Pomoc - Szukaj - Użytkownicy - Kalendarz
Pełna wersja: I Liga Koszykówki Mężczyzn MKS DG
Forum Mieszkańców Dąbrowy Górniczej > Sportowa Dąbrowa > Koszykówka
Stron: 1, 2, 3, 4, 5
cycu_j
CYTAT(menago @ śro, 21 paź 2009 - 16:54) *
Żubry Białystok 80:91 MKS Dąbrowa Górnicza
[31:20] [22:32] [14:11] [13:28]
bylo blisko blamazu, ale jakos sie udalo!

czy ja wiem smile2.gif
moze drobny problem w 1 kwarcie szybko nadrobiony w 2 smile2.gif

punkty dla MKS-u
Piechowicz 27, Basiński 15, Zmarlak 11, Szczypka 9, Lisewski 8, Zieliński 8, Bogdanowicz 6, Szybowicz 4, Koziński 2

Dobra skuteczność MKSu z rzutów wolnych w ilości 31/39 smile2.gif


ooooo i kolega menago mnie wyręczył i wstawił obrazek ładny biggrin.gif dzięki Ci za to xD
Flashek
No to brawka dla naszej drużyny. Po wynikach poszczególnych kwart widać, że chłopaki mieli nieco problemów w 1 i 3 kwarcie, ale najważniejsze, że wszystko dobrze się skończyło i na koncie mamy kolejne 2 pkt. Jak zwykle niezawodny Piechowicz no i Radzio.
Teraz po zwycięstwo do Katowic!
Dzięki za wynik na żywo menago!
menago
CYTAT
czy ja wiem smile2.gif
moze drobny problem w 1 kwarcie szybko nadrobiony w 2


biorac pod uwage ze Zubry sa na chwile obecna najslabsza druzyna w 1 lidze, ja nazwalem to blamazem wink.gif 2 dni temu przegrali z LKSem chyba 40oma punktami...
dzis tez bardzo dlugo trzymali wynik grajac glownie czterema zawodnikami...

jednak najwazniejsze sa kolejne 2pkt! smile2.gif
cycu_j
CYTAT
jednak najwazniejsze sa kolejne 2pkt! smile2.gif


racja biggrin.gif

dopiero teraz zauważyłem ze Spójnia przegrała u siebie z Zastalem po dogrywce 82:89 , co oznacza że po 4 kolejkach MKS został samodzielnym liderem biggrin.gif
wezu_91
Całe statystyki i krótka relacja z meczu ze strony PZKosz-u:
http://rozgrywki.pzkosz.pl/?p=1&s=7&id=5425
Flashek
CYTAT
Upolowali Żubry
Autor: (mar) / sportowezaglebie.pl

Dąbrowscy koszykarze nie zwalniają tempa. W czwartej kolejce rozgrywek I ligi po zaciętym boju pokonali w Białymstoku ekipę Żubrów i jest to już czwarte zwycięstwo z rzędu. Kto zatrzyma dąbrowian!?

Standardowo już w dąbrowskiej ekipie świetnie spisał się Marek Piechowicz, który zgromadził w tym meczu na swoim koncie aż 27 punktów (rzucał z 86-procentową skutecznością, zdobywając siedem „dwójek” i 13 trafień z rzutów osobistych oraz popisał się 5 zbiórkami). Mimo młodego wieku wyrasta na lidera zespołu i sztab szkoleniowy Anwilu Włocławek może „pluć sobie w brodę”, że wypożyczył tak utalentowanego gracza. Ale nie tylko on przyczynił się do zwycięstwa dąbrowian. Nie zawiódł także wspaniały duet doświadczonych graczy, czyli Radosław Basiński i Łukasz Szczypka. „Bas” zdobył 15 punktów (na trzynaście prób rzutów za dwa trafił sześć razy i wykorzystał trzy rzuty osobiste na cztery próby). Natomiast „Szczypa” znów popisał się świetnymi rzutami za trzy, trafiając dwa razy oraz zdobył dwie dwójki. Warto również wyróżnić dwóch innych zawodników. Pod koszami wspaniale spisywali się Adam Lisewski i Paweł Zmarlak, którzy „zgarnęli” po 10 zbiórek.

