Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: D T Ś w Dąbrowie ???
Forum Mieszkańców Dąbrowy Górniczej > Dąbrowa Górnicza > Nasze Miasto
Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8
Master
Rozpoczęcie przed rokiem 2030... brzmi całkiem interesująco. A zakończenie ... w 2050 ???

Obwodnica autostrady ... miedzy Gliwicami a Katowicami ?? Kolejna konkrtetna autostarda dla śląskiej częsci województwa ślaskiego ??

Pociąg z Katowic do Pyrzowic przez Bytom ??? kto to lobbuje ???
KAMAZ
CYTAT(Master @ wto, 05 lis 2013 - 15:32) *
Rozpoczęcie przed rokiem 2030... brzmi całkiem interesująco. A zakończenie ... w 2050 ???


Prace nad dtśką mają być akurat zaczęte przed 2020 co nie wydaje się przesadnie daleką perspektywą.
Master
W 2003 na forum było że DTŚ bedzie w Dąbrowie w 2012 roku laugh.gif
Leszek
CYTAT(Master @ wto, 05 lis 2013 - 16:32) *
Obwodnica autostrady ... miedzy Gliwicami a Katowicami ?? Kolejna konkrtetna autostarda dla śląskiej częsci województwa ślaskiego ??


Tu jestem przede wszystkim ciekaw, którędy oni chcieliby tę drogę puścić.
Bathurst
chyba na południe od A4 - swoją drogą pierwszy raz słyszę, żeby budować drogę odciążającą autostradę. raczej na odwrót jest.
Leszek
To już w ogóle bezsens - już teraz dojazd od A4 do centrum Zabrza czy Gliwic trwa długo.
signaal
CYTAT(Master @ wto, 05 lis 2013 - 15:32) *
Rozpoczęcie przed rokiem 2030... brzmi całkiem interesująco. A zakończenie ... w 2050 ???

Obwodnica autostrady ... miedzy Gliwicami a Katowicami ?? Kolejna konkrtetna autostarda dla śląskiej częsci województwa ślaskiego ??

Pociąg z Katowic do Pyrzowic przez Bytom ??? kto to lobbuje ???

Wiesz ile gotówki jest zamrożone w gruntach na trasie tej linii kolejowej. wink.gif Myślisz, że aktualni posiadacze pozwolą na taka stratę? wink.gif
Master
CYTAT(Bathurst @ wto, 05 lis 2013 - 21:23) *
chyba na południe od A4 - swoją drogą pierwszy raz słyszę, żeby budować drogę odciążającą autostradę. raczej na odwrót jest.


Trzeba było zrobi 2 razy po 3-4 pasy , a nie 2 x2 laugh.gif
Leszek
Ale przecież A4 jest zrobiona 2x3 do Sośnicy.
juar_78
CYTAT(Leszek @ śro, 06 lis 2013 - 10:00) *
Ale przecież A4 jest zrobiona 2x3 do Sośnicy.



Tylko po co, skoro większość kierowców jeździ środkiem. Jakaś część przepisowo prawym. W efekcie prawy i środkowy pas, to tak jakby jeden. Więc droga w istocie ma 2, no może 2 i pół pasa. Szkoda wywalać kasy na więcej niż 2 pasy.
Bathurst
mnie się tam trzy pasy podobają bardziej niż dwa.
jak to jest z tymi przepisami przy trzech pasach......?
Leszek
Zawsze powinno się jeździć możliwie blisko prawej krawędzi jezdni.
vacu
CYTAT(juar_78 @ śro, 06 lis 2013 - 20:59) *
CYTAT(Leszek @ śro, 06 lis 2013 - 10:00) *
Ale przecież A4 jest zrobiona 2x3 do Sośnicy.



Tylko po co, skoro większość kierowców jeździ środkiem. Jakaś część przepisowo prawym. W efekcie prawy i środkowy pas, to tak jakby jeden. Więc droga w istocie ma 2, no może 2 i pół pasa. Szkoda wywalać kasy na więcej niż 2 pasy.

No i luz, można sobie śmigać prawym bo nikogo tam nie ma tongue.gif A o ile wiem to jak są trzy pasy i więcej to można wyprzedzać z prawej smile2.gif
Leszek
CYTAT(vacu @ śro, 06 lis 2013 - 22:02) *
CYTAT(juar_78 @ śro, 06 lis 2013 - 20:59) *
CYTAT(Leszek @ śro, 06 lis 2013 - 10:00) *
Ale przecież A4 jest zrobiona 2x3 do Sośnicy.



Tylko po co, skoro większość kierowców jeździ środkiem. Jakaś część przepisowo prawym. W efekcie prawy i środkowy pas, to tak jakby jeden. Więc droga w istocie ma 2, no może 2 i pół pasa. Szkoda wywalać kasy na więcej niż 2 pasy.

No i luz, można sobie śmigać prawym bo nikogo tam nie ma tongue.gif A o ile wiem to jak są trzy pasy i więcej to można wyprzedzać z prawej smile2.gif


Ja też lubię puste prawe pasy smile2.gif Fajnie czasem (oczywiście nie w godzinach 15-17) prawym pasem można wracać z Katowic.
A wyprzedzać z prawej można, jeżeli są dwa pasy na jezdni jednokierunkowej. Trzy pasy w jedną stronę są potrzebne poza obszarem zabudowanym na jezdni dwukierunkowej - jeszcze prawdę mówiąc takiej nie widziałem. Dwa w jedną stronę na dwukierunkowej w zabudowanym - to już prędzej (np. Chorzowska w Katowicach między Wesołym Miasteczkiem a ZOO).
Zibar
CYTAT(Bathurst @ wto, 05 lis 2013 - 22:23) *
chyba na południe od A4 - swoją drogą pierwszy raz słyszę, żeby budować drogę odciążającą autostradę. raczej na odwrót jest.

Przepraszam, ale nie rozumię. Czy przypadkiem właśnie DTŚ na odcinku K-G nie będzie alternatywą dla tej części A4 - jak ją zakończą budować blink.gif
matidg
CYTAT
Co z pieniędzmi na projekt wschodniej części Drogowej Trasy Średnicowej?

Wschodni odcinek Drogowej Trasy Średnicowej co rusz napotyka na przeszkody. Najpierw z inwestycji zaczęły wycofywać się Katowice, teraz wiadomo, że Mysłowice, Jaworzno i Sosnowiec nie dostaną pieniędzy na przygotowanie dokumentacji pod budowę trasy.

Droga ma połączyć niewybudowany jeszcze węzeł Janów w Mysłowicach z węzłem 3 Maja lub S-1 w Sosnowcu i Janów z węzłem Jęzor w Jaworznie.

Wciąż czekają na DTŚ

Prezydenci miast podpisując w lipcu 2013 roku porozumienie o współpracy przy realizacji inwestycji podkreślali, że przedłużenie DTŚ do Zagłębia przez Mysłowice jest wszystkim potrzebne. - Potrzebują tej drogi Mysłowice, by odciążyć centrum miasta.Potrzebuje Jaworzno, by skrócić dojazd z Katowic.

Potrzebuje też Sosnowiec, aby zagwarantować mieszkańcom alternatywne połączenie z Katowicami - mówił Kazimierz Górski, prezydent Sosnowca. Obecnie trzypasmowy odcinek łączący Katowice z Sosnowcem jest najbardziej obciążoną drogą w kraju.

Jaworzno, lider projektu, wystąpiło z wnioskiem o dofinansowanie prac dokumentacyjnych z pieniędzy Programu Operacyjnego Pomoc Techniczna. Miasto chciało pozyskać 2 mln 600 tys. złotych na opracowanie studium transportowego, dokumentację środowiskową i koncepcyjną. Pieniędzy jednak nie będzie, bo... - Zapukaliśmy nie do tego okienka i nasz projekt nie zajął odpowiedniej pozycji w konkursie - przyznaje Tomasz Tosza z jaworznickiego magistratu. Zaznacza jednak, że to nie przekreśla realizacji inwestycji.

