Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: D T Ś w Dąbrowie ???
Forum Mieszkańców Dąbrowy Górniczej > Dąbrowa Górnicza > Nasze Miasto
Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8
bzenek
CYTAT(BARES @ nie, 17 lut 2013 - 13:49) *
Górski się przebudził z snu zimowego czy to wpłynie na naszego dobrego gospodarza.

Ani trochę się nie przebudził. mellow.gif

Lata mijają, a dla władz Sosnowca Zagłębie to tylko i wyłącznie Sosnowiec.
Dalej już nie widzą. Beret im spada na oczy.

Zagłębie to, Zagłębie tamto...
Czy oni kiedykolwiek zrealizowali jakiś wspólny projekt z inną gminą Zagłębia ?
Czy np. dołożyli do dąbrowskiego ośrodka dla niewidomych ?

Skąd się bierze ta sosnowiecka megalomania ? fight (2).gif
Bathurst
Dobry tytuł to podstawa sukcesu smile.gif
CYTAT
Sosnowiec: Środki z UE na drogi i kolebkę polskiej kolei


Jest prężny samorząd, prezydent, mają cel i pieniądze....
CYTAT
Rozbudowa sieci dróg oraz rewitalizacja dzielnic - np. uznawanej za jedną z kolebek polskiej kolei dawnej osady kolejowej Maczki - to cele, jakie chciałby realizować samorząd Sosnowca, korzystając z nowych środków Unii Europejskiej.


Wspaniałomyślnie zapraszają PKP do panteonu zwycięzców
CYTAT
Niedawno zaproponował on spółce PKP SA wspólny unijny projekt. Kolej posiada w Maczkach ok.200 ha gruntów. Projekt miałby się odnosić do założeń ochrony historycznego dziedzictwa kolei i rewitalizacji zdegradowanej dzielnicy.


A ten niewdzięczny dyrektor Bator z PKP wszystko sknocił… laugh.gif
CYTAT
.....nie odniósł się wprost do propozycji prezydenta Sosnowca, zaznaczył jedynie, że "wszystko sobie zanotował".


http://sosnowiec.gazeta.pl/gazetasosnowiec...wy_dworzec.html

Bartek
CYTAT(bzenek @ nie, 17 lut 2013 - 15:44) *
Skąd się bierze ta sosnowiecka megalomania ? fight (2).gif


Kompleksy, kolego, kompleksy ;-)
Bathurst
CYTAT
Średnicówka, drogowy kręgosłup regionu, znowu ominie Zagłębie?



Co łączy ulicę Dąbskiego na dąbrowskich Mydlicach i aleję Zagłębia Dąbrowskiego w Gołonogu? To fragmenty zagłębiowskiego odcinka Drogowej Trasy Średnicowej, którego budowę planuje się tam od bez mała trzydziestu lat. Niestety, choć pod koniec roku nadzieje na budowę tej trasy w Zagłębiu ożyły, bo ówczesny marszałek Adam Matusiewicz umieścił drogę na liście projektów strategicznych dla województwa, na który powinniśmy do 2020 roku otrzymać unijną pomoc, DTŚ ponownie wypadła z rankingu...
Średnicówka, drogowy kręgosłup regionu, znowu ominie Zagłębie?

Czy taka DTŚ jak na Śląsku pobiegnie kiedyś przez Zagłębie?


Czy droga, która mogłaby polepszyć życie kierowcom z Zagłębia i stać się częścią budowanego od 30 lat kręgosłupa komunikacyjnego całego województwa, ostatecznie znajdzie się na liście projektów strategicznych rekomendowanych w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego na lata 2014-2020?

Gdy sosnowieccy radni dowiedzieli się, że DTŚ z listy zniknęła, podobnie jak inne ważne zagłębiowskie inwestycje, podjęli uchwałę z apelem do Zarządu Województwa Śląskiego o ponowne przeanalizowanie propozycji projektów kluczowych, zgłoszonych przez gminę Sosnowiec.

Niewykluczone, że jutro podobną podejmą radni z Dąbrowy Górniczej.
Razem z zagłębiowską DTŚ-ką o wsparcie walczą inne projekty. To m.in. modernizacja DK 86 i 94, budowa drogi krajowej do Euroterminalu w Sławkowie, przebudowa Egzotarium w Sosnowcu czy utworzenie Zagłębiowskiego Centrum Onkologii w Dąbrowie Górniczej.

- To były projekty z końca 2012 roku. W międzyczasie zmienił się marszałek województwa śląskiego. Priorytety Mirosława Sekuły są inne niż Adama Matusiewicza. Jego zdaniem środki powinny być spożytkowane na wzrost PKB i zmniejszenie bezrobocia - mówi Arkadiusz Chęciński, wiceprezydent Sosnowca, który dodaje, że teraz decyzja powinna zapaść raz jeszcze.
Potwierdza to Aleksandra Marzyńska, rzeczniczka Urzędu Marszałkowskiego w Katowicach.

- Na obecnym etapie prac nie jest możliwe stworzenie ostatecznej listy projektów przewidzianych do dofinansowania w procedurze pozakonkursowej przyszłego Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego na lata 2014-2020 - mówi rzeczniczka. - Trwa wciąż ocena zarówno uwag, jak i projektów zgłoszonych do Instytucji Zarządzającej RPO WSL, jako potencjalnych projektów kluczowych - mówi. Jak dodaje, w sprawie dróg mają powstać dwie listy inwestycji rekomendowanych jako projekty kluczowe RPO WSL 2014-2020 na podstawie rankingu opracowanego w oparciu o kryteria otrzymane z Ministerstwa Rozwoju Regionalnego i tych rekomendowanych do wsparcia krajowego w ramach Kontraktu Terytorialnego. Trwają w tej sprawie prace specjalnej grupy roboczej ds. transportu.

Zdaniem zastępcy prezydenta Sosnowca, w tym kontekście ważne byłoby też połączenie trasy S1 z DK94 przez tereny w pobliżu sławkowskiego Euroterminalu.

- To ożywiłoby nasze tereny inwestycyjne i szeroki tor - argumentuje.

Zagłębiowski odcinek DTŚ w planach miał prowadzić z Mysłowic przez sosnowieckie ulice Mikołajczyka, Narutowicza i Staszica przez fragment Będzina na dąbrowskie Mydlice, a potem między dawną kopalnią Generał Zawadzki a Hutą Bankową i wzdłuż torów kolejowych do alei Zagłębia Dąbrowskiego.

Bogdan Piotrowski z Sosnowca byłby zachwycony budową DTŚ. - Może znikną dzięki temu korki. Teraz na S86 nie jest źle, ale jak się wjedzie do Sosnowca, to przy Sobieskiego swoje trzeba czasem odstać - mówi sosnowiczanin.

Na Śląsku DTŚ-ka już niemal cała

25 lat temu, 19 grudnia 1985 roku, ruszyły pierwsze prace przygotowawcze przy DTŚ-ce. - Ten symboliczny moment bez przesady można nazwać chwilą historyczną - pisał "Dziennik Zachodni" w grudniu 1985 roku. - Po latach oczekiwań rozpoczyna się budowa tej ogromnej i unikatowej inwestycji.

Pierwszym odcinkiem Drogowej Trasy Średnicowej była trasa między ul. Bracką w Katowicach a Rudą Śląską-Chebziem, na granicy ze Świętochłowicami. Od Katowic aż do Gliwic trasa będzie liczyć 31 km. Miała być gotowa w 2002 roku i kosztować prawie 100 mld ówczesnych złotych (to 10 mln obecnych złotych). Obecnie trasa dotarła do centrum Zabrza, do ulicy de Gaulle'a. Trwa budowa odcinka od centrum Zabrza do granicy tego miasta z Gliwicami, trwają również prace przy odcinku gliwickim.

Pierwotne plany dotyczące przebiegu Drogowej Trasy Średnicowej mówiły także o jej przedłużeniu w kierunku wschodnim - do miast Zagłębia Dąbrowskiego oraz Jaworzna. Plany te pozostały dotychczas na papierze.
DN, MAO, TOS


http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/775...ml#czytaj_dalej
Rokko31
Z tego co pamiętam jak byłem małym łebkiem już kiedyś za Gierka planowano trasę drogową oraz tramwajową miedzy dawną kopalnią Zawadzki przez Mydlice do Sosnowca, już nawet przygotowywali się do tej budowy ale jak widać nic z tego nie wyszło, może teraz się uda w co też wątpie.
georgeb
Ileż można pisac i sie rozwodzić nad czymś czego nie ma, nie było i nigdy nie będzie
matidg
CYTAT
Katowice przeciwko Zagłębiu. Zatrzymają DTŚ?

Szok, niedowierzanie i oburzenie - tak zareagowali samorządowcy z Zagłębia na wiadomość, że Katowice nie widzą pilnej potrzeby przebudowy ul. Bagiennej, tak by stała się częścią Drogowej Trasy Średnicowej w stronę Mysłowic i Dąbrowy Górniczej

Prezydenci Mysłowic, Sosnowca, Dąbrowy Górniczej oraz Jaworzna od dawna marzą o tym, że Drogowa Trasa Średnicowa połączy Zagłębie z górnośląską częścią aglomeracji.

