A podobno przykład idzie z góry

Coś w stylu" jestem ZA, a nawet PRZECIW"... A co do Meresa - to pełni mandat senatora RP, więc zapewne więcej czasu spędza w Warszawie.

Podraza we wszystkich materiałach chwalił się 'swoimi' osiągnięciami (jakkolwiek byśmy je ocenili)...
Stachowicz chwalił się....? No właśnie? Wszyscy Dąbrowiacy go znają... Myślę, że może nawet być tak, że większa część zna Stachowicza (z nazwiska) niż wie, kto jest obecnym prezydentem miasta (szczególnie w okresie nie wyborczym) .

Szkoda, że będąc w Sejmiku nie powalczył o Dąbrowę. To mógł być klucz do jego sukcesu...

Jeśli chodzi o Komoniewskiego to jedną z przyczyn sukcesu jest młodość i lansowanie się na kandydata niezależnego. Teraz jest moda w samorządzie na bezpartyjność i SLD to świetnie wykorzystało. Na żadnym bilbordzie, czy plakacie wyborczym nie było logo SLD (informacja że materiał jest finansowany przez KW SLD oczywiście była).

Akurat wg. mnie w Będzinie największy wpływ na wynik wyborów miało to, że mieszkańcy mieli definitywnie dość poprzedniego prezydenta. I w zasadzie nie ma im się co dziwić.

Bardzo cieszę się z wyboru Podrazy (i ogólnej przegranej PO w Zagłębiu. W wyborach samorządowych to średnio istotne, ale tej partii razem z PiSem szczerze nienawidzę). Muszę przyznać, że przez długi czas moje nastawienie było związane z "wyborem mniejszego zła" (pana Stachowicza szczerze nie znoszę, a sposób prowadzenia przez niego kampanii najchętniej bym przemilczał, po co sobie ciśnienie podnosić?), ale po czasie doszedłem do wniosku, że tak naprawdę nie miałem i nie mam jakichś większych powodów do narzekań na PPP. Jest dużo lepszym gospodarzem niż Talkowski czy Lipczyk i mam nadzieję, że teraz pokaże jeszcze więcej. Życzę powodzenia.

Przy okazji szczere kondolencje dla kolegów z Sosnowca. Jeden kandydat gorszy od drugiego.

A co ci przeszkadza pomnik w Gołonogu, ci co tu gineli to nie politycy, którzy odpowiadali za politykę ZSRR. To najzwyklejsi żołnierze, którym jakaś tam pamięć też się należy.

Też się nie dziwię, że w Będzinie zmiana prezydenta.
Miasto z taaaaakimi tradycjami a cywilizacyjnie są 10 lat do tyłu... Chyba najbardziej zaniedbane miasto na Zagłębiu?

Orientuje się ktoś, kto będzie radnym zamiast Podrazy? Dagmara Molicka może??

Iwona Kiernożycka

Chciałem się pożegnać z forumowiczami. Podjąłem decyzję o likwidacji mojego konta na forum. Dzięki za te kila lat dyskusji bardziej lub mniej merytorycznych.
Pozdrawiam wszystkich

Do Admina: proszę o usunięcie mojego konta oraz wszystkich moich postów.

Powrót ToSo?

napisal o odblokowanie tamtego tematu

http://www.tvzaglebie.pl/?p=763

o wyborach w Zagłebiu

A jednak Woźniczka został wickiem....Do tego Tamborek i Juroff

A tutaj w ramach powyborczego humoru.
jeden z odcinków Szymona Majewskiego był powiązany z jednym z Naszych kandydatów

Ale o co chodzi

no to pojechali u majewskiego

Chciałem zauważyć, że Pan Krzysztof Stachowicz jakoś dziwnie przestał interesować się siatkówką w DG
Przed wyborami nie opuścił żadnego meczu - teraz - trudno szukać go na trybunach

