Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: Puby & Restauracje
Forum Mieszkańców Dąbrowy Górniczej > Dąbrowa Górnicza > Nasze Miasto
Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9
Slyzaba
Ostatnio próbowałem dwa razy wejść do Verony (za ARSem) i lokal był zamknięty. Domena veronaristorante.pl wystawiona na sprzedaż. Wygląda na to, że kolejny lokal (a byłem tam w sumie kilka razy) upadł.... sad.gif
dżoplin
Ja jak zwykle optymistycznie myślę , że to się powoli zmieni i będziemy mieli coś więcej niż garść pizzerni i pubów.

zmieni?

chyba na gorsze, 2 lokale w ścisłym centrum miasta nam upadły w ciągu ostatniego miesiąca

ja tam nie widzę zmian na lepsze
Slyzaba
Poprawy rzeczywiście nie widać... Ostatecznie wylądowałem w Stonehenge - bardzo pozytywnie zdziwił mnie całkowity zakaz palenia w obydwu salach (byłem tam ostatnio ~3 lata temu i potworna zawiesina dymu była). Za dużego wyboru w centrum miasta niestety nie mamy...

yaku
CYTAT
zmieni?

chyba na gorsze, 2 lokale w ścisłym centrum miasta nam upadły w ciągu ostatniego miesiąca

ja tam nie widzę zmian na lepsze


spoko ...takie to były lokale, ze skazani na porażkę już w chwili otwarcia. Po pierwsze za mała reklama, mała możliwość zaparkowania...no i standard..bardzo niski.

wnioski: skazani na młodzież która porusza się na pieszo, ewentualnie okoliczni mieszkańcy. Wg mnie to stanowczo za mało

już gdzieś chyba pisałam , że Kleopatra bardzo słabo z podaniem i smakiem jedzenia. Werona nawet nieźle z jedzeniem...ale za to tak ukryta , że tylko dzięki temu , że wyczytałam o niej tutaj to ją znaleźliśmy po długim szukaniu.


więc: może już być tylko lepiej:-)
savalas
CYTAT(Błażej Sarzalski @ wto, 17 sty 2012 - 13:40) *
W Dąbrowie chyba rzeczywiście jest średnio z restauracjami smile2.gif

To zadziwiające, ale jakbym miał wskazać jakąś prawdziwą restaurację w Dąbrowie, w której byłem w okresie ostatnich kilku lat to chyba musiałaby to być tylko pizza Dominium - a to już słabo smile2.gif

Natomiast są lokale w miastach ościennych i niedalekich, które sprawiają, że chce mi się tam wracać (np. GrillPoint, Pan De Rosa, Via Toscana w Katowicach, Chata z Zalipia w Będzinie). Wydaje mi się, że modele biznesowe, które się sprawdzają w tych knajpach są dwa: 1) świetne jedzenie, świetne wina, wysoki standard i drugi, alternatywny 2) świetne jedzenie, średnie ceny, bliskość trasy szybkiego ruchu smile2.gif

W Dąbrowie niestety trudno znaleźć chyba ludzi, których stać na chodzenie do ekskluzywnych lokali, a jak są, to jeżdżą oni do Katowic, stąd powstają ciągle masa fast foodów, pizzerii itp. Dąbrowa Górnicza wyspecjalizowała się natomiast w domach weselnych - w restauracjach na Pogorii nie można w tygodniu nawet zjeść nic normalnego, bo już nawet w tygodniu są wesela, karczma Pod Lasem czy też Orle Gniazdo na Pogorii rażą udawaną staropolskością - ostatnio jednak jeżdżąc po Dąbrowie namierzyłem klika knajp, których nie znałem... np. Origami (choć obawiam, się że żadne to sushi tylko Dom Weselny -takie sprawiają wrażenie w komunikacie marketingowym), Gościniec Łęknicki (z zewnątrz wygląda ładnie, może się wybiorę), czy Marhaba (na grouponie reklamowali to jako restaurację, ale wygląda mi to na zwykłą kebabownię, a jeżeli chodzi o kebaby to ja jestem oddany turkom z Istambul Kebab smile2.gif ) - był ktoś z Was w którejś z tych lokalizacji?




no to trzeba lepiej się rozglądać, bo jest chociażby Tower, , dobrze zjeść można również w stonhage ( poza pizzą oczywiście ) i dotkłnąłem raz kelnerki była prawdziwa wink.gif Jest też coś większego na Tworzniu. 20 kroków mam też do restauracji Markiz. Na redenie po dawnym Raju, otworzyło się coś nowego z bogatą kartą dań poza pizzami.
yaku
savalas masz rację!

Ja też zapomniałam o Tower....a tam jest całkiem przyjemnie. Stonehange to nie mój klimat ale chyba jest nieźle skoro mimo braku parkingu trzymają sie i to w ładnym stylu.
Na redenie byłam i jest naprawdę smacznie, niedrogo i przyjemnie.

Jest jeszcze restauracja Origami ...tam wprawdzie nie jest tanio ale taki lokal też jest nam potrzebny w Dąbrowie Górniczej. kilka fajnych kolacji z rożnych okazji tam zaliczyliśmy...hehe zwłaszcza jak przyjechali znajomi z Warszawy:-)
Wreszcie było ich gdzie zabrać!
eve
CYTAT(savalas @ sob, 21 sty 2012 - 12:54) *
no to trzeba lepiej się rozglądać, bo jest chociażby Tower, , dobrze zjeść można również w stonhage ( poza pizzą oczywiście ) i dotkłnąłem raz kelnerki była prawdziwa wink.gif Jest też coś większego na Tworzniu. 20 kroków mam też do restauracji Markiz. Na redenie po dawnym Raju, otworzyło się coś nowego z bogatą kartą dań poza pizzami.


Btw. nie wiem czy wszyscy wiedzą, ale pizzeria Raj na Redenie nie została zlikwidowana, ale przeniesiona 100 metrów dalej.