Koszt połączenia tych miast z Katowicami szacuje się na mniej więcej 2,7 mld zł (DTŚ miałaby się kończyć przy węźle z trasą S1 w Dąbrowie Górniczej).

Czy DTŚ jest naprawdę taka ważna?

Pierwszym etapem „DTŚ Wschód” ma być jednak połączenie ul. Bagiennej z Obrzeżną Zachodnią w Mysłowicach. Koszt budowy drogi oszacowano na prawie 300 mln zł. Problem w tym, że Katowice wcale się nie palą do tej inwestycji. Jakub Jarząbek, rzecznik urzędu miejskiego, mówi, że 300 mln zł to ogromna suma.

- Tymczasem dojazd ze wschodniej części miasta do centrum Katowic jest naszym zdaniem bardzo dobry. Powstaje więc pytanie, czy ta inwestycja w najbliższym czasie jest naprawdę konieczna - mówi. Katowiccy urzędnicy zdają sobie sprawę z tego, że w ten sposób przekreśla się ideę „ciągłości” DTŚ-ki. - To jest drugorzędna kwestia. Katowice sporo inwestują w centrum miasta - pyta Jakub Jarząbek. Jedyne, co obiecuje, to konsultacje społeczne wśród mieszkańców wschodniej części miasta, którzy zostaną zapytani o to, czy w ogóle życzą sobie przebudowy drogi, tak by stała się częścią DTŚ.

Prezydenci są oburzeni

Samorządowcy ze wschodniej części aglomeracji nie ukrywają zaskoczenia. - Prezydent Piotr Uszok rozpoczął właśnie gigantyczną awanturę. Nie odpuścimy - mówi jeden z nich.

Paweł Silbert, prezydent Jaworzna, przyznaje, że bał się takiej wolty ze strony Katowic. - Przecież DTŚ nie będzie szkodzić Katowicom, tylko im pomagać. Jeśli Katowice zablokują nas, to warto będzie przemyśleć, czy gminy z Zagłębia powinny godzić się na kolejne unijne inwestycje w Katowicach - mówi.

Irytacji nie ukrywa też Zbigniew Podraza, prezydent Dąbrowy Górniczej. - Niestety, kolejny raz okazuje się, że Zagłębie jest traktowane po macoszemu. Dopóki wschodnia część Drogowej Trasy Średnicowej nie stanie się projektem rządowym, to wątpię, żeby innym miastom, które „deteeśkę” dostały za darmo, zależało na współfinansowaniu jej rozbudowy - komentuje.

Postawa Katowic najbardziej jednak uderzy w Mysłowice. - Przecież jeśli ten kawałek z Katowic do Mysłowic nie powstanie, to nie ma żadnych szans na to, żeby ktokolwiek dał nam pieniądze na całą resztę! Zresztą te prace mają być dofinansowane przez UE. O co więc chodzi? Przecież nasze miasta od dawna się do tej inwestycji przygotowują. Po co Jaworzno wydało grube miliony na swoje obwodnice? Po to, żeby je powiązać z DTŚ. Jak tak Katowice mają współpracować z sąsiadami, to ja dziękuję - mówi Edward Lasok, gospodarz Mysłowic.

Podobne komentarze słychać też z Sosnowca. - Nie spodziewaliśmy się takiej postawy. To bardzo przykre - komentują tutejsi urzędnicy.

Cały tekst: http://sosnowiec.gazeta.pl/gazetasosnowiec...l#ixzz2OGwQkuo8
Bathurst
Ten przykład pokazuje, że zły Śląsk który bierze wszystko pod siebie i łupi Zagłebie to MIT. Prawda jest o wiele bardziej banalna - u nich tez każdy sobie rzepkę skrobie. Inaczej Katowice nie olały by Mysłowic. Teraz wielki Wielki Wódz Śląska od morza do morza rodem z rzeszowskiego pan Gorzelik wezwie na swój dywanik wywrotowca Uszoka i slunskom godkom opierdzieli laugh.gif

A u nas niech niech drżą przywódcy organizacji regionalnych którzy oparli swoje programy na hasłach "Anty Śląsk". Trzeba szybko przemalować sztandary na " Anty Katowice" wink.gif
danielmdc
Ile razy było gadane co by olać Sralezje i zacząć działać na swoje konto w skromniejszym gronie (Sosnowiec, Dąbrowa, Będzin, Jaworzno). Wielcy postępowcy z naszymi prezydentami na czele milczeli albo oburzali się że jak to bez "braci śląskich" nie można laugh.gif Zawsze ważniejsze będą inwestycje realizowane u hanysów, my mamy się pogodzić z rolą parobków co to będą budować "śląską aglomerację". Najwyższy czas się obudzić i postawić się twardo ale znając życie nasi mocodowcy mają jaja tylko do szczekania w mediach.
bzenek
CYTAT
Katowice przeciwko Zagłębiu. Zatrzymają DTŚ?

No cóż, trudno w tym bełkocie zrozumieć o co chodziło Katowicom.

Teraz artykuł ma wzmagać klikalność, a nie informować. To piękny tego przykład.

CYTAT
Szok, niedowierzanie i oburzenie - tak zareagowali samorządowcy z Zagłębia na wiadomość, że Katowice nie widzą pilnej potrzeby przebudowy ul. Bagiennej, tak by stała się częścią Drogowej Trasy Średnicowej w stronę Mysłowic i Dąbrowy Górniczej

He, he, dobre. smile.gif

A może samorządowcy z Zagłębia by powiedzieli co sami zrobili aby DTS zbudować.

Jeśli dobrze pamiętam to sosnowieccy radni nie chcieli DTS, a dąbrowscy zastanawiali się czy jest ona potrzebna.

Będzin zupełnie machnął ręką i w miejscu DTS wybudował sobie strefę inwestycyjną.

A teraz "szok i niedowierzanie" - he, he...
Bathurst
Co to za tytuł ma być? Podgrzewanie emocji i antagonizmów - młyn na wodę retoryki np FdZD

CYTAT
Miasta Zagłębia chcą się zemścić na Katowicach
Przemysław Jedlecki
29.03.2013 11:01

Prezydent Katowic nie widzi powodu do szybkiej przebudowy ul. Bagiennej, tak by Drogowa Trasa Średnicowa dotarła do Zagłębia. Może go to sporo kosztować.
O konflikcie wokół planowanej od lat budowy Drogowej Trasy Średnicowej z Katowic przez Mysłowice oraz Sosnowiec do Dąbrowy Górniczej "Gazeta" pisała kilka dni temu. Żeby zbudować trasę, konieczny jest generalny remont ul. Bagiennej w Katowicach oraz doprowadzenie DTŚ od strony Katowic na obrzeża Mysłowic.

Niech Zagłębie buduje swoją część

Problem w tym, że prezydent Katowic nie widzi powodu, by szybko rozpocząć i zakończyć prace. Jakub Jarząbek, rzecznik urzędu miasta, wyjaśniał, że nie jest to priorytet Katowic, które inwestują sporo w centrum. Przekonywał też, że mieszkańcy wschodniej części miasta mają dobry dojazd do śródmieścia.

Katowiccy urzędnicy zasugerowali, że skoro DTŚ jest tak bardzo ważna dla Zagłębia, to miasta z tej części aglomeracji powinny rozpocząć budowę, nie czekając na Katowice. - Inwestycja za 300 mln zł z naszej strony niczego przecież nie zmieni. A jak tamte miasta będą miały już drogę, to na pewno od razu odczują korzyści - przekonuje Jakub Jarząbek.

Samorządowcy z Zagłębia nie ukrywają jednak, że takie stanowisko Katowic jest dla nich dowodem na egoizm stolicy województwa, która już ma DTŚ. W dodatku budowa tej trasy była inwestycją finansowaną przez państwo, a nie Katowice. Przypominają, że jej budowa nie rozpoczęła się w Gliwicach (tu przecież prace dopiero nabierają rozpędu), tylko właśnie od Katowic.

Zemsta może zaboleć

Czy prezydenci z Zagłębia pójdą na wojnę z Katowicami? To pewnie za duże słowo. Na pewno jednak nie pozwolą na to, by Katowice i ich prezydent rozstawiał ich po kątach.

Paweł Silbert, prezydent Jaworzna, już zapowiada, że zaraz po Wielkanocy wraz z gospodarzami miast Zagłębia zamierza się spotkać z prezydentem Katowic Piotrem Uszokiem. Liczy na porozumienie.

