostatnia aktualizacja 2006-12-14 12:14
Siedemnaście miast regionu utworzy Aglomerację Śląską. Jednym z jej najważniejszych zadań będzie ułatwienie komunikacji między miastami i uratowanie zapuszczonych dzielnic pełnych familoków
Aglomeracja Śląska musi powstać jak najszybciej - przekonują politycy i mówią, że stawka jest niebagatelna. Chodzi bowiem o rozwój regionu i jego konkurowanie z Warszawą czy Trójmiastem.

Ważne jest to, czym aglomeracja będzie się zajmować. - Komunikacją! - mówi Jan Rzymełka, poseł PO, który od lat mówi o konieczności silnej integracji miast regionu. - Na początku lat 90. popełniliśmy błąd, dzieląc autobusy między miasta - dodaje. Przypomnijmy, że wtedy rozpoczęto likwidację Wojewódzkiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego. Przez prawie pół wieku było ono właścicielem autobusów i tramwajów wożących mieszkańców Górnego Śląska i Zagłębia.

Na początku lat 90. firmę podzielono na mniejsze spółki i rozpoczęła się likwidacja molocha. Gminy powołały w 1991 roku KZK GOP, który zajął się organizacją komunikacji miejskiej. Efekt to np. jednakowe bilety na autobusy i tramwaje we wszystkich miastach należących do związku.

- Dziś jednak nie dostajemy żadnych pieniędzy od marszałka czy wojewody na utrzymanie komunikacji między miastami. Za wszystko płacą gminy. Byłoby znacznie łatwiej, gdyby organizacją transportu zajęła się właśnie Aglomeracja. Wtedy KZK GOP zostałby przez nią wchłonięty - przekonuje Kazimierz Górski, prezydent Sosnowca.

Zwolennikiem pomysłu aglomeracji jest Roman Urbańczyk, przewodniczący KZK GOP. - Wchłonięcie KZK GOP przez Aglomerację nie będzie jednak takie proste, jak się może wydawać. KZK GOP działa bowiem również poza granicami tych 17 miast - tłumaczy.

Gdyby jednak Aglomeracja zajęła się komunikacją, to region miałby też szanse na zdobycie olbrzymich unijnych dotacji na nowe torowiska czy autobusy.

- Między Śląsk a Warszawę miało być podzielonych 270 mln euro dotacji na transport. Rzecz w tym, że żadne z miast nie było w stanie dać wkładu własnego, który był bardzo wysoki. Tramwaje Śląskie też nie mogły starać się o dotację, bo były zadłużone. Skończyło się tak, że pieniądze dostały inne miasta. Gdyby nasze miasta wystąpiły jako Aglomeracja, wszystko wyglądałoby inaczej - wyjaśnia Górski.


Aglomeracja powinna też wziąć na swoje barki utrzymanie najważniejszych dróg w regionie. Dziś każde miasto zimą odśnieża tylko swój kawałek drogi. Bywa więc, że ta sama trasa jest w jednym miejscu pełna pośniegowego błota, a w innym - czarna.

- To po prostu śmieszne. Dwupasmówki między miastami muszą mieć jednego zarządcę - mówi Górski.

Rzymełka wśród zadań Aglomeracji wymienia również sprawy rekreacji. Przykład Wojewódzkiego Parku Kultury i Wypoczynku w Chorzowie, którego nie chciały utrzymywać gminy, pokazał, jak trudno znaleźć pieniądze na utrzymanie parku, w którym odpoczywają mieszkańcy wielu miast. Dziś park podlega marszałkowi, ale w przyszłości mogłaby się nim zająć właśnie Aglomeracja Śląska.

- W jednym mieście powinna być wspólna hala sportowa, w innym teatr czy park. Ludzie i tak już dziś jeżdżą w różne miejsce, by obejrzeć mecz czy spektakl. Tymczasem np. w Sosnowcu wszystko musimy utrzymywać z miejskiej kasy - dodaje Górski.

Bardzo ważnym zadaniem Aglomeracji będzie też zmiana wyglądu peryferyjnych dzielnic miast. Sosnowiec np. ma już piękne centrum, a Katowice tunel pod rondem i nowoczesne biurowce, ale to wszystko za mało.

- Wygląd tych miejsc uspokaja nas, że region się zmienia, ale przed nami wiele do zrobienia. Są stare, wypełnione familokami dzielnice, które wymagają miliardowych inwestycji. Aglomeracja musi mieć program ich rewitalizacji, a potem z takimi porządnymi projektami starać się o unijne dotacje - podkreśla Górski.

gosh... ten autor nie wie co pisze - 3miasto to nie zaden zwiazek miast - a tym bardziej to zaden wielki moloch - to tylko nazwa zwyczajowa - akurat Autor z tym nie trafil !!!
miasta rzadza osobno a jakos potrafia sie dogadac o SKMy w ich miastach (baaa... ta spolka kolejowa swoje trasy wydluza, remontuje sklad itp). Dodatkowo komunikacja miejska w Gdynii to jeden z najlepszych przykladow organizacji transportu pasazerskiego na terenie miasta
- zreszta to nic dziwnego jak sie ma za kierownika pana Wyszomirskiego - prof od komunikacji miejskiej.
U nas w zarzadzie kzkgop zasiada kto...? przedstawiciele samorzadow - pseudo znawcy problemow komunikacji, a prezesem kzkgop jest kto? byly prezydent zabrza - pan Urbanczyk no comment!! no ale tak to jest jak sie za komunikacje bierze polityka...

Oczyiwscie pracuja tam tez specjalisci - dzieki ktorym ten twor jako tako wmiare normalnie funkcjonuje jak np doktorzy AE od komunikacji (Dydkowski, Tomanek) ale te osoby w porownaniu z zarzadem i prezesem moga nie wiele... :/ stad naszej komunikacji - mimo ogromnego potencjalu - daleko do 3miasta, warszawy, krakowa itp

Poza tym pan Gorski chyba z choinki spadl - a zapomnial Pan o projekcie PKM Sosnowiec wspartym przez Unie?? jakos tu pieniadze dalo sie wywalczyc - fakt ze PKM musial brac kredyt ale to od woli gospodarzy miast sosn bedzina i dg zalezalo na tym iz mogli bardziej wspomoc PKM a nie podpisywac sie podprojektem za nedzne sumy pieniazkow.
Wystarczy do tego dobra wola prezydentow, specjalisci na odp stanowiskach a nie wszedzie polityka i obsady stolkow - silesia tu panie Gorski nie pomoze jesli dalej bedzie sie tak traktowac komunikacje miejska jak dotychczas.

