PEC & Wodociągi, EC Nowa |
PEC & Wodociągi, EC Nowa |
śro, 06 mar 2013 - 17:18
Post
#161
|
|
UZYTKOWNIK Grupa: Użytkownik Postów: 2,219 Dołączył: czw, 22 kwi 04 Skąd: Gołonóg Nr użytkownika: 80 Płeć: Mężczyzna |
ech polityka w korporacjach jest taka, że po kosztach jak chodzi o dobro klienta. nie ma się co dziwić właściwie - zysk, zysk, zysk
-------------------- Moje osobiste i subiektywne spojrzenie na Dąbrowę Górniczą - zapraszam
www.facebook.com/blogdabrowski.blogspot i http://blogdabrowski.blogspot.com |
|
|
śro, 06 mar 2013 - 17:53
Post
#162
|
|
Smokin' nigga Grupa: Użytkownik Postów: 2,125 Dołączył: sob, 01 maj 04 Skąd: DG Centrum Nr użytkownika: 85 Płeć: Mężczyzna GG: 2275899 Tlen: vacu |
ech polityka w korporacjach jest taka, że po kosztach jak chodzi o dobro klienta. nie ma się co dziwić właściwie - zysk, zysk, zysk Nie zgadzam się. Pracuję w korporacji znacznie większej od Tauronu - zdziwiłbyś się ile klient może dostać za darmo byle był zadowolony. Nie winiłbym tu korporacji tylko fakt bycia monopolistą, bo na rynku energii elektryczne ciężko mówić o realnej konkurencji. I naszych pseudo-menedżerów po prywatnych uczelniach biznesowych, którym kazali wykuć regułkę z książki ale jej nie ruzmieją. Znam takich i wiem co mówię, rzucają co chwila trudnymi terminami, których sami nie rozumieją a widzą tylko zysk przed oczami nie zważając na to, że niektóre działania dadzą odwrotny skutek do oczekiwanego. Co ciekawe trzymają się w "stadach", tzn. jeśli jeden taki jakimś cudem awansuje to później już ciągnie za sobą tylko takich samych lub gorszych od niego. Nie, nie piszę z zazdrości, mam ten komfort, że mam bezpośrednich przełożonych za granicą więc obserwuję to tylko z boku i czasami śmiać mi się chce |
|
|
śro, 06 mar 2013 - 20:50
Post
#163
|
|
UZYTKOWNIK Grupa: Użytkownik Postów: 1,493 Dołączył: czw, 20 lis 08 Skąd: DG Nr użytkownika: 2,576 Płeć: Mężczyzna |
Vacu generalizujesz.. to że tak jest u Ciebie nie znaczy ze jest tak wszędzie. Korporacje interesuje zysk, bo tylko zysk interesuje akcjonariuszy, a nie zadowolony klient. Co wcale nie znaczy, ze korpo nie może jednych ogołocić by dać drugim.
|
|
|
śro, 06 mar 2013 - 21:50
Post
#164
|
|
Smokin' nigga Grupa: Użytkownik Postów: 2,125 Dołączył: sob, 01 maj 04 Skąd: DG Centrum Nr użytkownika: 85 Płeć: Mężczyzna GG: 2275899 Tlen: vacu |
Vacu generalizujesz.. to że tak jest u Ciebie nie znaczy ze jest tak wszędzie. Korporacje interesuje zysk, bo tylko zysk interesuje akcjonariuszy, a nie zadowolony klient. Co wcale nie znaczy, ze korpo nie może jednych ogołocić by dać drugim. Pewnie są korpo i takie i takie ale właśnie to miałem na myśli, nie można generalizować ani w jedną ani w drugą stronę. Wierz mi jednak, że zadowolony klient = większy zysk. Można też klienta kantować, wtedy zysk też jest duży i takie korporacje też są. Fakt też jest taki, że zależy o jakich klientach mówimy, jeśli klient kupuje za kilka mln $ to oczywiście troska o niego będzie większa niż o tego, który kupuje za kilka $, bo znaleźć kolejnego takiego klienta jest znacznie trudniej niż detalicznego. W każdym razie nie demonizowałbym korporacji, są różne, i gorsze i lepsze, jak wszystko. Zauważyłem jednak jedno - różne podejście pracowników tej samej korporacji np. w US i w Polsce, w PL "menedżerowie" chcą się za przeproszeniem zesrać żeby ciąć koszty, maksymalizować zyski itd. dosłownie matkę by sprzedali aby się popisać mimo, że nikt wobec nich nie ma aż takich oczekiwań (tu znów - różnie pewnie bywa, ja piszę o przypadku jaki znam). Ale to temat chyba na zupełnie inny wątek i trochę tu zbaczam z tematu |
|
|
śro, 06 mar 2013 - 22:54
Post
#165
|
|
UZYTKOWNIK Grupa: Użytkownik Postów: 2,219 Dołączył: czw, 22 kwi 04 Skąd: Gołonóg Nr użytkownika: 80 Płeć: Mężczyzna |
Pracując w różnych korporacjach nauczyłem się że największym oszustwem jest mówienie że zadowolony klient to większy zysk. Nie prawda - nie ma zadowolonych klientów i nie ma rozdawnictwa w korporacjach. Każdy dąży do jak największych korzyści korpo i klient. Kłamią jedni i drudzy tylko że korporacja ma większe możliwości. Oczywiście to są moje spostrzeżenia i nie każdy może się zgadzać. Korporacje dążą do największego zysku i tutaj akurat się nie różnią. Może się nam wydawać inaczej, ale to efekt tylko i wyłącznie nazwijmy to etapu sprzedaży danego produktu.
