Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: Nowe centrum miasta
Forum Mieszkańców Dąbrowy Górniczej > Dąbrowa Górnicza > Nasze Miasto
Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28
:)
CYTAT
naszemiasto

DG: letnie ogródki znów staną na placu Wolności przed PKZ. Będzie przetarg

DG. Mieszkańców Dąbrowy Górniczej, a w szczególności lokatorów bloków w śródmieściu, każdego roku interesuje żywo temat letnich ogródków na placu Wolności. Zwłaszcza, że nie tak dawno z terenu przed Pałacem Kultury Zagłębia zniknęły ostatecznie wszystkie trzy zadaszone, wielosezonowe pawilony, w których serwowane było od wiosny m.in. piwo, kawa czy herbata. Czy to oznacza, że w tym roku ogródków letnich nie będzie? Nic bardziej mylnego. Choć mamy jeszcze zimę, to chętni już mogą przygotowywać się do przetargu, który wkrótce zostanie ogłoszony przez Urząd Miejski.

Zgodnie z zarządzeniem prezydenta Dąbrowy Górniczej z 16 lutego tego roku miasto przygotowało pod najem trzy lokalizacje na placu Wolności, znajdujące się w rejonie miejskiej fontanny. Każdy z oferentów będzie mógł wybrać sobie jedną z części, których powierzchnia wynosi 220 metrów kw., 240 metrów kw. oraz 320 metrów kw. Zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego dopuszcza się tu lokalizację obiektów tymczasowych, związanych z organizacją okolicznościowych imprez kulturalno-rozrywkowych. Nowością natomiast będzie to, że pozwolenie na prowadzenie działalności handlowo-gastronomicznej ma być ograniczone do czterech miesięcy. Informacja o przetargu ma się pojawić za dwa, trzy tygodnie. Nie wiadomo natomiast jeszcze, czy na placu Wolności staną np. tylko stoliki i dystrybutor z piwem, czy też ponownie pojawi się stała aranżacja i zadaszone pawilony.

A co o tych planach sądzą mieszkańcy? – Mam nadzieję, że ktoś będzie tu pilnował porządku, bo wieczorami w tych ogródkach było strasznie głośno. A i pijanych nie brakowało, więc podchodzę do tych planów z rezerwą – mówi Janusz Wróblewski. – Słyszałem o planach zagospodarowania terenów po Defum, więc tam będzie idealne miejsce dla knajpek i ogródków letnich. Póki co powinny jednak stanąć gdzieś w centrum. Są w Sosnowcu, Katowicach, Krakowie, na rynku w Czeladzi, a przecież my nie jesteśmy gorsi od innych – przyznaje Marek Bąk.
:)
CYTAT
twojezaglebie

Przez ponad 100 lat była zamknięta dla mieszkańców. Zobacz, jak wygląda fabryka Defum w Dąbrowie Górniczej [WIRTUALNY SPACER]

Dawna fabryka Defum wkrótce stanie się centrum Dąbrowy Górniczej. Jak wygląda dzisiaj? Zobaczcie wirtualny spacer.

Historia fabryki, położonej dziś między Pałacem Kultury Zagłębia a dworcem PKP w Dąbrowie Górniczej, rozpoczyna się w lat 70. XIX wieku, kiedy to powstał warsztat kowalsko-ślusarski. Później został on wykupiony przez Emila Skodę. – Teren przez ponad 100 lat był niedostępny dla mieszkańców, teraz chcemy go otworzyć – mówi Marcin Bazylak, pełnomocnik prezydenta Dąbrowy Górniczej.Historia fabryki, położonej dziś między Pałacem Kultury Zagłębia a dworcem PKP w Dąbrowie Górniczej, rozpoczyna się w lat 70. XIX wieku, kiedy to powstał warsztat kowalsko-ślusarski. Później został on wykupiony przez Emila Skodę. – Teren przez ponad 100 lat był niedostępny dla mieszkańców, teraz chcemy go otworzyć – mówi Marcin Bazylak, pełnomocnik prezydenta Dąbrowy Górniczej.



CYTAT
twojezaglebie

Dawna fabryka otworzy się dla mieszkańców już w wakacje?

Przedstawiciele Dąbrowy Górniczej podzielili się w poniedziałek kolejnymi planami dotyczącymi przemiany dawnej fabryki maszyn w nowe centrum miasta.

Do niedawna wydawało się, że historia Dąbrowskiej Fabryki Maszyn Defum zakończy się wraz z jej ostateczną likwidacją. W połowie grudnia informowaliśmy jednak, że 4-hektarowy plac i historyczne zabudowania wkrótce otworzą się na mieszkańców. Fabryka położona jest w kwadracie między Wyższą Szkołą Biznesu, Pałacem Kultury Zagłębia, Pogorią, a peronem i torowiskiem. Miasto chce zrewitalizować ten teren i stara się w ministerstwie rozwoju o fundusze na dokumentację i przygotowanie prac – w sumie na ten cel może uzyskać nawet 5 milionów złotych.

Do wakacji uda się otworzyć?

Projekt nazywa się “Fabryka Pełna Życia”. – Chcemy go przygotować wspólnie i będziemy rozmawiali z tymi, dla których będzie on stworzony – mówi Marcin Bazylak, pełnomocnik prezydenta Dąbrowy Górniczej. Miasto chce prowadzić konsultacje w 4 grupach: z okolicznymi mieszkańcami, z tymi, którzy na teren Defum będą chcieli przychodzić, a także z przedsiębiorcami i przedstawicielami organizacji pozarządowych.

Pierwsze otwarcie dla mieszkańców najprawdopodobniej już w wakacje, kiedy to będą odbywały się główne uroczystości 100-lecia miasta. – Chcemy ten teren otworzyć na urodziny miasta w sierpniu, ale liczę, że uda się to zrobić wcześniej, w wakacje. Od otwarcia terenu warunkujemy także warsztaty i dyskusje z mieszkańcami – mówi Marcin Bazylak.

Trzy wejścia, “nie” dla enklawy zamożności

Jak zapowiadają przedstawiciele miasta, na terenie, który obejmuje m.in. 6 hal, jest także miejsce na funkcje mieszkalne, a docelowo cały teren ma być dostępny dla wszystkich. – To nie może być enklawa zamożności, na co często zwraca się uwagę przy tego typu inwestycjach – dodaje Bazylak.

Już w tym roku sporo się zmieni. Przede wszystkim wyburzonych zostanie kilka zabudowań – mur od strony ulicy Konopnickiej, a różnice wysokości terenu zostaną zniwelowane przez podjazd, wyburzona zostanie tez przybudówka do jednej z hal za PKZem, przeniesione zostaną stacje trafo, a z powierzchni ziemi znikną także dwa garaże oraz pokryty azbestem budynek w pobliżu bramy tuż obok modelarni. – Modelarnia ma duże walory historyczne i nie chcemy się jej pozbywać – tłumaczą przedstawiciele Urzędu Miejskiego.

Food trucki i koncerty

Te zabiegi spowodują, że na teren Defum mieszkańcy jeszcze w tym roku dostaną się z trzech stron. W środku fragmenty zostaną odgrodzone, a plac będzie doświetlony. Na nim sporo będzie się działo. – Planujemy weekend fabryczne, są chętni na organizację zlotu food trucków, być może będzie tu giełda staroci, miejsca pod mini koncerty i wystawy – czekamy na animację społeczną, ale co ważne, tutaj może być też ciąg pieszych – mówi nam Marcin Bazylak.

Nie zabraknie także tablic informacyjnych, a nawet wycieczek z przewodnikiem. Już w marcu magistrat planuje rozpisać przetarg na uprzątnięcie terenu, a w 2017 roku poznamy koncepcję na całą inwestycję. W międzyczasie ruszą konsultacje.

Dworzec potrzebny na wczoraj

Projekt „Fabryka Pełna Życia” idealnie wpisuje się także w inwestycję w dworzec PKP w Dąbrowie Górniczej. – Są to projekty, które są i blisko i daleko. Komunikacyjnie na drodze mamy kilka przeszkód, bo są tutaj działki zabudowane, ale na szczęście są własnością PKP. W ramach porozumienia, chcemy doprowadzić do ich zakupu przez miasto. Te projekty się czytają i w przyszłości będą ze sobą związane, ale też chcemy, aby infrastruktura wokół dworca, a także sam dworzec, została wyremontowana. Fabryka Pełna Życia to projekt długofalowy, a dworca potrzebujemy na wczoraj – dodaje nam Marcin Bazylak.

:)
zdjęcia snf (51).gif http://dabrowa.pl/DG_FOTO_ALBUM/ALBUM/ROK_...29_B/index.html


CYTAT
gazeta.pl

Kawa i leżaki w Fabryce Pełnej Życia. Wizja centrum nabiera realnych kształtów

Dąbrowa Górnicza ogłosi niebawem przetarg na uporządkowanie terenu po Dąbrowskiej Fabryce Obrabiarek Defum. Dzięki temu w wakacje przyszłe centrum miasta będą mogli zobaczyć mieszkańcy, rozpoczną się też konsultacje w sprawie zagospodarowania terenu.

4-hektarowy teren po fabryce miasto odkupiło od państwa pod koniec zeszłego roku. Pisaliśmy wtedy, że to pierwszy krok do rewitalizacji terenu, który w przyszłości ma się stać prawdziwym centrum Dąbrowy Górniczej.

Konsultacje w sprawie oczekiwań i obaw

Marcin Bazylak, pełnomocnik prezydenta Dąbrowy Górniczej, poinformował w poniedziałek, że przetarg na uporządkowanie części terenu zostanie ogłoszony w marcu, by już w wakacje dąbrowianie mogli poznać niedostępną do tej pory przestrzeń w samym centrum miasta i by można było rozpocząć konsultacje w sprawie oczekiwań i obaw związanych z rewitalizacją terenów o Defum.

- Nie będzie tu miejsca na banki, biura czy sklepy wielkopowierzchniowe, bo to coś, co zabija centra miast - podkreślił po raz kolejny Marcin Bazylak podczas spotkania z dziennikarzami. W poniedziałek zaaranżowano je w jednej z pofabrycznych hal, w której ustawiono leżaki, gości częstowano też kawą z mobilnej kawiarni świetnie znanej dąbrowianom m.in. z wizyt nad Pogorią III. To zapowiedź tego, co na pofabrycznych terenach ma się dziać za kilka miesięcy: jednym z pomysłów jest m.in. zlot food tracków.

Najwartościowsze budowle nie zostaną wyburzone

Rafał Zwoliński, naczelnik wydziału inwestycji, podkreślał, że część z sześciu hal wymaga przebudowy, część starej zabudowy trzeba będzie wyburzyć. Marcin Bazylak uspokajał od razu, że chodzi głównie o mało istotne pomieszczenia socjalne i garaże od strony Pałacu Kultury Zagłębia, gdzie umiejscowiono zostanie jedno z trzech wejść. - Na pewno nic złego nie spotka fragmentów najstarszej hali, za budynkami Orange, gdzie kiedyś był warsztat ślusarsko-kowalski - mówił pełnomocnik.

W trakcie konsultacji, które odbywać się będą w czterech grupach, m.in. z mieszkańcami, przedsiębiorcami i organizacjami pozarządowymi, wyklarować ma się ostateczna wizja tego, jak tereny po Defum zostaną zagospodarowane. - Czy miasto ma wyremontować np. przestrzeń na klub muzyczny i oddać go w dzierżawę, czy też prywatni przedsiębiorcy o wszystko sami zadbają - podawał jeden z przykładów Marcin Bazylak. I podkreślał, że niewykluczone są także funkcje mieszkaniowe.

Działa już strona internetowa projektu

Pełnomocnik prezydenta przypomniał też, że miasto liczy na dofinansowanie projektu „Fabryka Pełna Życia” przez Ministerstwo Rozwoju, które w zeszłym roku ogłosiło konkurs na modelową rewitalizację miast. Dąbrowski pomysł został bardzo dobrze oceniony i zakwalifikowany do II etapu, co otwiera przed nim szansę na dofinansowanie projektu w wysokości 5 mln zł. Jednocześnie Marcin Bazylak podkreśla, że miasto nie uzależnia od tego realizacji pomysłu.

- Jednym z bardzo mocnych atutów tego projektu jest osadzenie go w działaniach rewitalizacyjnych i w strategii miasta - oceniła w poniedziałek dr Justyna Gorgoń z Instytutu Ekologii Terenów Uprzemysłowionych w Katowicach, która pomagała dąbrowskim urzędnikom w przygotowaniu wizji nowego śródmieścia Dąbrowy Górniczej.

Dziennikarzom zaprezentowano w poniedziałek film z przeprowadzonego scanningu terenu. Bartosz Matylewicz, rzecznik Urzędu Miejskiego w Dąbrowie Górniczej, poinformował także, że działa już strona internetowa fabrykapelnazycia.pl, która na bieżąco informować będzie o sprawach dotyczących projektu.


CYTAT
DZ

Dąbrowa Górnicza: znamy szczegóły nowego śródmieścia, które odmieni miasto

W poniedziałek poznaliśmy kolejne szczegóły jednego z największych projektów w historii obchodzącej w tym roku 100-lecie Dąbrowy Górniczej. Chodzi oczywiście o projekt „Fabryka pełna życia” , który ma zrewolucjonizować architektonicznie całe śródmieście. A przede wszystkim otworzyć przed mieszkańcami całą ogromną przestrzeń, która dotychczas skrywana była za murami Dąbrowskiej Fabryki Obrabiarek „Defum”.

Za trzy, cztery lata pomiędzy ulicami Kościuszki, Kolejową, Konopnickiej oraz Pałacem Kultury Zagłębia ma pojawić się nowe śródmieście. Nowy rynek z wieloma atrakcjami i przyjaznymi dla mieszkańców przestrzeniami, czego od zawsze tutaj brakowało. A wszystko zaczęło się od pomysłu na ogrodzony murem i wypełniony halami fabrycznymi teren Dąbrowskiej Fabryki Obrabiarek Ponar-Defum. 4-hektarową przestrzeń po upadłym przedsiębiorstwie kupiło pod koniec ubiegłego roku od wojewody śląskiego miasto, a przejęło w styczniu br. Ten właśnie obszar za Pałacem Kultury Zagłębia już od końca XIX wieku był całkowicie zamknięty dla mieszkańców.
Miasto bierze obecnie udział w finałowym etapie projektu Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju, które poszukuje modelowych, najlepszych planów rewitalizacji miejskich przestrzeni. – Zgłosiliśmy nasz projekt „Fabryka pełną życia”, która na 57 projektów zajęła w pierwszym etapie wysokie 10 miejsce, a pierwsza 20 ma szanse na dofinasowanie opracowania całej dokumentacji planowanych przedsięwzięć. Mówimy tu o kwocie do 5 milionów zł, więc jest się o co starać – mówi Marcin Bazylak, pełnomocnik prezydenta Dąbrowy Górniczej, który bierze udział w pracach 15-osobowego zespołu, opracowującego założenia „Fabryki pełnej życia. Cały teren został przeskanowany w technologii 3D, tak było wiadomo, z jakimi sieciami mamy tu do czynienia, jakie detale budynków są cenne i nadają się do zachowania. Miasto jest już po pierwszych spotkaniach z przedstawicielami PKP S.A., którzy pozytywnie odnieśli się do planów miasta, związanych z zagospodarowaniem terenu po Defum. Jest więc szansa, że na obrzeżach nowego śródmieścia powstanie nowy, duży parking, a cały ten teren połączony zostanie chodnikami z dworcem kolejowym w centrum, który ma zostać gruntownie wyremontowany kosztem ok. 20 mln zł.

– Bardzo liczymy na to , że będziemy mogli w ramach współpracy z Ministerstwem Rozwoju realizować ten projekt. Czekamy niecierpliwie na wyniki całego konkursu, ale niezależnie od tego jak będzie rozstrzygnięty, mamy plan jak działać skutecznie dalej. W najbliższym czasie zlecimy przetarg na uporządkowanie części tego terenu. Po to, żeby pokazać cały teren mieszkańców, a potem razem z nimi wypracować wizję jego rozwoju i zagospodarowania – mówi Marcin Bazylak. – Mamy pełną świadomość tego, że hale nie są dziś w takim stanie technicznym, by dąbrowianie mogli tu wejść i spędzać wolny czas, natomiast chcemy część dawnej fabryki już udostępnić. Kiedy to się stanie będziemy rozmawiać z wszystkimi grupami, będziemy dyskutować o tym, co może tu powstać. W wakacje planujemy tutaj obóz rysunkowy, będzie wykonana inwentaryzacja architektoniczna przez studentów. Będziemy zastanawiać się jak poprowadzić chodniki, przejścia najbardziej dogodne. Cały obiekt systematycznie będzie się zmieniać. Na początek planujemy zamienić jedną z hal zimą w lodowisko, latem w skate park. Na pewno myślimy o Centrum Aktywności Obywatelskiej wraz z Inkubatorem Społecznej Przedsiębiorczości, ale wokół jest dużo przestrzeni zabudowanej sześcioma halami do wykorzystania przez naszych partnerów. Będziemy poszukiwać partnerów prywatnych, społecznych. Planujemy dwu i trójstronne porozumienia. Zanim wyjdziemy z ofertą chcemy ją wspólnie z tymi partnerami przygotować, by było wiadomo czy ktoś weźmie fragment obiektu pod swoją opiekę, czy to my przygotujemy wszystko np. pod klub muzyczny czy restauracje, a potem będzie nam płacić czynsz. To jest ten czas, kiedy będziemy o tym rozmawiać. Ważne jest też to, czy będą tu funkcje mieszkaniowe. Zdajemy sobie sprawę, że jest to odwieczny konflikt pomiędzy miejscem zamieszkania a działalnością np. gastronomiczną. Jednak też nie zamykamy się na to, bo podczas panelu ekspertów zwrócono nam mocno uwagę na to, że te funkcje mieszkaniowe też trzeba gdzieś zabezpieczyć. Mamy natomiast mamy pełną świadomość tego, że chcemy by ta przestrzeń publiczna nie stała się enklawą zamożności, bo tak dzieje się w wielu pięknie zrewitalizowanych obiektach poprzemysłowych. Potem okazuje się, że nie są dostępne dla mieszkańców. To wywołuje takie poczucie, że niby możemy się tam pojawić, ale to miejsce nie jest do końca moje. Tego chcemy uniknąć i stąd ten szeroki wachlarz dyskusji i konsultacji. Koncepcja zagospodarowania tego terenu powstanie w przyszłym roku – dodaje. W poniedziałek na terenie byłego Defumu gościła m.in. dr Justyna Gorgoń z Instytutu Ekologii Terenów Uprzemysłowionych w Katowicach, która z ramienia Ministerstwa Rozwoju była jednym z ekspertów wspierających powstawanie dąbrowskiego projektu.

