Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: integracja i współpraca miast aglomeracji
Forum Mieszkańców Dąbrowy Górniczej > Dąbrowa Górnicza > Nasze Miasto
Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22
marcin.p
Radkowitz ale i język i treść są ważne. Bo gdyby te ulotki były w jakichś puktach informacji o mieście (ot chociażby coś takiego jak w DG w Realu), to niech będą w każdym języku jaki tylko jest na świecie! Ale w urzędzie powinny być tylko i wyłącznie po polsku, ewentualnie także po angielsku, jako że to jezyk miedzynarodowy, a powtarzam także. Co do treści to się z Tobą zgadzam. Jeśli tworzą jakieś uloitki to niech piszą o wszystkich tyle samo i tak samo i niech nie kłamią i nie oszukują, że to wszystko to śląsk.
Arbas
Drogi Radkowitz!
Mnie tez chodziło o to samo co Tobie!
Nie zrozumieliśmy się, ponieważ przez moją nieuwagę, posty z kilku wątków sprasowały mi się w jeden
ciąg - w niektórych miejscach nawet bez wymaganej spacji.

Też uważam, że jak na razie językiem urzędowym na terenie Polski jest język polski i reklamowanie
CZEGOKOLWIEK w UM Sosnowiec po niemiecku jest niedopuszczalne!
Ciekawe kto jest odpowiedzialny za zaistniały fakt i kto za te ulotki zapłacił.
Może Dąbrowa też się dołożyła?
Oby to była "kaczka dziennikarska" na naszym forum, czego sobie i wszystkim Zagłębianom życzę.
Mick
Dajcie luz, po rosyjsku też będzie smile2.gif
:)
CYTAT


Śląska metropolia może stracić 600 mln zł
02.09.2008

Górnośląski Związek Metropolitalny (GZM) straci 600 milionów unijnej dotacji na budowę spalarni śmieci, które mają powstać w Rudzie Śląskiej i Katowicach, jeśli do 8 października 14 miast członkowskich nie podejmie uchwał wyrażających zgodę na zawarcie porozumienia o współpracy w tej kwestii.

Na razie zrobiły to tylko dwie gminy: Jaworzno i Chorzów. Radni w Rudzie Śl. i Świętochłowicach mają głosować we wrześniu, w innych miastach takiej uchwały nie ma w projektach najbliższych sesji. - A żeby móc podjąć jakiekolwiek kroki, rady miast wchodzących w skład GZM muszą podjąć takie uchwały - wyjaśnia Krzysztof Krzemiński, rzecznik GZM.

Jeśli tak się nie stanie, spalarnie na pewno nie powstaną przed rokiem 2013. Przepadną środki przekazane na ten cel z Ministerstwa Środowiska (600 mln złotych) i trzeba będzie przystąpić do konkursu. Ale dopiero w przyszłym roku, a to opóźni inwestycję. Poza tym nie wiadomo, czy wniosek GZM wygra.

Gminy do podejmowania uchwały się nie spieszą. Dlaczego? Bo nie wiadomo, czy spalarnie ma budować GZM, czy nowo powstała spółka, której powołanie kosztować ma 500 tysięcy złotych. Za taką spółką jest m.in. Chorzów. Chodzi o to, aby budową zajęła się profesjonalna firma.

Uchwały nie chcą podjąć m.in. w Dąbrowie Górniczej. Urzędnicy nie wyjaśniają jednak, dlaczego powołanie spółki im się nie podoba. - Ta sprawa wśród prezydentów budzi spore wątpliwości - potwierdza jedynie Marcin Berylak, rzecznik prasowy UM w Dąbrowie Górniczej.

Jeszcze w tym tygodniu o inwestycji mają dyskutować członkowie GZM.

Chociaż spalarnie budzą sporo kontrowersji (ekolodzy przekonują, że lepiej śmieci segregować niż palić), muszą powstać. Dlaczego?

- Bo podpisując traktat akcesyjny Polska zobowiązała się do ograniczenia ilości śmieci biodegradowalnych, czyli takich, które można przetwarzać - wyjaśnia Piotr Popiel, dyrektor biura GZM. - Do 2013 roku tych śmieci na wysypiskach musi być o 50 procent mniej. A najlepszą metodą utylizacji w dużych miastach są właśnie spalarnie. Poza tym nie stać nas na budowę i obsługę kolejnych wysypisk śmieci.

Jednak już wcześniej Unia Europejska może ukarać nas za to, że nie potrafimy poradzić sobie ze śmieciami - do 2010 roku na wysypiskach śmieci biodegradowalnych ma być o 25 proc. mniej. Nie wiadomo jeszcze, jak wysokie kary zapłacą samorządy, jeśli nie dostosują się do wymogów UE. - W naszym kraju nie ma jeszcze przepisów regulujących ich wysokość, ale takie kary na pewno będą - przyznaje Popiel.

- Mamy narzucone terminy, a w Dąbrowie i Sosnowcu nagle ktoś pochylił się nad treścią porozumienia wypracowaną przecież przez zarząd, w którym oba miasta mają swoich reprezentantów - ocenia Krzemiński.

Przy okazji sprawy spalarni pojawiły się opinie, że GZM tak naprawdę niewiele może. I niewiele będzie mógł, dopóki w życie nie wejdzie ustawa metropolitarna.

- Nie może być tak, że jakieś miasto się wyłamuje i projekt jest wyrzucany do kosza - komentuje Krzemiński. - Ta ustawa jest niezbędna.

Ustawa ma ustalić m.in. źródła finansowania działalności GZM. Na razie finansują go mieszkańcy, każdy, kto mieszka w mieście, będącym członkiem związku płaci nań złotówkę rocznie. Budżet GZM to około 3,5 miliona złotych rocznie z czego 1,2 miliona jest przeznaczonych na pensję dla pracowników (w działającym od stycznia biurze pracuje trzynaście osób). Reszta pieniędzy przeznaczana jest na określone przez statut związku zadania.

- Czyli głównie na tworzenie strategii rozwoju miast i jej realizację - wyjaśnia Krzemiński.

- GZM ma kłopoty nie tylko z powodu braku ustawy metopolitarnej. Powodem jest też to, że często interesy ogólne są rozbieżne z interesami poszczególnych członków - uważa dr Marek Mazur z Uniwersytetu Śląskiego. - I bywa tak, że z ogólną decyzją korzystną dla regionu wygrywają partykularne interesy miast członkowskich.

Podobnego zdania są mieszkańcy regionu. - My, przeciętni obywatele, nie widzimy efektów działania związku. Może na jego działalność nie płacimy dużo, ale takie papierowe instytucje nikomu nie są potrzebne - emocjonuje się chorzowianin Edward Jachimowicz.
Magdalena Sekuła
Radkowitz
"Nie może być tak, że jakieś miasto się wyłamuje i projekt jest wyrzucany do kosza - komentuje Krzemiński. - Ta ustawa jest niezbędna."

Wtedy Ślązacy będą mogli robić z Zagłębiem co zechcą, nawet zamienić w las i tereny łowieckie dla śląskiej metropolii.
Arbas
CYTAT(Radkowitz @ nie, 07 wrz 2008 - 20:32) *
"Nie może być tak, że jakieś miasto się wyłamuje i projekt jest wyrzucany do kosza - komentuje Krzemiński. - Ta ustawa jest niezbędna."

Wtedy Ślązacy będą mogli robić z Zagłębiem co zechcą, nawet zamienić w las i tereny łowieckie dla śląskiej metropolii.

I oto w tej całej inwazji na Zagłębie niektórym chodzi...
:)
CYTAT


Rząd: metropolia ma być jak małżeństwo
Przemysław Jedlecki
2008-09-12, ostatnia aktualizacja 2008-09-12 20:55

Rząd kończy prace nad ustawą o metropoliach. W październiku projekt trafi do Sejmu. - Metropolie muszą być jak małżeństwa. Miasta, które chcą ją tworzyć, muszą udowodnić, że potrafią działać razem - mówi Marek Wójcik z komisji decentralizacji kraju przy MSWiA.
Choć metropolie mają ułatwić życie mieszkańcom wielkich miast, to dla polityków wciąż najważniejsze jest pytanie, ile tych metropolii ma być. Planowano siedem (Warszawa, miasta aglomeracji katowickiej, Trójmiasto, Kraków, Łódź, Wrocław, Poznań). PSL naciskał jednak na PO, żeby tę liczbę zwiększyć. Liczba metropolii wzrosła więc do 12, ale ta również jest już nieaktualna.

