SokratesDG
Mon, 17 May 2010 - 21:37
Co? Takie zwykłe rzeczy jak to, że większość komentatorów nawet gdy wygrywamy mecze uważa że nam się udało. Zauważ te subtelne różnice - Łódź wygrywa zasłużenie, a my raczej przypadkiem. Nawet tak słabe w tym sezonie drużyny jak Piła czy Bydgoszcz, były traktowane lepiej - to że myśmy zajęli trzecie miejsce to był dla wielu fart, a niskie miejsca w/w drużyn to był nieszczęśliwy zbieg okoliczności - to też jest trochę nasza wina ta nadmierna pokora, plany minimum i sposób zachowania jak chłopa pańszczyźnianego w pańskim salonie nie pomagało nam. Poklepywanie nas po ramieniu przez różnych takich, którzy automatycznie ustawiali się wyżej od nas (choć właściwie nie powinni), protekcjonalne zachowanie - widziałem to przy każdej okazji w relacjach telewizyjnych. Nawet na LSK gdy myśmy wygrywali wyniki pokazywały się dość opieszale (zwłaszcza gdy dotyczyło to awansu na wyższe miejsce w lidze), jakby to była wstydliwa sprawa. To są drobiazgi, które składają się na większą całość. Baczniej obserwuj, a zauważysz
Padziu
Mon, 17 May 2010 - 21:52
Presja jest i będzie na obu zespołach. Oba obozy mówią "walczymy o medal"
Odniosę się jeszcze do tego co Pani Ugf mówi o kibicach. W tych play-offach własne ściany nie są znaczącym atutem. Na dobrą sprawę powinniśmy wygrać 2 mecze w Muszynie. U siebie przegraliśmy 1 z Muszyną 1 z Łodzią. Bielsko w finale też dostało "tróję do zera" u siebie. Po tym wnoszę, że w tych play-offach ściany niekoniecznie pomagają.
Colo
Mon, 17 May 2010 - 21:57
Co prawda to prawda,ale Łódź jednak zdobyła puchar.A to jak jest odbierana Organika w mediach to jest zasługa polityki prowadzonej przez klub(PR)
SokratesDG
Mon, 17 May 2010 - 22:05
CYTAT
Joanna Szczurek wraca do reprezentacji
Wizyta trenera żeńskiej kadry Jerzego Matlaka w Dąbrowie Górniczej na meczach o brązowe medale mistrzostw Polski nie była przypadkowa. Szkoleniowiec seniorek namówił do powrotu po trzech latach do reprezentacji przyjmującą MKS-u, Joannę Szczurek.
Trener Jerzy Matlak jest zdesperowany. We wrześniu już mistrzostwa świata seniorek, a w naszym kraju próżno szukać przyjmujących, które uniknęłyby kompromitacji na najważniejszej imprezie w tym roku. Część etatowych reprezentantek po prostu nie wyrabia już ze zdrowiem, część planuje urlopy macierzyńskie i Matlak poszukuje zawodniczek, które mogłyby je zastąpić.
Stąd też decyzja, żeby do reprezentacji dołączyła Joanna Szczurek, kibicom doskonale znana pod poprzednim panieńskim nazwiskiem Staniucha. Przyjmująca dąbrowskiego zespołu prezentuje najrówniejszą i najbardziej stabilną formę z całego zespołu i mimo, że nie jest już juniorką pokazała we wszystkich meczach o najwyższą stawkę, że można na nią liczyć. - Joasia to bardzo doświadczona pod względem reprezentacyjnym zawodniczka i gra najrówniej spośród przyjmujących, które obserwuję - komplementuje Matlak dąbrowską przyjmującą. - Myślałem o przydatności do zespołu reprezentacyjnego takich zawodniczek jak Szczurek, czy Karolina Ciaszkiewicz z BKS-u, które ustabilizują przyjęcie i nie spalą się w meczach o stawkę. Zdaję sobie sprawę, że nie są to zawodniczki perspektywiczne i nie rozwiną się już, ale w strasznej sytuacji, jakiej się znalazłem, nie mam innego wyjścia.