A co drugiego celu - wspomnianego w artykule = renowacji familokow - to no comment.
Proponuje by sami zainteresowani na to lozyli kase - jak Wam kopalnie poniszczyly elewacje to sie do nich zwroccie a nie do naszych pieniedzy. W DG nie ma prawie familokow - wiec pewnie u Nas nie bedzie takich remontow-za to Bytom, Swietochlowice, Chorzow chetnie by sie rzucili na czyjes pieniazki.
DZIENNIKARZE:
KONIEC Z TA PROPAGANDA - ZACZNIJCIE RZETELNIE I OBIEKTYWNIE PISAC!!!!!!!!!!!!!!
Hator
@toso
wszystkie punkty ktore podales - jesli chodzi o ponad samorzadowe rozwiazania - to da sie zalatwic w ramach miedzygminnych porozumien a nie tylko i wylacznie jednego miasta
przyklad KZK GOP o tym swiadczy
jako inny argument przedstawie Ci koncepcje odnosnie gospodarka odpadami

otoz w wielkopolsce kilkanascie gmin porozumialy sie wzajemnie i wspolnie tworza projekt o nazwie CENTRUM ZAGOSPODAROWANIA ODPADAMI - ktore ma sie zajmowac kwestia zbiorki smieci, segregacji, recyklingu, ewentualnego skladowania - czy spalania
wkleje Ci tutaj ustawe z miasta Puszczykowa traktujaca CZO

Na podstawie art. 64 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 08.03.1990 r o samorządzie gminnym Dz.U. z 2001 r Nr 142 poz. 1591 ze zm.)
Rada Miasta Puszczykowa uchwala co następuje:

§ 1
Miasto Puszczykowo tworzy wraz z Gminami: Brodnica, Czempiń, Dolsk, Grodzisk Wlkp., Kościan, Miasto Kościan, Miasto Luboń, Mosina, Stęszew, Śrem, - Związek Międzygminny pod nazwą "Centrum Zagospodarowania Odpadów - SELEKT" z siedzibą w Czempiniu, zwany dalej "Związkiem".
§ 2
Celem działania Związku jest wspólne wykonywanie zadań publicznych w zakresie tworzenia warunków niezbędnych do utrzymania czystości i porządku na terenach gmin tworzących Związek, w dziedzinie gospodarki odpadami.

Uzasadnienie

Dla realizacji zadań własnych gminy, z inicjatywy Gminy Czempiń, powstała idea stworzenia Związku Międzygminnego, którego celem będzie wspólne wykonywanie zadań publicznych w zakresie tworzenia warunków niezbędnych do utrzymania czystości i porządku na terenach gmin tworzących Związek, w dziedzinie gospodarki odpadami. W dniu 4 marca 2003 r. podpisano porozumienie intencyjne w sprawie utworzenia Związku. Sygnatariuszami porozumienia są gminy: Brodnica, Czempiń, Dolsk, Grodzisk Wielkopolski, Kościan, Miasto Kościan, Luboń, Mosina, Puszczykowo, Stęszew, które utworzą Związek. W późniejszym terminie do porozumienia przystąpiła gmina Śrem.
Stworzenie nowoczesnego systemu gospodarowania odpadami komunalnymi, z uwagi na koszty, jest możliwe jedynie przy współudziale wielu gmin. Z tego powodu powstanie Związku uznaje się za uzasadnione.


schemat pogladowy takiego CZO wyglada nastepujaco (dodane w zalaczniku)

takze nie mowmy ze tylko 1 wielkie miasto moze cos w tych kwestiach zrobic - bo wystarczy rozwiazania usprawnic tworzac 1 wspolny projekt przez kilka gmin

Takze niech pseudo dziennikarze zaczna myslec zanim napisza kolejne glupie argumenty tylko i wylacznie za idea 1 duzego miasta!


PS Dodam ze takie centra istnieja w innych krajach europy - np w niemczech i tam takie rozwiazanie bardzo dobrze sie sprawdza
pozdr
bzenek
To ja się dołożę do tego artykułu.

QUOTE(Gazeta Wyborcza @ Dec 14 2006, 11:41 PM) *
Jak aglomeracja pomoże śląskiej komunikacji
Przemysław Jedlecki
2006-12-14

- W jednym mieście powinna być wspólna hala sportowa, w innym teatr czy park. Ludzie i tak już dziś jeżdżą w różne miejsce, by obejrzeć mecz czy spektakl. Tymczasem np. w Sosnowcu wszystko musimy utrzymywać z miejskiej kasy - dodaje Górski.


Sosnowcowi gratulujemy robotniczego prezydenta Górskiego. tongue.gif
Pierwszego w IVRP prezydenta któremu nie podoba się teatr, parki i hale sportowe. Może by przenieść to wszystko do Dąbrowy Górniczej, a za zaoszczędzone pieniądze prezydent Górski ufunduje każdemu mieszkańcowi Sosnowca jedno polskie wino owocowe tygodniowo ?

Albo lepiej - zrobi się rejonizację i wprowadzi kartki do teatru. Taki system funkcjonował już 20 lat temu i jakoś się sprawdzało. Oczywiście teraz jest demokracja i będzie można wymieniać dwie kartki na mecz za jedną kartkę na operę.

Mieszkańcom DG bedzie przysługiwać teatr w Gliwicach w każdą trzecią roboczą środę miesiąca, a na mecz koszykówki przyjadą do nas z Gliwic w drugą niedzielę miesiąca. Kiedyś tak sprzedawano benzynę i tez było dobrze. A do ogrodu botanicznego to niech wykształciuchy jeżdżą na własny koszt do Krakowa.

Nic się nie będzie marnowało a każdy obywatel otrzyma możliwość udziału w kulturze czy innych mieszczańskich fanaberiach. Na dodatek komunkację miejską DG-Gliwice będzie się uruchamiać tylko w te wyznaczone dni. Jakież to oszczędności w tym centralnym planowaniu !

Plan na każdy rok wyznaczy i przestrzegać wykonania będzie Komitet Centralny Zjednoczonego Regionu Robotniczego Silesia. Naukowcy z całgo świata walić będą drzwiami i oknami aby zobaczyć ten cud.

------------------------------------------------------------------------------------------------

Czytam te wypowiedzi różnych naszych lokalnych notabli i włosy stają mi dęba na głowie. Jak można pleść takie przerażające głupoty. 15 lat po komuniźmie Ci wszyscy panowie przyznają, że przez 15 lat niczego nie potrafili zrobić. Nie potrafili załatać dziur, wyrównać trawników, uruchomić tramwajów...
Ale oni wiedzą dlaczego - bo winny był układ, bo winny był brak świętego mikołaja, bo winny był brak związku Archaniołów Aglomeracji Górnoślaskiej, bo winna była szara sieć...
Ale już wkrótce wszystko sie zmieni jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Powróci komunizm, centralne sterowanie, a prezydenci miast (dzielnic ?) będą mogli znów wieść spokojne życie ubezwłasnowolnionych figurantów.

Kraków, Wrocław, Poznań, a nawet Łódź ciężką pracą samorządów ruszają do przodu bez różnych kretyńskich Związków Metropolitarnych i marnowania naszych pieniędzy. A u nas nagle wszelkim panaceum na dziury w drodze, popsute latarnie i krzywe trawniki ma być... no właśnie co ma być ? Czy ktoś z panów prezydentów tak na prawdę wie o czym mówi ? Czy wie jak takie rzeczy robi się w krajach o ugruntowanej samorządności ? Ja tez nie wiem i chętnie bym jakieś przykłady poznał. Ale nie ma tu na co liczyć na moich lokalnych możnowładców.