Zamiast tworzyć listę, rząd wyznaczył kryteria dla miast, które chcą tworzyć metropolię. W każdej musi być co najmniej pół miliona mieszkańców, a zagęszczenie ludności ma wynosić co najmniej 200 osób na kilometr kwadratowy. - Gminy muszą też wykazać łączące ich związki i udowodnić, że potrafią współpracować - mówi Marek Wójcik, sekretarz zespołu ds. decentralizacji kraju przy MSWiA. Decydując o tym, gdzie powstaną metropolie, rząd będzie brał też pod uwagę m.in. potencjał akademicki miast.

Miasta aglomeracji katowickiej mogą więc być spokojne. Od roku działa tu Górnośląski Związek Metropolitalny. Od lat, dzięki KZK GOP, między większością miast można jeździć z jednym biletem. Granice miast są tu tak naprawdę widoczne tylko na mapach. Pracujemy, wypoczywamy, robimy zakupy i mieszkamy w różnych miastach.

W naszym regionie szansę, by zostać metropolią, ma też Rybnik. Co prawda miasto ma około 150 tys. mieszkańców, ale razem z sąsiednimi miastami i gminami żyje tu ponad 670 tys. ludzi.

Metropolią będzie rządziło zgromadzenie, w którego skład wejdą prezydenci, burmistrzowie, starostowie, wójtowie oraz zarząd (prezydenci miast-powiatów i przedstawiciele powiatów). Szefem zarządu metropolii będzie prezydent największego miasta. Jeśli jednak prezydenci zechcą, będą się mogli na tym stanowisku zmieniać.

Metropolie będą się zajmować m.in. planowaniem strategicznym i przestrzennym, zdobywaniem dotacji, promocją czy komunikacją publiczną.

Rządowy projekt ma trafić do Sejmu w październiku.
:)
CYTAT


Metropolia nie dostania od rządu ani grosza
Przemysław Jedlecki
2008-09-22, ostatnia aktualizacja 2008-09-22 22:37

Głównym źródłem dochodów będą wpłacane przez miasta składki i nie ma co liczyć na wpływy z VAT-u - przewiduje najnowszy projekt ustawy o metropoliach. Samorządowcy są rozczarowani: Bez pieniędzy będziemy jak papierowy tygrys
Metropolie miały być lekiem na bolączki największych polskich miast. Łatwiejszy dostęp do funduszy unijnych i pieniądze z kasy państwa miały przyspieszyć ich rozwój. Nic dziwnego, że zwabieni takimi obietnicami lokalni politycy na wyścigi domagali się wpisania ich miasta na listę metropolii. Ustawa o metropoliach, nad którą od wielu miesięcy pracują posłowie, miała zagwarantować metropoliom m.in. udział w podatku VAT płaconym na ich terenie. Jak się okazuje, w nowym projekcie ustawy nie ma już o tym ani słowa. Głównym źródłem dochodów metropolii mają być składki miast.

Poseł Marek Wójcik (PO) mówi, że to te zmiany są efektem rezygnacji z utworzenia dwunastu metropolii na rzecz dwóch: warszawskiej i śląskiej. Owszem, gdzie indziej też metropolie będą mogły powstać, ale tylko za zgodą rządu i pod warunkiem, że mają co najmniej pół miliona mieszkańców. - Jeżeli chcemy, by większość posłów poparła taką ustawę, to, niestety, trzeba unikać wrażenia, że Górny Śląsk i Warszawa mogą mieć ekstraprzywileje - wyjaśnia Wójcik.

Nasi samorządowcy nie kryją rozczarowania. - Takie metropolie to pic na wodę. Nawet początkujący radny wie, że zawsze jest tyle samorządu, ile pieniędzy. Jeżeli rząd mówi, że metropolie mają być czymś ważnym, a nie daje na to pieniędzy, to oznacza, że tak naprawdę metropolii nie potrzebuje - mówi Arkadiusz Godlewski, wiceprezydent Katowic. Dodaje, że w tej sytuacji jak zawsze trudno będzie przekonać innych prezydentów, by wyłożyli pieniądze na kolejne wspólne inwestycje.

Podobnego zdania jest też Andrzej Dziuba, prezydent Tychów. Jak mówi, w tej sytuacji metropolie mogą okazać się papierowymi tygrysami. - Chciałoby się powiedzieć lepszy rydz niż nic. Wiadomo jednak, że bez dodatkowych pieniędzy będzie nam trudniej zbudować silną metropolię. Dostajemy namiastkę tego, o czym marzyliśmy - mówi Dziuba.

Wójcik zapewnia, że nic jeszcze nie jest przesądzone i obiecuje, że postara się, by Sejm znalazł dodatkowe źródła dochodów metropolii. - Chodzi o to, by zachęcić miasta do współpracy - mówi.
:)
CYTAT
gazeta.pl

Nowy projekt: Metropoliami tylko Warszawa i Śląsk
tm, PAP
2008-09-24, ostatnia aktualizacja 2008-09-24 16:22
Tylko Warszawa i Katowice wraz z otaczającymi je miejscowościami zostaną obszarami metropolitalnymi - przewiduje przygotowany w MSWiA projekt ustawy o polityce miejskiej, do którego w środę dotarła PAP. Metropolie nie dostaną żadnych dodatkowych środków.

Nowy projekt mówi nie tylko o obszarach metropolitalnych, ale ogólnie o polityce miejskiej i współpracy jednostek samorządu terytorialnego.

Zgodnie z projektem z mocy prawa utworzone zostaną warszawski oraz górnośląski obszar metropolitalny.

Jednak propozycja nie zamyka możliwości uzyskania takiego samego statusu przez inne aglomeracje w Polsce. Rząd może utworzyć obszary metropolitalne, jeżeli zwrócą się do niego o to władze samorządowe chcące, aby na ich terenie taki zespół powstał.

Muszą jednak spełniać określone warunki. Nie mogą skupiać mniej niż pół miliona mieszkańców, przy gęstości zaludnienia nie mniejszej niż 200 mieszkańców na 1 km kw.

Według definicji zawartej w projekcie obszar metropolitalny to "ciągły przestrzennie układ osadniczy" charakteryzujący się "silnymi związkami funkcjonalno-przestrzennymi, w tym dużym przepływem osób, towarów i usług oraz intensywnym zagospodarowaniem i dużą gęstością zaludnienia, w skali całego terenu".

Obszar taki ma tworzyć co najmniej jedno miasto na prawach powiatu oraz otaczające je gminy. Jego granice mogą przecinać teren powiatu i wykraczać poza granice województwa.

Decyzje o ewentualnych granicach przyszłego obszaru metropolitalnego podejmie szef MSWiA. Wcześniej jednak zleci co najmniej dwóm niezależnym zespołom ekspertów przeprowadzenie analiz dotyczącymi sprawy.

Projekt przewiduje utworzenie zgromadzenia zespołu metropolitalnego. W jego skład wejdzie po jednym przedstawicielu z każdej jednostki samorządu terytorialnego, które utworzą metropolię.

Uchwały zgromadzenia będą podejmowane tzw. podwójną większością głosów. By decyzja została podjęta musi się za nią odpowiedzieć większość jednostek samorządowych reprezentujących większość ludności zamieszkałej na obszarze metropolitalnym.

Zgromadzenie zespołu będzie planowało wspólną strategię rozwoju i zagospodarowania obszaru, zajmie się też przedsięwzięciami o charakterze infrastrukturalnym oraz innymi zadaniami mającymi wpływać na rozwój metropolii.

Będzie ponadto koordynowało działanie władz samorządowych, w sprawach dotyczących komunikacji i transportu, kanalizacji, oczyszczania ścieków, zaopatrzenia w energię elektryczną, gaz oraz wodę.

Przygotowaniem i wykonywaniem uchwał zgromadzenia zespołu metropolitalnego zajmie się zarząd zespołu. W jego skład wejdą prezydenci miast na prawach powiatu, które tworzą metropolię oraz przedstawiciele powiatów, na których leży metropolia. Szefem zarządu - w myśl proponowanych przepisów - będzie prezydent największego miasta w danej metropolii.

