
Mieszkańcy obawiają się, że grunt pod ich domami obsunie się jeszcze bardziej
dziś
Przy ulicy Strzemieszyckiej w Dąbrowie Górniczej wstrzymano budowę, którą przeprowadza tu firma Saint-Gobain Glass Polska. Podczas prowadzenia prac ziemnych przy budowie drugiej linii produkcji szkła float, doszło do częściowego obsunięcia ściany zabezpieczającej.
Grzegorz Szot, jeden z mieszkańców ulicy Strzemieszyckiej do swojego domu wprowadził się zaledwie tydzień temu. W mieszkaniu trwa jeszcze remont. Tymczasem przedwczoraj wieczorem, sąsiad dał mu znać, że ziemia za jego stodołą się...zapadła.
- Ładną mam niespodziankę. Pobiegłem od razu, patrzę, rzeczywiście. Ziemia się tak osunęła, że drzewo dosłownie wpadło do środka - mówi zdenerwowany pan Grzegorz. Tuż za jego posesją jest wielki teren budowy, na którym prace przeprowadza firma budowlana Saint-Gobain.
- Dostałem pismo z zakazem chodzenia po tym terenie za stodołą, bo może to grozić utartą zdrowia czy nawet życia. Byli tu eksperci, porobli trochę zdjęć. Poinformowano mnie, że może dojść nawet do ewakuacji. Nie wiem, co będzie dalej. Rozmawiałem z jednym z dyrektorów, mam nadzieję, że dostanę jakieś odszkodowanie - mówi przygnębiony pan Grzegorz.
Geodeci założyli specjalne monitorujące czujniki na jego stodole. Mieszkańcy przyznają, że wcześniej były sygnały, iż z gruntem coś jest nie tak, bo opadała woda w studni.
Przerażeni są także sąsiedzi pana Grzegorza, państwo Zdzisława, Edmund i Sergiusz Saderowie. Twierdzą, że ziemia obsuwa się już od jakiegoś czasu. Świadczą o tym choćby pęknięcia na ścianach.
Miasto jest przygotowane na katastrofę. - Powołaliśmy sztab kryzysowy. Obsuwanie rozpoczęło się w sobotę i wtedy powiatowy inspektor nadzoru wydał decyzję o wstrzymaniu robót. Teren jest w tej chwili zabezpieczony. Wszyscy właściciele posesji zostali powiadomieni o istniejącym zagrożeniu. Dla pięciu rodzin z budynków najbardziej zagrożonych mamy przygotowane lokale zastępcze. Miejsca hotelowe zabezpieczył także inwestor. Gdyby doszło do ewakuacji w pogotowiu nasz sztab kryzysowy oczywiście się tym zajmie - zapewnia Henryk Zaguła, wiceprezydent Dąbrowy Górniczej i szef sztabu kryzysowego.
Ewa Świderska z Saint Gobain zapewnia, że dyrekcja firmy natychmiast podjęła działania mające ustabilizować sytuację. - Do zbadania wezwane zostały, oprócz specjalistów Saint-Gobain Glass oraz firmy, której powierzone zostało wykonanie budowy, dwie niezależne ekipy ekspertów z Głównego Instytutu Górnictwa oraz z Politechniki Śląskiej. Aktualnie trwają prace nad stabilizacją sytuacji. Plan dalszego działania zostanie opracowany na podstawie raportu i zaleceń ekspertów - mówi Ewa Świderska.
Magdalena Nowacka - Dziennik Zachodni