Ostatni raz pani Joanna była powoływana w roku 2007 przez ówczesnego szkoleniowca Polek, Marco Bonitę na turniej towarzyski Volley Masters w Montreux. Po trzech latach znów wyraziła zgodę, aby reprezentować polskie barwy. Jednak w najbliższym czasie, w kolejnej edycji turnieju w Montreux, jeszcze jej kibice nie zobaczą. - Termin podania składu już minął i nie mogę jej zabrać do Montreux - zdradza Matlak. - Poza tym Joasia musi uporządkować swoje sprawy na uczelni i zapiąć studia na ostatni guzik. Później jednak dołączy do kadry i wraz z koleżankami będzie przygotowywać do najważniejszych imprez w tym roku.
Oprócz Joanny Szczurek pewne miejsce w kadrze ma także inna świetnie grająca zawodniczka MKS-u, Katarzyna Gajgał, ale i ona dostanie odpoczynek od kadry w najbliższych tygodniach. Na turnieju w Montreux zobaczymy za to inne dąbrowianki, ale trio Marta Haładyn, Ewelina Sieczka i Krystyna Strasz dopiero walczy o przebicie się do szerokiej kadry A i turniej w Montreux będzie ich pierwszym poważnym sprawdzianem możliwości z takimi potęgami siatkarskimi jak Rosja, Holandia, Chiny czy Kuba.
siatka.org
Pozwoliłem sobie zacytować z innego postu ten artykuł z zaznaczeniem dwóch zdań, może to drobiazg, ale czy autor czegoś czasem nie sugeruje? Ale ja to chyba mam już manię prześladowczą...
Ugf
Mon, 17 May 2010 - 22:11
Zdesperowany, bo chciał postawić na młodą kadrę, wspieraną kilkoma starszymi rocznikami, z czego mu się w zasadzie filary kadry posypały. I tutaj chyba desperacją można nazwać powracanie do starych opcji kadrowych, gdy się chciało iść w stronę młodości i przyszłości.
Desperacją samą w sobie nie jest powołanie akurat Asi Szczurek, która na pewno z formą z ostatnich spotkań zasłużyła sobie na kadrę, tylko fakt powrotu do kadry kogoś starszego i to w takim momencie.
Pewnie tak samo autor pisałby o zawodniczkach innego klubu, gdyby to akurat nie chodziło o Asię.
Mariuszek_
Mon, 17 May 2010 - 22:15
CYTAT
Co? Takie zwykłe rzeczy jak to, że większość komentatorów nawet gdy wygrywamy mecze uważa że nam się udało. Zauważ te subtelne różnice - Łódź wygrywa zasłużenie, a my raczej przypadkiem. Nawet tak słabe w tym sezonie drużyny jak Piła czy Bydgoszcz, były traktowane lepiej - to że myśmy zajęli trzecie miejsce to był dla wielu fart, a niskie miejsca w/w drużyn to był nieszczęśliwy zbieg okoliczności - to też jest trochę nasza wina ta nadmierna pokora, plany minimum i sposób zachowania jak chłopa pańszczyźnianego w pańskim salonie nie pomagało nam. Poklepywanie nas po ramieniu przez różnych takich, którzy automatycznie ustawiali się wyżej od nas (choć właściwie nie powinni), protekcjonalne zachowanie - widziałem to przy każdej okazji w relacjach telewizyjnych. Nawet na LSK gdy myśmy wygrywali wyniki pokazywały się dość opieszale (zwłaszcza gdy dotyczyło to awansu na wyższe miejsce w lidze), jakby to była wstydliwa sprawa. To są drobiazgi, które składają się na większą całość. Baczniej obserwuj, a zauważysz
Może dlatego, że potrafimy wygrać z mistrzem, rozegrać bardzo dobry mecz np. z Novarą, ale również gładko potrafimy przegrać z drużyną, która do samego końca nie była pewna utrzymania. Po prostu gramy nierówno.
SokratesDG
Mon, 17 May 2010 - 22:18
Joasia gra świetnie i to jest fakt, że nadaje się do reprezentacji jak mało kto. Pewnie trener Matlak motywował to podobnie do Ciebie, ale te dwa zdania jakby umniejszają rolę Joasi. Jednym zdaniem - dziennikarze powinni bardziej uważać co piszą.
Migel
Mon, 17 May 2010 - 22:21
Pan Matlak też chyba nie jest przekonany do słuszności swoich wyborów:
CYTAT
- Myślałem o przydatności do zespołu reprezentacyjnego takich zawodniczek jak Szczurek, czy Karolina Ciaszkiewicz z BKS-u, które ustabilizują przyjęcie i nie spalą się w meczach o stawkę. Zdaję sobie sprawę, że nie są to zawodniczki perspektywiczne i nie rozwiną się już, ale w strasznej sytuacji, jakiej się znalazłem, nie mam innego wyjścia.