– Bardzo się cieszę, ponieważ ta praca, którą wykonałam dla ministerstwa, pozwoliła mi się zapoznać z tym obiektem, a bardzo chciałam go poznać. To była dotąd taka niedostępna przestrzeń. Teraz wszystko ma się zmienić. Ten projekt jest mocno osadzony w działaniach rewitalizacyjnych Dąbrowy Górniczej, która ma swój program rewitalizacji. Charakter miasta, które jest miastem poprzemysłowym, jest mocno związany z charakterem projektu, który został przez miasto przygotowany i zgłoszony. Odwołuje się on do tego dziedzictwa, do przeszłości, a jednocześnie bardzo mocno kładzie nacisk na integrację tej przestrzeni z potrzebami mieszkańców, z aspiracjami miasta i możliwościami jego rozwoju. Projekt jest dobrze przygotowany i z mojego eksperckiego punktu widzenia ma duże szanse na sukces. Wszystko teraz w rękach innej grupy ekspertów, którzy oceniają tych 57 wniosków. Dwadzieścia z nich będzie mogło otrzymać dofinansowanie na przygotowanie rzeczywistych działań. W tym projekcie podoba mi się to, żeby bez względu na to, jakie będą losy tego konkursu, by ten projekt tutaj realizować. By otworzyć tę przestrzeń w centrum miasta dla mieszkańców. Jest to równocześnie taka przestrzeń, która może łączyć tereny rekreacyjne Pogorii z terenami śródmiejskimi. Trzymam kciuki za projekt, by udało się go w pełni zrealizować – mówi dr Justyna Gorgoń. – Mamy już profesjonalną opinię techniczną na temat obiektów na terenie byłej fabryki Defum. Można powiedzieć, że są w dostatecznym stanie. Część z nich wymaga gruntownej przebudowy i prac remontowych, a część musi zostać wyburzona – podkreśla Rafał Zwoliński, naczelnik Wydziału Inwestycji Miejskich w dąbrowskim Urzędzie Miejskim. – Te, które planujemy wyburzyć, nie mają jakiejś wartości historycznej, architektonicznej. W jednej z największych hal remontu wymaga posadzka, ściany i dach także nie są przystosowane ani do wymogów termoizolacyjnych ani do wymogów przeciwpożarowych. Ogólnie konstrukcyjna wytrzymałość budynków jest wystarczająca. W najbliższych planach jest wyburzenie części budynków od strony Pałacu Kultury Zagłębia, tak by tam powstało bezpośrednie wejście na teren byłego Defum. Chodzi o konieczność przeniesienia stacji średniego napięcia, którą planujemy umieścić w innym miejscu. Wyburzone zostałyby tylko garaże i pomieszczenia gospodarcze przy modelarni. To budynek obity azbestem, bez żadnej wartości. Teren ten odpowiednio przygotujemy oczywiście pod względem przeciwpożarowym, oświetlimy go odpowiednio, by mieszkańcy czuli się tutaj bezpiecznie. W dalszej kolejności chcemy opracować dokumentację techniczną zmian, we współpracy z mieszkańcami – dodaje. Cały czas ma się tu przewijać historia tego miejsca i całego zagłębiowskiego przemysłu. – Już rozmawiamy z historykami amatorami, by w tej przestrzeni odbywały się spacery tematyczne, by oznakować go odpowiednimi tablicami. Po to, by pokazać historię tego miejsca, ale także historię przemysłu Zagłębia Dąbrowskiego, ponieważ jest bardzo bogata. I warto ją odpowiednio wyeksponować w tym miejscu. Chcemy by się tu znalazła cała narracja i opowieść z historią w tle – dodaje.


CYTAT
DZ

„Fabryka pełna życia”, czyli wyrośnie nowe śródmieście Dąbrowy Górniczej

Lodowisko, skate park, puby, restauracje, a może nawet targ. To wszystko ma powstać w centrum miasta, dzięki projektowi „Fabryka pełna życia”.

Poznaliśmy wczoraj kolejne szczegóły jednego z największych projektów w historii obchodzącej w tym roku 100-lecie Dąbrowy Górniczej. To projekt „Fabryka pełna życia”, który ma zrewolucjonizować architektonicznie śródmieście. A przede wszystkim otworzyć przed mie-szkańcami ogromną przestrzeń, która skrywana była za murami Dąbrowskiej Fabryki Obrabiarek „Defum”. Atrakcje dla wszystkich Za trzy, cztery lata pomiędzy ul. Kościuszki, Kolejową, Konopnickiej i Pałacem Kultury Zagłębia ma pojawić się nowe śródmieście. Rynek z atrakcjami i przyjaznymi dla mieszkańców przestrzeniami, czego tu brakowało. A wszystko zaczęło się od pomysłu na ogrodzony murem i wypełniony halami fabrycznymi teren Dąbrowskiej Fabryki Obrabiarek „Defum”. 4-hektarową przestrzeń po upadłym przedsiębiorstwie państwowym kupiło pod koniec ubiegłego roku od wojewody śląskiego miasto. Dziś bierze udział w finałowym etapie projektu Ministerstwa Rozwoju, które poszukuje najlepszych planów rewitalizacji miejskich przestrzeni. Rozstrzygnie się on w najbliższych tygodniach, a jeśli dąbrowska propozycja znajdzie się wśród 20 najlepszych, miasto zyska 5 mln zł na promocję projektu, warsztaty architektoniczne, organizację konsultacji z mieszkańcami. - Bardzo liczymy na to, że będziemy mogli w ramach współpracy z ministerstwem realizować projekt. Czekamy niecierpliwie na wyniki, ale niezależnie od rozstrzygnięcia mamy plan i będziemy kontynuować nasz pomysł - mówi Marcin Bazylak, pełnomocnik prezydenta miasta.
W najbliższym czasie miasto uporządkuje część terenu. Po to, by pokazać go latem mieszkańcom, a potem z nimi wypracować wizję jego rozwoju. - W wakacje będzie wykonana inwentaryzacja architektoniczna przez studentów. Będziemy zastanawiać się, jak poprowadzić chodniki, przejścia. Na początek planujemy zamienić jedną z hal zimą w lodowisko, latem w skate park. Myślimy o Centrum Aktywności Obywatelskiej, ale wokół jest dużo przestrzeni zabudowanej sześcioma halami. Jest w nich miejsce m.in. na restauracje, targ - mówi Marcin Bazy-lak. - Mamy już profesjonalną opinię techniczną na temat obiektów „Defum”. Część z nich wymaga gruntownej przebudowy i remontów, a część musi zostać wyburzona - podkreśla Rafał Zwoliński, naczelnik Wydziału Inwestycji Miejskich w Urzędzie Miejskim. - Te, które planujemy wyburzyć, nie mają wartości historycznej, architektonicznej. Teren ten odpowiednio przygotujemy, oświetlimy, by mieszkańcy czuli się tu bezpiecznie. W przyszłym roku chcemy opracować dokumentację techniczną zmian, we współpracy z dąbrowianami - dodaje. - Projekt odwołuje się do dziedzictwa przemysłowego, do przeszłości, a jednocześnie mocno kładzie nacisk na integrację tej przestrzeni z potrzebami mieszkańców, z aspiracjami miasta i możliwościami jego rozwoju. Trzymam kciuki za sukces - przyznaje dr Justyna Gorgoń z Instytutu Ekologii Terenów Uprzemysłowionych w Katowicach, która z ramienia Ministerstwa Rozwoju była ekspertem wspierającymdąbrowski projekt.
:)
CYTAT
gazeta.pl

Prawie 4-milionowy zastrzyk dla dąbrowskiej Fabryki Pełnej Życia

Ministerstwo Rozwoju ogłosiło listę 20 miast, które otrzymają dofinansowanie na modelowe projekty rewitalizacyjne. Wśród nich znalazła się Dąbrowa Górnicza, która w latach 2016-2018 otrzyma 3 932 100 zł na projekt Fabryki Pełnej Życia.

Dofinansowanie dla Dąbrowy Górniczej nie jest zaskoczeniem, bo już po pierwszym etapie konkursu na Modelowe Rewitalizacje Miasta, pomysł rewitalizacji 4-hektarowych terenów po Dąbrowskiej Fabryce Obrabiarek Defum był wysoko oceniany. Ostatecznie otrzymał 552 punkty, dzięki czemu uplasował się na czwartym miejscu wśród 20, które otrzymały dofinansowanie.

- Wybrane w konkursie miasta otrzymają dofinansowanie na realizację modelowych działań z zakresu rewitalizacji obszarów wymagających odnowy. Rewitalizacja jest ważną częścią myślenia o rozwoju miast - powinna stać się kluczowym programem społecznym i gospodarczym władz samorządowych w odniesieniu do obszarów problemowych - podkreślał przy okazji ogłoszenia wyników konkursu wiceminister Paweł Chorąży.

Marcin Bazylak, pełnomocnik prezydenta Dąbrowy Górniczej, precyzuje, że 3 932 100 zł, które Ministerstwo Rozwoju przyznało Dąbrowie Górniczej, to pieniądze, które miasto otrzyma w latach 2016-2018. - Zostaną wydane na przygotowanie projektu rewitalizacji terenów po Defum i konsultacje społeczne - mówi Marcin Bazylak.

Nowe centrum Dąbrowy Górniczej

Jak już wielokrotnie pisaliśmy, 4-hektarowy teren po zlikwidowanej fabryce, który pod koniec zeszłego roku za 819 tys. miasto odkupiło od Skarbu Państwa, ma się stać prawdziwym centrum miasta. - Nie będzie tu miejsca na banki, biura czy sklepy wielkopowierzchniowe, bo to coś, co zabija centra miast - podkreślał niedawno Marcin Bazylak podczas spotkania z dziennikarzami.

To, jak będzie wyglądać Fabryka Pełna Życia i na jakie cele zostanie przeznaczona, wykluwać się będzie podczas konsultacji, które odbywać się będą w czterech grupach, m.in. z mieszkańcami, przedsiębiorcami i organizacjami pozarządowymi.

Przedstawiciele Urzędu Miejskiego w Dąbrowie Górniczej planują uporządkowanie części terenu, by już w wakacje dąbrowianie mogli poznać niedostępną do tej pory przestrzeń w samym centrum miasta i by można było rozpocząć wspomniane konsultacje.

Partnerem projektu Fabryka Pełna Życia jest Wyższa Szkoła Biznesu w Dąbrowie Górniczej, której tereny graniczą z Defum.


CYTAT
onet

Dąbrowa Górnicza, Rybnik i Chorzów z dotacją na rewitalizacje

Dąbrowa Górnicza, Rybnik i Chorzów znalazły się wśród dwudziestu miast, które będą mogły skorzystać z pieniędzy ministerstwa rozwoju w ramach konkursu na modelową rewitalizacja miasta. Z puli przeznaczonej na rewitalizację do województwa śląskiego trafi w sumie blisko 8 mln złotych.

Ministerstwo Rozwoju zakończyło ocenę wniosków o udzielenie dotacji złożonych w drugim etapie konkursu Modelowa Rewitalizacja Miast. Spośród 57 wniosków wybrano 20 projektów. Ich łączna wartość to blisko 43,7 mln zł. – Wybrane w konkursie miasta otrzymają dofinansowanie na realizację modelowych działań z zakresu rewitalizacji obszarów wymagających odnowy. Rewitalizacja jest ważną częścią myślenia o rozwoju miast - powinna stać się kluczowym programem społecznym i gospodarczym władz samorządowych w odniesieniu do obszarów problemowych – podkreśla wiceminister rozwoju Paweł Chorąży.

Z puli przeznaczonej na rewitalizację do województwa śląskiego trafi w sumie blisko 8 mln złotych. Najwięcej, bo prawie 4 mln przeznaczone zostanie na przebudowę centrum Dąbrowy Górniczej. Projekt "Fabryka pełna życia – rewitalizacja śródmieścia Dąbrowy Górniczej" oznacza przebudowę terenów po dawnej Dąbrowskiej Fabryce Obrabiarek Ponar-Defum, które leżą w samym centrum miasta pomiędzy Pałacem Kultury Zagłębia a ul. Kościuszki, terenami kolejowymi i ul. Konopnickiej. Teren do tej pory niedostępny dla mieszkańców ma szansę stać się nową wizytówką miasta i miejscem tętniącym życiem.

Na duże wsparcie mogą również liczyć władze Rybnika. Projekt "Rewitalizacja miasta – nowa energia rybnickiej tradycji" będzie dofinansowany kwotą przeszło 3 mln złotych. Miasto chce przeznaczyć pieniądze na modernizację obszarów tworzących krajobraz kulturowy Rybnika – mowa o dzielnicach Niewiadom, Śródmieście, Niedobczyce, Paruszowiec-Piaski i Chwałowice. Najistotniejszą częścią przedsięwzięcia będą działania mające na celu łagodzenie problemów społecznych na terenach objętych projektem. Jak wskazują lokalne władze, pieniądze przeznaczone zostaną na aktywizację mieszkańców, w czym pomagać będą animatorzy społeczni. Projekt przewiduje także m.in. wykonanie analiz społecznych, ekspertyz budowlanych wybranych budynków, realizację programu edukacyjnego wzmacniającego lokalną tożsamość, a także dofinansowanie niewielkich inwestycji poprawiających przestrzeń wspólną.

Blisko 880 tys. złotych trafi do Chorzowa. Beneficjentem będzie "CUMA", czyli projekt centrum usług szkoleniowych i aktywizacji zawodowej dla młodzieży wspierającego ożywienie gospodarcze i społeczne zrewitalizowanego rynku i jego otoczenia.

Przedsięwzięcie "Modelowa Rewitalizacja Miast" ma na celu wsparcie samorządów w procesie przygotowania programów oraz modelowych rozwiązań w zakresie rewitalizacji, z których będą mogły korzystać także inne samorządy. Oceniane propozycje dotyczyły przede wszystkim kształtowania przestrzeni miejskiej, mieszkalnictwa, partycypacji społecznej, ochrony i wykorzystania potencjału dziedzictwa kulturowego oraz ożywienia gospodarczego.

Wśród miast, które otrzymają ministerialną dotację, znalazły się jeszcze: Włocławek, Warszawa, Wrocław, Milicz, Hrubieszów, Ełk, Grajewo, Starachowice, Szczecin, Żyrardów, Lublin, Gmina Dobiegniew, Leszno, Słupsk, Konin, Stalowa Wola oraz Opole Lubelskie.


CYTAT
twojezaglebie

Nowe centrum coraz bliżej. Dąbrowa Górnicza wśród 20 miast z dotacją na rewitalizację

Ministerstwo Rozwoju zakończyło ocenę wniosków o udzielenie dotacji złożonych w II etapie konkursu Modelowa Rewitalizacja Miast. Spośród 57 wniosków wybrano 20 projektów, a wśród nich Fabryka Pełna Życia z Dąbrowy Górniczej.

Do niedawna wydawało się, że historia Dąbrowskiej Fabryki Maszyn Defum zakończy się wraz z jej ostateczną likwidacją. W połowie grudnia informowaliśmy jednak, że 4-hektarowy plac i historyczne zabudowania wkrótce otworzą się na mieszkańców. Fabryka położona jest w kwadracie między Wyższą Szkołą Biznesu, Pałacem Kultury Zagłębia, Pogorią, a peronem i torowiskiem.

– To pomysł, który pojawił się w latach 90-tych, a w 2007 roku trafił do strategii miasta. Dąbrowa Górnicza, podobnie jak wiele innych miast wyrastających wokół przemysłu, nie ma wyraźnego centrum, które służyłoby za miejsce spotkań mieszkańców. Teraz jednak mamy szansę to zmienić, a tereny po ostatnim w województwie przedsiębiorstwie państwowym mogą zacząć tętnić życiem – mówi nam Marcin Bazylak, pełnomocnik prezydenta Dąbrowy Górniczej.

Urząd starał się o fundusze z ministerstwa rozwoju, a w poniedziałek napłynęły doskonałe informacje. Dąbrowa Górnicza znalazła się wśród 20 miasta, które otrzymają fundusze. – Wybrane w konkursie miasta otrzymają dofinansowanie na realizację modelowych działań z zakresu rewitalizacji obszarów wymagających odnowy. Rewitalizacja jest ważną częścią myślenia o rozwoju miast – powinna stać się kluczowym programem społecznym i gospodarczym władz samorządowych w odniesieniu do obszarów problemowych – podkreśla wiceminister rozwoju Paweł Chorąży.

www.facebook.com/ZbigniewPodraza/posts/1190806360938267">

Mamy to! Zajęliśmy 4 miejsce wśród 20 miast, które otrzymają z Ministerstwa Rozwoju dotację na projekty rewitalizacyjne!…

Opublikowany przez Zbigniew Podraza na 21 marca 2016

Dąbrowa Górnicza zajęła wysokie, 4. miejsce w rankingu miast. Projekt Fabryka Pełna Życia otrzyma ponad 3,9 miliona złotych Z województwa jeszcze tylko 2 miasta dostaną dofinansowanie: Chorzów (prawie 880 tysięcy) i Rybnik (ponad 3 mln). – Bardzo się cieszymy, że zostaliśmy tak wysoko ocenieni. Projekt realizowalibyśmy niezależnie od tych środków, ale dzięki nim możemy wszystko przeprowadzić tak, jakbyśmy w pełni tego chcieli – mówi nam Marcin Bazylak.

Już na poprzedniej sesji radni wyrazili zgodę na zabezpieczenie funduszy, dzięki którym będą mogły rozpocząć się prace porządkowe. Pierwsze otwarcie dla mieszkańców terenu po dawnej fabryce maszyn Defum najprawdopodobniej już w wakacje, kiedy to będą odbywały się główne uroczystości 100-lecia miasta. – Chcemy ten teren otworzyć na urodziny miasta w sierpniu, ale liczę, że uda się to zrobić wcześniej, w wakacje. Od otwarcia terenu warunkujemy także warsztaty i dyskusje z mieszkańcami – mówił nam kilka tygodni temu Marcin Bazylak.