To oczywiście wersja oficjalna. Jednocześnie samorządowcy z tej części województwa już zastanawiają się, jak zemścić się na Katowicach, które potraktowały ich potrzeby z ogromnym lekceważeniem. Nieoficjalnie wiadomo, że są gotowi storpedować plany niektórych inwestycji w Katowicach, które w zamyśle gospodarza tego miasta ma sfinansować Unia Europejska. Samorządowcy grożą, że nie zgodzą się na żadne inwestycje rozwiązujące problemy komunikacyjne tylko jednego miasta aglomeracji. W grę wchodzi choćby zawetowanie pomysłu budowy w Katowicach paru centrów przesiadkowych za unijne pieniądze. Zemsta może być bolesna, bo takie punkty katowiccy urzędnicy obiecują od lat. Na razie nic z tego nie wyszło. - Nie można jednak swoim egoizmem szkodzić planom rozwoju innych miast - mówi jeden z samorządowców.

- Nie, to nie zemsta, ale odpłacenie pięknym za nadobne - podkreśla.



Do czego ten spór doprowadzi, przekonamy się już niebawem. Jeśli samorządowcy z Zagłębia nie postawią na swoim, będą chyba żałować, że kiedyś zrezygnowali z powołania własnego subregionu, który miałby do dyspozycji osobną pulę pieniędzy z UE. Życie pokazało, że na metropolitalne Katowice nie mają co liczyć.


Cały tekst: http://sosnowiec.gazeta.pl/gazetasosnowiec...l#ixzz2OvjSe8Jg
signaal
CYTAT(Bathurst @ pią, 29 mar 2013 - 13:15) *
Co to za tytuł ma być? Podgrzewanie emocji i antagonizmów - młyn na wodę retoryki np FdZD

CYTAT
Miasta Zagłębia chcą się zemścić na Katowicach
Przemysław Jedlecki
29.03.2013 11:01

Prezydent Katowic nie widzi powodu do szybkiej przebudowy ul. Bagiennej, tak by Drogowa Trasa Średnicowa dotarła do Zagłębia. Może go to sporo kosztować.
O konflikcie wokół planowanej od lat budowy Drogowej Trasy Średnicowej z Katowic przez Mysłowice oraz Sosnowiec do Dąbrowy Górniczej "Gazeta" pisała kilka dni temu. Żeby zbudować trasę, konieczny jest generalny remont ul. Bagiennej w Katowicach oraz doprowadzenie DTŚ od strony Katowic na obrzeża Mysłowic.

Niech Zagłębie buduje swoją część

Problem w tym, że prezydent Katowic nie widzi powodu, by szybko rozpocząć i zakończyć prace. Jakub Jarząbek, rzecznik urzędu miasta, wyjaśniał, że nie jest to priorytet Katowic, które inwestują sporo w centrum. Przekonywał też, że mieszkańcy wschodniej części miasta mają dobry dojazd do śródmieścia.

Katowiccy urzędnicy zasugerowali, że skoro DTŚ jest tak bardzo ważna dla Zagłębia, to miasta z tej części aglomeracji powinny rozpocząć budowę, nie czekając na Katowice. - Inwestycja za 300 mln zł z naszej strony niczego przecież nie zmieni. A jak tamte miasta będą miały już drogę, to na pewno od razu odczują korzyści - przekonuje Jakub Jarząbek.

Samorządowcy z Zagłębia nie ukrywają jednak, że takie stanowisko Katowic jest dla nich dowodem na egoizm stolicy województwa, która już ma DTŚ. W dodatku budowa tej trasy była inwestycją finansowaną przez państwo, a nie Katowice. Przypominają, że jej budowa nie rozpoczęła się w Gliwicach (tu przecież prace dopiero nabierają rozpędu), tylko właśnie od Katowic.

Zemsta może zaboleć

Czy prezydenci z Zagłębia pójdą na wojnę z Katowicami? To pewnie za duże słowo. Na pewno jednak nie pozwolą na to, by Katowice i ich prezydent rozstawiał ich po kątach.

Paweł Silbert, prezydent Jaworzna, już zapowiada, że zaraz po Wielkanocy wraz z gospodarzami miast Zagłębia zamierza się spotkać z prezydentem Katowic Piotrem Uszokiem. Liczy na porozumienie.

To oczywiście wersja oficjalna. Jednocześnie samorządowcy z tej części województwa już zastanawiają się, jak zemścić się na Katowicach, które potraktowały ich potrzeby z ogromnym lekceważeniem. Nieoficjalnie wiadomo, że są gotowi storpedować plany niektórych inwestycji w Katowicach, które w zamyśle gospodarza tego miasta ma sfinansować Unia Europejska. Samorządowcy grożą, że nie zgodzą się na żadne inwestycje rozwiązujące problemy komunikacyjne tylko jednego miasta aglomeracji. W grę wchodzi choćby zawetowanie pomysłu budowy w Katowicach paru centrów przesiadkowych za unijne pieniądze. Zemsta może być bolesna, bo takie punkty katowiccy urzędnicy obiecują od lat. Na razie nic z tego nie wyszło. - Nie można jednak swoim egoizmem szkodzić planom rozwoju innych miast - mówi jeden z samorządowców.

- Nie, to nie zemsta, ale odpłacenie pięknym za nadobne - podkreśla.



Do czego ten spór doprowadzi, przekonamy się już niebawem. Jeśli samorządowcy z Zagłębia nie postawią na swoim, będą chyba żałować, że kiedyś zrezygnowali z powołania własnego subregionu, który miałby do dyspozycji osobną pulę pieniędzy z UE. Życie pokazało, że na metropolitalne Katowice nie mają co liczyć.


Cały tekst: http://sosnowiec.gazeta.pl/gazetasosnowiec...l#ixzz2OvjSe8Jg

Naprawdę wszelkie ciągi komunikacyjne MUSZĄ prowadzić przez/do Katowic? W tej chwili wygląda to tak, że wypadek jednej ciężarówki w Katowicach powoduje paraliż na drogach od Gliwic po Dąbrowę i Od Tych po Tarnowskie Góry. Nie można pomyśleć np. o modernizacji DK 94?
Mały77
CYTAT(signaal @ sob, 30 mar 2013 - 05:49) *
Nie można pomyśleć np. o modernizacji DK 94?

Zdecydowanie się zgodzę - po co nam ta DTŚ jak wystarczyłoby kilka modyfikacji i korków na trasie by nie było:
- światła przy Auchan,
- wiadukt koło Makro,
- światła koło Reala.
Bathurst
CYTAT(signaal @ sob, 30 mar 2013 - 05:49) *
Naprawdę wszelkie ciągi komunikacyjne MUSZĄ prowadzić przez/do Katowic?


Na obecnym odcinku Gierkówki pomiędzy Sosnowcem a Katowicami natężenie ruchu jest największe ze wszystkich dróg w Polsce - 100 000 pojazdów/ dobę.
juar_78
CYTAT(Mały77 @ sob, 30 mar 2013 - 04:52) *
CYTAT(signaal @ sob, 30 mar 2013 - 05:49) *
Nie można pomyśleć np. o modernizacji DK 94?

Zdecydowanie się zgodzę - po co nam ta DTŚ jak wystarczyłoby kilka modyfikacji i korków na trasie by nie było:
- światła przy Auchan,
- wiadukt koło Makro,
- światła koło Reala.


Tylko na tej drodze wystarczy jakiekolwiek najmniejsze zwężenie i korki są ogromne. Do tego jednak DTŚ-ka miałaby iść innym szlakiem niż 94.
Mały77
CYTAT(juar_78 @ sob, 30 mar 2013 - 10:37) *
Tylko na tej drodze wystarczy jakiekolwiek najmniejsze zwężenie i korki są ogromne. Do tego jednak DTŚ-ka miałaby iść innym szlakiem niż 94.

Innym szlakiem idzie szybka S1 z A4 ...
juar_78
CYTAT(Mały77 @ nie, 31 mar 2013 - 08:47) *
CYTAT(juar_78 @ sob, 30 mar 2013 - 10:37) *
Tylko na tej drodze wystarczy jakiekolwiek najmniejsze zwężenie i korki są ogromne. Do tego jednak DTŚ-ka miałaby iść innym szlakiem niż 94.

Innym szlakiem idzie szybka S1 z A4 ...

To tak jakby powierdzieć, że DTŚ od Katowic do Gliwic jest nie potrzebna, bo idzie A4 + A1.
Mały77
CYTAT(juar_78 @ nie, 31 mar 2013 - 13:56) *
To tak jakby powierdzieć, że DTŚ od Katowic do Gliwic jest nie potrzebna, bo idzie A4 + A1.

Szczerze mówiąc to nie wiem bo jeżdżę A4 jak jadę w tym kierunku wink.gif
matidg
CYTAT
Na budowę DTŚ w Zagłębiu trzeba 1,6 mld zł. Skąd?

Urząd marszałkowski przedstawił w środę propozycje nowych projektów transportowych, które mają szansę na realizację i unijne dofinansowanie w latach 2014-2020.