- Miasta będą musiały sięgnąć do własnych budżetów. To co teraz wydamy, policzy nam się później jako wkład własny - mówi Tosza. Tyle tylko, że dokumentacja pod sam odcinek z My-słowic do Jaworzna szacowana jest na blisko 1,5 mln zł.Dla My-słowic, które na wszystkie inwestycje w 2014 r. planują wydać zaledwie 20 mln złotych (blisko połowa tych pieniędzy pochodzi z emisji obligacji), to nie lada wydatek. Z inwestycji jednak rezygnować nie zamierzają.

Kluczowy projekt

Rozbudowa DTŚ w kierunku wschodnim podzielona została na dwa etapy. Część zagłębiowska ujęta została w drugim etapie. Pierwszy połączyć miał Katowice z Mysłowicami - od węzła Wilhelmina do Obrzeżnej Zachodniej, ale koordynujący go Urząd Marszałkowski zgodził się przedłużyć trasę do węzła Jęzor i tę część DTŚ umieścił na liście projektów kluczowych woj. śląskiego do sfinansowania z nowych pieniędzy unijnych. Łączny koszt to 300 mln zł.

Odcinek z Mysłowic do Sosnowca może być sfinansowany w ramach Kontraktu Terytorialnego. Projekt (docelowo do Dąbrowy Górniczej) został uznany za drugą, po budowie A1 Pyrzowice-Tuszyn, najpilniejszą inwestycję drogową w regionie. Plany mogą pokrzyżować Katowice, które obstają przy swojej propozycji: lepszym rozwiązaniem byłoby rozpoczęcie rozbudowy DTŚ od strony wschodniej.


Bathurst
No tak, Katowice się spłukały na niekończące się projekty, przebudowy itp. i zaczyna brakować kasy. W sumie to wolałbym nawet, żeby zaczęli tą budowę od wschodu - przynajmniej coś byśmy mieli.
Leszek
Już coś mamy - Dąbskiego i Zagłębia Dąbrowskiego laugh.gif
olo
CYTAT(Leszek @ sob, 04 sty 2014 - 01:17) *
Już coś mamy - Dąbskiego i Zagłębia Dąbrowskiego laugh.gif

I wiaduktem nad dulowymi domkami laugh.gif
Bathurst
CYTAT(Leszek @ sob, 04 sty 2014 - 01:17) *
Już coś mamy - Dąbskiego i Zagłębia Dąbrowskiego laugh.gif


Racja my już mamy średnicówkę wink.gif Po cichu liczyłem, że wybudują nam drugą smile.gif
matidg
CYTAT
Sosnowiec zrezygnował ze średnicówki w ''centrum'' miasta.

Dyskusję o tym, którym ulicami w Sosnowcu - Ostrogórską czy Mikołajczyka, a dalej Narutowicza - zostanie poprowadzona Drogowa Trasa Średnicowa, można uznać za zamkniętą. Jak się okazuje, władze miasta od dłuższego już czasu nie brały tej wersji pod uwagę.

W tzw. ''Mandacie negocjacyjnym województwa śląskiego'' - spisie wszystkich dużych inwestycji, które władze regionu rekomendują Ministerstwu Infrastruktury i Rozwoju do unijnego wsparcia w latach 2014-2020 - znalazła się m.in. propozycja budowy w latach 2015-2017 średnicówki na odcinku węzeł Lwowska w Katowicach - węzeł Jęzor w Sosnowcu [koszt - 300 mln zł].

O ile o tej inwestycji mówi się od dawna, o tyle druga propozycja, którą władze województwa umieściły w projekcie kontraktu terytorialnego, może już być zaskoczeniem. Chodzi o budowę Drogowej Trasy Średnicowej od węzła Janów w Mysłowicach do nowo projektowanego węzła Bór na trasie S1 w Sosnowcu.

Ten drugi przebieg jest nowym pomysłem, którym zastąpiono wcześniejsze propozycje budowy DTŚ w mieście m.in. śladem ul. Mikołajczyka, Narutowicza i 3 Maja. Jeszcze w połowie 2013 roku o takiej koncepcji mówił nam Ryszard Łukawski, wiceprezydent Sosnowca.

Jak się okazuje, w tym samym czasie władze miasta ostatecznie odstąpiły już jednak od pomysłu budowy średnicówki w centrum. Sprawa była jasna już w chwili, w której Sosnowiec, Mysłowic i Jaworzna zawarły porozumienie, na mocy którego Jaworzno w imieniu ''trójki'' zabiegać będzie o pieniądze na opracowanie koncepcji przebiegu trasy na terenie tych trzech miast.

Teraz wiceprezydent Łukawski mówi o nowym przebiegu, który w Sosnowcu przy w pobliżu cmentarza komunalnego przetnie ul. Wojska Polskiego i po starym śladzie kolei piaskowej włączy się do S1 nowym węzłem Bór. Realne?

Rezygnacja z przebiegu DTŚ w centrum Sosnowca sprawia, że praktycznie nieaktualny staje się też temat budowy średnicówki w Dąbrowie Górniczej i Będzinie.

Jak swą decyzję tłumaczą władze Sosnowca? Co myślą o niej w Dąbrowie Górniczej? Jak ostatecznie zostanie poprowadzona trasa? Zobaczcie materiał TvZagłębie o ''Drodze Tylko Śląskiej''

Cały tekst: http://sosnowiec.gazeta.pl/gazetasosnowiec...l#ixzz2qNAErshV


No to teraz jeszcze Sosnowiec będzie utrudniał budowę DTŚ do Dąbrowy
Bathurst
Jaworzno realizuje to co ma w swojej strategii od lat - teraz do tego celu wykorzystało DTŚ-kę.
Szczerze mówiąc można się tego było spodziewać jak patronat nad przedsięwzięciem objęło to miasto.
bzenek
CYTAT(Bathurst @ wto, 14 sty 2014 - 15:59) *
Jaworzno realizuje to co ma w swojej strategii od lat - teraz do tego celu wykorzystało DTŚ-kę.

A jakiż to zysk odniesie Jaworzno z drogi do tego węzła Bór ?

Trudno nie odnieść wrażenia, że dla Sosnowca ta droga też będzie bez sensu.

Paru mieszkańców Niwki i Modrzejowa będzie miało bliżej do Katowic.
A reszta Sosnowca i tak stanie w korkach. blink.gif

To jest porąbane info (8).gif

Lepiej oddajmy te pieniądze na Śląsk - niech se tam wybudują coś z sensem. wink.gif
Mały77
A ja powtórzę po raz kolejny - nam nie potrzeba żadnej DTŚ - wystarczy jak z DK94 zrobią bezkolizyjną i wystarczy.
Bathurst
CYTAT(bzenek @ wto, 14 sty 2014 - 16:02) *
CYTAT(Bathurst @ wto, 14 sty 2014 - 15:59) *
Jaworzno realizuje to co ma w swojej strategii od lat - teraz do tego celu wykorzystało DTŚ-kę.

A jakiż to zysk odniesie Jaworzno z drogi do tego węzła Bór ?

Lepsze skomunikowanie Jaworzna z centrum konurbacji - co ma duże kluczowe znaczenie przy pozyskiwaniu inwestorów. "Gospodarcza Brama Śląska" - mówi Ci to coś? Ich obejście autostrady w postaci nowej szybkiej drogi połączy się z nową dtś-ką. Tereny po np byłej kopalni Kościuszko w centrum Jaworzna staną się jeszcze atrakcyjniejsze.
Leszek
CYTAT(Mały77 @ wto, 14 sty 2014 - 16:46) *
A ja powtórzę po raz kolejny - nam nie potrzeba żadnej DTŚ - wystarczy jak z DK94 zrobią bezkolizyjną i wystarczy.


Nie wystarczy - wąskim gardłem nie jest DK94, a DK86, korki robią się z reguły na wysokości IKEI i na wysokości zjazdu do ronda. Zrobienie nawet 4 pasów w każdą stronę na 94 i bezkolizyjnych węzłów przy realu i makro niewiele tu nie zmieni.
bzenek
CYTAT(Bathurst @ wto, 14 sty 2014 - 19:11) *
CYTAT(bzenek @ wto, 14 sty 2014 - 16:02) *
CYTAT(Bathurst @ wto, 14 sty 2014 - 15:59) *
Jaworzno realizuje to co ma w swojej strategii od lat - teraz do tego celu wykorzystało DTŚ-kę.

