Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: 3 Maja
Forum Mieszkańców Dąbrowy Górniczej > Dąbrowa Górnicza > Nasze Miasto
Stron: 1, 2, 3, 4, 5
vacu
CYTAT(JanekS. @ czw, 29 sty 2015 - 12:56) *
Jest to miejsce handlu, kawiarni, pubów, siedziby placówek bankowych i oświatowych, Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, NFZ, Szpitala Miejskiego.



niesamowitym atutem jest bliskosc ulicy na ktorej znajduja sie same banki i agencje niby pozyczkowe.... szpital ktory nie posiada wlasnego parkingu to juz wogole MIODZIO!, taki sasiad to skarb! NFZ? budynek w ktorym tracisz cale dnie, zeby zalatwic blacha sprawe - rowniez bez wlasnego parkingu!
Handel? KAWIARNIE I PUBY???? to juz rekord swiata! Duet - speluna, Komitywa jedynie jakis poziom trzyma, ale gdzie te kawiarenki?

wg tego opisu to kamienica w Centrum tetniacego zyciem miasta!
a tak naprawde to kamienica przy skrzyzowaniu, gdzie naprawde nic sie nie dzieje...

czytam i nie wierze....

Do tego okolica nieciekawa. Jakos wczesniej nie zwracalem na to uwagi ale ten "remont" 3 Maja, ktøry był X lat temu to była jedna wielka porazka:
- "pomaranczowe" oswietlenie sprawia, ze ulica wyglada jak trupiarnia, to tego meczy wzrok, jest dobre dla ulic ale jesli to mial byc "deptak" to zdecydowanie to jest paskudne.
- nie wiem kto wpadl na pomysl wybrukowania 3 Maja ale powinien zawisnac na suchej galezi. Po pierwsze - skoro bylo wiadomo, ze ruch na 3 Maja zostanie to trzeba bylo zrobic asfalt, albo bruk - ale wtedy zamknac ruch. Teraz sa karpaty. Do tego te kostke polozono w gowniany sposob, bo nawet na chodnikach sa gory i doliny i mozna sie zabic nawet na trzezwo bo co druga kostka sterczy w inna strone (tak bylo odkad pamietam wiec to nie tak, ze "lata robia swoje"). No ale - pewnie przed ktorymis wyborami czyis wujek wygra przetarg i wybrukuje od nowa...
- cala ulica wyglada jak ruskie targowisko pooklejane tandetnymi reklamami,
- do tego wszystkiego nie pomyslano o porzadnym parkingu wiec cala okolica jest upakowana samochodami w ciagu dnia.

Sama kamienice widze z okna i powiem, ze chcialoby sie wiecej odremontowanych w taki sposob. Tyle, ze znajdzie sie najemca to pewnie poobkleja banerami i tyle dobrego bedzie, ta kamienica jest gotowa juz dosc dlugo i niestety chetni nie pchaja sie drzwiami i oknami, szkoda, bo liczylem na to, ze jesli odniesie "sukces" to znajda sie chetni na odremontowanie kolejnych strupow w okolicy.
:)
Widzieliście jak teraz jest zaśmiecona 3 Maja?

Pełno papierów, kubków, ulotek, liści, potrzaskanych butelek. O co chodzi? To już nawet tu nikt nie zamiecie.

Nie mówiąc już o tym jak zniszczona jest nawierzchnia i koleiny na "deptaku".
:)
CYTAT
naszemiasto



Rewolucja na 3 Maja! Ulica bez aut i słupków

W czwartek 21 września warto wybrać się do Centrum Aktywności Obywatelskiej przy ul. Sienkiewicza 6A, gdzie o godz. 17 rozpocznie się podczas warsztatów dyskusja na temat zmian na ul. 3 Maja. O tym, że są konieczne nie mają wątpliwości dąbrowianie.

Wyraz niezadowolenia i dezaprobaty dla tego, co stało się z kiedyś główną ulicą handlową i deptakiem miejskim, dali wyraz m.in. podczas sobotniego spotkania z przedstawicielami fundacji Napraw Sobie Miasto. To właśnie wspólnie z nią dąbrowianie zamienią w październiku 3 Maja w „żywą ulicę”. A to wszystko za sprawą projektu o tej samej nazwie „Żywa ulica”, który doskonale sprawdził się już m.in. w , Katowicach, Warszawie i Krakowie. Pokazał m.in., jak może wyglądać miejska przestrzeń bez samochodów, ale za to z większą ilością zieleni i tras dla rowerzystów.

Ul. 3 Maja w czasach PRL-u była tym miejscem, gdzie chodziło się na zakupy, ale także na lody lub gofry, bo właśnie tam stała zielona budka, w której można było dostać te słodkości. To tu kupowało się buty, odzież, cukier, czy mięso. Dziś to miejsce zamieniło się w jeden wielki parking, na którym kierowcy zostawiają auta gdzie popadnie, mając za nic zakazy i obowiązujące przepisy. Ulica podzielona została słupkami, a do tego łączy się z ul. Bandrowskiego i Okrzei, pełniąc dla kierowców rolę łącznika pomiędzy ul. Sobieskiego, a osiedlem Mydlice. I, co najważniejsze, zniknęło stąd praktycznie życie, bo większość okolicznych lokali opanowały banki, agencje finansowe, salony gier, ale też kancelarie prawne. Dlatego dąbrowianie wolny czas spędzają w pobliskim Centrum Handlowym Pogoria, robiąc zakupy, czy korzystając z oferty kulinarnej. I to ma się zmienić.

– W sobotę zgłosiło się do nas około 150 osób i w zasadzie wszyscy byli jednomyślni, podkreślając, że tak ul. 3 Maja dłużej wyglądać nie może – podkreśla Olga Sikorska z fundacji Napraw Sobie Miasto. – Wskazywali na liczne mankamenty. Wszechobecne samochody, słupki. Nierówną nawierzchnię, brak zieleni. Przeszkadza im także chaos reklamowy i byle jak zamontowane szyldy. No i oczywiście liczne banki, brak oferty gastronomicznej, miejsc wypoczynku. Pytaliśmy też o obiekty zabytkowe przy tej ulicy i mieszkańcy dziwili się, że jest tu aż dziewięć. Byli w stanie wymienić najwyżej trzy – dodała.

Z rozmów z mieszkańcami wynikało, że chcą wygodnego, bezpiecznego dla pieszych, czystego i pełnego zieleni deptaka, miejsca bez samochodów i parkingów. Potwierdza to m.in. Jerzy Rudnicki: - Samochody powinny stąd zniknąć raz na zawsze, bo kierowcy potrafią człowiekowi po nogach przejechać. Tu jest za ciasno na auta. Powinno być bardziej kolorowo, powinna pojawić się zieleń – przekonuje dąbrowianin.

Oczekiwania mieszkańców ma spełnić właśnie projekt „Żywe miasto”. 21 i 28 września, w Centrum Aktywności Obywatelskiej przy ul. Sienkiewicza 6A, odbędą się związane z nim warsztaty. Pierwsze spotkanie rozpocznie prezentacja na temat projektu, która będzie wstępem do rozmów o funkcjonowaniu ul. 3 Maja. Drugie spotkanie będzie miało charakter projektowy, a jego celem będzie wypracowanie wspólnej wizji zagospodarowania ulicy. Prototyp będzie poprzedzony również serią badań, opisujących rytm ruchu ulicznego. Finałem będą natomiast zmiany, kiedy to pomiędzy 5 a 26 października całkowicie zmieni się organizacja ruchu na ul. 3 Maja. Usunięte zostaną słupki, blokujące swobodne przejście, powiększona zostanie przestrzeń dla pieszych. Pojawi się też więcej zieleni, a za to wprowadzony zostanie zakaz wjazdu pojazdów, poza dojazdem do posesji.

– Będziemy wtedy obserwować, co dzieje się na ul. 3 Maja i jak te zmiany odbierają dąbrowianie. To będzie podstawą do podsumowania i wniosków, jakie przedstawimy 9 listopada – mówi Olga Sikorska.- Mamy nadzieję, że ten projekt podpowie nam, jakie rozwiązania będą najbardziej korzystne. Będziemy wsłuchiwać się w głosy dabrowian - mówi Piotr Drygała, naczelnik Wydziału Organizacji Pozarządowych i Aktywności Obywatelskiej w Urzędzie Miejskim.

Dąbrowianie mają nadzieję, że ruch samochodów zostanie wyeliminowany z ul. 3 Maja na stałe, a nie tylko na trzy tygodnie. To będzie postawą do tego, by zastanowić się czy zrobić tu np. drugą Mariacką, jak w Katowicach, czy coś bardziej spokojnego, dla całych rodzin.

Przedsięwzięcie „Żywa ulica” jest częścią projektu „Fabryka Pełna Życia – rewitalizacja śródmieścia Dąbrowy Górniczej” współfinansowanego z funduszy Unii Europejskiej w ramach Programu Operacyjnego Pomoc Techniczna 2014-2020.


