DTŚ w Sosnowcu aż po S1. Miasta wyłożą 10 mln zł na projekt
Nie tunelem pod ulicą Narutowicza do węzła z ul. 3 Maja, ale pod ul. Wojska Polskiego do nowego węzła Bór na S1 prowadzić będzie w przyszłości Drogowa Trasa Średnicowa w Sosnowcu.Najprawdopodobniej w maju prezydenci Jaworzna, Mysłowic i Sosnowca zwrócą się do radnych o zgodę na podpisanie aneksu do zawartej w zeszłym roku umowy między miastami. Firmom Egis i Incom zlecono wtedy przygotowanie wstępnej dokumentacji DTŚ Wschód pomiędzy Katowicami a Jaworznem. Trzy miasta zapłaciły za to około 2,3 mln zł.
Pierwszy etap za 300 mln zł
Przy okazji przeprowadzono pomiary ruchu w regionie, a ankieterzy odwiedzili 12,5 tys. wylosowanych gospodarstw domowych od Wojkowic i Dąbrowy Górniczej po Jaworzno i Katowice.
- Chodziło o to, by dowiedzieć się, w jaki sposób i gdzie podróżują mieszkańcy tej części aglomeracji - mówi Tomasz Tosza z wydziału inwestycji kluczowych w Jaworznie. Zgromadzony materiał zostanie wykorzystany do stworzenia modelu ruchu, który będzie podstawą do projektowania - nie tylko dróg - na co najmniej kilkanaście najbliższych lat.
- Celem jest mobilność, a nie budowa dróg - wyjaśnia Tosza. Materiał będzie więc także pomocny przy projektowaniu dróg rowerowych i linii tramwajowych.
Jeszcze przed badaniami pewne było, że w pierwszym etapie DTŚ Wschód od węzła Wilhelmina pobiegnie przez Mysłowice, częściowo ul. Obrzeżną Zachodnią, aż do węzła Jęzor, gdzie połączy się z drogami nr 79 i S1 przy granicy Jaworzna i Sosnowca. - To w dużej mierze trasa przez tereny niezabudowane - mówi Tomasz Tosza. Prace wstępnie wyceniane są na około 300 mln zł.
Droga do węzła Bór na S1 ma sensInaczej sprawa ma się z drugim etapem. Tu już wcześniej władze Sosnowca ogłosiły, że rezygnują z budowy średnicówki w pobliżu centrum, by inwestycja nie dzieliła miasta na pół. - W tej wersji była także niezwykle kosztowna budowa tunelu pod ulicą Narutowicza - wyjaśnia Dariusz Pieczka z wydziału inwestycji miejskich w Sosnowcu.
Zamówione wspólnie z Jaworznem i Mysłowicami studium transportowe miało jasno wykazać, czy wariant z budową trasy do nowego węzła Bór będzie miał uzasadnienie. - Braliśmy pod uwagę rezygnację z budowy średnicówki, ale okazało się, że badania potwierdziły, iż budowa trasy do S1 ma sens - przyznaje Mateusz Rykała, wiceprezydent Sosnowca.
Wiadomo więc, że w rejonie ronda przy giełdzie samochodowej w Mysłowicach powstanie węzeł, z którego będzie można pojechać w kierunku ul. Ostrogórskiej i w kierunku Mysłowic. Dalej droga będzie prowadziła obok RPWiK w Sosnowcu, nad ulicą Mikołajczyka i dalej wzdłuż ul. Watta, gdzie na wysokości obecnej fabryki kolektorów solarnych Watt będzie kolejny węzeł umożliwiający zjazd właśnie na ul. Watta. Dalej trasa skręci nieco w kierunku Dańdówki, by ominąć osiedle przy ul. Zagłębiowskiej, a w rejonie przecięcia z ulicą Wojska Polskiego trasa „zanurkuje” i będzie przebiegać pod ulicą Wojska Polskiego. Dalej trasa odbije w kierunku Niwki, by połączyć się z S1 w rejonie wiaduktu nad torami kolejowymi po dawnej piaskowni Maczki-Bór.
Wspomniany aneks do zeszłorocznej umowy będzie oznaczał wydatek około 10 mln zł na projekty wykonawcze i budowlane dla obu etapów. Uzgodniono już, że w przypadku odcinka do węzła Jęzor Jaworzno i Sosnowiec wyłożą 55 proc. potrzebnej kwoty, Mysłowice dołożą 45 proc., w przypadku trasy do węzła Bór 55 proc. wyłoży Sosnowiec, a 45 proc. Mysłowice.
Wiceprezydent Sosnowica: Dobry wniosek może zapewnić finansowanie
Wiadomo, że dzięki unijnej dotacji [inwestycję wpisano do Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego - przyp. red.] w pierwszej kolejności ma powstać mocno promowany przez władze Jaworzna i łatwiejszy w realizacji odcinek do węzła Jęzor.
- Budowa będzie się mogła rozpocząć w 2018 roku i potrwa dwa sezony budowlane - mówi Tomasz Tosza.
Trudniejsza i droższa (około 600 mln zł) trasa do węzła Bór uzależniona będzie od „dostępności środków”, będzie też o nie musiała konkurować z innymi wnioskami z całej Polski.
- Zdecydowaliśmy, że wydamy pieniądze na projekt, bo doświadczenie dużych inwestycji drogowych w Polsce pokazuje, że często wygrywają te wnioski, które są bardzo dobrze przygotowane, mimo że nie było pewności ich finansowania - mówi Mateusz Rykała. - A dokumentacja, wraz z modelem ruchu, którą otrzymamy od firm Egis i Incom, będzie znakomitym uzasadnieniem potrzeby budowy tej drogi - dodaje wiceprezydent Sosnowca.
Cały tekst:
http://sosnowiec.gazeta.pl/gazetasosnowiec...l#ixzz3Y4aThqWE