Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: PEC & Wodociągi, EC Nowa
Forum Mieszkańców Dąbrowy Górniczej > Dąbrowa Górnicza > Nasze Miasto
Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6
xMarcinx
Lepiej ze marudzi niz udaje jak reszta ze nie widzi problemu.. może ktoś (prokurator) się tym zainteresuje.
vacu
CYTAT(xMarcinx @ pią, 02 gru 2011 - 21:20) *
Lepiej ze marudzi niz udaje jak reszta ze nie widzi problemu.. może ktoś (prokurator) się tym zainteresuje.

No tak tylko nawet jak się prokurator zainteresuje i powsadzają kogo trzeba za kraty to woda nam od tego nie potanieje sad.gif Chętniej bym widział konstruktywne pomysły co zrobić abyśmy za m3 nie płacili o 2 zł więcej niż np. w Będzinie.
BARES
CYTAT
Nie będzie wody przy Wypoczynkowej i Piłsudskiego

PAS


Dziś dąbrowianie muszą liczyć się z przerwami w dostawie wody, więc warto zrobić odpowiednie zapasy.
Od godz. 8 do 14 nie będzie jej w budynkach przy ul. Wypoczynkowej, gdzie trwać będzie modernizacja sieci wodociągowej.

Od godz. 17 do 21 spadki ciśnienia wody lub jej brak planowane są przy ul. Piłsudskiego 10, 24, 26, 28 oraz w PEC-u. Tu przyczyną problemów jest wymiana zasuwy na sieci wodociągowej.
BARES
CYTAT
braki wody, włączają sieć i zasuwy

PAS
Dzisiaj (wtorek) znów nie będzie wody w kranach na posesjach przy kilku dąbrowskich ulicach.

Od godz. 8 do 18 spadki ciśnienia wody w kranach i jej całkowite braki mogą wystąpić przy ul. Wróblewskiego, Zapolskiej, Przodowników, Grunwaldzkiej i Urbańskiego. Powodem problemów jest włączanie nowego węzła zasuw.

W najbliższy czwartek (22 marca) wody nie będą mieli natomiast mieszkańcy Ul. Norwida w dzielnicy Reden (od DPS Pod Dębem do stacji paliw). Przerwa potrwa w godz. 8-14.
donnadg
Dawno już podwyżki nie byłoi:

Dąbrowscy radni, którzy zgodnie z prawem uchwalają tarfy za ceny wody i ścieki postanowili się zbuntować. Nie chcą już brać odpowiedzialności za ich wysokość. Mimo to podwyżka i tak wejdzie w życie, tyle że nieco później. Chyba, że Radzie Miejskiej uda się podjąć uchwałę o odrzuceniu zaproponowanych przez dąbrowskie wodociągi taryf.
http://www.sosnowiec.info.pl/informacje/da...wyzki,1,4,22696
xMarcinx
No tak sprzedać a potem sie buntować..
Bathurst
No właśnie głupa teraz rżną a zrobili nam w Dąbrowie namiastkę Boliwi - dobrze że za deszcz nie kazali nam płacić

PS.Tak w apropo Ameryki Południowej - słyszeliście coś w mainstreamie? http://latinoamerica.pl/news-dnia-chavez-nie-zyje-od-4-dni/
bzenek
Pora zmienić nazwę wątku.

PEC Dąbrowa Górnicza, a obecnie Tauron Ciepło opuszcza Dąbrowę.

Pracownicy pogonieni do Katowic i Tychów. Biurowiec przy Damelu na sprzedaż.

Zaś Tauron Dystrybucja rozważa likwidację rejonów energetycznych dawnego BZE.
Mysłowice już zlikwidowane. Sosnowiec do kasacji w tym roku.
Nie zapadła jeszcze decyzja czy likwidują Będzin czy Dąbrowę Górniczą.

Ech globalizacja... mellow.gif
Bathurst
CYTAT(bzenek @ pią, 01 mar 2013 - 11:18) *
Nie zapadła jeszcze decyzja czy likwidują Będzin czy Dąbrowę Górniczą.


kurczę, ale tam na 11 Listopada całkiem porządny budyneczek jest - szkoda jakby to miało w ruinę popaść. Co z awariami, jak nie będzie ludzi na miejscu? Dziwne czasy....


CYTAT
PS.Tak w apropo Ameryki Południowej - słyszeliście coś w mainstreamie? http://latinoamerica.pl/news-dnia-chavez-nie-zyje-od-4-dni/


a jednak
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/zmarl-prez...,wiadomosc.html
vacu
CYTAT(bzenek @ pią, 01 mar 2013 - 12:18) *
Zaś Tauron Dystrybucja rozważa likwidację rejonów energetycznych dawnego BZE.
Mysłowice już zlikwidowane. Sosnowiec do kasacji w tym roku.
Nie zapadła jeszcze decyzja czy likwidują Będzin czy Dąbrowę Górniczą.

Hmm dziwna polityka, bo ile razy tam byłem to zawsze była kolejka, jeżeli będzie jeden punkt na kilka miast to będzie kiepsko :/ Tym bardziej szkoda, że wyjątkowo przyjemnie chodzi mi się do Taurona, bo te Panie tam są bardzo miłe, kompetentne i pomocne (i w DG i w Sosnowcu gdzie miałem coś do załatwienia) co wcale nie jest oczywiste w dzisiejszych czasach a powiedziałbym, że nawet rzadkie jeśli chodzi o urzędy (tak, wiem, Tauron to nie urząd ale ja tak do tego podchodzę wink.gif)
Bathurst
ech polityka w korporacjach jest taka, że po kosztach jak chodzi o dobro klienta. nie ma się co dziwić właściwie - zysk, zysk, zysk
vacu
CYTAT(Bathurst @ śro, 06 mar 2013 - 18:18) *
ech polityka w korporacjach jest taka, że po kosztach jak chodzi o dobro klienta. nie ma się co dziwić właściwie - zysk, zysk, zysk

Nie zgadzam się. Pracuję w korporacji znacznie większej od Tauronu - zdziwiłbyś się ile klient może dostać za darmo byle był zadowolony. Nie winiłbym tu korporacji tylko fakt bycia monopolistą, bo na rynku energii elektryczne ciężko mówić o realnej konkurencji. I naszych pseudo-menedżerów po prywatnych uczelniach biznesowych, którym kazali wykuć regułkę z książki ale jej nie ruzmieją. Znam takich i wiem co mówię, rzucają co chwila trudnymi terminami, których sami nie rozumieją a widzą tylko zysk przed oczami nie zważając na to, że niektóre działania dadzą odwrotny skutek do oczekiwanego. Co ciekawe trzymają się w "stadach", tzn. jeśli jeden taki jakimś cudem awansuje to później już ciągnie za sobą tylko takich samych lub gorszych od niego. Nie, nie piszę z zazdrości, mam ten komfort, że mam bezpośrednich przełożonych za granicą więc obserwuję to tylko z boku i czasami śmiać mi się chce smile2.gif
xMarcinx
Vacu generalizujesz.. to że tak jest u Ciebie nie znaczy ze jest tak wszędzie. Korporacje interesuje zysk, bo tylko zysk interesuje akcjonariuszy, a nie zadowolony klient. Co wcale nie znaczy, ze korpo nie może jednych ogołocić by dać drugim.
vacu
CYTAT(xMarcinx @ śro, 06 mar 2013 - 21:50) *
Vacu generalizujesz.. to że tak jest u Ciebie nie znaczy ze jest tak wszędzie. Korporacje interesuje zysk, bo tylko zysk interesuje akcjonariuszy, a nie zadowolony klient. Co wcale nie znaczy, ze korpo nie może jednych ogołocić by dać drugim.