Ani razu nie widziałem Stachowicza na meczu

A po co Stachowicz ma się teraz interesować Dąbrową i tym czym żyje, nie wyszło (i całe szczęście) przed wyborami nabijanie ludzi w butelkę, to cale udawanie a teraz słuchy chodzą, że już ma przygotowaną ciepłą posadkę w Wojewódzkim Parku Rozrywki --> Chorzów, więc co tam będzie sobie głowę MKS zawracał, trzeba pilnować kasy i stołka, szkoda że to co zarzucał Podrazie sam w najlepsze praktykuje, koledzy z województwa nie dadzą zrobić krzywdy Krzysiowi oddanemu sprawie. I dobra rada na przyszłość - kolesiostwo to trzeba zwalczać dając samemu przykład!
I tylko w jednym jest konsekwentny od początku do końca: RAZEM DLA ŚLĄSKA! jakkolwiek to rozumieć, to Krzysiowi wychodzi najlepiej!

dyrektorem WPKiW ma byc ?? powinien byc raczej Dyrektorem Cyrku

Sam bym tego lepiej nie ujął - przednio sie ubawiłem
pozdrawiam

w weekend na hali go raczej nie było he he

a tu fotki w przeddzień II tury

http://dg.pl/news/show/group/18/id/1405/Ko...dnej+%C5%82awce

A z ciekawostek mogę powiedzieć, że P. Podraza wrzucił do puszki Klubu Kibica pewną sumę. Na taki gest nie zdobył się jednak P. Stachowicz

PKS (Pan Krzysztof Stachowicz) pewnie zwyczajnie nie lubi siatkówki.... niemal na każdym zdjęciu jest zainteresowany "grą na trybunach" a nie na boisku.
Szkoda tylko że bycie pozorantem i "bywanie" w pewnych miejscach bardziej go pochłoneło niż pokazanie faktycznej troski o losy i interesy Dąbrowy Górniczej - to świetne miasto (w ktorym pewnie wiekszosc z nas się wychowała) potrzebuje tylko dobrego gospodarza - mam nadzieję ze PPP nim własnie będzie - i to co zrobił dla miasta to dopiero przedsmak tego co nas czeka.

PKS ha ha

dobre


a możesz rozwinąć skrót PPP?

Była to tylko kwestia czasu .... i juz Interpromex ma nowego wiceprezesa .

A biedny Krzysiu, no cóż ponoć już jest w radzie nadzorczej Górnośląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów (albo b.blisko niej) i karuzela kreci się dalej. Tylko dlaczego robić ludziom wodę z mózgu? Dzisiaj jestem specjalistą od tego, jutro od czego innego, a pojutrze jestem znawca jeszcze czego innego - WAŻNE TYLKO ABY STOŁEK BYŁ ODPOWIEDNIO WYSOKI.

Tylko teraz przydała by się druga część pajęczyny (po tej czerwonej z SLD) teraz czas na niebieską z PO, P. Radny K.S. pewnie miałby sporo do napisania / namalowania, jak to PO obejmuje troskliwą opieką swoich członków doceniając ich jako wielkich specjalistów w spółkach sobie podległych...

Tak mi się skojarzyło :

http://www.youtube.com/watch?v=-fBcthvWFz8#t=3m06s
http://www.youtube.com/watch?v=xxYvd_5bkNQ



Czyli nic się nie zmieniło

PKS - jak SUPERNOWA duży blask ...przez chwilę i gwiazda zgasła? ;-) - http://www.krzysztofstachowicz.pl/

a może nasz 'ulubieniec' nas zaskoczy czymś nowym... ;-)

na razie wciąż:

może ogłosi "konsultacje społeczne 2011" albo ujawni "całą prawdę o dąbrowie"?
może znowu pokroi arbuza albo pod coś się podłączy?
a jak już o sobie przypomni to wiosną lub jesienią licząc na naiwność wyborców przystąpi do szarży na parlament?

