Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: Strzemieszyce chcą się odłączyć
Forum Mieszkańców Dąbrowy Górniczej > Dąbrowa Górnicza > Nasze Miasto
Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6
Leszek
Propaganda musi być prosta.
mawwm
a propos trucia - ciekaw jestem ilu z "obrońców czystości powietrza" ma w swoim samochodzie wymontowany katalizator i/lub filtr cząstek stałych

i gwoli wyjaśnienia aby spalić śmieci trzeba dostarczyć energii i powietrza, większość z odpadów jest trudnopalna, oczywiście część energii można odzyskać - spalarnia śmieci w pobliżu Lens (Fr) ogrzewa to miasteczko ale o ile wiem u nas jest nadmiar energii cieplnej i duża jej część "idzie w powietrze", vide chłodnie kominowe elektrowni Łagisza.

dodam: Ci którzy mnie znają wiedzą, że ekologia jest mi bliska ale bez przesady nie będę się przykuwał łańcuchem do wrót spalarni śmieci, zresztą wolałbym do bramy koksowni (byłem tam dziś - ależ tam śmierdzi, a ile niebezpieczeństw czyha - aby wejść na teren JSW KOKS S.A. musiałem przejść szkolenie w zakresie występujących zagrożeń)

dodam więcej: nie uprawiam "polityki" - babcia mi "nie kazała" bo dziadek przed wojną "siedział za politykę" (PPS Lewica ps. Pniak) i nóż mi się w kieszeni otwiera kiedy maluczcy chcą uprawiać "wielką politykę" żerując na naiwności i niewiedzy jeszcze bardziej maluczkich.
olo
CYTAT(marder5 @ wto, 02 gru 2014 - 16:20) *
Żeby chociaż Sarpi wytwarzało energię z tych śmieci i sprzedawało ją do zakładów energetycznych. Wtedy miałoby to miałoby jakiś sens, a tak dupa, trują tylko.

Człowieku daj choć jeden dowód zatruwania środowiska przez SARPI. Tylko jeden dowód, albo zamilcz. Gdyby z głupot, które piszesz, można było wytworzyć energię, to mógłbyś podpiąć pół Gołonoga do sieci energetycznej. Nie mniej by jej wytworzono z głupot jakie opowiadają ludzie przed kamerami TVN. "Nasze dzieci chorują na nietypowe choroby" A jakie to choroby - pyta dziennikarz. "No kaszel, chrypka, przeziębienia." Media Was wszystkich wkręciły jak wrzeciono włosy. I trzymają. Gdy puszczą zostaniecie z rozczochranymi łbami i pustką.
marder5
CYTAT(olo @ wto, 02 gru 2014 - 20:52) *
Człowieku daj choć jeden dowód zatruwania środowiska przez SARPI. Tylko jeden dowód, albo zamilcz. Gdyby z głupot, które piszesz, można było wytworzyć energię, to mógłbyś podpiąć pół Gołonoga do sieci energetycznej. Nie mniej by jej wytworzono z głupot jakie opowiadają ludzie przed kamerami TVN. "Nasze dzieci chorują na nietypowe choroby" A jakie to choroby - pyta dziennikarz. "No kaszel, chrypka, przeziębienia." Media Was wszystkich wkręciły jak wrzeciono włosy. I trzymają. Gdy puszczą zostaniecie z rozczochranymi łbami i pustką.

A jakie mam Ci dać dowody? Sprowadzają smieci z całego swiata, których nikt inny nie chce i puszczają je z dymem przez komin. Może dym z takich utylizacji pachnie fiołkami? Przecież to oczywiste, że Sarpi zanieczyszcza srodowisko. Tylko oczywiście spełnia jakieś tam polskie normy. Ale czy to oznacza, ze ta firma jest przyjazna środowisku? Oczywiście, ze nie.
I sam zamknij szczekaczke papugo, a mnie nie uciszaj. Masz niewiele merytorycznego do powiedzenia więc wtrącasz jakieś głodne kawałki o tvn-ach.
KAMAZ
CYTAT(marder5 @ wto, 02 gru 2014 - 22:07) *
A jakie mam Ci dać dowody? Sprowadzają smieci z całego swiata, których nikt inny nie chce i puszczają je z dymem przez komin. Może dym z takich utylizacji pachnie fiołkami?


Wiesz co będzie zawierał ten dym i ile go będzie?
Bathurst
marder5 Ty masz zwoje w mózgu pokryte jakimś impregnatem. Współczuję Ci bo nie jesteś w stanie przewietrzyć łepetyny z głupoty którą tutaj parskasz . Idź chłopie pluć na forum Onetu albo WP bo psujesz już krew wszystkim swoimi grubiańskimi epitetami i teoriami wiejskich filozofów. Podejmij drugą próbę nie pisania o temacie - trzymam kciuki.
marder5
Tylko czekałem, kiedu zaczną się wyzwiska i osobiste wycieczki. Będę tu pisał za każdym razem jak zobaczę, że piszesz bzdury i oczerniasz ludzi, że to oni niby zatruwają powietrze. I tego mi nie zabronisz, choć byś bardzo chciał. Zresztą są tu osoby, które myślą podobnie jak ja.
Bathurst
CYTAT(marder5 @ śro, 03 gru 2014 - 13:32) *
Tylko czekałem, kiedu zaczną się wyzwiska i osobiste wycieczki. Będę tu pisał za każdym razem jak zobaczę, że piszesz bzdury i oczerniasz ludzi, że to oni niby zatruwają powietrze. I tego mi nie zabronisz, choć byś bardzo chciał. Zresztą są tu osoby, które myślą podobnie jak ja.
Znalazłeś sobie nowy cel w życiu mam rozumieć. Stopień Twojej hipokryzji sięgnął zenitu. Jedyne co piętnuje teraz to Twoje wściekłe szukanie winnego a wycieczki osobiste to zacząłeś Ty jak nie potrafiłeś przedstawiać kontrargumentów. Więc zamilcz wreszcie albo powiedz coś co oparte byłoby na jakiś faktach, wiedzy, nie wiem wrzuć link, ustosunkuj się do czegoś w inny sposób niż " to absurdalne", "przestań się ośmieszać" "gadasz bzdury", "oczerniasz ludzi". Nie dziw że jesteś traktowany tak samo. Rozumiesz? Co zasiejesz to zbierasz dzieciaku - bo choćbyś miał 90 lat to co tutaj prezentujesz jest godne małego, tupiącego ze złości dzieciaka.

PS. Jeszcze jedno dzieciaku - faktycznie są tu osoby które myślą inaczej niż np ja i to spostrzeżenie skłonny jestem nazwać nawet Twoim największym intelektualnym sukcesem ostatnich dni.
Feler z tym, że jedna z tych osób twierdzi, że w SARPi pracują mordercy. Ty też uważasz, że w SARPI pracują mordercy?
marder5
Ale o czym Ty piszesz? Jak hipokryzja? Jakie osobiste wycieczki? Przypisujesz mi to, co sam robisz. Nie masz już żadnych argumentów, to wymyślasz niestworzone rzeczy. Bronię ludzi, więc jestem głupkiem? Setki ludzi, którzy protestowali w Strzemieszycach są tupiącymi dzieciakami? A tylko kilku samozwańczych obrońców Sarpi z tego forum to ostatni sprawiedliwi? Wydaje mi się, ze jesteś zwykłym trolem, który po prostu musi mieć ostatnie słowo. To co ty piszesz, to jakiś absurd kompletny.
danielmdc
Sprawa zostanie rozmyta i zapomniana jak wszystkie afery w tym kraju (Amber Gold, afera informatyczna, wałki przy budowie stadionów i autostrad, afera taśmowa). Dobra zostawmy to Sarpi bo to firma która spalając śmieci wypuszcza bańki mydlane. To kto syfi nie dowiemy się nigdy chyba że sami mieszkańcy Strzemieszyc wynajęliby jakieś laboratorium i za ciężkie pieniądze przeprowadzili badania.
kamillll
CYTAT(danielmdc @ śro, 03 gru 2014 - 15:48) *
Sprawa zostanie rozmyta i zapomniana jak wszystkie afery w tym kraju.



zgadzam się że są afery zamiatane pod dywan (żeby nie było), ale sprawa Sarpi zostanie rozmyta jak każda inna brednia wymyślona przez ludzi i rozdmuchana bzdurnie przez media.



A teraz pytanie.
Dlaczego za każdym razem gdy zaczyna się sezon grzewczy stężenie pyłów zawieszonych jest przekroczone o kilkadziesiąt procent? Głównie w miejscowościach o dużej zabudowie jednorodzinnej?
Czy kolega marder czy jak mu tam lub daniel mogą odpowiedzieć?
marder5
CYTAT(kamillll @ śro, 03 gru 2014 - 16:22) *
Dlaczego za każdym razem gdy zaczyna się sezon grzewczy stężenie pyłów zawieszonych jest przekroczone o kilkadziesiąt procent? Głównie w miejscowościach o dużej zabudowie jednorodzinnej?
Czy kolega marder czy jak mu tam lub daniel mogą odpowiedzieć?

Skąd masz takie informacje? I o jakie pyły chodzi w jakich miejscowościach?
Efektem spalania jest zawsze dwutlenek węgla, nawet jesli spalany jest wegiel czy drewno.
CYTAT(danielmdc @ śro, 03 gru 2014 - 15:48) *
Sarpi bo to firma która spalając śmieci wypuszcza bańki mydlane.