Pewnie są korpo i takie i takie ale właśnie to miałem na myśli, nie można generalizować ani w jedną ani w drugą stronę. Wierz mi jednak, że zadowolony klient = większy zysk. Można też klienta kantować, wtedy zysk też jest duży i takie korporacje też są. Fakt też jest taki, że zależy o jakich klientach mówimy, jeśli klient kupuje za kilka mln $ to oczywiście troska o niego będzie większa niż o tego, który kupuje za kilka $, bo znaleźć kolejnego takiego klienta jest znacznie trudniej niż detalicznego. W każdym razie nie demonizowałbym korporacji, są różne, i gorsze i lepsze, jak wszystko. Zauważyłem jednak jedno - różne podejście pracowników tej samej korporacji np. w US i w Polsce, w PL "menedżerowie" chcą się za przeproszeniem zesrać żeby ciąć koszty, maksymalizować zyski itd. dosłownie matkę by sprzedali aby się popisać mimo, że nikt wobec nich nie ma aż takich oczekiwań (tu znów - różnie pewnie bywa, ja piszę o przypadku jaki znam). Ale to temat chyba na zupełnie inny wątek i trochę tu zbaczam z tematu wink.gif
Bathurst
Pracując w różnych korporacjach nauczyłem się że największym oszustwem jest mówienie że zadowolony klient to większy zysk. Nie prawda - nie ma zadowolonych klientów i nie ma rozdawnictwa w korporacjach. Każdy dąży do jak największych korzyści korpo i klient. Kłamią jedni i drudzy tylko że korporacja ma większe możliwości. Oczywiście to są moje spostrzeżenia i nie każdy może się zgadzać. Korporacje dążą do największego zysku i tutaj akurat się nie różnią. Może się nam wydawać inaczej, ale to efekt tylko i wyłącznie nazwijmy to etapu sprzedaży danego produktu.
Vacu - przecież mamy konkurencję na rynku energii elektrycznej, możesz zawsze zmienić dostawcę i to w bardzo prosty sposób. Sam przymierzam się teraz do zmiany

A menadżerowie w PL chcą się zesrać jak to określiłeś Vacu ponieważ się boją, zresztą słusznie, że przyjedzie boss np z Holandii i wymieni poganiacza na nowszego. Wszak corpo ma inne standardy w swoich rodzimych zachodnich krajach a inne w naszym kraju. Niestety ale nie umiemy dbać o swoje interesy a poziom arogancji i z drugiej strony nienawiści systematycznie narasta - tak to widzę może czarno ale to już naście lat pracy.
Bathurst

CYTAT
Dąbrowa Górnicza: Wojewoda rozstrzygnie, czy zastrzeżenia radnych do taryf są zasadne. Ceny zostają
2013-03-06, Aktualizacja: wczoraj 18:02

Nastąpił całkowity zwrot sytuacji i aktualnie obowiązujące taryfy za wodę i ścieki będą obowiązywały nadal. Co najmniej przez najbliższy miesiąc od 1 kwietnia, a może nawet dłużej. Wszystko zależeć będzie teraz od rozstrzygnięcia nadzorczego wojewody, do którego trafi uchwała przygotowana przez grupę radnych, przyjęta ostatecznie przez dąbrowskich rajców.
Masz zdjęcie do tego tematu? Wyślij
Na początku środowej sesji wydawało się, że wszystko przepadło, bo zabrakło jednego głosu do tego, by projekt uchwały sprzeciwiający się wprowadzeniu nowych taryf wszedł do porządku obrad. Nagle okazało się jednak, że przewodnicząca Rady Miejskiej Agnieszka Pasternak, na wniosek radnych zgodziła się na reasumpcję głosowania w tej sprawie. I tutaj wynik był już zupełnie inny. 15 głosów za, 4 przeciw i 5 wstrzymujących się od głosu.

By projekt radnych (wskazujący na błędy prawne w ustalaniu taryf), mógł jednak trafić pod obrady, najpierw radni musieli odrzucić wniosek taryfowy PWiK. I tak się właśnie stało. Przeciw nowym taryfom (wzrost za 1 m sześć. wody do 6,74 zł z VAT i ścieków do 7,41 za metr sześć. z VAT) zagłosowało 15 rajców, a 9 wstrzymało się od głosu.

I wtedy rozgorzała dyskusja nad zasadnością przyjęcia uchwały przygotowanej przez radnych, która wskazuje na błędy w ustalaniu wysokości stawki taryf za wodę i ścieki.

– Art. 23 ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę mówi dokładnie, co to są niezbędne zyski i koszty uzasadnione w taryfie. Marża zysku musi mieć swoje uzasadnienie. Tymczasem PWiK tylko kwituje marże ustaleniem z porozumieniem wspólników – mówił radny Zbigniew Łukasik. – Nie jest to prawidłowy element działalności PWiK. Marża 17,5 procentowa na wodzie i 15,96 procent na ściekach daje 16,77 procenta. To odbiega w sposób rażący od ustalania zasad zysku. PWiK ma zagwarantowany przychód 49 mln zł, który wystarczy na wynagrodzenia, pokrycie strat i inne wydatki. Marża zysku w wysokości 2 procent gwarantuje prawidłowe działanie przedsiębiorstwa. Marża winna mieć zasadę logiczności i dlatego wskazuje się 5 procent jako wystarczającą. Do tego tracimy 1,5 mln zł niepotrzebnie naliczonego podatku od zysku PWiK – dodał.

Prezydent Zbigniew Podraza przekonywał jednak, że wniosek taryfowy został pod względem rzeczowym i formalnym dobrze przygotowany. A potwierdzeniem tego ma być to, że nigdy dotąd nie zgłaszał do niego zastrzeżeń nadzór prawny wojewody.

Ostatecznie w głosowaniu 16 radnych opowiedziało się za przyjęciem projektu uchwały przygotowanej przez część rajców, a 9 z nich wstrzymało się od głosu.

To oznacza, że teraz prezydent miasta ma 7 dni na przekazanie uchwały do Urzędu Wojewódzkiego. Ten w czasie 30 dni musi rozstrzygnąć i w formie orzeczenia przesądzić, czy wniosek taryfowy przygotowany przez PWiK został opracowany z naruszeniem przepisów i zasad prawa, czy nie. Jeśli uzna uchwałę za zasadną, to PWiK musi przygotować nowy wniosek taryfowy z innymi stawkami. Jeśli nie uzna natomiast racji dąbrowskich rajców wówczas podwyżki wejdą w życie po 14 dniach od uprawomocnienia się orzeczenia wojewody śląskiego.