Dziś już wiemy, że najprawdopodobniej po świętach wystartuje przetarg związany z uporządkowaniem terenu. Gdy mieszkańcy będą mogli zobaczyć Defum od wnętrza, Urząd Miejski na tym terenie będzie chciał również prowadzić konsultacje. – Projekt Fabryka Pełna Życia chcemy budować wokół partnerstwa z różnymi środowiskami – przyznaje pełnomocnik prezydenta Dąbrowy Górniczej.

ak zapowiadają przedstawiciele miasta, na terenie, który obejmuje m.in. 6 hal, jest także miejsce na funkcje mieszkalne, a docelowo cały teren ma być dostępny dla wszystkich. – To nie może być enklawa zamożności, na co często zwraca się uwagę przy tego typu inwestycjach – dodaje Bazylak.

Już w tym roku sporo się zmieni. Przede wszystkim wyburzonych zostanie kilka zabudowań – mur od strony ulicy Konopnickiej, a różnice wysokości terenu zostaną zniwelowane przez podjazd, wyburzona zostanie tez przybudówka do jednej z hal za PKZem, przeniesione zostaną stacje trafo, a z powierzchni ziemi znikną także dwa garaże oraz pokryty azbestem budynek w pobliżu bramy tuż obok modelarni. – Modelarnia ma duże walory historyczne i nie chcemy się jej pozbywać – tłumaczą przedstawiciele Urzędu Miejskiego.

Dąbrowa Górnicza jest jednym z trzech największych beneficjentów Modelowej Rewitalizacji Miast.
Bathurst
Czy wiadomo co się stanie z ciągiem budynków bezpośrednio przylegających do ul. Kościuszki? Czy budynki te też są objęte rewitalizacją?
Mały77
CYTAT(Bathurst @ czw, 24 mar 2016 - 20:11) *
Czy wiadomo co się stanie z ciągiem budynków bezpośrednio przylegających do ul. Kościuszki? Czy budynki te też są objęte rewitalizacją?

Z tego co się orientuję, to są one w rękach prywatnych i jest tam prowadzona działalność.
:)
^
Było kiedyś wyjaśnione w jakimś artykule (gdy przejmowali teren) , że działa tam firma

snf (51).gif http://www.zrembremos2.com.pl/

Chyba chodzi o tą dużą najnowszą halę od strony Kościuszki.

Tylko ciekawe co z opuszczonym biurowcem. Niedługo zamieni się w ruinę.
bzenek
CYTAT(:) @ wto, 29 mar 2016 - 10:54) *
Było kiedyś wyjaśnione w jakimś artykule (gdy przejmowali teren) , że działa tam firma

snf (51).gif http://www.zrembremos2.com.pl/

Chyba chodzi o tą dużą najnowszą halę od strony Kościuszki.

Tylko ciekawe co z opuszczonym biurowcem. Niedługo zamieni się w ruinę.


http://fabrykapelnazycia.pl/

Ano w całej tej propagndzie brakuje czegoś najbardziej oczywistego -> mapy terenu "Fabryki pełnej życia". cha (2).gif

Generalnie do "Fabryki" nie wejdą hale od strony ulicy Kościuszki i teren byłego bazaru (teraz parkingu?) od strony ulicy Konopnickiej.

"Fabryka" najprawdopodobniej to zwarty kompleks hal między wyżej wymienionymi.

Dlatego pomysły na powiązanie "fabryki" z dworcem PKP wydają mi się wątpliwe. conf (13).gif

Dodatkowo miasto kupiło od państwa biurowiec DEFUM i parking przed nim.
Choć jakoś w reklamach nic o tym nie ma mowy. Być może jest na to jakiś inny pomysł.
:)
Jest przetarg:

"Wykonanie dokumentacji projektowej i realizacja robót w ramach zadania inwestycyjnego „Fabryka pełna życia - rewitalizacja śródmieścia Dąbrowy Górniczej"

snf (51).gif http://www.bip.dabrowa-gornicza.pl/BIP.asp...amp;ident=90233
:)
Na Kolejowej uporządkowali i ogrodzili działkę. Może to ta, którą kupiło HPR. Dla przypomnienia:

CYTAT
Nabyliśmy dwie kolejne nieruchomości gruntowe. Jedna zlokalizowana jest w bezpośrednim sąsiedztwie ArcelorMittal Poland przy ulicy Tworzeń, druga w centrum Dąbrowy Górniczej nieopodal dworca kolejowego przy ulicy Kolejowej. Ostateczne decyzje co do charakteru inwestycji i terminach ich realizacji zapadną w niedalekiej przyszłości


Działka sąsiaduje z Defum i byłaby najlepsza dla połączenia dworca z terenami fabryki. Miasto widać się nie interesowało. No ciekawe jakie ta firma ma plany. W każdym razie prawie cokolwiek byłoby lepsze od stanu obecnego
paw74
A tak sobie siedziałem i centrum miasta sobie przypominałem

kolek
Zakładam osobny temat, bo pracę na terenie fabryki defum nabierają tempa. Część murów zostało zburzonych, budynki zostały ogrodzone siatką.













Leszek
18 sierpnia, w rocznicę nadania praw miejskich ma tam być część obchodów.
kolek
Ktoś kto ma możliwość niech wrzuci cały tekst:

http://sosnowiec.wyborcza.pl/sosnowiec/1,9...ml#TRNajCzytSST
Bathurst
Zgłaszam swoje hasło reklamowe na zjazd foodtracków w Fabryce Pełnej Życia:
Fabryka Pełna Tycia laugh.gif
:)
CYTAT
twojezaglebie

Nowe centrum otwarte zostanie na 100-lecie miasta. To mieszkańcy zadecydują o jego wyglądzie

Już za niecałe 2 miesiące otwarte zostanie nowe serce Dąbrowy Górniczej. Miasto uporządkowało część terenu po dawnej fabryce Defum.

O projekcie Fabryka Pełna Życia pisaliśmy już parokrotnie. Miasto wykupiło teren po fabryce Defum i chce go zrewitalizować, aby stworzyć tutaj prawdziwe serce miasta. Droga do tego jest jednak długa, ale już wkrótce Zagłębiacy wejdą na teren od lat niedostępny.

W środę wybraliśmy się do wnętrza, aby zobaczyć postęp prac. Już po kilku krokach widać, że zniknął łącznik między warsztatami a biurowcem. Niewykluczone, że sam biurowiec również zostanie zrównany z ziemią, a dzięki temu uda się odsłonić elementy elewacji hal.

Wyburzone zostały również stare garaże, budynki gospodarcze, a także jeden z budynków pokryty azbestem ? wszystkie, bez jakiejkolwiek wartości architektonicznej. Część terenu została również wygrodzona. ? Teren został uprzątnięty, budynki hal zostały wygrodzone i zabezpieczone ze względu na bezpieczeństwo osób, które chcemy tutaj zaprosić ? mówi Bartosz Matylewicz, rzecznik Urzędu Miejskiego w Dąbrowie Górniczej.

Trwa także wyburzanie muru od strony Pałacu Kultury Zagłębia. Mieszkańcy do Defum dostaną się z trzech stron ? od Zrembu, za PKZ-em, gdzie obecnie stoi stacja trafo oraz od ulicy Konopnickiej. ? Z największych prac, które przed nami, to przełożenie stacji trafo, która znajduje się miedzy PKZ a fabryką no i finalny etap, to montaż oświetlenia, które pozwoli odwiedzać teren po zmierzchu, a także podświetlić ciekawe elewacje ? dodaje Matylewicz.

Kiedy teren zostanie otwarty? 18 sierpnia w 100. rocznicę nadania Dąbrowie Górniczej praw miejskich. Główne obchody zaplanowano przed PKZ-em, ale najprawdopodobniej część z nich zostanie przeniesiona właśnie na teren fabryki.

Na tym nie koniec. Na początku września odbędzie się konferencja otwarcia projektu Fabryka Pełna Życia. ? Wtedy przedstawimy harmonogram działań, a pierwsze konsultacje planujemy już na przełomie sierpnia i września. M.in. po to przeprowadziliśmy te prace, abyśmy o fabryce z mieszkańcami mogli rozmawiać na miejscu ? mówi rzecznik Urzędu Miejskiego.

Przed wszystkimi zainteresowanymi teraz praktycznie 2 lata wytężonej. ? Zaczynając na konsultacjach, przez rozmowy z zainteresowanymi, to również czas badań komunikacyjnych, koncepcji ruchu w centrum miasta ? chcemy sprawdzić, jak mogłoby to funkcjonować ? zakończył Matylewicz

Urzędnicy planują także prowadzenie animacji na terenie fabryki, aby zachęcić do odwiedzenia Defum i pracy na ?żywym organizmie?. Prace już typowo inwestycyjne to melodia przyszłości, a w Dąbrowie Górniczej szacuje się, że będzie to rok 2018 lub 2019.

Wśród pomysłów nam sam plac fabryki są m.in. koncerty, zloty food trucków i różnego rodzaju wydarzenia. W mieście planuje się też wycieczki oprowadzające po dawnej fabryce.

zdjęcia snf (51).gif http://www.twojezaglebie.pl/nowe-centrum-o...00-lecie-106915



CYTAT
DZ

Dąbrowa Górnicza: nowe śródmieście otwiera się dla mieszkańców. A był tam Defum

W czwartek 18 sierpnia br., dokładnie w setną rocznicę nadania praw miejskich Dąbrowie Górniczej, mieszkańcy tego miasta będą mieli okazję po raz pierwszy zobaczyć, co kryło się przez dziesięciolecia za murami Dąbrowskiej Fabryki Obrabiarek Defum. Wtedy to otwarte zostaną trzy wejścia na teren w rejonie ulic Kościuszki, Konopnickiej i Kolejowej, który za kilka lat ma stać się nowym śródmieściem, a cały projekt kryje się pod hasłem ?Fabryka pełna życia?. My byliśmy tam w środę i trzeba przyznać, że po wyburzeniu części bezwartościowych historycznie i architektonicznie budynków całość wygląda dziś całkiem ciekawie.

Otwarte przestrzenie zachęcają do odwiedzin i zapoznania się z historią tego miejsca. Taki jest też zamysł, by na pozostałych halach i budynkach pojawiły się specjalne tablice, opisujące, co się w nich działo i kiedy powstały. Cały teren o powierzchni 4 hektarów miasto kupiło od Skarbu Państwa za nieco ponad 800 tys. zł w ubiegłym roku. Przez ostatnie tygodnie trwały tu wyburzenia i prace porządkowe, co kosztowało miasto 700 tys. zł. Zniknął m.in. łącznik części administracyjnej z warsztatami, garaże oraz odrapany budynek magazynowy, co otworzyło przestrzeń od strony Pałacu Kultury Zagłębia oraz zakładu Zremb Remos 2. Prawdopodobnie ostatecznie rozebrany zostanie też biurowiec.

? Całość ogrodzona została siatką, by bezpiecznie można się było poruszać po całym terenie i nie zbliżać do elewacji. Na razie, właśnie ze względów bezpieczeństwa, hale i warsztaty będzie można oglądać tylko z zewnątrz ? podkreśla Bartosz Matylewicz, rzecznik dąbrowskiego Urzędu Miejskiego. ? Teren został wyrównany. Trwają ostatnie prace związane z wyburzeniem muru, dzielącego centrum miasta i Pałac Kultury Zagłębia od terenów fabryki. Z większych prac pozostało jeszcze przełożenie stacji transformatorowej w inne miejsce, zasilającej PKZ, tak by można było wyburzyć i ten budynek. Finalnie zamontowane zostanie tu również oświetlenie, dzięki temu będzie można odwiedzać to miejsce także po zmierzchu. Liczymy na to, że będzie również ciekawe oświetlenie elewacji, co doda temu miejscu uroku ? dodaje.

Na początku września zaplanowana została specjalna konferencja, otwierająca na dobre projekt ?Fabryka pełna życia?. Ten, dzięki dobremu przygotowaniu i udziałowi w konkursie na modelowe projekty rewitalizacyjne, zostanie dofinansowany 4 mln zł z Ministerstwa Rozwoju. Pieniądze te przeznaczone zostaną m.in. na organizację konsultacji społecznych, promocję tego miejsca, być może także na opracowanie pewnych dokumentów koncepcyjnych, zmierzających do rozwoju nowego śródmieścia. Fundusze te nie mogą być natomiast wykorzystane np. na prace remontowe.

? We wrześniu ogłosimy cały harmonogram działań w ramach projektu, natomiast pierwsze konsultacje z mieszkańcami planujemy na przełomie sierpnia i września. Wtedy będzie już można zgłaszać swoje propozycje, dotyczące pomysłów na to, jak ma wyglądać w przyszłości ten teren, co powinno tu powstać, jak wykorzystać potencjał tego miejsca, by cieszyło przez lata mieszkańców i gości ? mówi Bartosz Matylewicz. ? Przed nami wytężone dwa lata pracy nad projektem, począwszy od konsultacji, od rozmów z wszystkimi zainteresowanymi przyszłością tego terenu, aż po czas badań nad komunikacją, przepływem mieszkańców tu i w sąsiedztwie dworca kolejowego, który PKP planuje wyremontować w najbliższym czasie.

Nam zależy na tym, by w przyszłości był tu ruch spokojny, by eliminować w miarę możliwości większą obecność kierowców i samochodów. Będą dodatkowe atrakcje, zachęcające do odwiedzenia tego terenu, który od sierpnia będzie dostępny już cały czas. Pierwsze prace budowlane czy zmiany architektoniczne to najwcześniej perspektywa 2018 roku. Wcześniej chcemy bowiem wiedzieć dokładnie, czego oczekują mieszkańcy, jak widzą przyszłość tego nowego śródmieścia ? dodaje.

Miasto w najbliższych dniach ma też podpisać list intencyjny z PKP w sprawie remontu i przebudowy zabytkowego dworca Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej w centrum, a także innych prac w mieście. W ramach wspólnych konsultacji wypracowana ma zostać także m.in. kwestia nowych parkingów wokół terenów po fabryce Defum.

Na terenie byłego Defumu podczas prac nad projektem gościła m.in. dr Justyna Gorgoń z Instytutu Ekologii Terenów Uprzemysłowionych w Katowicach, która z ramienia Ministerstwa Rozwoju była jednym z ekspertów wspierających powstawanie dąbrowskiego projektu.

? Bardzo się cieszę, ponieważ ta praca, którą wykonałam dla ministerstwa, pozwoliła mi się zapoznać z tym obiektem, a bardzo chciałam go poznać. To była dotąd taka niedostępna przestrzeń. Teraz wszystko ma się zmienić. Ten projekt jest mocno osadzony w działaniach rewitalizacyjnych Dąbrowy Górniczej, która ma swój program rewitalizacji. Charakter miasta, które jest miastem poprzemysłowym, jest mocno związany z charakterem projektu, który został przez miasto przygotowany i zgłoszony. Odwołuje się on do tego dziedzictwa, do przeszłości, a jednocześnie bardzo mocno kładzie nacisk na integrację tej przestrzeni z potrzebami mieszkańców, z aspiracjami miasta i możliwościami jego rozwoju. Jest to równocześnie taka przestrzeń, która może łączyć tereny rekreacyjne Pogorii z terenami śródmiejskimi. Trzymam kciuki za projekt, by udało się go w pełni zrealizować ? mówiła dr Justyna Gorgoń.

zdjęcia snf (51).gif http://www.dziennikzachodni.pl/wiadomosci/...50777,19310327/
st1111
Od sierpnia przenoszą Giełdę Staroci na teren Ficnera Ciekawe czy eksperyment się powiedzie i ożywi fabrykę.
:)
Budynek centrali Orange (dawnej TPSA) jest na sprzedaż. Ciekawe czy ktoś się zainteresuje i czy powinno się tez zainteresować miasto. Odgradza PKZ od fabryki.
Czy wiecie coś co z centralą? Gdzie została przeniesiona? Chyba nie przepinali wszystkich na Manhattan.
:)
CYTAT
PAP

Dąbrowa Górnicza: konsultacje społeczne ws. rewitalizacji dawnej fabryki

Mieszkańcy Dąbrowy Górniczej mogą już składać propozycje dotyczące rewitalizacji i zagospodarowania terenu dawnej fabryki w ścisłym centrum miasta. Samorząd zapewnia, że decydujący głos w tej sprawie będą miały właśnie lokalne środowiska.

Dąbrowskie przedsięwzięcie "Fabryka pełna życia" dotyczy czterohektarowego terenu dawnej fabryki obrabiarek Ponar-Defum, położonej pomiędzy dworcem kolejowym, Pałacem Kultury Zagłębia i szkołą wyższą. Na przygotowania miasto pozyskało przed kilkoma miesiącami blisko 4 mln zł z unijnych funduszy.

Dziś wiceprezydent Dąbrowy Górniczej Damian Rutkowski kolejny raz zapewnił, że to właśnie lokalne środowiska będą miały decydujący głos w tworzeniu koncepcji zagospodarowania tej przestrzeni, która w przyszłości ma się stać jedną z wizytówek miasta. Samorządowcom zależy bowiem, aby realizacja wypracowanej koncepcji była zgodna z oczekiwaniami mieszkańców.

- Przed nami intensywna praca. Do końca 2017 r. musimy wypracować z mieszkańcami, przedsiębiorcami i wszystkimi grupami zainteresowanymi, co w Dąbrowie Górniczej, w centrum miasta powinno się znaleźć i jak ono powinno wyglądać – powiedział Rutkowski.

Rozmowy i dyskusje na temat koncepcji projektowych oraz modelu partnerstwa i zarządzania tym przedsięwzięciem to pierwszy etap projektu. Kolejnymi będą przygotowanie dokumentacji pod inwestycję i tworzenie montażu finansowego. Równolegle planowane są też analizy i konsultacje z ekspertami - architektami, urbanistami i specjalistami od kreowania przestrzeni.

W efekcie, w świętującym stulecie mieście, ma powstać koncepcja przyjaznej, wielofunkcyjnej przestrzeni publicznej, z wykorzystaniem elementów zabytkowej poprzemysłowej zabudowy sprzed ponad wieku, której teren był dotąd dla mieszkańców niedostępny.

Zgodnie z założeniami ma to być również miejsce sprzyjające rekreacji. - Dąbrowie Górniczej brakuje takiego centrum z prawdziwego zdarzenia. Jesteśmy miastem, które powstawało z przemysłu, z miejsc przesiadkowych, z których ludzie dojeżdżali do pracy, dlatego chcemy stworzyć taką strefę – wyjaśnił Rutkowski.