Jeśli chodzi o dąbrowskie restauracje to leży reklama, reklama i jeszcze raz reklama. O większości z nich nie wiedziałbym gdybym nie wchodziła na to forum albo nie przeszła obok nich przypadkowo. A skoro mało osób o tych restauracjach wie to nic dziwnego, że upadają. Co innego Origami - przy głównej ulicy, z wielkim neonem... ale chyba poza nimi nikt się nie może takim położeniem pochwalić.
kolek
Na Wojska Polskiego (tam gdzie był wcześniej Mocart czy jak tam się to zwało, później kebab) został otwarty nowy bar. Chwilowa nazwa to Skansen, w barze bardzo przyjemnie, miła obsługa, jest kilka sal, kominek itp. Ponoć docelowo w jednej sali ma być karaoke ;]
Slyzaba
kolek - nie wiem, gdzie był Mozart... Możesz dokładniej opisać lokalizację?
kolek
Slyzaba, wchodzisz na Wojska Polskiego od Królowej Jadwigi, po prawej masz przystanek na Wojska (po lewej Origami) i za tym przystankiem jakieś 50-100m również po prawej widać takie zadaszenie z palami, taki taras. Napis skansen, to tam, czynne od 13 do 22 ( jeżeli jest duży ruch to wiadomo dłużej ;] )

Dąbrowa Górnicza, Wojska Polskiego 42

Jeszcze udało mi się jakieś jedno foto znaleźć :
http://a1.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-...5_6218549_n.jpg
Błażej Sarzalski
CYTAT(yaku @ sob, 21 sty 2012 - 15:22) *
savalas masz rację!

Ja też zapomniałam o Tower....a tam jest całkiem przyjemnie. Stonehange to nie mój klimat ale chyba jest nieźle skoro mimo braku parkingu trzymają sie i to w ładnym stylu.
Na redenie byłam i jest naprawdę smacznie, niedrogo i przyjemnie.

Jest jeszcze restauracja Origami ...tam wprawdzie nie jest tanio ale taki lokal też jest nam potrzebny w Dąbrowie Górniczej. kilka fajnych kolacji z rożnych okazji tam zaliczyliśmy...hehe zwłaszcza jak przyjechali znajomi z Warszawy:-)
Wreszcie było ich gdzie zabrać!


No Stonehenge ma przede wszystkim genialną, prawdziwie włoską pizzę - na kruchym, cienkim cieście, a nie zapiekanki w stylu sieciówek smile2.gif

Tower - nigdy nie byłem, chociaż parę kroków od mojego miejsca pracy, jakoś lokalizacja mnie nie przekonywała do tej pory, ale może czas zmienić zdanie smile2.gif
Slyzaba
kolek - dzięki za namiar.
Błażej - zgadzam się z Tobą. Często tamtędy przejeżdżam ale wygląd zewnętrzny raczej odstrasza...
Wybiorę się tam po ww. rekomendacji z forum i opiszę wizytę.
involved
Witam smile2.gif widzę że cosik się na tym wątku dzieje smile2.gif
Trochę mnie nie było w mieście , ale po wczorajszym wieczorze widzę że ciężko jest zjeść w piątkowy wieczór na Dąbrowie:(
Po szaleństwie zakupów postanowiłam z moim facetem wybrać się na kolacje:) niby taka prosta rzecz a jakże skomplikowana...
Zaczeliśmy od Astry ale tam jakaś impreza więc odpada sad.gif
Kolejny lokal Malta ... hm... Pani przy recepcji spytała czy może w czumś pomóc więc zapytałam o restauracje .. a tam sala główna niedbale rozłozone stoły i zapewne w tej ich antersoli czy jak to tam nazywaja cos było ale nie było nikogo z obsługi żeby Nas pokierował więc odpuściliśmy ....
No to myslę sobie jedziemy do Shumy smile2.gif mieliśmy ochote na fajny klimat i jakąś dobrą kolacje ...
Podjeżdżamy pod Shumę a tu na parkingu biegaja sobie dwa duże psy .... hm niby nic ale jaką mam gwarancję żę mnie jakiś nie ugryzie ?? ... niby fajne psiaki ale obawa była więc ponownie odpuściliśmy ...
Po takim turnee po Dąbrowie odechciało nam się wszystkiego ...
Skończyło się na tym ,że dotarlismy do domu i zamówiłam jedzenie z Origami telefonicznie.
Nie wiem jak tam u nich było z ruchem ale do 45 minut miała sushi w domu i wierzcie mi że nie jest łatwo zjeść na mieście sad.gif
A może zaczęłam od nie tego lokalu co trzeba .....
Bartek
involved, niestety Dąbrowa Górnicza wygląda kiepsko i to jest niestety wina mieszkańców, bo rzadko chodzą do miejsc gdzie można dobrze zjeść. Dobrym przykładem jest tutaj miasto Mikołów, w centrum miasta jest restauracja Mocca d`Oro http://www.moccadoro.pl zobacz sobie menu, restauracjo-pizzeria Viva www.pizza-viva.pl gdzie są wspaniałe włoskie makarony, restauracja hotelu PIK http://www.hotelpik.pl, pierogarnia, jadalnia ryb! co jest ewenementem jeśli chodzi o jedzenie na mieście, parę chińczyków i nie mówiąc już o kebabach czy mr. hamburgerze.

W tygodniu siedzą wieczorami codziennie ludzie, a w weekend ciężko o miejsca. Zawsze jak mieszkałem w D.G. narzekałem na podejście restauracji do klientów i po prostu jak się chciało dobrze i świeżo zjeść robiłem sam jedzenie w domu dla mojej kobietki, teraz po wyprowadzce jak coś chcę dobrego zjeść nie mam problemu z wyborem. Zresztą podobnie jest w Chorzowie, Bytomiu czy Gliwicach, gdzie w Sosnowcu czy D.G. zjeść coś dobrego wieczorem to mega problem...
eve
CYTAT(Błażej Sarzalski @ wto, 24 sty 2012 - 10:23) *
No Stonehenge ma przede wszystkim genialną, prawdziwie włoską pizzę - na kruchym, cienkim cieście, a nie zapiekanki w stylu sieciówek smile2.gif


Naprawdę taka dobra ta pizza? Może się wybiorę, w końcu pizzy na kruchym cieście nie jadłam chyba nigdy.
bea1120
Hot z wczoraj.
Wraz z gościem, który długo w RP nie był, chcieliśmy iść do eleganckiej restauracji, wybór padł na Tower
lokal wizualnie się nie zmienił - na szczęście, natomiast obsługa i owszem, zmieniła się, ale nie niekorzyść
obsługiwała nas młoda dziewczyna, w niestosownym byle-jakim odzieniu (choć w niedzielę mogła założyć białą koszulinę, a nie sweterek).