Może się nie rozwiną - a czy teraz są wyjątkowo kiepsko przygotowane do gry w siatkówkę? Obecnie Joasia to jedyna zawodniczka MKS-u, która utrzymuje równą formę przez większość sezonu i wytrzymuje porównanie z takimi nazwiskami ligi jak Jagieło, Mirek czy Barańska. Dla mnie nie ma obawy, że sobie nie poradzi w reprezentacyjnej koszulce i Matlak niepotrzebnie się tłumaczy całemu światu z decyzji. To nie wstyd brać dziewczęta z MKSu do kadry*!
*nie mówimy tu o Gajgał, bo ona markę wyrobiła sobie gdzie indziej i gra w reprze za zasługi dawniejsze niż te podczas sezonu 2009/10.
Dokładając kamyczek do ogródka - wiadomość o powołaniu dla Joasi nabiera rumieńców w tej wypowiedzi Matlaka:
CYTAT
Jerzy Matlak obserwował niedzielne spotkanie MKS-u i Organiki, ale dopiero po zakończeniu okazało się dlaczego zjawił się w Dąbrowie Górniczej. Chciał porozmawiać z Joanna Staniuchą-Szczurek, która tym samym powróci do gry z orzełkiem na piersi po trzech latach przerwy.
- Kilka zawodniczek nie będzie mogło grać ani trenować w pierwszej fazie przygotowań reprezentacji. Urlopy macierzyńskie, śluby, leczenie urazów i wiele innych powodów skomplikowało nieco plan kadry. Dlatego chciałem widzieć w reprezentacji siatkarkę, która potrafi dobrze przyjąć i nie ?spęka? w trudnych momentach. Asia ma naprawdę dobry sezon. Dlaczego miałbym nie dać jej szansy? Przyda się temu zespołowi, tym młodym zawodniczkom, które pierwszy raz będą miały okazję grać z gwiazdami światowej siatkówki - powiedział na łamach sosnowiec.info.pl Jerzy Matlak.
Mozna pozytywnie?
SokratesDG
Mon, 17 May 2010 - 22:27
Dzięki! Właśnie o to mi chodziło. Trener Matlak musi się tłumaczyć, bo takie jest nastawienie. Gdyby wziął kogoś z Piły, Bydgoszczy czy Łodzi nie musiałby tego robić.
Jeszcze jedna sprawa kadrowe Muszynianki są chyba nieco starsze od Joasi i to przynajmniej o kilka lat, więc mimo wszystko jest to odmłodzenie, nie lubię kobietom zaglądać w metrykę, ale niestety tak to jest - przepraszam.
Ugf
Mon, 17 May 2010 - 22:29
Pan Matlak ciągle się ostatnio tłumaczy.
SokratesDG
Tue, 18 May 2010 - 06:50
Możecie się ze mnie śmiać, ale mam takie wewnętrzne przekonanie, że jeśli Joasia razem z Eweliną, Martą i Krysią znajdą się wśród zawodniczek, które pojadą do Japonii, wywalczą dla nas wszystkich, dla Polski coś więcej niż tylko brąz.
Szczepan
Tue, 18 May 2010 - 11:01
Nie wywalczą, bo nie pojadą Szanse ma tylko Asia. Reszta musi jeszcze troszkę poczekać więc nie wpadajmy w euforię. Na Uniwersjadę może to wystarczy, ale na seniorki jeszcze są braki. I to najwyższy poziom 24 zespoły, a odpowiedniczki na danych pozycjach w kraju są.
Kamil_
Tue, 18 May 2010 - 15:35
Jak mają mówić w mediach, że coś wygraliśmy zasłużenie a nie fartem jak sami o sobie mówimy, że nam coś się udało a przed meczem są teksty w drużynie w stylu: "powalczymy, ale zobaczymy jak to będzie".
Szanujmy się sami a będą nas szanowali inni.
Kamil_
Tue, 18 May 2010 - 18:52
PYTAM SIĘ ! KTO ROBI WIOCHĘ NA SB BUDOWLANYCH!?
Master
Tue, 18 May 2010 - 19:15
OCB ??
