Jak dla mnie to były 2 może 3 najważniejsze momenty klubu
-AWANS do LSK wtedy jeszcze nie było jako takiego KK ale na mecze chodziłem
-AWANS w grp LM chłopaki zebrali się i pojechali do Francji
nie byliśmy na jednym meczu i już awantura ale to wszystko było spowodowane kijowy terminem ... ale wiem że to jest do dupy usprawiedliwienie. lecz z drugiej strony postaraj się zrozumieć że jesteśmy tylko ludźmi i nie zawsze znajdziemy 12h czasu na wyjazd o.O

Panowie mam taką prośbę nie wdawajcie się w dyskusję z panam Angelo, bo nie ma ona sensu i tak nigdy nie dorównamy bielskiemu KK. Oszczędzajmy energię na weekendowe mecze .

Jak walczyliśmy o awans to dwa dni z rzędu jechaliśmy do Krakowa na te mecze. Grupa kibiców się znalazła, więc wystarczy tylko chcieć

A AngeloMike zamiast pieprzyć bez sensu i zachowywać się jak jaki prymityw niech sam ruszy dupę i coś zrobi. Bo łatwo się komentuje poczynania innych samemu nie robiąc nic. Prawda?

A kto wam powiedział, że nigdy nie dorównacie bielskiemu KK? A nawet jeśli powiedział, to kto się tym przejmuje? Dziewczynom też od początku sezonu ustalono miejsce w szeregu (jak ja uwielbiam to wyrażenie ), a one proszę dwa razy w fazie zasadniczej spuściły łomot Muszynie i to jeszcze nie koniec, bo zrobią to jeszcze dwa razy .
Bielski KK istnieje trochę dłużej niż dąbrowski więc miejcie to na uwadze wszyscy krytykanci. Kończmy kłótnie bo są ważniejsze rzeczy od tego kto i gdzie był i jak mocno kibicował - jeśli kochasz klub to łaski nie robisz. Zamiast krzyczeć na forum krzycz na hali przynajmniej jakiś pożytek z tego będzie.

"POZA TYM UWAŻAM, ŻE MUSZYNA MUSI POLEC"

Ja jestem tylko ciekaw ilu was pojedzie na 5 mecz do Muszyny bo zakładam że takowy się odbędzie! Znowu pewnie powiecie że termin nie pasuje bo w tygodniu, że godzina nie taka bo za wczesnie itp. Napiszcie mi tylko dlaczego to termin ostatnich meczów w muszynie był dla KK zły? Nie ma lepszego terminu na takie wyjazdy jak ten co był długi weekend 3 dni wolnego, do tego dochodzi nocleg w muszynie za niecałe 40 zł a jeżeli jest grupa zoorganizowana z tego co pamietam można się dogadać na 30 zł.? No ale lepiej narzekać niż coś robić.

Pozatym skończcie już z gadaniem jak dzieci, "Jak masz problem podejć do klubu kibica i powiedz nam to albo do sklepiku"

Nie mam ochoty podchodzić bo już wielokrotnie daliście przykład tego iż myslicie jak dzieci (przykład wypowiedzi po pamietnym meczu i dopingu na nim oraz żałosne rozmowy z trenerem czy zawodniczkami)

P.S. Najlepszy przykład widać na odpowiedzi powyżej: ""POZA TYM UWAŻAM, ŻE MUSZYNA MUSI POLEC"

Może polecieć? Proponuje powrót do podstawówki, choć wydaje mi się że własnie sokrates jest uczniem tejże szkoły. Zabieracie się za łacinę a poprawnie po polsku nie umiecie pisać. Jeżeli już chcecie brać przykład z wielu KK i ich Ultras (tam za to są odpowiedzialni wykształceni ludzie) to znajdzcie odpowiednią do tego osobę.

Pozdrawiam

Sokrates nie jest w KK. Coś nie wyszło, ale cóż, zdarza się najlepszym i najmądrzejszym. Nie przejmuj się.

Jak rozumiem mamy do czynienia z zakamuflowanym kibicem Muszyny? Po pierwsze - ŻADNEGO MECZU W MUSZYNIE NIE BĘDZIE, BO DZIEWCZYNY WYGRAJĄ OBA U NAS.