Choć ekipa MKS-u wygrała kolejną batalię i jest niepokonana, to trener dąbrowian Wojciech Wieczorek miał wiele uwag do swoich podopiecznych po tym spotkaniu. – W tym meczu znów mieliśmy sporo problemów ze skutecznością, a do tego zagraliśmy słabo w obronie – przekonywał. – Pozwoliliśmy zawodnikom z Białegostoku żeby się rozkręcili i mecz był bardzo ciężki. Na szczęście moi koszykarze w porę opamiętali się i dotarło do nich, że jak lepiej nie zaczną grać, to przegrają. Poprawiliśmy grę w defensywie i wracamy do domu ze zwycięstwem. Nie interesuje nas pozycja w tabeli. Liczy się tylko to, żeby wygrywać kolejne mecze – dodał Wieczorek.

Choć cały zespół zarzeka się, że nie interesuje ich tabela, to na pewno ukradkiem w drodze z Białegostoku do Dąbrowy będą śledzić relację live z meczu KS-u Stargard Szczeciński z Zastalem Zielona Góra. Jeśli gospodarze z Pomorza przegrają, to MKS będzie liderem!


źródło: TUTAJ
endriu
Atmosfera czyni cuda smile.gif
Lui
CYTAT(Flashek @ śro, 21 paź 2009 - 22:10) *
CYTAT
Upolowali Żubry
Jeśli gospodarze z Pomorza przegrają, to MKS będzie liderem!



No i przegrali, KS Spójnia Stargard Szczeciński - Intermarche Zastal Zielona Góra 82:89
Jesteśmy liderem wink.gif

Sabonis
A teraz wyjazd do Katowic w niedzielę. I walka o kolejne punkty. smile2.gif Mam nadzieję, że wygramy z AZS'em na spokojnie smile2.gif
wezu_91
Jedzie ktoś w ogóle do Kato?
Joka
wygraliśmy po dogrywce 3pkt, podobnież sędziowie strasznie drukowali
Master
KS AZS AWF Katowice - MKS Dąbrowa Górnicza 85:88
wezu_91
Drukowali, drukowali, czasami przechodzili samych siebie. Gorszego meczu w wykonaniu sędziów chyba nie widziałem... Fakt faktem, że w 3 i 4 kwarcie Dąbrowianie prawie nic nie grali, w 3 kwarcie jeżeli mnie pamięc nie myli, zdobyli 7 pkt, wszystkie w ciągu ostatnich 5 minut...
Po 2 kwartach mieli na koncie 57 pkt, po zakończeniu meczu chyba 78, i kolejne 10 w dogrywce..
Dużo strat, niewymuszonych błędów, szczególnie w drugiej połówce.. Dogrywka na szczęście na naszą korzyść, chociaż było ciężko..
menago
czy wy tez mieliscie wrazenie ze bylo wiecej kibicow z DG niz z kce?smile2.gif

a co do meczu... do przerwy wydaje sie ze wygrany bez problemu, pytanie jaka roznica 20?30?40pktami?
niestety nasi wyszli na druga polowe spiac calkowicie, strata za strata, pudla i nagle z 18pkt robi sie na 2min do konca remis... gdyby AWF rzucal przyzwoicie wolne to BY jeszcze to wygrali. ale trudno, derby to derby, najwazniejsze ze dopisalismy kolejne 2pkt! w Zastalem latwo nie bedzie, ale wierzymy ze potrafia wink.gif

a sedziowie...masakra. jeden gwizdajac blad 24sekund (chyba) jak pilka sie odbila od obreczy to juz przeszedl samego siebie, dobrze ze ktos go poprawil...

85:88
(20:28, 20:29, 16:9, 22:12, d. 7:10)

MKS: Marek Piechowicz (18), Szczypka (10), Basiński (12), Lisewski (17), Zmarlak (3) oraz Lewicki (0), Szybowicz (0), Bogdanowicz (8), Koziński (6), Zieliński (14).
Zibar
CYTAT
PoSZCZYPAł Akademików
Autor: (ps) / sportowezaglebie.pl

Gdy naprzeciw siebie stają ekipy z Dąbrowy i Katowic, emocje są gwarantowane. Tak było również i dzisiaj, ale więcej "zimnej krwi" zachowali dąbrowianie i wygrali 88:85.