Skupię się zatem na jedzeniu i obsłudze:
wybór win - po debacie wybraliśmy, pani przyjęła zamówienie, ale przychodzi za moment i twierdzi, że wybrane przez nas wino jest zakorkowane i "szefowi nie kalkuluje się otwierać wina dla 3 kieliszków" dry.gif
więc prosimy o inne, dostaliśmy (zapewne wcześniej otwarte), ale..w ilości jak dla degustacji blink.gif a gdzie otwarcie wina przy nas? degustację i akceptację - całe te korowody (raczej standard w dobrych lokalach)?
Wino nadeszło..w dodatku zimne jak diabli..wstyd (a gość z Włoch).

Obiad: rolada (bonus w postaci misternie schowanej wykałaczki), do tego szparagi i brokuły zmasakrowane - rozgotowana letnia ciapaja, frytki dla pacholęcia letnie. O ile kurak i wieprzek Ok, o tyle przystawki do bani.
O palmę pierwszeństwa w dźwiękach konkurowała sącząca się z głośników Winehouse i walenie tłuczkiem w mięcho - wszystko okraszone "zapachem" oleju.

Jestem zawiedziona - rzadko chadzam do restauracji, ale jak już jestem raz na "ruski" rok, to chciałabym obsługi na poziomie i dobrego jedzenia.

Do Tower nie zamierzam więcej iść.

In plus - dobra muzyka w tle, czysto..to tyle.

Na deser się nie zdecydowaliśmy...nadal głodni pojechaliśmy do Pogorii, pizzeria Dominium - już lepiej.
Akurat wysiadł im spieniacz wiec obeszliśmy się smakiem, co do kaw smakowych wink.gif espresso Ok (ale wody nie podali), za to deser - niebo w gębie (i w biodrach biggrin.gif ), sernik z wiśniami - mistrzostwo smaku, ale jak na godzinę 16:00 już brakło tiramisu.
W dodatku zacinający się terminal - kiepsko, bo Pani musiała biegać z moją kartą po lokalu ( angry.gif ) i szukać zasięgu, natomiast obsługa szybka i bardzo uprzejma.
Slyzaba
Ja ostatnio w centrum poszukiwałem jakiejś - nazwijmy to - restauracji (nie 'Stylowa' ;-) i nie ORIGAMI). W sumie nie udało się... Jest jeszcze cokolwiek w relatywnym centrum, co można by nazwać restauracją??

ps. Bea - uśmiałem się do łez czytając twojego posta smile2.gif
vacu
CYTAT(bea1120 @ pon, 30 sty 2012 - 09:47) *
Jestem zawiedziona - rzadko chadzam do restauracji, ale jak już jestem raz na "ruski" rok, to chciałabym obsługi na poziomie i dobrego jedzenia.

Historia smutna i chciałoby się aby poziom lokali był w DG wyższy ale no właśnie - IMHO kluczowe jest to zdanie z cytatu - niestety zdecydowana większość mieszkańców DG chadza do restauracji "raz na ruski rok" albo jak wpadają znajomi z Wawy lub zza granicy i trudno się dziwić właścicielowi knajpy, że nie chce otwierać wina skoro następny chętny może przyjść "za ruski rok". Niestety knajpy mają na siebie zarabiać, jak ruch jest mały to i koszty ciąć trzeba sad.gif Ktoś powie, że ruch mały bo poziom niski. Ale ja mam wrażenie, że jeżeli ktoś by otwarł w DG knajpę na naprawdę wysokim poziomie, to może z początku byłby ruch ale nie dalej jak po roku albo poziom musiałby zlecieć albo knajpa przestałaby istnieć. I pojawiłyby się głosy, że "właścicel to chyba ogłupiał z tym piwem za 15zł" (tyle niedawno musiałem dać w przyzwoitym lokalu w Kato).
Leszek
Vacu, ja wszystko rozumiem - ale po prostu trzeba się na coś zdecydować. Albo oferujesz jakiś wybór win i pozwalasz klientom kupować je na kieliszki, jeżeli tak jest w karcie (owszem, ryzyko jest - ale z drugiej strony to zwykle wino na kieliszki wycenione jest mniej więcej tak, że koszt butelki to mniej więcej cena kieliszka x3 - więc w opisanej sytuacji ca najwyżej wyszliby na zero), albo kupujesz hurtem jakieś przeciętne wino w ilościach większych i oferujesz do wyboru jedno białe i jedno czerwone. Bo takie zachowanie jak opisała Beata kompletnie zraża do knajpy - zwłaszcza, że jakość jedzenia też nie poraża.
Ja mam trochę takie wrażenie, jakby właściciele dąbrowskich knajp z góry zakładali, że można się tu mniej starać. A potem się dziwią, że ludzi nie ma (vide Kleopatra).
yaku
wiecie w czym leży problem nasz problem/

Każdy by chciał nie wiadomo jakich cudów...tyle, że jak napisał vacu - piwo za 15 zł odpada.
No to jak taki właściciel ma utrzymać wysoki poziom .

Koszty utrzymania luksusowego pubu/restauracji są tak wysokie , że klient musi je zapłacić, choćby w postaci kawy za 12 zł, czy dania za 50 zł. Pytanie czy są chętni na takie ceny?

A , że w mieście nie ma pieniędzy to coraz dobitniej chyba każdy z nas się przekonuje. Tylko w ostatnich 2 miesiącach wiele z moich znajomych straciło pracę....to jak tu chadzać gdziekolwiek huh.gif

Inna sprawa: byłam klika dni w hotelu z czterema gwiazdkami w Wiśle [ nie Gołębiewski bo to .....]
i CAŁY !!! hotel pełny.