Dochodami zespołu metropolitalnego będą składki pochodzące od jednostek go tworzących. Projekt przewiduje jednak, że metropolie mogą otrzymywać dotacje państwowe oraz środki z UE.

"Niestety żadnych pieniędzy nie ma i to jest o tyle problematyczne, bo ustanawia się dosyć silny organ władzy metropolitalnej, ale bez zabezpieczenia pieniędzy ze strony rządu, ale również samorządu" - powiedział PAP prezydent Katowic Piotr Uszok odnosząc się do projektu.

Poza obszarami metropolitalnymi propozycja daje też możliwość utworzenia miastom wraz z gminami "zespołu miejskiego".

W jego kompetencji będzie m.in. opracowanie i uzgodnienie kierunków zagospodarowania przestrzennego. Zespół będzie mógł też wspólnie wykonywał zadania publiczne, np. zapewniał komunikację dla mieszkańców, ale też planował inwestycje.

O tym czy utworzyć zespół miejski zdecydują rady gmin mające wejść w jego skład.

W projekcie zapisano, że celem polityki miejskiej jest aktywne wspieranie rozwoju miast, których rozbudowa wpłynie na rozwój gospodarczy kraju jako całości.

Projekt miał być rozpatrywany na wtorkowym posiedzeniu Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego, ale punkt ten został zdjęty z porządku obrad. Jak tłumaczył PAP współprzewodniczący komisji, a zarazem prezydent Katowic Piotr Uszok propozycja została zdjęta, bo nie była konsultowana z przedstawicielami miast.


Jesli nie bedzie dodatkowych srodkow, a na 99% juz nie bedzie, bo reszcie kraju nie spodobaloby sie wyroznienie "warszawki" i GOPu, to moze spelnic sie czarny scenariusz. Zalezy w jaki sposob zostana narzucone skladki, bo nie wierze ze beda dobrowolne. Czyli jakas kasa z miasta odplynie, bo chyba biedne miasta (prawie wszystkie w GOPie) nie beda wspieraly dwoch czy trzech najbogatszych.

Na pocieszenie:
"Szefem zarządu - w myśl proponowanych przepisów - będzie prezydent największego miasta w danej metropolii."

No ale to chyba blad dziennikarzy PAP. Jesli w ustawie pojawilby sie taki zapis to Pan Podraza sie ucieszy wink.gif Co innego najwieksze, a najludniesze. Bylby niezly numer, jakby tworcy ustawy zaliczyli taka wpadke.
Sebastian22
Zazwyczaj najwieksze zwyczajowo mowi się na te z największą liczbą ludności a nie o największej powierzchni....także PP może spać spokojnie....wink.gif
:)
jesli napisza "o najwiekszej liczbie ludnosci", a samo "najwieksze" odnosi sie do powierzchni tongue.gif W ustawie musi byc doprecyzowane, jesli nie to zaden zwyczaj nic tu nie ma. Prawo zabrania wielu zwyczajow heh
Mick
No tak, ale to był zapis gazetowy, a nie cytat z ustawy. Myślę nawet, że wystarczająco precyzyjny zapis. Jak to czytałem to od razu pomyślałem, że Uszok się ucieszy, a nie że to DG będzie przewodzić.
Największe miasto to najludniejsze po prostu.
:)
najwieksze a najludniejsze to zupelnie co innego tongue.gif
Radkowitz
Trzeba powalczyć o nazwę tej narzuconej metropolii. A najlepiej jakby ten pomysł przepadł. Po kiego grzyba metropolia jak kasę muszą dać miasta. To lepiej im umowy dwustronne lub wielostronne podpisywać niż wrzucać kasę do worka, z którego Uszok bedzie wybierał i na jaki projekt ją dać.
:)
CYTAT


Promujemy metropolię. Wielkim balonem?
Przemysław Jedlecki
2008-09-28, ostatnia aktualizacja 2008-09-28 21:01

Prezydent Sosnowca chce, by nad siedzibą Górnośląskiego Związku Metropolitalnego w Katowicach zawisł balon. Tak ma się promować metropolia!?

Czternaście miast Śląska i Zagłębia tworzy Górnośląski Związek Metropolitalny. Organizacja potrzebuje promocji. I choć GZM nie ma jeszcze gotowych pomysłów, to - jak się okazuje - mają je prezydenci miast.

Podczas wakacyjnego posiedzenia zgromadzenia GZM-u prezydent Sosnowca Kazimierz Górski zaproponował, by nad siedzibą związku przy ul. Barbary w Katowicach zawisł balon na uwięzi z reklamą.


- Budynek GZM-u leży na uboczu i go nie widać. Trudno tu trafić, a balon może rozwiązać ten problem - wyjaśnia intencje prezydent Górski. - Takie balony czy sterowce z reklamami stosuje się dość często. Dopóki GZM nie będzie miał porządnej strategii reklamowej, balon może zdać egzamin - dodaje Górski. Andrzej Stania zaproponował z kolei, by zastanowić się nad współpracą z Telewizją Silesia albo wydawać własne pismo.

Rafał Czechowski, specjalista ds. public relations i szef firmy Imago PR, przyznaje, że balon sprawdza się jako lokalizator miejsc, w których coś ciekawego się dzieje. - Nie widzę jednak powodu, by używać go do promocji GZM-u. Trudno to uznać za dobry pomysł budowania wizerunku metropolii. Do czego GZM-owi może się przydać świadomość, że więcej osób będzie wiedziało, gdzie ma siedzibę? Ja na to nie znajduję odpowiedzi. No, chyba że metropolia ma np. w planach urządzenie dni otwartych - zastanawia się Czechowski.

Pozostaje nadzieja, że GZM będzie miał wkrótce spójną strategię promocji. Przygotowuje ją krakowska firma Eskadra. - Będzie gotowa pod koniec października - mówi Krzysztof Krzemiński, rzecznik GZM-u.
marcin.p
CYTAT
Pozostaje nadzieja, że GZM będzie miał wkrótce spójną strategię promocji. Przygotowuje ją krakowska firma Eskadra. - Będzie gotowa pod koniec października - mówi Krzysztof Krzemiński, rzecznik GZM-u.


Czy to nie ta sama firemka co wymyśliła te beznadziejne hasła dla woj.śląskiego? To będzie pewnie pseudopromocja.
szer
Tak to ta sama... Widzę nie tylko ja podchodzę do tej firmy nieufnie
Arbas
Eskadra jest nie do zdrapania. Ciekawe kto nią przewodzi?
Radkowitz
Panie Górski a nad UM w Sosnowcu prosimy o balon z napisem "Tu urzęduje Słońce Silesii". Wygrana w następnych wyborach gwarantowana.
:)
CYTAT
Protokół nr 24/08 z posiedzenia Komisji Rozwoju i Promocji Miasta w dniu 28 maja 2008 roku

(...)
Ad. 2
Przewodniczący Komisji – I. Zugaj:
Pierwszą sprawą, którą chciałbym wprowadzić pod nasze dzisiejsze obrady jest nasz wniosek, który brzmi:

Komisja wnioskuje o posługiwanie się przez Urząd Gminy w Dąbrowie Górniczej nazwą Metropolia Śląsko – Dąbrowska, uwzględniając w nazwie Subregion Zagłębiowski wnioskowany przez Stowarzyszenie „Forum dla Zagłębia Dąbrowskiego” w Dąbrowie Górniczej.

Przewodniczący Komisji – I. Zugaj:
Ja tego wniosku nie podpisałem, nie przesłałem do Pana Prezydenta, bo stwierdziłem, że niewiele z niego wynika i w zasadzie nie oddaje w pełni tej naszej dyskusji, którą tutaj prowadziliśmy i w związku z tym chciałbym, żebyśmy jeszcze raz wrócili do tego wniosku i zastanowili się nad tą drugą wersją – wersją B, którą każdy dostał. Ja może przeczytam, bo naprawdę wydaję mi się, że on bardziej oddaje tą naszą dyskusję i z niego przynajmniej coś wynika. A brzmi on następująco:

Komisja wnioskuje o podjęcie starań przez Urząd Gminy w Dąbrowie Górniczej, aby w nazwie przyszłej metropolii miast śląskich i zagłębiowskich był uwzględniony Subregion Zagłębiowski jak np. Metropolia Śląsko – Dąbrowska o co czyni starania stowarzyszenie „Forum dla Zagłębia Dąbrowskiego”.