Tak, czy inaczej na razie będą nadal obowiązywały dotychczasowe stawki za wodę i ścieki. Jak długo? Zobaczymy.


http://dabrowagornicza.naszemiasto.pl/arty...38d764324,1,3,9
vacu
Wiem, że to OT ale czuję wielką potrzebę, żeby do kilku rzeczy się odnieść.
CYTAT(Bathurst @ śro, 06 mar 2013 - 23:54) *
Pracując w różnych korporacjach nauczyłem się że największym oszustwem jest mówienie że zadowolony klient to większy zysk. Nie prawda - nie ma zadowolonych klientów i nie ma rozdawnictwa w korporacjach. Każdy dąży do jak największych korzyści korpo i klient. Kłamią jedni i drudzy tylko że korporacja ma większe możliwości. Oczywiście to są moje spostrzeżenia i nie każdy może się zgadzać. Korporacje dążą do największego zysku i tutaj akurat się nie różnią. Może się nam wydawać inaczej, ale to efekt tylko i wyłącznie nazwijmy to etapu sprzedaży danego produktu.

No to chyba ja mam wielkie szczęście, bo trafiłem do wyjątkowej korporacji. Albo ty powtarzasz stereotypy. Nie mogę o pewnych rzeczach napisać publicznie natomiast wierz mi, że o klienta się u nas dba. Fakt, celem jest zysk. Ale jeżeli masz możliwość "złapać" klinta, który regularnie będzie zamawiał za setki tysięcy $ to możesz mu dać wiele na początku a i później o niego dbasz bo konkurencja nie śpi i dobremu klientowi jest w stanie zaoferować wiele. Przy czym jako specjalista nie mam do czynienia z detalicznymi korporacjami typy McDonald's czy automotive, być może tam tak bywa. Mam obraz branży specjalistycznej i tam zupełnie inaczej to wygląda.

CYTAT(Bathurst @ śro, 06 mar 2013 - 23:54) *
Vacu - przecież mamy konkurencję na rynku energii elektrycznej, możesz zawsze zmienić dostawcę i to w bardzo prosty sposób. Sam przymierzam się teraz do zmiany

Po pierwsze póki co jestem zadowolony z Tauronu, po drugie punktów jeszcze nie zlikwidowano, po trzecie - kiedyś policzono jakie oszczędności daje zmiana operatora, realnie jest to do od kilkudziesięciu groszy to kilku złotych (te największe jednak u wątpliwej reputacji firm krzaków). Pozostaje więc obsługa klienta. A na tym polu mogę mieć więc tylko gorzej niż u "lokalnego" dostawcy. Miałem też sporo doczynienia z Vattenfallem (nie wiem co teraz jest za niego na Śląsku, Tauron?) i powiem, że mimo kilku plusów obsługa klienta imho była na znacznie niższym poziomie niż w Tauronie.

CYTAT(Bathurst @ śro, 06 mar 2013 - 23:54) *
A menadżerowie w PL chcą się zesrać jak to określiłeś Vacu ponieważ się boją, zresztą słusznie, że przyjedzie boss np z Holandii i wymieni poganiacza na nowszego. Wszak corpo ma inne standardy w swoich rodzimych zachodnich krajach a inne w naszym kraju. Niestety ale nie umiemy dbać o swoje interesy a poziom arogancji i z drugiej strony nienawiści systematycznie narasta - tak to widzę może czarno ale to już naście lat pracy.

Guzik prawda, to największa bzdura jaką napisałeś. Pewnie są sytuacje gdzie tak bywa. Ale ja mam porównanie, mój bezpośredni przełożony jest z USA i wszyscy "nad nim" już też. Obok mam kolegów z innych działów zarządzanych przez polskich "menedżerów". Uwierz mi, że ja mam znacznie większy spokój, swobodę i luz niż oni. I taki Amerykanin wcale nie wymaga ode mnie żebym matkę sprzedał, powiem ci że zdziwiłbyś się jak ludzko można traktować pracownika. A pracowałem też u Polaków i boli mnie to, że "obcy" cię tak nie zgnoi jak "rodak".
Bathurst
No cóż Vacu, gratuluję dobrego samopoczucia. Mocno skupiłeś się na obalaniu i wartościowaniu w odpowiedni sposób moich doświadczeń. Twoje prawo. Tylko, że te "bzdury" czyli jak nazywasz moje doświadczenia to coś co się dzieje naprawdę. Dopóki nie wymieni Cię Twój miły amerykański szef dla którego jesteś tanim narzędziem na większego naiwniaka ( czego Ci nie życzę) to jakiekolwiek argumentowanie Tobie przypomina kopanie się z koniem smile.gif Zero odniesienia do podwójnych standardów przez Ciebie jakby potwierdza to co piszę - Ciebie może nie dotyczy, obyś utrzymał ten stan. pamietaj, że w korporacjach są sami "specjaliści" i nagle lądują na bruku jak wszyscy - dużo o tym się pisze np w USA w prasie dla psychiatrów.

Co do prądu bo skupię się jednak na czymś co jest istotne i praktyczne to spróbuj się dowiedzieć ile ile zarabiają handlowcy pracujący dla koncernów energetycznych ( tych z dobrymi ofertami). Ponadto mylisz dostawców prądu z firmami odpowiedzialnymi za infrastrukturę - dlatego tracisz zapewne. Pewnie napiszesz że nie wierzysz w mity i bajki - ok.
vacu
CYTAT(Bathurst @ czw, 07 mar 2013 - 21:34) *
No cóż Vacu, gratuluję dobrego samopoczucia.

Dziękuję. Mam dobre, bo pracuję bezstresowo 8 godzin dziennie 5 dni w tygodniu a zarabiam sporo powyżej średniej krajowej. Mam więc prawo mieć. U amerykańskiego kapitalisty-wyzyskiwacza. "Rodak" w małej rodzinnej firmie oczekiwał pracy po 10-12h za jedną trzecią tej kwoty i bez dodatków. A najlepiej to minimum i drugie tyle "pod stołem". To ja nie mam nic przeciwko byciu "naiwniakiem".

CYTAT(Bathurst @ czw, 07 mar 2013 - 21:34) *
Mocno skupiłeś się na obalaniu i wartościowaniu w odpowiedni sposób moich doświadczeń. Twoje prawo. Tylko, że te "bzdury" czyli jak nazywasz moje doświadczenia to coś co się dzieje naprawdę.

Współczuję i oby ani ciebie ani mnie coś takiego nie spotkało. Jednak ja dopuszczam w przeciwieństwie do ciebie możliwość, że nie wszędzie jest tak jak u mnie. Ty potępiasz korporacje jak leci.

CYTAT(Bathurst @ czw, 07 mar 2013 - 21:34) *
Dopóki nie wymieni Cię Twój miły amerykański szef dla którego jesteś tanim narzędziem na większego naiwniaka ( czego Ci nie życzę) to jakiekolwiek argumentowanie Tobie przypomina kopanie się z koniem smile.gif Zero odniesienia do podwójnych standardów przez Ciebie jakby potwierdza to co piszę - Ciebie może nie dotyczy, obyś utrzymał ten stan. pamietaj, że w korporacjach są sami "specjaliści" i nagle lądują na bruku jak wszyscy - dużo o tym się pisze np w USA w prasie dla psychiatrów.

Może wymieni, może nie, jakoś i tak czuję się pewniej niż jako "biały murzyn" u "rodaka". Co do podwójnych standardów - nie do końca rozumiem co masz na myśli dlatego się nie odniosłem. Wyjaśnisz - odpowiem.