O co chodzi? Piszemy o tym na forum od 10 lat!
Przecież jest tam zakaz ruchu, tylko miastu nie zależało na egzekwowaniu. Nigdy straż miejska nic tam nie robiła. To jaki zakaz teraz postawią jak przecież już jest? Od samochodów od dawna są już koleiny a na pieszych na tym deptaku się trąbi i goni.
Powinno się zrobić kompleksowo. Tauron zapowiada i dostał dotację na rozbudowę sieci ciepłowniczej i właśnie powinni zacząć od 3 Maja, tak jak się to dzieje w Sosnowcu. A potem remont ulicy.
Rokko31
Przecież na ulicy 3-go Maja stacjonuje Policja w ciągu dnia, nie Wiem czy na zlecenie banków pilnują czy to jakiś mobilny posterunek ale stoją tam cały dzień i mają gdzieś zakaz wjazdu, nigdy nikogo nie zatrzymali tam.
Paulus77
Co do ruchu samochodowego, mozna to rozwiazac jak w wiekszych miastach na glownych rynkach. Dopuszcza sie wjazd samochodow zaopatrzenia w okreslonych godzinach np. w przedziale 4-7 rano.
szer
Przecież tam chyba teraz jest zakaz ruchu za wyjątkiem zaopatrzenia, właścicieli placówek handlowych i mieszkańców, a i tak tam jest sporo samochodów.
Wjazd powinien być zamknięty wysuwającymi się słupkami i tyle.
bzenek
Myślałem, że sprawa 3-maja umarła po zaangażowaniu się miasta w pomysł Fabryki Pełnej Życia.

Doceniam starania ale nie wiem czy my uciągniemy jednocześnie obie sprawy.
Ileż do tego trzeba pieniędzy, ludzi i czasu... mellow.gif

Jakoś jestem sceptyczny. Trzeba wybudować dojazdy i parkingi z tyłu kamienic 3-majowych.
Bez tego problemu nie rozwiążemy. A to masa kasy, papierów i problemów własnościowych mellow.gif

CYTAT(szer @ nie, 24 wrz 2017 - 12:45) *
Przecież tam chyba teraz jest zakaz ruchu za wyjątkiem zaopatrzenia, właścicieli placówek handlowych i mieszkańców, a i tak tam jest sporo samochodów.

Czy zakaz dopuszczający tyle wyjątków jest jeszcze zakazem ??? smile.gif

Napiszę coś niepopularnego - auta na 3-maja są dobra rzeczą.
Pokazują, że ciągle ktoś chce na tą zrujnowaną ulicę przyjeżdżać - takie światełko w tunelu. smile.gif

-------------------------------------------------------------------------------------------

Sąsiedni Będzin idzie w przeciwną stronę.
Jest taki kawałeczek ulicy Piłsudskiego - między Małachowskiego i Modrzejowską.
Swego czasu ulicę wyłączono z ruchu, wybrukowano.
Zrobiło się spokojnie i ładnie (jak na Będzin).
Można było od tego mini deptaku zacząć odradzać miasto.

Tymczasem całkiem niedawno światły prezydent Komoniewski:
- białym lakierem wymalował na bruku furę miejsc parkingowych:
- zdemontował słupki i uliczka stała się droga tranzytową do Modrzejowskiej.
Piesi są tam teraz niemile widziani - nawet nie ma jak tamtędy przejść.
Wszędzie stoją auta, a na wolnej przestrzeni można zostać przejechanym.
Tak umiera Będzin...
vacu
Tu by musiał się wypowiedzieć jakiś urbanista ale... Popatrzcie na to zdjęcie powyżej. Po co ludzie mają tam chodzić? Tam nie ma nic co by kogokolwiek zatrzymało na dłużej. Ja widzę dwa cele zamykania ulicy:
1) Jakiś główny plac miast gdzie znajdują się główne przystanki komunikacji, taki "hub" gdzie ogromne ilości pieszych się przemieszczają.
2) Strefa rozrywki lub odpoczynku, coś jak Mariacka i okolice w Katowicach
A 3 Maja żadnej z tych funkcji nie pełni. Powiem nawet coś kontrowersyjnego - w takiej formie jak jest teraz to już lepiej jakby była normalna ulica z miejscami parkingowymi, tego ludzie potrzebują tam w tym momencie bo tam są obiekty, do których się na szybko przyjeżdża, załatwia sprawę i odjeżdża. Po co tam deptak jak tam nie ma po co iść na spacer, po co ja mam tam iść na spacer w niedzielę - pooglądać witryny banków?
I piszę to jako mieszkaniec 3 Maja (ale nie na tym odcinku). Jako mieszkaniec wolałbym oczywiście klimatyczną ulicę bez aut za to z knajpkami, muzyką itd. No ale nawet jak miasto ją zamknie to w jaki sposób namówi ludzi by wygonili banki, kolejnych aby pozakładali knajpki no i później mieszkańców aby do nich chodzili? Taki trochę na siłę ten deptak robiony tam ma być, niby wszyscy chcą ale nikt nie wie po co.
Yupi
jest jedno miejsce dla ktorego wogole sie tam pojawiam - LODZIARNIA !! wysmienite lody , plus ciasto, kawa.to jest jedyne miejsce w DG gdzie w weekend mozna zjesc naprawde dobrego loda, napic sie kawy, ale....... SIEDZISZ JAK RUMUN WSROD JAKICHS WRAKOW POPARKOWANYCH TAM I CO CHWILA JAKIS CWOK PODJEZDZA POD SAM BANKOMAT SLASKIEGO I WYPLACA ZLOTOWKI.... jakby mogli to by wogole z auta ta kase wybierali.
vacu
CYTAT(Yupi @ pon, 02 paź 2017 - 16:32) *
jest jedno miejsce dla ktorego wogole sie tam pojawiam - LODZIARNIA !! wysmienite lody , plus ciasto, kawa.to jest jedyne miejsce w DG gdzie w weekend mozna zjesc naprawde dobrego loda, napic sie kawy, ale....... SIEDZISZ JAK RUMUN WSROD JAKICHS WRAKOW POPARKOWANYCH TAM I CO CHWILA JAKIS CWOK PODJEZDZA POD SAM BANKOMAT SLASKIEGO I WYPLACA ZLOTOWKI.... jakby mogli to by wogole z auta ta kase wybierali.

Ano, najlepsze, że ja mieszkam na 3 Maja a nigdy jeszcze tam nie wjechałem choć bym może mógł (nie wiem czy są wymienione numery domów nie objętych zakazem). Za to co chwilę widzę rejestracje SBE, SZA itd.
Natomiast co boli to jak śmieszna jest nasza władza. Bo albo się likwiduje zakaz jeśli jest głupi albo go egzekwuje. A tam jak ktoś wyżej napisał co rusz policja stoi i olewa sobie to, w innych miastach dostałem niejeden mandat za parkowanie na całkowitym zadupiu obok budowy bo akurat tam miasto zarabiało (wiadomo, że wokół budowy zawsze problem z parkowaniem a trudno jechać transportem publicznym z elektronarzędziami i materiałami budowlanymi) a u nas nawet tego nie umieją. Wokół WSB czasem auta poparkowane byle gdzie, na skrzyżowaniu, trawniku, na cały chodnik to jak tam żyłem -dziesiąt lat to pamiętam ze 2-3 akcje mandatowe, na 3 Maja też nikt nie reaguje. A spróbuj w Katowicach zaparkować na zakazie, w minutę ktoś się pojawi.
Yupi
tu tez powinno pojawic sie jedno pytanie: CO W DG ROBI STRAZ MIEJSKA? smile2.gif
TeodorMotor
CYTAT(Yupi @ wto, 03 paź 2017 - 15:43) *
tu tez powinno pojawic sie jedno pytanie: CO W DG ROBI STRAZ MIEJSKA? smile2.gif

Straż Miejska w DG JEST wink.gif
(Jakoż i pytanie, takoż i odpowiedź retoryczną jest)
danielmdc
Nie jesteśmy miastem Łódź (Piotrowska) czy Warszawą (Nowy Świat) albo każdym innym miastem z rynkiem, starówką gdzie jest mnóstwo pubów, restauracji, klubów. Powtarzam się. Dąbrowa to miasto które rozrosło się za komuny, typowa sypialnia. Od zawsze ludzie jeździli na imprezy do Katowic lub Sosnowca i żadne ambitne wymysły tego nie zmienią. Tutaj nie ma na to klimatu. SYPIALNIA.
sandwich
CYTAT(danielmdc @ wto, 03 paź 2017 - 18:10) *
Nie jesteśmy miastem Łódź (Piotrowska) czy Warszawą (Nowy Świat) albo każdym innym miastem z rynkiem, starówką gdzie jest mnóstwo pubów, restauracji, klubów. Powtarzam się. Dąbrowa to miasto które rozrosło się za komuny, typowa sypialnia. Od zawsze ludzie jeździli na imprezy do Katowic lub Sosnowca i żadne ambitne wymysły tego nie zmienią. Tutaj nie ma na to klimatu. SYPIALNIA.

