:)
Mon, 18 Jun 2007 - 16:46
Temat wielokrotnie kiedys poruszany w watku komunikacyjnym (juz trudne do przekopania)
Jak to mozliwe ze to miasto nie moze miec 200m deptaka? Gdzie jest straz miejska?
W cywilizowanych europejskich miastach tworzy sie przestrzen dla ludzi, a u nas wszystko podporzadkowane samochodom. Leniwi mieszkancy tak sie przyzwyczaili do 4 kolek ze na wlasnych nogach nie moga przejsc kilkudziesieciu metrow. To jest chyba jakas spuscizna po komunie i nagle zachlysniecie sie motoryzacja.
Podobnie pod PKZ - niektorym juz nie wystarcza parkowanie wzdluz samej ulicy, ale trzeba rowniez na chodniku, nawet w kilku rzedach (na rogu), zeby swoje stare sprowadzone bmw postawic jak nablizej parasolek Planety ( nie wiem, moze niektore dresy chca sie przypodobac tym czyms jakims barbie

).
Tak samo nie ma szans na realizacje duzych osiedlowych parkingow (np tych pietrowych). Nikomu sie nie bedzie chcialo przejsc kilkuset metrow i kazdy walczy zeby ustawic sie mozliwie najblizej wejscia do klatki. Wszyscy wola przeciskac sie miedzy samochodami, zamiast miec gdzie wyjsc i stworzyc przyjazna, zadbana, zielona przestrzen. Pod hipermarketami normalne jest parkowanie na miejscach dla inwalidow. U nas widac wieszosc inwalidow ale menatalnych i umyslowych.
Wracajac do 3 maja:
http://images3.fotosik.pl/135/5dfd033cb44896fa.jpgpo co jest ten znak, skoro nikt go nie przestrzega i nikt tego nie pilnuje?
Kiedys ustawiono mase slupkow, ktore tylko przeszkadzaja w chodzeniu i w dojezdzie strazy pozarnej. Jak one obecnie wygladaja kazdy widzi - krzywe i poobijane. I od razu rozpetal sie lament kupcow, ze nie maja gdzie parkowac i zlikwidowano te 5 miejsc parkingowych na poczatku ulicy - "wiec gdzie teraz zaparkuja klienci?"

Naiwne wladze zgodzily sie na usuniecie czesci z nich. Efekt jest taki, ze kupcy parkuja tam swoje samochody od rana do wieczora! Ulica wyglada paskudnie - do odrabanych elewacji i wiecznie niezamiecionego syfu i smieci, dolaczyly krzywe i odrabane slupki, dziesiatki zaparkowanych samochodow. Kolejni podjezdzaja na chwile pod same drzwi bankow. Do tego wielu kierowcom nie chce sie jechac na okolo przez Kosciuszki i Bandrowskiego, skracajac sobie droge. Sumujac - po tym "deptaku" jezdzi co najmniej kilka samochodow na minute. Nawet przed Bandrowskiego robia sie mini koreczki z kilku autek

a na kostce powoli robia sie male koleiny.
Jak to jest ze miasto nie moze miec nawet tak malego odcineczka wolnego od samochodow? Dostawcy moga miec swoje godziny - tylko rano i wieczorem. Kilkudziesieciu mieszkancow tego odcinka tez moglo by sobie jakos poradzic. Jakos po starowkach wielkich miast nie jezdza. Widzieliscie cos takiego na Dlugiej w Gdansku czy na krakowskim rynku?

Gdzie jest straz miejska? gdzie pan komendant???????
Unikam tej ulicy jak moge, tego przeciskania sie miedzy samochodami i slupkami,uciekania spod kol trabiacych dresow i nowobogackich paniusi, i jeszcze w tym syfie. I tak robi wiekszosc. Kwestia czasu jest kiedy ostatnie kilka sklepow zastapia banki. I to tez dzieki Wam kupcy!
Pozostaje nadzieja - jesli to przerasta nasze wladze to byc moze planowana kladka wymusi zamkniecie wjazdu od strony Sobieskiego.
w tym momencie bylo ich akurat w tym miejscu wyjatkowo malo

Po chwili na drugiej fotce po lewej zaparkoaly kolejne 3 autka
Kliknij, aby zobaczyć załącznik Kliknij, aby zobaczyć załącznik
mucha
Mon, 18 Jun 2007 - 17:26
Dobry temat. Popieram wyrażone przez przedmówcę zdanie. Zagłosowałem oczywiście na NIE. Czyli NIE dla BLACHOSMRODÓW na deptaku. Sam robię 30 000 km rocznie i samochodu używam bardzo często, ale uważam, że są miejsca dla samochodów zwane parkingami i miejsca dla pieszych zwane CHODNIKAMI i DEPTAKAMI. Zazwy te wydają się wiele mówiące na temat przeznaczenia tychże miejsc, ale te jak widać niewiele mówią one niektórym właścicielom aut.
datmar
Mon, 18 Jun 2007 - 18:38
Kto odpowiedział "tak"?

