CYTAT(Bathurst @ wto, 28 lut 2012 - 16:04)

Był Ktoś może ostatnio w Błedowie? W okolicach mostka nad Białą Przemszą, trochę dalej w kierunku Lasek ZPKWŚ w Będzinie wybudował drewniane ścieżki - podesty przez bagna. Podobno maja powstać też trzy wieże obserwacyjne. Są tez jakieś nowe stawy...
Byłem dzisiaj od OSP w Błędowie.
mapa nr 1
zdjęcie pożyczone od Dawida Oruby z Forum Jurajskiegodoszliśmy do punktu 8 na powyższej mapce, dalej przez punkt 9 - ścieżki drewniane, niestety obecnie bagna wyschnięte ale całość wygląda super; do punktu 10 - dwie wieże obserwacyjne, trochę niskie ale pomysł bardzo dobry. Dotąd widać, że wszystko nowe, ładnie oznaczone, bez problemu na popołudniowy spacer.
Dalej od punktu 10 (mapa nr1) do Kuźniczki szlak wg mapki ma pokrywać się z istniejącą ścieżką dydaktyczną od punktu 6 na poniższej mapce.
mapa nr 2
Niestety stan tych dawnych ścieżek dydaktycznych pozostawia wiele do życzenia. Od punktu 6 (mapa nr2) szlak od kilku lat nieodnawiany, ścieżki praktycznie nie ma, co jakiś czas stare znaki na drzewach, niektóre ledwo widoczne:

Jakoś doszliśmy do punktu 4 (mapa nr2) i chcieliśmy dojść tym czerwonym łącznikiem do żółtego szlaku dydaktycznego w punkcie 8 (mapa nr2). Niestety od punktu 4 do 8 ścieżki całkowicie brak, znaków całkowicie brak. i co się okazało przy końcu - mostka na rzece również brak, chociaż nie całkowicie:

po godzinnym przedzieraniu się przez chaszcze nie było sensu już wracać więc przeszliśmy rzekę w bród, na szczęście dość płytko.
Ścieżką dydaktyczną żółtą szliśmy już jakiś rok temu, w całości dobrze oznaczona i odnowiona, przyjemna na spacer. Tak samo dziś, wszystko ok.
Podsumowując, bardzo dobrze, że tworzone są nowe szlaki - mapa nr 1, tylko dlaczego równocześnie zapomina się o odnawianiu tych już istniejących, cała okolica jest genialna, bywałem już tam wielokrotnie i cały czas przyroda mnie zaskakuje, dziś z bliska obserwowaliśmy pozostałości po pracy bobrów

mimo przygód wycieczka bardzo udana.
W związku z tym powiedzcie mi czy jest jakakolwiek możliwość odnowienia tych szlaków samodzielnie. Wiem, że to troche śmiesznie brzmi, ale dziś cały dzień miałem ochote po prostu kupić farbę, zebrać kilka osób i odnowić znaki i ścieżki. Jeśli ktoś byłby w stanie jakoś formalnie pomóc to proszę o kontakt, może w ramach FDZD? To naprawdę jest tylko kilka dni pracy, a teren jest tak niesamowity, że szkoda by zarósł całkowicie, bo właśnie do tego to wszystko prowadzi.