CYTAT(Leszek @ śro, 07 mar 2012 - 18:55)

No cóż, tramwaj na Redenie był po stronie północnej, co oznacza, że zdjęcie było robione w stronę centrum (co potwierdza źródło, z którego zdjęcie pochodzi - pasażerowie idą do Gołonoga), skoro ludzie idą dalej piechotą, więc zapewne tor widoczny na zdjęciu to końcowy odcinek, a krańcówka nie miała kształty litery Y, tylko dwóch igreków połączonych "widełkami...
Potwierdzam, tak było. Zdjęcie jest robione w kierunku centrum, czego potwierdzeniem jest zarys wieży kościoła MBA nad dachem jednej z kamienic w prawym górnym rogu. Niedaleko za plecami fotografa był przejazd kolejowy bocznicy wiodącej do DZN-u (tor wiódł od przejazdu kolejowego na Konopnickiej pomiędzy ulicami Poniatowskiego a Kopernika i dalej, wzdłuż ulicy Przemysłowej do bramy zakładu - pamiętam ceglany czerwony mur i malowaną na zielono bramę). Za przejazdem w stronę Gołonoga biegła ulica Florowska, wyłożona czerwoną kostką klinkrową. Po stronie przeciwnej, niż "Damel" była parterowa zabudowa - prywatne domki, za którymi były ogrody, dalej łąki i pola).
Niestety, w mojej pamięci nie zapisała się zabudowa Redenu, którą przedstawia zdjęcie. Pamiętam tylko przedszkole przy ulicy Kopernika (do dziś istniejące) - wtedy było to przedszkole zakładowe Huty Dzierżyńskiego.
Sama mijanka to była super ciekawostka. Tramwaj przyjeżdżał od strony centrum, ludziska wysiadali, pan motorniczy zabierał korbę, za pomocą której "kierował" wozem i przechodził na drugi jego koniec. Miał przerwę aż do przyjazdu kolejnego tramwaju. W tym czasie ludzie się gromadzili, zajmowali miejsca i cierpliwie czekali, aż tramwaj pojedzie. Nikt nie pomstował, nie wyzywał, nikomu się nie spieszyło... Kiedy drugi tramwaj przyjeżdżał, ten pierwszy ruszał, omijał go sąsiednim torem i jechał do następnej mijanki, która była na Sobieskiego (kolejna była na Perla a następna zdaje się na Koszelewie, albo nawet już w samym Będzinie). I tak to funkcjonowało od przedwojny do początku lat 70-tych ub. wieku.
Z tego co pamiętam, linia tramwajowa była rozbudowywana w dwóch etapach. Najpierw było dobudowane drugie torowisko od Redenu w stronę centrum, na końcu była pętla w rejonie dzisiejszego ślepego zakończenia ulicy Kopernika. Sądzę, że właśnie na potrzeby tej rozbudowy została wyburzona widniejąca na zdjęciu prawa strona ulicy Kr. Jadwigi (patrząc w kierunku centrum). Dalsza rozbudowa - poszerzenie Florowskiej/Kr. Jadwigi oraz przedłużenie linii tramwajowej do Gołonoga i dalej, do bramy HK - to tak, jak pisze Leszek, lata 1975-76. Pamietam, że jeszcze w pierwszej klasie technikum (rok 1974) chodziłem do szkoły (obecnego TZN-u) przez łąki, na których już wkrótce zaczęło powstawać osiedle Morcinka. Wtedy popychałem z buta wzdłuż budowanej właśnie ulicy. Miasto zmieniało się na moich oczach i szło to naprawdę bardzo szybko! Do IV i V klasy jeździłem już sobie tramwajką - niejednokrotnie na gapę