I tu się mylisz. Wolę spędzać czas w Dąbrowie na miejscowych imprezach. Pozdrawiam w Katowicach, czy w Sosnowcu.
Yupi
sorrry, ale do Sosnowca czy Katowic na imprezy to sobie moze jezdzic gówniarzeria, dorosli szukaja juz innych miejsc, do wyjscia wieczornego, i w DG takie miejsca sa (aktualnie dwa barowe + jedno jedzeniowe smile2.gif
Gdyby tak jakims cudem, 3-ga maja zamienila sie w fajny deptak, bym sie nie obrazil.
Leszek
Imprezy w Sosnowcu? Chodzi o te żenujące popisy kopaczy na Ludowym?
danielmdc
Dobra to gdzie można dobrze się zabawić ? Muzyka, tańce, wiksy, narkołyki i zimne alkohole wink.gif Tydzień w tydzień a nie raz w miesiącu. O festynach, czy innych chujozach typu Fabryka Pełna Życia lub jakieś pierdy w PKZ nie wspominajcie bo nie o to chodzi. Na hali Centrum "pasjonujące" rozgrywki siatkarek i koszykarzy śledzi zawsze komplet widzów laugh.gif W Sosnowcu nie ma problemu dobrze spędzić czas w weekendy w pubach czy klubach bo tam takie przynajmniej są.
Aha jakby było tak dobrze całe 3 Maja byłoby wylęgarnią kawiarni, pubów, restauracji, klubów i lokali gastronomicznych. Przyczyna tego stanu jest prosta. Nie ma zapotrzebowania na to. SYPIALNIA
Yupi
w miescie mieszkaja tez troche starsi, a przypominam ze techno - zdechlo, a hip hop na szczescie UMARL. odsetek dyskomulow spadl znacznie, i tu sie akurat ciesze, ze kwadraty z miasta na weekend wyjezdzaja, JEST SPOKOJNIEJ. Brakuje kawiarenek, pubow (ale takich z prawdziwego zdarzenia - sportowy to nieporozumienie, a partia sie przejadla)
Jezeli chodzi o kosza czy siate na hali,to niestety, w DG nie ma tradycji "kibicowskich" a i siatkowka kobiet zbyt porywajaca nie jest.... z koszem mozna by cos jeszcze zrobic, ale miastu chyba nie zalezy, a jak sie miasto ze sponsorowania wycofa , to klub upadnie, i nikt plakac nie bedzie , bo i nikt do tego klubu przywiazany nie jest.....

Brakuje tez fajnej restauracyjki,, gdzie mozna wyskoczyc na obiad/kolacje. Burgery w Centrum troche spuscily z tonu, i juz nie ma tam tej jakosci..... Bar Mleczny to tez nie jest miejsce na np. randke/spotkanie itp.



:)
Z dzisiejszego rana - słupki usunięte, przestawiali donice, wyznaczonych kilka miejsc dla dostawców (do 30 minut) i dla policji - znaki pionowe i naklejone poziome. Wszędzie jakieś drewniane skrzynki, niektóre pomazane na pomarańczowo. Wjazd od Sobieskiego zablokowany skrzynią. Na ulicy tylko kilka samochodów. Ogólnie aż teraz dziwnie pusto, ale odsłoniła się zniszczona nawierzchnia i rzucają się w oczy koleiny.

Jest też artykuł. Powinno tak zostać na stałe, a nie tymczasowo...

CYTAT
Onet

Dąbrowa Górnicza zamyka dla ruchu jedną z najstarszych ulic w mieście

Już dziś z ulicy 3 Maja w Dąbrowie Górniczej znikną samochody i słupki wyznaczające jezdnię, dzięki czemu powiększy się przestrzeń dla pieszych oraz pojawi się dodatkowa zieleń. To efekt projektu "Żywa ulica", który jutro pilotażowo rusza w centrum miasta.

? Na odcinku od ul. Sobieskiego do ul. Bandrowskiego będzie obowiązywał zakaz ruchu z wyjątkiem dojazdu mieszkańców do posesji, zaopatrzenia lokali, służb miejskich i rowerów. Dostawy będą mogły odbywać się wyłącznie w godzinach między 22 a 10, a samochody dostawcze będą mogły parkować tylko w wyznaczonych miejscach ? informuje Arkadiusz Grządziel, naczelnik Wydziału Komunikacji i Drogownictwa dąbrowskiego urzędu. ? Na ulicy zostanie wprowadzony ruch dwukierunkowy, ponieważ wjazd na ul. 3 Maja od strony ul. Sobieskiego zostanie zamknięty ? dodaje.

Jak informują urzędnicy, argumentem przemawiającym za wprowadzeniem zmian na jednej z najstarszych i najważniejszych arterii Dąbrowy Górniczej jest fakt, że ulicy w ostatnich latach znacznie straciła na swojej atrakcyjności - zdominowana przez banki, zakorkowana i oszpecona przez szyldy i reklamy.

Ożywienie tej przestrzeni powierzono Fundacji Napraw Sobie Miasto, która w kilku miastach w Polsce realizuje projekt "Żywa ulica", który polega na wprowadzaniu i obserwowaniu czasowych zmian w przestrzeni publicznej. Najważniejszą zaletą tego sposobu projektowania jest "prototypowanie", czyli testowanie konkretnych rozwiązań w codziennym użytku.

W wolnej przestrzeni pojawi się zieleń w dużych donicach i nowe, tymczasowe meble: dwa typy niestandardowych, drewnianych ławek, które przedstawiciele Fundacji Napraw Sobie Miasto i chętni mieszkańcy wspólnie budują. Istniejące elementy - donice, ławki i kosze na śmieci - zostaną przesunięte.

Przygotowania do wprowadzenia projektu w życie trwały od połowy sierpnia. Wtedy rozpoczęły się wywiady z mieszkańcami i przedsiębiorcami. 16 września podczas Festiwalu Ludzi Aktywnych, na ul. 3 Maja stanął uliczny punkt konsultacyjny, w którym mieszkańcy mogli wyrazić swoje oczekiwania względem ulicy.

? Tylko w ciągu kilku godzin spotkaliśmy się z ok. 150 osobami. Mieszańcy mówili głównie o ruchu na ulicy, zarówno w kontekście miejsc problematycznych, jak i ulubionych. Poruszyli kilka tematów kluczowych: obecność samochodów, stan nawierzchni oraz bezpieczeństwo. Znakomita większość wskazywała, że ten obszar powinien się zmienić ? mówi Damian Rutkowski, zastępca prezydenta Dąbrowy Górniczej.

Eksperyment trwać będzie do 26 października. Dotychczas "Żywa Ulica" była organizowana w Katowicach, Gliwicach, Krakowie oraz Warszawie. W poprzednich edycjach na ulicach pojawiały się m.in. instalacje z zielenią, elementy małej architektury i drogi dla rowerów.


vacu
CYTAT(Yupi @ wto, 03 paź 2017 - 20:00) *
sorrry, ale do Sosnowca czy Katowic na imprezy to sobie moze jezdzic gówniarzeria, dorosli szukaja juz innych miejsc, do wyjscia wieczornego, i w DG takie miejsca sa (aktualnie dwa barowe + jedno jedzeniowe smile2.gif
Gdyby tak jakims cudem, 3-ga maja zamienila sie w fajny deptak, bym sie nie obrazil.

Prawda jest niestety smutna. Wpadał ostatnio dawno nie widziany kumpel z zagranicy. Przed przyjazdem zapytał co robimy, DG czy Kato, ja z lokalnego patriotyzmu odpowiedziałem: DG. No to wpadł w piątek do centrum. W dającej się ogarnąć piechotą okolicy ze 3 lokale może, wszystko zawalone ale mówię kumplowi - przecież jest Fabryka Pełna Życia - choć mieszkam w centrum to nie byłem tam jeszcze w porach "imprezowych", jest okazja. No a tam jedynie piwko pod chmurką i kilka osób bo pogoda była niespecjalna. Akurat tego dnia może pełna tego Życia nie była. No dobra, znaleźliśmy jedno miejsce gdzie dało się usiąść. Podchodzę i proszę o coś bezalkoholowego a pani w rechot i do koleżanek "o paczcie Karyny jaki dziwak, piątek a ten nie pije" - serio, ubaw miały setny. Nie to nie, wsiedliśmy w auto i pojechaliśmy do Kato, choć szału tam też nie ma to z ciekawym miejscem i nie piciem alko problemu nie było. Moim zdaniem jest gorzej niż 10 lat temu, mniej więcej tyle minęło odkąd miałem czas regularnie szlajać się po DG. Mam wrażenie, że miejsc mniej i kultury ubyło. Jesteśmy sypialnią i zaściankiem jakie by ktoś dobre chęci nie miał. Co niekoniecznie wcale musi być złe. Może i gdzieś ze dwa fajniejsze miejsca w całym mieście by się znalazło rozsiane ale reszta to zwykłe mordownie. Dwa tygodnie temu kolegów z pracy, którzy regularnie bywają w Novotelu namówiłem na sprawdzenie Holday Inn (ludzie z US i UK), sam hotel bardzo sobie chwalili (to na plus bo mówili, że jest dużo lepiej niż w Novotelu) ale jednak po jednym dniu wieczory spędzali w Kato, a jak spytali o DG to sam nie wiedziałem co im polecić :/
Yupi
widzisz, mialem podobna sytuacje, w zeszlym tygodniu, tez kumpel z zagranicy i tez wysjcie sobotnie, na szczescie byly Food Trucki wiec sprawa przekaski zalatwiona wink.gif ale z knajpa juz gorzej, w Partii zadymione i pelno ludzie, trafilismy wiec do sportowego....... i dramat. Ludzi sporo, mecz leci, ale wyciszony i umc umc z glosnikow... obsluga mocno SLABA, juz nie wspomne, ze w PL to do stolika piwa nikt nie przyniesie (czemu w Czechach mozna????), ale kolejka do baru i "barmanki" raczej w pracy z przymusu.... myslalem isc do Komitywy, ale juz jakos nie bylo checi , a zniechecenie juz duze, przybytki typu Country to zulernie, wiec nawet nie myslalem tam isc...
danielmdc
Nawet forumowicze nie są w stanie zareklamować dąbrowskich miejscówek gdzie można się dobrze zabawić bo takich nie posiadamy laugh.gif Teraz na spokojnie prześledźcie sobie co oferują miasta z liczbą mieszkańców 80-150 tysięcy i zejdźcie na ziemię jeżeli chodzi o ten sznyt, blask i pierdolamento oferowane przez władze DG. Jedyne co posiadamy to Pogorie i PR urzędasów którzy bawią się za nasze pieniądze.
Rokko31
CYTAT(danielmdc @ sob, 07 paź 2017 - 16:51) *
Nawet forumowicze nie są w stanie zareklamować dąbrowskich miejscówek gdzie można się dobrze zabawić bo takich nie posiadamy laugh.gif Teraz na spokojnie prześledźcie sobie co oferują miasta z liczbą mieszkańców 80-150 tysięcy i zejdźcie na ziemię jeżeli chodzi o ten sznyt, blask i pierdolamento oferowane przez władze DG. Jedyne co posiadamy to Pogorie i PR urzędasów którzy bawią się za nasze pieniądze.