Po drugie, żeby zarzucać komuś nieumiejętność posługiwania się polszczyzną należy najpierw sprawdzić czy się ją samemu opanowało w stopniu dostatecznym. POLEC od słowa POLEGNĄĆ (dla jasności, dla niedouczonych gimnazjalistów).

Po trzecie jeśli Ci się w KK nie podoba, to zapisz się do niego i zrób to co uważasz za słuszne, głupim gadaniem jeszcze nikt niczego nie załatwił. Może chłopaki nie robią wszystkiego dobrze, ale coś robią.

Po czwarte - tego typu zachowanie przed ważnym meczem na forum świadczy o tym, że ktoś próbuje zepsuć atmosferę, by nie dopuścić do zawiązania się współpracy. Czyli po prostu "piąta kolumna" - nie piszesz czasem z Muszyny, kolego?

Po piąte i najważniejsze nie będę więcej dyskutował z ludźmi pozornie inteligentnymi, a napisałem to żeby wyjaśnić wątpliwości co do wątpliwej znajomości polszczyzny autora powyższego tekstu.

"A POZA TYM UWAŻAM, ŻE MUSZYNA MUSI POLEC"

Akurat nie zgadłeś jestem kibicem Budowlanych.

No nareszcie się przyznałeś To teraz idź na forum Budowlanych i razem z kolegami proponuj dalej ustawki po 3

Ciekawie gdzie jeżdżą Budowlani. Jak jest transmisja to chyba do hipermarketu udając że oglądają telewizory a to tylko pozory.

Otóż Banny nie zgadłeś : P "Kibice" Budowlanych jak jest mecz to są na Widzewie ^^

Liczę na wygraną Dąbrowy, bo mojej drużynie została walka o 5 msc : P

hehe no proszę nowa zawodniczka w barwach mks'u

Ja tam tylko Ewe Sieczke znam

Ugf wpadnij jutro do nas na sektor Musi być nas 2 razy więcej niż dzisiaj

Raczej wątpię, ale dzięki za zaproszenie

Bo u nas każdy jest mile widziany na sektorze Od 4 do 104 lat, chłopak czy dziewczyna!

Witam!
I gratki dla Was, udało się pociągnąć halę, aż KK Muszyny miał uszy po sobie.
Podziękowania dla Nich za obecność.

Gwiazdki zrobiły swoje i wy dajcie czadu!!

Szczepan, nie ma Nas, Was jesteśmy wszyscy razem i pomóżmy jutro dziewczynom !

Dziś było nieźle, ale jutro będzie jeszcze lepiej .
Jedna tylko sprawa, z tymi taśmami, to jutro się wstrzymajcie do końca trzeciego seta jak wszyscy będziemy świętowali wejście do finału.

"A POZA TYM UWAŻAM, ŻE MUSZYNA MUSI POLEC"

Dzisiaj było nie najgorzej, ale stać Nas na więcej!!

Sobota 08.05.2010r. g. 14:45 mecz o awans do FINAŁU MISTRZOSTW POLSKI!!!!

WSZYSCY NA SEKTOR !! WSZYSCY W BARWACH!!

Lui co widziałeś było OK,
starałem się pomóc, ale i tak zrobiłeś najważniejszą robotę!
Tak samo jutro pociągnąć publikę - halę na zagrywce i 1 2 3 i będzie w cipacza.

I prośba do Was: nie zdejmujcie koszulek.
po pierwsze wygląda to tak jak ......... unikacie barw,
po drugie ... Wasza muskulatura nie budzi podziwu, wręcz przeciwnie.

A tak jak to Szczepan musiałem po nawijać,
Fajowo było halę ruszyliście, mało ballad od cioci z imienin a doping SUPER PUBLIKA i KK.

a dla mnie doping KK był tylko czasami dobry - większość czasu żenujący!!!
ogólnie nie patrzyli co się dzieje na boisku tylko śpiewali te swoje piosenki, które pasują na mecze siatkówki jak ...
ogólnie nasz bęben słabo słyszalny przy 4 z Muszyny
no i co to za gostek w sandałkach wyskoczył chyba w 4 secie przed KK? Jak dla mnie żenua
I jeszcze ta sektorówka wyciągnięta w czasie gry - przecież normalny kibic a tym bardziej dziewczyny nie patrzą na takie rzeczy przy zagrywce - TO SIĘ ROBI W PRZERWACH!!!
Radziłbym kolegom z KK pooglądać dobrej siatkówki w wykonaniu męskim i zobaczenie jak się dopinguje siatkówkę!!!