Przyznać się!
Sebastian22
Mon, 18 Jun 2007 - 19:49
ja również NIE. Ta ulica jest na tyle wąska że jakikolwiek ruch samochodowy utrudnia poruszanie sie po niej. W Bytomiu czy Chorzowie podobne ulicy sa szerokie, auta kożystaja z pasu tramwajowego, ktory nie jest wydzielony z ulicy.
Bartek
Tue, 19 Jun 2007 - 16:59
Sądzę że gdy będzie wybudowana kładka nad ul. Sobieskiego do CH Pogoria to ruch samochodów zostanie całkowicie wyeliminowany z tego odcinka

ponieważ inne opcji nie ma jeśli chcą tam zmieścić windę itp. Jeśli chodzi o dostawców to trudno, ale są specjalne wózki które stosowane są w wielu miastach do przewożenia towaru z samochodu do lokalu. Nic się nie stanie sprzedawcom jeśli będą w ten sposób dostarczać towar i UM w ogóle nie powinień brać pod uwagę kwesti że zaznaczony odcinek będzie mógł być użytkowany przez samochody właścicieli lokali lub mieszkańców.
szer
Tue, 19 Jun 2007 - 17:03
Znając nasze władze to spokojnie tam zostanie zmieszczona kładka i ruchu nie zamkną...
Dave
Sun, 24 Jun 2007 - 14:21
Ależ moim zdaniem spokojnie da się wybudować kładkę i wejście na nią od strony ul. 3-to Maja pozostawiając wjazd dla samochodów! Po prostu kładka będzie u góry równolegle do 3-go Maja a wejścia do niej po bokach, przez co "środek" zostanie wolny dla wjazdu pojazdów z ulicy Sobieskiego! I tyle!
Bartek84
Tue, 26 Jun 2007 - 13:36
Oczywiście że nie! Kiedyś w Katowicach widziałem auto z wygrawerowanym na masce napisem 'Zastawiłeś ***** wyjazd!', założe się że właściciel nigdy juz nie zaparkował w niewłaściwym miejscu. Oby w DG udało się stworzyć kilkanaście metrów prawdziwego deptaka bez sięgania po tak radykalne metody.
ewistafo
Mon, 16 Jul 2007 - 11:19
Ruch samochodów na 3-go Maja niekoniecznie, ale gdzie jest w okolicy jakiś parking z gwarantowanym miejscem, że zaparkujesz jak przyjedziesz. Jak będzie to zależeć będzie raczej od CH Pogoria, bo Urząd Miasta chodzi na pasku "sponsorów"-przykład okolice fitnes "Salsa" ul. 1-go Maja, popołudniami zjeżdża dużo ludzi, parkują na chodnikach, częściowo na ulicy, przed budynkiem, przejść tą stroną ulicy można jezdnią lub przeciskać się między samochodami a ogrodzeniem. Po interwencjach mieszkaców postawili znak zakaz zatrzymania i postoju-nikt go nie respektuje, nawet po interwencji u Straży Miejskiej nikt się nie zjawia, teraz dokręcili tablicę nie dotyczy chodnika, czyli pieszy won na jezdnię bo prywatny właściciel lokalu nie będzie marnował miejsca na parking-wystarczy układ w Urzędzie i załatwione. A to płotka w porównaniu z CH Pogoria, które załatwi jak będzie chciał sprawę wjazdu na 3-go Maja.
Sebastian22
Tue, 17 Jul 2007 - 18:55