Swoje propozycje mieszkańcy mogą wysyłać na mail: pdrygala@dabrowa-gornicza.pl lub zgłaszać telefonicznie pod numerem 32 295 96 99. Planowane są też spotkania.
"Modelowa rewitalizacja miast"

Projekt "Fabryka pełna życia" otrzymał dotację w rozstrzygniętym przed kilkoma miesiącami przez Ministerstwo Rozwoju konkursie "Modelowa rewitalizacja miast", gdzie dofinansowanie otrzymało 20 wzorcowych projektów rewitalizacyjnych z różnych miast Polski. Niezależnie od uzyskanego wsparcia, samorząd, który w ubiegłym roku kupił poprzemysłowy teren od Skarbu Państwa, przeznaczył już w tym roku ponad 800 tys. zł na prace porządkowe i zabezpieczające, mające umożliwić udostępnienie terenu mieszkańcom.

Początki dąbrowskiej fabryki sięgają lat 70. XIX wieku, gdy na tym terenie działał warsztat ślusarsko-kowalski, wykupiony przez Emila Skodę z Pilzna – twórcę popularnej czeskiej marki motoryzacyjnej. Zakład rozrastał się, przekształcając się w zakłady kotlarskie i mechaniczne Fitzner&Gamper. Przed II wojną światową firma zatrudniała już ponad 600 osób i oprócz kotłów, rozmaitych maszyn i instalacji, wytwarzała też m.in. elementy dla kolejnictwa. Po wojnie zakłady upaństwowiono. W 2015 r. zostały zlikwidowane jako ostatnie przedsiębiorstwo państwowe w woj. śląskim.

(JW)
:)
CYTAT
DZ

Dąbrowa Górnicza: W Defum klub seniora i lodowisko? Plan jest

Lodowisko, klub seniora z dobrą muzyką, restauracja w postindustrialnym klimacie? To tylko kilka propozycji na zagospodarowanie terenu po byłej Dąbrowskiej Fabryce Obrabiarek Defum, gdzie w najbliższych latach ma powstać w ramach projektu „Fabryka pełna życia” nowe śródmieście.

Usłyszeliśmy je od dąbrowian, którzy podczas niedawnych jubileuszowych obchodów 100-lecia Dąbrowy Górniczej po raz pierwszy mieli okazję wejść na poprzemysłowy teren, zagrodzony murem przez ostatnie dziesięciolecia. Teraz został on uprzątnięty, ogrodzony, wyburzona została część niepotrzebnych, niemających historycznej wartości budynków.

Mieszkańcy mają głos
Pierwsze wrażenia są pozytywne, zwłaszcza że prawie 120-tysięczne miasto nie miało nigdy wyrazistego układu urbanistycznego z wytyczonym rynkiem.

Tę rolę stara się czasami spełniać plac Wolności przed Pałacem Kultury Zagłębia, ale w trakcie koncertów czy imprez plenerowych bywa z tym różnie. Jest więc teraz ogromna szansa, że 4-hektarowy teren, który miasto kupiło w zeszłym roku od Skarbu Państwa za niecałe 900 tys. zł, stanie się po zmianach nowym, lubianym przez mieszkańców centrum. Znajduje się blisko przystanków komunikacji miejskiej, ale jednocześnie nie koliduje z zabudową mieszkaniową. I co równie ważne, do zagospodarowania pozostaje tu kilka fabrycznych hal. Dąbrowianie już mają pierwsze pomysły, jak powinno wyglądać to miejsce.

- Aż prosi się, by w jednej z tych hal powstało lodowisko. Byłaby to frajda dla dzieci i całych rodzin - mówi Halina Kwiatek, która na inaugurację „Fabryki pełnej życia” zabrała ze sobą wnuki. - Przestrzeń do wykorzystania jest ogromna. Widzę tu miejsce dla imprez plenerowych, koncertów, ale najbardziej ucieszyłby mnie taki klub dla seniorów. Z muzyką, gdzie można byłoby wypić kawę, ale też się zabawić - przyznał dąbrowianin Stanisław Jakus.

Nowe śródmieście pomiędzy ulicami Kościuszki, Kolejową, Konopnickiej oraz Pałacem Kultury Zagłębia ma pojawić się za około trzy, cztery lata.

Konsultacje, potem projekty

Najbliższe miesiące upłyną na konsultacjach z mieszkańcami, instytucjami, placówkami edukacyjnymi oraz przeróżnych warsztatach. Po to, by wypracować projekty zmian na terenie byłego Defum. Miasto pozyskało bowiem dzięki uczestnictwu w konkursie Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju aż 4 mln zł, które mają pomóc w wypracowaniu ostatecznych koncepcji. Tych pieniędzy nie można wykorzystać na prace budowlane.

- W październiku zaplanowaliśmy w PKZ konferencję otwarcia projektu „Fabryka pełna życia”, gdzie przedstawimy plan działań na najbliższe dwa lata - mówi Piotr Drygała, naczelnik Wydziału Organizacji Pozarządowych i Aktywności Obywatelskiej w Urzędzie Miejskim. - Będą konsultacje, badania, które określą potencjał miasta i kierunki jego rozwoju. Chcemy przygotować jedną z hal, by można było ją zobaczyć wewnątrz. W przyszłym roku chcielibyśmy mieć wyznaczone konkretne funkcje dla poszczególnych miejsc i hal. Musimy ustalić zasady, w tym finansowe, na jakich będzie zmieniała się ta przestrzeń. Będziemy też poszukiwać odpowiednich partnerów do współpracy. Potem przyjdzie czas na prace budowlane - dodaje.
:)
CYTAT
gazeta.pl

Dąbrowa Górnicza. Jak urządzić nowe centrum w stuletnim mieście?

W stulecie nadania praw miejskich Dąbrowie Górniczej rozpoczyna się realizacja kluczowego dla miasta projektu pod nazwą "Fabryka Pełna Życia - rewitalizacja śródmieścia Dąbrowy Górniczej".

Dzięki władzom miasta, organizacjom pozarządowym i mieszkańcom Dąbrowa Górnicza przejęła tereny byłej fabryki DEFUM, które znajdują się tuż za Pałacem Kultury Zagłębia. Miasto zdobyło też pieniądze z Unii Europejskiej na "Modelową Rewitalizację Miast". Właśnie z tego powodu siódme spotkanie z cyklu "Miasta idei", które ma za zadanie wypracować najlepsze pomysły dla miast województwa śląskiego, odbędzie się w Dąbrowie Górniczej.

Dąbrowa Górnicza rozmawia o wyzwaniach

8 listopada organizujemy tutaj konferencję pt. "Jak stworzyć centrum w stuletnim mieście?". W godzinach 12-14.30 w Pałacu Kultury Zagłębia w Dąbrowie Górniczej będziemy rozmawiać o wyzwaniach, jakie czekają miasto. Naszymi gośćmi będą Leszek Jodliński, dyrektor Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu, a wcześniej dyrektor Muzeum Śląskiego w Katowicach, Robert Konieczny, architekt, Jan Jakub Wygnański, socjolog, działacz społeczny związany z Pracownią Badań i Innowacji Społecznych "Stocznia", Andrzej Szamborski, współwłaściciel firmy Trako Wierzbicki i Wspólnicy z Wrocławia, Marcin Bazylak, wiceprezydent Dąbrowy Górniczej, oraz Tomasz Nawrocki, dyrektor Instytutu Socjologii Uniwersytetu Śląskiego.

Fabryka Pełna Życia

Razem z ekspertami porozmawiamy o zmianie terenów poprzemysłowych i tworzeniu przestrzeni publicznych. Jakie warunki musi spełnić teren, żeby stał się nowym centrum miasta? Jak tworzyć dobrą przestrzeń publiczną? Czy zawsze najważniejsze są pieniądze? Jakich błędów unikać przy kreowaniu takiej przestrzeni? Jakie szanse ma Fabryka Pełna Życia i skąd może czerpać wzory?

Wcześniej odbędą się zamknięte warsztaty dla grupy mieszkańców oraz aktywistów miejskich z Dąbrowy Górniczej. Wspólnie zastanowimy się, gdzie dziś jest centrum miasta? Jakie są funkcje centrum Dąbrowy? Czego tu brakuje? Co ludzie mają lub chcieliby "mieć" w swojej dzielnicy? Czego szukają w innych dzielnicach? Jakie funkcje centrum są "mobilne", czyli co można przenieść do dawnej fabryki? Na zakończenie przygotujemy rankingową listę życzeń sposobów wykorzystania fabryki.
:)
CYTAT
gazeta.pl

Dwa plany, które odmienią Dąbrowę Górniczą. Tego będą im zazdrościć

to lat temu Dąbrowa Górnicza stała się miastem. Wtedy działała tu fabryka, która rosła wraz z nim. Ulokowany w samym środku miasta zakład upadł, ale dawne hale kupiło miasto. Teraz ma tu powstać centrum Dąbrowy Górniczej. To jednak tylko jeden z ważnych planów, które mogą odmienić wizerunek miasta. Drugi dotyczy sposobu, w jaki się po nim poruszają mieszkańcy

Niedawno zapytałem znajomego, z którym się spotkałem w Dąbrowie Górniczej, gdzie jest najbliższe centrum miasta. Odpowiedź najpierw mnie wcisnęła mnie w krzesło. Ale potem zrozumiałem jej sens. - Centrum? Centrum miasta? Jest w Sosnowcu - usłyszałem podczas wizyty i rozmowy w samym środku Dąbrowy Górniczej.

Dopiero później wszystko ułożyło mi się w całość. W jesienną sobotę wybrałem się na spacer do Dąbrowy Górniczej. Wysiadłem pod Pałacem Kultury i Zagłębia i już wiedziałem, dlaczego mój rozmówca wymienił Sosnowiec. Dąbrowa Górnicza nie ma centrum miasta. Przyznają to nawet urzędnicy. To prawda, jeśli jako centrum rozumiemy rynek, deptak albo reprezentacyjny ratusz postawiony przy głównej ulicy czy placu.

Pałac i plac przed nim. To trochę za mało

Pod Pałacem Kultury Zagłębia widać namiastkę centrum. Przed gmachem (to prawdziwa i pięknie odrestaurowana perełka) rozciąga się plac Wolności. Wyłożony kostką, z odrobiną zieleni i fontanną teren nie zachęca do pozostania tu dłużej. Nie ma mowy o ludzkiej skali, obok przebiega dwupasmowa DW910, czyli ulica Królowej Jadwigi. Jej środkiem suną jeszcze tramwaje. Nawet w wolny dzień szum samochodów przeszkadza. Rozglądam się wokół. Po lewej stronie (patrząc na wejście do PKZ) stoją mieszkalne wieżowce. Rodowód PRL-u czuć tu aż nadto. Potem się dowiem, że kiedyś chwalono mieszkania w blokach jako bardzo nowoczesne. Po drugiej stronie Królowej Jadwigi widać bryłę dąbrowskiej "superjednostki", w głębi rozciąga się park imienia gen. Józefa Hallera z halą sportową i parkiem wodnym, przed którym wyrósł świeżo zbudowany hotel Holiday Inn. Kilkaset metrów dalej, w stronę Będzina, jest jeszcze centrum handlowe Pogoria.

Mieszkańcy bronili pomnika

Jest też pomnik, który jest symbolem miasta. Starym i nowym jednocześnie. Na placu Wolności już w latach 70., a więc w najlepszym dla wielu pamiętających czasy Edwarda Gierka, postawiono pomnik Bohaterów Czerwonych Sztandarów. W 1990 roku pomnik poświęcony rewolucji 1905 roku, ale kojarzony z PRL-em, miał zniknąć z powierzchni ziemi. I nie chodziło o zwykłą rozbiórkę, ale widowiskowe wysadzenie go w powietrze. Młodzi mieszkańcy, trochę na przekór, postanowili go uratować. Ktoś nocą przemalował karabin trzymany przez jedną z postaci na gitarę, ktoś inny namalował wielki kolorowy napis "Pamięci Jimiego Hendriksa". Po jakimś czasie pojawił się następny napis. Informował, że pomnik nosi także imię Kurta Cobaina, wokalisty zespołu Nirvana. Młodzi ludzie zbierali się pod pomnikiem, grali na gitarach. Latem siedzieli do późnej nocy. Pomnik ocalał. Potem go odnowiono, a sam Jimi Hendrix zasiadł na ławeczce cztery lata temu, a więc zyskał własny pomnik.

- To nasze centrum. Jest jakie jest, ale to się zmieni - zapewnia mnie jeden z urzędników.

Urodziny miasta i wielka szansa

Dąbrowa Górnicza, która właśnie świętuje setną rocznicę otrzymania praw miejskich, ma bowiem prawdziwą perełkę. Skrywa się na tyłach Pałacu Kultury Zagłębia. Gmach trzeba obejść dookoła, by odkryć to miejsce. To wiadomość dla obcych. Mieszkańcy wiedzą, że chodzi o dawną fabrykę obrabiarek Ponar-Defum. Jego historia zaczyna się w latach 70. XIX wieku. Wcześnie był tu zakład kowalsko-ślusarski. Został jednak wykupiony przez Emila Škodę z Pilzna. Pod zarządem Škody zakład działał pod nazwą "Dąbrowska Fabryka Maszyn E. Škoda".

Na stronie fabrykapelnazycia.pl, którą prowadzi dąbrowski magistrat, można przeczytać, że później zmienił się tu właściciel i produkowano tu m.in. kotły parowe (m.in. na zamówienie dworu cesarskiego w Petersburgu), podgrzewacze wody, aparaty do oczyszczania wody, przewody rurowe i inne elementy budowlane. - Zakład zajmował się budową wieży wyciągowych dla kopalń, maszyn dla cukrowni, papierni, gorzelni i fabryk chemicznych. Dodatkowo produkowano urządzenia hutnicze i górnicze, jak wagoniki i kolejki linowe oraz łańcuchowe - czytamy.

Fabryka umarła

Nowe czasy przyszły wraz z Polską Rzeczpospolitą Ludową. Firma stała się państwowym zakładem, najpierw nazwano ją Śląską-Dąbrowską Fabryką Urządzeń Mechanicznych, później Dąbrowską Fabryką Obrabiarek DEFUM im. Stanisława Krzynówka. Zakład dobrze sobie radził i rozrastał się. Dość wspomnieć, że na początku lat 60. do dąbrowskiej firmy przyłączono zakład z Katowic. Defum wchłonął Szopienicką Fabrykę Obrabiarek.

Wszystko szło dobrze, aż do czasu, gdy zagrały nieubłagane reguły rynku. Zakład radził sobie na rynku coraz gorzej, aż w końcu upadł. W 2015 roku wojewoda śląski sprzedał 4 hektary byłej fabryk Defum miastu. I już to było niezwykłe, ponieważ nie wszystkie gminy chętnie przejmują poprzemysłowe tereny. Zawsze wiąże się to bowiem z ogromnymi wydatkami. Na początek na utrzymanie, potem rekultywację i urządzenie tych miejsc na nowo.

Po dąbrowskiej fabryce zostały puste hale, mniej lub bardziej zniszczone. Całość, razem z gruntami wyceniono na około 800 tys. zł. Miasto wyłoży gotówkę. W końcu już w 2006 roku w strategii Dąbrowy Górniczej zapisano już w 2006 roku: tereny Defum mają się stać tętniącym sercem i wizytówką miasta.

Od początku wiadomo, że nie wszystko da się zachować. Część hal nadaje się tylko do wyburzania. Zapewne taki los będzie musiał też spotkać dostawiony do terenu fabryki biurowiec. W czasach PRL-u mówiono o nim nowoczesny. Dziś to raczej pamiątka innego pojmowania budownictwa biurowego. Tu nie ma czego zachowywać. Co innego z halami. Nawet jeśli któraś zostanie wyburzona, to urzędnikom zależy, by ją odtworzyć.

Hale Defum już teraz zachwycają

Już jednak teraz to miejsce przyciąga swoją magią. Hale zwiedzam razem z Piotrem Drygałą, naczelnikiem Wydział Organizacji Pozarządowych i Aktywności Obywatelskiej. Może to dziwić, ale właśnie obywatelskość tego miejsca, a nie kwestie budowlane są tu najważniejsze.

- Przez wiele lat fabryka była otoczona płotem. Mieszkańcy wiedzieli, że jest tu taki zakład, ale jak wygląda, co się tam dzieje, wiedzieli tylko pracownicy. W samym środku miasta była zamknięta przestrzeń. My chcemy ją zwrócić miastu i mieszkańcom - mówi Piotr Drygała.

I to już się dzieje. Latem teren fabryki został uporządkowany i symbolicznie oddany mieszkańcom. Odbywają się tu rozmaite imprezy, gry terenowe, przeniesiono giełdę staroci z pobliskiego parku Hallera. W planie jest jeszcze urządzenie tu ogrodu i postawienie kontenerów, w których będą nie tylko knajpki, ale również wydarzenia kulturalne. Wszystko po to, żeby mieszkańców oswoić z tym miejscem.

Na razie do hal nie można wpuszczać wielu osób. Popękane szyby w oknach, dziury w posadzce, bałagan... To wszystko sprawia, że tu nie jest bezpiecznie. Ale gdy zwiedzam kolejne budynki razem z Piotrem Drygałą, już na pierwszy rzut oka widać, że to miejsce ma potencjał. Wystarczy zamknąć oczy, by wyobrazić sobie letnie ogródki, sklepiki, punkty handlowe i restauracje ulokowane na uliczce pomiędzy dwoma halami.

Browar, knajpki, teatr... Pomysłów nie brakuje

Wchodzimy do tej najbliższej. Piotr Drygała mówi, że to browar. To praca wyobraźni. Bo rzeczywiście łatwo o lawinę pomysłów na wykorzystanie tego miejsca. Na razie w dawnej kotłowni stoją stare ogromne piece, urządzenia, o których laik nie ma pojęcia. W pomieszczeniu obok walają się sprzęty pozostawione lata temu przez pracowników. Kolejne hale wyglądają podobnie. Nie ma w nich już jednak urządzeń. To ogromna, otwarta przestrzeń. Aż prosi się o wykorzystanie: targ, kino, biblioteka, hala z foodtruckami, biura, siedziby młodych firm, sale wykładowe. A do tego knajpki, klub muzyczny, ekologiczny targ i butiki oraz sezonowe lodowisko... A może jeszcze akademiki w istniejącej części biurowej? A może lepiej postawić nowe budynki, przypominające te dwa zamieszkałe, które ulokowano tuż za płotem fabryki od strony torów kolejowych? Pomysły można mnożyć. Każdy wydaje się dobry. Hale to marzenie dla zdolnego architekta i mądrego inwestora.