CYTAT(Bathurst @ czw, 07 mar 2013 - 21:34) *
Co do prądu bo skupię się jednak na czymś co jest istotne i praktyczne to spróbuj się dowiedzieć ile ile zarabiają handlowcy pracujący dla koncernów energetycznych ( tych z dobrymi ofertami). Ponadto mylisz dostawców prądu z firmami odpowiedzialnymi za infrastrukturę - dlatego tracisz zapewne. Pewnie napiszesz że nie wierzysz w mity i bajki - ok.

Nie do końca rozumiem - chodzi ci o to, że handlowcy mają w ręku pewien powiedzmy rabat, możliwość regulacji ceny? OK, tego nie wykluczam, zapewne tak jest. Ale sądzisz, że podzielą się nim z odbiorcą 120kWh miesięcznie? A jeśli nawet to ile mogą mi zaproponować, kilka procent? Zaoszczędzę 3 złote a do najbliższego BOK będę miał 300km :/
xMarcinx
Zgadzam się z vacem nie ma co robić u rodaka.. wyścig szczurów i brak zrozumienia filozofii managementu, bezustanne mylenie controlingu z kontrola etc. Poza branża energetyczna jest niezwykle zyskowna, co dobrze widać po tym jak topią miliony dochodów w sponsorowanie drużyn sportowych i większych imprez. Sam się zastanawiam czy nie wejść w ten sektor, zwłaszcza jak nie poszczęści mi się w budżetowce i consultingu. Duże korpo z dobrze dobrana kadra kierownicza to nic złego, zwłaszcza, że wtedy kultura organizacyjna jest na sensownym poziomie. Duzi gracze, wiedzą, ze szczęśliwy pracownik to efektywny pracownik stąd elastyczne czasy pracy i inne bajery, niemniej minusy też są.. kwestia tego co dla kogo ważne.
Bathurst
CYTAT
"Rodak" w małej rodzinnej firmie oczekiwał pracy po 10-12h za jedną trzecią tej kwoty i bez dodatków. A najlepiej to minimum i drugie tyle "pod stołem". To ja nie mam nic przeciwko byciu "naiwniakiem".

CYTAT
Może wymieni, może nie, jakoś i tak czuję się pewniej niż jako "biały murzyn" u "rodaka"



CYTAT
Współczuję i oby ani ciebie ani mnie coś takiego nie spotkało. Jednak ja dopuszczam w przeciwieństwie do ciebie możliwość, że nie wszędzie jest tak jak u mnie. Ty potępiasz korporacje jak leci.


Ty pierwszy zanegowałeś moje zdanie
Jak widać o pracy u "rodaków' masz bardzo wyważony pogląd.
Co do współczucia - to szlachetne ale lepiej wyciągać wnioski z choćby podstawowej wiedzy na temat korporacji w Wikipedii. Jak już dojdzie do Ciebie to przeczytaj wtedy Korpo Dekalog - tak z przymrużeniem oka ;-)

Mojego autorstwa :-)

1. Nie będziesz miał Kororacji cudzych przede mną

2. Nie będziesz wymieniał nazwy Korporacji Twojej bez wyraźnego uniesienia

3. Pamiętaj, abyś każdy dzień i dobę oddał Korporacji

4. Czcij swojego Dyrektora on jest prawdą i światłem Twoim

5. Nie śpij – pracuj

6. Nie oglądaj się na inne korporacje

7. Nie kradnij a oddaj raczej nadgodziny Korporacji. Zrób to z miłości do Niej.

8. Nie mów fałszywego świadectwa o Koproracji. Zawsze bądź jej wdzięczny. To najlepsza rzecz jak Cię mogła spotkać.

9. Nie pożądaj wyników bliźniego swego korporacyjnego.

10. Ani żadnych gratisów której jego są.


A w temacie wątku poniekąd:
CYTAT
Nie do końca rozumiem - chodzi ci o to, że handlowcy mają w ręku pewien powiedzmy rabat, możliwość regulacji ceny? OK, tego nie wykluczam, zapewne tak jest. Ale sądzisz, że podzielą się nim z odbiorcą 120kWh miesięcznie? A jeśli nawet to ile mogą mi zaproponować, kilka procent? Zaoszczędzę 3 złote a do najbliższego BOK będę miał 300km :/


To zależy od firmy. Obniżenie rachunków miesięcznych o 20% w gospodarstwie domowym jak najbardziej realne a jak wspólnota się zaangażuje to i więcej.




Bathurst
warto przeczytać

CYTAT
Udało się:)

data dodania: 2013-03-07

Wczoraj podczas sesji Rady Miejskiej udało nam się zablokować podwyżki cen wody!

Przyznam jednak, że było „gorąco”. Z inicjatywy radnego Zbigniewa Łukasika powstał projekt uchwały, wskazujący na uchybienia prawne, do których doszło w trakcie wyliczeń taryfy cen wody. Zdaniem autora projektu i popierających go radnych była to jedyna droga, by „obalić” podwyżki.

W ubiegłym roku, radni którzy dotąd nie widzieli nic złego w tradycyjnych podwyżkach cen wody i nie słuchali naszych, opozycyjnych argumentów, w końcu zmienili front.

Rada Miejska nie podjęła uchwały o wyrażeniu zgody na taryfy zaproponowane przez prezesa PWiK oraz zaakceptowane przez prezydenta.

Okazało się jednak, że to nie koniec. Odrzucone taryfy i tak wchodzą w życie, ale nieco później. Nasza postawa podczas głosowania może być w najlepszym wypadku uznana za wyraz dezaprobaty wobec propozycji wodociągów.

W tym roku byliśmy lepiej przygotowani. Najpierw jednak nasza propozycja nie znalazła poparcia u wystarczającej ilości radnych i nie wprowadzono jej do porządku obrad. Radny Szymon Widera szybko znalazł sposób – wniosek o reasumpcję głosowania.

Po solidarnym odrzuceniu (podobnie jak w ubiegłym roku) uchwały z taryfami przedstawionymi nam przez prezydenta i wodociągi, poprosiliśmy o ponowne głosowanie nad naszym projektem, argumentując, że źle policzono głosy. Tym razem poszło gładko i projekt kwestionujący podstawę prawną taryf i olbrzymią marżę na każdym metrze ścieków i wody wszedł pod obrady. No i się zaczeło:

Prezydent próbował tłumaczyć, że wszystko odbyło się w zgodzie z procedurą, a nadzór prawny nigdy nie kwestionował wyliczeń UM. Co ciekawe zdenerwowany prezydent poprosił, aby udzielić głosu mieszkańcowi, który na widowni wyrażał swoją dezaprobatę wobec postawy władz miasta. Tak się złożyło, że był nim Kazimierz Jasionek, który domagał się od prezydenta przedstawienia składu komisji obradującej nad taryfami cen wody i ścieków. W odpowiedzi usłyszał, że są to właściwi ludzie, za których odpowiedzialność bieże sam Zbigniew Podraza (nazwisk więc nie ujawniono, a ja przyznam, że przez kilka minut próbowałem doszukać się tej informacji na BIP-ie, by sprawdzić czy jest dostępna dla mieszkańców. Jednak bezskutecznie. Może za krótko szukałem?)