Jest taka mantra którą każdy lokalny górniczo-hutniczy oficjel powtarza w tym roku. Nie rozumie ani słowa ale powtarza bo jest to modne w 2006. Dobrze brzmi w radio i TV, a partyjni koledzy ze zrozumieniem kiwają głowami:
"wicie, rozumicie jest kiepsko, nic nam kurna w tym GOP nie idzie, nic nie umimy, ale wicie... Będzie DTS, fundusze UE, DTS, fundusze UE, DTS, fundusze UE...."

Na 2007 mantra wygłaszana na identycznych warunkach będzie brzmiała:
"DTS, fundusze UE, Związek Metropolitarny, DTS, fundusze UE, Związek Metropolitarny, DTS, fundusze UE, Związek Metropolitarny...."

PS. Wiem, że trochę populistycznie pojechałem ale szlag mnie trafia jak słucham tych Małych Duce Katowickiej IV Rzeszy ohmy.gif
Hator
@krawiec
odnosnie tej sprawy to powinniscie sie wstydzic Waszego Prezydenta - zauwaz kto oprocz Frankiewicza i Uszoka lansuje te bajki...
pan Gorski fotel zdobyl to moze smialo karty na stol wykladac i pokazac jaki to z niego gagatek. Myslicie, ze On tak tylko ideowo, popiera ta beznadziejna koncepcje?? ze On wierzy ze rzeczywiscie Zaglebie na tym zyska?? To powiedzcie mi
czemu - skoro sie tak uparl na ta Silesie i jest taki z niego lobbysta - nie lansuje i propaguje na kazdym kroku rozwiazan korzystnych dla Zaglebia???
czemu nie wezmie pod uwage rozwiazania 2 zwiazkow miast??
czemu wogole nie nalega przynajmniej na sam zwiazek miast?
czemu wspomina o familokach, ktore powinnismy odnawiac?
czemu nic nie wspomni o obawach zaglebia?
czemu nic nie powie ze powinno sie stworzyc jakies reguly ktore zabezpiecza zaglebie przed "skokiem na kase"??

a on tylko przytakuje i sie usmiecha... i gada jakies bzdury ze na przeniesienie slupa musi czekac 2 miesiace-jakby to silesia mu w tym jakos pomogla...

PS reszta prezydentow Zaglebia tez nie swieci przykladem - az smutno patrzec.
Mam nadz ze te wypowiedzi o koniecznosci posiadania przyzwolenia spoleczenstwa na to rozwiazanie nie okaza sie tylko nic nie warta zaslona dymna...
pozdr
Mick
QUOTE(Hator @ Dec 14 2006, 11:19 PM) *
Poza tym pan Gorski chyba z choinki spadl - a zapomnial Pan o projekcie PKM Sosnowiec wspartym przez Unie?? jakos tu pieniadze dalo sie wywalczyc - fakt ze PKM musial brac kredyt ale to od woli gospodarzy miast sosn bedzina i dg zalezalo na tym iz mogli bardziej wspomoc PKM a nie podpisywac sie podprojektem za nedzne sumy pieniazkow.


Pan Górski nie spadł z choinki - miało być tak jak mówił. W ramach Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego jest Działanie 1.6: "Rozwój transportu publicznego w aglomeracjach".
Żeby nie korzystały z niego aglomeracje Bochni albo Ciechanowa zapisano tam limit, poniżej którego nie można było się starać o dotację. Ostatecznie stanęło tam na 500 tys. mieszkańców. A początkowo miał być 1 milion i w efekcie cała kasa dla GOP i Warszawy. Tylko dla GOP i Warszawy.

To, że PKM Sosnowiec łyknął trochę pieniędzy to też niezły fuks, o ile dobrze pamiętam, bo odbyło się to poprzez uznaniowe i arbitralne zrzucenie jednego z projektów Warszawy na ostatnie (10) miejsce w rankingu. Na tym miejscu wcześniej spoczywał projekt sosnowiecki, który dzięki temu załapał się na kasę. I w ten sposób nasza aglomeracja, która wcześniej obok warszawskiej miała być jedynym odbiorcą pieniędzy unijnych otrzymała ok. 4% kasy przeznaczonej na "Rozwój transportu publicznego w aglomeracjach".
Krawiec
@pulsatilla

Jak wiesz wolałbym pójść w stronę własnego związku metropolitarneg, własnie ze względu na te obawy, które wyrażono w art. Właśnie tak wyglądającego związku jak nakresłił to autor tekstu.

Jeśli chodzi o zreszenie się w obrębie GOP-u, to dla mnie warunkiem absolutnie minimalnym powinno być Zagłębie w nazwie więc śląsko-zagłębiowski związek metropolitarny - jeśli już ale tak jak wspomniałem lepsza byłaby własna metropolia.

Cieszy mnie, że coraz więcej osoób otrząsnęło się z wątpliwości i już wie, że funduje się nam jakiś absurd i to jeszcze metodami najgorszej propagandy.

Pisze się, że wszyscy są ZA tym świetlanym pomysłem oprócz jakiś zanikających grupek oszołomów. Właściwie celuje w tym red. Pustułka z DZ, który mieni się autorem tej koncepcji.


@Hator

...nie wiem czemu mnie akurat wpędzasz w poczucie winy, ja swój stosunek do postawy K.Górskiego wyraziłem w pytaniach, które oficjalnie zadałem na zaglebie.info i poprzez mail do UM (przedwczoraj czyli zarz po spotkaniu konstruktorów w red. DZ). Zabrzmiało to tak jakbym był zwolennikiem Silesii, a przecież zaglebie.info jako jedyne spośród mediów zajęło oficjalne stanowisko na NIE dla jednego miasta Silesia - czym naraziłem się naprawdę wielu.

Przypomnę te pytania bo być może Ci umknęły:

Wielokrotnie podczas spotkań podkreślał Pan, że Śląsk nas traktuje po macoszemu, że od lat nie dostajemy pieniędzy na finansowanie obiektów użytecznści publicznej i instytucji, że wszystkie te zadania miasto dźwiga na własnych barkach. Czy to się zmieni po planowanym wejściu do tego hipermiasta , o którym tak entuzjastycznie mówili wszyscy zebrani w red. DZ?

Czy dzięki naszemu uczestnictwu będą realizowane kluczowe dla Zagłębia projekty rozwojowe jak: port w Sławkowie, a przede wszystkim Drogowa Trasa Śradnicowa na odcinku Dąbrowa Górnicza-Sosnowiec? A jeśli tak to kiedy i z jakich źródeł?

Kolejna kwestia jak Pan to nazwał wtórna czyli kwestia nazwy... Dlaczego podziały między Śląskiem i Zagłębiem zasypuje sie poprzez zasypanie Zagłębia? Czy uważa Pan, że region Zagłębie należy wyrzucić na śmietnik historii. Czy to robienie z nas Ślązków na siłę nie przełoży się - jak to zwykle bywa przy siłowych rozwiązaniach - na siłową reakcję tych, którzy poświęcili życie dla kultywowania tradycji naszego regionu Zagłębia Dąbrowskiego?
Tu nie chodzi o animozje ale o obronę własnej tożsamości.

