to moze o przystankach autobusowych? Tylko czemu napisales ze o przebudowie centrum hmm

www.dabrowa-gornicza.pl

161 przystanków autobusowych zostanie zmodernizowanych
[2007-06-25 15:20:20]


Do końca roku w Dąbrowie zostanie zmodernizowanych 161 przystanków autobusowych. Inwestycja będzie współfinansowana ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach zadania: „Modernizacja infrastruktury autobusowej transportu publicznego na terenie gmin Będzin, Dąbrowa Górnicza i Sosnowiec”. Jednym z elementów przedsięwzięcia był zakup w 2006r. autobusów niskopodłogowych dla PKM Sosnowiec.


Informacja o rozpoczętej inwestycji pojawiła się m.in.w centrum miasta, tuż obok przystanku autobusowego.

Wartość projektu realizowanego przez Dąbrowę wynosi 6 mln 384 tys. PLN, w tym wielkość dofinansowania ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego 1 mln 219 tys. PLN.

Wysokość całej inwestycji, realizowanej przez wszystkich uczestników opiewa na 70 116 242,97 PLN. Wielkość dofinansowania ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego to 29 081 138,57 PLN co stanowi 49, 26% wydatków.

Przedmiotem zamówienia jest wykonanie robót budowlanych obejmujących modernizację przystanków autobusowych - Dąbrowa Górnicza. Roboty remontowo-budowlane (Dąbrowa Górnicza) - zadanie 5 współfinansowane ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego - wg dokumentacji, którą stanowią szkice projektowe, rysunki, przedmiary robót oraz specyfikacje techniczne wykonania i odbioru robót budowlanych - będące integralną częścią Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia. Zakres obejmuje modernizację przystanków autobusowych: a) Wykonanie nowej nawierzchni peronów (demontaż istniejącej nawierzchni, wykonanie koryta, ułożenie nowej nawierzchni z kostki brukowej-betonowej) - 8871,03 m2, Wykonanie nowej nawierzchni asfaltobetonowej zatok autobusowych i jezdni w miejscu zatrzymywania autobusów (frezowanie i ułożenie nawierzchni asfaltobetonowej - warstwa wiążąca i ścieralna) -3816,45 m2, c) Wymianę krawężnika betonowego (demontaż istniejącego i montaż nowego) - 4914,71 m, d) Wymianę obrzeża betonowego (demontaż istniejącego i montaż nowego) - 3639,06 m, e) Wykonanie oznakowania miejsc dla osób niepełnosprawnych- 168 szt.

Dzięki wsparciu z unijnej kasy gminy będą skuteczniej segregować odpady
dziś

Trzem miastom Zagłębia: Dąbrowie Górniczej, Siewierzowi i Sławkowowi udało się pozyskać poza konkursem 2 mln euro z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego na lata 2007-2013. Unia wesprze tym razem rozwój selektywnej zbiórki odpadów na terenie tych gmin.

- Czterdzieści procent funduszy tego programu może być rozdysponowanych bez konkursów i postanowiliśmy skorzystać z tej szansy. Udało nam się, bo w ostatniej chwili swój projekt wycofał Bytom, a my wspólnie z partnerami mieliśmy już opracowaną koncepcję na ograniczenie ilości odpadów składowanych na wysypiskach - mówi Zbigniew Podraza, prezydent Dąbrowy Górniczej.

Korzystna decyzja zapadła podczas spotkania reprezentantów Subregionu Centralnego Województwa Śląskiego w Mikołowie. Negocjacje przebiegły pomyślnie i Dąbrowa stała się liderem projektu dotyczącego gospodarki odpadami. Rozpocznie się on już w przyszłym miesiącu, a zakończy w grudniu 2010 r. Pozyskane pieniądze przeznaczone zostaną przede wszystkim na nową infrastrukturę. Wybudowane zostaną Gminne Centra Zbiórki Odpadów (GCZO) oraz Gminne Punkty Zbiórki Odpadów Niebezpiecznych (GPZON). Możliwy będzie też dokupienie pojemników na odpady segregowane, kompostowników dla właścicieli prywatnych posesji, stojaków do segregacji wraz z workami oraz pojemników na odpady ulegające biodegradacji. Wszystko to ma się pomóc w likwidacji dzikich wysypisk.

- W ramach projektu prowadzona będzie także edukacja ekologiczna oraz akcja promocyjna i informacyjna. Chcemy wyeliminować m.in. spalanie odpadów w przydomowych kotłowniach czy ich unikanie segregacji, mimo przygotowanych pojemników. Ważną częścią tego przedsięwzięcia będą także festiwale, konkursy i spotkania ekologiczne, promujące zielone miasta Zagłębia Dąbrowskiego i Jury Krakowsko-Częstochowskiej - informuje Anna Zubko z UM.

Całkowity koszt projektu to ponad 2 mln 352 tys. euro. Dąbrowa, Sławków i Siewierz uzyskały dofinansowanie 85 procent wartości całej inwestycji.
(PAS) - Dziennik Zachodni

Przewodnicząca M. Trzewiczek zwróciła się z pytaniem, interesuje ją, na jakim etapie jesteśmy w gminie, jeżeli chodzi o pozyskanie środków unijnych. Jest ciekawa, kiedy będziemy mogli te środki otrzymać. Otrzymaliśmy materiał, ale nasze rozmowy zmierzały, aby te środki pozyskać jak najwcześniej.

