MKS Dąbrowa Górnicza-Asystel Novara 2-3!Ale WIELKIE BRAWA dla dziewczn za AMBICJE!Dzis walczyły o każdą piłkę.Mecz ogladalem w TV i trzeba przyznac ze sędziowie nam pomagali:)
Szkoda bo była szansa wygrać ale i tak wyrazy uznania dla lasek.

kur... kur.... kur....
pierwsze dwa sety to wygladalo jakby nasze byly na wyjezdzie, ale dobrze chociarz ze i wloszki byly do kitu.
jednak gdyby nie bledy nasze to bysmy wygrlali ten mecz 3:0
a tu taka kichowata strzal w nos.
gdzie byla ta druzyna z muszyny . 4 dni odpoczynku to wystarczajaca zeby sie przestawic na taki mecz.
gratulacje sie naleza owszem ale tylko za 3 i 4 set oraz polowe 5 za reszte trezba zganic.
Oby sie to wiecej nie powtorzylo.
Pamietajcie o rewnżu z Łodzią w ostatniej kolejce zasadniczej rundy. Musimy się im zrewanżować.
poświećmy następne spotkanie w BKS-em albo wyjdzmy z parą i złójmy im skóre jako rewanż za tą porażkę dzisiejszą z Asystelem Novarą.
Tyle odemnie w tym temacie.

Dobry mecz, świetna atmosfera na trybunach.

Na pewno dziewczyny należy zganić za końcówkę I seta (od 20:20 dwa tragiczne błędy przesądziły o przegranym secie) oraz za II set. Potem było lepiej, nie idealnie ale lepiej.
Duuuuże brawa dla Śliwy - zagrała kapitalnie, gdyby nie ona to byłoby krucho. Także Szczurek i Tkaczewska (Strasz po nowemu).
Włoszki grały słabo, nic nie pokazały w ataku, słabe przyjęcie. Były jak najbardziej do ogrania. Szkoda, że nie udało się tego wykorzystać. Oby dziewczyny powalczyły w Novarze.

A teraz krótkie pytanie do stałych bywalców. Czy ten "zespół tańczący" ma jakąś swoją stronkę www, lub inną formę kontaktu ?

pozdrawiam

Świetny mecz, dziewczynom należą się wielkie słowa uznania za ambicję, podjęcie walki i nawiązanie równego meczu z rywalkami od 3 seta. Zresztą w pierwszym secie też było nieźle, ale zabrakło troche szczęścia (może gdyby od początku zagrała Śliwa to nie musiałyby dziewczyny odrabiać tyle strat)
W każdym bądź razie emocje niesamowite i podziękowania dla dziewczyn za ten mecz.
W rewanżu myślę, że nie są bez szans, choć na pewno będzie baardzo ciężko

PS: Dlaczego Małgosia Lis nie potrafi przebić piłki z zagrywki? Tego się nie da nauczyć?

Mecz był jak najbardziej do wygrania i nikt chyba tego nie zaprzeczy, bo Novara nie grała nic zadzwyczajnego. I znów się powtarza scenariusz z Muszyny bo przegrywamy ok.5 punktami, odrabiamy to i znowu tracimy parę punktów w 1 ustawieniu. Tak czy siak szacunek dla naszych dziewczyn za tego trzeciego i czwartego seta. Trochę żal tego tie break'a bo prawie przez całego seta to my prowadziliśmy 2-3 punktami. Powodzenia w Novarze !

Szkoda przegranej i chyba tyle w temacie.

A tak na więcej to start w Lidze Mistrzyń drużynie dał bardzo wiele. Forma idzie w górę, dziewczyny grają lepiej i wygrywają. A Novara dzisiaj straszna nam nie była ;]

Tylko tie-breaka zal

Ja jednak jestem zadowolony z postawy dziewczyn

Novara to powinna przez Częstochowę wracać dziękując, że urwała się ze stryczka i w dodatku wygrywając mecz. Co było to było, ale teraz w Novarze, to dziewczyny powinny wygrać, bo już wiedzą. Dziś pewnie je trochę zjadły nerwy, ale trzeba sobie uświadomić, że Novara nie bez kozery zajmuje we włoskiej lidze 7 miejsce, a i jego pewna nie jest. Gwiazdy są, ale drużyny nie ma... Szkoda, że dziś nie dostały łomotu, ale pożyjemy zobaczymy
Po drodze jeszcze mamy mecz wschód - zachód w sobotę, ale mam nadzieję, że to naszym dziewczynom w niczym nie przeszkodzi. A we wtorek czekam na MKS taki jaki znam i kocham - luz, uśmiech i Novara odpływa...

Powinno być szybkie trzy zero dla MKS-u!!!

Dlaczego nikt nie zauważa jeszcze jednej zawodniczki, dzięki jej chłodnej głowie mogliśmy emocjonować się pięciosetowym pojedynkiem?

