CYTAT
DZ
Holiday Inn w Dąbrowie Górniczej już przyjmuje gości
Dąbrowski czterogwiazdkowy hotel Holiday Inn już otwarty. To pierwszy hotel tej sieci w województwie śląskim. Właściciele zapewnili swoim gościom, znany miłośnikom tej sieci dobry standard i ciekawe, lokalne elementy, które wyróżniają to miejsce i przypominają o tym, że obiekt stoi w Zagłębiu.
Przy Alei Róż w Dąbrowie Górniczej od kilku dni pełną parą działa już sieciowy hotel czterogwiazdkowy Holiday Inn. To pierwszy hotel tej międzynarodowej sieci w województwie. Najbliższy znajduje się w Krakowie. Właściciele nie ukrywają, że nastawiają się raczej na klientów biznesowych.
- Zarówno bliskość Expo Silesia, czyli centrum wystawienniczo-targowego, jak i zagłębiowskiej części Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej sprawiają, że naturalnie skłaniamy się ku klientom biznesowym. Do tego powinniśmy dodać jeszcze bliską odległość i bardzo łatwy dojazd do lotniska w Pyrzowicach oraz wspaniałe połączenia drogowe (DK 94, DK 86, autostrady A1 i A4). To wszystko sprawia, że klienci biznesowi na pewno docenią nasz hotel - mówi Marcin Majchrowicz, prezes zarządu Hotel Commercial Investment, spółki będącej właścicielem dąbrowskiego obiektu.
Choć hotel należy do światowej sieci hoteli, wyróżnia się na tle innych. Jego goście mogą korzystać np. z aquaparku Nemo Wodny Świat, do którego z hotelu prowadzi 75-metrowy podziemny tunel.
- Postawiliśmy też na regionalność, lokalne smaki - mówi Paweł Czerwienka, dyrektor ds. sprzedaży dąbrowskiego Holiday Inn. - Na górze mamy Panorama Reden Bar ze wspaniałym widokiem na region (Reden - to dzielnica Dąbrowy Górniczej), restauracja hotelowa nazywa się Zagłębie Smaku. To nawiązanie do regionu w którym stoi hotel, czyli do Zagłębia - dodaje Czerwienka. Nie można te nie dodać, że w karcie dań znalazła się zagłębiowska zalewajka i prażonki.
Hotel dysponuje 160 pokojami standardowymi i o podwyższonym standardzie oraz luksusowym apartamentem na ostatniej kondygnacji. Hotel ma doskonale zorganizowaną bazę konferencyjną. Dysponuje doskonale wyposażonymi salami konferencyjnymi oraz wysoką na 5,5 m salą balową. Sale, w nawiązaniu do regionu noszą nazwy związane z węglem np. Carbon, Grafit czy Diament.
zdjęcia i filmik
http://www.dziennikzachodni.pl/wiadomosci/...jecia,10583244/CYTAT
gazeta.pl
Holiday Inn w Dąbrowie Górniczej już otwarty. Z apartamentem i barem na wysokości
Ma cztery gwiazdki, apartament z przeszklonymi ścianami i zalewajkę w menu. Po 24 miesiącach od wbicia pierwszej łopaty Holiday Inn w Dąbrowie Górniczej przyjmuje już gości.
Choć nazwę hotelu, który wzniesiono na skarpie przy dąbrowskim aquaparku Nemo znano już od dawna, do zeszłego tygodnia logo na budynku kryła szara folia. Wywołała wiele spekulacji. W mieście mówiło się, że zaplanowane na lato tego roku oficjalne otwarcie zostanie zapewne przesunięte. Tymczasem kilka dni temu hotel urządził tzw. soft otwarcie.
- Wszelkie budowlane odbiory mieliśmy już za sobą, czekaliśmy na uwagi od przedstawicieli sieci hotelowej - wyjaśnia powód zasłonięcia logo Marcin Majchrowicz, prezes spółki Commercial Investment, inwestora dąbrowskiego Holiday Inn.
W piątek gotowy na przyjęcie gości hotel mogli zobaczyć dziennikarze.
Widok już nie tylko z drona
Okazało się, że szary, prostokątny budynek w środku kryje wiele niespodzianek. Jedną z nich jest urządzony na dziewiątym piętrze Reden Panorama Bar, przeszklony z obu stron. Siedząc na wygodnej kanapie mamy widok m.in. na centrum Dąbrowy Górniczej, a także zbiornik Pogoria III.
- To jedyny taki punkt widokowy w mieście, do tej pory zarezerwowany praktycznie tylko dla dronów - podkreślała obsługa Holiday Inn.
Na najwyższej kondygnacji jest także hotelowa duma - apartament z dwoma łazienkami (jedna z półokrągłą wanną i ścianą ze szkła, która z szarej robi się przezroczysta gdy gość włączy specjalny przycisk). Szklane ściany otaczają też miejsce, w którym gość do dyspozycji ma okrągły stół z krzesłami. Czytając książkę obserwować można spory fragment alei Róż.
Rachunek w telewizorze
Na niższych kondygnacjach w beżowo-szarawych tonach urządzono pokoje typu suite i standard (te ostatnie mają też akcenty w kolorze turkusu). W każdym z nich na wprost łóżka (typu king size lub twin) jest spory telewizor. - Gość hotelowy na podglądzie znajdzie m.in stan swojego rachunku, informacje, które zostawiono mu w recepcji, a także aktualny stan wylotów i przylotów z lotniska w Pyrzowicach - mówił Paweł Czerwienka, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu.
Na pierwszym poziomie hotelu ulokowano dużą przytulną restaurację, na parterze zaś sporą salę balową i trzy sale konferencyjne. Ale to nie koniec, bo dzięki 70-metrowemu tunelowi goście w szlafroku wybrać mogą się do parku wodnego Nemo.
Zagłębiowskie akcenty
Tym, co wyróżnia dąbrowski Holiday Inn od innych hoteli sieci są także regionalne odniesienia. W pokojach znajdziemy zdjęcia Dąbrowy Górniczej, w tym m.in. park Zielona, molo przy Pogorii III z lotu ptaka czy zaśnieżony pejzaż centrum miasta wykonany z perspektywy ostatniego piętra.
Zagłębiowskie akcenty znajdziemy także w hotelowej restauracji, nazwanej zresztą "Zagłębiowskimi Smakami". W menu jest m.in. tradycyjna zalewajka (12 zł) i pieczonki z kiełbasą, boczkiem, warzywami, ogórkiem i maślanką (27 zł). Pozostałe pozycje to melanż smakołyków z całej Europy.
Holiday Inn w Dąbrowie Górniczej wypełnia lukę w regionie
Inwestor działkę przy Nemo nabył już w 2008 roku, kiepska koniunktura dla tego typu inwestycji oraz wiele koncepcji samego budynku (początkowo mówiło się o tym, że będzie miał kształt jajka wkomponowanego w skarpę), spowodowały, że pierwszą łopatę wbito dopiero w 2014 roku. Budowa hotelu trwała zatem 2 lata i kosztowała prawie 60 mln zł.
- Liczymy na duże zainteresowanie gości zarówno biznesowych. jak i komercyjnych. Do tej pory w Zagłębiu brakowało sieciowego hotelu. Z dumą wypełnimy tę lukę - zapowiadał Maciej Kaczmarczyk, dyrektor dąbrowskiego Holiday Inn.
zdjęcia
http://sosnowiec.wyborcza.pl/sosnowiec/51,...637428.html?i=0