Byłam w szoku ...nie ma wolnych miejsc.....a wiecie gdzie są? Tanie noclegi stoją pustawe- szok doh (2).gif

Czyli warto jednak robić cos porządnie/?

Leszek
CYTAT(yaku @ sob, 04 lut 2012 - 11:18) *
Koszty utrzymania luksusowego pubu/restauracji są tak wysokie , że klient musi je zapłacić, choćby w postaci kawy za 12 zł, czy dania za 50 zł. Pytanie czy są chętni na takie ceny?


Prawda, choć nie do końca - większość kosztów to koszty stałe, lokal, kucharza, kelnerów trzeba opłacić tak czy inaczej. Koszty bezpośredniego przygotowania potraw to przede wszystkim koszt składników (no bo pracownicy muszą w knajpie siedzieć, a nie płaci im się od ilości sporządzonych/podanych dań), który wynosi może 20-25% ceny potraw. Czyli dajmy na to danie kosztujące 20 zł przynosi 15 zł zysku, gdyby jego cenę obniżyć do 15 zł, jednostkowy zysk wyniósłby 10 zł, ale pewnie sprzedawałoby się ich dwa razy tyle - czyli sumarycznie przyniosłyby więcej*. Tak naprawdę w DG nie potrzeba nie wiadomo ilu luksusowych knajp, raczej brakuje takich standardowych - żeby posiedzieć, zjeść coś, pogadać.


*Jest taka knajpa przydrożna pod Łodzią - Oberża Złoty Młyn, jedzenie bardzo przyzwoite, porcje ogromne, a ceny zdecydowanie niższe niż gdzie indziej trzeba zapłacić za połowę takiej porcji. Parking tam jest zawsze pełny.
savalas
CYTAT(Błażej Sarzalski @ wto, 24 sty 2012 - 10:23) *
CYTAT(yaku @ sob, 21 sty 2012 - 15:22) *
savalas masz rację!

Ja też zapomniałam o Tower....a tam jest całkiem przyjemnie. Stonehange to nie mój klimat ale chyba jest nieźle skoro mimo braku parkingu trzymają sie i to w ładnym stylu.
Na redenie byłam i jest naprawdę smacznie, niedrogo i przyjemnie.

Jest jeszcze restauracja Origami ...tam wprawdzie nie jest tanio ale taki lokal też jest nam potrzebny w Dąbrowie Górniczej. kilka fajnych kolacji z rożnych okazji tam zaliczyliśmy...hehe zwłaszcza jak przyjechali znajomi z Warszawy:-)
Wreszcie było ich gdzie zabrać!


No Stonehenge ma przede wszystkim genialną, prawdziwie włoską pizzę - na kruchym, cienkim cieście, a nie zapiekanki w stylu sieciówek smile2.gif

Tower - nigdy nie byłem, chociaż parę kroków od mojego miejsca pracy, jakoś lokalizacja mnie nie przekonywała do tej pory, ale może czas zmienić zdanie smile2.gif



tak tak, z odchodzącym serem od ciasta i sosem pomidorowym konsystencji zupy z pomidorowej. No ale są różne gusta. Ja jestem zwolennikiem Fresco.



no cóż, restauracje w DG, jak widać zaczynają sobie strzelać w kolano. Ale mieszkańcy im w tym nie pomagają. W naszym mieście, nie przyjmuję się ani klub na wysokim poziomie, ani restauracja. Chociaż nie można powiedzieć, że lokali takowych niema.


ps. RAJ 100 METRÓW DALEJ ?? Gdzie ?? To nie przenieśli go na 3 maja ?? Są dwa ??

ps. 2 Może czas zaprosić Geslerową, skoro tu takie kulinarne zad*pie, to pewnie by się zgodziła coś podratować. Tylko niewiem, na ile jej pomoc potrafi odmienić knajpę, a ile w tym czysteh reżyserki
kolek
"Raj" jest na 1 maja w budynku siłowni "Salsa", nie wiem jaki nr. Promocje dalej mają 50% na jedzenie ale teraz w środy
bzenek
CYTAT(yaku @ sob, 04 lut 2012 - 13:18) *
wiecie w czym leży problem nasz problem/

Od początku tej dyskusji wiemy. Kasa, wolny czas i ochota smile.gif

Równie dobrze można gdybać czemu w DG nie ma dobrego teatru. Wszyscy zapytani też będą smęcić, że gdyby Teatr Stary albo Roma były w Dąbrowie to by chodzili. tongue.gif

Z kasą jest średnio.
Z wolnym czasem chyba gorzej.
A z ochotą na wyjście z domu katastrofalnie.

Jedyne rzeczy jakie spodobały nam się w DG to:
- plaża na Pogorii (tłumy za darmo i wolny czas w wakacje);
- Dni Dąbrowy (tłumy za darmo i w weekend);
- Orliki (darmo i korzystają już tylko nieliczni zmotywowani).

Nawet na lodowisko przed PKZ nie było chętnych.

CYTAT(yaku @ sob, 04 lut 2012 - 13:18) *
Inna sprawa: byłam klika dni w hotelu z czterema gwiazdkami w Wiślei CAŁY !!! hotel pełny.
Byłam w szoku ...nie ma wolnych miejsc.....a wiecie gdzie są? Tanie noclegi stoją pustawe- szok
Czyli warto jednak robić cos porządnie/?

W Wiśle czy Zakopanem z kasą, czasem i ochotą nie ma problemu bo ludzie są na wakacjach. Wtedy hamulce nie działają.

W DG (Będzinie, Jaworznie, Olkuszu... ) problem jest i porządnie robić gastronomii nie ma sensu.
yaku
hmm bzenek....

Sama nie ujęłabym tego lepiej!