Radny – J. Talkowski:
Wydaję mi się, że odpowiada.

Radny – G. Jaszczura:
Panie Przewodniczący, na pewno chodziło nam o skierowanie wniosku do Pana Prezydenta Podrazy, a nie do Pana Prezydenta Zaguły.

Przewodniczący Komisji – I. Zugaj:
Tak, oczywiście, zmieniłem również adresata.

Radny – G. Jaszczura:
Ja myślę, o stworzeniu trzeciej wersji, która połączy te dwie wersje. Z wersji drugiej: wnioskuje o podjęcie starań i tak dalej, ale jednocześnie wnioskuje o posługiwanie się przez Urząd Gminy w Dąbrowie Górniczej nazwą roboczą Metropolia Śląsko – Dąbrowska o taką zmianę wnoszę co do drugiej wersji.

I Z-ca Prezydenta Miasta – H. Zaguła:
Może w ten sposób, został powołany związek i ma określoną nazwę.

Przewodniczący Komisji – I. Zugaj:
Na razie nazwę roboczą Panie Prezydencie.

I Z-ca Prezydenta Miasta – H. Zaguła:
Na dzisiaj zarejestrowano taką nazwę i czy to jest robocza czy końcowa dzisiaj tego nie rozstrzygniemy. Został przyjęty statut tego związku i trudno wymagać żeby oficjalnie Urząd Miasta posługiwał się nieprawdziwą nazwą czy nazwą inną niż oficjalnie. Aczkolwiek dotarły do mnie informacje, że Pan Premier Tusk puszcza pod obrady Sejmu ustawę o reformie, jakby administracji ogólnie rzecz biorąc w ramach, których będą te zapisy o aglomeracji. Prawdopodobnie aglomeracja ta będzie nazwana przez ustawodawcę.

Radny – G. Jaszczura:
Panie Prezydencie, wspomniał Pan, że zostało to zarejestrowane. Gdzie to zostało zarejestrowane, ta nazwa Metropolia Śląska?

I Z-ca Prezydenta Miasta – H. Zaguła:
Związek jest powołany - Górnośląski Związek Metropolitarny.

Radny – G. Jaszczura:
A to jest gdzieś zapisane, sądownie?

I Z-ca Prezydenta Miasta – H. Zaguła:
Jest Związek Międzygminny powołany z Ustawy o samorządzie terytorialnym.

Radny – G. Jaszczura:
Ja uważam, że to nie przeszkadza żeby Komisja wnioskowała, o to co powiedziałem.

I Z-ca Prezydenta Miasta – H. Zaguła:
Ja nie mówię co przeszkadza Komisji, bo Komisja ma swoje zasady pracy, ja tylko mówię, że trudno będzie się Prezydentowi posługiwać nazwą inną niż zarejestrowana.

Przewodniczący Komisji – I. Zugaj:
Mnie osobiście wyjaśnienie Pana Prezydenta przekonuje, także ja trzymam się wersji, którą Państwu przedstawiłem, zgłoszę również ją pod głosowanie, także możemy te dwie propozycje przegłosować. Jakieś uwagi macie Państwo?

Radny – J. Talkowski:
Ja tylko mam taka uwagę, że my nie dbamy o swoje korzenie zagłębiowskie i wszystko robimy żeby zatrzeć tak oryginalny region jaki był i jest Region Zagłębia Dąbrowskiego. Jeżeli my musimy niekiedy przekonywać, że ta nazwa Śląsko – Dąbrowska, że ona musi zawierać drugi człon i my musimy walczyć między sobą o to żeby to wprowadzić. Proszę Państwa, chciałem wspomnieć, że to jest 700-800tyś ludzi, którzy maja prawo wypowiedzieć się odnośnie regionu, bo taki duży jest ten region. Panie Przewodniczący, uważam, że ta druga wersja jest dobra.

Przewodniczący Komisji – I. Zugaj:
Ja osobiście uważam, że może nasza tożsamość zagłębiowska i tradycja nie jest taka bogata jak na przykład śląska, nie mniej jednak mamy tą tożsamość, o którą warto powalczyć dlatego ważne jest żeby w tej przyszłej metropolii było nas widać, a ta nazwa po prostu też jest ważna i dlatego powinniśmy podjąć starania. Proponuje poddać mój wniosek, czyli tą drugą wersję wniosku pod głosowanie, ja może jeszcze raz przeczytam:

Komisja Rozwoju i Promocji Miasta wnioskuje o podjęcie starań przez Urząd Gminy w Dąbrowie Górniczej, aby w nazwie przyszłej metropolii miast śląskich i zagłębiowskich był uwzględniony Subregion Zagłębiowski jak np. Metropolia Śląsko – Dąbrowska o co czyni starania stowarzyszenie „Forum dla Zagłębia Dąbrowskiego”.

Przewodniczący Komisji – I. Zugaj:
Kto z Państwa jest za pozytywna opinią wniosku?

Wynik głosowania: za – 8, przeciw – 0, wstrzym. - 1


I Z-ca Prezydenta Miasta – H. Zaguła:
Nazwa takiego związku musi być jednoznaczna, stosunkowo prosta szczególnie dla obcokrajowców, bo ta metropolia będzie przede wszystkim nakierowana na współpracę z Europą Zachodnią czyli tutaj jest poszukiwanie takiej nazwy, która byłaby jednoznacznie kojarzona z całym naszym obszarem, to będzie dość trudne zadanie.

Radny – G. Jaszczura:
Panie Przewodniczący, co z moim wnioskiem? Powinien być głosowany jako pierwszy.

Przewodniczący Komisji – I. Zugaj:
W takim razie przejdźmy do drugiego wniosku, proponowanego przez kolegę Jaszczurę.

Radny – G. Jaszczura:
To znaczy treść byłaby taka jak w tym pierwszym wniosku przy czym dopisane byłoby: oraz wnioskuje o posługiwanie się przez Urząd Gminy w Dąbrowie Górniczej nazwą Metropolia Śląsko – Dąbrowska.

Przewodniczący Komisji – I Zugaj:
Dziękuję.

Radny – J. Talkowski:
Ja może kwestią wyjaśnienia, rzeczywiście jeżeli ona jeszcze nie istnieje to nie możemy się jeszcze posługiwać, ona formalnie jeszcze nie istnieje.

Radny – G. Jaszczura:
W głosowaniu Pan wyrazi swoje zdanie, Panie Prezydencie.

Przewodniczący Komisji – I Zugaj:
Bardzo proszę o głosowanie, kto z Państwa jest za takim wnioskiem?

Wynik głosowania: za – 2, przeciw – 6, wstrzym. – 1
(...)
Maryhna
Nawet nie wyobrażacie sobie jak bardzo cieszy mnie wynik pierwszego glosowania, byłam przekonana, że zostaliśmy oszukani czytając sprawozdanie z poprzedniej komisji, ale okazało się, że radny Zugaj zadbał o to, by wniosek brzmiał tak jak tego chcieliśmy!

Ehh... warto jednak nie tracić nadziei smile2.gif
Misaki
Brawa dla radnego Ireneusza Zugaja. Szkoda, że głosowanie nad tą drugą częścią tak wypadło. Obawy? Nieśmiałość? Przecież skoro metropolii jeszcze nie ma to dlaczego urząd marszałkowski może ją nazywać "śląską" a prezydent Uszok "katowicką". Swój głos trzeba mieć a nie mówić cudzym.
GZM to nazwa robocza, dobrze została zwrócona uwaga, GZM to jeszcze nie metropolia.