I na koniec... dlaczego nie zrobimy swojego Związku Metropolitarnego Zagłębie? Przecież wszystkie te entuzjastyczne argumeny za GZM tudzież Silesią pasują również do naszej sytuacji - mielibyśmy wówczas pewność, że środki zostaną u nas, a nie pójdą na finansowanie podupadającego Bytomia czy Siemianowic...
Poza tym mniejsze metropolie są lepiej zarzadzane niż te ogromne.
:)
akcja oglupiania trwa

QUOTE


dziś

Tydzień temu rozpoczęliśmy na naszych łamach akcję Supermiasto Śląsk. Spotkała się ona z ogromnym odzewem i zainteresowaniem mieszkańców. Po raz pierwszy od wielu lat bowiem pojawił się w naszym regionie temat pozytywny, który ponad dwóm milionom mieszkających tu ludzi daje nadzieję na lepszą przyszłość i skończenie z zakorzenionym mitem prowincjonalnego Śląska i Zagłębia.

Przypomnijmy, że przed tygodniem zaproponowaliśmy, aby na obszarze 17 dzisiejszych miast - od Dąbrowy Górniczej po Gliwice utworzyć wspólny organizm administracyjny. Powstałoby wówczas największe miasto w Polsce, które liczyłoby 2,2 miliona mieszkańców, miało największy potencjał gospodarczy w kraju i było jednym z największych organizmów miejskich w całej Unii Europejskiej. Dzięki takiemu zabiegowi moglibyśmy sięgać po zupełnie inne - o wiele większe środki pomocowe, a spójna infrastruktura pozwoliłaby nam skutecznie walczyć o inwestorów nie tylko z Wrocławiem czy Poznaniem ale także z Krakowem i Warszawą.

- W takiej sytuacji na pewno nie przegralibyśmy na przykład batalii o organizację Mistrzostw Europy na Stadionie Śląskim, bo oferta 2,2 milionowego miasta byłaby potraktowana zupełnie inaczej niż niewielkiego w sumie Chorzowa - mówi Tomasz Pietrzykowski, wojewoda śląski, który zobowiązał się do opieki merytorycznej nad całą koncepcją.

Pomysł bardzo spodobał się także politykom. Wszystkie największe partie polityczne zasiadające w Sejmie zapewniają, że będą go wspierać. Deklaracje takie złożyli na naszych łamach liderzy regionalnych struktur PiS, PO oraz SLD. Ze strony rządu ideę wspiera i obiecuje pomoc w jej realizacji wicepremier, jednocześnie szef MSWiA - Ludwik Dorn.

Najważniejsze jednak, że pomysł wspierają śląscy samorządowcy. W tym tygodniu do naszej redakcji zaprosiliśmy marszałka województwa śląskiego Janusza Moszyńskiego wojewodę Tomasza Pietrzykowskiego oraz prezydentów trzech największych miast - Piotra Uszoka z Katowic, Zygmunta Frankiewicza z Gliwic oraz Kazimierza Górskiego z Sosnowca. Wszyscy oni opowiedzieli się za uchwaleniem specjalnej ustawy i zadeklarowali pomoc w jej przygotowaniu. Taki akt prawny otworzy ścieżkę do utworzenia komunalnego związku celowego, z dużymi prerogatywami, a w przyszłości stworzy pole do rozmów o połączeniu 17 miast, serca województwa śląskiego w jeden wielki organizm administracyjny.

- Taka droga ewolucyjna na pewno będzie naturalna i zminimalizuje możliwość popełniania przez nas błędów - oświadczył Zygmunt Frankiewicz.

Założenia do projektu ustawy przygotowuje specjalny zespół powołany przez wojewodę. Są w nim głównie prawnicy - na przykład profesorowie Irena Lipowicz, jedna z twórczyń obecnie obowiązującej ustawy samorządowej oraz Czesław Martysz. Jeśli strona samorządowa oraz rządowa dojdą do porozumienia w sprawie źródeł finansowania górnośląskiego związku celowego, ustawa powinna zostać uchwalona już wiosną 2007 roku.



Grajmy do jednej bramki

Rozmowa z Janem Rzymełką, posłem RP

Dziennik Zachodni: Czy Platforma Obywatelska poprze ustawę o ustroju aglomeracji śląskiej?

Jan Rzymełka: Oczywiście. To nie powinno podlegać targom politycznym. W Polsce po prostu nie dokończono reformy samorządowej. Mamy samorządowe województwa, powiaty i gminy, ale nie mamy ustawy metropolitalnej, w której mieści się Śląsk i Zagłębie. To błąd wszystkich poprzednich ekip rządowych.

DZ: Czy teraz jest klimat dla uchwalenia tej ustawy?

JR: Klimat jest zawsze. Chwała Dziennikowi Zachodniemu, że ponownie podejmuje ten temat. Problem polega jednak na dobrej woli. Dzisiaj te 17 gmin, które mają utworzyć jedno miasto mogą utworzyć sobie związek celowy - ale jest to tylko środek do wytyczonego celu. Umocowanie tego projektu będzie polegać jednak na tym, że albo powstanie silna ustawa aglomeracyjna, albo w Konstytucji umieszczony zostanie zapis o jeszcze jednym szczeblu samorządu. Tylko wtedy ten pomysł uzyska swój sens.

DZ: Kto o tym zdecyduje?

JR: Piłka, jak zawsze w takich przypadkach, jest po stronie rządzącej koalicji. Teraz zaangażował się w to wojewoda śląski. Mam nadzieję, że zarówno Tomasz Pietrzykowski, jak i cały PiS zgłoszą w tej sprawie pomysł, który nie będzie budził kontrowersji. Byłoby dobrze, gdyby projekt ten nie został zawłaszczony przez obecną koalicję, ale był poddany szerokiej konsultacji społecznej.

DZ: Co pan ma na myśli?

JR: Fundamentem tego pomysłu muszą być pieniądze. Oprócz tego, że prezydenci największych miast naszego regionu będą musieli przy tej okazji pozbyć się części swoich dochodów, konieczne będzie dofinansowanie ze strony budżetu państwa. Tak dzieje się w wielu podobnych regionach świata. Bez woli dofinasowania tego pomysłu, po prostu nie ruszymy z miejsca.

Siedziba w centrum

Przykłady ze Stanów Zjednoczonych czy Kanady pokazują, że stolicą władz metropolitalnych wcale nie musi być największe miasto danej konurbacji. Podobnie może być u nas - tworzenie w przyszłości kolejnego urzędu w zatłoczonym centrum Katowic nie wydaje się być najlepszym pomysłem.