VACU dokładnie o tym samym pomyslałem zanim zobaczyłem Twój post przeszła mi w głowie scena z Poszukiwany, Poszukiwana -" Mój Mąz jest z zawodu Dyrektorem" , "Bloki damy tu, a jezioro tu ...albo tam "

Co do Stachowicza i " Dabrowskich Aktulanosci". Porządkujac biurko trafiłem na nr 3 , gdzie był artykuł 'Zima Zaskoczyła Prezydenta' i duza fotka zasypanej drogi i aut na Niej. Po dokładniejszym wpatrzreniu zauwazyłem ze tablice rejestracyjne aut na fotce są zamazane czyli była to fotka skadinąd... moze z Bedzina, gdzie odsnieza Interpromex

ZAPYTANIE DO RADNEGO WIEKIERY
Panie Radny czy w planach na najbliższą kadencję uwzględnił Pan możliwość podjęcia działań zmierzających do usunięcia swoich plakatów wyborczych z słupów oświetleniowych.

Tyle czasu już minęło i mam wrażenie ze nikt tego za Pana nie zrobi

Zdaję sobie sprawę, że musi być Pan Radny bardzo zajęty np. likwidacją i łączeniem szkół, podnoszeniem podatków lokalnych i opłat dla mieszkańców, ale mimo wszystko mandat Radnego zobowiązuje do przestrzegania prawa.

Wycieczkę po swoim okręgu wyborczym proszę rozpocząć od ul. Górniczej …
powodzenia

http://dabrowagornicza.naszemiasto.pl/arty...1fffd6a5c,1,3,4

Dąbrowski radny i jednocześnie prezes zarządu Walcowni Rur Andrzej Sp. z o.o. w Zawadzkiem Krzysztof Stachowicz może mieć kłopoty.

Walcownia Rur Andrzej

radny jest rozchwytywany

No no, w naszym województwie się nie udało upchnąć?

Nie wiedziałem, gdzie to wrzucić a o p. Stachowiczu pisaliśmy w tym wątku najwięcej. Huta Bankowa ma nowego prezesa w jego osobie:

http://hutabankowa.pl/info.php


Huta Bankowa Sp. z o.o. z siedzibą w Dąbrowie Górniczej
Ul. Sobieskiego 24, 41-300 Dąbrowa Górnicza

Zarejestrowana pod numerem KRS 0000112416 w Sądzie Rejonowym w Katowicach, Wydział VIII Gospodarczy KRS,
gdzie przechowywana jest dokumentacja spółki.
Kapitał zakładowy 104 334 500 zł.

NIP 629 13 28 871
Regon 273155484
Konto Bank Zachodni WBK S.A.
Nr 13 1090 2008 0000 0001 0964 9533

Zarząd Huty Bankowa Sp. z o.o.
Prezes Zarządu - Krzysztof Stachowicz
Wiceprezes Zarządu - Jacek Boruciński
Członek Zarządu - Andrzej Kuszell

Ciekawe czy będzie startował w kolejnych wyborach na prezydenta - jak na razie jego działania w radzie są takie same jak w poprzedniej kadencji w sejmiku czyli niedostrzegalne...

Oczywiście, że nie będzie starował, – z czym do ludzi – może być tylko i aż prezesem jednej czy drugiej huty czy walcowni

To akurat dla żadnego kandydata nie jest przeszkodą

Ale czasem wypada kierować się rozumem ? zawsze można jeszcze wystawić kogoś z rodziny

Zawsze powinno się kierować rozumem - ale raczej większość kandydatów na radnych/posłów/senatorów z tej opcji nie korzysta - startują, choć nie mają zasług, poparcia, pomysłu - nic poza parciem na listy wyborcze. Bawi zwłaszcza fakt, że niektórym nie przeszkadza to, że nie mieli poparcia wystarczającego na dostanie się do Rady Miasta, ale uważają, że uda im się trafić do Sejmu czy Senatu.

Ooo widać, że Roman Karkosik chce dobrze żyć z PO.
W końcu mamy teraz 3 lata bez żadnych wyborów

Bo w tej Polsce to jest tak że nie ważne czerwony, zielony czy niebieski - ważne że swój i ciągną do koryta!

PO wygrała, Krzyś się poskarżył w Centrali że źle, małżonka przepadła (pewnie poznali się na niej tak jak na mężu) więc cynk do Centrali i znaleźli posadkę, bo do DG blisko a nie na jakieś zadup.... do pracy jeździć.

