Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: INWESTYCJE cz.2
Forum Mieszkańców Dąbrowy Górniczej > Dąbrowa Górnicza > Nasze Miasto
Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12
Slyzaba
Prace w dawnym budynku 'elektrowni' trwają już kilka tygodni. Cała stara elewacja rzeczywiście została usunięta. Z tego, co pamiętam, to była żółta blacha trapezowa.
Zobaczymy czy będą to kolejne biura dla Taurona czy coś pod działalności?
Slyzaba
Dzisiaj kursowałem kilka razy po mieście i widziałem przy KMP pompę do betonu i ciągły ruch betoniarek. Po 19 wracałem do domu i podjeżdżała tam właśnie kolejna 'gruszka'. Póki co budowlańcy mają super tempo smile2.gif
kazik_reden
PODOBNO w Ząbkowicach na terenach byłego zakładu ERG powstanie centrum przeładunkowe dla Biedronek, miał być utworzony park a skończyło się na sprzedaniu terenu pod uciążliwą dla sąsiadujących domów działalność.
(wiadomość nie jest pewna, zasłyszana od robotników pracujących przy wyburzaniu budynków w tamtym miejscu)
GoliATK
CYTAT(kazik_reden @ sob, 09 kwi 2011 - 11:24) *
PODOBNO w Ząbkowicach na terenach byłego zakładu ERG powstanie centrum przeładunkowe dla Biedronek, miał być utworzony park a skończyło się na sprzedaniu terenu pod uciążliwą dla sąsiadujących domów działalność.
(wiadomość nie jest pewna, zasłyszana od robotników pracujących przy wyburzaniu budynków w tamtym miejscu)



A swego czasu pracowało tam nawet 1000 osób :/,m ale to było daaawno temu.
szer
CYTAT
Zakład przerobu śmieci na paliwa rusza w woj. ślaskim
Ze 140 tys. ton odpadów komunalnych około 40 tys. ton wysokokalorycznego paliwa alternatywnego i 60 tys. ton frakcji biologicznych - taką wydajność ma Zakład Produkcji Paliwa Alternatywnego w Dąbrowie Górniczej. Paliwa będą wykorzystywane w cementowniach.


Zakład zostanie otwarty 27 czerwca br. To jeden z pierwszych tego typu zakładów w woj. śląskim.

Zakład Paliwa Alternatywnego został wybudowany w ciągu 7 miesięcy na terenie byłych Zakładów Chemicznych "Strem" w dzielnicy Dąbrowy Górniczej w Strzemieszycach Wielkich. Inwestycja kosztowała około 16 mln złotych. 70 procent środków spółka Remondis uzyskała dzięki preferencyjnemu kredytowi udzielonemu przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. W zakładzie pracuje około 30 osób. Jest to trzeci tego typu zakład wybudowany przez Remondis w Polsce. Dwa pierwsze powstały w Warszawie i Opolu. Dzięki dąbrowskiemu zakładowi spółka staje się liderem w produkcji paliw alternatywnych w Polsce.

Do dąbrowskiego Zakładu Produkcji Paliwa Alternatywnego będą trafiać głównie śmieci pochodzące z gospodarstw domowych z terenu kilku miast woj. śląskiego, w tym z Sosnowca, Czeladzi, Będzina, Katowic, a nawet Pszczyny. Do tej pory były one składowane na wysypiskach. Teraz dzięki zastosowanej nowoczesnej technologii z odpadów wydzielana jest tzw. kaloryczna frakcja, która poddawana jest odpowiedniemu 2-stopniowemu rozdrobnieniu i oczyszczeniu z surowców wtórnych nadających się do recyklingu. Po ostatecznym rozdrobnieniu powstaje kaloryczne paliwo, które po podsuszeniu transportowane jest w postaci płatków do cementowni.

Zakład, mając zdolności produkcyjne w wysokości 140 tysięcy ton rocznie, jest w stanie produkować 40 tysięcy ton paliwa oraz 2 tysiące ton metali. Instalacja jest tak skonstruowana, że w każdej chwili poprzez dodanie kolejnych elementów może zwiększyć zdolności produkcyjne. Remondis podkreśla, że do zakładu nie będą trafiać śmieci segregowane przez samych mieszkańców. Oddzielnie zbierane butelki szklane i plastikowe czy papier będą nadal dostarczane poprzez sortownie do tzw. recyklerów, które przetwarzają je ponownie na papier, butelki szklane oraz plastikowe opakowania.

Paliwo alternatywne z powodzeniem zastępuje tradycyjne źródła energii, takie jak węgiel, czy gaz. Na dużą skalę wykorzystywane jest w cementowniach. Dzięki wysokim nakładom inwestycyjnym polskie cementownie zdołały przystosować swoje piece i filtry do wykorzystywania w procesie produkcji cementu paliwa alternatywnego wyprodukowanego z odpadów. Dzięki produkcji paliwa z odpadów komunalnych Remondis realizuje określone w ustawie o odpadach wymagania dotyczące redukcji składowania na wysypiskach odpadów biodegradowanych zawartych w śmieciach komunalnych. Do lipca 2013 roku samorządy muszą zredukować ilość tych odpadów trafiających na wysypiska do poziomu 50 procent, a do 2025 roku do 75 procent masy odpadów z poziomu roku 1995.

Remondis zatrudnia około 2 tysięcy pracowników i odbiera odpady od blisko 4 mln mieszkańców na terenie całego kraju. Swoje oddziały ma w 35 miastach. W roku 2009 spółka osiągnąła obroty na poziomie 720 mln złotych, a w 2010 roku 780 mln złotych.

Źródło: wnp.pl
yaku
tak się wbiję w temat...ale dzisiaj byłam na Redenie i widzę ze obok a raczej za budynkiem tego optyka/restauracji cos sie buduje. Ktos może wie co tam będzie?
yaku
yhy to ja juz wiem bo poszłam dziś po prostu na sushi do Origami i zapytałam obsługę. tam będzie japoński ogród. ponoć taki z prawdziwego zdarzenia. Fajnie w sumie bo brakowało im tam ogrodu. Chociaż tak teraz myślę co mieli na myśli "japoński ogród' czyli co? Kamienie i żwirek?tongue.gif
Leszek
Kill Billa sobie przypomnij smile2.gif
Jeszcze jakaś woda musi być...
yaku
Trafiłeś w mój ulubiony temat.... Uma Thurman i Tarantino.... uwielbiam te klimaty...ale dośc bo to nie ten temat:-)
Slyzaba
Już wiadomo, co się buduje na 11 listopada, tuż obok budynku TPSA i Kościoła:

http://dg.pl/news/show/group/1/id/2726/Pow...zpieczne+odpady

CYTAT
Powstaną Centra na niebezpieczne odpady
Powstaną Centra na niebezpieczne odpady
W Dąbrowie Górniczej powstaną Gminne Centra Zbiórki Odpadów, gdzie będzie można bezpłatnie oddać m.in. przeterminowane leki, zużyte baterie czy stary sprzęt elektroniczny. Centra powstaną w Ząbkowicach przy al. Zwycięstwa, w Strzemieszycach przy ul. Szałasowizna oraz na gołonoskim Manhattanie.

- W trosce o zdrowie i bezpieczeństwo mieszkańców, chcemy dać im możliwość bezpiecznego pozbycia się tych odpadów –-mówi Bartosz Matylewicz z biura prasowego Urzędu Miejskiego.