Wśród dwudziestu inwestycji z proponowanej listy przyszłego Regionalnego Programu Operacyjnego Woj. Śląskiego znalazła się jedna inwestycja z Zagłębia: chodzi o przebudowę drogi wojewódzkiej nr 910 (łączącej Będzin z Dąbrową Górniczą) od DK 86 do granicy Dąbrowy Górniczej. Wyceniany na 29,2 mln zł projekt mógłby liczyć na 23,3 mln zł dofinansowania.

Najwięcej władze województwa chciałby przeznaczyć m.in. na budowę trasy N-S w Rudzie Śląskiej (za ok. 413 mln zł) i budowę rybnickiego odcinka Regionalnej Drogi Racibórz -Pszczyna (za ok. 560 mln zł).

Na liście rezerwowej znalazł się m.in. projekt przedłużenia Drogowej Trasy Średnicowej do Mysłowic (za 300 mln zł, w tym 240 mln zł z UE).

Jak poinformowała Aleksandra Marzyńska, rzeczniczka urzędu marszałkowskiego, powstała także m.in. lista 15 projektów dotyczących dróg krajowych i obwodnic miast. Te inwestycje będą uzgadniane z władzami centralnymi w ramach tzw. Kontraktu Terytorialnego i mają być finansowane z różnych źródeł, m.in. z programów krajowych.

Na czele 15-punktowej listy projektów drogowych znalazły się budowa autostrady A1 na odcinku woj. łódzkie - Pyrzowice (4 mld zł), budowa DTŚ Wschód etap I - w Sosnowcu i etap II - w Dąbrowie Górniczej (1,6 mld zł).

Na tej samej liście znalazły się także:

- budowa łącznika pomiędzy S1-DK94 w celu połączenia terenów inwestycyjnych Zagłębia Dąbrowskiego z Euroterminalem w Sławkowie. Inwestycja ma kosztować 380 mln zł.

- przebudowa DK1 na odcinku Podwarpie - Dąbrowa Górnicza i dostosowanie go do parametrów drogi ekspresowej (236,7 mln zł).

Cały tekst: http://sosnowiec.gazeta.pl/gazetasosnowiec...l#ixzz2Q543G1gz


bzenek
CYTAT(matidg @ śro, 10 kwi 2013 - 18:59) *
chodzi o przebudowę drogi wojewódzkiej nr 910 (łączącej Będzin z Dąbrową Górniczą) od DK 86 do granicy Dąbrowy Górniczej. Wyceniany na 29,2 mln zł projekt mógłby liczyć na 23,3 mln zł dofinansowania.

Co oni tam chcą wymyślać ?

Dodatkowy pas pod górę na wysokości Syberki by się przydał. No może światła pod zamkiem bo tam niebezpiecznie jest. Ale za 30mln ?

Niezła byłaby droga rowerowa wzdłuż tej trasy - miejsce jest.

Ale w Będzinie tak potrafią spieprzyć drogi rowerowe jak mało gdzie.

Przykład na ulicy Małobądzkiej czy klepisko szumnie nazwane nową nawierzchnią drogi wzdłuż Przemszy.

Niech lepiej już nic nie budują angry.gif
matidg
CYTAT
Mieszkańcy Katowic zdecydują, którą drogę budować w pierwszej kolejności

Od poniedziałku będzie można wziąć udział w ankiecie na temat realizacji inwestycji drogowych. Każdy będzie mógł wybrać, czy np. od przebudowy ul. 73. Pułku Piechoty ważniejsze jest połączenie Drogowej Trasy Średnicowej z Mysłowicami.

Chodzi o pieniądze, które samorządy otrzymają z unijnego budżetu na lata 2014-2020. Część z nich przeznaczona jest na dofinansowanie kluczowych inwestycji w infrastrukturę drogową. - Przed Katowicami otwiera się więc szansa na kontynuację modernizacji głównych ciągów komunikacyjnych w mieście oraz połączeń drogowych o znaczeniu metropolitalnym. Ponieważ środków nie wystarczy na zrealizowanie wszystkich inwestycji, trzeba dokonać ważnych wyborów - mówi Joanna Górska z biura prasowego Urzędu Miasta w Katowicach.

Zanim zapadną konkretne decyzje, katowiczanie będą mieli okazję wskazać, które z wymienionych dużych inwestycji drogowych powinny być realizowane w Katowicach w pierwszej kolejności:

- budowa węzła drogowego ul. 73. Pułku Piechoty, ul. Pszczyńskiej, ul. Kolistej i ul. Karolinki na (wydatek dla budżetu miasta - 175 mln zł)

- budowa węzła drogowego ulic: Kościuszki, Kolejowej, Jankego oraz Rzepakowej (wydatek dla budżetu miasta - 315 mln zł)

- przebudowa ul. 73. Pułku Piechoty - budowa połączenia ul. Kolejowej z ul. Ziołową (wydatek dla budżetu miasta - 50 mln zł)

- budowa dwupoziomowego skrzyżowania ul. Kościuszki i ul. Armii Krajowej (wydatek dla budżetu miasta - 80 mln zł)

- połączenie Drogowej Trasy Średnicowej z Mysłowicami i Sosnowcem (wydatek dla budżetu miasta - 120 mln zł).

Stosowną ankietę wypełnić będzie można m.in. za pośrednictwem strony www.katowice.eu. Badania potrwają do końca maja.

Cały tekst: http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,72739...l#ixzz2RlitqGLW



KAMAZ
Z tego co pobieżnie przeczytałem ankieta nie jest kierowana jedynie do mieszkańców Katowic. I jest anonimowa. Tak więc nie pozostaje nic innego jak wziąć w niej udział.
bzenek
CYTAT(matidg @ nie, 28 kwi 2013 - 16:35) *
Od poniedziałku będzie można wziąć udział w ankiecie na temat realizacji inwestycji drogowych. Każdy będzie mógł wybrać, czy np. od przebudowy ul. 73. Pułku Piechoty ważniejsze jest połączenie Drogowej Trasy Średnicowej z Mysłowicami.

Pachnie mi to fikcyjną konsultacją bo nie wiadomo ile Katowice mają kasy do wydania.
Może mają na wszystkie budowy, a może tylko na jedną ?
No i nie wiadomo jak papierologią. Na co mają projekty ?

Ale jakiś to jest krok do przodu.
W takiej Dąbrowie to nic nie wiemy co władza chce nam zafundować do 2020. mellow.gif
matidg
CYTAT
Sosnowiczanie przyczynią się do budowy DTŚ w Katowicach?

Władze Katowic pytają mieszkańców miasta i regionu, które inwestycje drogowe w latach 2014-2020 powinny być realizowane w pierwszej kolejności. Na liście jest m.in. połączenie DTŚ z Mysłowicami i Sosnowcem, a na zagłębiowskich forach pojawiły się wpisy, by właśnie za pośrednictwem tej ankiety przyspieszyć budowę drogi.

O przedłużaniu DTŚ w kierunku Zagłębia było ostatnio głośno. Pierwszym etapem tej inwestycji byłoby połączenie ul. Bagiennej w Katowicach z Obrzeżną Zachodnią w Mysłowicach. Koszt budowy drogi oszacowano na prawie 300 mln zł.

Jak już pisaliśmy, problem wziął się stąd, że Katowice wcale nie palą się do tej inwestycji. - Dojazd ze wschodniej części miasta do centrum Katowic jest naszym zdaniem bardzo dobry. Powstaje więc pytanie, czy ta inwestycja w najbliższym czasie jest naprawdę konieczna - mówił niedawno Jakub Jarząbek, rzecznik Urzędu Miasta w Katowicach.

Swojej irytacji takim podejściem do przedłużenia DTŚ Wschód nie kryły władze miast Zagłębia i prezydent Jaworzna. Władz Katowic do niczego jednak zmusić nie mogli.

Koszt przedłużenia DTŚ do Dąbrowy Górniczej władze województwa oszacowały niedawno na 1,6 mld zł i umieściły na 15-punktowej liście projektów, które będą uzgadniane z władzami centralnymi w ramach tzw. Kontraktu Terytorialnego. Chodzi o inwestycje realizowane w latach 2014-2020 z różnych źródeł, m.in. z programów krajowych.

Kilka dni temu władze Katowic postanowiły przeprowadzić ankietę w sprawie inwestycji drogowych, które będą realizowane w mieście w latach 2014-2020 częściowo dzięki unijnym dotacjom. Ankietowani mają wskazać inwestycje, które ich zdaniem powinny być realizowane w pierwszej kolejności.

Wśród proponowanych inwestycji jest wspomniane połączenie Drogowej Trasy Średnicowej z Mysłowicami i Sosnowcem (wydatek dla budżetu miasta - 120 mln zł). Zwolennicy jak najszybszego wydłużenie DTŚ Wschód do Zagłębia apelują przy tej okazji, by w ankiecie wskazywać właśnie na tę inwestycję.

- Pierwszy krok jest możliwy do wywalczenia już teraz! Trzeba tylko wypełnić anonimową ankietę z UM Katowice - piszą na forach. Ankieta jest dostępna m.in. na stronie katowice.eu.