To miał być tylko spacerek. Liderzy pierwszoligowych rozgrywek mieli przejechać się ostro po teoretycznie słabszych rywalach z AWF-u. Początek nie był zaskakujący. Dąbrowianie grali skutecznie, na pełnym gazie i stopniowo powiększali przewagę. Wynik 57:40 dla dąbrowskiej ekipy po pierwszych dwóch kwartach świadczy o tym, kto rządził w tej części spotkania. Gdy wydawało się, że koszykarze MKS-u w pełni kontrolują sytuację, nagle w trzeciej odsłonie coś się zacięło w ich grze i zostali sparaliżowani. Sędzia odgwizdywał kontrowersyjne faule, a dodatkowo Akademicy zaczęli rzucać z zabójczą skutecznością za trzy i wykorzystywali część licznie dyktowanych rzutów osobistych. Gdy na dwie minuty przed końcem regulaminowego czasu gry ze stanu 47:64 zrobiło się nagle 78:78, wszyscy już wiedzieli, że to będzie koszykarski horror. W dogrywce emocje sięgnęły zenitu. Sędziowie nie panowali nad sytuacją na boisku, odgwizdując faule z kosmosu. Gdy wydawało się, że rozpędzeni gospodarze nie dadzą sobie wyrwać prowadzenia 82:80, najpierw fantastycznym rzutem za trzy popisał się Łukasz Szczypka, a katowiczan dobił Radosław Basiński rzutami osobistymi i goście nie oddali już tej niewielkiej przewagi.

Po spotkaniu rodowity katowiczanin Łukasz Szczypka zdradził, dlaczego popisał się skutecznym strzałem. - Wiedziałem, że trafię, bo imię synka, Kamil, wytatuowane na ramieniu przynosi mi szczęście - śmiał się Łukasz. - Cieszymy się bardzo ze zwycięstwa, bo takie mecze są wyjątkowe i rządzą się swoimi prawami. W pierwszej odsłonie graliśmy świetnie w ataku i obronie. W trzeciej kwarcie nastąpiło jednak coś niewytłumaczalnego. Zupełnie nie wiem, co się stało, bo chcieliśmy wygrywać jeszcze wyżej. Do tego pojawiło się kilka "magicznych gwizdków". Było bardzo nerwowo, ale pokazaliśmy, że jesteśmy zgraną paką. Udało się wygrać kolejny mecz i wciąż jesteśmy liderem - cieszył się po meczu "Szczypa".

Szkoleniowiec Wojciech Wieczorek po spotkaniu tryskał humorem, choć w trakcie meczu wielu mogło dostać zawału. - Ja mam zdrowe serce, przebiegłem kilka półmaratonów więc pikawa w trakcie meczu nie wysiadła - żartował Wieczorek. - Moi zawodnicy za szybko uwierzyli, że mogą łatwo wygrać. W pierwszej połowie AZS nie istniał. Potem jednak coś się zacięło i słaba postawa mogła nas wiele kosztować. Na szczęście w najważniejszym momencie Łukasz Szczypka trafił za trzy i to był kluczowy moment tego spotkania. Jeśli chodzi o faule i decyzje podejmowane przez sędziów, to nie chcę tego komentować. Powiem tylko tyle, że nie zawsze faul odgwizdany jest faulem.


czyli dalej są na pozycji lidera!
z AZS-em to chyba zawsze im się ciężko się gra.
wezu_91
Menago na pierwszy rzut oka, mogło by się wydawać, bo dwa sektory po lewej stronie były w większości zapełnione kibicami Katowic, zaś dwa z lewej, w większości Dąbrowianami, ale widać było że ludzie siedzieli pomieszani, jeszcze na dole były dwa albo 3 sektorki z kibicami gospodarzy... Co nie zmienia faktu, że to gospodarze siedzieli cicho, a Dąbrowianie zrobili szał i hałas smile2.gif
Sabonis
Szczerze powiedziawszy to chyba było nas więcej. Na początku się wydawało, że to piknik będzie. Jak jeszcze kiedyś w 2 lidze AZS miał doping tak teraz tego nie było. Trochę mi łyso z tego powodu było, bo człowiek siedział w sektorze i nic. Ale słabsza postawa w końcówce meczu zmusiła kibiców MKS'u do dopingu tongue.gif aczkolwiek odpowiedź kibiców AZS była zerowa, bo chyba nawet nie gwizdali na rzutach wolnych naszych zawodników.