Swoją wizję ma też odpowiedzialny za projekt Fabryka Pełna Życia dąbrowski urząd miasta. Aby nowa przestrzeń żyła, muszą tędy przechodzić ludzie. Stąd pomysł wciągnięcia w tę przestrzeń pasażerów, którzy poruszaliby się między pobliską stacją kolejową a dojściem do przystanków autobusowych i tramwajowych przed Pałacem Kultury Zagłębia. Atrakcje, które spotkaliby na swojej drodze, miałyby sprawić, że będą tu później wracać już "bez przymusu". Musi też być coś dla biznesu.

Zabrać mieszkańców z galerii handlowych

- Jeśli mowa o przedsiębiorcach: myślimy na przykład o alei rzemieślniczej, w której można by zamówić usługi krawieckie, introligatorskie, zegarmistrzowskie. Pomieszczenia dla nich wynajmowane byłyby na preferencyjnych warunkach - mówił niedawno Marcin Bazylak, wiceprezydent Dąbrowy Górniczej.

Po co to wszystko? Cały projekt sprowadza się do zabrania mieszkańców centrom i galeriom handlowym, których w regionie jest dostatek. Czy to możliwe? Mieszkańcy muszą dostać alternatywę. Miasto musi być ciekawe, musi iskrzyć i przyciągać pomysłowością.

Warto też przypomnieć, że Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju już jakiś czas temu ogłosiło konkurs na pomysły "modelowych rewitalizacji miast". Dąbrowska "Fabryka pełna życia - rewitalizacja śródmieścia Dąbrowy Górniczej" została na tyle dobrze oceniona, że może liczyć na kilka milionów dofinansowania na konsultacje społeczne i przygotowanie dokumentacji projektowej.

Piotr Drygała mówi, że w 2017 roku powinna powstać koncepcja urbanistyczno-funkcjonalna dla terenów dawnej fabryki. Później przyjdzie czas na remonty i inwestycje, przebudowy. Miasto już dziś liczy na prywatnych partnerów.

Zielona mobilność odmieni Dąbrowę Górniczą

Ale zagospodarowanie i ponowne tchnięcie życia w tereny nieczynnej fabryki Defum to tylko jeden z ważnych projektów Dąbrowy Górniczej. Drugim, który go uzupełnia, jest całkowita zmiana organizacji ruchu w mieście. Ma tu zapanować zielona mobilność.

Dokument pod taką samą nazwą jest już gotowy. Wcześniej skonsultowano go z mieszkańcami. "Zielona mobilność" zakłada budowę dróg rowerowych, wypożyczalni rowerów, a także utworzenie centrów przesiadkowych.

Co ważne, dokument, który przygotowano dla urzędu miasta, to nie lista pobożnych życzeń, ale również projekt konkretnych rozwiązań, które powinno wprowadzić miasto. To np. budowa bram wjazdowych do miasta, które informują kierowców, że są na terenie zabudowanym i optycznie zacieśniają ulice, to budowa nowych oraz wyniesionych przejść dla pieszych, zawężanie szerokości pasa ruchu czy tworzenie przejść dla pieszych w obrębie przystanków. Nie brak też gotowych pomysłów na poprawę komunikacji publicznej. - Dziś autobusy jeżdżą po Dąbrowie Górniczej według tras z lat 70., gdy najważniejsze było dotarcie do Huty Katowice. Teraz to się zmieniło, ale za tym nie poszła jeszcze zmiana tras - mówi jeden z urzędników.

Plan bez lukru. Jest lista inwestycji

"Zielona mobilność" proponuje np. poprawienie dostępu do komunikacji do ul. Henryka Dąbrowskiego. Ulica przecina osiedle, ale nie ma tu przystanków autobusowych. Recepta? "Należy skierować część linii kursujących obecnie ciągiem Legionów Polskich - Górnicza - Kościuszki na trasę Legionów Polskich - Struga - Dąbrowskiego - Kościuszki" - czytamy.

Kolejny pomysł dotyczy osiedla Augustyniaka. - Centralna część osiedla, tj. wzdłuż ul. Księdza Augustyniaka, nie jest obecnie obsługiwana przez komunikację zbiorową, ponieważ wszystkie linie przebiegające w okolicy korzystają z ul. Królowej Jadwigi, która jest obwodnicą osiedla. Winno się skierować części linii autobusowych kursujących obecnie ul. Królowej Jadwigi od przystanku przy ul. Królowej Jadwigi "Dąbrowa Górnicza Centrum" przez ul. Księdza Augustyniaka, ul. Wojska Polskiego do przystanku "Reden" przy ul. Królowej Jadwigi - radzą autorzy.

Do tego dochodzi jeszcze np. wydzielenie buspasów na ul. Królowej Jadwigi, al. Marszałka Józefa Piłsudskiego (od ul. Królowej Jadwigi do ul. Marcina Kasprzaka), al. Tadeusza Kościuszki (od ul. Królowej Jadwigi do ul. Górniczej).

Mało? Na pewno. Dlatego miasto planuje budowę drogi, która umożliwi samochodom i autobusom bezpośrednio dojazd pod zabytkowy dworzec. Tam też powstaną miejsca parkingowe i rowerowe wraz z wypożyczalnią rowerów. By budowa drogi stała się możliwa, trzeba będzie wyburzyć stojący przy ul. Kościuszki dworzec Kolei Iwanogrodzko-Dąbrowskiej. Jest taka wola ze strony miasta, jest na to przyzwolenie ze strony PKP.

Centra przesiadkowe to podstawa

Właśnie te inwestycje mają towarzyszyć projektowi Fabryki Pełnej Życia, czyli utworzenia nowego centrum miasta na terenach po fabryce Defum. Ich skomunikowanie z dworcem ma być jednym z najważniejszych punktów projektu.

Na tym nie koniec rewolucji w centrum Dąbrowy Górniczej. W projekcie, którego opracowanie PKP zamierzają zlecić jeszcze w tym roku, znajdą się wytyczne dotyczące budowy przedłużenia pod torami ulicy Kościuszki i połączenia jej z ul. Limanowskiego.

W dokumencie "Zielona mobilność" znajdujemy też zapowiedź budowy parkingów w systemie Park&Ride. Proponowane lokalizacje to pętla Urząd Pracy przy ul. Jana III Sobieskiego (tramwaj, autobus, samochód, rower), stacja kolejowa Dąbrowa Górnicza przy ul. Kolejowej (pociąg, autobus, samochód, rower), przystanek kolejowy Dąbrowa Górnicza - Gołonóg, przy ul. Parkowej lub ul. Romana Piecucha (pociąg, autobus, samochód, rower), stacja kolejowa Dąbrowa Górnicza - Ząbkowice przy ul. Dworcowej (pociąg, autobus,samochód, rower), przystanek kolejowy Dąbrowa Górnicza - Sikorka przy ul. Gilowej (pociąg, autobus, samochód, rower),

węzeł S1 przy al. Marszałka Józefa Piłsudskiego (autobus, samochód).

Jeśli Dąbrowa Górnicza zrealizuje obydwa projekty, za kilka lat może stać się innym miastem i przykładem modelowej rewitalizacji, która nie odbyła się jedynie na papierze.

Dlaczego to takie ważne? Niedawno Najwyższa Izba Kontroli wytknęła samorządom, że ich Lokalne Programy Rewitalizacji tylko w ograniczonym zakresie przyczyniły się do rozwiązania problemów zdegradowanych obszarów miast. Programy często traktowano jedynie jako formalność konieczną przy ubieganiu się o dofinansowanie miejskich inwestycji z unijnych dotacji.

- A później z wielu projektów składających się na całość Programu realizowano tylko te, na które otrzymano pieniądze. Często były one ze sobą niepowiązane i w głównej mierze dotyczyły poprawy stanu technicznego budynków czy dróg. W ten sposób ani nie pozbywano się kryzysowych zjawisk społecznych, ani nie uzyskiwano trwałej poprawy warunków życia mieszkańców na zdegradowanych obszarach - alarmowała NIK.
:)
CYTAT
gazeta.pl

Fabryczne hale zamienią się w nowe centrum miasta

Rok temu za ok. 800 tys. zł Dąbrowa Górnicza kupiła nieczynne tereny fabryki obrabiarek. Zakłady Defum działały przez wiele lat w samym środku miasta. Dziś pusta hala ma się stać zaczynem stworzenia tu centrum z prawdziwego zdarzenia. Czy ten projekt się uda?

Władze Dąbrowy Górniczej wspólnie z mieszkańcami chcą stworzyć za Pałacem Kultury Zagłębia nowe centrum miasta. Wczoraj odbyła się tam konferencja "Jak stworzyć centrum w 100-letnim mieście?", którą zorganizowaliśmy w ramach cyklu "Miasta Idei".

O godz. 10 rozpoczęły się zamknięte warsztaty dla grupy mieszkańców oraz aktywistów miejskich z Dąbrowy Górniczej.

Wspólnie zastanawialiśmy się, gdzie dziś jest centrum miasta. Jakie są funkcje centrum Dąbrowy? Czego tu brakuje? Co ludzie mają lub chcieliby "mieć" w swojej dzielnicy? Czego szukają w innych dzielnicach? Dlaczego tam jeżdżą? Jakie funkcje centrum są "mobilne", czyli co można przenieść do dawnej fabryki?

Sześć kluczowych funkcji centrum miasta

Prowadzący warsztaty Rafał Stefański zapytał na początek, "co to znaczy centrum miasta?". Nie chodziło o odpowiedź, że centrum to deptak, ulica albo plac. Stefański pytał o funkcje takiego miejsca.

Jako pierwszą uczestnicy wymienili "miejsce spotkań". Od razu pojawiły się dopowiedzenia, że taka agora powinna być uzupełniona o kawiarnie czy nawet starówkę. Inną funkcją centrum jest życie nocne oraz po prostu spędzanie tam wolnego czasu. Centrum ma dawać też rozrywkę i dostęp do usług.

Dla części naszych warsztatowiczów ważne było, że centrum powinno być miejscem odpoczynku i pełnym zieleni. Nie ma też centrum miasta bez funkcji administracyjnych i reprezentacyjnych. Przecież od zawsze przy głównych placach czy rynkach stawiano ratusze.

Od razu na tablicach, na których mieszkańcy zapisywali swoje pomysły, pojawiły się też kartki z informacją o tym, czego w centrum miasta nie powinno być. Okazało się, że dąbrowianie niechętnie widzą tam banki, dyskonty i... psie kupy. Na tej liście znalazły się też samochody, sklepy nocne, duże markety, a nawet place zabaw.

Po tej pierwszej burzy mózgów przyszedł czas na wybranie funkcji kluczowych dla centrum Dąbrowy Górniczej. Mieszkańcy ustalili, że najważniejsze w takim miejscu powinny być elementy związane z szeroko rozumianą kulturą, nie może zabraknąć miejsca dla lokalnej przedsiębiorczości i funkcji biznesowej (od razu podkreślono, że miasto powinno wspierać rozwój tych firm).

Centrum to także dobrej jakości przestrzeń publiczna, co oznacza w gruncie rzeczy miejsce spotkań. Na liście kluczowych sześciu funkcji znalazła się też funkcja reprezentacyjna oraz komunikacyjna. Przecież w centrum krzyżują się szlaki i trzeba tu dojechać.

Na tym jednak nie koniec. Trzeba było zaznaczyć wymienione funkcje na mapie Dąbrowy Górniczej. I okazało się, że przestrzenie publiczne to dziś plaże nad Pogorią, kultura to głównie Pałac Kultury Zagłębia i okolice. Funkcje reprezentacyjne pojawiły się nie tylko przy placu Wolności, ale też w dalszej okolicy, czyli przy Centrum Administracyjnym.

Gołym okiem było widać, że centrotwórcze funkcje Dąbrowa Górnicza ma w różnych miejscach.

Kluczowy moment warsztatów

Zapytaliśmy mieszkańców, które z tych funkcji i aktywności można przenieść na teren Fabryki Pełnej Życia. Byliśmy też ciekawi, jak to zrobić. Jeśli np. ludzie mają się tu spotykać, to po co? Jeśli ma tu być przedsiębiorczość, to jaka? Jakie mają tu działać firmy? I jakie sklepy?

Przykłady? Jedna z grup warsztatowiczów postawiła na kulturę. Na terenie po fabryce Defum powinny więc odbywać się koncerty i plenery malarskie. A jeśli chodzi o funkcje reprezentacyjne, warto pomyśleć o stałych wystawach czy amfiteatrze. Ważne było też pokazanie zagłębiowskiej kultury. - Różnimy się od Śląska, pokażmy to - podkreślali uczestnicy warsztatów.

Gdyby przenieść tu drobną przedsiębiorczość, to można pomyśleć o małych sklepikach, niewielkim centrum dla dzieci z nauką i rozrywką w jednym, dobrze byłoby tu ulokować małe zakłady rzemieślnicze (np. szewc, pralnia).

Miejsce spotkań? Na terenie Defum tę funkcję zapewnią klimatyczne kafejki, można stworzyć też restaurację z własnym browarem.

Gdy podzieleni na grupy mieszkańcy skończyli pracę, okazało się, że jedna z nich przygotowała gotową mapę nowego centrum Dąbrowy Górniczej. Pokazano na niej nie tylko fabrykę Defum, ale również otoczenie. Były na niej Pałac Kultury Zagłębia, Wyższa Szkoła Biznesu, urzędy, ulice, parkingi i place.

Mieszkańcy uznali, że fabryka powinna oddziaływać na całą okolicę i z nią współgrać. Na terenie Defum powinny być zatem np. centrum aktywności społecznej, nowe przestrzenie publiczne (place, alejki), tu też trzeba zlokalizować życie nocne, ale jednocześnie nie można też zapomnieć o biurach i przemyśle kreatywnym. Pojawił się też postulat ograniczenia w okolicy ruchu samochodów. Całość uzupełniono o amfiteatr i sale konferencyjne. Przekonywano, że dziś w Dąbrowie Górniczej nie ma takich miejsc, przez co oddaje się pole innym miastom.

Pomysłów było bardzo dużo. Dlatego na koniec trzeba było wybrać najciekawsze. Każdy z uczestników warsztatów mógł wskazać pięć najważniejszych dla niego propozycji. Wystarczyło nakleić zieloną naklejkę na kartkę z propozycją pomysłu czy inwestycji w Fabryce Pełnej Życia.

Najwięcej głosów zgromadziły:

1. Stworzenie restauracji z browarem (przy czym nie można zapomnieć o kawiarniach i bistrach);

2. Adaptacja jednej z hal na salę koncertową;

3. Amfiteatr;

4. Należy tu znaleźć miejsce na prezentację kultury i folkloru zagłębiowskiego;

5. Mieszkańcy chcą tu też kina samochodowego;

6. Należy pomyśleć o stworzeniu sali multimedialnej, która w nowoczesny sposób opowie historię Dąbrowy Górniczej;

7. Fabryka powinna być agorą, czyli miejscem spotkań, a to oznacza staranne zaprojektowanie całej przestrzeni;

8. Należy też tu stworzyć warunki do życia nocnego;

9. Warto stworzyć tutaj otwartą dla chętnych przestrzeń warsztatową z dostępem do nowoczesnych narzędzi informatycznych, czyli tzw. funlab.

Urbanistyczny chaos w śródmieściu

Po warsztatach rozpoczęła się konferencja. Udział w niej wzięli: Marcin Bazylak, wiceprezydent Dąbrowy Górniczej, Justyna Gorgoń z Wyższej Szkoły Technicznej w Katowicach, Jan Jakub Wygnański, socjolog, działacz społeczny związany z Pracownią Badań i Innowacji Społecznych "Stocznia", Andrzej Szamborski, współwłaściciel firmy Trako Wierzbicki i Wspólnicy z Wrocławia, Tomasz Nawrocki, dyrektor Instytutu Socjologii Uniwersytetu Śląskiego, oraz Leszek Jodliński, dyrektor Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu, a wcześniej dyrektor Muzeum Śląskiego w Katowicach.

Debatę poprowadził Przemysław Jedlecki, dziennikarz "Gazety Wyborczej". Przed rozpoczęciem dyskusji głos zabrał Zbigniew Podraza, prezydent Dąbrowy Górniczej. Opowiedział o tym, jak na przestrzeni ostatniego stulecia zmieniało się dąbrowskie śródmieście.

- Trzeba mieć marzenia. Myślę, że wielu dąbrowiaków marzy od wielu lat o prawdziwym centrum, przestrzeni, w której moglibyśmy się spotykać i mieć wspólne sprawy - od przedszkolaka aż po seniora. Podobnie jak inne miasta, które wyrastały wokół przemysłu, Dąbrowa odziedziczyła urbanistyczny chaos w śródmieściu. Konsekwencją tego wszystkiego jest fakt, że miejsce to nie spełnia wielu istotnych z punktu widzenia mieszkańców funkcji. Dlatego też przygotowaliśmy projekt, który może być wręcz modelowym przykładem rewitalizacji terenów poprzemysłowych. Zachęcam do zgłaszania swoich wniosków i spostrzeżeń do wykorzystania tego miejsca - podkreślił prezydent Podraza.

Centra projektowane przez architektów źle kończą

Wiceprezydent Marcin Bazylak zauważył, że o pomyśle rewitalizacji przestrzeni po fabryce Defum mówiło się w dąbrowskim magistracie już od lat 90. - Od wielu lat tym planom towarzyszą duże emocje. Szukaliśmy okazji i możliwości do przejęcia tych terenów. Stało się to możliwe dopiero wtedy, gdy Defum upadło. Dla wielu z nas, mieszkańców Dąbrowy, to bardzo sentymentalne miejsce, bo pracowało tam wielu naszych bliskich. Do realizacji zamiarów względem fabryki zmobilizował nas też konkurs "Modelowa rewitalizacja miast". Musieliśmy się też spieszyć, żeby nie przyszedł prywatny inwestor i nie zbudował czegoś, czego byśmy nie chcieli - podkreślał Bazylak.

Podczas konferencji prelegenci zastanawiali się, jak powinno wyglądać nowoczesne centrum miasta i jakie funkcje powinno pełnić.

- Trudno o dobrą definicję centrum miasta. Bazując na przykładach historycznych, jest to miejsce stworzone przez architektów albo po prostu miejsce spotkań ludzi. Centra zaprojektowane przez architektów kończą źle. Te wyznaczone przez mieszkańców trwają. Myślę, że to jest właśnie odpowiednia droga - stwierdził Leszek Jodliński. - W naszych czasach centrum to przestrzeń, która jest dostępna dla każdego. To nie może być miejsce, które wyklucza pewną część mieszkańców. Tak działają właśnie centra handlowe: nie wszyscy mogą z niego korzystać tak, jak by chcieli - dodała Justyna Gorgoń.