Prezydent H. Zaguła odpowiedział, że w zakresie gospodarki wodno – ściekowej Dąbrowa Górnicza ze swoim programem została umieszczona na wykazie projektów kluczowych. Jest to akceptacja poziomu finansowania na lata 2010 – 2013. Komisja Europejska przedłużyła okres realizacji zadań a my mamy możliwość realizacji tego zadania w latach 2010 – 2015. Aby tak się stało musimy uzyskać wszystkie zgody, po czym wniosek musi być zaakceptowany przez Komisję Europejską. Organizacyjnie jesteśmy na etapie powołania odrębnej struktury do zarządzania tymi wnioskami tzw. Biuro Jednostki Realizującej Projekt. Do tej jednostki odeszła 1 osoba z tut. urzędu: p. Ilona Roter i jedna osoba z wodociągów p. R. Zwoliński. Został ogłoszony nabór na specjalistów do prac merytorycznych związanych z sieciami i na specjalistę ds. administracyjno – biurowych, łącznie z możliwością komunikowania się w języku angielskim. Aby aplikować wniosek trzeba mieć 40 % pozwoleń na budowę. Są odczytane przetargi na kolejne kontrakty dla projektowania dokumentacji technicznej i ma nadzieję pod koniec sierpnia będą już wymagane pozwolenia. Wymaga jeszcze korekty studium wykonalności, ale jeszcze komisja europejska nie zatwierdziła tzw. wytycznych, wg, których tworzy się studium wykonalności. Mają informacje, że w lipcu te wytyczne powinny już być wykonane. Przygotowują się do realizacji harmonogramu naszych działań. W tym zakresie do końca sierpnia ma sformować podstawowy skład Biura Jednostki Realizującej Projekt i rozpocząć szkolenia pracowników jednostki, jak również pracowników wydziałów tut. urzędu, którzy będą pracować przy realizacji tego zadania. Do końca września planowany jest wybór pomocy technicznej, czyli firmy, która będzie nam doradzać i przeprowadzać najbardziej skomplikowane procedury, które z różnych względów nie jesteśmy w stanie przeprowadzić służbami urzędu, ponieważ są skomplikowane.
Do końca tego roku chciałby skompletować dokumentację techniczną, uzyskać wszystkie pozwolenia na budowę i ustalić wstępne harmonogramy czasowe realizacji tego zadania. Również do końca tego roku chciałby złożyć wniosek i zweryfikować posiadaną dokumentację techniczną i dokonać wszystkich uzgodnień
z właścicielami. Okazuje się, że przy tak dużym zadaniu inwestycyjnym nie ma żadnych ustaleń w zakresie modernizacji inwestycji wszystkich właścicieli sieci urządzeń technicznych, które znajdują się w rejonie wykonywania tychże instalacji.
Na początek czerwca zwołane jest pierwsze duże spotkanie konsultacyjne z wszystkimi zainteresowanymi, od których będzie chciał zażądać, co do planu inwestycyjnego, szczególnie w okresie 2009 - 2015. Do końca 2008 roku będzie musiał skompletować dokumentację techniczną uzyskać pozwolenia na budowę, ustalić wstępne harmonogramy czasowe oraz wybrać tzw. inżyniera projektu, który będzie prowadził projekt od strony technicznej. Do 30 września 2009 chciałby rozstrzygnąć wszystkie przetargi na roboty budowlane i ustalić szczegółowe harmonogramy robót, te, które wynikają z rozstrzygnięć przetargowych, określić wszystkie punkty krytyczne i rozpocząć inwestycje w najbardziej skomplikowanych obszarach. Pojawi się obszar, na którym będzie trzeba rozpocząć budowę rurociągu tłocznego wraz z tłocznią w Strzemieszycach. Są po wstępnych ustaleniach z prezesem Malinowskim, ważnych, bo chodzi o cały system w przyszłości. Jest to bardzo ważne dla firmy, ponieważ równolegle z tym zadaniem musi zostać zmodernizowana oczyszczalnia Centrum, – dlatego uzgodnienie terminu, co do rozpoczęcia i zakończenia tego zadania jest bardzo istotne. Do 30 czerwca 2010 roku, czyli do połowy pierwszego roku jest zaakceptowany termin pomocy finansowej. Chciałby, aby te wszystkie pola inwestycyjne, osiągnęły pełny poziom centra inwestycyjnego. Do 30 listopada będą musiały być przygotowane wszystkie dokumenty, aby przy skomplikowanym procesie przekazać je swojemu następcy. Należy uzmysłowić sobie, że w przeciągu pięciu lat będziemy przerabiać urządzenia, które są w ziemi na około 100 milionów rocznie. Tj. sytuacja, w której będziemy wydawać w roku więcej środków na prace ziemne niż wydajemy w tej chwili na inwestycje. Część tych środków będą jako środki kwalifikowane przez Komisję Europejską. Zgodnie z nowymi wytycznymi mamy kłopot, fundusze, które przekazuje Komisja Europejska stają się dochodami Skarbu Państwa. Okres, który upłynie od zafakturowania do czasu uznania przez komisję Europejską jako kwalifikowane będzie wynosił około sześciu miesięcy. To wymaga posiadania w budżecie miasta na okres tych 5 lat realizacji, co najmniej 30 milionowego udziału własnego, czyli takiego poziomu, który ocenia około 30 milionów płynnych, czyli takie, które by były w obrocie do zapłacenia faktury i poczekać na zwrot poprzez budżet państwa i budżet miasta. I tak w obiegu będzie około 60 milionów złotych. Propozycja do takiego finansowania będzie dość skomplikowana przez wiele lat. Będzie próbował zawrzeć umowy z Bankiem Ochrony Środowiska gdzie konsorcjum obsługiwałby zadanie finansowe. Oprócz tego zastanawia się czy nie zaproponować rewizji aplikacji komunalnej, ale jest to wstępna koncepcja. Musi zwrócić uwagę, że to zadanie, zostaje w dość poważnym stopniu rozszerzone.
Mamy trzy oczyszczalnie ścieków, w najbliższym w Strzemieszycach zostaje zlikwidowana. Natomiast ta trzecia Błędowska i w oparciu o nią rozpoczynamy równolegle i z zamiarem wpisania tego zadania do podstawowego kontraktu – pn. „zrealizowanie i wykonanie gospodarki wodno-ściekowej” przy rozumieniu, że mamy na myśli wodę, ścieki, kanalizację burzową. Wracamy do tematu poprzedniej koncepcji, w której nie było terenów zielonych, ale nie ma też Wielkich Strzemieszyc od torów kolejowych w kierunku wschodnim – Sławkowa.
Tam jest też skomplikowany problem - przez potok i tory kolejowe. To zadanie musi być zrealizowane ze względu na ilość terenów, które trzeba zająć. To tyle, jeśli chodzi o ogólne wprowadzenie państwa w zakres przygotowania tego zadania. Chciałby również powiedzieć, że przy okazji tego zadania zostanie wprowadzony dość spory obszar modernizacji dróg, czyli przy okazji prac ziemnych, drogi będą przywracane do stanu poprzedniego i w pewnej części będą modernizowane – będzie podnoszona kategoria tych dróg.

Przewodnicząca Komisji M. Trzewiczek
„ Jest nadzieja, że coś zaczyna się dziać w tym temacie, szkoda tylko, że musimy tak długo czekać na te efekty, że to musi tak długo trwać, bo mieliśmy okazję (kilku radnych) być w tym roku w Parlamencie Europejskim w Strasburgu i musieliśmy się wstydzić za nasze samorządy zarządy za opieszałość i tak dalej. Mam jednak nadzieję, że w gminie będą podjęte takie działania, że będziemy w czołówce tych gmin, które pozyskują dużo środków.

I Z-ca Prezydenta Miasta H. Zaguła
„Przedstawiając Państwu pewien harmonogram, który sam dla siebie napisałem, bo jakby też chcę mieć cały czas świadomość tego, że o powodzeniu bądź niepowodzeniu tego zadania i możliwości absorpcji tych środków i to tak naprawdę decyduje poziom przygotowania tej inwestycji, poziom rozpoczęcia, właściwość oceny jakby najbardziej drastycznych punktów, umiejętność rozwiązywania konfliktów, które się pojawią. Proszę sobie wyobrazić ile rzeczy, czy ile konfliktów różnego rodzaju interesów powstanie w momencie, kiedy otworzymy inwestycję na pełnym obszarze, bo mamy energetykę, mamy gazowników, mamy telefony, mamy to wszystko, co będzie wymagać pewnych procedur, uzgodnień, pozwoleń na korzystanie z tego itd. Teraz przez najbliższe 2 lata muszę poświęcić na przygotowanie i logistykę tego przedsięwzięcia.”

Przewodniczący Komisji Rozwoju i Promocji Miasta I. Zugaj
„Ja jestem większym optymistą, niż kolega, bo wierzę, że w tym roku już program ten nabierze tempa i efektem tego za parę lat będzie majątek o olbrzymiej wartości,
z naszym wkładem własnym również olbrzymim, bo 60 milionów zł. i w związku z tym chciałem się dowiedzieć, jak wygląda sprawa z tym majątkiem. On będzie na pewno na początku na stanie gminy, aczkolwiek myślę, że w perspektywie trzeba go będzie kiedyś do spółki wprowadzić. W związku z tym nasuwa się pytanie, co myśli o tym wszystkim nasz wspólnik RWE AQUA. Mówię tutaj w perspektywie pojawienia się, za parę miesięcy nowego taryfikatora w zakresie usług związanych z dostarczaniem wody i z odbiorem ścieków, zyskamy przyszłościowo jakiś silny argument do negocjacji, że to jednak pewne elementy w umowie spółki i w porozumieniu wspólników zmienić, bo to nie tylko ten majątek, ale jakieś korzyści z niego, bo na pewno przychody spółki się zwiększą, ze względu na to, że spółka zyska nowych klientów, bo wejdziemy w obszary, które nie są skanalizowane i na pewno zamknie się to jakimś, myślę, że nawet dużym, przyszłościowym dochodem do spółki. Proszę mi powiedzieć Panie Prezydencie, czy już były jakieś rozmowy ze wspólnikiem na ten temat i czego możemy się spodziewać, gdyż temat jest dla mnie bardzo ważny.”