No przecież wszyscy to wiedzą, tylko Ci wredni protestanci się uparli, ze jest inaczej :-)
danielmdc
CYTAT(kamillll @ śro, 03 gru 2014 - 16:22) *
CYTAT(danielmdc @ śro, 03 gru 2014 - 15:48) *
Sprawa zostanie rozmyta i zapomniana jak wszystkie afery w tym kraju.



zgadzam się że są afery zamiatane pod dywan (żeby nie było), ale sprawa Sarpi zostanie rozmyta jak każda inna brednia wymyślona przez ludzi i rozdmuchana bzdurnie przez media.



A teraz pytanie.
Dlaczego za każdym razem gdy zaczyna się sezon grzewczy stężenie pyłów zawieszonych jest przekroczone o kilkadziesiąt procent? Głównie w miejscowościach o dużej zabudowie jednorodzinnej?
Czy kolega marder czy jak mu tam lub daniel mogą odpowiedzieć?


laugh.gif

Dziecko w przedszkolu ci powie że paląc wungiel wydziela się tlenek węgla i tlenek siarki a jak do tego dodasz że zimą gęstsze jest powietrze to cały ten syf wisi nisko. Zadowala cię ta odpowiedź ? Ja natomiast nie doczekam się odpowiedzi kto syfi Strzemieszyce.
Bathurst
Małe porównanie:
CYTAT(marder5 @ wto, 02 gru 2014 - 22:07) *
A jakie mam Ci dać dowody? Sprowadzają smieci z całego swiata, których nikt inny nie chce i puszczają je z dymem przez komin. Może dym z takich utylizacji pachnie fiołkami? Przecież to oczywiste, że Sarpi zanieczyszcza srodowisko. Tylko oczywiście spełnia jakieś tam polskie normy. Ale czy to oznacza, ze ta firma jest przyjazna środowisku? Oczywiście, ze nie.
I sam zamknij szczekaczke papugo, a mnie nie uciszaj. Masz niewiele merytorycznego do powiedzenia więc wtrącasz jakieś głodne kawałki o tvn-ach.

np ten wywód powyżej to jest klasyczny bełkot

CYTAT
Czy spalarnie są drogie i nieekologiczne? Spalarnie śmieci są uciążliwe dla mieszkańców? Świat wycofuje się z ich budowy? A może problem śmieci można rozwiązać bez spalarni odpadów? Posłuchaj głosu eksperta. Na pytania odpowiada dr inż. Tadeusz Pająk z AGH Kraków, Wydział Inżynierii Mechanicznej i Robotyki, Katedra Systemów Energetycznych i Urządzeń ochrony Środowiska.

Spalarnie Odpadów: Czy bez budowy spalarni uda się rozwiązać problem przepełnionych polskich śmietnisk?
Dr inż. Tadeusz Pająk: Być może tak, ale nie będzie to zgodne z wymaganiami prawa wspólnotowego ani bezpieczne dla środowiska. Pomimo najbardziej zaawansowanych metod recyklingu materiałowego i organicznego, jaki uzyskują wiodące w zakresie współczesnej gospodarki odpadami komunalnymi kraje UE nie udało się nikomu zagospodarować odpadów bez użycia metod termicznych, które uzupełniają recykling. Przykładem są: Dania (od 1998 roku nie ma tam składowania odpadów w nieprzetworzonej postaci), Belgia, Austria (od 2004) Niemcy (od 01,06.2005), Holandia czy Szwecja. A zatem współczesny model systemu zagospodarowania odpadów komunalnych to wzajemne i kompatybilne połączenie dwóch podstawowych metod: recyklingu materiałowego i organicznego z odzyskiem energii. Dowodem są odpowiednie statystyki EUROSTAT np. za rok 2010

Spalarnie Odpadów: Przeciwnicy często podkreślają: spalanie odpadów jest najdroższą metodą ich niszczenia?
Dr inż. Tadeusz Pająk: Po pierwsze nie jest to metoda niszczenia. Główną obecnie metodą bezpowrotnego niszczenia odpadów jest ich składowanie, które jednocześnie na wiele lat niszczy środowisko i pozostawia przyszłym pokoleniom aktywne reaktory chemiczne. Spalanie odpadów to obecnie odzysk energii z odpadów i tak też tę metodę traktuje najnowsza dyrektywa ramowa o odpadach (dyrektywa 2008/98/WE). Musi być jednak spełniony warunek w postaci odpowiedniej wartości współczynnika efektywności odzysku energii. Musi on być wyższy niż 0,65. Wszystkie polskie projektowane obecnie zakłady odzysku energii z odpadów posiadają ten współczynnik na poziomie większym od 0,65 i produkują energie elektryczną i ciepło dla systemu sieciowego. Sprzedaż energii ? posiadającej cechy OZE i pochodzące stąd zbywalne na giełdzie zielone certyfikaty oraz sprzedaż ciepła powodują, że wynikające stąd zyski sprawiają, że spalanie nie musi być najdroższą metoda zagospodarowania odpadów. Trzeba jednak przyznać, że nie jest to metoda tak tania jak składowanie, które najbardziej niszczy środowisko (niekontrolowana emisja metanu, czyli zagrożenie efektu cieplarnianego, a ponadto emisja do wód gruntowych). Nasze krajowe opłaty środowiskowe za składowanie są nadal niewspółmiernie niskie wobec zagrożeń i związanych z tym strat, jakie ze składowaniem są związane.

Spalarnie Odpadów: Odpady z polskich koszy na śmieci nie nadają się do palenia z uwagi na niską kaloryczność. Taki argument często stawiają przeciwnicy spalarni.
Dr inż. Tadeusz Pająk: Tak może stwierdzić tylko laik. Proszę dobrze na ten kosz spojrzeć. Jest tam wiele takich frakcji, które powodują, że odpady zmieszane, nawet po dobrze przeprowadzonej selektywnej zbiórce odpadów u źródła ich powstawania, spalają się w sposób autotermiczny, to znaczy raz rozpoczęty proces spalania nie wymaga jego dalszego podtrzymywania paliwem konwencjonalnym. Aktualnie krajowe odpady komunalne dogoniły już kaloryczność odpadów z rozwiniętych krajów UE. Ich wartość opałowa jest zbliżona do wartości opałowej węgla brunatnego.

Spalarnie Odpadów: To wytoczę kolejny zarzut: spalarnia truje i nie da się uniknąć zanieczyszczeń?
Dr inż. Tadeusz Pająk: To pogląd z lat 70 czy 80 ubiegłego wieku. Nie będę z nim dyskutować, bo nie ma sensu. Proszę pojechać do centrum miast, np.: Sztokholmu, Osaki, Wiednia, Zurychu, Monachium, Paryża i wielu innych i zapytać mieszkańców tych miast czy wobec pracujących w tych miastach spalarni czują się zagrożeni. To jest moja odpowiedź.

Spalarnie Odpadów: Zaraz ktoś zripostuje: spalarnie śmierdzą i są nieekologiczne?
Dr inż. Tadeusz Pająk: Odpowiedź na to czy są nieekologiczne zawarta jest w poprzednim pytaniu. A czy śmierdzą? Może się zdarzyć, jeśli ktoś będzie stał tuż przy zbiorniku na odpady, gdy akurat wyładowywane są do nich odpady przywiezione z miasta. Normalnie jednak każdy zbiornik jest tak zaprojektowany, aby niezbędne do spalania powietrze, tzw powietrze pierwotne, zasysane było wprost z tego zbiornika. Z tym powietrzem niesiony jest do spalania nie tylko tlen, ale wszelkie odory, które zgodnie z wszelkimi prawami natury mogą powstawać w tak dużej masie odpadów czasowo zgromadzonych przed ich spalaniem. Zasysanie powietrza wprost ze zbiornika zwanego bunkrem powoduje, że w tym zbiorniku panuje cały czas odpowiednie podciśnienie, przez co nawet przy otwartych podczas wyładunku drzwiach powietrze wraz z odorami nie wydostaje się na zewnątrz.

Spalarnie Odpadów: To słyszałem jeszcze taki głos. Świat wycofuje się ze spalarni?
Dr inż. Tadeusz Pająk: Długo jeszcze nie będzie musiał się wycofywać. Na razie jest ich ponad 2000. W Chinach przybywają ich dziesiątki w ciągu miesiąca. W Japonii jest ich ponad 1200, w krajach UE ponad 450 i budowane są nadal nowe, np. w Wielkiej Brytanii, Francji, Szwajcarii, we Włoszech i w nowych krajach UE, gdzie ich dotąd nie było.

Spalarnie Odpadów: Mamy wiele alternatyw dla spalarni?
Dr inż. Tadeusz Pająk: Może i mamy, ale kto je naprawdę widział. Dlaczego tak bogate kraje jak UE, Japonia czy Szwajcaria nie sięgają po nie?. Zrobili to swojego czasu Niemcy, gdy z końcem lat 90- tych uwierzyli i rozpoczęli budowę kilku alternatywnych do spalania instalacji, które są nadal z racji definicji spalarniami, opartych na procesach pirolizy, zgazowania, czy kombinacji tych procesów. Ponieśli straty rzędu 1 mld Euro. Podobnie wyglądają ciągle technicznie niedojrzałe instalacje wykorzystujące energię plazmy.