Tylko pytam się gdzie kompetencje nie można być od wszystkiego, trzeba na czymś się znać i to robić a nie tylko stołek prezesa wymieniać w firmach, trochę tu trochę tam a z zawodu prezes Na niczym się nie trzeba znać (przecież są księgowi, dyrektorzy, kierownicy, etc) trzeba mieć tylko układy {na hute jak raz na parę lat przyjeżdża jakaś laska z W-wy to wszyscy dupami trzęsą i zarząd leci, więc Panienka była i nowy Prezio} tak, tak znajomości sięgają Warszawy
Nie ważne czy zarządzanie warzywniakiem, lotniskiem, stacja paliw czy miejskim klozetem - ważne że ręka w rękę my cię tu a ty nas tam.....
Co taka osoba zrobi dla firmy, ledwie pozna o co chodzi i juz inny stołek szykują...
Tak w życiu jest karuzela się kręci a kto już dostał się na odpowiedni poziom ten już z niego nie spadnie {czasami są szczęśliwcy jak Pan K. prezes tu prezes tam i w du... wszystkich mam, a czasami jakis nieszczęśnik/pechowiec Bóbr Dąbrowiak TPDG, później jakiś tam odłam TPDG, PSL wcześniej tez różne przygody na lewo i prawo i tylko ciężko znaleźć drogę na te karuzelę, trzeba się farbować, kombinować i czasami nic z tego nie wychodzi}
TYLKO KUR.... PO CO LUDZIOM PATRZĄC W OCZY OBIECYWAĆ W WYBORACH WALKĘ Z BEZROBOCIEM TAK TO SZANOWNA PLATFORMA (SLD, PSL, PIS i inne partie też) MA W D...PIE ZWYKŁYCH OBYWATELI

Roman Karkosik chce dobrze żyć z PO - może i chce, może za 3 lata mu się to opłaci, takie trochę ryzyko, a może już mu się opłaciło, kto wie...
Romans polityki z gospodarką jest jak spotkanie dżentelmena z prostytutką, niby nie wypada a każdy wie jak jest

Są trzy profesje skutecznie utrudniające życie ludziom...
POLITYK bo umie KŁAMAĆ
BANKOWIEC bo umie KRAŚĆ
PROFESOR bo umie KOMPLIKOWAĆ proste rzeczy

Wyluzuj. Huta Bankowa jest firmą prywatna i mogą se zatrudniać kogo chcą i za ile chcą.

Oczywiscie jak by była państwowa to Czerwone Koszule nie wpusciły by Krzysia do DG
Natomiast ten przykład obrazuje to zjawisko co pomału wyniszcza od środka polskie społeczeństwo: można nie znać się na niczym, być politykiem łapać wysokie stołki, a hołota niech nie podskakuje i tylko raz na cztery lata udaje się idiotę (lub nim się jest) i wmawia ludziom że ma się pomysł na to całe zło (które samemu się pielęgnuje), tylko jak się przegnie (a ten proces niestety jest procesem postępującym) to ta hołota wyjdzie na ulice i upomni się o swoje... a wtedy może już miło nie być.
Dziura ozonowa, ocieplenie klimatu, na południu Europy (słoneczna Grecja, Włochy, Hiszpania, Portugalia) upały, jest gorąco a jak klimat się ociepli to i u nas będzie gorąco, a wiadomo czasami upały są nie do zniesienia - to tak na marginesie.

Trzeba swojego rycerza wcisnąć na wysoki stołek wiadomo dobrze płatny, trochę się odłoży z wypłaty, przychodzi kampania taki rycerz na czele swojego orszaku (listy wyborczej) finansuje wizerunek partii trochę partia trochę on i jest wynik, jak jest wynika to znowu szukanie dobrze płatnych stołków i znowu w kółko to samo, a przy okazji jak rycerz siedzi w firmie to i przybocznych można wcisnąć bo przecież trzeba mieć zaufanych itd...

Kiedyś przypadkiem przeglądając BIP'y w DG trafiło się ogłoszenie wyników przetargu na obsługę sygnalizacji świetlnej na terenie miasta, ale po prostu szkoda pisać, szkoda nerwów....