A ogólnie o meczu - dobra gra dziewczyn ale nie wiem zawsze mają jednego seta przestoju - do tego Sieczka fantastycznie w 2 pierwszych setach od 3 żenada - chyba nie skończyła ataku.
No i powiem coś o trenerze - zaskoczył mnie na bardzo duży plus zagrywką Lis za Śliwę. Brawo.
Jeżeli ogra Muszynę to przyznam rację że się myliłem narzekając na niego;) Ale cóż - mylić się jest rzeczą ludzką.

Do KK. Jak macie dużo tych serpentyn to weźcie je rozrzućcie po hali (tak było przy awansie do LSK), aby z każdej strony poleciały po awansie do finału, albo przed wejściem na sektory sprzedajcie po 1zł albo 2zł /szt. - jeszcze zarobicie na oprawy.Jest taka możliwość ?

Do KK. Jak macie dużo tych serpentyn to weźcie je rozrzućcie po hali (tak było przy awansie do LSK), aby z każdej strony poleciały po awansie do finału, albo przed wejściem na sektory sprzedajcie po 1zł albo 2zł /szt. - jeszcze zarobicie na oprawy.Jest taka możliwość ?


Sorry, ze to samo napisałem w temacie ''play off''. Z tamtego tematu proszę o usunięcie posta.

tylko nie rzucajcie nimi podczas meczu w zawodniczki
po gwizdku sędziego
to przecie dość ciężkie jest - nie chce myśleć co by było gdyby któraś mineralna w łeb dostała...

Duże ryzyko, że ktoś nie odklei i się serpentyna nie rozwinie. Już wczoraj ochrona miała małe ale do nas o to

- Jeszcze powiedz, że mamy się wzorować na Skrze czy Jadarze Radom?
- Gość w klapkach nie był od nas.
- Sektorówkę zawsze wyciągamy podczas meczu, bo wówczas nasz akustyk nie puszcza zagłuszającej wszystko i wszystkich muzyki, a zawsze przy wyciągnięciu sektorówki coś śpiewamy. Widać byłeś pierwszy raz. Ale pomyślimy nad tym Dzięki za radę
- My mamy taki styl, że śpiewamy a nie gramy na bębnach. Muszyny było 18 i mieli 5 bębnów. Nie tędy droga Panowie...

Pozdrawiam



Serpentyny to nie jest taka tania sprawa jakby się mogło wydawać, a niestety są jednorazowe

- Nie - wzorujcie się np. na meczach reprezentacji lub może na Bielsku czy Muszynie - TAK SIĘ KIBICUJE NA SIATKÓWCE!!! - jak chcecie pośpiewać to dziś wieczorem jest mecz Zagłębia - tam można pośpiewać Od początku idziecie jakąś nową drogą, która akurat mnie nie pasuje a i całej hali nie porywa - bo czy cała hala śpiewa z Wami te Wasze piosenki? A spróbujcie wybijać rytm przy serwach - cała sala klaszcze, spróbujcie liczyć do 3 - cała hala liczy!!! Zrozumcie - tak się kibicuje na siatkówce. A cała hala klaszcze a Wy sobie coś tam śpiewacie z czego i tak nic na hali nie słychać - tylko Wy to słyszycie!!! Jak chcecie pośpiewać to chyba jest jakaś sekcja w kulturze!!!
- No to się cieszę - bo wyglądał jak kibol z Zagłębia na wakacjach
- To dogadajcie się w końcu z akustykiem aby nie puszczał muzyki w przerwach - wtedy śpiewajcie i się bawcie - to chyba nie jest trudne!!! Na meczu nie byłem pierwszy raz - jeżdżę od początku - sorki - od 2 ligi,
- No ja właśnie myślę, że na tym polega kibicowanie w siatkówce - naprawdę - jak chcecie pokibicować to w Dąbrowie jest wiele drużyn piłkarskich, które nie mają KK - zainteresujcie się - styl z piłki na siatkówce się nie przyjmie. Mnie KK Muszyny się podobał a najbardziej zajebiste śpiewanie jak Muszyna zdobywała punkt blokiem - takie ryczenie foczek - uuuu, uuuu
Na początku jak zaczęliście stać z puszkami wrzucałem Wam zawsze troszkę drobnych ale od kiedy nie podoba mi się Wasze kibicowanie tego nie robię. Myślę, że nie tylko ja ...