I Z-ca Prezydenta Miasta H. Zaguła
„Oczywiście rozmowy gdzieś się tam toczą tylko, że w finalizowaniu tych rozmów jest jedna, jakby główna przeszkoda, czyli ten majątek, który w wyniku pomocy europejskiej zostanie wytworzony, mimo że jakby miałby przynosić korzyści majątkowe. To jest cała procedura, która na razie, na tym etapie eliminuje, jako przyszłego właściciela naszą firmę. Na ile sytuacja by się zmieniła, gdyby wodociągi były 100% własnością gminy, to mówilibyśmy o możliwości odliczania podatku VAT. Na dzisiaj są jakby dwie takie podstawowe możliwości, z których korzystamy. Pierwsza to jest utworzenie nowej firmy, która będzie posiadać własność tego majątku, będzie z niego korzystać, będzie nim zarządzać. W momencie, kiedy będziemy aplikować środki, podpiszemy umowę z firmą PWiK o korzystanie odpłatnie z tego majątku i pojawia się taka koncepcja, żeby wartość tego czynszu dzierżawnego, czy użyczenia była zbliżona do wartości odpisu amortyzacyjnego, bo ten odpis obojętnie, kto będzie właścicielem on musi być dokonywany, po to żeby mieć fundusze na remonty i utrzymywanie. Ostatnia koncepcja ma jakby jedną bardzo dużą wadę, otóż w przypadku, kiedy gmina pozostaje właścicielem, poprzez swoje wydziały, to odpis amortyzacyjny w tym momencie, liczony jako czynsz dzierżawny, będzie dochodem budżetu miasta. Na dzisiaj rozpatrujemy koncepcje, czy możliwości, włączeni są również do dyskusji nasi partnerzy z RWE,
w najbliższym czasie oni też odpowiedzą a cały ten sposób, przy zarządzaniu tym majątkiem nie jest jeszcze w tej chwili tak do końca naglącym, żeby trzeba było już dzisiaj z nożem na gardle decydować”.

Radny K,. Woźniczka
„Jeśli można, ja mam gorącą prośbę do Pana Prezydenta, aby informować radnych w tym temacie na bieżąco.
Mam również pytanie, czy zrobiona została symulacja ewentualnych cen, cen za pobór ścieków i dostawę wody. Dlaczego proszę o te materiały, bo założenia są piękne, wszystko jest wspaniałe, jeżeli nie będzie potknięcia, bo jeżeli będzie jakiekolwiek potknięcie, to tak na dobrą sprawę w tej kadencji za bardzo wiele nie zrobimy Myślę jednak, że jest to zadanie na przyszłą kadencję?”

I Z-ca Prezydenta Miasta H. Zaguła
„Chciałem powiedzieć tak, że z samego harmonogramu, który Państwu wstępnie przedstawiłem, że moim zadaniem w tej kadencji i przygotowaniu się do przekazania następcy zadania, to będzie tak: ustalić logistykę, rozpocząć (mam nadzieję, że mi się uda) dobrze tą inwestycję i osiągnąć pełne rozwinięcie działań inwestycyjnych, reszta będzie realizowana w następnej kadencji, ale ja nigdy nie odnosiłem się przy tego typu zadaniach do efektów akurat tej kadencji. Moją ambicją jest, żeby przygotować maksymalnie dobrze ten proces, żeby rozpoczęcie i rozwinięcie tej inwestycji umożliwiło następcy zakończenie prac w terminie, bo to jest bardzo istotne. Co do tego harmonogramu, chciałem Państwu powiedzieć tak: z różnych względów, ale przede wszystkim przed zbliżającym się okresem przygotowania się do inwestycji, w Urzędzie Miasta jest takie pismo w obróbce, które się nazywa się wstępny proces inwestycyjny? Jest to pismo mojego autorstwa, piszę w nim o procesie inwestycyjnym, o sposobie przygotowania, odpowiedzialnych za przygotowanie inwestycji i to jest jedna część. W drugiej części piszę o realizowaniu w najbliższym czasie projektach w ramach RPO, bo zostaliśmy uwzględnieni w trzech projektach w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego, czyli budowa szerokopasmowego internetu, ścieżki rowerowe i trzecia część, tutaj dajemy pewne terminy na realizację i wyznaczamy już konkretne osoby odpowiedzialne. To wszystko będzie omawiane na spotkaniu z Naczelnikami w dniu 4 czerwca jako przygotowanie do końcowego dokumentu i później Pan Prezydent Podraza podpisze końcowy dokument. Reasumując, musimy sobie z góry powiedzieć, że u schyłku tej kadencji będziemy tak naprawdę ruszać z tą inwestycją, u schyłku tej kadencji spotkamy się w newralgicznych punktach, bo będziemy zaczynać inwestycję od pól najbardziej zagrożonych, czyli od linii krytycznych, które będą trwać najdłużej, być może nawet przez cały okres realizacji tej inwestycji. Proszę zauważyć, że jak zaczniemy rozkopywać miasto to pojawią się korki, pojawią się kłopoty komunikacyjne, pojawią się wszystkie niedogodności z tym związane.

Przewodnicząca Komisji M. Trzewiczek
„Pani Prezydencie, nie ma przewidzianej do skanalizowania dzielnicy Łosień, nie znalazła się ona na poprzednich mapach w dużym projekcie, nie widziałam jej również na tej mapie do zlewni Błędów i nie wyobrażam sobie, żebyśmy zostawili taki odcinek. Również w Łęce nie uwzględniono kanalizacji sanitarnej, na końcówce ul. Przelotowej od nr 200 do nr 212 i do domów, które istnieją za kościołem w Łęce.”

I Z-ca Prezydenta Miasta H. Zaguła.
„Pani Przewodnicząca, proszę się nie martwić o Łosień, pokazałem Państwu ten schemat, że przystępujemy do studium wykonalności, w związku z tym z tego dokumentu wyjdzie jeszcze wiele rzeczy i proszę się tak bardzo nie przywiązywać do tych mapek, bo wiele z nich jest stworzonych raczej pod koncepcje, niż pod rozwiązania.”

Radny R. Majewski
„Ja Panie Prezydencie uważam, że jest to jedna z najważniejszych rzeczy, która będzie się działa w tej kadencji i dobrze byłoby aby radni raz na kwartał wiedzieli jak rzeczywiście idziemy, w stosunku do tego co wcześniej założyliśmy. Ja nie chcę mówić o żadnych szczegółach, czy coś jest ujęte, czy nie, ja doskonale zdaję sobie sprawę, że przy tak dużej inwestycji popełniony choćby jeden błąd skutkuje potem dużymi opóźnieniami, niż na etapie realizacji.”

Po omówieniu tematu gospodarki wodno-ściekowej Komisje: Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska oraz Komisja Rozwoju i Promocji Miasta złożyły wniosek w sprawie kwartalnego przedstawiania informacji dot. stanu zaawansowania prac nad realizacją projektu gospodarki wodno-ściekowej w gminie.
Powyższy wniosek przegłosowano i skierowano do Prezydenta Miasta.

Przewodniczący Komisji I. Zugaj
„Chciałem tylko powiedzieć, że Prezydent informuje nas na bieżąco o wszystkich nowościach, które zaszły w tym temacie i nie tylko, tak że myślę, że ta informacja wystarcza raz na miesiąc, a rzeczywiście raz na kwartał jakąś informację pisemną chcielibyśmy otrzymać.”

Przewodnicząca Komisji M. Trzewiczek
„Chciałabym również, aby w drugim półroczu tematem posiedzenia Komisji były sprawy związane z wodociągami, z ceną wody oraz renegocjacjami z RWE .”


Przewodnicząc Komisji I. Zugaj
„Zanim koleżanka Trzewiczek przejdzie do spraw Komisji Gospodarki Komunalnej, muszę stwierdzić, że niestety nie ma frekwencji, jeżeli chodzi o Komisję Rozwoju., brakuje nam jednej osoby, w związku z tym Komisja będzie się musiała spotkać jeszcze raz i proponuję spotkanie Komisji Rozwoju w dniu Sesji o godzinie 12.15.
w sprawie zaopiniowania projektów uchwał i przyjęcia priorytetów do budżetu miasta Dąbrowa Górnicza na 2008 rok.
Na tym wspólne posiedzenie zakończono.