Spalarnie Odpadów: Dlaczego w Polsce dotąd nie było spalarni?
Dr inż. Tadeusz Pająk: Zależy jak głęboko wstecz patrzeć. Przed II wojną światową były dwie, w Warszawie i w Poznaniu. Odbudowujący się po latach niewoli kraj było wówczas stać, aby je zbudować, biorąc wówczas przykład z innych krajów, jak Szwajcarii, Dani czy Anglii. Po II wojnie światowej żyliśmy do 1989 w zupełnie innej ?bajce? politycznej. Ochrona środowiska, gospodarka odpadami, spalarnie odpadów, które w latach 70-tych seryjnie powstawały w tzw. zachodniej Europie nas nie interesowały.

Spalarnie Odpadów: Czemu Polacy tak panicznie boją się budowy spalarni?
Dr inż. Tadeusz Pająk: To pytanie prowokuje do zastanowienia, dlaczego Polacy nie obawiają się o swoje zdrowie i o zdrowie swoich dzieci tak masowo spalając odpady w swoich domowych piecach, ale o tym w zakończeniu. Kto stwierdził, że Polacy panicznie boją się spalarni? Jakie badania opinii społecznej w tym względzie ten pogląd potwierdzają? Może warto byłoby je przytoczyć na potwierdzenie tej tezy. Ja mam inny pogląd. Proszę zapoznać się z ankietami prowadzonymi przez specjalistyczne i wiarygodne ośrodki badań opinii społecznej, jakie realizowano przy okazji projektów budowy spalarni w polskich dużych miastach. W Krakowie np. ponad 85 proc. mieszkańców mówi spalarniom TAK. Mieszkańcy polskich miast mogą już podróżować i widzą na własne oczy coś, co się nazywa spalarnią. Widzą, że obok żyją normalnie ludzie. Widzą, że na szwajcarskich łąkach, tuż obok kominów spalarni, pasą się krowy, a ich mleko wcale nie jest zatrute dioksynami. Z tego mleka produkowane są najlepsze szwajcarskie czekolady. Nie będziemy ich już kupować? Inną kwestią jest natomiast tzw. syndrom NIMBY ? nie na moim podwórku, nie pod moim oknem. Z tym zjawiskiem, trudno dyskutować, choć dyskutować trzeba i to zawsze. Stąd dałem się namówić na tę ankietę, na te pytania. A teraz kwestia spalania odpadów we własnych piecach. Zjawisko to wcale nie maleje, a staje się coraz bardziej powszechne. Ocenia się, że około 2 mln ton odpadów w skali roku jest unieszkodliwianych przez domowy komin. Na marginesie dodam, że obecnie zaprojektowane w kraju spalarnie będą mogły, jak ich projekty zakończą się pozytywnym finałem, spalić nie więcej niż 1 mln ton w skali roku. Kominy projektowanych spalarni będą pod permanentną kontrolą służb ochrony środowiska i kontrolą mieszkańców, gdyż praca tych spalarni będzie non stop monitorowana a wyniki, w tym stężenia emisji zanieczyszczeń, będą dostępne w internecie. Emisje z kominów nowoczesnych spalarni w żaden sposób nie da się porównać z kominami domowymi, przez które przechodzą tak wielkie ilości śmieci. Niemal regułą stało się, że w małych gminach sortuje się odpady na te do kubła (albo często nadal do lasu) i na te, które można spalić i zaoszczędzić na ciągle droższym tradycyjnym opale. Skutkiem są opadające do przestrzeni obłoki spalin, którymi oddychają przez około 5 miesięcy w skali roku sprawcy tych praktyk, ich sąsiedzi i małe dzieci. Spaliny te zawierają nieporównywalnie większe ładunki toksycznych zanieczyszczeń niż kontrolowany komin nowoczesnej spalarni.

Spalarnie Odpadów: Co możemy zyskać dzięki spalarniom?
Dr inż. Tadeusz Pająk: Dużo. Po pierwsze mamy możliwość spełnienia wymagań prawa wspólnotowego i możliwość systematycznej redukcji składowania odpadów, w tym najbardziej niebezpiecznych dla efektu cieplarnianego odpadów ulegających biodegradacji. Mamy, więc na lata rozwiązany problem, ale nie zapominamy o obowiązkach sukcesywnego wzrostu kwoty recyklingu, bo i to wymusza prawo. Mamy ponadto, niezależne od konwencjonalnych nośników, źródło energii, w tym energii o wszelkich cechach energii ze źródeł odnawialnych, Mając to źródło podnosimy własne bezpieczeństwo energetyczne.


http://spalarnie-odpadow.pl/spalarnie-smie...glosu-eksperta/

a to jest ekspercka wiedza i fakty

Komu byście zaufali?

CYTAT
Tadeusz Pająk, dr hab. inż.
Główne miejsce pracy

Jednostka
Akademia Górniczo-Hutnicza im. Stanisława Staszica w Krakowie
Wydział Inżynierii Mechanicznej i Robotyki
Katedra Systemów Energetycznych i Urządzeń Ochrony Środowiska
Stanowisko adiunkt


czy

marder5 - samozwańczy obrońca trutych ludzi w Strzemieszycach przez SARPI
kamillll
CYTAT(danielmdc @ śro, 03 gru 2014 - 16:53) *
Dziecko w przedszkolu ci powie że paląc wungiel wydziela się tlenek węgla i tlenek siarki a jak do tego dodasz że zimą gęstsze jest powietrze to cały ten syf wisi nisko. Zadowala cię ta odpowiedź ? Ja natomiast nie doczekam się odpowiedzi kto syfi Strzemieszyce.



zadowala.
a skąd masz jakiekolwiek info że ktoś syfi strzemieszyce?
ja tam bywam co jakiś czas i nie zauważyłem. jakieś przykłady? fakty? badania?
bo serio. dla mnie to bicie piany. ktoś syfi. jak?
marder5
Ależ ja to wszystko rozumiem. Spalanie śmieci to absolutna konieczność, bo coś z tymi śmieciami trzeba zrobić. I zanieczyszczenie środowiska w takim procesie, choć niepożądane jest akceptowalne. Tylko czemu my, Polacy, nie spalamy własnych smieci tylko sprowadzamy je z zagranicy. Z krajów, które pozbywają się w ten sposób problemów a my je sobie tworzymy. A bełkot to jest twoje drugie imię, bo nie czytasz tego, co piszę i masz klapki na oczach.
CYTAT(kamillll @ śro, 03 gru 2014 - 17:38) *
a skąd masz jakiekolwiek info że ktoś syfi strzemieszyce?
ja tam bywam co jakiś czas i nie zauważyłem. jakieś przykłady? fakty? badania?
bo serio. dla mnie to bicie piany. ktoś syfi. jak?

A o metalicznym pyle kolega nie słyszał? Przecież od tego zaczęła się cała dyskusja. Cofnij sie trzy strony wstecz.
Bathurst
CYTAT(marder5 @ śro, 03 gru 2014 - 17:43) *
Ależ ja to wszystko rozumiem. Spalanie śmieci to absolutna konieczność, bo coś z tymi śmieciami trzeba zrobić. I zanieczyszczenie środowiska w takim procesie, choć niepożądane jest akceptowalne. Tylko czemu my, Polacy, nie spalamy własnych smieci tylko sprowadzamy je z zagranicy. Z krajów, które pozbywają się w ten sposób problemów a my je sobie tworzymy. A bełkot to jest twoje drugie imię, bo nie czytasz tego, co piszę i masz klapki na oczach.
CYTAT(kamillll @ śro, 03 gru 2014 - 17:38) *
a skąd masz jakiekolwiek info że ktoś syfi strzemieszyce?
ja tam bywam co jakiś czas i nie zauważyłem. jakieś przykłady? fakty? badania?
bo serio. dla mnie to bicie piany. ktoś syfi. jak?

A o metalicznym pyle kolega nie słyszał? Przecież od tego zaczęła się cała dyskusja. Cofnij sie trzy strony wstecz.


Guzik rozumiesz. Gdybyś rozumiał, to nie pisałbyś że spalarnie trują ludzi. Nie negowałbyś, że w centrach wielkich miast cywilizowanych krajów stoją spalarnie i ludzie którzy w nich mieszkają mają się dobrze.
Zrozumiałbyś w końcu, że śmieci sprowadzane są nie tylko przez zakłady w Polsce ale i te w innych krajach ( te które mają takie możliwości i mogą na tym zarobić) i ze sami tak wysyłaliśmy własne w przeszłości bo takie jest prawo i umowy międzynarodowe.
Robisz z siebie ofiarę która uważa, że jest uciskana przez tych ZŁYCH a sam nie przytoczyłeś tutaj absolutnie NIC. Pokaż opinię chociaż jednego eksperta, zadaj sobie trud i zdobądź jakąś wiedzę która mogła by wnieść coś do dyskusji i nam tutaj ją przedstaw. Inaczej będziesz tylko po raz kolejny wstawiał głupoty.

