Kąpielisko nad Pogorią IV? Nie wszystkim pomysł się podoba.
Teren nad zbiornikiem Pogoria IV od strony Siewierza od lat jest jednym z ulubionych miejscem spotkań plażowiczów. Władze gminy uważają, że najwyższy czas, by powstało tam kąpielisko z prawdziwego zdarzenia. Problem w tym, że nie jest uregulowana prawnie sprawa nabrzeżnych gruntówPogoria IV jest największym zbiornikiem Pojezierza Dąbrowskiego. W akwenie obowiązuje zakaz kąpieli ze względu na nierówne dno oraz podwodne przeszkody - zbiornik powstał na części wyrobiska piasku dla kopalń. Choć w Pogorii nie można pływać na piaszczystej, niezalesionej części brzegu od strony Siewierza, w ciepłe dni często odpoczywają plażowicze. I to właśnie ze względu na popularność tego miejsca sześć lat temu pojawił się pomysł, by zbudować tu kąpielisko z prawdziwego zdarzenia.
- Plaża zostałaby uporządkowana, obok zbudowalibyśmy parkingi, boisko do gry, część terenu może być wydzierżawiona np. na hotel. W głąb zbiornika prowadziłaby przystań. Takie kroki byłyby ukłonem nie tylko w stronę naszych mieszkańców, ale całej aglomeracji, bo nad Pogorię przyjeżdżają ludzie z innych miast - mówi Agnieszka Dobrowolska z wydziału inwestycji Urzędu Miasta i Gminy Siewierz.
Problem z gruntami
Teren nie należy jednak do gminy, lecz do Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej. Kiedy pojawił się pomysł i sporządzono wstępne koncepcje, Siewierz wystąpił z propozycją wykupu albo zamiany terenu. Do tej pory jednak RZGW nie wyraziła zgody na taką transakcję.
Stanisław Gruszczyński, dyrektor instytucji, zapewnia, że nie ze względu na to, że pomysł kąpieliska im się nie podoba. - Wokół Pogorii IV jest strasznie skomplikowana sprawa gruntów. Są poszatkowane: część należy do nas, część do Dąbrowy Górniczej. Dodatkowo mamy sprawy w sądach, które założyły osoby wywłaszczone na rzecz dawnej kopalni piasku. Być może będziemy im też coś musieli zwrócić. Do czasu, aż się to nie wyjaśni, nie będziemy podejmować żadnych kroków związanych ze sprzedażą czy zamianą gruntów - zaznacza dyrektor.
Urokliwe miejsce, a strasznie zaśmieconeSiewierscy urzędnicy przekonują z kolei, że nie ma co zwlekać. - Takie kąpielisko nie tylko poprawiłoby bezpieczeństwo plażowiczów, ale też wreszcie ktoś systematycznie sprzątałby ten teren. Dziś brakuje tam nawet koszy - wylicza Dobrowolska.
Pomysł na uporządkowanie miejsca jednym się podoba, inni krytykują. - Oczywiście, że powinno być tu kąpielisko. Z toaletą, koszami czy sklepikiem, w którym można kupić coś do picia. To takie urokliwe miejsce, a czasami strasznie zaśmiecone - mówi Zofia Małecka, która nad Pogorię przyjeżdża opalać się z Sosnowca.
Właśnie ze względu na dziki urok miejsca inni apelują, by nic nie zmieniać. Janusz Drzymecki z Dąbrowy przynajmniej raz w tygodniu jeździ nad Pogorię rowerem. - Odpoczywam na skraju lasu, jest cisza, spokój. Po co to zmieniać? Jeśli ktoś ma ochotę być na zatłoczonej plaży, niech uda się nad Pogorię III. Tam jest kąpielisko z prawdziwego zdarzenia - radzi.
Cały tekst:
http://sosnowiec.gazeta.pl/gazetasosnowiec...l#ixzz2blCisuBD