Wyścig z czasem trwa

Jeszcze tylko trzy tygodnie pozostały do zakończenia robót przy jednej ze sztandarowych inwestycji w Dąbrowie Górniczej-Błędowie. Nowoczesna baza biwakowo-campingowo-rekreacyjna zgodnie z podpisaną umową na przyznanie dotacji z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w wysokości ponad 1 mln 800 tys. zł musi być gotowa do końca października. Tymczasem wygląd placu budowy nie sprawia wrażenia, by inwestycja zbliżała się do finału.

Decyzję o budowie Eurocampingu podjęły jeszcze poprzednie władze lokalne Dąbrowy Górniczej. Zgodnie z pierwotnymi wyliczeniami miał kosztować 2 mln 121 tys. 690 zł, z czego gmina musiałaby pokryć tylko 15 procent kosztów całej inwestycji. Reszta funduszy przewidziana była z Unii Europejskiej. Z przetargiem i rozpoczęciem prac zwlekano jednak tak długo, że po 1,5 roku koszty robocizny oraz materiałów budowlanych wzrosły niemal dwukrotnie. To oczywiście musiało mieć swoje przykre konsekwencje i miasto stanęło przed trudnym wyborem. Albo dołoży kolejnych 1,2 mln zł, albo rezygnuje z dotacji. Dąbrowscy rajcy długo debatowali, ale w czerwcu br. dali się przekonać, że warto jednak mieć u siebie obiekt, który pomoże w rozwoju turystyki. Nawet za cenę większych wydatków z budżetu gminy.

Terminy są jednak coraz bardziej napięte. Na działce o powierzchni 10 tys. m kw., przy ul. Żołnierskiej 130, ma stanąć osiem piętrowych domków campingowych (jeden jako portiernia), budynek kuchenno-sanitarny, pawilon grilowy, sanitariaty z aneksem kuchennym, boisko do piłki siatkowej, a także pole namiotowe, miejsca dla przyczep campingowych i parking dla turystów. Trzy domki mają być w pełni przystosowane dla potrzeb osób niepełnosprawnych. Jak na razie stoją jednak same drewniane konstrukcje. "Murują" się sanitariaty, powstaje dopiero ogrodzenie, a ciężki sprzęt przygotowuje podkład pod wewnętrzny układ drogowy.

Taki widok zaniepokoił nie na żarty lokalne władze, które ostatnio coraz częściej sprawdzają i nadzorują postęp prac.

- Nie może być mowy o żadnej taryfie ulgowej. Tak więc, jeśli inwestycja nie stanie w terminie muszą się liczyć ze wszystkimi karami umownymi, wynikającymi z umowy. Liczymy, że nie będzie to konieczne - podkreślił Paweł Zygmunt z Wydziału Strategii, Promocji, Kultury i Sportu Urzędu Miejskiego w Dąbrowie Górniczej.

Przedstawiciele konsorcjum firm Rogbud i Drewbud, które wygrały przetarg na tę inwestycję, na razie są jeszcze pełni optymizmu. Choć z nieoficjalnych informacji wynika, że szanse na terminowe zakończenie przedsięwzięcia sięgają 70-80 procent.

- Kończymy właśnie roboty przy elewacjach zewnętrznych domków, a zaraz potem przenosimy się do środka, by zamontować wszystkie niezbędne elementy wyposażenia. Powinniśmy się wyrobić ze wszystkim do końca miesiąca - stwierdził Rafał Gorol, prezes Drewbudu.

- Prace postępują dość szybko. Od poniedziałku zajmiemy się układem drogowym na terenie Eurocampingu. Zrobimy wszystko, by oczywiście dotrzymać terminów - dodaje Maurycy Langner, prezes Rogbudu.

Póki co, nikt w magistracie nie bierze pod uwagę takiej ewentualności, że miasto mogłoby mieć problemy z rozliczeniem się z dotacji unijnej. Zgodnie z ustaleniami cała inwestycja sfinansowana zostanie pierwotnie przez gminę, która potem wystąpi o zwrot poniesionych nakładów. Refundacja wydatków, jak wyjaśnia skarbnik miasta, Janina Bronikowska-Radosz, będzie możliwa dopiero w przyszłym roku i wtedy pieniądze te trafią do budżetu.

- Ostateczna data rozliczenia unijnej dotacji to 20 grudnia tego roku, tak więc nawet jeśli będą potrzebne jakieś poprawki, to cała operacja finansowa powinna zostać do tego czasu zamknięta - podkreślił Paweł Zygmunt.
Piotr Sobierajski - Dziennik Zachodni
www.dabrowa.naszemiasto.pl

Poślizg Eurocampingu może mocno uderzyć miasto po kieszeni

Eurocamping w Błędowie, dzielnicy Dąbrowy Górniczej, miał być gotów do końca października. Do tego czasu wykonawca (czyli dwie firmy, które wygrały przetarg na budowę: Rogbud z Dąbrowy Górniczej i Drewbud z Tarnowskich Gór) miał skończyć stawianie nowoczesnej, całorocznej bazy biwakowo-campingowo-rekreacyjnej. Termin ten nie został jednak dotrzymany.

Nieoficjalnie urzędnicy mówią, że Eurocamping powinien być już gotowy w zeszłym roku, ale poprzednie władze zwlekały z rozpoczęciem prac. Tymczasem do 20 grudnia gmina musi się rozliczyć ostatecznie z unijnych funduszy, bo 85 procent z 2 mln 121 tys. zł (pierwotnie ustalonej ceny za Eurocamping), pochodzi z Brukseli.

Zgodnie z ustaleniami cała inwestycja finansowana jest na razie przez gminę, która potem ma wystąpić o zwrot nakładów. Refundacja wydatków będzie możliwa dopiero w przyszłym roku, oczywiście jeśli baza do 20 grudnia tego roku będzie gotowa. Miasto już dołożyło do tej inwestycji więcej niż zakładano, bo koszty robocizny i materiały sporo podrożały w tzw. międzyczasie i za zgodą radnych trzeba było dołożyć do budowy jeszcze 1,2 mln zł z budżetu gminy.

Wczoraj zapadła decyzja o powołaniu komisji złożonej z przedstawicieli Urzędu Miejskiego oraz Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego, która zajmie się odbiorem prac w błędowskiej bazie.

Przy ul. Żołnierskiej 130 na razie stoi osiem piętrowych domków campingowych, częściowo gotowe są miejsca parkingowe, główna droga wjazdowa, a robotnicy nadal uwijają się jak w ukropie, choć wczoraj padał rzęsisty deszcz. Niewykończone są nadal pawilon grillowy, sanitariaty, część układu drogowego, nie ma ogrodzenia. Nie ma też co szukać zapisanych w projektach boisk i pól namiotowych.

Dlaczego umowa nie została dotrzymana? Wykonawcy nabrali wody w usta. - Inwestycja została zgłoszona do odbioru. Robotnicy nadal są na miejscu, ale nic więcej nie mogę powiedzieć - stwierdził Maurycy Langner, prezes dąbrowskiego Rogbudu.

Władze dały obu firmom trzy tygodnie na zakończenie budowy. Uznały, że to, co zostało zrobione do tej pory, jest najistotniejsze dla inwestycji. Miasto nie chce też stosować kar wobec wykonawców.

- Jak widać większość najważniejszych robót jest zrobiona. Domki są wykończone, brakuje tylko wykładzin. Jest parking, są drogi dojazdowe, oświetlenie, można korzystać z aneksu kuchennego. Dokładnie przyjrzymy się wszystkiemu i podejmiemy decyzję, czy odbieramy całość, czy też trzeba będzie coś poprawiać - mówi Henryk Zaguła, wiceprezydent Dąbrowy Górniczej.
Piotr Sobierajski - POLSKA Dziennik Zachodni
www.dabrowa.naszemiasto.pl

Miasto w ostatniej chwili uratowało ponad milion złotych unijnej dotacji
dziś

Zgodnie z zapisami programu modernizacji infrastruktury autobusowej w regionie zagłębiowskim Dąbrowa Górnicza, Będzin i Sosnowiec miały do końca tego roku wyremontować 389 przystanków i zakupić 144 autobusy.