A teraz na http://live.rozgrywki.pzkosz.pl/pzkosz_1lm...ml?game_id=5442 jest relacja live z meczu ze Spójnią. Do przerwy 31-36
Flashek
A ja polecam transmisję radiową na żywo.
http://www.radio.szczecin.pl/index.php

jak narazie prowadzimy 53:43 po 3 kwartach
menago
+12 koniec. piekna sprawa. nasi sie chyba mocno nacpali czegos w tym sezonie bo im nadspodziewanie dobrze wink.gif nic tylko sie cieszyc...
Padziu
KS Spójnia Stargard Szczeciński 62-74 MKS Dąbrowa Górnicza

( 15:17 ; 16:19 ; 12:17 ; 19:21 )

Gratuluje!!!
Sabonis
Ubiegli mnie Panowie wink.gif 62:74 wygrana na wyjeździe z 2 zespołem w tabeli. Umocniliśmy się na czele i jest bardzo dobrze. Trzymamy LIDERA, Dąbrowa trzyma LIDERA biggrin.gif
cycu_j
szaleństwo!! biggrin.gif
ale radość po tak do dupy dniu biggrin.gif
jazdaaaaa !!!!! biggrin.gif:D:D
Flashek
Brawa dla drużyny, wygraliśmy każdą kwartę meczu. Jesteśmy mocnym liderem i tego trzeba się trzymać. W dotychczasowych 6 kolejkach graliśmy aż 4 wyjazdy i prowadzimy w tabeli więc jest super. Trzeba też przypomnieć że w rundzie jesiennej gramy aż 10 wyjazdów, a tylko 5 meczy u siebie.
Do boju chłopaki! smile2.gif
Lui
Dłonie same składają się do oklasków. !
Brawo chłopaki. ! biggrin.gif
Kamil_
Kiedy jakiś mecz jest u nas na hali?
mydlik
8 listopad (niedziela)
Rywalem czołowa drużyna ligi Zastal Zielona Góra
Zibar
Za TVS
CYTAT
MKS DĄBROWA GÓRNICZA FAWORYTEM ROZGRYWEK PIERWSZOLIGOWYCH?
Wojciech Kania, 2009-11-03 20:30


Są prawdziwą rewelacją koszykarskiej 1. ligi! Z sześciu spotkań wygrali... wszystkie sześć. Czy można jeszcze mówić o przypadku? Czy już można zaryzykować stwierdzenie, że MKS Dąbrowa Górnicza to jeden z faworytów rozgrywek?

Jeden mecz - można powiedzieć przypadek! Dwa- trzy... korzystny
terminarz! Ale sześć?! Tyle wygranych z rzędu MKS-u Dąbrowa Górnicza z pewnością
zaskoczyło nawet największych fanów tych koszykarzy! - To, że wygraliśmy z rzędu sześć gier być może
dla kibiców jest sporym zaskoczeniem. Niemniej od 1 wrześnie rozegraliśmy już ogółem 19 spotkań i przegraliśmy tylko jedno! W związku z tym to, że jesteśmy na pierwszym miejscu nie jest do końca przypadkiem - stwierdza Wojciech Wieczorek, trener MKS-u Dąbrowa Górnicza.

Nie jest przypadkiem zwłaszcza, że MKS z 6 ligowych kolejek, aż 4mecze rozegrał na wyjeździe... i mimo to wszystko wygrał. Koszykarze Wojciecha Wieczorka średnio zdobywają nieco ponad 78 punktów w meczu tracąc niespełna 70! Spora w tym zasługa Radosława Basińskiego - rozgrywającego - który napędza grę
MKS-u. - Wiadomo, że są koledzy, którzy się wyróżniają bardziej, ale generalnie jest monolit, dobra atmosfera i to jest chyba nasz największy atut w tym sezonie
- uważa Basiński.