- Nazwa może budzić pewne obawy, ale te miejsca nie niosą ze sobą żadnego zagrożenia. Kryją się bowiem pod nią nieduże pomieszczenia ze specjalnymi pojemnikami na zużyte leki, baterie, świetlówki, sprzęt elektroniczny, oleje itp. Trzeba podkreślić, że nie będą to składowiska. Odpady będą na bieżąco odbierane i utylizowane w przystosowanym do tego miejscu. W centrach odpadki przyjmowane będą bezpłatnie – wyjaśnia Bartosz Matylewicz.

Podobne centra działają już m.in. w Tychach, Rybniku, Kielcach i Jarosławiu.

Jak informuje strona Urzędu Miasta, na terenie Gminnych Centrów Zbiórki Odpadów znajdą się budynki oraz specjalne boksy na poszczególne rodzaje odpadów, wyposażone w szczelne, zamykane pojemniki i kontenery. Każde GCZO będzie wyposażone w punkt przeciw pożarowy z niezbędnym sprzętem gaśniczym i środkami bezpieczeństwa,, Miejsce zostanie również oświetlone i ogrodzone „zielonymi ekranami”. Całość ma zajmować ok. 100 metrów kwadratowych powierzchni. Funkcjonowanie GCZO poddane będzie przepisom dotyczącym bezpieczeństwa i ochrony środowiska, zawartym m.in. w ustawie o odpadach oraz o utrzymaniu czystości i porządku w gminach.

Od zeszłego roku w Dąbrowie prowadzony jest program rozwoju selektywnej zbiórki odpadów. Dzięki unijnemu wsparciu na osiedla trafiło 900 pojemników, do których można wyrzucać plastik, szkło i papier. Właściciele domów jednorodzinnych otrzymali natomiast worki na poszczególne rodzaje odpadów oraz specjalne stelaże.
Zibar
CYTAT
Światowy gigant inwestuje w Polsce
Czwartek, 13 października (13:27)

Znany na całym świecie producent hamulców, firma Brembo dzisiaj oficjalnie otworzy rozbudowaną fabrykę w Dąbrowie Górniczej.

Inwestycja pochłonęła 82 miliony euro. Kosztem tych pieniędzy stworzono 350 nowych miejsc pracy. Tym samym dąbrowska fabryka staje się nawiększymi zakładami koncernu na świecie.

Brembo jest obecne w Polsce już od 1995 roku, kiedy powstała pierwsza fabryka w Częstochowie. W 2003 roku uruchomiono drugi zakład w naszym kraju, w Dąbrowie Górniczej.

W ceremonii otwarcia rozbudowanej fabryki weźmie udział prezes firmy Alberto Bombassei oraz przedstawiciele polskich i włoskich władz.

Brembo jest światowym liderem i pionierem technologii układów hamulcowych do samochodów. Firma dostarcza układy hamulcowe na pierwszy montaż wielu najważniejszym producentom samochodów i motocykli na świecie. Poza hamulcami Brembo zajmuje się również produkcją sprzęgieł, foteli i pasów bezpieczeństwa przewidzianych wyłącznie do pojazdów sportowych.

Sport od dawna jest dla Brembo bardzo ważnym polem działalności, stanowiącym jednocześnie świetny poligon doświadczalny. Samochody wyposażone w hamulce Brembo zdobyły ogółem ponad 200 tytułów mistrzowskich w różnych kategoriach sportów motorowych, zarówno rajdów, jak i wyścigów, w tym WRC i Formule 1. Hamulców tej firmy używa między innymi Red Bull w swoich mistrzowskich bolidach RB7 i RB6.

Obecnie firma posiada zakłady w 15 krajach świata, w których znajduje się 35 fabryk i biur, zatrudniających przeszło 6000 pracowników, z czego około 10% stanowią inżynierowie i specjaliści od badań. Firma jest właścicielem takich marek jak Brembo, Breco, Marchesini, Sabelt, oraz AP Racing.

INTERIA.PL
Bartek
CYTAT
Kryzys gasi wielki piec. Będą zwolnienia w hucie?
Tomasz Głogowski 2011-10-20, ostatnia aktualizacja 2011-10-20 13:54:41.0

ArcelorMittal, największy na świecie producent stali, zastanawia się nad wygaszeniem wielkiego pieca nr 3 w Dąbrowie Górniczej. Związkowcy alarmują, że z powodu kryzysu pracę do końca 2012 r. może stracić nawet 3 tys. pracowników koncernu! - Tak ciężko nie było jeszcze nigdy - mówią.

Malejące zamówienia na stal, rosnące koszty produkcji i restrykcyjne limity związane z emisją dwutlenku węgla sprawiają, że zakłady należące do ArcelorMittal Poland pracują na pół gwizdka. Sytuacja stała się tak poważna, że koncern zastanawia się nad czasowym wyłączeniem jednego z dwóch wielkich pieców pracujących w dąbrowskim oddziale, czyli dawnej Hucie Katowice. Związkowcy twierdzą nawet, że decyzja w tej sprawie już zapadła i wygaszony zostanie piec nr 3, a drugi będzie pracował na 80 proc. swoich możliwości (trzeci piec nie pracuje od dawna). Bez zmian ma działać piec w Krakowie, bo jego zatrzymanie groziłoby wyłączeniem całej części surowcowej w koncernie.

- Decyzja w sprawie wyłączenia pieca w Dąbrowie Górniczej jeszcze nie zapadła, ale rozważany jest taki scenariusz. Obecny poziom zamówień na stal nie pozwala, by funkcjonowały aż trzy piece - przyznaje Sylwia Winiarek, rzeczniczka ArcelorMittal Poland. Zapewnia, że nawet gdyby czarny scenariusz się spełnił, to piec w Dąbrowie zostanie wyłączony tylko na jakiś czas - do momentu, gdy poprawi się koniunktura na stal.

Ile to może potrwać? Nie wiadomo. Pracownicy - ok. 400 osób - wysłani zostaną na tzw. urlopy postojowe i będą otrzymywać 80 proc. dotychczasowego wynagrodzenia.

Tymczasem związkowcy, którzy mają swoich przedstawicieli w radzie nadzorczej, alarmują, że sytuacja jest znacznie gorsza, niż przedstawia to zarząd koncernu, i do końca 2012 r. z pracy w ArcelorMittal Poland będzie musiało odejść 3 tys. osób, czyli 15 proc. obecnej załogi. Ich zdaniem planowane jest też wstrzymanie produkcji w walcowni w Dąbrowie Górniczej oraz zatrzymanie produkcji drutu spawalniczego w Sosnowcu.

- Obawiamy się, że może być znacznie gorzej niż trzy lata temu, podczas pierwszej fali kryzysu. Będziemy za wszelką cenę bronić miejsc pracy, bo pracodawca chce oszczędzać przede wszystkim kosztem ludzi. A na to nie pozwolimy. Alarmowaliśmy, że tracimy rynki zbytu i przegrywamy z konkurencją, ale nasze głosy zignorowano - mówi Jerzy Goiński, szef zakładowej "Solidarności" i jeden z przedstawicieli załogi w radzie nadzorczej.

Sytuację pogarsza to, że przepisy, pozwalające pracownikom przebywającym na tzw. postojowym pobierać 80 proc. wynagrodzenia zamiast - jak przewiduje Kodeks pracy - 60 proc., obowiązują w spółce tylko do końca roku. Pracownicy boją się, że w 2012 r. zarząd ArcelorMittal będzie chciał obniżyć wysokość przymusowych urlopów i zaoszczędzić w ten sposób setki milionów złotych. - Będziemy bronić porozumienia w jego obecnym kształcie - zapowiadają związkowcy.