Prezydenci śląskich miast po cichu dywagują, że - tymczasem - po wejściu w życie ustawy u ustroju aglomeracji śląskiej, władze mogłyby mieć swoją siedzibę gdzieś w samym środku wielkiego miasta. Takim centralnym punktem, w połowie drogi między Dąbrową Górniczą a Gliwicami są na przykład Świętochłowice, miasto wtłoczone w kilka większych organizmów administracyjnych, które przez ostatnie lata, w wyniku przemian gospodarczych, zostało zepchnięte do drugiej ligi miast naszego regionu.

W przyszłości - być może - gdyby na bazie 17 miast powstał już wspólny organizm administracyjny, mógłby on zafundować sobie nową siedzibę przy Drogowej Trasie Średnicowej, która będzie centralną magistralą komunikacyjną łączącą dwa najbardziej oddalone od siebie miasta - Dąbrowę Górniczą oraz Gliwice.

Siedemnaście miast?

Tomasz Pietrzykowski, wojewoda śląski:

W tej chwili dopóty, dopóki nie ma ustawy górnośląskiej, członkami Górnośląskiego Związku Metro-politalnego mogą być tylko miasta na prawach powiatu, co - tymczasem - wyklucza z tego grona takie miejscowości, jak Będzin, Knurów i Czeladź. To jednak tylko kwestia tymczasowa. Mam nadzieję, że ustawa za chwilę otworzy drzwi także dla innych.

Gdzie są miny?

Pomysł utworzenia Supermiasta już na etapie prac studyjnych napotkać może na trzy poważne przeszkody. Najważniejsze będzie zapewnienie źródeł finansowania. Związek komunalny musi mieć przecież zapewnione pieniądze na realizację zadań ponadgminnych. Śląscy i zagłębiowscy samorządowcy chcą, aby czerpał on środki z części podatków od osób fizycznych i prawnych. Wstępnie mówi się o tym, aby było to 3 procent z PIT-ów i 1 procent z CIT-ów. Czy będzie to możliwe? Zadecydować musi strona rządowa, a konkretnie minister finansów.

Koleją miną na drodze do unifikacji mogą być partykularyzmy lokalne. Między mieszkańcami poszczególnych miast istnieją jeszcze zadawnione podziały, które najlepiej widać na przykładzie zanikającego, ale wciąż jeszcze istniejącego podziału województwa na Śląsk i Zagłębie.

Kolejnym, tylko z pozoru błahym zarzewiem sporów, może być nazwa nowego podmiotu.

Prezydent Piotr Uszok chce, aby całość nazywała się Katowice, wojewoda proponuje Aglomerację Śląską albo Silesię, a samorządowcy z Sosnowca czy Dąbrowy proponują Aglomerację Śląsko-Zagłębiowską.

A jakie są propozycje naszych Czytelników? Prosimy o nadsyłanie ich pod adres mailowy: w.pustulka@dz.com.pl
Witold Pustułka - Dziennik Zachodni





i kolejny raz te Swietochlowice - trzeba wybadac co z nimi laczy pana Witolda laugh.gif
To tak jak ze srodkiem Europy - kazdemu wychodzi gdzie indziej, a pan Witlod wyraznie ma problemy okulistyczne
vacu
QUOTE
Najważniejsze jednak, że pomysł wspierają śląscy samorządowcy.

Kurde no to zajefajnie, a człowiek się łudził, że w demokratycznym kraju najważniejsze jest to, co myślą obywatele a nie władze
:)
a i jeszcze z tym stadionem i euro2012.
Chorzow byl bardzo nisko oceniony i to miedzy innymi za komunikacje. To przeciez tylko dzieki zlej woli osob ktore robily tamten ranking. Jesli powstanie zwiazek miast to nic nie gwarantuje ze dzieki czyjejs zlej woli znowu nie zostanie indywidualnie oceniony. Nigdy nie bedziemy zwyklym miastem - chocby kwestia adresow i nazw ulic, i zawsze ktos kto nie bedzie chcial zauwazyc calej aglomeracji, ponownie zrobi tak samo.
Krawiec
"Jan Rzymełka: Fundamentem tego pomysłu muszą być pieniądze. Oprócz tego, że prezydenci największych miast naszego regionu będą musieli przy tej okazji pozbyć się części swoich dochodów, konieczne będzie dofinansowanie ze strony budżetu państwa. Tak dzieje się w wielu podobnych regionach świata. Bez woli dofinasowania tego pomysłu, po prostu nie ruszymy z miejsca."

Na forach internetowych często pojawia się argument że to tak naprawdę nie bedzie jedno miasto tylko związek komunalny zwany Silesią.

Chyba już nikt nie ma wątpliwości, w którym kierunku to zmierza... Rzymełka jest kolejną osobą, która mówi o kolejnej fazie czyli jednym mieście.

Odnośnie Rzymełki, pamiętam jego tekst w GW na temat różnic cywilizacyjnych między Śląskiem, a Zagłębiem w stylu K.Kutza - oczywiście przed wyborami.



@ jescze raz Hator

Masz pełną rację odpowiadając TOSO.
Nie trzeba jedniego miasta giganta żeby poprawić wymienione przez TOSO kwestie.
Instytucje typu KZK GOP moża tworzyć na mocy porozumienia maist i gmin.
Zgodze się też z Arbasem w kwestii centralistycznych stuktur, które mają być panaceum na wszystko - oryginalne nazwy i duże liczby jeszcze nic nie znaczą.

Zaznaczę jednak, że proponowana alternatywna Zagłębiowska Metropolia nie powinna iść w stronę tworzenia nowego tworu administracyjnych ale bazowania na istniejących zasobach.

Przede wszystkim liczą się dobre pomysły i praca.

Jeśli już mamy skorzystać z tej metropolitarności to lepiej żeby to były mniejsze obszary.
drygu
Bardzo ciekawa ta dyskusja. Pozwolę sobie przedstawić stanowisko zarządu Zielonego Zagłębia w tym temacie biggrin.gif