Moim jednak zdaniem, jednym z ważniejszych fragmentów tej dyskusji jest wypowiedź Roberta Koćmy, doradcy prezydenta Dąbrowy Górniczej. Dobitnie pokazuje ona jak są traktowani radni w naszym mieście. Nie ma w zasadzie nic do powiedzenia. Waszą rolą jest głosować tak jak my tego chcemy. Nie jest ważne co myślicie o podpisanych kilka lat temu kontraktach, nie jest ważne, że one szkodzą mieszkańcom. Ważne, że my uważamy je za dobre. A nawet bardzo dobre – tak to przynajmniej odczytałem.

Wypowiedź jednak w całości brzmiała tak. Proszę sobie przeczytać i samemu ocenić:

„Jak tutaj wszyscy siedzimy jesteśmy następcami prawnymi, tych którzy podpisali kontrakt ze stroną niemiecką. Nie chcę dyskutować dziś czy on był dobry czy zły. Ja uważam, że był bardzo dobry. Chcę zwrócić uwagę na jeden aspekt: W kontrakcie, który niektórym z was jest znany jest zapis, że jeśli strona niemiecka nie uzyska pieniędzy/ zwrotu z części kapitału zainwestowanego to po pierwsze gmina musi wypłacić tę różnicę, a po drugie jeśli ten proceder powtórzył się przez następne 3 lata, są w stanie zerwać umowę i wystapić do sądu o bardzo duże pieniadze tytułem odszkodowania. Nie ma czy nam się podoba czy nie, ten kontrakt trzeba realizować. Podjęcie tej uchwały może spowodować naruszenie kontraktu”

A to niby taki dobry kontrakt.


Dodam jeszcze tylko, że Robert Koćma jest przewodniczącym Rady Nadzorczej w PWiK.


Mimo to udało się przeforsować projekt. Czekamy teraz na opinię wojewody ws. naszej uchwały. Jeśli uzna ją za nieważną, jest jeszcze Wojewódzki Sąd Adminsitracyjny, z którym mamy akurat dobre doświadczenia.

Przypomnę choćby postawę Sądu ws. budowy 200 mieszkań komunalnych. Gorzej z postawą
prezydenta Podrazy, który uchwały w tym temacie uparcie zrealizować nie chce.

Póki co "cieszmy się" starymy taryfami za wodę i ścieki.
Tomasz Pasek


http://tomaszpasek.pl/wiadomosci-211-udalo_sie.html

Slyzaba
CYTAT
poprosiliśmy o ponowne głosowanie nad naszym projektem, argumentując, że źle policzono głosy. Tym razem poszło gładko
- nie rozumiem?
bzenek
CYTAT(xMarcinx @ czw, 07 mar 2013 - 23:47) *
Poza branża energetyczna jest niezwykle zyskowna,

Eee chiba jednak nie. Teraz mamy sezon wyników za 4 kwartał i nie chwytają one za serce.
A potrzeby inwestycyjne są niesłychane.

CYTAT(xMarcinx @ czw, 07 mar 2013 - 23:47) *
Sam się zastanawiam czy nie wejść w ten sektor, zwłaszcza jak nie poszczęści mi się w budżetowce i consultingu.

Oj chyba za późno. Zarząd Tauronu chce się pilnie pozbyć 3000 pracowników.

Z tradycyjnych branż przemysłowych dobrze pracuje się już chyba tylko w górnictwie.

CYTAT(Bathurst @ śro, 06 mar 2013 - 01:11) *
CYTAT(bzenek @ pią, 01 mar 2013 - 11:18) *
Nie zapadła jeszcze decyzja czy likwidują Będzin czy Dąbrowę Górniczą.

kurczę, ale tam na 11 Listopada całkiem porządny budyneczek jest - szkoda jakby to miało w ruinę popaść. Co z awariami, jak nie będzie ludzi na miejscu? Dziwne czasy....

Rejon Energetyczny w DG zostaje. W maju likwidują Rejon Dystrybucji Będzin i przenoszą ludzi do Dąbrowy.

Powoli przenoszą też pracowników z Zawiercia do DG.

Wszyscy się zmieszczą bo w rejonach są już pustki - masa ludzi odeszła.
Bathurst
CYTAT
Dąbrowa Górnicza: PWiK zapowiada przerwy w dostawie bieżącej wody
2013-03-18, Aktualizacja: dzisiaj 08:37

We wtorek (19 marca) mieszkańcy Gołonoga będą mieli problemy z dostępem do bieżącej wody.
Masz zdjęcie do tego tematu? Wyślij
A to wszystko za sprawą przewidzianych na ten dzień prac na sieci wodociągowej, przy ulicy Piłsudskiego 24. Wody nie będzie na posesjach położonych przy ulicy Kościelnej, właśnie od strony ulicy Piłsudskiego, w godzinach 7.00 - 15.00. Bezpośrednio po wznowieniu dostawy wody mogą wystąpić wahania ciśnienia oraz chwilowe pogorszenie jej jakości. Warto więc wcześniej zaopatrzyć się w odpowiednie zapasy wody.


http://dabrowagornicza.naszemiasto.pl/arty...38d764324,1,3,9
Bathurst

CYTAT
Bez ogrzewania i ciepłej wody
Redakcja: Przemysław Kędzior

Kaloryfery w sporej części miasta będą zimne, z kranów nie popłynie też ciepła woda. fot. sxc.hu

Jak informuje Tauron Ciepło S.A., od środy do czwartku spora część miasta będzie bez ogrzewania i ciepłej wody. Problem dotyczy m.in. Redenu, Gołonoga, Łęknic i Podlesia.


Z powodu awarii sieci cieplnej, od godz. 6.30 w środę do godz. 6 w czwartek nastąpi przerwa w dostarczaniu centralnego ogrzewania i ciepłej wody do odbiorców zasilanych z EC Nowa.


Dotyczy to budynków przy ulicach: Orzeszkowej, Mickiewicza,11 Listopada, Augustynika, Prusa, Kwiatkowskiego, Norwida, Długiej, Dzieci Wrześni, Cedlera, Górników Redenu, Granicznej, Morcinka, Gwardii Ludowej, III Powstania Śląskiego, Krasickiego, Korczaka, Bema, Kraszewskiego, Piłsudskiego, Poniatowskiego, Wybickiego, Słowackiego, Komuny Paryskiej, Kosmonautów, Kościelnej, Leśnej, Szenwalda, Łącznej, Łęknice, Kasprzaka, Buczka, Szulc, Spisaka, Kopernika, Podlesie, Łańcuckiego, Wyspiańskiego, Starej, Cieplaka, Storczyków, Swobodnej, Topolowej, Twardej, Tysiąclecia, Tierieszkowej, Reymonta, Majakowskiego, Wojska Polskiego, Zagłębia Dąbrowskiego i Krasińskiego.


http://www.dabrowa-gornicza.pl/aktualnosc-...eplej_wody.html
radoslavm
Dobrze, że chociaż dzisiaj jest cieplej bo inaczej to kiepsko bym to widział.



http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/787...szkan,id,t.html
donnadg
Ciekawe jak się skończy tak historia:


Radni górą. Na razie bez podwyżek cen wody i ścieków.



Dobra wiadomość dla mieszkańców Dąbrowy Górniczej. W najbliższym czasie nie będzie w mieście podwyżek cen wody i ścieków.