Się nie dziwię bo jakby któraś z lasek z Muszyny dostała to mogłoby być ciepło - trzeba było rzucić jak nasze były z tamtej strony!!!
Nie wiem czy klub kary nie dostanie za to.

- Z całym szacunkiem ale na Muszynie wzorować się nie będziemy A do reprezentacji nie ma co porównywać, bo tam są ludzie, którzy chcą się bawić. Wydają często spore pieniądze, żeby być na meczu i czy jest źle czy dobrze bawią się tak samo. U nas jest sporo osób, które bawią się tylko jak bijemy ostro np. Muszynę czy Bielsko.

Najlepszym rozwiązaniem nie jest tylko bicie w bęben, bo to przeszkadza innym KK. Na różnych forach, przedstawiciele różnych KK wyrazili takie zdanie. Takie Bielsko choćby, wyeliminowało całkowicie trąbki ze swojej hali a Muszyna (KK!) dalej trąbi na potęgę. Nie bądźmy łosie, nie trąbmy!

Z liczeniem też jest nie do końca tak. Owszem jak wygrywamy ludzie liczą, jak przegrywamy - już nie. Sprawdzaliśmy to nie licząc np. 2 i była cisza!

Tak samo dzisiaj. Czy odpowiedzenie na pytanie "Kto wygra mecz?" albo krzyknięcie "Dąbrowa" przerasta zwykłego kibica? Nie popadajmy w paranoję

Pozdrawiam

Prawda jest taka, że zawsze na każdej hali są zastrzeżenia o serpentyny bo zawodniczki ich nie lubią.

Pytanie: "kto wygra mecz" padło w chwili gdy serwowała chyba któraś z naszych dziewczyn, więc nie był to najodpowiedniejszy moment. KK powinien mobilizować resztę kibiców na hali, obrażanie się na nich nic nie da. Cierpliwość, to jest klucz. Nadawanie rytmu oklaskom podczas zagrywki jest jak najbardziej wskazane tak samo jak liczenie po zagrywce przeciwnika. Trzeba pamiętać, że stałych kibiców jest mniej niż takich którzy chodzą na mecze od przypadku do przypadku. W dobrym tonie jest gdy gospodarz (czyli w tym wypadku KK) pokaże jak należy się zachowywać. Trzeba to robić za każdym razem i tak długo dopóki wszyscy pojawiający się na hali nie nauczą się właściwych reakcji. To jest dopiero trzeci sezon, w dodatku mecze nie odbywają się codziennie, więc trzeba cierpliwie jeszcze nad tym popracować. Gdy drużynie idzie słabiej, to kto ma nadawać ton kibicowaniu? Przypadkowi kibice? To KK najbardziej powinien grać z dziewczynami i reagować na to co dzieje się na boisku. Nie ma co liczyć na to, żeby ludzie, którzy przyszli na mecz wszyscy reagowali tak samo. Dziś gdy dziewczyny zaczęły grać słabiej, osłabła też chęć kibicowania na trybunach i to był moment w którym KK powinien mocniej nadawać rytm i liczyć... Taka jest psychologia tłumu łatwo reaguje na bodźce pozytywne, ale równie szybko się zniechęca, aby podtrzymać dobre reakcje ktoś musi prowadzić doping i od tego jest właśnie KK.


"A POZA TYM UWAŻAM, ŻE MUSZYNA MUSI POLEC"

Na nikogo się nie obrażamy i czekamy na konstruktywną krytykę.

Staramy się poprawiać co tylko możemy. Przyśpiewki stricte piłkarskie nie stanowią już u nas 98% śpiewnika lecz staramy się to wyważyć z krótkimi przyśpiewkami typu: MKS, Literki etc. Mam nadzieję, że to zauważyliście i docenicie

Jednocześnie pragnę zaprosić na stronę Ekipy Centrum
http://ec09.bo.pl/

Edycja.
Pragnę dodać, że wszelkie uwagi najlepiej na żywo, w sklepiku, czy na sektorze. Bo na forum mogą pisać, krytykować osoby, które nigdy na hali nie były albo kibicują Budowlanym A na takie szkoda czasu.