- Centrum dla hipsterskiej młodzieży jest zupełnie czymś innym niż dla seniorów czy przedsiębiorców. Nie można ignorować oczekiwań żadnej z grup. To, czego podejmuje się Dąbrowa Górnicza, jest bardzo trudnym projektem. Przedstawiciele miasta muszą wysłuchać różnych głosów i znaleźć złoty środek - wyjaśnił Jan Jakub Wygnański.

To miejsce musi promieniować na inne dzielnice

Uczestnicy debaty próbowali też odpowiedzieć na pytanie, czy miasto musi mieć centrum. Niektóre miasta w naszym regionie od lat funkcjonują bez takiej przestrzeni. Przytoczono m.in. przykład Tychów.

- W Katowicach też jeszcze niedawno myślano, że wystarczy postawić w sercu miasta dwa ogromne sklepy i to wyjaśni sprawę centrum. Dzisiejsze miasta, niestety, coraz częściej przypominają hermetyczne kapsuły. Ze swoich apartamentów mieszkańcy jadą do biurowców, w których pracują, a potem pędzą na zakupy do centrów handlowych. Jeśli miasto ma stanowić coś więcej, wspólnotę mieszkańców, to jest potrzebne miejsce spotkań, centrum z prawdziwego zdarzenia. Ważne też, żeby był efekt oddziaływania i promieniowania tego miejsca na inne dzielnice. Problem ten dotyczy np. Strefy Kultury w Katowicach. Można odnieść wrażenie, że przestrzeń ta jest nieco zamknięta - powiedział Tomasz Nawrocki.

Tak duże inwestycje jak Fabryka Pełna Życia nie są dla miast łatwymi przedsięwzięciami. Generują one wiele trudności. Zwrócili na to uwagę Justyna Gorgoń i Leszek Jodliński.

- Dawna fabryka Defum jest idealnym miejscem dla architekta, bo najgorzej projektuje się w pustce, gdzie nie ma punktów zaczepienia. Kłopot polega jednak na tym, że trzeba się zmierzyć z wszelkimi ograniczeniami, które nie pozwolą na realizację pewnych zamiarów. Istnieje tam całe tło historycznych obiektów, które powinno zostać uszanowane. To nie będzie jeden z wielu blaszanych budynków zalewających nasz kraj - zaznaczyła Justyna Gorgoń.

Nie ma przestrzeni dla rowerzystów

- Rozumiem ogrom oczekiwań w związku z tworzeniem nowego centrum Dąbrowy Górniczej. Pamiętam podobne emocje z czasów budowy Muzeum Śląskiego w Katowicach. Trzeba sobie zdać jednak sprawę z kilku ważnych rzeczy. Ta inwestycja spowoduje wzrost cen nieruchomości w pobliżu Fabryki. Będzie tam też dużo głośniej. Ważne, żeby władze miasta zaproponowały działania osłonowe w stosunku do ludzi, którzy odczują te zmiany - dodał Leszek Jodliński.

Pod koniec debaty poruszono też temat komunikacji w centrum miasta. Władze Dąbrowy Górniczej zamówiły projekt "Zielonej Mobilności", który ma ułatwić poruszanie się po mieście. W dokumencie jest mowa o komunikacji publicznej, pieszych oraz rowerzystach. - Zdarza się, że przez centrum Dąbrowy Górniczej kierowcy pędzą po 100 km/godz., a z przejść dla pieszych próbuje skorzystać w tych miejscach kobieta z dzieckiem. Transport musi być tu zrównoważony, każda grupa musi mieć równe prawa. Jako niechlubny przykład podam ul. Królowej Jadwigi. Kierowcy mają naprawdę bardzo komfortowe warunki - co ma zatem ich zmusić, żeby przesiąść się na roweru lub do autobusu? Chodniki są tam bardzo wąskie, nie ma żadnej przestrzeni dla rowerzystów. To się musi zmienić - zauważył Andrzej Szamborski, odpowiedzialny za przygotowanie "Zielonej mobilności".
matidg
CYTAT
Centrum Dąbrowy Górniczej przeniesie się pod dach. Stara fabryka zachwyca

Marcin Bazylak, wiceprezydent Dąbrowy Górniczej opowiada o swojej pierwszej wizycie w fabryce Defum. - To świetna przestrzeń. Pod dach można przenieść życie miasta - mówi.

Przemysław Jedlecki: Panie prezydencie, kiedy ostatnio był remontowany centralny plac Dąbrowy Górniczej, czyli plac Wolności?

Marcin Bazylak, I zastępcą prezydenta Dąbrowy Górniczej: Estetyka tego miejsca jest poprawiana na bieżąco. Natomiast taki solidny, generalny remont odbył się dziesięć lat temu?

Podoba się Panu to miejsce?

- Wydaje mi się, że aby mówić o tym miejscu trzeba patrzeć na całe centrum. Ale trzeba też przyznać, że odbiega to od tego, czego byśmy sobie tu życzyli. Gdyby nie wyremontowany Pałac Kultury Zagłębia, to mielibyśmy tu tylko przystanki tramwajowe i autobusowe. Jest na szczęście park Hallera.

O budowie centrum miasta i wykorzystaniu do tego nieczynnej już dziś dawne fabryki Defum mówi się od lat.

- Mówi się o tym od lat 90, kiedy zauważono ten deficyt. Wtedy to było jednak bardziej skoncentrowane na terenie przed Pałacem. Gdy w 1998 roku powstała nowa strategia rozwoju miasta znalazł się tam zapis, że do przebudowy czy też stworzenia centrum warto wykorzystać tereny po Defum. Już wtedy produkcja w tym miejscu była mocno ograniczona. Teraz będziemy to robić.

Jedna z mieszkanek podczas debaty na ten temat mówiła, że to miejsce żyło. Nie zgodziła się z tezą, że to było miejsce odcięte od reszty Dąbrowy Górniczej. Jaką rolę pełniło?

- To pokazuje, że trzeba rozmawiać o tym miejscu. Jest poczucie np. że gdy tworzymy coś nowego, to nie szanujemy przeszłości. To sentymenty. Ale to miejsce było zamknięte. Owszem toczyło się tam życie, jednak nie dla wszystkich. Dużo osób tam pracowało, ale równie wiele nie miało wstępu za bramę zakładu. A my chcemy, żeby to miejsce było otwarte dla każdego. Przychodzi do nas wielu pracowników Defum, chcą opowiadać o tym, co się tu działo. To jest dla nas ważne, ponieważ nowe centrum powstanie w miejscu, które ma swoją historię.

Kupiliście teren fabryki za 800 tys. zł. Zawsze przy takich decyzjach są obawy, co będzie jeśli nic nie da się w tym miejscu zrobić.

- Długo o tym myśleliśmy. Tak naprawdę dla Dąbrowy Górniczej jest ważne to, że musimy podnosić jakość życia w mieście. To nie tylko miejsca pracy, ale też to jak się mieszkańcy tu czują. My widzimy mankamenty, jednak najważniejsze jest mieć plan i konsekwencję działania. Tu mieliśmy poczucie, że właśnie tak jest. Dlatego, gdy przyszedł czas transakcji, zależało nam na tym, żeby teren fabryki koniecznie kupić i zbić cenę jak najmocniej się da.

Jaka była pana reakcja, gdy pierwszy raz wszedł do pofabrycznych hal? Otwarły się wielkie drzwi zobaczył pan wnętrze i pomyślał "O rany! Co myśmy kupili!"?

- Powiem szczerze, że była to mieszanka fascynacji i przerażenia, co nas tu może czekać. Wiemy w jakim stanie są budynki. Ale to jednocześnie wielka szansa ma to, żeby zrealizować tu wiele ciekawych projektów, na które dziś nie mamy miejsca. To świetna przestrzeń, żeby pod dach przenieść życie miasta.

Otwarty dialog z mieszkańcami w takich sprawach nie jest typowy. Można było przecież wszystko zaplanować w zaciszu prezydenckiego gabinetu i dopiero, gdy powstaną piękne wizualizacje pokazać je mieszkańcom.

- Nie można zabierać takiego projektu dla siebie. Nie można o takim miejscu mówić bez mieszkańców. Ta inwestycja nie może być tak realizowana. Ostateczna odpowiedzialność i tak spadnie na władze miasta, ale musimy rozmawiać z mieszkańcami, ponieważ jest wiele pomysłów, które nam by nie przyszły do głowy. Szukanie ich i rozmowa o nich jest najważniejsza. Musimy też znać obawy mieszkańców. Pomyśleliśmy np. że może tu być targ. Mieszkańcy okolicznych bloków przypomnieli, że takie coś już pod domami mieli.

Jaka z tego nauka?

- Taka, że jeśli myślimy tu o targu, to musimy odpowiedzieć na obawy mieszkańców i wszystko tak zaplanować, by je rozwiać. Przecież targ w takim miejscu można zorganizować na europejskim poziomie, tak jak to się odbywa w wielu halach targowych zagranicą. W nich wszystkie mankamenty są zneutralizowane. Da się to zrobić. Chcemy znać nie tylko obawy, ale też pomysły. Już teraz do urzędu przychodzą osoby, także związane z biznesem, które mają swoje propozycje. Warto je zaangażować do tego projektu.

Podczas warsztatów, które zorganizowaliśmy mieszkańcy wybrali dziewięć pomysłów na to miejsce. Na liście ich propozycji jest m.in. restauracja, hala koncertowa i amfiteatr, kino plenerowe, sala multimedialne, przestrzenie publiczna czy życie nocne. Jak Pan to ocenia?

- To bardzo dobre pomysły. Dla nas kluczowe jest to, że gdy rozmawiamy o fabryce, to jest to tak naprawdę rozmowa o całym mieście. Zdaję sobie sprawę z tego, że gdyby zebrać wszystkie propozycje, to szybko się okaże, że 4 hektary fabryki Defum, to za mało by je wszystkie zmieścić. Ważne jest też to, że podczas warsztatów i rozmów można się przekonać nie tylko jakie propozycje się pojawiają, ale również jak często, jakie wiążą się z nimi nadzieje i jakie są zastrzeżenie. Chcę też podkreślić, że choć debaty są ważne, to jest też spora grupa mieszkańców, która z różnych powodów nie przyjdzie na takie spotkanie. Ich opinii nie może lekceważyć. Dlatego będziemy organizować też debaty podwórkowe. Rozmawiać o mieście będziemy też w domach kultury i świetlicach. Im więcej rozmów o mieście, tym większa szansa na to, że ludzie będą z niego zadowoleni.

Kiedy będzie dokładnie wiadomo, co się zmieni w Defum?

- W przyszłym roku pojawi się raport po debatach i warsztatach. Będziemy wiedzieli czego oczekują mieszkańcy. Potem omówimy to z ekspertami, będziemy też rozmawiać z biznesem. Zdefiniujemy co jest możliwe. Będziemy wiedzieli, co musi zrobić miasto, a czym może zająć się biznes. Chcemy z góry określić reguły gry. Nie chcemy, żeby zdarzyło się tak, że pojawi się pomysł na któryś z budynków, a potem prywatny inwestor powie nam, że jednak woli otworzyć tu banki albo dyskont. Na coś takiego nie możemy się zgodzić.

Czy myślicie, żeby na terenie fabryki można było po prostu mieszkać?

- Rozważamy to. Od strony torów kolejowych już są wspólnoty mieszkaniowe. To miejsce jest bardzo odsunięte od szlaków komunikacyjnych. Chcemy to zmienić i sądzimy, że po otwarciu terenu fabryki będzie tu o wiele łatwiej dojść. Rozważamy czy nie postawić tu budynku komunalnego z mieszkaniami na wynajem, nawet krótkoterminowy dla młodych ludzi. Wydaje się, że im nowe funkcje Fabryki Pełnej Życia nie będą uciążliwe. Rozmawiamy też z Wyższą Szkołą Bankową. I mamy od nich jasny sygnał, że nie warto budować akademiku. Lepszym modelem są mieszkania, w których może żyć grupka młodych ludzi. Dla tego miejsca to idealne rozwiązanie. To centrum miasta z wszystkimi jego zaletami jeśli chodzi o dostęp do usług, kultury czy sklepów. A tuż obok jest uczelnia.

Kluczowa jest komunikacja. I pierwsza rzecz, która rzuca się w oczy, to dworzec kolejowy Dąbrowy Górniczej. Nie ma się dziś czym chwalić.

- Chcemy zmienić zachowania komunikacyjne w mieście. Chodzi o to, żeby ludzie przesiedli na transport publiczny, w tym na Koleje Śląskie. Wiążę z tym ogromne nadzieje. Dworzec to ważny element. Chodzi o remont, ale też parking w tym miejscu, przystanki autobusowe, budowę dwóch przejazdów pod torami. Odciąży to centrum jeśli chodzi o ruch samochodów i autobusów. To wyzwania. Mamy już oszacowane koszty.

Poważnym problemem jest DW910, która przecina miasto.

- To zawładnięcie przestrzenią centralną w mieście przez samochody. Wiemy jednak, że mieszkańcy muszą być przygotowani do odwrócenia proporcji. To wymaga czasu. Dlatego gwałtownych zmian nie będzie. Już teraz za co zaczynamy wyjaśniać mieszkańcom, co chcemy zrobić i po co. Kiedyś chodziło o budowę trasy, którą szybko będzie można dojechać do Huty Katowice. Od tej pory wiele się zmieniło. Powstały inne firmy, czy zakłady pracy, pojawiły się nowe osiedla. Ruch po mieście musi się odbywać inaczej.

To widać, ale musimy się też uczyć nowego spojrzenia na miasto i tego jak po nim się poruszać. Dotyczy to zarówno mieszkańców jak i urzędników. Miasta w regionie są młode. A prawdziwa samorządność jest jeszcze młodsza. To zaledwie 25 lat. Gdy jednak rozmawiamy o tym wszystkim okazuje się, że jest łatwiej, gdy mówimy o czymś co jest namacalne. Ważny jest konkret: którędy ma jeździć autobus, co zrobić na terenie Defum, jak powinna wyglądać ul. Królowej Jadwigi? To ludzi naprawdę interesuje, wtedy łatwiej o porozumienie. Już teraz planujemy wprowadzenie zielonej fali na linii tramwajowej, która przecina miasto, przebudowywane będą przystanki tramwajowe. Tramwaj jest głównym środkiem transportu. A to oznacza, że musimy zmienić trasy autobusów. I w przyszłym roku będziemy o tym rozmawiać z mieszkańcami Dąbrowy Górniczej oraz sąsiednimi miastami. Musimy przecież pamiętać, że to naczynia połączone.
:)
CYTAT
naszemiasto



Dwie lokomotywy stanęły na terenie DEFUM!

Dwie lokomotywy stanęły w środę na terenie DEFUM. To lokomotywa spalinowa o wdzięcznym imieniu „Mania” oraz jej bezimienna towarzyszka. Przyjechały z byłej już kopalni Kazimierz Juliusz w sąsiednim Sosnowcu, która niedawno została definitywnie zamknięta. Lokomotywy i inne urządzenia górnicze będą atrakcją dla mieszkańców i przyszłych pokoleń, przypominając jednocześnie o górniczym charakterze stuletniej Dąbrowy Górniczej.

Dwie lokomotywy spalinowe będą atrakcją tego miejsca, które w ramach projektu „Fabryka pełna życia” ma za trzy, cztery lata stać się miejscem tętniącym życiem, usługami i handlem. To sami dąbrowianie podczas konsultacji zadecydują, co tu powstanie i jak zmieni się to miejsce w samym centrum. Wiadomo, że ma wypełnić lukę po braku naturalnego rynku, jakiego niestety brakuje w tym świętującym swoje stulecie mieście.

– Te dwie lokomotywy będą stałym elementem ekspozycji plenerowej na terenie byłego DEFUM. Wcześniej w tym miejscu pojawiły się już wagoniki górnicze – mówi Sebastian Kosakowski, kustosz w Muzeum Miejskim Sztygarka. – Myślę, że te wszystkie poprzemysłowe i górnicze artefakty będą doskonałym elementem, podkreślającym górniczy charakter Dąbrowy Górniczej. Dzisiaj bowiem jedyną czynną kopalnią w Zagłębiu pozostała Kopalnia Ćwiczebna Sztygarka, pozostająca pod kuratelą Muzeum Miejskiego – dodaje.

Kupione przez Muzeum Miejskie Sztygarka kopalniane wyposażenie będzie kosztować 20 tysięcy złotych. Oprócz dwóch wąskotorowych lokomotyw spalinowych przyjadą do Dąbrowy Górniczej z sosnowieckiej kopalni również kopalniany wóz sanitarny, wóz do przewozu materiałów wybuchowych oraz wóz do transportu materiałów długich . Będą też dwa kopalniane wyciągowe koła linowe, pneumatyczny wciągnik łańcuchowy oraz pięć kompletów odrzwi obudowy łukowej.


więcej zdjęć snf (51).gif http://dabrowagornicza.naszemiasto.pl/arty...,id,tm,zid.html
:)
więcej

CYTAT
gazeta.pl



Do centrum miasta przywieziono dwie lokomotywy z sosnowieckiej kopalni

Muzeum Miejskie Sztygarka w Dąbrowie Górniczej za około 20 tys. zł nabyło dwie wąskotorowe lokomotywy spalinowe z likwidowanej kopalni Kazimierz Juliusz w Sosnowcu. Obie zostaną poddane renowacji.

Na razie obie lokomotywy ustawiono obok jednej z hal dawnej fabryki Defum za Pałacem Kultury Zagłębia. Według projektu Fabryka Pełna Życia, przygotowanego przez władze miasta, ten kilkuhektarowy teren stanie się w przyszłości prawdziwym centrum Dąbrowy Górniczej.

Jedna lokomotywa pozostanie na terenie dawnego Defum

Jak mówi Sebastian Kosakowski, kustosz z Muzeum Miejskiego Sztygarka, obie lokomotywy zostaną poddane renowacji. Jedna z z nich zostanie na terenie Fabryki Pełnej Życia na stałe i będzie częścią plenerowej wystawy przypominającej o górniczym charakterze Dąbrowy Górniczej.

- Druga lokomotywa zostanie przewieziona na teren Kopalni Ćwiczebnej Sztygarka - zapowiada Sebastian Kosakowski.

Jak mówi kustosz dąbrowskiego muzeum, na obu lokomotywach znajduje się napis "KWK Kazimierz Juliusz", również po odnowieniu informacja skąd pochodzą powinna zostać zachowana. - Jak najbardziej chcemy podkreślić, że to lokomotywy z ostatniej kopalni w Zagłębiu - zapowiada Kosakowski.