Masz całkowitą rację....NIESTETY huh.gif wallbash.gif
Reaper
CYTAT(maseur @ czw, 24 lut 2011 - 09:08) *
Sadyba wyglada miło, oby więcej takich lokali w mieście, jednak lokalacja głównie wskazuje naklientelę z Łęknic, może w sezonie będzie lepiej ze spacerowiczami z "miasta". Czy ktoś z Was spoza Łęknic bywa w Sadybie ? Pytam właśnie pod kątem lokalizacji i dojazdu smile2.gif


Sadybę mogę polecić.
Ceny konkurencyjne (od gorących napoi: herbata 2.5, pyszna czekolada 5, przez smaczne zupki: gulaszowa 500ml 9zł, po dania główne: placek po łęknicku za 17zł - a porcja naprawdę wielka).
Klimat ok. Czysto, muzyczka gra.
Mały77
CYTAT(Reaper @ pon, 05 mar 2012 - 10:37) *
CYTAT(maseur @ czw, 24 lut 2011 - 09:08) *
Sadyba wyglada miło, oby więcej takich lokali w mieście, jednak lokalacja głównie wskazuje naklientelę z Łęknic, może w sezonie będzie lepiej ze spacerowiczami z "miasta". Czy ktoś z Was spoza Łęknic bywa w Sadybie ? Pytam właśnie pod kątem lokalizacji i dojazdu smile2.gif


Sadybę mogę polecić.
Ceny konkurencyjne (od gorących napoi: herbata 2.5, pyszna czekolada 5, przez smaczne zupki: gulaszowa 500ml 9zł, po dania główne: placek po łęknicku za 17zł - a porcja naprawdę wielka).
Klimat ok. Czysto, muzyczka gra.

Następnym razem spróbuj pierogów wink.gif O ile trzymają poziom to są pyszne.
eve
Jeśli ktoś akurat nie ma czasu na gotowanie, a chciałby zjeść na mieście domowy obiad to mogę polecić bar Adaś na skrzyżowaniu Królowej Jadwigi i Wojska Polskiego. Tanio, smacznie i duuuużo smile2.gif
nieznajomy
nie ma wydziałów wyższych szkół , nie ma studentów i nie ma dobrych klubów , pubów oraz gastronomii.Spójrzcie jak wygląda Sosnowiec.Zapytajcie taksówkarzy co sądzą o Dąbrowie i Będzinie , wichura straszna.Cisza nocna w centrum niezniesiona , jak ma być dobrze hmmm
dębowyczłowiek
CYTAT(involved @ sob, 28 sty 2012 - 14:00) *
Witam smile2.gif widzę że cosik się na tym wątku dzieje smile2.gif
Trochę mnie nie było w mieście , ale po wczorajszym wieczorze widzę że ciężko jest zjeść w piątkowy wieczór na Dąbrowie:(
Po szaleństwie zakupów postanowiłam z moim facetem wybrać się na kolacje:) niby taka prosta rzecz a jakże skomplikowana...
Zaczeliśmy od Astry ale tam jakaś impreza więc odpada sad.gif
Kolejny lokal Malta ... hm... Pani przy recepcji spytała czy może w czumś pomóc więc zapytałam o restauracje .. a tam sala główna niedbale rozłozone stoły i zapewne w tej ich antersoli czy jak to tam nazywaja cos było ale nie było nikogo z obsługi żeby Nas pokierował więc odpuściliśmy ....
No to myslę sobie jedziemy do Shumy smile2.gif mieliśmy ochote na fajny klimat i jakąś dobrą kolacje ...
Podjeżdżamy pod Shumę a tu na parkingu biegaja sobie dwa duże psy .... hm niby nic ale jaką mam gwarancję żę mnie jakiś nie ugryzie ?? ... niby fajne psiaki ale obawa była więc ponownie odpuściliśmy ...
Po takim turnee po Dąbrowie odechciało nam się wszystkiego ...
Skończyło się na tym ,że dotarlismy do domu i zamówiłam jedzenie z Origami telefonicznie.
Nie wiem jak tam u nich było z ruchem ale do 45 minut miała sushi w domu i wierzcie mi że nie jest łatwo zjeść na mieście sad.gif
A może zaczęłam od nie tego lokalu co trzeba .....


Mam takie same doświadczenie jak Ty.
Niedawno jednak zamawiając katering z Telebaru Malta dostałem razem z zamówieniem ulotkę o nowej odsłonie Restauracji Malta. Było tam coś o daniach starozagłębiowskich czy starodąbrowskich.
Gdy wpadła do mnie rodzina z W-wy postanowiliśmy udać się do jakiejś knajpki,przypomniało mi się o tej Malcie i zaryzykowaliśmy.
Naprawdę właściciele się postarali,obsługa grzeczna na każde zawołanie,w tle lekki jazzik,świece na stolikach.
Zamówiliśmy gęsi rolleyes.gif -rozpływały się w ustach.
Kamil_
a Ty po 3 miesiącach zobaczyłeś ten post, założyłeś specjalnie konto i napisałeś na forum jaka zajebista knajpa? biggrin.gif
BeFrost
hehe najlepsza restauracja w DG to Dżafar kebab koło pkz smile2.gif TANIO SMACZNIE I DUŻO! biggrin.gif
Daniel
Nie wiem czy to się powinno znaleźć tutaj, ale czy ktoś ma w ogóle świadomość, że znowu (w końcu) ktoś odważył się na otwarcie klubu muzycznego obok nemo?

Nazywa się to Aquarium i "prosperuje" od 20 lipca. Nie udało mi się zajrzeć tam tydzień temu, ale miałem tą niewątpliwą "przyjemność" być w tym klubie w miniony weekend.

Pierwsze co się rzuciło w oczy to pustki. Dosłownie kilka, w porywach do kilkunastu, osób na parkiecie i 20 może 30 siedzących w lożach lub przed klubem w ogródku. Szok! Mamy środek lata, świetna pogoda i ogromny deficyt w postaci klubów w DG, a tu otwiera się w bardzo dobrej lokalizacji nowy/stary klub, sobota godzina 23:00 i nic.. zero ludzi.

Oczywiście można to tłumaczyć na wiele sposobów i przy okazji jeśli ktoś z klubu tu zagląda to może weźmie to sobie do serca.