Dobrze że jesteście i dobrze, że się staracie, ale moim skromnym zdaniem powinniście bardziej zwracać uwagę na to co się dzieje na boisku a mniej na to co macie do zaśpiewania. Można poprowadzić doping bez jednej nawet piosenki.. Czasem niestety ma się wrażenie, że jedziecie według jakiegoś scenariusza, który konsekwentnie i do bólu realizujecie. Mniej piosenek, a więcej spontanicznych reakcji na to co dzieje się na boisku np na zagrywkę idzie Agata Pura więc możecie zaśpiewać "Agatko, droga Agatko..." czy coś w tym stylu i już jest fajnie , na zagrywkę idzie Joasia Szczurek - śpiewacie "Joana I Love You" jest mnóstwo piosenek z imionami które można użyć do takiej zabawy. Trochę więcej spontaniczności, reagujcie na to co dzieje się na boisku, a będzie super, będziecie tak kibicować, że klękajcie narody


"A POZA TYM UWAŻAM, ŻE MUSZYNA MUSI POLEC"

Panowie z KK co wyjazdem do Muszyny? Są jakieś plany,bo pisałbym się.

Bo to czasem takie straszne jest Dziewczyny też się dzisiaj, przynajmniej niektóre, przestraszyły, bo serpentyny poleciały z zaskoczenia
A wiem, że dostać taką zwiniętą rolką to nic fajnego, bo dostałam taką prosto w głowę kiedyś i mnie nieźle zamroczyło.

Może konfetti to jednak mniej bolesne doświadczenie, a bardziej efektowne przy niskich finansach - każdy makulaturę w domu ma, każdy może naciąć, woreczki porozdawać i gotowe. Tylko więcej sprzątania, ale na pewno da się z tym dogadać...

ja tez i jeszcze ok 5 osób

Dzięki SokratesDG bo myślałem, że tylko ja mam takie odczucia
KK ogólnie bardzo mało patrzy na parkiet i reaguje na to co się na nim dzieje - właśnie wczoraj jak śpiewali "druga strona odpowiada" wszyscy zaczynali klaskać bo akurat nasza zawodniczka serwowała. Ogólnie chyba przez pół któregoś seta śpiewaliście tą durną przyśpiewkę z tym cichym śpiewaniem na początku i potem głośnym - JEST BEZNADZIEJNA!!! Poza tym odwracanie się w czasie seta tyłem do parkietu i tańczenie czegoś tam jest TEŻ BEZNADZIEJNE!!!
Uwagi SokratesDG są jak najbardziej konstruktywne i zgodne z moimi odczuciami więc pozwolę się z nimi zgodzić.
Całe szczęście, że pomimo, że buło Was tylu siedząc po drugiej stronie, czyli pod zegarem mało co Was słyszałem a więcej słyszałem KK Muszyny - bo ich kibicowanie jakoś bardziej mi leży

Do Muszyny bym pojechał ale niestety z KK i jego przyśpiewkami nie wytrzymam całego meczu

- Tańczenie walczyka tyłem było odpowiedzią Muszyny na "Tak się bawi Muszyna", chcieliśmy im pokazać jak wygląda prawdziwa zabawa.

- Muszynę i każdy inny KK będzie lepiej słychać jeśli siedzi na tamtym sektorze. Mają obok siebie ścianę, która odbija dźwięk i dach jakieś 3-4 m nad głową. My mamy dach jakieś 10-12m nad głową... Uprzedzam kolejne pytanie. Były prowadzone już rozmowy z odpowiednimi osobami o ulokowaniu naszego sektora.

- Że kibicowanie Muszyny Ci bardziej leży. No cóż. Jedni wolą ich, jedni nas. Każdemu się nie dogodzi a i wszyscy nie możemy być tacy sami. Każdy KK powinien mieć swój specyficzny styl, żeby po prostu na trybunach nie było nudno. Jakbyśmy robili wszystko po Twojej myśli, to widzisz nie byłoby całej tej dyskusji i wiałoby nudą na forum.