Przypomnijmy, że od 1 kwietnia cena wody miała wzrosnąć o 12 proc., a opłata za ścieki - o 22 proc. W marcu Rada Miejska w głosowaniu odrzuciła proponowane przez Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji taryfy. Jednak w świetle obowiązujących przepisów, ten gest miał jedynie wymiar symboliczny. Niezależnie od stanowiska radnych stawki i tak weszłyby w życie po 70 dniach od złożenia wniosku taryfowego.

Jedynym sposobem uniknięcia podwyżek, było...

Cały tekst: http://sosnowiec.gazeta.pl/gazetasosnowiec...l#ixzz2QvYmrdsw
Grzegorz-dg
Jeden były prezydent z SLD Marek Lipczyk sprzedał wodociągi Niemcą a drugi też z SLD Zbigniew Podraza co roku podwyższa ceny wody i ścieków.Brawo lewica,ciemnogród i tak was poprze w kolejnych wyborach. A Obecnie pan Marek Lipczyk jest prezesem zarządu dąbrowskiego przedsiębiorstwa ALBA MPGK.
kamillll
CYTAT(Grzegorz-dg @ wto, 30 kwi 2013 - 10:50) *
A Obecnie pan Marek Lipczyk jest prezesem zarządu dąbrowskiego przedsiębiorstwa ALBA MPGK.



prostując, jest członkiem zarządu. Alba to firma w której miasto ma tylko udziały.
Nie należy do miasta.
zizi
CYTAT
Uwaga na wodę w kranach!

Od poniedziałku 6 maja przez najbliższe trzy tygodnie w kilku tysiącach mieszkań i domów zlokalizowanych w centrum Dąbrowy Górniczej woda z kranów może nie nadawać się do spożycia - nieskuteczne będzie nawet jej przegotowywanie. Jak dowiedzieliśmy się w dąbrowskich wodociągach, sytuacja ta może potrwać nawet do końca miesiąca.

Problemy z jakością wody spowodowane są rozpoczynającym się właśnie remontem sieci magistralnej, który przeprowadzany jest przez Górnośląskie Przedsiębiorstwo Wodociągów z siedzibą w Katowicach. Woda płynąca w tym czasie do mieszkańców Dąbrowy Górniczej może mieć mętne, brązowe zabarwienie i zawierać osady żelaza. Nie powinniśmy jej pić, używać do gotowania oraz prania odzieży. W trakcie wykonywanych prac remontowych mogą wystąpić również okresowe wahania jej ciśnienia.

Obszar pogorszenia jakości wody obejmuje głównie dzielnicę Centrum naszego miasta (ulice: Adamieckiego, Górniczą, Legionów Polskich, Królowej Jadwigi, Sobieskiego, Kościuszki) a także osiedla Mydlice Północne i Południowe. Jak informuje PWiK w Dąbrowie Górniczej, obecnie prowadzone są działania prewencyjne w celu ograniczenia wpływu prac remontowych na jakość wody w sieci rozdzielczej z której woda dostarczana jest bezpośrednio do gospodarstw domowych.

http://dg.pl/news/show/group/1/id/4736/Uwa...C4%99+w+kranach


To jest jakaś żenada. Komunikat dzisiaj się pojawił? I co my mieszkańcy mamy zrobić???
Ręce opadają. angry2.gif
signaal
CYTAT
Po tym, jak w marcu dąbrowscy radni skutecznie zablokowali podwyżki cen wody i ścieków, Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji przedstawi w poniedziałek kolejną propozycję taryf - wyższą niż ta, którą radni odrzucili.

PWiK chciało, by od 1 kwietnia cena wody wzrosła o 12 proc., a opłata za ścieki o 22 proc. Propozycja nie przeszła, a w środę przedstawiciele PWiK przedstawili radnym z komisji gospodarki komunalnej i ochrony środowiska kolejną taryfę, która miałyby wejść w życie od 8 lipca. Woda miałaby podrożeć o prawie 14 proc., a stawka za odprowadzenie ścieków o ponad 31 proc.

Andrzej Malinowski, prezes wodociągów, wyjaśnia, że nowe stawki wynikają z rosnących kosztów przedsiębiorstwa. - Chodzi o inwestycje realizowane przez spółkę, a także gminę. Rosną więc koszty nieruchomości i podatki - mówi prezes.

- Szkoda, że zamiast usiąść do rozmów o zmianie polityki kształtowania cen wody w mieście, serwuje nam się nowe taryfy, nie czekając ani na rozstrzygniecie sądu [sprawa poprzedniej taryfy ostatecznie trafiła do sądu administracyjnego - przyp.red.], ani nie licząc się z naszymi wskazówkami o zbyt wysokiej marży - mówi radny Zbigniew Łukasik.

Radny Tomasz Pasek uważa, że wyższymi stawkami cen wody i ścieków wodociągi chcą sobie zrekompensować okres od kwietnia do czerwca. - To próba pokazania mieszkańcom jacy jesteśmy źli. Odrzuciliśmy pierwsze podwyżki, to mieszkańcy zapłacą jeszcze więcej - denerwuje się radny.

Zdaniem Paska jest tylko jedno wyjście z sytuacji. - Znów musimy zablokować podwyżki i w końcu przekonać prezydenta, żeby usiadł do rozmów z niemieckim udziałowcem PWiK - twierdzi radny.


http://sosnowiec.gazeta.pl/gazetasosnowiec...ml#TRLokSosnTxt
xMarcinx
Może wodociągi chcą taką marżę by NPV wyszło dodanie i przez to by straciło całą kasę z uni? Wtedy na realizacje inwestycji będzie musiało podnieść ceny o 200-300% brawo!
Grzegorz-dg
://dabrowagornicza.naszemiasto.pl/arty...39b193b9,1,3,11
xMarcinx
Oj stracą dotacje unijne stracą 16% marży to nie zawsze maja projekty komercyjne..
Kamil_
CYTAT(xMarcinx @ pią, 05 lip 2013 - 10:37) *
Oj stracą dotacje unijne stracą 16% marży to nie zawsze maja projekty komercyjne..


Stracą to oni stołki w przyszłym roku...
vacu
Mnie w związku z wodą śmieszy co innego, to że "prywaciarz" chce zarabiać to chyba nie dziwi nikogo i nie ma tu znaczenia czy niemiecki czy polski, każdy zarabiać chce i jeśli ma taką możliwość, bo ktoś dał d... to byłby głupi gdyby z tego nie korzystał. Śmieszą mnie natomiast miejskie dopłaty do wody, mnie to guzik zmienia, że mi miasto tę złotówkę dorzuci a śmieszne jest to dlatego, że miasto nic nie dopłaca, sam sobie dopłacam, miasto zysków nie generuje więc z czego dopłaca? Ale to ładnie brzmi jak to się władza nami opiekuje i nam pomaga, to nic że za nasze nam pomaga bo wielu o tym nie pomyśli. A może by tak nam nie zabierać i sami sobie poradzimy... Zaraz, tylko po co nam wówczas horda urzędasów? Takich przykładów jest masa niestety, władza lubi pokazywać jak to jest niezbędnie potrzebna i bez niej byśmy sobie nie poradzili...
Bathurst
są ludzie którzy liczą każdy grosz ale faktycznie złotówka amortyzacji to kpina. Ludzie przestaną płacić czynsze po prostu - z resztą to się dzieje. Ile osób w Lokatorze zalega z wpłatami? Czy to nie jest około 40%. Mnie frustruje to, że przez 13 lat odkąd mieszkam samodzielnie, na Manhattanie czynsz ( z wodą ) wzrósł mi o jakieś 100% blink.gif

Przy czym "zainwestowałem" w energooszczędny sprzęt - pralka, żarówki etc nauczyliśmy się racjonalniej zużywać wodę, ciepło, segreguję śmieci i tak wielkie G... z tego wychodzi angry.gif
vacu
CYTAT(Bathurst @ pią, 05 lip 2013 - 19:42) *
są ludzie którzy liczą każdy grosz [...]