A jakiż to zysk odniesie Jaworzno z drogi do tego węzła Bór ?

Lepsze skomunikowanie Jaworzna z centrum konurbacji - co ma duże kluczowe znaczenie przy pozyskiwaniu inwestorów. "Gospodarcza Brama Śląska" - mówi Ci to coś? Ich obejście autostrady w postaci nowej szybkiej drogi połączy się z nową dtś-ką.

Ekhmm... a patrzyłeś na mapę ?

DTS w omawianym wariancie do węzła Bór w żaden sposób nie skomunikuje lepiej Jaworzna.
I nie połączy się z żadną jaworznicką drogą.
Bathurst
Patrzyłem na mapę smile.gif
Nie chce mi się szukać dokładniejszej ale tutaj widać, że ta południowa odnoga dochodzi do węzła Bór i dalej do Jaworzna. No chyba, że ja mylnie wskazuję ten węzeł

Jaworzna nie interesuje DTŚ gdzieś tam w stronę Dąbrowy, tylko do nich. Im więcej dróg na osi wschód - zachód tym lepiej dla nich. Tak jak pisałem - dla nich priorytetem jest aby szybko się dostać do Katowic, co oznacza też dobre drogi w Mysłowicach i Sosnowcu. tongue.gif



Uploaded with ImageShack.us
signaal
CYTAT(Leszek @ wto, 14 sty 2014 - 18:10) *
CYTAT(Mały77 @ wto, 14 sty 2014 - 16:46) *
A ja powtórzę po raz kolejny - nam nie potrzeba żadnej DTŚ - wystarczy jak z DK94 zrobią bezkolizyjną i wystarczy.


Nie wystarczy - wąskim gardłem nie jest DK94, a DK86, korki robią się z reguły na wysokości IKEI i na wysokości zjazdu do ronda. Zrobienie nawet 4 pasów w każdą stronę na 94 i bezkolizyjnych węzłów przy realu i makro niewiele tu nie zmieni.

Ale to nie korkuje się droga do Katowic a same Katowice. Idea, że WSZYSTKIE drogi w województwie MUSZĄ biec przez Katowice już doprowadziła do sytuacji w której jedna wywrócona ciężarówka blokuje całe województwo. Wpuszczenie do Katowic nawet dwudziestu czteropasmowych szos nic tu nie zmieni.
Mały77
CYTAT(signaal @ śro, 15 sty 2014 - 01:00) *
CYTAT(Leszek @ wto, 14 sty 2014 - 18:10) *
CYTAT(Mały77 @ wto, 14 sty 2014 - 16:46) *
A ja powtórzę po raz kolejny - nam nie potrzeba żadnej DTŚ - wystarczy jak z DK94 zrobią bezkolizyjną i wystarczy.


Nie wystarczy - wąskim gardłem nie jest DK94, a DK86, korki robią się z reguły na wysokości IKEI i na wysokości zjazdu do ronda. Zrobienie nawet 4 pasów w każdą stronę na 94 i bezkolizyjnych węzłów przy realu i makro niewiele tu nie zmieni.

Ale to nie korkuje się droga do Katowic a same Katowice. Idea, że WSZYSTKIE drogi w województwie MUSZĄ biec przez Katowice już doprowadziła do sytuacji w której jedna wywrócona ciężarówka blokuje całe województwo. Wpuszczenie do Katowic nawet dwudziestu czteropasmowych szos nic tu nie zmieni.

Brawo!!! Do tego dodam, że mamy już drugi, szybki dojazd do Katowic - S1 i A4 - więc alternatywa jest.
juar_78
CYTAT(signaal @ wto, 14 sty 2014 - 23:00) *
CYTAT(Leszek @ wto, 14 sty 2014 - 18:10) *
CYTAT(Mały77 @ wto, 14 sty 2014 - 16:46) *
A ja powtórzę po raz kolejny - nam nie potrzeba żadnej DTŚ - wystarczy jak z DK94 zrobią bezkolizyjną i wystarczy.


Nie wystarczy - wąskim gardłem nie jest DK94, a DK86, korki robią się z reguły na wysokości IKEI i na wysokości zjazdu do ronda. Zrobienie nawet 4 pasów w każdą stronę na 94 i bezkolizyjnych węzłów przy realu i makro niewiele tu nie zmieni.

Ale to nie korkuje się droga do Katowic a same Katowice. Idea, że WSZYSTKIE drogi w województwie MUSZĄ biec przez Katowice już doprowadziła do sytuacji w której jedna wywrócona ciężarówka blokuje całe województwo. Wpuszczenie do Katowic nawet dwudziestu czteropasmowych szos nic tu nie zmieni.



W duchu tej odpowiedzi, szkoda że nie ma żadnego planu modernizacji DK94 na odcinku od Czeladzi do Bytomia. Myślę, że dla wielu byłaby to jakaś alternatywa, aby nie jeździć przez Katowice.
Leszek
CYTAT(Mały77 @ śro, 15 sty 2014 - 06:30) *
Brawo!!! Do tego dodam, że mamy już drugi, szybki dojazd do Katowic - S1 i A4 - więc alternatywa jest.


To jest alternatywa, pod warunkiem, że cel masz w Katowicach na południe od torów, jeżeli nie (a już nie daj Boże w Chorzowie czy na Tauzenie) - przebicie się od autostrady zajmie wieczność.
bzenek
CYTAT(Bathurst @ śro, 15 sty 2014 - 00:21) *
Patrzyłem na mapę smile.gif

Ale nie oglądałeś filmu. tongue.gif

Ziomal z Sosnowca tłumaczy w nim, że pokazywany przez ciebie wariant do Fejszyn Hausu nie będzie realizowany.

DTS będzie się kończyła na S1 gdzieś w połowie drogi miedzy Fejszyn Hausem a Dąbrową Górniczą. blink.gif
Z Jaworzna do Katowic będzie nią dalej niż istniejącą już autostradą A4.

CYTAT(juar_78 @ śro, 15 sty 2014 - 10:42) *
W duchu tej odpowiedzi, szkoda że nie ma żadnego planu modernizacji DK94 na odcinku od Czeladzi do Bytomia. Myślę, że dla wielu byłaby to jakaś alternatywa, aby nie jeździć przez Katowice.

Racja. Ekspresówka od A1 w Piekarach do S86 w Będzinie Łagiszy (śladem torów kolejowych) pozwoliłaby ominąć Katowice w drodze do Gliwic, Żor i Wrocławia.

Az dziw bierze, że nikt tego rozwiązania nie promuje. mellow.gif
vacu
CYTAT(Leszek @ śro, 15 sty 2014 - 10:36) *
CYTAT(Mały77 @ śro, 15 sty 2014 - 06:30) *
Brawo!!! Do tego dodam, że mamy już drugi, szybki dojazd do Katowic - S1 i A4 - więc alternatywa jest.


To jest alternatywa, pod warunkiem, że cel masz w Katowicach na południe od torów, jeżeli nie (a już nie daj Boże w Chorzowie czy na Tauzenie) - przebicie się od autostrady zajmie wieczność.

Dodatkowo - w moim przypadku dojazd 94/86 to 17km a S1/A4 32km a więc dwa razy więcej, dwa razy więcej paliwa spalone, dwa razy więcej pieniędzy w portfelu mniej. Dla wielu ludzi to ma znaczenie dlatego też nie sądzę aby ta alternatywa, lub nawet DTŚ pociągnięta do DG cieszyła się ogromną popularnością, tym bardziej, że jak ktoś napisał - korki zaczynają się na wlotach do Katowic więc czy od tej strony będę stał czy od innej - co za różnica.
Mały77
CYTAT(vacu @ śro, 15 sty 2014 - 20:04) *
CYTAT(Leszek @ śro, 15 sty 2014 - 10:36) *
CYTAT(Mały77 @ śro, 15 sty 2014 - 06:30) *
Brawo!!! Do tego dodam, że mamy już drugi, szybki dojazd do Katowic - S1 i A4 - więc alternatywa jest.

To jest alternatywa, pod warunkiem, że cel masz w Katowicach na południe od torów, jeżeli nie (a już nie daj Boże w Chorzowie czy na Tauzenie) - przebicie się od autostrady zajmie wieczność.