„Supermiasto” – 17 miast od Dąbrowy Górniczej po Gliwice – to organizm administracyjno-terytorialny, który w zamierzeniu będzie większy od Warszawy. 2,2 miliona mieszkańców, budżet roczny na poziomie 14 miliardów złotych i powierzchnia porównywalna z Londynem. Duży może więcej. Czy jednak na pewno Supermiasto? Zarząd Zielonego Zagłębia popiera pomysł współpracy między samorządami, co do powstania jednolitej, tak dużej metropolii nie jesteśmy na dzień dzisiejszy całkowicie przekonani. Argumenty za utworzeniem takiego „supermiasta” są mocne, ale równie rzeczowe wydają się głosy sprzeciwu – szczególnie, że są to między innymi głosy mieszkańców Zagłębia. Potrzebna jest szeroka dyskusja społeczna w tej sprawie. Pomysł w naszym przekonaniu jest wart realizacji, ale są pewne zasady w demokratycznym państwie i jeżeli metropolia ma powstać, to nie może się to stać za plecami mieszkańców Śląska i Zagłębia.
Sprawę powstania Górnośląskiego Związku Metropolitarnego (GZM) śledzimy już od roku. Pomysł od samego początku nam się spodobał – od lat mamy wrażenie, że poruszając się z Dąbrowy Górniczej do Katowic jesteśmy ciągle w jednym, dużym mieście; utwierdzali nas w tym poczuciu znajomi spoza województwa odwiedzający śląsko-zagłębiowską ziemię. Powstanie wielkiego miasta składającego się z sąsiadujących ze sobą samorządów prędzej czy później stanie się koniecznością. Dyskusja, jaka się w tym temacie rozpętała, jest wyrazem rozwoju samorządności i poszukiwania rozwiązań pozytywnie wpływających na jakość życia społeczności lokalnych. Miasta funkcjonujące tak blisko siebie w naturalny sposób znajdują przecież wspólne zadania i zapewne będą ewoluować w kierunku związku w tej czy innej postaci. Jeżeli nie stanie się to dziś, to za kilkadziesiąt lat pewnie znów do tematu się wróci. Być może to właśnie przed nami historia dziejów stawia decyzję o losach miast Śląska i Zagłębia.
Argumenty zdają się potwierdzać słuszność rozpoczęcia realizacji takiego projektu. Problem w tym, że pomysłowi sprzyjają politycy i lokalni samorządowcy, a mieszkańcy – szczególnie miast Zagłębia – uważają ten pomysł za zamach na własną tożsamość regionalną. Racje mają również ci wszyscy, którzy obawiają się powstania nieskutecznego, nowego tworu administracji publicznej oraz marginalizacji Zagłębia Dąbrowskiego.
Zarząd „Zielonego Zagłębia” zdecydowanie popiera pomysł Związku Aglomeracyjnego Gmin i Powiatów, powiedzmy:„federacji samorządów aglomeracji Śląska i Zagłębia”. Nie zgadzamy się jednakże na twór, w którym Dąbrowa Górnicza, Sosnowiec, Będzin czy inne miasta staną się jedynie dzielnicami Katowic. Na obecnym poziomie dyskusji jest zbyt dużo niewiadomych, padają wzniosłe słowa i różne koncepcje. Centralistyczne zapędy dzisiejszej koalicji rządowej nie wróżą dobrze projektowi ustawy aglomeracyjnej. Z dyskusji toczącej się na łamach Dziennika Zachodniego wynika, że politycy popierający projekt świetnie zdają sobie sprawę, iż stworzenie „supermiasta” to jeszcze odległa przyszłość i trudno w ogóle rozmawiać o jego kształcie. Problem tkwi w tym, by rządowa koalicja nie pragnęła zbyt szybkiego sukcesu na skalę europejską, jakim utworzenie Związku mogłoby się stać. Oby nie było tak, że szybko powstanie projekt ustawy aglomeracyjnej, mieszkańcy zainteresowanych miast dowiedzą się o jego treści z telewizji, a koalicja (jeśli dotrwa) to przyjmie ustawę w trybie specjalnym i ekspresowym. Te obawy są tym bardziej uzasadnione, że po roku od ostatnich wyborów parlamentarnych w kraju nie prowadzi się zupełnie dyskusji na tematy merytoryczne.
Wielką stratą byłoby jednakże zupełne porzucenie pomysłu utworzenia metropolii, wszak może ona dziś przybrać formę Związku Samorządów, może mieć wspólną markę, może wspólnie starać się o środki UE oraz załatwiać wszystkie te sprawy, które samorządy uznają za sensowne. Powstanie Unii Europejskiej było możliwe, bo zostało oparte na kompromisie, na dyskusjach o tym, co można razem, a nie o tym co dzieli. Obawiamy się próby załatwienia sprawy bez dyskusji z mieszkańcami – to może cały projekt pogrążyć. Dlatego wielkie ukłony w stronę Dziennika Zachodniego i portalu www.zaglebie.info za rozpoczętą dyskusję. My ze swojej strony proponujemy zastanowienie się nad lokalną konferencją na ten temat – konferencją społeczną, gdzie pozwolimy dać głos organizacjom pozarządowym i mieszkańcom, konferencją kilku zagłębiowskich miast, która zaowocuje wspólnym stanowiskiem, pozwolającą na monitoring tworzonego projektu ustawy i umożliwiającą poważną i szeroką dyskusję – zanim ustawa trafi do Sejmu.

Piotrek Drygała
Łukasz Kędzior
Przemysław Solich
Radosław Garbaciak

Zainteresowanych próbą przeprowadzenia takiej konferencji prosimy o maile na adres: zielone.zaglebie@gmail.com

Osobiście dodam, że nie zgadzam się z powstaniem dwóch odrębnych metropolii czyli osobnej Zagłębia i osobnej Śląskiej. Dlaczego od razu budować znów jakiś podział, zmobilizujmy się ponaciskajmy na polityków i samorządowców, aby powstał związek na równych zasadach – Przyznaje, że sam dostałem mętliku, bo pomysł moim zdaniem ekstra, ale na pewno nie może wejść w życie kosztem Zagłębia. Na pewno da się znaleźć odpowiednie rozwiązanie ale trzeba prowadzić szeroką dyskusje i to wszędzie gdzie to jest możliwe i za to kolejne brawa dla forumowiczów, że ta dyskusja się toczy biggrin.gif

Pzdrawiam cool.gif
:)
ciekawe na jakiej podstawie wybierano miasta i kto mial do tego prawo. Dlaczego jest Knurow a nie ma Tarnowskich Gor i Mikolowa?

W dzisiejszym Dzienniku czytalem ze Bieruń tez chce do Silesii - niecale 20 tys mieszkancow ale chyba burmistrz mowil ze to gmina ekologiczna i wniosa do Silesii mnostwo zieleni laugh.gif Inne miejscowsci powiatu bierunsko-ledzinskiego tez chca! Tym sposobem to dojdziemy do Bielska.

Ale dziwie sie brakowi Tarnowskich Gor i Mikolowa


ten caly pomysl na Silesie przypomina troche Tokio http://pl.wikipedia.org/wiki/Tokio i http://pl.wikipedia.org/wiki/23_okręg...ecjalne_(Tokio)
Krawiec
QUOTE(drygu @ Dec 15 2006, 05:38 PM) *
Bardzo ciekawa ta dyskusja. Pozwolę sobie przedstawić stanowisko zarządu Zielonego Zagłębia w tym temacie biggrin.gif