Co do pyłu to na początku dyskusji był szklany a nie metaliczny. Gdybym nie link który wkleiłem dalej myślałbyś że jest szklany. Pył jest faktem i z tym nikt nie dyskutuje ale skąd on się bierze to całkiem inna sprawa
Prosty
CYTAT(Bathurst @ śro, 03 gru 2014 - 17:32) *
marder5 - samozwańczy obrońca trutych ludzi w Strzemieszycach przez SARPI


Sorry, popieram marder5 laugh.gif

Na powaznie, jak cos syfi Strzemieszyce tzn, ze rowniez syfi Slawkow, Tworzen, Zabkowice, Losien, Okradzionow, Kuzniczke.

No chyba, ze te "smiercionosne" dymy czy jak to tam marder5 nazywa roznosza sie tylko na Strzemieszyce, bo nigdy inaczej nie zawieje.
Rozumiem obawy u nas na kompostownie, ktora miala powstac w miejsce bylego stremu, na DSS Recykling, ktory byl posadzany o ten pylek, ale SARPI to typowo temat, ktory latwo jest podchwycic, bo Jasiu po obejrzeniu materialu w tv stwierdzi:
1) kilkadziesiat ton to przeciez niewyobrazalna ilosc, bedziemy palic to chyba rok
2) z tak daleka - na pewno poszly pieniadze, nie wiadomo co to jest, nikt tego nie chce brac, ktos nawet sprzeciwil sie transportowi przez terytorium panstwa
3) nie dostal listy, ktora byla tu wrzucana co sprowadzamy, ile, przez jakie kraje jest to transportowane
4) mysli, ze tylko my jako kraj spalamy smieci nie od nas z kraju
5) nawet jesli sa wszystkie pozwolenia uzna, ze nasze normy sa nic nie warte, ze ktos musial cos wziac pod stolem

Oczywiscie koksownia, HK dla protestujacych to nic specjalnego, w koncu sami z protestujacych zapewne straciliby prace, gdyby mialo dojsc do zamkniecia tych zakladow i ciekawe jak wtedy to wszystko by sie toczylo. Firma istnieje juz wiele lat, a jeden transport nagle zrobil panike. Media zawsze podchwyca to, co moga sprzedac.
marder5
CYTAT(Bathurst @ śro, 03 gru 2014 - 17:59) *
Nie negowałbyś, że w centrach wielkich miast cywilizowanych krajów stoją spalarnie i ludzie którzy w nich mieszkają mają się dobrze.

No popatrz, a głupi myślałem, ze takie zakłady w cywilizowanych krajach buduje się na odludziu a tylko w republikach bananowych zakłady przemysłowe są w centrach miast. Można się od ciebie wiele nauczyć o swiecie.
Tylko czemu te cywilizowane kraje promują komunikację miejską i budują ścieżki rowerowe, żeby ludzie porzucili samochody emitujące CO2?
Bathurst
CYTAT(marder5 @ śro, 03 gru 2014 - 18:22) *
CYTAT(Bathurst @ śro, 03 gru 2014 - 17:59) *
Nie negowałbyś, że w centrach wielkich miast cywilizowanych krajów stoją spalarnie i ludzie którzy w nich mieszkają mają się dobrze.

No popatrz, a głupi myślałem, ze takie zakłady w cywilizowanych krajach buduje się na odludziu a tylko w republikach bananowych zakłady przemysłowe są w centrach miast. Można się od ciebie wiele nauczyć o swiecie.
Tylko czemu te cywilizowane kraje promują komunikację miejską i budują ścieżki rowerowe, żeby ludzie porzucili samochody emitujące CO2?


Widziałeś spalarnię w centrum Wiednia?
to patrz i ucz się bo z czytaniem u Ciebie ciężko jak widzę - choć twierdzisz, że rozumiesz artykuł który tutaj wkleiłem przed godziną
https://www.youtube.com/watch?v=PhGL0mTKzcw
http://www.eduscience.pl/artyku%C5%82y/har...telau-w-wiedniu

I nie przerzucaj dyskusji na ścieżki rowerowe i komunikację miejską jak rozmawiamy o spalarniach. Lepiej napisz, czy SARPI to mordercy?
olo
Za przyczyną kilku pożytecznych idiotów, firma SARPI dostała reklamę, za którą musiałaby wyłożyć grube tysiące euro. Kawałek świata dowiedział się dzięki mediom, że na terenie miasta Dąbrowa Górnicza jest nowoczesna spalarnia odpadów, posiadająca wszelkie zgody i atesty, poparte autorytetem służb sanitarnych i władz miasta. A protestujący? Jacy protestujący. Nie mają żadnych dokumentów na poparcie swoich tez i oskarżeń. Kłapią jedynie dziobami i nie stanowią zagrożenia. Wyjedzie telewizja i będzie po wszystkim. Do następnych wyborów, kiedy ci sami (lub inni) pożyteczni idioci znów obwieszczą protest przed jakąś firemką. Bo przecież nie pod kokosownią, czy Mittalem, skąd smierdzi jak cholera i nie są to fiołki. Hipokryci, którzy piszą, że nasze śmieci są fajne i nadają się do Strzemieszyc, a zagraniczne są be i się nie dają. Znaczy, że i śmieci mogą być patriotyczne. Jak będziemy spalać polskie pestycydy, to będzie to nasz narodowy, swojski, słowiański smród. Czytając odpowiedzi kol. mardera5 i tego drugiego wracam do świata Ferdydurke i "rozmowy" prof. Bladaczki z Gałkiewiczem: "No jakżesz Słowacki was nie zachwyca jak zachwyca" Powtórzcie wszyscy, "jakżesz SARPI nie truje, jak truje".
marder5
Ty jesteś idiotą niepożytecznym i bluzgasz na mieszkańców Strzemieszyc, ze oni we własnych domach spalają śmieci. Te oskarżenia , w przeciwieństwie do mnie, swietnie udokumentowałeś i przedstawiłeś dowody. Bo od tej kwestii zacząłem dyskusję w tym temacie, hipokryto.
KAMAZ
CYTAT(marder5 @ śro, 03 gru 2014 - 21:47) *
Ty jesteś idiotą niepożytecznym...


Może zacytuję regulamin forum:


CYTAT
3. Na forum zabronione jest
  1. Obrażanie, poniżanie lub prowokowanie innych użytkowników.


marder5
Ale dlaczego tylko mnie grozisz regulaminem? Bathurst i olo jadą po mnie jak po burej suce i obrażają w prawie każdym poście. To jest ten twój obiektywizm?
KAMAZ
CYTAT(marder5 @ czw, 04 gru 2014 - 09:43) *
Ale dlaczego tylko mnie grozisz regulaminem? Bathurst i olo jadą po mnie jak po burej suce i obrażają w prawie każdym poście. To jest ten twój obiektywizm?


W którym miejscu mojego postu znajdujesz groźbę? Przypomniałem Ci tylko, że jednak jakieś zasady tu panują. Co do olo i Bathurst to jednak jest delikatna różnica pomiędzy krytyką (czasami nawet ostrą), a rzucaniem pod konkretny adres inwektyw.
Bathurst
Wiesz marder5 ale to Ty się pierwszy obraziłeś na mnie i Leszka jak postanowiłeś nie pisać już w temacie.
Było to już po Twojej prowokacji dot. mojej pracy w Ministerstwie Propagandy i gdy zarzuciłeś mi, że się ośmieszam i piszę bzdury - można łatwo sprawdzić kto pierwszy zrobił sobie wycieczkę osobistą.

Wielokrotnie podczas tej "rozmowy" rzucałem Ci rękawicę w postaci przedstawionych danych, linków do artykułów i równocześnie prosiłem Cię o przedstawienie jakiś dowodów, tez do których można by się odnieść w sposób rzeczowy. Nic takiego nie przedstawiłeś. Rozmówcy pytali o dowody a Ty pisałeś że, dym ze spalarni nie pachnie fiołkami. Wobec tego uznaję, że nie ma sensu z Tobą rozmawiać bo dla mnie nie wniosłeś nic do czego mógłbym się odnieść. Na prowokacje nie mam zamiaru odpowiadać

Jeśli chcesz rozmawiać merytorycznie to zacznij a wtedy rozmówcy z pewnością się znajdą.
danielmdc
Temat do zamknięcia. Szacowne grono forumowiczów stwierdziło że SARPI jest ok i c.uj nie potwierdzając tego żadnymi dowodami. Winni są mieszkańcy i pożyteczni idioci. Ci pierwsi bo palą w piecach jakieś tajemnicze rzeczy których nikt inny w całym kraju nie posiada. Ci drudzy bo nie uwierzyli na słowo firmie SARPI i wszechwiedzącym, nieomylnym forumowiczom. Ktoś już pisał że te odpady przelały czarę goryczy, ile ci ludzie już czekają na jakiekolwiek informacje w sprawie tych pyłów ? Czy jest w tym kraju jakaś instytucja która odważy się zbadać "strefę zero" ?
kamillll
CYTAT(danielmdc @ czw, 04 gru 2014 - 15:55) *
Temat do zamknięcia. Szacowne grono forumowiczów stwierdziło że SARPI jest ok i c.uj nie potwierdzając tego żadnymi dowodami. Winni są mieszkańcy i pożyteczni idioci. Ci pierwsi bo palą w piecach jakieś tajemnicze rzeczy których nikt inny w całym kraju nie posiada. Ci drudzy bo nie uwierzyli na słowo firmie SARPI i wszechwiedzącym, nieomylnym forumowiczom. Ktoś już pisał że te odpady przelały czarę goryczy, ile ci ludzie już czekają na jakiekolwiek informacje w sprawie tych pyłów ? Czy jest w tym kraju jakaś instytucja która odważy się zbadać "strefę zero" ?