Tak tylko jakbyś nie wiedział to nie urzędasy tworzą knajpy i rozrywki wieczorne tylko przedsiębiorcy, widocznie DG nie jest atrakcyjnym miastem do tego typu miejscówek i tak większość dąbrowian wybiera Sosnowiec i Katowice, dlatego takie lepsze knajpy nie mają bytu, tak jest od 20 lat, miejmy nadzieje że po zakończeniu projektu fabryki coś się zmieni.
bombowiec
CYTAT(Rokko31 @ sob, 07 paź 2017 - 21:01) *
CYTAT(danielmdc @ sob, 07 paź 2017 - 16:51) *
Nawet forumowicze nie są w stanie zareklamować dąbrowskich miejscówek gdzie można się dobrze zabawić bo takich nie posiadamy laugh.gif Teraz na spokojnie prześledźcie sobie co oferują miasta z liczbą mieszkańców 80-150 tysięcy i zejdźcie na ziemię jeżeli chodzi o ten sznyt, blask i pierdolamento oferowane przez władze DG. Jedyne co posiadamy to Pogorie i PR urzędasów którzy bawią się za nasze pieniądze.

Tak tylko jakbyś nie wiedział to nie urzędasy tworzą knajpy i rozrywki wieczorne tylko przedsiębiorcy, widocznie DG nie jest atrakcyjnym miastem do tego typu miejscówek i tak większość dąbrowian wybiera Sosnowiec i Katowice, dlatego takie lepsze knajpy nie mają bytu, tak jest od 20 lat, miejmy nadzieje że po zakończeniu projektu fabryki coś się zmieni.

nic się nie zmieni ,przewiduje że za jakieś 10 lat upadnie inwestor urzędowy wykupi ziemię i zrobi biznes .
,,vacu" ma rację jesteśmy zaściankiem i sypialnią na własne życzenie .matka huta przywiozła kielcoków w worku po ziemniakach ,a teraz ich potomkowie robią to samo przychodzi weekend parking się wyludnia wszystko na wioche .proste społeczeństwo proste nawyki toi toje i tanie bary śmierdzące autobusy ,brak kultury i wszędobylskie chamstwo.
Rokko31
CYTAT(bombowiec @ nie, 08 paź 2017 - 06:47) *
CYTAT(Rokko31 @ sob, 07 paź 2017 - 21:01) *
CYTAT(danielmdc @ sob, 07 paź 2017 - 16:51) *
Nawet forumowicze nie są w stanie zareklamować dąbrowskich miejscówek gdzie można się dobrze zabawić bo takich nie posiadamy laugh.gif Teraz na spokojnie prześledźcie sobie co oferują miasta z liczbą mieszkańców 80-150 tysięcy i zejdźcie na ziemię jeżeli chodzi o ten sznyt, blask i pierdolamento oferowane przez władze DG. Jedyne co posiadamy to Pogorie i PR urzędasów którzy bawią się za nasze pieniądze.

Tak tylko jakbyś nie wiedział to nie urzędasy tworzą knajpy i rozrywki wieczorne tylko przedsiębiorcy, widocznie DG nie jest atrakcyjnym miastem do tego typu miejscówek i tak większość dąbrowian wybiera Sosnowiec i Katowice, dlatego takie lepsze knajpy nie mają bytu, tak jest od 20 lat, miejmy nadzieje że po zakończeniu projektu fabryki coś się zmieni.

nic się nie zmieni ,przewiduje że za jakieś 10 lat upadnie inwestor urzędowy wykupi ziemię i zrobi biznes .
,,vacu" ma rację jesteśmy zaściankiem i sypialnią na własne życzenie .matka huta przywiozła kielcoków w worku po ziemniakach ,a teraz ich potomkowie robią to samo przychodzi weekend parking się wyludnia wszystko na wioche .proste społeczeństwo proste nawyki toi toje i tanie bary śmierdzące autobusy ,brak kultury i wszędobylskie chamstwo.

"bombowiec" takim jesteśmy społeczeństwem i tak już zostanie, tylko każdy z Nas może to zmienić, wpierw zacznijmy od siebie a potem oczekujmy tego od innych.
Yupi
akurat fabryka (bez) zycia to dla mnie forma prania brudnej kasy (cos na ksztalt aqua parku) nikt tego nie chce, ale na sile wciska sie ludziom ze to ma sens i jest potrzebne. G..wno prawda!! to ozywianie trupa!! wciskanie tam na sile imprez to zenada, chodzeniee po kamcorach i ochrona zabraniajaca zagladania do tych niby zabytkowych hal, a to zwykle, nic nie warte RUINY!! starsze budynki byly w Strzemieszycach w bylym STREM-ie, i co? wyburzaja jadna za druga!! nikt tam niczego nie chce na sile ratowac, dlaczego? bo pozydowskie? bo kosci sie tam jeszcze walaja, moze tez jakas czesc ludzkich? ?(niemcy z Auschwitz tutaj je tez wozili przeciez) a czemu nie ratujemy starych hal na ERG-u w Zabkowicach? NO DLACZEGO??? za to ratujemy gow...ne ruiny po DEFUM! i wcisamy ludziom ze to jest fajne!! dalismy tam go..na budke z piwem, gdzie nie ma nawet cieplej HERBATY!! bo dzbanek za duzo pradu bierze jak odpowiedziala pani tam pracujaca!! to mozna w chlodny wieczor kupic zimne siury z kija i posiedziec na uwaga!! PALETACH!! ku...wa co za debil wymyslil stolki z palet?? to jakies "cool" ma byc?
Zrobili tam czeski weekend, gdzie "czeskie" jedzenie nie bylo nawet w 2% czeskie!! Smazyny Syr i uwaga... SER PLESNIOWY, jakim trzeba byc ignorantem zeby odwalic taka kaszane???

Na grzyba komus takie hale ? przeciez doprowadzenie ich do stanu uzywalnosci pochlonie GRUBE MILIONY, a to wszystko z naszych podatkow... BRAK SLOWA.

aha, prosze spojzec na budki z zarciem po drugiej strony ulicy, obok DH Centrum, to jest dopiero XX! wiek biggrin.gif:D W CENTRUM MIASTA TAKIE SZKARADY STERCZA, nie wierze ze ktos tam cos kupuje do jedzenia, normalnie nie wierze w to
Rokko31
CYTAT(Yupi @ nie, 08 paź 2017 - 14:10) *
akurat fabryka (bez) zycia to dla mnie forma prania brudnej kasy (cos na ksztalt aqua parku) nikt tego nie chce, ale na sile wciska sie ludziom ze to ma sens i jest potrzebne. G..wno prawda!! to ozywianie trupa!! wciskanie tam na sile imprez to zenada, chodzeniee po kamcorach i ochrona zabraniajaca zagladania do tych niby zabytkowych hal, a to zwykle, nic nie warte RUINY!! starsze budynki byly w Strzemieszycach w bylym STREM-ie, i co? wyburzaja jadna za druga!! nikt tam niczego nie chce na sile ratowac, dlaczego? bo pozydowskie? bo kosci sie tam jeszcze walaja, moze tez jakas czesc ludzkich? ?(niemcy z Auschwitz tutaj je tez wozili przeciez) a czemu nie ratujemy starych hal na ERG-u w Zabkowicach? NO DLACZEGO??? za to ratujemy gow...ne ruiny po DEFUM! i wcisamy ludziom ze to jest fajne!! dalismy tam go..na budke z piwem, gdzie nie ma nawet cieplej HERBATY!! bo dzbanek za duzo pradu bierze jak odpowiedziala pani tam pracujaca!! to mozna w chlodny wieczor kupic zimne siury z kija i posiedziec na uwaga!! PALETACH!! ku...wa co za debil wymyslil stolki z palet?? to jakies "cool" ma byc?
Zrobili tam czeski weekend, gdzie "czeskie" jedzenie nie bylo nawet w 2% czeskie!! Smazyny Syr i uwaga... SER PLESNIOWY, jakim trzeba byc ignorantem zeby odwalic taka kaszane???