Dodatkowo - w moim przypadku dojazd 94/86 to 17km a S1/A4 32km a więc dwa razy więcej, dwa razy więcej paliwa spalone, dwa razy więcej pieniędzy w portfelu mniej. Dla wielu ludzi to ma znaczenie dlatego też nie sądzę aby ta alternatywa, lub nawet DTŚ pociągnięta do DG cieszyła się ogromną popularnością, tym bardziej, że jak ktoś napisał - korki zaczynają się na wlotach do Katowic więc czy od tej strony będę stał czy od innej - co za różnica.

No możesz jechać 32 km płynnie, szybciej lub jechać dłużej, stać w korku i prawdopodobnie spalić tyle samo paliwa - wybór należy do Ciebie wink.gif
Ja wracając z Katowic ok. 14-15 prawie zawsze wybieram A4 i S1 i godzę się na więcej kilometrów w zamian za mniej czasu straconego.
I tak jak piszesz - nawet jak pociągną DTŚ to i tak ludzie będą wybierali krótszą drogę myśląc, że jest tańsza i szybsza co nie zawsze jest prawdą.
vacu
CYTAT(Mały77 @ czw, 16 sty 2014 - 07:52) *
No możesz jechać 32 km płynnie, szybciej lub jechać dłużej, stać w korku i prawdopodobnie spalić tyle samo paliwa - wybór należy do Ciebie wink.gif
Ja wracając z Katowic ok. 14-15 prawie zawsze wybieram A4 i S1 i godzę się na więcej kilometrów w zamian za mniej czasu straconego.
I tak jak piszesz - nawet jak pociągną DTŚ to i tak ludzie będą wybierali krótszą drogę myśląc, że jest tańsza i szybsza co nie zawsze jest prawdą.

No nie do końca tak jest, akurat liczyłem to, min. spalanie jakie osiągam to 6.5l/100km co przy dojazdach A4/S1 daje 551.20 zł, nie spala mi auto z kolei więcej niż 7l/100km co daje przy dojazdach DK86/94 315.35 zł. Różnica to 230 zł a to już można sensownie wydać i trochę szkoda więc ja się nie dziwię, że nie każdy chce objeżdżać, nawet przeliczając na roboczogodziny jakie tracę stojąc - opłaca się. Aczkolwiek ja nie jeżdżę ani jedną ani drugą trasą tongue.gif mam swoje ścieżki wychodzące tylko ciut drożej niż 86 a porównywalnie szybko i rzadko się korkują smile2.gif
Ja zresztą robiłem jeszcze inaczej, jak były megakorki na 86 to zostawałem w pracy godzinkę, nie dość że dodatkowy pieniądz to w domu byłem niewiele później smile2.gif


juar_78
szczęściarz, płacą mu za nadgodziny biggrin.gif
Bathurst
Jeśli ten węzeł ma być w miejscu które wskazuje bzenek to trudno to pojąć.
bzenek
CYTAT(Bathurst @ pią, 17 sty 2014 - 20:16) *
Jeśli ten węzeł ma być w miejscu które wskazuje bzenek to trudno to pojąć.

To jest pomysł do realizacji przez rząd, a ten wiadomo - kasy nie ma.
Chyba nie ma na to szans.

Sosnowiec przez swoją decyzję chyba nie ma już co liczyć na szerszy regionalny lobbing w tej sprawie. tongue.gif

W samej Dąbrowie byliśmy chyba wszyscy przeciwni autostradzie dzielącej miasto.
Więc może nie ma co żałować. conf (13).gif

Dobra było propozycja Uśmieszka.
CYTAT(:) @ pią, 26 lip 2013 - 13:44) *
DG powinna zmienić koncepcję - niech DTŚ kończy się od Sosnowca na Sobieskiego przy dawnej KWK Paryż, a resztę drogi zbudować i wyremontować samodzielnie, w innych parametrach, o mniejszej Vmax, ale po 2 pasy. Byłaby to miejska droga, bez tych ekranów, która nie dzieliłaby miasta, takie przedłużenie Al. Zagłębia Dąbrowskiego. Po budowie drogi do Tucznawy i remoncie DK94 powinien to być priorytet na następne lata (wraz z tunelem koło dworca).


Ano właśnie, interes był taki żeby dzięki mega kasie z DTS wybudować wiadukt (pod PKP) w ciągu ulicy Kościuszki. I wiadukt w Gołonogu przy dworcu.

To taka jedyna realna strata dla Dąbrowy spowodowana fochem Sosnowca.
Teraz trzeba myślec skąd na to wziąść kasę. mellow.gif
danielmdc
Panowie foch Sosnowca nie bierze się znikąd. W taką inwestycje trzeba wyłożyć grube miliony. Strategią miasta jest wydawać kasę na PILNE remonty a nie inwestycje, koniec kropka. Zresztą psim obowiązkiem hanysów w ramach solidarności powinno być się dołożyć a nie szczekać że nie i c.uj. Nie pierwszy i nie ostatni raz zostaniemy wyruchani przez ten cały GZM i cały Urząd Marszałkowski.
matidg
CYTAT
Średnicówka, drogowy kręgosłup regionu, znowu ominie Zagłębie?

Co łączy ulicę Dąbskiego na dąbrowskich Mydlicach i aleję Zagłębia Dąbrowskiego w Gołonogu? To fragmenty zagłębiowskiego odcinka Drogowej Trasy Średnicowej, którego budowę planuje się tam od bez mała trzydziestu lat. Niestety, choć pod koniec roku nadzieje na budowę tej trasy w Zagłębiu ożyły, bo ówczesny marszałek Adam Matusiewicz umieścił drogę na liście projektów strategicznych dla województwa, na który powinniśmy do 2020 roku otrzymać unijną pomoc, DTŚ ponownie wypadła z rankingu...

Czy droga, która mogłaby polepszyć życie kierowcom z Zagłębia i stać się częścią budowanego od 30 lat kręgosłupa komunikacyjnego całego województwa, ostatecznie znajdzie się na liście projektów strategicznych rekomendowanych w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego na lata 2014-2020?

Gdy sosnowieccy radni dowiedzieli się, że DTŚ z listy zniknęła, podobnie jak inne ważne zagłębiowskie inwestycje, podjęli uchwałę z apelem do Zarządu Województwa Śląskiego o ponowne przeanalizowanie propozycji projektów kluczowych, zgłoszonych przez gminę Sosnowiec.

Niewykluczone, że jutro podobną podejmą radni z Dąbrowy Górniczej.

Razem z zagłębiowską DTŚ-ką o wsparcie walczą inne projekty. To m.in. modernizacja DK 86 i 94, budowa drogi krajowej do Euroterminalu w Sławkowie, przebudowa Egzotarium w Sosnowcu czy utworzenie Zagłębiowskiego Centrum Onkologii w Dąbrowie Górniczej.

- To były projekty z końca 2012 roku. W międzyczasie zmienił się marszałek województwa śląskiego. Priorytety Mirosława Sekuły są inne niż Adama Matusiewicza. Jego zdaniem środki powinny być spożytkowane na wzrost PKB i zmniejszenie bezrobocia - mówi Arkadiusz Chęciński, wiceprezydent Sosnowca, który dodaje, że teraz decyzja powinna zapaść raz jeszcze.
Potwierdza to Aleksandra Marzyńska, rzeczniczka Urzędu Marszałkowskiego w Katowicach.

- Na obecnym etapie prac nie jest możliwe stworzenie ostatecznej listy projektów przewidzianych do dofinansowania w procedurze pozakonkursowej przyszłego Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego na lata 2014-2020 - mówi rzeczniczka. - Trwa wciąż ocena zarówno uwag, jak i projektów zgłoszonych do Instytucji Zarządzającej RPO WSL, jako potencjalnych projektów kluczowych - mówi. Jak dodaje, w sprawie dróg mają powstać dwie listy inwestycji rekomendowanych jako projekty kluczowe RPO WSL 2014-2020 na podstawie rankingu opracowanego w oparciu o kryteria otrzymane z Ministerstwa Rozwoju Regionalnego i tych rekomendowanych do wsparcia krajowego w ramach Kontraktu Terytorialnego. Trwają w tej sprawie prace specjalnej grupy roboczej ds. transportu.