- Nie ma żadnych decyzji w sprawie redukcji zatrudnienia. Nie wiem, skąd takie informacje - uspokaja Winiarek i dodaje, że w przypadku wyłączenia jednego z pieców pracownicy w pierwszej kolejności wykorzystają zaległe urlopy wypoczynkowe, później urlopy postojowe, a część pracowników będzie pracowała przy wygaszaniu pieca.

Dowiedzieliśmy się, że decyzje w sprawie tego, jak będzie funkcjonował zakład w Dąbrowie Górniczej, mogą zapaść jeszcze w tym tygodniu. - Kilkakrotnie byliśmy już w trudnej sytuacji i zawsze udawało nam się wyjść z tarapatów. Miejmy nadzieję, że teraz będzie tak samo - mówi Jacek Zub, szef Międzyzakładowego Związku Zawodowego Pracowników AMP, ale przyznaje, że sytuacja jest bardzo nerwowa.

ArcelorMittal już raz, w 2008 r., z powodu kryzysu wygasił jeden z wielkich pieców w Dąbrowie Górniczej, ale koniunktura na stal poprawiła się i piec włączono ponownie po roku. W tym czasie wdrożono też drastyczny plan oszczędnościowy: koncern obciął nadgodziny, zrezygnował z usług firm zewnętrznych, wstrzymał wszystkie zamówienia na laptopy, telefony komórkowe i kieszonkowe komputery Blackberry, a menedżerowie przestali latać klasą biznes. Zwracano uwagę nawet na drobiazgi. Zamrożono wydatki na artykuły biurowe, ograniczono o połowę prenumeraty gazet i czasopism.

Komentuje Tomasz Głogowski

Jeden z pracowników ArcelorMittal Poland przekonywał mnie, że hutnicy ucieszą się z wygaszenia jednego z pieców w Dąbrowie Górniczej, bo gdy zostaną wysłani na postojowe, to i tak dostaną 80 procent pensji, a będą mogli dorabiać sobie na czarno, remontując mieszkania czy pracując na budowach.

Owszem, trzy lata temu, gdy dąbrowska huta znalazła się w kryzysie i ograniczono produkcję, dochodziło do takich sytuacji, ale były to raczej wyjątki niż reguła.

Dziś, w sytuacji nadciągającego kryzysu, którego skali i skutków nikt nie jest w stanie przewidzieć, tylko ktoś niespełna rozumu mógłby cieszyć się z tego, że miejsce jego pracy upada. Na pewno nie ma wśród nich hutników.

źródło: http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,97222...a_w_hucie_.html


No to jeśli by się to sprawdziło, to miasto czeka niezły wzrost bezrobotnych.
Master
Pisze ze 3 tys to 15% zatrudnionych. A więc w hucie musiało by byc 20 tys osob. A jest co najwyzej 5 tys. Więc licząc równomierne rozlozenie po innych zakładach AMP na DG wypadałoby 700-800 miejsc prcy mniej. Owszem to bardzo żle. Ale stopa bezrobocia u Nas w miescie w ostanich 8 latach wachała sie od 11 do 3 tys. Aktulanie zarejestrowanych jest 5800 osob.
kwintosz
ArcelorMittal Poland to nie tylko Dąbrowa. Oprócz byłej Huty Katowice w skład AMP wchodzi Huta Sędzimira w Krakowie, Huta Cedler w Sosnowcu, Huta Królewska w Chorzowie, kiedyś Huta Florian w Świętochłowicach a to jeszcze nie wszystko. Tak więc zatrudnionych w AMP na pewno sporo będzie

Sytuacja nie jest dobra wink.gif , przynajmniej po tym co obserwuję w pracy. Aczkolwiek póki co do sytuacji z 2008 roku jeszcze daleko. wink.gif Faktycznie widoczny jest spadek zamówień, a niestety najgorszy okres w roku jeszcze przed nami (grudzień).

Co do tych 3 tyś. Oczywiście w liczbę tą wliczone są wszelkiego rodzaju programy odejść, które właśnie miały być realizowane do 2015. Tak więc na pewno nie całości tej liczby dotyczyłyby zwolnienia. Poza tym, uważam za na prawdę rozsądną i dobra politykę personalną w AMP. Programy odejść pracowniczych (pieniądze za odejścia), przesuwanie na inne zakłady w przypadkach postojów lub wysyłanie na urlopy postojowe płatne w 80%. Na prawdę nie ma tak dużo firm które tak prowadzą politykę. Osobną kwestią jest wysokość wynagrodzeń gdzie sprawa jest mocno dyskusyjna.
Fakt przerostu zatrudnienia (nie wszyscy się z tym zgadzają) jest widoczny. Średnia wieku to dobrze ponad 50 lat (szacuje na ok. 52) a i chętnych do pracy na prawdę niewielu - dużo leserów, niektórzy jeszcze żyją w PRL. Kadra menedżerska niestety też nie najwyższych lotów co przekłada się na wydajność produkcji, ogólny ład i porządek oraz jakość produkowanych wyrobów (to moja osobista opinia).

Ale idzie ku lepszemu, młodzi w natarciu smile.gif Ponadto, część surowcowa w DG jest na prawdę dobrze postrzegana w grupie AM, pod względem konkurencyjności, jakości i opłacalności produkcji. Gorzej jest z częścią produktową a szczególnie Walcownią Średnią. O ile Walc. Duża jest konkurencyjna, ma dobry i szeroki asortyment, o tyle wyroby Walcowni Średniej są tanie, w dodatku na rynku jest potężna konkurencja (dla nas głównie Ostrawa) a i same koszty produkcji są wysokie.

W dodatku ciekawostka - związana z tematem wątku - Walcownia Duża doczeka się kolejnej potężnej inwestycji, dająca myślę pewność produkcji na lata. Chodzi o inwestycje tzw. długiej szyny. Walcownia Duża będzie 2gą walcownią w grupie AM w Europie która będzie produkować szynę kolejową o dł. 120m. (aktualnie 30m) - wartość inwestycji ok. 120mln zł. Ponadto trwają przynajmniej 2 inne ważne inwestycje i dość drogie - w sumie ładnych kilka mln euro.
Slyzaba
http://sosnowiec.gazeta.pl/gazetasosnowiec...Formy.html?bo=1

CYTAT
- Mamy pozwolenie na budowę, w tym tygodniu rozpoczynamy w Dąbrowie Górniczej budowę kompleksu "Centrum Formy" - zapowiada Marcin Majchrowicz, prezes spółki EF Nieruchomości.


Na miejscu istniejących kortów tenisowych w parku Hallera powstanie podziemna siłownia i fitness, podziemny będzie także parking przy kompleksie. Ta część inwestycji, jak mówi prezes Majchrowicz, budowana będzie w pierwszym etapie. W drugim etapie powstaną sale do squasha i trzy kryte korty tenisowe oraz tzw. bawilandia.

Inwestorem jest spółka EF Nieruchomości, która w przyszłym roku zamierza też w Dąbrowie Górniczej rozpocząć budowę hotelu Holiday Inn. - Centrum Formy będzie kosztować 10 mln zł, z czego 2 mln zł pochodzić będzie z unijnego dofinansowania - dodaje prezes Majchrowicz. W całości inwestycja ma być gotowa w połowie 2013 roku.

purz
Slyzaba
Czy ktoś wie, co się buduje między Hutą Bankową a salonem SEATa? Dziś widziałem tam mnóstwo pracowników i ciężkiego sprzętu.