a wg mnie 3-go maja juz niema takiego znaczenia jak kiedys.....teraz tam same banki i jakies slabe sklepiki.....ulica wyglada dosc dobrze ale handel juz nie ten....
:)
Fri, 10 Aug 2007 - 15:26
Dalej czlowieka rozjezdzaja
Ta Honda uwieczniona na zdjeciu jest tam zawsze. Jak bedziecie to spojrzcie a bedzie na parkowala na pewno. Musi parkowac metr od wejscia. Zobaczcie moze to naprawde jakis inwalida
szer
Fri, 10 Aug 2007 - 17:00
Ta inwalida, ale chyba umysłowy :/
:)
Wed, 09 Jan 2008 - 14:54
Nic sie nie zmienilo, a jest nawet gorzej. Znacznie wiecej samochodow niz na tamtych zdjeciach. Nikt nic sobie nie robi z zakazu ruchu, juz nawet zaczely sie tam robic koleiny. Omijajac trzeba chodzic czescia przeznaczona dla ruchu samochodowego a tam znowu jezdza i trabia.
Nie moge sie doczekac budowy kladki
PS. Ta uwieczniona Honde dalej mozna codziennie spotkac w tym miejscu
szer
Mon, 21 Jan 2008 - 16:21
Ulice 3 maja powinni natychmiast zlikwidować! Idąc sobie na budowe wybrałem trase od sztygary i 3 maja cały czas w dół... Dzisiaj samochodów było tam tyle, że ledwo przeszedłem. Idąc deptakiem (czyli częścią dla ludzi, nie dla samochodów, które to mają wyznaczony pas) zostałem nieźle wkurzony. Jakiś baran mnie otrąbił! Powiedziałem mu grzecznie, że w tym ciągu ulicy nie ma tutaj ruchu, a samochody nie mogą tu parkować... Gościu mnie podumował słowem "spi...laj"... :|. Samochód przy samochodzie stał, niektóre nawet poblokowane. Ja się pytam k..a gdzie tutaj jest straż miejska?! Darmozjady, które grzeją se dupe w pentagonie zamiast działać!!!
syzio
Mon, 21 Jan 2008 - 16:38
Ja z miłą chęcią po wymianie zdać z tym panem zadzwoniłbym po straż miejską.
szer
Mon, 21 Jan 2008 - 16:42
A ja stwierdziłem, że mam go w dupie i poszedłem dalej... Nawet jakbym zadzwonił po SM to co by zrobili? Zleniwieni by powiedzieli "słucham?.... co się stało? (...) patrol niedługo pojedzie"... I zgubiłby się po 5 metrach od wyjścia z pentagonu... Stwierdzili by po co się męczyć :|
syzio
Mon, 21 Jan 2008 - 16:44
Zawsze można ich trochę pogonić zgłoszeniem
szer
Mon, 21 Jan 2008 - 16:46
Heh i tak by następnego dnia znowu tam jeździł ;p. A mnie się spieszyło na budowe ;p. Nie chciało mi się z gościem użerać. Szkoda tylko, że SM nie robi tam patroli :|... A żniwa na mandatach mieli by ogromne...
syzio
Mon, 21 Jan 2008 - 16:50
W razie czego trzeba zapisać w telefonie (bądź zapamiętać) numer na SM
szer
Mon, 21 Jan 2008 - 16:51
Następnym razem będe spisywal tablice rejestracyjne i robił pamiątkowe foto... Się wkurzyłem i cyknąłem jedno foto... Stanąłem obok flerynki, albo to już był citibank(czy jak to sie zowie)
:)
Mon, 21 Jan 2008 - 17:29
niestety standardowy widok i sytuacja