Na grzyba komus takie hale ? przeciez doprowadzenie ich do stanu uzywalnosci pochlonie GRUBE MILIONY, a to wszystko z naszych podatkow... BRAK SLOWA.

aha, prosze spojzec na budki z zarciem po drugiej strony ulicy, obok DH Centrum, to jest dopiero XX! wiek biggrin.gif:D W CENTRUM MIASTA TAKIE SZKARADY STERCZA, nie wierze ze ktos tam cos kupuje do jedzenia, normalnie nie wierze w to

No proszę i po co robić jakieś knajpki, nowe śródmieście jak są ludzie którym nic do szczęścia nie potrzeba, wystarczy żeby było tak jak jest, wszystko Im przeszkadza, wszyscy kradną tylko nie On itd..itp...
vacu
CYTAT(Rokko31 @ nie, 08 paź 2017 - 14:34) *
CYTAT(Yupi @ nie, 08 paź 2017 - 14:10) *
akurat fabryka (bez) zycia to dla mnie forma prania brudnej kasy (cos na ksztalt aqua parku) nikt tego nie chce, ale na sile wciska sie ludziom ze to ma sens i jest potrzebne. G..wno prawda!! to ozywianie trupa!! wciskanie tam na sile imprez to zenada, chodzeniee po kamcorach i ochrona zabraniajaca zagladania do tych niby zabytkowych hal, a to zwykle, nic nie warte RUINY!! starsze budynki byly w Strzemieszycach w bylym STREM-ie, i co? wyburzaja jadna za druga!! nikt tam niczego nie chce na sile ratowac, dlaczego? bo pozydowskie? bo kosci sie tam jeszcze walaja, moze tez jakas czesc ludzkich? ?(niemcy z Auschwitz tutaj je tez wozili przeciez) a czemu nie ratujemy starych hal na ERG-u w Zabkowicach? NO DLACZEGO??? za to ratujemy gow...ne ruiny po DEFUM! i wcisamy ludziom ze to jest fajne!! dalismy tam go..na budke z piwem, gdzie nie ma nawet cieplej HERBATY!! bo dzbanek za duzo pradu bierze jak odpowiedziala pani tam pracujaca!! to mozna w chlodny wieczor kupic zimne siury z kija i posiedziec na uwaga!! PALETACH!! ku...wa co za debil wymyslil stolki z palet?? to jakies "cool" ma byc?
Zrobili tam czeski weekend, gdzie "czeskie" jedzenie nie bylo nawet w 2% czeskie!! Smazyny Syr i uwaga... SER PLESNIOWY, jakim trzeba byc ignorantem zeby odwalic taka kaszane???

Na grzyba komus takie hale ? przeciez doprowadzenie ich do stanu uzywalnosci pochlonie GRUBE MILIONY, a to wszystko z naszych podatkow... BRAK SLOWA.

aha, prosze spojzec na budki z zarciem po drugiej strony ulicy, obok DH Centrum, to jest dopiero XX! wiek biggrin.gif:D W CENTRUM MIASTA TAKIE SZKARADY STERCZA, nie wierze ze ktos tam cos kupuje do jedzenia, normalnie nie wierze w to

No proszę i po co robić jakieś knajpki, nowe śródmieście jak są ludzie którym nic do szczęścia nie potrzeba, wystarczy żeby było tak jak jest, wszystko Im przeszkadza, wszyscy kradną tylko nie On itd..itp...

Wybacz ale czytasz to co komentujesz? Budka z piwem pod chmurką pitym na europalecie to jest ten standard knapek jakiego oczekujemy? Serio?
Rokko31
CYTAT(vacu @ nie, 08 paź 2017 - 14:38) *
CYTAT(Rokko31 @ nie, 08 paź 2017 - 14:34) *
CYTAT(Yupi @ nie, 08 paź 2017 - 14:10) *
akurat fabryka (bez) zycia to dla mnie forma prania brudnej kasy (cos na ksztalt aqua parku) nikt tego nie chce, ale na sile wciska sie ludziom ze to ma sens i jest potrzebne. G..wno prawda!! to ozywianie trupa!! wciskanie tam na sile imprez to zenada, chodzeniee po kamcorach i ochrona zabraniajaca zagladania do tych niby zabytkowych hal, a to zwykle, nic nie warte RUINY!! starsze budynki byly w Strzemieszycach w bylym STREM-ie, i co? wyburzaja jadna za druga!! nikt tam niczego nie chce na sile ratowac, dlaczego? bo pozydowskie? bo kosci sie tam jeszcze walaja, moze tez jakas czesc ludzkich? ?(niemcy z Auschwitz tutaj je tez wozili przeciez) a czemu nie ratujemy starych hal na ERG-u w Zabkowicach? NO DLACZEGO??? za to ratujemy gow...ne ruiny po DEFUM! i wcisamy ludziom ze to jest fajne!! dalismy tam go..na budke z piwem, gdzie nie ma nawet cieplej HERBATY!! bo dzbanek za duzo pradu bierze jak odpowiedziala pani tam pracujaca!! to mozna w chlodny wieczor kupic zimne siury z kija i posiedziec na uwaga!! PALETACH!! ku...wa co za debil wymyslil stolki z palet?? to jakies "cool" ma byc?
Zrobili tam czeski weekend, gdzie "czeskie" jedzenie nie bylo nawet w 2% czeskie!! Smazyny Syr i uwaga... SER PLESNIOWY, jakim trzeba byc ignorantem zeby odwalic taka kaszane???

Na grzyba komus takie hale ? przeciez doprowadzenie ich do stanu uzywalnosci pochlonie GRUBE MILIONY, a to wszystko z naszych podatkow... BRAK SLOWA.

aha, prosze spojzec na budki z zarciem po drugiej strony ulicy, obok DH Centrum, to jest dopiero XX! wiek biggrin.gif:D W CENTRUM MIASTA TAKIE SZKARADY STERCZA, nie wierze ze ktos tam cos kupuje do jedzenia, normalnie nie wierze w to

No proszę i po co robić jakieś knajpki, nowe śródmieście jak są ludzie którym nic do szczęścia nie potrzeba, wystarczy żeby było tak jak jest, wszystko Im przeszkadza, wszyscy kradną tylko nie On itd..itp...

Wybacz ale czytasz to co komentujesz? Budka z piwem pod chmurką pitym na europalecie to jest ten standard knapek jakiego oczekujemy? Serio?

W lato jak najbardziej takie knajpki mogą być, większość w ciepłe dni i tak woli ławki w parku Hallera a nie knajpy a w pozostałe pory roku powinny być niewielkie knajpki, fajnie urządzone z klimatem dla każdego coś miłego, żeby można było zjeść, napić się piwka czy drinka i nie bać się że dostanie się butelką w głowę jak ktoś za dużo wypije.
vacu
CYTAT(Rokko31 @ nie, 08 paź 2017 - 14:50) *
W lato jak najbardziej takie knajpki mogą być, większość w ciepłe dni i tak woli ławki w parku Hallera a nie knajpy a w pozostałe pory roku powinny być niewielkie knajpki, fajnie urządzone z klimatem dla każdego coś miłego, żeby można było zjeść, napić się piwka czy drinka i nie bać się że dostanie się butelką w głowę jak ktoś za dużo wypije.