- Mamy nadzieję, że zainteresowanie ankietą ze strony mieszkańców Sosnowca nie wypaczy jej wyników - mówi Jakub Jarząbek, rzecznik UM w Katowicach.

- Ankieta jest anonimowa, mogą w niej wziąć udział mieszkańcy Katowic i regionu, ale poprosiliśmy ankietowanych o wpisywanie miejsca zamieszkania. Nie mamy oczywiście pewności, że wszyscy się do tej prośby przychylą - dodaje Jakub Jarząbek. Co ważne, przyznaje, że wyniki ostateczne wyniki ankiety nie będą dla miasta wiążące.

Cały tekst: http://sosnowiec.gazeta.pl/gazetasosnowiec...l#ixzz2SLLGXO3D


matidg
CYTAT
DTŚ w Sosnowcu. Powstanie koncepcja przebiegu trasy.

Trzy miasta wspólnie wystąpią o pieniądze na opracowanie koncepcji przebiegu Drogowej Trasy Średnicowej.

O przedłużeniu średnicówki w stronę Zagłębia wiele się w ostatnich latach mówiło, niewiele się jednak w tej sprawie działo. Dziś wiadomo, że inwestycja została wpisana na listę 15 projektów, których finansowanie i budowa będzie przedmiotem uzgodnień władz województwa z rządem w ramach tzw. kontraktu terytorialnego na lata 2014-2020.

By myśleć np. o dofinansowaniu inwestycji trzeba zadbać o dokumentację: od koncepcji po projekt wykonawczy.

We wtorek sosnowieccy radni poczynili pierwszy krok w kierunku opracowania koncepcji przebiegu trasy i zgodzili się ''na powierzenie miastu Jaworzno prowadzenia zadania publicznego obejmującego przygotowanie budowy Drogi Trasy Średnicowej Katowice - Dąbrowa Górnicza na obszarze miasta Sosnowca''. Głosowanie było formalnością, a uchwała przeszło jednogłośnie 23 głosami za.

O co chodzi w tej decyzji? Władze Sosnowca, Jaworzna i Mysłowic uzgodniły, że to Jaworzno w ich imieniu zabiegać będzie o pieniądze na opracowanie koncepcji przebiegu trasy na terenie tych trzech miast.

W przypadku Sosnowca mówiło się m.in. o wariancie z ul. Mikołajczyka i Narutowicza do węzła z ul. 3 Maja i dalej do węzła z DK 94 lub od Narutowicza przez ul. Staszica do DK 94.

Jak mówił nam niedawno wiceprezydent Ryszard Łukawski, miasto chciałoby przy okazji budowy średnicówki przebudować i poszerzyć ul. Ostrogórską, wątpliwe jednak, by inwestycja została sfinansowana z puli przeznaczonej na średnicówkę.

Cały tekst: http://sosnowiec.gazeta.pl/gazetasosnowiec...l#ixzz2XuJAQUS9

Bathurst
No tak władze Jaworzna są najskuteczniejsze, zagrały na nosie Stalexportowi który storpedował projekt "Twarzą do autostrady" i budując nową super drogę wystawiły w stronę A4 zamiast buźki cztery litery.

Sosnowiec i Mysłowice schowały się za jego plecami i trzymają kciuki. W razie czego odtrąbią wspólny sukces - wypchnęli do przodu najmniejszego laugh.gif
Pytanie, gdzie w tym wszystkim jest Dąbrowa i jak to DTŚ w Jaworznie?
juar_78
CYTAT(Bathurst @ wto, 02 lip 2013 - 17:33) *
Pytanie, gdzie w tym wszystkim jest Dąbrowa i jak to DTŚ w Jaworznie?


Właśnie, dobre pytanie. Co do Jaworzna. Można im tylko pogratulować i pozazdrości władz. Kojarzę Jaworzno sprzed lat paru, może parunastu oraz teraz, bo mieszkał tam brat. Zmiany w tym mieście są imponujące.
signaal
Jakbym nie patrzył sensu tej drogi nie widzę. W przypadku DG powiedziałby, że nie widzę go do kwadratu. Co z czym ma ona połączyć?
Bathurst
może nie tyle połączyć co rozładować ruch na obecnych drogach - tak mi się wydaje
juar_78
CYTAT(Bathurst @ śro, 03 lip 2013 - 12:24) *
może nie tyle połączyć co rozładować ruch na obecnych drogach - tak mi się wydaje


Dzisiejsza S86 to chyba najbardziej obciążona droga w Polsce. W godzinach szczytu najmniejsza stłuczka sprawia, że tworzą się ogromne korki. Do tego jest m.in. potrzebna DTŚ Wschód. Droga ta pozwoliłaby także na szybką komunikację Zagłębia z niektórymi dzielnicami Mysłowic i Katowic a może nawet i Sosnowca, do których dziś dojazd jest mało atrakcyjny.
Mały77
CYTAT(juar_78 @ śro, 03 lip 2013 - 15:36) *
CYTAT(Bathurst @ śro, 03 lip 2013 - 12:24) *
może nie tyle połączyć co rozładować ruch na obecnych drogach - tak mi się wydaje


Dzisiejsza S86 to chyba najbardziej obciążona droga w Polsce. W godzinach szczytu najmniejsza stłuczka sprawia, że tworzą się ogromne korki. Do tego jest m.in. potrzebna DTŚ Wschód. Droga ta pozwoliłaby także na szybką komunikację Zagłębia z niektórymi dzielnicami Mysłowic i Katowic a może nawet i Sosnowca, do których dziś dojazd jest mało atrakcyjny.

Ale przecież jest alternatywa - A4 i potem S1 - co prawda dłużej ale najczęściej bez problemu.
Dla nas ważniejsze jest aby na drogach 86 i dalej na DK94 zniknęły wszystkie światła a zastąpiono je wiaduktami - wtedy ruch byłby płynny.
Jeżeli chodzi o kolizję to każda nawet drobna nawet na autostradzie A4 powoduje ogromne korki - czy to oznacza, że mamy budować równolegle drugą nitkę?
juar_78
CYTAT(Mały77 @ śro, 03 lip 2013 - 16:20) *
CYTAT(juar_78 @ śro, 03 lip 2013 - 15:36) *
CYTAT(Bathurst @ śro, 03 lip 2013 - 12:24) *
może nie tyle połączyć co rozładować ruch na obecnych drogach - tak mi się wydaje


Dzisiejsza S86 to chyba najbardziej obciążona droga w Polsce. W godzinach szczytu najmniejsza stłuczka sprawia, że tworzą się ogromne korki. Do tego jest m.in. potrzebna DTŚ Wschód. Droga ta pozwoliłaby także na szybką komunikację Zagłębia z niektórymi dzielnicami Mysłowic i Katowic a może nawet i Sosnowca, do których dziś dojazd jest mało atrakcyjny.

Ale przecież jest alternatywa - A4 i potem S1 - co prawda dłużej ale najczęściej bez problemu.
Dla nas ważniejsze jest aby na drogach 86 i dalej na DK94 zniknęły wszystkie światła a zastąpiono je wiaduktami - wtedy ruch byłby płynny.
Jeżeli chodzi o kolizję to każda nawet drobna nawet na autostradzie A4 powoduje ogromne korki - czy to oznacza, że mamy budować równolegle drugą nitkę?


A4+S1 to dość objazdowa alternatywa to raz a dwa tylko dla mieszkańców DG, bo dla mieszkańców części dzielnic Sosnowca oraz Mysłowic już nie.

DTŚ przebiegałaby ponadto innym szlakiem i komunikowałaby rejony miast, które są oddalone od S86 i S1. To tak jakby np. powiedzieć, że DTŚ w Zabrzu i Gliwicach też niepotrzebnie się buduje, bo można do tych miast dojechać A4. Owszem można, tylko ile potem trzeba dojechać z A4 do określonych części Zabrza i Gliwic. Czasem dłużej niż sama podróż A4 np. z Katowic.

Wreszcie, ile jest sytuacji, że stoi cała S86 a ile, że stoi cała A4? Idąc Twoim tokiem myślenia nie warto budować żadnych alternatywnych połączeń, bo jak na nich zdarzy się wypadek, to ta alternatywa też będzie stać.

Brak skrzyżowań na DK94 super sprawa. Światła koło Macro pierwsze do odstrzału.
signaal
CYTAT(juar_78 @ śro, 03 lip 2013 - 20:41) *
CYTAT(Mały77 @ śro, 03 lip 2013 - 16:20) *
CYTAT(juar_78 @ śro, 03 lip 2013 - 15:36) *
CYTAT(Bathurst @ śro, 03 lip 2013 - 12:24) *
może nie tyle połączyć co rozładować ruch na obecnych drogach - tak mi się wydaje


Dzisiejsza S86 to chyba najbardziej obciążona droga w Polsce. W godzinach szczytu najmniejsza stłuczka sprawia, że tworzą się ogromne korki. Do tego jest m.in. potrzebna DTŚ Wschód. Droga ta pozwoliłaby także na szybką komunikację Zagłębia z niektórymi dzielnicami Mysłowic i Katowic a może nawet i Sosnowca, do których dziś dojazd jest mało atrakcyjny.