Zdaniem zastępcy prezydenta Sosnowca, w tym kontekście ważne byłoby też połączenie trasy S1 z DK94 przez tereny w pobliżu sławkowskiego Euroterminalu.

- To ożywiłoby nasze tereny inwestycyjne i szeroki tor - argumentuje.

Zagłębiowski odcinek DTŚ w planach miał prowadzić z Mysłowic przez sosnowieckie ulice Mikołajczyka, Narutowicza i Staszica przez fragment Będzina na dąbrowskie Mydlice, a potem między dawną kopalnią Generał Zawadzki a Hutą Bankową i wzdłuż torów kolejowych do alei Zagłębia Dąbrowskiego.

Bogdan Piotrowski z Sosnowca byłby zachwycony budową DTŚ. - Może znikną dzięki temu korki. Teraz na S86 nie jest źle, ale jak się wjedzie do Sosnowca, to przy Sobieskiego swoje trzeba czasem odstać - mówi sosnowiczanin.

Na Śląsku DTŚ-ka już niemal cała

25 lat temu, 19 grudnia 1985 roku, ruszyły pierwsze prace przygotowawcze przy DTŚ-ce. - Ten symboliczny moment bez przesady można nazwać chwilą historyczną - pisał "Dziennik Zachodni" w grudniu 1985 roku. - Po latach oczekiwań rozpoczyna się budowa tej ogromnej i unikatowej inwestycji.

Pierwszym odcinkiem Drogowej Trasy Średnicowej była trasa między ul. Bracką w Katowicach a Rudą Śląską-Chebziem, na granicy ze Świętochłowicami. Od Katowic aż do Gliwic trasa będzie liczyć 31 km. Miała być gotowa w 2002 roku i kosztować prawie 100 mld ówczesnych złotych (to 10 mln obecnych złotych). Obecnie trasa dotarła do centrum Zabrza, do ulicy de Gaulle'a. Trwa budowa odcinka od centrum Zabrza do granicy tego miasta z Gliwicami, trwają również prace przy odcinku gliwickim.

Pierwotne plany dotyczące przebiegu Drogowej Trasy Średnicowej mówiły także o jej przedłużeniu w kierunku wschodnim - do miast Zagłębia Dąbrowskiego oraz Jaworzna. Plany te pozostały dotychczas na papierze.
DN, MAO, TOS

http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/775...lebie,id,t.html
matidg
CYTAT
Przetarg na DTŚ w Sosnowcu. Wzdłuż będą trasy rowerowe.

Władze Jaworzna w imieniu trzech miast ogłosiły przetarg na przygotowanie projektu Drogowej Trasy Średnicowej. Miałaby ona dotrzeć do Mysłowic, Sosnowca i Jaworzna. Wzdłuż drogi mają powstać trasy rowerowe.

Tomasz Tosza, specjalista ds. inwestycji kluczowych w Urzędzie Miasta w Jaworznie, przypomina, że chodzi o odcinek Drogowej Trasy Średnicowej, którego budowa zostanie podzielona na dwa etapy. Wcześniej powinien jeszcze powstać odcinek od węzła Bagienna do węzła Wilhelmina w Katowicach - ma kosztować 300 mln zł (współfinansowany z budżetu UE), a marszałek umieścił go na liście projektów kluczowych.

Centrum nie można podzielić na pół

W pierwszym etapie DTŚ Wschód, za 300 mln zł powstanie odcinek od węzła Wilhelmina do węzła Jęzor: trasa pobiegnie przez Mysłowice, częściowo ul. Obrzeżną Zachodnią, aż do węzła Jęzor na granicy Jaworzna i Sosnowca. Tu DTŚ ma się łączyć z drogą nr 79 i S1.

Drugi odcinek będzie kosztował 600 mln zł i będzie prowadził od Mysłowic do Sosnowca. Władze tego drugiego miasta ogłosiły niedawno, że rezygnują z budowy średnicówki w pobliżu centrum Sosnowca [ulicami Mikołajczyka i Narutowicza - przyp. red.]. Teraz mówi się o poprowadzeniu trasy w rejon ul. Mikołajczyka, skąd prowadziłaby w rejon cmentarza komunalnego przy ul. Wojska Polskiego i po starym śladzie kolei piaskowej do nowego węzła z S1 o roboczej nazwie Bór.

- To zupełnie nowe myślenie, które sprawia, że w zasadzie będziemy mieć do czynienia z dwoma trasami DTŚ: jedną w stronę Jaworzna i drugą w stronę nowego węzła Bór - mówił nam niedawno Ryszard Łukawski, wiceprezydent Sosnowca.

- Też jestem zwolennikiem takiego rozwiązania - przyznaje Arkadiusz Chęciński z zarządu województwa śląskiego, do połowy zeszłego roku wiceprezydent Sosnowca. Obaj panowie zgodnie powtarzają, że chodzi o to, by nie dzielić okolic centrum miasta na pół.

Zrezygnują z średnicówki do Będzina i Dąbrowy Górniczej?

Czy nowy wariant będzie miał uzasadnienie, wkrótce się okaże. Tomasz Tosza mówi, że pierwszym i najważniejszym elementem przetargu będzie studium transportowe dla całej wschodniej części aglomeracji.

- Obejmie obszar od Dąbrowy Górniczej i Wojkowic aż po Katowice. To pierwsze tak duże badanie, bo przepytamy w sumie około 32 tys. osób. Sprawdzimy, gdzie jeżdżą, po co i czym. Będą też pomiary ruchu na drogach. Dzięki temu powstanie cyfrowy model poruszania się po tej części aglomeracji - mówi Tosza.

Model ułatwi zaprojektowanie nowych dróg. - Ślad DTŚ będzie miał kilka wariantów, w tym ten proponowany teraz przez władze Sosnowca. Wybierzemy najkorzystniejszy dla środowiska. Wzdłuż drogi powstaną też trasy rowerowe - dodaje Tosza.

Jeśli studium potwierdzi zasadność budowy wariantu do nowego węzła Bór przy S1 w Sosnowcu, będzie to oznaczało rezygnację z budowy średnicówki do Będzina i Dąbrowy Górniczej. - Prawdę mówiąc, w ogóle już się o tym teraz nie mówi - przyznaje Arkadiusz Chęciński.

Cały tekst: http://sosnowiec.gazeta.pl/gazetasosnowiec...l#ixzz2yQPNrWuS

:)
CYTAT
gazeta.pl

Ankieterzy zapukają do twych drzwi, by zapytać o DTŚ

W październiku do 4 tysięcy domów i mieszkań w Sosnowcu zapukają ankieterzy. Będą pytać o sposób podróżowania i wybierane trasy. Zebrane w ten sposób informacje posłużą m.in. do sporządzenia studium transportowego i koncepcji Drogowej Trasy Średnicowej na terenie kilku miast, w tym Sosnowca.

Ankieterzy odwiedzą w sumie 12,5 tys. domów i mieszkań. Poza Sosnowcem także w Będzinie (1100), Czeladź (600), Dąbrowę Górniczą (2500), Jaworzno (1800), Mysłowice (1500), Sławków (140) i Wojkowice (180).

- Dane z badania - poza pomocą w przygotowaniu studiu transportowego i koncepcji przebiegu DTŚ - posłużą w opracowaniu programów, które poprawią funkcjonowanie komunikacji w poszczególnych miastach oraz w regionie - wyjaśnia Rafał Łysy, naczelnik wydziału informacji, promocji i turystyki Urzędu Miejskiego w Sosnowcu.

Poza ankietami mają być prowadzone pomiary ruchu między wymienionymi miastami. Studium transportowe wykaże m.in. zasadność budowy średnicówki do nowego węzła Bór na trasie S1. Za taką opcją, a nie przez ul. Mikołajczyka i Narutowicza, są obecnie władze Sosnowca.

Ankiety - przeprowadzane między godz. 14 a 21, będą przeprowadzone anonimowo. Przepytywani będą wszyscy domownicy od uczniów szkół ponadpodstawowych począwszy.
Ankieterzy będą posiadać identyfikatory ważne jedynie z dowodem osobistym.