Vacu - przecież mamy konkurencję na rynku energii elektrycznej, możesz zawsze zmienić dostawcę i to w bardzo prosty sposób. Sam przymierzam się teraz do zmiany A menadżerowie w PL chcą się zesrać jak to określiłeś Vacu ponieważ się boją, zresztą słusznie, że przyjedzie boss np z Holandii i wymieni poganiacza na nowszego. Wszak corpo ma inne standardy w swoich rodzimych zachodnich krajach a inne w naszym kraju. Niestety ale nie umiemy dbać o swoje interesy a poziom arogancji i z drugiej strony nienawiści systematycznie narasta - tak to widzę może czarno ale to już naście lat pracy. Ten post edytował Bathurst śro, 06 mar 2013 - 23:02 -------------------- Moje osobiste i subiektywne spojrzenie na Dąbrowę Górniczą - zapraszam
www.facebook.com/blogdabrowski.blogspot i http://blogdabrowski.blogspot.com |
|
|
czw, 07 mar 2013 - 02:31
Post
#166
|
|
UZYTKOWNIK Grupa: Użytkownik Postów: 2,219 Dołączył: czw, 22 kwi 04 Skąd: Gołonóg Nr użytkownika: 80 Płeć: Mężczyzna |
CYTAT Dąbrowa Górnicza: Wojewoda rozstrzygnie, czy zastrzeżenia radnych do taryf są zasadne. Ceny zostają 2013-03-06, Aktualizacja: wczoraj 18:02 Nastąpił całkowity zwrot sytuacji i aktualnie obowiązujące taryfy za wodę i ścieki będą obowiązywały nadal. Co najmniej przez najbliższy miesiąc od 1 kwietnia, a może nawet dłużej. Wszystko zależeć będzie teraz od rozstrzygnięcia nadzorczego wojewody, do którego trafi uchwała przygotowana przez grupę radnych, przyjęta ostatecznie przez dąbrowskich rajców. Masz zdjęcie do tego tematu? Wyślij Na początku środowej sesji wydawało się, że wszystko przepadło, bo zabrakło jednego głosu do tego, by projekt uchwały sprzeciwiający się wprowadzeniu nowych taryf wszedł do porządku obrad. Nagle okazało się jednak, że przewodnicząca Rady Miejskiej Agnieszka Pasternak, na wniosek radnych zgodziła się na reasumpcję głosowania w tej sprawie. I tutaj wynik był już zupełnie inny. 15 głosów za, 4 przeciw i 5 wstrzymujących się od głosu. By projekt radnych (wskazujący na błędy prawne w ustalaniu taryf), mógł jednak trafić pod obrady, najpierw radni musieli odrzucić wniosek taryfowy PWiK. I tak się właśnie stało. Przeciw nowym taryfom (wzrost za 1 m sześć. wody do 6,74 zł z VAT i ścieków do 7,41 za metr sześć. z VAT) zagłosowało 15 rajców, a 9 wstrzymało się od głosu. I wtedy rozgorzała dyskusja nad zasadnością przyjęcia uchwały przygotowanej przez radnych, która wskazuje na błędy w ustalaniu wysokości stawki taryf za wodę i ścieki. – Art. 23 ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę mówi dokładnie, co to są niezbędne zyski i koszty uzasadnione w taryfie. Marża zysku musi mieć swoje uzasadnienie. Tymczasem PWiK tylko kwituje marże ustaleniem z porozumieniem wspólników – mówił radny Zbigniew Łukasik. – Nie jest to prawidłowy element działalności PWiK. Marża 17,5 procentowa na wodzie i 15,96 procent na ściekach daje 16,77 procenta. To odbiega w sposób rażący od ustalania zasad zysku. PWiK ma zagwarantowany przychód 49 mln zł, który wystarczy na wynagrodzenia, pokrycie strat i inne wydatki. Marża zysku w wysokości 2 procent gwarantuje prawidłowe działanie przedsiębiorstwa. Marża winna mieć zasadę logiczności i dlatego wskazuje się 5 procent jako wystarczającą. Do tego tracimy 1,5 mln zł niepotrzebnie naliczonego podatku od zysku PWiK – dodał. Prezydent Zbigniew Podraza przekonywał jednak, że wniosek taryfowy został pod względem rzeczowym i formalnym dobrze przygotowany. A potwierdzeniem tego ma być to, że nigdy dotąd nie zgłaszał do niego zastrzeżeń nadzór prawny wojewody. Ostatecznie w głosowaniu 16 radnych opowiedziało się za przyjęciem projektu uchwały przygotowanej