„Supermiasto” – 17 miast od Dąbrowy Górniczej po Gliwice – to organizm administracyjno-terytorialny, który w zamierzeniu będzie większy od Warszawy. 2,2 miliona mieszkańców, budżet roczny na poziomie 14 miliardów złotych i powierzchnia porównywalna z Londynem. Duży może więcej. Czy jednak na pewno Supermiasto? Zarząd Zielonego Zagłębia popiera pomysł współpracy między samorządami, co do powstania jednolitej, tak dużej metropolii nie jesteśmy na dzień dzisiejszy całkowicie przekonani. Argumenty za utworzeniem takiego „supermiasta” są mocne, ale równie rzeczowe wydają się głosy sprzeciwu – szczególnie, że są to między innymi głosy mieszkańców Zagłębia. Potrzebna jest szeroka dyskusja społeczna w tej sprawie. Pomysł w naszym przekonaniu jest wart realizacji, ale są pewne zasady w demokratycznym państwie i jeżeli metropolia ma powstać, to nie może się to stać za plecami mieszkańców Śląska i Zagłębia.
Sprawę powstania Górnośląskiego Związku Metropolitarnego (GZM) śledzimy już od roku. Pomysł od samego początku nam się spodobał – od lat mamy wrażenie, że poruszając się z Dąbrowy Górniczej do Katowic jesteśmy ciągle w jednym, dużym mieście; utwierdzali nas w tym poczuciu znajomi spoza województwa odwiedzający śląsko-zagłębiowską ziemię. Powstanie wielkiego miasta składającego się z sąsiadujących ze sobą samorządów prędzej czy później stanie się koniecznością. Dyskusja, jaka się w tym temacie rozpętała, jest wyrazem rozwoju samorządności i poszukiwania rozwiązań pozytywnie wpływających na jakość życia społeczności lokalnych. Miasta funkcjonujące tak blisko siebie w naturalny sposób znajdują przecież wspólne zadania i zapewne będą ewoluować w kierunku związku w tej czy innej postaci. Jeżeli nie stanie się to dziś, to za kilkadziesiąt lat pewnie znów do tematu się wróci. Być może to właśnie przed nami historia dziejów stawia decyzję o losach miast Śląska i Zagłębia.
Argumenty zdają się potwierdzać słuszność rozpoczęcia realizacji takiego projektu. Problem w tym, że pomysłowi sprzyjają politycy i lokalni samorządowcy, a mieszkańcy – szczególnie miast Zagłębia – uważają ten pomysł za zamach na własną tożsamość regionalną. Racje mają również ci wszyscy, którzy obawiają się powstania nieskutecznego, nowego tworu administracji publicznej oraz marginalizacji Zagłębia Dąbrowskiego.
Zarząd „Zielonego Zagłębia” zdecydowanie popiera pomysł Związku Aglomeracyjnego Gmin i Powiatów, powiedzmy:„federacji samorządów aglomeracji Śląska i Zagłębia”. Nie zgadzamy się jednakże na twór, w którym Dąbrowa Górnicza, Sosnowiec, Będzin czy inne miasta staną się jedynie dzielnicami Katowic. Na obecnym poziomie dyskusji jest zbyt dużo niewiadomych, padają wzniosłe słowa i różne koncepcje. Centralistyczne zapędy dzisiejszej koalicji rządowej nie wróżą dobrze projektowi ustawy aglomeracyjnej. Z dyskusji toczącej się na łamach Dziennika Zachodniego wynika, że politycy popierający projekt świetnie zdają sobie sprawę, iż stworzenie „supermiasta” to jeszcze odległa przyszłość i trudno w ogóle rozmawiać o jego kształcie. Problem tkwi w tym, by rządowa koalicja nie pragnęła zbyt szybkiego sukcesu na skalę europejską, jakim utworzenie Związku mogłoby się stać. Oby nie było tak, że szybko powstanie projekt ustawy aglomeracyjnej, mieszkańcy zainteresowanych miast dowiedzą się o jego treści z telewizji, a koalicja (jeśli dotrwa) to przyjmie ustawę w trybie specjalnym i ekspresowym. Te obawy są tym bardziej uzasadnione, że po roku od ostatnich wyborów parlamentarnych w kraju nie prowadzi się zupełnie dyskusji na tematy merytoryczne.
Wielką stratą byłoby jednakże zupełne porzucenie pomysłu utworzenia metropolii, wszak może ona dziś przybrać formę Związku Samorządów, może mieć wspólną markę, może wspólnie starać się o środki UE oraz załatwiać wszystkie te sprawy, które samorządy uznają za sensowne. Powstanie Unii Europejskiej było możliwe, bo zostało oparte na kompromisie, na dyskusjach o tym, co można razem, a nie o tym co dzieli. Obawiamy się próby załatwienia sprawy bez dyskusji z mieszkańcami – to może cały projekt pogrążyć. Dlatego wielkie ukłony w stronę Dziennika Zachodniego i portalu www.zaglebie.info za rozpoczętą dyskusję. My ze swojej strony proponujemy zastanowienie się nad lokalną konferencją na ten temat – konferencją społeczną, gdzie pozwolimy dać głos organizacjom pozarządowym i mieszkańcom, konferencją kilku zagłębiowskich miast, która zaowocuje wspólnym stanowiskiem, pozwolającą na monitoring tworzonego projektu ustawy i umożliwiającą poważną i szeroką dyskusję – zanim ustawa trafi do Sejmu.

Piotrek Drygała
Łukasz Kędzior
Przemysław Solich
Radosław Garbaciak

Zainteresowanych próbą przeprowadzenia takiej konferencji prosimy o maile na adres: zielone.zaglebie@gmail.com

Osobiście dodam, że nie zgadzam się z powstaniem dwóch odrębnych metropolii czyli osobnej Zagłębia i osobnej Śląskiej. Dlaczego od razu budować znów jakiś podział, zmobilizujmy się ponaciskajmy na polityków i samorządowców, aby powstał związek na równych zasadach – Przyznaje, że sam dostałem mętliku, bo pomysł moim zdaniem ekstra, ale na pewno nie może wejść w życie kosztem Zagłębia. Na pewno da się znaleźć odpowiednie rozwiązanie ale trzeba prowadzić szeroką dyskusje i to wszędzie gdzie to jest możliwe i za to kolejne brawa dla forumowiczów, że ta dyskusja się toczy biggrin.gif

Pzdrawiam cool.gif


Drodzy koledzy z Zielonego Zagłębia, dziękuję za uznanie ale mam do Was kilka pytań:

1. Czy jako organizacja mająca w nazwie Zagłębie jesteście za tym by ten związek komunalny nazywał się Ślązko-Zagłębiowski?
2. Odnośnie podziałów czy jest coś złego w podziale na Warmię i Mazury (przecież tu jeziora i tam jeziora - wydaje się, że to ta sama kraina) albo na Kujawy i Pomorze.
3. Co dalej z ideą NUTS III za którym optowaliście i ze Zrównoważoną Strategią Rozwoju Zagłębia, której logo promujecie na stronie?
4. Na czym konkretnie Zagłębie zyska wchodząc do tego związku komunalnego, skąd środki na kluczowe cele jakimi są Sławków, DTS Wschód?
Krawiec
@Zielone Zagłębie

Drodzy koledzy z Zielonego Zagłębia, dziękuję za uznanie ale mam do Was kilka pytań:

1. Czy jako organizacja mająca w nazwie Zagłębie jesteście za tym by ten związek komunalny nazywał się Ślązko-Zagłębiowski?

2. Odnośnie podziałów czy jest coś złego w podziale na Warmię i Mazury (przecież tu jeziora i tam jeziora - wydaje się, że to ta sama kraina) albo na Kujawy i Pomorze?

