gazeta.pl
Tychy, Rybnik i Dąbrowa Górnicza w 10 lat zdobyły najwięcej dotacji z UE [RANKING]
W ciągu ostatnich 10 lat Tychy, w przeliczeniu na każdego mieszkańca, zdobyły dziesięć razy więcej unijnych pieniędzy niż Mysłowice i Siemianowice Śląskie oraz prawie dwa razy więcej niż Katowice.
Ranking przygotowali naukowcy z Uniwersytetu Warszawskiego, a opublikowało go zajmujące się samorządami czasopismo "Wspólnota".
Pod uwagę wzięto dotacje z lat 2004-2014, które zdobyły poszczególne miasta i województwa, a także unijne pieniądze, które na inwestycje pozyskały miejskie spółki. To ważne, ponieważ często za ich pośrednictwem gminy kupują np. nowe autobusy i tramwaje, remontują kanalizacje czy kładą nowe wodociągi. Później wszystkie unijne wydatki zsumowano i przeliczono na mieszkańca.
Julita Łukomska oraz Paweł Swianiewicz, autorzy rankingu, zwrócili uwagę, że generalnie im mniejsze miasto, tym gorzej radziło sobie z pozyskiwaniem unijnych pieniędzy. Były jednak od tej reguły wyjątki: maleńka Krynica Morska w dekadę zebrała 2,5 tys. zł unijnych dotacji na mieszkańca. Dla porównania Katowice otrzymały niecałe 2,2 tys. zł.
Tychy pierwsze w województwie, potem Rybnik i Dąbrowa Górnicza
Liderami rankingu są miasta, które otrzymały więcej niż 5 tys. zł dotacji na mieszkańca. To elita wśród samorządów. Na liście miast wojewódzkich z takim wynikiem jest tylko Gdańsk. Jeśli chodzi o miasta na prawach powiatów, wymieniono: Przemyśl, Krosno, Sopot oraz Tychy.
Śląskie miasto zdobyło aż 5220 zł unijnych pieniędzy w przeliczeniu na mieszkańca. To rekord w województwie śląskim. W ostatnich latach Tychy mogły się pochwalić dotacjami m.in. na przebudowę DK1 (157 mln zł), remonty przystanków kolejowych w ramach budowy szybkiej kolei miejskiej (24,3 mln zł), budowę drogi łączącej ul. Serdeczną z Oświęcimską (7,6 mln zł) czy dobrze ocenianą przebudowę placu Baczyńskiego (3 mln zł).
Drugie miejsce w regionie zajmuje Rybnik z wynikiem 4371 zł dotacji na mieszkańca. Efekty? Przebudowana DK78 (34 mln zł unijnej dotacji), wyremontowana ul. Żorska (25 mln zł), za 11 mln zł powstała część obwodnicy miasta. Ponad 26 mln zł Rybnik zdobył też na pomoc bezrobotnym, a 12 mln zł na dokończenie budowy krytej pływalni. Z mniejszych inwestycji warto przypomnieć budowę parku przy ul. Rudzkiej (dotacja to ponad 6 mln zł).
Na trzecim miejscu w woj. śląskim uplasowała się Dąbrowa Górnicza. Miasto zdobyło dotacje m.in. na projekty związane z walką z bezrobociem i pomocą społeczną (23 mln zł na program "Nowe perspektywy na rynku pracy). Najważniejszy i największy był jednak projekt związany z budową nowych sieci wodociągowych i kanalizacyjnych: do wartego ponad 490 mln zł projektu Unia dołożyła ponad 240 mln zł. Ponad 200 mln zł miasto otrzymało na przebudowę 11 km DK94.
Katowice średniakiem, Mysłowice na szarym końcu
Średniakiem z kwotą 2192 zł na mieszkańca okazały się za to Katowice. Stolica województwa wypada jeszcze gorzej, gdy zestawi się ją tylko z miastami wojewódzkimi. W tej grupie słabiej wypadają tylko Kraków i Gorzów Wielkopolski (2130 i 2098 zł). W regionie na 18 miast na prawach powiatu Katowice zajmują 11. pozycję.
Katowice mogą się pochwalić 182 mln zł dotacji na budowę Międzynarodowego Centrum Kongresowego, 145 mln zł na nowy gmach Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia, a z mniejszych inwestycji 86 mln zł na oczyszczanie ścieków i kanalizację, 11 mln zł na nowe autobusy czy niemal 7 mln zł na remont ul. 1 Maja.
Najsłabiej spośród dużych śląskich miast wypadły Mysłowice, które przez 10 lat zdobyły z UE ledwie 433 zł w przeliczeniu na mieszkańca. Tutejsi urzędnicy mogą się pochwalić np. 1,5 mln zł na remont boiska klubu Górnik 09, budową ronda przy ul. Piastów Śląskich (2,5 mln zł) czy przebudową Gimnazjum nr 1 (4,5 mln zł). W sumie od 2004 roku gmina zrealizowała zaledwie 18 projektów dofinansowanych przez UE.
http://sosnowiec.wyborcza.pl/sosnowiec/1,9...ropejskiej.html