Co do Fabryki Formy w parku Hallera, to teren dawnych kortów został ogrodzony blachą. W środku wycięto na razie drzewa. Wszędzie dużo błota, gałęzi etc.
Zibar
Kilka fotek z rozpoczęcia prac (z telefonu) - snf (51).gif
BARES
CYTAT
Dąbrowa Górnicza: Co budują w mieście?

Piotr Sobierajski


Najbliżej otwarcia centrum zdrowia i urody oraz kolejny market, tym razem Intermarche. Ośrodek rośnie w oczach

Sprawdziliśmy, co nowego powstanie w najbliższych tygodniach i miesiącach w naszym mieście. Gdzie trwają budowy i co z tego wyniknie dla dąbrowian.
Wielu z nich zastanawia się cały czas, co kryć się będzie w murach nowoczesnego budynku, który powstaje przy ul. 3 Maja 40. To siedziba Centrum Jomadent - Zdrowie i Uroda.
- Przewidujemy, że centrum powinno ruszyć pod koniec kwietnia lub na początku maja - mówi Bartosz Burdziński z Centrum Jomadent. - Ponieważ trwają prace wykończeniowe i instalatorskie, termin ten wydaje się realny. Podstawową działalność stanowić będzie stomatologia. Oprócz gabinetów stomatologicznych będzie tu także nowoczesna pracownia protetyczna oraz pracownia RTG, dysponująca nowoczesnym tomografem 3D. Jedynym takim sprzętem w regionie Zagłębia - dodaje.
Poza stomatologią w centrum przy ul. 3 Maja będzie też punkt pobrań laboratorium medycznego oraz gabinety lekarskie dermatologa i kosmetologa. Będzie również centrum fitness.


Sprzyjająca aura i łagodna już, marcowa zima przyspieszyła również zdecydowanie prace na budowie marketu Intermarche na osiedlu Mydlice, przy ul.Legionów Polskich. Drugi sklep tej sieci handlowej w naszym mieście ma zostać bowiem otwarty w drugim kwartale tego roku. W sumie Intermarche zamierza tu zatrudnić: 35 sprzedawców, 10 kasjerów, 1 magazyniera, 2 operatorów wprowadzania danych, 4 rzeźników, 1 pracownika działu kadr i 1 głównego księgowego.

Zdecydowanie zmienia się także wygląd poszczególnych budynków, które będą stanowiły zwartą całość Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego z kompleksem sportowym dla dzieci i młodzieży niepełnosprawnej w dzielnicy Gołonóg. Do zakończenia inwestycji zostało około 1,5 roku, ale wiele wskazuje na to, że wszystkie prace uda się jednak zakończyć nieco wcześniej.

Nowoczesny ośrodek powstaje na prawie 6-hektarowej działce, powierzchnia całego kompleksu zajmie 1 ha, a opiekę znajdzie tutaj od jesieni 2013 roku prawie 500 dzieci i młodzieży. Cały kompleks będzie kosztował w sumie 63 miliony zł.
Slyzaba
CYTAT
Czy ktoś wie, co się buduje między Hutą Bankową a salonem SEATa? Dziś widziałem tam mnóstwo pracowników i ciężkiego sprzętu.


Sam sobie odpowiadam smile2.gif - podobno cały ten teren jest przeznaczony pod nowy autosalon LEMIRa.
Mały77
CYTAT(Slyzaba @ wto, 13 mar 2012 - 10:13) *
CYTAT
Czy ktoś wie, co się buduje między Hutą Bankową a salonem SEATa? Dziś widziałem tam mnóstwo pracowników i ciężkiego sprzętu.


Sam sobie odpowiadam smile2.gif - podobno cały ten teren jest przeznaczony pod nowy autosalon LEMIRa.

... Skody wink.gif
matidg
CYTAT
Dąbrowa Górnicza: ArcelorMittal uruchomił w Hucie Katowice inwestycje za 140 mln zł

2012-03-23, Aktualizacja: dzisiaj 16:20

PAP PAP
Koncern hutniczy ArcelorMittal Poland uruchomił w piątek w hucie w Dąbrowie Górniczej instalację wdmuchiwania pyłu węglowego do wielkiego pieca oraz zmodernizowaną taśmę spiekalniczą. Inwestycje kosztowały w sumie prawie 140 mln zł.

„Mimo niełatwej sytuacji na rynku stali kontynuujemy inwestycje. Wierzymy, że to właśnie one pozwolą nam przetrwać kolejne okresy niepewności, a także zachować elastyczność i możliwość łatwego dostosowania się do zmieniających się warunków” – ocenił podczas otwarcia inwestycji dyrektor generalny ArcelorMittal Poland Manfred Van Vlierberghe.

Przedstawiciele firmy podkreślają, że obie inwestycje są ważne nie tylko z biznesowego, ale także ekologicznego punktu widzenia – optymalizują koszty produkcji i ograniczają emisję pyłu. „Oba projekty istotnie przyczynią się do ochrony środowiska w okolicach huty” – potwierdził prezydent Dąbrowy Górniczej Zbigniew Podraza.

Instalacja wdmuchiwania pyłu węglowego znajduje się przy wielkim piecu nr 2.

Pozwoli obniżyć koszty produkcji surówki żelaza, wykorzystywanej do produkcji stali. Będzie to możliwe dzięki zastąpieniu części używanego w procesie produkcyjnym koksu przez pył węglowy. Pomoże to środowisku, bo produkcja pyłu węglowego jest bardziej ekologiczna niż wytwarzanie koksu.

Dzięki drugiej inwestycji - modernizacji taśmy spiekalniczej - zwiększone zostały możliwości wytwórcze tzw. spieku, który jest materiałem wsadowym do wielkiego pieca. Dodatkowo dwa elektrofiltry, o przepływie 900 tys. m sześc. na godzinę każdy, pozwolą na znaczne ograniczenie emisji pyłu.

ArcelorMittal Poland – część globalnego koncernu ArcelorMittal - jest największym producentem stali w Polsce, skupiającym ok. 70 proc. potencjału produkcyjnego polskiego przemysłu hutniczego. W skład firmy wchodzi sześć hut: w Krakowie, Dąbrowie Górniczej, Sosnowcu, Świętochłowicach i Chorzowie. Do koncernu należą także Zakłady Koksownicze Zdzieszowice, będące największym producentem koksu w Polsce i Europie.

Od 2004 r. firma zainwestowała ponad 4 mld zł w proekologiczne technologie. W styczniu spółka informowała również o wartych ponad 220 mln zł tegorocznych inwestycjach w krakowskim oddziale ArcelorMittal Poland. Najwięcej pochłonie modernizacja wydziału chemicznego w koksowni, gdzie niedawno nastąpił rozruch instalacji oczyszczania gazu koksowniczego.

ArcelorMittal Poland zatrudnia ponad 12 tys. osób, a wraz ze spółkami zależnymi – ponad 15 tys. W marcu firma uruchomiła programy odejść dla pracowników koncernu. Jak podano, optymalizacja zatrudnienia obejmie do końca tego roku ok. tysiąca pracowników polskich zakładów. Odchodzący będą mieli możliwość skorzystania z programów przedemerytalnych, a także z programu odejść, w ramach którego poza ustawowymi świadczeniami otrzymają dodatkowe odprawy.

Właściciel polskiej spółki – notowany na kilku światowych giełdach koncern ArcelorMittal - to największy na świecie producent stali, obecny w ponad 60 krajach (PAP)
Rokko31
Witam, a czy ktoś wie dlaczego w centrum zlikwidowano te duże banery reklamowe, po jednej stronie koło przystanku w stronę Huty i po drugiej stronie koło alejki do centrum Pogoria..?
BARES
CYTAT
Piwo wściekłych alg



Aleksander Gudzowaty, jeden z najbogatszych Polaków, zamierza hodować morskie algi i przerabiać je na olej napędowy. W dodatku algi mają pochłaniać dwutlenek węgla emitowany przez polskie zakłady. Inwestycja ma ruszyć na przełomie kwietnia i maja.