przez część rajców, a 9 z nich wstrzymało się od głosu. To oznacza, że teraz prezydent miasta ma 7 dni na przekazanie uchwały do Urzędu Wojewódzkiego. Ten w czasie 30 dni musi rozstrzygnąć i w formie orzeczenia przesądzić, czy wniosek taryfowy przygotowany przez PWiK został opracowany z naruszeniem przepisów i zasad prawa, czy nie. Jeśli uzna uchwałę za zasadną, to PWiK musi przygotować nowy wniosek taryfowy z innymi stawkami. Jeśli nie uzna natomiast racji dąbrowskich rajców wówczas podwyżki wejdą w życie po 14 dniach od uprawomocnienia się orzeczenia wojewody śląskiego. Tak, czy inaczej na razie będą nadal obowiązywały dotychczasowe stawki za wodę i ścieki. Jak długo? Zobaczymy. http://dabrowagornicza.naszemiasto.pl/arty...38d764324,1,3,9 -------------------- Moje osobiste i subiektywne spojrzenie na Dąbrowę Górniczą - zapraszam
www.facebook.com/blogdabrowski.blogspot i http://blogdabrowski.blogspot.com |
|
|
czw, 07 mar 2013 - 19:31
Post
#167
|
|
Smokin' nigga Grupa: Użytkownik Postów: 2,125 Dołączył: sob, 01 maj 04 Skąd: DG Centrum Nr użytkownika: 85 Płeć: Mężczyzna GG: 2275899 Tlen: vacu |
Wiem, że to OT ale czuję wielką potrzebę, żeby do kilku rzeczy się odnieść.
Pracując w różnych korporacjach nauczyłem się że największym oszustwem jest mówienie że zadowolony klient to większy zysk. Nie prawda - nie ma zadowolonych klientów i nie ma rozdawnictwa w korporacjach. Każdy dąży do jak największych korzyści korpo i klient. Kłamią jedni i drudzy tylko że korporacja ma większe możliwości. Oczywiście to są moje spostrzeżenia i nie każdy może się zgadzać. Korporacje dążą do największego zysku i tutaj akurat się nie różnią. Może się nam wydawać inaczej, ale to efekt tylko i wyłącznie nazwijmy to etapu sprzedaży danego produktu. No to chyba ja mam wielkie szczęście, bo trafiłem do wyjątkowej korporacji. Albo ty powtarzasz stereotypy. Nie mogę o pewnych rzeczach napisać publicznie natomiast wierz mi, że o klienta się u nas dba. Fakt, celem jest zysk. Ale jeżeli masz możliwość "złapać" klinta, który regularnie będzie zamawiał za setki tysięcy $ to możesz mu dać wiele na początku a i później o niego dbasz bo konkurencja nie śpi i dobremu klientowi jest w stanie zaoferować wiele. Przy czym jako specjalista nie mam do czynienia z detalicznymi korporacjami typy McDonald's czy automotive, być może tam tak bywa. Mam obraz branży specjalistycznej i tam zupełnie inaczej to wygląda. Vacu - przecież mamy konkurencję na rynku energii elektrycznej, możesz zawsze zmienić dostawcę i to w bardzo prosty sposób. Sam przymierzam się teraz do zmiany Po pierwsze póki co jestem zadowolony z Tauronu, po drugie punktów jeszcze nie zlikwidowano, po trzecie - kiedyś policzono jakie oszczędności daje zmiana operatora, realnie jest to do od kilkudziesięciu groszy to kilku złotych (te największe jednak u wątpliwej reputacji firm krzaków). Pozostaje więc obsługa klienta. A na tym polu mogę mieć więc tylko gorzej niż u "lokalnego" dostawcy. Miałem też sporo doczynienia z Vattenfallem (nie wiem co teraz jest za niego na Śląsku, Tauron?) i powiem, że mimo kilku plusów obsługa klienta imho była na znacznie niższym poziomie niż w Tauronie. A menadżerowie w PL chcą się zesrać jak to określiłeś Vacu ponieważ się boją, zresztą słusznie, że przyjedzie boss np z Holandii i wymieni poganiacza na nowszego. Wszak corpo ma inne standardy w swoich rodzimych zachodnich krajach a inne w naszym kraju. Niestety ale nie umiemy dbać o swoje interesy a poziom arogancji i z drugiej strony nienawiści systematycznie narasta - tak to widzę może czarno ale to już naście lat pracy. Guzik prawda, to największa bzdura jaką napisałeś. Pewnie są sytuacje gdzie tak bywa. Ale ja mam porównanie, mój bezpośredni przełożony jest z USA i wszyscy "nad nim" już też. Obok mam kolegów z innych działów zarządzanych przez polskich "menedżerów". Uwierz mi, że ja mam znacznie większy spokój, swobodę i luz niż oni. I taki Amerykanin wcale nie wymaga ode mnie żebym matkę sprzedał, powiem ci że zdziwiłbyś się jak ludzko można traktować pracownika. A pracowałem też u Polaków i boli mnie to, że "obcy" cię tak nie zgnoi jak "rodak". |