Wraz z lokomotywami Sztygarka nabyła z sosnowieckiej kopalni dwa wyciągowe koła, wcześniej na teren dąbrowskiej kopalni ćwiczebnej przewieziono wóz sanitarny do transportu ludzi.

Wąskotorówka kopalni Kazimierz-Juliusz

Pracująca przez kilkadziesiąt lat kolej o rozstawie szyn 750 mm [nabyte przez Sztygarkę lokomotywy kursowały po torach o rozstawie 600 mm na powierzchni i pod ziemią - przyp. red.] łączyła ruchy Kazimierz i Juliusz, a także szyb Maczki. Jej tory prowadziły również na plac drzewny przy ruchu Kazimierz. Łącznie sieć miała około 5-7 km długości.

Do 2011 r. kolejka woziła górników między naziemnymi obiektami kopalni, potem jeszcze w 2013 roku transportowała oddzielony od węgla kamień na zwałowisko.

Prezydent Sosnowca informował wcześniej, że miasto jest zainteresowane przejęciem kolejki, wysłał do Spółki Restrukturyzacji Kopalń pisemną prośbę w tej sprawie. Niedawno Arkadiusz Chęciński zapowiedział, że umowa w tej sprawie powinna zostać podpisana w najbliższych tygodniach.
:)
CYTAT
naszemiasto

Fabryka Pełna Życia: czas na pomysły i projekty [ZDJĘCIA]

Fabryka Pełna Życia to jeden z największych projektów miejskich, który zmieni całkowice wygląd śródmieścia Dąbrowy Górniczej. Plany są dalekosiężne i przewidują m.in. zagospodarowanie kilku fabrycznych hal po Dąbrowskiej Fabryce Obrabiarek DEFUM, a także taką aranżację miejsca pomiędzy ul. Kolejową, Konopnickiej i Kościuszki, by stanowiła trakt, łączący centrum z nowym dworcem kolejowym, jaki wkrótce ma powstać w mieście. Teraz przyszedł czas na pomysły, które wypromują to miejsce.

Działasz w organizacji pozarządowej lub grupie nieformalnej? Chcesz zorganizować wydarzenie na rewitalizowanym terenie Śródmieścia Dąbrowy Górniczej? To informacja dla Ciebie!

Centrum Rozwoju Inicjatyw Społecznych CRIS ogłasza nabór wniosków na realizację projektów w ramach konkursu Fabryka Pełna Życia – włącz się! Wnioski można składać do 31 marca 2017 roku do godziny 16.00.

Celami konkursu są:

- kreowanie koncepcji bądź realizacja wielofunkcyjnej i reprezentacyjnej przestrzeni śródmiejskiej na terenach poprzemysłowych DEFUM z uwzględnieniem zagospodarowania sąsiednich terenów dworca kolejowego,

- tworzenie nowych oraz wzmacnianie istniejących funkcji biznesowych, administracyjnych, kulturalnych w obrębie ścisłego centrum miasta obejmującego Priorytetowy Obszar Rewitalizacji Centrum (POR Centrum),

- aktywowanie potencjałów zawodowych i obywatelskich oraz wzmacnianie integracji i spójności społeczności zamieszkującej i działającej na POR Centrum,

- kreowanie przyjaznej przestrzeni publicznej na terenie POR Centrum, sprzyjającej spędzaniu czasu wolnego, podejmowaniu działalności kulturalnej i artystycznej, która będzie miała szansę stać się nową wizytówką Dąbrowy Górniczej – miasta wyrosłego na przemysłowych tradycjach.

Wszystkie działania zaplanowane w projekcie muszą odbywać się na POR Centrum lub dotyczyć tego obszaru. Szczegółowy opis POR Centrum znajduje się w Regulaminie konkursu.

Adresaci konkursu to:

a) Podmioty – organizacje pozarządowe zgodnie z definicją zawartą w ustawie o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie lub inne podmioty wymieniony w art. 3 ust. 3 ustawy. Podmiot musi posiadać wpis do Krajowego Rejestru Sądowego lub innego właściwego rejestru/ewidencji; oddział terenowy składający wniosek o dofinansowanie musi posiadać osobowość prawną. O dotację mogą ubiegać się także stowarzyszenia zwykłe, o ile posiadają najpóźniej w dniu złożenia wniosku aktualny wpis do ewidencji stowarzyszeń zwykłych.

cool.gif Grupy nieformalne – trzy osoby fizyczne posiadające pełną zdolność do czynności prawnych. Grupa nieformalna może ubiegać się o dotację wyłącznie wspólnie z zarejestrowanym Podmiotem. Podmiot składający wniosek z grupą nieformalną musi prowadzić działania mieszczące się w tej sferze pożytku publicznego, której projekt dotyczy lub prowadzić działalność na rzecz organizacji pozarządowych oraz podmiotów wymienionych w art. 3 ust. 3 ustawy o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie. Członkowie grupy nieformalnej muszą aktywnie włączać się w realizację projektu.

Dotacje można przeznaczyć na zadania mieszczące się w większości sfer pożytku publicznego, m.in. w obszarze: kultury, sztuki, ochrony dóbr kultury i dziedzictwa narodowego, ekologii i ochrony zwierząt oraz ochrony dziedzictwa przyrodniczego, realizowane na terenie Priorytetowego Obszaru Rewitalizacji Centrum w Dąbrowie Górniczej, bądź dotyczącego tego obszaru.

Środki finansowe przeznaczone na dotacje to 160 tys. zł. Z czego kwota wnioskowanej dotacji może wynosić od 3 tys. złotych do 20 tys. złotych. Wkład własny nie jest wymagany w żadnej postaci.


Termin składania wniosków o dofinansowanie projektów: 31 marca 2017 r., godzina 16:00:00

Okres realizacji projektów - od 1 maja do 31 października 2017 roku.


Wnioski należy składać wyłącznie poprzez generator wniosków dostępny na stronie www.fabrykapelnazycia.pl

Nie należy składać papierowych wersji wniosków.

Ocena będzie obejmowała kryteria formalne (zgodność wniosku z Regulaminem) oraz merytoryczne (trafność projektu, spójność i racjonalność działań, zaangażowanie społeczne, oddziaływanie, skuteczność, racjonalność i adekwatność nakładów). Ocena będzie dokonywana zgodnie z regulaminem komisji oceny wniosków. Będzie miała charakter punktowy. Od oceny merytorycznej nie będzie przysługiwała możliwość odwołania.

Gdzie szukać informacji?
- na stronach: www.fabrykapelnazycia.pl, www.ngo.dabrowa-gornicza.pl, www.cris.org.pl
- w Centrum Aktywności Obywatelskiej w Dąbrowie Górniczej, ul. Sienkiewicza 6A, 41-300 Dąbrowa Górnicza, tel. 668 573 952, 602 502 478, cao@dabrowa-gornicza.pl

- w biurze projektu: Centrum Rozwoju Inicjatyw Społecznych CRIS, ul. Kościuszki 22/5, 44-200 Rybnik, tel. 32 739 55 12 w. 103, w. 104, fabrykapelnazycia@cris.org.pl

Konkurs współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Programu Operacyjnego Pomoc Techniczna 2014-2020

********************************************************************************
************************************************

Projekt „Fabryka pełna życia” ma zrewolucjonizować architektonicznie całe śródmieście. A przede wszystkim otworzyć przed mieszkańcami całą ogromną przestrzeń, która dotychczas skrywana była za murami Dąbrowskiej Fabryki Obrabiarek „Defum”. Po raz pierwszy mieszkańcy mogli zajrzeć za mury Defum latem ubiegłego roku roku. Część tego terenu została już zabezpieczona i przygotowana na przyjęcie mieszkańców.

Prawie 4 mln zł z ministerialnej dotacji zostaną natomiast przeznaczone m.in. na konsultacje społeczne i przygotowanie projektów, na podstawie których „Fabryka pełna życia” nabierze realnych kształtów. Pieniędzy tych nie można jednak przeznaczyć na konkretne prace budowlane. W centrum miasta, przy wykorzystaniu sześciu ogromnych hal produkcyjnych, mogą powstać m.in. lodowisko, skate-park, targowisko, liczne puby i restauracje, akademik. W planach jest też prezentacja uratowanych elementów kopalnianego krajobrazu, które będą przypominać o górniczym charakterze Dąbrowy Górniczej i Zagłębia.
:)
Wreszcie coś robią przy elewacji dawnego kina Ars. Może niedługo przestanie straszyć.
Grzegorz-dg
Przechodząc ulicą też zauważyłem że trwają prace przy elewacji budynku .Zgodnie z planami inwestorów powstać tam miały restauracja i pokoje hotelowe .Taki obiekt w centrum miasta powinien być właściwie zagospodarowany dla estetyki przestrzeni miasta.
muzzy
z tego co widziałem, to za rusztowaniem z siatką są wykute otwory okienne.
Rokko31
Te dawne kino Ars remontują już chyba z 5 lat, ciekawe czy kiedyś coś tam powstanie rolleyes.gif
kwintosz
Szczerze powiem myślałem że temat upadł.. W środku prowadzono jakiekolwiek prace ostatnio?
:)
W końcu ocieplają blok w centrum przy Górników Redenu. Jeśli dobrze pamiętam to mieli chyba konsultować wygląd z miastem. Zobaczymy co im wyjdzie. Wkrótce pod styropianem zniknie mural o Powstaniu.
Grzegorz-dg
Wspólnota Mieszkaniowa tego bloku konsultowała kolor elewacji z konserwatorem zabytków w Katowicach ,jak również z Urzędem Miasta .Prawdopodobnie mural wróci po remoncie na fasade ściany.
:)
No wygląda na to, ze zostawili miejsce na mural. A kolory są takie (zdjęcia z forum SSC):





:)
CYTAT
gazeta.pl

Mieszkańcy bloku przeciw pastelozie. Zamiast reklam na elewacji powiesili logo miasta

Powoli kończy się termomodernizacja bloku przy ulicy Górników Redenu, który sąsiaduje z dąbrowskim placem Wolności i Pałacem Kultury Zagłębia. Z elewacji zniknęły szpecące reklamy i banery, a zastąpiło je podświetlane logo miasta. Nie ma również muralu, upamiętniającego powstanie warszawskie.

Na tle krzykliwych kolorystycznie budynków w centrum miasta, nowa, szara elewacja prezentuje się wyjątkowo skromnie.

- Jesteśmy jedyną wspólnotą mieszkaniową, która przed podjęciem decyzji o kolorze, na jaki pomalujemy blok, konsultowała się z urzędnikami, a nawet konserwatorem zabytków w Katowicach. Początkowo planowaliśmy nawiązać pewnymi elementami do cegieł z PKZ, ale wytłumaczono nam, że w centrum miasta głównym elementem powinien być właśnie zabytkowy gmach, a nasz blok może stanowić jedynie tło – mówi Piotr Chałuda, dąbrowski radny i mieszkaniec bloku.

Banery już tu nie wrócą

Członkowie wspólnoty podjęli również decyzję, że po remoncie na elewację nie wrócą już reklamy, które dotąd „zdobiły” blok, chociaż stanowiły one dla nich źródło dochodu.

- Pewną rekompensatę zapewniło nam w tym zakresie miasto, które uznało, że nasz budynek, położony w samym centrum miasta, to idealne miejsce, by ulokować logo i hasło „DG dla aktywnych” - mówi radny.

Kolorystyka bloku jest również praktycznym wyrazem walki z pastelozą w centrum miasta, którą kilka miesięcy temu zapowiedziały władze Dąbrowy Górniczej.,.

Będzie konkurs na mural

Trzy lata temu blok przy ulicy Górników Redenu na całą Polskę rozsławił mural, który miał być hołdem dla uczestników powstania warszawskiego. O geście dąbrowian pisały nawet warszawskie portale internetowe.

Obecnie projekt znalazł się pod warstwą styropianu i już nie wróci w znanej mieszkańcom formie.

- Postanowiliśmy, że gdy tylko zakończą się prace przy elewacji, wspólnie z Towarzystwem Przyjaciół Dąbrowy Górniczej, która była inicjatorem pierwotnego muralu, ogłosimy konkurs na najlepsze graffiti, również poświęcone tematyce powstania warszawskiego – zdradza Piotr Chałuda.

Przyznaje też, że mural miał znaczenie nie tylko symboliczne i historyczne. - Odkąd projekt pojawił się na ścianie bloku, zniknął problem z nielegalnym, chuligańskim graffiti – podkreśla mieszkaniec bloku przy ulicy Górników Redenu.





:)
Efekt końcowy

CYTAT
gazeta.pl

Szare nie musi być nudne. Odnowioną elewację rozjaśni w piątek neon

Z budynku przy ul. Górników Redenu 2 w centrum Dąbrowy Górniczej zniknęły rusztowania, a w piątek wieczorem odnowioną elewację na stałe ma rozświetlić nowy neon z logo miasta i hasłem "DG dla aktywnych".

Na odnowionej elewacji współgra ze sobą kilka odcieni szarości, dzięki czemu budynek prezentuje się schludnie i estetycznie. Co najważniejsze, nie przytłacza kolorystyką zabytkowego Pałacu Kultury Zagłębia.

– Jesteśmy jedyną wspólnotą mieszkaniową, która przed podjęciem decyzji o kolorze, na jaki pomalujemy blok, konsultowała się z urzędnikami, a nawet konserwatorem zabytków w Katowicach. Początkowo planowaliśmy nawiązać pewnymi elementami do cegieł z PKZ, ale wytłumaczono nam, że w centrum miasta głównym elementem powinien być właśnie zabytkowy gmach, a nasz blok może stanowić jedynie tło – mówił nam już w trakcie prac Piotr Chałuda, dąbrowski radny i mieszkaniec bloku.

Nowa kolorystyka budynku przy Górników Redenu 2 jest zapowiedzią tego, jak powinny w przyszłości prezentować się bloki w śródmieściu Dąbrowy Górniczej. Pisaliśmy już, że projekt nowego planu zagospodarowania przestrzennego dla tego obszaru zakłada, że podstawowym kolorem na elewacjach będzie biały lub odcienie szarości.

– Oczywiście będzie można je łączyć z innymi kolorami, ale z zachowaniem proporcji, w których inne kolory nie będą stanowiły więcej niż 20 proc. każdej z elewacji – mówił „Wyborczej” Marcin Bazylak, wiceprezydent Dąbrowy Górniczej.

Nowy plan jest już po konsultacjach społecznych i wkrótce powinien trafić pod głosowania rady miejskiej.

Z odnowionej elewacji przy Górników Redenu 2 zniknęły też reklamy, na których zarabiała wspólnota. Jak już pisaliśmy, rekompensatę zapewniło wspólnocie miasto, które zdecydowało się ulokować od strony ul. Królowej Jadwigi logo i hasło „DG dla aktywnych”. W czwartek odbyły się próby nowego neonu, w piątek rozjaśni tę część elewacji już na stałe.





Plany o kilka lat spóźnione
:)
CYTAT
naszemiasto

Zaprojektujmy razem śródmieście, czyli jak ma wyglądać Fabryka Pełna Życia

Rozpoczyna się opracowanie społecznej koncepcji funkcjonalno-przestrzennej Śródmieścia Dąbrowy Górniczej w ramach realizacji projektu Fabryka Pełna Życia - rewitalizacja Śródmieścia Dąbrowy Górniczej. Pierwszym etapem będzie spotkanie podsumowujące dotychczasowe działania partycypacyjne i wprowadzające do etapu projektowania architektonicznego, które odbędzie się w środę 13 września w Pałacu Kultury Zagłębia. Odbędą się również dwa spacery badawcze - 14 i 16 września.

13 wrzesień, godziny: 17.30 – 20.00, miejsce Pałac Kultury Zagłębia

Spotkanie podsumowujące dotychczasowe działania partycypacyjne i wprowadzające do etapu projektowania architektonicznego. Na spotkaniu przedstawimy zagadnienia dotyczące Śródmieścia Dąbrowy Górniczej związane z dokumentami miejskimi: strategicznymi i planistycznymi, a także wnioski ze spacerów badawczych i spotkań sąsiedzkich. Organizatorzy liczą na aktywny udział mieszkańców i innych osób, dla których ważna jest zmiana przestrzeni centrum Dąbrowy Górniczej.

CEL: przedyskutowanie wniosków i wskazanie punktów zapalnych, które wymagają szczególnej uwagi architektów w trakcie projektowania, sygnalizacja ogólnych potrzeb ponadlokalnych dla Śródmieścia Dąbrowy Górniczej

DLA KOGO?
Dla uczestników dotychczasowych działań partycypacyjnych, dla interesariuszy działających w obszarze POR Centrum, dla mieszkańców Dąbrowy Górniczej, dla osób, które z jakiegoś powodu (praca, relaks, turystyka itp.) bywają w Dąbrowie Górniczej i mają jakieś oczekiwania związane z celem swojego pobytu (studenci, pracownicy lokalnych firm, turyści).

SPACERY BADAWCZE

14 wrzesień, godziny 17.-30-20.00, start Pałac Kultury Zagłębia / strefa wejściowa budynku

Wyruszą trzy równoległe spacery, każdy w innym kierunku. Kierunki związane będą z określonymi zagadnieniami:
1. Przestrzenie przyjazne mieszkańcom – pójdziemy w kierunku wskazanym przez mieszkańców jako te przyjazne, gdzie można czuć się bezpiecznie i swobodnie
2. Komunikacja piesza – przejdziemy trasami, wskazanymi przez mieszkańców jako te najbardziej uczęszczane
3. Centrum obecne, centrum wymarzone – przejdziemy z uczestnikami w miejsca, które traktują jako centrum Dąbrowy Górnicze, na koniec przejdziemy tam, gdzie to centrum wg nich powinno być
Plan spaceru:
17.30-18.00 – burza mózgów, w trakcie której określona zostanie trasa spaceru
18.00-19.30 – spacer w wybranym kierunku
19.30-20.00 – podsumowanie spaceru, zebranie sugestii i propozycji na następne badania terenowe

16. wrzesień, godziny 10.00-14.00, start Pałac Kultury Zagłębia / strefa wejściowa budynku

Wyruszą trzy równoległe spacery, każdy w innym kierunku. Kierunki związane będą z określonymi zagadnieniami:
1. Przestrzenie przyjazne mieszkańcom – pójdziemy w kierunku wskazanym przez mieszkańców jako te przyjazne, gdzie można czuć się bezpiecznie i swobodnie;
2. Komunikacja piesza / gdzie się chodzi – przejdziemy trasami, wskazanymi przez mieszkańców jako te najbardziej uczęszczane;
3. Centrum obecne, centrum wymarzone – przejdziemy z uczestnikami w miejsca, które traktują jako centrum Dąbrowy Górnicze, na koniec przejdziemy tam, gdzie to centrum wg nich powinno być.
Plan spaceru:
10.00-11.00 – burza mózgów, w trakcie której określona zostanie trasa spaceru
11.00-13.00 – spacer w wybranym kierunku
13.30-14.00 – podsumowanie spaceru, zebranie sugestii i propozycji na następne badania terenowe.