H. Zaguła: Nazwa takiego związku musi być jednoznaczna, stosunkowo prosta szczególnie dla obcokrajowców. - Proszę pana mam nadzieję, że w następnych wyborach głosy otrzyma pan od obcokrajowców a nie mieszkańców DG unsure.gif
vacu
CYTAT
H. Zaguła: Nazwa takiego związku musi być jednoznaczna, stosunkowo prosta szczególnie dla obcokrajowców. - Proszę pana mam nadzieję, że w następnych wyborach głosy otrzyma pan od obcokrajowców a nie mieszkańców DG unsure.gif

A ja się tak zastanawiam co oni tak z tymi obcokrajowcami ciągle, że niby silesia to będzie bardziej rozpoznawalna. Przecież:
- 'po pierwsze primo' to mnie się nie wydaje, żeby turyści z Europy i ze świata zaczęli walić do nas drzwiami i oknami tylko dlatego żeśmy są już metropolią, ci najbardziej zdesperowani to tutaj trafią choćby się to nazywało Chrzęszczygrzegorzyce powiat Łękołody bo są zdesperowani wink.gif A wręcz może być na odwrót, bo trend jest raczej taki, żeby na urlop do metropolii się nie pchać laugh.gif
- 'po drugie primo' to jeśli tu chodzi o fundusze unijne to urzędasowi w Brukseli podejrzewam dynda to szczerze, czy przyznaje środki silesii czy Chrzęszczygrzegorzycom w powiecie Łękołody - i tak nie wie gdzie to jest...
- 'po trzecie primo'... hmm, no właśnie nie bardzo widzę po jakiego diabła nam nazwa rozpoznawalna przez obcokrajowców (pomijam kwestię czy silesia jest rozpoznawalna gdziekolwiek poza Polską i Niemcami...)
adam81w
Na moje to albo odłączacie się od woj. śląskiego i idziecie do małopolskeigo albo pozostajecie zagłębiem dąbrowskim, zmieniacie nazwę województwa na śląsko-dąbrowskie, nazwę GOP na GDOP (górnośląskodąbrowski). Innego rozwiązania nie widzę. No chyba, że chcecie żeby na was patrzono jak na Śląsk?
Arbas
Odnoszę wrażenie, że ktoś z premedytacją stawia znak równości pomiędzy GZM, a przyszłą metropolią.Kłamstwo uporczywie powtarzane staje się z czasem prawdą.
CYTAT(Misaki @ sob, 04 paź 2008 - 14:38) *
Brawa dla radnego Ireneusza Zugaja. Szkoda, że głosowanie nad tą drugą częścią tak wypadło. Obawy? Nieśmiałość? Przecież skoro metropolii jeszcze nie ma to dlaczego urząd marszałkowski może ją nazywać "śląską" a prezydent Uszok "katowicką". Swój głos trzeba mieć a nie mówić cudzym.GZM to nazwa robocza, dobrze została zwrócona uwaga, GZM to jeszcze nie metropolia.H. Zaguła: Nazwa takiego związku musi być jednoznaczna, stosunkowo prosta szczególnie dla obcokrajowców. - Proszę pana mam nadzieję, że w następnych wyborach głosy otrzyma pan od obcokrajowców a nie mieszkańców DG unsure.gif
Myślę, że radni, zamiast pójść za ciosem, wykazali się minimalistyczną postawą i drugi wniosek, ku radości Pana Zaguły przepadł, choć był nie mniej ważny.Każda rzecz, nim powstanie posiada nazwę roboczą, którą można się legalnie posługiwać.Dowodzi tego choćby nazywanie przez Pana Uszoka przyszłego tworu aglomeracją katowicką.(Z małej litery, bo to jeszcze nie oficjalna nazwa)Czyżby rację miało w tym wypadku powiedzenie: "Co wolno wojewodzie, to.....itd"?Czy można o czymkolwiek dyskutować nie dając temu nazwy?Może wobec tego w oficjalnej korespondencji, publikacjach, dyskusjach przyjąć i zalegalizować nazwę:AGLOMERACJA X ?
Leszek
CYTAT(adam81w @ nie, 05 paź 2008 - 01:41) *
Na moje to albo odłączacie się od woj. śląskiego i idziecie do małopolskeigo albo pozostajecie zagłębiem dąbrowskim, zmieniacie nazwę województwa na śląsko-dąbrowskie, nazwę GOP na GDOP (górnośląskodąbrowski). Innego rozwiązania nie widzę. No chyba, że chcecie żeby na was patrzono jak na Śląsk?


Rozwiązanie drugie podoba mi się bardziej. IMHO małopolskie dymałoby Zagłębie tak jak teraz śląskie.

Ps. Cześć, Adam smile2.gif
Arbas
CYTAT(Radkowitz @ wto, 30 wrz 2008 - 19:33) *
Panie Górski a nad UM w Sosnowcu prosimy o balon z napisem "Tu urzęduje Słońce Silesii". Wygrana w następnych wyborach gwarantowana.

Dawniej mówiło się przy nieuzasadnionych przedsięwzięciach na pokaz:
" cała para w gwizdek" , a teraz trafniej i na czasie: "cała para w balon" .
Dmuchać będzie Eskadra.
Radkowitz
Z dwojga złego wolę Metropolię Katowicką niż Śląską.
adam81w
CYTAT(Leszek @ nie, 05 paź 2008 - 10:32) *
Rozwiązanie drugie podoba mi się bardziej. IMHO małopolskie dymałoby Zagłębie tak jak teraz śląskie.Ps. Cześć, Adam smile2.gif
Cześć smile2.gif moderatorze smile2.gifW każdym razie coś trzeba zrobić bo tak olewani przez Śląsk być nie możecie.
CYTAT(Radkowitz @ nie, 05 paź 2008 - 10:52) *
Z dwojga złego wolę Metropolię Katowicką niż Śląską.
ja też bym wolal zeby to byla metropolia czy agloemracja katowicka niz slaska.
Radkowitz
Problem w tym że warszaffka olewa śląsk = województwo śląskie (bo mało kto tam to odróżnia, głównie kibice Legii) a szefostwo województwa olewa Zagłębie i psioczy na warszaffkę smile2.gif
kursor
Dąbrowa najlepsza

W sobotę i niedzielę 11 - 12 października br odbyły się II Mistrzostwa Górnośląskiego Związku Metropolitalnego. Rywalizacja radnych oraz pracowników samorządowych miała miejsce w Aquaparku „Nemo – Wodny Świat”, Hali Widowiskowo – Sportowej „Centrum” oraz na kortach tenisowych w Parku Hallera.

W sportowej rywalizacji uczestniczyło 11 miast należących do GZM oraz pracownicy biura GZM. Po dwóch dniach zmagań w takich dyscyplinach jak: kręgle, dart, piłka nożna, siatkowa, tenis ziemny i stołowy, pływanie, brydż - najlepszą okazała się reprezentacja Dąbrowy Górniczej.

Tuż za nią uplasowały się: Mysłowice, Ruda Śląska, Gliwice, Katowice, Piekary Śląskie, Siemianowice Śląskie, Tychy, Sosnowiec, Świętochłowice, Bytom i reprezentacja GZM. Należy jednak dodać, że cztery ostatnie miejsca nie wyniknęły ze słabości poszczególnych zespołów lecz z uczestniczenia tylko w jednej konkurencji.

ste

link: http://www.dabrowa-gornicza.pl/?nodeid=new..._glowny_id=9485
:)
CYTAT


Pełnia życia w metropolii górnośląskiej
Przemysław Jedlecki
2008-10-17, ostatnia aktualizacja 2008-10-17 20:47

Krakowska firma Eskadra kończy prace nad strategią promocji Górnośląskiego Związku Metropolitalnego. Na razie w tajemnicy przed mieszkańcami. Udało nam się jednak dowiedzieć, jak będzie brzmiało hasło przewodnie kampanii. Ano tak: "Metropolia górnośląska. Pełnia życia".
Górnośląski Związek Metropolitalny zlecił Eskadrze przygotowanie strategii promocyjnej. To ta sama firma, która przygotowała kampanię promocyjną województwa śląskiego. Katowice promowały się hasłem "Śląskie najciekawsze wice", a do Rybnika przekonywał slogan "Śląskie grube Rybnik".

Wczoraj w Rudzie Śląskiej Eskadra pokazała prezydentom śląskich i zagłębiowskich miast roboczą wersję strategii dla GZM-u. Dyskusja toczyła się za zamkniętymi drzwiami. Samorządowców poinformowano, że zaprezentowane im materiały są wyłącznie do użytku wewnętrznego.

- Firma czeka teraz na uwagi prezydentów miast. Mają na to czas do 25 października, a w listopadzie strategia zostanie oficjalnie zaprezentowana - mówi Krzysztof Krzemiński, rzecznik GZM-u.

Nad strategią razem z Eskadrą pracowali przedstawiciele wydziałów promocji poszczególnych miast i GZM-u. Zorganizowano nawet specjalne warsztaty. Krzemiński cieszy się z ich rezultatu. - Udało nam się uniknąć kłótni o to, które miasto będzie symbolem metropolii - mówi.