Wiadomo już, że obie sąsiednie gminy zdążą wykonać przystankowe inwestycje i nie przepadnie im dotacja z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Groziło to Dąbrowie i dopiero "rzutem na taśmę" udało się gminie uzyskać przedłużenie terminu remontu ponad 160 przystanków do 30 kwietnia przyszłego roku. Stało się to możliwe, dzięki zgodzie Ministerstwa Rozwoju Regionalnego oraz aneksowi do umowy o dofinansowanie projektu, który został złożony w Urzędzie Wojewódzkim.

- Termin realizacji prac zmieniono na 30 kwietnia 2008 roku, a rozliczenia na 30 czerwca 2008 roku. Termin ten będzie zgodny z wytycznymi instytucji zarządzającej Zintegrowanym Programem Operacyjnym Rozwoju Regionalnego - informuje Anna Dworaczek z Urzędu Miejskiego w Sosnowcu, który jest liderem projektu.

Okazuje się jednak, że do sukcesu jeszcze daleka droga, bo teraz wszystkie przystanki (nowe zatoki, układanie kostki brukowej, dostosowanie do potrzeb osób niepełnosprawnych, nowe wiaty) trzeba będzie remontować zimową porą. A to może okazać się wcale niełatwym zadaniem. Zwłaszcza, kiedy spadną obfite opady śniegu. Poza tym pasażerowie też nie będą mieli gdzie się schronić przed wiatrem, deszczem i śniegiem.

Ale to już problem miasta i zwycięskich w przetargu firm, Anesti z Sosnowca i Zakładu Robót Specjalistycznych w Pszczynie. Ich oferta okazała się lepsza od dwóch konkurencyjnych propozycji dąbrowskich przedsiębiorstw.

- Jesteśmy umówieni na przekazanie placu budowy z przedstawicielami magistratu. Mamy czas do końca kwietnia, więc mam nadzieję, że w tym czasie aura okaże się łaskawa i uda nam się dotrzymać terminów - mówi Danuta Justyniarska z firmy Anesti.

Tymczasem w Będzinie prace o wartości 580 tys. zł są już prawie zakończone zgodnie z wytycznymi. Trwa tam jeszcze tylko montaż wiat przystankowych. W Sosnowcu roboty (wartość 4,5 mln zł) jeszcze trwają, ale zostaną zakończone zgodnie z harmonogramem.

Dlaczego zatem Dąbrowa okazała się outsiderem? Urzędnicy tłumaczą, że wszystkiemu winne jest prawo zamówień publicznych oraz procedury przetargowe, które nie pozwalają na żadne odstępstwa.

- Musieliśmy unieważnić wcześniejsze postępowania z braku ważnych ofert. Robimy wszystko, by wykorzystać te fundusze - zapewnia Anna Zubko z UM.


Przetargi to jednak problem

Projekt pod nazwą "Modernizacja infrastruktury autobusowej transportu publicznego na terenie gmin Będzin, Dąbrowa górnicza i Sosnowiec" znajduje się na 223. miejscu wśród 387 zaakceptowanych w ramach dofinansowania z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego.

Jak przyznaje Dorota Wójtowicz, dyrektor Biura Zarządzania Funduszami Europejskimi w Urzędzie Wojewódzkim w Katowicach, kłopot Dąbrowy z przetargami nie jest odosobniony. - Dość często zdarza się, że pierwotnym terminom zagraża brak rozstrzygnięć przetargowych. Jeśli tylko istnieje solidne uzasadnienie i nie ma żadnych przeszkód formalnych, wydłużamy termin realizacji projektów - wyjaśnia Dorota Wójtowicz i mówi, że dotychczasowe rozliczenia są na dobrym poziomie. - Z 29 mln zł dofinansowania przekazaliśmy już 74 procent, czyli 21,5 mln zł. By wszystko było zgodne z prawem, ostatni wniosek o płatność pośrednią musi do nas wpłynąć do 30 czerwca 2008 roku.
Piotr Sobierajski - POLSKA Dziennik Zachodni

Dlaczego zatem Dąbrowa okazała się outsiderem? Urzędnicy tłumaczą, że wszystkiemu winne jest prawo zamówień publicznych oraz procedury przetargowe, które nie pozwalają na żadne odstępstwa.

dabrowa-gornicza.pl

„Eurocamping” odebrany
[2007-11-28 11:34:13]

Na działce o powierzchni ponad 10 tys. m. kw., przy ul. Żołnierskiej, w miejscu po spalonym w 2005 r. schronisku młodzieżowym, powstała nowoczesna baza biwakowo-campingowo-rekreacyjna o wysokim standardzie.

Wszystko wskazuje na to, że wiosną 2008 roku Eurocamping w Błędowie, bo o nim mowa, przywita pierwszych gości. Wczoraj, 27 listopada dokonano technicznego odbioru inwestycji.

- Bazę stanowi osiem czteroosobowych domków campingowych, w tym trzy przystosowane dla potrzeb osób niepełnosprawnych, portiernia, pawilon grillowy, sanitariaty z aneksem kuchennym, boisko do piłki siatkowej, a także pole namiotowe. Nie zabraknie także miejsc dla przyczep campingowych i parkingu dla samochodów – wylicza Zbigniew Podraza, prezydent miasta.

W Dąbrowie Górniczej brakuje taniej bazy noclegowej w bezpośrednim sąsiedztwie terenów zielonych miasta. W tą właśnie lukę wpisuje się Eurocamping „Błędów”. Miejsce jest pełne uroku szczególnie ze względu na swe walory przyrodnicze. Stąd można będzie wyruszyć na największy w Polsce i Europie Środkowej obszar wydm śródlądowych tzw. Pustynię Błędowską. Tutaj bierze swój początek Szlak Pustynny PTTK o długości 28,5 km. Z Eurocampingu wytyczona zostanie ścieżka rowerowa biegnąca wzdłuż rzek: Białej Przemszy i Białej, która prowadzić będzie na Pustynię Błędowską i do miejscowości Klucze. Będzie ona elementem systemu ścieżek rowerowych obejmujących cały obszar Dąbrowy Górniczej.

- Cała inwestycja zamknie się kwotą 4,3 mln zł. Na jej realizację gmina pozyskała 1,8 mln zł z Unii Europejskiej i budżetu państwa. Pozostała kwota pochodzi ze środków własnych miasta. W staraniach o fundusze unijne projekt konkurował z wieloma innymi zgłoszonymi pomysłami, zwycięsko przeszedł kilkuetapową procedurę oceny merytoryczno-technicznej – wyjaśnia Henryk Zaguła, I z-ca prezydenta miasta, nadzorujący inwestycję.

Po zakończeniu budowy i dokonaniu odbioru inwestycji, Eurocampingiem będzie zarządzało Centrum Sportu i Rekreacji, które wyposaży wszystkie domki w niezbędny sprzęt. Pierwsi goście będą mogli docenić uroki nowoczesnej bazy biwakowej już na początku 2008 roku.

Lucyna Stępniewska/Anna Zubko

Zagłębie nie zdąży wyremontować przystanków

Miasta Zagłębia dostały dotację na wyremontowanie 390 przystanków. Mają na to czas do końca roku. Ale już dziś wiadomo, że nie zdążą.
Sosnowiec, Dąbrowa Górnicza oraz Będzin za 70 mln zł miały kupić ponad 70 autobusów i wyremontować 390 przystanków. Nowe pojazdy już kursują, są natomiast problemy z przystankami. Mają być gotowe do końca roku, ale tak się stanie tylko w Będzinie. W Sosnowcu na remont czeka jeszcze około 35 przystanków, a w Dąbrowie Górniczej wykonawcy dopiero rozkładają maszyny. Do wyremontowania jest ponad 160 przystanków! Na szczęście unijną dotację uratował aneks do umowy, który przedłuża czas realizacji projektu do 30 kwietnia 2008 r. Władze miast tłumaczą, że opóźnienia związane są z problemami przy przetargach.