Kamil_
Tue, 18 May 2010 - 19:16
Ktoś na forum Budowlanych podpisuje się 'dabrowa' i strasznie napina się na Łódź.
Colo
Tue, 18 May 2010 - 19:37
Ciekawe czy ten debil jest faktycznie z Dąbrowy,
Prosty
Tue, 18 May 2010 - 20:17
bo sieganie po Szczurek to juz troche desperacja jest. Pewnie pojechalaby Mirek, ale ona jak juz wiadomo nie gra dla repki. Nie ma kogo powolac i desperacja robi swoje. Takie moje zdanie.
kamillll
Tue, 18 May 2010 - 20:23
hej, nie jestem z klubu kibica, ale dobrze by było żeby ktoś z Was zabrał głos na forum łodzi. ja sie troche tam produkuje zeby załagodzić...
Kamil_
Tue, 18 May 2010 - 20:34
Spoko, dzięki bo nie zawsze ktoś z nas jest przy komputerze.
Perez
Tue, 18 May 2010 - 20:36
Panowie ogarnijcie troche napinaczy...ja wiem ze to jest internet, ze na shoutboxie kazdy moze sie dowolnie podpisac ale czy ktos od nas tutaj sie napina? Mozna to ukrocic.Pozdrawiam i do zobaczenia jutro
Kamil_
Tue, 18 May 2010 - 20:44
Pewne jest to, że to nikt z EC.
kamillll
Tue, 18 May 2010 - 20:52
ja sie z KK nie zawsze zgadzałem o czym Kamil_ wie najlepiej
ale mysle ze to nikt od nich...nie byliby tak głupi...
Szczepan
Tue, 18 May 2010 - 21:04
Po co robić aferę! Niech Michał, Sławek czy Damian napiszą iż to nie wyszło z KK i w razie potrzeby przeproszą.
I koniec. KK MKS'u nie zabiera tam głosu do czasu meczu. Czarno na białym i tylko dla debila nie zrozumiałe.
Kamil_
Tue, 18 May 2010 - 21:11
Poszła edytka
SokratesDG
Tue, 18 May 2010 - 21:38
CYTAT(Prosty @ wto, 18 maj 2010 - 20:17)

bo sieganie po Szczurek to juz troche desperacja jest. Pewnie pojechalaby Mirek, ale ona jak juz wiadomo nie gra dla repki. Nie ma kogo powolac i desperacja robi swoje. Takie moje zdanie.
Dla mnie i pewnie wielu innych, którzy widzieli w tym sezonie jak Asia gra , to nie jest desperacja tylko obowiązek trenera, który myśli o tym żeby coś ugrać. Jeśli chodzi o resztę naszych dziewczyn to mają to czego już dawno nie mają nasze "sławetne" reprezentantki - ZAPAŁ i ŚWIEŻOŚĆ (o niemałych w sumie umiejętnościach nie wspomnę), pamiętajmy o tym, że kiedyś trzeba im dać szansę, mają czekać, aż aktualna kadra osiągnie wiek emerytalny? A co do zdania, to takie ma większość dziennikarzy, ale im nie wierzyłem, nie wierzę i nigdy wierzyć nie będę, bo uczciwość i dziennikarstwo to dziś najczęściej antonimy. W zeszłym roku jak Castellani eksperymentował, też eksperci pukali się po swoich główkach, a on zdobył mistrzostwo Europy ze szczeniakiem Kurkiem w szóstce. Może tak więcej wiary?
Migel
Tue, 18 May 2010 - 22:50
CYTAT(SokratesDG @ wto, 18 maj 2010 - 21:38)

A co do zdania, to takie ma większość dziennikarzy, ale im nie wierzyłem, nie wierzę i nigdy wierzyć nie będę, bo uczciwość i dziennikarstwo to dziś najczęściej antonimy. W zeszłym roku jak Castellani eksperymentował, też eksperci pukali się po swoich główkach, a on zdobył mistrzostwo Europy ze szczeniakiem Kurkiem w szóstce.