- Ankieterzy zapytają m.in. o sposób podróżowania, lokalizację początku i końca podróży, posiadane środki transportu oraz o ocenę poszczególnych środków komunikacji publicznej - wyjaśnia Jan Gregorowicz z firmy Inkom, która wspólnie z firmą Egis za 2,3 mln zł realizuje projekt na zlecenie Sosnowca, Jaworzna i Mysłowic.


To jednak w DG będą kogoś pytać? Władze Jaworzna zabrały nam DTŚ pierwotnie planowaną do DG. Potem mówiło się tylko o przyszłej "odnodze" do DG, a do tego dołączył Sosnowiec, który tym już nie jest zainteresowany. Zresztą podobnie jak z tramwajem z Zagórza do DG.
Obecnie byłbym za tym, jeśli DTŚ dotrze do DG, aby kończyła się na Sobieskiego, a dalej zwykła miejska droga śladem planowanej DTŚ.
Leszek
Zapewne pytania dla mieszkańców DG będą dobrane tak, by odpowiedzi uzasadniały brak konieczności ciągnięcia DTŚ do naszego miasta.
Bathurst
Nie muszą wcale specjalnie manipulować pytaniami - wystarczy, że zaczną pytać w bezpośrednim, hipotetycznym sąsiedztwie przebiegu DTŚ-ki.
matidg
CYTAT
DTŚ w Sosnowcu aż po S1. Miasta wyłożą 10 mln zł na projekt


Nie tunelem pod ulicą Narutowicza do węzła z ul. 3 Maja, ale pod ul. Wojska Polskiego do nowego węzła Bór na S1 prowadzić będzie w przyszłości Drogowa Trasa Średnicowa w Sosnowcu.

Najprawdopodobniej w maju prezydenci Jaworzna, Mysłowic i Sosnowca zwrócą się do radnych o zgodę na podpisanie aneksu do zawartej w zeszłym roku umowy między miastami. Firmom Egis i Incom zlecono wtedy przygotowanie wstępnej dokumentacji DTŚ Wschód pomiędzy Katowicami a Jaworznem. Trzy miasta zapłaciły za to około 2,3 mln zł.

Pierwszy etap za 300 mln zł

Przy okazji przeprowadzono pomiary ruchu w regionie, a ankieterzy odwiedzili 12,5 tys. wylosowanych gospodarstw domowych od Wojkowic i Dąbrowy Górniczej po Jaworzno i Katowice.

- Chodziło o to, by dowiedzieć się, w jaki sposób i gdzie podróżują mieszkańcy tej części aglomeracji - mówi Tomasz Tosza z wydziału inwestycji kluczowych w Jaworznie. Zgromadzony materiał zostanie wykorzystany do stworzenia modelu ruchu, który będzie podstawą do projektowania - nie tylko dróg - na co najmniej kilkanaście najbliższych lat.

- Celem jest mobilność, a nie budowa dróg - wyjaśnia Tosza. Materiał będzie więc także pomocny przy projektowaniu dróg rowerowych i linii tramwajowych.

Jeszcze przed badaniami pewne było, że w pierwszym etapie DTŚ Wschód od węzła Wilhelmina pobiegnie przez Mysłowice, częściowo ul. Obrzeżną Zachodnią, aż do węzła Jęzor, gdzie połączy się z drogami nr 79 i S1 przy granicy Jaworzna i Sosnowca. - To w dużej mierze trasa przez tereny niezabudowane - mówi Tomasz Tosza. Prace wstępnie wyceniane są na około 300 mln zł.

Droga do węzła Bór na S1 ma sens

Inaczej sprawa ma się z drugim etapem. Tu już wcześniej władze Sosnowca ogłosiły, że rezygnują z budowy średnicówki w pobliżu centrum, by inwestycja nie dzieliła miasta na pół. - W tej wersji była także niezwykle kosztowna budowa tunelu pod ulicą Narutowicza - wyjaśnia Dariusz Pieczka z wydziału inwestycji miejskich w Sosnowcu.

Zamówione wspólnie z Jaworznem i Mysłowicami studium transportowe miało jasno wykazać, czy wariant z budową trasy do nowego węzła Bór będzie miał uzasadnienie. - Braliśmy pod uwagę rezygnację z budowy średnicówki, ale okazało się, że badania potwierdziły, iż budowa trasy do S1 ma sens - przyznaje Mateusz Rykała, wiceprezydent Sosnowca.

Wiadomo więc, że w rejonie ronda przy giełdzie samochodowej w Mysłowicach powstanie węzeł, z którego będzie można pojechać w kierunku ul. Ostrogórskiej i w kierunku Mysłowic. Dalej droga będzie prowadziła obok RPWiK w Sosnowcu, nad ulicą Mikołajczyka i dalej wzdłuż ul. Watta, gdzie na wysokości obecnej fabryki kolektorów solarnych Watt będzie kolejny węzeł umożliwiający zjazd właśnie na ul. Watta. Dalej trasa skręci nieco w kierunku Dańdówki, by ominąć osiedle przy ul. Zagłębiowskiej, a w rejonie przecięcia z ulicą Wojska Polskiego trasa „zanurkuje” i będzie przebiegać pod ulicą Wojska Polskiego. Dalej trasa odbije w kierunku Niwki, by połączyć się z S1 w rejonie wiaduktu nad torami kolejowymi po dawnej piaskowni Maczki-Bór.

Wspomniany aneks do zeszłorocznej umowy będzie oznaczał wydatek około 10 mln zł na projekty wykonawcze i budowlane dla obu etapów. Uzgodniono już, że w przypadku odcinka do węzła Jęzor Jaworzno i Sosnowiec wyłożą 55 proc. potrzebnej kwoty, Mysłowice dołożą 45 proc., w przypadku trasy do węzła Bór 55 proc. wyłoży Sosnowiec, a 45 proc. Mysłowice.

Wiceprezydent Sosnowica: Dobry wniosek może zapewnić finansowanie

Wiadomo, że dzięki unijnej dotacji [inwestycję wpisano do Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego - przyp. red.] w pierwszej kolejności ma powstać mocno promowany przez władze Jaworzna i łatwiejszy w realizacji odcinek do węzła Jęzor.

- Budowa będzie się mogła rozpocząć w 2018 roku i potrwa dwa sezony budowlane - mówi Tomasz Tosza.

Trudniejsza i droższa (około 600 mln zł) trasa do węzła Bór uzależniona będzie od „dostępności środków”, będzie też o nie musiała konkurować z innymi wnioskami z całej Polski.

- Zdecydowaliśmy, że wydamy pieniądze na projekt, bo doświadczenie dużych inwestycji drogowych w Polsce pokazuje, że często wygrywają te wnioski, które są bardzo dobrze przygotowane, mimo że nie było pewności ich finansowania - mówi Mateusz Rykała. - A dokumentacja, wraz z modelem ruchu, którą otrzymamy od firm Egis i Incom, będzie znakomitym uzasadnieniem potrzeby budowy tej drogi - dodaje wiceprezydent Sosnowca.

Cały tekst: http://sosnowiec.gazeta.pl/gazetasosnowiec...l#ixzz3Y4aThqWE
:)
Ten temat już właściwie DG nie dotyczy. Władze się nie interesowały, więc przejęło Jaworzno z Mysłowicami, a trudno żeby Sosnowiec zabiegał sam na siłę o kierunek na DG.
Sam nie wiem czy to źle. Koszty duże, a miasto zostałoby przedzielone taką drogą. Co innego przydałaby się taka alternatywna droga z Katowic do granicy miasta. Oby się udało chociaż przebudować DK94 w Sosnowcu na bezkolizyjną.

Teraz powinno się myśleć o budowie drogi łączącej ul. Kolejową z Al. Zagłębia Dąbrowskiego i Poniatowskiego. I to choćby w standardzie 2+1 tzn. o szerokości Legionów czy 11 Listopada z dodatkowymi pasami do skrętów.

CYTAT
naszemiasto.pl

DTŚ w kierunku Zagłębia? Najwcześniej w... 2020 roku

DTŚ w kierunku Zagłębia. Najprawdopodobniej w 2018 roku rozpocznie się budowa kolejnego odcinka Drogowej Trasy Średnicowej - do Mysłowic.