Milena Nykiel
Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice www gazeta.pl

Kolejny błyskotliwy artykuł, ileż razy można powtarzać jedno i to samo:

Protokół Nr 15/07 z posiedzenia Komisji Rozwoju i Promocji Miasta w dniu 19 października 2007

W sprawie informacji z wykonania projektu uporządkowania gospodarki wodno-ściekowej głos zabrał I Z-ca Prezydenta Miasta - H.Zaguła:
12 października br. ukazało się ogłoszenie w sprawie rozporządzenia Ministra Rozwoju Regionalnego w sprawie wykazu indykatywnego projektów kluczowych, w którym jesteśmy na 57 pozycji, gdzie określono wartość całkowitą projektu na 111mln Euro a wartość dofinansowania gminy na 66mln Euro. Mam nadzieję, że w listopadzie, najpóźniej na początku grudnia podpiszemy umowę, która będzie nas zobowiązywała do określonych czynności.

www.mrr.gov.pl

Lista projektów kluczowych - projekty z zakresu środowiska
2007-10-15

W piątek, 12 października 2007 r., odbyła się konferencja prasowa podczas której przedstawiono ?Listę projektów kluczowych - projekty z zakresu środowiska?. W wykazie tym znalazło się w sumie 397 inwestycji z zakresu środowiska. Ich łączny koszt całkowity to 13,72 mld euro, z czego 7,7 mld euro będą stanowiły środki unijne. Na liście jest 187 projektów podstawowych o wartości 8 mld euro i 210 rezerwowych o wartości 5,7 mld euro.

W wykazie projektów dla priorytetu I Gospodarka wodno-ściekowa znalazły się 96 projekty na liście podstawowej oraz 190 na rezerwowej. Projekty przyczynią się do wypełnienia zobowiązań akcesyjnych Polski dotyczących oczyszczania ścieków komunalnych oraz do realizacji zadań wskazanych w Krajowym Programie Oczyszczania Ścieków Komunalnych.

Dzięki realizacji projektów wodno-ściekowych znacznie polepszy się stan polskich rzek, a w wielu przypadkach również jakość wody pitnej dostarczanej mieszkańcom Polski. Projekty będą realizowane nie tylko w największych aglomeracjach, ale również w mniejszych ośrodkach miejskich oraz gminach np. projekt: Porządkowanie gospodarki ściekowej w zlewni rzeki Białej Przemszy na terenach gmin: Olkusz, Bukowno, Bolesław, Klucze.

W przypadku priorytetu II Gospodarka odpadami oraz ochrona powierzchni ziemi na liście umieszczono 57 projektów podstawowych. Projekty te również przyczynią się do wypełnienia dyrektyw UE dotyczących sektora odpadów oraz wypełnienia zobowiązań wskazanych w Krajowym Planie Gospodarki Odpadami. W oparciu o środki wspólnotowe powstaną nowoczesne zakłady utylizacji odpadów, stosujące nowoczesne technologie odzysku, recyclingu, pozyskujące przyjazną środowisku energię. Projekty będą realizowane nie tylko w największych miastach kraju, ale również w mniejszych miastach np. projekt Budowa Międzygminnego Zakładu Zagospodarowania Odpadów w Jaśle.

Projekty w tym priorytecie będą również dotyczyć rekultywacji terenów zdegradowanych zarówno przez przemysł jak i przez wojsko m.in. Rekultywacja terenów zdegradowanych górnictwem siarki w województwie świętokrzyskim i podkarpackim.

W wykazie dla priorytetu III Zarządzanie zasobami i przeciwdziałanie zagrożeniom środowiska zostały wskazane projekty dotyczące zabezpieczenia przed powodzią, takie jak m.in. Budowa zbiornika przeciwpowodziowego Racibórz. W przypadku zabezpieczenia przed powodzią wskazano na liście podstawowej wskazano 36 projektów oraz 18 projektów rezerwowych. W ramach tego priorytetu będą również realizowane działania dotyczące monitorowania środowiska oraz zakupu specjalistycznego sprzętu do zapobiegania i ograniczania negatywnych skutków m.in. awarii.

Należy pamiętać, że wskazanie projektu w ramach Indykatywnego wykazu nie oznacza podjęcia decyzji o jego dofinansowaniu ze środków UE, natomiast stanowi wstępną rezerwację środków na jego realizację, która będzie możliwa pod warunkiem przygotowania przez beneficjentów odpowiedniej dokumentacji oraz niezbędnych decyzji administracyjnych w uzgodnionych z instytucją pośredniczącą terminach, a w przypadku projektów o wartości powyżej 25 mln euro ostateczną decyzję o dofinansowaniu projektu będzie podejmować Komisja Europejska.
***

Konferencja odbyła się 12 października w siedzibie Ministerstwa Rozwoju Regionalnego. Wzięli w niej udział: minister rozwoju regionalnego Grażyna Gęsicka, wiceministrowie rozwoju regionalnego Jerzy Kwieciński i Janusz Mikuła oraz wiceministrowie środowiska Agnieszka Bolesta, Krzysztof Zaręba i Andrzej Szweda-Lewandowski.

Projekty kluczowe stanowią przedsięwzięcia inwestycyjne, których realizacja jest niezwykle istotna z punktu widzenia osiągnięcia strategicznych celów rozwojowych dla danego sektora gospodarki bądź regionu, i które tym samym w znaczący sposób przyczyniają się do osiągnięcia zakładanych wskaźników rozwoju społeczno-gospodarczego kraju. Projekty duże, zgodnie z zapisami art. 39 Rozporządzenia Rady nr 1083/2006, stanowią inwestycje o wartości powyżej 25 mln euro w przypadku sektora ochrony środowiska, oraz 50 mln euro w pozostałych sektorach gospodarki. Indykatywny wykaz projektów dużych, w myśl zapisów art. 37 Rozporządzenia Rady nr 1083/2006, jest obowiązkową częścią programu operacyjnego negocjowanego z Komisją Europejską

Przewidywany okres realizacji projektu (od roku - do roku) 2010-2013

Celem projektu jest budowa kanalizacji sanitarnej (ok. 150 km),
budowa i przebudowa ok. 75 km kanalizacji deszczowej,
budowa ok. 73 km sieci wodociągowej.

Żeby zdobyć unijne wsparcie do inwestycji gminy wykładają coraz więcej pieniędzy
dziś

Gminy coraz chętniej biorą bankowe kredyty albo emitują obligacje, żeby zdobyć tzw. wkład własny. Dzięki niemu mogą starać się o unijną dotację do konkretnej inwestycji.

Po raz pierwszy do grona takich gmin dołączy również Jaworzno. Zaciągnie długoterminowy kredyt na prawie 73 mln zł. Dotąd miasto znajdowało pieniądze na wkład własny w swoim budżecie, ale też dotowane dotąd inwestycje były niewielkie.

Na pierwszy etap przebudowy układu komunikacyjnego "Miasto Twarzą do Autostrady" Jaworzno wyłożyło 8 mln zł. Dzięki temu Unia dorzuciła ponad 13 mln zł.

- Jednak na drugi etap realizacji programu potrzeba 65 mln zł. Takich pieniędzy w mieście już po prostu nie znajdziemy. Kredyt więc to najlepsze rozwiązanie - mówi Marcin Marzyński z Urzędu Miejskiego.

Jaworzno ma już doświadczenia w zdobywaniu unijnego wsparcia, choć początkowo nie było najlepsze. O dofinansowane budowy nowoczesnej biblioteki miasto starało się od 2004 roku. Projekt oceniono jako bardzo dobry, ale Urząd Marszałkowski dotacji odmówił. W myśl urzędniczej interpretacji przepisów o pieniądze z tego funduszu mogły się starać wyłącznie biblioteki szkolne. Jaworzno jednak z budowy wycofywać się nie chciało. Pieniądze znaleziono w miejskim budżecie i prace ruszyły. Kiedy budynek biblioteki był już w stanie surowym zamkniętym, zarząd Województwa Śląskiego przyznał jednak miastu 13 mln zł dofinansowania, bo rozwiązano umowę na wsparcie budowy zadaszenia widowni Stadionu Śląskiego w Chorzowie i zostały pieniądze.