No tak tylko na dziś mamy tylko to i to komentuje Yupi a nie że "a co gdyby tu było przedszkole w przyszłości?". Niestety ja się obawiam, że będzie bardzo trudno o coś takiego jak opisujesz choć nie jest to niemożliwe. Dlaczego? Bo ci, którzy szukają czegoś więcej niż żłopania tyskiego nauczyli się jeździć do Katowic. Mam wrażenie że z wyjątkiem 1-3 miejsc to zostały "mordowni" gdzie chodzi się naj...ć w piątek czy sobotę bo tego pozostała klientela oczekuje. Aby to zmienić musiałyby się znaleźć osoby, które w takie ciekawe miejsca zainwestują i co gorsza na początku będą musiały je finansować dopóki nie odzwyczai się ludzi od jeżdżenia do Katowic. I tu nie ma gwarancji sukcesu choćby dlatego, że w dzisiejszych czasach nie tylko bawisz się ze znajomymi z dzielnicy ale zwykle także z innych miast i tu jest przewaga Katowic bo z grubsza są w środku.
Yupi
w Parku Hallera tez masz Cafe Paza, czy jak to sie zwie, i tu przytocze moja tegoroczna przygode z tym miejscem:

Upal, a takie dni tez byly w tym roku, jestem z dzieckiem na spacerze, z wozkiem i dzieckiem ktore dopiero co zaczelo chodzic, poszedlem do Cafe PLaza bo bylem SPRAGNIONY , pic mi sie chcialo (dla tych mniej kumatych) , zasiadlem pod parasolem, godzina ok 14, kilka osob siedzialo, mysle - WYPIJE RADLERKA. Siedze i czekam. Menu na stole - Radler - 8 zl, prawie jak w Stolicy biggrin.gif, drozej niz w Monachium. Siedze i czekam i nic. Wzialem dziecie na reke i cisne do tego grzybka gdzie sie wydaje wszelakiej masci napoje, podchodze do yyy powiedzmy lady, czekam, pani wyciera sobie mopem podloge, czekam, pot sie ze mnie leje, dzieciak na lewej rece, w prawej portfel, czekam. wkoncu pani podchodzi i pyta co podac. Radlera zimnego raz prosze ! 8 zl i prosze sobie go wyciagnac z lodowki, o tam! i pokazuje paluchem
KU..WA MAC!!! 8 zl za cos warte ok 2,20 i mam sobie sam wyciagac z lodowki i moze jeszcze samemu otworzyc??? Obrot na piecie i tyle mnie tam widzieli.

Drugi przyklad: odwiedziny rodziny, idziemy an spacer, zachodzimy do Cafe PLaza, za namowa mojej malzonki, ja z wlasnej nieprzymuszonej woli juz tam nie pojde, siadamy, oczywiscie obslugi znow brak, cisne zamowic, 4 kawy mrozone, z lodem i bita smietana, opcja najdrozsza + herbata. OK, zaraz podam do stolika. zaplacone , czekamy.
5 minut - idzie kelnerzyna - "przepraszam Panstwa, nie ma juz lodow, moze byc bez?"
- moze, ok dziekuje, zaraz przyniose.
kolejne 10 minut - idzie kelnerzyna, wzrokiem ucieka , bo mu chyba wstyd, przepraszam, ale nie ma juz bitej smietany, moze byc bez?
- moze, ale prosze juz przyniesc, ok!
kolejne 15 minut, lezie gamon, stawia kawy + herbata, obrot na piecie i idzie, no halo halo!!
zaplacilem za kawy full wypas, dostalem zwykla mrozona, 4 zl tansza , sztuka! 4 x 4 = 16, bedzie zwrot?? uyyyyy, musze zapytac kierownika, KIEROWNIKA!!! ku...wa KU..WA!!!! do kogo nalezy do badziewie w parku???

i nie mow jeden z drugim ze mnie cos nie pasuje, to sa przyklady z zycia wziete, to sie naprawde wydarzylo!! tak, owszem, jestem pirytowany tym wszystkim, moze przesadnie, ale KU..WA MAC!!! pretendujemy do miana panstwa europejskiego, a zachowujemy sie jak w glebokim PRL-u....

i owszem, zmiany sa potrzebne, ale SENSOWNE, a nie prowizorki tymczasowe, pochlaniajace kase, ktorej brakuje np W SZPITALU!! widziales jeden z drugim porodowke w naszym szpitalu?? u rzeznika ladniej wyglada!!! w du..pie mam ruiny defum i budke z plyty OSB z miejscami siedzacymi na ku.wa euro paletach! to sie moze podobac tylko pie..przonym gogusiom, pijacym za pieniadze mamusi lub tatusia.

a dlaczego gros ludzi pija na lawkach w parku?
A) bo sa zwyklymi menelami (50%)
cool.gif sa gowniarzami szpanujacymi przed tepymi dzidami (25%)
C) Sknerusami, i nie wyda na piwo 5 zl, bo przeciez Harnas kosztuje 1.20!! (20%)

pozostale 5 % to wyjatki potwierdzajace powyzsze smile2.gif
Rokko31
CYTAT(Yupi @ nie, 08 paź 2017 - 16:10) *
w Parku Hallera tez masz Cafe Paza, czy jak to sie zwie, i tu przytocze moja tegoroczna przygode z tym miejscem:

Upal, a takie dni tez byly w tym roku, jestem z dzieckiem na spacerze, z wozkiem i dzieckiem ktore dopiero co zaczelo chodzic, poszedlem do Cafe PLaza bo bylem SPRAGNIONY , pic mi sie chcialo (dla tych mniej kumatych) , zasiadlem pod parasolem, godzina ok 14, kilka osob siedzialo, mysle - WYPIJE RADLERKA. Siedze i czekam. Menu na stole - Radler - 8 zl, prawie jak w Stolicy biggrin.gif, drozej niz w Monachium. Siedze i czekam i nic. Wzialem dziecie na reke i cisne do tego grzybka gdzie sie wydaje wszelakiej masci napoje, podchodze do yyy powiedzmy lady, czekam, pani wyciera sobie mopem podloge, czekam, pot sie ze mnie leje, dzieciak na lewej rece, w prawej portfel, czekam. wkoncu pani podchodzi i pyta co podac. Radlera zimnego raz prosze ! 8 zl i prosze sobie go wyciagnac z lodowki, o tam! i pokazuje paluchem
KU..WA MAC!!! 8 zl za cos warte ok 2,20 i mam sobie sam wyciagac z lodowki i moze jeszcze samemu otworzyc??? Obrot na piecie i tyle mnie tam widzieli.

Drugi przyklad: odwiedziny rodziny, idziemy an spacer, zachodzimy do Cafe PLaza, za namowa mojej malzonki, ja z wlasnej nieprzymuszonej woli juz tam nie pojde, siadamy, oczywiscie obslugi znow brak, cisne zamowic, 4 kawy mrozone, z lodem i bita smietana, opcja najdrozsza + herbata. OK, zaraz podam do stolika. zaplacone , czekamy.
5 minut - idzie kelnerzyna - "przepraszam Panstwa, nie ma juz lodow, moze byc bez?"
- moze, ok dziekuje, zaraz przyniose.
kolejne 10 minut - idzie kelnerzyna, wzrokiem ucieka , bo mu chyba wstyd, przepraszam, ale nie ma juz bitej smietany, moze byc bez?
- moze, ale prosze juz przyniesc, ok!
kolejne 15 minut, lezie gamon, stawia kawy + herbata, obrot na piecie i idzie, no halo halo!!
zaplacilem za kawy full wypas, dostalem zwykla mrozona, 4 zl tansza , sztuka! 4 x 4 = 16, bedzie zwrot?? uyyyyy, musze zapytac kierownika, KIEROWNIKA!!! ku...wa KU..WA!!!! do kogo nalezy do badziewie w parku???

i nie mow jeden z drugim ze mnie cos nie pasuje, to sa przyklady z zycia wziete, to sie naprawde wydarzylo!! tak, owszem, jestem pirytowany tym wszystkim, moze przesadnie, ale KU..WA MAC!!! pretendujemy do miana panstwa europejskiego, a zachowujemy sie jak w glebokim PRL-u....

i owszem, zmiany sa potrzebne, ale SENSOWNE, a nie prowizorki tymczasowe, pochlaniajace kase, ktorej brakuje np W SZPITALU!! widziales jeden z drugim porodowke w naszym szpitalu?? u rzeznika ladniej wyglada!!! w du..pie mam ruiny defum i budke z plyty OSB z miejscami siedzacymi na ku.wa euro paletach! to sie moze podobac tylko pie..przonym gogusiom, pijacym za pieniadze mamusi lub tatusia.

a dlaczego gros ludzi pija na lawkach w parku?
A) bo sa zwyklymi menelami (50%)
cool.gif sa gowniarzami szpanujacymi przed tepymi dzidami (25%)
C) Sknerusami, i nie wyda na piwo 5 zl, bo przeciez Harnas kosztuje 1.20!! (20%)

pozostale 5 % to wyjatki potwierdzajace powyzsze smile2.gif

Niestety dzisiejsza młodzież pracuje dobrze tylko za 5 tysięcy i więcej na miesiąc, jak dostanie 2 patyki to pracuje właśnie tak jak to opisałeś. A pamiętaj że rośnie pokolenie 500+ i będzie jeszcze gorzej.
Yupi
racje masz, nie bedzie wesolo, tyle ze, w mojej branzy, 5 tys to mozna dostac na wstepie a i tak przychodza gogusie, i nie chce im sie pracowac, bo.... mamusia da wiecej i nie trzeba nic robic. Tu jest problem.
Grzegorz-dg
Od strony infrastruktury moim zdaniem ulica wymagała by następujących zmian estetycznych ;

- kostka brukowa pozapadana koleiny
- nowe ławki
- zmiana oświetlenia nowe lampy i nasadzenia roślin w donicach.
- kosze na śmieci
Mam nadzieję że przy planowanej przebudowie te elementy zostaną zmienione i ulica zyska nową jakość od strony estetyki infrastruktury.Miasto ma w planach remont tej ulicy w najbliższych latach.
danielmdc
Nie no gościu od 500+ jest najlepszy laugh.gif Winą wyjebki mieszkańców Dąbrowy na atrakcje oferowane przez byznesmenów i urzędasów jest 500 zeta. Winą partactwa w pracy jest 500 zeta i najlepsze na koniec, nadciąga pokolenie 500+ które do pracy i na imprezy pójdzie za około 16 lat ale już można na nich zrzucić całe zło. Kabaret. Od zawsze byliśmy, jesteśmy i będziemy SYPIALNIĄ koniec, kropka.
Rokko31
CYTAT(danielmdc @ pon, 09 paź 2017 - 19:46) *
Nie no gościu od 500+ jest najlepszy laugh.gif Winą wyjebki mieszkańców Dąbrowy na atrakcje oferowane przez byznesmenów i urzędasów jest 500 zeta. Winą partactwa w pracy jest 500 zeta i najlepsze na koniec, nadciąga pokolenie 500+ które do pracy i na imprezy pójdzie za około 16 lat ale już można na nich zrzucić całe zło. Kabaret. Od zawsze byliśmy, jesteśmy i będziemy SYPIALNIĄ koniec, kropka.