Mimo tajemnicy, udało nam się też dowiedzieć, pod jakim hasłem będzie prowadzona kampania promocyjna GZM-u: "Metropolia Górnośląska. Pełnia życia".

Wystarczy wejść do internetu, by się przekonać, że hasło "Pełnia życia" nie jest świeże. PZU nazwało tak swoje grupowe ubezpieczenie na życie, które sprzedawano od sierpnia zeszłego roku. "Pełnia życia" to także tytuł książki Lisy Gutowskiej, w której można znaleźć porady dla osób, które przeszły na emeryturę. To także nazwa maseczki regenerującej jednej z firm kosmetycznych.

Z czym "pełnia życia" kojarzy się dr. Bohdanowi Dzieciuchowiczowi, specjaliście do spraw kreowania wizerunku z Wydziału Radia i Telewizji Uniwersytetu Śląskiego?

- Z miłością i spokojem - odpowiada po krótkim zastanowieniu.

- A z metropolią górnośląską, bo takie ma być przewodnie hasło jej promocji? - doprecyzowaliśmy.

- O rany! Naprawdę!? Trochę nieszczęśliwie, bo to przecież obietnica bez pokrycia. Przecież wszyscy wiedzą, że standard życia w regionie nie daje pełnej satysfakcji, a bez satysfakcji nie ma pełni życia - skomentował.

Krzemiński broni jednak tej propozycji. - Mamy tu bogate życie kulturalne i gospodarcze oraz największy potencjał w Polsce, więcej mieszkańców niż Warszawa. To hasło obrazuje również różnorodność regionu, bo pełnią życia możemy się tu cieszyć w wielu dziedzinach - przekonuje Krzemiński.

Za wymyślenie strategii Eskadra dostanie około 45 tys. zł. W cenie jest także projekt czterech wersji logo metropolii. Część samorządowców uważa jednak, że logo powinni wybrać w konkursie mieszkańcy regionu.
Arbas
No to się Eskadra namęczyła "wymyślając" znane i zużyte w innych różnych dziedzinach hasło.
PEŁNIA ŻYCIA to:
- nazwa grupowego ubezpieczenia w PZU
- tytuł książki Lisy Gutowkiej zawierającej porady dla emerytów
- nazwa maseczki regenerującej dla pań
Sorry, że zrobiłem wyciąg z artykułu, ale informacje "zebrane w pęczek" dosadniej mówią o Eskadrze.
marcin.p
45 tyś za taką HAŁTURĘ? Ktoś chyba na głowę upadł! Znowu zrobią reklamę, że niby u nas wszystko wice. NIEROBY! Niech mi dadzą 10 tyś to lepsze hasła wymyślę... :-)

Ale z drugiej strony ta cała "kampania" moze przyczynić się do rozpieprzenia tej całej "metropolii ślaskiej". I za to byłbym wdzięczny...
bzenek
A tymczasem, na marginesie zmagań o strategię, logo i inne bzdurki, prezydenci nasi doszli do pewnego konsensusu i spłodzili pierwsze wspólne dziecko. smile.gif
CYTAT

7 października 2008 roku w siedzibie Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach podpisana została pre-umowa dotycząca przygotowania projektu indywidualnego w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2007 – 2013 obejmującego budowę systemu gospodarki odpadami komunalnymi w Metropolii Górnośląskiej. Dokument podpisali: Gabriela Lenartowicz - prezes WFOŚiGW, Andrzej Dziuba, Zbigniew Podraza - Członkowie Zarządu GZM.

Zakres prac objętych projektem zakłada opracowanie 1założeń systemu gospodarki odpadami, w skład którego docelowo wchodzić będą:
- sortownie odpadów komunalnych,
- linie demontażu odpadów wielkogabatytowych,
- stacje przerobu odpadów budowlano-remontowych,
- kompostownie odpadów biodegradowalnych,
- zaklady termicznego unieszkodliwiania odpadów.
Zakładana wartość inwestycji to ponad 1 mld zł. Termin realizacji projektu to koniec 2014 roku.


Natomiast w wersji papierowej Dziennika Zachodniego ukazał się reklamowa strona GZM, a tam mała laurka od naszego znajomego
CYTAT

ZBIGNIEW PODRAZA
PREZYDENT MIASTA DĄBROWA GÓRNICZA

Górnośląski Związek Metropolitalny stał się rzeczywistością. Czternaście miast tworzących aglomerację to jednocześnie czternaście wielkich indywidualności.
Pierwszy rok działalności pokazał jak trudną sztuką jest wypracowywanie wspólnych kompromisów ponad indywidualnymi interesami miast.
W najbliższych latach jako metropolia mamy szanse odnieść dużyy sukces. Potencjał ludzi tu mieszkających musi zostać wreszcie wykorzystany.
Jestem głęboko przekonany, że współpraca miast Śląska i Zagłębia sprawi, że staniemy się nowoczesną metropolią, w której będzie się dobrze żyło, uczyło, pracowało i odpoczywało.
Metropolia powinna skutecznie przyciągać inwestorуw, przedsiębiorców oraz turystów, dzięki czemu osiągnie znaczącą pozycję nie tylko w Polsce ale także w Europie.

Dość często zarzucałem tutaj prezydentowi Podrazie brak zaangażowania w tworzeniu GZM/aglomeracji. Wypominałem brak głosu w kształtowaniu przyszłości regionu.

Tymczasem prezydent bardzo pozytywnie mnie zaskoczył angażując się na pierwszej linii. Tak trzymać Panie Prezydencie. Niech Dąbrowa wyrasta na poważną siłę polityczną dla dobra miasta i całego GZM/aglomeracji. smile.gif
marcin.p
Byleby ten głos był nasz, zagłębiowski, dąbrowski, a nie jak w przypadku Górskiego pro-śląski...
Radkowitz
Podraza nie lepszy, zgadza się na Metropolię Górnośląską a wspomina o Zagłębiu. Obaj panowie już poddali się śląskiej propagandzie. Przed wyborami znowu zasypią nas ulotkami, że jacy to z nich nie są Zagłębiacy.
:)
CYTAT


Los ustawy metropolitalnej wciąż jest niepewny
dziś

Marszałkowie województw nie chcą, żeby w Polsce powstały metropolie. 10 listopada w Szczecinie mają zamiar oficjalnie wystąpić przeciwko rządowej ustawie umożliwiającej tworzenie związków metropolitalnych. Dziś spotykają się w Krakowie, by ostatecznie ustalić treść oświadczenia.

Jedynie marszałek województwa śląskiego broni idei metropolii.

- Na Śląsku aż prosi się o jej powołanie. Łatwiejsze będą zarządzanie i planowanie różnych inwestycji - mówi Zbyszek Zaborowski, śląski wicemarszałek.

Obecnie istnieje projekt ustawy metropolitalnej przygotowany przez rząd, ale stworzenie swojego własnego projektu zapowiedział już Adam Struzik, marszałek województwa mazowieckiego z PSL. Choć na Mazowszu wiele środowisk chce metropolii (m.in. powołane do życia Stowarzyszenie Metropolia Warszawa), władze województwa sprzeciwiają się jej powołaniu. Wicepremier i szef MSWiA Grzegorz Schetyna chciał, żeby metropolii było tylko siedem. Nowe, ułatwiające rozwój wielkich miast przepisy miały dotyczyć tylko Warszawy, Łodzi, Krakowa, Trójmiasta, Poznania, Wrocławia i aglomeracji śląskiej. Po debatach, PO jednak ustąpiła PSL. Metropolii ma być dwanaście, a nie siedem. Powstaną wokół największych miast w Polsce również na ścianie wschodniej, czego chciały PSL i PiS.

Rząd przygotowuje specjalną ustawę, regulującą funkcjonowanie metropolii. Nieoficjalnie mówi się o tym, że ustawa usankcjonuje podział na Polskę A i B - czyli na obszary silne gospodarczo i słabeuszy, których pozostawi się bez wsparcia.

- Przeciwnicy metropolii podnoszą głównie kwestię podziału pieniędzy z Unii Europejskiej. Po prostu u boku wyrósłby im konkurent. Moim zdaniem to nieprawdziwe prognozy - ocenia Zaborowski.