Ale przecież jest alternatywa - A4 i potem S1 - co prawda dłużej ale najczęściej bez problemu.
Dla nas ważniejsze jest aby na drogach 86 i dalej na DK94 zniknęły wszystkie światła a zastąpiono je wiaduktami - wtedy ruch byłby płynny.
Jeżeli chodzi o kolizję to każda nawet drobna nawet na autostradzie A4 powoduje ogromne korki - czy to oznacza, że mamy budować równolegle drugą nitkę?


A4+S1 to dość objazdowa alternatywa to raz a dwa tylko dla mieszkańców DG, bo dla mieszkańców części dzielnic Sosnowca oraz Mysłowic już nie.

DTŚ przebiegałaby ponadto innym szlakiem i komunikowałaby rejony miast, które są oddalone od S86 i S1. To tak jakby np. powiedzieć, że DTŚ w Zabrzu i Gliwicach też niepotrzebnie się buduje, bo można do tych miast dojechać A4. Owszem można, tylko ile potem trzeba dojechać z A4 do określonych części Zabrza i Gliwic. Czasem dłużej niż sama podróż A4 np. z Katowic.

Wreszcie, ile jest sytuacji, że stoi cała S86 a ile, że stoi cała A4? Idąc Twoim tokiem myślenia nie warto budować żadnych alternatywnych połączeń, bo jak na nich zdarzy się wypadek, to ta alternatywa też będzie stać.

Brak skrzyżowań na DK94 super sprawa. Światła koło Macro pierwsze do odstrzału.

DTŚ w DG ma biec zawijasami wokół S86 jeśli dobrze kojarzę plany i zysk z wjazdu na nią z Mydlic, Centrum czy Gołonoga będzie absolutnie żaden.
Traktowanie jako "wypadkowej" alternatywy brzmi hmm niepokojąco. Korki przy każdym zdarzeniu na autostradzie i 86 wynikają w znacznej mierze z niewiarygodnej wprost opieszałości organów i, w drastyczniejszych sytuacjach, wymiaru. Byle kolizja sprzątana jest 4-5 godzin...
juar_78
CYTAT(signaal @ śro, 03 lip 2013 - 19:26) *
Korki przy każdym zdarzeniu na autostradzie i 86 wynikają w znacznej mierze z niewiarygodnej wprost opieszałości organów i, w drastyczniejszych sytuacjach, wymiaru. Byle kolizja sprzątana jest 4-5 godzin...


... a także jakiegokolwiek systemu informowania kierowców o tym, że w punkcie X jest korek. Kierowcy nie mają nawet szansy spróbować objechać alternatywnymi trasami. O pomocy służb w rozładowaniu korków w tej sytuacji (poprzez ręczne kierowanie ruchem i organizację objazdów) przez grzeczność nie wspomnę. Kierowanie ręczne ruchem chyba naszej policji zbyt silnie kojarzy się z milicją i uwłacza godności służby.
xMarcinx
To nie chodzi opieszałość a o to ze na 86 jest największy ruch w Polsce. Korki robią się tam czy to jest wypadek czy nie. Ideą 86 i innych dróg był przejazd przez GOP a nie szybkie przemieszczanie się w jego obrębie. DTŚ jest potrzebna, by rozłożyć ruch, bo to co jest w szczycie to masakra jakaś, zwłaszcza pt tak ok 16-18.
juar_78
CYTAT(xMarcinx @ czw, 04 lip 2013 - 08:02) *
To nie chodzi opieszałość a o to ze na 86 jest największy ruch w Polsce. Korki robią się tam czy to jest wypadek czy nie. Ideą 86 i innych drug był przejazd przez GOP a nie szybkie przemieszczanie się w jego obrębie. DTŚ jest potrzebna, by rozłożyć ruch, bo to co jest w szczycie to masakra jakaś, zwłaszcza pt tak ok 16-18.


Dodać jednak trzeba, że do przejazdu przez GOP winna służyć przede wszystkim na tej linii S1. Tyle tylko, że na S1 są bramownice a na S86 nie. Kierowcy pow. 3,5 tony świadomie zatem wybierają S86, bo parę złotych można urwać. Może to się wydawać dziwne, lecz robią to nawet kierowcy tirów, dla których S86 stanowi niewielki odcinek całej trasy. Rozmawiałem kiedyś na stacji w Siewierzu z kierowcą jadącym z północy do Wiednia i ubolewał, że z powodu wypadku jaki wówczas miał miejsce, nie będzie mógł przejechać po S86.
xMarcinx
Owszem w założeniach rządowych S86 służy do podróżowania po GOP, a obwodnica to obwodnica. S86 nawet nie jest w programie budowy sieci autostrad i dróg ekspresowych i dlatego też brak bramownic to i troche tirów, a wystarczyło postawić odpowiedni znak..
juar_78
CYTAT(xMarcinx @ czw, 04 lip 2013 - 08:30) *
Owszem w założeniach rządowych S86 służy do podróżowania po GOP, a obwodnica to obwodnica. S86 nawet nie jest w programie budowy sieci autostrad i dróg ekspresowych i dlatego też brak bramownic to i troche tirów, a wystarczyło postawić odpowiedni znak..


Ale znaków zakazu dla tirów nie postawisz, bo to jednocześnie dojazd do samej aglomeracji. Trzeba byłoby weryfikować, kto i gdzie jedzie tranzytem a to niemożliwe. S86 pozostanie zatem obciążona. Alternatywą dla sprawnej komunikacji wewnątrz aglomeracji jest właśnie DTŚ, w tym jej wschodni odcinek w Dąbrowie. Jednak DTŚ w Dąbrowie to tylko mały jej fragment. Wg mnie ta droga ważniejsza jest dla Sosnowca, Mysłowic. W Dąbrowie (jako jej początek lub koniec - zależy jak kto patrzy) wcale nie musi być nawet dwujezdniowa, byle była 100% bezkolizyjna. Podobnie jak odcinek Gliwicki, gdzie będzie drogą jednojezdniową, lecz bezkolizyjną.
vacu
CYTAT(juar_78 @ czw, 04 lip 2013 - 11:44) *
W Dąbrowie (jako jej początek lub koniec - zależy jak kto patrzy) wcale nie musi być nawet dwujezdniowa, byle była 100% bezkolizyjna. Podobnie jak odcinek Gliwicki, gdzie będzie drogą jednojezdniową, lecz bezkolizyjną.

Piwo temu panu, ja nawet myślę sobie, że szkoda, że u nas więcej tego typu dróg się nie buduje skoro nas nie stać na autostrady. Jeździłem takimi drogami ekspresowymi w Niemczech i wygoda jest jak na autostradzie a koszty - podejrzewam - kilkukrotnie niższe. Wbijam sobie 100-120 na tempomacie i jadę kilkadziesiąt km podziwiając widoki. Nawet lepiej niż u nas na A4 gdzie niby mogę jechać 140 ale spróbujcie ustawić tyle na tempomacie i przejechać kilkanaście kilometrów bez wyłączania go, zapewniam, że się nie da, chyba, że w nocy.
juar_78
CYTAT(vacu @ czw, 04 lip 2013 - 16:54) *
CYTAT(juar_78 @ czw, 04 lip 2013 - 11:44) *
W Dąbrowie (jako jej początek lub koniec - zależy jak kto patrzy) wcale nie musi być nawet dwujezdniowa, byle była 100% bezkolizyjna. Podobnie jak odcinek Gliwicki, gdzie będzie drogą jednojezdniową, lecz bezkolizyjną.

Piwo temu panu, ja nawet myślę sobie, że szkoda, że u nas więcej tego typu dróg się nie buduje skoro nas nie stać na autostrady. Jeździłem takimi drogami ekspresowymi w Niemczech i wygoda jest jak na autostradzie a koszty - podejrzewam - kilkukrotnie niższe. Wbijam sobie 100-120 na tempomacie i jadę kilkadziesiąt km podziwiając widoki. Nawet lepiej niż u nas na A4 gdzie niby mogę jechać 140 ale spróbujcie ustawić tyle na tempomacie i przejechać kilkanaście kilometrów bez wyłączania go, zapewniam, że się nie da, chyba, że w nocy.