|
|
czw, 07 mar 2013 - 20:34
Post
#168
|
|
UZYTKOWNIK Grupa: Użytkownik Postów: 2,219 Dołączył: czw, 22 kwi 04 Skąd: Gołonóg Nr użytkownika: 80 Płeć: Mężczyzna |
No cóż Vacu, gratuluję dobrego samopoczucia. Mocno skupiłeś się na obalaniu i wartościowaniu w odpowiedni sposób moich doświadczeń. Twoje prawo. Tylko, że te "bzdury" czyli jak nazywasz moje doświadczenia to coś co się dzieje naprawdę. Dopóki nie wymieni Cię Twój miły amerykański szef dla którego jesteś tanim narzędziem na większego naiwniaka ( czego Ci nie życzę) to jakiekolwiek argumentowanie Tobie przypomina kopanie się z koniem Zero odniesienia do podwójnych standardów przez Ciebie jakby potwierdza to co piszę - Ciebie może nie dotyczy, obyś utrzymał ten stan. pamietaj, że w korporacjach są sami "specjaliści" i nagle lądują na bruku jak wszyscy - dużo o tym się pisze np w USA w prasie dla psychiatrów.
Co do prądu bo skupię się jednak na czymś co jest istotne i praktyczne to spróbuj się dowiedzieć ile ile zarabiają handlowcy pracujący dla koncernów energetycznych ( tych z dobrymi ofertami). Ponadto mylisz dostawców prądu z firmami odpowiedzialnymi za infrastrukturę - dlatego tracisz zapewne. Pewnie napiszesz że nie wierzysz w mity i bajki - ok. -------------------- Moje osobiste i subiektywne spojrzenie na Dąbrowę Górniczą - zapraszam
www.facebook.com/blogdabrowski.blogspot i http://blogdabrowski.blogspot.com |
|
|
czw, 07 mar 2013 - 21:00
Post
#169
|
|
Smokin' nigga Grupa: Użytkownik Postów: 2,125 Dołączył: sob, 01 maj 04 Skąd: DG Centrum Nr użytkownika: 85 Płeć: Mężczyzna GG: 2275899 Tlen: vacu |
No cóż Vacu, gratuluję dobrego samopoczucia. Dziękuję. Mam dobre, bo pracuję bezstresowo 8 godzin dziennie 5 dni w tygodniu a zarabiam sporo powyżej średniej krajowej. Mam więc prawo mieć. U amerykańskiego kapitalisty-wyzyskiwacza. "Rodak" w małej rodzinnej firmie oczekiwał pracy po 10-12h za jedną trzecią tej kwoty i bez dodatków. A najlepiej to minimum i drugie tyle "pod stołem". To ja nie mam nic przeciwko byciu "naiwniakiem". Mocno skupiłeś się na obalaniu i wartościowaniu w odpowiedni sposób moich doświadczeń. Twoje prawo. Tylko, że te "bzdury" czyli jak nazywasz moje doświadczenia to coś co się dzieje naprawdę. Współczuję i oby ani ciebie ani mnie coś takiego nie spotkało. Jednak ja dopuszczam w przeciwieństwie do ciebie możliwość, że nie wszędzie jest tak jak u mnie. Ty potępiasz korporacje jak leci. Dopóki nie wymieni Cię Twój miły amerykański szef dla którego jesteś tanim narzędziem na większego naiwniaka ( czego Ci nie życzę) to jakiekolwiek argumentowanie Tobie przypomina kopanie się z koniem Zero odniesienia do podwójnych standardów przez Ciebie jakby potwierdza to co piszę - Ciebie może nie dotyczy, obyś utrzymał ten stan. pamietaj, że w korporacjach są sami "specjaliści" i nagle lądują na bruku jak wszyscy - dużo o tym się pisze np w USA w prasie dla psychiatrów. Może wymieni, może nie, jakoś i tak czuję się pewniej niż jako "biały murzyn" u "rodaka". Co do podwójnych standardów - nie do końca rozumiem co masz na myśli dlatego się nie odniosłem. Wyjaśnisz - odpowiem. Co do