Nie przyjmuje on również argumentu, że powstanie metropolii jest równoznaczne z powołaniem kolejnego szczebla administracji.

- Funkcjonowanie metropolii nie wiąże się z koniecznością choćby organizacji wyborów władz, a to przecież pociąga koszty - wyjaśnia.

Rząd też jest niezadowolony z pracy na ustawą metropolitalną, bo sytuacja przypomina znany z programu Szymona Majewskiego teleturniej "Końca nie widać".

- Dyskusja nad tym dokumentem skupiła się na liczbie obszarów metropolitalnych i sposobach ich finansowania. Weźmiemy te propozycje pod uwagę przy dalszych pracach nad ustawą, choć nie przewidujemy dodatkowych pieniędzy dla obszarów metropolitalnych. Spotkalibyśmy się przecież z zarzutem wspierania dużych ośrodków miejskich kosztem małych miast. Nie będziemy narzucać samorządom odgórnie jakichkolwiek rozwiązań - powiedział podczas ostatniego spotkania marszałków Tomasz Siemoniak, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji.

Zdaniem Zaborowskiego projekt rządowy nie jest zły, choć wymaga korekt.

- W kilku miejscach brakuje mu spójności, ale to szczegóły, które szybko można wyjaśnić - twierdzi Zaborowski.
Agata Pustułka
:)
CYTAT


Mania wielkości? Urzędnicy chcą Mega-Katowic
Przemysław Jedlecki
2008-11-25, ostatnia aktualizacja 2008-11-26 08:15


Władze Katowic tłumaczą, że tylko podkreslenie roli tego miasta w metropolii pozwoli na jej identyfikację w Polsce i na świecie

Katowicki magistrat sugeruje, żeby podczas promowania Górnośląskiego Związku Metropolitalnego podkreślić czołową rolę stolicy regionu w metropolii. Chcą wręcz, żeby cała metropolia nazywała się Katowice. - Nie ma zgody na centralistyczne zapędy tego miasta! - ripostują w Sosnowcu

Gdy kilka tygodni temu "Gazeta" pisała o pracach nad strategią promocji GZM, wydawało się, że samorządowcy z 14 miast, które tworzą metropolię, postanowili się wznieść ponad lokalne ambicje i osiągnęli kompromis w sprawie nazwy metropolii i głównych założeń dotyczących jej promocji. Krakowska firma Eskadra, która na zlecenie GZM przygotowuje strategię, zaproponowała, żeby GZM promował się hasłem "Metropolia Górnośląska. Pełnia życia".

- Udało się uniknąć kłótni o to, które miasto będzie symbolem metropolii - mówił wtedy Krzysztof Krzemiński, rzecznik GZM. Jego radość była jednak przedwczesna. "Gazeta" dowiedziała się, że Katowice jako jedyne miasto złożyło własne uwagi do strategii. Urzędnikom nie spodobało się, że pominięto w niej "wiodącą rolę Katowic w nowo powstającym organizmie". Władze Katowic tłumaczą, że tylko pokreślenie roli tego miasta w metropolii pozwoli na jej identyfikację w Polsce i na świecie.

Autorem uwag jest Waldemar Bojarun, rzecznik katowickiego magistratu. - To w Katowicach drzemie największy potencjał spośród miast metropolii. W dodatku, gdy ktoś spojrzy na mapę, to znajdzie na niej Katowice, a nie metropolię górnośląską - mówi Bojarun.

Twierdzi również, że każdy związek miast potrzebuje lidera, a Katowice są nim w naturalny i oczywisty sposób. - Dlatego rola miasta musi być zaznaczona. Jak to zrobią twórcy strategii pozostawiam ich wyborowi, czekam też na stanowisko GZM w tej sprawie - dodaje.

Grzegorz Dąbrowski, rzecznik sosnowieckiego magistratu nie kwestionuje stołeczności Katowic w metropolii. - Ale nie ma zgody na centralistyczne zapędy tego miasta - ucina.

Tymczasem Bojarunowi podkreślenie roli Katowic nie wystarcza. Chce również, by metropolia nosiła nazwę Metropolia Katowice. - Przecież było już kiedyś województwo katowickie i wszyscy wiedzieli gdzie ono jest. Teraz chodzi o to samo. Nie mamy zamiaru umniejszać roli innych miast - mówi Bojarun.

Marek Jarzębowski, rzecznik gliwickiego magistratu, w pierwszej chwili na żądania Bojaruna odpowiada półżartem. - Gliwice chcą... dostępu do morza. A tak na serio to byłem przekonany, że doszliśmy już do pewnego kompromisu. Dziwię się, że ktoś chce to teraz podważać. GZM tworzą przecież niemal równorzędne miasta. To nie tak, że są tylko Katowice, a wokół nich parotysięczne mieściny - mówi zaskoczony Jarzębowski.

Sceptyczny jest również dr Bohdan Dzieciuchowicz, specjalista public relations. Przypomina, że sam fakt tworzenia metropolii zakłada integrację miast. Dlatego nie widzi powodu, by szczególnie wyróżniać Katowice. - To przeczy idei integracji. Owszem, w materiałach promocyjnych powinny być informacje, że to miasto jest największe, ale nie muszą znaleźć się w nagłówku reklamy. Przecież nie wszyscy przyjadą tylko do Katowic - dodaje Dzieciuchowicz.

GZM nie chce komentować propozycji katowickich urzędników. Mateusz Zmyślony z Eskadry mówi, że trwają prace nad uwagami Katowic. - Zbieramy opinie innych miast. W tej sytuacji będziemy starać się nie tylko przedstawić strategię, ale również odegrać rolę mediatora w tej sprawie. Tym bardziej że do tej pory mieliśmy poczucie, że jest porozumienie między miastami - mówi Zmyślony.
:)
CYTAT
Onet, PAP, POg

Metropolie w Polsce od 2010 r.
Rząd planuje, że projekt tzw. ustawy metropolitalnej wejdzie w życie od stycznia 2010 roku, albo od nowej kadencji samorządów (jesień 2010) - zapowiedział w Łodzi sekretarz stanu w MSWiA Tomasz Siemoniak.
W ramach konsultacji regionalnych w sprawie projektu ustawy o polityce miejskiej i współpracy jednostek samorządu terytorialnego (ustawy metropolitalnej) Siemoniak spotkał się w poniedziałek z przedstawicielami Związku Gmin i Powiatów Regionu Łódzkiego.

- Jest to taki projekt, który dotykać będzie współpracy między samorządami; między samorządami wielkich miast z otoczeniem, ale także mniejszych jednostek. Uważamy, że tego typu nowoczesny akt prawny odpowiadający na wyzwania, które stoją przed samorządami jest jak najbardziej potrzebny - mówił na konferencji prasowej Siemoniak.REKLAMA Czytaj dalej


Dodał, że projekt został przedyskutowany z ogólnokrajowymi organizacjami samorządowymi i rozpoczyna się faza dyskusji w regionach. - Jesteśmy bardzo otwarci na różne pomysły i rozwiązania. Nie ma jednego wzorca w Europie i w świecie jeśli chodzi o rozwiązanie problemów metropolitarnych - zaznaczył.

Dodał, że planowane jest, by ustawa weszła w życie albo od nowej kadencji samorządu, albo od stycznia 2010 roku. - Oczekujemy, że na styczniowym posiedzeniu Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego ten projekt zostanie zaakceptowany przez stronę samorządową. Wtedy będzie mógł być przyjęty przez Radę Ministrów i skierowany do parlamentu - mówił.

Siemoniak dodał, że w projekcie nie będzie listy metropolii, a jedynie warunki, jakie musi spełniać dana aglomeracja, by nią zostać. - Są kryteria, jeżeli będą one spełniane, będą to obszary metropolitalne. Natomiast dla wszystkich innych, także dla mniejszych miast, będzie możliwość stworzenia tzw. zespołów miejskich, które tak naprawdę będą małą metropolią - dodał.

Wśród kryteriów jakie musi spełniać dany obszar, by zostać metropolią są: liczba ludności, gęstość zaludnienia, ale także np. udowodniona współpraca między samorządami. Jeżeli samorządy są ze sobą skłócone, a takie sytuacje też są w Polsce, to choćbyśmy nie wiadomo co zrobili - tej współpracy nie będzie. Innym kryterium będzie istnienie "zaplecza intelektualnego" m.in. wyższych uczelni.