Oj danielmdc ciężko widzę u Ciebie z myśleniem i kojarzeniem faktów, pokolenie 500+ już dzisiaj (nie) pracuje i nie trzeba czekać 16 lat. Zacznij myśleć i pracować inaczej będziesz całe życie narzekał że masz źle.
Yupi
daniel to ma na razie w glowie "dysko" i "du.py" co on bedzie myslal o przyszlosci

daniel: kiedys to bylismy wiocha, pozniej malym miasteczkiem, sypialnia to jestesmy dopiero 40 lat. odkad polowa kieleckiego tutaj zjechala i zaczela wychodzic na "pole" , a jako ze to "pole" dobro ogolne, to i dbac nie trzeba, mozna wszystko roz...bac smile2.gif
danielmdc
Tak, tak beneficjenci 500+ nie pracują laugh.gif Statystyki, dane itp. proszę mi wskazać. To tak jak nauczycieli mieli zwalniać a zatrudniają laugh.gif Bezrobocie najniższe od 89 roku jakby ktoś pytał. Dyskoteki to nie mój świat ale my nie mamy nawet 5 lokali gdzie można dobrze zjeść i wypić co nie co. Typowe miasto dla dziadków i spacerowiczów. Mieliśmy już przykład jak się traktuje siedzenie do późna pod parasolami przy PKZ laugh.gif Młodzież to widzi i wie swoje gdzie się bawić, niestety nie jest to Dąbrowa i choćby na 3 Maja wygonili wszystkie samochody, zamontowali 500 ławek i 500 donic po jakiego wała ja mam tam iść ?
Rokko31
CYTAT(danielmdc @ wto, 10 paź 2017 - 19:05) *
Tak, tak beneficjenci 500+ nie pracują laugh.gif Statystyki, dane itp. proszę mi wskazać. To tak jak nauczycieli mieli zwalniać a zatrudniają laugh.gif Bezrobocie najniższe od 89 roku jakby ktoś pytał. Dyskoteki to nie mój świat ale my nie mamy nawet 5 lokali gdzie można dobrze zjeść i wypić co nie co. Typowe miasto dla dziadków i spacerowiczów. Mieliśmy już przykład jak się traktuje siedzenie do późna pod parasolami przy PKZ laugh.gif Młodzież to widzi i wie swoje gdzie się bawić, niestety nie jest to Dąbrowa i choćby na 3 Maja wygonili wszystkie samochody, zamontowali 500 ławek i 500 donic po jakiego wała ja mam tam iść ?

Daniel już kiedyś pisałem że Ty dusisz się w tej Dąbrowie, człowieku przeprowadź się do innego miasta bo boję się o Ciebie że nie wytrzymasz psychicznie w tym Naszym mieście, Ty ciągle narzekasz na wszystko co w około Ciebie, kurcze mam nadzieję że masz z 70 lat to jestem w stanie zrozumieć ale jeśli jesteś młodszy to współczuje rodzinie Twojej. Teraz masz kasę, pewnie nieźle zarabiasz bo bezrobocia nie ma jak piszesz to może warto pomyśleć o wyjściu z tej Twojej klatki dąbrowskiej? A może odwrotnie, zrób jakiś projekt żeby Dąbrowa była lepsza, startuj na Prezydenta, radnego, będziesz miał pole do popisu na zmiany. Powodzenia jakbyś się zdecydował....
vacu
Ech, niestety zamknięcie 3 Maja okazało się zamieceniem śmieci pod dywan tylko. W sumie nawet ja sam tego nie przewidziałem choć mogłem. O co chodzi? Otóż samochody, które tam parkowały nie zniknęły magicznie tylko przeniosły się gdzie indziej, a dokładniej w podwórka w okolicy. Dzięki temu jak wcześniej nie miałem problemu z zaparkowaniem po pracy w promieniu powiedzmy 500m od domu tak teraz graniczy to z cudem. Mamy więc deptak na który nie mam po co iść z pięknymi donicami z europalet pomazanych sprejem (co z tymi paletami?), za to każdego dnia krążę 15 minut po okolicy w poszukiwaniu jakiegoś miejsca. Dobra zmiana. Jakby ta ulica była jeszcze jakaś klimatyczna z knajpkami, lodziarniami i muzyką na żywo to jakoś bym przebolał ale niczego takiego tam nie ma sad.gif za to ja i sąsiedzi mamy problem. Jak pisałem wyżej - dopóki tam są banki, adwokaci i inni notariusze to mimo, że nikomu się to nie podoba to potrzebny najbardziej tam jest parking. Jeśli jakimś cudem uda się tam stworzyć klimatyczne miejsce to obydwoma rękami podpiszę się za wywaleniem aut.
Paulus77
CYTAT(vacu @ śro, 11 paź 2017 - 21:00) *
Ech, niestety zamknięcie 3 Maja okazało się zamieceniem śmieci pod dywan tylko.


Rozumiem Twoje problemy ale po kolei. Zamkniecie 3 Maja jest czasowe i mialo uwypuklic problemy jakie taka decyzja przyniesie. Teraz wiadomo, ze pojawily sie miedzy innymi problemy z parkowaniem. Oczywiscie nikt nie parkuje na rynku w Krakowie mimo, ze pracuje tam wielu ludzi, u nas jest juz utarte ze pani z banku musi parowac pod szyba a jak jej to miejsce zabrano, szuka najblizszego wolnego w okolicy i staje gdzie jej wygodnie. Miasto musi zaplanowac jakies przestrzenie do parkowania w centrum np. zaczac porzadkowac tereny po Hucie Bankowej i tam stworzyc odpowiednia infrastrukture (wielopoziomowy parking?) a my musimy sie pogodzic z faktem, ze trzeba bedzie pokonac te kilkaset metrow piechota do miejsca pracy, tak jak jest to w zwyczaju na calym swiecie. Nie zawsze trzeba trzymac fure pod schodami lokalu.
Slyszalem juz opinie, po co zamykac i rewitalizowac jak tam tylko banki? A po co rewitalizowac Defum jak tam tylko zamkniete hale fabryczne? Zeby zmienic harakter tych miejsc najpierw trzeba stworzyc do tego warunki. Jesli chcialbym otworzyc bistro to ostatnim miejscem wyboru bylaby dzis ulica 3Maja, ze wzgledu na jej oblesny wyglad, ulice biegnaca przez srodek, ktora zabija mozliwosci umieszczenia np. ogrodka letniego na zewnatrz itd. Taka ulica to szansa dla drobnych inwestorow, ktorzy chcieliby otworzyc biznes w uczeszczanym miejscu a nie stac ich na czynsze w CH Pogorii. Odpowiednie zagospodarowanie i zabudowanie ulicy (duze plyty granitowe na deptak zamiast kostki rodem spod hurtowni jajek, stylowe kute latarnie, szpalery drzewek ozdobnych itp.) stworzy odpowiedni klimat a grajkowie, knajpki i kawiarenki z czasem same wypra pasmanterie, bank i ubezpieczalnie. Zroba to szybciej niz uslugi bankowe w internecie smile2.gif
Yupi
jedna wazna rzecz poruszyliscie - PARKINGI, to nie jest bolaczka jedynie dabrowska... w calym kraju nikt o tym nie mysli (patrz Stadion Slaski - wielkie otwarcie kolosa ktory nie ma zadnego parkingu...)