prądu bo skupię się jednak na czymś co jest istotne i praktyczne to spróbuj się dowiedzieć ile ile zarabiają handlowcy pracujący dla koncernów energetycznych ( tych z dobrymi ofertami). Ponadto mylisz dostawców prądu z firmami odpowiedzialnymi za infrastrukturę - dlatego tracisz zapewne. Pewnie napiszesz że nie wierzysz w mity i bajki - ok. Nie do końca rozumiem - chodzi ci o to, że handlowcy mają w ręku pewien powiedzmy rabat, możliwość regulacji ceny? OK, tego nie wykluczam, zapewne tak jest. Ale sądzisz, że podzielą się nim z odbiorcą 120kWh miesięcznie? A jeśli nawet to ile mogą mi zaproponować, kilka procent? Zaoszczędzę 3 złote a do najbliższego BOK będę miał 300km :/ |
|
|
czw, 07 mar 2013 - 21:47
Post
#170
|
|
UZYTKOWNIK Grupa: Użytkownik Postów: 1,493 Dołączył: czw, 20 lis 08 Skąd: DG Nr użytkownika: 2,576 Płeć: Mężczyzna |
Zgadzam się z vacem nie ma co robić u rodaka.. wyścig szczurów i brak zrozumienia filozofii managementu, bezustanne mylenie controlingu z kontrola etc. Poza branża energetyczna jest niezwykle zyskowna, co dobrze widać po tym jak topią miliony dochodów w sponsorowanie drużyn sportowych i większych imprez. Sam się zastanawiam czy nie wejść w ten sektor, zwłaszcza jak nie poszczęści mi się w budżetowce i consultingu. Duże korpo z dobrze dobrana kadra kierownicza to nic złego, zwłaszcza, że wtedy kultura organizacyjna jest na sensownym poziomie. Duzi gracze, wiedzą, ze szczęśliwy pracownik to efektywny pracownik stąd elastyczne czasy pracy i inne bajery, niemniej minusy też są.. kwestia tego co dla kogo ważne.
|
|
|
czw, 07 mar 2013 - 21:51
Post
#171
|
|
UZYTKOWNIK Grupa: Użytkownik Postów: 2,219 Dołączył: czw, 22 kwi 04 Skąd: Gołonóg Nr użytkownika: 80 Płeć: Mężczyzna |
CYTAT "Rodak" w małej rodzinnej firmie oczekiwał pracy po 10-12h za jedną trzecią tej kwoty i bez dodatków. A najlepiej to minimum i drugie tyle "pod stołem". To ja nie mam nic przeciwko byciu "naiwniakiem". CYTAT Może wymieni, może nie, jakoś i tak czuję się pewniej niż jako "biały murzyn" u "rodaka" CYTAT Współczuję i oby ani ciebie ani mnie coś takiego nie spotkało. Jednak ja dopuszczam w przeciwieństwie do ciebie możliwość, że nie wszędzie jest tak jak u mnie. Ty potępiasz korporacje jak leci. Ty pierwszy zanegowałeś moje zdanie Jak widać o pracy u "rodaków' masz bardzo wyważony pogląd. Co do współczucia - to szlachetne ale lepiej wyciągać wnioski z choćby podstawowej wiedzy na temat korporacji w Wikipedii. Jak już dojdzie do Ciebie to przeczytaj wtedy Korpo Dekalog - tak z przymrużeniem oka ;-) Mojego autorstwa :-) 1. Nie będziesz miał Kororacji cudzych przede mną 2. Nie będziesz wymieniał nazwy Korporacji Twojej bez wyraźnego uniesienia 3. Pamiętaj, abyś każdy dzień i dobę oddał Korporacji 4. Czcij swojego Dyrektora on jest prawdą i światłem Twoim 5. Nie śpij – pracuj 6. Nie oglądaj się na inne korporacje 7. Nie kradnij a oddaj raczej nadgodziny Korporacji. Zrób to z miłości do Niej. 8. Nie mów fałszywego świadectwa o Koproracji. Zawsze bądź jej wdzięczny. To najlepsza rzecz jak Cię mogła spotkać. 9. Nie pożądaj wyników bliźniego swego korporacyjnego. 10. Ani żadnych gratisów której jego są. A w temacie wątku poniekąd: CYTAT Nie do końca rozumiem - chodzi ci o to, że handlowcy mają w ręku pewien powiedzmy rabat, możliwość regulacji ceny? OK, tego nie wykluczam, zapewne tak jest. Ale sądzisz, że podzielą się nim z odbiorcą 120kWh miesięcznie? A jeśli nawet to ile mogą mi zaproponować, kilka procent? Zaoszczędzę 3 złote a do najbliższego BOK będę miał 300km :/ To zależy od firmy. Obniżenie rachunków miesięcznych o 20% w gospodarstwie domowym jak najbardziej realne a jak wspólnota się zaangażuje to i więcej. -------------------- Moje osobiste i subiektywne spojrzenie na Dąbrowę Górniczą - zapraszam