Zdaniem specjalistów od unijnych funduszy, pożyczki się gminom opłacają. Warunek jest taki, że pieniądze muszą zostać wydane na inwestycje wykonywane w ramach funduszy unijnych.

- To pieniądze Skarbu Państwa, którymi zarządza bank. Wtedy mówi się raczej o prefinansowaniu. Pieniądze można dostać niezależnie od tego czy buduje się drogę, czy bibliotekę. Oprocentowanie zależy od dochodów gminy - wyjaśnia Dorota Wójtowicz, dyrektor wydziału zarządzania funduszami europejskimi Urzędu Wojewódzkiego.

Ze Zintegrowanego Programu Rozwoju Lokalnego można zdobyć pieniądze, które pokryją nawet 75 procent wydatków na inwestycję, a z Programu Rozwoju Subregionu Centralnego Województwa Śląskiego do 85 proc.!

W Dąbrowie Górniczej, by zdobyć wkład własny, zdecydowano się na emisję obligacji. 130 mln zł trafi na rozbudowę kanalizacji w mieście. Dąbrowa weźmie też 100 tys. zł kredytu na budowę Centrum Sportów Letnich i Wodnych. Do tej kwoty budżet miasta dołoży 500 tys. zł, a Unia Europejska z Funduszu Rozwoju 1,5 mln zł. Sportowe centrum będzie budowane do 2010 roku, ale w dwóch kolejnych latach kredytu już nie trzeba będzie brać.

- To się nam bardzo opłaci - przekonuje Paweł Zygmunt z dąbrowskiego UM.

W 2008 roku na emisję obligacji wartych 80 mln zł zdecydował się też Sosnowiec.

Mniejsze gminy mają co prawda więcej obaw przed braniem pożyczek, ale często i one dochodzą do wniosku, że warto. - Nie ma u nas tradycji brania komercyjnych kredytów, bo na ogół warunki spłaty nie są korzystne. Do tej pory nie decydowaliśmy się na takie rozwiązanie. Nie wykluczamy jednak, że weźmiemy kredyt, jeśli zdobędziemy refundację części kosztów budowy kanalizacji. To zadanie jest bardzo kosztowne i inaczej nie zdobędziemy pieniędzy - przyznaje Wacława Kocot, skarbnik gminy Bobrowniki.



Zyskują mieszkańcy

Dla jaworznian najważniejsza jest przebudowa układu komunikacji.

- Miasto zasługuje na obwodnicę. Ruch w centrum jest ogromny. I nie chodzi tylko o ruch lokalny. Wielu kierowców wybiera drogę przez Jaworzno, żeby dostać się w okolice Krakowa. Dlatego korki są coraz bardziej uciążliwe. Tracą czas nie tylko kierowcy, ale i pasażerowie, nie mówiąc już o mieszkańcach, którzy muszą oddychać spalinami. Dzięki pieniądzom z Unii Europejskiej prace przy budowie obwodnicy można będzie szybciej zakończyć - przekonuje Karol Machowski, kierowca z Jaworzna.

Pierwszy etap projektu Miasto Twarzą do Autostrady zakończył się jeszcze w grudniu 2007 roku. Realizacja tej części kosztowała 22 mln zł. Drugi etap pochłonie 65 mln zł i ma się zakończyć w 2012 roku.

Grażyna Krawczyk

Dąbrowa weźmie też 100 tys. zł kredytu na budowę Centrum Sportów Letnich i Wodnych. Do tej kwoty budżet miasta dołoży 500 tys. zł, a Unia Europejska z Funduszu Rozwoju 1,5 mln zł. Sportowe centrum będzie budowane do 2010 roku,

Jak chcą to do 2010 roku robić to plany mieć już muszą... Ah taki jakiś przeciek by się przydał

A mnie ciekawi jeszcze czy ten Eurocamping Błędów już działa i można wynająć domek.

o ścieżce rowerowej na około Pogorii III, która chyba też miała przejść remont. Mam nadzieję, że zrobią asfaltową ścieżkę (taką jak na Pogorii IV - choć prowadząca donikąd) na całej długości.

Eurocamping jeszcze nie funkcjonuje. Nie jest jeszcze uporządkowany teren na terenie obiektu. Cześć urządzeń i małej architektury stoi zapakowana w folię. Podejrzewam, że trzeba jeszcze troszkę pracy budowlano-montażowej włożyć w jego wykończenie. Pewnie trzeba go też jakoś administracyjnie uruchomić, zatrudnić ludzi, uzupełnić papiery...

No i co najważniejsze nie wiadomo kiedy w Błędowie będzie Ksiądz Biskup Adam Śmigielski. Jak to gospodarz diecezji pewnie grafik ma szczelnie wypełniony, a ostatnio bez niego nie może się odbyć w DG żadna inauguracja. Ciekawe co na to posłanka Senyszyn ? Bądź co bądź to klubowa koleżanka prezydenta Podrazy

Miejmy nadzieję, że na weekend majowy ośrodek ruszy. To w końcu okres żniw w turystyce

Szer, nie zgadzam się z Tobą. Eurocamping jest świetnym pomysłem i trzeba tu przyznać rację prezydentowi Talkowskiemu. Choć nie jestem zwolennikiem angażowania się państwa i samorządu w jakąkolwiek działalność gospodarczą to popieram ten projekt jako impuls, który może rozruszać turystykę w naszym mieście.

Aczkolwiek zgadzam się, że obiekt ten może w pełni zaistnieć dopiero w ścisłej współpracy z podobnym ośrodkiem nad Pogoriami.

W ten sposób można wypromować "Zielony weekend w DG" albo coś podobnego. W sobote oglądamy Pustynię, a wieczorem balanga przy ognisku. Natomiast w niedzielę na rower i nad Pogorie
Oj, nie, nie, nie

Żadnego asfaltu. Trasy rowerowe wokół PIII powstały przy założeniu nie stosowania żadnych obcych przyrodzie materiałów. Po latach pewnie widać pewne zużycie nawierzchni i trzeba by coś ponaprawiać wolałbym żeby tak zostało. A pomysły o kostce brukowej nad Pogorią to już zupełnie uważam za chybione.

Ścieżki rowerowe z asfaltu sa właśnie dobre do jeżdżenia, no przynajmniej dla mnie, bo jak się jeździ po dziurach i kamieniach to mnie tyłek boli... A co do ścieżki dla pieszych napisałem, by dali co chcą... Może też być asfalt, czy jakaś kostka, choć nie napisałem, że brukowa...

Ale naokoło Pogorii powinna być taka ścieżka by można było jeździć gładko i nie odczuwać kamieni pod kołami... Naprawde tyłek boli, jedzie się ciężej i łatwiej o usterke roweru...

AKRES PRZEDMIOTOWTY PROJEKTU
W ramach inwestycji planuje się stworzyć następujące obiekty:
 Budowa pomostu spacerowego - przystani na zbiorniku Pogoria III w kształcie litery „T” (prostopadły do linii brzegowej, długość ok. 40 m), po jednej stronie posiadające miejsca do cumowania łódek oraz miejsca dla kajaków, rowerów wodnych i innego sprzętu wodnego;
 Przebudowa i modernizacja plaży o długości 350 m wraz z kąpieliskiem,
 Budowa otwartego placu zabaw dla dzieci o powierzchni ok. 400 m2;
 Budowa alejki spacerowej wzdłuż plaży z ławkami i oświetleniem, o długości 800 m;
 Budowa dwóch zespołów boisk sportowych – dla siatkówki, siatkówki plażowej, koszykówki, badmintona, piłki ręcznej, tenisa – łącznie 14 boisk;
 Utworzenie pola namiotowego i bazy kempingowej;
 Budowa infrastruktury wodno-kanalizacyjnej z sanitariatami;
 Budowa zaplecza porządkowego wraz z hangarem (150 m2) umożliwiającego przechowywanie sprzętu wodnego w okresie jesienno-zimowym;
 Modernizacja istniejącego parkingu o powierzchni 5000 m2;


Ośrodek skomunikowany zostanie z terenami Dąbrowy Górniczej i miast sąsiednich Będzina, Siewierza dzięki systemowi ścieżek rowerowych o łącznej długości 40 km. Szlaki poprowadzą od ośrodka Pogoria do Będzina (odcinek do użytku ekologicznego przy Czarnej Przemszy, gdzie łączyć się będzie ze szlakiem do Zamku i centrum miasta), Siewierza (wzdłuż zbiornika Pogoria IV do Zamku Siewierskiego, przy którym infrastruktura rekreacyjna, związana ze szlakiem) oraz do Sławkowa (doliną Białej Przemszy do centrum z zabytkowym, średniowiecznym układem urbanistycznym i Zamkiem).
BENEFICJENCI
Dąbrowa Górnicza – Lider
Będzin – Partner
Siewierz – Partner
Sławków – Partner

W wersji zgłoszonej przez miasto koszt realizacji tego przedsięwzięcia wynosił 7,2 mln euro, a wartość dotacji 6,152 mln euro.