— To może zmienić kraj — zapowiada Aleksander Gudzowaty.

Morskie algi mają za jednym zamachem rozwiązać nasze problemy energetyczne i ekologiczne. Po pierwsze, olej z alg może zastąpić powszechnie stosowany w autach olej napędowy. Po drugie, algi potrzebują do wzrostu dwutlenku węgla, który jest emitowany w nadmiarze przez zakłady przemysłowe — algi mogłyby wchłonąć znaczną jego część.

Czy to w ogóle jest możliwe?

— Algi to może być przyszłość dla energetyki. Badania nad nimi są prowadzone na całym świecie. Niektóre gatunki mogą być użyte do produkcji oleju — mówi prof. dr hab. Jerzy Tys z Instytutu Agrofizyki PAN w Lublinie, gdzie znajduje się jedno z największych w Europie laboratoriów do badań nad algami.

Ale dotąd naukowcy nie potrafili rozwiązać podstawowego problemu. Algi wytwarzają olej pod wpływem silnego stresu — najbardziej rozdrażnione i zestresowane produkują go najwięcej. Rzecz w tym, że wtedy przestają się szybko rozmnażać. Tę kwadraturę koła być może uda się rozwiązać Aleksandrowi Gudzowatemu.

Wodorosty w Bełchatowie
— Przyrasta kilkadziesiąt razy na dobę, pływa w słonej wodzie. Jest łatwa w hodowli. Od algi nie ma odwrotu — przekonuje Grzegorz Ślak, który przygotowuje dla Gudzowatego budowę pierwszej w Polsce instalacji przemysłowej do przerobu alg na olej napędowy. Instalacja będzie kosztowała 70-90 mln zł. Ma wytwarzać 40 tys. ton oleju rocznie. — Jestem gotowy do budowy — mówi Grzegorz Ślak. Według niego, uzgodnienia środowiskowe i otrzymanie pozwoleń zajmą 10 miesięcy. Budowa potrwa kolejne dziewięć i zakończy się w 2013 r. Na razie szczegóły technologii są utrzymywane w tajemnicy. Ślak twierdzi, że ma na nią wyłączność. Pracuje nad nią z grupą naukowców. — To technologia zbiornikowa. Alga jest hodowana w sztucznych warunkach w zbiorniku, przyrasta o wiele szybciej niż w morzu — tłumaczy Grzegorz Ślak. Algi to inaczej glony lub wodorosty — według naukowej definicji: „organizmy jedno- lub wielkokomórkowe, samożywne, czasem mikroskopijnej wielkości, a czasem występujące w postaci rozłożystych plech. Nie mają korzeni, liści, łodyg ani kwiatów. Wchodzą w skład planktonu w morzach, oceanach”.

— Będziemy potrzebowali około trzech hektarów. Nie muszą być przy morzu. Ważniejsze, aby to było w pobliżu dużego truciciela, który wytwarza dwutlenek węgla. Najlepiej koło elektrowni Bełchatów, Rybnik lub koksowni Przyjaźń w Dąbrowie Górniczej — mówi Ślak.

W algach zachodzi fotosynteza, do której potrzebne są dwutlenek węgla i światło — dzięki temu algi rozmnażają się i rozrastają.
— Pochłaniają dwutlenek węgla i przerabiają go na olej, który będzie można z nich wycisnąć — wyjaśnia Grzegorz Ślak.
Zamierza wykorzystać to do produkcji paliw. — To będzie hit — zapowiada.

Gudzowatego natchnął Weizmann

— Paliwo z morskich alg może stać się dla mnie tak samo zyskowne jak rosyjski gaz. To może być porównywalny biznes. Pod warunkiem, że nie zepsują mi go politycy, tak jak zrobili to z gazem — twierdzi Aleksander Gudzowaty.

Dzięki rosyjskiemu gazowi stał się jednym z najbogatszych Polaków. Przez lata pośredniczył w jego dostawach do Polski. Cieszył się zaufaniem Rosjan. Na początku lat 90. brał udział w negocjacjach na temat budowy gazociągu jamalskiego, którym do dzisiaj dostarczana jest do nas większość gazu. Pośrednio wciąż ma w nim udziały. Ale Władimir Putin, który doszedł do władzy w Rosji, uznał, że nie potrzebuje takiego pośrednika i biznesmen został wykluczony z handlu gazem.

Dlatego Gudzowaty postawił na produkcję biopaliw. Kilka lat temu kupił dwa dawne państwowe Polmosy w Lesznie i we Wrocławiu. Połączył je w jedno przedsiębiorstwo pod wspólną nazwą Akwawit — Polmos i zaczął rozwijać produkcję biopaliw z popularnych roślin uprawnych, przede wszystkim z rzepaku.

Wydawało się, że zbyt będzie zapewniony. Unia Europejska zaleciła stosowanie biopaliw, a Sejm w 2003 r. uchwalił ustawę, zgodnie z którą rafinerie muszą dodawać domieszki biopaliw do benzyny i oleju napędowego.

Gudzowaty poniósł jednak porażkę. Biopaliwa z roślin uprawnych nie rozpowszechniły się, a polskie rafinerie, choć muszą się w nie zaopatrywać, kupują je od różnych dostawców. Gudzowatemu nie pomógł nawet zaangażowany przez niego Wiesław Kaczmarek, były minister skarbu z SLD. Dlatego biznesmen rozstał się z nim, a dziś go nawet krytykuje.

— Nie potrafiliśmy obsadzić kierownictwa fabryk dobrymi ludźmi — mówi. Gudzowaty twierdzi, że pomysł, aby przerzucić się na algi, przyszedł mu do głowy w czasie podróży do Izraela — w Instytucie Nauki Weizmanna. To prestiżowy instytut, założony przez pierwszego prezydenta tego kraju Chaima Weizmanna (chemika, który pracował nad syntetyczną benzyną). — Mam dobre kontakty w instytucie. Gdy go zwiedzałem, dowiedziałem się, że naukowcy pracują tam nad algami. Przepowiadają, że będzie to paliwo przyszłości. To przekonało mnie do inwestycji. Trzeba szukać nowych źródeł energii. Algi to tani i łatwy do pozyskania surowiec. Zmienią świat — wierzy Gudzowaty.