Ja tez kilka razy bylem obtrabiony a raz panowie byli jeszcze wyjatkowo wkurzeni wiec powiedzialem "s... dziadu"
Tam kazdy chce podjechac i zaparkowac jak najblizej drzwi, niektorzy to niewiele ponad metr od wejscia, a inni przejezdzaja przez ulice robia sobie po prostu skrot. Ale gorzej wkurza brak reakcji strazy miejskiej. Kierowcy tam sie bardzo rozzuchwalili, za nic maja zakazy i pieszych na pseudo deptaku.Straz chyba dopiero cos zrobi jakby codzinnie ktos ich meczyl kilkoma telefonami. Sami nic nie robia.
Moze na poczatek wspolny mail od mieszkancow (do strazy miejskiej, UM i dabrowskiej policji), moze wsparty tez przez FdZD? Jak nie poskutkuje to jakies pismo. Sytuacja z tym przyzwoleniem na lamanie prawa jest zastanawiajaca.
szer
Mon, 21 Jan 2008 - 17:39
Hmmm można spróbować z wspólnym mailem od mieszkańców... Jeśli będą chcieli dowodów to czemu nie... mogę jutro iść i nacykać im zdjęć, tak by części samochodów było widać tablice rejestracyjne... Jak to nie poskutkuje to można się pokusić o pismo od FdZD... Wtedy to jużjest oficjalne pismo od stowarzyszenia więc muszą i odpowiedzieć i zareagować :|... Eh... mam nadzieje, że niedługo całkowicie zamkną tam ruch, ze względu na tą kładke od CH Pogoria
:)
Mon, 21 Jan 2008 - 17:44
Moze najlepiej wspolnie - i mieszkancy, i FdZD jesli by chcialo sie dolaczyc.
Juz dosc dawno jakis gosc na koncu ulicy, tam gdzie ma byc kladka robil jakies pomiary. Kierowcy zaczeli sie awanturowac ze im blokuje a on mowil ze jest zakaz i robil swoje. Mieszkancami ulicy to oni nie byli bo za jakis czas puscil ich wkoncu i widzialem.
Ruch dla mieszkancow musi byc ale wystarczy od Bandrowskiego wraz z likwidacja tych slupkow. A dostawcom wyznaczyc godziny. Kupcy chcieliby miec tylko same korzysci, nie dosc ze maja najlepsza lokalizacje to chca parkowac swoje samochody pod sklepami.
Ale ruch samochodowy korzyscia dla nich tak naprawde nie jest. Nie kazdy lubi sie denerowac i byc obtrabiony i jesli moze uniknac to sie na tej ulicy nie pojawi.
I takie cos mamy zamiast spokojnego miejsca dla ludzi, gdzie mozna spacerowac i sobie posiedziec. Lawki sa poobijane od samochodow.
szer
Mon, 21 Jan 2008 - 17:47
Tak, tak wspólnie =]. Mam nadzieje, że reszta człnków FdZD wyrazi zgode na wsparcie inicjatywy =]. Tam chyba, rzadko jaki mieszkaniec parkuje chyba, ze się uprze... Najczęściej sklepikarze i klienci :|. Argh no nie lubie ;p
:)
Mon, 21 Jan 2008 - 17:52
no mieskzancy to parkuja po drugiej stronie budynkow. I tez sie wkurzaja bo wielokrotnie widzialem awantury gdy ktos im zaparkowal przed brama
Peterek
Mon, 21 Jan 2008 - 18:30
Ech, samochody na 3-maja to porażka, ale w sumie z miejskim deptakiem gdzie można spędzić czas to to ma niewiele wspólnego nie tylko przez samochody :/ DG to jedyne miasto, które znam, i w którym z miejskiego "deptaka" zrobiono "ul. Bankową" :/ Pomijam już to, że wypadałoby chociaż pomalować kilka budynków. Chociaż jakiś gruntowny remont całej ulicy żeby wreszcie jakoś fajnie reprezentowała miasto by się przydał. Może dzięki Pogorii coś się tam zmieni w, oby, niedalekiej przyszłości.
kwintosz
Mon, 21 Jan 2008 - 19:04
Ostatnio po 3 maja nie spacerowałem, ale jeśli sytuacje normalną przedstawia to zdjęcie szera, to trzeba zainterweniować. Nie sądziłem, że jest aż tak źle. No bez jaj, to wygląda jak parking.
Tylko trzeba wymyśleć co można by zrobić. Pisać do UM, do SM (wraz z fotami) nie wiem.. Albo kurcze umówić sie w kilka osób iść tam i dzwonić po SM, czekać niech przyjadą i lecą po kolei z mandatami.
szer
Mon, 21 Jan 2008 - 19:15
Hmmm jutro napewno się tam przejdę i porobie zdjęcia nowe(lepszej jakości i odpowiedniej wielkości), by rozeznać się co i jak... Bo dzisiaj to niestety nieźle zapchana 3Maja była :/... Widać @Kwintosz SM tak samo dawno jak Ty chyba tam nie była :|... Ja mówie, jakby chcieli przyjechać to mieli by niezłe żniwa na mandatach...
Czy napiszemy do UM lub SM tez w sumie nie wiem, spróbować można... Albo jak napisałeś, spotkac się tam w pare osób, zadzwonić na SM i na nich czekać... :|
syzio
Mon, 21 Jan 2008 - 19:25
Zróbcie strajk włoski