3. Co dalej z ideą NUTS III za którym optowaliście i ze Zrównoważoną Strategią Rozwoju Zagłębia, której logo promujecie na stronie?

4. Na czym konkretnie Zagłębie zyska wchodząc do tego związku komunalnego, skąd środki na kluczowe cele jakimi są Sławków, DTS Wschód?

5. Czy wiecie, że w tym momencie popierając GZM popieracie ideę tworzenia wielkiego miasta Silesia, które będzie sterowało budżetami miast, które odbierze naszym miastom kompetencje na rzecz centralnego sterowania - najprawdopodobniej z Katowic, bowiem większość konstruktorów "Miasta Silesia" uważa GZM za "martwy twór" i dąży do supermiasta na zasadzie jaka jest rozrysowana w ostatnim art. Witolda Pustułki.

@pół żartem pół serio

http://www.zaglebie.info/news_aktualnosci.php?n=2815
pulsatilla1214
Za zaglebie.info, wklejajmy teksty, Krawiec, nio :) :

"Powstanie supermiasto Polonia?


Tak niebawem może wyglądać nasze supermiasto wink.gif

Nastał tzw. „łykend” więc siedzę sobie i myślę nad tym co przyniósł mijający tydzień. Na pewno większość z Was drodzy czytelnicy zaglądający na naszą skromną stronkę zagłębiła się bądź tylko otarła o temat supermiasta Silesia, czy jak tam jeszcze to chcą nazwać. Przyznam szczerze, że temat mnie zmęczył bowiem pragnąłem ze wszystkich sił udowodnić, że nie jest tak jak twierdzi redaktor Dziennika Zachodniego, Pan Witold Pustułka, czyli, że większość osób w Zagłębiu nie jest przychylna temu superustrojstwu, a przeciwnicy to nie zanikające grupki oszołomów. Poza tym uważałem, że stosowanie chwytów socjotechnicznych polegających na tym, że jednego dnia przedstawia się coś, co ma być szeroko konsultowane społecznie, by nazajutrz stwierdzić, że niemal wszyscy są "za" nie jest dopuszczalne w demokratycznym państwie.

Ogarnęły mnie jednak wątpliwości, czy aby postępuję słusznie bowiem nagle zaświtał mi super-mega-pomysł, który może przyćmić rozmachem śląskie supermiasto. Co będzie więc w momencie kiedy znajdzie się jakaś grupka oszołomów i będą mieli zdanie inne niż moje, czy wiecie jakie to przyjemne, kiedy tworzy się historię? ;-)

Zastanawiam się jak zainteresować nim parlamentarzystów, samorządowców i w ogóle wszystkich Polaków - ponad podziałami. Sam już nie wiem, nasz serwis jest czytany raptem przez kilka osób – tak by się mogło zdawać - bowiem nie mamy w zwyczaju „przekręcania liczników w samochodach” – ale spróbuję to zrobić z równą swadą jak Pan Pustułka i ojcowie konstruktorzy wielkiej Silesii, a może się jakoś uda to przeforsować.

Uwaga: oto przed Państwem:

Supermiasto Polonia. Part 1

Największe miasto na świecie (liczba ludności większa od Szanghaju a powierzchnia większa od Bombaju), supermiasto które przyciągnie inwestorów i będzie w stanie konkurować z Nowym Jorkiem, Paryżem, Londynem, Tokyo, a może nawet z Hong-Kongiem.

Zostając w duchu szeroko pojętej integracji oraz nawiązując do idei państw-miast (nie mylić ze szkolną grą typu kółko i krzyżyk) proponuję zrobić jedno wielkie miasto Polska i nazwać je Polonia. Nazwa jest łatwiejsza do wymówienia przez obcokrajowców – uważa pomysłodawca tego projektu Rtoip Kyczwark.

Moglibyśmy taniej kupować energię, poprawić komunikację, ochronę środowiska i promocję - przecież działalibyśmy razem na rzecz jednej marki jaką jest Miasto Polonia, mówi Jan Kowalski przeciętny polski obywatel, a już wkrótce być może obywatel supermiasta Polonia.

Zarządzanie takim miastem mogłoby być przechodnie tzn. niech każdy obywatel wielkiej Polonii zarządza tym miastem czyli niech ma swoje przysłowiowe 5 minut. Nie ma wątpliwości, że każdy jest "za", bo każdy kto jest "za" jest człowiekiem racjonalnym, rozsądnym, zrównoważonym, obiektywnym i pozytywnie myślącym obywatelem. Któż nie chciałby mieszkać w takim super mieście, a co najważniejsze - któż by nie chciał poczuć się nad-prezydentem tudzież nad-burmistrzem supermiasta, choćby przez 5 minut.

Mogą pojawić się miny, ale się nie pojawią bo…

Kto nie jest „za” ten oszołom, po co nam podziały na setki pomniejszych miast przecież w jedności siła – konkludują z radością zwolennicy tego projektu.

Integrujmy się, a nie dzielmy bo integracja to piękna ajdija.

CDN

źródło: własne... a jakże"
:)
QUOTE


Z czego utrzymać aglomerację?
Rozmawiał Przemysław Jedlecki
2006-12-15, ostatnia aktualizacja 2006-12-15 00:37
Aglomeracja Śląska, która skupi siedemnaście miast regionu, powinna zajmować się m.in. komunikacją i zdobywaniem unijnych pieniędzy na wspólne projekty. Na to wszystko trzeba ogromnych pieniędzy. Skąd je wziąć - radzi poseł Jan Rzymełka z Platformy Obywatelskiej
Przemysław Jedlecki: Kto powinien dać pieniądze na utrzymanie planowanej aglomeracji?

Jan Rzymełka, poseł Platformy Obywatelskiej, zwolennik integracji miast regionu: Jeżeli uznamy, że aglomeracja jest po gminach, powiatach i województwach kolejnym szczeblem samorządu, to sprawa jest prosta. Z budżetu państwa powinna ona dostawać tzw. subwencję ogólną na swoje zadania. Mówiąc inaczej, musi powstać algorytm podziału podatków wypracowywanych na terenie aglomeracji i ich część powinna tu zostać.

Czy są możliwe jeszcze inne rozwiązania?

- Można też pomyśleć o składkach z budżetów poszczególnych gmin. To jednak gorsze rozwiązanie.

Dlaczego? Skoro samorządowcy mówią, że aglomeracja jest potrzebna, to powinni też dać na nią pieniądze.

- Bo to będzie rodziło kontrowersje. Może tak się stać, że radni nie będą chcieli dzielić budżetu swojego miasta, bo przecież gminom i tak zawsze brakuje gotówki, a tu jeszcze ktoś będzie chciał im zabrać kilka procent. Już dawno pytałem samorządowców o to, czy są gotowi składać się na rzecz takiego związku. Odpowiedzi nie było...

W dodatku nawet gdyby miasta zrzuciły się na aglomerację, to tych pieniędzy nie będzie więcej niż teraz. Dlatego najlepiej, żeby aglomeracja miała pieniądze z podatków tu płaconych.


no takie rozwiazanie z piniedzmi jest do zaakceptowania
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.