- jakies konkretne dowody (sam powolujesz sie na ich brak) na to ze sarpi truje ludzi?
- ludzie (nie tylko na strzemieszycach) palą wszystko, pocięte okna, palety, śmieci, plastik


Ani ty nie masz dowodów na to że sarpi jest trucicielem, ani obrońcy. Tyle że ja twierdzę, że skoro sarpi działa i zajmuje się tym profesjonalnie to potrafi to robić...nikt jakoś do tej pory się do nich nie dowalił.
a do mieszkańców? może sprawdź ile straż miejska wystawiła mandatów/upomnień za palenie syfem na strzemieszycach...dla mnie to są jakies konkretne dowody i stojąc z boku nie będąc stroną mogę na tej podstawie sie za kimś opowiedzieć...
danielmdc
laugh.gif

Gdzie mam sprawdzić te mandaty ? W najbardziej znienawidzonej i najmniej wiarygodnej instytucji miasta. Nie wiem czy ci gamonie nadają się do donosów sąsiedzkich kto czym pali laugh.gif Wyobrażasz sobie sytuację jak te pacany udowadniają komuś że pali szajsem niby jak to zrobią ? Węchem laugh.gif Ciekawy jestem ich reakcji jakby zadzwonił do nich ktoś z informacją że SARPI zanieczyszcza powietrze laugh.gif Trochę powagi. No widzisz ty twierdzisz co innego a ja co innego i co z tego wynika ? Będziemy się tak przerzucać hasłami a urzędasy i biznesmeny przemilczają całą sytuację bo dobrze wiedzą że uczciwa kontrola mogłaby sporo namieszać.
Kamil_
Na uczciwą kontrolę nie ma szans. Niestety ale w dzisiejszych czasach takie firmy mają rzesze prawników, środki w budżecie zarezerwowane na "wspieranie" badań naukowych przez co nikt nie będzie sobie robił problemów.

Ja tam się nie znam na procesie utylizacji niebezpiecznych substancji. Znam jednak polską naturę. Tu przyoszczędzić, tu przyciąć koszta, byle taniej, a jakoś to będzie...
olo
CYTAT(KAMAZ @ czw, 04 gru 2014 - 10:04) *
CYTAT(marder5 @ czw, 04 gru 2014 - 09:43) *
Ale dlaczego tylko mnie grozisz regulaminem? Bathurst i olo jadą po mnie jak po burej suce i obrażają w prawie każdym poście. To jest ten twój obiektywizm?


W którym miejscu mojego postu znajdujesz groźbę? Przypomniałem Ci tylko, że jednak jakieś zasady tu panują. Co do olo i Bathurst to jednak jest delikatna różnica pomiędzy krytyką (czasami nawet ostrą), a rzucaniem pod konkretny adres inwektyw.

"Pożyteczny idiota" to określenie, które funkcjonuje w polityce od czasów tow. Lenina i przez niego nawet wymyślone. Proponuję poczytać i zgodzić się. EOT
marder5
CYTAT(olo @ czw, 04 gru 2014 - 18:53) *
"Pożyteczny idiota" to określenie, które funkcjonuje w polityce od czasów tow. Lenina i przez niego nawet wymyślone. Proponuję poczytać i zgodzić się. EOT

Znaczy się to komplement? A ja proponuję wybierać lepszych idoli niż tow. Lenin.
BogorJan
70 ton odpadów z Salwadoru nie trafi do Dąbrowy Górniczej

70 ton nie­bez­piecz­nych od­pa­dów z Sal­wa­do­ru nie bę­dzie uniesz­ko­dli­wio­nych w za­kła­dzie prze­twa­rza­nia w Dą­bro­wie Gór­ni­czej - po­in­for­mo­wał mi­ni­ster śro­do­wi­ska Ma­ciej Gra­bow­ski. Śmie­ci zo­sta­ną cof­nię­te do Sal­wa­do­ru bądź tra­fią do in­ne­go pań­stwa UE.

http://wiadomosci.onet.pl/slask/70-ton-odp...gorniczej/9ydfh
Bathurst
Pytanie co ta naprawdę osiągnęli mieszkańcy? Odpady z Salwadoru to tak jak tutaj już nie raz padło, ułamek tego wszystkiego co się spala w spalarni.

CYTAT
Odpady z Salwadoru nie trafią do Dąbrowy Górniczej
Po rozmowie z wiceministrem środowiska, Januszem Ostapiukiem, prezes firmy Sarp Industri podjął decyzję o tym, że zakład w Dąbrowie Górniczej nie przyjmie odpadów z Salwadoru.

Kwestia 70 ton niebezpiecznych odpadów z Salwadoru, które planowano unieszkodliwić w instalacji firmy Sarp Industri w Dąbrowie Górniczej, była w ostatnich dniach przedmiotem wielu publicznych dyskusji. Mimo bezpiecznego działania firmy, nie udało się rozwiać obaw opinii publicznej.

Potrzebujemy w Polsce większego zaufania do działań inspekcji ochrony środowiska. Wojewódzcy inspektorzy są odpowiednio przygotowani merytorycznie oraz dysponują profesjonalnym sprzętem, który pozwala im na bieżąco kontrolować wrażliwe instalacje, badać stan środowiska i odpowiednio reagować na zagrożenia.

Cała procedura związana z odpadami z Salwadoru – od wydania decyzji, poprzez zabezpieczenie transportu, aż po planowane unieszkodliwienie były właściwie monitorowane i prowadzone przez inspektorów ochrony środowiska. Nie mam co do tego wątpliwości. Wszystkie formalności i zasady bezpieczeństwa zostały dochowane, a unieszkodliwienie odpadów nie wywarłoby negatywnego skutku na ludzi i środowisko. Ponadto warto zaważyć, że procedura była transparentna - opinia publiczna miała szeroki dostęp do informacji o transporcie.

Odpady z Salwadoru nie trafią jednak do instalacji w Dąbrowie Górniczej. Poczucie bezpieczeństwa mieszkańców to ogromna, chociaż nie wymieniona w prawie, wartość. Mimo braku wątpliwości ekspertów co do faktycznego zachowania wszelkich wymogów ostrożności, uznano, że w przypadku tego typu działalności także opinia publiczna powinna otrzymać informacje, które nie budzą wątpliwości. Dlatego jutro wiceminister środowiska, Janusz Ostapiuk, spotka się w Dąbrowie Górniczej z prezydentem miasta, wojewódzką inspektor ochrony środowiska i przedstawicielami lokalnej społeczności. Będą rozmawiać na temat instalacji unieszkodliwiania odpadów oraz stanu środowiska w regionie.


https://www.premier.gov.pl/blog/maciej-h-gr...-gorniczej.html
marcin.p
I niech sobie te śmieci spalą w tej Szwecji czy Austrii...

A z drugiej strony to coś musi być na rzeczy z działalnością tej firmy! Gdyby działali w 100% zgodnie z prawem i procedurami to zrezygnowaliby z tych śmieci? Mnie się wydaje, że atmosfera wokół tej sprawy spowodowała, iż po utylizacji tych śmieci, mieliby kontrolę. I czegoś się bali. Teraz trzeba doprowadzić do kompleksowej kontroli tej firmy!
Bathurst
Moim zdaniem decyzja o wstrzymaniu utylizacji tych odpadów wynika tylko i wyłącznie z samego faktu nagłośnienia sprawy. Natomiast kontrola w firmie nic by nie wykazała ponieważ uderzyło by to negatywnie w Główny Inspektorat Ochrony Środowiska który wydał zgodę na utylizację w SARPI.

Ciekawe kto teraz ogłosi się ojcem tego "sukcesu" ?
Leszek
CYTAT(marcin.p @ pon, 08 gru 2014 - 13:40) *
A z drugiej strony to coś musi być na rzeczy z działalnością tej firmy! Gdyby działali w 100% zgodnie z prawem i procedurami to zrezygnowaliby z tych śmieci? Mnie się wydaje, że atmosfera wokół tej sprawy spowodowała, iż po utylizacji tych śmieci, mieliby kontrolę. I czegoś się bali. Teraz trzeba doprowadzić do kompleksowej kontroli tej firmy!


Iii tam, czasem po prostu lepiej zrezygnować z zarobku dla świętego spokoju - w końcu firma działa nadal, odpady są unieszkodliwiane cały czas, ot po prostu nie ma wokół nich medialnej (i nie tylko) histerii.
olo
CYTAT(Leszek @ pon, 08 gru 2014 - 14:10) *
CYTAT(marcin.p @ pon, 08 gru 2014 - 13:40) *
A z drugiej strony to coś musi być na rzeczy z działalnością tej firmy! Gdyby działali w 100% zgodnie z prawem i procedurami to zrezygnowaliby z tych śmieci? Mnie się wydaje, że atmosfera wokół tej sprawy spowodowała, iż po utylizacji tych śmieci, mieliby kontrolę. I czegoś się bali. Teraz trzeba doprowadzić do kompleksowej kontroli tej firmy!