Wiceminister zaznaczył, że decyzja o tworzeniu obszarów metropolitarnych (poza obszarami sztywno zadekretowanymi takimi jak aglomeracje warszawska i śląska, które liczą ponad 2 mln mieszkańców) będzie zależała od samorządów.

- Być może któreś duże miasto i jego otocznie nie zdecydują się tworzyć metropolii, choć będą spełniać kryteria, a z kolei jakieś mniejsze miasto "zepnie się" i spełni te kryteria - ocenił Siemoniak.

Senator PO Krzysztof Kwiatkowski liczy, że prace nad projektem ustawy metropolitalnej w parlamencie będą przebiegać szybko. "Wszystko wskazuje na to, że w kolejnym okresie budżetowym UE po roku 2014 zostanie dopisany nowy podmiot - jako ten, który może się starać o środki z UE i sam te programy realizować - właśnie w postaci zespołów miejskich, metropolitalnych czy aglomeracyjnych" - podkreślił Kwiatkowski.
Leszek
snf (51).gif

CYTAT
Kalendarz na 14 miesięcy, bo tyle mają miast
Górnośląski Związek Metropolitalny wydał swój pierwszy kalendarz. Rok ma w nim aż 14 miesięcy! - Nie mieliśmy innego wyjścia, bo każdy miesiąc to inne miasto, a mamy ich aż 14 - mówi Krzysztof Krzemiński, rzecznik GZM-u.
W kalendarzu rok zaczyna się w grudniu 2009, a kończy w styczniu 2010. Każdy miesiąc reprezentuje kolejne miasto metropolii w układzie alfabetycznym. Za ilustrację posłużyły grafiki Justyny Trzaski, studentki V roku Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach. - Starałam się wydobyć symbole i najbardziej charakterystyczny klimat każdego miasta - mówi autorka. Tychy mają np. trolejbus, Dąbrowa Górnicza wielbłąda, Gliwice radiostację, Piekary Śląskie Matkę Bożą, Siemianowice Śląskie golfistę, a Sosnowiec Kiepurę. Katowice - oczywiście Spodek. Na każdej grafice powtarzane są symbole miast sąsiednich.

- Najłatwiej było przedstawić Katowice. Miasto nie ma bardziej wyrazistego symbolu niż Spodek. Łatwo było też z Chorzowem, który kojarzy się z Wojewódzkim Parkiem Kultury i Wypoczynku. Najwięcej problemów sprawiła mi Ruda Śląska. Trudno było znaleźć jakiś bardzo rozpoznawalny element - przyznaje Trzaska. - Nie jestem Ślązaczką. Urodziłam się na wsi koło Miechowa, w Małopolsce. Ale zostanę na Śląsku, bo mnie fascynuje i dobrze mi się tu żyje. Mam jednak pewien dystans do tego regionu. Być może widać to też na moich grafikach - mówi artystka.

Kalendarza nie można kupić. Został wydany w serii limitowanej. - Część nakładu powędrowała do urzędów miejskich miast GZM-u. Część zostanie przeznaczona na różnego rodzaju licytacje i akcje charytatywne. Chcemy, żeby to wydawnictwo pozostało wyjątkowe - dodaje Krzemiński.


I znowu wielbłąd...
Arbas
Dlaczego wielbłąd, a nie PKZ?
Czy autorka była kiedykolwiek w naszym mieście?
Mick
Kto to wymyślił???
Normalnie cytując klasyka: "to nie błąd, to wielbłąd".

mieliśmy już Bobra Dąbrowiaka, teraz Wielbłąd? Błędowiak???
szer
CYTAT
W kalendarzu rok zaczyna się w grudniu 2009, a kończy w styczniu 2010.


To kalendarz ma 2 miesiące czy jednak 14? I też się zastanawiam dlaczego wielbłąd :|
Sebastian22
Jaaa co oni z tym wielbłądem bez przesady! Mamy PKZ, czy choćby "świstaka" czyli bobra:D mogła być też Pogoria jako kompleks przyrodniczy i wypoczynkowy...
pulsatilla1214
Arbas:
CYTAT
Dlaczego wielbłąd, a nie PKZ?
Czy autorka była kiedykolwiek w naszym mieście?


Być może Autorka przybyła z Miechowa karawaną przez pustynię za panowania Prezydenta Talkowskiego, nim nastąpiło pożegnanie z Afryką... rolleyes.gif
bzenek
CYTAT(Arbas @ śro, 10 gru 2008 - 15:17) *
Dlaczego wielbłąd, a nie PKZ?

CYTAT(Mick @ śro, 10 gru 2008 - 17:08) *
Kto to wymyślił???

CYTAT(Leszek @ śro, 10 gru 2008 - 10:43) *
I znowu wielbłąd...

CYTAT(szer @ śro, 10 gru 2008 - 17:39) *
I też się zastanawiam dlaczego wielbłąd :|


CYTAT(Sebastian22 @ śro, 10 gru 2008 - 19:39) *
Jaaa co oni z tym wielbłądem bez przesady! Mamy PKZ, czy choćby "świstaka" czyli bobra:D mogła być też Pogoria jako kompleks przyrodniczy i wypoczynkowy...

Oj panowie. Nabijanie się z prezydenta Talkowskiego jest już od dwóch lat całkiem passe. smile.gif

Wielbłąd jako maskotka DG byłby całkiem OK. Jednoznacznie się kojarzy z dąbrowską pustynią i ma szansę być unikalnym znakiem na ogólnopolską skalę.

Gdyby dołożyć do tego całą masę miejskich imprez w stylu: "bieg za wielbłądem", "puchar wielbłąda", "przechodnia podkowa wielbłąda", "dąbrowskie garby wielbłąda" byłoby całkiem OK.

Rozpadających się baraków w stylu PKZ jest w Polsce na kopy, jezior też, a Bobra można pewnie znaleźć w kilkudziesięciu polskich gminach.

No chyba, że wolicie dużą ilość czerwonych sztandarów ? Pomysł całkiem niezły bo już doskonale wypromowany przez historię. Ale podejrzewam , że w dzisiejszych czasach pseudo-poprawności politycznej też by się nie spodobał.

CYTAT(Mick @ śro, 10 gru 2008 - 17:08) *
teraz Wielbłąd? Błędowiak???

Całkiem zgrabny pomysł. Zgłoś się do urzędu po premię.

CYTAT(Arbas @ śro, 10 gru 2008 - 15:17) *
Czy autorka była kiedykolwiek w naszym mieście?

A co to ma do rzeczy ? Miejscowi powinni mieć kategoryczny zakaz wybierania sobie znaków promocyjnych, robienia swoich reklam, ustawiania drogowskazów na własnych drogach, układania rozkładów jazdy, itd, itp. smile.gif
spinacz
Pytanie do: Arbas, Mick, Leszek, szer. Czy ktoś z was widział ten kalendarz??? czy jedziecie sobie po nim tylko wnioskując z opisu zamieszczonego w jakiejś gazecie??? Uważam że Pani Trzaska się napracowała i wyszło jej, conajmniej nieźle, jest kolorowo i ciekawie i wesoło.
PS. poza wielbłądem jest pkz, nemo, kościół MBP i inne kochane symbole DG...
Krawiec


Osobiście uważam, że Pustynia Błędowska jest potencjalnie największą atrakcją ZD, a pomysł z wielbłądami choć szalony jest wg mnie całkiem ciekawy. Niemniej dziwię się że Eskadra nie wybrała motywów związanych z Pogorią. Bobra mamy na tej grafice w innym miejscu.

bzenek
CYTAT(Krawiec @ czw, 11 gru 2008 - 15:19) *
Osobiście uważam, że Pustynia Błędowska jest potencjalnie największą atrakcją ZD, a pomysł z wielbłądami choć szalony jest wg mnie całkiem ciekawy.

Jak rzadko kiedy zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości. smile.gif

CYTAT(Krawiec @ czw, 11 gru 2008 - 15:19) *
Niemniej dziwię się że Eskadra nie wybrała motywów związanych z Pogorią.

Jezior u nas w GOP dostatek. Chechło, Kozłowa Góra, Parprocany, Dzierżno... A pustynia tylko jedna. smile.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.