

Czy pod oknami mieszkańców powstanie kolejny market?
dziś
Od kilku tygodni pomiędzy blokami u zbiegu ulic Majakowskiego i Mickiewicza rośnie w górę kondygnacja nowego pawilonu handlowego. Nie byłoby może w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że jedna z jego ścian kończy się dosłownie kilka metrów przed oknami mieszkańców jednego z bloków, a do tego nie wiadomo, czym tak naprawdę będzie się handlować w środku.
Inwestorem są Zakłady Przetwórstwa Mięsnego JAF z Pilicy, więc wszystko wskazywałoby teoretycznie na to, że dąbrowianie będą mogli tam kupić kiełbasę albo mięso na schabowe, ale nie koniecznie. Z nieoficjalnych informacji wynika bowiem, że może się tam ulokować kolejny market.
- Początkowo myślałam, że to może będzie jakiś sklep meblowy albo z branży gospodarstwa domowego, ale teraz wszyscy wokół mówią, że tam będzie Biedronka albo jakiś inny market spożywczy. Pod nosem mamy już Tesco, Plusa a do Reala mamy spacerkiem dziesięć minut. Po co więc kolejny market - mówi Halina Jakubik, mieszkanka pobliskich bloków. - Do tego budują go tuż pod naszymi oknami. Kiedyś był tutaj plac, na którym przydałaby się zieleń, jakiś plac zabaw, a tak znów górę wzięła komercja i handel. Poza tym, jak można stawiać pawilon handlowy w miejscu, gdzie w ogóle nie ma miejsca na parkingi - dodaje pani Maria.
Wiele wskazuje na to, że dąbrowianie mają sporo racji w swoich przypuszczeniach. Urząd Miejski w Dąbrowie Górniczej wydał bowiem zgodę ba budowę, ale w dokumentach nie znalazł się zapis, że będzie to pawilon z branży mięsnej.
- To był teren prywatny, więc nie mogliśmy nie wydać zgody na takie przedsięwzięcie. Gdybyśmy tak postąpili, to inwestor mógłby zaskarżyć naszą decyzję do wyższej instancji, Urzędu Wojewódzkiego, bo wszystko było zgodne z przepisami. Wtedy i tak zostalibyśmy zobowiązani do rozstrzygnięcia tej sprawy zgodnie z oczekiwaniami inwestora. Faktycznie często dzieje się tak, że sieci marketów, jak Lidl, czy Biedronka zlecają budowę obiektów zewnętrznym firmom, a potem rozpoczynają tam swoją działalność. Czy tak będzie też w tym przypadku, trudno powiedzieć - mówi Marcin Bazylak, naczelnik Wydziału Strategii, Promocji i Komunikacji Społecznej w dąbrowskim magistracie.
Kierownik budowy Andrzej Miśta nie chciał wyjawić, co tak naprawdę powstaje u zbiegu ulic Majakowskiego i Mickiewicza, zasłaniając się tajemnicą. Odesłał nas do firmy JAF w Pilicy, ale tutaj pomimo naszych usilnych starań nikt z szefostwa nie znalazł czasu na rozmowę z PDZ.
(PAS) - POLSKA Dziennik Zachodni
Widzialbym tam co innego, ale nie zielen, ktorej nigdzie nie ma tyle co u nas, zamiast budynkow. A najgorzej jakby plac zabaw, przeciez to naczelne miejsce