Wklejam tutaj może więcej osób zobaczy.

Minuta dla Powstania / A minute for the Warsaw Uprising

http://www.youtube.com/watch?v=BGb6f0xw3f8...0emsdgRCypF4CSA

Jak widać na załączonym filmiku wygląda to naprawdę godnie, cieszy że coraz więcej osób jest świadomych swojej historii. Propaganda komuchów i lewacko-liberalnych mediów legła w gruzach. Jeszcze kiedyś mieli odwagę pluć na ludzi obchodzących rocznicę PW, teraz strach przed linczem im nie pozwala.

Jak widać na załączonym filmiku wygląda to naprawdę godnie, cieszy że coraz więcej osób jest świadomych swojej historii. Propaganda komuchów i lewacko-liberalnych mediów legła w gruzach. Jeszcze kiedyś mieli odwagę pluć na ludzi obchodzących rocznicę PW, teraz strach przed linczem im nie pozwala.

O co się sadzicie ? Komentarz zabolał ? Miał zaboleć. Boli co niektórych że Polacy się budzą i chcą poznawać swoją historię która była przez dziesiątki lat zakłamywana. Pochody 1 majowe przeszły do lamusa, to władza wymyśliła sobie świętowanie "wolnych wyborów" 4 czerwca które okazały się klapą. Sandwich z tym podcieraniem to sobie daruj bo gówniarzem nie jestem. Znasz mnie ? Nie sądzę, więc nie wyjeżdżaj mi tu z wiedzą o powstaniu. Mały77 nie świętuję rocznicy powstań Śląskich. Jest jakiś nakaz świętowania ? Wystarczy że aktywnie uczestniczę w obchodach 11 listopada, powstania Warszawskiego, czy powstania Styczniowego które jakby nie było dotknęło naszych terenów.

Leszku może i uczono w latach 80 o PW, ale mówiono wtedy w szkołach co spotykało żołnierzy AK ? Jak nazywano wtedy Żołnierzy Wyklętych, przypadkiem nie bandytami ?

Leszku może i uczono w latach 80 o PW, ale mówiono wtedy w szkołach co spotykało żołnierzy AK ? Jak nazywano wtedy Żołnierzy Wyklętych, przypadkiem nie bandytami ? Być może trafiali się nauczyciele którzy potrafili przekazać swoim uczniom prawdę i chwała im za to. Z tego co ja pamiętam w podstawówce i liceum (lata 91-04) o powstaniach na historii i w podręcznikach były tylko wzmianki i nic więcej, o Żołnierzach Wyklętych to nauczyciele pewnie nawet nie słyszeli. Może wy trafiliście na ogarniętych belfrów to mieliście z górki. Teraz jest łatwiej bo młodzież sama zachęca nauczycieli do podjęcia tematu o AK, ŻW czy powstańcach. Łatwiej też jest dotrzeć do informacji, jest o wiele więcej książek, filmów. Jakby nie było popyt na patriotyzm spowodował to że niektórych tematów nie da się już przemilczeć.

Vacu jeżeli dla ciebie dążenie do prawdy i krytyka lewactwa jest totalitaryzmem to ja dziękuję za taką dyskusję.

Dla dużej części społeczeństwa jest to nienormalne że kaci mają emerytury po 4-6 tysięcy i są traktowani z honorami. Niestety nie da się ruszyć naprzód bez osądzenia przeszłości

Kolego ale ja nikogo nie chcę linczować, to komuniści i naziści mieli takie metody. Tak zgadzam się moje słowa miały zaboleć, przepraszam bardzo ale tak mam, nie przepadam za multikulti, lewactwem, szeroko pojętą tolerancją, obłudą i głupotą. Mam chyba prawo co nie ? Kolego ale ja ci podałem konkretne przykłady świadczące o tym że coś jest nie tak. Najlepiej powiedzieć żeby zostawić przeszłość dla budowania przyszłości. Niestety ale w tym kraju to się nie uda wiecie dlaczego ? Żaden czerwony s.urwysyn nie został skazany za swoje winy. Dla dużej części społeczeństwa jest to nienormalne że kaci mają emerytury po 4-6 tysięcy i są traktowani z honorami. Niestety nie da się ruszyć naprzód bez osądzenia przeszłości

Tyle, że większość z tych ludzi to już jest jedną nogą nad grobem, jak nie my to "góra" ich osądzi.

tutaj akurat nie mogę się zgodzić - może i są nad grobem ale profity i układy pochodzące z "transformacji dziejowej" przejmą teraz ich dzieci, pociotki itd.