Nie liczą się kompetencje, wykształcenie, dobra praktyka, zapał i chęci do pracy tylko kolor legitymacji partyjnej i czy się ją ma, ew z kim się sympatyzuje - a dla reszty rzuci się stołek za 1000zł i siedź cicho taka niestety smutna rzeczywistość. Firma prywatna, państwowa czy diabeł wie jaka mechanizmy są wszędzie te same - tylko prywaciarz się z tym nie kryje, a "państwowe" firmy ubierają to wszystko pod peleryną konkurencyjnych przetargów, otwartych naborów itp.... żal

Cała ta sytuacja z państwem Stachowicz to namacalny dowód na to jak bardzo skorumpowane są pewne kręgi, i bynajmniej nie chodzi tylko o D.G. ....zatrważająca sytuacja .


hehe w sumie jak w komediach polskich, gdzie główne autorytety w państwie okazują się ....zwykłymi bandytami.I jak tu żyć w takim bagnie-pozostaje się przyłączyć

...skorumpowane są pewne kręgi... pewne to bardzooooooo pojemne słowo i nie chodzi o to że ktoś uczepił się Krzysia, bo inni też nie są jak ta krystaliczna woda, dla równowagi PO-SLD - jak szybko można awansować? To zależy jakie się ma znajomości , a Nowy Rok przyniesie duże niespodzianki....
to be continued...

Zadziwiacie mnie.

Przecie to normalne, że polegamy na znajomych i zaufanych ludziach. Nie mam pojęcia dlaczego miałbym zatrudniać kogoś "z ulicy" kiedy mam polecanego kandydata.

a dlaczego Cie zadziwiamy??

ja nigdy nie pracuję ze znajomymi....nie znasz tej najważniejszej zasady biznesowej?

To zapewne niedługo poznasz.

Mierny bierny ale wierny...... z kim my tu gadu-gadu
polityka jest jak gó.....no, jak już się przyklei to później śmierdzi.......
polegamy na znajomych i zaufanych tylko jak robimy przekręty, złodziej pilnuje złodzieja, tajemnica nie może wyjść na jaw.. ..... ..... ...... takie normalne traktowanie rzeczywistości, normalne kombinowanie, na lewo i prawo...
Polegać na znajomych i zaufanych to można jak się z nimi żonę w domu zostawia i to nie zawsze :-)
Takie poleganie to KOLESIOSTWO tak bardzo pielęgnowane i to szeroko, aż strach pomyśleć, prawda? :-) ?

Z drugiej strony, fachowiec zatrudniony na państwowej posadzie, taki bez CV upapranego kupą, energiczny człowiek, znający się na swojej pracy, bez układów i całego bałaganu, bez zwycięstwa zakładanego z góry w ogłoszeniu o prace tym za 2 tygodnie, osoba kompetentna i rzetelna chcąca i mogąca pracować efektywnie i efektownie, takiej, której żaden matoł nieudacznik na managerskim stanowisku skrzydeł nie podetnie, takie osoby powinny być zatrudniane na państwowych, samorządowych i innych podobnych posadach, tylko z kim wtedy kombinować? Pracownik mocny swoją wiedzą a nie znajomością, ile rzeczy się wtedy nie załatwi, ile spraw przejdzie, ile ciepłych posadek minie itd itp......

Jak się władza zmienia - a teraz już nawet nie - co 4 lata to widać tą prosta zasadę na skądinąd magistracie: ile to wydziałów się dzieli a później łączy, łączy a później dzieli.................................
czy komuś szukamy czy kogoś nie chcemy, i wszystko w celu poprawy efektywności, lepszego dopasowani do zmieniających się warunków, lepszego dopasowania pod petentów Przecie to normalne, że polegamy na znajomych i zaufanych ludziach. Nie mam pojęcia dlaczego miałbym zatrudniać kogoś "z ulicy" kiedy mam polecanego kandydata
prawda, tylko po co to stwierdzenie, żeby kogoś przekonać że Słońce krąży wokoło Ziemi czy Ziemia wokoło Słońca...