Trener Wieczorek chce jednak by tych atutów było, jak najwięcej stąd na treningu sporo zagrań w charakterystycznych dla Phila Jacksona "trójkątach". Triangle offense to jednak nie do końca motto trenera, który również niczym Mike D'Antoni czy też Alvin Gentry lubi grę up-tempo i zachęca zawodników do gry szybkich nawet 10-sekundowych akcji. - Ten element był przez nas troszeczkę zaniedbany i wyszło to w Stargardzie. Tam w końcówkach mogliśmy szybko oddać rzut, ale ten element nam nie wychodził... nie trenowaliśmy go i były problemy! - wyjaśnia Wieczorek. Problemy, ale mecz wygrany! Teraz- bo już jutro- przed dąbrowskim zespołem pucharowa batalia w Częstochowie w Pucharze Polski. Wygrać warto, bo ewentualna wizyta drużyny z ekstraklasy w dąbrowskiej hali już elektryzuje fanów MKS-u.


To w niedzielę frekwencja powinna być wyższa !? no i mobilizacja w dopingu również.
dakos
jaki wynik?
Michael
MKS - Zastal 86:60 (26:20, 20:11, 28:15, 12:14)

google nie gryzie rolleyes.gif

http://rozgrywki.pzkosz.pl/
Padziu
Brawa dla chłopaków za 7 zwycięstwo z rzędu.... oby tak dalej smile2.gif
Zibar
CYTAT
Dąbrowski ekspres przejechał kolejnych rywali

Autor: (ps) / sportowezaglebie.pl
Koszykarze pierwszoligowego MKS-u Dąbrowa Górnicza "rozjeżdżają" każdego , kto staje im na drodze. Tak też było i dzisiaj. Dąbrowianie nie dali szans Zastalowi Zielona Góra i rozbili ich 86:60!

Z taką grą podopieczni trenera Wojciecha Wieczorka mogą już spokojnie zarezerwować sobie miejsce w play-offach. Koszykarze z Zagłębia Dąbrowskiego nokautują kolejnych rywali w lidze, nie do zatrzymania są też w Pucharze Polski. Aż „strach” pomyśleć, co będzie dalej!

Dąbrowianie zdominowali zespół Zastalu już od początku i szybko objęli prowadzenie, którego nie oddali już do końca spotkania. Niesamowitymi rzutami za trzy popisywał się Paweł Zmarlak. Defensywę przyjezdnych rozmontowali Marek Piechowicz i Łukasz Szczypka, którzy byli ojcami tego zwycięstwa. Do zabójczej skuteczności wymienionej dwójki dołączył się dzisiaj także Piotr Zieliński, który przy rzutach za 2 był niemal bezbłędny, a także wraz z Adamem Lisewskim królował pod koszem. Wynik końcowy 46:27 w zbiórkach wyjaśnia wszelkie wątpliwości, kto rządził w tym boju. Oprócz świetnej skuteczności, której brakowało czasem dąbrowskiej pace w kilku meczach w tym sezonie, koszykarze z naszego regionu zagrali także świetnie w obronie. Bezradny Zastal próbował jeszcze podjąć walkę po kluczowej 2 kwarcie, wygranej przez dąbrowian 20:11, ale zawiodła celność przy rzutach i nadmierna ilość fauli. Dąbrowianie byli dzisiaj nie do zatrzymania, a w grze nie przeszkodzili im nawet sędziowie, którzy swoimi błędnymi decyzjami wybijali z rytmu koszykarzy MKS-u.

Po spotkaniu jeden z bohaterów dzisiejszego spektaklu Marek Piechowicz uśmiechnięty opuszczał boisko. – W ostatnim meczu zagrałem poniżej swojego poziomu, dlatego chciałem dzisiaj odbić sobie nieudany występ i lepiej to wyglądało, ale na brawa zasługuje cały zespół – mówił Marek. – Zagraliśmy dzisiaj najlepsze spotkanie w sezonie w obronie i byliśmy także bardzo skuteczni. Oby ta dalej.