Jednocześnie pragnę zaprosić wszystkich na nasz sektor, bo każdy wnosi cząstkę siebie i wpływa chcąc nie chcąc na to jak wygląda doping. Ostatnio pewna osoba zwróciła nam uwagę, dołączyła do nas na sektorze i już pewne rzeczy zostaną wyeliminowane

Klub budują działacze, trenerzy. Klub Kibica budujemy my wszyscy! Pomóżcie nam uczynić go wielkim!

Kamil_ - mnie to nie odpowiada dlatego nie śpiewam z Wami (tzn. kibicuje ale nie śpiewam )
A może należałoby dziewczyn spytać który doping im bardziej pasuje i który doping bardziej je "porywa"? Rozmawialiście o tym z dziewczynami?
Bo w kibicowaniu chodzi chyba o to aby pomagać zespołowi a nie żeby przyjść, pośpiewać, wynikiem meczu się nie interesować. A jeszcze dobrze jakby się w tv zobaczyć!!!
Jeżeli dziewczyny powiedzą, że bardziej im pasuje jak tańczycie walczyka tyłem do sektora, rzucacie serpentyny to ok - ja się dostosuje (tzn. dalej będę kibicował w swój sposób - wybijał rytm przy serwach, liczył do 3 itp. - tak się nauczyłem na reprezentacji).
Moim zdaniem piosenki macie fajne ale na przerwy - pogadajcie z Zarządem lub kimś od kogo to zależy aby nie puszczał Wam muzyki w przerwach i wtedy możecie śpiewać do woli - jeżeli nie jest to regulowane jakimiś przepisami to chyba da się zrobić - a tak to czasami kicha wychodzi - Wy coś tam nucicie, czego w ogóle nie słychać, DJ włącza wybijanie rytmu i jest kicha!!! Nie zauważyliście tego?
Moim zdaniem - drużyna przegrywa, trener bierze czas a Wy śpiewacie - Jesteśmy z Wami!!! Myślę, że hala by podłapała.
Co do meczu - gdyby Kasia Gajgał dobrze zablokowała w pierwszym meczu w Muszynie to ... byłyby 2 wyjazdy do Bielska
No cóż - myślę, że dziewczyny się pozbierają i jednak udamy się na 2 mecze do Bielska - i tylko 2 bo u nas się wszystko zakończy!!!
Powodzenia dziewczyny!!!

Mam pytanie; czy KK organizuje jakiś większy wyjazd na Środowy mecz do Muszyny ?
Byłbym zainteresowany, kilka osób w postach wyżej również; czekamy na info

Ja nie pojadę, bo jest to dzień roboczy, a co się robi w dzień roboczy, to sama nazwa wskazuje. A limit wolnego na rzecz meczów to chyba wyczerpałam jak na razie Ale jak chcecie, to mogę dać Wam namiary na busiki - mniejsze, większe i autokary

mecz jest 13 czyli w czwartek co do wyjazdu to pisz PW do michael

Franek nie rób zamieszania bo na stronie Mks-u jest data meczu 12.05

A na oficjalnej stronie PLK jest data 13.05

Wczoraj wieczorem sie widziałem z trzema naszymi siatkarkami ina na pytanie "czy wygrywamy w czwartek?" odp była prosta WYGRYWAMY.Ale mecz jednak jutro.Pytały się "a co wy nie przyjeżdzacie?" więc chyba nie możemy im sprawić zawodu.

Gdyby ktoś jechał do Muszyny I miał wolne miejsce jestem chętny na wyjazd info na pw lub na gg,

Kurcze, szkoda, że jednak jutro, bo mam zabieg i nawet jakbym sobie wolne zrobiła, to nie mogę jechać :/

Ale dobrze, że dziewczyny pozytywnie i walecznie nastawione

Mamy 14 biletów w kasie.Ale gdyby nas było więcej to emeryci są proszeni o zabranie legitymacji'.Moja się gdzies zgubiła.Najlepiej jakbysmy wchodzili wszyscy razem.

Jeśli jest ktoś chętny na wyjazd do Muszyny to pisać na gg lub dzwonić: 698 101 802.

Kto pierwszy ten lepszy!!