Nie o to mi chodzi, zgadzam się, że może dla niektórych jest to pomoc faktycznie tyle, że lepiej byłoby nie zabierać a nie najpierw zabrać, pomniejszyć o koszty "administracji" a potem łaskawie "dać". To tak jak z becikowym, państwo mi zabiera przeciętną pensję niewykwalifikowanego robotnika (a może i wi ęcej, tyle conajmniej) a potem mi z wielkiej łaski rzuci ochłap. Niech mi nie zabierają tyle to ja sobie spokojnie poradzę sam z utrzymaniem dziecka. Mniej więcej o to mi chodziło.

CYTAT(Bathurst @ pią, 05 lip 2013 - 19:42) *
Przy czym "zainwestowałem" w energooszczędny sprzęt - pralka, żarówki etc nauczyliśmy się racjonalniej zużywać wodę, ciepło, segreguję śmieci i tak wielkie G... z tego wychodzi angry.gif

A z tym się nie zgodzę, wcale nie G... z tego wychodzi, co prawda mniej nie płacisz ale pytanie ile byś płacił gdybyś nie zainwestował. wink.gif

PS.
[offtopic]
Kupowałem ostatnio lodówkę i akurat mi się trafiły w MM dwa identyczne modele Beko, różniły się tylko klasą energetyczną. Jedna A+ z poborem ~270kWh/rok, druga - 100 zł droższa - A++ z poborem ~220 kWh/rok. Płacę za kWh 0,2844+0,2020+0,0065= 0,49 PLN. 270-220=50 kWh/rok * 0,49 PLN = 25 zł. A więc różnica zwraca się po czterech latach (w idealnych warunkach). Na pytanie czy przy obecnej żywotności sprzętu to się opłaca każdy musi sobie odpowiedzieć sam.
[/offtopic]
danielmdc
Panowie wszystkie instytucje, urzędy, fundacje itp. namawiają do oszczędzania a jak przychodzi okres rozliczeniowy to i tak sobie straty wyrównują abonamentami, przesyłami i innymi pierdołami. To wszystko to ściema, zobaczycie jak pięknie lasy się "zazielenią" workami ze śmieciami po wprowadzeniu ustawy śmieciowej.
Bathurst

CYTAT
A z tym się nie zgodzę, wcale nie G... z tego wychodzi, co prawda mniej nie płacisz ale pytanie ile byś płacił gdybyś nie zainwestował. wink.gif

Vacu ale przecież takie postawy powinny być promowane a u nas są koniecznością. Żeby przetrwać na powierzchni muszę inwestować. Mój przykład jest jeszcze lajtowy a jak zrobili w konia właścicieli domków jednorodzinnych namawiając do ogrzewania gazowego a potem dowalając akcyzę na opał. No i teraz w dupę dostaniemy tymi śmieciami. Miały być czyste lasy a będzie masakra i zatrute powietrze.
Generalnie naciąganie struny trwa, pytanie jak długo?

CYTAT
Panowie wszystkie instytucje, urzędy, fundacje itp. namawiają do oszczędzania a jak przychodzi okres rozliczeniowy to i tak sobie straty wyrównują abonamentami, przesyłami i innymi pierdołami. To wszystko to ściema, zobaczycie jak pięknie lasy się "zazielenią" workami ze śmieciami po wprowadzeniu ustawy śmieciowej.


trafiłeś Daniel w samo sedno
vacu
CYTAT(Bathurst @ pią, 05 lip 2013 - 21:44) *
Vacu ale przecież takie postawy powinny być promowane a u nas są koniecznością.

No chyba nie jesteś tak naiwny by wierzyć, że unijnym urzędasom chodzi o czyste powietrze, krystaliczną wodę i dziurę ozonową?
"Kasa misiu, kasa", kasa musi się zgadzać, im bardziej będziesz oszczędzać wodę tym będzie droższa, bo niemiecka firma musi zarobić tyle i tyle, więc po co oszczędzać?
Popatrz na świetlówki, po jaką cholerę likwidowano zwykłą żarówkę? A po taką, że u mojego dziadka w piwnicy świeciła chyba od lat 20 a pseudoenergooszczędna wytrzyma rok, przy dobrych wiatrach może dwa a do tego jest 10 razy droższa - więc zarabiają. A to, że wcale nie jest ekologiczna (skoro nie wolno mi jej wrzucić do zwykłego śmietnika jak zwykłą "nieekologiczną" żarówkę to coś mi tu śmierdzi?) i IMHO doprowadzi ludzi do ruiny wzroku (raz, że światło z nich jest mniej przyjazne oczom, dwa - że oszczędzając siedzimy w półmroku gdyż te świetlówki bardzo szybko zaczynają świecić znacznie słabiej ale przecież nikt co dwa miesiące nie będzie ich wymieniał) nikogo nie interesuje.
Bathurst
CYTAT(vacu @ pią, 05 lip 2013 - 21:58) *
CYTAT(Bathurst @ pią, 05 lip 2013 - 21:44) *
Vacu ale przecież takie postawy powinny być promowane a u nas są koniecznością.

No chyba nie jesteś tak naiwny by wierzyć, że unijnym urzędasom chodzi o czyste powietrze, krystaliczną wodę i dziurę ozonową?

wiesz, wszyscy chcą żeby było dobrze laugh.gif
ale swoją drogą np. do kolektorów słonecznych można dostać dofinansowanie ( niestety tylko przy kredycie - lobbing bankowy się kłania)
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Kolektory-...te-2742806.html


CYTAT
Popatrz na świetlówki, po jaką cholerę likwidowano zwykłą żarówkę? A po taką, że u mojego dziadka w piwnicy świeciła chyba od lat 20 a pseudoenergooszczędna wytrzyma rok, przy dobrych wiatrach może dwa a do tego jest 10 razy droższa - więc zarabiają. A to, że wcale nie jest ekologiczna (skoro nie wolno mi jej wrzucić do zwykłego śmietnika jak zwykłą "nieekologiczną" żarówkę to coś mi tu śmierdzi?) i IMHO doprowadzi ludzi do ruiny wzroku (raz, że światło z nich jest mniej przyjazne oczom, dwa - że oszczędzając siedzimy w półmroku gdyż te świetlówki bardzo szybko zaczynają świecić znacznie słabiej ale przecież nikt co dwa miesiące nie będzie ich wymieniał) nikogo nie interesuje.

jarzeniówki niestety też psują wzrok ponieważ emitują promieniowanie UV. Żarówka energooszczędna podobnie jak jarzeniowa jest też szkodliwa dla wzroku bo wydziela poświatę białą. Oba rodzaje tych żarówek są zbudowane na podobnej zasadzie, freon w szklanej rurce pomalowanej specjalną farbą na biało - dlatego ze względu na ten gaz nie możesz tego wrzucić bądź gdzie.
Pozostaje kupić starą pociwą żarówkę, te pow. 75 W to teraz "urządzenia grzewcze" laugh.gif

Mały77
CYTAT(vacu @ pią, 05 lip 2013 - 18:08) *
Śmieszą mnie natomiast miejskie dopłaty do wody, mnie to guzik zmienia, że mi miasto tę złotówkę dorzuci a śmieszne jest to dlatego, że miasto nic nie dopłaca, sam sobie dopłacam, miasto zysków nie generuje więc z czego dopłaca?