www.facebook.com/blogdabrowski.blogspot i http://blogdabrowski.blogspot.com |
|
|
pią, 08 mar 2013 - 20:30
Post
#172
|
|
UZYTKOWNIK Grupa: Użytkownik Postów: 2,219 Dołączył: czw, 22 kwi 04 Skąd: Gołonóg Nr użytkownika: 80 Płeć: Mężczyzna |
warto przeczytać
CYTAT Udało się:) data dodania: 2013-03-07 Wczoraj podczas sesji Rady Miejskiej udało nam się zablokować podwyżki cen wody! Przyznam jednak, że było „gorąco”. Z inicjatywy radnego Zbigniewa Łukasika powstał projekt uchwały, wskazujący na uchybienia prawne, do których doszło w trakcie wyliczeń taryfy cen wody. Zdaniem autora projektu i popierających go radnych była to jedyna droga, by „obalić” podwyżki. W ubiegłym roku, radni którzy dotąd nie widzieli nic złego w tradycyjnych podwyżkach cen wody i nie słuchali naszych, opozycyjnych argumentów, w końcu zmienili front. Rada Miejska nie podjęła uchwały o wyrażeniu zgody na taryfy zaproponowane przez prezesa PWiK oraz zaakceptowane przez prezydenta. Okazało się jednak, że to nie koniec. Odrzucone taryfy i tak wchodzą w życie, ale nieco później. Nasza postawa podczas głosowania może być w najlepszym wypadku uznana za wyraz dezaprobaty wobec propozycji wodociągów. W tym roku byliśmy lepiej przygotowani. Najpierw jednak nasza propozycja nie znalazła poparcia u wystarczającej ilości radnych i nie wprowadzono jej do porządku obrad. Radny Szymon Widera szybko znalazł sposób – wniosek o reasumpcję głosowania. Po solidarnym odrzuceniu (podobnie jak w ubiegłym roku) uchwały z taryfami przedstawionymi nam przez prezydenta i wodociągi, poprosiliśmy o ponowne głosowanie nad naszym projektem, argumentując, że źle policzono głosy. Tym razem poszło gładko i projekt kwestionujący podstawę prawną taryf i olbrzymią marżę na każdym metrze ścieków i wody wszedł pod obrady. No i się zaczeło: Prezydent próbował tłumaczyć, że wszystko odbyło się w zgodzie z procedurą, a nadzór prawny nigdy nie kwestionował wyliczeń UM. Co ciekawe zdenerwowany prezydent poprosił, aby udzielić głosu mieszkańcowi, który na widowni wyrażał swoją dezaprobatę wobec postawy władz miasta. Tak się złożyło, że był nim Kazimierz Jasionek, który domagał się od prezydenta przedstawienia składu komisji obradującej nad taryfami cen wody i ścieków. W odpowiedzi usłyszał, że są to właściwi ludzie, za których odpowiedzialność bieże sam Zbigniew Podraza (nazwisk więc nie ujawniono, a ja przyznam, że przez kilka minut próbowałem doszukać się tej informacji na BIP-ie, by sprawdzić czy jest dostępna dla mieszkańców. Jednak bezskutecznie. Może za krótko szukałem?) Moim jednak zdaniem, jednym z ważniejszych fragmentów tej dyskusji jest wypowiedź Roberta Koćmy, doradcy prezydenta Dąbrowy Górniczej. Dobitnie pokazuje ona jak są traktowani radni w naszym mieście. Nie ma w zasadzie nic do powiedzenia. Waszą rolą jest głosować tak jak my tego chcemy. Nie jest ważne co myślicie o podpisanych kilka lat temu kontraktach, nie jest ważne, że one szkodzą mieszkańcom. Ważne, że my uważamy je za dobre. A nawet bardzo dobre – tak to przynajmniej odczytałem. Wypowiedź jednak w całości brzmiała tak. Proszę sobie przeczytać i samemu ocenić: „Jak tutaj wszyscy siedzimy jesteśmy następcami prawnymi, tych którzy podpisali kontrakt ze stroną niemiecką. Nie chcę dyskutować dziś czy on był dobry czy zły. Ja uważam, że był bardzo dobry. Chcę zwrócić uwagę na jeden aspekt: W kontrakcie, który niektórym z was jest znany jest zapis, że jeśli strona niemiecka nie uzyska pieniędzy/ zwrotu z części