Coś innowacyjnego

— Zgraliśmy się z prezesem Gudzowatym — mówi Grzegorz Ślak. Menedżer uchodzi za specjalistę od biopaliw. Gdy był prezesem Rafinerii Trzebinia, zbudował pierwszą w kraju instalację do produkcji oleju napędowego z rzepaku (tzw. estrów metylowych, które są dodawane jako domieszka do zwykłego oleju sprzedawanego na stacjach). Z Gudzowatym łączy go także to, że podobnie jak on był ostatnio w dołku. Został oskarżony o to, że jako prezes Rafinerii Trzebinia nie zapłacił państwu 764 mln zł podatków. Spędził 30 dni w areszcie. I choć przed sądem został całkowicie oczyszczony z zarzutów, to na kilka lat wypadł z wielkiego biznesu. Być może Gudzowaty i Ślak właśnie dlatego łatwo się dogadali, bo obaj potrzebują spektakularnego sukcesu. — Najbogatsi Polacy wydobywają ropę, budują bloki lub handlują wierzytelnościami, a prezes Gudzowaty chce wejść ze mną w coś innowacyjnego. Tak jak ja uważa, że nie ma powodu, abyśmy w nowych technologiach byli w tyle za Zachodem. To facet, który w głębi duszy jest romantykiem — mówi Grzegorz Ślak. Twierdzi, że nad algami pracuje od 2008 r. — Zbudowałem instalację laboratoryjną do produkcji oleju algowego. Nie jest wcale taka mała, rocznie wytwarza 5 tys. ton oleju. Sam go wypróbowałem — nalałem do samochodu i jeździłem — opowiada Ślak. Według niego, olej algowy ma wszystkie właściwości oleju napędowego i sprawdza się jako paliwo. Wytwarza się go w podobny sposób jak ten z roślin uprawnych. — Najpierw go się wytłacza, wyciska z alg. To proste. Potem konieczna jest estryfikacja. Chodzi o nadanie mu przy pomocy różnych środków, np. metanolu, właściwości smarnych, umożliwiających użycie w silnikach Diesla. Na koniec dodaje się wodór — tłumaczy Ślak. Nie wiadomo jednak, czy instalacja produkująca olej algowy na skalę przemysłową będzie działała tak samo jak ta w laboratorium. — Musimy sprawdzić, czy wydajność z jednej algi w hodowli przemysłowej będzie taka sama jak w laboratorium — mówi Grzegorz Ślak. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, chce zakładać z Gudzowatym kolejne hodowle i produkować coraz więcej oleju z alg.

Rzepak do lamusa

Do niedawna algi były wykorzystywane głównie w przemyśle kosmetycznym — jako składnik płynów do kąpieli, olejków i emulsji do ciała (do nawilżania skóry i przeciwdziałania starzeniu się). Ale kilka lat temu koncerny paliwowe odkryły, że algi mogą być potencjalnym źródłem energii. Drożejąca ropa naftowa zmusiła je do poszukiwania czegoś, co mogłoby ją zastąpić. Na świecie rozpoczął się wyścig, kto pierwszy wymyśli paliwo przyszłości.

Badania nad algami prowadzi się z największym rozmachem w USA. Exxon Mobil, największy koncern paliwowy świata, wyłożył na nie 600 mln dolarów. Z kolei naukowcy z rządowego Joint BioEnergy Institute w Kalifornii rozpoczęli prace nad stworzeniem genetycznie zmodyfikowanej superalgi, która byłaby najlepszym surowcem do produkcji oleju.

Europa nie pozostaje w tyle. W 2010 r. podczas Air Show w Berlinie odbył się pierwszy na świecie lot samolotu na paliwo z alg. Zorganizowało go europejskie konsorcjum lotnicze EADS (w jego skład wchodzi m.in. Airbus). Ogłosiło, że paliwo z alg jest bardziej wydajne niż tradycyjne, a w czasie spalania wytwarza mniej zanieczyszczeń — tlenków azotu i siarki. Nie weszło do użycia, bo jego produkcja okazała się droższa niż paliwa z ropy.

Niedawno w Hiszpanii, koło Alicante, powstała plantacja alg w prawie 400 zbiornikach. Z pobliskiej cementowni dostarczany jest do nich specjalnym rurociągiem dwutlenek węgla. Francuska firma Bio FuelSystems zaczęła tam próbną produkcję paliwa z alg i przygotowuje się do jej uruchomienia na skalę przemysłową.

Olej z alg to już kolejny pomysł na zastąpienie ropy naftowej biopaliwami. Od końca lat 70. próbowano ją zastąpić paliwami z roślin uprawnych: rzepaku, kukurydzy czy trzciny cukrowej. Kilka lat temu wydawało się, że będzie to możliwe na masową skalę. Dowodził tego przykład Brazylii. Ponad połowa kierowców zaczęła tam wlewać do samochodów bioetanol produkowany z trzciny cukrowej i tańszy od benzyny.

Okazało się jednak, że biopaliwa z roślin uprawnych, podobnie jak z ropy naftowej, zanieczyszczają środowisko. W dodatku coraz większa ich produkcja spowodowała, że pod uprawy przeznaczano wciąż nowe tereny. Wywołało to wzrost cen żywności na świecie. Dlatego poszczególne kraje zaczęły wycofywać się z produkcji biopaliw z roślin uprawnych. W styczniu tego roku USA ogłosiły, że przestają dotować wytwarzany tam bioetanol z kukurydzy.

— Biopaliwa pierwszej generacji — z roślin uprawnych — zanikną w ciągu kilku lat — przewiduje Grzegorz Ślak. Część naukowców pracuje nad drugą generacją biopaliw — z celulozy lub drewna. Ale Grzegorz Ślak też w nią nie wierzy.

— Żadna celuloza! Algi to jedyna alternatywa. Są szybko odnawialne, łatwe do tłoczenia i wdzięczne dla środowiska — twierdzi.

Ślak jest pewien, że biznes mu się opłaci.

— Pozostaje tylko pytanie, jak państwo będzie zachowywało się w stosunku do alg. Mam nadzieję, że nie zabije ich podatkami. Jeśli algi wchłoną dwutlenek węgla emitowany przez zakłady, będzie to nawet ważniejsze od tego, że przerobią go na tanie paliwo — mówi Ślak.

Jak rozdrażnić algę

W algi wierzy prof. dr hab. Jerzy Tys. Dwa lata temu w Lublinie powstało Środowiskowe Laboratorium Energii Odnawialnej. Kosztowało 25 mln zł, większość dała Unia Europejska. Laboratorium składa się z 12 fotobioreaktorów, w których hodowane są algi — dostarcza się im dwutlenek węgla i mikroelementy, które są ich pożywieniem, oraz zapewnia światło konieczne do fotosyntezy. Naukowcy z Lublina chcą jednak z alg otrzymać nie olej napędowy, ale metan, czyli główny składnik gazu ziemnego. Mógłby on uniezależnić Polskę od importu z Rosji. Algi szybko się mnożą i można je przerobić na biomasę — coś w rodzaju „zupy algowej”, z której po fermentacji łatwo uzyskać gaz.

— Naszym zdaniem to obiecujący kierunek badań — mówi prof. Jerzy Tys. Instytut stara się o dotacje 3 mln zł na duży fotobioreaktor, w którym mógłby przetestować hodowlę alg na skalę przemysłową. Prof. Jerzy Tys uważa, że produkcja oleju z alg jest znacznie trudniejsza.

— Na świecie jest kilkadziesiąt tysięcy rodzajów alg. Trzeba wybrać odpowiednie, poznać ich wymagania i opracować metodę, w jaki sposób wywołać u nich stres, pod wpływem którego produkują olej — tłumaczy.

Stres u alg może wywołać zmiana temperatury, oświetlenia czy ograniczenie pokarmu czyli po prostu przegłodzenie. Chodzi o znalezienie takiego sposobu na ich drażnienie, by jednocześnie nie przestawały się szybko rozmnażać. I to właśnie jest najgłębiej skrywaną tajemnicą technologii, nad którą pracują firmy na całym świecie. —

Wiele koncernów prowadzi badania w ścisłej tajemnicy. Mają pieniądze, o których my, naukowcy możemy tylko pomarzyć. Jeśli robi to pan Aleksander Gudzowaty, to z pewnością także ma za co — mówi prof. Jerzy Tys.

Na razie nie słyszał o tym, aby ktoś opracował opłacalną technologię produkcji oleju z alg — znalazł odpowiedni ich rodzaj i opracował skuteczną metodę stresowania. Twierdzi jednak, że ci, którzy chcą zrobić na tym biznes, mogą tego nie ujawniać.