Spotkanie oraz spacery badawcze współfinansowane ze środków Unii Europejskiej w ramach Programu Operacyjnego Pomoc Techniczna 2014-2020.


fajne zdjęcie snf (51).gif https://d-nm.ppstatic.pl/k/r/78/fb/59b91e71c993d_o.jpg
:)
Zamiast Powstania Warszawskiego jest już nowy mural - z mapką Zagłębia Dąbrowskiego
:)
CYTAT
gazeta.pl

W starym warsztacie powstanie miejsce spotkań. To pierwsza jaskółka zmian w Fabryce Pełnej Życia

Metamorfoza Fabryki Pełnej Życia wchodzi w decydujący etap. W przyszłym roku wypięknieje dawny warsztat elektryczny i oddział obróbki cieplnej. Zamienią się one w multimedialne centrum wystawowe i miejsce spotkań. Przetarg na tę inwestycje dąbrowscy urzędnicy planują ogłosić zaraz na początku roku.

Pierwszy obiekt, który zostanie poddany modernizacji, to jeden z najstarszych budynków dawnej fabryki obrabiarek Defum. Powstał jeszcze na początku XX wieku.

Nowoczesna przestrzeń na 200 osób
– Oczekiwania dąbrowian, wielokrotnie wyrażane w trakcie konsultacji, były takie, by w Fabryce stworzyć ośrodek będący uosobieniem zmiany – przestrzeń wystawową a jednocześnie miejsce spotkań, prezentacji i koncertów. Budynek byłego warsztatu elektrycznego nadawał się do tego wręcz idealnie – historyczny, stylowy, nie za wielki, a jednocześnie wystarczająco duży, by pomieścić ponad 200 osób. Dla mnie to taka „jaskółka zmian”, dlatego z niecierpliwością czekam na rozpoczęcie prac – mówi Marcin Bazylak, wiceprezydent Dąbrowy Górniczej.

Autorem projekt modernizacji byłych warsztatów jest dąbrowski architekt Tomasz Moskalewicz. Zgodnie z jego koncepcją głównym pomieszczeniem budynku będzie wielofunkcyjna, multimedialna sala. Przestrzeń będzie otwarta aż do połaci dachowej, tak aby wyeksponować elementy konstrukcji budynku i instalację elektryczną oraz wentylacyjną.

Wypocznij na tarasie pod suwnicą
W przerwie odbywających się tu wydarzeń będzie można wyjść bezpośrednio na taras, który w projekcie usytuowano pod suwnicą. Jej konstrukcja również zostanie odnowiona. Całość projektu uzupełnią nowe dojścia, trawniki oraz mała architektura z betonowymi ławkami i koszami na śmieci.

Fabryka Pełna Życia to projekt rewitalizacji terenów dawnej fabryki obrabiarek. W planach jest utworzenie tu przestrzeni publicznej, która stanie się nowym centrum miasta. W zeszłym roku Ministerstwo Rozwoju przyznało miastu prawie 4 miliony złotych dofinansowania na realizację tych planów. W projektowanie zmian na industrialnej przestrzeni włączani są również mieszkańcy.







:)
Na stronie nddg pojawiły się jakieś wizualizacje przebudowy kina ARS (były plany na hotel) z podpisem "Spółka R&M Hotele Podgórski".

Na razie sami wiemy jak to wyglądało, jakby metodą gospodarczą...









tyle znalazłem (reszta płatna):

CYTAT
propertynews

Butikowy hotel czy biura? Nowe życie kina w Dąbrowie Górniczej

Spółka R&M Hotele Podgórski kupiła od miasta dawne kino Ars w Dąbrowie Górniczej. Inwestor chciał urządzić w nim butikowy hotel na 25 pokoi. Zrezygnował, ponieważ kilkaset metrów dalej powstał Holiday Inn ze 160 pokojami. Hotelowych planów jednak całkowicie jeszcze nie przekreśla. ? Kupiliśmy przylegający do kina Ars budynek, w którym kiedyś mieściły się mieszkania socjalne. Zajmiemy się nim po uruchomieniu restauracji i biur w pierwszym etapie modernizacji kina. Wtedy też ostatecznie wyklaruje się profil naszej działalności w tym miejscu ? tłumaczy Rafał Podgórski.


Dawne kino ?Ars? mieści się przy ul. Kościuszki, w centrum miasta. Rodzinna spółka R&M Hotele Podgórski kupiła budynek w 2012 r. za milion złotych od samorządu Dąbrowy Górniczej

- Właśnie podpisaliśmy z biurem projektowym umowę na wykonanie dokumentacji projektowej budynku ? mówi inwestor Rafał Podgórski. Do czerwca tego roku projekt ma być gotowy.

Dalej w artykule:

? Czy dawne mieszkania socjalne zamienią się w butikowy hotel?

? O planach budowy luksusowych biur nad salą, w której kiedyś odbywały się umoralniające pogadanki dla robotników.
Dave
Co to jest "BUTIKOWY hotel"? unsure.gif
Leszek
https://pl.wikipedia.org/wiki/Hotel_butikowy
danielmdc
Do 1 kwietnia jeszcze dwa tygodnie nie róbmy sobie jaj laugh.gif
:)
CYTAT
PD

Nowe centrum Dąbrowy Górniczej nabiera kształtów

8 czerwca, w trakcie konferencji ?Fabryka Pełna Życia. Jak centrum
Dąbrowy Górniczej zaprojektowali mieszkańcy miasta??, zostaną
zaprezentowane plany dotyczące wspólnych inwestycji z PKP
i Tramwajami Śląskimi oraz koncepcja projektowa Fabryki Pełnej Życia.

Ta historia zaczęła się pod koniec roku 2015, kiedy
władze Dąbrowy Górniczej przejęły blisko 4-hektarowy,
atrakcyjnie zlokalizowany teren po byłych zakładach DEFUM.
Postanowiono wówczas, że to tu powstanie nowe
centrum naszego miasta. Ale nie to było najważniejsze.
Naszym celem było, i nadal jest, przeprowadzenie procesu
przemian wspólnie z  mieszkańcami i  dla mieszkańców.
Na początku wyobrażenia i oczekiwania dąbrowian
były rozkręcone do ekstremum. Słowem ? najlepsze
wspomnienia z najdalszych destynacji, które utkwiły im
w pamięci, wszelkie atrakcje, jakie w życiu widzieli, w telewizji,
internecie i na żywo. Wszystko, o czym kiedykolwiek
słyszeli: kurioza i  ciekawostki ze świata realnego i  wyobrażonego. A nawet wytwory wyobraźni pisarzy science
fiction? To wszystko ?koniecznie musiało? znaleźć się
w przestrzeni nowego centrum.
W  roku 2017 rozpoczęliśmy realizację, pionierskiego
na skalę kraju, procesu szerokiej partycypacji społecznej.
Wyniki wszelkich form konsultacji (warsztaty, badania
ankietowe, spotkania z mieszkańcami, spacery badawcze,
terenowe punkty konsultacyjne, konsultacje społeczne,
zlecone przez władze miasta pogłębione analizy obszarów
szczegółowych objętych rewitalizacją modelową, tzw. prototypowanie
rozwiązań urbanistyczno-architektonicznych
itp.) brane były pod uwagę w  pracach na  każdym
etapie realizacji.
W efekcie, wczesną wiosną bieżącego roku otrzymaliśmy
niezwykle inspirujący dokument ? koncepcję funkcjonalno-przestrzenną
śródmieścia Dąbrowy Górniczej w zdecydowanej
przewadze opartą o opinie i oczekiwania dąbrowian
wyrażone w trakcie konsultacji. Dokument ten wsparł
planowanie najważniejszych przemian, jakie w najbliższych
latach czekają Dąbrowę Górniczą. Mowa tu przede wszystkim
o wspólnej inwestycji Dąbrowy Górniczej i PKP dot.
budowy centrów przesiadkowych (samochód-pociąg-autobus-rower)
w centrum i Gołonogu oraz nowego układu
komunikacyjnego w sąsiedztwie dworców, w tym budowy
tuneli kolejowych. Jednocześnie tzw. koncepcja społeczna
w  dużej mierze organizuje prace projektowe związane
ze wspólną inwestycją gminy i Tramwajów Śląskich, gdzie
zakłada się m.in. likwidację kładek i przejść podziemnych
w  śródmieściu, stworzenie zintegrowanych przystanków
autobusowo-tramwajowych, remont torowisk i przejść oraz
stworzenie sieci śródmiejskich tras rowerowych. A w centrum
tego nowego układu torów, dróg, traktów pieszych
i rowerowych znalazła się Fabryka Pełna Życia.
W  trakcie konferencji 8 czerwca zaprezentujemy wytyczne
projektowe, na podstawie których jeszcze w  tym
roku zostanie przeprowadzony międzynarodowy konkurs
architektoniczny na projekt nowego centrum Dąbrowy
Górniczej. Na szkicu obok, specjalnie dla czytelników
?Przeglądu Dąbrowskiego?, pokazujemy wycinek głównych
założeń projektowych ? efekt dwuletnich prac zespołu
ds. Fabryki Pełnej Życia oraz szerokiego grona ekspertów
(urbanistów, socjologów, prawników, menegerów,
praktyków rynku nieruchomości, historyków). Wynika
z nich, że architekci staną przed niezwykle wymagającym
zadaniem. Będą musieli zaprojektować nowy plac przed
Pałacem Kultury Zagłębia, skomunikować tę przestrzeń
z parkiem Hallera, a w samym parku zaprojektować tzw.
bramę wejściową. W nowym centrum (na terenie dzisiejszej
Fabryki Pełnej Życia) założono powstanie placu miejskiego,
amfiteatru, traktów komunikacyjnych dla pieszych
i  rowerzystów, promenad, tzw. przestrzeni narracyjnych
(instalacji, miniparków) wciągających użytkowników
w pokłady historii naszego miasta. Oprócz przestrzeni publicznych,
uwzględniono m.in. konieczność zaprojektowania
nowych parkingów (w  tym podziemnych), budynku
mieszkalnego przeznaczonego dla młodych, lokali gastronomicznych,
inkubatora przedsiębiorczości, pomieszczeń
usługowych, handlowych, rzemieślniczych, hali targowej,
klubu fitness, browaru z antresolą, przestrzeni na warsztaty
i wystawy artystyczne, sali audytoryjnej i wystawowej,
pomieszczeń biurowych co-workingu, reprezentacyjnych
powierzchni komercyjnych, a  nawet wieży widokowej.
Wszystko to ma zostać podporządkowane zieleni i użyciu
energooszczędnych technologii. Jednym słowem ? pokażemy
pomysł dąbrowian, z koniecznymi uzupełnieniami
specjalistów, na nowe centrum Dąbrowy Górniczej. Dlatego
8 czerwca 2018 roku warto zaplanować wizytę w Pałacu
Kultury Zagłębia (program konferencji na www.fabrykapelnazycia.pl)
Wojciech Czyżewski


Zobaczcie wizualizację w najnowszym PD. Aż muszę zapisać gdzieś na pamiątkę. Czy władzy starczy odwagi?
Widzieliście wieżowce (chyba ponad 20 pieter) od strony Kolejowej? wink.gif


CYTAT
gazeta.pl

Stary warsztat w Fabryce Pełnej Życia wypięknieje, ale najpierw pomyślano o kibicach

Jeden z najstarszych obiektów dawnej fabryki obrabiarek Defum w Dąbrowie Górniczej zamieni się w multimedialne centrum wystawowe i miejsce spotkań. Miasto właśnie ogłosiło przetarg na przebudowę warsztatu elektrycznego i oddziału obróbki cieplnej, który stoi dziś na terenie Fabryki Pełnej Życia.

To pierwszy budynek nieczynnego zakładu, który zostanie poddany rewitalizacji. Jak przekonują urzędnicy, decyzję o przebudowie podjęto na podstawie konsultacji z mieszkańcami.

Sufit? Nie przewidziano
- Dąbrowianie wielokrotnie zwracali uwagę, że w mieście brakuje przestrzeni wystawowej, która spełniałaby jednocześnie rolę miejsca spotkań, wydarzeń kulturalnych, prezentacji czy warsztatów. Uznaliśmy, że obiekt, będzie nadawał się do tej roli idealnie. Jest stylowy i wystarczająco duży, by pomieścić 200 osób - mówił wiceprezydent Marcin Bazylak.

O metamorfozę byłego budynku warsztatów zadbał dąbrowski architekt Tomasz Moskalewicz. Jego projekt zakłada, że głównym pomieszczeniem obiektu będzie multimedialna sala. Zamiast sufitu powstanie otwarta przestrzeń, sięgająca aż do połaci dachowej. Wyeksponowane będą również elementy konstrukcyjne oraz instalacje elektryczne i wentylacyjne.

Do głównej sali przylegać będzie taras, wychodzący bezpośrednio na przestrzeń Fabryki Pełnej Życia, w rejonie, gdzie już dziś działają lokale w kontenerach.

Nad tarasem stoi suwnica. Projektant założył, że doskonale wpisuje się w przestrzeń, więc zostanie odnowiona. Całość projektu uzupełnią nowe dojścia, trawniki oraz mała architektura z betonowymi ławkami i koszami na śmieci.

Na budowie przerwa na ważny mecz

Jak wynika z dokumentacji przetargowej, prace rozpoczną się tuż po podpisaniu umowy. Wykonawcy mają czas na złożenie ofert do 6 czerwca. Tymczasem dąbrowski magistrat zastrzegł m.in., że ze względu na bliskie sąsiedztwo strefy kibica i ważne mecze planowane w dniach 18, 20, 22 czerwca w ramach piłkarskich mistrzostw świata, prace na placu budowy możliwe są wyłącznie do godziny 13:30.

Zadbano również o zminimalizowanie uciążliwości dla mieszkańców z pobliskich bloków. Od poniedziałku do piątku prace mogą być realizowane maksymalnie do godz.16.00. W weekendy i święta ekipy budowlane mają całkowity zakaz prac.

Termin realizacji inwestycji wyznaczono na koniec czerwca przyszłego roku.
warius
Odwagi czy pieniedzy? smile2.gif
danielmdc
Jak to mówi klasyk "Mają rozmach s.urwysyny" laugh.gif Papier wszystko przyjmie. A te dzbany nie potrafią załatać dziur w mieście albo odnowić oznakowania poziomego na drogach laugh.gif
Rokko31
CYTAT(danielmdc @ pon, 28 maj 2018 - 19:54) *
Jak to mówi klasyk "Mają rozmach s.urwysyny" laugh.gif Papier wszystko przyjmie. A te dzbany nie potrafią załatać dziur w mieście albo odnowić oznakowania poziomego na drogach laugh.gif

O Daniel dawno nie narzekał, jak On się męczy w tej Dąbrowie biedaczek, współczuje Ci, nie lepiej się wyprowadzić będziesz miał spokój wreszcie?, najlepiej do miasta gdzie rządzi ktoś z PiS-o komuny.
Yupi
jak sie nie ma argumentow to sie zaczyna ublizac, CHLOPIE!!! ROKKO SROKO!!! u nas w DG jest wszystko pop...lone!! ciagle nieudane inwestycje!!! w du..e mam fabryke pelna gruzu!! najtaniej byloby te budynki wyburzyc i zrobic ladny fajny placyk, a nie remontowac jakies ruiny!! to jakies zabytki znowu? jak ten zasrany PKZ-et? masz teraz, dni dabrowy to jakas zenada byla, bo juz pewnie kasy nie ma! wciskanie na sile ze alternatywa ble ble to jakas kpina. Ciagle remontuja jzu wyremontowane rzeczy, widzisz jak wyglada boberek w tej rozpadajacej sie fontannie? ile to ma lat? 10 ? a juz trzeba remontowac! sciezki rowerowe w jakis chorych punktach, bezuzyteczne, z niczym nie polaczone, w kretynskich miejscach (patrz aleje - co za debil to wymyslil?????) teraz plan zniszczenia parku hallera, juz zadne drzewo nie prxzetrwa pewnie, nasadza gowienka po 100 cm i super, ani cienia nic, a ptaki tam zyjace maja sie wyprowadzic, bo jakis palant wymyslil sobie rewitalizacje, MIESZKAM OBOK PARKU!! chodze na wselakie imprezy , spotkania, - MNIE SIE NIKT NIE PYTAL CZY CHCE MIEC SKATE PARK POD NOSEM!!! a podobno wszystko po konsultacjach, jakich?? chyba na imprezkach panow partyjnych. Juz mi sie zygac chce reklamowaniem ruin defum. pisalem wielokrotnie, STREM wyburzono bez zalu, i jakos wszyscy zyja, ale nie, defum trrzeba RATOWAC!! ku...wa!! 3 maja beda naprawiac i stawiaja drewniane skrzyneczki, filozofia wielka ruch tam zamknac i wymienic nawierzchnie, NIE NA BRUKOWA KOSTKE!! i jzu. to nie, ktos ma robote na kilka lat, i zabawe, bo skrzyneczki i paseczki sobie maluja , tez bym tak sobie zyczyl. a na pogori ani parkingu ani nic, pod hala sportowa tez brak parkingu, na osiedlach nie wpsomne, TAK!! TO TEZ JEST WAZNE!! JEDZCIE NA ZACHOD CHOCIAZ RAZ W ZYCIU! odkryjecie uwaga - PARKINGI POD OSIEDLAMI!! POD!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! wow!! a w PL co? a go..wo. nie ma ni. tylko administracje stawiaja slupki - zakaz dokarmiania golebi, zakaz gry w pilke, zakaz wyprowadzanai psow.... ale HURRA! defum ozyje, faktycznie, rzecz nam strasznie potrzebna!! napisze ostatni raz: WYBURZYC TAMTE RUINY WPIZDU a nie wciskac ludziom ze to jest FAJNE!! (a ile osob sobie zarobi na tym, huhu) widz
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.