No niestety. Z tego co kiedyś czytałem, to gliwicki odcinek DTŚ ma być drogą z ograniczeniem prędkości do 70 km/h. Jednakże tu nie o oszałamiające prędkości idzie (bo ileż km może nieć cała DTŚ-ka, odcinek gliwicki to parę, może paręnaście km), lecz płynność jazdy, brak skrzyżowań, świateł, etc.
vacu
CYTAT(juar_78 @ czw, 04 lip 2013 - 22:31) *
CYTAT(vacu @ czw, 04 lip 2013 - 16:54) *
CYTAT(juar_78 @ czw, 04 lip 2013 - 11:44) *
W Dąbrowie (jako jej początek lub koniec - zależy jak kto patrzy) wcale nie musi być nawet dwujezdniowa, byle była 100% bezkolizyjna. Podobnie jak odcinek Gliwicki, gdzie będzie drogą jednojezdniową, lecz bezkolizyjną.

Piwo temu panu, ja nawet myślę sobie, że szkoda, że u nas więcej tego typu dróg się nie buduje skoro nas nie stać na autostrady. Jeździłem takimi drogami ekspresowymi w Niemczech i wygoda jest jak na autostradzie a koszty - podejrzewam - kilkukrotnie niższe. Wbijam sobie 100-120 na tempomacie i jadę kilkadziesiąt km podziwiając widoki. Nawet lepiej niż u nas na A4 gdzie niby mogę jechać 140 ale spróbujcie ustawić tyle na tempomacie i przejechać kilkanaście kilometrów bez wyłączania go, zapewniam, że się nie da, chyba, że w nocy.


No niestety. Z tego co kiedyś czytałem, to gliwicki odcinek DTŚ ma być drogą z ograniczeniem prędkości do 70 km/h. Jednakże tu nie o oszałamiające prędkości idzie (bo ileż km może nieć cała DTŚ-ka, odcinek gliwicki to parę, może paręnaście km), lecz płynność jazdy, brak skrzyżowań, świateł, etc.

No to ja nie rozumiem, dlaczego 70-tka jeśli bezkolizyjna? Jedyna droga w PL tego typu jaką znam czyli łącznik między DK1 a A1 ma tylko miejscowe ograniczenia, w Niemczech na węzłach jest ograniczenie do 100km/h i jakoś się nie masakrują... Wiem, że nie chodzi o prędkość ale jadąc taką drogą w Niemczech osiągam podobną średnią prędkość jak na autostradzie w PL i to znacznie bezpieczniej, bo jadąc płynniej... No ale i tak, lepiej wolniej a bezkolizyjnie niż - niby szybciej - ale ze skrzyżowaniami.
juar_78
CYTAT(vacu @ pią, 05 lip 2013 - 14:55) *
No to ja nie rozumiem, dlaczego 70-tka jeśli bezkolizyjna? Jedyna droga w PL tego typu jaką znam czyli łącznik między DK1 a A1 ma tylko miejscowe ograniczenia, w Niemczech na węzłach jest ograniczenie do 100km/h i jakoś się nie masakrują... Wiem, że nie chodzi o prędkość ale jadąc taką drogą w Niemczech osiągam podobną średnią prędkość jak na autostradzie w PL i to znacznie bezpieczniej, bo jadąc płynniej... No ale i tak, lepiej wolniej a bezkolizyjnie niż - niby szybciej - ale ze skrzyżowaniami.


Penie idzie o pozostałe parametry drogi, jakieś tam łuki, kąty, etc. smile2.gif DTŚ-ka w Gliwicach będzie w swoim charakterze bardziej już taką arterią miejską. Zresztą za dwa lata się przekonamy. Na budowie widać postępy gołym okiem. Tam prace o 14 się nie kończą. Jak budowano odcinek zabrzański to kiedyś widziałem walec jeżdżący nawet ok. 22 na budowie.
danielmdc
Nowo budowane odcinki DTŚ w Zabrzu i Gliwicach wykonują w miarę ogarnięte firmy więc o postęp prac nie ma co się martwić, terminy raczej będą dotrzymane wink.gif Panowie DTŚ w naszym mieście jest zbędna, my jesteśmy i tak w komfortowej sytuacji mamy S1, DK94, niedaleko A4 I DK86. Lepiej żeby mądre głowy pomyślały o remontach dróg na "zielonych dzielnicach" i mądrym systemie oznakowania.
matidg
CYTAT
DTŚ: w czwartek prezydenci Jaworzna, Sosnowca i Mysłowic podpiszą umowę.
2013-07-09, Aktualizacja: dzisiaj 16:08

W najbliższy czwartek o godzinie 11 w budynku Urzędu Miasta w Mysłowicach prezydenci Sosnowca Kazimierz Górski, Jaworzna - Paweł Silbert oraz Mysłowic - Edward Lasok podpiszą porozumienie w sprawie przygotowania i realizacji budowy DTŚ na odcinku z Katowic do Dąbrowy Górniczej.

Przedmiotem porozumienia jest wykonanie pierwszego etapu niezbędnych prac przygotowawczych do budowy DTŚ na odcinkach od węzła Janów w Mysłowicach do węzła „3-go Maja” lub „S1” w Sosnowcu oraz od węzła Janów w Mysłowicach do węzła Jęzor w Jaworznie w celu pozyskania finansowania inwestycji ze środków Unii Europejskiej.

Termin zakończenia pierwszego etapu prac przygotowawczych dotyczących DTŚ wstępnie planuje się na 15 sierpnia 2015 r.
matidg
CYTAT
DTŚ-ka rusza na wschód. O ile Unia Europejska da pieniądze.

Prezydenci Mysłowic, Sosnowca i Jaworzna podpisali porozumienie, które jest pierwszym krokiem do budowy wschodniej części Drogowej Trasy Średnicowej. Pieniędzy na budowę drogi chcą szukać w Unii Europejskiej.

Średnicówka ma prowadzić z Katowic do miast zagłębiowskich oraz Mysłowic i Jaworzna. Żeby tak się stało, najpierw musi powstać prawie kilometrowe przedłużenie ul. Bagiennej, które będzie się kończyło węzłem Janów na granicy Katowic i Mysłowic. W tym miejscu droga ma się rozdzielać na dwie odnogi. Pierwszy odcinek pobiegnie na południe przez Mysłowice, częściowo ul. Obrzeżną Zachodnią, aż do węzła Jęzor w Jaworznie, gdzie średnicówka ma się łączyć z drogą nr 79 i S1.

Koszt: 2,7 mld zł

Drugi odcinek ma połączyć Mysłowice z Sosnowcem, a w późniejszym etapie z Będzinem i Dąbrową Górniczą. Zgodnie z pierwotnie wytyczonym przebiegiem drogi sosnowiecki odcinek średnicówki ma początkowo biec wzdłuż ulicy Mikołajczyka, następnie równolegle do ulicy Narutowicza, przecinać ul. 3 Maja i dochodzić do drogi nr 94. Sosnowieccy urzędnicy nie wykluczają też innych zmodyfikowanych wariantów przebiegu trasy. Według wstępnych szacunków cała budowa wschodniego fragmentu DTŚ ma kosztować 2,7 mld zł.

Bez pieniędzy z Unii nie ma co marzyć o wybudowaniu trasy


Na razie prezydenci Mysłowic, Sosnowca i Jaworzna podpisali porozumienie, na mocy którego Jaworzno wystąpi w ich imieniu o unijne dofinansowanie na opracowanie dokumentacji poszczególnych etapów inwestycji. Potrzeba na to 2,4 mln zł, ale miasta liczą, że z pieniędzy UE dostaną aż 85 proc. tej kwoty.

Później miasta chcą wnioskować o dofinansowanie budowy z funduszy unijnych na lata 2014-2020, bo - jak przyznają prezydenci - bez tych pieniędzy nie ma co marzyć o wybudowaniu trasy.

- Jeśli w tych latach nie uda nam się wywalczyć pieniędzy, to DTŚ być może już nigdy nie zostanie przedłużona na wschód - podkreśla Edward Lasok, prezydent Mysłowic.

Paweł Silbert, prezydent Jaworzna, zaznacza, że przedłużenie średnicówki to powrót do dawnych planów, które nie zostały zrealizowane. - To kluczowe zadanie komunikacyjne dla wszystkich miast aglomeracji. Tylko wtedy DTŚ będzie miała sens, kiedy będzie łączyła Gliwice z Jaworznem - mówi Silbert.

Czas na Zagłębie

Mimo ogromnej kwoty potrzebnej na budowę drogi samorządowcy nie tracą optymizmu. - Przez ostatnie lata główne inwestycje były realizowane w śląskiej części aglomeracji, a my czekaliśmy. Teraz przyszedł czas, żeby odciążyć nasze drogi. Poza tym przez lata zapracowaliśmy na to podatkami - przekonuje Kazimierz Górski, prezydent Sosnowca.

Pieniądze to jednak niejedyny problem. Do przebudowy ul. Bagiennej nie palą się Katowice. - W najbliższych latach mamy ważniejsze inwestycje drogowe do zrealizowania, ale nie mówimy "nie". Przez cały czas trwają rozmowy w tej sprawie - zastrzega Jakub Jarząbek, rzecznik katowickiego magistratu.