Z kolejnego zwycięstwa i utrzymania pozycji lidera cieszył się również trener dąbrowian Wojciech Wieczorek. – Słyszałem opinie, że wygraliśmy w łatwy sposób z Zastalem, co jest bzdurą – docenił rywala Wieczorek. – To było ciężkie spotkanie, ale cieszymy się bardzo ze zwycięstwa i wysokiego wyniku. Wszyscy dzisiaj mogli zobaczyć bardzo dobry mecz, ale przytrafiło nam się także kilka błędów, szczególnie przy rzutach wolnych. Będziemy musieli je wyeliminować. Mimo to jestem zadowolony z postawy drużyny, bo była dzisiaj zdecydowanie lepsza od ekipy z Zielonej Góry.

MKS po siódmej wygranej z rzędu z 14 punktami na koncie prowadzi w tabeli I ligi. Tuż za nim plasuje się Siarka Tarnobrzeg (13 pkt.), a na trzecie miejsce wskoczył Big Star Tychy (12 pkt.).
Flashek
Dzisiaj nasza drużyna rozegra kolejne spotkanie ligowe. Tym razem przeciwnikiem będzie zespół ŁKS Łódź. Mecz o godz 17:30 w Łodzi.
Czy ktoś ma informację, gdzie możnaby śledzić relację z tego spotkania? (radiowa, wynik)
yash58
Relacja z meczu jest w telewizji cyfrowej TOYA
cycu_j
wynik bedzie na www.rozgrywki.pzkosz.pl
tam gdzie relacje live smile2.gif
Flashek
Dzięki chłopaki! Bezpośrednia transmisja rzeczywiście będzie w TV TOYA. Chętnie sobie obejrzę. Przy okazji podaję link do TV TOYA:

TU JEST MECZ - TV TOYA

Pozdro i trzymajcie kciuki za naszych, aby odzyskali fotel lidera!
menago
30-44 do przerwy. baaaaaaaaaardzo cienko gramy, oj bardzo...
taka przewage wzrostu i sily mamy, a nic z tego nie wynika...
cycu_j
niestety, 9 naszych strat na ich 3 o czymś świadczy. Może druga połowa będzie lepsza w naszym wykonaniu
Bartek90
Dadzą rade, łodzianie są spokojnie do pyknięcia... smile2.gif
menago
eh, dochodzimy na 6pkt, Bogdanowicz sam na sam z koszem pudluje, potem dziwne gwizdki sedziow i nam znowu odjezdzaja na 11pkt...
Bartek90
Nic za 3 pkt nie wchodzi i tu jest problem...

59-47 po III kwarcie ;/

Koniec. Porażka 74-61.
menago
niestety, mecz byl jak najbardziej do wygrania. 3/22 za trzy (13%) raczej nam nie pomoglo...
dziwilo mnie ze mimo naszej przewagi wzrostu i sily, prawie w ogole tego nie wykorzystywalismy, zwlaszcza ze ŁKS mial wlasciwie tylko dwoch wysokich zawodnikow.
no trudno, ale szkoda tego meczu...
Zibar
CYTAT
Nie upolowali Sphinxa
Autor: (mar) / sportowezaglebie.pl

Kiedyś musiał być ten pierwszy raz. Niestety, po serii siedmiu zwycięstw koszykarze MKS-u przegrali wyjazdowe spotkanie z ŁKS-em 61:74. Dąbrowianie jednak musieli zmierzyć się nie tylko z łódzkimi koszykarzami…

W imię zasady „Bij mistrza” zespół, który jest niepokonany od dłuższego czasu i znajduje się na fotelu lidera, musi liczyć się z tym, że każdy przeciwnik będzie chciał podwójnie wygrać i tym samym jak najszybciej przerwać jego rekordowe wyczyny. Nie inaczej było w przypadku dąbrowian, którzy byli bezkonkurencyjni przez ponad miesiąc. Niestety koszykarze z Zagłębia Dąbrowskiego znaleźli swego pogromcę, a jest nim niespodziewanie Sphinx ŁKS Petrolinvest Łódź. Jednak ekipie z egipskimi klimatami w nazwie pomogła we własnej hali najwyraźniej...„klątwa” Faraonów.