- Będzie to kompleksowa przebudowa infrastruktury turystycznej w rejonie zbiorników Pogoria. Ponieważ jednak dostaliśmy mniejszą od planowanej dotację, bo 2 mln euro, trzeba zmienić projekt

Co do tej pseudo sciezki rowerowej wokol III to miala byc asfaltowa a podobno "ekolodzy" zaprotestowali i zrobili wtedy to cos

Ponieważ jednak dostaliśmy mniejszą od planowanej dotację, bo 2 mln euro, trzeba zmienić projekt

Z Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach wpłynęła dotacja w wysokości 212.170,00 zł z przeznaczeniem na zadanie inwestycyjne pn: „ Eurocamping Błędów: baza biwakowo – campingowo – rekreacyjna
przy ul. Żołnierskiej 130 w Dąbrowie Górniczej – Błędowie” . Przedmiotowe zadanie zakończono
i rozliczono. W związku z powyższym istnieje możliwość przeznaczenia otrzymanej dotacji na inny cel, a mianowicie na prace konserwatorskie, restauratorskie zabytków wpisanych do rejestru zabytków.

Minister Bieńkowska pocięła listę inwestycji
Przemysław Jedlecki
2008-02-01, ostatnia aktualizacja 2008-02-01 21:53

Ministerstwo Rozwoju Regionalnego ogłosiło listę inwestycji, które mają szanse dostać unijne dotacje bez konkursu

Elżbieta Bieńkowska, minister rozwoju regionalnego
Rząd PiS-u zostawił po sobie tzw. listę projektów kluczowych, na której było ponad 850 planowanych inwestycji, na które Unia Europejska miała wyłożyć aż 37,5 mld euro z UE. O pieniądze starały się samorządy, uczelnie i firmy.

Elżbieta Bieńkowska, nowa minister rozwoju regionalnego chce, żeby jak najwięcej pieniędzy zostało rozdzielonych w konkursach. Resort proponuje też, żeby na liście znalazły się tylko te wydatki, które są strategiczne dla rozwoju kraju. Bieńkowska przejrzała listę zostawioną przez poprzedniczkę z PiS i w piątek ogłosiła co z niej wypadło.

Wcześniej po pieniądze z UE zgłosiło się 75 inwestycji z województwa śląskiego. Zostało 41. Skreślona została m.in. przebudowa kanalizacji w Katowicach. Wartość projektu wynosiła 305 mln euro. Urzędnicy miejscy liczyli na 154 mln euro dotacji. - Rząd ma prawo podejmować decyzje. Także takie, które nie zawsze są mądre. Nasz projekt jest dobry i liczymy na to, że wygramy w konkursie - komentuje Arkadiusz Godlewski, wiceprezydent Katowic.

Taki sam los spotkał przebudowę kanalizacji w Sosnowcu. Mateusz Rykała, pełnomocnik prezydenta ds. rozwoju nie ukrywa zaskoczenia. - Chcemy dokończyć prace, będziemy więc musieli stanąć do konkursu - zapowiada Rykała.

Decyzją minister Bieńkowskiej w konkursach trzeba będzie teraz zdobywać pieniądze m.in. na rekultywację terenów po dawnych Zakładach Chemicznych Tarnowskie Góry (bez konkursu miało być na to przeznaczone 12,47 mln euro) i inwestycje w Wojewódzkim Parku Kultury i Wypoczynku w Chorzowie.

Bez konkursu pieniądze z UE ma dostać za to Politechnika Śląska na Centrum Nowych Technologii i Uniwersytet Śląski na Centrum Edukacji i Badań Interdyscyplinarnych.

Nie zabraknie też pieniędzy na budowę trasy kolejowej z Katowic na lotnisko w Pyrzowicach i na rozwój samego lotniska, w tym m.in. na budowę nowych terminali cargo i pasażerskiego oraz parkingów. Na liście resort zostawił również budowę zbiornika przeciwpowodziowego Racibórz, śląski odcinek autostrady A1 drogę ekspresową Kosztowy - Bielsko-Biała oraz fragment trasy S 69 z Wilkowic do Żywca.

Jak przeprowadzono weryfikację?
Pierwszym etapem weryfikacji list projektów kluczowych była ich powtórna analiza
przez ministerstwa odpowiedzialne za realizację poszczególnych priorytetów (tzw.
Instytucje Pośredniczące - IP). Projekty zostały przeanalizowane pod względem
zgodności z następującymi kryteriami strategicznymi:
1. Strategiczny charakter projektu,
2. Kwalifikowalność projektu oraz Beneficjenta,
3. Zgodność projektu z celami SRK, NSRO, programu operacyjnego oraz strategiami
wojewódzkimi i strategiami sektorowymi,
4. Skala oddziaływania projektu (regionalna w RPO, ponadregionalna i krajowa w
programach krajowych),
5. Stopień wpływu projektu na osiągnięcie wskaźników SRK, NSRO oraz programu
operacyjnego,
6. Dostępność środków finansowych w ramach alokacji danego priorytetu programu
operacyjnego.
a takŜe z kryteriami dodatkowymi, takimi jak:
1. Powiązanie i komplementarność z innymi projektami, dąŜenie do zapewnienia
efektów sieci (w tym z projektami finansowanymi z innych źródeł),
2. Ewentualne konsekwencje braku realizacji projektu,
3. Termin realizacji projektu,
4. Sprzyjanie wypełnieniu wymogów zasady „n+2”/”n+3”.

niestety fatalne wiesci

Zajrzalem na strone ministerstwa i naszej sztandarowej inwestycji tez juz tam nie widze

A o tych kryteriach podzialow srodkow, listach, weryfikacjach nie bede sie wypowiadal bo kazdy wie jak daleko do chocby namiastki jakiejs sprawiedliwosci.

A moze warto było odpuścić trochę tej całej termomodernizacji szkół i dać więcej na Pogorię. Zakup styropianu przydatny jest i praktyczny ale ani trochę nie przyspiesza miasta w rozwoju.

Miala byc dokladnie z tych pieniedzy. Projekt znajdowal sie na tej liscie kluczowych projektow ministerstwa przed ta weryfikacja. To nie byly srodki wojewodzkie ale ogolnokrajowe. Pisalem ze przeciez dla nas fatalne. Prezejrzyj ten pdf i zobacz ile innych projektow kanalizacyjnych pozostalo. Mogli przeciez wszytskie wyrzucic.

Środowisko – pozostało 48 projektów na liście podstawowej, usunięto 141 projektów z listy podstawowej oraz 208 projektów z listy rezerwowej

Jeśli chodzi o gospodarkę wodno-ściekową, to na liście projektów kluczowych znalazło się 6 projektów z lat 2004-2006, 2 projekty tzw. fazowane oraz 25 projektów spełniających dwa podstawowe kryteria: wysoki stopień redukcji zanieczyszczeń oraz wysoki stopień przygotowania do realizacji