Czy tu jest jakiś moderator? Każde inne forum wywaliłoby takie posty i zablokowało użytkowników. To przestaje być forum miasta.

Sandwich - jesteśmy na forum miejskim ale w dziale OFF TOPIC

Vacu ja wiem, że emerytur się nie dziedziczy, chodziło mi o zyski wypracowane pieniędzmi pozyskanymi na drodze przekrętów

Wkrótce otwarcie muzeum poświęconego powstaniom śląskim

Zre­kon­stru­owa­ny wóz bo­jo­wy, tram­waj, film o lo­sach ślą­skich ro­dzin znaj­dą się wśród atrak­cji po­wsta­ją­ce­go w Świę­to­chło­wi­cach Mu­zeum Po­wstań Ślą­skich, obiek­tu w ca­ło­ści po­świę­co­ne­go wy­da­rze­niom sprzed bli­sko stu lat. Otwar­cie za­pla­no­wa­no na paź­dzier­nik.
Poleć
3
Udostępnij
Share on facebook Share on twitter Share on email Share on wykop More Sharing Services
2
Skomentuj
Komentarze
8

Sie­dzi­ba Mu­zeum Po­wstań Ślą­skich po­wsta­je w ponad stu­let­nim za­byt­ko­wym bu­dyn­ku w stylu neo­go­tyc­kim za­pro­jek­to­wa­nym przez wy­bit­nych ar­chi­tek­tów Emila i Geo­r­ga Zil­l­man­nów. Za­koń­czy­ły się - jak po­in­for­mo­wał Urząd Miej­ski w Świę­to­chło­wi­cach - prace re­mon­to­we; mon­to­wa­na jest eks­po­zy­cja.

Pod­czas prac bu­dow­la­nych wy­ko­na­no m.​in. szyb win­do­wy, wy­mie­nio­no stro­py, po­ło­żo­no nowy dach oraz zre­kon­stru­owa­no - na pod­sta­wie za­cho­wa­nych zdjęć i pro­jek­tu - wie­życz­kę, która daw­niej zdo­bi­ła gmach.

Przy­szłe mu­zeum bę­dzie miało cha­rak­ter cen­trum edu­ka­cyj­ne­go - za­miast ga­blo­tek po­ja­wią się m.​in. ory­gi­nal­ne czy zre­kon­stru­owa­ne eks­po­na­ty, jak m.​in. tram­waj, wóz bo­jo­wy. Jedno z wnętrz zo­sta­nie tak za­pro­jek­to­wa­ne, by przy­po­mi­na­ło ulicę przed gma­chem ho­te­lu Lom­nitz w By­to­miu, w któ­rym miał swoją sie­dzi­bę Pol­ski Ko­mi­sa­riat Ple­bi­scy­to­wy.

Go­ście będą mogli rów­nież od­wie­dzić klasę szkol­ną, sztab po­wstań­czy oraz ate­lier fo­to­gra­fa, a także uru­cho­mić szafę gra­ją­cą z ze­sta­wem pie­śni ślą­skich, wziąć udział w bu­do­wie wir­tu­al­ne­go sa­mo­cho­du pan­cer­ne­go "Kor­fan­ty", zwie­dzić po­miesz­cze­nie sty­li­zo­wa­ne na miesz­ka­nie uczest­ni­ka po­wsta­nia ślą­skie­go czy wy­słu­chać opo­wie­ści war­tow­ni­ka o prze­bie­gu walk.

W sali au­dy­to­ryj­nej ma być wy­świe­tla­ny film krót­ko­me­tra­żo­wy po­świę­co­ny losom ślą­skich ro­dzin w la­tach 1919-1920, w któ­rym głów­ny bo­ha­ter Fra­nek oraz jego naj­lep­szy przy­ja­ciel Karl za­ko­chu­ją się w tej samej dziew­czy­nie. Fra­nek jest Ślą­za­kiem a Karl Niem­cem. Kiedy roz­po­czy­na się po­wsta­nia, Fra­nek włą­cza się do walki a Karl wraz z ro­dzi­ną musi wy­je­chać.

Po mu­zeum, zwie­dza­ją­cych bę­dzie "opro­wa­dzał" wir­tu­al­ny prze­wod­nik/nar­ra­tor o tym samym imie­niu co głów­ny bo­ha­ter filmu - Fra­nek.