Dzwońcie do SM i nażekajcie

Zapychając tym samym telefon
szer
Mon, 21 Jan 2008 - 19:32
Strajk włoski to oni powinni mieć codziennie ;p. Może by wkońcu coś dokładnie zrobili na tego 3-ego Maja =]
marcin.p
Mon, 21 Jan 2008 - 19:43
Jeżeli nie ma patroli SM to należy do nich zadzwonić!
Telefon do Straży Miejskiej:
986
32 264 91 28
syzio
Mon, 21 Jan 2008 - 22:00
Już zapisuje

. Przejdziemy się po feriach i ponarzekamy Straży Miejskiej że jak to? Po co oni są? Jaka ich rola, jak nie stanie na straży prawa?
Bartek
Mon, 21 Jan 2008 - 22:33
O cholera! Naprawdę to wygląda strasznie. Ciekawe dlaczego SM lub Policja na to nie reaguje? Jest tam zakaz parkowania?
Może wystosujemy jakieś pismo do UM?
szer
Mon, 21 Jan 2008 - 22:42
Nie tylko parkowania, ale chyba i poruszania się po 3 Maja =]. Znaczy jest wyznaczony pas drogi, ale nie wiem czy on czasem nie jest tylko dla dostawców i mieszkańców 3 Maja, bo to dojazdowa droga jest
kwintosz
Mon, 21 Jan 2008 - 23:11
Jak byś robił szer jakąś sesję zdjęciową, to zrób zdjęcie znaków oczywiście po obydwóch stronach drogi (od Bandrowskiego oraz Sobieskiego). I rób żeby było widać rejestracje

Spróbujemy coś podziałać.
szer
Mon, 21 Jan 2008 - 23:15
Jasne =]. Rejestracje postaram się także uchwycić bardzo dobrze

. Cóż ludzie na mnie będą dziwnie patrzeć, ale co tam ^^
Aha i żaden samochód nie umknie mojej uwadze...
:)
Tue, 22 Jan 2008 - 12:20
Jest zakaz ruchu, wylaczeni sa z niego mieszkancy i pewnie dostawcy, nie pamietam
Tu fotka ale tabliczki nie widac
http://dabrowa.pl/DG_FOTO_2005/20051011_01..._ul-3-maja+.jpgNa poczatek najlepiej maila jednakowej tresci do UM i strazy miejskiej (ewentualnie jeszcze do policji).
straz_miejska@dabrowa-gornicza.pl a policja chyba dabrowa@policja.katowice.pl
Oczywiscie na poczatek maila spokojnej tresci

"Chcielismy zwrocic uwage itp"
Albo niech zniosa ten zakaz i oficjalnie przestanie byc deptakiem. Obecna sytuacja jest najgorsza z mozliwych, gdzie pozwala sie na cos takiego. Straz miejska na pewno dobrze o tym wie bo przeciez przejezdzaja tamtedy a nie raz widzialem jak tam parkowali w innych sprawach. Ale dlaczego nie reaguja jest zastanawiajace. Nawet kamere tam maja na rogu Bandrowskiego.
szer
Tue, 22 Jan 2008 - 14:28
Fotosy... Na szczęście jak doszedłem do 3Maja to deszcz powoli przestawał lać, ale jak tam szedłem to tylko myślałem "po co ruszałem tyłek na ten deszcz" ;p
http://picasaweb.google.pl/szerfl/200801223Maja
:)
Tue, 22 Jan 2008 - 14:38
Takie cos najbardziej wkurza ->
http://picasaweb.google.pl/lh/viewPhoto?un...279309953059826Duza szansa ze osoba z parasolem omijajaca zaparkowane zostanie jeszcze obtrabiona

Widac tez tu koleiny. Ciekawe w ktorym jeszcze miescie mozna je spotkac na deptaku
szer
Tue, 22 Jan 2008 - 14:46
Eh dzisiaj troche mnie aut było, ze względu chyba na ten deszcz, ale i tak troche mi się udało złapać ;p... Cóż ja bym był za tym, by tam całkowicie zamknąć ruch dla pojazdów... TO ma być deptak, reprezentacyjna część Dąbrowy, a nie parking :|
Heh ludzie na mnie tak dziwnie patrzyli jak robiłem zdjęcia ;p
marcin.p
Tue, 22 Jan 2008 - 20:23
I dzwonił ktos do SM? I jaka była reakcja!
bzenek
Wed, 23 Jan 2008 - 12:44
CYTAT(Sebastian22 @ wto, 17 lip 2007 - 20:55)