Iii tam, czasem po prostu lepiej zrezygnować z zarobku dla świętego spokoju - w końcu firma działa nadal, odpady są unieszkodliwiane cały czas, ot po prostu nie ma wokół nich medialnej (i nie tylko) histerii.

Tisze jediesz, dalsze budiesz.
Bathurst
Uzupełnię samego siebie :-)
CYTAT(Bathurst @ pon, 08 gru 2014 - 13:51) *
Natomiast kontrola w firmie nic by nie wykazała ponieważ uderzyło by to negatywnie w Główny Inspektorat Ochrony Środowiska który wydał zgodę na utylizację w SARPI.

A z kolei GIOŚ nie wydałby zgody na utylizację firmie która nie spełnia określonych norm

Pewnie odsprzedadzą ten kontrakt jakiemuś innemu zakładowi....albo Salwador będzie musiał jeszcze raz rozpisać przetarg a odpady znów gdzieś zrzucą tymczasowo
kamillll
albo i tak to przyjedzie tylko po cichu wink.gif jak cala reszta z tych kilku tys ton odpadow...
matidg
CYTAT
Budowa kompostowni w Dąbrowie Górniczej: będą blokady i protesty, Remondis nie rezygnuje z budowy

Budowa kompostowni w Dąbrowie Górniczej - Strzemieszycach wraca na pierwszy plan. Właśnie pojawił się bowiem kompletny raport oddziaływania instalacji do biologicznego przetwarzania odpadów na terenie Zakładu Produkcji Paliwa Alternatywnego Remondisu w Dąbrowie Górniczej przy ul. Puszkina 41 na środowisko. Mieszkańcy Strzemieszyc zapowiadają tymczasem liczne akcje protestacyjne, a nawet blokady dróg. Do budowy kompostowni, jak mówią z przekonaniem, nie dopuszczą.

Budowa kompostowni w Dąbrowie Górniczej: będą blokady i protesty, Remondis nie rezygnuje z budowy

Jest to tekst jednolity raportu, uwzględniający wszystkie wyjaśnienia, o jakie wnosiła do inwestora m.in. Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Katowicach. Teraz mieszkańcy będą mieli 21 dni na wniesienie swoich uwag i zastrzeżeń do zapisów tego dokumentu. Dokument znajduje się już na stronie sosnowieckiego Urzędu Miejskiego w BIP-ie, bowiem to właśnie sąsiedni Sosnowiec prowadzi postępowanie w tej sprawie, zgodnie z rozstrzygnięciami Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Katowicach z 21 lutego 2014 roku. Dąbrowa Górnicza została tym samym wyłączona z rozstrzygających decyzji, ale stosowne dokumenty muszą pojawić się także na BIP-ie tego Urzędu Miejskiego, a także na tablicy ogłoszeń w magistracie. – I ta procedura zostanie oczywiście dochowana, tak by wszystko było zgodne z przepisami. Nasz wydział ekologii ma także przekazać treść raportu strzemieszyckim stowarzyszeniom i innym organizacjom. Czekamy na wszelkie uwagi mieszkańców – zaznacza Bartosz Matylewicz, rzecznik prasowy dąbrowskiego Urzędu Miejskiego.

Inwestycja Remondisu od samego początku wzbudza wiele kontrowersji, ale inwestor przekonuje, że nie będzie negatywnie oddziaływać na środowisko naturalne i codzienne życie mieszkańców. Ma to potwierdzać m.in. raport oddziaływania na środowisko, przygotowany przez Przedsiębiorstwo Ocen i Inżynierii Środowiska Sozoprojekt Sp. z o.o. z Katowic. W ramach inwestycji kompostownia tunelowa zostanie wybudowana w północnej części zakładu i jedną ścianą będzie przylegała do istniejącej hali technologicznej. Na dachu kompostowni zlokalizowany zostanie biofiltr powierzchniowy oraz pomieszczenia techniczne. Od strony zachodniej do kompostowni i do północnej części hali produkcyjnej zostanie wybudowana hala do obsługi kompostowni. W południowej części terenu zakładu planowana jest budowa wiaty magazynowej na paliwo alternatywne i stabilizat. Realizacja przedsięwzięcia będzie polegała na budowie: kompostowni składającej się z 6 tuneli kompostowania i biofiltra powierzchniowego, wiaty do magazynowania paliwa alternatywnego i stabilizatu, hali do obsługi kompostowni, sterowni, utwardzonych dróg dojazdowych, placów manewrowych i wagi samochodowej, zbiornika wód procesowych, zbiornika kondensatów i odcieków, dwóch zbiorników na wody opadowe i dwóch separatorów, przebudowie istniejącej linii mechanicznego przetwarzania odpadów. Dojazd do Zakładu Produkcji Paliwa Alternatywnego odbywa się od południa, od ulicy Puszkina przez drogi zakładowe dawnych Zakładów Chemicznych „Pollena-Strem”. Projektuje się budowę drugiej bramy wjazdowej od strony północnej. Dojazd będzie odbywał się ul. Torową i następnie istniejącym dojazdem z płyt betonowych.

Zgodnie z raportem planowane przedsięwzięcie z uwagi na zastosowaną technologię i przyjęte zabezpieczenia nie będzie oddziaływać na wody powierzchniowe i nie wpłynie na pogorszenie stanu jednolitych części wód powierzchniowych. REMONDIS Sp. z o.o. nie będzie naruszał standardów jakości środowiska poza terenem, do którego posiada tytuł prawny. W instalacji nie będą przetwarzane odpady pochodzenia zwierzęcego, odpady medyczne oraz ścieki bytowe.

– Ta technologia uznana została w specjalnym raporcie spółki AK Nova za najlepszą, wśród wszystkich, jakie funkcjonują w Polsce. Spełnia wszystkie wymagania środowiskowe i technologiczne Unii Europejskiej – mówił DZ Marek Mrugalski, dyrektor firmy Remondis w Sosnowcu, której częścią jest zakład w Dąbrowie Górniczej. – Nie będzie też wzmożonego ruchu ciężarówek, bo trafi do nas tyle samo odpadów, co dotychczas. Zamiast być wywożone, zostaną na miejscu poddane stabilizacji tlenowej. Nie mamy nic do ukrycia, jesteśmy otwarci na spotkania z mieszkańcami – dodał.

Zapytaliśmy też Remondis o aktualny stan prac nad inwestycją i formę dialogu z mieszkańcami. - Zakończyliśmy uzgodnienia z Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska, która określiła warunki realizacji inwestycji. Czekamy na decyzję środowiskową. Mamy pełne przekonanie, że realizujemy nowoczesny projekt oparty o najbardziej wyśrubowane, europejskie standardy ochrony środowiska. Inwestycja jest też w pełni zgodna z krajowym i wojewódzkim planem gospodarowania odpadami. Instalacja będzie hermetyczna i bezwonna dzięki wyeliminowaniu procesów rozkładu i ograniczenie emisji do powietrza substancji zapachowych. Inwestujemy w najnowocześniejszy proces technologiczny uznany na całym świecie oraz zgodny z zasadą 3xR – tłumaczy Sławomir Jeneralski z biura doradczego, współpracującego z Remondisem. – Od kilkunastu miesięcy zabiegamy o rozmowy ze stowarzyszeniami mieszkańców. Bezskutecznie z wyjątkiem jednego, krótkiego spotkania z Towarzystwem Przyjaciół Strzemieszyc. Proponowaliśmy nie tylko rozmowy ale również wizytację bliźniaczych instalacji. Nikt nie był zainteresowany. Nadal uważamy, że o obawach mieszkańców trzeba rozmawiać ale przy stole, a nie na ulicy. Jesteśmy w każdej chwili gotowi do rzeczowych, merytorycznych rozmów. Są liczne miejsca w Polsce i Europie, w których Remondis eksploatuje takie instalacje a mieszkańcy i samorządy są z tego zadowoleni. Nie planujemy rezygnacji z inwestycji w Dąbrowie Górniczej. Chętnie udowodnimy, że potrafimy być dobrym, pożytecznym sąsiadem – dodał.

Do Dąbrowy trafiają dziś śmieci m.in. z Sosnowca, Czeladzi, Mysłowic i Katowic.

Te ustalenia i zapewnienia nie satysfakcjonują jednak absolutnie mieszkańców Strzemieszyc, którzy zapowiadają w najbliższym czasie protesty, blokady dróg, ale także rzeczowe rozmowy z władzami miasta. – Oczywiście złożymy swoje uwagi i zastrzeżenia do tego raportu. Dysponujemy własnymi ustaleniami i badaniami, opartymi o solidne, naukowe metody badań, które wkrótce zaprezentujemy. Będziemy chcieli poruszyć też problem budowy kompostowni i generalnie stanu środowiska naturalnego w Sejmie – zapowiada Jacek Sobczyk, prezes Stowarzyszenia Samorządne Strzemieszyce. – Cały czas czekamy także na rzeczowe rozmowy na temat tej inwestycji z władzami miejskimi – dodaje.

„Zapowiadamy podjęcie akcji protestacyjnych, podczas których razem z mieszkańcami będziemy walczyć o czyste środowisko. Pokażemy, że ta inwestycja jest źle przygotowana i nie powinno dla niej wydawać się pozwolenia. Nie wolno budować instalacji przerobu odpadów tak blisko domów mieszkalnych. Będziemy apelować do instytucji państwowych i samorządowych odpowiedzialnych za niszczenie życia i zdrowia. Podejmiemy się organizacji pikiet i blokad, jeżeli inne sposoby nie pomogą. Wykorzystamy wszystkie dostępne środki. Nie zabraknie nam determinacji i woli walki” – czytamy w oficjalnym oświadczeniu, przygotowanym przez Stowarzyszenie Samorządne Strzemieszyce.