Jak dobrze widziałem, to najważniejsze piłki kończyła zawodniczka z nr 8, czyli Ewelina Sieczka.
Cieszyła oko gra Szczurek, Strasz, Lis, Śliwy.

Masakrycznie zagrały zawodniczki z nr 3 i 5.
Atakująca w pięciosetowym meczu zdobywa 6 pkt? (mogę się mylić)
Żeby mi to było przedostatni raz!!!

Viva MKS
pozdr...

Ciekawy Mecz (oglądałem w TV).

Mecz był do wygrania jak nie 3-0 to 3-2.

Trzeci i Czwarty set świetny. Pierwszy do wygrania. Okresy świetnej gry, przplatane kilku minutowymi zastojami gdzie tracilismy wypracowaną wczesniej przewage.

W Nowarz trzeba wygrać 3-1 zeby awansowac dalej i to jest całkiem mozliwe;)

Według mnie na parkiecie najlepsza J.Szczurek . Bardzo dobra gra Sieczki, Sliwy i Strasz.

M.Haładyn jak narazie znacznie ustepuje Sliwie

endriu > tez mnie boli postawa nr 5

Bardzo dobry mecz, jednak przeplatany czasami slabsza gra (szczegolnie skutecznosc ataku i 3 czapy - V set, a przyjecie bardzo przyzwoite). I akurat naszym szczesciem trafilismy na mizernie grajace na ta chwile Novare

Btw. w Novarze to dostaniemy ostro po d..., a niektorzy tu licza na awans

3 razy ogladalem ten mecz..... Gwiazdka naleza sie gratulacje bo podniosly sie w ciezkiej chwili... moglo byc 0:3 w plecy.... tym bardziej jednak szkoda wysilku jaki wlozyla kazda z nich w ten mecz....
im my opinion zasluzyly na zwyciestwo.... niezaleznie czy Asystel gral dzis slabiej niz zwykle ..... po meczu ligowym to mnie wloszki zaskoczyly dobra postawa, spodziewalem sie znacznie mniej...
Gwiazdki jeszcze raz brawo i szlifowac forme na ta faze co ma taki niefortunny skrot

Fotki z meczu z Novarą w galerii klubowej.

Dwie na zachętę:





Jest też trochę takich, na których widać piłkę

Ujmę to krótko - dziewczyny potrafią grać niesamowicie, jeśli się dobrze skoncentrują na tym co robią. Kryśka wybiera czasem takie piłki, że szok. Ewelina potrafi zaatakować nawet z poziomu 2 cm . W obronie podbijane są piłki, których nikt podbić nie potrafi. Dlatego uważam, że dziewczyny powinny się skoncentrować na meczu rewanżowym i spuścić łomot Novarze, bo tak na serio - jeśli nie tam, to gdzie i jeśli nie we wtorek to kiedy? Jest okazja, umiejętności i chęci, to trzeba je wykorzystać. Życie jest zbyt krótkie by cokolwiek odpuszczać. Dziewczyny - zagrajcie na maksa i bez litości, odprawcie Novarę jak Trefl Gwardię :
Jeśli jest coś do wzięcia dziś, to trzeba brać, bo nie wiadomo czy jutro będzie taka okazja. I niech zamilkną niedowiarki i ci wszyscy, którzy chcieliby poprzestać na tej fazie LM. Gramy do końca!

na stronie telewizji klubowej ( ) mksdabrowa.tv są nowe wywiady po meczu z Asystelem.

http://mksdabrowa.tv/tagi/ewelina-sieczka/...uze-szanse.html

http://mksdabrowa.tv/tagi/krystyna-strasz/...y-z-rownym.html

Nie jestem do końca przekonany ,ale może wieczorem na stronie:
http://www.asystelvolley.com/webtv.asp
będzie mecz:
Asystel Volley Novara VS MC-Carnaghi Villa Cortese

Asystel Volley Novara vs. MC-Carnaghi Villa Cortese 1-3 (15-25, 20-25, 25-20, 23-25)

czyli znów porażka, trzeba pokazać co ma się najlepszego i wyszarpać ten awans!

Mecz meczowi nierówny. Asystel skupia się już teraz tylko na Lidze Mistrzyń ;p
No ale Dąbrowę stać na awans czego z całego serca życzę dziewczynom!

No i w cipacza - cieniutkie są, oby Nasze Laski zagrały na luzie i w pupcie je sklepały.
Szkoda, bo ES ta sama liga była, ale kluby bez znaczenia.

No i niestety dziewczyny gładko przegrały 3:0. Włoszki nic specjalnego nie pokazały, cały czas jednak kontrolowały grę i spokojnie dowiozły do końca korzystny wynik. Hala prawie pusta więc nie wiem dlaczego dąbrowianki wyszły na boisko przestraszone. Widać było, że grały nerwowo a tutaj trzeba było zagrać na luzie i z tak zwanym "zębem"

Asystel Novara 3:0 Enion Energia Dąbrowa Górnicza (25:18; 25:17; 25:20)

Dziś nieco słabszy występ naszych siatkarek, niemniej jednak należą im się brawa za całą tegoroczną edycję LM. Walczyły i ugrały właściwie tyle ile mogły....

zgadzam się szkoda tylko pierwszego meczu bo była szansa ale mam nadzieje że nasze gwiazdki w niedziele pokarzą na co je stać?