A dopłaty czasem nie są właśnie z części zysku dla miasta z wodociągów? Tak mi się gdzieś słyszało chyba wink.gif
vacu
CYTAT(Bathurst @ sob, 06 lip 2013 - 04:27) *
Pozostaje kupić starą pociwą żarówkę, te pow. 75 W to teraz "urządzenia grzewcze" laugh.gif

Ja zainwestowałem w LEDy, zobaczymy co z tego wyjdzie. Smutne jest to, że kiedyś szedłeś do sklepu i kupowałeś polską żarówkę. Dziś masz wybór pomiędzy niemiecką/holenderską świetlówką albo "urządzeniem grzewczym" z Ukrainy bądź Chin...

CYTAT(Mały77 @ sob, 06 lip 2013 - 06:56) *
A dopłaty czasem nie są właśnie z części zysku dla miasta z wodociągów? Tak mi się gdzieś słyszało chyba wink.gif

Na jedno by wyszło. Zabieram Ci dychę z portfela a potem wpsaniałomyślnie daję ci piątaka. Podwójny profit, zgarniam piątaka a ty mi jesteś wdzięczny, że ci piątaka dałem, być może nawet ratuję ci skórę bo tego piątaka ci brakło aby przeżyć miesiąc rolleyes.gif
xMarcinx
Vacu kup dzidkowi halogen-eco, ktory jest niczym innym jak zwykłą żarówką z dodatkiem szlachetnych gazów. Prądu może nie zużywa tyle co świetlówka, ale daje tak samo dobre światło jak żarowka, ale pobier zdecydowanie mniej prądu. Polecam modele Osram i Philips. Jak ktoś nie potrzebuje mocnych halogenów to może pakować się w ledy, dobre ledy sa w ikei ale zastępują max zarowkę 40. Ciekawe konstrukcje na smd sa też na necie, ale trzeba uważać, bo można dostać coś z ra=70 i mamy trupie światło... Dobrym wyjsciem, są też świetlówki liniowe z pełnym spektrum świetlnym, np philips grafite używane przez fotografów i w drukarniach.
vacu
CYTAT(xMarcinx @ sob, 06 lip 2013 - 11:25) *
Vacu kup dzidkowi halogen-eco, ktory jest niczym innym jak zwykłą żarówką z dodatkiem szlachetnych gazów.

Hmm... No mam taką jedną, Osram chyba i powiem szczerze, że mnie zawodzi, bo 50W a świeci jak tradycyjna 40-tka :/
Natomiast z LEDów póki co jestem zadowolony, w zasadzie planowałem kupić większą partię z alibaby czy innego rynku tego typu (za 100+ szt. wychodzi po kilka zł za sztukę) ale z potrzeby chwili kupiłem trzy sztuki 80xSMD 5W z Castoramy i okazało się, że świecą całkiem ładnie więc póki co zostają one. 50W oświetla mi porządnie łazienkę, kuchnię i przedpokój.
xMarcinx
Na sztuki możesz z aliexpress, ale pilnuj parametru Ra, bo te same oznaczenia mają o ra 65,70,75,80 - a male chinskie raczki nie zawsze wiedzą na czym pracują (to samo tyczy temperatury barwnej). Ja stosuje diody smd epistara 5730 oraz gotowce panasonica/samsunga + ikea. Co do halogenu eco to polecam philipsa niemniej i tak trzeba patrzeć na ilość lumenów (lm) a nie kierować się deklaracją, że świeci jak..
matidg
CYTAT
Dąbrowa Górnicza: Turbogenerator dla Tauronu za 120 mln zł
data dodania: 2013-07-10 09:45:41
źródło: ww / Rynek Infrastruktury

Tauron Ciepło podpisał 9 lipca umowę z Control Process na budowę 50 MW turbogeneratora w Zakładzie Wytwarzania Nowa w Dąbrowie Górniczej. Jak informuje Tauron, jednostka – o wartości blisko 120 mln zł – ma zastąpić dwa z trzech działających w zakładzie turbogeneratorów o mocy 25 MW oraz zwiększyć sprawność produkcyjną zakładu.

Przedmiotem zamówienia jest zaprojektowanie, dostawa, montaż, rozruch, przekazanie do eksploatacji kompletnego turbogeneratora upustowo-kondensacyjnego wraz z urządzeniami pomocniczymi i układem wyprowadzenia mocy. Inwestycja zakończy się w 2015 r. – Grupa Tauron rozwija portfel nowych mocy wytwórczych i unowocześnia już istniejące instalacje. To kolejna rozpoczęta w tym roku inwestycja w Obszarze Ciepło – po podpisaniu 20 czerwca umowy na budowę bloku w tyskim zakładzie wytwarzania – mówi Dariusz Lubera, prezes zarządu Tauron Polska Energia.

Zakład Wytwarzania Nowa jest elektrociepłownią powiązaną technologicznie z hutą należącą do ArcelorMittal Poland. Elektrociepłownia dostarcza media energetyczne niezbędne do działania huty (ok. 85 proc. ogólnej produkcji ZW Nowa, m.in. energia elektryczna, dmuch wielkopiecowy, sprężone powietrze oraz ciepło). Z kolei huta jest największym dostawcą gazu dla elektrociepłowni – ok. 60 proc. paliwa zużywanego w zakładzie pochodzi z procesów metalurgicznych huty.

ZW Nowa wytwarza także energię elektryczną na potrzeby klientów przemysłowych zlokalizowanych w Katowickiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej oraz ciepło dla klientów z Dąbrowy Górniczej. – Inwestycja pozwoli na zwiększenie udziału w strukturze paliw i efektywniejsze wykorzystanie gazu wielkopiecowego, który nie jest magazynowany i musi być spalany w całości. Nadwyżki gazu wielkopiecowego są przeważnie spalane bezproduktywnie, nie przynoszą korzyści, a powodują emisję gazów cieplarnianych. Możliwość pełnego zagospodarowania nadwyżek będzie korzystna zarówno dla nas, jak i dostawcy paliwa oraz środowiska – mówi Henryk Borczyk, prezes zarządu Tauron Ciepło.

Nowy turbogenerator zapewni również efektywne wytwarzanie energii elektrycznej i ciepła przez cały rok, przy dużym udziale energii wytworzonej w wysokosprawnej kogeneracji.
Grzegorz-dg
Dopłaty do wody i ścieków z UM w 2014r dla mieszkańców przedstawiają się następująco; -0,27 do1m3 wody -0,54 do1m3 ścieków Całość pieniędzy na dopłaty będzie pochodziła z budżetu miasta i wyniesie 2.550.000 . W pewnym stopniu złagodzą i tak już wysoką cenę wody w Dąbrowie za którą płacą mieszkańcy miasta .W naszym mieście woda staje się dobrem luksusowym przez jej coroczne podwyżki.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.