Wy­re­mon­to­wa­nie i za­adap­to­wa­nie bu­dyn­ku na cele mu­ze­al­ne po­chło­nie ok. 9,3 mln zł, z czego ponad 7,8 mln zł będą to środ­ki unij­ne.

Na Gór­nym Ślą­sku ob­cho­dzo­na jest w tym roku 95. rocz­ni­ca wy­bu­chu I po­wsta­nia ślą­skie­go oraz 75. rocz­ni­ca śmier­ci dyk­ta­to­ra III po­wsta­nia ślą­skie­go, posła na Sejm RP, przy­wód­cy Chrze­ści­jań­skiej De­mo­kra­cji Woj­cie­cha Kor­fan­te­go (zmarł 17 sierp­nia 1939 r.).

Uro­czy­sto­ści od­bę­dą się m.​in. przed upa­mięt­nia­ją­cy­mi po­wstań­ców po­mni­ka­mi w całym re­gio­nie oraz przy gro­bie Kor­fan­te­go w Ka­to­wi­cach.

Pierw­sze po­wsta­nie ślą­skie wy­bu­chło w nocy z 16 na 17 sierp­nia 1919 r. Nie za­koń­czy­ło się suk­ce­sem, ale zwró­ci­ło uwagę in­nych kra­jów na spra­wę Ślą­ska. Tłem II po­wsta­nia (wy­bu­chło w nocy z 19 na 20 sierp­nia 1920 roku) były przy­go­to­wa­nia do ple­bi­scy­tu, który odbył się w marcu 1921 r. Do­pie­ro trze­cie po­wsta­nie, z 1921 r., prze­są­dzi­ło o przy­zna­niu Pol­sce dużej czę­ści te­ry­to­rium Gór­ne­go Ślą­ska.

Piotr Uszok dotrzymał słowa. Nie kandyduje na prezydenta Katowic
Przemysław Jedlecki
15.09.2014



Cztery lata temu Piotr Uszok powiedział, że ta kadencja będzie jego ostatnią. W poniedziałek ma ogłosić, że nie zamierza ponownie startować w wyborach prezydenckich - więcej szczegółów po konferencji prezydenta, którą zaplanowano na godz. 13.
O swej decyzji prezydent powiedział już radnym z Forum Samorządowego i Piotr Uszok oraz PiS. - Powiedział nam, że nie kandyduje z powodów rodzinnych. Dodał, że chce odejść wtedy, kiedy on sam o tym decyduje. Dodał, że spełnił się jako prezydent. Zapowiedział, że będzie kandydował na radnego - mówi jeden z radnych z ugrupowania prezydenta Piotra Uszoka.

Kariera Piotra Uszoka
Piotr Uszok karierę w samorządzie rozpoczął w 1990 roku, gdy został wybrany do katowickiej rady miejskiej. Był jednym z kilku przedstawicieli lewicy, z listy komitetu, którego liderem był Czesław Śleziak, lider Socjaldemokracji (poprzedniczki SLD), ale szybko znalazł wspólny język z radnymi prawicowej większości.
Po następnych wyborach, w 1994 roku, został wybrany na wiceprezydenta (zajmował się sprawami komunalnymi). W tym czasie było co najmniej kilka innych osób bardziej wpływowych od niego w mieście, ale gdy w 1998 roku Uszok został prezydentem, stopniowo wymienił ich na swoich zaufanych. To m.in. Waldemar Bojarun, były rzecznik urzędu miasta, Janusz Waląg, sekretarz miasta, Krystyna Siejna, wiceprezydent, czy Stanisław Wąsala, prezes MOSiR. Do jego najbliższych współpracowników należy też Jerzy Forajter, przewodniczący rady miasta.

2010: "To moja ostatnia kadencja"
Przed wyborami w 2010 roku mówił, że ta kadencja ma być jego ostatnią. Wybory, podobnie jak te w 2006 roku, wygrał w pierwszej turze. - Bezwzględnie chcę wygrać wybory, a następna kadencja będzie moją ostatnią. Potem chcę oddać miasto młodym - deklarował Piotr Uszok. Nikt jednak poważnie tej deklaracji nie traktował.
W tej kadencji Piotr Uszok skupił się przede wszystkim na dokończeniu kluczowych inwestycji miasta: nowej siedziby Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia, Międzynarodowego Centrum Kongresowego (budowa trwa) oraz ścisłego śródmieścia.

Cały tekst: http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35063...l#ixzz3DNnP52Gr

Kuluarowe plotki mówią, że może trafić do nowego rządu Ewy Kopacz