1. Po pierwsze zawyżone ceny jak na nowo otwierający się klub mogły łatwo odstraszyć potencjalnych klientów. Pierwszy weekend na plakatach wejście faceci 20zł, kobiety 15zł. W środku pierwszy lepszy drink (sex on the beach 18zł). Piwo powiedzmy normalna cena 6,5zł. Przynajmniej ktoś poszedł po rozum do głowy i na wakacje zrobili promocje wstęp gratis smile2.gif.

2. Po drugie jak już ktoś się tam pojawił to ciężko było wysiedzieć w środku przy piwku w oczekiwaniu na większą ilość ludzi. A to za sprawą "wirtuoza" przy konsoli który namiętnie kaleczył wszystkie lepsze kawałki jakie przypadkiem udało mu się puścić z playlisy. W skrajnych przypadkach ludzie po ogarnięciu pustki na parkiecie i po usłyszeniu pierwszych bitów wydobywających się z głośników robili zwrot na pięcie i wychodzili. ZDECYDOWANIE DJ do wymiany! Już lepiej jak by ktoś puścił radio hity na czasie, czy jakieś z lat 90tych.

3. I ostatnia sprawa to klimat na parkiecie, a raczej jego brak. Jak już ktoś się odważył wyjść na środek, to zazwyczaj wytrzymywał jeden kawałek i szybko schodził do loży albo z piwkiem na dół do ogródka. A to za sprawą nie tylko "genialnego" dj'ja, ale też zdecydowanie zbyt jasnego parkietu. Cały czas napieprzały jakieś stroboskopy, przez co na parkiecie było jaśniej niż w lożach czy przy barze.


Podsumowując.

Trochę reklamy, zmiana muzyki - powiedzmy w piątek łapanka dla młodzieży, a w sobotę bardziej dorosłe kawałki dla trochę starszych (choćby zwykłe hity lat 90+jakieś r'n'b), do tego promocje w stylu piwo gratis z biletem z nemo i tyle powinno wystarczyć. Klub ma potencjał, świetną lokalizację, duży parkiet. Jedynie balkony trzeba by otworzyć, bo w środku trochę mało lóż jest na dole, ale zawsze można iść do klubu bilardowego piętro niżej, albo do kręgielni. Szkoda żeby miejsce z takim potencjałem skończyło jak wszystkie kluby u nas ;/ Przestałem chodzić do klubów, bo po prostu nie chce mi się już tułać do Sosnowca czy Katowic, a jak by było coś w DG, to pewnie częściej by się wyszło pobawić smile2.gif
aertedg
w pełni popieram!!

Pamiętam wieczorki w nemo ze 4 -5 lat temu w piatek karaoke o 19 zadnego wolnego stolika
ludzie na schodach siedzieli

W sobote dyskoteka to samo

A w niedziele grał zespół na żywo była rożnorodność miła obsługa i spokój może to kiedyś wróci bo nie mamy żadnego klubu w DG!!
Prosty
Podsumowując.

Trochę reklamy, zmiana muzyki - powiedzmy w piątek łapanka dla młodzieży, a w sobotę bardziej dorosłe kawałki dla trochę starszych (choćby zwykłe hity lat 90+jakieś r'n'b)


to co oni grali skoro nie bylo 'lapanki' ani hitow na czasie? moze w koncu cos ambitniejszego i ludziom nie spasowalo wink.gif
Slyzaba
Znalezione na facebook'u:

CYTAT
JESZ ILE CHCESZ - ULEGNIJ MASTEROWI !!!
Wydarzenie publiczne · Przez: Origami Projekt: Restauracja Japońska i Sala Balowa Origami

Czwartek
12:00
Warunki promocji „Jesz ile chcesz – ulegnij Masterowi”
1. Oferta obowiązuje w dn. 29.11.2012.
2. Zakres :godz.12.00-14.00 w cenie 35PLN/os.
godz.14.30-16.30 w cenie 43PLN/os.
godz.17.00-19.00 w cenie 55PLN/os.
godz.19.30-21.30 w cenie 55PLN/os.
3. Kolejną porcję można zamówić dopiero po zjedzeniu poprzedniej.
4. Oferta dotyczy wyłącznie sushi - nie dotyczy zestawów, innych dań,
sashimi i napojów.
5. Oferta obejmuje wybrany asortyment sushi.
6. Oferta dostępna wyłącznie w lokalu/nie dotyczy zamówień na wynos.
savalas
CYTAT(Slyzaba @ wto, 27 lis 2012 - 06:29) *
Znalezione na facebook'u:

CYTAT
JESZ ILE CHCESZ - ULEGNIJ MASTEROWI !!!
Wydarzenie publiczne · Przez: Origami Projekt: Restauracja Japońska i Sala Balowa Origami

Czwartek
12:00
Warunki promocji „Jesz ile chcesz – ulegnij Masterowi”
1. Oferta obowiązuje w dn. 29.11.2012.
2. Zakres :godz.12.00-14.00 w cenie 35PLN/os.
godz.14.30-16.30 w cenie 43PLN/os.
godz.17.00-19.00 w cenie 55PLN/os.
godz.19.30-21.30 w cenie 55PLN/os.
3. Kolejną porcję można zamówić dopiero po zjedzeniu poprzedniej.
4. Oferta dotyczy wyłącznie sushi - nie dotyczy zestawów, innych dań,
sashimi i napojów.
5. Oferta obejmuje wybrany asortyment sushi.
6. Oferta dostępna wyłącznie w lokalu/nie dotyczy zamówień na wynos.





no poprostu oferta roku dry.gif
yaku
JESZ ILE CHCESZ - ULEGNIJ MASTEROWI !!!
Wydarzenie publiczne ? Przez: Origami Projekt: Restauracja Japońska i Sala Balowa Origami

Czwartek
12:00
Warunki promocji ?Jesz ile chcesz ? ulegnij Masterowi?
1. Oferta obowiązuje w dn. 29.11.2012.
2. Zakres :godz.12.00-14.00 w cenie 35PLN/os.
godz.14.30-16.30 w cenie 43PLN/os.
godz.17.00-19.00 w cenie 55PLN/os.
godz.19.30-21.30 w cenie 55PLN/os.