kapitału zainwestowanego to po pierwsze gmina musi wypłacić tę różnicę, a po drugie jeśli ten proceder powtórzył się przez następne 3 lata, są w stanie zerwać umowę i wystapić do sądu o bardzo duże pieniadze tytułem odszkodowania. Nie ma czy nam się podoba czy nie, ten kontrakt trzeba realizować. Podjęcie tej uchwały może spowodować naruszenie kontraktu” A to niby taki dobry kontrakt. Dodam jeszcze tylko, że Robert Koćma jest przewodniczącym Rady Nadzorczej w PWiK. Mimo to udało się przeforsować projekt. Czekamy teraz na opinię wojewody ws. naszej uchwały. Jeśli uzna ją za nieważną, jest jeszcze Wojewódzki Sąd Adminsitracyjny, z którym mamy akurat dobre doświadczenia. Przypomnę choćby postawę Sądu ws. budowy 200 mieszkań komunalnych. Gorzej z postawą prezydenta Podrazy, który uchwały w tym temacie uparcie zrealizować nie chce. Póki co "cieszmy się" starymy taryfami za wodę i ścieki. Tomasz Pasek http://tomaszpasek.pl/wiadomosci-211-udalo_sie.html -------------------- Moje osobiste i subiektywne spojrzenie na Dąbrowę Górniczą - zapraszam
www.facebook.com/blogdabrowski.blogspot i http://blogdabrowski.blogspot.com |
|
|
pią, 08 mar 2013 - 21:58
Post
#173
|
|
UZYTKOWNIK Grupa: Użytkownik Postów: 1,634 Dołączył: pon, 16 lut 09 Skąd: Centrum Nr użytkownika: 3,199 Płeć: Mężczyzna |
CYTAT poprosiliśmy o ponowne głosowanie nad naszym projektem, argumentując, że źle policzono głosy. Tym razem poszło gładko - nie rozumiem?
-------------------- pozdrawiam,
Sylwester Dominik Historia miasta uwieczniona na fotografiach i pocztówkach. Zapraszam na www.dawnadabrowa.pl i www.facebook.com/dawnadabrowa |
|
|
nie, 17 mar 2013 - 11:41
Post
#174
|
|
UZYTKOWNIK Grupa: Użytkownik Postów: 1,770 Dołączył: śro, 05 maj 04 Skąd: Gołonóg Nr użytkownika: 87 |
Poza branża energetyczna jest niezwykle zyskowna, Eee chiba jednak nie. Teraz mamy sezon wyników za 4 kwartał i nie chwytają one za serce. A potrzeby inwestycyjne są niesłychane. Sam się zastanawiam czy nie wejść w ten sektor, zwłaszcza jak nie poszczęści mi się w budżetowce i consultingu. Oj chyba za późno. Zarząd Tauronu chce się pilnie pozbyć 3000 pracowników. Z tradycyjnych branż przemysłowych dobrze pracuje się już chyba tylko w górnictwie. Nie zapadła jeszcze decyzja czy likwidują Będzin czy Dąbrowę Górniczą. kurczę, ale tam na 11 Listopada całkiem porządny budyneczek jest - szkoda jakby to miało w ruinę popaść. Co z awariami, jak nie będzie ludzi na miejscu? Dziwne czasy.... Rejon Energetyczny w DG zostaje. W maju likwidują Rejon Dystrybucji Będzin i przenoszą ludzi do Dąbrowy. Powoli przenoszą też pracowników z Zawiercia do DG. Wszyscy się zmieszczą bo w rejonach są już pustki - masa ludzi odeszła. Ten post edytował bzenek nie, 17 mar 2013 - 11:56 |
|
|
pon, 18 mar 2013 - 09:45
Post
#175
|
|
UZYTKOWNIK Grupa: Użytkownik Postów: 2,219 Dołączył: czw, 22 kwi 04 Skąd: Gołonóg Nr użytkownika: 80 Płeć: Mężczyzna |
CYTAT Dąbrowa Górnicza: PWiK zapowiada przerwy w dostawie bieżącej wody 2013-03-18, Aktualizacja: dzisiaj 08:37 We wtorek (19 marca) mieszkańcy Gołonoga będą mieli problemy z dostępem do bieżącej wody. Masz zdjęcie do tego tematu? Wyślij A to wszystko za sprawą przewidzianych na ten dzień prac na sieci wodociągowej, przy ulicy Piłsudskiego 24. Wody nie będzie na posesjach położonych przy ulicy Kościelnej, właśnie od strony ulicy Piłsudskiego, w godzinach 7.00 - 15.00. Bezpośrednio po wznowieniu dostawy wody mogą wystąpić wahania ciśnienia oraz chwilowe pogorszenie jej jakości. Warto więc wcześniej zaopatrzyć się w odpowiednie zapasy wody. http://dabrowagornicza.naszemiasto.pl/arty...38d764324,1,3,9 -------------------- Moje osobiste i subiektywne spojrzenie na Dąbrowę Górniczą - zapraszam