A zatem wiele wskazuje na to, że czeka nas gorąca wiosna...
Leszek
snf (51).gif

CYTAT
Mieszkańcy Dąbrowy Górniczej nie zgadzają się na budowę kompostowni
Michalina Bednarek|01.03.2015 18:11


Mieszkańcy Strzemieszyc w Dąbrowie Górniczej w niedzielę znów wyszli na ulicę. Kilka tygodni po tym, jak walczyli przeciwko transportowi odpadów z Salwadoru, znów zapowiadają protesty. Powrócił bowiem temat budowy kompostowni w ich dzielnicy.
Budowa kompostowni na terenie Zakładu Produkcji Paliwa Alternatywnego Remondis w Dąbrowie Górniczej przy ul. Puszkina 41 od miesięcy niepokoi mieszkańców. I chociaż firma zapewnia, że planowana instalacja nikomu nie zagraża, to ludzie nie chcą o niej słyszeć.

Wieczorami tylko smród i pył

Joanna Szymkowicz przyszła na protest, który zorganizowano pod kościołem w Strzemieszycach z 4-letnim synem, Wiktorem. - Nie chcę się stąd wyprowadzać - kwili chłopczyk. A jego mama dodaje. - Coraz częstsze wizyty z dzieckiem u dermatologa i alergologa mnie przerażają. Zakłady przemysłowe w naszej okolicy i tak już wyrządziły wiele złego. Wieczorami to tylko smród i pył. Kolejny taki nam niepotrzebny i to zaledwie 100 metrów od naszych domów - mówi pani Joanna. Wierzy, że protesty odniosą skutek i tak jak udało się zablokować przywiezieni śmieci z Salwadoru, uda się też z kompostownią.

Pan Marian za to pamięta, jak było kiedyś. Ma porównanie. - 50 lat już tu żyję, pamiętam jeszcze czystą rzeczkę, która przepływała nam przez dzielnicę. Pamiętam lasy i czyste niebo, a teraz jak patrzę w górę, to mnie oczy szczypią od pyłu. Komu zależy, żeby nam tu urządzić toksyczny Disneyland? - denerwuje się.

Urzędnikom kompostownia nie przeszkadza

Jak podkreślają organizatorzy, niedzielny protest to efekt decyzji wydanej ostatnio przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska. - RDOŚ nie ma nic przeciwko budowie kompostowni, a dla nas to wiąże się ze szczurami, smrodem, hałasem. Nigdy nie pozwolimy na to - mówi Anna Zagrodnik ze Stowarzyszenia Samorządowego Strzemieszyc.

Ludzie boją się, że w Strzemieszycach powtórzy się historia, która miała miejsce w Radiowie pod Warszawą. - Zrobili tam wielkie wysypisko śmieci, ludzie przez tę "górę" zaczęli uciekać. My nie zamierzamy - mówią mieszkańcy.

Prezes stowarzyszenia Jacek Sobczyk zapowiada ostrą walkę. - Złożymy swoje uwagi i zastrzeżenia do raportu firmy. Dysponujemy własnymi badaniami. Będziemy chcieli poruszyć też problem budowy kompostowni w Sejmie - zapowiada.

Obecnie firma Remondis czeka na decyzję środowiskową, którą ma wydać Sosnowiec. Tak zadecydowało Samorządowe Kolegium Odwoławcze. Dąbrowa Górnicza została wyłączona z tego postępowania. Dlaczego? - Remondis zarzuciło nam opieszałość i skierowało sprawę do SKO. Z drugiej strony nie dziwimy się protestom - kompostownia nie zajmowałaby się odpadami z Dąbrowy Górniczej, nasze miasto ma podpisaną umowę z inną firmą - mówi Bartosz Matylewicz, rzecznik prasowy UM Dąbrowa Górnicza.

Mieszkańcy mogą zgłaszać swoje uwagi

Kiedy taka decyzja zapadnie, tego wciąż nie wiadomo. - Obecnie mieszkańcy mogą zgłaszać swoje wątpliwości co do raportu i nie można określić daty zakończenia tej procedury - mówi Rafał Łysy, rzecznik UM Sosnowiec.

RDOŚ utrzymuje, że nie ma mowy, aby z ich strony padła "zgoda" na budowę. - Określiliśmy jedynie warunki realizacji inwestycji zapewniające ochronę środowiska. Miasto Sosnowiec, wydając decyzję, musi w niej uwzględnić nasze ustalenia, ale może także dodać swoje - wyjaśnia Małgorzata Zielonka, rzecznik prasowy RDOŚ w Katowicach.

Przedstawiciele sosnowieckiego oddziału firmy Remondis nie zamierzają jednak rezygnować z inwestycji. - To nowoczesny projekt oparty na najbardziej wyśrubowanych, europejskich standardach ochrony środowiska. Jest też w pełni zgodny z krajowym i wojewódzkim planem gospodarowania odpadami. Instalacja będzie hermetyczna i bezwonna - zapewnia Sławomir Jeneralski i dodaje, że firma jest gotowa do rozmów. - Uważamy, że o obawach mieszkańców trzeba rozmawiać, ale przy stole, nie na ulicy. Jest wiele miejsc w Polsce i Europie, w których działają nasze instalacje, a mieszkańcy i samorządy są z tego zadowoleni. Nie planujemy rezygnacji - dodaje Jeneralski.



I jeszcze z naszemiasto.pl

snf (51).gif

CYTAT
Mieszkańcy Strzemieszyc protestują przeciwko kompostowni

autor: Katarzyna Kapusta| źródło: Naszemiasto.pl| 2015-03-01, Aktualizacja: wczoraj 15:02

Punktualnie o godzinie 13 na placu przed bazylika Najświętszego Serca Pana Jezusa w Strzemieszycach zebrali się mieszkańcy, by protestować przeciwko budowie kompostowni na terenie Zakładu Paliw Alternatywnych Remondisu przy ul. Puszkina 41. Protest przebiegał spokojnie. Nie był krzyków, jednak już teraz mieszkańcy zapowiedzieli, że na pewno się nie poddadzą i będą walczyć do samego końca.
Powodem dzisiejszej pikiety jest decyzja Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, która wbrew zapewnieniom Ministra Ochrony Środowiska, zezwala na powstanie na terenie Remondisu Sp. z o.o. sześciu tuneli kompostowni.

- W grudniu protestowaliśmy przeciwko odpadom z Salvadoru, w tym momencie dowiedzieliśmy się, że RDOŚ wydał pozwolenie na budowę sześciu kompostowni. Kompostownia, jak wiadomo wiążę się ze szczurami, smrodem z uciążliwością dla życia, a my tego po prostu nie chcemy. Zapobiegamy. Nie chcemy takiej sytuacji jaka jest w Jędrzejowie, gdzie już w Remondisie powstała utylizacja śmieci. To samo dotyczy Radiowa pod Warszawą, gdzie ci ludzie już nie mogą tam po prostu żyć. Mówimy "nie" i będziemy dążyć do tego, by zablokować tą inwestycję - mówi Anna Zagrodnik, ze Stowarzyszenia Samorządne Strzemieszyce.

- Będziemy używać wszelkich możliwych sposobów zgodnych z prawem by tą inwestycję zablokować. Bo my tu żyjemy i na pewno stąd się nie wyprowadzimy. To jest nasze miejsce, tutaj mamy nasze korzenie, tutaj nasze dzieci chodzą do szkół. Tutaj są poczynione inwestycje przez Dąbrowę Górniczą. Remondis ma swoją działalność w sąsiedztwie domów mieszkalnych. To jest niedopuszczalne. My zdajemy sobie sprawę, że ta inwestycja jest konieczna, bo utylizacja śmieci jest konieczna ale nie w sąsiedztwie domów mieszkalnych i miejsca gdzie dzieci chodzą do szkoły i my po prostu żyjemy - dodaje.

Niektórzy protestujący przyszli ze swoimi małymi dziećmi, podobnie zrobiła Joanna Szymkowicz, która protestowała dzisiaj z 4-letnim synem Wiktorem.

- Boimy się o nasze dzieci, mamy dość wszystkich toksycznych odpadów, a my być jeszcze gorzej. Kompostownia ma powstać tuż za naszym domem w odległości 100 metrów. Nie mamy spokoju wieczorem jest tylko smród i pył - tłumaczy Joanna Szymkowicz, mieszkanka Strzemiszyc.

- Już chodzimy z synem do alergologa i dermatologa, co chwilę się coś pojawia.Udało się zatrzymać odpady z Salvadoru, wierzę, że i tą inwestycję uda się zatrzymać. Będzie nas coraz więcej i bo w nas jest siła.

Podczas dzisiejszej pikiety mieszkańców Strzemieszyc wsparli radni Sejmiku Śląskiego, posłowie.

Firma Remondis zwróciła się z listem otwartym do mieszkańców Strzemieszyc.