Dąbrowianom zabrakło przede wszystkim determinacji w indywidualnych pojedynkach i "zimnej krwi" przy rzutach za trzy, co było ich główną bronią w ostatnim wygranym starciu z Zastalem Zielona Góra. Niestety, świetnie broniący się przed wszelkimi opresjami koszykarze MKS-u tym razem nie zdołali przechylić szali zwycięstwa na własną korzyść. Co prawda dąbrowianie, którzy przegrywali po pierwszej połowie spotkania 30:44, w trzeciej kwarcie zredukowali różnicę w wyniku do pięciu punktów, ale chwilę później nie pierwszy raz w tym spotkaniu dali znać o sobie sędziowie, którzy kilkakrotnie odgwizdali kontrowersyjne faule na gospodarzach. – Nie mogliśmy po prostu dzisiaj pograć w kosza – irytował się trener dąbrowian Wojciech Wieczorek. – Zagraliśmy bardzo dobrze w obronie, ale sędziowie gwizdali "faule z sufitu". W takich warunkach nie dało się wygrać tego meczu. Gdybyśmy jednak przy takim sędziowaniu rzucili przynajmniej trzy „trójki” lub wykorzystali więcej rzutów, to byłby spokój. Nie ma jednak powodów do niepokoju. Przegraliśmy do tej pory tylko jeden bój i to bardzo dobre osiągnięcie. Chcemy teraz jak najszybciej zapomnieć o tym wyjeździe i skupić się na kolejnym, wtorkowym meczu (MKS zagra u siebie z Prokomem 2 Gdynia – przyp. red.) - dodał szkoleniowiec dąbrowskiej drużyny.

Mimo przegranej koszykarze MKS-u nie powinni mieć powodów do zmartwień. Mają tyle samo punktów (15) co liderująca Siarka Tarnobrzeg, a obie ekipy dzieli jedynie bilans „oczek” zdobytych i straconych. Na ostatnim stopniu podium plasuje się Sokół Łańcut (14 pkt.). Głowa do góry Panowie!


nie ma co się załamywać, bilans jest przecież ok
Bartek90
Dziś pewne zwycięstwo z Gdynią smile2.gif

MKS Dąbrowa Górnicza - Asseco Prokom 2 Gdynia 77:60
Franek8
krótka relacja z meczu :
na sektor KK przybyło około 20głów z 2 bębnami i 4-5 flagami na kiju. Poprosiłbym kogoś z KK o wyjaśnienie z początku meczu zamieszania z ochroną.
doping zaczął się w III kwarcie
ale ciut o meczu
Początek spotkania zaczął się dość nerwowo co spowodowało kilka prostych błędów i pierwsza kwarta zakończyła się rezultatem 17-17. II i III kwarta to już popisowa gra MKS'u nie dając żadnych szans rywalom. Wygrywając kwarty odpowiednio 34-28 i 57-43
IV kwarta to już spokojna i rozważna gra naszych zawodników którzy nie dali sobie już wyrwać zwycięstwa wink.gif
mecz zakończył się wynikiem 77-60
Kotu_
CYTAT(Franek8 @ wto, 17 lis 2009 - 20:28) *
krótka relacja z meczu :
na sektor KK przybyło około 20głów z 2 bębnami i 4-5 flagami na kiju. Poprosiłbym kogoś z KK o wyjaśnienie z początku meczu zamieszania z ochroną.
doping zaczął się w III kwarcie
ale ciut o meczu
Początek spotkania zaczął się dość nerwowo co spowodowało kilka prostych błędów i pierwsza kwarta zakończyła się rezultatem 17-17. II i III kwarta to już popisowa gra MKS'u nie dając żadnych szans rywalom. Wygrywając kwarty odpowiednio 34-28 i 57-43
IV kwarta to już spokojna i rozważna gra naszych zawodników którzy nie dali sobie już wyrwać zwycięstwa wink.gif
mecz zakończył się wynikiem 77-60

wypowiadajac sie na temat ochrony mozna wiele po dzisiejszym spotkaniu od prostych zaczepek do ich nie odpowiedzialnej pracy i naduzycia nadanej im pewnego rodzaju władzy krotko mowiac urojenia nie potwierdzone ani faktami ani nagraniem filmow z tego co wiem na impreze masowa powinno sie wpuszczac osoby po przeszukaniu a nie robic to na hali w srod ludzi jako wylaczna grupe i napietnowac nas mianem przestepców,kiboli lub w inny sposób w tym wypadku postanowilismy wystosowac specjalne pisom o przeniesienie pani kierownik ochrony na inne obiekty do firmy ochroniarskiej a jesli sytulacja sie nie zmieni będzie nastepnym razem wnioskowac najpierw do władz klubowych a pozniej do odpowiedniej instancji.
Kamil_
Dobry mecz smile2.gif
menago
nikt jeszcze nie wspomnial, ale Adam Lisewski zostal graczem kolejki.
CYTAT
Gracz kolejki:

Adam Lisewski
MKS Dąbrowa Górnicza

2009-11-17, w meczu: MKS Dąbrowa Górnicza - Asseco Prokom 2 Gdynia 77:60, (9. kolejka)

Evaluation: 34
Punkty: 17
Zbiórki: 14
Asysty: 5
Przechwyty: 1
Bloki: 2
Zibar
CYTAT
Odegrali się za Łódź

Polska Dziennik Zachodni K. Polaczkiewicz

Po porażce w Łodzi dąbrowianie pokonali rezerwy Prokomu. Niespodziewanie goście w pierwszej połowie toczyli wyrównany pojedynek z podopiecznymi Wojciecha Wieczorka. Po przerwie na parkiecie dominowali tylko miejscowi i odnieśli ósme zwycięstwo w tegorocznych rozgrywkach.

Koszykarze z Dąbrowy mają powody do zadowolenia po wygranym meczu (© Fot. Olgierd Górny )
Masz zdjęcie do tego tematu?
Wyślij »
Gospodarze od początku meczu próbowali odskoczyć rywalom, ale ambitnie grający gdynianie nie pozwalali miejscowym rozwinąć skrzydeł. Graczom MKSa udało się wypracować kilkupunktową przewagę dopiero pod koniec drugiej kwarty. Na początku drugiej połowy dąbrowianie za sprawą skutecznej gry Adama Lisewskiego oraz Marka Piechowicza zaczęli powiększać przewagę i ostatecznie pokonali rywala różnicą 17 punktów. Z dobrej strony pokazał się także Łukasz Szczypka.

- Nie ukrywam, że z duszą na ramieniu przystępowaliśmy do tego meczu. Rezerwy Prokomu to młody, nieprzewidywalny zespół. Do tego dobrze rzucają za trzy punkty. To właśnie "trójki" w ich wykonaniu, przy jednoczesnej, niedokładnej grze mojego zespołu sprawiły, że długo wynik oscylował wokół remisu - podkreślał szkoleniowiec dąbrowskich koszykarzy. W odpowiednim momencie Wieczorek potrafił jednak wstrząsnąć zespołem.

- Nie oszczędziły nas także problemy zdrowotne. Radek Basiński jest przeziębiony, a Michał Lewicki ma naderwany mięsień. Na całe szczęście z dobrej strony pokazał się w tym meczu Łukasz Szczypka. Można powiedzieć, że nie odczuwaliśmy w tym spotkaniu braku rozgrywającego. Na pewno nie był to łatwy mecz jak wielu mogłoby się wydawać. Zespół był bardzo zmotywowany, porażka w Łodzi na pewno podrażniła chłopaków - dodał opiekun dąbrowskich koszykarzy, którzy w sobotę w meczu 10. kolejki zmierzą się na własnym parkiecie z drużyną Politechniki Warszawa. Początek godz. 18.

Tymczasem na kibiców MKS czeka w najbliższym czasie nie lada gratka. Trzeci w tabeli Polskiej Ligi Koszykówki Anwil Włocławek będzie przeciwnikiem dąbrowian w meczu III rundy Pucharu Polski.

Spotkanie odbędzie się 2 grudnia w Dąbrowie Górniczej. Barw naszego klubu broni wypożyczony z Włocławka Marek Piechowicz.

MKS Dąbrowa Górnicza - Asseco Prokom II Gdynia 77:60 (17:17, 17:11, 23:15, 18:16)
Bartek90
Dla przypomnienia dziś o 18.00 nasza drużyna gra z Politechniką Warszawską.
Politechnika zajmuje obecnie 11 pozycje w lidze więc nie powinno być większych problemów żeby wyjść zwycięsko z tego pojedynku smile2.gif tym bardziej, że gramy u siebie smile2.gif
Master
jaki wynik ??jaki wynik ?
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Invision Power Board © 2001-2025 Invision Power Services, Inc.