Dzięki Slyzaba - a my się tam wybierzemy:-)
xMarcinx
Mam pytanie odnośnie sadyby? Oni jeszcze funkcjonują? można od tak z "miasta" wejśc zamowić posiłek zapłacić i wyjść? czy tylko jakies rezerwacje uroczystosci okolicznościowe? Niestety informacje na stronie są dość skąpe, cennik jest ale podane ze dotyczy imprez okolicznosciowych.. jak wyglada kwestia cen tak z doskoku?
Mały77
CYTAT(xMarcinx @ pon, 17 gru 2012 - 19:50) *
Mam pytanie odnośnie sadyby? Oni jeszcze funkcjonują? można od tak z "miasta" wejśc zamowić posiłek zapłacić i wyjść? czy tylko jakies rezerwacje uroczystosci okolicznościowe? Niestety informacje na stronie są dość skąpe, cennik jest ale podane ze dotyczy imprez okolicznosciowych.. jak wyglada kwestia cen tak z doskoku?

Chodzi Ci o Łęknicką Sadybę?
Jeżeli tak to jak najbardziej - często tam chodzimy na pierogi - są bardzo dobre wink.gif
Obiady te w promocyjnej cenie dają nawet na wynos wink.gif
xMarcinx
Dzięki wielkie za informacje to już wiem gdzie będę zabierał dziewczynę biggrin.gif
vacu
Byłem dziś w Origami (pierwszy raz jadłem sushi i generalnie byłem pesymistycznie nastawiony) i powiem szczerze, że bardzo mi się podoba smile2.gif Fajna atmosfera, obsługa super, co do sushi - jadłem pierwszy raz więc się nie znam ale mi bardzo smakowało, osoba, z którą byłem lepiej zna się na japońskiej kuchni ale też do smaku nie miała zastrzeżeń. Jedynie może do tego, że nie wszystkie zwyczaje dotyczące podawania sushi były zachowane ale to malutki minus, mnie jako nie-znawcy to nie przeszkadza. Tanio nie jest ale sushi nigdzie nie jest tanie, fajne miejsce żeby się od czasu do czasu wybrać, zwłaszcza jeśli chce się odpocząć od zgiełku, głośnej muzyki i tłumów, polecam smile2.gif
Izabela Gil
vacu - dziękuję :-) lejesz miód na moje serce.

Natomiast zawsze bardzo chętnie słucham też krytycznych uwag. Jeżeli hihi nie nadają się do publicznego przekazu poproszę na priva . I pisze to z całą powagą.
Bardzo żałuję , że mimo namów dziewczyn nie zjawiłam się tutaj wcześniej.
Tłumaczenie , że nie mam czasu - wiem, wiem- jest banałem.
Niemniej bardzo się cieszę , że jestem tutaj i będę się starała komentować nasze dąbrowskie zdarzenia.

Aaaaaa i nie będę uprawiać zbędnej reklamy tongue.gif
vacu
CYTAT(Izabela Gil @ sob, 02 lut 2013 - 16:30) *
Natomiast zawsze bardzo chętnie słucham też krytycznych uwag...

No to jeśli mogę to dwie uwagi krytyczne tongue.gif - "szyld" przydałoby się naprawić wink.gif i przemyślałbym raz jeszcze na twoim miejscu te niebieskie lampki na schodach, jakoś mi się strasznie gryzą z resztą i japońskim stylem wink.gif
pozdrawiam
CYTAT(vacu @ czw, 31 sty 2013 - 19:31) *
Byłem dziś w Origami (pierwszy raz jadłem sushi i generalnie byłem pesymistycznie nastawiony) i powiem szczerze, że bardzo mi się podoba smile2.gif Fajna atmosfera, obsługa super, co do sushi - jadłem pierwszy raz więc się nie znam ale mi bardzo smakowało, osoba, z którą byłem lepiej zna się na japońskiej kuchni ale też do smaku nie miała zastrzeżeń. Jedynie może do tego, że nie wszystkie zwyczaje dotyczące podawania sushi były zachowane ale to malutki minus, mnie jako nie-znawcy to nie przeszkadza. Tanio nie jest ale sushi nigdzie nie jest tanie, fajne miejsce żeby się od czasu do czasu wybrać, zwłaszcza jeśli chce się odpocząć od zgiełku, głośnej muzyki i tłumów, polecam smile2.gif



Podjąłem decyzje ze nie będę dalej aktywnie wypowiada się na forum. Ale jako ostatni post muszę powiedzieć ze po latach pracy w 5 gwiazdkowych hotelach spostrzegam Origami jako jedna z najlepszych restauracji w jakich bylem na świecie. Ja wiem ze to będzie śmieszna opinia dla wielu..... ale dla mnie prawdziwa. Dla porównania Kryształowa w Katowicach to jakieś kompletne niepowodzenie.
Bathurst
CYTAT(pozdrawiam @ pon, 04 lut 2013 - 19:39) *
Podjąłem decyzje ze nie będę dalej aktywnie wypowiada się na forum.

Szkoda. Zwłaszcza, że jesteś od początku.Skąd taka radykalna decyzja?
Izabela Gil
pozdrawiam - dziękuję jak nie wiem co. Normalnie nie wiem co mam napisać.

Jak przeczytałam Twój post to mało z krzesła nie spadłam z radości celb (23).gif


Natomiast Twoja decyzja o niepisaniu na forum jest dla mnie smutna... teraz kiedy właśnie już się tutaj zadomowiłam i nauczyłam po nim poruszyć...

vacu- dziękuję za Twoje celne uwagi...hihi wyobraż sobie , że ja naiwnie sądziłam, że nikt nie zauważył , że odleciała jedna maleńka literka blush.gif jak zejdą mrozy natychmiast przyklejamy ją z powrotem!