Drogowej Trasy Średnicowej ze Śląska do Zagłębia nie ma jeszcze nawet na papierze, ale wkrótce się to zmieni. Mysłowice, Sosnowiec i Jaworzno, które w 2013 roku podpisały porozumienie o przygotowaniu dokumentacji przedprojektowej dla inwestycji, pójdą o krok dalej i zapłacą też za projekt dwóch nowych odcinków "średnicówki". Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, budowa pierwszego rozpocznie się w 2018 roku.

Rok temu, przypomnijmy, miasta zleciły firmom przygotowanie za ok. 2,3 mln zł wstępnej dokumentacji dla dwóch nowych odcinków DTŚ. Pierwszy ma biec z Mysłowic do węzła Jęzor w Sosnowcu (koło CH Fashion House), drugi z Mysłowic do węzła Bór na trasie S1. Na zaprojektowanie obu miasta muszą poszukać w swoich budżetach 10 milionów złotych.

- Pieniądze na projekt muszą się znaleźć. To dla naszych miast priorytet, najważniejsza inwestycja - zapewnia Edward Lasok, prezydent Mysłowic. - Umożliwi uruchomienie terenów inwestycyjnych, po drugie - rozładuje miasta pod względem komunikacyjnym i pozwoli połączyć je sprawnie z pozostałą częścią aglomeracji - wyjaśnia Lasok.
Aktualnie trwa opracowywanie aneksu do ubiegłorocznej umowy zawartej przez miasta. Gotowy ma być jeszcze w maju.

Jak pobiegnie trasa na pierwszym z odcinków, wiadomo było już wcześniej - od wybudowanego w przyszłości węzła Bagienna-Wilhelmina w Katowicach przez Mysłowice, częściowo ulicą Obrzeżną Zachodnią, aż do węzła Jęzor, gdzie połączy się z drogami nr 79 i S1 przy granicy Jaworzna i Sosnowca.

Pod znakiem zapytania stał drugi odcinek. Pierwotnie planowano, że winien pobiec tunelem pod ulicą Narutowicza do węzła z 3 Maja w Sosnowcu. Z czasem jednak miasto zdecydowało, że w takim kształcie będzie za drogi i przetnie centrum stolicy Zagłębia. - Ostatecznie wygrała więc koncepcja poprowadzenia drogi do węzła Bór na trasie S1 - mówi Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca.

Trasa prowadzić ma z wybudowanego na ulicy Obrzeżnej Północnej węzła (będzie tu można odbić też w stronę centrum Mysłowic) w kierunku Ostrogórskiej w Sosnowcu, obok RPWiK, nad Mikołajczyka i dalej wzdłuż Watta, gdzie na wysokości fabryki kolektorów solarnych powstanie kolejny węzeł (zjazd na Watta). Dalej DTŚ-ka skręci w kierunku Dańdówki, pobiegnie pod ulicą Wojska Polskiego i odbije w kierunku Niwki, aby połączyć się z S1 w rejonie wiaduktu nad torami po piaskowni Maczki-Bór.

To będzie zdecydowanie najdroższa część trasy. Sam jej projekt kosztować ma 6 mln zł, z tego Mysłowice wyłożą 2,7 mln zł. Projekt DTŚ do Jaworzna pochłonie 3,4 mln i to on ma powstać jako pierwszy. Inwestycję wpisano do Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego, a prace wyceniono łącznie na ok. 300 mln zł.
Drugie tyle, co mysłowicko-jaworznicki odcinek, kosztować ma odcinek do Sosnowca. Ten jednak nie ma jeszcze zapewnionego dofinansowania.

- O inwestycji jest mowa w Kontrakcie Terytorialnym dla Województwa Śląskiego (umowa między ministrem ds. rozwoju regionalnego a Zarządem Województwa Śląskiego). Doświadczenie pokazuje, że przedsięwzięcia drogowe, które były w nim zapisane, są realizowane. Warunkiem jest odpowiednie przygotowanie się - wyjaśnia nam Chęciński.

Dave
Pierwotnie pomyślałem, że OK! Niech i taki przebieg będzie. DG nie zyska - trudno. Kasy kupę to kosztuje, czasu, pozwoleń, wykupu gruntów, wyburzeń, robót drogowych, utrudnień. Ale gdy spojrzałem na powyższą mapkę to się "zapytuję": po cholerę taki "knocik" (odnoga) od Mysłowic do S1 na północ? Przecież jadąc S1 od północy (np. z DG, Kazimierza czy Siewierza) do Mysłowic czy Katowic z ominięciem DK94, można już jechać prosto na Jęzor te parę km dalej i skręcić w prawo na nową DTŚ Wschód i jechać przez Mysłowic do Katowic. Przecież na to samo wyjdzie, co skręcenie wcześniej i jechanie i tak na południe.

PS. Teraz tak przyglądając się naniesionej trasie na powyższej mapce widzę, że chyba cuś jest nie tak. Bo wynika z niej, że węzeł jaworznicki jest nie na Jęzorze (w okolicy Fashion House) tylko...przy węźle z autostradą A4. No to to już w ogóle bezsens!
matidg
CYTAT
Katowice chcą zmienić trasę DTŚ Wschód. I jest problem

Od ponad dziesięciu lat wiadomo, którędy powinna przebiegać Drogowa Trasa Średnicowa z Katowic przez Mysłowice w stronę Sosnowca i Jaworzna. Teraz okazuje się, że Katowice sugerują nowy pomysł na budowę. Jego realizacja podważa sens całej inwestycji.

To wieść z ostatnich dni. Wtedy spotkali się przedstawiciele urzędu marszałkowskiego, Katowic, Sosnowca, Mysłowic oraz Jaworzna, by rozmawiać o przygotowaniach do budowy DTŚ Wschód, która ma kosztować około 900 mln zł.

Od dawna wiadomo, że prace przy DTŚ mają być podzielone na etapy

W pierwszym DTŚ Wschód od węzła Wilhelmina ma biec przez Mysłowice, częściowo ul. Obrzeżną Zachodnią, aż do węzła Jęzor, gdzie połączy się z drogami nr 79 i S1 przy granicy Jaworzna i Sosnowca. Koszt to około 300 mln zł. Drugi etap ma biec z Mysłowic do węzła Bór na trasie S1. Tu koszty wynoszą około 600 mln zł.

Tymczasem najnowszy konflikt dotyczy przebiegu etapu pierwszego. Na spotkaniu przedstawiciele Katowic obwieścili, że ich zdaniem należy się zastanowić, czy DTŚ ze stolicy województwa nie powinna biec inaczej, niż do tej pory planowano. Nowy pomysł to skierowanie jej najpierw ul. Bagienną, a potem prosto śladem DK79, czyli ulicą Krakowską (to niewielki odcinek w Katowicach) oraz ulicą Katowicką w Mysłowicach, aż do skrzyżowania przy supermarkecie Real, gdzie musiałby powstać olbrzymi węzeł. Problem w tym, że DTŚ Wschód ma być budowana przy wykorzystaniu unijnych pieniędzy, a na przebudowę lub rozbudowę DK79 żadne z miast unijnej dotacji nie dostanie.

Z punktu widzenia Katowic mówimy o niewielkich pieniądzach, ale Mysłowice co najmniej kilkadziesiąt milionów złotych z własnej kieszeni nie wyłożą.

W dodatku w okolicy skrzyżowania ul. Katowickiej z Obrzeżną Północną nie ma miejsca na duży węzeł. Jest Real, stacja benzynowa, a na sprzedanych przez miasto terenach buduje się kolejna galeria handlowa.

Co jest niekorzystne dla Mysłowic, jest dobre dla Katowic


Żeby było zabawniej, taki ślad nie rozwiąże żadnego problemu tranzytu między Jaworznem, Sosnowcem i Katowicami przez Mysłowice, do czego zmierzały pierwotne ustalenia. Chodziło przecież o to, by odciążyć DK79, która przecina śródmiejską część Mysłowic. Mieszkańcy tego miasta pozbyliby się uciążliwego ruchu.