- Od kilkunastu miesięcy prowadzone są działania protestacyjne przeciwko rozbudowie naszego zakładu przy ulicy Puszkina w Dąbrowie Górniczej. Wynikają one z obaw mieszkańców o zdrowie, jakość codziennego życia, a także z troski o przyszłość Strzemieszyc. Do wszystkich zastrzeżeń osób protestujących odnosimy się z powagą i szacunkiem. Czujemy się bowiem współodpowiedzialni za naszych sąsiadów, chcemy dialogu a nie konfrontacji - czytamy w liście od firmy Remondis.

- Od dawna, bezskutecznie, prosimy stowarzyszenia reprezentujące mieszkańców o rozmowy. Proponowaliśmy nie tylko spotkania, ale również wizytację w bliźniaczych instalacjach działających w Polsce i Europie. Zwracaliśmy się do mediów lokalnych, żeby za ich pośrednictwem informować mieszkańców o naszych planach. Nie boimy się prawdy o realizowanej inwestycji. Jesteśmy pewni, że fakty przemawiają na naszą korzyść. Instalacja biologiczna, którą chcemy wybudować nikomu nie zagraża. Jej powstanie oznacza unowocześnienie naszego zakładu, a nie zwiększenie jego uciążliwości dla mieszkańców i środowiska. Rozbudowę wymuszają na nas zmienione polskie przepisy regulujące gospodarkę odpadami komunalnymi. Proces inwestycyjny prowadzimy zgodnie z prawem, korzystając z najdoskonalszych, a zarazem najdroższych, dostępnych na rynku technologii. Z wypowiedzi oraz materiałów publikowanych przez protestujących wynika błędne przekonanie, że nasza inwestycja jest źle przygotowana i oznacza degradację Strzemieszyc. Nie możemy zaakceptować takich opinii ponieważ fakty są inne. Przygotowany przez nas raport oddziaływania na środowisko przeszedł szczególną, bardziej wnikliwą niż zwykle, weryfikację. Został poddany badaniu przez Komisję do spraw Ocen Oddziaływania na Środowisko. W zwykłym trybie wystarczy uzgodnienie z Regionalnym Dyrektorem Ochrony Środowiska. Procedura uzgodnień trwała ponad rok i zakończyła się dla nas pozytywnie. Obecnie oczekujemy na wydanie decyzji środowiskowej. Mimo sięgnięcia po najnowocześniejsze technologie, mimo wielkiej staranności w planowaniu inwestycji, mimo długotrwałych starań o nawiązaniu dialogu z protestującymi, wciąż słyszymy, że jesteśmy źli. Jednocześnie, ci sami protestujący nie podejmują działań przeciwko innym, bardzo podobnych inwestycji realizowanym w Strzemieszycach. Nie rozumiemy, dlaczego naszą inwestycję trzeba zablokować, a inne podobne już nie - pisze do mieszkańców Remondis.
Leszek
CYTAT
"Nie" dla kompostowni. "Tutaj palono ludzkie szczątki z Auschwitz"
am|18.03.2015 09:33

W czasie wojny na terenie byłych Zakładów Chemicznych "Strem" w Dąbrowie Górniczej szczątki więźniów miały być przerabiane na mydło. - Firma, która dziś tu działa chce wybudować kompostownię, a chyba to miejsce powinno być inaczej upamiętnione? - uważają mieszkańcy. W środę sprawą zajmą się radni.

„Strem” działał na terenie Strzemieszyc. Dziś w tym miejscu ulokowały się inne firmy, m.in. Remondis, który planuje rozbudowę zakładu o kompostownię.

Okoliczni mieszkańcy protestują przeciwko inwestycji. Udało im się także dotrzeć do materiałów Instytutu Pamięci Narodowej. Wynika z nich, że w czasie II wojny światowej w „Stremie”, na mączkę kostną i mydło, miały być przerabiane ludzkie szczątki pochodzące z obozu koncentracyjnego w Auschwitz.

- Z szacunku dla zmarłych to miejsce powinno zostać upamiętnione. Trzeba się tylko zastanowić, w jaki sposób. Na pewno nie poprzez budowę kompostowni - zaznacza Jacek Sobczyk ze Stowarzyszenia Samorządne Strzemieszyce.

Na środową sesję radni Prawa i Sprawiedliwości przygotowali projekty uchwał. Dotyczą przyjęcia apelu w sprawie zbadania przeszłości Zakładów Chemicznych „Strem”. Zdaniem radnych, miejsce to powinno zostać otoczone szczególną pamięcią historyczną.


snf (51).gif


Nagle się ocknęli i wywlekają przerabianie kości z Auschwitz jako argument przeciw kompostowni... Dla mnie to niesmaczne.
JanekS.
i co tam ma niby powstac? park pamieci?

kolejny dabrowski kretynizm.

jeszcze w latach 90-tych przerabiali tam kosci, a czy tylko zwierzece?


Leszek
Ciekawe czy protestującym nie przeszkadza - na przykład - prąd płynący do nich z Łagiszy, w czasie budowy elektrowni działała tam filia KL Auschwitz.
Sprawa jest znana od dawna, dodatkowo - podejrzewam, że w celu większego udramatyzowania protestu - opowiadają bajki o mydle. W Stremie przerabiane były pozostałości po kremacji, głównie niecałkowicie spalone kości.

BTW - inne zakłady działające na tym samym terenie nie szkodzą pamięci ofiar, jedynie ta nieszczęsna kompostownia?
Leszek
CYTAT
Klej i nawóz z ludzkich szczątków. "Sprawę trzeba zbadać"
Anna Malinowska|19.03.2015 20:25


Kości więźniów Auschwitz miały być przewożone do Zakładów Chemicznych "Strem" w Dąbrowie Górniczej Strzemieszycach, gdzie przerabiano je na klej i nawozy. Dziś w tym miejscu ma powstać kompostownia firmy Remondis, czemu sprzeciwia się część mieszkańców.

- Zgromadziliśmy dokumenty, które wskazują, że w Stremie przerabiano szczątki więźniów z Auschwitz - mówi Alicja Cieplak ze Stowarzyszenia Samorządne Strzemieszyce, które nie chce w dzielnicy kompostowni.

Zaraz po wojnie powołano komisję, w skład której weszli m.in. lekarze patolodzy, którzy badali procedery uśmiercania ludzi w obozach koncentracyjnych. W języku rosyjskim został spisany 600-stronicowy dokument, m.in. z informacją o przewozie z Auschwitz do Strzemieszyc „100 ton i 600 kg kostnej masy z trupów ludzkich”.

- Zachowały się też dokumenty niemieckie, np. telegramy przesyłowe ze Stremu do fabryki Jakob Zahn II w miejscowości Hockhenheim. Istnieje pismo notarialne z 1946 roku, a w nim zeznania Hermana Landrata, że wspomniana firma kupowała od Stremu nawóz ludzki w latach 1941-1944. Z dokumentów wynika, że taki nawóz był przewożony do różnych miejsc w Niemczech i stosowany m.in. w winnicach - opowiada Alicja Cieplak. Dodaje, że krakowska prokuratura prowadziła po wojnie śledztwo w sprawie dwóch miejsc, do których Niemcy przewozili ludzkie szczątki. Były to Strzemieszyce i podczęstochowskie Rudniki.

- W przypadku Rudnik ustalenia były jednoznaczne. Trudno dziś powiedzieć, dlaczego strzemieszycki wątek pominięto - dodaje Cieplak.

Na środową sesję radni PiS przygotowali projekt uchwały-apelu w sprawie zbadania przeszłości Stremu. Ich zdaniem miejsce to powinno zostać otoczone szczególną pamięcią historyczną. Projekt został jednak wycofany i skierowany do Muzeum Miejskiego Sztygarka. - Zwróciliśmy się do stowarzyszenia o przekazanie nam dokumentów. Kiedy je dostaniemy, Sztygarka złoży wnioski do Wojewódzkiego Komitetu Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa oraz do Wydziału Spraw Obywatelskich i Cudzoziemców Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego o weryfikacje informacji. Jeśli instytucje te potwierdzą informacje stowarzyszenia, będziemy starać się w godny sposób upamiętnić wydarzenia sprzed lat - zapowiada Bartosz Matylewicz, rzecznik dąbrowskiego magistratu.

Andrzej Sznajder, dyrektor katowickiego Instytutu Pamięci Narodowej: - Tę sprawę trzeba zbadać. Mam nadzieję, że mieszkańcy skontaktują się z nami w tej sprawie.

Mieszkańcy zaznaczają, że jeśli eksperci potwierdzą ustalenia, kompostownia nie powinna powstać w miejscu haniebnego procederu.

Co na to Remondis? „Informujemy, że w myśl obowiązujących przepisów teren planowanej inwestycji nie podlega szczególnej ochronie prawnej, ponieważ nie jest miejscem pochówku, grobów wojennych, cmentarzem wojennym ani miejscem pamięci narodowej. Oceną znaczenia historycznego zajmują się uprawnione do tego organy państwa ze szczególnym uwzględnieniem IPN oraz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Firma Remondis nie ma i nie miała nic wspólnego z działającymi w okresie II wojny światowej Zakładami Chemicznymi Strem, a jakakolwiek próba sugerowania takiego związku stanowi naruszenie dóbr osobistych firmy Remondis” - napisał Sławomir Jeneralski, przedstawiciel Remondisu.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.