Wielopoziomowe parkingi sa konieczne, miasto moze na nich zarabiac, pisalem jzu o tym wczesniej (w temacie o Mydlicach , gdzie powstaje market za marketem - a dwa juz puste sotja) a o parkingu dla calego osiedla nikt nie pomyslal.......)

a moze mozna zrobic parking podziemny pod ta badziewna fontanna a'la piramida?
nei wiem co tam jest pod nia, byc moze jakies instalacje , ale wszystko da sie zrobic...
tylko na litosc boska - SKONCZCIE Z PALETAMI I PLYTAMI OSB!!
danielmdc
CYTAT(Rokko31 @ wto, 10 paź 2017 - 22:50) *
CYTAT(danielmdc @ wto, 10 paź 2017 - 19:05) *
Tak, tak beneficjenci 500+ nie pracują laugh.gif Statystyki, dane itp. proszę mi wskazać. To tak jak nauczycieli mieli zwalniać a zatrudniają laugh.gif Bezrobocie najniższe od 89 roku jakby ktoś pytał. Dyskoteki to nie mój świat ale my nie mamy nawet 5 lokali gdzie można dobrze zjeść i wypić co nie co. Typowe miasto dla dziadków i spacerowiczów. Mieliśmy już przykład jak się traktuje siedzenie do późna pod parasolami przy PKZ laugh.gif Młodzież to widzi i wie swoje gdzie się bawić, niestety nie jest to Dąbrowa i choćby na 3 Maja wygonili wszystkie samochody, zamontowali 500 ławek i 500 donic po jakiego wała ja mam tam iść ?

Daniel już kiedyś pisałem że Ty dusisz się w tej Dąbrowie, człowieku przeprowadź się do innego miasta bo boję się o Ciebie że nie wytrzymasz psychicznie w tym Naszym mieście, Ty ciągle narzekasz na wszystko co w około Ciebie, kurcze mam nadzieję że masz z 70 lat to jestem w stanie zrozumieć ale jeśli jesteś młodszy to współczuje rodzinie Twojej. Teraz masz kasę, pewnie nieźle zarabiasz bo bezrobocia nie ma jak piszesz to może warto pomyśleć o wyjściu z tej Twojej klatki dąbrowskiej? A może odwrotnie, zrób jakiś projekt żeby Dąbrowa była lepsza, startuj na Prezydenta, radnego, będziesz miał pole do popisu na zmiany. Powodzenia jakbyś się zdecydował....


Lej wodę dalej rolleyes.gif Prawda boli. Nie odniosłeś się w ogóle do meritum sprawy. Aha zapomniałeś wspomnieć o PISiorach. Przy tej parodii z ulicą 3 Maja znowu jakiś wujek Staszek od urzędasa zarobi hajs. A cała świta z prezydentem będą się spuszczać w propagandowej gazetce i w internecie jak to zmienili oblicze całego śródmieścia laugh.gif
sandwich
CYTAT(Yupi @ czw, 12 paź 2017 - 10:20) *
jedna wazna rzecz poruszyliscie - PARKINGI, to nie jest bolaczka jedynie dabrowska... w calym kraju nikt o tym nie mysli (patrz Stadion Slaski - wielkie otwarcie kolosa ktory nie ma zadnego parkingu...)

Wielopoziomowe parkingi sa konieczne, miasto moze na nich zarabiac, pisalem jzu o tym wczesniej (w temacie o Mydlicach , gdzie powstaje market za marketem - a dwa juz puste sotja) a o parkingu dla calego osiedla nikt nie pomyslal.......)

a moze mozna zrobic parking podziemny pod ta badziewna fontanna a'la piramida?
nei wiem co tam jest pod nia, byc moze jakies instalacje , ale wszystko da sie zrobic...
tylko na litosc boska - SKONCZCIE Z PALETAMI I PLYTAMI OSB!!


A ja uważam, że należy utrudniać, a nie ułatwiać poruszanie się samochodami w mieście. Już teraz jest wielki smród tłok itd. Lepiej , żeby amatorzy własnych kółek przesiedli się na komunikacje publiczną.
danielmdc
Tak i zamiast 15 minut do pracy jechali 1-1,5 godziny laugh.gif
Leszek
CYTAT(sandwich @ wto, 17 paź 2017 - 19:02) *
Lepiej , żeby amatorzy własnych kółek przesiedli się na komunikacje publiczną.


Not gonna happen przy obecnych cenach biletów - teoretycznie mógłbym często dojeżdżać do pracy komunikacją miejską, mam do przejechania 4 przystanki tramwajem czy autobusem. Robię to tylko czasem, bo bez sensu jest wydawać 2x3,20 PLN na trasie, na której jadąc samochodem spalę pół litra paliwa. A nie kupię miesięcznego, bo 2-3 razy w tygodniu muszę i tak jechać samochodem, bo coś dodatkowo załatwiam albo przewożę (miesięczny opłaca się dopiero powyżej 38 przejazdów, więc musiałbym jeździć codziennie).
vacu
CYTAT(Leszek @ wto, 17 paź 2017 - 20:59) *
CYTAT(sandwich @ wto, 17 paź 2017 - 19:02) *
Lepiej , żeby amatorzy własnych kółek przesiedli się na komunikacje publiczną.


Not gonna happen przy obecnych cenach biletów - teoretycznie mógłbym często dojeżdżać do pracy komunikacją miejską, mam do przejechania 4 przystanki tramwajem czy autobusem. Robię to tylko czasem, bo bez sensu jest wydawać 2x3,20 PLN na trasie, na której jadąc samochodem spalę pół litra paliwa. A nie kupię miesięcznego, bo 2-3 razy w tygodniu muszę i tak jechać samochodem, bo coś dodatkowo załatwiam albo przewożę (miesięczny opłaca się dopiero powyżej 38 przejazdów, więc musiałbym jeździć codziennie).

A przede wszystkim przy obecnej organizacji. Jeżeli autem mam 20 minut w komforcie a komunikacją w dobrej opcji 1h20 stania (w moim kierunku usiąść nie ma szans) no to nie jest to konkurencja. Jeszcze rano jeździ chociaż co 30 minut ale po południu już raz na godzinę więc jak się nie wyrobię to 60 minut w plecy a nie pracuję na zegar, wychodzę zwykle +/- 30 minut. Dodatkowo coraz popularniejsze są auta "służbowe" a ponieważ paliwo w takich jest "darmowe" to już absolutnie komunikacja miejska przestaje być konkurencją. Ale przede wszystkim czas, dziś jest on na wagę złota, jak pracuję 10h to wolę tę godzinę spędzić w domu zamiast w solarisie. Także trzeba zauważyć, że często do "bankowiska" przyjeżdżają ludzie służbowo a wtedy także autobus odpada bo wiele by w ciągu dniówki nie załatwili przemieszczając się autobusem czy tramwajem. Pomijam fakt, że to chyba ja zacząłem temat parkowania i problem z parkowaniem mam pod domem, no więc nie wiem, pod pracą mam auto zostawiać czy jak?
sandwich
CYTAT(danielmdc @ wto, 17 paź 2017 - 19:15) *
Tak i zamiast 15 minut do pracy jechali 1-1,5 godziny laugh.gif
Jak każdy będzie wsiadał w swoją pierdziawkę, to nigdy nie dojedziesz, bo korki przybiorą graniczną wielkość.
CYTAT(Leszek @ wto, 17 paź 2017 - 20:59) *
CYTAT(sandwich @ wto, 17 paź 2017 - 19:02) *
Lepiej , żeby amatorzy własnych kółek przesiedli się na komunikacje publiczną.
Not gonna happen przy obecnych cenach biletów - teoretycznie mógłbym często dojeżdżać do pracy komunikacją miejską, mam do przejechania 4 przystanki tramwajem czy autobusem. Robię to tylko czasem, bo bez sensu jest wydawać 2x3,20 PLN na trasie, na której jadąc samochodem spalę pół litra paliwa. A nie kupię miesięcznego, bo 2-3 razy w tygodniu muszę i tak jechać samochodem, bo coś dodatkowo załatwiam albo przewożę (miesięczny opłaca się dopiero powyżej 38 przejazdów, więc musiałbym jeździć codziennie).
Cztery przystanki tramwajem, to się chodzi na piechotę, jak jesteś biedny i nie stać Cię na bilet. Albo kup rower. Aaaa zapomniałem. Nie stać Cię.A w ogóle, to kipi z Was egoizm. Ja, moja dupa, mój samochód, mój czas, mój, mój ...Podoba Wam się centrum Dąbrowy o 16 w powszedni dzień. Będzie tego więcej, bo każdego"Janusza" stać na samochód. A MUSI dojechać, MUSI zaparkować, on, on on. Najlepiej pod drzwiami na piętrze. Jemu TRZEBA, miasto MUSI wybudować parking... itd.
Leszek
Sandwich, za przeproszeniem, coś Ci na głowę spadło? Nie napisałem, że nie stać mnie na bilet, tylko, że bardziej opłaca mi się jechać samochodem. Do pracy mam ~3 km - piechotą zajmie mi to jakieś 40 minut. Głównie wzdłuż mocno hałasującej Piłsudskiego/Królowej Jadwigi. Tramwajem/autobusem jakieś 15 minut (z dojściem na przystanek i chwilowym czekaniem), samochodem zwykle poniżej 10 minut. Więc wybacz, ale nie zamierzam tracić dziennie dodatkowo godziny z życia na dojście do pracy. Rowerem jeździłbym pewnie czasem, gdybym miał w pracy prysznic.
Yupi
3 km i musisz brac prysznic? za duzo slodyczy kolego....
ja mam 7 km i jakos w lato da rade spokojnie , spacerowo, do pracy dojechac smile2.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.