Z kolei z tymi schodami to nie jest taka prosta sprawa... bo one prowadzą do Sali Balowej...w zupełnie innym stylu niż sushi zrobionej .
W zamyśle mają być przedsmakiem tego co spotka klienta na górze lac.gif

matidg
CYTAT
Dąbrowa Górnicza: Klub Villa Moda i galeria szkła artystycznego, przy ulicy Kościuszki
2013-02-14, Aktualizacja: dzisiaj 14:38

To z pewnością będzie wielkie wydarzenie na mapie artystycznej i kulturalnej Dąbrowy Górniczej. W najbliższą sobotę 16 lutego o godz. 19 po raz pierwszy otworzy swoje podwoje nowy klub villa moda, przy ulicy Kościuszki 4B, który będzie jednocześnie największą w Europie galerią szkła artystycznego.

Wieczór rozpocznie wernisaż prac Renaty Pawlik-Kiebdój, w towarzystwie dzieci z Młodzieżowego Ośrodka Pracy Twórczej, które biorą udział w wystawie pt: „Moda na szkło". Po części oficjalnej o godz. 20.00 będzie można się odprężyć, słuchając koncertu zespołu The Stage.

– Jestem absolwentką wrocławskiej Katedry Szkła i od wielu lat tworzę w tym materiale, zdążyłam już poznać trud, jaki należy włożyć w choćby niewielki szklany obiekt. Tym samym doceniając starania młodych twórców zaprosiłam ich do wspólnej wystawy z nadzieją, że właśnie szkło przemówi bezpośredniością, działając swoim pełnym zmysłowym ładunkiem. Wystawa obejmować będzie zbiór prac od 2003 -2011 z cyklu: „Topografia kobiet”, „Pobyt w szkle”, „Sferomania”, „Cień kobiety” wykonanych w charakterystycznej dla mnie witrażowej stylistyce. Tytuł wystawy nie jest przypadkowy – odniosę się tu do Wrocławia , największego ośrodka skupiającego szklarzy w Polsce, gdzie szkło jest wszechobecne i swoim klimatem buduje tożsamość miasta. Dlatego ja w imieniu wszystkich artystów szklarzy chciałabym zarazić ludzi szklaną materią – mówi Renata Pawlik-Kiebdój.

Pani Renata wspólnie z mężem Jarosławem Kiebdójem jest właścicielką tego magicznego miejsca. Ma ono skupiać wszystkich, którzy w oparciu o własny gust chcą odnaleźć tu i dostać wszystko najwyższej jakości, począwszy od obsługi, jedzenia, muzyki po wystawy twórców.

– Mamy nadzieję, że sprostamy oczekiwaniom i wypełnimy przestrzeń miejską ciekawymi i zaskakującymi projektami.
Wśród nich m.in. cyklicznymi koncertami jazzowo - bluesowymi, Funk& Boogie oraz spektaklami teatralnymi, pantomimą, video instalacjami i innymi formami artystycznymi – mówią właściciele nowego klubu. – Chcemy, by każdy dobrze się tutaj czuł i znalazł coś dla siebie. Jesteśmy też otwarci na młodych artystów, na ich pomysły – dodają.

O wyjątkowości tego miejsca mogą świadczyć np. elementy wystroju. A wśród nich wyłącznik od pierwszej windy jaka w 1890 roku została zainstalowana na Park Avenue w Nowym Jorku. Znajdziemy tu także jedyne trzy żyrandole z restauracji „Wine”, w okolicach Wall Street, które przetrwały po ataku na World Trade Center. Uzupełniającym elementem jest restauracja z kawiarnią artystyczną , w której nie zabraknie ciekawych i wyszukanych smaków. 23 lutego w villi moda wystąpi jazz trio z Bielska-Białej w składzie: Piotr Matusik-fortepian, Eugeniusz Kubat-kontrabas, Michał Dziewiński - perkusja, na który to koncert również zapraszamy.

W maju będziemy mogli tu zobaczyć muzyków z THE BLAIR WITCH PROJECT BAND w składzie: Arkadiusz Błeszyński, Jan Błędowski, Achim Rzychoń, Ireneusz Głyk. Zespół "The Blair Witch Project", w którego skład wchodzą mieszkający w Niemczech polscy muzycy, wywodzący się z popularnych polskich zespołów, takich jak Krzak, Schau Pau Acoustic Blues czy Niebiesko-Czarni. Zespół prezentuje fascynującą mieszankę bluesa, boogie, funku i jazzu. Ich mistrzowskie improwizacje zniewalają dynamiką, interakcją i kompleksowością muzycznej gamy. Regularnie wyprzedane koncerty dowodzą popularności, którą zespół "The Blair Witch Project" osiągnął w tak krótkim czasie dzięki swojemu muzycznemu profesjonalizmowi i sile scenicznej ekspresji.

– Poprzez wieloletni pobyt w Nowym Jorku mamy możliwość zaproszenia tamtejszych artystów, którzy z pewnością potrafią zaspokoić nawet najbardziej wyrafinowane gusta. Baza kontaktów z artystami była kompletowana przez cały okres trwania budowy obiektu i nie jest przypadkowa. Twórców dobieramy starannie, aby poziom prezentowanych prac nie odbiegał od najważniejszych ośrodków kulturalnych w kraju. Na co dzień będzie otwarta moja Autorska Galeria Szkła Artystycznego – podkreśla Renata Pawlik-Kiebdój.

http://dabrowagornicza.naszemiasto.pl/arty...id.html#galeria
georgeb
Ciekawe czy alko bedzie , po zdjeciach na nasze miasto widac ze nie ma klimatu, miejmy nadzieje ze klimat stworza ludzie. Nie bardzo rozumiem co to niby ma byc restauracja pub galeria czy sala koncertowa a moze tetralna. Zycze jak najlepiej włascicielom oby sie kreciło, ale jazz ło matko.
Slyzaba
Od jakiegoś czasu trwały tam coraz bardziej widoczne prace no i mamy efekt końcowy... Czy wcześniej nie miał tam być jakiś hotel?

Przy okazji - dziś rozmawiałem z miłośnikiem włoskiego jedzenia i był b. zadowolony z Pogoria Residece. Czyżby w mieście pojawiła się mocna konkurencja dla Origami p. Izy?
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.