— Być może dowiemy się o tym z dnia na dzień. A wtedy to będzie eksplozja: paliwo z alg w krótkim czasie stanie się popularne i wejdzie do masowej produkcji — przewiduje prof. Jerzy Tys.

MICHAŁ MATYS
KAMAZ
Orientuje się ktoś co to za inwestycja na rogu Roździeńskiego i Toruńskiej. Od dłuższego czasu trwają tam prace budowlane.
:)
posty dotyczace osiedla pod wierzbami zostaly przeniesione do odpowiedniego tematu.

Tymczasem zostal ogrodzy teren na rogu Pilsudskiego/Graniczna
matidg
CYTAT
Nowe centrum z restauracją. Reszta to jeszcze tajemnica.

Sale szkoleniowe z zapleczem mieszkalnym i restauracja. To niektóre z funkcji nowego centrum, które powstało przy al. Piłsudskiego w Dąbrowie Górniczej.

Budynek o powierzchni 3600 m kw. jest już praktycznie gotowy, prace trwają jeszcze w otoczeniu i wewnątrz budynku oraz przy elewacji, która zwraca szczególną uwagę, bo w części została obłożona piaskowcem.

- Zaproponowałem takie rozwiązanie, bo piaskowiec dodaje gmachowi elegancji - mówi Grzegorz Borzęcki, szef dąbrowskiej firmy Trans-Zax Transport Międzynarodowy, która buduje przy al. Piłsudskiego Centrum Szkoleniowo-Gastronomiczne.

Projekt centrum powstał w dąbrowskiej pracowni Ril Architektura Robert Lewandowski. Propozycją architekta była m.in. mocno przeszklona środkowa część budynku z głównym wejściem.

Jak mówi Grzegorz Borzęcki, inwestycja ma być gotowa na przełomie roku. Wiadomo już, że gmach wypełnią restauracja, sala bankietowo-szkoleniowa na 200 miejsc i dwie mniejsze sale na 50 miejsc. Pozostałych najemców właściciel nie chce na razie zdradzać.

Dojazd do centrum możliwy będzie m.in. od strony ul. Kruczkowskiego. Inwestycja ma być gotowa na początku 2013 roku.

Więcej... http://sosnowiec.gazeta.pl/gazetasosnowiec...l#ixzz29TBFT9wM


Slyzaba
Nowemu centrum szkoleniowemu nadano nazwę POGORIA RESIDENCE - http://www.pogoriaresidence.pl/. Jak dla mnie za dużo 'Pogorii w Pogorii'...

Przyjmowane są już weselne zapisy na 2013 rok.
yaku
a mnie się kojarzy z "Residence Evil"...niezły film...
Sebastian22
CYTAT(yaku @ pią, 04 sty 2013 - 00:15) *
a mnie się kojarzy z "Residence Evil"...niezły film...

Resident Evil......
yaku
CYTAT
Resident Evil


Seba...hehe czyżbyś też był maniakiem horrorów jak ja?
endriug100
Cytat ze strony pogoriaresidence.pl/?page_id=359
CYTAT
Stworzyliśmy klimat jakich brakuję w tej części Śląska.


Następny co nie wie gdzie się wybudował!!! angry2.gif
Poprawnie to: Stworzyliśmy klimat jakich brakuję w tej części województwa Śląskiego, albo
Stworzyliśmy klimat jakich brakuję w tej części Zagłębia
Sebastian22
CYTAT(yaku @ pią, 04 sty 2013 - 23:16) *
CYTAT
Resident Evil


Seba...hehe czyżbyś też był maniakiem horrorów jak ja?

Niekoniecznie, ale lubie dobre kino ogólnie smile2.gif a tytuł bardziej kojarzę z grą na bazie której powstał film smile2.gif

zeby nie było offtopu, to z mojej strony troche gratuluje odwagi inwestorowi, nie wiem czy to troche nie chybiona inwestycja, czas pokaze.
vacu
CYTAT(Slyzaba @ pią, 04 sty 2013 - 00:20) *
Nowemu centrum szkoleniowemu nadano nazwę POGORIA RESIDENCE - http://www.pogoriaresidence.pl/. Jak dla mnie za dużo 'Pogorii w Pogorii'...

Przyjmowane są już weselne zapisy na 2013 rok.

Ale mnie to wkur... "Pogoria resdence", "Caroline House", mieszkamy na zadupiu gdzie obcokrajowiec trafi co najwyżej jak go nawigacja błędnie pokieruje tongue.gif czy te nazwy muszą być po angielsku? Ja wiem, własność prywatna i każdy może sobie nazwać jak chce ale mnie się to kojarzy z buractwem, ekskluzywność ma budować anglojęzyczna nazwa, im większe zadupie tym bardziej to widać... Nie da się ładnej polskiej nazwy już wymyślić? Takie dajmy na to pierwsze z brzegu "Osiedle Pod Wierzbami" - czy to źle brzmi czy jak?
xMarcinx
Buractwo buractwem ale przykład idzie z góry i z dołu - ot mamy Manhattan, Broadway.. niedługo pewnie na piekło zacznie sie mówić floryda lub california, a park Hallera przemianuje się na central park. Żeby nie było też mnie denerwuje.. słowo pogoria imo w DG jes zbyt wyeksploatowane, na dobrą sprawę rzadko kiedy wiadomo o co komuś chodzi.. co zresztą MediaMarkt kiedyś świetnie podchwycił i spuentował kampanią mówiącą ze na pogorie chodzi się popływać wink.gif Za to chętnie widziałbym nawiązanie do historii zagłębia.
TeodorMotor
CYTAT(xMarcinx @ nie, 06 sty 2013 - 16:30) *
Buractwo buractwem ale przykład idzie z góry i z dołu - ot mamy Manhattan, Broadway

To akurat przykłady nietrafione - pojęć ''żółte bloki" i "Manhattan" zaczęto używać na początku lat osiemdziesiątych, i była to raczej inicjatywa oddolna; Brodway "powstał" chyba na zasadzie lekkiej, lokalnej zazdrości smile2.gif


Co do "POGORIA RESIDENCE", to proponuję:
Zagłębiowski Ośrodek
Szkoleniowo-Konferencyjno-Pobytowy
"Na Zającu"

(powyższe jest sarkazmem i retoryką)
Zibar
"Zajęcza nora" - najszybsze noclegi? laugh.gif To brzmi swojsko, ale niezbyt reprezentacyjne.
Slyzaba
Tymczasem foto z 18.01.2013 - prace przy Fabryce Formy (nigdy nie jestem pewien, czy to dobra nazwa ;-)) w Parku Hallera trwają:





Sebastian22
oo to uporali sie juz z pozostalosciami po kopalni....no i dobrze, choc obsuw inwestycji spory.
Bathurst
CYTAT(xMarcinx @ nie, 06 sty 2013 - 16:30) *
Buractwo buractwem ale przykład idzie z góry i z dołu - ot mamy Manhattan, Broadway..

Na terenie Polski całkiem sporo jest nazw nawiązujących do dalekich krain i miast - często egzotycznych. To całkiem stara tradycja - wystarczy spojrzeć na przedwojenne mapy. W Sosnowcu mamy Abisynię, za miedzą w Rybniku jest Meksyk....
vacu
CYTAT(Bathurst @ pią, 25 sty 2013 - 02:06) *
CYTAT(xMarcinx @ nie, 06 sty 2013 - 16:30) *
Buractwo buractwem ale przykład idzie z góry i z dołu - ot mamy Manhattan, Broadway..