wg mnie 3-go maja juz niema takiego znaczenia jak kiedys.....teraz tam same banki i jakies slabe sklepiki
Ano właśnie. Deptak jak sama nazwa wskazuje służy do deptania. Samochody z 3maja można (trzeba ?) wyrzucić ale pozostaje pytanie po co deptać na ulicy 3maja. Skąd i dokąd ?
Żeby deptać trzeba też gdzieś zostawić auto. Ale gdzie ?
Czy w perspektywie przeniesienia handlowego serca miasta do CH Pogoria ulica 3maja i przyległe kwartały mają jakąś przyszłość ?
Master
Wed, 23 Jan 2008 - 16:01
Według mnie w momencie otwarcia CH Pogoria ruch pieszych (klientów) na 3-go Maja i w jego okolicach znacznie sie zwiekszy. Miejscem pozostawienia aut bedzie wlasnie parking za CH Pogoria
szer
Wed, 23 Jan 2008 - 16:14
Ruch pieszy napewno się zwiększy i choćby to jest powód do budowy tej kładki... A samochody mam nadzieje, że tak jak napisałeś będą zostawiane na parkingu Pogorii, a nie tak jak teraz... Dzisiaj też parking na całej długości zrobili :|... Mnie powoli denerwuje chodzenie zygzakiem po tej ulicy :/...
bzenek
Wed, 23 Jan 2008 - 16:39
CYTAT(Master @ śro, 23 sty 2008 - 18:01)

Według mnie w momencie otwarcia CH Pogoria ruch pieszych (klientów) na 3-go Maja i w jego okolicach znacznie sie zwiekszy. Miejscem pozostawienia aut bedzie wlasnie parking za CH Pogoria
Masz rację - ruch pieszych się zwiększy ale czy oni będą chyłkiem przemykali czy tez coś ich na tej 3maja zatrzyma. Bo na razie nie widzę co by na 3maja miało być ciekawszego od zawartości CH Pogoria.
Stąd tez wymieniona przez Ciebie (i lansowana przez władze miasta) koncepcja zostawiania auta na parkingu CH wydaje mi się niewypałem. Parking będzie za Pogorią i to jednak jest kawał drogi. Nie sądzę aby ktoś leciał prawie kilometr aby sobie połazić po pseudodeptaku i okolicy.
Naród nam się zrobił wygodny na miarę XXIwieku i już nikomu nie chce się iść 100m z drugiego końca parkingu, a Ty byś go gonił po jakichś kładkach.
:)
Wed, 23 Jan 2008 - 20:14
I z ta przesadna wygoda trzeba walczyc
.gif)
Miasto jest dla ludzi a nie dla samochodow. W zachodniej Europie juz dawno to zrozumiano. U nas za to mamy ciagle zachlysniecie sie motoryzacja, spoznione o kilkadziesiat lat.
Ten deptak ma ze 150 metrow i to dla ludzi za duzo. Miala byc tylko mozliwosc dojazdu dla mieszkancow i kupcow, a parkowanie po drugiej stronie za bramami. Ale dla kupcow to tez za daleko. O klientach nie wspominam bo dla nich jest tam zakaz ruchu.
Na tej ulicy i tak juz prawie nic nie ma poza bankami. I tak tez zostanie. Kladka bedzie wielka szansa dla pozostalych kupcow. Tysiace osob zamiast jezdzic na zakupy na obrzeza miasta albo do sasiednich bedzie na miejscu. Na 100% co ktorys z nich odwiedzi takze 3maja, czego normalnie by nie zrobil bo by go tam nie bylo. Jesli wycofaja ruch samochodowy to bylaby szansa na "przedluzenie" pasazu Pogorii. Nie wspominajac o ile nizsze czynsze na ulicy.
bzenek
Fri, 25 Jan 2008 - 15:58
CYTAT(:) @ śro, 23 sty 2008 - 22:14)

Na 100% co ktorys z nich odwiedzi takze 3maja
Ale na 3maja nie ma niczego co by mogło zainteresować klienta centrum handlowego. Fontannę, ławki, deptak, sklepy, ładne dekoracje świąteczne, wygodny parking to on będzie miał w Pogorii. Zawsze ciepło, sucho i czysto. Po co ma oglądać jakiś slumsy na 3maja ?
Centrum miasta straciło jakiekolwiek znaczenie po wyprowadzce urzędów. CH Pogoria będzie dla niego gwoździem do trumny i jedynym atrakcyjnym punktem pozostaną przystanki komunikacji miejskiej przed PKZ. To będzie coś jak "Rynek" w Katowicach
kwintosz
Sat, 26 Jan 2008 - 15:11
CYTAT(bzenek @ pią, 25 sty 2008 - 15:58)