Cały tekst: http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,72739...l#ixzz2YpzW225j

matidg
CYTAT
Rozbudowa DTŚ na wschód będzie, ale bez Katowic i od końca.
2013-07-18, Aktualizacja: wczoraj 18:52

Jest porozumienie w sprawie przedłużenia średnicówki na wschód. Rozbudowa DTŚ będzie prowadzona jednak bez Katowic. Prezydenci trzech miast - Mysłowic, Sosnowca i Jaworzna - podpisali w ubiegłym tygodniu porozumienie w sprawie przygotowania dokumentacji przedprojektowej dla tej inwestycji.


Prezydenci trzech miast - Mysłowic, Sosnowca i Jaworzna - podpisali w ubiegłym tygodniu porozumienie w sprawie przygotowania dokumentacji przedprojektowej dla II etapu Drogowej Trasy Średnicowej na wschód. To pierwszy duży krok w kierunku poprowadzenia DTŚ do Zagłębia.

Średnicówka docelowo ma połączyć Katowice z Mysłowi-cami, Jaworznem i miastami Zagłębia. Aby jednak tak się stało, stolica aglomeracji musi jeszcze przedłużyć o ok. kilometr ul. Bagienną do niewybudowanego jeszcze węzła Janów w Mysłowicach.

Inne priorytety

Mniej więcej taką odpowiedź od katowickich urzędników usłyszeli samorządowcy z My-słowic i miast Zagłębia, gdy nalegali, aby Katowice przebudowały w końcu Bagienną i tym samym dały zielone światło dla rozbudowy DTŚ.

Rozbudowa DTŚ Katowice nie chcą płacić za rozbudowę DTŚ

W Katowicach kręcili jednak nosem. Powód? Potężne inwestycje, które miasto realizuje obecnie, w tym przebudowa centrum oraz budowa strefy kultury. Dodatkowym argumentem na "nie" są wyniki ankiet przeprowadzonych kilka tygodni temu wśród mieszkańców. Urzędnicy pytali w nich, czy katowiczanie wolą, aby miasto zainwestowało w rozbudowę DTŚ, czy budowę obwodnicy dla południowych dzielnic, czyli m.in. przebudowę ulicy 73 Pułku Piechoty. Połączenie DTŚ z My-słowicami otrzymało najmniejszą liczbę głosów.

DTŚ, Bagienna i...

Władze Mysłowic, Sosnowca i Jaworzna nie czekając więc na gest ze strony Katowic zdecydowały, że będą realizować inwestycję niezależnie od stolicy aglomeracji. To także sugerowali katowiccy urzędnicy. - Lepszym rozwiązaniem byłoby rozpoczęcie rozbudowy DTŚ od strony wschodniej, czyli Zagłębia i Mysłowic - mówił Jakub Jarząbek, rzecznik UM.

To możliwe, tyle że w przyszłości być może pojedziemy DTŚ, potem będzie komunikacyjna czarna dziura, czyli Bagienna, i znów wjedziemy na DTŚ. Chyba, że władze Katowic przebudują ulicę, zanim budowa trasy na wschód na dobre ruszy.

To również możliwy scenariusz. Samorządowcy, którzy parafowali porozumienie planują dopiero w 2015 r. z dokumentacją projektową starać się o zgodę na budowę i wnioskować o pieniądze unijne na realizację inwestycji - cały wschodni fragment DTŚ kosztować ma 2,7 mld zł - i w ciągu dwóch lat przystąpić do budowy.

Trasa aż do Dąbrowy


Jak miałaby wyglądać rozbudowa DTŚ? Trasa na węźle Janów w Mysłowicach ma się rozgałęzić na dwie drogi - na południe, częściowo ul. Obrzeżną Zachodnią, aż do węzła Jęzor w Jaworznie; i do Sosnowca, a w przyszłości dalej do Będzina i Dąbrowy Górniczej. Tutaj pobiegnie prawdopodobnie wzdłuż ulicy Mikołajczyka, następnie równolegle do ulicy Narutowicza, przetnie ul. 3 Maja i dojdzie do drogi nr 94.

Niezależnie od porozumienia, Mysłowice i Jaworzno zamierzają przygotować też dokumentację budowlaną dla odcinka od ul. Obrzeżnej Zachodniej do węzła Jęzor.
danielmdc
Podziękujmy sprawdzonym gospodarzom panom Górskiemu i Podrazie za włażenie bez mydła do d... hanysom. Mają tą swoją Silesię laugh.gif Hanysy wyznają jedną zasadę "daj daj daj " , jak trzeba się do czegoś dorzucić za Brynicą to pokazują prawdziwe oblicze.
:)
Tymczasem Jaworzno ukradło nam DTŚ wink.gif Najpierw miał powstać odcinek do Mysłowic i później przez Sosnowiec do DG. Po latach lobbować zaczęło Jaworzno i chciało też "odnogę" do siebie. Teraz to już normalnie wprost mówią, że ma być z Gliwic do Jaworzna z ewentualną odnogą do DG w nieokreślonej przyszłości biggrin.gif
DG powinna zmienić koncepcję - niech DTŚ kończy się od Sosnowca na Sobieskiego przy dawnej KWK Paryż, a resztę drogi zbudować i wyremontować samodzielnie, w innych parametrach, o mniejszej Vmax, ale po 2 pasy. Byłaby to miejska droga, bez tych ekranów, która nie dzieliłaby miasta, takie przedłużenie Al. Zagłębia Dąbrowskiego. Po budowie drogi do Tucznawy i remoncie DK94 powinien to być priorytet na następne lata (wraz z tunelem koło dworca).
A póżniej może kiedtyś dociągną DTŚ do tego gotowego odcinka.
:)
CYTAT
URZĄD MARSZAŁKOWSKI WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO
MANDAT NEGOCJACYJNY WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO
W kierunku negocjacyjnego systemu programowania działań rozwojowych ukierunkowanych terytorialnie na lata 2014-2020
Projekt z dnia 13 sierpnia 2013 r.

Budowa Drogowej Trasy Średnicowej Wschód – etap I - do węzła S1 Jęzor oraz do węzła 3-go Maja w Sosnowcu Etap II – Budowa DTŚ Wschód- od węzła 3-go Maja w Sosnowcu do węzła z S1 w Dąbrowie Górniczej
Katowice, Mysłowice, Jaworzno, Sosnowiec, Dąbrowa Górnicza

Miasta: Katowice, Mysłowice, Sosnowiec, Jaworzno, Dąbrowa Górnicza

1 600 000 000

POIiŚ 2014-2020, Miasta: Katowice, Mysłowice, Sosnowiec, Jaworzno, Dąbrowa Górnicza
matidg
CYTAT
Średnicówka do Zagłębia na liście najważniejszych inwestycji.

Dobiegają końca konsultacje społeczne Strategii Rozwoju Systemu Transportu Woj. Śląskiego. Dokument ma określić m.in. listę najważniejsze inwestycji transportowych do 2030 roku.

Jak poinformował Witold Trólka ze Śląskiego Urzędu Marszałkowskiego trwające od 5 sierpnia konsultacje potrwają jeszcze do 8 listopada. Do tej pory wpłynęło kilkanaście uwag.

Wśród inwestycji drogowych do rozpoczęcia przed 2020 rokiem w projekcie wymieniono m.in: budowę trasy S1 na odcinkach Pyrzowice-Podwarpie-Dąbrowa Górnicza i Mysłowice-Bielsko-Biała oraz budowę Drogowej Trasy Średnicowej Katowice-Dąbrowa Górnicza.

W dokumencie pojawia się też pomysł budowy ''obwodnicy autostradowej Metropolii Górnośląskiej'', która między Katowicami i Gliwicami miałaby odciążać istniejącą autostradę A4. Inwestycja miałaby się rozpocząć przed 2030 rokiem.

Wśród inwestycji szynowych w projekcie wskazano m.in. zaplanowane kolejowe połączenie do lotniska Katowice (w nowym śladzie od Bytomia przez Piekary Śląskie) i postulowane tworzenie szybkiej kolei regionalnej na połączeniach m.in. Gliwice - Katowice - Dąbrowa Górnicza - Częstochowa.

To grozi degradacją transportu publicznego


Swoje wnioski do projektu (łącznie 32 szczegółowe wskazania) udostępniło też mediom Stowarzyszenie Rozwoju Kolei Górnego Śląska. Jego członkowie oceniają m.in., że autorzy projektu "pominęli istnienie kolei w wielu aspektach oraz nie dostrzegli konieczności inwestycji w transport publiczny (kolejowy, tramwajowy, autobusowy) skupiając się na dalszym rozwoju indywidualnego transportu drogowego".

Zdaniem przedstawicieli SRKGŚ w ten sposób "urząd marszałkowski szykuje dalszą degradację transportu publicznego, której konsekwencją będzie dalszy spadek udziału transportu zbiorowego w przewozie osób, co zaowocuje paraliżem obecnych i nowo wybudowanych dróg".

Cały tekst: http://sosnowiec.gazeta.pl/gazetasosnowiec...l#ixzz2jmNqgWeY
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.