Co jest niekorzystne dla Mysłowic, jest dobre dla Katowic. Jeśli DTŚ-ka pobiegnie Katowicką, to Katowice nie będą musiały budować DTŚ-ki na przedłużeniu ul. Bagiennej, przez tory kolejowe, aż do planowanego węzła Janów na granicy z Mysłowicami. Zresztą ten węzeł będzie zbędny.

Ten wcześniej sugerowany odcinek kosztowałby około 130 mln zł. Dla Katowic przedłużenie Bagiennej do węzła Janów oznaczałoby jednak wydatek tylko około 20 mln zł. Resztę ma dać Unia Europejska. Podkreślmy jeszcze raz: nie da tych pieniędzy dla budowy w śladzie DK79. Ale wtedy płacą Mysłowice, a nie Katowice.

Co to wszystko oznacza? Stanowisko Katowic komplikuje sytuację i stawia pod znakiem zapytania całą inwestycję. Stąd ogromna nerwowość u sąsiadów. Wiadomo, że prezydenci miast dzisiaj mają się spotkać, by poszukać kompromisu.

Katowice nie radzą sobie z ruchem samochodowym na osi wschód - zachód

Sprawa wydaje się jednak prosta. Egoizm Katowic nie ma tu żadnego uzasadnienia, zwłaszcza że co jakiś czas słyszymy obietnice budowy metropolii, a nawet jednego miasta. Inna sprawa, że już dziś Katowice nie radzą sobie z ruchem samochodowym na osi wschód - zachód. Wystarczy drobna stłuczka w tunelu, by sparaliżować miasto.

Domyślam się, że Katowice boją się, co się stanie, gdy kolejna porcja samochodów dotrze do miasta nie tylko aleją Roździeńskiego, ale też wschodnią DTŚ-ką, czyli ulicą Bagienną. Przypominam jednak, że za niemałe pieniądze w Zawodziu ma być zbudowane duże centrum przesiadkowe, na którym nasi sąsiedzi z Mysłowic, Jaworzna i Sosnowca powinni zakończyć samochodową podróż do Katowic i przesiąść się na tramwaj lub autobus. Są sposoby, by im w tym pomóc. To jakość komunikacji publicznej, polityka taryfowa KZK GOP i kwestia opłat za postój w mieście, a także sposób zarządzania parkingami w centrum Katowic. To lepsze i skuteczniejsze od zaskakiwania partnerów nowymi propozycjami przebiegu DTŚ-ki.

Cały tekst: http://katowice.wyborcza.pl/katowice/1,729...l#ixzz3t69gEGWC

Zibar
CYTAT
Z Katowic do Sosnowca i Jaworzna nową DTŚ i... ścieżką rowerową


Tunel na Jęzorze, linia kolejowa na Radosze w wykopie i ścieżka rowerowa tuż przy trasie - to najciekawsze elementy wschodniej części DTŚ


Najprawdopodobniej na przełomie 2017 i 2018 roku uda się rozpocząć budowę wschodniej części Drogowej Trasy Średnicowej. Długo oczekiwana trasa do tej pory rozwijała się głównie w kierunku zachodnim, odcinek z Katowic do Mysłowic, Sosnowca i Jaworzna wciąż pozostawał w sferze planów. Trzy ostatnie miasta kilka lat temu połączyły siły w sprawie DTŚ. Liderem projektu jest Jaworzno, które wzięło na siebie główne siły związane z opracowaniem koncepcji i dokumentacji tej inwestycji.

W tej chwili opracowane jest już studium komunikacyjne. Wykonano też m.in. pomiary ruchu. reklama - Wszystkie te dokumenty były nam potrzebne, aby wykazać faktyczny sens budowy wschodniej części Drogowej Trasy Średnicowej. To jedno z lepszych opracowań, które powstały w Polsce. Przebadano prawie 13 tysięcy gospodarstw - mówi Dariusz Pieczka, naczelnik Wydziału Inwestycji Miejskich w sosnowieckim Urzędzie Miasta. Opracowane na podstawie wyników badań studium pokazało, jaki powinien być przebieg nowej części DTŚ.

Stworzono już też koncepcję projektową obejmującą odcinek od węzła Janów w Mysłowicach do węzła Jęzor na pograniczu Sosnowca i Jaworzna. Trasa poprowadzona zostanie po śladzie obecnej ul. Obrzeżnej Zachodniej, a potem wzdłuż towarowej linii kolejowej w kierunku ul. Oświęcimskiej i wspomnianego węzła Jęzor, który całkowicie zmieni swoje oblicze. - Węzeł będzie bardziej rozbudowany. Z uwagi na duże natężenie ruchu z kierunku S1 na nową trasę w kierunku Katowic, skrzyżowanie będzie dwupoziomowe. Najbardziej obciążona relacja przebiegać będzie tunelem. W przypadku skrzyżowania jednopoziomowego istniała groźba, że samochody jadące z kierunku Warszawy i czekające na wjazd na DTŚ będą blokowały ruch na trasie S1 - zaznacza Pieczka.
W najbliższych tygodniach ogłoszone ma być postępowanie przetargowe dotyczące stworzenia dokumentacji projektowej tego odcinka, który realizowany będzie w pierwszej kolejności. Ogłoszą je urzędnicy z Jaworzna.

Kolejną realizowaną częścią DTŚ ma być odcinek od węzła Janów do węzła Bór na trasie S1. Pobiegnie po śladzie obecnej ul. Obrzeżnej Północnej w Mysłowicach, koło wodociągów w Sosnowcu, przez węzły z ul. Mikołajczyka i Watta, pod ul. Wojska Polskiego, a następnie przez teren dawnego ruchu Niwka kopalni Niwka-Modrzejów aż do węzła na trasie S1. - To przebieg, który nie generuje wyburzeń - mówi Dariusz Pieczka. Koncepcja projektowa tego odcinka ma być gotowa w maju tego roku.

W związku z budową tej części Drogowej Trasy Średnicowej miasto czekają jeszcze dwie inne inwestycje: konieczne będzie bowiem poszerzenie poprzez rozbudowę do dwóch pasów ul. Ostrogór-skiej od Drogowej Trasy Średnicowej do ronda Gierka i ul. Mikołajczyka od trasy do ronda Ludwik. W obecnym kształcie obie po prostu by się zatkały. Zniknąć ma również przejazd kolejowy na linii Sosnowiec - Olkusz w ciągu ul. Ostrogórs-kiej. Tory w tym miejscu zostaną poprowadzone najpewniej w wykopie. I to na razie byłoby tyle, bo Będzin i Dąbrowa Górnicza nie są aktualnie zainteresowane budową trasy - jak mówiono kilka lat temu - po śladzie sosnowieckich ul. Narutowicza, Staszica.

Południowa część trasy prowadzona po śladzie ul. Obrzeżnej Zachodniej ma być dwupasmowa (to trasa prowadząca również do węzła na autostradzie A4), dalej - jednojezdniowa, część północna w całości będzie trasą dwupasmową. Nowością w sferze budowy dróg ma być fakt, że wzdłuż całej trasy ma powstać ścieżka rowerowa, która łączyć się będzie z systemem ścieżek w każdym z miast, przez które przebiega. Budowa odcinka w kierunku Jaworzna szacowana jest na 300 milionów złotych, tego do Sosnowca - na 600 milionów złotych. Odcinek do węzła Jęzor ma być finansowany ze środków Regionalnego Programu Operacyjnego woj. śląskiego, ten do węzła Bór - z Kontraktu Terytorialnego.

Zachód prawie do końca

Budowę Drogowej Trasy Średnicowej rozpoczęto w 1979 roku. Wykonano wówczas część planowanych prac ziemnych, jednak dwa lata później roboty zostały przerwane. Wznowiono je w 1986 r., ale budowa całej arterii komunikacyjnej trwa do dzisiaj. Wiosną tego roku ma zostać otwarty ostatni odcinek DTŚ-ki, wówczas cała trasa z Katowic (od skrzyżowania alei Roździeńskiego i alei Murckowskiej) przez Chorzów, Świętochłowice, Rudę Śląską i Zabrze do Gliwic liczyć będzie 31 kilometrów. Na razie trasa kończy się w rejonie ul. Kujawskiej w Gliwicach. (TOS, MAO)

Czytaj więcej: http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/928...erowa,id,t.html


The End Of DTŚ to DG
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.