www.facebook.com/blogdabrowski.blogspot i http://blogdabrowski.blogspot.com |
|
|
wto, 19 mar 2013 - 21:55
Post
#176
|
|
UZYTKOWNIK Grupa: Użytkownik Postów: 2,219 Dołączył: czw, 22 kwi 04 Skąd: Gołonóg Nr użytkownika: 80 Płeć: Mężczyzna |
CYTAT Bez ogrzewania i ciepłej wody Redakcja: Przemysław Kędzior Kaloryfery w sporej części miasta będą zimne, z kranów nie popłynie też ciepła woda. fot. sxc.hu Jak informuje Tauron Ciepło S.A., od środy do czwartku spora część miasta będzie bez ogrzewania i ciepłej wody. Problem dotyczy m.in. Redenu, Gołonoga, Łęknic i Podlesia. Z powodu awarii sieci cieplnej, od godz. 6.30 w środę do godz. 6 w czwartek nastąpi przerwa w dostarczaniu centralnego ogrzewania i ciepłej wody do odbiorców zasilanych z EC Nowa. Dotyczy to budynków przy ulicach: Orzeszkowej, Mickiewicza,11 Listopada, Augustynika, Prusa, Kwiatkowskiego, Norwida, Długiej, Dzieci Wrześni, Cedlera, Górników Redenu, Granicznej, Morcinka, Gwardii Ludowej, III Powstania Śląskiego, Krasickiego, Korczaka, Bema, Kraszewskiego, Piłsudskiego, Poniatowskiego, Wybickiego, Słowackiego, Komuny Paryskiej, Kosmonautów, Kościelnej, Leśnej, Szenwalda, Łącznej, Łęknice, Kasprzaka, Buczka, Szulc, Spisaka, Kopernika, Podlesie, Łańcuckiego, Wyspiańskiego, Starej, Cieplaka, Storczyków, Swobodnej, Topolowej, Twardej, Tysiąclecia, Tierieszkowej, Reymonta, Majakowskiego, Wojska Polskiego, Zagłębia Dąbrowskiego i Krasińskiego. http://www.dabrowa-gornicza.pl/aktualnosc-...eplej_wody.html -------------------- Moje osobiste i subiektywne spojrzenie na Dąbrowę Górniczą - zapraszam
www.facebook.com/blogdabrowski.blogspot i http://blogdabrowski.blogspot.com |
|
|
śro, 20 mar 2013 - 14:25
Post
#177
|
|
UZYTKOWNIK Grupa: Użytkownik Postów: 2 Dołączył: śro, 20 mar 13 Nr użytkownika: 5,179 Płeć: Mężczyzna |
Dobrze, że chociaż dzisiaj jest cieplej bo inaczej to kiepsko bym to widział.
http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/787...szkan,id,t.html |
|
|
pią, 19 kwi 2013 - 18:26
Post
#178
|
|
UZYTKOWNIK Grupa: Użytkownik Postów: 15 Dołączył: pią, 22 lut 13 Nr użytkownika: 5,165 Płeć: Mężczyzna |
Ciekawe jak się skończy tak historia:
Radni górą. Na razie bez podwyżek cen wody i ścieków. Dobra wiadomość dla mieszkańców Dąbrowy Górniczej. W najbliższym czasie nie będzie w mieście podwyżek cen wody i ścieków. Przypomnijmy, że od 1 kwietnia cena wody miała wzrosnąć o 12 proc., a opłata za ścieki - o 22 proc. W marcu Rada Miejska w głosowaniu odrzuciła proponowane przez Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji taryfy. Jednak w świetle obowiązujących przepisów, ten gest miał jedynie wymiar symboliczny. Niezależnie od stanowiska radnych stawki i tak weszłyby w życie po 70 dniach od złożenia wniosku taryfowego. Jedynym sposobem uniknięcia podwyżek, było... Cały tekst: http://sosnowiec.gazeta.pl/gazetasosnowiec...l#ixzz2QvYmrdsw |
|
|
wto, 30 kwi 2013 - 10:50
Post
#179
|
|
UZYTKOWNIK Grupa: Użytkownik Postów: 756 Dołączył: nie, 17 cze 12 Skąd: Mydlice Nr użytkownika: 5,028 Płeć: Mężczyzna |
Jeden były prezydent z SLD Marek Lipczyk sprzedał wodociągi Niemcą a drugi też z SLD Zbigniew Podraza co roku podwyższa ceny wody i ścieków.Brawo lewica,ciemnogród i tak was poprze w kolejnych wyborach. A Obecnie pan Marek Lipczyk jest prezesem zarządu dąbrowskiego przedsiębiorstwa ALBA MPGK.
|
|
|
wto, 30 kwi 2013 - 17:30
Post
#180
|
|
UZYTKOWNIK Grupa: Użytkownik Postów: 530 Dołączył: wto, 03 cze 08 Nr użytkownika: 1,319 Płeć: Mężczyzna |
|
|
|
Wersja Lo-Fi | Aktualny czas: poniedziałek, 13 maja 2024 - 20:22 |