Nieprawda! Wcale nie ugrały ile mogły. Miały szansę ugrać więcej, a dzisiaj jestem zawiedziony grą., miałem wrażenie jakby od początku było założenie, że mają tego nie wygrać, od początkowego ustawienia po baaardzo spóźnione reakcje trenera. Mecz w wykonaniu naszych dziewczyn był słaby i jakiś taki... Nie wiem, brak woli walki, zapomniały jak się gra? Trudno mi powiedzieć, ale po pierwszym secie opadły ze mnie emocje i wiedziałem już że przegrają. Weszły w ten mecz jakby dopiero co wysiadły z autobusu. Uważam, że można było przejść do następnego etapu, ale jeśli właśni kibice nie bardzo w to wierzą, to jak tu mają uwierzyć dziewczyny? Nie ma co usprawiedliwiać i bajdurzyć, że dużo osiągnęły, tylko zastanowić się dlaczego nie osiągnęły więcej choć mogły. Wszystko w LM układało się dobrze i była realna szansa. Nie piszę tego złośliwie, piszę tak bo jestem zawiedziony, bo w dzisiejszym meczu nie było na boisku ducha MKS-u, tylko jakiś upiór z meczu Muszyny z Bergamo. Nie będę chwalił gry, bo gdyby grały dobrze, to nie byłoby 3:0 tylko 0:3. Może za dużo wymagam, ale ja wiem co to znaczy zmarnować szanse i nie życzę tego naszym dziewczynom, teraz wiem, że gdy się ją ma należy walczyć do końca choćby wszyscy mówili, że to się nie uda, bo jeśli się człowiek podda, to jedyne czego się może nauczyć to przegrywać. Smutne to... Zaznaczam, to jest moje zdanie i ani nie zamierzam dyskutować ani go zmieniać. Nie zamierzam osładzać goryczy porażki, bo w ten sposób nie buduje się zwycięstw.

Wola i chęci jedna sprawa, ale MKS gra środkiem i tu punktuje plus Aśka i na tym koniec. Sieczka od kilku spotkań nie potrafi nie umie zagrywki przyjąć. Z czym miały wygrać z środkowymi i Staniuchą?

A dla mnie żenująca to była tam frekwencja na hali. Pewnie ceny biletów były za wysokie, bo niektórzy zapominają, że sport jest dla KIBICÓW!

ogólnie mecz,frekwencja była do dupy
teraz tylko zmobliziować sięna bielsko
szkoda że nikt nie pomoże środkowi i Szczurek ;( 3 zawodniczkami nie wygramy meczu
a o sieczce to już lepiej nic nie mówić ...

p.s
pozdrowienia z zaklejonego vlepami Białki ;D

Ja tez się nie zgadzam, jak to może tak być, miały tak olbrzymią szanse ugrać więcej, to niesprawiedliwe!


Co mialy szanse ugrac ? Jak zdobyliśmy 34 punkty przez swoją gre, a reszte nam oddaly rywalki ? Ty nie zamierzasz dyskutowac, ale ja nie moge czytac kolejnego Twojego postu i nic nie dodac od siebie, chociaz i tak wiem, ze nic to nie da. Spojrz na przyjecie zawodniczki z nr 8, zreszta Szczepan juz o tym wspominal. Takze na jej atak. 15 "atakow", 0 pktow, oraz % atakujacych naszego zesplu. To bierze sie albo z braku swoich umiejetnosci, albo z gry przeciwnika, albo z tego i z tego.

Zawodniczka z nr. 8 to wielka gwiazda, jak możesz o niej tak mówić! Grała w meczu gwiazd i jest w szerokiej kadrze B! Na pewno statystyk meczu się pomylił!

A ja powiem tak - jak można wystawić w takim meczu zawodniczkę na która trener przeciwniczek nakazał serwować bo wie, że Ewelina ma 0 przyjęcia.
Ogólnie podejście do sportu p. trenera Kawki jest dla mnie niezrozumiałe - przed niektórymi meczami wie, że nasze dziewczyny są słabsze i co by nie zrobiły to i tak przegrają - PRZECIEŻ SĄ SŁABSZE!!!
Z Bielskiem pewnie też będzie w pałę - bo jak to - one są za mocne i są na pierwszym miejscu więc nie możemy z nimi wygrać.
Dla mnie jeżeli nie będzie medalu trener jest do zmiany!!!

Fotki z meczu z Asystel Novara w galerii.
W dziale 'Inne fotki' znajdziecie fotki z dwóch treningów w Novarze.