Na terenie Polski całkiem sporo jest nazw nawiązujących do dalekich krain i miast - często egzotycznych. To całkiem stara tradycja - wystarczy spojrzeć na przedwojenne mapy. W Sosnowcu mamy Abisynię, za miedzą w Rybniku jest Meksyk....

Nie tyle chodzi o nazwy geograficzne co o zangielszczanie, taka kopalnia "Paryż" mi nie przeszkadza ale "Paris" już by przeszkadzała.
Bathurst

Powinniśmy brać przykład z Czechów i od nich uczyć się jak dba się o język ojczysty.


Nie wiem czy to tutaj pasuje
CYTAT
Gazela Biznesu dla SIMPLE Sp. z o.o. - już ósma z rzędu!
dodano: 28 grudnia 2012, 14:25

Gazela Biznesu 2012

Miło nam poinformować o przyznaniu naszej firmie tytułu Gazeli Biznesu 2012. Tytułem tym wyróżniane są przedsiębiorstwa, które w okresie 3 poprzedzających lat utrzymały wzrost sprzedaży i rentowność. Jesteśmy szczególnie dumni z tegorocznego wyróżnienia, przyznanego naszej firmie już po raz ósmy z rzędu. Warto podkreślić, że pod względem liczby tytułów Gazeli Biznesu SIMPLE Sp. z o.o. jest liderem nie tylko wśród firm IT, ale wśród wszystkich podmiotów ujętych w rankingu. W tym miejscu dziękujemy naszym klientom za udaną dotychczasową współpracę.

Tegoroczna, trzynasta edycja rankingu okazała się pechowa dla wielu poprzednich uczestników. Ze względu na ogólnoeuropejski kryzys finansowy wiele podmiotów nie utrzymało tytułu Gazeli Biznesu, nie wyłączając firm sektora informatycznego.

Gazela Biznesu to jedno z najlepiej rozpoznawalnych w Polsce wyróżnień gospodarczych. Tegoroczny ranking został opracowany przez wywiadownię gospodarczą COFACE.

Patronem medialnym konkursu jest Puls Biznesu.

Gazela Biznesu w Gminie Fair Play laugh.gif
mgmisiek
CYTAT(Bathurst @ sob, 26 sty 2013 - 18:02) *
Powinniśmy brać przykład z Czechów i od nich uczyć się jak dba się o język ojczysty.


Nie wiem czy to tutaj pasuje
CYTAT
Gazela Biznesu dla SIMPLE Sp. z o.o. - już ósma z rzędu!
dodano: 28 grudnia 2012, 14:25

Gazela Biznesu 2012

Miło nam poinformować o przyznaniu naszej firmie tytułu Gazeli Biznesu 2012. Tytułem tym wyróżniane są przedsiębiorstwa, które w okresie 3 poprzedzających lat utrzymały wzrost sprzedaży i rentowność. Jesteśmy szczególnie dumni z tegorocznego wyróżnienia, przyznanego naszej firmie już po raz ósmy z rzędu. Warto podkreślić, że pod względem liczby tytułów Gazeli Biznesu SIMPLE Sp. z o.o. jest liderem nie tylko wśród firm IT, ale wśród wszystkich podmiotów ujętych w rankingu. W tym miejscu dziękujemy naszym klientom za udaną dotychczasową współpracę.

Tegoroczna, trzynasta edycja rankingu okazała się pechowa dla wielu poprzednich uczestników. Ze względu na ogólnoeuropejski kryzys finansowy wiele podmiotów nie utrzymało tytułu Gazeli Biznesu, nie wyłączając firm sektora informatycznego.

Gazela Biznesu to jedno z najlepiej rozpoznawalnych w Polsce wyróżnień gospodarczych. Tegoroczny ranking został opracowany przez wywiadownię gospodarczą COFACE.

Patronem medialnym konkursu jest Puls Biznesu.

Gazela Biznesu w Gminie Fair Play laugh.gif


To może nie pasuje w dziale inwestycje - ale to , że Simple buduje nową siedzibę już tak - budynek powstaje w Gołonogu przy stacji Bliska (to chyba był dawny Lemir) - na przeciwko Intermarche po drugiej stronie Piłsudskiego.
Slyzaba
Dodam, że w POGORIA RESIDENCE otwarto restaurację... GREEN PARK...
TeodorMotor
CYTAT(Slyzaba @ nie, 03 lut 2013 - 20:35) *
Dodam, że w POGORIA RESIDENCE otwarto restaurację... GREEN PARK...

O qrde! Taki kawał od Zielonej... Będzie zamiĘszanie...
Bathurst
Chyba to nie zostało jeszcze nigdzie napisane: trwa remont hal w Damelu.
zaraz obok budynek ten niebieski biurowiec - na sprzedaż. Więc może jakiś remont się szykuje?
Slyzaba
Trzeba przyznać, że DAMEL od kilku lat systematycznie odnawia swoje budynki. Wczoraj widziałem, że wymieniają świetliki na (chyba) szklane w tej hali, równoległej do ulicy.
Bathurst
spotkanie dot. inwestycji czy akt rozpaczy?
CYTAT
Chińska wizyta w Dąbrowie GórniczejRedakcja: E_FudaliDodany: 6.02.2013W miniony piątek delegacja chińskich przedsiębiorców z miasta Taiyuan w prowincji Shanxi spotkała się z Prezydentem Dąbrowy Górniczej, Zbigniewem Podrazą, panem Bartłomiejem Leszczyńskim z Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej oraz przedstawicielami firm z naszego miasta. Celem tej wizyty było nawiązanie biznesowych relacji z przedsiębiorstwami działającymi w obszarze wydobycia, obróbki i sprzedaży węgla, a także produkcji maszyn górniczych, jak również promocja firm z tych branż na rynku chińskim. Głową delegacji był pan Shen Yanjie z China Coal Transaction Center, przedsiębiorstwa które obsługuje i koordynuje wszystkie transakcje kupna i sprzedaży węgla w Chinach. Przedstawiciele firm z Taiyuan po raz pierwszy mieli okazje odwiedzić nasz region i w tym celu wybrali właśnie Dąbrowę Górniczą. Nasze miasto jest jedynym w Polsce, które odwiedzili podczas swojej podróży. Taiyuan jest największym miastem oraz ośrodkiem administracyjnym prowincji Shanxi w północnej części Chin. Metropolia o ponad 3 milionowej populacji, jak i cały region są silnie związane z przemysłem ciężkim oraz górnictwem. Stąd też, jest to jak najbardziej odpowiednie miejsce do szukania partnerów biznesowych w tych branżach.
http://www.dabrowa-gornicza.pl/aktualnosc-..._gorniczej.html
CYTAT(endriug100 @ sob, 05 sty 2013 - 00:57) *
Cytat ze strony pogoriaresidence.pl/?page_id=359
CYTAT
Stworzyliśmy klimat jakich brakuję w tej części Śląska.
Następny co nie wie gdzie się wybudował!!! :angry:Poprawnie to: Stworzyliśmy klimat jakich brakuję w tej części województwa Śląskiego, albo Stworzyliśmy klimat jakich brakuję w tej części Zagłębia
poprawili - chociaż bez Zagłębia ale nie kłuje w oczy
CYTAT
Stworzyliśmy klimat jakich brakuje w tej części województwa
.
Bathurst
Ktoś wie co się buduje w na Kasprzaka na przeciwko Pętli Podstacja?
Leszek
A nie miały tam powstać mieszkania socjalnie?
Bathurst
Zapomniałem o tej inwestycji całkowicie.
Właściwie to mogłoby pasować - nic innego w okolicy się tam nie buduje
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.