Niestety, ale zgadzam się z przedmówcą w kwestii dziennikarstwa, szczególnie tego sportowego
i szczególnie siatkarskiego - rzadko kiedy ma się okazję poczytać naprawdę dobre (pod wzgędem języka, formy i treści), obiektywne, nie epatujące stronniczością wobec hegemonów ligowych artykuły. Czasem na siatce.org napisze błyskotliwie i złośliwie pan Karbownik, zwykle dość ciekawie pisze Andrzej Niemczyk i to wszystko. Dlatego też uważam, że najlepiej przy analizowaniu nadchodzacych newsów ze świata siatkówki używać zdroworozsądkowego, kibicowskiego podejścia miast oglądać się tyko na opinie, ekhm, ekspertów
Ugf
Wed, 19 May 2010 - 16:29
Wiecie może czy gdzieś w jakimś radio/etc. będzie relacja z dzisiejszego meczu?
banny006
Wed, 19 May 2010 - 19:31
przegrywamy w pierwszym secie 16:10wygrywamy pierwszy 28-26
bonus11
Wed, 19 May 2010 - 19:32
Pierwszy set dla nas do 26
Ugf
Wed, 19 May 2010 - 19:32
26:28 dla nas po 1 secie
Migel
Wed, 19 May 2010 - 19:53
W następnym 16-10 dla MKS, aż prosi się o roztrwonienie przewagi
Ugf
Wed, 19 May 2010 - 20:00
14:20 to raczej trudno będzie :P16:25
banny006
Wed, 19 May 2010 - 20:18
16-25 dla mksMKS WYGRYWA 3-0 (28-26,25-16,25-9)
Erjot
Wed, 19 May 2010 - 20:19
WYGRALISMYYYYYY !!!!!
Michael
Wed, 19 May 2010 - 20:19
W 3 secie do 9, nie ukrywam, że jestem zaskoczony

.
Ugf
Wed, 19 May 2010 - 20:20
Ja też jestem zaskoczona O.o Zadzwonił telefon, odwracam się na chwilę, a tu bum O.o
Padziu
Wed, 19 May 2010 - 20:20
@ Michael - czyżbyś nie wierzył w nasze dziewczyny?

Gratulacje dla zespołu za taki pogrom łodzianek. Jutro Powtórkę proszę
Colo
Wed, 19 May 2010 - 20:21
REWELACJA,proszę o powtórkę w jutrzejszym meczu!!!!!!!!!!!
Beica
Wed, 19 May 2010 - 20:52
Organika Budowlani Łódź
0:3 MKS Dąbrowa Górnicza
(26:28, 16:25, 9,25)
Świetnie, tak jak przedmówcy jutro też liczę na to samo

Warto wspomnieć, że w pierwszym secie laski przegrywały już 17:10 i mimo to zdołały wyciągnąć seta, szacun

. A trzeci set to już pogrom, widocznie nie odpuszczały bo miały w głowach rywalizacje w Dąbrowie, gdzie po dwóch wygranych setach przez jeden zespół, drugi odrabiał straty. Znowu jesteśmy o krok od medalu, lecz nie zapeszajmy

.
Rozmawiałem z ekipą, która pojechała od nas i z tego co mówili to spiker podawał, że na hali było ok. 8tys ludzi
Ugf
Wed, 19 May 2010 - 20:56
Czyli rekord pobity?
Colo
Wed, 19 May 2010 - 21:19
norek
Thu, 20 May 2010 - 02:55
Wlasnie wszedlem do domu dopiero wyjazd na duzy ale to duzy + hala zajebista ludzie w lodzi bawili sie spiker umial ich do tego zmotywowac masakra brak mi slow a i Michał prosze ze twoja 13 nie bedzie jutro pechowa i dasz rade w koncu przelamac nie moc i wygraja jak ty jkedziesz na wyjazd
checkin
Thu, 20 May 2010 - 14:47
Wrzuciłem do galerii klubowej fotki z wczorajszego meczu w Łodzi:
Łódź - Dąbrowa Górnicza (3 mecz o 3 miejsce)
banny006
Thu, 20 May 2010 - 15:30
Michał jedzie i przegramy? piąty mecz zdecyduje w D.G
Ugf
Thu, 20 May 2010 - 19:56
25:17 dla Budowlanych. 0:1 w setach przegrywamy.
2 set 23:25. 1:1 w setach. Zabawa zaczyna się od początku.
KAMAZ
Thu, 20 May 2010 - 19:56
Remis po 1
NeoKs
Thu, 20 May 2010 - 20:01
A gdzie śledzicie relacje ?
banny006
Thu, 20 May 2010 - 20:08
Patrimonium
Thu, 20 May 2010 - 20:18
DAWAĆ. MOC JEST!!!
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę
kliknij tutaj.