Ale na 3maja nie ma niczego co by mogło zainteresować klienta centrum handlowego. Fontannę, ławki, deptak, sklepy, ładne dekoracje świąteczne, wygodny parking to on będzie miał w Pogorii. Zawsze ciepło, sucho i czysto. Po co ma oglądać jakiś slumsy na 3maja ?
Centrum miasta straciło jakiekolwiek znaczenie po wyprowadzce urzędów. CH Pogoria będzie dla niego gwoździem do trumny i jedynym atrakcyjnym punktem pozostaną przystanki komunikacji miejskiej przed PKZ. To będzie coś jak "Rynek" w Katowicach

Pozwolę się z Tobą nie zgodzić. 3 Maja straciła swój prestiż (jeśli kiedykolwiek go miała) nie przez to że usunięto z centrum urzędy a przez działania właścicieli sklepów i butików. Tak na prawdę ekspansja banków na tej ulicy, rozpoczęła się dopiero w momencie gdy duża część sklepów upadała. Działo się to ze względu na brak klientów, spowodowany nie tym że nie ma urzędów a wysokimi cenami i marnym wyborem jaki tam był. Niestety ale trzeba to przyznać, że większość sklepów tam była droga, rzeczy wcale nie najlepszej jakości ale ceny jak za takowe produkty. No i wybór dodatkowo, też nie był jakiś powalający w tych sklepach (często brakowało potrzebnego rozmiaru - choć inne były). Ludzie po prostu znaleźli inne miejsca robienia zakupów: hipermarkety czy Modrzejowską w Sosnowcu gdzie rzeczy nie są tanie ale markowe.
Dodatkowo.. tak na prawdę odpowiedzmy sobie na pytanie czy takie "pasaże handlowe", deptaki ze sklepami czy jak to nazwać mają racje bytu, jeśli istnieją tam tylko same sklepy.?
W centrum Dąbrowy, tak naprawdę (a w szczególności na 3 Maja) nie ma obiektów które przyciągają ludzi i sprawiają że ludzie tam często spędzają czas. Tam nie ma ani jednego porządnego pubu, kawiarni czy cukierni itp. Może to poprawiłoby trochę sytuacje.
Zamieszanie z samochodami oczywiście dodatkowo powoduje niechęć ludzi do tego terenu. Ludzie najczęściej znajdują się tam, bo po prostu muszą. W tej sprawie myślę że powinniśmy zareagować, ale niestety ja obecnie nie ma zbyt dużo czasu. Więc jeśli nikt się za to wcześniej nie zabierze, to postaram się pod koniec przyszłego tygodnia coś podziałać.
szer
Sat, 26 Jan 2008 - 15:23
Hmmmm
Kwintosz ma rację. Tam było drogo niestety :|... Teraz co tam jest? Jakiś salon z komórkami, flerynka, sklep z upominkami i chyba coś z butami... Reszta banki... Gdyby się komyś chciało to by 3 Maja odżyła... Zamknąć całkowicie ruch dla samochodów, otworzyć nowe atrakcyjne sklepy, porobić puby w budynkach (a w lato na deptaku)

. Tylko komu by się to chciało
Kwintosz jak coś trzeba zrobić to mogę się tym zająć. Tylko co dokładnie... Zdjęcia mamy, by pokazać jaki tam koszmar panuje :|
:)
Tue, 05 Feb 2008 - 14:05
Z odp Pana Prezydenta na maila:
CYTAT
Nie istnieje ciche przyzwolenie na wjazd aut na ulicę 3 Maja. Problem umierania naszego deptaka pojawił się w chwili, kiedy zapadała decyzja, że w dawnym budynku UM nie będzie uczelni wyższej. Co z tą ulicą zrobimy? W tym roku ruszyły prace nad Planem Rewiatalizacji Miasta, w którym znajdzie się rozwiązanie tego problemu.
Problem samego wjazdu i parkowania mzona rozwiazac bez kosztow w ciagu kilku dni
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę
kliknij tutaj.